nr 2(15)/2007

nr 2 (15) / 2007

Dzi� w numerze m. in.:

Na przekór zimiepowitali�my wiosnê

21 marca 2007 roku w niczym nie przypomina³ pierwszego dnia kalendarzowej wio-sny: ch³ód, szaruga, �nieg zamieniaj¹cy siê w topniej¹c¹ brejê. Pogoda wyj¹tkowo nieodpo-wiednia w Dniu Wagarowicza, jednak nie-przeszkadzaj¹ca w wiosennym festynie, jakiodby³ siê w Zespole Szkó³ Ogólnokszta³c¹cychim. Jana Paw³a II w Paw³owicach.

Ju¿ o 8.00 rano piêcioosobowe repre-zentacje klas I i II przyst¹pi³y do konkursu che-micznego zorganizowanego przez pani¹Annê Hara�. Kto za� nie mia³ ochoty wysilaæ

szarych komórek, móg³ potrenowaæ na si-³owni lub æwiczyæ sokoli wzrok na szkolnejstrzelnicy pod opiek¹ nauczycieli wychowa-nia fizycznego.

Impreza rozkrêci³a siê na dobre, kiedy ogodzinie 9.30 na sali gimnastycznej t³umniezgromadzona m³odzie¿ sta³a siê �wiadkiemsparingowej walki bokserskiej dziewcz¹t. Wzaimprowizowanym ringu wymienia³y pro-ste, haki i sierpowe Natalia Dró¿d¿ (II c) i Aga-ta Sto³eczny, zawodniczki BKS Jastrzêbie. Wrolê sêdziego wcieli³a siê aneta Sêpek (II c),obwieszczaj¹c remisowy wynik walki.

Po emocjach sportowych prowadz¹caprogram Ania Lawendziewska (II b) zapowie-dzia³a wystêp Roksany Szklarskiej (I d), któr¹mogli�my podziwiaæ w bardzo ekspresyjnejprezentacji tañca nowoczesnego.

ci¹g dalszy na stronie 2

* Dzieñ Wagarowicza -s.1-4;* Studniówkowe remi-niscencje -s.4,5,8,10;* Wywiad HP - s.6-7;Europejczycy wokó³sto³u - s.7-8;* Rubryka sportowa -s.9;* Szkolny bestseller- s.9;* Ciekawostki, humor- s.10-12.

Tañczy R. Szklarska

Dziewczyny walczy³y z pasj¹

W�ród widzów klasa 1 AT

2 Horyzonty Paw³owic

Od redakcji

ci¹g dalszy ze strony 1

Popisy artystyczne kontynuowa³ zespó³ Damiana Kwiatkowskiego, Sebastiana Breskiego iMicha³a Siudziñskiego z klasy I b, którzy w wykonanej przez siebie piosence pytali, kim jest JózefK., dowodz¹c nie tylko swoich umiejêtno�ci i gustu muzycznego, ale i interpretatorskiej dojrza-³o�ci (brawo dla autora tekstu!).

Zupe³nie inne brzmienia zaproponowali s³uchaczom Marcin Waleñczyk i Mateusz Dur-

kacz, wykonawcy rytmicznego songu hip-hop.Duet uczniów z klasy I d zast¹pi³a grupa ch³opaków w kimonach: Kamil Zym, Miros³aw

Mazepa, Jêdrzej Siwonia i Mateusz Zaj¹czkowski, trenuj¹cych w UKS Budo w Paw³owicach. Wbardzo widowiskowym pokazie przybli¿yli widzom elementy kung-fu i ju-jitsu, imponuj¹c szyb-ko�ci¹ i zwinno�ci¹.

ci¹g dalszy na stronie 3

Drodzy Czytelnicy! Przed Wami kolejny numer szkolnego czasopisma,, a ¿e tyle siêostatnio dzia³o, nie sposób by³o pomie�ciæ wszystkich wiadomo�ci w tradycyjnymo�miostronicowym formacie. Polecamy Waszej uwadze relacje z powitania wiosny,studniówki i kolejnego etapu projektu w ramach programu Socrates Comenius. Zainte-resuje Was te¿ na pewno wywiad z p. D. Samek i recenzja ksi¹¿ki W. Cejrowskiego. Dlaspragnionych wiedzy przygotowali�my kolejn¹ porcjê ciekawostek ze �wiata, dlakibiców rubrykê sportow¹, aza� wszystkich, mamy nadziejê, rozbawi¹ humor z zeszy-tów szkolnych. Mi³ej lektury!

Redakcja HP

Trio pierwszoklasistów Raperzy z Paw³owic

Horyzonty Paw³owic 3

Niezwyk³¹ sprawno�æ fizyczn¹ zaprezentowali te¿ M. Stachniuk, M. Bunalski, M. Mazepa iD. Toto� pod kierunkiem pana Arkadiusza Przyby³y. Elementy akrobatyki sportowej: salta z u¿y-ciem skrzyni, pionowo ustawionej ³awki czy �ciany, fiflaki, dwójkowe, a nawet trójkowe piramidypo prostu zapiera³y widzom dech w piersi i oczywi�cie nagrodzone zosta³y owacyjnymi brawa-mi.

Aplauz publiczno�ci zyska³ te¿ show Damiana Ma³yski, Grzegorza Piotrowicza i MarcinaWolañskiego z klasy II d, którzy sparodiowali hity disco polo: �Jeste� szalona�, �Polskie dziewczy-ny� i �Moja ma³a blondyneczko� (ze specjaln¹ dedykacj¹ dla wychowawczyni pani KatarzynyJêdrochy). Kiedy na parkiecie znalaz³y siê dziewczyny z klasy II c, do tañca poderwali siê te¿ inniuczniowie, a nawet nauczyciele, wspólnie tworz¹c, kr¹¿¹cy po sali, �poci¹g�.

W finale uczniowskich popisówpiosenkê �I have nothing� z repertuaruWhitney Houston za�piewa³a MarzenaZalasa (II b), jak zawsze prezentuj¹c �wiet-ny g³os, szerok¹ skalê i du¿¹ muzykal-no�æ.

ci¹g dalszy ze strony 2

dokoñczenie na stronie 4

Gwiazdy disco polo z II d

Marzena Zalasa


dokoñczenie ze strony 3Po kilkuminutowej rozgrzewce na sali pojawi³y siê dwie dru¿yny siatkarskie: jedn¹ tworzyli

nauczyciele (K. M³otek, A. Soko³owska, A. Szyszka, J. Ka�mierczak, L. Nowakowski, A. Przyby³a, A.Szczygie³ i A. Wowra), a drug¹ liceali�ci (m. in. S. Bizoñ, ¯. Siwa, B. Szczepanik, £. Czerwiñski, B.Jarzyñski, £. Lebiedzik).

O ocenê gry poprosili�my sêdziów: £ukasz Opasiñskiego i Radka Lipiñskiego (III c). �Meczrozegrano na wysokim poziomie, atmosfera by³a gor¹ca niczym na meczu Jastrzêbskiego Wê-gla. Na szczê�cie publiczno�æ nie mia³a pretensji do sêdziów. Wyró¿niaj¹cym siê zawodnikiemby³ pan A. Przyby³a, �wietne by³y te¿ pady pana J. Ka�mierczaka, jako rozgrywaj¹cy klasê zapre-zentowa³ pan A. Szczygie³, a pani A. Soko³owska umiejêtnie gubi³a bloki. Bartek Jarzyñski (III c)zosta³ kilkakrotnie zablokowany przez pana A. Wowrê�. Najlepszym zawodnikiem meczu obwo-³ano germanistkê � p. Katarzynê M³otek, w�ród uczniów wyró¿niaj¹c grê Sabiny Bizoñ (II c).Zdaniem sêdziów, uczniowie nie pozostawali w tyle, choæ spotkanie zakoñczy³o siê wynikiem 3:1dla nauczycieli. �Szkoda, ¿e nie przyjecha³ Krzysztof Lechocki (III c) � ¿a³uje £ukasz � wtedy ucznio-wie na pewno by wygrali�.

Najlepsz¹ recenzj¹ wiosennej imprezy w ZSO jest chyba pytanie, jakie do opiekuna samo-rz¹du uczniowskiego, pani Ma³gorzaty �lipek-Mrozek skierowa³ jeden z licealistów: �Czy w przy-sz³ym roku te¿ bêdzie taki Dzieñ Wagarowicza? By³oby super...�.

Tekst: redakcja HP, foto: Artur Sz³apa

Studniówka rocznika �88No i sta³o siê! Studniówka tegorocznych maturzystów, która odby³a siê 10 lutego 2007r. na hali

zbornej KWK Pniówek, przesz³a do historii. A wraz z ni¹ wszelkie obawy(co bêdzie, jak pomylê kroki poloneza albo zapl¹czê siê sukienkê? � wersja dla pañ / podepczê moj¹partnerkê? � wersja dla panów ;-) ) Ale zacznijmy od pocz¹tku�

Dwa miesi¹ce przed�W pogoni za kreacj¹ dziewczêta biegaj¹ po sklepach, szukaj¹c tej jedynej, wyj¹tkowej i specjalnie

dla nich uszytej sukni. Jeszcze wizyty w solarium i powoli zmieniamy kolorek na br¹z. Natomiast ekipaspecjalna � wybrane 16 par tañcz¹cych rozbudowan¹ wersjê poloneza pod okiem pañ wuefistek: p. EwyFranczuk- Jaworskiej, p. Ani Soko³owskiej i p. Ani Szyszki, zaczyna uczyæ siê skomplikowanych przej�æ.

Tydzieñ przed�Fryzjer zaklepany, suknia czeka w szafie. Wy³ania siê kolejna grupa do zadañ specjalnych �

arty�ci. Zagonieni do roboty przez p. Mariannê G³êbock¹ � Czarnieck¹, odpowiedzialn¹ za dekoracje,maluj¹ na p³ótnach �redniowieczne postacie, które potem zawisn¹ na �cianach sali, stylizowanej na wnê-trze zamku. Zaczynamy próby poloneza. Nad ca³¹ reszt¹ spraw czuwa p. Ma³gorzata �lipek �Mrozek:


Uczniowie walczyli zaciekleDru¿yna zwyciêzców



zwo³uje zebrania, dba o ka¿dy szczegó³.Bal...

W tym roku zmieni³y siê niektóre zasady studniówki - wprowadzono deklaracje antyalkoholoweoraz zmieniono formu³ê poloneza (co wiêkszo�ci siê nie podoba³o), ale nie by³o wyj�cia � trzeba to by³ozaakceptowaæ. Tak wiêc o 19.00 maturzy�ci i ich partnerzy zjawili siê na miejscu. Niektórych osób nieda³o siê rozpoznaæ! Ka¿dy piêknie prezentowa³ siê w eleganckich strojach. Gdzieniegdzie s³ychaæ by³oochy i achy, wzajemne pozdrowienia. U�miech i lekkie zaniepokojenie polonezem by³o widaæ niemal naka¿dej twarzy. Zostali�my przywitani przez p. dyrektora i p. Mariana Bêbna. Nastêpnie wzniesiono toast iwszyscy chlapnêli szampana za pomy�lne zdanie egzaminów. No i nadszed³ czas na odtañczenie uroczy-stego poloneza� Rozleg³y siê znane d�wiêki i ruszyli�my dostojnym krokiem, w my�lach odliczaj¹c:RAZ, DWA, TRZY i! RAZ, DWA, TRZY i! Damy trzyma³y w rêkach czerwone ró¿e, panowie prowa-dzili swe partnerki z wdziêkiem. Na koñcu wzajemny uk³on i tradycji sta³o siê zado�æ. Co odwa¿niejszepary ruszy³y jeszcze w takt walca angielskiego i wiedeñskiego.

Teraz czas na czê�æ oficjaln¹, przygotowan¹ przez klasê III EA i p. Joannê Mrzyk. Za czê�æ nieofi-cjaln¹ mo¿na by uznaæ �wietny wystêp tancerzy z klasy IIID, którzy przedstawili �Jezioro ³abêdzie� wgw³asnej interpretacji z dedykacj¹ dla p. Doroty Marek. A potem posypa³y siê dedykacje dla wychowaw-czyñ od ka¿dej klasy maturalnej. Jeszcze tylko pami¹tkowe zdjêcia, obiad i ju¿ mo¿na ruszyæ w tany.Zabawa rozkrêca³a siê, a hitem by³ szaleñczy �poci¹g�, którym odwiedzili�my kilka krajów, i tak: by³francuski kankan, grecka zorba, a nawet jazda na wielb³¹dach! Nie zabrak³o oczywi�cie makareny � i choæby³o mnóstwo wersji, to i tak ka¿dy zatañczy³ super. Przygrywa³ nam DJ i zespó³ �Diament�. Uczniowieszaleli na parkiecie, ale nauczyciele te¿ nie pozostawali w tyle � bawili siê z nami, co rusz formuj¹c jaki��poci¹g�. Po pó³nocy wiele butów posz³o w k¹t i maturzystki bawi³y siê na bosaka, nie trac¹c energii itañcz¹c dalej. Zabawa trwa³a do godziny 6 rano, choæ niektórzy mogliby siê bawiæ jeszcze d³u¿ej ;-) �

Tego dnia podwi¹zka, czerwona bielizna i poñczochy by³y standardem dla Pañ. Panom od tegodnia pozosta³o nieobcinanie w³osów a¿ do matury � wiadomo- rozum mo¿e uciec. ;-) Z niecierpliwo�ci¹oczekujemy na film, który bêdziemy ogl¹daæ w przerwie w przygotowaniach do matury�

Maturzystka

dokoñczenie ze strony 4

W swoim ¿yciu by³am na dwóch studniówkach.Na pierwszym balu jako go�æ bawi³am siê wspa-niale, a druga impreza by³a ju¿ moja w³asna.Kil-ka tygodni æwiczenia poloneza, kupowanie odmiesiêcy stoju, planowanie fryzury, makija¿u,dobieranie wszystkich dodatków.Szczerze mó-wi¹c, sukienkê szy³am sama ( z pomoc¹ ciotki iDawida M. z mojej klasy) dwa tygodnie przedzabaw¹, fryzurê te¿ sama zrobi³am (nieprzespananoc w wa³kach ) i malowa³am siê równie¿ w³asno-rêcznie .

Bawi³am siê rewelacyjnie!

Ka¿dy tego dnia chce wygl¹daæ osza³amiaj¹co. I na ogó³ tak jest. Wysi³ek okupiony miesi¹camije¿d¿enia po centrach handlowych i przymierzania dziesi¹tek kreacji nie poszed³ na marne...

Autorka artyku³uze swoim studniówkowym partnerem


WYWIAD HORYZONTÓ WImiê: DominikaNazwisko: SamekData urodzenia: 1982 rokUlubiony kolor: niebieskiUlubiony gatunek muzyczny: zale¿y od nastroju...Znak Zodiaku: Rak

HP: Co sk³oni³o Pani¹ do wyboru drogi ¿yciowej?S: Zawsze chcia³am byæ nauczycielk¹. Kiedy by³am ma³a, moj¹ulubion¹ zabaw¹ by³a zabawa w szko³ê.HP: Który przedmiot uwielbia³a Pani, a z którego najchêtniejchodzi³a Pani na wagary?DS: W szkole uwielbi³am matematykê i informatykê. Na wagarachby³am mo¿e z piêæ razy w ciagu czterech lat mojej nauki w li-ceum. Za moich lat szkolnych wagary by³y czym� nie do pomy-�lenia....przynajmniej w liceum, do którego chodzi³am.HP: Kto jest Pani autorytetem, kogo ceni Pani najbardziej?DS: Moim autorytetem s¹ moje mama i babcia.HP: Czy ma Pani jakie� ukryte talenty?DS: Mam, ale skoro s¹ one ukryte, to nie bedê o nich mó-wiæ....HP: Czego Pani nie znosi?DS: Chamstwa i wulgaryzmów.HP: Jaka jest Pani ulubiona ksi¹¿ka?DS: Szczerze mówi¹c, nie czytam zbyt wielu ksi¹¿ek. Wolê roz-wi¹zaæ jak¹� ³amig³ówkê logiczn¹ lub skomplikowane zadanie zmatematyki.HP: Jakie jest Pani hobby?DS: Moim hobby s¹ wêdrówki po górach i le¿enie w cieniu podwisienk¹ w moim ogrodzie.:)HP: Gdyby spotka³a Pani z³ota rybkê, jakie by³yby Pani trzy¿yczenia?DS: Tak siê sk³ada, ¿e mam w domu w akwarium dwie z³ote ryb-ki, które niestety nie spe³niaj¹ ¿yczeñ. Natomiast, je¿elispotka³abym z³ot¹ rybkê, to jednym z moich ¿yczeñ by³obyzdrowie dla mnie i mojej rodziny, bo uwa¿am, ¿e kiedy cz³o-wiek jest zdrowy, to mo¿e w ¿yciu wszystko osi¹gn¹æ i niepo-trzebna mu ¿adna z³ota rybka. Pozosta³e dwa ¿yczenia bêdziezna³a tylko ona...HP: Co Pani s¹dzi o m³odzie¿y naszego ZSO?DS: M³odzie¿ jak to m³odzie¿. Ka¿dy wiek rz¹dzi siê swoimiprawami...HP: Na koniec proszê uzupe³niæ zdania:Kiedy siê nudzê...nigdy siê nie nudzê, bo zawsze mo¿na zna-le�æ sobie interesuj¹ce zajêcie.Najwspanialsze miejsce na Ziemi, które chcia³abym zobaczyæ,to... Chiny.


Redakcja HP

Nigdy, przenigdy nie... zjad³abym ¿abich udek.W ludziach najbardziej ceniê... szczero�æ i chêæ pomaganiainnym.Moja najwiêksza wada to... upór.Najwiêksz¹ z moich zalet jest...proszê zapytaæ o to moichznajomych.W prezencie chci³abym dostaæ... wspomnian¹ wy¿ej wycieczkêdo Chin.Do dobrego samopoczucia trzeba mi... mojego narzeczonego.Szczê�cie to wed³ug mnie... Pos³u¿ê siê cytatem: �Szczê�cieto to, czego prawdopodobnie w ¿yciu nie osi¹gniemy, ale najego szukanie warto po�wiêciæ ca³e ¿ycie.�Czytelnikom �Horyzontów� chcê powiedzieæ... ¿e koniec rokuszkolnego zbli¿a siê wielkimi krokami i czas wzi¹æ siê zanaukê...HP: Dziêkujemy za rozmowê.


Koncert zespo³u Talizman (06.03.07) zakoñczy³ etap muzyczny projektu �Europejczycywokó³ sto³u�. Najwiêksz¹ liczbê g³osów- 39 (59 osób wziê³o udzia³ w koncercie)- oddali�cie napiosenkê �Wstaje górnik� i to w³a�nie ona zosta³a wybrana najpopularniejsz¹ piosenk¹ nasze-go regionu. Muszê przyznaæ, ¿e Wasza kultura odbioru muzyki ludowej przesz³a naj�mielszeoczekiwania pañ z zespo³u i co tu du¿o mówiæ- bardzo mile zaskoczy³a nas, belfrów.

SOCRATES COMENIUS- Hiszpanie i W³osi w Paw³owicach

Dla tradycyjnego sl¹skiego zespo³utradycyjny �l¹ski ko³acz

M³odej publiczno�ci spodoba³o siê�l¹skie �piewanie

Zespó³ Talizman na scenie dokoñczenie na s.8fot. E. Kie³kowska


Tegoroczna studniówka generalnie nie ró¿ni³a siê bardzo od poprzednich i tradycyjnie rozpo-czê³a siê polonezem. Gdy zagra³a uroczysta muzyka, pary wesz³y na parkiet sali wype³nionej go�æmi.Pomieszczenie by³o piêknie udekorowane, sceneria przypomina³a �redniowiecze. W tle makietazamku, na zwodzonym mo�cie przygrywa zespó³ muzyczny, na �cianach sali balowej wisz¹ portretyautorstwa uczniów.

Rozpoczê³a siê czê�æ oficjalna: przemówienia go�ci. Potem awangarda: tradycyjna lampkaszampana. Czê�æ oficjalna za nami � teraz ka¿da para mog³a siê popisac walcem. Nastêpnie rozpoczê-³a siê zabawa do rana. Tañczymy � jemy � tañczymy � jemy i tak ca³y czas. Kamera krêci, fotografo-wie strzelaj¹ fotki.

Mimo i¿ planowany od wielu miesiêcy kabaret nie wypali³, ch³opaki z mojej klasy siê sprê¿yli idla naszej pani Doroty Marek zatañczyli�my balet "Jezioro ³abêdzie". W sk³ad zespo³u wchodzilido�wiadczeni tancerze z wieloletnim sta¿em i ogromnymi sukcesami na arenie miêdzynarodowej.Deli-katny i subtelny taniec jest dla nich wszystkim. Do uk³adu przygotowywali siê : Mateusz ( Bany) ,Patryk ( Koniu), Szymon (Large ), a mo¿e tak¿e Solara...,Bartek ( basket ) i Radek.Oczywiscie chore-ografem by³am JA , to chyba jasne ... Komentarzom nie mog³ jeszcze umkn¹æ taniec nauczycieli , którzy na co dzien s¹ ca³kiem inni.Oso-bi�cie mia³am okazjê poznaæ i poczuæ gor¹ce rytmy z panem z chemii... Oboje dawali�my czadu, ilemogli�my, w�ród klaszcz¹cych nam "fanów". Planowany bal okaza³ siê fenomenalny, zabawa jak nigdy dot¹d, dziêki wspania³emu towarzystwu (oczywi�cie IIID ;)) i ...dobremu partnerowi, który bardzo siê stara³.:) W tym miejscu trzeba by by³o poraz enty podziêkowaæ mojemu studniówkowemu partnerowi, wiêc dziêkujê, Partnerze! Nogi mnieprzynajmniej po w³asnej studniówce bola³y, ot! I o to chyba chodzi³o, prawda ? Ju¿ nie wspominam oobcasie z³amanym na �rodku sali. Polonez uda³ siê znakomicie (chocia¿ niektórzy zamiast krokupraw¹, robili krok w bok:)), a ju¿ teraz do egzaminów pozostaje o wiele mniej ni¿ sto dni. Raczejtygodnie. Najwazniejsze jednak s¹ wspomnienia, które ka¿dy z nas zachowa. Przysz³ym maturzystom (studniówkowiczom) ¿yczê takiej samej zabawy, jak moja albo nawet lepszej,a co? Tylko nie wiem, czy mog³aby byæ lepsza, bo ja wraz z moj¹ klas¹ bawi³am siê rewelacyjnie!

Edyta Wiatrowska, III d


Medycyna naturalna to kolejny etap. 3 i 12 kwietnia planowane s¹ spotkania z osobamizajmuj¹cymi siê zio³olecznictwem. Opowiedz¹ nam o tym ,w jaki sposób zio³ami leczyæ bólg³owy, brzucha, przeziêbienie, skrêcenia i zranienia. Uwaga! Po takich wyk³adach paluszek ig³ówka nie bêd¹ mog³y ju¿ byæ pretekstem do opuszczenia zajêæ. Zebrane receptury trzebabêdzie przet³umaczyæ na jêzyk angielski, a z powsta³ego s³owniczka bêdziecie mogli korzystaæna zajêciach z tego jêzyka.Bêdziemy mieli go�ci! I to ju¿ nied³ugo. W dniach 18.04- 22.04 odwiedz¹ nas szko³ypartnerskie. Z Badajoz przyjedzie 5 osób (2 nauczycieli, 3 uczennice), z Turynu 3 osoby (1nauczyciel, 2 uczennice), a z Pitigliano 10 osób (2 nauczycieli i 8 uczniów). Nauczyciele bêd¹mieszkaæ w warszowickiej Cyprianówce, a uczniowie u swoich polskich rówie�ników. Wiêk-szo�æ go�ci ma ju¿ zakwaterowanie. Poszukujemy jeszcze noclegów dla 3 W³ochów. Wierzy-my, ¿e po przeczytaniu tego artyku³u znajd¹ siê 3 osoby chêtne, by na 3 noce udzieliæ schro-nienia cudzoziemcom! O wiêcej szczegó³ów proszê pytaæ autorkê tego artyku³u lub p. Joan-nê Grzyb. W planie wizyty: zwiedzanie Krakowa, wspólne malowanie, spotkania Europejczy-ków wokó³ sto³u, nawi¹zywanie nowych znajomo�ci, konwersowanie po angielsku i wieleinnych atrakcji! !Przypominam wszystkim zapominalskim Socratesowcom, ¿e spotkania odbywaj¹ siê regu-larnie co pi¹tek o godz. 12.20 w sali nr 20. Obecno�æ obowi¹zkowa!!!

Elwira Kie³kowska (szkolny koordynator projektu)



WY¯EJ, SZYBCIEJ, DALEJ...

Dzieñ Kobiet na pi³karskim boisku

Nietypowo, bo na pi³karskim boisku, obchodzony by³ tegoroczny Dzieñ Kobiet. Na hali MOSiR-usolenizantki zmierzy³y siê ze sob¹ w turnieju pi³ki no¿nej. Do rywalizacji przyst¹pi³o dziewiêæ zespo³ówszkó³ ponadgimnazjalnych z naszego regionu. W grupach grano systemem „ka¿dy z ka¿dym”. Dopó³fina³u awansowa³y po dwie najlepsze dru¿yny.

Fina³ okaza³ siê bardzo emocjonuj¹cy za spraw¹ fantastycznej gry Anety Król z klasy III c paw³o-wickiego liceum (6 zdobytych bramek). Aneta zosta³a mianowana najlepsz¹ zawodniczk¹ turnieju,zaprezentowa³a znakomite umiejêtnoœci pi³karskie. Trzeba równie¿ podkreœliæ, ¿e uczennica klasy II cnaszego liceum, Karolina M³yñczyk, strzeli³a, zdaniem organizatorów i sêdziego, najpiêkniejszego golaw pó³finale ZSE.

Dziewczyny gra³y w sk³adzie: J. Bronikowska (I d), S. Gawe³ (II c), S. Katana (III c), M. Gam¿a (IIc), B. Szczepanik (II c), A. S³omka (III c), A. Król (III c), K. M³yñczyk (II c), I. Lebioda (II c), E. Sidyk (I d),S. Bizoñ (II c), zaœ opiekunem dru¿yny by³a pani Anna Szyszka.

aneta Sêpek

Szkolny bestseller

Poznaj umys³ Indianina

Dla nich jeste� �gringo�. Zdradza Ciê kolor skóry. To okre�lenie nie jest wcale obra�-liwe czy negatywne. Po prostu tak zawsze bêd¹ Ciê nazywaæ mieszkañcy Ameryki Po³u-dniowej. Jeste� �bia³ym�, przybyszem, pos³uguj¹cym siê dziwacznymi przedmiotami,takimi jak szczoteczka do zêbów, golarka czy nawet ubranie.

Dla jednego z dzikich plemion ¿yj¹cych w g³êbi d¿ungli skrywanie cia³a pod odzie-niem jest oznak¹ wstydu lub choroby. Przecie¿ ludzkie cia³o jest piêkne, po co je ukrywaæ?Chodz¹ wiêc nago, jedynie na mszê w niedzielê zak³adaj¹ przepaskê na biodra (ksi¹dzrównie¿ ma tak¹).

Wojciech Cejrowski � znany podró¿nik o wyrazistym charakterze � w ksi¹¿ce pt.�Gringo w�ród dzikich plemion� bardzo interesuj¹co opisuje swoje spotkania z Indianamioraz przygody z przedstawicielami w³adz krajów Ameryki £aciñskiej. Ten przebieg³y cz³o-wiek zdumiewa umiejêtno�ci¹ bajerowania! Czy mo¿na tak wmanewrowaæ stra¿ników,¿eby przekroczyæ granicê na... ksi¹¿eczkê zdrowia? Albo udawaæ wys³annika ówczesnejsocjalistycznej Polski, wspieraj¹cego lewicow¹ partyzantkê, chc¹c¹ obaliæ rz¹d w jednym zpo³udniowoamerykañskich krajów? Wojciech Cejrowski to potrafi.

W swojej ksi¹¿ce przybli¿a ¿ycie dzikich plemion, ³amie stereotypy, opisuje pracêkilku misjonarzy i nie jest to nudna bajka o ludziach z twarz¹ pomalowan¹ we wzorki, aleniesamowita opowie�æ o �wiecie, w którym natura jest otaczana najwiêksz¹ czci¹. Wartozwróciæ uwagê na �wietne zdjêcia, widaæ na nich proces zjadania larwy przez autora-podró¿-nika, obrzêd sk³adania ofiary oraz przygotowywania roso³u z ma³p.

To niesamowita ksi¹¿ka. Przy jej lekturze mo¿na pêkaæ ze �miechu. Szata graficznazosta³a perfekcyjnie opracowana. To jedna z najlepszych powie�ci, jakie uda³o mi siê prze-czytaæ. Muszê oddaæ szacunek panu Cejrowskiemu za jego dzie³o. Polecam!

Kasia Kozie³


Gdyby kto� dzi� zapyta³ mnie o wspomnienia z trzech lat, które spêdzi³am w naszymliceum, odpowiedzia³abym od razu: �S¹ wspania³e!�.

Najwa¿niejszym argumentem, by potwierdziæ to, co napisa³am, jest przyja�ñ, którapowsta³a miêdzy mn¹ a kilkoma osobami z tej szko³y. To naprawdê wyj¹tkowi ludzie, takjak wyj¹tkowa jest nasza historia, choæ to nie o niej chcia³am Wam opowiedzieæ.

Pamiêtam, gdy pierwszy raz przysz³am do ZSO, pomy�la³am sobie, jak ja prze-trwam te lata? Uda³o mi siê, nie by³o tak �le, jak s¹dzi³am na pocz¹tku, to za spraw¹atmosfery, jaka tu panuje. Id¹c korytarzem, patrz¹c na ludzi przechodz¹cych obok, masiê wra¿enie, ¿e wszyscy s¹ jedn¹ wielk¹ rodzin¹. Wszyscy siê znaj¹ i s¹ dla siebie ¿ycz-liwi.

Bêdê mi³o wspomina³a naszych nauczycieli, którzy nauczyli nas wiele, z którymidzielili�my siê naszymi zmartwieniami, jak i szczê�ciem, którzy wk³adali serce w swoj¹pracê, choæ czasem tego nie zauwa¿ali�my, warto wiêc na koniec ich starania doceniæ.Tacy ju¿ jeste�my, my, m³odzi ludzie, jeszcze nieokie³znani.:-)

Nie zapomnê naszej maszyny, z której za 50 groszy mo¿na kupiæ dobr¹ czekoladê,napój, którego zawsze brakuje (automat cieszy siê wielk¹ popularno�ci¹, choæ teraz makonkurencjê - szkolny sklepik).

Jest jedno miejsce w szkole, które ka¿dy z nas lubi, oczywi�cie jest to tablica z za-stêpstwami. Nie pamiêtam dnia, kiedy przesz³abym obojêtnie, nie sprawdzaj¹c, czy niejeste�my zwolnieni z jakiej� lekcji... Wiecie, co mam na my�li.;-)

My, trzecie klasy, pozostawili�my po sobie �lady naszej obecno�ci. To my, ucznio-wie, tworzymy historiê tej szko³y. Ten tekst jest �ladem, który zostanie po mnie. Chcê Wampowiedzieæ dziêkujê za razem spêdzony czas.

MaturzystkaP.S. Trzymajcie za nas kciuki, kiedy bêdziemy zdawaæ maturê!

Moim zdaniem...

Czy wiesz, ¿e...?Na �wiecie jest 14 szczytów o wysoko�ci przekraczaj¹cej 8 000 m n.p.m. Tworz¹ onetzw. koronê Himalajów.

Najwiêkszy PKB na jednego mieszkañca maj¹: Luksemburg (42 930 USD) i Bermudy (41000 USD).Najwiêksza inflacjê w latach 1999-2000 odnotowa³a Angola (325%!).Najwiêcej piwa w przeliczeniu na mieszkañca spo¿ywaj¹ mieszkañcy RPA (110 l). Drugiemiejsce zajmuj¹ nasi po³udniowi s¹siedzi - Czesi (85,5 l). W spo¿yciu czystego alkoholuprowadz¹ Finowie (449,3 l/mieszk.).Najzimniejszym miejscem na ziemi jest Wostok na Antarktydzie. Zmierzono tam rekordo-wo nisk¹ temperaturê -88°.Flaga brytyjska, zwana czasem Union Jack, jest kombinacj¹ dawnych flag Anglii, Irlandiii Szkocji.


Dlaczego 13 ?Egipcjanie lubili tê liczbê i uwa¿ali, ¿e symbolizuje ona ostatnie stadium

obecno�ci cz³owieka na ziemi, zanim uda siê on do nieba. Wyobra¿ali sobie sym-boliczn¹ drabinê z dwunastoma szczeblami, na które trzeba siê wspi¹æ w ci¹gu¿ycia. Ka¿dy z tych szczebli symbolizowa³ stopieñ na drodze do wiedzy. Trzynastystopieñ prowadzi³ do ¿ycia wiecznego. �mieræ by³a tylko transformacj¹, a niekoñcem, i nale¿a³o oczekiwaæ tej �mierci, czyli trzynastego stopnia.

Istnieje teoria, wed³ug której trzynastka sta³a siê pechowa, poniewa¿ cz³owiekpierwotny rozumowa³ nastêpuj¹co: gdy doda siê do siebie palce obu d³oni, otrzy-muje siê dziesiêæ, gdy doda siê dwie stopy, otrzymuje siê dwana�cie. A dalej jestnieznane, czyli trzynastka. Poniewa¿ nieznane jest przera¿aj¹ce, trzynastka zaczê³awzbudzaæ lêk.

Jednak cz³owiek pierwotny wierzy³ tak¿e, ¿e jest trzyna�cie ksiê¿yców (a nie,jak u nas dwana�cie), a skoro tak, to trzynastka musia³a przynosiæ szczê�cie.

Hindusów obwiniano o to, i¿ pierwsi zaczêli twierdziæ, ¿e je¿eli zgromadzi siêtrzyna�cie osób, przyniesie to nieszczê�cie.

Dla Amerykanów oficjalnie trzynastka jest liczb¹ szczê�liw¹. Na odwrociebanknotu dolarowego przedstawiona jest piramida o trzynastu stopniach, na ga³¹z-ce oliwnej jest trzyna�cie listków i trzyna�cie owoców, a orze³ trzyma trzyna�ciestrza³ (reprezentuj¹cych trzyna�cie kolonii). Nieoficjalnie jednak jest to liczba nie-szczê�liwa i dlatego nieliczne budynki biurowe i domy mieszkalne maja trzynastepiêtro.

W wierze chrze�cijañskiej trzynastka tak¿e jest liczb¹ pechow¹, gdy¿ Judaszby³ trzynast¹ osob¹ przy stole podczas Ostatniej Wieczerzy.

W ró¿nych wierzeniach i krajach liczba ta jest inaczej przyjmowana, ale my-�lê, ¿e przes¹dów nie powinno siê braæ powa¿nie.

Klaudia Migda³, IIa

Zagadki ludzko�ci

Finlandia posiada ponad 60 000 jezior.Najmniejszym pañstwem �wiata jest Watykan, ma powierzchniê 0,44 km2.Nazwa "Wyspy Kanaryjskie" nie pochodzi od ptaków, lecz od ³aciñskiego "canis" (pies).W istocie kiedy� wyspê zamieszkiwa³y masowo psy.Stolic¹ Wêgier jest Budapeszt. Do koñca XIX w. by³ jednak podzielony na Budê i Pest,po³o¿one na dwóch brzegach Dunaju.Najbardziej suchym rejonem �wiata jest pustynia Atacama. Od wielu lat nie spad³a tamkropla deszczu.

opracowa³a Klaudia Migda³


S³ynna antyczna rze�ba grecka: Wenus z nil¹ [IIId], Wenus i Milo[IId] (poprawnie: Wenus z Milo).Tragedia W. Szekspira: �Magmet�(poprawnie oczywi�cie: �Mak-bet�). [III d]�Nie wszystek umrê�: �Non omulis moriar� (poprawnie: �Non omnismoriar�). [III d]Tytu³ bajki Krasickiego: �Jagna i wilcy� (poprawnie: �Jagniê i wil-cy�). [III d]Tytu³ opowiadania S. ¯eromskiego: �Podziobi¹ nas kruki� (w³a�ci-wie: �Rozdziobi¹ nas kruki, wrony...�). [II c]Kordian pragnie ca³¹ dusz¹ odnale�æ cel w mi³o�ci do pustej kobiety.[II c](...) �mieræ w czasach �redniowiecza obrazowana by³a jako (...) oso-ba, od której na kilometr wia³o groz¹. [I AT][Roland] pochodzi³ z hrabinowskiego rodu. [I AT][Roland] opu�ci³ g³owê i odszed³, z³o¿y³ rêce swego koñca. [I AT]Zegarmistrz jest starym, grubym, pustym w �rodku cz³owiekiem(...). [II c]Mickiewicz wyemigrowa³ z Polski i pojecha³ do Litwy. [II d]Przy najbli¿szej sytuacji, gdy mê¿czyzna próbuje dotrzeæ do sercaIzabeli, to ona bezkompleksowo olewa go i ¿yje dalej. [II d]

Pisaæ ka¿dy mo¿e, jeden lepiej, a drugi...

HORYZONTY PAW£OWIC � czasopismo szkolneWydawca: Zespó³ Szkó³ Ogólnokszta³c¹cych w Paw³owicachRedaktor naczelny: Olimpia HermanRedaktor techniczny: Janusz CyrulikZespó³ redakcyjny: Katarzyna Kozie³, Klaudia Migda³, Zaneta Sêpek, Edyta Wiatrowska, S³awomirG¹sior, Artur Sz³apaAdres redakcji: 43-251 Paw³owice, ul. J. Pukowca 5Telefon: 0-32 4722149Druk: ZSO Paw³owiceMateria³ów niezamówionych redakcja nie zwraca. Jednocze�nie zastrzega sobie prawo do ich skracania iadiustacji. Za tre�æ zamieszczonych og³oszeñ redakcja nie odpowiada.

Zachowano oryginaln¹ pisowniê autorów wraz z pope³nionymi przez nichb³êdami. Wzorowanie siê na sk³adni, stylu, fleksji i zawarto�ci merytorycznejzdañ jest stanowczo niepolecane.

Aleksy by³ przywódc¹ powstania w getcie. [III c]III d o Zenonie Ziembiewiczu z �Granicy� Z. Na³kowskiej:Przez ostatnie dni zestarza³ mu siê nos.Zenon uwa¿a³, ¿e cz³owiek mo¿e byæ tylko osob¹, któr¹ siê jest.

nr 2(15)/2007

Documents