tylko toruń nr 60

Upload: tylko-torun

Post on 07-Aug-2018

222 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    1/32

    www.tylkotorun.pl

    BEZPŁATNA GAZETA TORUŃSKA | NR 60 | 4 MARCA 2016 | ISSN 4008 3456 | NAKŁAD 40 000 EGZ. |

    Taki jest Tylko Toruń

    Tylko Toruń marca

    Polska jestskazana

    na sukcesTo już XXIII edycja Welconomy Forum in Toruń. Jakie wyzwania czekają nasz kraj?

    Czy integracja i innowacyjność mają kluczowe znaczenie dla rozwoju biznesu? O tymw rozmowie z dr. Jackiem Janiszewskim. A jak przedsiębiorcy widzą swoją rolę

    w rozwoju naszego regionu? Zachęcamy do lektury specjalnego wydania Tylko Toruń!

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    2/32

    2

    Tylko Toruń marca

    stopka redakcyjnaRedakcja „Tylko Toruń”Złotoria, ul. Marca [email protected] Redaktor naczelnyRadosław Rzeszotek Redaktor wydaniaKinga BaranowskaDział reportażu i publicystykiJacek Kiełpiński(GSM )

    Tomasz Więcławski(GSM )Dział informacyjnyJoanna Koszczka,Michał CiechowskiKulturaAleksandra Radzikowska,Michał CiechowskiSportKarol ŻebrowskiKorektaAgnieszka LuberadzkaZdjęcia Łukasz Piecyk

    REKLAMAAleksandra Grzegorzewska(GSM ),Agnieszka Korzeniewska

    (GSM ),Małgorzata Kramarz(GSM ),Karol Przybylski(GSM ),Iwona Zuchniak(GSM )[email protected]ładStudio Tylko ToruńDruk Agora S.A

    ISSN -Redakcja nie odpowiada za treść

    ogłoszeń.***

    Na podstawie art. ust. pkt bustawy z dnia lutego r.

    o prawie autorskim i prawach po-krewnych Agencja Public Relations

    Goldendorf zastrzega, że dalszerozpowszechnianie materiałów opu-blikowanych w “Tylko Toruń” jestzabronione bez zgody wydawcy.

    FELIETON

    JACEKKIEŁPIŃSKI

    Bolek, Smoleński żurawie

    MARCINCZYŻNIEWSKI

    PrzejdziemWisłę

    Tęgie głowy zastanawiają sięod dawna nad tym, co prze-szkadza we współpracy Toru-nia i Bydgoszczy. Pierwszymwinnym był sport, ale naszedrużyny nie spotykają się jużw rozgrywkach żużlowych,tymczasem o współpracę wciążtrudno, zdaje się nawet, że co-raz trudniej. Tak czy inaczej,zadrukowano już na ten temat

    ryzy papieru, wypowiedzia-no tysiące słów w radiu, tele-wizji i na uczonych debatach.I w końcu doczekaliśmy sięodpowiedzi. Prezydent Byd-goszczy w liście do prezydentaTorunia siłą swojego autoryte-tu stwierdził, że o współpracyTorunia i Bydgoszczy nie możebyć mowy, bowiem... dzieli nasWisła! Pierwszą moją reakcją

    był żal, że Alfred Nobel, ustana-wiając nagrodę swojego imie-nia, nie przewidział kategoriidotyczącej polityki regionalnej,bo przecież mielibyśmy nobli-stę jak nic, cóż że z Bydgoszczy.

    Pal licho, że do tworzonejna złość Toruniowi metropo-lii bydgoskiej chciano zaprosićgminę Zławieś Wielka, którateż jakby leży po złej stronieWisły. Nic to, że w Bydgoszczyod lat pracuje się na rzecz od-krycia na nowo potencjału ko-munikacyjnego rzek, na tam-tejszym uniwersytecie istniejenawet jedyny w Polsce kierunekstudiów związany ze szlakamiwodnymi. Najgorsze jest to, żeprezydent Rafał Bruski poka-

    zał tym listem, że zupełnie nierozumie idei metropolii. Niktprzecież nie twierdzi, że dla jejistnienia konieczne jest połą-czenie obu miast w jeden orga-nizm urbanistyczny. Czy ciągbudynków będzie się ciągnąłod Portu Drzewnego do więzie-nia w Fordonie czy też nie, niema żadnego znaczenia. Dzie-siątki mieszkańców naszychmiast każdego dnia pokonująWisłę jadąc do pracy czy szkołyi wcale nie muszą przechodzić jej w bród walcząc z rwącymnurtem. Niestety, największeprzeszkody, jakie stają przedludźmi nie mają charakterunaturalnego, to zawsze barierymentalne.

    Koleżanka ma w pracydwóch KOD-owców i dwóchPiS-owców. Wyznała mi nie-dawno, gdy spotkaliśmy sięw sklepie. Ciężko westchnę-ła. I wyrzuciła z siebie: - Tegonie da się wytrzymać. Jednopomieszczenie, siedzą biurkaw biurka. I jadą z koksem nonstop. Jak żyć?

    Fakt. To straszne. Ujaw-niony KOD-owiec jest nie

    do wytrzymania dla zdekla-rowanego PiS-owca. I vice versa, oczywiście. Alterna-tywne rzeczywistości uzależ-niają, wchłaniają zaborczo.I to wszystko w jednym poko- ju! Przez osiem godzin! Takitygiel! Brrrr! Paskudna spra-wa!

    - Czy ktoś wie, jak to le-czyć? - spytała bezradniei zaproponowała pogadanie

    o pierdołach. Po minucie by-liśmy przy mgle smoleńskiej,śladach trotylu i dziwnymszczęściu Wałęsy w totka. -Też jesteśmy zainfekowani!- krzyknęła i uciekła z koszy-kiem między regały.

    Tak, jesteśmy zainfekowa-ni. Nie uciekniemy od Bolka,Smoleńska, Trybunału i se-tek baaardzo ważnych spraw,które pojawią się w najbliż-szych i dalszych dniach. Niema szans na oddech. Łomotwe łbach będzie narastać.Wiedza miesza się z wiarą.Przekonania są silnie opartena... przekonaniach. Ten kraj jest ciężko chory. Fakty jużnie istnieją. Bo co to są fakty?Starczy zmienić kąt spojrzenia

    i już wszystko jest inaczej. Pi-łat chichocze zza grobu. Jegosłynne pytanie: Co to jestprawda? - dziś aktualne stajesię bodaj bardziej niż w cza-sach Chrystusa. Relatywizmtriumfuje, mami, ogłupia.

    - Jest na to lekarstwo! -krzyknąłem za koleżanką, alemi zniknęła za działem wa-rzywnym. Uciekała. Pewniepomyślała, że postraszę jąwojną. Bo tylko wojna, nieste-ty, wydaje się być lekarstwemskutecznym na polski obłęd.Przysłowiowe ruskie czołgi.A mi chodziło o ptaki. - Po-wiedz im, że żurawie przyle-ciały - wyszeptałem. - Może,choć na chwilę, się ockną?

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    3/32

    Tylko Toruń marca

    3REKLAMA

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    4/32

    4 WYWIAD

    Teczka TW "Bolka" dzieli Polskę jak Smoleńsk. Pana coś w tej spra-wie zaskakuje?Książka Sławomira Cenckiewiczawyjaśniła wszystko. Ujawnio-ne teraz teczki: pracy i osobowa„Bolka” wnoszą dużo ciekawegomateriału historycznego, mówiąsporo o Grudniu'70, na kogo„Bolek” donosił, ile pieniędzy do-stał, ale żadnej sensacji tu nie ma.Jedyny aspekt sensacyjny, to fakt,że Kiszczak trzymał to w domu.

    To dowód, że takich archiwów jest ciągle sporo. Czeka nas nowalustracja?Pewnie nie. Próbowano to zrobić10 lat temu. Trybunał Konsty-tucyjny unieważnił sporą częśćustawy lustracyjnej. Byłem temuprzeciwny, chociaż pewnych po-szczególnych „unieważnień” niekrytykowałem. Też jestem zda-nia, że sam wpis do ewidencji to jeszcze nic. Musimy mieć donosy.Czyli, lepiej 10 winnych uznaćza niewinnych, niż kogokolwiekskrzywdzić.

    Kto to mówi? Nazwisko Polakkojarzy się w Toruniu z ujawnia-niem agentów.W życiu nigdy nikogo nie ujaw-niłem. Zawsze odnosiłem się dospraw, które wybuchały. Wtedyproszono mnie o konsultacje.O, jest jeden wyjątek. Z własnejinicjatywy, ale bez podania na-zwiska, napisałem o psychologu,który donosił na pacjentki. O tymtrzeba było napisać.

    A jakie nazwiska teraz się pojawiąPan wie?Mogą sprawy różnych ludzi wy-chodzić. Bo teczki leżą i prawiekażdy może do nich sięgnąć. Janawet połowy teczek z zasobówbydgoskiego oddziału IPN niewidziałem. Jeśli mi nazwisko nicnie mówi i nie łączy się z ciekawąsprawą, to nie badam. Co mnieobchodzi, że jakiś nieznany miZenek donosił na nieznanego miJózka? Oczywiście, warto byłobywszystkie teczki przebadać i sta-tystykę zrobić: jakie środowiskaprzeważają, jak werbowano agen-tów - sumarycznie to ująć. Alemamy tylko 10 procent tego, copowinno być, więc nie da się tegodobrze zrobić.

    Co niszczono? Albo lepiej, czegonie niszczono?Sporo przypadkowości w tymbyło. Niszczono akta z lat 70. i 80.Starsze zostały. Te nowsze byłykompromitujące dla TW-usówi SB-eków. Druga zasada - tajnywspółpracownik, a zarazem zna-ny opozycjonista albo taki, co ze-rwał z bezpieką i działał - takiegoteczkę zostawiali. Żeby nie czułsię mocny.

    Zna Pan osoby, które w Toruniumogą mieć takie domowe archi-wa jak Kiszczak?Znam. Choćby dawny funkcjo-nariusz, który podczas swegoprocesu chwalił się zdjęciamiz zamieszek 1 maja 1982 roku.Był oskarżony o pobicie na ko-mendzie działacza "Solidarno-ści" zaraz po tych wydarzeniach.Działacz zeznał, że SB-ek miałtaką malutką teczuszkę, zwaną"pederastką". SB-ek zapewniał,że "pederastki" nigdy nie posia-dał. A nagle, jako przejaw dobrejwoli, okazał dwa zdjęcia, na któ-rych widać, jak wyprowadzająludzi z wieży toruńskiego Ratu-sza. Twierdził, że fotografowałgo kolega, który zdjęcia robiłsłużbowo, ale jemu sporządził„prywatne odbitki”. Jestem, o, tu-

    taj - pokazywał. A potem - dodał- poszedłem do domu, nie na ko-misariat. To zdjęcie, zadecydowa-ło o skazaniu. Bo nie zauważył, żetrzyma na nim pod pachą... wła-śnie taką "pederastkę". Tego czło-wieka jakiś czas potem widziałemw telewizji. Dziennikarze chcieliwysłuchać drugiej strony tamtychwydarzeń, trało właśnie na tegodawnego funkcjonariusza. Siedziprzed kamerą i przerzuca pakietpodobnych zdjęć!

    Wróćmy do Wałęsy. On też możemieć papiery w domu?Swoje donosy w teczkach sprawWałęsa poniszczył, gdy czyścił ar-chiwa jako prezydent. Z akt sprawoperacyjnych z Gdańska kazałwyrywać kartki żywcem. Wałęsa,nie mając dostępu do swojej tecz-ki pracy i osobowej, bo miał je, jak już wiemy, Kiszczak, wziął sięna początku lat 90. za niszczenieteczek spraw operacyjnych. Nisz-czył kopie. Kilka pominął. Niewszędzie dotarł. Potem Cenckie-wicz dotarł do nich i je opubliko-wał.

    Część społeczeństwa i tak w tonie wierzy.Wiem, ale ludzie, którzy bronilidotąd Wałęsy, zaczynają zmieniaćton. Choćby profesor Andrzej

    Friszke. Przyznaje, że trudnopodważać autentyczność tychteczek. Nieprzyjmowanie fak-tów do wiadomości, to jest coś...nieuczciwego. Na Wałęsę trzebapatrzeć przez pryzmat całej zło-żoności jego postaci. Nikt nieodmawia mu zasług i bycia le-gendą, bycia przywódcą Polakóww latach 80. Bo nim był. Ale niezmienia to faktu, że ma w swoimżyciu ciemne okresy, choćby tenz lat 1970-76. Druga jego wina toniszczenie akt po 90 roku. Choć-by tych słynnych mikrolmówzarekwirowanych gdańskiemuSB-ekowi. Chodziło o kopertęzawierającą 2500 klatek. Wałęsazażądał od ministra Milczanow-skiego, by mu je wypożyczył dokancelarii. Po dwóch latach, gdybyło już SLD u władzy, ministerSiemiątkowski żąda zwrotu. A tuwraca pusta koperta...

    Skoro mieli na Wałęsę cały czashaka, to był sterowany?Mogło tak być, ale on się im jed-nak urywał. Choćby początekstanu wojennego. Wałęsę trzy-mają pod Warszawą. Jaruzelskiwtedy chciał zrobić "Solidarność"po swojemu, taką socjalistyczną.Słynna operacja "Renesans". Z ca-łej Polski mieli tysiąc osób wyty-powanych, wszyscy TW, na sze-

    fów regionów i niższych struktuAle był jeden warunek, na czemusiał stać Wałęsa. Za namowarcybiskupa Dąbrowskiego Wałęsa mówi, że nie będzie rozmwiać z władzą sam. Chce razez komisją krajową "S", ostateczchociażby z doradcami. Jaruzeski się ostatecznie wkurza. Wrczają Wałęsie akt internowanii w marcu wysyłają do Arłamowco łączy się z zakończeniem opracji "Renesans".

    To czemu wtedy nie zagrali tecką, która jest tak dziś głośna?Nie wiem. Służby działają czasmi pozornie irracjonalnie. Takteczka jest do użycia raz. Pytnie, czy uznali, że to już jest tmoment? Zarazem pamiętajmyże faktycznie Wałęsie fałszowpapiery przy sprawie Nobla. Nużyli teczki z lat 70., bo to bysprawa dla nich stara. Oni chcili, by agentem był w roku 198Fałszywki były zrobione fatalnekipa Macierewicza zobaczyła od razu.

    A sprawa strajku generalnegwiosną 1981, gdy Wałęsa samniedemokratycznie, zdecydowao jego odwołaniu? To nie przejasterowania?

    Wtedy były manewry UkładWarszawskiego, wielkie helikotery latały nad dachami domówwidziałem z pięć takich nad Toruniem. To była akcja zastraszaniI faktycznie, mogły te manewzamienić się w interwencję zbroną. Trudno się nie zgadzać z Wałęsą, że mogło to się źle skończNie wykluczam, że w jakichś mmentach naciski były na niegchoćby w czasie Okrągłego Stoale w wielu ważnych chwilach zchowywał się w sposób dyskusyny, ale wytłumaczalny. Tragicznza to są te tłumaczenia z ostatnicdni. To co on opowiada...

    Ale część społeczeństwa to kup je.I idzie w zaparte, że wszystkz Wałęsą jest OK. Nieprzyjmownie faktów, uznawanie, że ich nma, jest złe. Spójrzmy na Wałębez emocji. Ale niech też on przstanie opowiadać te... różne hstorie, bo to się robi niepoważne

    Spójrzmy na WałęsęspokojnO sprawie tajnego współpracownika „Bolek” z profesorem Wojciechem Polakiem, badaczem ok

    PRL i znawcą zakulisowych działań służb w naszym regionie, rozmawia Jacek Kiełpińskifot. Łukasz Piecyk

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    5/32

    5TO CZYTAJ

    R EKL AMA

    Może teraz się uda? Zamek Dy-bowski ma tak bogatą historię,że uwaga mieszkańców Toruniai turystów zwyczajnie mu sięnależy. Nowy gospodarz - fun-dacja "Zamek Dybów i GródNieszawa" chce malowniczeruiny na lewym brzegu Wisływreszcie ożywić i sprawić, bywróciła tradycja spacerów przezmost w tę malowniczą okolicę.Zaprasza wszystkich plakatem

    z rycerzem, który... patrzy pro-sto w oczy.

    Prezes fundacji, Aleksander

    Zmuda Trzebiatowski, podob-nie jak jego dwaj bracia, do hi-storii podchodzi praktycznie.Trzy rodzinne rmy, tworząceSpes Group, znane są na całymświecie, specjalizują się bowiemw konkretnej, raczej wąskiej, alemaksymalnie wyspecjalizowanejdziałce, którą zainteresowani sąpasjonaci od Europy, przez Ame-rykę, po Azję.

    - Produkujemy i sprzedajemystroje, wyposażenie i akcesoriaz okresu średniowiecza - tłuma-czy Aleksander Zmuda Trzebia-towski. - Specjalizujemy się głów-nie w odzieży cywilnej i bojowej

    z epoki, a niektóre akcesoria me-talowe, gliniane i szklane pozy-skujemy od podwykonawców.Nie da się ukryć, że większośćnaszych odbiorców mieszka pozagranicami Polski. Moda na re-konstrukcje, turnieje rycerskienarasta i w Polsce i na świecie.Dziś na turnieje klasycznej walkieuropejskiej, czyli ciężkimi mie-czami, przyjeżdżają np. Japończy-cy.

    To faktycznie ciekawe, mająoni przecież swe bogate tradycjew tej dziedzinie, a dziś wielu za-mienia zwinne katany na solidnemiecze europejskie.

    Pozostałe rmy grupy zajmująsię produkcją dawnych namio-tów oraz sprzętu do sportu, któ-ry w naszym kraju zaczyna byćcoraz bardziej popularny, chodzio szermierkę historyczną odwo-łującą się do dawnych traktatówdotyczących tej sztuki. W siedzi-bie rm można dostać oczopląsu.Różnorodność szytych tu strojów,pikowańców pod zbroje, kolczug,nawet mebli z epoki - powala.

    - Dlatego Dybów jest nam takbliski. Czujemy epokę i docenia-my historię tego miejsca - pod-kreśla Aleksander Zmuda Trze-biatowski. - Przecież to polski

    zamek, Jagiełły, świadek utarczz Krzyżakami, obok wyrosła Niszawa, którą po latach przeniesiono na obecne miejsce. Z racnaszej profesji i zainteresowań bdziemy tu do tej tradycji wracaPlanujemy organizować m.induże turnieje rycerskie, w planach na ten rok mamy eliminacjdo rycerskiej kadry Polski, któsą niezwykle widowiskowe i pwinny przyciągną wielu widzów

    Dzierżawcom wiele zadań narzuciło miasto, mają między innymi wybudować drogę, wodociąkanalizację, uzupełnić oświetlnie, jednak prace rozpoczną siod uporządkowania dziedzińcawstawienia bramy i zabezpiecznia otworów okiennych, wreszcwykonania zadaszenia nad wieżbramną.

    - Wszystko po kolei - podkreśla prezes fundacji. - Pomysłóna imprezy w tym miejscu mamwiele. Nie tylko związanych z trdycjami średniowiecznymi. Plnujemy tu różne warsztaty, w tymkulinarne, plenery fotogracznmalarskie, zajęcia dla dzieci, piniki aktywności zycznej, do ktrej okoliczne tereny zielone zchęcają. To ciekawa alternatywdla gęstej zabudowy historyczngo centrum Torunia znajdującegsię kilkaset metrów stąd, po drugiej stronie rzeki.

    Co ciekawe, dzierżawcy nzdają się tylko na swoje pomysłZachęcają mieszkańców naszegmiasta do zgłaszania swoich pomysłów. Hasło "Zamek Dybówzywa cię!" kierowane jest wszdo każdego.

    - Zrobimy wszystko, by tmiejsce ożywić i o nie dbać - zpewnia prezes. - Liczymy na msowy udział w naszych eventacna które zaczniemy za jakiś czzapraszać mieszkańców i gośnaszego miasta.

    Zamek Dybówwzywa cię!

    Pod takim hasłem rusza do akcji nowy dzierżawcazamku Władysława Jagiełły. Fundacja, która przejęłaobiekt na lat, związana jest ze środowiskiem pasjo-natów historii. To producenci m. in. odzieży i wyposa-

    żenia rycerskiego znani na całym świecie Jacek Kiełpiński| fot. Łukasz Piecyk

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    6/32

    6

    Tylko Toruń marca

    BLOKOWISKO

    Na remont tej drogi potrzeba100 milionów złotych. W ka-sie miasta takich środków niema. Wszak jesteśmy najbar-dziej zadłużonym samorządemw Polsce. Szansą jest zewnętrz-ne donansowanie. Bez takichśrodków dużych inwestycji dro-gowych w Toruniu się nie reali-zuje. A w tym miejscu potrze-ba jest nagła, bo w godzinachszczytu zator jest nieunikniony.

    Fragment ulicy Olsztyńskiejod Szosy Lubickiej do ulicy Cze-koladowej wyremontowano dzie-sięć lat temu. Była to inwestycjaza blisko 17 milionów złotych.W trzech czwartych snansowa-no ją za pieniądze z Brukseli. Odtego czasu próbowano zająć siętakże kolejnym, nie mniej waż-nym, bo wylotowym, fragmen-tem, ale wszelkie starania spełzłyna niczym. Czy nowe rozdanieeuropejskich środków jest szansąna zmianę tego stanu rzeczy?

    - Mamy czas na złożenie wnio-sku o donansowanie tej inwesty-cji do początku kwietnia – mówiAgnieszka Kobus-Pęńsko, rzecz-nik prasowy MZD w Toruniu. –Projekt, który przygotowaliśmy,opiewa na kwotę 100 milionówzłotych. Gdybyśmy mieli decyzjęodnośnie tego wsparcia w tymroku, to niezwłocznie rozpiszemyprzetarg na przebudowę tej trasyi pierwsze roboty będą mogły sięrozpocząć w 2017 roku.

    Czemu ten, wcale nie tak dłu-gi, fragment ma kosztować aż 100milionów? Najdroższa w całej in-westycji będzie budowa wiaduktunad torami. Takie obiekty zawsze

    pochłaniają najwięcej środków.- Czekamy na przebudowę tej

    drogi od dawna – mówi wprostMarek, mieszkaniec Grębocina. –Przecież wracając z pracy, w tymmiejscu stoimy i stoimy. Człowiekspędza tutaj kawał swojego życia,chociaż wcale to nam nie w smak.Ale pieniądze z Unii miały być już dawno, a wcale ich nie widać,więc nikt nie wie, kiedy dojdzierealnie do przebudowy.

    Rzeczywiście, nowa perspek-tywa nansowania unijnego idziew Polsce jak krew z nosa. Skarżąsię na to wszyscy samorządowcy.

    - Problem naszego miasta jesttaki sam od wielu lat – mówiłwielokrotnie przy tematach in-westycyjnych Maciej Cichowicz,radny opozycyjnego w RadzieMiasta klubu Czasu Mieszkań-ców. – Realizujemy projekty in-frastrukturalne tylko na kredyti tylko z udziałem środków ze-wnętrznych. Aż strach pomyśleć,co będzie, gdy ich zabraknie.

    Poprzednie próby przebudo-wy ulicy Olsztyńskiej w tym frag-mencie także uwzględniały do-nansowanie zewnętrzne. Takaaplikacja nawet została złożona,ale z racji ograniczonej ilościśrodków miasto musiało zade-cydować, czy chce remontowaćSzosę Lubicką, czy ulicę Olsztyń-ską. Wtedy pierwsza okazała sięważniejsza.

    - Mamy świadomość ważnościtej drogi – mówi Michał Jakuba-szek, wiceprzewodniczący RadyMiasta z PiS. – Musimy jednakporuszać się w realiach budżeto-wych, jakie mamy. Środki unijnesą dla wielu samorządów szansą

    na rozwój infrastruktury i gminyoraz miasta z niej korzystają.

    To bezsprzeczne. Pytanie, czymiasto zamierza realizować tęinwestycję w momencie, gdybyśrodków z UE na ten cel nie uda-ło się pozyskać albo byłyby onemniejsze niż zakładane, najwyż-sze możliwe, donansowanie.

    - To pytanie czysto teoretycz-ne – mówi Agnieszka Kobus--Pęńsko. – Dotychczas tyko nowymost nie dostał, i to na samympoczątku, maksymalnego moż-liwego donansowania. Resztaprojektów takie uzyskiwała w na-szym mieście.

    Niewiadomych odnośnie no-wej perspektywy jest jednak cał-kiem sporo, więc trudno wyroko-wać po pierwsze, ile dróg realniebędzie w okresie do 2022 rokuzmodernizowanych, kiedy środkizostaną uruchomione i ile potrwarozpatrzenie tego wniosku.

    - Nie znamy takiego terminu –mówi wprost rzecznik MZD.

    Tymczasem pozostaje namuzbroić się w cierpliwość i czekać.A w trakcie remontu wcale niebędzie łatwiej, bo do Grębocinamożna jechać inną drogą, ale ażprzez ulicę Grębocką po skręciew Lubiczu Dolnym (także drogapo południu zakorkowana) lubprzez Łysomice i Papowo Toruń-skie.

    Czekaniena kasę z BrukseWąskie gardło Torunia. Tak bez wątpienia można nazwać ulicę Olsztyńską w jej części od Centr

    Handlowego Bielawy do końca miasta. Tylko dzięki unijnym funduszom można udrożnić ten odcinTomasz Więcławski | fot. Łukasz Piecyk

    Uzależnienie polskich samorządów od pieniędzy z Brukseli jestwszechogarniające. Strach pomyśleć, co będzie, gdy źródełko, z któ-rego czerpiemy od jakiegoś czasu pełnymi garściami, wyschnie.A wyschnie nieuchronnie, bo Polska już całkiem niedługo zacznie

    więcej do wspólnoty dokładać niż z niej brać. No chyba, że wcześniejUE się rozpadnie. Wtedy wygramy los na loterii, jak ci, którzy ko-rzystali na przemianach przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięć-dziesiątych, zakładając przedsiębiorstwa i biorąc kredyty. Zakładając jednak, że wspólnota chwilę jeszcze politycznie powegetuje, czekanas okres bez pomocy zewnętrznej, bez inwestycji i koniecznośćspłaty dotychczasowych zobowiązań zaciąganych pod inwestycje.Ale czemu mieliby się tym martwić obecnie rządzący? Przecież oniwtedy będą już na emeryturze. Zasłużonej.

    K

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    7/32

    7REKLAMA

    Tylko Toruń marca

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    8/32

    8

    Tylko Toruń marca

    FORUM GOSPODARCZE

    Jak udaje się Panu pozyskać tyluprzedstawicieli biznesu i polityki,zarówno z Polski, jak i z zagrani-cy?- Myślę, że jest to dorobek całejmojej pracy i życia. Od samegopoczątku sprawy międzynarodo-we szalenie mnie interesowały.Niezależnie od tego, co ro-biłem. Byłem przekonany,że dwa wydarzenia w Pol-sce będą miały miejsce.Będziemy się demokraty-zować i otwierać na świat.Pamiętam też, jak rozpo-czynałem organizowanieforum (dwadzieścia trzylata temu), to powątpie-wano w możliwość wejścianaszego kraju w strukturyUnii Europejskiej. Wtedynie wierzono, że tak szybkozostaniemy jej członkami.Duże znaczenie w tej kwestii mateż moja aktywność w całymokresie życia, polityczna czy teżurzędnicza. W zasadzie przesze-dłem wszystkie szczeble rozwojuzawodowego, poznałem wieluinteresujących, mądrych i kom-petentnych ludzi. A poza tym, je-śli ma się sprecyzowane poglądyprzez całe życie i jasny kręgosłupmoralny, to ludzie to dostrzegająz czasem i szanują. Myślę, że torównież z tego powodu przyjeż-dżają chętnie na nasze zaprosze-

    nie do Torunia na forum gospo-darcze. Dlaczego tak istotne są rozmowymiędzy politykami a przedstawi-cielami ze świata biznesu?- Można to wytłumaczyć chociaż-by na przykładzie kina. Wszyscy

    myśleli, że jak pojawiły się naj-pierw kasety, potem płyty DVD,to nikt już nie będzie chodzić nalmy do kina. A jednak nadallubimy to robić, chociaż to zu-pełnie inne kino niż kiedyś, dużolepiej przygotowane. Tak samo jest z biznesem. Istotne są w niminterakcje międzyludzkie, spo-tkania, bezpośrednie rozmowy.Ludzie chcą się spotykać, a nietylko dyskutować za pośrednic-twem Internetu. Chociaż to też jest potrzebne. Nasze dorocznespotkania nie mają tylko wymia-

    ru bardzo ocjalnego, uczestnicymogą liczyć również na tzw. roz-mowy na luzie.

    Czy do tej pory nasz region sko-rzystał na Welconomy Forum inToruń?Nasza konferencja przyciąga

    na dwa dniw roku okołodwa tysiąceosób z krajui z zagranicy.Naszym celem jest uświado-mienie na-szym gościom, że Toruń tonie tylko mia-sto zabytkówi stolica szero-ko pojmowa-

    nej kultury, ale doskonałe miejscedo inwestowania.Osiem lat temu, kiedy po razpierwszy zmierzyliśmy się z or-ganizacją forum w Toruniu, mie-liśmy ogromny problem z zaple-czem hotelowym. W zasadzietylko jeden hotel mógł wówczassprostać naszym potrzebom. Dziśmamy już bardzo dużą ofertę. Taknaprawdę na naszych oczach po-wstały przepiękne hotele, oferują-ce przyjeżdżającym tu turystom,biznesmenom doskonałe warun-ki. Nieskromnie muszę przyznać,

    że w dużej mierze jest to równieżzasługa naszego forum. Jakie wyzwania gospodarcze cze-kają Polskę w najbliższych latach? - Moim zdaniem Polska jest ska-zana na sukces. Mamy młodychi naprawdę świetnych menedże-

    rów. Przed dziesięcioma laty cidobrze wykształceni ludzie za-czynali od niskich poziomówhierarchii różnego rodzaju kor-poracji, a dzisiaj to już naprawdędobrzy menedżerowie. Niektórzyposiadają olbrzymie kompeten-cje, prowadzą rmy, które majązakres ogólnoświatowy. Polacy sąpo prostu mądrzy i szalenie pra-cowici. To wszystko coraz częściejdostrzegają duże zagranicznekoncerny. Dlatego ich rady nad-zorcze podejmują decyzję o tym,aby rmę poprowadził Polak.O tym trzeba mówić głośno. My,Polacy, mamy za mało pewnościsiebie, zbyt rzadko się chwalimy.

    Podczas forum staramy się prze-łamywać pewne stereotypy tak,aby zacząć wskazywać fakty, któ-re są ewidentnie zasługą Polskii Polaków. Czego możemy spodziewać się nategorocznej edycji forum, jakierzeczy będą najbardziej istotne?- Forum będzie trwało dwa dni.Pierwszego dnia będzie miało

    miejsce wystąpienie Jerzego Buka, dotyczące innowacyjnośw gospodarce. Drugi dzień odbędzie się pod egidą UMK. Prfesor dr hab. Andrzej Tretyn poprowadzi sesję, w której wezmudział wybitni naukowcy, przedsiębiorcy, którzy wykorzystazastosowanie naukowe u siebw biznesie. W ten sposób trwle zaznaczyli swoją obecność arenie międzynarodowej.W programie mamy wykładdotyczące obronności, rolnictwhandlu międzynarodowego, polityki międzynarodowej, bankowości i nansów. Dbamy też o taby nie zabrakło części humanstycznej, mówić będziemy o romężczyzny we współczesnyświecie. Uważam, że to bardzciekawe zagadnienie i za maporuszane. Coraz częściej pojwiają się problemy alkoholowdepresyjne i nie bardzo potramy sobie z tym wszystkim radzZmienia się rzeczywistość, parnerski układ małżeństwa. Moimzdaniem jest to istotna kwestiponieważ ma bezpośrednie przełożenie na biznes. Jak udaje się Panu co roku integrować polityków z różnych śrdowisk politycznych?- To jest nasze przesłanie od samego początku. Uważałem, ż jest duża potrzeba takiego spotkania, w którym politycy przedstawiają swoje odmienne zdanw celu realizacji tego samego ceKażdy polityk przecież chce, że jego ojczyzna była bogata, a ldzie byli szczęśliwi. Nie znam plityków, którzy by tego nie chcieTo tak samo jak w rodzinie. Kady rodzic chce szczęścia swojedziecka. Często jednak, zarównrodzice, jak i politycy, mają różpomysły na drogę dochodzenido tego celu. Stworzenie platfomy dla ścierania się skrajnycpoglądów jest bardzo budującponieważ służy wypracowywankonsensusu. Toruń jest dobrym miejscem ntakie wydarzenia?- Tak. Toruń jest pod każdymwzględem idealnym miejscedo kontynuacji naszego projektum.in. z punktu widzenia infrastrukturalnego. Można przyjechać tu pociągiem, zresztą corlepszym, oraz szybką autostradMam nadzieję, że dzięki naszpracy także niedługo, może zpiętnaście czy dwadzieścia lat, bdzie możliwe również przepłyntu z Hamburga barką albo statkiem. To jest jednym z naszycprzesłań – odbudowa dróg wodnych Europy Środkowo-Wschodniej.

    ‘‘ MAMY MŁODYCH I NAPRAWDĘ ŚWIETNYCH MENEDŻERÓW. PRZED DZIESIĘCIOMA LATY CI DO-BRZE WYKSZTAŁCENI LUDZIE ZACZYNALI OD NIS-KICH POZIOMÓW HIERARCHII RÓŻNEGO RODZAJU KORPORACJI, A DZISIAJ TO JUŻ NAPRAWDĘ DOBRZY MENEDŻEROWIE

    Potrzebujeszwięcej gazet?

    Zadzwoń!Karol Sikorski669 197 949

    Polska jest skazana na sukces

    To już XXIII edycja Welconomy Forum in Toruń.O wyzwaniach czekających Polskę w najbliższychlatach, znaczeniu integracji i innowacyjności z dr. Jackiem Janiszewskim, pomysłodawcąwydarzenia, rozmawia Joanna Koszczkafot. Łukasz Piecyk

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    9/32

    9

    Tylko Toruń marca

    REKLAMA

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    10/32

    10

    Tylko Toruń marca

    Inter-Broker stworzył pierw-szy ubezpieczeniowy pro-gram do obsługi samorządów.

    Wcześniej w danej gminiekażda jednostka ubezpiecza-ła się samodzielnie na czelez Urzędem Miasta. Inter--Broker zaproponował polisęzbiorczą, grupującą najważ-niejszy urząd oraz podległemu jednostki i zakłady budże-towe.

    - Dzięki temu ujednoliconyzostał zakres ochrony ubezpie-czeniowej i dostosowany doposzczególnych jednostek –

    w y -

    jaśnia Robert Kożuchowski,prezes zarządu Inter-Broker. –Natomiast efekt skali spowodo-wał, że ceny tego ubezpieczeniaznacznie spadły, nawet o kilka-dziesiąt procent. Przyczynili-śmy się zatem do oszczędnościpieniędzy podatników.

    Samorządowi specjaliści

    Spółka Inter-Broker wy-specjalizowała się w obsłudze jednostek samorządu teryto-rialnego i w tej chwili obsługu- je ich ponad 300. Jej klientamisą małe gminy, powiaty i dużemiasta, na przykład Lublin, My-słowice czy Rybnik.W naszym regionie

    z jej

    usług korzystają m.in. takiegminy jak Lubicz, Łubianka,Chełmża, Czernikowo,WielkaNieszawka.

    - Jesteśmy rmą, którapomaga przy wyborze ubez-pieczyciela w procedurzeprzetargowej w myśl ustawyo zamówieniach publicznych– podkreśla prezes Kożuchow-ski. – Wszyscy nasi brokerzy sąw tym zakresie bardzo dobrzeprzeszkoleni.

    Oprócz samorządów oraz jednostek z sektora nansówpublicznych, toruńska spółkaubezpiecza również kilkasetśrednich i małych przedsię-

    biorstw

    z całej Polski. Centrala rmy jest co prawda w Toruniu, aleposiada placówki w Lublinie,Wrocławiu, Białymstoku, BiałejPodlaskiej, Łodzi, a także w Ka-towicach. - Wyznajemy takązasadę, że nasz broker musimieć klienta w zasięgu 200 km,żeby móc szybko reagować –wyjaśnia prezes.

    Ludzie są najważniejsi

    Największym osiągnięciempo kilkunastu latach działal-ności jest zespół pracowników– zgrany towarzysko i świetnieprzygotowany merytorycznie.Wielu z nich pracuje w spółce już kilkanaście lat, gdyż rotacjazatrudnienia jest bardzo niska.- Nie żyjemy samą pracą.Za sukces uważamy równieżzauważalną obecność w wielu

    akcjach charytatywnych – akcentuje prezes Robert Kożuchowski. – Udzielamy sw nich jako rma i ludzie. Napracownicy są bardzo zaangażowani w WOŚP oraz oganizację Szlachetnej PaczkSpółka chętnie wspiera również kluby sportowe dla dziei młodzieży.

    Co jeszcze świadczyo profesjonalizmie rmy?

    - Zawsze staramy się podchodzić do danej sytuacji indywidualnie – mówi RobeKożuchowski. - Bo w naszpracy nie ma klientów, alnasi partnerzy. Wspieramy ickompleksowo.Obecnie tworzy ją trzecudziałowców i ponad 50 pracowników.

    Działamy wcałej PolsceInter-Broker Sp. z o.o działa już od ponad lat na rynku. Powołało ją ośmiu wspólników

    wówczas przede wszystkim do obsługi dwóch dużych miast: Poznania i Torunia

    ul. Żeglarska 3187-100 Toruń

    tel. (56) 658 42 60, fax (56) 658 42 61e-mail: [email protected]

    www.interbroker.pl

    INTER -BROKER SP . Z O .O

    Joanna Cieślak-Ospalska -menadżer programu Radia ZETGold 92,8 i Radia PLUS Byd- goszcz, autorka spotkań „Z biz-nesem mi do twarzy” i bloga Po-sitiveMind.pl

    Co jest najważniejsze w drodzedo kariery?

    Determinacja, to na pewno. Podrugie także uświadomieniesobie, czego chcemy, ale taknaprawdę – czego sami chce-my, a nie czego oczekuje odnas rodzina czy społeczeństwo.Zwłaszcza my kobiety jesteśmyskupione na innych zamiastna sobie. A kiedy już zdecydu- jemy się na prowadzenie wła-snej działalności, wtedy częstozaczyna się problem z jej pro-mocją. Od ponad roku orga-nizuję spotkania „Z biznesem jej do twarzy”, podczas którychprowadzę wywiady na żywoz kobietami z Torunia, któreodniosły sukces w biznesie. Nate spotkania przychodzą panie,

    których część jest na początkubiznesowej drogi. Gdy rozma-wiam z nimi indywidualnie,często przyznają, że wstydząsię zostać ambasadorką własnejmarki. A przecież nikt nie bę-dzie w tej roli lepszy! Musimywyjść za tego swojego logotypu,nazwy strony internetowej, któ-

    ra często nie wiele mówi, mu-simy pokazać swoją twarz. Niewstydzić się promowania tego,co się robi.Gorąco też zachęcam do wszel-kich konsultacji z mentorkami.Naprawdę proszę mi uwierzyć,wiele z nich chętnie podzieli sięswoją wiedzą, a jest to bezcen-ne i często kluczowe, by odnieśćsukces.

    Jak udaje się Pani połączyć życieprywatne z zawodowym?Moja córeczka nauczyła mnie,że człowiek nie potrzebuje tylesnu, ile by się wydawało… Spę-dziłam bardzo aktywnie urlopmacierzyński. Ten czas nauczył

    mnie wykorzystywania do-słownie każdego kwadransa.Ustawiam w telefonie timer nabloki po 20-30 minut i ściśle siętego czasu trzymam. Jeśli wiem,że dane zadanie może mi zająćwięcej czasu, ustawiam timerna trochę dłużej lub dzielę za-danie na mniejsze bloki. Wy-

    łączam także powiadomieniaw telefonie (Facebook, Twitteri inne). Nic mnie nie rozprasza,skupiam się tylko i wyłącznie nazadaniach.Po pracy w radiu popołudniaspędzam z mężem i córką.Wówczas staram się nie myślećo mailach do wysłania, chociażczasem trudno to myślenie wy-łączyć. Wieczorem, gdy córka już śpi, zabieram się za pracęnad stroną internetową, spotka-niami, warsztatami czy innymiwydarzeniami, odpisuję na ma-ile i pytania związane właśniem.in. z promocją biznesu,

    Jakie miałaby Pani rady dla in-

    nych kobiet, które stawiają swo- je pierwsze kroki w drodze dokariery?Zawsze namawiam do tego, abykobiety przestały się wstydzići informowały świat o tym, corobią; żeby były twarzą wła-snych marek. Bardzo mocnorekomenduję także prowadze-

    nie własnej strony internetowej i komunikacji w mediacspołecznościowych. I mówię tz perspektywy zarówno dziennikarza, jak i klienta. Jeśli nimogę w sieci znaleźć informaco danej rmie, jest mało prawdopodobne, że skorzystam z jeusług. Z kolei jako dziennikar

    Babski światBiznesu

    Dwie przedsiębiorcze kobiety, które osiągnęły sukces zawodowy, swój wolnyczas poświęcają na przekazywanie zdobytej wiedzy toruniankom. Jedna z pań

    prowadzi cykl spotkań Z biznesem mi do twarzy, druga zaś klub Geek Girls Carrots.Specjalnie dla naszych czytelników opowiadają o tym, co jest najważniejsze

    w drodze do kariery w rozmowie z Joanną Koszczką

    R EKLAMA

    FORUM GOSPODARCZE

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    11/32

    11

    Tylko Toruń marca

    często szukam eksperta w danejdziedzinie. I nie znajdę go, gdyo jego wiedzy będzie wiedzia-ła tylko garstka osób. Dlategostrona ma prezentować wiedzęi umiejętności, obowiązkowokontakt do nas i zdjęcie, które jest bardzo istotne, bo pokazuje,że za daną rmą stoi prawdzi-

    wy człowiek. Zawsze zachęcamdo rozszerzenia strony o częśćblogową, w której piszemy ar-tykuły, pokazujące nas jakospecjalistów w danym zakresietematycznym.

    Beata Young - właścicielka

    kawiarni Hanza Café i koordy-

    natorka spotkań Geek Girls Car-rots organizowanych w Toruniu.

    Prowadzi Pani własną rmę,skąd wziął się pomysł na jej za-łożenie?Kiedy w 2013 roku założyliśmyspołeczność przedsiębiorcówMission ToRun a nastepnietoruński oddział kobiet w no-wych technologiach Geek GirlsCarrots, spotkaliśmy sie w małejkawiarni Tu i Tam.Niestety kawiarnia upadła a mypodjęliśmy desperacką próbęznalezienia miejsca przyjaznegonaszym spotkaniom.Ponieważ nie udało nam sięznaleźć takiego lokum, posta-nowiłam stworzyć sama takiemiejsce.Tak powstała Hanza Cafe - na-wiązująca do tradycji han-dlowych Torunia i staronie-mieckiej nazwy "grupa". Mojenadzieje na stworzenie prze-strzeni sprzyjającej przedsię-biorczym działaniom przerosłomoje najśmielsze oczekiwania-okazało się, że Hanza stała sięinkubatorem społeczności To-

    runia i okolic, siedliskiem ko-lejnych inicjatyw społecznych,biznesowych, swojego rodzajuportem docelowym ludzi biz-nesu, freelancerów, blogerów,artystów i aktywistów.

    Co jest najbardziej istotne przyprowadzeniu własnego biznesu?Dla mnie najważniejsza jestwizja i strategia. Dzięki temu,że mogłam zarazić swoją wizją, jest mi znacznie łatwiej realizo-wać moje pomysły, angażowaćpracowników, inne przedsię-biorcze osoby, zarażać pasją dotworzenia nowych projektówczy inicjatyw.Strategia natomiast nie pozwala

    osiąść mi na laurach, wiem, żemam pewne zadania do wyko-nania. Jako kapitan naszej otyhanzeatyckiej, wiem w jakimkierunku zmierzam, jakie portymam za zadanie odwiedzić i jakiwiatr łapać w żagle (śmiech).

    Aktywizuje Pani inne kobie-ty podczas spotkań Geek GirlsCarrots, na czym to polega?Misją społeczności jest przedewszystkim zwiększenie udziału

    płci pięknej w branżach związa-nych z nowymi technologiami.W trakcie spotkań poruszanesą tematy związane z nowymitechnologiami, startupami tech-nologicznymi, wykorzystaniemnowych technologii w różnychbranżach. Wystąpienia doty-czą nie tylko mediów interne-towych czy IT, skupiają się na

    biznesie oraz ścieżkach karieryzaproszonych gości. Każde zespotkań kończy się networkin-giem podczas którego uczest-niczki mogą się lepiej poznać,nawiązać nowe kontakty czywymienić się doświadczeniem.

    Czy Toruń jest dobrym miej-scem do rozwoju zawodowegodla kobiet?Według mnie chęć rozwoju za-

    wodowego powinna zacząć sw naszym nastawieniu, to czbędzie to Toruń czy Warszawama znacznie mniejsze znaczenie i nie powinno zagłuszyć ambicji.Podziwiam wiele kobiet, któświetnie sobie radzą w nasztoruńskiej rzeczywistości, możemy je na przykład poznaosobiście na spotkaniach Joanny Cieślak "Z biznesem mi dtwarzy".

    Znam też wiele kobiet, którz powodzeniem sobie radzw prowadzeniu biznesu mimoże na co dzień o nich nie słyszymy. Jedna prowadzi agencpracy, druga jest trenerem biznesu. Firmy które utworzyłnie tylko świetnie sobie radzz konkurencją, mają się na tydobrze, że zatrudniają nowyc

    pracowników i rozwijają nowdziedziny usług.Przede wszystkim jednak iloinicjatyw, możliwości uczesnictwa w licznych spotkaniacnetworkingowych czy branżowych z pewnością sprzyinspirowaniu kolejnych rzeszy toruńskich kobiet, którchciałyby osiągnąć sukces cto w zawodzie czy we własnywymarzonym biznesie.

    ‘‘GDY ROZMAWIAM Z NIMI INDYWIDUALNIE,CZĘSTO PRZYZNAJĄ, ŻE WSTYDZĄ SIĘ ZOSTAĆ AM-

    BASADORKĄ WŁASNEJ MARKI. APRZECIEŻ NIKT NIE BĘDZIE W TEJ ROLI LEPSZY!

    REK LAMA

    FORUM GOSPODA

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    12/32

    12

    Tylko Toruń marca

    R EKLAMA

    Rola reprezentowania kunsztumotoryzacji znad Sekwany spo-czywała na barkach Talismana już na etapie jego projektowa-nia. Stawką było oczarowanieopinii publicznej. Utytułowa-ny

    , swym wdziękiem mógł-

    by konkurować z niejedną MissWorld. To rodzaj auta dla ludzi,którzy przejęli w życiu kontrolęi chcą się za to nagrodzić.

    W przypadku Initiale Paris,byłby to zaszczyt, ale dostąpiłemtylko, i aż, przyjemności jeżdże-nia wersją wyposażenia Intense.Rozpływam się nad zewnętrznymurokiem Talismana. Jest repre-zentacyjny w pełnym tego słowaznaczeniu, a także konkurencyjnyna tle limuzyn, nawet z najwyż-szej półki.

    Linie biegnące od zjawisko-wych wręcz kloszy reektorówLED Pure Vision nadają bryleTalismana dynamikę idącą w pa-rze z wysublimowaną elegancją.Wieńczy je pas tylny, skrywający608-litrowy bagażnik. Jest tak po- jemny, że nadałby się na zabawęw berka. Właśnie przestrzeń li-muzyny spod znaku rombu jestkluczowym elementem przema-wiającym za jej komfortem, nie li-cząc rzecz jasna zawieszenia tole-rującego większość nierówności.

    Na tylnej kanapie pasażer – np.francuski ambasador – poczujesię jak w sali kinowej, za którejekran mogłaby robić przedniaszyba, zapewniająca doskonałąwidoczność. Możliwość dostrze-żenia ewentualnego zamachowcy jest przecież bezcenna...

    Prędzej czy później naszwzrok padnie jednak na tablicęrozdzielczą Talismana, a ona za-skakuje minimalizmem. Cechujesię przejrzystością przyciskówi pokręteł, dobranych z umiarem.Reszta elementów stylistycznych

    cieszy za to oko i opuszki palców.Zachwycają też kształty kokpi-tu i co ważne – jego ergonomia.W konsolę centralną wbudowa-no wygodny joystick, służący doobsługi komputera pokładowegoi systemu MULTI-SENSE, oferu- jącego wybór 5 różnych trybów jazdy. Oznacza to, że na pokładziemamy automatyczną, 6-stopnio-wą, dwusprzęgłową przekładnięEDC, zapewniającą płynną zmia-nę biegów niezależnie od prędko-ści. Obok joysticka znajdziemyteż przyciski obsługujące tempo-

    mat, opcjonalnie aktywny, orazsystem ostrzegania o nadmiernejprędkości z funkcją rozpoznawa-nia znaków drogowych.

    Z luksusów serwowanychprzez wnętrze Talismana zdu-miewa system regulowania jako-ści powietrza w kabinie. Ograni-cza przedostawanie się do środkapyłów, smrodu spalin i pyłkówroślinnych. Daje też możliwośćusunięcia niepożądanych zapa-chów. No tak, nie godzi się, byzapewne w większości dostojnigoście Talismana kisili się w opa-

    rach czyjegoś „wymsknięcia”Poza tym limuzyna ma poważncharakter. Informuje sygnałemdźwiękowym o niezamierzonzmianie toru jazdy. Winny takicekscesów nie będzie na pewnsilnik dCi o mocy 160 KM, ktry zapewnia umiarkowaną, chowystarczającą dynamikę. Wartodnotować, że jest za to oszczęny, nawet dla ludzi z cegłą zamiaprawej stopy. Jeśli jednak kogstać na 200-konnego TCe, sedecznie polecam.

    Prowadzenie nienagannispełnia oczekiwania kierowcAuto jest stabilne, z kolei ukłakierowniczy – precyzyjny. Był jeszcze bardziej, gdyby na wypsażeniu znalazł się system 4CONTROL – elitarna technologia, ofrująca cztery koła skrętne i koczwinność.

    Samochód oddaje do dyspozycji wynalazki odpowiadająza komfort, bezpieczeństwo i egonomię użytkowania, tak licnie, że nie starczy miejsca, by wszystkie wyliczyć. Niemniej, jsam wygląd zewnętrzny zdecdowanie zachęca do obcowanz Talismanem, jak również z jegposiadaczem. Gdyby był nim ambasador, to auto zapewniałobmu wysoką pozycję negocjacyjprzed każdą rozmową dyplomatyczną, a to już coś.

    Gamę Renault zdominowały udane SUV-y i crossovery. Kolejny model innego segmentu muzatem poważnym graczem, by wybić się z tłumu osiłków i sięgnąć po status flagowego. Misja w

    Wysoka pozycjanegocjacyjnaMarcin Tokarz | fot. Łukasz Piecyk

    FORUM GOSPODARCZE

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    13/32

    13

    Tylko Toruń marca

    REKLAMA

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    14/32

    14

    Tylko Toruń marca

    FORUM GOSPODARCZE

    Firmy znajdą w gminie Łysomi-ce wiele terenów przeznaczo-nych pod działalność bizneso-wą. Przyciąga także malowniczykrajobraz, który pozwala narozwój branży turystycznej.

    Gmina Łysomice położona jest w powiecie ziemskim to-ruńskim. Z Toruniem graniczyod północy. Rozciąga się na 128kilometrach kwadratowych. Po-dzielona jest na 14 sołectw i 23miejscowości. Żyje w niej, we-dług stanu na połowę stycznia2015 roku, 9485 mieszkańców.

    Samorząd ten jest bardzodobrze usytuowany względemnajważniejszych tras komunika-cyjnych kraju – autostrady A1,drogi krajowej nr 91 Gdańsk –Toruń – Łódź, drogi krajowej nr10 Szczecin – Warszawa i nr 52Poznań - Olsztyn oraz dróg woje-wódzkich nr 552 i 553. Na tereniegminy zlokalizowany jest węzełautostradowy „Turzno”, do któ-rego budowane są lokalne drogidojazdowe. Dobrze rozwiniętąinfrastrukturę komunikacyjnązapewniają także linie kolejowe(Toruń – Malbork).

    W strukturze gospodarczejgminy dominuje rolnictwo,stanowiące główne źródło do-chodów i utrzymania ludności,chociaż coraz bardziej zaczyna

    być widoczna przedsiębiorczość.W 2005 r. została utworzona,w miejscowości Ostaszewo, Po-morska Specjalna Strefa Eko-nomiczna, skupiająca na swoimterenie wiele zakładów produk-cyjnych. Obecnie są to m.in.U.M.C. Poland sp. z o.o., Sohbi,

    Boryszew Tensho Poland, Apa-tor, Kreis Pack, Katarzynki Ak-cesoria Meblowe. Oprócz nichprężnie działają także: ProducentOpakowań Tekturowych „STEX”w Wytrębowicach, Firma Trans-portowa „JARKPOL” i Salonsamochodowy Mazda w Łyso-

    micach, a także Boniek - Meblew Papowie Toruńskim, Tartakw Lulkowie i wiele innych. Naterenie gminy Łysomice jest zare- jestrowanych obecnie blisko 600podmiotów gospodarczych.

    Gmina Łysomice jest przyja-zna środowisku, czego efektem jest zamontowanie w ramachprojektu unijnego w 609 domo-stwach instalacji solarnych. Jejteren objęty jest w 70 procen-tach systemem kanalizacyjnym,w 99,9 procentach systememwodociągowym i w 20 procen-tach gazem ziemnym. Edukacjadzieci i młodzieży do pozio-mu gimnazjalnego, odbywa sięw placówkach gminnych. Dzieciod 3 do 5 lat mają do dyspozycji2 pełnowymiarowe przedszkolaulokowane w Papowie Toruń-skim i Łysomicach oraz 5 liiprzedszkolnych. Natomiast edu-kacja szkolna odbywa się w Ze-spole Szkół nr 1 w Łysomicachi nr 2 w Turznie (podstawowai gimnazjum) oraz w szkołachpodstawowych w Świerczynkachi Ostaszewie.

    Na tym terenie można znaleźćmalowniczo położone JezioroKamionkowskie. Nad jezioremznajduje się ośrodek wypoczyn-kowy z bogatą bazą gastrono-miczno – handlową. Przez naszteren przebiega 5 szlaków tu-

    rystycznych (dwa piesze i trzrowerowe). W Łysomicach znaduje się Regionalna Izba Histori Tradycji przedstawiająca życcodzienne mieszkańców ziemchełmińskiej sprzed 100-150 laGmina może poszczycić się ni jednym zabytkowym obiektemm.in. kościołami zabytkowymi w Gostkowie, Papowie Toruńskim i Świerczynkach oradziewięcioma pałacami w poszczególnych miejscowościacW Piwnicach znajduje rezerw„Las Piwnicki” oraz CentrumAstronomii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Jest to najwięksośrodek astronomii obserwacynej w Polsce.

    W „Studium Uwarunkowai Kierunków ZagospodarowanPrzestrzennego Gminy Łysomce” jest szereg terenów inwestcyjnych. Zapraszamy do inwestwania u nas!

    - Zaechęcam do inwestowanna terenie Pomorskiej SpecjalnStrefy Ekonomicznej w Ostaszwie – mówi Piotr Kowal, wógminy Łysomice. - Oczywiśckażdy potencjakny inwestor musię porozumieć osobami zarzdzającymi tym terenem, ale ptencjał rozwojowy w tej miejscwości jest ogromny. Zapraszamdo gminy Łysomice – przyjaznprzedsiębiorcom.

    Tereny idealne pod biznesPołożenie gminy Łysomice jest dla potencjalnych inwestorów bardzo atrakcyjne. Poprzednie lata pokazały, ż

    terenie może rozwijać się prężnie. A w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej nadal są grunty, gdzie możnTomasz Więcławski

    R EKLAMA

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    15/32

    15

    Tylko Toruń marca

    FORUM GOSPODA

    Najważniejsi sąludzie i dobry sprzęt

    W październiku r. w drukarni ECHO zainstalo-wana została nowa maszyna drukująca Heidelberg XL

    , co spowodowało podniesienie jakości druku orazznaczący wzrost wydajności. Naturalnym stało się wy-konanie kolejnego kroku – wymiana drugiej maszynyrównież na nowego Heidelberga XL , ale dodatkowowyposażonego w segment lakierujący z długim wy-kładaniem – mówi Wojciech Załęcki właściciel drukar-

    ni ECHOCo jest najważniejsze, aby rmapoligraczna mogła odnieść suk-ces na rynku?Na sukces rmy składają się dwa

    podstawowe elementy: zgrany ze-spół ludzi, lubiących swoją pracęi siebie nawzajem; gotowych dopodejmowania wyzwań i rozu-miejących czym jest profesjonal-na obsługa klienta. Zespół złożo-ny z takich ludzi udało nam sięzbudować. Drugim elementem jest kompleksowy, nowoczesnypark maszynowy, bo nawet naj-lepsi ludzie nie sprawią, że drukbędzie należycie wykonany, je-żeli będą pracowali na starym,zawodnym, wyeksploatowanymsprzęcie.

    A dlaczego tak ważny jest nowy,nowoczesny sprzęt?To proste – daje gwarancję jako-ści, szybkości i niezawodności.

    Pierwsze dwie są oczywiste, za-trzymajmy się na chwilę nad nie-zawodnością. Drukarnia ECHOspecjalizuje się w druku rekla-

    mowym, co oznacza, że druki sązlecane i wykonywane często podsporą presją czasu. Wyobraźmysobie duże zlecenie, a tu awariasprzętu. I mamy klapę! Klientmusi być pewien, że drukarnia,która przyjmuje zlecenie wykona je w ustalonym terminie. W koń-cu zapowiadana akcja marke-tingowa, czy spotkanie szefówsprzedaży dużej rmy nie zostanąprzesunięte dlatego, że nie dotar-ły materiały drukowane.

    A dlaczego zdecydował się Panna współpracę właśnie z Heidel-bergiem? Czy nie ma innych rmprodukujących maszyny drukar-skie?Bo są najlepsze! Na rynku mamy

    do wyboru maszyny niemieckie, japońskie czy chińskie. Najlep-szą renomą cieszą się jednak ma-szyny rmy Heidelberg. Nie są

    one najtańsze, ale zdecydowaniewarto w nie zainwestować! Żar-tobliwie powiem, że to trochę jakporównanie zwykłego samocho-du z mercedesem S-klasy – każ-dym z nich dojedziemy do celu,ale S-klasa to jednak S-klasa. Odmarca będziemy mieli dwa takiedrukarskie „mercedesy”.

    Firma działa na rynku od 1999roku. Jaka marka została zbudo-wana?Zgodna z naszym hasłem prze-wodnim „kompleksowo na czas”.W relacji z otoczeniem rmynajważniejsze jest dostarczaniedobrej jakości produktu czy usłu-gi oraz profesjonalna obsługaklienta. My gwarantujemy oba

    te elementy, co o dziwo, wcalenie jest normą na polskim ryn-ku. Dzięki naszej lozoi pracynawiązujemy długotrwałe i part-

    nerskie relacje z klientami. Mogąbyć oni zawsze pewni, że drukibędą dobrej jakości i przygoto-wane na czas. Do tego wiedzą, żedołożymy wszelkich starań, abyprojekty graczne przygotowaneprzez klientów i przesłane do nasw zamkniętych plikach, zosta-ły dokładnie sprawdzone przeddrukiem. Pozwala to na wyelimi-nowanie potencjalnych błędów.Po prostu klient musi być zado-wolony i chcieć do nas wrócić.

    Jakie są oczekiwania klientów?Jakość wykonania usługi i dopil-nowanie, aby została wykonanana czas. Ceny wszędzie są porów-nywalne. Jeżeli klient życzy sobiewykonania druku z dnia na dzień

    czy nawet „na wczoraj”, to mgwarancję, że my to wykonamO ile oczywiście zadanie jest ralne. Nie rzucamy słów na wia

    Klienci oczekują także, aby usłubyła kompleksowa. My jesteśmw stanie to zapewnić. Poczynajod przygotowania projektu gracznego, poprzez przygotowanplików do druku, druk, obróbkintroligatorską, do konfekcji oratransportu pod wskazane adresy

    Czy Toruń jest dobrym miejscemna rozwój rmy poligracznej?Tak – centralne położenie i dobrsieć dróg powoduje, że do Waszawy, Łodzi, Poznania czGdańska jest blisko, a i na rynklokalnym działa sporo dużyci mniejszych rm, z którymi rgularnie współpracujemy i którdostarczają nam wiele ciekawywyzwań.

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    16/32

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    17/32

    Tylko Toruń marca

    17

    R EKLAMA

    FORUM GOSPODA

    O gospodarce można rozpra-wiać godzinami. Sęk w tym,żeby rozmawiali o niej ci, którzywidzą ją z różnych poziomów.Tylko krytyczny namysł nadideami, pomysłami i koncep-cjami innych generuje rozwój.A o niego chodzi wszystkim,którzy zjeżdżają rokrocznie doTorunia. Otaczający nas światpędzi jak oszalały, więc tymważniejsze jest wielopłaszczy-znowe patrzenie na różne za-gadnienia.

    Niuanse – to o nie zawszechodzi w biznesie. Ten udany odnietraonego często nie dzieliwiele lat świetlnych, a rozłożenie

    akcentów, minimalna korekta za-łożeń i szybkość w reagowaniu nazmienne zewnętrzne i wewnętrz-ne. Dlatego tak istotna jest dysku-sja o ideach. Bo one nie są i niepowinny być jedynie domeną -lozofów. Wręcz przeciwnie – win-ny wyznaczać drogę, jaką podąża- ją państwa, samorządy, koncernyczy małe przedsiębiorstwa. Tech-niczne wykonanie określonegoprojektu może przybierać rozma-ite formy, ale kluczem jest, żebyumieć dyskutować o wizji.

    - To największa zdobycz Fo-rum Gospodarczego, organizo-wanego przez Jacka Janiszew-skiego – mówił podczas jednej

    z poprzednich edycji Jerzy Buzek,wielokrotny gość konferencji,

    były premier RP oraz przewodni-czący Parlamentu Europejskiego.– Musimy nauczyć się rozmawiaćze sobą, zrozumieć, czym w isto-cie, w rozumieniu zachodnioeu-ropejskim, euroatlantyckim jestlobbing, wpływanie na określoneprocesy. W Polsce pokutuje my-ślenie, że to działalność o charak-terze korupcyjnym, pozaprawna,

    co absolutnie nie jest istotą tejformy wpływania na rzeczywi-

    stość. Grupy interesu istniały za-wsze, istnieją i będą istniały. Waż-ne, żeby miały one przestrzeń doartykułowania swoich potrzeb.

    Toruń właśnie, dzięki rodzinieJaniszewskich, staje się od wie-lu lat swoistą agorą, miejscem,w którym obywatele, społeczni-cy, naukowcy (współcześni od-powiednicy lozofów), praktycy

    polityki i biznesu mogą nie tylkopodzielić się swoimi doświadcze-

    niami, ale spróbować wyciągnąćwnioski z realizowanych już ini-cjatyw. A nie jest tak, że nie ist-nieją już polskie marki w Europie.Możliwe, że nie w sensie bizneso-wym, ale w ujęciu politycznym je-steśmy jako kraj, jako społeczeń-stwo odbierani w wielu krajachw określony sposób. Żeby jednak

    móc wpływać na geopolitycznągrę mocarstw, musimy mówić sil-

    nym głosem, podpartym na kilklarach. A trzema nieodłącznymw tej mierze „nogami” są – poltyka, gospodarka i nauka.

    - Stawiamy na dialog – wilokrotnie powtarzał Jacek Janszewski, pomysłodawca Forum– Wiele razy ludzie pytali mniw jaki sposób udaje mi się zpraszać na tę imprezę ludzi o taodmiennych poglądach – częstpozostających w jaskrawym koikcie politycznym. Odpowied jest prosta. Jeżeli rozmawia sz ludźmi, którym leży na secu interes naszego kraju, naszgospodarki, naszego biznesu, optyka jest mniej ważna. Bo nma osób, których poglądy newoluują, albo jest ich bardzniewiele. A tylko wymiana myz adwersarzami, a nie we wzajemnym kółku adoracji, gwarantujrozwój, postęp.

    Dlaczego więc Forum Gospdarcze w Toruniu jest ważnymwydarzeniem na polskiej mapkonferencji, pozostających na stku ekonomii, polityki i działalnści administracji publicznej orageopolityki? Bo traktuje wszykie te obszary równoprawnidopuszcza do dyskusji ich przestawicieli. Jego pomysłodawpozwalają mówić i słuchać swzajemnie. A to w dzisiejszy

    mocno spolaryzowanym świeciwartość wcale nie tak częsta.

    Pomysł rodzi się z dyskusjiWażność Forum Gospodarczego w Toruniu wyznacza wysoki poziom merytoryczny dyskusji polityków, b

    Bo jedynie na styku kilku, wydawałoby się, pozornie odległych światów można wypracować interesującTomasz Więcławski | fot. Łukasz Piecyk

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    18/32

    18

    Tylko Toruń marca

    FORUM GOSPODARCZE

    Toruński oddział ZUS zapraszana bezpłatne MiędzynarodoweDni Poradnictwa Emerytalno--Rentowego. Odbędą się one wewtorek i środę - 12-13 kwietnia– w godzinach od 9.00 do 17.00oraz w czwartek - 14 kwietnia –od godziny 9.00 do 16.00.

    Zakład Ubezpieczeń Spo-łecznych stanowi pierwszy larpolskiego systemu emerytalnegoi jest odpowiedzialny za wypłatęemerytur, rent i zasiłków cho-robowych. W drugim tygodniukwietnia Zakład zorganizujespotkania ekspertów i doradcówod spraw ubezpieczeń, aby ci

    mogli zapoznać się z nurtujący-mi ich problemami i pytaniami.- Celem przeprowadzonych

    konsultacji będzie udzielanieporad swoim klientom na tematwszystkich zagadnień związa-nych z ustawowym ubezpie-czeniem – informuje BożenaWankiewicz, rzecznik prasowyoddziału Zakładu UbezpieczeńSpołecznych w Toruniu. – Mowatu o emeryturach, rentach orazświadczeniach z tytułu wypad-ków przy pracy, chorób zawodo-wych, a także śmierci.

    Wydarzenie będzie doskona-łą okazją do wzbogacenia swojej

    wiedzy i otrzymania informacji

    z zakresu świadczeń przedeme-rytalnych i emerytur pomosto-wych. Osoby, które pracowałybądź pracują za naszą zachod-nią granicą, mogą zasięgnąć in-formacji na temat indywidual-nych programów emerytalnychw Niemczech.

    - Podczas kwietniowych

    konsultacji, oprócz ekspertów

    działających z ramienia Zakła-du Ubezpieczeń Społecznych,swoje dyżury sprawować będątakże przedstawiciele niemiec-kiej instytucji ubezpieczeniowej– Deutsche Rentenversicherung– zapowiada przedstawicielkaZUS. – Wszystkim, którzy sko-rzystają z naszej oferty, umożli-

    wimy dokładne zapoznanie się

    z kwestiami polskiego i niemiec-kiego ubezpieczenia. Przykła-dem może być tu temat uzyska-nych uprawnień czy też miarawysokości emerytury bądź ren-ty.

    Konsultacje będą odbywać sięindywidualnie, tak aby miesz-kańcy mogli poznać odpowiedzi

    na nurtujące ich pytania, a spe-

    cjaliści z branży nansowej po jąć próbę rozwiązania problmów związanych z emeryturamlub rentami.

    Ze względu na duże zaintresowanie Dniami Poradnictwa, każdy uczestnik proszon jest o wcześniejsze uzgodnienterminu konsultacji. Organizacja spotkań pozwoli uniknąuczestnikom zbędnego oczekwania na swoją kolej. Aby doknać zapisów, należy zadzwonpod numer telefonu (56) 61093-13; fax (56) 610-94-96 lskontaktować się z toruńskimoddziałem ZUS poprzez adree-mail: [email protected] Udzielane porady są oczywiście bezpłatne – podsumowuje Bożena Wankiewicz. Oferujemy je zarówno w językpolskim, jak i niemieckim. Kada osoba, która w te dni skorzysta z konsultacji, powinna mieprzy sobie dowód tożsamośoraz niezbędną dokumentacjubezpieczeniową.

    Konsultacje odbędą się w bu-dynku Zakładu Ubezpieczeń

    Społecznych, mieszczącym siprzy ulicy Mickiewicza 33/39

    w Toruniu.

    Więcej oubezpieczeniachMichał Ciechowski| fot. sxc.hu

    Zakład Ubezpieczeń Społecznych organizuje porady związane ze świadczeniami emerytalno-r

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    19/32

    Tylko Toruń marca

    19BUDOWLANKA

    Nie da się ukryć, że kuchnia jestniezwykle ważnym elementemw każdym domu. W końcu towłaśnie w niej przyrządzamyposiłki dla rodziny, robimy ro-mantyczne kolacje, podgrze-wamy mleko dla naszych dzieciczy gotujemy pełnowartościoweposiłki na przerwę w pracy. Jed-nak kuchnie w standardowychkawalerkach są zbyt małe. Prze-konał się o tym pewnie każdy,kto urządzał takie pomieszcze-nie - po wstawieniu lodówki,kuchenki, zlewozmywaka i kil-ku szafek nie ma już miejsca nato, by swobodnie móc gotować.Na szczęście wymyślono świet-ny sposób jak temu zaradzić- aneks kuchenny, czyli płynnepołączenie kuchni z salonem.

    Podstawą w stworzeniu anek-su kuchennego jest oczywiściepozbycie się ścian dzielącychpokój i kuchnię. Po wyburzeniu,pomieszczenie powiększy namsię znacząco i stanie się bardziejprzestronne. W miejsce jednejze ścian, w ramach oddzieleniaod salonu, możemy wybudowaćchcociażby niewysoki barek, alemusimy pamiętać o tym, by zo-stawić wystarczająco szerokieprzejście. Barek ma również takązaletę, że zawsze może posłużyćnam jako swego rodzaju blat – to

    daje dodatkowe możliwości przyurządzaniu aneksu.

    Ściany są już wyburzone, ba-rek postawiony, bałagan po re-moncie posprzątany, więc czasna najprzyjemniejszą cześć - do-bór mebli i urządzanie aneksu.Przy urządzaniu musimy bez-

    względnie pamiętać, że aneks jestw pewnym sensie częścią salonu- nie możemy urządzać go w styluzupełnie oderwanym od całości.Nie urządzimy go przecież w sty-lu skandynawskim, gdy salon jestciepły i spowity w brązy. Począw-szy od podłóg aż po wszelkiego

    rodzaju dodatki musimy stwo-rzyć harmonijną całość.

    Najlepszym rozwiązaniemprzy doborze mebli do aneksukuchennego jest zamówienie ichna wymiar, ponieważ w takimwypadku mamy możliwość zago-spodarowania przestrzeni w jak

    największym stopniu. Jedna jeśli nie wybierzemy tej opcmożemy skorzystać, np. z szafżaluzjowych. Sposób ich otwirania nie zabierze nam zbędnepowierzchni, a przede wszystki jest on zdecydowanie wygodnieszy od tradycyjnego. Ciekawyrozwiązaniem są również szaki podwieszane pod sutem w nich możemy schować przemioty, których nie używamy nco dzień.

    Niezwykle istotną kwest

    związaną z aneksem kuchenny jest zadbanie o to, by utrzymabezwzględną czystość i zapnować nad tym, by zapachy nprzechodziły na wszystkie sprzęw salonie. A jak nad nimi zapanwać? Oczywiście kupując i motując dobry okap. Dobry okato też taki, który jest estetyczni cichy. Innym rozwiązaniem jezamontowanie szklanej, przesuwnej ściany, która może stanowdodatkowy element wzbogac jący wizualnie wnętrze naszeaneksu kuchennego

    Serce domu przy salonieKuchnia w Twoim mieszkaniu to ciemny, mały prostokąt, w którym nie można obrócić się z patelwszystko nie rezygnujesz z niej, bo nie chcesz gotować w salonie? Co zrobić w takiej sytuacji? Zr

    Michał Kaźmierczak | fot. sxc.hu

    R EKLAMA

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    20/32

    20 BUDOWLANKA

    Tylko Toruń marca

    R EKLAMA

    W dniach 3 do 5 lutego 2016r. podczas Międzynarodo-

    wych Targów Budownictwai Architektury „Budma”w Poznaniu miał miejsce FinałCentralny 45 edycji TurniejuBudowlanego „Złota Kielnia”.

    Startowało 30 uczniów za-sadniczych szkół zawodowychkształcących się w pięciu kwa-likacjach zawodowych, którzywcześniej wygrali eliminacjeokręgowe w swoich specjalno-ściach. Finaliści Turnieju roz-wiązywali test z wiedzy zawo-dowej oraz wykonywali zadaniepraktyczne według otrzymanejdokumentacji technicznej. Roz-grywki stały na bardzo wyso-kim poziomie, gdyż zwycięzcyTurnieju otrzymują zwolnieniez części pisemnej egzaminuszkolnego potwierdzającegokwalikacje w zawodzie. Doeliminacji Okręgowych Tur-nieju przystąpiło w Polsce 480uczniów z 88 szkół budowla-nych.

    W nale Turnieju Zasad-nicza Szkoła Budowlana Ze-społu Edukacyjnego Blokw Toruniu wywalczyła dru-żynowo I miejsce uzyskując524 punkty na 600 możliwychi jako zwycięzca otrzymała na-grodę – statuetkę Ministerstwa

    Infrastruktury i Budownictwaoraz tytuł NAJLEPSZEJ SZKO-ŁY BUDOWLANEJ W POL-SCE. Nasi uczniowie ArturSzulc i Michał Ziółkowski za- jęli drugie miejsca w kwalika-cji malarz i murarz, a czwartyw kwalikacji posadzkarz byłWojciech Przewięźlikowski.

    - Jesteśmy dumni z osiągnięćnaszych uczniów, zwłaszcza, żeto już kolejne takie wyróżnienie

    w historii naszej szkoły – mówiMichał Myszkowski, dyrektorZespołu Edukacyjnego BLOKwToruniu. - Świadczy to o wyso-kim poziomie przygotowaniaedukacyjnego i zawodowegonaszych podopiecznych.

    Zwycięzcom konkursu po-gratulowała Sekretarz Stanuw Ministerstwie Edukacji Naro-dowej pani Teresa Wargocka

    Maciej Pagała

    ZdobyliZłotą KielnięUczniowie toruńskiego Zaspołu Edukacyjnego BLOK po raz kolejny otrzymali prestiżową

    Laureaci tegorocznego Turnieju Budowlanego „Złota Kielnia”, które odbyły się podczasTargów Budwnictwa i Architektury „Budma” w Poznaniu.

    Fot. ARCHIWUM ZESPOŁEDUKACYJNEGO BLO

    Prowadzimy zapi-sy na rok szkolny

    2016/2017.

    Nasz adres: ZespółEdukacyjny „Blok” To-ruń, ul. Batorego 37/41

    tel. 56 623 20 28,mail [email protected]

    Absolwentów szkół zapraszamy do decy-zyjnego zapoznania się z ofertą Zespołu

    Edukacyjnego „Blok” w Toruniu, w składktórego wchodzą:

    • Gimnazjum zawodowe,• Zasadnicza Szkoła Zawodowa – Budow-

    lana,• Technikum Renowacji Elementów

    Architektury,• Liceum Ogólnokształcące dla Dorosłych

    z możliwością zdobycia dodatkowo kwa-likacji Technik w Budownictwie.

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    21/32

    Tylko Toruń marca

    21REKLAMA

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    22/32

    22 BUDOWLANKA

    Tylko Toruń marca

    R EKLAMA

    Ogród to marzenie każdegoposiadacza domku jednoro-dzinnego. Jeśli mamy wybudo-wane cztery kąty, warto zadbaćrównież o ogród. Zima to naj-lepszy czas na jego planowanie. Od czego powinniśmy zacząćpracę? Od wytypowania obsza-ru, na którym posadzimy wy-marzone drzewa i kwiaty. Pla-nując takie miejsce, miejmy nauwadze również to, ile czasu bę-dziemy mogli poświęcić na jegopielęgnację. Ogród nie jest łatwyw utrzymaniu. Wbrew pozorom

    wymaga sporego nakładu pracyi pieniędzy. Jeśli uznamy, że mabyć oryginalnie i nietuzinkowo,możemy liczyć się z tym, że naszeumiejętności i chęci to za mało.Potrzebny będzie specjalista,który pokieruje wszystkim tak,że nasz ogród będzie wyglądał jak z katalogu. Projekt możemywykonać sami lub poprosić o toprofesjonalistów. Jeśli robimy tona własną rękę, pamiętajmy,żeby pomysł najpierw przelać napapier, a dopiero później na oto-czenie. Jeśli od razu zaczniemyprace w ogrodzie, w najlepszym

    wypadku efekt końcowy możenie spełnić naszych oczekiwań,a w najgorszym razie wyjdzienam katastrofa, po której i takbędzie „sprzątać” ogrodnik. Ko-lejną rzeczą podczas rozrysowy-

    wania ogrodu jest jego funkcjo-nalność. Musimy zadać sobiepytanie, czy to ma być miejsce,w którym odpoczniemy całą ro-dziną, także aktywnie – na przy-kład podczas gry w piłkę lub za-bawy w chowanego, czy tylko mabyć ozdobą, która będzie cieszyćoko z daleka. Kiedy odpowiemysobie na podstawowe pytania,na plan ogrodu możemy nano-sić kolejne elementy, takie jak:ścieżki, miejsce do odpoczynku,zabawy i biesiadowania. Wartowszystko dokładnie rozmieścić.Plac zabaw powinien być usytu-owany w taki sposób, by rodzicezawsze mieli na oku pociechy;

    miejsce odpoczynku jak najdalejod drogi, a miejsce do biesiado-wania dość blisko domu, po to,by w trakcie zabawy można byłowyskoczyć do kuchni po prze-kąski czy napoje. Następne conanosimy na papier, to roślin-ność. Wybierając miejsce dla po-szczególnych gatunków kwiatówi drzew, należy pamiętać o ichindywidualnych wymaganiach.Jedne gatunki lubią bardziejsłońce, inne mniej. Niektórekwiaty potrzebują specjalnej zie-mi, inne nie są tak wymagające.Większość roślin dopasujmy dotopograi działki. Nie możemyna małych powierzchniach sa-dzić wielkogabarytowych drzew.Aby móc się cieszyć ogrodem jak najdłużej, warto przemyśleć

    rozstawienie całej ory. Mając na uwadze całoksztawarto pomyśleć o tym, że ogrópowinien pasować do reszty otoczenia. Wszystko powinno byze sobą spójne, ujednoliconCzyli na przykład brama, drzwgarażowe, ogrodzenie i śmietnnależy utrzymać w jednej kolrystyce. Jeśli mamy taką możwość, to dopasujmy te elemendo balustrad balkonowych czram okiennych. Nie róbmy także na naszej działce pomieszanz poplątaniem, czyli nie sadźmegzotycznych roślin obok tyctradycyjnych. Jeśli w domu alergicy, należy pomyśleć tako nich. Nie siejmy tych kwiatói nie sadźmy drzew, na które suczuleni. Gdy posiadamy dużdziałkę, możemy pokusić so przygotowanie oczka wodngo. I wcale nie potrzebujemy dtego wyspecjalizowanej rmJesteśmy w stanie sami je wyknać. Projektowanie ogrodu towspaniała zabawa dla całej rdziny. To sprawdzenie takżswoich umiejętności i kreatywności. Jeśli jednak nie czujemsię na siłach, nie jesteśmy pewtego, co nakreśliliśmy, oddamy się w ręce profesjonalistówZ pewnością dobrze nam doradzą i nie zrobią niczego wbrenaszej woli.

    Planowanieto podstawaMałgorzata Kramarz | fot. sxc.hu

    Zima to idealny czas na planowanie ogrodu. Wiosną będziemy mogli wejść już z pierwszymi pracam

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    23/32

    Tylko Toruń marca

    23BUDOWLANKA

    Dobra podłoga, czyli jaka? Towłaśnie pytanie powinniśmysobie zadać, wybierając podłożedo naszego wnętrza. Ta najlep-sza powinnaspełniać w stuprocentachswoją funk-cję. O pomocw wyborzezwróciliśmysię do eksper-tów z toruń-

    skiej rmyServitor.

    Z podłoga-mi drewnia-nymi możemyzwiązać sięna lata. Płytkiceramiczne,deski lite, panele laminowaneczy – zdobywające coraz większąpopularność – deski warstwoweto nie lada wybór dla poszuku- jących eleganckiej i funkcjonal-nej podłogi. Drewno wpisało sięw domową tradycję. Jest trwałe,ciepłe i piękne.

    - Naszym klientom polecamypodłogi najlepszej jakości, do-stosowane do wystroju wnętrz

    wszystkich pomieszczeń – infor-muje Rafał Sakowski, dyrektorregionalny w rmie Servitor. –Wśród oferowanych produktów

    znajdują się te z najwyższej jako-ściowo półki – deska lita, deskawarstwowa, płytka ceramicznaoraz panel laminowany.

    Wybierając podłogę, należywziąć pod uwagę trwałość pro-duktu i jego ścieralność. Jeżelistawiamy na podłogę drewnianą,warto zastanowić się nad wybo-rem desek warstwowych lub tychz drewna litego.

    - Deska lita wydaje się materia-łem szlachetniejszym i jest bliższanaturalnemu wyglądowi drewna– dodaje przedstawiciel rmy. –

    Swoich zwolenników matakże deska warstwowa.Jej zaletą jest konstruk-cja, która jest bardziejodporna na zmiany tem-peratur czy wilgotności.Największym atutem jestmożliwość układania jejna ogrzewaniu podłogo-

    wym.Firma Servitor w swo- jej ofercie posiada takżepłytki ceramiczne, któreimitują drewno. Wyso-kiej jakości produktysprawiają, że idealniesprawdzą się w wilgot-nych i ciepłych pomiesz-

    czeniach, takich jak kuchnie czyłazienki.

    - Na obecnym etapie tech-nologicznym imitacje drewnasą tak dobre, że z daleka może-my pomylić płytkę ceramicznąz deską drewnianą czy panelemlaminowanym – dodaje Rafał Sa-kowski. – Są one zdecydowanieodporniejsze na zarysowania, codaje im przewagę w holu, garażu

    czy na tarasie. Warto pamiętać, żepłytki z łatwością można ocieplić,stosując popularne ogrzewaniepodłogowe.

    Aby elegancja łączyła sięz ekonomią, rma Servitor oferu- je atrakcyjne ceny podłóg drew-nianych i płytek ceramicznych,a także dba o dostarczenie najlep-szych produktów do impregnacjii pielęgnacji. W sprzedaży posia-dają kilkanaście różnych prepa-ratów, chroniących każdy rodzaj

    podłoża.Wybór podłóg może wydawa

    się trudny. Indywidualne traktowanie każdego klienta oraz wiloletnie doświadczenie doradcórmy Servitor pomogą wybrapodłogę idealną do każdego wntrza. Warto więc skorzystać z prfesjonalnej pomocy pracownków toruńskiej rmy, aby cieszsię pięknym i ciepłym podłożekażdego dnia.

    Podłoga –wizytówkanaszego mieszkaniaMichał Ciechowski | fot. nadesłane

    Każdego dnia przemierzamy na niej kilka tysięcy kroków.Narażamy ją na zabrudzenia, wilgoć i uszkodzenia

    ‘‘ INDYWIDUALNE TRAKTOWANIE KAŻDEGO KLIENTA ORAZ WIELOLETNIE DOŚWIADCZENIE DORADCÓW FIRMY SERVITOR POMOGĄ WYBRAĆ PODŁOGĘ IDEALNĄ DO KAŻDEGO WNĘTRZA

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    24/32

    24 BUDOWLANKA

    Tylko Toruń marca

    R EKLAMA

    Domy szkieletowe to innowacjana naszym runku nieruchomo-ści. Jeszcze kilka lat temu niktnie myślał, aby wznosić takiekonstrukcje. Przede wszystkimdlatego, że budziły one niepew-ność, nieufność i były pewnegorodzaju ekstrawagancją. Dziścoraz częściej możemy je spo-tkać na naszych działkach.

    Wbrew pozorom mają bardzodużo zalet. Jednak nie wszyscysą do nich przekonani i zdecy-dowanie obstają przy tym, żemurowany jest dużo lepszy niżtzw. kanadyjczyk. Domy szkiele-towe cechują się szybkością bu-dowy, łatwością rozbudowy orazkosztem, który musimy wyłożyć,aby nalnie móc się wprowa-dzić. Domy murowane stawia-ne są minimum w półtora roku,w większości przypadków znacz-nie dłużej. Ich rozbudowa wiążesię z masą pozwoleń, następnymikosztami oraz kolejnym czasemoczekiwania na końcowy efekt.Podczas poszerzania powierzch-ni mieszkalnej musimy się ra-czej wyprowadzić, bo ciężko jestmieszkać na placu budowy.

    Trochę inaczej jest w przy-padku kanadyjczyków. Ponieważstawiane są dość szybko, ich prze-

    róbki również nie zajmują wieleczasu i są stanowczo mniej kosz-

    towne. Domy szkieletowe mająszereg innych zalet. Wad, oczy-wiście, nie możemy pominąć, bozawsze jakieś się znajdą. Małoatrakcyjne w kanadyjczykach jestto, że nie są to domy wielopokole-niowe. Stawiają je głównie młodziludzie, którym zależy na szybkim

    usamodzielnieniu się i którzy nieprzejmują się tym, że za jakiś czas

    będą musieli zmienić miejsce za-mieszkania. Nie oznacza to jed-nak, że mieszkania tego typu sąprowizorką, która rozpadnie się jak domek z kart. Konstrukcjeszkieletowe są naprawdę solidnei trwałe. Nie wymagają general-nych remontów przez co najmniejpięćdziesiąt lat. Dużym atutem

    tych budowli jest paraprzepusz-czalność i paroszczelność. Co to

    oznacza?Nie mniej, nie więcej, jak to, żeściany oddają na zewnątrz domunagromadzoną parę wodną i za-pobiegają dostaniu się wilgoci dowewnątrz. W ten sposób jesteśmyw stanie uniknąć grzyba. Pamię-tajmy jednak, że liczy się takżedobra wentylacja. Jako zaletęmożemy wyliczyć także akustykędomów szkieletowych. Ponieważwyłożone są one wełną mine-ralną, doskonale tłumią odgłosydochodzące z zewnątrz. W dzie-dzinie instalacji domy szkieleto-we mają dużą przewagę nad tymimurowanymi. Jej układanie jestznacznie łatwiejsze. Nie musimykuć bruzd pod kable, ukrywamy je po prostu pod poszyciem ścian.Gorzej jest natomiast z ogrzewa-niem. W domach szkieletowychnajodpowiedniejsze będą pieceolejowe lub gazowe. Nie są onetanie w utrzymaniu, ale dają gwa-

    rancję, że nie zmarzniemy podczas srogich mrozów.Decyzja, jaki dom powinn

    śmy postawić, będzie kluczowdla powodzenia całej inwestycKonstrukcje szkieletowe są npewno dużo tańsze od murowanych już na etapie stawianiW późniejszym utrzymaniu kosty obu domów są zbliżone. Jezależy nam na szybkim postawiniu całej budowli, nie mamy snad czym zastawiać. Domy szkiletowe to idealne rozwiązanie dosób niecierpliwych, ale taktakich, które nie mogą liczyć nduży kredyt pod budowę. Mimże konstrukcje tych domów sdrewniane, nic nie wskazuje nto, aby były gorsze od domów stwianych z cegieł.

    NiekonieczniemurowanMałgorzata Kramarz | fot. archiwum

    Kiedyś domy stawiano tylko z cegieł. Dziś na rynku nieruchomości jest coraz więcejkonstrukcji szkieletowych, które z roku na rok zyskują zwolenników

    XI Targi Budownictwa i Targi Mieszkaniowe „ODDZIAŁKI PO DOM” oraz IX Kujawsko-PomorskieTargi Inwestycyjne „INVEST-TOR”, odbędą się w sobotę i niedzielę 5 i 6 marca w godz. od 10.00 do 17

    w Centrum Targowym „PARK” w Toruniu przy ul. Szsa Bydgoska 3. Organizatorem Targów są Targi Toruń

    skie Sp. z o.o.ZAPRASZAMY!!!

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    25/32

    Tylko Toruń marca

    25MOTOMANIACY

    R EKLAMA

    Piękne, słoneczne dni zachęcajądo coraz dłuższych wypadów zamiasto. Zanim jednak zdecy-dujemy się wyruszyć w drogę,warto oddać samochód w ręcespecjalistów, aby móc cieszyćsię nie tylko pogodą, ale takżebezpieczeństwem. Na wiosennyprzegląd zaprasza podtoruńskarma CARGUM Wilmanowicz.

    Zbliża się sezon wymianyopon z zimowych na letnie. Abyzakupić nowe, kierowca musiałbywyjąć z portfela ponad tysiąc zło-tych. CARGUM Wilmanowiczproponuje opony najwyższej kla-sy w konkurencyjnych cenach.

    - Nasze rma jest solidnymimporterem używanego ogumie-nia, oferująca markowe opony,zarówno do pojazdów osobo-wych, jak i wielkogabarytowych –informuje Marek Wilmanowicz,szef CARGUM Wilmanowicz.– Przyjmujemy także zamówie-nia na opony używane w bardzodobrym stanie. Współpracujemyz najlepszymi rmami z całej Eu-ropy.

    Podczas przeglądu oferowa-nego przez podtoruńską rmęwykwalikowani pracownicyzwerykują jakość letnich opon,które klient przywiezie ze sobą.Ważne jest, aby poddać dokład-nej ocenie ogumienie, które czę-

    sto zakładane jest po poprzednimsezonie.

    - Należy zwrócić szczególnąuwagę na stan bieżnika i poziomwyeksploatowania opon – zazna-cza kierownik rmy. –Wykonanezostanie nie tylko komputerowewyważanie kół, ale także wymia-na oleju, ltrów i płynu. Progra-mujemy i diagnozujemy takżeczujniki TPMS w kołach samo-chodów osobowych.

    Przed kolejnym sezonem war-to sprawdzić stan felg oraz kloc-ków hamulcowych. Na życzenie

    klienta w CARGUM Wilmano-

    wicz wykonywane jest pompo-wanie kół azotem. Dzięki temuzabiegowi zużycie opony jest jed-nomierne, zauważalna jest takżeredukcja zużycia paliwa.

    - Wśród naszych usług znaj-duje się także naprawa opon nagorąco, pozwalająca na odbudo-wanie uszkodzeń bocznych i czo-łowych w oponach radialnychi diagonalnych – dodaje przed-stawiciel rmy. – Opony dziękitakiemu zabiegowi nie są wyklu-czane z eksploatacji i mogą służyćużytkownikom jako pełnowarto-

    ściowy towar.

    CARGUM Wilmanowiczwśród szerokiego wachlarzausług, oferuje także przegląd po- jazdów wielkogabarytowych orazciągników rolniczych. Firma zaj-muje się naprawą, wymianą i ser-wisowaniem ogumienia zarów-no samochodów ciężarowych,ciężkiego sprzętu kołowego, jaki pojazdów niestandardowych.Opony ciężkie, o wielkich gaba-rytach, są jednocześnie delikatne.Konstrukcyjnie dość skompliko-wane i bardzo zróżnicowane, stądwymagają profesjonalnej obsługi.Na całość usług rma daje pół-

    roczną gwarancję.- Dysponujemy trzema stanowiskami, przy których pracudoświadczeni, wykwalikowamechanicy – podsumowuje Marek Wilmanowicz. – Jesteśmprzygotowani na okres masowwymiany ogumienia na oponletnie oraz przeglądy technicne pojazdów. Czas oczekiwanw naszej stacji jest konkurencynie krótszy. Ceny również są badzo atrakcyjne.

    Zanim jednak wyruszymz nowymi letnimi oponami, nizapomnijmy o przeglądzie klmatyzacji, która często zdarzsię być nieszczelna. Wiązać się może z mniejszą jej wydajnośca w przyszłości z kosztownyproblemem.

    Korzystając z naszych pojadów dbajmy o bezpieczeństwPrzed sezonem oddajmy więsamochód w ręce najlepszycspecjalistów w regionie. FirmCARGUM Wilmanowicz, oprókompleksowych usług wymianopon i całościowego przeglądzapewnia także krótki czas realzacji zadań i pracę z nowoczsnym sprzętem badającym statechniczny pojazdów. Zjeżdżajwięc na pit-stop, wybierzmy tenajlepszy.

    http://www.cargum-opony.pl

    Zjedź na pit-stopMichał CIechowski | fot. nadesłane

    Przełom zimy i wiosny to czas, w którym trzeba szczególnie zadbać o opony. Pomoże w tym warsztat C

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    26/32

    26 MĘSKA KOŃCÓWKA

    Tylko Toruń marca

    W większości europejskich sa-mochodów o zużyciu okładzinhamulcowych informuje kon-trolka na desce rozdzielczej.Oryginalni Japończycy postawi-li z kolei na sygnał dźwiękowy,m.in. w samochodach Mitsubi-shi. Zdarza się jednak, że wpa-da on jednym uchem, a drugimwypada, dlatego sformułowano jasne zasady odpowiedzialne-go postępowania z układemhamulcowym, zanim ten osią-gnie kres swojej przydatności.Rzecz jasna wiąże się to z jegosumiennym serwisowaniem.Ale spokojnie, to nie taki ciosdla budżetu, jeśli w grę wchodząatrakcyjne rabaty. Arpol oferuje

    obniżkę sięgającą aż 42 proc. natarcze i klocki do końca marca.

    Być może w sklepach z odzie-żą takie promocje są normą, alew branży motoryzacyjnej to oka-zja nie do odrzucenia, tym bar-dziej, że akcja objęła całą gamęmarki, począwszy od Colta, przezPajero, aż po L200. Na skutek cięćcen wymiana klocków na nowekosztuje teraz od 153 do 336 złbrutto. Z kolei świeżutkie tarczehamulcowe to obecnie wydatekmieszczący się w przedziale 265-354 zł brutto.

    - Ta specjalna oferta wynikaz zachęcenia klientów do korzy-stania z ASO, bez względu na

    to, czy mamy do czynienia z sa-mochodem w trakcie, czy też pookresie gwarancyjnym – przy-znaje Bartłomiej Jarosik, kierow-nik Serwisu Mitsubishi w ArpolMotor Company, mieszczącegosię przy Szosie Bydgoskiej 52.

    W tym miejscu właścicielomL200 zapali się pewnie lampka,czy akcja promocyjna dotyczyrównież szczęk hamulca bębno-wego, bowiem to jedyny modelkorzystający jeszcze z tego roz-wiązania. Otóż nie, ale już wcze-śniej Mitsubishi wprowadziłoobniżkę w wysokości 20 proc. nawybrane oryginalne części, w tymwłaśnie hamulec bębnowy. Niż-szy rabat nie powinien dziwić, bo

    choć wynalazek ten nadaje się naśmietnik dopiero poniżej 1 mmgrubości okładziny ciernej (dlaporównania – tarczowy poniżej2 mm), nagrzewa się szybciej niżtarcze. Tak czy inaczej, z miłoścido samochodu, bądź chociaż roz-

    sądku i przezorności, poza zwy-czajowym przeglądem w stacjikontroli pojazdów, wypadałobypoddawać auto badaniu w ASOraz w roku.

    - Podczas takich wizyt obliga-toryjnie kontrolujemy sprawnośćukładu hamulcowego – zazna-cza Bartłomiej Jarosik. – Zawszez wyprzedzeniem ustalamy naj-korzystniejszy dla dobrej kondy-

    cji samochodu zakres prac. Przwidujemy, czy wymiana danegelementu jest wymagana od razczy jednak za jakiś czas. Prewecja bez dwóch zdań jest najlepsmetodą kontroli stanu technicznego pojazdu.

    Należy też pamiętać, że nprzeglądach w stacjach kontropojazdów mierzona jest jedynsiła hamowania, co tylko po czści obrazuje sytuację. Niespecjanie podlega wtedy werykacgrubość klocków.

    - Dlatego warto korzystaz akcji przeprowadzanych przenasz serwis, takich jak wiosenczy zimowe sprawdzenie samchodu – wskazuje Bartłomiej Jrosik. – Podczas tych kampanobowiązkowo ściągane są kołpo czym sprawdza się układ hmulcowy. Ma to miejsce równiprzy okazji wymiany lub też przchowania opon.

    Nie da się ukryć, że im badziej dynamiczna i chaotyczn jazda kierowcy, tym zasadniejsbędzie wizyta u mechanika. Brwurowy styl prowadzenia samochodu może nawet dwukrotniskrócić żywotność układu hamowania. Z kolei konsekwentn

    ignorowanie spadku jego skuteczności prędzej czy późnidoprowadzi do jeszcze bardzikosztownych napraw, a w najgoszym razie – przekroczenia braniebios, jeśli nie piekła... Nie mz tym żartów.

    Jeśli komuś ma to uratować żcie, niech wie, że tarcze starczageneralnie na dwa komplety kloków, choć stopień ich zużycia jezależny od szybkości jazdy, ciężru pojazdu lub jego typu. Szczśliwcy posiadający agowy modMitsubishi – Lancera Evolution – mogą liczyć na znacznie dłużsżywotność układu hamulcowegdzięki zastosowaniu tzw. tarczpływającej. Wolna przestrzemiędzy anszą a tarczą zmniejs jej podatność na deformację przwiększych temperaturach. Coś coś. Właścicieli Evo obowiązuza to wygórowane ceny wyminy tych podzespołów, nawet prabacie. Niestety zakończono juich produkcję, dlatego zejdźmna ziemię i skupmy się na 42-prcentowej czystej... oszczędnośc

    Kierowco, miejżehamulce...Co jak co, ale jazda z zużytymi hamulcamito igranie z losem, niestety nie tylko swoim.Ich regularną wymianę powinno się więctraktować jak obowiązek obywatelski

    Marcin Tokarz | fot. Łukasz Piecyk

  • 8/20/2019 Tylko Toruń nr 60

    27/32

    Tylko Toruń marca

    27MOTOMANIACY

    Nowy model Fiata zdobył pre-stiżowy tytuł „Autobest” przy-znany przez międzynarodoweJury złożone z 26 doświadczo-nych dziennikarzy motoryza-cyjnych z 26 krajów europej-skich. Rzadko się zdarza, żebycałkowicie nowy model, jeszczeprzed rynkową premierą, uzy-skał tak prestiżową nagrodę.

    Jury Autobest - niezależnejorganizacji powstałej w 2001roku - przyznało prestiżowytytuł „Autobest 2016" nowe-mu Fiatowi Tipo, potwier-dzając tym samym cechysamochodu funkcjonalnego,który najlepiej wyraża hasło„value for money" (relacjawartości do ceny), kluczowyelement strategii funkcjonal-nych samochodów rodzinyFiata, skupiając się poprzezprostą gamę oraz przejrzystąofertę handlową.

    W Polsce sedan Fiat Tipo jestdostępny w czterech poziomachwyposażenia: Tipo, Pop, Easy,Lounge.

    Nowoczesne kształty

    Gdy popatrzymy na modelz boku można zauważyć cha-rakterystyczną linię łączącą re-ektory przednie ze światłamitylnymi, natomiast przeszkleniatworzą dynamiczny obraz, któ-ry daje wrażenie przewiewnościi przestronności dla kierowcyi pasażerów.

    Ekskluzywny styl Made inItaly odnajduje swój maksymal-ny wyraz w tylnej części, gdziew harmonijnie połączonej z ca-łością trzeciej bryle znajdują sięwyranowane, błyszczące obra-

    mowania lamp. Wreszcie, przódwyróżnia urzekająco zgrabnamaska silnika z centralnym„ściegiem", który, tworząc cią-głość, rozciąga się również nadachu.

    Podobnie jak osłona chłod-nicy tworząca całość z lampami,z chromowanymi segmentami,które tworzą oryginalny, niepo-wtarzalny motyw graczny, naktórym błyszczy logo Fiat.

    Otwierająca cennik wersja

    Tipo, wyposażona jest w silnikbenzynowy 1,4 o mocy 95 KMpołączony z 6-biegową manual-ną skrzynia biegów.

    Bogate wyposażenie

    Bogate wyposażenie stan-dardowe tej wersji zawiera jużm.in. klimatyzację, radio z por-tem USB, centralny zamek ste-rowany z pilota w kluczyku,elektrycznie sterowane szy-by przednie oraz elektryczniewspomagany układ kierowni-czy z dwoma trybami pracywraz z dwupłaszczyznowo re-gulowaną kolumną kierownicy.Tak wyposażony Fiat Tipo zo-stał wyceniony na 45000 zł.

    Jednak osoby, które zamó-

    wią takie auto do końca marca2016 roku zapłacą za nie 42600złotych.

    Nowy Fiat Tipo umiejętniegodzi dużą ładowność (bagaż-nik o pojemności 520 litrów)z kompaktowymi rozmiaramisedana: jego długość to 4,53 me-tra, szerokość 1,79 metra i wy-sokość 1,49 metra. 264-centy-metrowy rozstaw osi podkreślaprzestronność wnętrza. Wszyst-ko to dopełnione jest włoskim

    stylem zarówno nadwozia, jaki wnętrza, dzięki któremu jestto wyjątkowy samochód w tymsegmencie.

    Trzeba przyznać, że Fiat Tiporobi bardzo dobre wrażenie. No-woczesna linia tego sedana nie

    zdradza jego obszernego wnę-trza. I oczywiście olbrzymiegobagażnika mogącego pomieścićaż 520 litrów. Ten artybut FiataTipo oznacza, że z powodze-niem można w bagażniku, bezzbytniego uszczerbku dla jegoobjętości, zmieścić butlę na gazLPG.

    Chociaż już wiadomo, że po- jawią się wersje fabryczne zasi-lane gazem LPG, i nadwoziowe- kombi i hatchback.

    Zgodnie z duchem Fiata,nowy Tipo ma liczne, pomy-słowe rozwiązania ułatwiające

    życie tym, którzy w nim zasią-dą zarówno w roli kierowcy, jaki pasażera. Dowodem tego jestbogate wyposażenie standar-dowe oraz dostępność innowa-cyjnego systemu UconnectTMz dotykowym, 5-calowym ekra-nem z połączeniem Bluetoothdo zestawu głośnomówiącegoi streamingu audio, czytnikiemSMS, sterowaniem głosowym,gniazdem Aux i wejściem USBz obsługą iPod, przyciskami nakierownicy i - na zamówienie- kamerą cofania oraz zintegro-waną nawigacją TomTom 3D.

    Rodzinne wnętrzeWnętrze Fiata Tipo spra-

    wia wrażenie swobody i prze-stronności. Deska rozdzielcza jest uporządkowana, przyciskii pokrętła umieszczono w miej-scach wygodnych dla kierowcy.Centralny wyświetlacz zajmujeczołowe miejsce, pod nim znaj-dziemy kratki nawiewu powie-trza i niżej - uporządkowanyrząd klawiszy bloka