ok!magazyn 4'11

bezpłatny magazyn lifestyle

Kwiecień 2011ISSN 1899–9743

NOWY ROMANS?

ALEKSANDRA KISIO

TEATRJAKIEGONIE ZOBACZYCIE

temat OK!

OWOCOWEBARWYKOBIECOŚCI

uroda OK!

wewMODNE FRYZURY – KWINTESENCJA KOBIECOŚCI

32

Przebarwienia na skórze

to efekt wzmożonej pracy

komórek. Bardzo trudno je

usunąć, najczęściej kremy

i maści rozjaśniające

okazują się mało skuteczne.

Wówczas pozostają

profesjonalne

kuracje w gabinecie

dermatologicznym.

22

Z jednej strony zaskakują

minimalizmem, z drugiej

gigantyczną objętością.

Dominują wśród nich

mocno natapirowane

upięcia, misterne plecionki,

romantyczne fale, kucyki oraz

długie, lekko kręcone pasma

w stylu hippie. Wszystkie są

bardzo seksowne i na pewno

wyróżnią Cię z tłumu.

26 | Kosmetyczka pełna koloru

PEWNE SPOSOBY NA PRZEBARWIENIA

BARWY KOBIECOŚCI

30

Soczyste, kolorowe, smaczne

i bardzo modne! Owoce

są nieustającym źródłem

inspiracji dla projektantów

mody. Jeżeli chcesz wyglądać

modnie i oryginalnie zainspiruj

się naszymi propozycjami.

Nie ubieraj się jak każda

„sieciowa” kobieta. Bądź

kolorowa i żyj kolorowo.

Odważnie, kolorowo i z rozmachem. Takie są trendy w makijażu na wiosnę i lato. Barwnie zrobi się już nie tylko w Twojej szafi e ale i w kosmetyczce.

16 | Czterdziecha też jest cool

Dla kobiet dojrzałych nie ma nic gorsze-go jak moda babcina. Dodaje lat, a prze-cież kobiety po czterdziestce dopiero chwytają wiatr w żagle życia. Zobacz, które z tegorocznych trendów pasują kobietom dojrzałym.

50 | Sztuka o „wykoślawionych” wyborach

Nie jeden raz spotykamy się w naszym życiu z tym to co straszne, niezrozumia-łe, odrażające. Czy można takie sprawy zrozumieć? Sposób na to znalazł irlandz-ki autor Martin McDonagh. Jego sztukę

„Jednoręki ze Spokane” zobaczymy na deskach radomskiego teatru już w maju.

nątrz

Foto

: M

arc

in D

ąb

row

ski /

OK

!ma

ga

zyn

6 OK!MAGAZYN K w i e c i e ń 2 0 1 1

modne, inspirujące i praktyczne propozycje na kwiecień

5. Daj się ponieść zapachom lata. W tym sezonie polecamy kolekcję pach-nących lakierów do paznokci w soczy-stych kolorach (Revlon, cena – 19,99 zł).

1. Kostki wracają do gry. Modne, bo prze-de wszystkim zdrowe dla naszej skóry stają się mydła w stu procentach natu-ralne. Kolorowe żele wysuszają skórę,

powodując zaczerwienienia i pie- czenie skóry, natomiast naturalne mydła zawierają tłuszcze, tworzące warstwę ochronną naszych dło-ni. Działają jak krem i balsam. Polecamy zestaw warzywno

– ziołowych mydeł Horto Botanico (karczoch, marchewka, pomidor, dynia, ogórek i sałata). Dostępne w Perfumerii Alexandra (ul. Żerom-skiego 69).

2. Kwiecień i maj to czas wypadów weekendowych. Najchętniej

takich, które pomogą nam jeszcze przed wakacjami zrzucić dodatkowych kilka kilogramów. Wycieczki rowerowe po Puszczy Kozienickiej będą na pewno zapierały dech w piersiach. Nie tylko świeżym powietrzem. Ale gdziekolwiek się nie wybierzecie pamiętajcie o kaskach ochron-nych i kamizelce odblaskowej. Nie są obowiązko-we, ale stajemy się bardziej widoczni. 3. Hundai i10, Fiat

500 lub MINI… tylko małym autem zaparku-

jesz w coraz ciaśniejszym Radomiu. Gdy inni zastana-wiać się będą czy zmieszczą się swoim autem pomiędzy zaparkowanymi samochoda-mi, ty z uśmiechem na ustach postawisz swoje małe, ko-biece cudo prawie wszędzie. Minimalizm w wielkim stylu.

4. EKO i BIO – to słowa bardzo często używane przez producentów żywności. Jednak z prawdziwą ekologią nie mają czasem nic wspólnego. Mają nas zmylić.

Na szczęście jesteśmy coraz bardziej świado-mymi konsumentkami. Portale internetowe (ekorodzice.pl) czy sklepy ze zdrową żywnością (Szlachetne Zdrowie – Galeria Słoneczna w Rado-miu) pozwalają żyć naprawdę EKO. Czyli długo i zdrowo.

HYUNDAI ITS A.MICHALCZEWSKIul. Ks. Łukasika 5, 26-600 Radom

tel. (0-48) 384-20-20fax (0-48) 384-20-21

[email protected]


OK i nie OKRadomskie kreacje zobaczymy na czerwonym dywanie podczas festiwalu fi lmowego w Cannes. Założy je gwiazda „Piątego elementu” i „Resident Evil” Milla Jovovich. Kreacje przygotuje młoda projektantka, absolwentka Zespołu Szkół Plastycznych w Radomiu i Wydziału Tkaniny i Ubioru na Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, Karolina Gleguła.

Milla Jovovich była gwiazdą gali Lexus Fashion Night, podczas której zaprezentowano super szybki model tej marki, CT 200h, który jednocześnie stał się inspiracją dla twórczości młodych polskich projektantów, laureatów konkursu Lexus Fashion Awards. Tego wieczoru mogliśmy podziwiać trzy zwycięskie kolekcje autorstwa Karoliny Gleguły, Mo-niki Sabat i Olgi Szynkarczuk. Ich kreacje pre-zentowała w iście hollywoodzkim stylu Milla Jovovich, która będąc jednocześnie modelką i projektantką, na modzie zna się doskonale. Sukienki, które gwiazda miała na sobie, były w różnych odcieniach bieli. Pierwszą wy-różniał asymetryczny dekolt, druga krojem przypominała szlafrok, a trzecia bombkę. Mil-la Jovovich przyznała, że kreacje te idealnie nadają się na czerwony dywan. Toteż chętne założy je na wielką galę. „Sukienki są piękne, a do tego wygodne. Wspieranie młodych, nieodkrytych jeszcze talentów stanie się moją misją” – stwierdziła gwiazda.Gratulujemy Karolinie i mamy nadzieję, że Radom stanie się kopalnią uznanych projek-tantów mody.

Foto

: AKP

A

Jako mieszkańcy miasta wsty-dzimy się. I to bardzo. Kultu-ralna wizytówka miasta jaką jest Teatr Powszechny nie ma i raczej mieć nie będzie odpowiedniego parkingu dla tych, którzy złaknieni spektakli przyjeżdżają do naszego miasta z daleka. Samochody osobowe mogą zaparkować tuż pod teatrem, czy to na małej liczbie legalnych miejsc parkingowych, czy mniej legalnie na Placu Jagiellońskim. A autokary, którymi do południa przyjeżdżają uczniowie szkół a wieczorami widzowie z Warszawy, Łodzi i Lublina? Dla nich, z tego co wie-my, miejsc nie przewidziano. Podczas remontu ulicy Struga autobusy parkowały na zamkniętym dla ruchu odcinku jezdni. Teraz kierowcy, chcąc podjechać jak najbliżej wejścia zatrzymują się między innymi na pobliskich przystankach autobusowych. I otrzymują mandaty karne. Naszym zdaniem wstyd! Komuś, kto projektując modernizację ruchu i pobliskie ulice oraz komuś, kto takie rozwiązanie zatwierdzał zabrakło KULTURALNEJ wyobraźni. I zdrowego rozsądku.

To jest OKej

To nie jest OKej

Karolina Gleguła (z lewej) z Millą Jovovich i prowadzącym galę Arturem Orzechem

Miejsca parkingowe przy budynku Teatru, czyli kto pierwszy ten lepszy

Foto

: OK!

mag

azyn

Urządzasz mieszkanie?Przyjdź lub zadzwoń, nasz projektant pomoże zrealizować Twoje marzenia!

Al. Wojska Polskiego 46 Radom 48 365 57 37 ul. Dębowa 4 Radom 48 362 20 25


MUZYCZNY CAŁY ŚWIAT FRYDERYKA

wydarzenia

Ma dziesięć lat. Ale już dziś może pochwalić się wieloma sukcesami. I to bardzo poważ-nymi. Fryderyk, syn Marty Wilk–Krajew-skiej, radomskiej projektantki mody,

zyskał uznanie samej Majki Jeżowskiej i w nagrodę nagrał piosenkę z Małgorzatą Ostrowską. Piosenka „Kochaj czworonogi” znajdzie się na płycie „Czaro-dzieje uśmiechu” na której znani polscy wokaliści śpiewają razem z dziećmi piosenki z repertuaru Jeżowskiej.Fryderyk pierwsze kroki na muzycz-nej scenie stawiał mając 3 lata. Dwa lata później wziął udział w III Ogólnopolskim Festi-walu Piosenki Majki Jeżow-skiej wygrywając wycieczkę do Disneylandu. To bajko-wy świat do którego każde dziecko powinno pojechać – wspomina Fryderyk. W tegorocznym festiwa-lu zyskał uznanie Majki Jeżowskiej i wraz ze znaną rockową ar-tystką, Małgorzatą Ostrowską nagrał w profesjonalnym studiu jedną z pio-senek. Studio na-graniowe zrobiło na nim ogromne wrażenie. Nie miał świadomo-ści, że znajduje się w nim mnó-stwo sprzętu, u r z ą d z e ń , komputerów i mikrofonów. Kiedy Fryderyk zachwycał się studiem, stres zaczął ogarniać

jego mamę. Gdy zobaczyłam to wszystko i usłyszałam z czym musi się zmie-

rzyć, aż przykucnęłam – opo-wiada Marta Wilk-Krajewska.

Ku zaskoczeniu wszystkich nagranie trwało tylko godzi-nę. Fryderyk zarówno na sce-nie jak i w studiu czuł się jak

ryba w wodzie. To była wielka przygoda... Emocji naprawdę nie brakowało. Sesja fotograficzna z panią Ostrowską, a później na-

granie – mówi z dumą Fryderyk. Na co dzień uczęszcza do

Młodzieżowego Domu Kultury, pobiera lekcje

śpiewu i gry na pia-ninie. W przyszłości chciałby sam kompo-nować muzykę i pisać teksty. Jest wielkim miłośnikiem Michaela Jacksona ale ze współ-czesnych artystów ceni zespół Golec Orkiestra i to z nimi chciałby kie-dyś zaśpiewać. Ostat-nio odkrył też nowe pasje – recytatorstwo i graffi ti. Tworzy włas-ne szkice, które póź-niej przelewa na ścia-nę własnego pokoju. W realizowaniu ma-rzeń wspierają chłop-ca siostra i mama, siostra i mama, które jednogłośnie twier-dzą: im więcej... Im więcej marzeń realizujesz, tym bardziej się roz-wijasz. fo

to: m

ater

iały

pra

sow

e

WITAMY W SALONACH EXPELOSI stało się. W Radomiu doczekały-śmy się rewolucji w fotodepilacji, fotoodmładzaniu i kształtowaniu naszej kobiecej sylwetki. W kwietniu salon hiszpańskiej sieci usług kosmetycznych i medycyny estetycznej Expelos został uroczy-ście otwarty.Co różni salon od innych? Profe-sjonalne podejście do każdej z nas i wyjątkowo niskie ceny, które rewolucjonizują rynek w Polsce,

za fotodepilację zapłacimy tylko 99 zł, a za maseczkę algową 55 zł. Do tego pełen wachlarz usług związanych z modelowaniem, makijażem, masażami, redukowa-niem zmarszczek, cellulitu i tkanki tłuszczowej… Kobiety, które chcą być jeszcze piękniejsze będą miały w czym wybierać.W salonie wykorzystywane jest urządzenie najnowszej generacji, które w sposób szybki i bezboles-

ny pozwala pozbyć się zbędnego owłosienia. Efekty widoczne są już po pierwszym zabiegu, niezależ-nie od koloru skóry. Pełny cennik usług dostępny jest na stronie internetowej expelos.eu. Polecamy. W kwietniu na wszyst-kie z nas czekają niespodzianki i długoterminowe rabaty cenowe. Adres salonu w Radomiu: ul. Narutowicza 1, tel. 48 362 19 56.

foto

: OK!

mag

azyn

wydarzenia


Miłośnicy lokalnej historii i sztuki mają powody do radości. Radomska Biblioteka Cyfrowa, działająca przy Miejskiej Bibliotece Publicznej, cały czas wzbogaca się o nowe, cyfrowe zbiory historycznych już wydawnictw. Na serwerze Bi-blioteki znajduje się ponad 5 tysięcy publikacji: książek, gazet, dokumentów, map i albumów. Wszystkie dotyczą naszego regionu. Naj-większym zainteresowaniem cieszy się album Aleksandra Janowskiego z 1899 roku „Widoki Radomia”, album kościołów radomskich z 1932 roku oraz Urzędowa Książka Telefoniczna dla Generalnego Gubernatorstwa z 1941 roku. Naj-starsza pozycja Biblioteki to „Kazanie na uroczy-stość Oczyszczenia Nayświętszey Panny Maryey w Radomiu w Kościele Farnym” z 1694 roku. Zbiory dostępne są pod adresem bc.mbpradom.pl/dlibra. Polecamy.

KOCHAMY STARY RADOM

foto

: zb

iory

RBC

DAMSKA TOREBKA TO JEST TO!Kobieca torebka przeraża niejedne-go mężczyznę. Czasem i nas same, gdy zaglądając do niej, nie możemy niczego znaleźć. Ale właśnie po tym „bałaganie” można poznać prawdziwą, aktywną kobietę. Jeżeli szukacie oryginalnej torebki, do tego nagrodzonej na międzynarodowych targach, umówcie się z uczennicami Zespołu Szkół Zawodowych im. Jana Kilińskiego w Radomiu. Zrobią wam torebkę jak marzenie…Aneta Kuraś i Dominika Kozakiewicz za wielofunkcyjną torebkę własnego pomysłu zdobyły złoty medal na tegorocznych Międzynarodowych Targach Poznańskich. Swoim projek-tem pokonały 160 wystawców z całej Europy. Wykazały się ogrom-ną odwagą, dokładnością, bystrością

oraz sprawnością manualną – tak o uczennicach mówi grono peda-gogiczne. Same mówią, że szukały pomysłu, aby zrobić coś prostego a jednocześnie zaskakującego. Torba wykonana jest z naturalnej skóry a na klapie ozdobiona jest naturalną końską skórą z włosiem. Wewnątrz torebki znajduje się specjalna kieszeń na laptopa oraz kilka przegródek przeznaczonych na płyty oraz inne akcesoria. Kieszeń zapinana jest jest na rzepy, można ją wyjąć i staje się torbą, którą można wykorzystać na wycieczkę, do szkoły a nawet na gadżety związane z uprawianym sportem. Torbę uczniowie mogą wykonać w szkolnych warsztatach na specjalne zamówienie.

foto

: a

rch

iwu

m p

ryw

atn

e

Problemem nie jest dać, a uświadomić, że jest to potrzebne. Kask, kamizelka a nawet drobny element odblaskowy może uratować życie naszych dzieci. Niestety, ich używanie nadal

traktują jak obciach. Dlatego staramy się uświadomić rodziców aby swoim przykładem na drodze kształtowa-li dobre wzorce przyszłych użytkowników dróg.Powszechny obrazek na naszych drogach: niewidoczne po zmierzchu dzieci, brak odpowiedniego wyposaże-nia rowerów, jazda bez kasku czy kamizelki odblasko-wej. To nie jest wyraz miłości rodzicielskiej i dbania o zdrowie i życie maluchów. Dziecko to nie jest mały dorosły. Dlatego wspólnie z Wojewódzkim Ośrodkiem

Ruchu Drogowego, Komendą Miejską Policji i Radiem Rekord 106,2 FM w pierwszych dwóch tygodniach kwietnia uświadamialiśmy rodziców, że to od nich zale-ży bezpieczeństwo dzieci na drodze. Na antenie radia dyskutowaliśmy o zagrożeniach, w szkołach powiatu radomskiego przeprowadzaliśmy ciekawe prelekcje, znakowaliśmy rowery naklejkami odblaskowymi, przekazywaliśmy kaski, kamizelki i smycze odblaskowe. Otrzymywali je rodzice, którzy dostrzegali zagrożenia związane z ruchem drogowym i wykazali rzeczywiste, a nie jak to często bywa fi kcyjne zainteresowanie bez-pieczeństwem swoich pociech. Kilkaset dzieciaków jest już bezpieczniejszych. A twoje dziecko?

wydarzenia

TE DZIECI SĄ JUŻ BEZPIECZNIEJSZE

foto

: O

K!m

ag

azy

n


męsko-damski punkt widzenia

MARTA RATUSZYŃSKApolityk lewicowy

JERZY SERAFINprzedsiębiorca, prezes fi rmy „Węglobud”

Najlepszy żart, chociaż w zupełnie innym terminie, zrobili mi moi rodzice. Było to w czasach kiedy jeszcze studiowałam w Niemczech. Mama i tata zapowiedzieli, że do mnie przyjadą, więc czekałam na nich. Usłyszałam dzwonek do drzwi, otworzyłam je… i stanęłam jak wryta. Za progiem stał Święty Mikołaj. Nie rozpoznałam taty w tym przebraniu. Nie miałam pojęcia w jakim języku się odezwać: po polsku czy po niemiecku. Tata – Mikołaj też nic nie mówił. Konsternacja trwała dopóki za nim nie zauważyłam mamy. Czasem z przyjaciółmi żartujemy, korzystając z możliwości jakie daje pewna strona internetowa. Można tam umieścić dowolną wiadomość o sobie, na stronie stylizowanej na główny portal wp.pl. Ktoś dostaje taką „stronę”. W ten spo-sób nabrałam się, że mój znajomy został prezydentem. Chodziło o znanego działacza społecznego, więc dowcip brzmiał wiarygodnie.

W tym roku nie robiłem żartów primaaprilisowych. Najlepszy dowcip zrobili mi koledzy, kiedy zacząłem pracować jako nauczyciel. Poinformowali mnie, że mam jak

najszybciej stawić się u dyrektora. Poszedłem do gabinetu. Tam okazało się, że jestem piątą osobą nabraną w ten sposób. Dostałem solidną burę od szefa, a koledzy się

śmiali. Kiedy człowiek jest młodszy i uczy się lub pracuje w gronie rówieśników, chęt-niej robi innym kawały. Dziś obawiam się, że jeśli zrobię komuś dowcip, to zespół bę-

dzie się śmiał z tej osoby, bo dała się nabrać. Wolę uniknąć takiej sytuacji. 1 kwietnia najbardziej bawią mnie żarty w mediach. W tym roku dałem się nabrać na informację

o unijnym obowiązku przemalowania wszystkich czerwonych samochodów na inny kolor, bo budzą agresję u innych użytkowników dróg.

GRAŻYNA SCHABOWSKADyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury Amfi teatr

Pierwszy kwietnia czyli prima aprilis to dzień kiedy… przyjmuję życzenia. Tak się skła-da, że nikt nie ośmieli się ze mnie zażartować. Jestem czujna, chociaż maleńkie żarciki przechodzą. Nie należę do ludzi żartobliwych i często powtarzam sobie sama „śmiej się całą duszą, ale nie pajacuj”. Nasze poczucie humoru wiele mówi o naszych posta-wach, a zarazem wpływa na to, co myślimy i jak się czujemy. Humor może być ciepły, pokrzepiający i podbudowujący, ale bywa także cierpki, pogardliwy i cyniczny. Style humoru, podobnie jak mechanizmy obronne czy strategie radzenia sobie ze stresem, mogą stanowić obosieczny miecz. Wpływają bowiem pozytywnie jak i negatywnie na obraz własnej osoby i relacje z ludźmi.

ŻARTY prima aprilisowe


TRENDY kwietnia

Reserved 229,90 zł

H&M 39,90 złGino Rossi 349 zł

Reserved 89,99 złReserved

49,99 zł

moda OK!

PAOLA COLLECTION390 zł

HOUSE 69,90 zł

CZTERDZIECHA TEŻ JEST COOLDla kobiet dojrzałych nie ma nic gorszego jak moda babcina. Dodaje lat, a przecież kobiety po czterdziestce dopiero chwytają wiatr w żagle życia. Zobacz, które z tegorocznych trendów pasują kobietom dojrzałym.

Lekkość, zwiewność i wielowarstwowość. To sprzymierzeńcy dojrzałych kobiet. Delikatne, opływające sylwetkę materiały doskonale kamufl ują niedoskonałości fi gury i odmładzają. Pamiętaj, że elegancki styl to prostota

i minimalizm. W dodatkach najważniejszy jest umiar. Jeśli cekiny, to jeden mały dodatek, jeśli kokarda, to zdobiąca buty lub torebkę. Falbany, frędzle, aplikacje – jak najmniejsze i delikatne.

Mnóstwo fantastycznych, zgodnych z najnowszymi trendami, a jednocześnie idealnych dla dojrzałych kobiet ubrań i dodatków znajdziesz w kolekcjach marek Paola Collection (Radom, Al. Wojska Polskiego 56), Gino Rossi (CH M1), Reserved (CH M1, Galeria Słoneczna), House (CH M1, Galeria Słoneczna), H&M (Galeria Słoneczna), ZARA (Galeria Słoneczna).

Gino Rossi 299 zł

ZARA 299 zł

Gino Rossi 329 zł

Stradivarius 49,90 zł

ZARA 219 zł



www.fikumikuradom.pl

zjeżdżalnie i trampolinylabirynty i tunelebasen z piłeczkamidwupoziomowy tor

przeszkódmnóstwo ciekawych

i kolorowych zabawek

Radom, ul. Wyścigowa 49 (Aquapark NEPTUN)

tel. 503 746 197

zapraszamy 7 dni w tygodniu w godzinach 9-21

przyjęcia urodzinowe i okolicznościowe

wypożyczalnia bajkowych strojów dla dzieci


moda OK!

W ostatnich latach Pola-cy szybko nadrabiają braki w modowej edukacji: wielkie

marki takie jak Calvin Klein, GUESS, G-STAR RAW czy Tommy Hilfiger otwierają swoje sklepy, które od dłuższego czasu przestały być niszo-wym wydarzeniem dla małej grupki wybrańców. Polskie modelki stają się najlepszym „produktem ekspor-towym” dla wielkich domów mody. Pomimo tego, że wrota świata mody stopniowo się uchylają, nadal dla większości z nas branża ta pozostaje dość tajemnicza. O ile młode poko-lenie stara się ubierać według aktu-alnych wzorców, o tyle w przypad-ku osób starszych częste jest nadal przekonanie, że moda to synonim próżności i zbytku. Według danych CBOS najchętniej wybieramy ubra-nia z bazarów, a największą wagę przywiązujemy do wygody i ceny odzieży. Badanie te pokazało rów-nież, że Polacy najczęściej dobierają stonowane kolory oraz klasyczne fasony. Jedynie 1/3 z ankietowanych posiada względne pojęcie o modzie, trendach panujących w poszcze-gólnych sezonach oraz jest gotowa podejmować ryzyko odzieżowych eksperymentów. Dlatego polska ulica nie razi jaskrawymi, radosnymi kolorami, a Polacy wolą stonowaną

POLSKA MODA – STYLU CZY

BRAKU GUSTU?

paletę barw. Według innych badań co drugi Polak chciałby ubierać się elegancko, a co trzeci aspiruje do bycia modnym, niestety ogranicze-nia nałożone nam przez zasobność portfela, blokują zakup ubrań wyso-kiej klasy. Czy jednak rzeczywiście modne markowe ubrania to luk-sus trudny do spełnienia? A może problem tkwi w naszej mentalności i przekonaniu, że taniej znaczy lepiej, bo więcej? Przeglądając dziesiątki tanich, średniej jakości ubrań w na-szych szafach, dochodzimy do wnio-sku, że ich łączna wartość znacznie przekracza mniejszą ilość, ale za to bardzo wartościowych, modnych

i markowych strojów. Może war-to więc zmienić nieco mentalność i zacząć kupować ubrania w sposób przemyślany i zaplanowany. Dlate-go proponujemy odłożyć środki, nie trwoniąc ich na tanie, „promocyjne”, przypadkowe i kolejne niemodne ciuchy. Następnie warto zorientować się w aktualnych trendach mody oraz odwiedzić salony z markową odzie-żą. Wybór marek jest bardzo duży, stąd warto się wybrać do sklepu mul-tibrandowego, w którym będziemy ubrać się – dobierając części stroju różnych fi rm – od stóp do głów. Ta-kie sklepy mają zwykle najnowsze kolekcje prosto z wybiegów mody, dlatego cieszą się ogromnym zainte-resowaniem. ,,Corocznie zauważa-my wzrost liczby klientów, którzy po zakupie pierwszej markowej koszuli, sukienki, spodni czy butów przyzna-ją, że przestali kupować wiele śred-niej jakości ubrań na rzecz kilku, ale za to najlepszej jakości” mówi Karo-lina Stroińska menadżerka salonów Gomez Fashion Store.

Wypowiedź ta obrazuje, jakie dia-metralne zmiany zaszły w świadomo-ści oraz poczuciu gustu społeczeń-stwa, które pomimo podziałów coraz większą wagę przywiązuje do ubioru. Dlatego Trinny i Susannah wyjeżdża-jąc z Polski z pewnością pomyślą o naszym rosnącym potencjale.

Wraz z przyjazdem i „modową akcją” Trinny i Susannah w polskich miastach rodzi się pytanie czy w przeciągu ostatnich kilkunastu lat, nasze poczucie stylu zmieniło się? Czy możemy być dumni, czy też

mamy się czego wstydzić w naszym codziennym ubiorze?

Foto

: TV

N


moda OK!

KRZYŻÓWKA PEŁNA STYLU

1

2

3

Połącz poziomo ze sobą ubrania i dodatki, a przekonasz się, że wiosenna kolekcja sieci Orsay potrafi być naprawdę inspirująca.

1 bluzka 89,95 zł, spodnie 89,95 zł, pierścionek 22,90 zł 2 koszulka 49,95 zł, spódnica 89,95 zł, pasek 39,95 zł, bransoletka 42,90 zł 3 kamizelka 79,95 zł, sukienka 119,95 zł, szal 39,95 zł, bransoletka 29,90 zł

OK! 21


BARWY KOBIECOŚCISoczyste, kolorowe, smaczne i bardzo modne! Owoce są nieustającym źródłem inspiracji dla projektantów mody. Jeżeli chcesz wyglądać modnie i oryginalnie zainspiruj się naszymi propozycjami. Nie ubieraj się jak każda „sieciowa” kobieta. Bądź kolorowa i żyj kolorowo.

Tego lata wszystko powinno być soczyste. Intensywne kolory tkanin, landrynkowe dodatki czy neonowe makijaże. Owocowe wariacje są hitem i dlatego mamy przyzwolenie na swobodne mieszanie barw – malinowe żakieciki z cytrynowy-mi rajstopami, sukienka w odcieniach zielonego jabłuszka z bluzkami w podobnej tonacji czy soczysto nasycone czerwoną pomarańczą bluzki ze spodniami w kolorach kiści ananasa dodają nam powabu i kobiecości, cieszą oko i niesa-mowicie odznaczają się na skąpanych słońcem ciałach. Lato będzie bardzo słodkie…

moda OK!


modelka: Agata Tkaczykfryzura: Salon Fryzur Nicoll, Radom, ul. Żeromskiego 57makijaż: Perfumeria Alexandra, Radom, ul. Żeromskiego 69stylizacja: Marta Wilk, Sylwia Wilkfoto: Marcin Dąbrowski/OK!magazyn

Wilki dwa fashion designRadom, ul. Moniuszki 17

Boutique premier etageRadom, ul. Żeromskiego 46a

Galeria Słoneczna - Jarmark RegionalnyRadom, ul. Chrobrego 1

nabiał, wędliny, wyroby garmażeryjne, pieczywo, zdrowa, soki, pieczywo, żywność, wędliny, nabiał, wyroby garmażeryjne, wędliny, soki, wyroby garmażeryjne, pieczywo, pozbądź się chemii, nabiał, pieczywo, wędliny, wyroby garmażeryjne, soki, wyroby garmażeryjne, soki, żyj zdrowo, wędliny, pieczywo, nabiał, szlachetne zdrowie, wyroby garmażeryjne, wędliny, pieczywo, soki, wędliny, soki, żywność ekologiczna, nabiał, nabiał, wędliny, wyroby garmażeryjne, pieczywo, zdrowa, soki, pieczywo, żywność, wędliny, nabiał, wyroby garmażeryjne, wędliny, soki, wyroby garmażeryjne, pieczywo, pozbądź się chemii, nabiał, pieczywo, wędliny, wyroby garmażeryjne, soki, wyroby garmażeryjne, soki, żyj zdrowo, wędliny, pieczywo, nabiał, szlachetne zdrowie, wyroby garmażeryjne, wędliny, pieczywo, soki, wędliny, soki, żywność ekologiczna, nabiał, nabiał, wędliny, wyroby garmażeryjne, pieczywo, zdrowa, soki, pieczywo, żywność, wędliny, nabiał, wyroby garmażeryjne, wędliny, soki, wyroby garmażeryjne, pieczywo, pozbądź się chemii, nabiał, pieczywo, wędliny, wyroby garmażeryjne, soki, wyroby garmażeryjne, soki, żyj zdrowo, wędliny, pieczywo, nabiał, szlachetne zdrowie, wyroby garmażeryjne, wędliny, pieczywo, soki, wędliny, soki, żywność ekologiczna, nabiał


uroda OK!

KOSMETYCZKA PEŁNA KOLORU

Odważnie, kolorowo i z rozmachem. Takie są trendy w makijażu na wiosnę i lato. Barwnie zrobi się już nie tylko w Twojej szafi e

ale i w kosmetyczce.

Ceramic Nail LacquerCztery nowe kolory. Formuła wzbogacona ceramicznymi nanoczą-steczkami zapewnia dosko-nałą trwałość lakieru oraz wysoki połysk koloru.Cena – 29,50 zł

Artdeco

All in One Mascara Tusz pogrubiający i wydłużający rzęsy w kolorze jagody. Zawiera

panthenol, woski roślinne, żywicę z palmy kokosowej oraz akacji, któ-re sprawiają, że rzęsy są odżywione,

sprężyste i elastyczne.Cena – 63,90 zł

EyeshadowsMagnetyczne cienie do powiek. Sześć nowych kolorów. Nowa, ulepszona formuła zawiera więcej pigmentów, co zapewnia bardziej intensywny makijaż.Cena – 25,50 zł (cienie), 39,50 zł (kasetka – mieszczą się 3 cienie lub 1 róż)

Wszystkie kosmetyki znajdziesz w Perfumerii ALEXANDRA Radom, ul. Żeromskiego 69

IsaDoraJelly Kiss

Dzięki delikatnej, żelowej konsystencji

łączy w sobie właściwości pomadki i błyszczyka. Zapewni błyszczący

kolor.Cena – 49 zł

Eye Focus Cienie, które pozwolą stworzyć wyjątkowo modny w tym sezonie monochromatyczny

makijaż oczu. Cena – 44,50 zł

Wonder Nail Wide Brush Zawierają perłowe pigmenty, które

sprawiają, że lakier długo utrzymuje się na paznokciach. W 4 pastelowych kolorach.

Cena – 31,50 zł

Graffi ti NailsPozwala stworzyć niepowtarzalny i pełen fantazji manicure. Tworzy

unikalny efekt. Cena – 29,90 zł

Revlon

Kolorowe lakiery do paznokciCena – 19,99 zł

Super LustrousBłyszczyk w ko-lorze Pink Pop.Cena – 39,50 zł


uroda OK!

Dokładne znaczenie tego słowa to „rozdęcie” ko-mórek tłuszczowych. Jest ono często używane

w złej formie, gdy zamiast o cellu-licie osoby wspominają o cellulitis – terminie używanym w dermatolo-gii do opisania infekcji skóry.

Nazwa cellulit zastała wpro-wadzona pod koniec lat sześćdziesiątych przez francuskiego żywieniowca – Ni-cole Ronsarda. Pochodzenie tego sło-wa jest takie

same jak cellulitis (które skła-da się z dwóch słów: cell+itis = komórka+choroba). Ich znaczenie całkowicie zmieniono w języku po-wszechnym i nie powinny być one ze sobą mylone. Cellulit nie jest ani ter-minem medycznym, ani diagnozą.

Podczas gdy określenie „cellu-litis” dotyczy bolesnego zapalenia

luźnej tkanki łącznej, cellulit oznacza zgromadzone w skó-

rze produkty uboczne, wy-chwytujące z otaczających tkanek wodę i tworzące coraz większe zgrubienia. Obrzęk pojawia się w na-stępstwie gromadzenia się płynów. Obrzęknięte zgru-bienia niszczą sieć włókien, nadając powierzchni skóry nierówny, przypominający skórkę pomarańczy wy-gląd. Z problemem boryka się już około 90 procent dorosłych kobiet!

Skuteczny sposóbEndermologia® to

połączenie sterowa-nego komputerowo

masażu mechanicznego i falowego, oddziałujących na głęboko położo-ną tkankę łączną. Ta jedna z najnow-szych metod rozwinęła się we Francji. Jest również zwana terapią sylwet-kową lub terapią modelującą fi gurę (rzeźbiącą). Jednocześnie zachodzą dwa zjawiska: powierzchnia skóry za-czyna być masowana elektronicznie sterowanymi wałkami, umieszczony-mi w głowicy zabiegowej, podczas gdy pompa próżniowa naprzemien-nie zasysa i wypuszcza tkankę skóry. Jest to metoda zalecana w przypadku bardzo wiotkiej tkanki łącznej i cellu-litu drugiego lub trzeciego stopnia. Zabieg jest wykonywany w odpo-wiednim trykocie, aby nie dopuścić do uszkodzenia skóry. Urządzenie przesuwa się wzdłuż ciała kilka razy, podczas których rozpadają się grud-ki tłuszczu. Ten typ masażu pomaga również uwolnić się od stresu. Spo-walnia proces starzenia skóry oraz czyni ją bardziej napiętą i elastycz-ną. Jest uważany za skuteczną tera-pię rozstępów (powstałych podczas okresu dojrzewania lub ciąży) oraz do leczenia tzw. „fartucha skórnego brzucha”.

Zabieg dostępny jest w Kosme-tycznym Instytucie Dr Irena Eris w Radomiu przy ul. Wernera 41, tel. 48 331 22 22.

Piękno skóry można oceniać różnie. Część z nas powie, że ważny jest jej kolor, podczas gdy inne, że ważniejsza jest gładkość. Niedawno pojawiło się nowe wyrażenie, o którym mówi się coraz częściej. Jest to cellulit, który

sprawia, że skóra w coraz młodszym wieku wygląda szorstko i niejednolicie, przypominając z wyglądu skórkę pomarańczy.

CELLULIT CZY CELLULITIS


uroda OK!

Do powstawania przebar-wień przyczyniają się najczęściej zaburzenia gospodarki hormonal-

nej, stany zapalne skóry, wiek (plamy soczewicowate) i reakcje substancji fototoksycznych z promieniami UV. Czasami nawet z pomocą lekarza nie da się ich zlikwidować. Tak się dzieje, gdy zmiany przeniknęły już do warstw skóry właściwej. Ale warto wypróbować profesjonal-ne kuracje, nawet jeśli trzeba być przygotowanym na duże wydatki, bezwzględny zakaz opalania i długi czas leczenia.

CosmelanTerapia łączy w sobie profesjo-

nalny zabieg złuszczający oparty na działaniu kwasów m.in. fi towe-go, askorbowego, kojowego oraz palmitynianu retinolu z regularną domową aplikacją kremów na ba-zie mieszanki komponentów wy-bielających. W gabinecie derma-tologicznym lekarz nakłada maskę w żółtawym, musztardowym odcie-niu, którą zmywamy już w domu, po upływie czterech godzin. Skóra nie wygląda zbyt reprezentacyjnie, dlatego kurację warto przeprowa-dzać wieczorem. Od dermatologa otrzymasz też krem wybielający. Przez pierwsze tygodnie aplikuje-my go dwa razy dziennie (zgodnie z zaleceniami lekarza). Potem skóra jest zwykle zaczerwieniona, piecze, łuszczy się. To zależy oczywiście od stopnia jej wrażliwości. Ale rezulta-ty wybielania są znakomite. Oprócz tego skóra jest gładsza, jaśniejsza, pory są mniej widoczne a praca gruczołów łojowych unormowana.

Przeciwwskazania to m.in. ciąża, karmienie piersią, infekcje skórne.

Yellow peelTo peeling chemiczny opierający

swe działanie na mieszance kwasu retinolowego, kojowego, fi towego, azaleinowego, askorbylu palmityno-wego oraz bisabololu, czyli ekstraktu z rumianku. Zalecany jest do usuwa-nia przebarwień na twarzy, rękach i dekolcie. Zabieg usuwa warstwy naskórka na różnych poziomach a jego intensywność dostosowywa-

na jest indywidualnie do potrzeb skóry. Najintensywniejsze złusz-czanie odbywa się zwykle w trze-cim dniu po peelingu. Jeśli kuracja dotyczy głębszych warstw, możesz potrzebować nawet przerwy w pra-cy. Yellow peel, podobnie jak pozo-stałe peelingi chemiczne, wymaga wcześniejszego przygotowania skó-ry oraz specjalnej pielęgnacji „po”, m.in. stosowania tłustych kremów, środków do mycia o neutralnym pH, zabezpieczania fi ltrami UV. Zabieg trzeba niestety powtarzać.

Fraxel – laser frakcyjnyOdpowiednio ustawiona wiązka

światła laserowego prowadzi do powstania tysięcy mikroskopijnych ranek. Laser frakcyjny precyzyjnie i celowo uszkadza skórę, by urucho-mić naturalne procesy naprawcze tkanek. Zabieg nie jest bardzo bo-lesny, ale jednak dość nieprzyjemny (impulsy odczuwane są jak wbijanie gorących igiełek), dlatego wykonuje się go w znieczuleniu miejscowym. Potem skóra jest mocno zaczerwie-niona, piecze jak podczas oparzenia słonecznego. Trzeba ją skrupulatnie chronić przed słońcem i intensyw-nie nawilżać. Drugiego dnia wyglą-da na opuchniętą (jak po reakcji alergicznej), następnie zaczyna się łuszczyć a po 5-6 dniach jest jak nowa. Pełny efekt widoczny jest po upływie miesiąca. Przeciwwskazania to m.in.: stany zapalne skóry, ciąża, przyjmowanie leków uwrażliwiają-cych skórę na słońce. Oprócz ni-welowania przebarwień, Fraxel jest również jedną z najlepszych i niemal bezinwazyjnych sposobów na od-młodzenie skóry.

PEWNE SPOSOBY NA PRZEBARWIENIA

Przebarwienia na skórze to

efekt wzmożonej pracy komórek – melanocytów,

odpowiedzialnych za produkcję

barwnika w warstwie podstawnej

naskórka. Bardzo trudno je usunąć, najczęściej kremy

i maści rozjaśniające okazują się

mało skuteczne. Wówczas pozostają

profesjonalne kuracje w gabinecie dermatologicznym.

Salon kosmetycznyAfrodyta

zapraszamy: pon.-pt. 8.00-20.00, sob. 8.00-14.00Radom, ul. Hallera 2, tel. 48 360 64 99

www.afrodyta.radom.pl e-mail: [email protected]

kompleksowa pielęgnacja twarzy mikrodermabrazja złuszczanie kwasami manicure pedicure tipsy manicure hybrydowy

przedłużanie i zagęszczenie rzęs makijaż makijaż permanentny opalanie natryskowe SuNFX - PROMOCJA

Proponujemy profesjonalne zabiegi z zastosowaniem nowoczesnych urządzeń i najwyższej jakości preparatów wyszczuplających i modelujących sylwetkę oraz nawilżających, regenerujących i ujędrniających skórę.

Lato nie poczeka!

Zadbaj o siebie już dziś!

Doskonały efekt gwarantują:STOP-CELLULIT - pierwszy kompleksowy program falą akustyczną. Wysoka skuteczność! Tylko teraz promocyjne ceny!egyptoselektrostymulacjaguammasaże


moda OK!

Na wybiegach nie brakuje oczywiście koków. Tym razem nosimy je zgod-nie z naszym gustem

– od dużych, natapirowanych, usadowionych na czubku głowy, po nisko umiejscowione i wygła-dzone. Rozmiar i forma zależy od nas. Włosy ozdabiamy dużą ilością spinek, przewiązujemy apaszkami, kolorowymi chustkami, opaską z kokardą. Wśród kolorów dominu-ją naturalne barwy np. miedź, kasz-tan, ciepłe blondy i brązy. Modne odcienie wzbogacamy w refl eksy dodające pasmom świetlistości.

Mega objętość z charakteremTo jeden z najsilniejszych trendów

w tym sezonie. Potargane, uniesione u nasady, na pozór niedbale ułożone pasma stały się prawdziwym hitem. Mogą być upięte w kok lub rozpusz-czone – mają zaskakiwać objętością. A na wyczarowanie takiego rezultatu jest kilka sposobów – zdradza sty-listka fryzur Iwona Rybińska, właś-cicielka salonu Nicoll. Włosy moż-na nawinąć na wałki, trzymać kilka minut, a potem rozczesać. Można optycznie zwiększyć ich grubość

za pomocą nowoczesnych kosme-tyków zwiększających objętość. Są lekkie, bogate w komponenty pie-lęgnacyjne, a przede wszystkim w polimery tworzące na powierzchni kosmyków wzmacniającą warstwę, dzięki której nabiera on sprężystości. Włosy możesz też oczywiście lekko

podtapirować gęstym grzebieniem lub szeroką, płaską szczotką. Pamię-taj o utrwaleniu fryzury mocnym lakierem.

Kompletnie zaplecioneDziś warkocze nie kojarzą się

już tylko ze wsią i zapracowanymi

MODNE FRYZURY – KWINTESENCJA KOBIECOŚCI

Z jednej strony

zaskakują

minimalizmem, z drugiej

gigantyczną objętością.

Dominują wśród nich

mocno natapirowane

upięcia, misterne

plecionki, romantyczne

fale, kucyki oraz długie,

lekko kręcone pasma

w stylu hippie. Wszystkie

są bardzo seksowne

i na pewno wyróżnią cię

z tłumu.

Nieskomplikowana fryzura

na wiele okazji. Grzeczna, romantyczna

a przy tym niesamowicie

szykowna.

foto

: OK!

mag

azyn

Konsultacja: Iwona Rybińska, Salon Fryzjerski i Stylizacji Fryzur NICOLL, Radom, ul. Żeromskiego 57, tel. 48 385 89 90

w polu kobietami. Wszystko uległo zmia-nie. Fantazyjne plecionki pojawiają się na pokazach, wielkich galach, premierach filmowych. Coraz częściej zdobią gło-wy modnych, zadbanych kobiet. Skąd popularność? Iwona Rybińska twierdzi z przekonaniem, że pięknie podkreślają linię twarzy, dodają postaci romantyzmu, a przede wszystkim odmładzają. Poza tym ta nieskomplikowana fryzura sprawdzi się przy każdej okazji. Może być grzeczna, romantyczna, uwodzicielska, ale też bar-dzo szykowna. W tym sezonie na topie są warkocze w stylu Julii Tymoszenko, dwa pensjonarskie warkoczyki, stylizacje antyczne, zaplatane z tyłu lub na środku, asymetryczne. Dla urozmaicenia możesz wplatać w nie barwne ozdoby. Jak widać – pełna dowolność, a to zachęca do eks-perymentowania.

Gładko, prosto, ale z klasąMinimalistyczne, skromne, ale jed-

nocześnie efektowne i eleganckie uczesanie. Jego podstawa to idealnie wygładzone pasma, na przykład za po-mocą specjalnego serum. Górne partie włosów znad czoła zaczesujemy do tyłu. Resztę pozostawiamy rozpuszczoną. Za-miast upinania do tyłu, możemy też po prostu zrobić asymetryczny przedziałek na bok. Możesz też zebrać je w kok lub niski kucyk. Włosy muszą być gładkie, pełne blasku, perfekcyjnie wypielęgno-wane. Tylko wtedy uzyskasz niesamowity efekt. Susz pasma wygładzając je grubą szczotką, ewentualnie prostownicą. W tym przypadku nie ma mowy o żad-nych niesfornych kosmykach.

Zebrane w kucykDobrze znany koński ogon jest ponad-

czasowy. To uczesanie od wielu sezonów nie wychodzi z mody. I trudno się dziwić. Super wygodny, dodaje wdzięku i, co naj-ważniejsze, jest prosty do wykonania. Za-chęca też do niego uniwersalność fryzury. Idealnie sprawdzi się zarówno w pracy, na wieczornych imprezach, jak i na wa-kacjach. W tym sezonie kucyk najczęściej umiejscowiony jest nieco niżej, bo tuż nad karkiem. Nie zapominaj jednak, że koński ogon najlepiej prezentuje się u kobiet o regularnych rysach twarzy.


nowości OK!

STAROPOLSKI SMAK NA TWOIM STOLEPASZTET PREMIUM PIECZONY

Starannie zmielony i dopra-wiony według tradycyjnej receptury charakteryzuje się lekkością oraz wyjątkową delikatnością. Swoim sma-kiem przywodzi na myśl smak prawdziwego domowego pasztetu. Cena – ok. 3,20 zł (190 g)

PEŁEN DOBREGO SMAKU

OLEJ RYŻOWY RISO SCOTTI®

Z uwagi na niezwy-kle delikatny smak, odporność na wysokie temperatury oraz właściwości zdrowot-ne, olej ryżowy jest ceniony przez najzna-mienitszych szefów kuchni. Charakteryzuje się delikatnym i lekkim smakiem – nie domi-nuje smaku potraw, a jedynie nadaje im specyfi czny, lekko orzechowy posmak. Cena – ok. 14,90 zł (750 ml)

GWARANCJA DOBREGO WYPIEKUMASA MAKOWA HELIODokładnie zmielony mak z dodatkiem bakalii i miodu nadaje charakterystyczny domowy smak nadzienia makowego do wszystkich wielkanocnych makowców, mazurków i ciast drożdżowych. Polecamy ją także do przygotowania tradycyjnych potraw mącznych jak pierogi, kluski z makiem.Cena – 6 zł (900 g)

HIT ROZKRĘCA NOWĄ PRZYJEMNOŚĆ

Jedzenie ciastek to przyjemność, która jest jeszcze większa, gdy można się przy tym bawić. Dobrą zabawę zapewni delektowanie się ciastkami Hit Twist w trzech krokach: najpierw należy rozkręcić ciastko, posma-kować pyszne kremowe nadzienie, a następnie schrupać dwa kruche herbatniki. Dostępne są dwa rodzaje: kakaowe herbatniki z nadzieniem mlecznym oraz herbatniki z chrupkami i czekoladowym nadzieniem. Cena – ok. 2,99 zł (130 g)

NOWE PRZYPRAWY DO GRILLA Vegeta Natur do grilla, pikantnego grilla oraz grillowanej karkówki w wygod-nych tubach to trzy nowe propozycje Podravki. Gotowe mieszanki przypraw sprzedawane są w opakowaniach wielokrotnego użytku. Cena – ok. 5,25 zł (100 g)

NA SŁODKO, CZY NA SŁONO?Knorr ma nową propozycję: pyszne, sycące placki, które zawsze się udają! Fix Chrupiące placki ziem-niaczane i Fix Puszyste placki z jabłkami sprawią, że obiady zadowolą gusta wszystkich członków rodzi-ny. Do przyrządzenia pysznych placków ziemnia-czanych wystarczy woda i jedno jajko! Otrzymasz ciasto o puszystej konsystencji, a Twoje placki będą złociste i chrupiące. Aby przyrządzić placki z jabłka-mi wystarczy jedynie szklanka mleka i dwa jabłka. Cena – ok. 6 zł

ABY BIEL BYŁA BIAŁABlanX MED to najnowszej generacji pasty do zębów wykorzystujące opatentowaną technologię mikrosfer, czyli specjalnych kapsuł, wewnątrz których umiesz-czone są substancje aktywne pozyskane z porostu islandzkiego. Przenikają one do głębokich warstw struktury zębów. Zapewnia zdecydowanie dłuższą ochronę zębów przed bakteriami, a jednocześnie skuteczniej aniżeli jakakolwiek inna pasta przywraca biel zębów. Dostępna w apte-kach. Cena – ok. 20 zł

Po piękny UŚMIECH

zapraszamy do NAS

Radom, ul. Zbrowskiego 60b, tel. 48 344 83 96www.koronadent.pl

poniedziałek - piątek 9-20sobota - po wcześniejszej rezerwacji

nowoczesna profilaktykastomatologia kosmetyczna

wybielanie zębówimplanty, chirurgia

protetyka

PRYWATNA KLINIKA STOMATOLOGICZNAKORONA-DENT


gwiazda OK!

NOWY ROGośka z serialu „Prosto w serce” zmienia mężczyzn jak rękawiczki. Grająca ją Ola Kisio jest całkiem inna. Atrakcyjna aktorka, mimo niewątpliwego powodzenia u płci przeciwnej, od lat ma u boku tego samego mężczyznę, z którym planuje romantyczny ślub.

Podobno będziesz miała nowy romans w seria-lu „Prosto w serce”...

Nie jeden. Mogę tylko zdradzić, że Goś-ka będzie musiała wybierać między kilko-ma mężczyznami.

A co z kierowcą Marka, bo wydawało się, że on wkradł się do serca Gośki?

Powiem jedno, wróci znad morza.

W życiu prywatnym jesteś bardziej stateczna? Podobno wychodzisz za mąż?

Pierścionek jest, narzeczony ten sam, ale ciągle nie ustaliliśmy daty śluby. Na pewno nie chcę tego robić na szybko podczas weekendu, aby zaraz w poniedziałek wra-cać do pracy. Chciałabym mieć czas, żeby wszystko na spokojnie przygotować, a po-tem wyjechać w długą podróż poślubną.

Lubisz mieć wszystko starannie zaplanowane czy wolisz spontaniczność?

Kiedyś wszystko puszczałam na żywioł i czekałam, co życie przyniesie. Teraz mam dość usystematyzowaną pracę i muszę po-godzić ze sobą wiele rzeczy, nauczyłam się więc planować. Ciągle staram się jednak, by moje życie prywatne było jak najbar-dziej spontaniczne.

Czyli podróży poślubnej też jeszcze nie zapla-nowałaś?

Nie patrzę aż tak daleko w przyszłość. Teraz jestem zajęta planowaniem wio-sennego wyjazdu do Kenii. Dużo pra-cowałam ostatnio, a mój narzeczony miał kłopoty ze zdrowiem, więc oboje potrzebujemy odpoczynku i relaksu. Po mroźnej zimie tropikalna Kenia za-powiada się jak raj. Chcemy trochę po-pływać i poopalać się, ale na pewno też wybierzemy się na safari, aby poznać afrykańską przyrodę.

To Twój pierwszy wyjazd do Afryki?Byłam już w Afryce, ale tylko na północy

w Egipcie i Tunezji.

A co wspólnie z narzeczonym robicie w War-szawie?

Staramy się spędzać czas bardzo ak-tywnie, często też wychodzimy do teatru lub kina. Ostatnio widzieliśmy wszystkie oskarowe produkcje. W letnie weekendy urządzamy sobie wycieczki rowerowe lub jeździmy na rolkach. Zimą wyjeżdżamy na narty, ale w tym sezonie z powodu dużej ilości pracy nie mieliśmy do tego zbyt wielu okazji.

OK! 37

MANS?Ostatnio pojawiasz się w bardzo seksownych kreacjach. Czy to serial „Prosto w serce” wpły-nął na zmianę Twego wizerunku?

Zmiana stylu absolutnie nie jest związana z serialem. Po prostu budzi się moja bardziej kobieca natura. Może to kwestia upływają-cego czasu? Na co dzień mam bardzo luźny styl, ale na ofi cjalne wyjścia z ochotą zakła-dam szpilki i elegancką sukienkę.

Korzystasz z rad stylistki?Nie korzystam. Zakładam to, co mi się

podoba i w czym dobrze się czuję. Mój kobiecy instynkt jest najlepszym doradcą (śmiech).

To chyba nie jest trudne przy takiej fi gurze. Jak udaje Ci się zachować tak szczupłą sylwetkę?

Staram się trzymać zdrową dietę. Polega ona na tym, że jem pięć posiłków dziennie. Trzy z nich są większe, białkowo-warzywne z dodatkiem zdrowych węglowodanów, a pozostałe owocowe. Poza tym fi gura, to nie tylko dieta, ale też ćwiczenia. Miałam wprawdzie małą przerwę spowodowaną kontuzją kolana, jednak na co dzień ćwiczę z trenerką personalną Barbarą Chojnacką.

Łatwo jest trzymać ścisłą dietę pracując na pla-nie i prowadząc nieregularny tryb życia?

W ogóle ciężko jest trzymać dietę. Cza-sem się poddaję. Na szczęście na planie serialu „Prosto w serce” nie jestem jedyną osobą, która dba o zdrowe odżywianie. Mamy naprawdę wspaniały catering, który przygotowuje nam gotowane mięso i wa-rzywa. A to niewątpliwie sprzyja diecie.

Rozmawiała Ewa Pokrywa Foto

: TVN

/Szy

mon

Św

ięto

chow

ski


temat OK!

Scena w negliżu

Podąża za tym co nowoczesne, zacho-wując aurę tajemnicy i świadomość własnej wartości. Jest dość poważna jak na swoje dwadzieścia lat. Chce być piękna, choć wciąż musi oszczędzać. Czy to takie dziw-ne? W końcu całe jej życie przypada na czasy transformacji ekonomicznej kraju. Mowa… o scenie radomskiego teatru przy Placu Jagiellońskim. Chociaż tradycje teatralne w Radomiu sięgają XIX wieku, to Teatr Po-wszechny zyskał swoją obecną siedzibę do-piero pod koniec w 1991 roku. W tym roku zatem scena przestanie być nastolatką…

Budowana przez prawie dwadzieścia lat, ma walory techniczne, którymi impo-nuje wielu polskim teatrom. – Nasza scena należy do największych, jakimi dysponują teatry dramatyczne w Polsce. Duża Scena ma 22 metry głębokości, 17 metrów sze-rokości. Główna jej część, od podłogi do stropu scenicznego, liczy 14 metrów wyso-kości – mówi Tadeusz Kobiałka, kierownik techniczny i obsługi sceny. Wśród pracow-ników teatru ma chyba najdłuższy staż. Na liście zatrudnionych fi guruje od 34 lat. O ciekawostkach i tajemnicach budynku wie niemal wszystko, gdyż z racji swojej funkcji, doglądał budowy teatru. Opowieść

„Kiedy dwóch ludzi rozmawia, a reszta ich słucha, to już jest teatr” mawiał Gustaw Holoubek. Czy miał rację? Oczywiście tak. Teatr to przede wszystkim aktorzy i publiczność, ale teatr to również miejsce z wieloma zakamarkami, niewidocznymi dla postronnego oka. Pracujący tam ludzie nie tylko wspomagają aktorów i reżyserów, ale także współtworzą atmosferę teatru. Czasami stają się jego legendą…

TEATR JAKIEGO NIE ZOBACZYCIE

Pracownia plastyczna – z góry spogląda na nią wielbłąd, który grał w pierwszym radomskim musicalu „Józef i cudowny płaszcz w technikolorze”

o scenie kontynuuje, wyliczając ko-lejne jej parametry – Proscenium jest niewielkie, ma tylko 2,5 metra, pod jego podłogą ukryty jest kanał or-kiestrowy. Spore jest za to zascenie, ma ponad 9,5 metra – mówi Tadeusz Kobiałka.

Głównym atutem „dwudziesto-latki” są dwie obrotówki. Jedna ma średnicę 14 metrów, a druga ponad 8 metrów. Mogą pracować równo-cześnie, poruszając się w tym sa-mym lub przeciwnych kierunkach. Daje to możliwość bardzo efektow-nych rozwiązań scenicznych. Jakich? Można sprawdzić, wybierając się choćby na „Piaf” czy „Carmen Lati-na”. – Posiadanie obrotówek ma też swoje minusy – ostrzega Tadeusz Kobiałka. – Nie wszystkie spektakle możemy pokazać w innych teatrach, które nie dysponują takimi urządze-niami lub mają je mniejsze.

Podobnie jak inne teatry, radom-ska scena wyposażona jest w szereg

urządzeń, które pomagają widzowi przenieść się w kreowany przez reży-sera i aktorów świat. Do podstawo-wych urządzeń scenicznych należą sztankiety, czyli – mówiąc obrazowo – ruchome metalowe rury zawieszo-ne wysoko nad sceną, do których mocowane są elementy dekoracji oraz refl ektory. Użycie sztankietów pozwala na szybkie zmiany sceno-grafi i, co widać w wielu spektaklach, np. w „Skrzypku na dachu”. Sztan-kiety mogą być sterowane automa-tycznie lub manualnie. W Radomiu funkcjonuje to drugie rozwiązanie. Z obsługą sztankietów wiąże się jedna z licznych teatralnych aneg-dot – Podczas jednego z przedsta-wień, ważną częścią scenografi i była gondola opuszczana i podnoszona właśnie na sztankietach. Tymczasem odpowiedzialny za to brygadzista ciągle się mylił i element unosił się lub zjeżdżał nie w tych momentach, kiedy powinien. Do brygadzisty szybko przylgnęła ksywka „gondola”. Do dziś kiedy, któryś z maszynistów robi coś nie tak, krzyczymy „gondo-la”, a nie pomyłka – opowiada Tade-usz Kobiałka.

Magię widowisk tworzy się tak-że za pomocą dźwięku i światła. Akustycy i oświetleniowcy pracują z użyciem coraz bardziej skompliko-wanych, programowanych kompu-terowo urządzeń. Najnowocześniej-sze, zdalnie sterowane reflektory,

nazywane ruchomymi głowami, po-zwalają nie tylko na błyskawicz-ne zmiany światła, ale także dają możliwość „malowania” światłem fantazyjnych wzorów i kolorów. To tylko jedna z licznych technicznych ciekawostek. W teatrze jest napraw-dę sporo różnych interesujących sprzętów i urządzeń. – W latach 90. mieliśmy kontrolę. Inspektor zało-żył sobie, że teatr sprawdzi w ciągu jednego dnia. Szybko okazało się, że choć przychodził tu przez dwa tygo-dnie, to i tak wszystkiego nie dotknął – uśmiecha się Tadeusz Kobiałka.

Magiczny świat plastyki w teatrze

W teatrze grają nie tylko ak-torzy. W swoje role wcielają się także przedmioty. To, co osobom siedzącym na widowni wydaje się marmurem czy domową ścianą, w rzeczywistości może być sklejką, drewnem, płótnem lub styropia-nem. Część scenografii powsta-je w pracowni ślusarskiej, część w stolarsko-tapicerskiej, jednak końcowy szlif większości scenografi i jest dziełem pracowni plastycznej. Obszerne, widne pomieszczenie tchnie atmosferą setek tytułów, zrealizowanych przez ponad 30 lat w radomskim teatrze. Z góry na całą pracownię spogląda wielbłąd, który w 1996 roku grał w pierwszym radomskim musicalu, „Józef i cu-

Tadeusz Kobiałka przy projekcie scenografi i do „Carmen Latina”


temat OK!

downy płaszcz snów w technikolo-rze”. Na podłodze stoją owce z tego samego przedstawienia. Z nostalgią wspomina ów spektakl Wojciech Weryk, od wielu lat szef pracowni plastycznej. – „Józef…” był niezwy-kłym przedstawieniem, bo zarówno dzieci jak i dorośli wychodzili z nie-go zadowoleni – mówi. Wielbłąda i owce zachował z sentymentu, ale też ze względów praktycznych. Dziś są rekwizytami w pracowni i cieka-wostką dla szkolnych wycieczek. Na ich przykładzie można pokazać, przy użyciu jakich materiałów tworzy się złudzenie rzeczywistości na scenie. – Wielbłąd i owce wykonane są z gąbki, która w tym przypadku udaje wełnę. Na dużej scenie, gdzie widz znajduje się w znacznej odległo-ści, ten materiał doskonale spełnia swoje zadanie – zdradza Wojciech Weryk.

Gąbka to bardzo uniwersalny materiał. Można z niej z powodze-niem wykonywać, np. potrawy. Wy-starczy dodać do niej trochę tiulu

i oba składniki okrasić silikonem, aby przyrządzić wyśmienicie wyglą-dającą rybę w galarecie. Dokładnie taką, jaką podano na fi nałową ucztę w „Iwonie, księżniczce Burgunda”. Gąbka równie dobra jest do de-serów. Do niedawna w pracowni plastycznej stał pysznie wyglądają-cy tort. Innym powszechnie stoso-

wanym materiałem jest styropian. To z niego wykonuje się rzeźby a także formy do masek teatralnych. – W „Królu Edypie” potrzebne było nietypowe wiadro, w którym woda „zamienia się” w czarną maź. Akto-rzy wkładali do niego dłonie i ob-mywali je w wodzie, a w tym samym momencie w wiadrze pojawiała się czarna maź. Zaprojektowaliśmy w tym naczyniu specjalną podziałkę, żeby taki efekt był możliwy – dodaje Monika Maja Borysiewicz, plastycz-ka pracująca w radomskim teatrze.

Tricków jest wiele. W pracowni ciągle się eksperymentuje i to właś-nie najbardziej cenią sobie plastycy w swojej pracy. – Zrobiłem tu około 300 sztuk. Mimo powtarzania się tytułów, w scenografi i zawsze było coś innego, świeżego – wyjaśnia Wojciech Weryk.

Wokół aktora W jaki sposób trzydziestokilkulet-

nia aktorka w jednym spektaklu jest dwudziestolatką, a w innym starusz-

Maria Opozda robi sceniczny makijaż Patrycji Zywert

Jedna z sukien, które mnie się bardzo podobają – opowiada Wiesława Pietrasik

ką? To już sekrety charakteryzatorni. Maria Opozda jest jedną z dwóch osób w teatrze, odpowiedzialnych za makijaż, uczesanie, peruki czy upięcie kapelusza na głowie aktora. Absolwentka szkoły charakteryzacji i technik fi lmowych często dokonu-je na twarzach aktorów zmian, do których w realnym życiu, uprawnio-ny byłby jedynie czas. Najbardziej karkołomną charakteryzację wy-konywała do sztuki „Z życia glist”. – Główną rolę kobiecą odtwarzała czterdziestoletnia aktorka. Moim za-daniem było odmienić ją w osiem-dziesięcioletnią staruszkę, którą na dodatek widzowie oglądali z bar-dzo bliska – przyznaje. Pani Maria zdradza, w jaki sposób skutecznie można kogoś postarzyć, pokazuje sztuczne zmarszczki i szereg kos-metyków zamkniętych w słoiczkach i tubkach. – Generalnie trudniej jest kogoś odmłodzić niż postarzyć, ale od czego są teatralne tricki – uśmie-cha się tajemniczo.

Większość kostiumów powstaje w pracowni krawieckiej. Czasami są to bardzo bogato zdobione, efek-towne historyczne suknie, innym razem – najzupełniej współczesne stroje, jakie spotkać możemy na ulicy.

Po opuszczeniu pracowni kostiu-my trafi ają do aktorskich garderób i na scenę, a potem do magazynu te-atralnego. Zawiadująca magazynem Wiesława Pietrasik zna doskonale wszystkie stroje, meble i rekwizyty. W radomskim teatrze pracuje od 25 lat. – Z najnowszego repertuaru najbardziej widowiskowe są chyba kostiumy do „Kopciuszka” – uważa. Przyznaje, że kocha teatr nie tylko od kuchni, ale też odwiedza go jako widz.

Niezbędni za kulisami, czasem pojawiają się na scenie

W radomskim teatrze pracuje ponad 60 osób, nie będących ak-torami. Zajmują się obsługą sceny, fi nansami, administracją, koordyna-cją pracy, kontaktem z widzami pro-

mocją, transportem, zaopatrzeniem, utrzymaniem budynku. Wszyscy oni są niezbędni do funkcjonowania te-atru. Tej instytucji poświęcają więk-szość swego czasu. Czy naprawdę warto wiązać się z teatrem na całe życie? Wielu miało wątpliwości. – Dyrektor Wojdan powiedział, że jeśli przepracuję w teatrze pełny rok, już stąd nie odejdę. To była prawda. Po latach nawet na urlopie czekałam na moment, kiedy wrócę do pracy – przyznaje Wiesława Pietrasik.

Niewidoczni, pracujący na co dzień za kulisami ludzie, czasem pojawiają się też na scenie. Tadeusz Kobiałka w roku jubileuszu 25-lecia teatru zagrał trzecioplanową rolę kamerdynera w spektaklu „Grube ryby”. Dostał gromkie oklaski, gdy pojawił się na scenie, co odnotowa-ła lokalna prasa. Pracownicy teatru czasem statystują w przedstawie-niach. Brygadierzy sceny w kostiu-mach przestawiają elementy deko-racji. Inni, również w kostiumach, biorą udział w scenach zbiorowych.

Monika Maja Borysiewicz wspomi-na, że była widmem w „Cywilizacji”, a Wojciech Weryk w jednym ze spektakli malował na scenie obraz, kilkakrotnie też prezentował swoje umiejętności muzyczne.

Żeby przedstawienie mogło się odbyć zgodnie z planem, za kuli-sami zawsze stoi inspicjent, czyli osoba czuwająca nad prawidłowym przebiegiem każdego spektaklu. Do inspicjenta należy koordyna-cja i czuwanie nad wieloma orga-nizacyjnymi sprawami. Inspicjent sprawdza, czy scena jest przygo-towana do pracy, czy rekwizyty są na swoich miejscach, przypomina aktorom, kiedy czas na ich wejście. Spokojny głos przy pulpicie inspi-cjenckim daje znak do rozpoczęcia i oznajmia zakończenie przedsta-wienia. – Życzę Państwu dobrej nocy – mówi Aleksandra Michal-czewska do opuszczających scenę aktorów i pracowników obsługi, po zakończeniu spektaklu. Anna Drela

OK! 41

… proszę spojrzeć jak przebogata jest ta suknia – dodaje Wiesława Pietrasik

Rzeźby powstają ze styropianu, nawet te

wyglądające na dzieła klasyków.

Na zdjęciu Monika Maja Borysiewicz i Wojciech Weryk.

Monika Maja Borysiewicz i Wojciech Weryk spoglądają na pracownię


Dla kucharza Wielkanoc to przede wszystkim smak i zapach świątecznych potraw. Tradycjonalistom poleciłbym polskie ptactwo – kaczkę oraz gęś,

która ostatnio jest bardzo modna. Smakowite są marynowane plastry półgęska z ogórkami małosolnymi, albo na słodko z truskawkami, orzechami oraz emul-sją z pietruszki i oleju lnianego. Jeśli ktoś woli coś jeszcze bardziej tradycyjnego, może być królik. W tym roku królują przyprawy indyjskie – kumin, kardamon, curry, grubo mielony pieprz, chili, z którymi można przyrządzić królika. Albo za-miast w śmietanie, podać go w winie z dodatkiem orzechów, suszonych more-li, śliwek oraz odrobiny garam masala. Na deser poleciłbym pieczone buraczki, duszone w czerwonym winie z przyprawą korzenną i miodem, skomponowane z gałką lodów waniliowych i świeżą miętą. Smacznego! Wesołych świąt!

Robert Sowa

Gęś, królik i Wielkanoc pachnąca Indiami

foto

: sow

arob

ert.p

l

Katarzyna Pakosińska

Kaukaskie ciasto z rodzynkami

Mój osobisty wkład w przygotowywanie potraw wielkanocnych jest ograniczony.

Na szczęście jestem trzecia w linii pokoleniowej żeńskiej w mojej rodzinie. Póki jest babcia i mama mogę występować tylko w roli pomoc-nika, podawacza i wypiekacza wszystkich przy-smaków, które one przygotowują na Wielkanoc. Mam jednak pewną zasługę, jeśli chodzi o wiel-kanocne menu. Przywiozłam z Kaukazu ciasto z rodzynkami – podobne do wielkanocnej paschy – które wjechało na nasz tradycyjny stół. To jedyny element, który sprowadziłam spoza granic, ponieważ Kau-kaz, a zwłaszcza Gruzja, to miej-sca przeze mnie ukochane.

Foto

: arc

hiw

um p

ryw

atne

/fac

eboo

k

Dominika Figurska

Skupiam się na emocjach Święta to dla

mnie nie jedzenie, ale to, czego one doty-czą, czyli przeży-wanie zmartwych-wstania Chrystusa. Skupiam się bar-dziej na okresie Wielkiego Postu, a później na Wiel-kim Tygodniu. To jest okres, aby przemyśleć wiele spraw i ustalić ich hierarchię. Ży-jemy w czasach, gdy kupuje się zbyt wiele rzeczy i zbyt wiele jedzenia. Przed Wielkanocą staram się bardziej zwracać uwagę na takie sprawy i skupić na emocjach, a nie na przedmiotach. Nie znaczy to, że się głodzę lub odmawiam sobie wszystkiego. Po prostu szukam równowagi.

Foto

: arc

hiw

um p

ryw

atne

Wielkanoc GWIAZD

To będą dla mnie bardzo wyjątkowe święta! W tym roku jedziemy całą rodziną na Wielka-

noc do Londynu. To pomysł mojej córki Kaliny, która ostatnio pomieszkuje w Londynie i chciała nam pokazać swoje ukochane miasto. Zastana-wiam się, gdzie my tam pójdziemy ze święconką? Mam nadzieję, że znajdziemy jakiś kościół, w którym będzie można jajeczka poświęcić.

Jacek Kawalec

Oryginalne święta w Londynie

W mojej rodzinie od pokoleń kultywowana jest tradycja pieczenia na święta tortów galicyjskich. Z Galicji bo-

wiem wywodziła się część mojej rodziny. Torty, które królują na świątecznym stole, powstają według prze-pisów mojej austriackiej prababci tureckiego pochodzenia. Istnieje stara, przedwojenna receptura na tort, który nie ma ani grama mąki. Cały zrobiony jest z mielonych orzechów. Jedząc go ma się wra-żenie, że to mięciutki, orzechowy puch. Staram się z tych starych przepisów przekazy-wanych z pokolenia na pokolenie korzystać. Dlatego wzorem babci i prababci przygotuję na Wielkanoc tort.

Katarzyna Skrzynecka

Wielkanoc? Koniecznie z tortem!

Jak Wielkanoc to oczywiście pisanki. Jako dziecko uwielbia-łam malować i skrobać na nich wzory. Jestem, delikatnie

mówiąc, wariatka na ich punkcie. Z całego świata przywożę najpiękniejsze, najwspanialsze, najbardziej kolorowe pisanki, którymi dekoruję dom. Pisanki są wyeksponowane przez cały rok. Nawet na Boże Narodzenie ozdabiam nimi choinkę. To taki czas, kiedy najbardziej smakują najprostsze dania. Wytrawne smaki, naturalne. Bardzo dobrze wychodzą mi gotowane jaja na twardo czy te faszerowane. Wielkanoc pach-nie, pachnie, pachnie. Lubię kameralne święta, spacery z przyjaciółmi, ze zwierzakami. To są takie wrota do lata. Jedyny moment w roku, gdy zatrzymuję się, zwalniam tempo.

Ewa Szykulska

Lubię kameralne święta

foto

: TV

N/J

acek

Gra

bcze

wsk

i/A

KPA

foto

: TV

N

foto

: TV

N/C

ezar

y Pi

wow

arsk

i/ZO

MM

OK! 43


styl OK!

Dla kobiet nowoczesnychTo aranżacja stworzona dla ludzi ceniących minima-lizm i nowoczesność. Wystrój stołu jest odważny, magiczny, odmłodzony obliczem tradycji, ale jedno-cześnie odświętny i elegancki. Odważna czerwień przyciąga wzrok, dodaje energii, pobudza apetyt oraz ożywia. Z pewnością będzie sprzyjać rodzinnym pogawędkom.

PO ŚNIADANIU PODWIECZOREK

Wielkanocne śniadanie to czas dla najbliższej rodziny. Podwieczorek rezerwujemy najczęściej dla przyjaciół. Specjalnie dla Ciebie

przygotowaliśmy ciekawe aranżacje na takie właśnie spotkanie. Zaskocz gości. Niech upoją oczy widokiem stołu i zasmakują w Twoich

świątecznych przysmakach.

Wszystkie dodatki stołowe znajdziesz w salonie home&you (Galeria Słoneczna, Radom ul. Chrobrego 1)

Dla tradycjonalistekPo zimie z radością witamy odcienie wiosny w naszym mieszkaniu. W tym zestawie ograniczyli-śmy się do odcieni dwóch barw. Zieleń wnosi radość i ciepło. Jest najczęściej kojarzona z tymi świętami. Naturalnymi elementami dekoracji są kwiaty, które odzwierciedlają zmianę pory roku. Pastelowe kolory dodają świeżości i lekkości.

foto

:OK!

mag

azyn

kuchnia OK!

BABA MISTRZA WYPIEKÓW

Ciasto20 dkg mąki pszennej

5 dkg mąki ziemniaczanej

20 dkg cukru

12,5 dkg masła

4 jaja

4 łyżki mleka

esencja pomarańczowa lub cytrynowa

proszek do pieczenia

I znowu mamy

święta. Tym razem

Wielkanoc. Co

zatem upiec?

Tradycyjnie serniki,

mazurki i babki.

Kiedy myślimy smaczny placek, pierwszym skoja-rzeniem są wypieki mistrza

cukierniczego i piekarskiego Jarosława Gajdy. Bardzo trudno jest namówić naszego mistrza na złamanie złotej zasady zdradze-nia jakiegokolwiek przepisu na doskonały wypiek. Ale udało się. Jarosław Gajda podzielił się przepi-sem na wyśmienitą w smaku babę wielkanocną. To prezent od mistrza dla wszystkich Czytelniczek z okazji świąt wielkanocnych.

Masło utrzeć na puszystą masę. Dodać cukier i utrzeć na krem. Kolejno dodawać jaja i ucierać, aż cukier się rozpuści. Mąkę wymieszać z proszkiem do pie-czenia, odrobiną mąki posypać ciasto i wymieszać. Następnie dodać 4 łyżki mleka i trochę mąki, wymieszać. Czynność powtarzać, aż zostanie użyta cała mąka i mleko i powstanie gładkie ciasto. Do ciasta dodać esencję z cytryny lub poma-rańczy, wymieszać. Piekarnik rozgrzać do 175°C. Formę z kominkiem posmarować masłem i oprószyć tartą bułką. Ciasto przełożyć do formy, wyrównać wierzch. Babkę piec ok. 50 minut, wystudzić i wyjąć z formy.


styl OK!

Łaźnia parowa stwarza warun-ki do idealnego odprężenia i odpoczynku, poprawia wy-

dolność naczyniowo-sercową, wzmacnia działanie i powoduje głębsze wnikanie preparatów kos-metyczno-leczniczych, pomaga w usunięciu toksyn z organizmu, doskonale nawilża skórę, popra-wiając jej jędrność i elastyczność, wspomaga proces odchudzania.

Temperatura 40–48°C Wilgotność 100%

Łaźnia parowa nie jest tak gorąca i jest o wiele bardziej wilgotna niż sauna sucha. Dla wielu niskie tem-

peratury kąpieli w przedziale od 40 do 48 stopni Celsjusza oraz względ-na wilgotność powietrza wynosząca 100 procent idealnie nadają się do uzyskania stanu relaksu.

Jak korzystać? Prawidłowe użytkowanie sauny

jest bardzo ważne, ponieważ jedynie wtedy osiągniemy efekty, jakich ocze-kujemy. Trzeba pamiętać, by zawsze kontrolować wskazania urządzeń po-miarowych – termometru mierzącego

wilgotność powietrza oraz klepsydry odmierzającej czas naszego pobytu. Etapy seansu powinny przebiegać w następujący sposób:

1. Przed kąpielą parową należy obowiązkowo dokładnie ob-

myć ciało pod prysznicem – nie tylko ze względu na higienę własną i innych

użytkowników sauny, ale również po to, by usunąć wszelkie resztki kosme-tyków, które blokują pory skóry i unie-możliwiają dokładne oczyszczenie oraz wydalanie potu. Po wyjściu spod prysznica wycieramy się do sucha.

2. W saunie na początku siadamy – zawsze na ręczniku (higiena

i temperatura) – na niższych ław-kach. Dopiero po krótkiej aklimaty-zacji możemy przenieść się na gór-ne, gdzie – zgodnie z prawami fi zyki – panuje wyższa temperatura.

3. W zależności od samopoczu-cia, w saunie spędzamy od 5

do 15 minut lub, jak radzą inni, do momentu wystąpienia pierwszych potów.

4. Za godnym przykładem Finów, schładzamy ciało. Najczęściej

robimy to pod prysznicem, wyko-rzystując lodowaty strumień wody. Jeśli są odpowiednie warunki, mo-żemy uatrakcyjnić seans, schładza-jąc się śniegiem.

5. Teraz kolej na drugą turę roz-grzewania ciała, która powinna

trwać kolejne 10–15 minut. Tym razem polewamy kamienie kominka wodą i korzystamy z unoszącej się pary.

6. Czas na kolejny lodowaty prysznic lub nacieranie śnie-

giem.

7. Jeśli czujemy się dobrze, nie jesteśmy wyczerpani ciepłem

i nie mamy zbyt wysokiego tętna, możemy odbyć w saunie jeszcze jeden, dziesięciominutowy seans.

8. Bierzemy ostatni chłodny prysznic.

9. Udajemy się do specjalnego po-mieszczenia, w którym odpocz-

niemy w temperaturze pokojowej.

10. Po zabiegu koniecznie należy uzupełnić płyny

ustrojowe, których wiele straciliśmy w procesie wypacania. Jedni zalecają picie wody mineralnej, drudzy gorą-cej herbaty.

ŁAŹNIA PAROWAIDEALNE ODPRĘŻENIE

Osoby przywiązujące wagę do estetyki skóry doceniają wilgotne ciepło łaźni parowej. Pory skórne otwierają się, wilgotne ciepło poprawia ukrwienie, oczyszcza i ożywia skórę, która staje się delikatna, czysta i miękka jak aksamit.

foto

: Sau

naKl

ub

48 OK!MAGAZYN K w i e c i e ń 2 0 1 148 OK!MAGAZYN K w i e c i e ń 2 0 1 1

co myślą nasze dzieci

MOJA SIOSTRA MA W GŁOWIE GŁUPOTY

PRIMA APRILISNAJWIĘKSZY PSIKUS JAKI UDAŁO WAM SIĘ ZROBIĆ?Bartosz: Włożyłem do pralki ulubioną bluzkę mojej siostry. Była biała dopóki mama jej nie uprała. Później zrobiła się czerwona. Pamiętam jak siostra strasznie płakała. Wstyd mi teraz.Weronika: Potłukłam bombkę. Kiedy mamusia zapytała, kto to zrobił powiedziałam, że kiedy nas nie było w domu, to zapewne weszli złodzieje i chcieli ją ukraść, bo była ładna. Jednak nie udało im się, ponieważ wchodziłyśmy do domu i potłukli ją uciekając.Natalia: Jak byłam mała to strasznie psociłam... Pamiętam jak wymyśliłam sobie zabawę w ślizgawkę. Mamusia robiła coś w kuchni, a ja nasiusiałam na środku pokoju i gołymi nóżkami się ślizgałam. Miałam super zabawę, ale mamusia była bardzo zła.Kacper: Ja to jestem grzeczny, nie lubię denerwować rodziców. Za to moja siostra często ma w głowie głupoty.

KTO TO JEST MARZANNA?Bartosz: Marzanna jest podobna do mąki, bo jest bardzo blada.Natalia: To taka lalka, którą się topi gdzieś w stawie. Nie może się o nic zaczepić, bo wtedy nie przyj-dzie szybko wiosna... i cała praca nad Marzanną pójdzie na marne.Weronika: Kukła, która ma włosy z siana i jest paskudnie ubrana. Nie warto jej zakładać ładnych ciusz-ków, bo i tak się ją utopi.Kacper: Bierze się ją na ognisko i się roztapia, a przy okazji można upiec kiełbaski. Ale muszą to robić dorośli, żeby dzieci się nie oparzyły.

CO TO JEST GOŚCINNOŚĆ?Kacper: Kiedy mają przyjść goście to mama gotuje zupkę ogórkową albo pomidorową i jest dużo wody do picia. Goście są najważniejsi, ale trochę nudni, bo trzeba się nimi zajmować i ciągle pytać: może herbatki albo kawki?Weronika: Jest dobre ciasto, bigos i te niedobre fl aki. Fe! Czasami są tańce i robi się zdjęcia.Bartosz: To znaczy, że trzeba jakoś ugościć tych gości. Najważniejsze są zawsze ryby, szarlotka i szam-pan na stole.Natalia: Trzeba być miłym i cały czas się uśmiechać. Ładnie zastawić stół. Czasami ludzie nie są gościn-ni, bo wmuszają jedzenie.

OK! 49

Kacper – 4 lata

Weronika – 4 lata

Natalia – 7 latBartosz – 7 lat

foto

: OK!

mag

azyn


OK!ultura


foto

: Mar

ian

Stru

dziń

ski

OK! 51

Odkryła Pani dla Polski dramaty Mar-tina McDonagha. Co Panią fascynuje w twórczości tego autora?

Z tym odkryciem, to przesada. Rzeczywiście byłam pierwszym re-żyserem, który w Polsce realizował jego sztuki, ale Martin McDonagh i tak dotarłby do nas, gdyż stał się jednym z najpopularniejszych i najczęściej wystawianych autorów anglojęzycznych. Znakomicie por-tretuje ludzkie charaktery, ma nie-zwykłe wyczucie teatralności oraz umiejętność mówienia o sprawach przerażających w sposób wzbu-dzający salwy smiechu, a po chwili paraliżujący wzruszeniem.

Czytając jego dramaty, odnajduję w nich siebie: swoje małości i kom-pleksy. Po kolejnych realizacjach wiem, że te odczucia dzielą ze mną widzowie moich spektakli.

„Jednoręki ze Spokane” to sztuka w Polsce jeszcze nie znana. Skąd taki wybór?

Interesując się tym autorem, natrafi łam na kolejny tekst. Nieco odmienny od poprzednich, ale zawierający wszystko, co najlepsze w dramatach M. McDonagha. Po-stanowiłam więc go wyreżysero-wać.

Co według Pani jest najważniejszym wątkiem i przesłaniem tej sztuki?

Poszukiwanie sensu życia. Wiem, że brzmi to banalnie, ale szukanie celu w życiu determinuje wiekszość naszych poczynań. Często sprowa-dza nas to na manowce. Głównie o tych „wykoślawionych” wyborach będzie nasze przedstawienie.

Jednym z wątków jest problem rasi-zmu. Jeden z bohaterów – Toby – to czarnoskóry mężczyzna. W jaki sposób ten wątek zostanie pokazany w Rado-miu?

Bez straty dla treści dramatu, w którym wykorzystane są ste-

reotypy rasistowskich zachowań. W naszej inscenizacji będzie to oso-ba o „odmiennym kolorze skóry”.

„Jednoręki...” będzie polską prapre-mierą. Dlaczego zdecydowała się Pani pokazać tę sztukę właśnie w Ra-domiu?

Do realizacji tego tytułu zaprosił mnie dyrektor radomskiego Teatru, Zbigniew Rybka. Jestem mu ogrom-nie wdzięczna za tę możliwość. Wiem, że wprowadzanie nieznanej sztuki do repertuaru jest sporym ry-zykiem, gdyż publiczność preferuje znane tytuły. Cieszy mnie, że ra-domski Teatr ma ambicje również w zakresie najnowszej dramaturgii.

Kto gra w sztuce?Rolę tytułową powierzyłam Ja-

nuszowi Łagodzińskiemu, partne-rować mu będą; Karolina Michalik, Wojciech Wachuda i Marek Braun.

Rozmawiała: Anna Drela

SENS ŻYCIA, „WYKOŚLAWIONE” WYBORY I TEATR Nie jeden raz spotykamy to co straszne, niezrozumiałe, odrażające. Wszystko to jest częścią życia. Czy można takie sprawy zrozumieć, oswoić, odnaleźć ich sens? Sposób na to znalazł irlandzki autor Martin McDonagh. Jego sztukę „Jednoręki ze Spokane”, w reżyserii Katarzyny Deszcz zobaczymy w Teatrze Powszechnym w Radomiu. Premiera już 14 maja.


premiery FILMOWEpremiera:

20maja

Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodachgatunek: przygodowy

Krzyk 4gatunek: horrorpremiera: 15 kwietniaFilm, którego przedstawiać nie trzeba. Seryjny zabójca, mieszkańcy miasteczka żyjący w strachu i niespo-dziewane zwroty akcji.

Gnomeo i Juliagatunek: animacja premiera: 6 majaKomediowa adaptacja najbardziej znanego romansu wszechczasów, który tym razem zostaje przeniesiony w najmniej prawdopodobne realia – świat ogrodowych krasnali.

Szybcy i wściekli 5gatunek: akcja premiera: 6 majaŚwietna zabawa, piękne kobiety i samochody w kontynuacji „Szybkich i wściekłych”.

Kung Fu Panda 2 3Dgatunek: animacjapremiera: 27 majaKolejne przygody misia Po i jego piątki przyjaciół. W wersji trójwymiarowej.

Radom, ul. Poniatowskiego 5tel. 48 362 80 50

premiera:

29kwietnia

Thor 3Dgatunek: fantasy

Ekscentryczny i nieustraszony pirat, Jack Sparrow (Johnny Depp), wraz z kapitanem Barbossą (Geoffrey Rush) wyruszają w poszuki-waniu Fontanny Młodości. Kiedy o celu ich wyprawy dowiaduje się Czarnobrody (Ian McShane), wyrusza za nimi wraz ze swoją córką – Angelicą (Penélope Cruz). Wyśmienita obsada i niezwykła zabawa podczas oglądania kolejnej części „Piratów…”. Film nie tylko dla małych chłopców, ale również dla mężczyzn, będących wciąż mło-dymi duchem, marzącymi o morskich przygodach i byciu wilkiem morskim.

Zrealizowany na podstawie kultowego komiksu o Thorze, władcy pioruna, synu Odyna, wydanego w 1962 roku. Thor, który walczy za pomocą Mjollni-ra, młota wykonanego z tajemni-czego metalu, wygnany zostaje z Asgardu, siedziby najwyż-szych bogów, na Ziemię. Tutaj pozbawiony zostaje wszystkich swoich boskich atrybutów i jako dr Donald Blake, ma nauczyć się pokory i posłuszeństwa. O swojej przeszłości przypomi-na sobie dopiero kiedy przez przypadek znajduje Mjollnira. Tak rozpoczyna się jego walka o bezpieczeństwo ludzkości.

przeSŁUCHANE

LenaGood News

Guano ApesBel Air

Powrót po latach ciszy na mię-dzynarodowych scenach i listach przebojów. Po solowym projekcie wokalistki Guano Apes – Sandry Nasic przyszedł czas na reaktywa-cje najsłynniejszego, niemieckiego zespołu ostatnich lat. Autorzy takich rockowych hymnów, jak „Lords of the Boards”, czy też „Open your Eyes” powracają z nowym albumem. Zespół wystą-pił w Polsce w 2009 roku podczas Przystanku Woodstock. Występ, pomimo fatalnej pogody, spotkał się z niezwykle ciepłym przyjęciem widowni. Płyta niezwykle energe-tyczna, mimo czasem ciężkiego brzmienia.

Dobre wiadomości dla wielbicieli talentu Leny. Po olbrzymim sukcesie hitu „Satellite” oraz debiutanckiego krążka „My Cassette Player” powraca z nowym albumem, który udowad-nia, że wokalistka nie próżnowała. Piosenki są o wiele dojrzalsze od tych, które zaproponowała na swoim debiutanckim krąż-ku. Płyta jest różnorodna stylistycznie i wielowymiarowa, ale jednocześnie niezwykle spójna i jednolita. Niezwykle pogodne utwory idealne do słuchania w samochodzie. Promu-jąca album piosenka „Taken By A Stranger” zo-stała wybrana podczas programu w stacji ARD do fi nału Konkursu Eurowizji 2011. Piosenka została entuzjastycznie przyjęta od razu stając się faworytem publiczności i jurorów.

foto

: mat

eria

ły p

raso

we


Kobiety bez MężczyznShahrnush Parsipur

Magiczna opowieść o pięciu irańskich kobietach. Znajdziemy wśród nich m.in. młodą nauczycielkę, gospodynię domową w średnim wieku i prostytutkę. Różni je wszystko – wiek, pochodzenie, status społeczny, łączy natomiast pragnienie wolności i tęsknota za szczerą miłością. Losy kobiet krzyżują się pewnego dnia w ogrodzie na przedmieściach Teheranu. Książka, ze względu na panującą w niej atmosferę magii i brak wyraźnej granicy między fantazją a rzeczywi-stością, będzie z pewnością bliska miłośnikom prozy Gabriela Garcii Marqueza czy Isabel Allende. Książka po raz pierwszy ukazała się w 1989 roku. Cały nakład został wyprzedany w niecałe dwa tygodnie, ale dodruk książki został wstrzymany przez rząd Iranu, a wydawnictwo, w którym się ukazała – zamknięte. Kontrowersyjna treść powieści stała się powodem proce-su i aresztowania autorki.

Zbiór czterech nowel amery-kańskiego pisarza, prekursora powieści dokumentalnej, zawierający między innymi legendarne „Śniadanie u Tiffany’ego” – minipowieść, na podstawie której nakręcono w 1961 roku kla-syczną ekranizację z Audrey Hepburn. Głównym motywem spajającym wszyst-kie opowiadanie Capote’a jest miłość w jej najbardziej różnorodnych formach. Holly Golightly, bohaterka „Śniadania…” to odważna, ła-miąca reguły młoda kobieta, pracująca jako dama do towarzystwa. Kontakty z mafi jnym półświatkiem nie chronią jej jednak przed zakochaniem w brazylijskim dyplomacie. Czy wieczna podróżniczka, jak sama siebie nazywa, będzie miała szansę zatrzymać się gdzieś na dłużej? Haitańska prostytutka z „Domu z kwiatów” chce porzucić dotychczasowe życie i zawierzyć przepowied-ni, wedle której odnajdzie kiedyś prawdziwą miłość, a boha-terowie „Diamentowej gitary” oraz „Bożonarodzeniowego wspomnienia” próbują żyć dalej ze świadomością straty.

12 Rozmów o MiłościJoanna Racewicz

Joanna Racewicz, dziennikarka, której maż – ofi cer BOR-u, szef ochrony prezy-denta por. Paweł Janeczek – zginął w katastrofi e smoleńskiej, w rozmowach z kobietami, których bliscy znaleźli się na pokładzie prezydenckiego samolotu podczas feralnego lotu. Książka to dwa-naście portretów dwunastu mężczyzn. Dwanaście miesięcy w życiu bliskich każdego z Nich. Dwanaście pożegnań 10 kwietnia 2010 roku i tyle samo sposo-bów na oswojenie tego, co nieodwracalne. To książka o codzienności i o dniach

wyjątko-wych. O radości i tęskno-cie. O życiu i śmierci. To książka o miłości.

warto PRZECZYTAĆ

Śniadanie u Tiffany’egoTruman Capote

świat naszym OK!iem

OK! polecamy

22 majagodz. 18.30Koncert galowy. Kamil Wasicki z zespołem. Recital laureata wielu ogólnopolskich festiwali i przeglądów, na których otrzy-mywał główne nagrody. Przed publicznością zaprezentuje materiał z debiutanckiej płyty „Chwyć mnie za rękę”, która uka-zała się w kwietniu tego roku.

godz. 19.15Występy laureatów XVIII OTŚP

XVIII OGÓLNOPOLSKI TURNIEJ ŚPIEWAJĄCYCH POEZJĘ ŁAŹNIA 2011

godz. 20.15

Muzyka Ziemi – Powrót do korzeni. Koncert promujący płytę „Kosmicz-na suita” wydaną okazji jubileuszu 20-lecia pracy artystycznej Mariusza Kowalskiego, kompozytora i mul-tiinstrumentalisty, lidera projektu „Muzyka ziemi”, który zagra aż na 40 różnych instrumentach. Towarzy-szyć mu będą wokalistki współpra-cujące z zespołem w różnych fazach projektu: Marlena Beresińska, Maria Suligowska i Małgorzata Matracka-Rudnicka. Zagrają też nowe artystki: Kasia Beresińska na wiolonczeli oraz Maria Seta na fl ecie poprzecznym.

Ubiegłoroczną gwiazdą festiwalu był Stanisław Soyka

foto

: OK!

mag

azyn


MiejscaNie będę oryginalna i powiem, że moją codzien-ność wypełnia praca, dom oraz ludzie mniej lub bardziej mi bliscy. To wszystko napędza mnie do działania. Ale kiedy tylko mogę to uciekam do takich miejsc jak przepiękne lasy w pobliżu Gar-batki, rynek w Kazimierzu nad Wisłą i od czasu do czasu jakaś europejska stolica. Tam ładuję swoje akumulatory.

MuzykaMuzyka towarzyszy mi na co dzień. Najbardziej lubię jazz smooth. A dobra zabawa to tylko przy muzyce lat 80.

ModaStaram się być na czasie, ale stawiam na wygodę. Bliższy mi klasyczny kostium niż gorset i szpilki.

galeria TRENDÓW

Małgorzata Kaczmarczyk, właścicielka Perfumerii Alexandra i salonu urody Expelos, dzieli się swoimi inspiracjami, które towarzyszą jej w codziennym życiu.

ZapachZapach to mój świat. W zależności od własnego na-stroju lubię eksperymentować , ale uwielbiam wracać do klasyków i wspomnień (CERRuti 1881, Terry Mugler, a Gucci jest dobry na wszystko).

SztukaLubię obrazy realistyczne i zawsze sobie coś przywiozę z różnych zakątków świata

ZjawiskaZjawiskiem jest dla mnie „człowiek” – jego różne obli-cza, nastroje, możliwości, nieprzewidywalność i to jak można Go sobie zjednać. Choć nie zawsze...


Wydawca: www.okmagazyn.pl

a1m Agencja Public Relations

Radom, ul. Długojowska 70

Adres redakcji:Radom, Plac Jagielloński 15 lok. 322

[email protected]

Redaktor naczelny:Marcin Dąbrowski

tel. 796 929 480

Reklama:Renata Rozwens

tel. 796 929 481

[email protected]

Promocja:Izabela Sawicka

tel. 791 929 479

[email protected]

Współpraca:Anna Drela, Marek Cebula,

Ernest Kośka, Katarzyna Wątły,

Ewelina Wasil

Projekt grafi czny i skład:Mariusz Zając

Druk:DUET Sp. z o.o.

Średni nakład: 10 000 egz.

kolejne wydanie OK!magazynu już 21 maja

foto: Ida Podsiebierska/AKPA,

make up: Agnieszka Chełmońska, fryzury: Magdalena Kossakowska, stylizacja: Joanna Szczęsna, produkcja: Katarzyna Rogala/AKPA

czarny żakiet ZARA

biała koszula z muchą BIALCON

czarne spodnie ECHO

Szukaj nas w Interneciena www.okmagazyn.ploraz na facebook.plZasady konkursu

Wystarczy wysłać SMS z kodem nagrody, jaka Państwa interesuje. Każdy kolejny SMS zwiększa szansę wygranej. Koszt jednego SMS-a to 1 zł netto + VAT (1,23 zł brut-to). Regulamin konkursu dostępny w siedzibie redakcji. Konkurs trwa do 12 kwiet-nia 2011 roku. Laureatów konkursu powiadomimy o zwycięstwie telefonicznie.

KONKURS SMS-OWY

konk

urs

OK

!

BŁOGIE CHWILE RELAKSU W MIŁYM TOWARZYSTWIECzeka na Was pięć zaproszeń do strefy saun i basenów podczas Kobiecych Czwartków w Aquaparku w Centrum Słonecznym w Radomiu.

Wyślij hasło okmagazyn.1 na numer 71051

UWIELBIASZ SAUNY? Skusi Cię zapewne miesięczny karnet (10 nieograniczonych czasowo wizyt) do kompleksu saun i basenów w Aquaparku w Centrum Słonecznym w Radomiu.


BONY ZAKUPOWE DO SKLEPÓW SIECI ORSAYCzas na szaleństwo zakupów! Do wygrania 2 bony o wartości 300 zł każdy.


MARZYSZ O PŁASKIM BRZUCHU I WYMODELOWANEJ SYLWETCE?

Zdobądź karnet na za-biegi Vacu Well, czyli spacer w podciśnieniu i Roll-masaż w Day SPA Snintai (Radom, ul. Słowackiego 210).


DZIEŃ DZIECKA TUŻ TUŻ… Twoja pociecha zasługuje na chwile bez-troskiej zabawy i szaleństwa w Bajecznej Krainie Zabawy FIKU MIKU (Radom, ul. Wyścigowa 49 – Aquapark Neptun). Mamy dla Was pięć zaproszeń. Super prezent.


SKUTECZNY ZABIEG FOTODEPILACJI Polega na trwałym usunięciu owłosienia za pomocą pulsującego światła i fal radiowych (SalonExpe-los, Radom, ul. Narutowicza 1)


PUNTO: silnik benzynowy 1.2 8v 69 KM, zużycie paliwa (1/100 km): cykl miejski – 6,7; cykl pozamiejski – 4,4; cykl mieszany – 5,2; emisja C0

2 w cyklu mieszanym (g/km) – 123,0. PANDA: silnik benzynowy 1.2 ECO, zużycie paliwa (1/100 km): cykl miejski – 6,4;

cykl pozamiejski – 4,0; cykl mieszany – 4,9; emisja C02 w cyklu mieszanym (g/km) – 113,0.

Fiat. Producent samochodów z najniższą emisją C02 w Europie – źródło: JATO Dynamics, na podstawie średniej emisji C02 (g/km)

w najlepiej sprzedających się samochodach w Europie w 2010 roku. Prezentowane samochody są jedynie ilustracją. Oferta ważna do 31 marca 2011 r. Szczegóły w salonach.

Romar Dealer FiatAl. Wojska Polskiego 6/1026-600 Radom

tel. 048 365 25 78www.romar.fi at.pl

ok!magazyn 4'11

Documents