plan my chicken soup na „plan” felieton adriany urgacz-kuźniak · z jerzym kwiecińskim ,...

Plan na „Plan”

KaPitałludzKi na ŚląsKuPersPeKtywaPracodawcóww seKtorzeProduKcyJnym

rozmowa z Jerzym KwiecińsKim,seKretarzem stanu wministerstwie rozwoJu

nie tylko dla dużychinwestorówrozmowA z KrzysztoFemmAtyjAszczyKiem, Prezydentem częstochowy

My chicken soupFelieton AdriAny UrgAcz-KUźniAK

MAGAZYN KATOWICKIEJ SPECJALNEJ STREFY EKONOMICZNEJ KWIECIEŃ / MAJ 2016 ISSN 1644-5163

3STREFA kwiecień / maj 2016

KATOWICKA SPECJALNA STREFA EKONOMICZNA SAPrezes Zarządu: Piotr WojaczekBiuro Zarządu: 40-026 Katowice, ul. Wojewódzka 42tel. (32) 251-07-36, 251-09-58, 785-70-68,785-70-69, fax: (32) 251-37-66e-mail: [email protected], www.ksse.com.pl

PODSTREFA TYSKAWiceprezes: Ewa Stachura-Pordzik43-100 Tychy, ul. Fabryczna 2tel. (32) 217-50-42, fax: (32) 329-12-20e-mail: [email protected]

PODSTREFA GLIWICKAWiceprezes: Jerzy Łoik44-100 Gliwice, ul. St. Wyszyńskiego 11/307tel. (32) 231-89-10, 331-34-05e-mail: [email protected]

PODSTREFA SOSNOWIECKO-DĄBROWSKAWiceprezes: Mirosław Bubel41-200 Sosnowiec, ul. Modrzejowska 32B(wejście od ul. Małachowskiego)tel. (32) 292-01-06; (32) 298-89-69 e-mail: [email protected]

PODSTREFA JASTRZĘBSKO-ŻORSKAWiceprezes: Andrzej Zabiegliński44-240 Żory, ul. Muzealna 1/1tel. (32) 435-16-16, tel./fax: (32) 435-06-16e-mail: [email protected]

Magazyn Strefa Informator Inwestorów KSSEDwumiesięcznikNr ISSN 1644-5163

Wydawca: Piotr Wojaczek, KSSE SAWydanie internetowe: www.ksse.com.pl/magazyn.html

PRODUKCJA: Media Meritum /www.mediameritum.comRedaktor Prowadzący: Wojciech Leś[email protected] Dyrektor Artystyczny: Emil Kł[email protected]: Anna Nowak, Marta Sowińska-Kłosowska,Adriana Urgacz-Kuźniak Skład: Paweł Przygodziński DRUK: Epigraf s.c. [email protected]

Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych i zastrzega sobie prawodo ich redagowania, skracania oraz opatrywania własnymi tytułami.Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń.

edytorial

My chicken soup

10-14

7-9

15-16

Strefa jest nie tylko dladużych inwestorów

Plan na „Plan”

Rozmowa z Krzysztofem Matyjaszczykiem, PrezydentemCzęstochowy

Felieton Adriany Urgacz-Kuźniak

Perspektywa pracodawców w sektorze produkcyjnym

pod szyldem Silesia Automotive & Advanced Manufacturing

StrefArt w Żorach

rozmowa z Jerzym Kwiecińskim, sekretarzem stanu wMinisterstwie Rozwoju

Barometr Automotive

Event marketingowy od kuchni

Przemysł i design sąnierozerwalne

17-19

SPIS TREŚcI

Kapitał ludzki na Śląsku

20-21 Spotkania brokerskie B2B

22

23-25

27-30

Willa Żytnia 831-32

Cyfrowy świat Zabrockiego33-35

2/16

7-9

10-14

DDrodzy Czytelnicy,

W kolejnym wydaniu naszego magazynuzdecydowanie czuć powiew wiosny. Nie tylkodlatego, bo zbliża się coroczny okresrozliczenia z fiskusem. Przede wszystkimdlatego, że wiosna z założenia jest czasemrozwoju i zmian, najczęściej tych pozytywnych.A tych w ostatnim czasie nie brakuje.O zmianach możemy dowiedzieć się niecowięcej, z rozmowy jaką odbyliśmy z JerzymKwiecińskim sekretarzem stanuw Ministerstwie Rozwoju. O nowychinwestycjach opowiada nam z kolei prezydentCzęstochowy, Krzysztof Matyjaszczyk.Nowych informacji nie zabraknie takżez sektora Automotive, a wszystko to dziękikolejnemu barometrowi opracowanemu przezfirmę Landster. To oczywiście jedynie próbkabieżącego wydania i mam nadzieję, żewystarczająco zachęciła Państwa do dalszejlektury.

Redaktor prowadzącyWojciech Leśny

STREFA kwiecień / maj 2016

5

Reprezentujące 22 europejskie kraje jury,składające się z 58-dziennikarzymotoryzacyjnych, przyznało tytuł„Samochodu Roku 2016”. Zwyciężył OpelAstra zdobywając łącznie 309 punktów,podczas gdy Volvo XC90 i Mazda MX-5otrzymały odpowiednio 294 i 202 punkty.Astra została wybrana spośród siedmiufinalistów konkursu Coty. Do rywalizacjistanęło łącznie ponad 40 nowych modeli,od sportowych roadsterów, poprzezluksusowe limuzyny, po samochodysportowo-użytkowe. – Nowa Astra otwieranową erę w historii Opla, a zwycięstwow tegorocznym konkursie o tytułSamochodu Roku świadczy o tym, żejesteśmy na właściwejdrodze – powiedział dr Karl-ThomasNeumann odbierając nagrodę.Europejska nagroda „Samochód Roku”

została ustanowiona w 1964 roku.Po tegorocznym zwycięstwie firma Opelma już na koncie pięć tytułów. Pierwszyraz dla producenta z Rüsselsheim zdobyłgo Opel Kadett E w 1985 roku. Dwa lata

później ogólnoeuropejską nagrodęzdobyła Omega A. W ostatnich latachOpel tryumfował w tym plebiscyciedwukrotnie: dzięki Insignii w 2009 rokui za sprawą Ampery w 2012 roku. l

nowy oPel astra – ProduKowany w gmmP w gliwicach – otrzymał naJbardzieJ zaszczytnyw branży tytuł „samochodu roKu 2016”. wyPrzedził tym samym VolVo Xc9 i mazdę mX-5

gliwicka astra„SAMOCHODEM ROKU 2016”

strefaInforMacJI

StReFASAMoRządU

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive

StReFAUMiejętnośCi

StReFA KlUbowA

strefaInforMacJI

StReFASAMoRządU

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA

Podczas wielu spotkań, debat i konferencji,które odbyły się w ubiegłym roku z tyskimigimnazjalistami, młodzież sygnalizowałaproblemy związane z dalszą edukacją,wyborem szkoły oraz zawodu. Istotnymproblemem, na który zwracali uwagę młodziludzie był brak umiejętności orientowaniasię w swoich zasobach – określeniamocnych i słabych stron z obszaruzawodowego i osobowościowego. Stądw ramach projektu „Gimnazjalista w strefieszans”, który ruszył 1 marca, zaplanowanowarsztaty kompetencyjne – „Sięgampo przyszłość – odkrywam moje mocne

strony”, które są wspólnych projektemPodstrefy Tyskiej KSSE oraz Urzędu MiastaTychy reprezentowanego przez DarięSzczepańską – I zastępcę prezydenta ds.społecznych miasta Tychy. Warsztaty będąrealizowane wspólnie z psychologamii doradcami zawodowymiw maksymalnie 15-osobowych grupach.Według zabezpieczonego na ten cel przezPodstrefę Tyską KSSE budżetu, obejmąok. 55 grup tyskich gimnazjalistów.W ramach programu „Gimnazjalistaw strefie szans” odbędą się również „DrzwiOtwarte” w Zespole Szkół nr 4 w Tychach. l

suKces ubiegłorocznego Przedsięwzięcia, Które sKierowane było do tysKieJmłodzieży drugich Klas gimnazJalnych zaowocował Programem „gimnazJalistaw streFie szans”, Który ruszył 1 marca

Warsztaty dla tyskichgimnazjalistów

Podczas targów odbywały się m. in.prezentacje firm i symulacje rozmówkwalifikacyjnych. Uczestnicy moglizostawiać swoje CV przyszłympracodawcom, a pracodawcy moglisprawdzić stopień przygotowania przyszłejkadry specjalistów poprzez wyszukanetesty i zadania. Firma Landster oraz SilesiaAutomotive przeprowadziły podczas

targów badanie „Potrzeb i możliwościzdobycia doświadczenia przez studentówi absolwentów”. Wynika z niego, żewiększość młodych ludzi wysoko oceniaswoją pozycję i nie widzi problemów zeznalezieniem pracy w zawodziepo skończeniu studiów. Badaniesprawdzało również, jakie działania możnajeszcze podjąć w celu poprawy sytuacji

na rynku pracy. Oprócz tego firmaLandster wraz z Silesia Automotiveprzedstawiła uczestnikom oferty pracy,staży oraz praktyk, a także zbierała CVod zainteresowanych kandydatów.Zaprezentowała również uczestnikomprojekty sieci K2, studiów dualnych oraz„Nowoczesnego Inżyniera Jakości” innymwystawcom. l

tegoroczne inżyniersKie targi Pracy i PrzedsiębiorczoŚci, Które odbyły się 8 marcana Politechnice ŚląsKieJ Przyciągnęły 106 wystawców – głównie z branżymotoryzacyJneJ – oraz 8 tys. uczestniKów: uczniów, studentów, absolwentów

w PoszuKiwaniupracowników i stażystówW ramach sieci K2, promocji

praktyk oraz stażyzawodowych, firma Landsterzaprosiła na swoje stoiskouczniów z Technikum nr 4z Jastrzębia Zdroju, z klasyo profilu informatycznym, byprezentowali swoje pracei zachęcali gimnazjalistówdo wyboru kierunku kształceniaw zawodzie technikainformatyka. Na stoisku K2wystawiała swoje urządzeniarównież firma TRW z Gliwic.W drugim dniu festiwalu firmaLandster wspólniez Politechniką Śląską – którawraz z KSSE jest partneremprojektu studiów dualnych

na kierunku mechanika,budowa maszyn na wydzialeMechaniczno-Technologicznym – udzielałainformacji na temat staży orazprojektu studiów, któryrealizowany będzie w ramachregionalnej sieci K2. Projektzakłada, że 50 proc. czasuw roku akademickim studentspędzi u pracodawcyna płatnym stażu, realizującprofil praktyczny i jednocześnieprzygotowując się do pracyna danym stanowisku. Landsterprzeprowadził także badaniegotowości firm do współpracyw projekcie. Wyniki pokazały,że 88 proc. pracodawców

zadeklarowało zatrudnienieabsolwentów kierunkuMechanika i Budowa Maszynoraz widzi potrzebę rozszerzeniaprogramu nauczania o część

praktyczną. Firma Landsterodpowiadać będzie równieżza rekrutację uczniów na studiadualne oraz współtworzenieprogramu nauczania l

w dniach 15 i 16 marca odbył się w hali na sKarPie w bytomiu Festiwal nauKi i sztuKi

Między sztuką a nauką


7

strefaInforMacJI

StReFASAMoRządU

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

strefavIp

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA

z Jerzym KwiecińsKim, seKretarzem stanu w ministerstwie rozwoJu rozmawiał woJciech leŚny

PlanNA „PLAN”

Strefa: Eksperci są zgodni, co do postawionej trafnie diagnozy pięciupułapek w jakie wpadła polska gospodarka. Premier Morawiecki proponujetakże pięć filarów, na których chce oprzeć „Plan na rzecz odpowiedzialnegorozwoju”. W kontekście pierwszego filaru, czyli reindustrializacji, naturalniepojawia się pytanie o Śląsk. Czy to oznacza chęć inwestycji i wspieraniaprzez resort wszelkich inicjatyw związanych z przemysłem wydobywczymi hutniczym w naszym regionie? Jerzy Kwieciński: Polska potrzebuje nowego, silnego impulsurozwojowego. Musimy przestać opierać naszą konkurencyjnośćna niskich kosztach pracy. Taką szansę daje nowy programrozwoju. Wśród pięciu jego filarów nie przypadkowo znalazła sięreindustrializacja. Musimy postawić na odnowę przemysłu. Niebędzie ona jednak polegać na odbudowie upadłych niegdyśfabryk w ich poprzednim kształcie. Trzeba wykorzystaćistniejący w wielu miejscach kraju potencjał przemysłu i kadr, aledziałania te powinny być oparte na nowych rozwiązaniachtechnologicznych i biznesowych. Śląsk jest chyba najlepszymprzykładem takiego miejsca. To region kojarzony z przemysłem,ale też nowoczesny i innowacyjny. Dlatego tradycyjne, jak i nowesektory gospodarki mogą być bazą dla nowatorskich rozwiązańdotyczących np. czystych technologii węglowych. Poledo współpracy między biznesem a nauką jest tu bardzoszerokie. Ale rząd nie może wyręczać zarządów przedsiębiorstwczy właścicieli firm w ich decyzjach biznesowych. Może

natomiast tworzyć przyjazne otoczenie prawne i budowaćsystem zachęt i wsparcia do podejmowania odważnych działańinwestycyjnych.

Pierwszy filar to także zwrócenie szczególnej uwagi na specjalizacjęw danych branżach. Czy Śląsk zważywszy na funkcjonujące już dziś firmy,zwłaszcza w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, może liczyćna wsparcie dalszego rozwoju sektora Automotive? Realizujemy koncepcję wspierania branż, które są najbardziejprzyszłościowe i mają najwyższy potencjał rozwoju. Chodzi tuo tzw. inteligentne specjalizacje. Mamy je na poziomie krajowym,określiły je także regiony. Kluczem do konkurencyjnościgospodarki jest jej innowacyjność. Dlatego tak dużą wagęprzykładamy do inteligentnych specjalizacji. Należy przy tympamiętać, że identyfikacja obszarów prorozwojowych to procesciągły. Nie zostały one określone raz na zawsze. Ale bezwątpienia musimy wykorzystać wszystkie nasze atuty i stawiaćna te obszary i taki rodzaj działalności, które przynosząnajwyższą wartość dodaną i wysokie marże, bo to z koleiprzekłada się na szybsze budowanie kapitału w firmachi na wyższe płace. Chcemy w większym stopniu wykorzystywaćregionalno-branżowe specjalizacje, zachęcać przedsiębiorcówdo ściślejszej współpracy, tworzenia i rozwijania tzw. klastrów.Platforma Automotive jest tu dobrym przykładem. Firmy

Na początku spotkania głoszabrał Piotr Wojaczek, prezesKSSE, który mówiło zależnościach pomiędzystrategicznymi wyzwaniamibiznesu a nowym wymiaremdziałalności klastra. Zostałarównież przedstawionaprezentacja strategii SilesiiAutomotive na lata 2016-2020.Gościem konferencji był prof.Witold Orłowski, ekonomista,który wygłosił wykłado wyzwaniach sektoraautomotive na tle trendówrynkowych. Podczas konferencjimiało miejsce równieżwystąpienie KatarzynyKonarskiej-Błaszczyk,

wiceprezes Landster,zatytułowane „Prezentacja planuoperacyjnego Klastra – obszarRynku Pracy i Edukacji”„.

Na koniec części oficjalnejodbyła się uroczystośćwręczenia certyfikatówczłonkostwa w radzie

programowej klastra orazczłonkostwa w klastrze.Członkami klastra SilesiaAutomotive zostali: NexteerAutomotive Poland Tychy,Bodycote Polska Zabrze, KLGSMyślenice, Brembo PolandDąbrowa Górnicza, BosmalBielsko-Biała oraz Eaton Bielsko-Biała. Członkami radyprogramowej klastra SilesiaAutomotive zostali natomiast:Grammer Automotive Bielsko-Biała, Tenneco AutomotivePolska Tychy, Zakłady Metalowe„Postęp” z Zabrza, SILS CentreGliwice, Electropoli-Galwanotechnika z Bielsko-Białejoraz Mapro Poland z Tychów. l

w drugieJ Połowie stycznia w hotelu belweder w ustroniu odbyła się KonFerencJa„silesia automotiVe management summit”, KtóreJ celem było zaPrezentowaniestrategii rozwoJu Klastra oraz Planu działań na roK 2016 w Kluczowych obszarach:na rynKu Pracy i eduKacJi oraz technologii w KonteKŚcie trendów rynKowych

Silesia AutomotiveManagement Summit

W styczniu i lutym KSSE udzieliła już dwóchzezwoleń na prowadzenie działalności,a na przełomie lutego i marca zostałorozstrzygnięte postępowanie dla kolejnychtrzech przedsiębiorstw. Łącznie pięćnowych projektów inwestycyjnych – w tymdwa polskie – pozwoli na utworzenieponad 70 nowych, utrzymanie ponad 240(istniejących miejsc pracy u inwestorów,którzy otrzymali zezwolenie), a takżeprzyniesie inwestycje przekraczające 140mln złotych. KSSE prowadzi też rozmowyz sześcioma kolejnymi inwestorami. Jakzapowiada Piotr Wojaczek, prezes KSSE,plany na ten rok to udzielenie 25 zezwoleń,

które mogą się wiązać z utworzeniemnawet 1,5 tys. nowych miejsc pracy, a takżeinwestycjami o wartości przekraczającej1 mld złotych. W 2015 r. blisko 60 proc.nowych projektów realizowane były przezfirmy małe lub średnie. – Z obecnieprowadzonych postępowań możemysądzić, że ten rok będzie podobny – mówiWojaczek. Zezwolenie na realizację nowychprojektów inwestycyjnych w KatowickiejSSE uzyskały w tym roku Sest Luve Polskai Agrotex. Firmy zadeklarowały inwestycjeprzekraczające 33 mln zł. Sest LuvePolska – włoski inwestor z branżymaszynowej, będzie prowadził działalność

na terenach podstrefy gliwickiej KSSE,natomiast Agrotex, polskieprzedsiębiorstwo z branży tworzywsztucznych, na gruntach należącychdo podstrefy KSSE w Żorach, gdzieznajduje się siedziba inwestora. W 2015roku KSSE pozyskała inwestycje o łącznejwartości 1,07 mld złotych, dzięki którymutworzonych zostanie 968 nowych miejscpracy. Największymi inwestycjami były:NGK Ceramics Polska – 317 mln zł i 70nowych miejsc pracy, Mubea AutomotivePoland – 200 mln zł i 350 nowych miejscpracy oraz Schoeller Allibert – 87 mln zł,dający zatrudnienie 17 pracownikom. l

inwestycJe na łączną Kwotę PrzeKraczaJącą 1 mld złotych i utworzenie nawet 1500nowych mieJsc to Plany Ksse na 2016 r.

Miliardowe plany Strefy


działające w jednej branży, dzielące się doświadczeniami,zapleczem produkcyjnym czy logistycznym, mają lepszemożliwości rozwoju i konkurowania na większych rynkach niżtylko lokalne. Przy praktycznym wykorzystaniu polskiej myślinaukowej mogą być zalążkiem okręgów przemysłowych,na kształt podkarpackiej Doliny Lotniczej. Biorąc pod uwagępotencjał polskiej gospodarki w wybranych branżach, możemytworzyć kolejne doliny, jak np. kolejową, chemiczną czy teżmotoryzacyjną.

Na czym polegać będą działania w odniesieniu do drugiego filara, czyliwsparcia innowacji? Plan zakłada m. in. przygotowanie przez rząd nowej ustawyo innowacyjności, reformę instytutów naukowo-badawczych tak,aby ich infrastruktura i zasoby pracowały dla gospodarki orazwdrożenie programu Start In Poland, który pozwoli przełamaćbariery komercjalizacji innowacyjnych rozwiązań stworzonychprzez start-upy. Chcemy, aby innowacyjność była priorytetem nietylko na poziomie rządowym, ale również regionalnym. Do tegobędziemy chcieli wykorzystać instrumenty prawne, w tym ulgęinwestycyjną, jak również uprościć funkcjonowanieprzedsiębiorstw. Wprowadzamy też kategorię innowacyjnoścido oceny i wyboru wykonawców w zamówieniach publicznychna poziomie ustawowym. Celem jest wzrost udziału nakładówna B+R w PKB z 0,9 proc. obecnie do 2 proc. w 2020 roku.Chcemy też, by Polska za 10 lat była postrzegana jako kraj start-

upów. Wspomniany projekt Start In Poland ma pomóc imw uzyskaniu kapitałowego i merytorycznego wsparcia dziękiwspółpracy z dużymi polskimi firmami takimi jak np. spółkiskarbu państwa. Potrzebujemy konkretnego wsparciapublicznego na dalsze etapy rozwoju, tak by pomóc młodymprzedsiębiorcom nie tylko rozpoczynać działania, ale takżerosnąć i budować własny kapitał. Chcemy obecną tendencjęwyjazdu młodych ludzi z kraju i tzw. „drenażu mózgów”odwrócić, aby to u nas swoje innowacyjne biznesy otwieraliprzedsiębiorcy z zagranicy.

Czwarty filar opiera się na zwiększeniu eksportu. Wiąże się z tym takżepromocja polskich marek. Jakie zmiany czekają nas w instytucjach, któredo tej pory zajmowały się promocją rodzimego eksportu? Chcemy silnie wspierać ekspansję zagraniczną polskichfirm – mam tu na myśli nie tylko eksport polskich produktówi usług, ale także polskie inwestycje zagraniczne. Ekspansjanaszych firm na rynki zagraniczne, oparta o innowacyjne polskietechnologie i rozwiązania, pozwoli budować rodzimy kapitałi umacniać naszą konkurencyjność i pozycjęw międzynarodowej rywalizacji gospodarczej. Systematyczniebędziemy zwiększać ofertę towarów wysoko przetworzonycho dużej wartości dodanej, co będzie się przekładać na wyższemarże i wyższe wynagrodzenia pracowników. Mamy dobredoświadczenia w zakresie promocji i wsparcia eksportowegopolskich firm, jednak kompetencje i potencjał są rozsianew wielu instytucjach. Dlatego potrzeba kompleksowychi skoordynowanych działań na rzecz zwiększenia ekspansjizagranicznej polskich przedsiębiorstw. Zadania te będzierealizować wyspecjalizowana jednostka umiejscowionaw strukturze tworzonego Polskiego Funduszu Rozwoju, którapołączy już istniejące zasoby i możliwości promocyjne,proeksportowe, proinwestycyjne. Zintegruje też działaniadyplomacji ekonomicznej. Pozwoli to zarówno poszerzyć ofertępromocyjną i wsparcie eksportowe, jak też uprościć i ułatwićpolskim przedsiębiorcom inwestowanie na zagranicznychrynkach.

Piąty filar zakłada rozwój społeczny i regionalny. W tym kontekścieszczególnie interesujące są kwestie związane z reformą szkolnictwazawodowego, którego stan w chwili obecnej jest katastrofalny. Jakiedziałania w pierwszej kolejności Pańskie ministerstwo zamierza podjąćw tym obszarze?Szkolnictwo zawodowe musi być przede wszystkimdostosowane do potrzeb rynku pracy. Kształcenie należybezwzględnie połączyć z praktyką u pracodawców, a ci ostatnipowinni mieć swój udział w przygotowaniu programów i planunauczania. Podobnie system dystrybucji środkówEuropejskiego Funduszu Społecznego przeznaczonychna edukację zawodową i szkolenia dla pracowników opieramyna podejściu popytowym. Chcemy, aby to pracodawcy wybieraliszkolenia, poprawiające kwalifikacje ich pracowników, z punktuwidzenia realnych potrzeb przedsiębiorstwa. Mechanizmypopytowe zakładają wykorzystanie bonów szkoleniowych lubrefundację kosztów usługi szkoleniowej, którą wybiera na rynkusam przedsiębiorca. Skuteczność udzielanego wsparcia zależyw dużym stopniu od szybkości jego podjęcia. Kluczową kwestiąjest zatem, aby wsparcie było dostępne w momencie zaistnieniapotrzeby, a sam proces ubiegania się o nie jak najmniejzbiurokratyzowany. l

Jerzy KwiecińsKiW Ministerstwie Rozwoju odpowiada za sprawy związanez opracowaniem strategii, planów i programowaniem rozwojuspołeczno-gospodarczego oraz kwestie dotyczące członkostwa w UniiEuropejskiej, w tym koordynację w ramach ministerstwa procesudecyzyjnego w UE.W latach 2005-2008 pełnił funkcję wiceministra rozwoju regionalnego.Był bezpośrednio odpowiedzialny za koordynację polityki rozwojukraju i polityki spójności (Strategia Rozwoju Kraju 2007-2015i Narodowa Strategia Spójności 2007-2013) oraz za negocjacjez Komisją Europejską. Uczestniczył w przygotowaniu programówoperacyjnych. Od maja 2008 r. prezes Fundacji Europejskie CentrumPrzedsiębiorczości i wiceprezes Europejskiego CentrumPrzedsiębiorczości Ekspert BCC ds. rozwoju regionalnego i funduszystrukturalnych. Zajmował się również doradztwem przy raportachBanku Światowego.Absolwent i doktorant wydziału inżynierii materiałowej PolitechnikiWarszawskiej. W 1996 roku ukończył studia MBA. Jest takżeabsolwentem podyplomowego studium dla menedżerów w SzkoleGłównej Handlowej. Pracował jako nauczyciel akademicki i pracowniknaukowy na wydziale inżynierii materiałowej PolitechnikiWarszawskiej, prowadził projekty badawczo-rozwojowe na rzeczprzemysłu. W latach 1993-2004 pracował w PrzedstawicielstwieKomisji Europejskiej w Polsce. Jest przewodniczącym KonwentuUniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. W 2015 r. zostałczłonkiem Narodowej Rady Rozwoju powołanej przez PrezydentaRzeczypospolitej Polskiej.

Kto jest kim?

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

strefavIp

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

strefavIp

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA


StReFAinFoRMACji

strefasaMorządu

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA

StReFAinFoRMACji

strefasaMorządu

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA

Krzysztof MatyJaszczyKPrezydent Częstochowy od grudnia 2010 r. Ukończył studiapodyplomowe na wydziale zarządzania PolitechnikiCzęstochowskiej – ekonomia i zarządzanie menadżerskie orazzarządzanie instytucjami samorządowymi. W 2007 r. został wybranyposłem na Sejm RP z ramienia SLD. Wciąż związanyz polityką – sprawuje funkcję przewodniczącego rady miejskiej SLDw Częstochowie i wiceprzewodniczącego rady wojewódzkiej SLDw Katowicach. Prywatnie jego pasją jest żeglarstwo.

Kto jest kim?

streFa Jestnie tylKo

Strefa: Jest Pan prezydentem Częstochowy już drugą kadencję. Jakie byłynajważniejsze projekty, które zrealizował Pan w mieście w tym okresie?Krzysztof Matyjaszczyk: – Częstochowa – dzięki swojemudziedzictwu religijno-historycznemu – jest jednym z najbardziejrozpoznawalnych polskich miast w Europie. Jednak w ciąguostatnich pięciu lat, z miasta kojarzącego się głównie z centrumpielgrzymkowym, udało się ją mocniej wypromować jakoośrodek gospodarczy i akademicki, otwarty dla inwestorówi nastawiony na rozwój biznesowy. W tych działaniach jednąz kluczowych kwestii stało się oczywiście poszerzenie terenówspecjalnych stref ekonomicznych w Częstochowie. Dorobekmiasta ostatnich lat to m. in. realizacja wielu kluczowychinwestycji, takich jak chociażby nowa linia tramwajowa, węzłydrogowe i wiadukty na DK-1, Korytarz Północny, rewitalizacjagłównej arterii miasta – Alei Najświętszej Maryi Panny, HalaCzęstochowa czy przebudowa Filharmonii. To także znaczącapoprawa stanu dróg – zwłaszcza w centrum miasta,przygotowanie i uzbrojenie nowych terenów inwestycyjnych,skuteczna batalia o włączenie nowych częstochowskichgruntów do specjalnych stref ekonomicznych (Katowickiej SSEi SSE Euro-Park Mielec) czy przygotowaniei realizacja – wspólnie ze środowiskiem biznesowym orazakademickim – „Programu wspierania przedsiębiorczościi tworzenia nowych miejsc pracy na lata 2013-2018”. Istotnynacisk położyliśmy poza tym na modernizację bazy sportowej,rekreacyjnej i oświatowej, środków komunikacji publicznej,rozwój programów zdrowotnych dla mieszkańców, wsparcieekonomii społecznej, reaktywację szkolnictwa zawodowegoi profilowanie kierunków kształcenia pod kątem potrzeb

lokalnego rynku. Zwiększony został zakres współrządzeniamieszkańców, m. in. dzięki konsultacjom społecznym i realizacjibudżetu obywatelskiego. Znacznie poszerzona i zróżnicowanazostała miejska oferta kulturalno-rozrywkowa. Terenyspecjalnych stref ekonomicznych z preferencyjnymi warunkamidla działalności gospodarczej, liczne ulgi i zachętyinwestycyjne – to czynniki, które podniosły atrakcyjnośćCzęstochowy dla biznesu, co skutkuje większymzainteresowaniem inwestorów, rozwojem wielu firm i wzrostemliczby przedsiębiorców w mieście. Wierzę, że Częstochowa jestcoraz lepiej rozpoznawalna jako miasto z odpowiednimpotencjałem gospodarczym, przyjazne przedsiębiorcom. Chcęutrzymać ten kierunek rozwoju i myślenia o mieście.

Jakie będą zatem Pańskie kolejne działania?– Obecnie intensywnie pracujemy nad pozyskiwaniem nowychśrodków unijnych. Wprawdzie dopiero niedawno ogłoszonopierwsze konkursy w ramach perspektywy 2014-2020, ale niemarnowaliśmy czasu i zapewniliśmy sobie dobry start.W maju 2015 r. podpisałem z zarządem woj. śląskiegoporozumienie dotyczące 104 mln euro na regionalne inwestycjeterytorialne dla całego subregionu, praktycznie gwarantującemiastu środki na nowy tabor autobusowy, modernizację mieszkańsocjalnych, termomodernizację obiektów użyteczności publicznej,wymianę oświetlenia ulicznego, szkolnictwo zawodowe,odnawialne źródła energii, rozwój usług socjalnych. Mamyprzygotowane projekty, w wielu przypadkach zleciliśmy jużdokumentacje techniczne i kosztorysowe. Jeżeli chodzi o projektyspołeczne – w końcówce ubiegłego roku udało się złożyć

z Prezydentem częstochowy,KrzysztoFem matyJaszczyKiem,rozmawia anna nowaK

DLA DUŻYCHINWESTORÓW


pierwsze wnioski i mamy już pierwsze efekty – otrzymamydofinansowanie na program opieki nad dziećmi do lat trzech,a z nowych środków unijnych korzysta już Powiatowy Urząd Pracy,Agencja Rozwoju Regionalnego i MOPS. Musimy jak najlepiej wykorzystać możliwości, jakie da przebiegautostrady A1 w granicach miasta. Dlatego priorytetem sąinwestycje łączące miejski układ drogowy z planowanymi węzłamiautostradowymi. Przy udziale środków europejskich zamierzamyteż m. in. zbudować centra przesiadkowe, wyremontować teatr,a ze środków własnych – kontynuować programy budowyi przebudowy dróg, budowy ścieżek rowerowych, boisk i blokówkomunalnych.

W Częstochowie przedsiębiorcy mogą inwestować na terenach dwóchspecjalnych stref ekonomicznych – Mieleckiej i Katowickiej. Jak wiele firmudało się już przyciągnąć do Częstochowy w ramach inwestycji w obrębieKSSE i czy są już kolejni zainteresowani?– Do niedawna w Częstochowie na 43 hektarach objętychstatusem KSSE działały cztery przedsiębiorstwa: TRW Polska,Stolzle, Guardian i GST Automotive Safety Poland. Ponad 70 hanowych terenów włączonych do dwóch stref ekonomicznychw 2014 r. dało miastu możliwość ponownego mocnego wejściana inwestycyjną „giełdę” strefowych nieruchomości. Obecnie na terenach KSSE w Częstochowie zezwoleniana działalność ma już dziesięć podmiotów. Pierwsze firmy – X-kom i Retail Service – realizują także swoje inwestycjena gruntach Euro-Park Mielec. W 2014 r. zezwolenia na noweinwestycje w ramach posiadanych już terenów w KSSEotrzymały TRW oraz GST Automotive Safety Poland, a w 2015r. zarząd KSSE wydał pozwolenia dla firm lokujących sięna nowych terenach. Viper, CGR Polska, Enckel, HufgardPolska i LIM s. c. otrzymały je w obszarze „Kusięcka” a WikoKlebetechnik – w obszarze „Skorki”. O te nowe pozwoleniaw KSSE starały się głównie małe i średnie firmy, co obala mito dostępności terenów strefowych tylko dla dużychinwestorów.

Jakie branże reprezentują firmy, które zainwestowały w KSSE?– Wachlarz branż jest szeroki: motoryzacyjna, obuwnicza,drukarska, produkcja materiałów budowlanych, urządzeń, chemiiprzemysłowej. W samej KSSE na terenie miasta firmyzadeklarowały dotychczas, zgodnie z zapisami w uzyskanychpozwoleniach na prowadzenie działalności gospodarczejw specjalnej strefie ekonomicznej, stworzenie prawie 1,3 tys.miejsc pracy. Dzięki intensywnej promocji terenów objętychstatusem strefy, stale rośnie zainteresowanie nimi i składane sąnowe listy intencyjne. W 2016 r. KSSE zaakceptowała już czterylisty intencyjne, dlatego należy sądzić, że kolejne przetargi odbędąsię na przełomie pierwszego i drugiego półrocza tego roku.

Ile jest jeszcze wolnych terenów inwestycyjnych objętych statusemkatowickiej SSE? Jak wygląda stan uzbrojenia tych nieruchomości? Dla jakichinwestorów może być to interesująca oferta i z jakiego powodu?– Na przedsiębiorców w Częstochowie czekają jeszcze terenyw KSSE w lokalizacji przy ul. Leśnej („Skorki”), są także dwieostatnie działki przy ul. Kusięckiej, których atrakcyjność wzrośniedzięki nowemu podziałowi i nowej drodze przejazdowejzaprojektowanej przez Strefę. Główna droga przez terenyinwestycyjne, kanał deszczowy, sanitarny, teletechniczny,wodociąg i oświetlenie zostały zbudowaneprzy Kusięckiej – jeszcze w 2013 r. – na zlecenie MiejskiegoZarządu Dróg i Transportu, kosztem blisko 1,6 mln zł (z unijnymdofinansowaniem). Uzbrojenie terenu „Skorek” miasto wykonałow 2014 r. także dzięki środkom z Unii. Zakres prac obejmowałwtedy m. in. budowę jezdni wraz ze skrzyżowaniami z drogamigruntowymi i włączeniem w ul. Leśną. Powstały też chodniki, placmanewrowy, zjazdy do posesji, rampy dla pieszych i oświetlenie.Wybudowano sieć wodociągową, kanalizację sanitarnąi deszczową wraz z przyłączami. Powstała pompownia ścieków.Inwestycja kosztowała blisko 4 mln zł. W 2016 r. miasto zleciłokolejne prace służące lepszemu odwodnieniu terenówinwestycyjnych – dwa odcinki kanalizacji deszczowej o łącznejdługości blisko 1 km (łączny koszt ok. 1,2 mln zł). Nowa droga

(boczna od ul. Leśnej), stanowiącą dojazd do działek leżącychw specjalnej strefie ekonomicznej, została zaliczona do kategoriidróg gminnych.

Czy można się spodziewać inwestycji w infrastrukturę drogową, które jeszczebardziej podniosą atrakcyjność tych terenów? – Tereny strefowe są już obecnie bardzo dobrze skomunikowanez innymi częściami miasta. Tak jak wspomniałem, aby jeszczeułatwić dojazd do wolnych działek w lokalizacji „Kusięcka”dokonano nowego podziału geodezyjnego i wytyczono nowądrogę, której budowa powinna zakończyć się jeszcze w tym roku.Zarząd Dróg planuje też rozbudowę sieci drogowej w strefie„Skorki” z myślą o potrzebach kolejnych inwestorów. W ubiegłymroku zainwestowaliśmy 6 mln zł w budowę drogi przez terenymieleckiej SSE „Euro-Park”, równolegle zrealizowane zostałoza 4,2 mln zł – skrzyżowanie ul. Złotej i Odlewników służąceterenom leżącym w obu naszych strefach ekonomicznych.Atrakcyjność naszych strefowych terenów inwestycyjnychpodnoszą też inne miejskie inwestycje drogowe: poprawa stanudróg tranzytowych, połączeń międzydzielnicowych i oczywiściedojazdu do stref aktywności gospodarczej. W ubiegłym rokuzakończyliśmy duży projekt wart 64 mln zł, związanyz przebudową ul. Warszawskiej i Rędzińskiej wraz z budową węzłaDK-1 z DK-91, a w 2014 r. oddaliśmy do użytku dwupoziomoweskrzyżowanie DK-1 – DK-46 i most nad Wartą. W nowejperspektywie finansowej, jak już nadmieniłem, skupiamy sięna połączeniach z nowymi węzłami autostradowymi. Te dużezadania zoptymalizują też skomunikowanie m. in. terenu „Skorki”w KSSE. Przetarg na przebudowę drogi wojewódzkiejnr 908 – ulicy Dźbowskiej, Powstańców Warszawy, Gościnnejwraz z przedłużeniem alei Bohaterów Monte Cassino do ul.Dźbowskiej chcemy rozstrzygnąć w kwietniu (jednocześnieczekając na pozytywną decyzję w sprawie dofinansowaniaunijnego). Inwestycja ma ruszyć w tym roku. W planach jest teżprzebudowa ulic Głównej i Przejazdowej, czyli rozbudowazachodniego wylotu DK-46, z budową obejścia ul. św. Barbary

do ul. Pułaskiego. Mamy wypracowaną koncepcję – tu takżemocno liczymy na zdobycie unijnych środków. Z funduszy UEzakładamy też przebudowę mocno obciążonego odcinka DK-1w granicach miasta.

Jak wygląda obecnie sytuacja na rynku pracy w Częstochowie?– Dzięki lepszej sytuacji makroekonomicznej, ale także działaniommiasta wspierającym przedsiębiorczość, poziom bezrobocia spadłw końcu 2015 r. w Częstochowie do 8,5 proc., czyli najniższegopoziomu – od czasów hossy gospodarczej przed ośmiu laty. Nadalprofilujemy szkolnictwo, zwłaszcza zawodowe, pod kątem potrzeblokalnego rynku pracy oraz uzgadniamy z uczelniami otwieraniespecjalności dedykowanych konkretnym pracodawcom.Rozwinęliśmy w szkołach zawodowych naukę wielozadaniową,dostosowaną do zmiennych potrzeb rynku. Doposażyliśmyi zmodernizowaliśmy warsztaty szkolne. Szkoły podpisują umowypatronackie z firmami dotyczące zatrudniania absolwentówokreślonych specjalności zawodowych. W ramach programuAkademicka Częstochowa dotowaliśmy m. in. zakupywyposażenia dla rozwoju kierunkowych specjalizacjina Politechnice Częstochowskiej i Akademii im. Jana Długosza,które przygotowują młodych ludzi do pracy w konkretnych firmachlokujących się na terenach strefowych.

Tereny specjalnych stref ekonomicznychz preferencyjnymi warunkami dla działalnościgospodarczej, liczne ulgi i zachętyinwestycyjne – to czynniki, które podniosłyatrakcyjność Częstochowy dla biznesu, coskutkuje większym zainteresowaniem inwestorów,rozwojem wielu firm i wzrostem liczbyprzedsiębiorców w mieście

StReFAinFoRMACji

strefasaMorządu

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA

StReFAinFoRMACji

strefasaMorządu

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA


Jak Pan się zapatruje wobec tego na Program K2 realizowany przez KSSE,który wspiera rozwój szkolnictwa zawodowego?– Wiemy, że jakość i zasobność lokalnych kadr, przygotowanychpod kątem potrzeb inwestorów jest także troską zarządu KSSE. Imwięcej inicjatyw w tym zakresie, tym większa szansa na optymalnewykorzystanie terenów strefowych. Wiemy, że potencjał ludzki jestczęsto czynnikiem decydującym o lokowaniu się firm w danymmiejscu, więc wykwalifikowani pracownicy to w dzisiejszychczasach wielki kapitał każdego miasta i regionu. Dlatego uważam,że program K2 jest programem ważnym zarówno dla utrzymaniaprawidłowego tempa rozwoju gospodarczego regionu, jaki z punktu widzenia polityki społecznej.

Odchodząc na chwilę od atrakcyjności inwestycyjnej Częstochowy – costanowi o atrakcyjności miasta jako miejsca do życia czy też do odwiedzenia?Jaką ofertę kulturalną czy też rekreacyjną ma miasto?– Częstochowa to – moim zdaniem – miejsce atrakcyjne do życiai prowadzenia biznesu. Mamy konkurencyjne koszty prowadzeniadziałalności biznesowej, ceny nieruchomości, stawki wynajmu hal,lokali użytkowych, powierzchni biurowych i mieszkań. Atutem jestpołożenie – bliskie sąsiedztwo wielkich aglomeracji, dostępnośćdo lotnisk, dworców i tras szybkiego ruchu. Promujemy teżCzęstochowę jako miasto wolne od uciążliwości wielkomiejskiegożycia – a jednocześnie oferujące zróżnicowaną ofertę kulturalnąi sukcesywnie poprawiające komfort życia w mieście, w tym jakośćdróg, komunikacji zbiorowej czy warunki do uprawiania sportui rekreacji. W Częstochowie działają liczne instytucje kultury, m. in.Teatr im. Adama Mickiewicza, Filharmonia Częstochowska,Muzeum Częstochowskie, Miejska Galeria Sztuki, Ośrodek

Promocji Kultury „Gaude Mater”, Centrum Promocji Młodych.Miasto organizuje coraz większą liczbę cieszących się dużymzainteresowaniem festiwali, koncertów, konkursów artystycznych,takich jak: Festiwal Wiolinistyczny im. Hubermana, Festiwal Retro,Reggae On, Hip-Hop Festival, Festiwal Kultury Alternatywnej FrytkaOff, Jazztochowa, Jazz Spring, Jazz i Okolice, Festiwal SztukiArteria, Festiwal Dekonstrukcji Słowa Czytaj!, Noc Kulturalna…Częstochowianie polubili też akcję „Aleje, tu się dzieje”, w czasiektórej w sezonie plenerowym codziennie w centrum miastaodbywają się większe i mniejsze imprezy otwarte dla mieszkańcówi wszystkich chętnych. Tworzymy też bazę dla zdrowszego stylużycia. Widać to m. in. po zaniedbanym do niedawna Parku Lisiniec,który stał się ponownie jednym z najchętniej odwiedzanych miejscw Częstochowie, a w niedalekiej przyszłości ma być obiektemprzyciągającym wieloma możliwościami aktywnej rekreacji.Budujemy nowe boiska przyszkolne, nowoczesne sale sportowe,modernizujemy baseny, mamy program budowy drógrowerowych. W ostatnich latach przybyło w mieście kilkadziesiątplaców zabaw dla dzieci i miejsc rekreacji dla starszych.Realizujemy programy przeznaczone m. in. dla seniorów i rodzinwielodzietnych, którym umożliwiamy udział w wydarzeniachkulturalnych (teatr, kino, koncerty), a także zajęciach sportowychi rekreacyjnych – bezpłatnie lub z wykorzystaniem atrakcyjnychzniżek i rabatów. Na koniec warto jeszcze przypomnieć, żeCzęstochowa leży na skraju Jury, więc okolice miasta ze skałkami,jaskiniami, ruinami średniowiecznych zamków, szlakami pieszymi,rowerowymi i konnymi – są naprawdę atrakcyjnym miejscemna dłuższe i krótsze turystyczne wypady. Polecam więcCzęstochowę – z przekonaniem! l

myCHICKEN SOUP

w biznesie, JaK w życiu, uFamy ludziom Podobnym do nas, bołatwieJ Jest nam ich zrozumieć i Przewidzieć ich działania.

szuKamy tego, co nam znane, bo to buduJe woKół nas stabilnygrunt Poczucia bezPieczeństwa. idąc Śladem teJ myŚli i bazuJącna moich ostatnich doŚwiadczeniach zamierzam udowodnić, że

smaK PosPolitego rosołu, bez względu nato, JaKim JęzyKiemzwanego, może urosnąć do rangi symbolu dosKonałeJ

uniwersalnoŚci. a Pytanie „doyou liKe my chicKen souP?”, możeułatwić relacJę międzyPoKoleniową, międzyKulturową

iw Końcu Po Prostu – międzyludzKą

Wszyscy chcemy się pięknie różnić – i to jest dobre,rozwojowe i inspirujące. W doskonałym świecie

inność może być nowym wzorcem, źródłem pomysłu czymotywacją do zmiany. To, co nam nieznane, budzizainteresowanie i ciekawość, jest zalążkiem ubogacającejpotrzeby poznania. Uczuciu temu towarzyszy jednakczęsto niepokój, niepewność przyszłości i nieufność.Poczucie bezpieczeństwa gwarantuje jedynie to, co znamyi nad czym, w pewnym sensie, jesteśmy w staniesprawować kontrolę.Jak to wykorzystać w kontaktach biznesowych? Globalnawioska, w której – za sprawą mediówspołecznościowych – drzwi i okna do każdego z domówpozbawione są firan, żaluzji czy choćby zwykłych„zazdrostek”, dostarcza nam mnóstwa informacjio naszych potencjalnych znajomych lub partnerach.Grzechem zaniechania byłoby z tych narzędzi nieskorzystać. I korzystamy – bo komu z nas nie zdarzyło sięprzed ważnym spotkaniem „googlować” adwersarza?Dzięki temu możemy poznać jego opinie i światopogląd,możemy też poszukać tych cech, które nas z nim łącząi które pozwolą nam nawiązać pierwszą, ważną nićporozumienia.

Niechętnie, ale, cóż… zdradzę Wam mój sekret. Bardzoczęsto przed rozmową zkimś, naopinii kogo mi zależy,przeglądam jego profil facebookowy, jeśli takowy posiada.Wyławiam zniego informacje, które mogą stanowić pewnąstyczną wnaszych kontaktach, np. szukam tego, co sprawiamu radość poza pracą. Ponieważ moje zainteresowania sądość rozległe, zazwyczaj udaje mi się znaleźć takie elementyżycia, które są dla mnie imojego rozmówcy wspólne. Potemjuż tylko ode mnie zależy, wktórym momencie rozmowyznajdziemy tę platformę zrozumienia, jaka wsposóbnaturalny łączy zazwyczaj ludzi opodobnych pasjach. Czy jestem przebiegła? Nie. Sama na swoim profiluświadomie zamieszczam małe podpowiedzi rozumiejąc,że nie ja pierwsza wpadłam na genialny pomysłwstępnego researchu. Cieszę się, gdy mój rozmówcawykorzysta tę wiedzę – dzięki niej nasza rozmowa przyjmieprzyjazny charakter i pomoże w nawiązaniu porozumienia,które znacznie usprawni proces budowania między namizaufania. Sprawdza się to zarówno w mojej publicystycznejpracy, jak i w relacjach biznesowych, a fakt korzystaniaz takich narzędzi przez strony jest niczym przysłowiowatajemnica Poliszynela, błazna rodem z francuskiej komediidell’arte.

Adriana Urgacz-Kuźniak

Szukaj podobieństw a nie różnic. To prosta recepta na budowę trwałych mostówmiędzy ludźmi.

Paweł Dyberny

StReFAinFoRMACji

strefasaMorządu

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

StReFAStReF

strefa felIetonu

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA


Zdarza się i tak, że podobieństwa wychodzą na jaw same,choć nadal twierdzę, że – świadomie bądź nie – ichszukamy, bo są nam zwyczajnie potrzebne. Dla mniesymbolem tego, co może nas łączyć i ułatwiaćkomunikację, stał się popularny rosół. W moim przypadku,pozwolił na przyjemne nawiązanie koleżeńskich relacjiz pewną młodą Koreanką, którą miałam przyjemnośćgościć.Przygotowując się do jej wizyty – nieukrywam – wpadłam w sidła stresu. O czym z niąrozmawiać? Jak nie popełnić faux pas? Co ugotować?W tej ostatniej kwestii miałam już wspiąć się na wyżynymoich umiejętności kulinarnych i zaserwować jakąśwariację w temacie koreańskich kulinariów(„wygooglowaną”, a jakże, w Internecie), gdy cośw środku mnie zaczęło głośno protestować,udowadniając mojemu zdrowemu rozsądkowi, żeprzedstawiciela obcej kultury należy ugościć po polsku.W prezencie młodej dziewczynie dałam zatem koszulkęz polskim orzełkiem – niebylejaką, bo zaprojektowanąprzez dwie designerki z Zabrza, jako rozrywkęzaproponowałam również zabrzańskie Guido(a dokładnie, znajdujący się 320 m pod ziemią pubz firmowanym marką tej kopalni piwem), a na obiadpodałam… rosół, który – na dodatek – owe dziewczępomagało mi przyrządzić.– Czy smakuje Ci mój rosół – zagaiłam rozmowę?– Jest jak balsam dla mojego żołądka. Adriana, czy mogęprosić o dokładkę? – zapytała goszcząca u mnie

dziewczyna, gdy już pierwsza porcja zniknęła z talerza.Podałam jej tę. I następną – wieczorem. A dwa dni późniejz uśmiechem ugotowałam kolejny gar rosołu, wiedząc, żejego smak z pewnością spotka się z jej aprobatą.Postawiłam na to, co znane i sprawdzone. Na to, co – jaksię okazało – było w nas podobne.Rosół stał się pretekstem do ciekawej rozmowyo kulinarnych zwyczajach Polaków i Koreańczyków.Okazało się, że w jej kraju jadają bardzo zbliżonądo naszego rosołu zupę, choć zamiast makaronu pływaw niej ryż. Inaczej też muszą ją przyprawiać, bowiem Soo,zachwycona smakiem – tak znajomym, a jednakinnym – zakupiła kilka paczek używanych przeze mniekostek rosołowych. To nie koniec podobieństw, którewynikły podczas rozmowy – jadają „u nich” kimczi, potrawęz kiszonej kapusty, tyle, że przyrządzanej na ostro. Mają też„flaczki”, choć wołowe i zupę ogórkową tyle, że ze świeżycha nie kiszonych warzyw. Nie sądziłam, że moja „chicken soup”, na którązdecydowałam się w ostatniej chwili, stanie się przebojemtej wizyty i pozwoli na nawiązanie przyjacielskiej relacji.Dodam, że nie była to tylko relacja pomiędzy Koreąa Polską, ale również międzypokoleniowa, pomiędzygeneracją X i Y.– Szukaj podobieństw a nie różnic. To prosta receptana budowę trwałych mostów między ludźmi – powiedziałPaweł Dyberny, młody coach, który inspirację w swojejpracy czerpie z mądrości Dalekiego Wschodu. I jak tu sięz nim nie zgodzić? l

KaPitał ludzKina ŚląsKu

PERSPEKTYWAPRACODAWCÓW W SEKTORZE

PRODUKCYJNYM

w listoPadzie 2015 roKu, bezrobocie na ŚląsKu sPadło do Poziomuniemal 8 Proc., co Jest lePszym wyniKiem od odsetKa osób

niezatrudnionych odnotowanego w całym KraJu. równoczeŚnieobserwuJemy niePrzerwany trend naPływu nowych inwestycJi

oraz wzrost zaPotrzebowania na PracowniKów w Firmach,Które Już uloKowały swoJe siedziby w regionie. w wielubranżach, Pracodawcy muszą mierzyć się z niedoborem

PracowniKów, a naJwięKszym deFicytem na ŚląsKim rynKu PracycharaKteryzuJe się nie tylKo branża it, ale również seKtor

ProduKcyJny

REgIon oczamI REKRuTERaPrzez ostatnich dwanaście miesięcy obserwowaliśmy stałyspadek stopy bezrobocia, co pod koniec ubiegłego rokuuplasowało województwo śląskie w czołówce regionówz najniższym odsetkiem osób niezatrudnionych orazpozwoliło na stworzenie pozytywnych prognoz na 2016 rok.Sektor produkcyjny na Śląsku to niemal 22 tysiące firmoraz ponad 300 tysięcy pracowników, a więc prawie 25proc. wszystkich zatrudnionych w województwie. Śląsk jestjednym z najbardziej uprzemysłowionych regionów Polski,bardzo zróżnicowanym, m.in. pod względem rodzajuprodukcji, kraju pochodzenia kapitału czy wielkościzakładów. Przedsiębiorcy, którzy decydują się na zlokalizowanieswojego zakładu produkcyjnego na Śląsku, najczęściejwskazują na dostępność terenów objętych specjalnąstrefą ekonomiczną oraz dobrze rozwiniętą infrastrukturętransportową, ułatwiającą wysyłkę towarów do klientów.Istotna jest tutaj również stosunkowa łatwość wybudowania

zakładu, co dotyczy zarówno przychylności lokalnychwładz, jak i relatywnej szybkości w załatwianiu wszelkichformalności.W Hays Poland, firmie rekrutującej specjalistówi menedżerów oraz przeprowadzającej kilka tysięcyprojektów rekrutacyjnych rocznie, zauważamy narastającetrudności z pozyskiwaniem wysoko wykwalifikowanychspecjalistów z sektora produkcyjnego. Ta sytuacjazainspirowała nas do przyjrzenia się bliżej śląskiemukapitałowi ludzkiemu, który jest istotny z perspektywy firmprodukcyjnych na Śląsku. W pierwszej połowie 2015 rokuprzeprowadziliśmy badanie, które zaowocowało publikacjąraportu „Kapitał ludzki na Śląsku. Sektor produkcyjny”,przygotowanego we współpracy z Urzędem MiastaKatowice.

KaPITał luDzKI na ŚląSKuRaport przedstawia charakterystykę sektora z perspektywypracodawcy i pracownika. Pracodawcy podzielili się z nami

AgnieszkaKolenda

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive

strefauMIeJętnoścI

StReFA KlUbowA

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

StReFAStReF

strefa felIetonu

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA


19

informacjami na temat stojących przed nimi wyzwań,opiniami o dostępności wykwalifikowanych pracownikówna lokalnym rynku pracy oraz wykorzystywanychnarzędziach HR. Pracownicy odpowiadali na pytaniadotyczące przede wszystkim swoich oczekiwańzawodowych, sposobów poszukiwania pracy orazpreferowanych benefitów.Badanie przeprowadzone w śląskichprzedsiębiorstwach produkcyjnych wykazało, że firmynajczęściej zgłaszają zapotrzebowanie rekrutacyjnena pracowników produkcyjnych, ze szczególnymuwzględnieniem operatorów maszyn. Wielurespondentów poszukiwało również pracownikówutrzymania ruchu: automatyków, elektryków lubmechaników, co jest częściowo spowodowane rotacjąna tych stanowiskach.Problem nadmiernej rotacji dotyka ok. 40 proc.przedsiębiorstw objętych badaniem i najczęściej dotyczystanowisk produkcyjnych. Najczęstszą metodą radzeniasobie z nim jest dostosowywanie systemu wynagrodzeń:podwyższanie pensji, oferowanie dodatkówpozapłacowych oraz premii. Przedsiębiorstwa mierzą sięz problemem pozyskania odpowiednich kompetencjitakże na stanowiskach specjalistycznych: brakujeinżynierów z odpowiednią znajomością języków obcych.Najczęściej używany jest język angielski, jednak corazczęściej pracodawcy poszukują również osóbdysponujących znajomością innych językówobcych – niemieckiego i włoskiego.Firmy z branży produkcyjnej radzą sobie z problemembraku dostępności pracowników poszukując kandydatówpoza regionem i doszkalając nowy personel we własnymzakresie. Rekrutując pracowników, firmy głównie zwracająuwagę na ich umiejętności techniczne, a przede wszystkimna znajomość konkretnych typów maszyn orazprogramów komputerowych i umiejętność czytaniarysunku technicznego.Zatrudniający chętnie doceniają swoich pracowników,promując ich wewnętrznie −ponad 25 proc.z przebadanych pracowników właśnie w taki sposóbznalazło się na swoim obecnym stanowisku.Pracodawcom w coraz większym stopniu zależy równieżna satysfakcji pracowników −ponad 70 proc. z nichprzeprowadza badania satysfakcji pracowników, ponad80 proc. dba o prawidłowe wprowadzenie do pracy,oferując programy onboardingu, a ponad 50 proc. tworzydla swoich pracowników ścieżki karier. Co ciekawe, od kariery zawodowej pracownicy oczekujągłównie szansy na zdobycie wiedzy i kompetencji (78 proc.badanych), a blisko jedna trzecia badanych wskazywałajako oczekiwane wobec kariery zawodowej elementyzwiązane z atrakcyjnością wykonywanej pracy.Pracownikom branży nie wystarczy już jakakolwiekpraca – z badania wynika, że 30 proc. z nich pragniepodejmować coraz to nowe wyzwania oraz realizowaćinteresujące projekty.Raport obrazuje trendy, które potwierdzają umacniającąsię pozycję kandydatów na rynku pracy. Jest toszczególnym wyzwaniem dla sektorów rynkowych,charakteryzujących się wysokim popytem

na wykwalifikowanych pracowników.Analiza jednoznacznie wskazuje, że zakładyzlokalizowane na Śląsku są nastawione na rozwój, któryjest uzależniony od możliwości naboru i rozwoju kadr.Dlatego też pracodawcy coraz więcej uwagi będą musielipoświęcić budowaniu zaangażowania orazkonstruowaniu atrakcyjnej oferty dla potencjalnychpracowników.

PRognoza na PRzySzłoŚćZapytani o przyszłość branży, dyrektorzy firm najczęściejmówią o stabilnym wzroście w najbliższych latach.Można również wyróżnić trendy właściwe dlaposzczególnych branż. Producenci żywności zauważajądynamicznie postępującą profesjonalizację produkcji:wykorzystywanie nowoczesnych maszyn i wprowadzaniebardziej restrykcyjnych przepisów jakościowych.Natomiast producenci z branży motoryzacyjnej wskazująwzrost popytu na nowe samochody i chęć wprowadzenianowych produktów.W zakładach produkcyjnych coraz częściejwykorzystywane są wysoce zaawansowane, innowacyjnetechnologie wymagające zatrudnienia ekspertówz rzadkimi kompetencjami oraz znajomością językówobcych, szczególnie z językiem niemieckim. Wdrożeniewyspecjalizowanych technologii zwiększyzapotrzebowanie na specjalistów w zakresie inżynieriiprocesu oraz nowych uruchomień, metodologiioptymalizacji procesów (WCM, Lean Manufacturing, SixSigma), jak również badań i rozwoju.Wprowadzenie najnowszych rozwiązańtechnologicznych do procesu produkcyjnego orazposzerzanie działalności przedsiębiorstw produkcyjnycho podstawowe usługi programistyczne sprawiają, żew bliskiej przyszłości można oczekiwać wzmożonegozainteresowania sektora produkcyjnego rekrutacjąinformatyków i programistów. Na formację takiegotrendu może mieć również wpływ firm do rozwoju swoichdziałów badawczo-rozwojowych (R&D).Umacniająca się pozycja kandydatów na rynku pracysprawi, że pracodawcy z regionu coraz częściej będąposzukiwać pracowników o rzadkich kompetencjachw innych regionach lub nawet państwach. Kluczowabędzie tutaj atrakcyjność oferty skierowanejdo specjalistów, wśród których obserwuje się mniejsze niżw przypadku menedżerów zainteresowanie relokacją,szczególnie gdy nie wiąże się ona z awansem.

Niskie bezrobocie oraz przewidywany, dalszy jegospadek będą miały realny wpływ na znacznewzmocnienie pozycji pracowników na rynku pracyi tworzenie się tzw. rynku kandydata. Realizacja kolejnychprojektów inwestycyjnych na Śląsku orazniewystarczająca podaż inżynierów i wyspecjalizowanychpracowników produkcyjnych przyczynią się do jeszczewiększej konkurencyjności firm produkcyjnych w walceo najlepszych pracowników.

Pełna wersja raportu „Kapitał ludzki na Śląsku. Sektorprodukcyjny” jest dostępna na stronie www.hays.pl l

sposoby poszukiwania pracowników

oczekiwania wobec kariery zawodowej

sposób znalezienia oststniej pracy

4.890%

78%

27%

25%

8%

8%

6%

4%

4%

4%

2%

2%

10%

preferowane benefity – pracownicy

49%

44%

55%

51%

35%

33%

33%

29%

27%

20%

16%

14%

12%

67%

53%

35%

33%

14%

10%

8%

4.480%

4.670%

2.660%

330%

4.56%1.50%

ogłoszenie na portalach pracy

agencje rekrutacyjne (w tym headhunterzy)

program referencyjny wewnątrz organizacji

urząd pracy

zdobycie wiedzy i kompetencji

dobrobyt finansowy

bezpieczeństwo i stabilizacja

interesujące zadania

podejmowanie coraz to nowych wyzwań

uznawanie zasług i osiągnięć przez innych

zróżnicowanie

pomaganie innym ludziom

awans wewnętrzny

rekomendacja znajomegoogłoszenie na portalu pracy

agencja rekrutacyjnaogłoszenie pracodawcy w mediach masowych

wewnętrzne ogłoszenie w firmie

ogłoszenie na stronie pracodawcy

praca headhunteraogłoszenie pracodawcy na portalu społecznościowym

centrum kariery na uczelni

inne

prywatna opieka medyczna

dodatkowe wynagrodzenie uzależnione od wyników

elastyczne godziny pracy

samochód służbowy do prywatnego użytkudofinansowanie do studiów/szkoleń zewnętrznych

możliwość pracy z domudarmowe/dofinansowane posiłki w pracy

dodatkowe ubezpieczenie na życie

fundusz emerytalny

dodatkowe dni urlopu

karta sportowa

subsydiowane koszty dojazdu do pracy

podróże zagraniczne

programy stażowe, programy praktyk, współpraca z uczelniami

aktywne poszukiwanie kandydatów na portalachspołecznościowych (np. linkedin)

narzędzie najczęściej oceniane jako kluczowe

Średnia ocena skuteczności wskazanych metod

ogłoszenia w prasie

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA


StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

strefa autoMotIve


StReFA KlUbowA

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

strefa autoMotIve


StReFA KlUbowA

sPotKaniabroKersKie b2b

Pod szyldemSILESIA AUTOMOTIVE

& ADVANCEDMANUFACTURING

Klaster silesia automotiVe & adVanced manuFacturingorganizuJe sPotKania broKersKie b2b dla Poddostawców

z seKtora automotiVe, Podczas Których będzie można ubiegaćsię o zlecenia od Firm Klastrowych lub szuKać wsPólnego

Pola dowsPółPracy w ramach nowych ProJeKtówbiznesowych

Klaster Silesia Automotive & AdvancedManufacturing skupia przede wszystkimproducentów i dostawców w poziomu Tier1

i OEM aktywnych w branży motoryzacji, ale i innychbranżach ze specjalnym uwzględnieniem takich jak:metalowa, tworzyw sztucznych, maszynowa czyelektryczna. Firmy członkowskie klastra tow większości firmy duże, nastawione na wielkoseryjnąprodukcję i znaczący gracze na regionalnym rynku,dlatego też tworzą odpowiednią masę krytyczną orazkreują znaczący popyt, a tym samym rynek,na produkty i usługi od poddostawców drugiegoi niższego rzędu oraz partnerów technologicznychi dziedzinowych.

PRoSTa foRmuła SPoTKań b2b

Wykorzystując potencjał liczby takich zleceńi jednocześnie wolę firm do współpracy, jak i trenddo budowania relacji z poddostawcami ze specjalnymuwzględnieniem firm ulokowanych w regionie, klasterorganizuje spotkania brokerskie wg sprawdzonej jużformuły, których celem będą rozmowy na poziomieinżynierskim, weryfikacja i pozyskanie zlecenia.Mechanizm spotkań jest popytowy, to znaczy, że opieramysię na zgłoszonych nam przez firmy klastrowe zapytaniacho produkty i usługi i wedle tych zapytań sondujemyi sprawdzamy rynek oraz firmy współpracujące z klastrempod kątem zdolności do wykonania danego produktu, czy

dostarczenia usługi. Na etapie wstępnym w ramachspotkań bilateralnych prowadzonych przez przedstawicieliklastra formułowane są oferty i precyzowane są ich warunki,a także następuje przygotowanie potencjalnychpoddostawców do sesji rozmów brokerskich. Same spotkania brokerskie to impreza jednodniowa,która odbędzie się 22 kwietnia br. w Żorach, gdziena miejscu podczas sesji B2B usiądą do stołównegocjacyjnych firmy przygotowane od stronymerytorycznej i handlowej, nastawione na właściwąweryfikację możliwości współpracy. Należy równieżpamiętać, że o faktycznym udziale potencjalnychpoddostawców decydują firmy zgłaszającezapotrzebowanie na nowych partnerów i dostawców.

DlaczEgo w SPoTKanIach PowInnywzIąć uDzIał DużE fIRmyW ramach swoich stałych działań klaster SilesiaAutomotive & Advanced Manufacturing mapuje regionpod kątem aktywności firm przemysłowych, zwłaszczaprodukcyjnych, opracowuje mapy poszczególnychkompetencji, tworzy listy referencyjne dla konkretnychrodzajów usług i producentówproduktów/półproduktów. Na bieżąco kontaktujemysię z nowymi graczami wchodzącymi na nasz ryneki z nami kontaktują się firmy, które szukają nowychpartnerstw biznesowych gdy chcą zintensyfikowaćswoją aktywność w branży motoryzacji. Prowadzimytakże bazę poddostawców, jak i stale opracowujemyinformacje nt. trendów i sytuacji na rynku, ale takżekondycji poszczególnych zakładów i firm.To wszystko oraz sieć kontaktów, jakimi dysponujemy,przekładają się na istotny potencjał wsparciazakupowców, technologów i konstruktorów w firmachw zakresie poszukiwania optymalnych wykonawcówzleceń i dostawców usług. Jednocześnie nie bezznaczenia jest wiarygodność i rozpoznawalnośćklastra, która odbija się w profesjonalizmie obsługii zarządzania relacjami wśród firm współpracujących. Dzięki Silesia Automotive & Advanced Manufacturingmożna: sprawdzić własne i rozszerzyć kontaktyz poddostawcami, uzyskać kontroferty w stosunkudo mechanizmów business as usual, zweryfikowaćdodatkowo zainteresowanych partnerów, czy wreszcieznaleźć partnerów, do których wcześniej nie miało siędostępu, czy też świadomości o ich odpowiednichkwalifikacjach.Dlatego też zachęcamy firmy klastrowe, ale i pozostałeduże firmy produkcyjne do przekazywaniazapotrzebowania i zgłaszania swoich tematówdo opracowania w formule spotkań brokerskich, którejuż rok temu okazały się sukcesem.

DlaczEgo w SPoTKanIach PowInnIwzIąć uDzIał PoDDoSTawcyW przypadku otrzymania propozycji wzięcia udziałuw spotkaniach dla poddostawców zostają onipostawieni w korzystnej sytuacji, w której trafia do nichzapytanie ofertowe zgodne z ich profilem działalnościi następne kroki są podejmowane w celu opracowania

najlepszej możliwej oferty i sposobu jej prezentacji.Tym samym omija się cały etap poszukiwania zleceniaa także istotnie redukuje koszty pozyskania zlecenia.Praca nad przygotowaniem się do spotkań brokerskichw istocie sprowadza się, z punktu widzeniapoddostawców, z jednej strony do zaawansowanejformy ofertowania, ale z drugiej także do skorzystaniaz okazji do zyskania nowych doświadczeń i kontaktówbiznesowych na zasadach partnerstwa.Pierwszeństwo w kolejności typowania poddostawcówmają firmy skupione w bazie poddostawców klastra. Abyw tej bazie się znaleźć, tym samym zyskać szanse na nowezlecenia i promocję, należy skontaktować się z nami.

SPoTKanIa bRoKERSKIE – PoPRzEDnIEDoŚwIaDczEnIa W sumie w spotkaniach brokerskich w zeszłorocznejedycji udział wzięło ok. 20 firm i doszło do 16 rozmówhandlowych na poziomie inżynierskim, z których więcejniż połowa była kontynuowana w celu doprecyzowaniazleceń, a kilka z tych rozmów skutkowałorozpoczęciem nowych rozmów handlowychw tematach innych niż zgłoszone pierwotniedo programu spotkań brokerskich. W związku z istotnym zainteresowaniem po stroniedużych firm w klastrze takimi spotkaniami jako formąreorganizacji i optymalizacji łańcucha dostaw,a jednocześnie aktywnością poddostawców, którzyzabiegali o możliwość pozycjonowania się na rynkupoprzez udział w spotkaniach postanowiono, żespotkania brokerskie staną się imprezą cykliczną, którama na celu integrację regionalnego rynku. l

O faktycznym udzialepotencjalnych poddostawcówdecydują firmy zgłaszającezapotrzebowanie na nowychpartnerów i dostawców

Jeśli Państwa firma chciałaby przekazać

zapotrzebowanie na produkty, półprodukty, czy usługi

lub też chciałaby wejść do bazy poddostawców klastra,

można kontaktować się z Pawłem Sołtysikiem z Silesia

Automotive & Advanced Manufacturing mailowo:

[email protected] lub telefonicznie

508 958 434.

Paweł Sołtysikodpowiedzialny zakontakty międzyfirmami i jednostkaminaukowymi w ramachSilesia Automotive


eVentmarKetingowy

OD KUCHNI

czym Jest eVent marKetingowy? w obecnych czasach to Jedno zniezbędnych narzędzi marKetingowych, Które Pozwala na

szybKą interaKcJę i relacJę z Klientem. dobrze PrzygotowanyPowoduJe wzrost ŚwiadomoŚć marKi, Firmy i ProduKtu. JaK go

zorganizować?

Strona internetowa, newslettery, obecnośćw portalach społecznościowych, bezpośredniekontakty na linii inżynier sprzedaży-

klient – wszystkie te działania są firmom dobrzeznane. Jest jednak jeszcze jedno narzędzie, któreskutecznie wzmacnia przekaz firmowy – eventmarketingowy. Jego organizacja to prawdziweprzedsięwzięcie dlatego cel, grupa docelowa, budżetoraz termin powinny być zawsze przygotowanez wyprzedzeniem i zawarte w planie działańmarketingu na cały rok. Jak wygląda pracanad organizacją eventu B2B od kuchni? Od czegozacząć, a na czym skończyć?

Po PIERwSzE: cEl

Określenie celu, czyli znalezienie odpowiedzina pytanie, po co organizujemy spotkanie i w jakimcelu chcemy na nie zaprosić klientów. Ostateczniechodzi oczywiście o to, aby nasi klienci chcieli z namiwspółpracować i kupować nasze produkty lub usługi.Warto jednak jeszcze bardziej sprecyzować swój celi zadać sobie pytania pomocnicze: czy interesuje nasdany sektor rynku, a może tylko jego obszar, bo np.rząd planuje spore wydatki na daną strategicznąbranżę lub szykują się inwestycje w określonymregionie? Czy może chcemy, aby klient lepiej poznałnaszą organizację? A może chodzi o to, aby zapoznał

AleksandraCieślikCentrum RozwojuKadr

co wsKazuJebarometr seKtora

AUTOMOTIVE?Firma landster w ramach działalnoŚci Klastra silesia

automotiVe Prowadzi szereg cyKlicznych badań z obszarurynKu Pracy oraz szeroKo rozumianego hr. na PoczątKu roKu,

JaK zawsze o teJ Porze, został PrzeProwadzony barometrseKtora automotiVe. barometr ma na celu oKreŚlenie

aKtualnych trendów z PersPeKtywy Kadry zarządzaJąceJ naPodstawie Prognoz

zaKRES PRognozowanIaPrognozowanie objęło takie obszary w firmie jak:zatrudnienie pracowników stałych, popyt na pracętymczasową, średnie wynagrodzenia, całkowiteprzychody, poziom inwestycji, liczba nowychprojektów, liczba zamówień i pojawienie sięokreślonych zagrożeń.Udział w badaniu wzięły 43 firmy z branży automotive,które mają ulokowane swoje hale produkcyjnena terenie województwa śląskiego. Najnowsze wynikiBarometru odnoszą się do prognoz na I kwartał 2016roku.

wynIKI baRomETRu SEKToRaauTomoTIvEW tym kwartale kadry zarządzające prognozują wzrostw obszarach zatrudnienia pracowników stałychw firmie – tak przewiduje 60 proc. firm biorących udziałw badaniu. Wzrost będzie wynosił średnio 4 proc..Prognozowany wzrost obejmie również obszarycałkowitego przychodu firmy (53 proc. uczestnikówbadania); poziom inwestycji w firmie (53 proc.uczestników badania) oraz liczbę zamówień (57 proc.uczestników badania) – tu wzrost jest przewidywany

na poziomie 6 proc.. W pozostałych obszarach kadryzarządzające w większości firm biorących udziałw badaniu przewidują, że sytuacja się nie zmieniw odniesieniu do wcześniejszego kwartału. W obszarach „całkowity przychód firmy” oraz „liczbazamówień” zauważalny jest procentowy wzrost liczbyfirm prognozujących zwyżkę w tym obszarze. Dlaobszaru „całkowity przychód firmy” wzrost tenod II kwartału 2015 do aktualnych danych wynosi 15%.Obszar, który odnotowuje największy wzrost liczby firm,które nie prognozują w nim zmian, to średniewynagrodzenie. Jakie są największe prognozowane zagrożenia?Większość badanych firm obawia się wpływurozbudowy istniejących już zakładów na dostępdo pracowników i ewentualne odejścia (80 proc.uczestników badania); ulokowania się nowychinwestorów (zakładów) w okolicy firmy (67 proc.uczestników badania) oraz nasilenia się oczekiwańpłacowych (60 proc. uczestników badania). W tychobszarach pojawienie się zagrożenia rośnieod początku roku 2015. Sprawdzalność Barometru Sektora Automotivewynosi 80 proc. l

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

strefa autoMotIve


StReFA KlUbowA

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA

KatarzynaKonarska


się z nowościami produktowymi i pracą działu badańi rozwoju? Może chcemy mu pokazać jak nasza firmasię rozwinęła i zainwestowała w nowoczesny parkmaszynowy? A może chcemy przedstawić klientowinasz zespół fachowców, z którymi współpracujeod lat, ale zna go tylko z rozmów telefonicznych?A może wszystko na raz? Odpowiedź na te i wieleinnych pytań pozwalała nam przejść do następnegokroku.

gRuPa DocElowaKiedy odpowiemy sobie na pytanie „po co robimyevent marketingowy”, musimy odpowiedziećna pytanie – „dla kogo?”. To, co może determinowaćpóźniejsze działania i komunikację, to to czy eventkierujemy do klienta stałego, czy do nowegopotencjalnego klienta, a może do obu grup na raz?Powinniśmy zastanowić się również do osób na jakichstanowiskach chcemy skierować zaproszenia – czybędzie to grupa dyrektorów, menedżerów, osóbzwiązanych z utrzymaniem ruchu, a możekonstruktorów? Oczywiście trzeba również określić,jaki region geograficzny nas interesuje (np. północkraju) czy branża (np. przemysł agro). Wiedząc, jakajest nasza grupa docelowa możemy oszacować jakliczna jest to grupa i o jakiej wielkości eventu mówimy.To pozwala wyznaczyć kolejne kroki.

buDżETBez niego ani rusz – to on określa z jakim rozmachem,pomysłami i technologią możemy zorganizowaćwydarzenie. Dla mnie – jako osoby pracującejna rzecz firmy, jej rozwoju i wizerunku – sytuacjąoptymalną jest, kiedy budżet jest już wcześniejustalony i zaplanowany w rocznym planie działańdziału marketingu i PR, zgodnie z wytycznymi strategii.Zdaję sobie jednak sprawę, że nieraz trzebapodejmować szybkie decyzje, bo życie pisze swójwłasny scenariusz i to rynek dyktuje warunki. Dlategowarto określić warunki brzegowe budżetu.Z doświadczenia wiem, że niezależnie od scenariuszai miejsca organizacji spotkań, wydatek na jednegouczestnika eventu zawsze był zbliżony. Warto toprzeanalizować.

TERmInKiedy ma się odbyć wydarzenie? To kolejne istotnepytanie, bo dobry dobór terminu to satysfakcjonującafrekwencja. Planując spotkania dla danej branży,warto sprawdzić, jakie stałe punkty na mapie działańmarketingowych ma dany sektor. Na przykład, wewrześniu w Kielcach, odbywają się największew naszej części Europy targi przemysłu obronnego.Wiadomo, że wtedy klienci są zaangażowaniw obsługę targów i przez tydzień będą ciężkopracować na swoich stoiskach, a potem będą musieliwrócić do zaległej pracy. W tym wypadku wrzesieńbyłby zatem złą porą na organizację eventu.Oczywiście sezon wakacji czy czas okołoświątecznyto również terminy, które należy raczej wykluczyć.Dodatkowo warto pamiętać, że nasz gość,przyjeżdżając na konferencję, zostawia swoją pracęna dzień lub dwa i jak wróci, będzie musiał nadrobićzaległości. Dlatego tak istotne jest, aby miał wartośćdodaną ze spotkania i tą wartością jest merytorykakonferencji.

TEmaTyW tej części planowania padało pytanie: co chcemyprzekazać uczestnikom, jakie tematy wykładówprzygotować i kto poprowadzi konferencję, szkoleniai prezentacje. Oczywiście tematy były dostosowanedo naszych celów. Jeśli jednak nie zawierałybyinnowacyjnych treści, nie wnosiły czegoś nowego, toklient szybko pomyślałby, że został zaproszonyna event promocyjny i na drugi raz już nie przyjąłbynaszego zaproszenia. Dlatego tak istotna była dlamnie szeroka współpraca działów w firmie. Wykładyzawsze miały być inspirujące dla Klienta, podsuwaćmu nowe rozwiązania, pokazywać, że w firmie pracujezespół profesjonalistów, którzy nawet w sytuacjikryzysowej poradzą sobie z problemem i rozwiążą go.Warto do pracy nad organizacją eventu angażować,oprócz oczywiście działu marketingu, działuhandlowego, zarządu – jeśli mamy do czynieniaz firmą inżynierską – serwis, dział badań i rozwoju,dział konstrukcyjny, szefów produkcji. To tam toczy siężycie firmy i powstają racjonalizatorskie rozwiązania.

Pracując z osobami z tych działów zwracałamszczególną uwagę na ich przygotowaniez autoprezentacji i wystąpień publicznych. Stąd,za każdym razem, zespół odpowiedzialnyza organizację i prowadzenie spotkania, przechodziłwewnętrzne szkolenia z tego zakresu.

mIEjScE EvEnTuZnając cele, grupę docelową i wiedząc, co chcemyprzekazać i kiedy, powinniśmy zacząć szukaćdogodnego miejsca na organizację eventu. Może tobyć sama firma, gdzie chcemy pokazać procesprodukcji, przeprowadzić prelekcje na salikonferencyjnej, a następnie np. zaprosićna zaskakujące wydarzenie integracyjne. Jeśli wiemy,że nasza grupa jest spora, wtedy możemy poszukaćatrakcyjnego ośrodka, który pomieściłby wszystkich,spełniał nasze oczekiwania pod kątemorganizacyjnym i budżetowym. Kluczem do sukcesueventu jest zawsze świeży pomysł i innowatorskiscenariusz. W czasach, kiedy wszystko już było, jest tozapewne niełatwe. Warto jednak pamiętać, żewrażenia – te pozytywne wrażenia – pamięta siębardzo długo.

Do DzIEła!Event zaplanowany? Teraz zaczyna się żmudna, alebardzo ważna praca. To przygotowanie odpowiednichimiennych zaproszeń – zawierających oczywiścieinspirujące tematy i agendę. Jestem zwolenniczkątrójkierunkowego działania. Zaproszenia imiennew wersji papierowej, do tego imienne zaproszeniawysłane indywidualnie do każdego klienta drogąelektroniczną oraz telefon. Przygotowaniew zespołach prelekcji, które dostarczą porządnądawkę merytoryki – oczywiście podaną w bardzoprzystępny i energetyczny sposób. Przygotowaniemateriałów informacyjnych, folderów, broszur, ulotek,gadżetów. Podpisanie korzystnych umówz podwykonawcami. Rezerwacja terminów. Wartorównież pamiętać, aby przygotować ankietę dlauczestników, która pozwoli na ewaluacje działańi jeszcze lepsze przygotowanie kolejnych konferencjipod kątem merytorycznym i organizacyjnym. Topo prostu praca zespołowa, bo tylko taka przyniesiepożądany efekt.

To muSI SIę uDaćDobry plan i zespół, dobry termin, dobre tematy, dobremiejsce i żmudna praca to 95 proc. frekwencji. I tegoPaństwu na eventach marketingowych życzę. l

CASE STUDYEvent marketingowy dla firmy z branżyprzemysłowej

Niedawno przygotowywałam

konferencję B2B dla firmy, która

opracowała w swoim dziale badań

i rozwoju szereg ulepszeń dla

urządzeń stosowanych w przemyśle

agro. Mówiąc ogólnie – dzięki

nowatorskim rozwiązaniom

w wyrobach mojego klienta,

poprawiały się parametry, zwiększała

wydajność, modułowe zastosowanie,

a cena była atrakcyjna w porównaniu

z konkurencją. Pojawiła się więc

potrzeba poinformowania o tym

klientów. Aby wzmocnić siłę

przekazu, oprócz takich narzędzi jak

newsletter, komunikacja na stronie

internetowej, obecność na portalu

LinkedIn, bezpośrednie kontakty

inżynierów sprzedaży z klientami,

przygotowane materiały POS, karty

katalogowe itp., jednym z działań była

organizacja eventu marketingowego,

czyli konferencji. Współpraca

wewnątrz firmy przy organizacji

eventu opierała się na linii: dział

marketingu, dział handlowy,

inżynierowie odpowiedzialni za sektor

agro, dział badań i rozwoju, dział

konstrukcyjny. Mieliśmy już cel, więc

przeszliśmy do doboru grupy

docelowej. W tym punkcie

przyjrzeliśmy się wewnętrznemu

systemowi generującemu informacje

o sprzedaży i klientach, a nasz zespół

z działu handlowego oraz serwisu,

który współpracował z wyżej

wymienionym klientem, wskazywał

osoby decyzyjne, które powinny

zostać zaproszone na spotkanie. Lista

zawierała: kontakt teleadresowy, adres

e-mail, stanowisko. Budżet

szacunkowy został ustalony

na podstawie analizy poprzednich

zorganizowanych eventów

i dopasowany do liczby

proponowanych uczestników

i pracowników firmy. Termin

wyznaczyliśmy na marzec. Za taką

datą przemawiał fakt, że w tym czasie

nie odbywały się żadne z ważnych

targów tej branży, nie był to również

tzw „gorący sezon”. Tematy, które

należało poruszyć na konferencji

wyznaczał oczywiście postawiony cel.

Jednak dodatkowo chcieliśmy

pokazać potencjał firmy, aplikacje,

zastosowania, dotychczasowe

osiągnięcia i sukcesy. Włączyliśmy

więc – oprócz tematyki agro – tematy

spektakularne, pokazujące aplikacje

na międzynarodową skalę, które firma

miała w swoim portfolio. Specjalnie

na tę konferencję zostały

przygotowane modele produktów tak,

aby goście na miejscu mogli wziąć je

do ręki, dotknąć, zobaczyć jak

działają. Powód? To zawsze

prowokuje pytania i dyskusję. Zespół

przygotowujący prelekcje bardzo

mocno współpracował z działem

marketingu, gdzie powstawał szablon

prezentacji, wykonywane były zdjęcia

i opracowywane treści. Osoby

zaangażowane w wykłady przeszły

również wewnętrzne szkolenia

z autoprezentacji. Ważną

kwestią – która powinna również

przyciągać gości – to atrakcyjne

miejsce konferencji. W związku

z tym, że firmy z którymi

współpracował mój klient, były

usytuowane na obrzeżach kraju,

postanowiliśmy zaprosić uczestników

na konferencję na Śląsk. Założyliśmy,

że atrakcje tego regionu mogą być

dodatkowym impulsem do udziału

w spotkaniu. Za miejsce, gdzie

prowadzone były warsztaty i szkolenia

wybraliśmy zabytkową kopalnię

Guido w Zabrzu. Po zakończonych

prelekcjach goście mieli okazję

zwiedzić podziemne korytarze,

przejechać górniczą kolejką

i dowiedzieć się od przewodnika kilku

ciekawostek. Dla większości z gości to

była pierwsza wizyta pod ziemią.

Uroczystą kolację przygotowaliśmy

w nowoczesnym hotelu w centrum

Katowic, gdzie wieczorem,

w najwyższym punkcie obiektu,

goście mogli podziwiać panoramę

stolicy Śląska. Na koniec, każdy

z gości otrzymał ankietę ewaluacyjną,

a kolejne konferencje dla tej grupy

docelowej będą przygotowane

z uwzględnieniem uwag klientów.

aleKsandra cieśliKAutorka artykułuod ponad 20 lat związanajest z marketingiem i PR.W swojej karierzezawodowej współpracowałaz prasą i radiem z grupyAgora, współtworzyławizerunek Tychów.Specjalistka od zarządzaniaprojektami, twórca kampaniiinformacyjnychi promocyjnych. Swojewieloletnie doświadczeniewykorzystywała jakodyrektor marketingu i PRw grupie Ponar.Organizatorka licznychkonferencji i eventówmarketingowych.Założycielka firmy 2 stopieńmarketing i PR. Inżyniersozolog, ekspert ds.marketingu, coachi szkoleniowiec.

Kluczem do sukcesu eventu jest zawsze świeży pomysł i innowatorskiscenariusz

Kto jest kim?

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA

27

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

strefastref

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA

Przemysłi design

SĄ NIEROZERWALNE

w lutym w międzynarodowym centrum Kongresowym wKatowicach Przez 4 dni niePodzielnie władzę sPrawowały

rzeczy PięKne. stało się taK za sPrawą 4 design days,wydarzenia, Które sKuPiło uwagę eKsPertów i estetów nazagadnieniach związanych ze wsPółczesną architeKturą,

wzornictwem Przemysłowym i designem. w częŚci dlazawodowców (11 i 12 lutego) nad tematem tym Pochyliło się

Ponad 3,5 tys. osób, w tym 250 Prelegentów

DESIgn zwIęKSza aTRaKcyjnoŚćPRoDuKTu– Wzornictwo to inteligentne narzędzie, które pobudzaprzedsiębiorstwa. Pomaga zaaplikować ważnerozwiązania. W efekcie powstaje dobry produkt, aleteż tak skalkulowany, by przebił sięna świecie – mówiła podczas wydarzenia BożenaGargas, prezes Instytutu WzornictwaPrzemysłowego. – Pracujmy od podstaw i pokazujmyprzykłady dobrych rozwiązań, by polscy projektancipomogli rozwijać polską gospodarkę –apelowała. – Jako Instytut Wzornictwa Przemysłowegopracujemy nad tym co zrobić, by projektanci pomogliprzedsiębiorcom – dodała.Design, o którym – zgodnie z tematemkonferencji – rozmawiano w trakcie 4 Design Days, nieogranicza się jedynie do przedmiotów, z którymizazwyczaj go kojarzymy – karoserii samochodów,mebli, elementów dekoracyjnych, biżuterii czy ubrań.

Design to szata, w jaką ubieramy czasem najbardziejzwyczajne przedmioty. Wzornictwo przemysłowemoże kształtować wygląd nawet takich prozaicznychelementów naszego codziennego życia, jak kratkiwentylacyjne, samochodowe opony czy opakowania. – Rzeczy, które są dobrze zaprojektowane, funkcjonalnei niedrogie, są wybierane podświadomie, intuicyjnie.Wszystko, co jest dobrze zaprojektowane, według mniejest designem – zauważyła Katarzyna Rzehak, dyrektorkreatywna Instytutu Wzornictwa Przemysłowego.

wyRóżnIj SIę albo zgIń– Iphone stał się symbolem dobregodesignu XXI wieku. Co jest potrzebne do wykreowaniaproduktu odnoszącego globalny sukces? Potężnafirma z ogromnym budżetem i rozpędzoną machinąmarketingową czy genialny projektant? – pytał PiotrKraśko podczas panelu zatytułowanego „Wyróżnij sięalbo zgiń – budowanie konkurencyjności w biznesie

Adriana Urgacz-Kuźniak


29

poprzez design”.– Design to tylko ułamek całego procesuprodukcyjnego. Apple wie, jak wykreować potrzebę,umie opowiedzieć historię i jest w stanie zrealizowaćcały, skomplikowany proces technologiczny.Potrzebny był pierwiastek wizjonerski, ale do sukcesuprzyczynia się także przyzwyczajenie konsumentów.Przez lata otrzymywali produkty ułatwiające życiei dlatego dalej na nie stawiają – odpowiedział JózekMadej z Musk Collective Design. Polskie wzornictwo, zdaniem prelegentów, powinnoinspirować się wzornictwem holenderskimi szwedzkim, nie tylko w zakresie samegorozpoznawalnego na całym świecie stylu, alerównież – a może przede wszystkim – powinnoczerpać z niego przebojowość, a nawet pewnąbezczelność w kreowaniu otaczającej nas przestrzeni.Śląski region w zakresie designu, na tle innychpolskich miast, oceniony został całkiem pozytywnie.– Województwo śląskie jest przesiąknięte designem.Chcemy być regionem nowoczesnym i kreatywnym.Ta nowoczesność jest ściśle związana z designemi architekturą – powiedział Wojciech Saługa,marszałek wojewodztwa śląskiego.

nIE TylKo o DESIgnIECzęścią wydarzenia 4 Design Days było PropertyForum Katowice 2016. Podczas sesji zgromadzonychwokół tego zagadnienia, rozmawiano m. in.o potencjale inwestycyjnym regionu. Prelegenciwskazywali liczne atuty Śląska, w tym m.in. potencjał

demograficzny, infrastrukturę i szkolnictwo, pojawiłysię jednak również dyskusje nad słabymi jegostronami. W temacie tym głos zabrał m. in. prezesKatowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, PiotrWojaczek. Jego zdaniem, słabą stroną regionu jestjego mentalna niejednorodność. – Niewykorzystujemy instrumentów administracyjnychi samorządowych do scalania województwa, a tylkowspólne działania mogą wzmocnić region – zauważył.Brak współpracy w procesie scalania śląskich miastwskazany został przez rozmówców jako kluczowyproblem i przeszkoda w zwiększeniukonkurencyjności Śląska. – Granice tych ośrodkówwzajemnie się przenikają i powinniśmy z tegokorzystać – mówił prezydent Katowic, MarcinKrupa. – Musimy się chwalić naszymi atutami i patrzećprzez pryzmat całego regionu – 2,5 mln ludzi. To jestmetropolia i możliwość konkurowania nie tylkow kraju, ale i poza jego granicami.Według Piotra Wojaczka, największym wyzwaniem jestjakość kapitału ludzkiego. – Rynek pracy stał sięw wielu zawodach wyjątkowo płytki i w przyszłościbędzie generował spore problemy – powiedziałprezes KSSE. – Musimy stworzyć odpowiednieśrodowisko, aby temu zapobiec – dodał.

o DESIgnIE RozmawIalI:W głównej części 4 Design Days udział wzięli m.in.:,prezes AMC Andrzej M. Chołdzyński, RobertKonieczny, założyciel KWK Promes, Tomasz Konior,założyciel Konior Studio, Ewa Kuryłowicz, wiceprezes

Kuryłowicz & Associates, Józek Madej, designer MuskCollective Design, Nadeem Malik, store design projectmanager Michael Kors, Bartosz Piotrowski, głównyprojektant wzornictwa przemysłowego PESABydgoszcz, Zbigniew Pszczulny, prezes JSKArchitekci, Marta Sękulska-Wrońska, partner WXCA,Jerzy Szczepanik-Dzikowski, współzałożyciel JEMSArchitekci i Oskar Zięta, prezes Zieta Prozessdesign.W sobotę i niedzielę MCK otworzyło drzwiprzed mieszkańcami regionu, którzy mogli na własne oczyocenić i docenić użyteczne i designerskie przedmiotyprezentowane na licznych wystawach, a także targachdesignu niezależnego Silesia Bazaar Dizajn vol. 1. Gośćmitej części konferencji były m. in. kojarzone z designemgwiazdy telewizji, takie jak Omenaa Mensah (właścicielkamarki Ammadora), Natalia Nguyen i Tomasz Pągowski(znani z licznych programów o designie i projektowaniuwnętrz) oraz Zbigniew Urbański (prezenter TVN).

kluczem jest świadomośćrefleksjami na temat roli designu we współczesnym świeciepodzielił się z magazynem strefa znany projektant i designertoMasz pągowski.

Strefa: Dlaczego design jest nam potrzebny?Tomasz Pągowski: Bo uszlachetnia nasze życie.Sprawia, że dla wielu ludzi życie nabiera sensu, kiedyuświadamiają sobie, że mogą przestrzeń wokół siebiekształtować świadomie. Ta świadomość jest tu właśniekluczem. Za nią idą różne procesy autorefleksji.

Czy design jest właściwy niszowym kolekcjom, czy też możeistnieć na skalę przemysłową? Czy masowa produkcja nieodbiera mu pewnej szlachetności?Uważam, że przemysł i design są właściwienierozerwalne. Kiedy mówimy o sztuce, to owszem,jest ona oderwana od przemysłu, ale design jako takiz definicji jest sztuką użytkową, czyli czymś co możebyć powtarzalne, może być produkowane masowoi cieszyć formą – o ile jest designerska – wielu ludzi.Podkreślam, że mówimy o takiej produkcji, którejwytworem są przedmioty mające wysokiwspółczynnik estetyki i jednocześnie sąfunkcjonalne – czyli realizują program, dla któregozostały stworzone. Choć nie zawsze się je w podobnysposób ocenia, ja uważam, że jeżeli rzeczy pozorniedesignerskie nie są użytkowe, to one nie sądesignerskie – są po prostu piękne i mogą być np.dziełami sztuki. O designie możemy mówić jednakdopiero wtedy, kiedy cechą produktu jest jegofunkcjonalność, a także niezwykle ważnyw świadomym designie: detal. Ten detal jest zawszeobecny w designie, bo bez niego przedmiot możebyć co najwyżej dobrym prototypem, ciekawymkonceptem, ale nie jest designem.

Czy design jest ponadczasowy czy jest elementem mody?Rozmawialiśmy o tym przed chwilą z koleżankamii łapiąc refleksję nad ich wypowiedziami, stwierdziłem,że jednak designu i mody nie powinno się łączyć.Moda jest chwilowa, design jest designem dlatego, żejest ponadczasowy.

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

strefastref

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

strefastref

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA


willaŻYTNIA 8

wielKimi KroKami zbliża się Koniec Przebudowy willi żytnia 8.Powstaną w nieJ wysoKieJ Klasy Pomieszczenia biurowe i

usługowe. swoJą siedzibę będzie w nieJ miała równieżPodstreFa sosnowiecKo-dąbrowsKa Ksse

Dzięki pracom prowadzonym na zlecenieKatowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej,sosnowiecka dzielnica Pogoń wzbogaci się

o reprezentacyjny i funkcjonalny budynek – willęŻytnia 8. Inwestycja jest elementem strategii KSSErealizowanej we współpracy z jednostkami samorządu,będącymi akcjonariuszami Strefy.

żyTnIa 8Budynek został zakupiony przez KSSE w 2013 r.,a nazwa willi – Żytnia 8 – pochodzi od nazwy ulicyprzy której się znajduje. W lutym 2015 r. rozpoczął sięremont kapitalny zabytkowej willi. Obecnie trwają pracepolegające na pogłębieniu fundamentów,przebudowie – nie obejmującej zmiany rysunkuelewacji – oraz remoncie budynku. Koniec pracbudowlanych zaplanowano na czerwiec tego roku,a kolejne miesiące zostaną przeznaczonena wyposażenie wnętrz oraz zagospodarowanie działki,na której powstanie parking, a także mała architekturai zieleń. Ostateczne zakończenie inwestycjizaplanowano na wrzesień tego roku. – Dzięki inwestycjiSosnowiec zyska starannie odrestaurowany budynek,a willa Żytnia 8 stanie się jednym z najbardziejreprezentacyjnych obiektów dzielnicy Pogoń – mówi

Mirosław Bubel, wiceprezes KSSE. – Na parterze willipowstaną wysokiej klasy pomieszczenia biuroweo powierzchni 49 m kw., 55 m kw. i 86 m kw. wraz zewspólnym zapleczem socjalnym. Dogodna lokalizacjai wysoki standard sprawią, że będzie to idealnaprzestrzeń dla firm poszukujących prestiżowej siedziby.W przyziemiu do dyspozycji będzie 210 m kw. wrazz zapleczem technicznym, pozwalającym prowadzić np.działalność gastronomiczną – dodaje Mirosław Bubel.

wIlla z 1925 R.Willa Żytnia 8 to trzykondygnacyjny, podpiwniczonybudynek murowany, usytuowany na działceo powierzchni 1458 m kw., zlokalizowanyw kompleksie Domu Górnika w akademickiej dzielnicyPogoń, w pobliżu innych zabytkowychobiektów – Pałacu Dietla, Szkoły Realnej oraz nowejsiedziby wydziału filologii Uni wer sy te tu Ślą skie go. Bu -dy nek, wy bu do wa ny oko ło 1925 ro ku ja ko wil la miesz -kal na, znaj du je się na miej skiej li ście obiek tów ob ję -tych ochro ną kon ser wa to ra. W 1973 r. wil la zo sta łaprze ka za na Uni wer sy te to wi Ślą skie mu, któ ry wy ko rzy -sty wał ją ja ko biu ra dzie ka na tu wydziałufilologicznego, kształcącego studentów filologiipolskiej, germańskiej i angielskiej.

Architektoniczna perełka w Sosnowcu

Od jakiegoś czasu design w Polsce wrócił do łask. Pojawia sięwiele wydarzeń mu poświęconych, coraz częściej – nie tylkoprzy okazji tego typu konferencji – podkreśla się wagę dobregowzornictwa. Polski design słynął w latach 50 i 60, potem zrobiłosię o nim cicho. Czy można wieszczyć jego powrót?To jest powrót? Czy może jednak cały czasdo designu dorastamy? To trwający proces. Corazszerzej, w różnych sferach naszego społeczeństwazaczyna to odgrywać rolę. Im bardziej świadomybędzie naród jako całość, tym lepiej dla naszegokraju.

Czy dlatego, że podróże nas kształcą?Myślę, że kształci nas globalna wioska w jakiej żyjemy.Nie trzeba specjalnie podróżować, żeby zasmakowaćwszystkiego, co obecnie na świecie się dzieje.Oczywiście, warto poczuć i warto dotknąć skalępewnych rzeczy, ale nie potrzebujemy w tej chwilipodróżować, żeby doświadczyć świata i czerpaćz niego inspirację. l

Polskie wzornictwo powinnoinspirować się wzornictwem holenderskimi szwedzkim, powinno czerpać z niegoprzebojowość, a nawet pewnąbezczelność

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

strefastref

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

strefastref

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA


StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


strefa Klubowa

choć darek zabrocki sAm w gry KomPUterowe nie grA, tworzy do nich grAFiKi. jegoPrAce możnA odnAleźć m.in. w grze AssAssin’s creed, totAl wAr czy rigs (Ps4). AjeŚli wszystKo dobrze Pójdzie, wKrótce stworzony Przez niego obrAz PojAwi się nAoKłAdce dodAtKU do gry wiedźmin 3. dAreK grAć w gry może nie lUbi, Ale UwielbiA zAto oglądAć Filmy, również hollywoodzKie. i do nich też tworzy grAFiKi

Cyfrowy światZabrockiego

nowa SIEDzIba PoDSTREfy KSSEDo budynku Żytnia 8 swoją siedzibę przeniesie PodstrefaSosnowiecko-Dąbrowska KSSE. Rewitalizacja willii zmiana siedziby Podstrefy to element strategii KSSE,którą spółka realizuje we współpracy z będącymi jejakcjonariuszami samorządami. – Inwestycja w willęŻytnia 8 to kolejny z projektów realizowanych przez KSSEwe współpracy i na rzecz samorządów. Strefaodrestaurowuje wyjątkowe pod względem architektury,lecz zniszczone budynki, które odzyskują swe pierwotnepiękno i wzbogacają miejską przestrzeń, a równocześnietworzone są w nich wysokiej klasy powierzchnie biurowe,których wynajem pozwala finansować bieżące kosztyutrzymania. Po zakończeniu działalności KSSE,nieruchomości staną się ponownie własnościągmin – wyjaśnia Piotr Wojaczek, prezes KSSE.Przykładami dotychczasowej realizacji przyjętejstrategii są obiekty w Katowicach i Żorach.W Katowicach Strefa wspólnie z samorządem miasta

Katowice wyremontowała XIX-wieczną Willę Gerdesaprzy ulicy Wojewódzkiej 42, w której znajduje sięgłówna siedziba katowickiej Strefy. W Żorach KSSEwyremontowała natomiast i rozbudowała willęHaeringa, która stała się siedzibą Muzeum Miejskiego,biur Podstrefy Jastrzębsko-Żorskiej oraz kancelariiradców prawnych i biura senatorskiego. l

Remont willi

Za projekt przebudowy willi Żytnia 8 odpowiadają:

wrocławskie Przedsiębiorstwo Projektowo-Doradcze

WroTech oraz architekt Joanna Pajerska-Szczurek,

a wykonawcą prac jest katowickie Przedsiębiorstwo

Budownictwa Ogólnego i Usług Technicznych „Śląsk”.

Projekt aranżacji wnętrz opracowała natomiast architekt

Marzena Idzik.

W przypadku Darka Zabrockiego – 25-letniego artysty koncepcyjnego –wszystko zaczęło się jużw dzieciństwie – od ołówka i zachwytunad Gdańskiem, miastem w którym sięurodził i mieszka do dziś. – Jak byłemmały, może miałem osiem lat, zacząłembardzo często rysować gdańskąarchitekturę. W pewien sposób się niązachwyciłem. Może trochę przez to, żemama jest architektem? W każdym raziepamiętam, że kiedy jeździłem z rodzicamina spacer do Gdańska, to potrafiłemwręcz „przytulić się” do żurawia. To byłosilniejsze ode mnie – mówi DarekZabrocki. Ten zachwyt nad architekturąi uzależnienie od rysunku (podobnozaczęło się już w wieku trzech lat)przerodził się w niezwykły talentgdańszczanina, z którego dziś chcąkorzystać światowi producenci nie tylko

dareK zabrocKiArtysta koncepcyjny i ilustratorz Gdańska. Urodził się 25lutego 1991 r. Student GdańskiejAkademii Sztuk Pięknych.Rysunkiem zajmuje sięod najmłodszych lat. W 2007 r.zamienił ołówek na tablet i rozpocząłswoją profesjonalną przygodę z grafikącyfrową, tworząc grafiki koncepcyjnedo znanych na całym świecie gier i filmów.Spośród długiej listy klientów dla których pracował,można wymienić m. in.: Blur, Ubisoft, Sony, Sega, Creative Assembly, Wizards ofthe Coast czy 20th Century Fox. Choć sam nie gra w gry, pracował nad takimiprojektami jak: Assassin’s Creed, Total War, Rigs (PS4), Sid Meier’s: Starshipsoraz wiele innych. Lubi eksperymenty i odkrywanie nowych technik.

Kto jest kim?

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

strefastref

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


StReFA KlUbowA


StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


strefa Klubowa

StReFAinFoRMACji

StReFASAMoRządU

StReFAviP

StReFAStReF

StReFA FelietonU

StReFA AUtoMotive


strefa Klubowa

gier, ale i filmów. – Gdzieś w 2007 r.zamieniłem ołówek na tablet i zająłem sięgrafiką cyfrową, i tak wszystko sięzaczęło – mówi Darek.

wSzySTKo, czylI co?Współpraca z takimi wytwórniami jak:Blur, Ubisoft, Sony, Sega, CreativeAssembly, Wizards of the Coast czy 20thCentury Fox. – To są produkcjehollywoodzkie, wysokobudżetowe. Terazmam okazję współpracować z 20thCentury Fox, ale tytuł filmu nie zostałjeszcze ogłoszony, więc nie mogęzdradzić więcej szczegółów – mówiDarek. Kiedy zatem oglądamy monumentalnedekoracje filmowe czy cyfrowe sceneriew grach, podziwiamy pracę artystów

koncepcyjnych. To oni zajmują siętworzeniem designu postaci, elementów,pojazdów czy przestrzeni – i tu niezwykleprzydaje się wrażliwość architektonicznaDarka wyssana z mlekiem matki, którąwykorzystał m. in. przy pracy nad grąAssassin’s Creed, gdzie musiał sięzagłębić w architekturęLondynu. – Często jest tak, że danyprojekt, wymaga od nas – artystówkoncepcyjnych – bardzo dużegoresearchu i przez długi czas, zamiastrysować i tworzyć, szukamy informacji.Ale to jest fajne, bo dzięki temu siędokształcamy i rozwijamy nie tylko jakoartyści – podkreśla Darek.Oprócz gry Assassin’s Creed, Darekpracował również nad grafikami do takichgier jak: Total War, Rigs (PS4) czy Sid

Meier’s: Starships, a w ostatnim czasiedla flagowego produktu CD Projekt.Prace Darka można było podziwiaćw lutym w żorskiej galerii StrefArt.Wystawa nosiła tytuł „Cyfrowy światZabrockiego”.

wSzęDzIE DobRzE, alEw PolScE najlEPIEjNa co dzień Darek pracujenad międzynarodowymi projektamiw zaciszu domowym w Gdańsku.Niedawno spędził jednak osiemmiesięcy w Anglii, gdzie pracowałna kontrakcie dla wytwórni Sony. – Tobyło niezwykłe doświadczenie. Uważam,że raz w życiu trzeba wyjechać do takdużego studia, aby posmakować, jak siępracuje przy tak potężnych produkcjach,

w których realizację zaangażowanychjest tysiące osób. To pozwala zrozumiećnawet tak podstawowe rzeczy, jakdostarczenie produktu na czas. To jestfabryka snów, ale jednak wciążfabryka – mówi Darek, który choć sporopodróżuje i współpracujez zagranicznymi gigantami, jednak animyśli o tym, aby wyprowadzić sięz Polski. – Niezależnie od tego gdzie i jakdługo jestem, zawsze mnie ciągniedo Polski. Może to jeszcze kwestia wieku,może kiedyś mi się odwidzi, ale na razienie widzę żadnych przeszkód, abywłaśnie tutaj mieszkać i pracować.Kocham to miejsce – podkreśla. I towłaśnie w Polsce chce się dzielić swoimdoświadczeniem i umiejętnościamiz innymi młodymi ludźmi, którzy próbują

swoich sił w branży jako konceptartyści. – Moim pomysłem na przyszłośćjest właśnie przekazywanie wiedzy, którąposiadam innym osobom. W zeszłymroku miałem pierwszy raz okazjęwykładania swojego programuszkoleniowego w Krakowie – mówiDarek. W jego opinii wykłady powinnybyć odpłatne. – I nie chodzi tuo zarabianie pieniędzy, bo w tej branżykasa jest, i to niemała, ale o sam faktrespektowania tego, co robisz. Podobniejeśli chodzi o współpracęz międzynarodowymi wytwórniami – jeślimasz talent powinieneś się cenić. I niepowinno mieć znaczenia, że jesteśPolakiem, a nie Anglikiem – stawkipowinny być te same. Zawsze topowtarzam – podkreśla Zabrocki.

coŚ właSnEgo

Oprócz wcielenia się w rolę edukatorai oczywiście realizacji kolejnych projektówdo gier i filmów, Darek marzy równieżo własnym, autorskim projekcie. – Np.Assassin’s Creed to jest produkcja,przy której jak mrówki pracują tysiące osóbi wśród nich jest Darek Zabrocki. Myślę, żekażdy artysta w pewnym momencieswojego życia pragnie odcisnąć piętnoi zrobić coś swojego. I mnie też tokręci – mówi Darek. A co to będzie? – Tegojeszcze nie wiem. Nie wiem nawet w jakiejformie. Pomysł pewnie pojawi sięw najmniej spodziewanym momenciei na pewno zacznie się od rysunku. A czyskończy się na filmie krótko czydługometrażowym, czy na animacji?Zobaczymy – podsumowuje Zabrocki. l

plan my chicken soup na „plan” felieton adriany urgacz-kuźniak · z jerzym kwiecińskim ,...

Documents