ISSn~r 4 WRZESIEN 1995 Cena 70 gr (7 OOOzf)

Magazyn spofeczno­kulturalny Boles~wca i okolic

(in f)

W NUMERZE: -SMIERC BURMISTRZA­kulisy smierci B.Kubika

-BUDZET MIASTA NA DlONI!!

-gdzie tu wypic jak· nie w rynku?

-telefoniczna wioska ... ale nie globalna,

draS.Paszkiewicza mar­skich opowiesci ciqg

dalszy, ploty z festiwali i nie tylko, trasy rowerowe i zeglarskie, Blues nad

Bobrem itd., itp.

~~()l\t' A\ t IVA\~~()11:2A\A~\A\ II)()ILI~~LA\ l\VIII~~CII\A\

BOLESt.AWIEC DOt.)\CZA DO EKSKLUZYWNEGO GRONA

MIAST TAR""'AIVI"UI

w,.ESZc/E RzN/EmY!

OBRONCA LEGII WARSZAWA, WY­CHOWANEK "BKS"-ZBIGNIEW MANDZIEJEWICZ 0 MECZU Z IFK GOTEBORG SPE­CJALNIE DLA CZYTELNIKQW "NVU"!! , W Szwecji zostalismy przyjf!lci dobrze. Zamieszkalismy w ci­chym, spokojnym hoteliku, w ktorym nikt nam nie przeszka­dzal. WczeSniej mieszkaly w nim druZyny Manchesteru Utd. i Bar­celony. Hotelowa recepcjonistka zwrocila uwagf!l smiej~c sif!l , ze mieszkaj~cy w tym hotelu do­tychczas nie spisywali sif!l najle­piej na boisku, na przyklad ostat­nio, Barcelona, przegrala 1:2, na­tomiast ona sama rna nad.ziejf!l, :le polski zespOl przelamie tf!l passf!l

c. d. i wywiad z pilkarzem na str.ll

fot.T.B.

Akwen wodny w Krf!lpnicy pod Boleslawcem, od kilku lat bf!l<ill_cy sta­nic~ boleslawieckiego zeglarstwa, w dniu 16 sierpnia br. stal sif!l miej­scem spotania po 20. latach ,starych wilkow morskich"-tworcow bole­slawieckiego zeglarstwa. Przybyli z ro:lnych stron swiata (jak na brae :leglarsk~ przystalo) np. bracia Andresowie z Kanady. Niektorych braklo cho6 ~ i daleko i blisko - jak to po latach. Posiadaj~ rome stopnie ze­glarskie - rowniez te wysokie. Kilku z nich to zawodowi marynarze. Obecny byl jeden z dwoch zalo:Zycieli pierwszego w historii Boleslawca klubu :leglarskiego - Bogdan Sobolski (drugim byl Stanislaw Broniszew­ski). Czujemy sif!l zobowi~zani wymieni6 tak:Ze i inne wybitne nazwiska osob, ktore zaslugiwaly sif!l poiniej, mianowicie: Jana Mielniczaka, Jac­ka Neslera, Ryszarda Skawi.D.skiego. Jak nale:Zalo sif!l spod.ziewa6 spotkanie mialo pewien minus - trudno bylo Sif!l rozsta6 lud.ziom z tych samych wacht i zalog - ludziom, ktorzy nie­jednokrotnie prze:Zyli razem wiele radosnych ale tak:Ze cif!l:lkich, a cza­sem nawet dramatycznych chwil w czasie ro:lnych rejsow (np. podczas Operacji Zagiel). Wi~cej na temat - wewnq_trz numeru.

2~l'lt!IV13 WIADOMOSCI NA GORJ\CO Nr 4 Wrzesieri 1995 r.

• • ? wolywanie a1ergii) nigdy nie przema- . . r zn 1em.y · l d · · · . , . b . I ptaszyska odlec1aly) . W tym roku ptaki a wta a o rueJ t przemawtac rue ~dzte . pow · " 1 · . · h "--· · ., . . , . rocuy ecz rue moZIIa 1c wygoruc ,

c.d ze str. 1 ~~e ~~zew~ Jest rzec:z<l cennq. Jesh gdyz od kwietnia tego roku obowi~zuje Zllo­Rady Miejskiej w Boleslawcu, radny Stani- JUZ tstrueJe obtektywna potrzeba usuni~- welizowane Rozporz~dzenie Ministra slaw Andrusieczko - czlonek Kornisji, zrefe- cia drzew to powinno to bye dokonywa- Ochrony Srodowiska, ZasobOw Naturalnych rowal proSb~ mieszkancow kilku ulic w mie- ne sukcesywnie z jednoczesnym sadze- i LeS:nictwa z dnia 06. stycznia, w sprawie: scie o wyci~cie kwitn~cych topoli berli.D.- niem drzewinnego gatunku. Jednak za- Ochrony gatunkowej zwierz~t. skich: "drzewa te zasrniecaj~ ulice (a nawet sadniczo - .drzewnie powinno si~ wyci- Moe~ tego rozpor~dzenia chronionych jest rnieszkania, jesli okna s~ otwarte) i powo- nae jesli nie stanowiq bezposredniego 0~. 100. gatunkow zwier~t, do ktorych Mi-duj~ alergie, szczegolnie u dzieci". zagr . . dl 1 funk . roster zaliczyl takze gol~bie, szpaki i gaw-K

. . (p c . . ozerua a norma nego CJono- c, bli . . orrusJa o zre.1erowaruu wruosku przez rad- . b

1. rony. oz, z :ia s1~ Jesien, ptaki odlec~

) d . ..1 dl · ·kli d k · warua 0 ywate t. ( I b. t k · d b · · nego po Jy•a ug~ 1 wru w~ ys usn, . . . . go ~ 1om a s1~ po o a, ze zostaJv , a ktorej wynikiem bylo pozytywne odniesie- Pomysl-mlcjatywa dla nadgorhwych: wszy- wraz z nirni odleci wydalany zapach. nie si~ do pomyslu przetrzebienia drzew w stkie niemal rosliny smiecqjesieniq zrzucajqc Warto jednak pami\ltac, i:e za rok (na miescie, pod warunkiem, Ze W rniejsce drzew [i.Scie. (imp) SZCZ\~Scie) wroq. wyci~tych nast~i nasadzenie innych Tym, u ktorych ta wiadomosc nie wywolu-drzew. .. • • • . • je entuzjazmu podajemy moZliwe rozwi~-Opracowanie planu i zasad zwi~zanych z re- Ptacy przylecJeh 1··· odlec1eh zanie (do wykorzystania w przyszlym

alizacj~ tego wniosku Kornisja zlecila Wy- Ptaki gniei:di:~tce si\1 w skupiskacb roku) : Nalezy zwrocic sit;. z pisemnym opi­dzialowi Infrastruktury Miejskiej Urz~du drzew (w tzw. parkacb) nie pomyslaly o sem uciqzliwosci zwiqzanych z ptakami. Pi­Miasta w Boleslawcu. mieszkancacb przylegajlfcycb do parkow smo to powinno zawierac podpisy (czytel­Na podstawie: protokalu z posiedzenia Ko- domow. Nie dose, i:e nie zwai:aj~tc na cisz\l ne) osob, ktorym ptaki przeszkadzajq. Po misji lnfrastroktury Miejskiej i Porzqdku Pu- nocn~t swlergollf do rana, to jeszcze na sku- otrzymaniu takiego pisma Urzqd Miasta blicznego Rady Miejskiej w Boleslawcu, z tek i:erowania i w wyniku trawienia wy- zwroci sit;. za posrednictwem Wojewodzkie­dnia 23. czerwca 1995 r. (inf) twarzajlf peWDlf substancj\1, zwan~t odcbo- go Konserwatora Przyrody do Dyrektora

Wojewodzki Konserwator Przyrody p. Ciechanowicz zapytana przez nas o po­trzeb~ wycinania topo1i stwierdzila, ze ar­gumentacja tego typu (smiecenie i wy-

St.ABY UCZEN WSROD PRYMUSOW KONDYCJA KASY

BOLESI:A WCA PO I. P6t..ROCZU 1995ROKU

0 tym, ze trudno jest bye slabym uczniem w8r6d prymusowwie kai:dy. Bo-1eslawiec, na razie, nie jest predystyno­wany do roli bieguna wzrostu gospodar­czego w kraju. Sklada si~ na to wie1e okolicznosci. Swiadomose ta nie powin­na bye obca bo1eslawieckim elitom kie­rowniczym. Po opub1ikowaniu , Infor­macji o przebiegu realizacji budi:etu mia­sta za I p6lrocze 1995 r. przez Zarzqd Miasta mozemy poznae aktywa i pasy­wa miejskiej kasy.

Liczbowe re1acje przedstawiamy ponii:ej - d1a jasnosci na kilku prosciut­kich wykresach.

Plan budiletu BoleslaY.ca po kDrektach

035 032 zl

356 688 zl

4 678 344 zl

/3.1198.611 .......,.,. ~

Q1Bddawco+tiw-ari~?!

U.035.JJJ1 """""'tJd)dl

ZKxl« z-.~.-......,.,_-ms.

c.d. str. 3

dami, ktora na dodatek nie pacbnie, a Departamentu Ochrony Srodowiska, ktory, wr\ICZ przeciwnie... jdli uzna wniosek za sluszny, wyda zgodt;. W ubieglym roku z ptakami poradzono so- na odstwstwo od obowiqzujqcego rozporzq­bie wykorzystuj~c do ich odstraszenia na- dzenia. A wtedy ... zje~ nas muchy i inne grane na tasm~ magnetofonow~ diwi~ki pta- swilistwa. kow drapiemych (pogralo przez caly dzien

Struktura skorygowanego planu budi:etu Boleslawca 1995 r. po stronie wydatkOw bez uwzgl~nienia kosztow stalycb i konserwacji.

w nowych zlotych

3 700 OOOzl 3083 333zl 2466667zl

1 850000zl 1 233 333 zl

616667zl

3 700 OOOz!

3 083 333 zl

246666721

1 850 OOOzl

1 233 333 zl

616667 zl

Opjeka spcieczna Adm. palistw. 1 samo£llld.

Koltura fizyc:zna i sport Ochrona zdrowia

Knltura i s:ztuka OSv.iata i wycbowanie

Gospodarka mieszkaniowa Gospodarka komunalna

"Czy Bo/eslawcowi grozi pnyszlo.i6"

(tet)

rkllacjedo~zaldaOO.v~ BolestM.cawL p6roc2u 1995r.

W rtOW(Cil zl

84000021 71000021 700 000 21 63000021 560000 21

ZrOdlo: ZIIF%qd Miasta Boleslawiec

TLB B«.tllawltc

"Czy Bolealawcowi

840000 21 710000 21

700000 21 630 000 21

Nr 4 Wrzesien 95 r. INFORMACJE BIEZA_CE ~1)13~3

ZAINWESTUJ W JAKOSt! ADAPTACJE POMIESZCZEN POD KLUCZ

-~~oz -budynki.mi.eszkalne. . NOWOCZESNE -aranZaCJa 1 wyposazen1e wn~trz SYSTEMY ·biura r. I hsuDOWLANE -banki ~\' -notele ~\~~~1

~,~ ~~

~~ ~~~

c. d. ze str. 2 - Ludziom bardziej dociekliwym, gdy to nie wystarczy -polecamy wspomnianct publikacj~ . Po analizie danych zawar­tych w Informacji Zarzctdu Miasta, pi­szctcemu te slowa, nasuwajct si~ nast~­

pujctce wnioski: BudZet po stronie do­chod6w, w stosunku do zaspokojenia najpilniejszych potrzeb, jest zbyt niski -wg moich obliczen dla sprostania nie­dostatkom z przeszlosci winien si~ wa­hac w granicach 30.000.000 do 40.000.000 zlotych. Niskie dochody po­wodujct wrai:enie (szczeg61nie na przed­stawionych wykresach) dysproporcji po­mi~dzy kosztami stalyrni a nakladami na remonty i inwestycje. Nie oznacza to jed­nak, ze koszty stale set satysfakcjonujct­ce - pelny obraz umyka z braku danych dotyczctcych plac i wartosci srodk6w pro­dukcji (srodk6w pracy). Nale:ly d<t:lyc zar6wno do zwi~kszenia dochod6w, jak i do obni:lania koszt6w stalych zakla­d6w. W sytuacji niskich dochod6w hie­rarchia wysokosci naklad6w i terrninu realizacji zadan, a nawet w og61e ich celowosci, moze budzic rozliczne obiek­cje i powodowac trudnosci decyzyjne sklaniajctce do nadzwyczaj wnikliwej analizy. Biorctc pod uwag~ to wszystko - napawa optymizmem szereg dokonan, kt6re wszyscy przeciez dostrzegamy a i mo­zemy si~ przekonac w jak trudnych oko­licznosciach si~ urzeczywistnialy.

Stanislaw Broniszewski

BOLESUWIEC tel. (0795} 389 J od J 8.00·22.00 tel.kom. (090} 66 J 675 od 7.00· J 8.00

Miesi~czne dotacje do zakladow budietowych Boleslawca w I polroczu

Czy Boleslawcowi zagraia przysdosc

Starych zfot>dl

I 400 000 000 :d

800 000 000 " >e•

Dotacje

1995 r.

Miejski Zaldad Komunikacji ,B Biilesl:av.iec

Miejski OSrodek Sportu 21obek

Boleslawocki OSrodek Kultury Miejska Biblioteka Public:zna

Muzeum Ceramiki

Zrodlo: lnfonna<ja ZarzqduMiasta

Niekt6re wskainiki efektywnosci (jednostkowy koszt imprezy) zaklad6w bud:Zetowych w I p61roczu 1995r.

trodo: lnfr:nnacja Zarzl!cil Masta Boleslawca -lipiec 1995

W starych zlotych

45 000 OOOzf 40 000 OOOzf

Koszt jednej imprezy

BOK

MOSiR z.organizov.al 34imprezy

BOK z.organizovlal 110 imprez

Gaz.eta"GB" miesi~k T 011\Brzystvla MiloSnikc'7N Boleslav\ca dotoY\anyz bucltetu B-ca

4~~1)13

"MAZOWSZE" W SINGAPURZE Kolejna z morskich opowiesci dra Stanistawa Paszkiewicza

WYWIADY Nr 4 Wrzesien 1995r. herbatnik6w. Normalna monotonia statkowa. p6jd.i, zobacz jak to wygl~tda. Masz dbac o Obiad - i zwylde zrzl(dzenie na kucharzy. Je- zdrowie zalogi. dzenia na wszystkich statkach, na kt6rych ply- No i poszedlem. Na poldadzie odbywal sil( walem bylo bardzo dobre. Natorniast narze- targ. Facet, kt6ry je przywi6zl zorientowaw­kanie na kucharzy nalety tu do dobrego tonu. szy sil( , re rna do czynienia z lekarzem pod­Powiedzenie marynarskie m6wi : - nie chwali szedl do mnie i zacz:t} pokazywac jakies ksi~t­sil( dnia przed zachodem slonca, nie chwali zeczki z nieczytelnyrni piecz~ttkarni i podpi­sil( kucharza przed zakonczeniem rejsu. Obiad sarni, i.e wszystkie Sll przebadane i zdrowe, i lody docenialem zawsze. Poniewai. sam bar- oraz, i.e Sll szczepione przeciwko chorobom dzo lubil( lody, zachl(calem kucharzy do ich wenerycznym (AIDS jeszcze wtedy nie bylo), przyrZ~tdzania. opr6cz tego powiedzial, i.e Malajki i lndone­Na statkach, kt6ryrni piywalem zawsze bylo zyjki Sll najpil(kniejsze na Swiecie. Jesli cho­kucharzy trzech - szef i dw6ch pomocnik6w. dzi o to - ani trochl( nie przesadzil. Na moim pierwszym statku szefem kuchni byl Wszystkie dziewczyny znalazly swoich ama­mgr ini.. rolnik po studiach w Olsztynie. tor6w i bylo ich znacznie za malo dla calej

Raptem slysZI( na poldadzie okrzyk rado5ci. zalogi. Parnil(tam do dzis tak~t oto seen!(. Jed­-Panowie, Mazowsze przyjechalo! Przez ula- Dll, more tl( najladniejsZll chcial poderwac fa-

Singapur to duty port, gor~tco, pamo, wielo- mek sekundy pomySI.alem, sk~td Mazowsze? - cet, kt6ry jednak trochl( sil( bal i jui., jui. dobi­barwnosc, mn6stwo statk6w r6i.nych bander przeciei. to nasz slynny zesp6l piesni i tanca. jal targu , gdy pojawil sil( drugi. Chytrze sta­na redzie i wewn~ttrz portu. Kai.dorazowo po Okazalo sil( w chwile p6Zniej, jakie to bylo nljl za nadbud6wk~t 5r6dokrl(cia i glo5no krzyk­przyjsciu na red!(, kapitan zglasza w kapitana- Mazowsze. Poszedlem na poldad. Do hurty n~tl : Panowie! Syf wisi w powietrzu! Ten cie portu godzinl( przybycia, nazwl( statku , dobijala motor6wka. Po linie statku zarzuco- pierwszy chwill( sil( zawahal, ten drugi zas armatora i prosi o pilota, kt6ry statek wpro- nej na burt!( wspinaly sil( jak malpy Sl.iczne kiwn~tl palcem, ulapil dziewczynl( za rl(kl( i wadzi do portu. Rozmowa odbywa sil( w jl(- dziewczyny. Pil(kne, egzotyczne, na wp6l roz- jui. ich nie bylo. Zas trzeci - taki wielki choj­zyku angielskim, kt6ry jest jl(zykiem mary- neglii.owane. Naliczylem ich siedem. Kazda rak, podchodzi do nich boso i pyta: - aile ta na.rs~ - ludzi mor_za. c_z~kam~ n~ redzie. Kuda~ ma_lat ? -Ten odpowiada - szesnascie. -Dla Roime to bywa. Moze bye 1 kolejka 1 sprawy y BRUNEI .J ""'--· mrue za stara. r6i.ne, nieprzewidziane. Moi.e bye absolutny M A L A y s 1 A""~ { Wchodzimy do portu. Normalnie, odprawa porZlldek, kolejnosc albo totalny balagan - dla Kuala~umpur -%~) celno - dewizowa. Rozpoczyna sil( rozladu-przyldadu chef( tu wyjasnic - og61ny porZ~tdek ._,.) ~__/ ::1 nek. Ochrnistrz zamawia dla zalogi produkty to np . porty Zachodniej Europy: Hamburg, SINGAPORE _....__.f'-- :J,._ -przewai.nie owoce, kt6re 5ll tu o polowl( taD.-Antwerpia, Londyn, totalny balagan to : Chi- INDONESIA sze od polskich ziemniak6w. Na burt!( przy-ny, Wietnam, Indie oraz niekt6re porty Afry- chodz~t r6i.ni srnieszni faceci. Jeden to astro-ki Wschodniej . S~t porty o srednim porz~tdku 1.- ·-, log i wr6i.bita w jednej osobie. Przepowiada albo o srednim balaganie jak na przyldad Sin- 1 pogodl(, przyszlosc i r6i.ne inne dyrdymaly . gapur. Zalety to CZI(Sciowo od samych ludzi - rniala w rl(ku jakis koszyczek. W kai.dym pari( Nastl(pny gosc wykonywal akupunkturl(, kt6ra niezalei.nie od zawodu ale zalei.nie od dlugo- pomaraliczy, banan6w, granat6w i jakies owo- leczy wszystkie choroby Swiata. Inny to jest sci i szeroko5ci geograficznej, pod kt6r~t Zyjll. ce, kt6rych nie potrafilbym nazwac. Za nirni dokt6r, kt6ry usuwa odciski. Ma przy sobie Poludniowcy, a szczeg6lnie ludzie Zyj~tcy w wlazl facet takre o cerze bardzo Sniadej , z czu- taki przyrZ~td w ksztalcie rurki, przystawia to strefie tropikalnej , o - ci sil( nie spiesZll. Tam pryn~t gi(Stll, czarn~t przetykan~t pasmarni si- do odcisk6w na palcach stopy i wysysa. Kil­tycie piynie nie wedlug zegara, tylko wedlug wych wlos6w. No i rozpocZI(lo sil(. Dziewczy- ku naszym podobno skutecznie pom6gl. Naj­wysokosci slonca. Takim portem jest wlaSnie ny niby chcialy sprzedac te pomarancze, ale lepiej zaparnil(talem krawca. Na szyi rnial za­Singapur. Niezwylde przernieszanie pofZ!ldku wszyscy wiedzieli o co wla5ciwie chodzi. Ja- wieszon~t tablicl( z napisarni, oczywiscie w z balaganem, kapitalizmu z komunizmem, kiei. to byly dziewczyny! - Takich dziewczyn jl(zyku angielskim - ,,Dobry krawiec, szyjl( z bogaczy z Dl(dzarzarni, prostytutek z mnicha- w i.yciu nie widzialem. Kiedy teraz patrZI( na bardzo dobrych material6w, szyjl( tanio i szyb­rni, bandyt6w z drobnyrni oszustarni i zlodzie- wybory Miss Polonia, Miss World ... , te wy- ko". A ponizej napis po polsku - , Uwaga na jaszkarni. W takim porcie jak Singapur, Hong- borne suknie Sl.ubne, te kreacje z dom6w mody ch .. ja, sp .. dolil rni ubranie". Komentarza nie Kong, moi.na zobaczyc wszystko - przekr6j calego Swiata, te wspaniale kostiumy kllPielo- trzeba - kt6rys z polskich marynarzy kiedy s calego Swiata. Kai.dy chce zarobic, kai.dy chce we, scenografia i dobrane zespoly muzyczne... mu to dopisal. Przyznacie, i.e trafua reklama. i.yc jak najnii.szym kosztem. Splot religii i A tu dziewczyny wszystkie bose, wzrostu oko- Ja jeden zaryzykowalem. Rzeczywiscie, bar­wierzen, zabobon6w i wysoko rozwinil(tej lo 165-170 em, filigranowe, cholernie propor- dzo tanio uszyl rni tak~t tropikaln~t koszull( . techniki elektronicznej , i.ebractwa. .. cjonalne. Siedzenia jak Jagienka z Krzyi.ak6w Nosilem jll jeszcze w kraju. Wszystkim sil( Pytam kapitana kiedy wejdziemy do portu. - - orzechy tluc, sutki jakirnis listkarni przykry- podobala. Jeszcze nie wiem, jest kolejka. Zapada tropi- te. Wszyscy wiedzieli o co chodzi. Tu nieste- Stanislaw Paszkiewicz

kalna noc. W oddali Swiatla wielkiego rnia- ty musZI( sil( pochwalic - bylem bardzo lubia-sta. Pamo i bardzo wilgotrw, nie rna czym ny przez zalogi wszystkich statk6w. Poniewai. oddychac. A jest to koniec stycznia. W kraju byl to m6j pierwszy rejs, poszedlem do kapi-Snieg i mr6z. Spac jeszcze sil( nie chce. Po raz tana. Pukanie. Kapitan siedzial w swoim ga-pierwszy w tyciu jestem w takiej scenerii. W binecie, pil herbatl(. -Co tam Stachu? Powie-strefie r6wnikowej , czy zwrotnikowej raka i dzialem: -przyjechaly dziewczyny. I co teraz? ~~~~~~~~~~~~~~~~~ korioroi.ca nie rna tak jak u nas zmroku czy Kapitan - No nic, po prostu wiem. Siadaj, tam szarej godziny. Tu drieD. i noc robi~t sil( bly- w barku jest jakis drink, nalej sobie. - Driew­skawicznie. Okolo 12. godzin dzien i tylei. czynom nie wolno wchodzic na statek, czy jest samo noc. Wypilem wodl( mineraln~t i polo- w porcie, czy jest na redrie. Tyle, i.e to jest i.ylem sil( spac. Dzien wstal nagle jak przy- statek polski i przeciei. i ty i ja wiemy o co szl:a noc. SlysZI( - pilot na burcie, wchodrimy chodzi ... Na statek radziecki i.adna nie wej­do portu. Okazalo sil(, i.e to zmylka. Jakas dzie, bo zaloga rna prikaz str~tcac je do morza. motor6wka szla w kierunku naszego statku, Cal~t t~t operacjll kierujll wtyczki - t.j . czl:on­jednak nie do nas. Przeciei. na redrie stoi kil- kowie partii lub komsomolu. Ja natorniast uda­kadziesi~tt statk6w oczekuj~tcych tak jak my. jl(, ze nie wiem i nie widzl(. Ale tak rnil(dzy Dzien. Wypilem kawl( i przegryzlem kilka narni, to zalodze trochl( zazdroszczl(. A teraz

PRAWICA W BOLESLAWCU

Do zarnieszczonego pod tym tytulem w po­przednim numerze 1'11!1)13 artykulu p. D. G6reckiego wkradla sil( pomylka. Chl(tni do wsp6lpracy z RdR mogll kontaktowac sil( z p. Eugeniuszem Kowalskim, nie zas Kwiat­kowskim jak napisalismy. Pana Kowalskie­go i autora tekstu przepraszamy.

........_

Nr 4 Wrzesieri 95 r. MIASTO I OKOLICE - HISTORIA ~VU~5 , ,

SMIERC BOLESt.AWA KUBIKA W SWIETLE ZR6DEt ARCHIWALNYCH Adam Baniecki, Mariusz Olczak

Dnia 21. lipca minf(ia 50. rocznica tragicznego wypadku, w wyniku ktorego Smierc poniosl pierwszy burmistrz Boleslawca - Bole­slaw Kubik oraz jego pi~ciu wspOlpracownikow. Smierc ta powainie wstrntsnf(ia polsk'l. opini'l. publiczn'l. calego powiatu, do tego stopnia, m obawiano si~ o dalszy przebieg akcji osieellenczej . Sparali:iowala tak:ie iniwa, ktore w owych trudnych czasach mialy podstawowe znacze­nie ella przebywaj<~.cej w Boleslawcu ludnosci tak polskiej jak i niemieckiej.

Podstawowym problemem tworntcej si~ administracji polskiej bylo zapewnienie wy:iywienia przebywaj<~.cym w mieScie ludziom. Na przelomie lipca i sierpnia w Boleslawcu bylo 260. Polakow i 2320. Niemcow. Przy czym liczby jednych i drugich rosly z dnia na dzien. ,Wytywienie miasta jest katastrofalne. Kuchnia miejska obejmuje okolo 150 osob (Niemcow). Wydawane jest 3/4 litra zupy kartojlanej bez soli. Chleba, tluszczow ani nabial6w nie otrzymujct ani lei cukru, chociai dzieciom. Brak Wl(gla. 80% miejscowej ludnosci jest zdane na las~ losu, nie otrzymujq od Wydzialu Aprowizacji iadnych przydzialow"-napisal nast~pca Kubika-burmistrz Mieczyslaw Zojdi w swoim sprawo­zdaniu za okres od 25. lipca do 17. sierpnia 19451. Miasto musialo rownoczeSnie zapewnic wy:iywienie 3. domom starcow (140 osob) i jednemu szpitalowi umyslowo chorych (85 osob). Ludnosc Polska korzystala w pewnym zakresie ze stolowki Starostwa. Reszta mieszkaD.­cow musiala radzic sobie sama. Od maja do konca lipca nie bylo jakichkolwiek dostaw z zewn<~.trz. St<td jedynym irodlem zaopatrzenia w :iywnosc byly miejscowe zasoby. Sytuacj~ dodatkowo komplikowal fakt, m miasto i powiat od lutego administrowane byly przez Radzieck'l. Komendantur~ Wojenn'l., ktora maj<~.c na utrzymaniu 15.-tysi~czny oboz ella swoich obywateli wracaj<~.cych z Niemiec zajf(la wi~kszosc maj~ttkow ziemskich, magazynow, mlynow i innych zakladow. Ponadto na terenie miasta przebywalo ok. 6. tys. Wlochow - bylych nie­mieckich jencow wojennych. Jak wynika z akt Grupy Operacyjnej oraz nieco poiniejszych akt Starostwa i Zarntdu Miejskiego strona radziecka nie byla sklonna do szerszej pomocy wladzom polskim.

W roku 1945 w calym powiecie boleslawieckim obsiano tylko 12 tys. ha, w tym 8 tys. ha :iytem. W roku 1941 powierzchnia upraw powiatu wynosila 94362 ha2. Maj~ttki obsiane byly albo zaj~te przez Armi~ Czerwon'l. albo zdewastowane. Szef Grupy Operacyjnej KERM Michal Czamota-Bojarski w swoim sprawozdaniu z pierwszej polowy maja 1945 pisal: ,Otrzymalismy wprawdzie od Komendantury zapewnienie pomocy naszej akcji aprowizacyjnej, jednocze8nie jednak poinformowano nas, ie powiat jest calkowicie ogolocony ze srodk6w iywnosciowych i wojsko przechodzi na zaprowiantowanie z zewnqtrz. (..) Wielkie ilosci repa­triant6w i jdzcow spotkanych na drodze w obrq_bie tutejszego powiatu wywolaly w nas wraienie przy wjeidzie, wyniszczenia tywnosciowego terenu3"

Podstawowym zadaniem jakie mialo wykonac Starostwo i Zarntd Miejski bylo przygotowanie terenu ella przyj~cia polskich osadni­kow. Aby bylo to motliwe, konieczne bylo zapewnienie :iywnosci. Tymczasem Rosjanie przygotowywali si~ do zbiorow dysponuj'l.c olbrzymi'l. liczb'l. robotnikow skupion<~. w boleslawieckim obozie. Czamota-Bojarski pisal w czerwcu: ,Wielkie ruchy wojsk oraz cywilnych obywateli sowieckich. Folwarki przepelnione Rosjanami. Odnoszq_ wraienie, ie wladze sowieckie zamierzajq przystqpic do zbiorow. Daje siq_ zauwaiyc wzmoiona ewakuacja mienia4,. RownoczeSnie niewielka ilosc Polakow i brak folwarku, ktorym dysponowalaby administracja polska sta­wialy pod znakiem zapytania jakiekolwiek zbiory - jednoczeSnie oznaczaly jesieni'l. glod. Jednak 6. lipca, z inicjatywy likwiduj<~.cej si~ Komendantury Wojennej, doszlo do spotkania Rosjan i strony polskiej . Wzi~li w nim udzial: mjr Szpowalow- z-ca Komendanta Wojennego Krawczenki, mjr Kowaliow- z-ca komendanta do spraw politycznych; ze strony polskiej : Aleksander Noll- pelnomocnik Rntdu RP w Boleslawcu, Michal Czarnota-Bojarski - pelnomocnik KERM, in:i. Tadeusz Makowski, oraz zast~pca Komisarza Ziemskiego - Bronislaw Rogowski. Okazalo si~, :ie Rosjanie otrzymali rozkaz oddania wladzom polskim obiektow rolnych i przemyslowych. Czamota-Bojarski tak opisal to spotkanie: ,,Major Kowaliow zakomunikowal, ie na terenie powiatu boleslawiec­kiego kwaterowaly dwie armie, kt6re dla zabezpieczenia sobie iywnosci zajq_ly folwarki i dokonaly pewnych prac wiosennych (gl6wnie sadzenie kartojli). Po wymarszu wojsk poszczeg6lne jednostki wojskowe pozostawily na miejscu ochronq_ i obecnie w zwiqzku ze zbliiajqcymi siq_ iniwami przyslaly ca fe brygady robotnicze. Brygady te reh·utujq siq_ sposr6d robotnik6w sowieckich powracajqcych z Rzeszy, dla kt61ych z rozkazu dowodztwa Armii Czerwo-nej Boleslawiec pozostanie nadal punktem koncentracyjnym. Rozpoczq_cie iniw, wobec posuniq_tej pory jest nieuniknionq koniecznoscict a wobec braku osadnik6w polskich i wysie-dlenia robotnik6w niemieckich musi bye dokonane rq_kami sowieckimi. Strona sowiecka got ow a jest w kaidym razie wydzielic dla potrzeb aprowizacyjnych Starostwa kilkaset hektarow. Osadnicy polscy po przybyciu i rozlokowaniu po wsiach wziq_liby natychmiast udzial w robotach rolnych.

!6 P r • t • r 6 k

.zoznallie aaoaz.ayoh hhlk&w tregiouee:.• W7pedtu b1tro1 ••P• eb. Jeut.la Jl>e.re,XUb11te Bolt8kl111 1 1A.Dyoh wllkultllt wyb~tohu m1JV> d.l1h 21.7.b,r. we wa1 !flin&w {tillendor!) k~o Bolellt1.a110.,

Czego strona sowiecka nie zdqiy zebrac pozostawi stronie B.ie<telt , J • • 1 ll:· 1 -UodsiJD -

l ki 5,' W · · ell · l dn . · · · ki . 1er11 uro~&,us.11 .ell.l_!.l"2l r ••···••· po s ·ej . spommane wyste erne u osc1 mermec eJ · '!' • · ¥-• · nast'I.Pilo niespodziewanie 24. czerwca. W konsekwencji Starostwo pozbawione zostalo robotnikow. ,,Pozostawiajqc na baku stronq_ politycznq wysiedlenia i rozpatrujqc caly zabieg jedynie ze strony gospodarczej, naleiy stwierdzic ie: 1. wysiedlenie Niemcow pr:::ed samymi iniwami postawilo pod znakiem zapytania naszq moiliwosc wykorzystania te­gorocznych zbior6w, gdyi wielka liczba skoncentrowanych w Boleslawcu i powiecie sowieckich robotnik6w daje wszel-

DAie 21.7 .b.r, 11oet~a zorgaaizowana 8 ln1ojetyw,y uro:pdlli- . ':tlnr Staro1t111 O:oje ~1111'1~ 1 11 ktllrej bra11 lld£1-* urzp<l.c.'l.cy ju 1 ~ejaoowe,ludDolb Aiemiecta. 0 go4a.U,3o 11 maj,,ku miej.kim Tylinbw (Ullendorf) przy WJ'ncs~cJliu. po11r11e~ do w1~e.11h enopbw, ~~adep.nipto ne um811ltowan• aoir.p ·,e~u.triem w,ybu.ohu. ktbre,j fo <11ob7 ZCIII t .. y Zllli'c •• J 8U'hl 1 I:U.bik .1111 lll:u.t tilt o1fllkl ld.ll.1e111gqch ran r:merl1 11 up1hlu..

kie podstawy do przewidywania, ie Rosjanie zbiory zabio- Zez~ :

ret· odbije siq_ to rowniei na stanie inwentarza tywego i mar- . -twego6" Protok~Mr-* :~ Komendantura Wojenna przyznala Starostwu 20 ha z 400 ha maj~ttku w Tylinowie (Tillendorf- dzis Boleslawice).

Kopia zeznania naocznego swiadka wypadku - wiceburmistrza Boleslaw-

j

6~~1)13 MIASTO I OKOLICE Nr 4 Wrzesieri 1995 r.

PANORAMA POLITYCZNA MIASTA II. KADENCJI I ADAM BANIECKII cz~sc IV.

Forum Wyborcze na Rzecz Miasta i Jego Mieszkaric6w

Ma 4. radnych. Utworzyly je nast~puj~ce organizacje: Cech Rzemiosl RM.nych, Sto­warzyszenie Kupcow, Spoldzielnia Rzemieslnicza Wielobranzowa, Stowarzyszenie Prywatnego Tra.nsportu, Zwi~zek Kombata.ntow i Bylych Wi~iniow Politycznych, Zwi~zek Emerytow i Rencistow, PSL, Zwi~zki i Kluby Sportowe Boleslawca, Polski Zwi~zek W~d­karski, c~sc ZNP. Ju:i w marcu 1994 r. - w Giosie Boleslawca 3 (21) 1994 - Forum opublikowalo odezw~ wyrainie dziel~c~ si~ na dwie c~Sci. W pierw­szej - ostrej krytyce podda.no owczesn~ Rad~ Miasta i Zar~d zarzu­caj~c prowadzenie nierzetelnej polityki informacyjnej poprzez Tele­wizj~ Lokaln~ oraz brak innego medium mog~cego dyscyplinowac wladz~. Poprzednie wybory okreSI.ono jako specyficzne, odbywaj~ce si~ " ... przy emocjonalnej negacji poprzedniej wladzy i psychicznych naciskach ludzi z etosu Solidamo5ci". /GB 3 (21) 1994/. Zwrocono uwag~, :ie w latach 70. byl w Boleslawcu Oddzial Gazety Robotniczej: "Krytyczne uwagi i spostrzezenia reporterskie wplywa­ly dyscyplinuj~co na dzialania owczesnych urz~dow, dora:i.ne inter­wencje i kontakty z czytelnikami pozwolily pozytywnie rozstrzygn~c setki jednostkowych spraw'' /tam:ie/. W koncu stwierdzono, :ie nie ~ wai.ne pogl~dy a gotowosc pracy organicznej. "Czas o~sn~c si~ z marazmu, zlych ur~dniczych nawykow, z aroga.ncji wladzy wobec pokomych petentow, samowoli, jaSniepaliskich gestow'' /tamze/. W c~Sci drugiej zaprezentowa.no zarys programu wyborczego, ktory w wersji szczegblowej opublikowano w maju. Jest to dose obszemy dokument zatytulowany "Katalog pilnych potrzeb miasta Boleslaw­ca", podzielony na dzialy gospodarowania miastem.

Coraz cz~sciej spotyka si~ na ulicach naszego miasta samo­chody z butlarni koloru czerwonego wypelnionyrni gazem plyn­nym propan-butan, kt6re parkowane S'l_ w pobli.Zu obiekt6w i rniejsc uZytecznosci publicznej , gdzie przewaznie przebywa znaczna ilosc ludzi. Gdyby doszlo do rozszczelnienia jednej z butli i :zapalenia si~ gazu - skutki raZ.enia rnies:zaniny v.ybucho­wej (gazu z powietrzem) bylyby odczuwalne w prornieniu kil­kuset metr6w, a dla os6b przebywaj'l_cych w poblizu bylby to skutek srniertelny.

Komenda Gl6wna PSP pismem z roku 1994. okreslila wa­runki jakie powinny spelniac parkingi dla pojazd6w przewoi'.q­cych materialy niebezpieczne, w kt6rym dopuszc:za parkowa­nie pojazd6wwodleglosci 300m od budynk6wmieszkalnych i innych, przeznaczonych na pobyt ludzi . Warunek ten nie jest przestrzegany, co potwierd:zaj'l_ kontrole i sygnaly otrzymywa­ne od rnieszkanc6w, a nasze moZI.iwosci oddzialywania s'l_ ogra­niczone. 0 egzekwowanie naleZytego parkowania, a taki;e od­powiedniego v.yposaZ.enia i :zabezpieczenia pojazdu przed do­st~pem os6b trzecich - apelujemy zar6wno do sluZb technicz­nych Rozlewni Gazu Plynnego w Rakowicach Malych - jak i do Policji. Podobna pros~ kierujemy do samych zainteresowanych - tj . do os6b zajmuj'l_cych si~ transportem i dystrybucj'l_ gazu -aby przestrzegaly v.ymagan w kwestii parkowania i :zabezpie­c:zania butli i pojazd6w, gdyz kai:da nieprawidlowosc moi:e do­prowadzic do tragedii . Apelujemy o maksymaln'l. ostroi:nosc w tym zakresie!

Komenda Rejonowa PSP w Boleslawcu

I WAI(ACJE WEDI:.UG :Pot~CJI ·· I Statystyki policyjne donoSZ!f, ze wakacje w tym roku nie roznily

si\' specjalnie, pod wzgl\'(lem zdarzen, od roku ubieglego. W 19. wypadkach- na drogach zgin~ 4 osoby, a 19 ponioslo powaz­ne o bra:ienia ciala. Skradziono 15 pojazdow i 1 motocykl. Odnotowano 7 zgloszen wlaman do piwnic, ukradziono 9 rowerow. 13 razy wlamywa.no si~ do sklepow i tzw. "innych" obiektow. Zlikwidowa.no 1 melin~ produkcji narkotykow.

Budownictwo mieszkaniowe i gospodarka przestrzenna dziel~ si~ na c~sc okreslon~ jako kontynuacj~ dzialan ust~puj~cej Rady, i tu w szerokim znaczeniu podkreSI.ono koniecznosc dbalosci o istniej~ce zasoby mieszkaniowe. W cz~sci drugiej zaproponowano powi~ksze­nie substancji mieszkaniowej z mysl~ o najubozszych poprzez pry­watyzacj~ hotelu ZG "Konrad", zracjonalizowanie prywatyzacji rnie­szkali komunalnych z preferencjami dla ich dotychczasowych u:iyt­kownikow, z uwzgl~dnieniem mo:iliwosci najubo:iszych, opracowa­nie przygotowania terenow pod tanie budownictwo komunalne i in­dywidualne. Dalej zapewnienie lokali u:iytkowych dla rzemiosla, uslug i handlu oraz sprzeda:i budynkow przeznaczonych do kapitalnego re- I (poli) montu. W zakresie gospodarki komunalnej niezb~dne jest zakonczenie budo­wy oczyszczalni 5ciekow, prac modemizacyjnych Starowki, w tyro ekologicznego ogrzewania, modemizacj~ sieci komunikacyjnej . W sferze ekologiczno - rekreacyjnej zaproponowano przygotowanie kompleksowego rozwi~zania, wskazuj~c jednoczeSnie na koniecznosc zagospodarowania lasu i okolic basenow wojskowych a tak:ie otocze­nia terenu rekreacyjnego nad Bobrem. Koniecznym jest od:ielazianie wody z uj~cia w Bo:iejowicach i jej chlorowanie, wyrnia.na starej sie­ci gazowej. Wskazano te:i na koniecznosc likwidacji barier architek­tonicmych dla niepelnosprawnych i zapewnienie dzialkowcom stalej perspektywy u:iytkowania ogrodkow dzialkowych. Rozwoj gospodarczy miasta widzia.ny jest poprzez upor~dkowanie gospodarki gruntami na cele dzialalno5ci gospodarczej z preferencj~ dla wlasnoSci prywatnej, promocj~, wspblprac~ z Euroregionem Nysa, rozwoj telekomunikacji, opracowanie planu robot publicznych i prac interwencyjnych, z uwzgl~dnieniem polo:ienia miasta.

c.d. str. 7

Naszemu fotoreporterowi udalo si~ dopasc na gor~cym uczynku ptaszka usiluj~cego porwac ostatni~ tyw~ g~siehic~ z bylej bazy wojsk sowieckich w Pstr~i:u . Fot. Arch.

Nr 4 Wrzesien 1995 r. MIASTO I OKOLICE NVI3~7 c. d. ze str. 6. (autostrada, lotnisko w Krzywej).

W zakresie slu:iby zdrowia postuluje sil(: analizl( hazy leczniczo -ekonornicznej zoz pod kcttem zabezpieczenia swiadczen zdrowot­nych, budowl( szpitala rniejskiego poprzez fundacjl(, niedopuszczenie do likwidacji szpitala w Nowogrodzcu, zorganizowanie oddzialu dla przewlekle chorych, aktywizacjl( akcji "Dar Serca" oraz podjl(cie dzia­lan profilaktycznych. W zakresie opieki spolecznej widzi sil( koniecznosc opracowania pro­gramu pomocy dla niepelnosprawnych, uruchornienie Domu Pomocy Spolecznej o charakterze regionalnym, rozszerzenie zakresu dziala­nia Domu Dziennego Pobytu. Rozpoznanie obszaru biedy nastctPilo­by przez powolanct do tego celu organizacjl( - Forum Ludzi Dobrej Woli. Sytuacja bezrobotnych ulegalaby poprawie wraz z rozwojem rniasta oraz przez prace interwencyjne i roboty publiczne. W dziedzinie oSwiaty Forum proponuje: - budowl( szkoly przy ul. Kosiby - Starzyliskiego, - remonty i modernizacjl( szkOl podstawowych w kontekscie przej-mowania ich przez rniasto, - dokonczenie budowy kompleksu sportowego przy ZSH i U, - dostosowanie szkolnictwa zawodowego do potrzeb rniasta. Dostrze:iono potrzebl( opracowania koncepcji aktywizacji mlodzie:iy poprzez wspOldzialanie z radnyrni i rnieszkancarni. Forum zaproponowalo opracowanie Koncepcji Rozwoju Kultury Fi­zycznej uwzgll(dniajctcct istniejctcct baZl( sportowct oraz wykorzystanie terenow rekreacyjnych. Zaproponowano adaptacjl( obiektu przy ul. Kosciuszki na sall( widowiskowo - sportowct. Dostrze:iono zagro:ie­nia zdrowotne wynikle z kryzysu oSwiaty, ktory objltl tak:ie zajl(cia z w-f. W dziedzinie kultury - przyjl(to priorytet BOK w animowaniu kultu­ry boleslawieckiej wraz z innyrni o5rodkarni kulturotworczyrni rnia­sta. Dostrze:iono koniecznosc uruchornienia Szkoly Muzycznej II stop­nia. Zaakcentowano koncepcjl( wychowania przez sztukl( poprzez koordynacjl( dzialania osrodkow kultury. Bezpieczenstwo publiczne nie jest domenct samorzctdu, zapropono­wano wil(c rozwa:ienie mo:iliwo5ci powolania Stra:iy Miejskiej. Nad­to: zwil(kszenie patroli policyjnych w newralgicznych punktach rnia­sta oraz profilaktykl(, zwlaszcza wsrod nieletnich. Dla bezpieczen­stwa na drogach nale:iy zwil(kszyc dbalosc o oznakowanie ulic, zwil(k­szyc ilosc parkingow. Problemy ekologii w poszczegolnych elementach Set akcentowane w poszczegolnych dzialach programu. Zostaly jednak wyodrl(bnione, i tak Forum postuluje: zakonczenie budowy oczyszczalni sciekow, wysypiska srnieci ze spalarnill, staly monitoring powietrza, likwida­cjl( zanieczyszczen Bobru, rozwoj terenow zielonych, zagospodaro­wanie zbiornika w Krl(pnicy jako awaryjnego zbiornika wody pitnej dla rniasta.

Z BOLESiAWCA KABLAMI W SWIAT. .. maze za sto lat

Coraz czl(sciej na lamach prasy krajowej , tak codziennej jak i spe­cjalistycznej , potykam sil( wzrokiem o tajemniczo i obiecujctco brzrnictce terrniny : Internet, Compuserve-oblepione entuzjastyczny­rni pokrzykiwaniarni o bliskosci Swiata, globalnej wiosce i co naj­wa:iniejsze - :ie my w to ju:i wchodzimy. Trudno nie ulec zaurocze­niu - przecie:i i u nas, w Boleslawcu, jeszcze niedawno, w studio otwartym TLB slyszalem dyrektora liceum elektronicznego wspo­minajctcego cos o dostl(pie do Internetu. Czym jest ow tajemniczy Internet? Jest to najwil(ksza siec komputerowa na Swiecie, umo:ili­wiajctca ka:idemu posiadaczowi komputera osobistego wyposa:ione­go w modem telefoniczny, kontakt z calym globem po kosztach po­lctczenia z najbli:iszym Wl(zlem sieci (w naszym przypadku np. Wro­claw, w najszczl(sliwszej sytuacji sct zas rnieszkancy Warszawy). Zarys tre5ci dostl(pnych w du:iej sieci niech zobrazuje zarnieszczony poni:iej wizerunek windows'owego okienka w prograrnie Zar:z~idza­j<tcym informacjct bie:ictcct sieci Compuserve.

~ . S.~fVi~l! . . . 1:21:,1

H.asic Se1vices

~ - fi . I! t!.ews M.agazines CQmmunicate J:;.omputers

• ~ ~ .

" Reference ~orts f.rofessional finance

R p ~ -!!ealth EJ!ucation I.ravel .S.hopping

ll .ij ~ 9 • Home/leisure fun~ Games f.ntertainment Nemh.er Service

Co:i my tu mamy: zdrowie, edukacja, podro:ie, gry i rozrywki, ko­munikacja, komputery, finanse, nowo5ci, czasopisma, aktualny stan pogody w dowolnym, wil(kszym rniescie. Wszystko najcZl(sciej ubar­wione dtwil(kiem i kolorowyrni ilustracjarni wysokiej jakosci. W USA nie jest problemem komputerowe zamowienie pizzy, czy zro­bienie zakupow. Sledzenie wskainikow gieldy, czy kursow walut to zas sprawa oczywista dla ka:idego czlowieka interesu.

Radni Forum sprawujct w obecnej Radzie Miasta nastl(pujctce funkcje: A co u nas? W Boleslawcu? Dorota Pmczuk - Przewodniczctca Kornisji OSwiaty, Kultury i Spo- W Boleslawcu wszystko jest problemem. Po pierwsze: nie rna zasa­rtu dniczo fizycznej mo:iliwosci polctczenia z :iadnct wil(kS:zli siecict kom­Janlna Piestrak - Babijczuk - Przewodniczctca Kornisji Rozwoju Go- puterowct i to nawet nie ze wzgll(du na koszt 30 minutowego dialo-spodarczego i Finansow, wania (ktory rowny jest prawie cenie taniego modemu) z Warszawll, Pawel Sliwko - Czlonek Zar:z~idu Miasta. C.D.N. a ze wzgll(dU na koszmame zaklocenia towarzys:z~ice ka:idemu polct-~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ czeniu. Po co wspominac o Warszawie - wielkim problemem, a w

NA KON! NA KON!-MILY BRACIE

podtrzymaj tradycj~ JAZDY POLSKIEJ !

propon!J.jemy Paiistw_u:

- nauk~ jazdy konnej - prz~jazdzki rekreacyjne - rajdy terenowe - treningsportowy KRUSZVN

.. lek wefAndrzejPotaczek

Krasnik·Gorny 48.(dojazd odstr .. Kruszyna)

zasadzie niemo:iliwoscict jest przerzucenie przez telefon krotkiego pliku tekstowego z ulicy na ulicl( - przy pomocy dwoch homologo­wanych przez T.P. S.A modemow zaopatrzonych w pofZlldne proce­dury korekcji bll(dow. Najpopularniejs:z~i sil(cict komputerowct w Pol­sce jest tzw. Fido Net, ktora reprezentowana jest przez kilkadziesictt

.. tzw. BBS-ow (Bulletin Board System), rozrnieszczonych po kilka w ro:inych rniastach kraju. Nie bl(dzie :iadnct niespodziankct gdy, w obli­czu faktow przedstawionych wy:iej powiem, :ie polctczenie nawet z Legnicll, czy Brzegiem Dolnym jest praktycznie niemo:iliwe. Ale w koncu czemu sil( tu dziwic i po co gll(dzi6. Niektorzy w ogole nie majct telefonu i szybko nie bl(d<t rnieli , a tu jeszcze jakis facet narzeka na szumy i trzaski na linii. Na razie w zwoju polctczonych na tzw. skrl(tkl( drutow na dachu mojego budynku sypiajct goll(bie, a ja w koncu najro:iniejsze informacje mogl( przeslac w Swiat pocztll, ewen­tualnie podwiezc rydwanem.

Lap-m

sJ. ~V13 MIASTO I OKOLICE Nr 4 Wrzesieri 1995r.

NIC PROSTSZEGO Stan istniej:tcy niektorych oburza, dla innych nie jest pro­

blemem. Najwyrainiej widoczny jestna boleslawieckiej sta­rowce i S:tsiaduj:tcych Z ni:t podworzach - gdzie W zaciszu bram i cieniu kamienic spotykaj:t si~ ludzie w celu wypicia win produkcji krajowej o jakZe wdzi~znych c~sto nazwach. Czy boleslawieccy radni podejm:t uchwal~ o wprowadzeniu zakazu spozywania alkoholu w miejscach publicznych? Na razie wspomina si~ o tym gdzie niegdzie.

Niektore miasta w Polsce (Krakow, Wroclaw, niedawno LubaD.)

zdecydowaly _si!( na wprowadzenie zakazu spo:tywania alkoholu w miejscach publicmych. Argumentow za takim rozwi~tzaniem majdzie si!( na pewno wiele. Nie mog!( si!( jednak oprzec przykremu skojarze­niu tego zakazu ze stanem wojennym i koczuj~tcymi w ciemnych bra­mach amatorami mocnych trunkow. W romych dziwnych miejscach odbywaly si!( wowczas libacje (brama budynku, w ktorym miescilo si!( moje biuro spelniala tak~t rolf(), a po wypiciu i zabrudzeniu miej­sca spo:tycia pijani obywatele dalej kr~t:Zyli po miescie. W czasach komunistycmych alkohol spelnial wame funkcje. Byl in­strumentem gospodarczym i politycznym. Byl taki czas, i:e pOl litra zawsze kosztowalo dolara, bez wzgl!(du na poziom inflacji. Byl tet jednym ze znacZltcych filarow dochodu narodowego. Niektorzy, wca­le nie pijacy, przeliczali swoje pobory i ceny towarow na pOllitrowki. Jako czynnik polityczno-gospodarczy byl alkohol sprzedawany od 13.00, a to po to, i:eby obywatele nie upijali si!( w czasie pracy. Wre­szcie wprowadzono zakaz picia w miejscach publicmych. Zas w cza­sie Swi~tt paD.stwowych zakazywano jego sprzeda:ty calkowicie. Tak tedy, gdy obywatel chcial si!( cieszy~ 1-szym Maja i z radosci zaba­wic si!(, to musial popijac herbat!( (kawa byla trudno dost!(pna). Mogl jednak to robic w miejscu publicmym. I tu mala dygre~a. Mialem okazj!( mieszkac kilka dni w hotelu w Muhylewie (Bialorus) za cza­sow wybitnego przywodcy ruchu robotniczego, tow. BreZniewa. Ho­tel byl dla innostraD.cow, wi!(c na kai:dym pi!(trze byl portier (nie otwie­ral drzwi tylko siedzial) oraz k~tcik z fotelami i stolikami. U owego portiera moma bylo za 3 kopiejki zamowic herbaty i tylko herbaty. Lecz wielkie bylo moje zdumienie, kiedy dowiedzialem si!(, i:e owej herbaty nie mog!( wypic sie~c na tych fotelach rozmawiaj~tc z inny­mi goscmi, a muszy j~t zabrac do pokoju i tam spo:tyc samotnie. Portier nie potrafil mi wytlumaczyc dlaczego jest to zabronione. Nie trzeba jednak bye inteligentnym, by si!( domySlac.

BIERSIN ZAP~SZAMY DO

s8

N

WSPOt.PRACY! Jestesmy jedynym w Polsce p;o­ducentem przewod6w przytif_cze­niowych do maszyn szyjif_cych typu t.ucznik i Singer. Ponadto produkujemy:

-przewody przytctczeniowe jednostronne z r6Zr1ego typu wtyczkami, o r6i:nej obciqi:alnosci, taki:e z nasadkami umoi:liwiajqcymi przytctczenie dowolnego odbiomika, -przedlui:acze r6Zr1ego typu i o r6i:nej dlugosci, -rozgat~zniki, a taki:e gniazda wielokrotne do zamonto-wania na przewodzie. Proponujemy: Mozliwosc negocjowania warunk6w ptatnosci za nasze wyroby, przy wi~kszych zam6wieniach i zaptacie go­t6wkowej-rabaty, przy wsp6tpracy kooperacyjnej istnieje moz­liwosc negocjowania cen.

BIERUTOWSKA SPOlOZIELNIA

NIEWIOOMYCH

56-420 Bierut6w, ul Polna 1 a tel./fax 14-63-60 ZAKI:.AD PRACY CHRONIONEJ Oddzial 59-700 Boleslawiec ui.Starzynskiego 22 (pawilon) tei.0795/46-91

PRL walczyl z patologi~t zakazami. Niczego nie wskorano. Zdarza­lo mi siy rowniet mieszkac przez dlutszy czas w kilku wiykszych rniastach Francji, Niemiec, i Wloch, i nikomu nie przeszkadzali tam przechadzaj~tcy si!( i sie~cy ludzie z butelk~t piwa czy wina. Mom­we, te tamte spoleczenstwa Sit mniej zdemoralizowane, ale obawiam si!(, i:e to zbyt prosty OS~td

W Boleslawcu, w czasach komunistycznych, restauracji i ka­wiaoi bylo niewiele, a te istniej~tce zdominowane byly przez specy­ficm~t klientely tak, i:e normalny czlowiek, jeSli nie chcial si!( chocby tylko nasluchac rynsztokowego j!(zyka musial siedziec w domu. Kie­dy jednak knajpek i pubow przybylo, okazalo si!(, i:e moma si!( w nich zrelaksowac i milo sp!(dzic czas. Co si!( stalo? Ano, knajpiana brae "rozproszyla si!(", znikla w iloSci lokali i w masie spokojnych konsu­mentow. S~t dzis lokale, gdzie moma spotkac bardziej gloSne i nie­spokojne towarzystwo, ale przynajmniej wiadomo, gdzie nie chodzic. Gdyby takich lokali zabraklo, "Towarzystwo" przeniesie si!( do tych o dobrej reputacji i szybko j~t popsuje. Ten mechanizm dziala na ca­lym Swiecie.

Na bolesiawieckim rynku istnial sklep calodobowy, w ktorym sprzedawano spirytualia, dzis otwarty tylko do 22.00, a mimo to wi­zytowka miasta uwai:ana jest za jedno z niebezpieczniejszych miejsc.

Dose sklepow handluj~tcych alkoholem jest odgornie okreSla­na. Wymagana jest konce~a. Mote zamiast zakazywac pozwolmy rynkowi zadecydowac gdzie, ile i jak dlugo sklep z alkoholem ma bye czynny, a wowczas okai:e si!(, i:e wataha spragnionych nie bydzie prze­mierzac calego miasta po upragniony trunek siej~tc poploch wsrod postronnych przechodniow.

Co do bezpieczenstwa na Boleslawieckim Rynku; to sprawa ma glybszy podtekst, i tu i:aden zakaz sytuacji nie zrnieni, (zakai:emy, to by~ pic w bramach i ciemnych podworkach) a przyczyna le:ty w strukturze socjalnej ludnosci zamieszkuj~tcej t!( okolic!(.

Przeciwienstwem dla alkoholizmu i chuliganstwa jest odpo­wiedzialnosc. Odpowiedzialnosc za rodzin!(, zdrowie, prac!(, reputa-

Czy w Bolestawcu nalezy wprowadzic zakaz spozywania alkoholu w miejscach

publicznych?

od18.-30.1at od 30.1at

BTak

E!Nie

•Niewiem

W kazdej grupie wiekowej na pytanie odpowiedzialo 30 os6b. Badanie przeprowadzono na przelomie czerwca i lipca br.

cj!(. Nie moma jej nauczyc zakazami. System socjalistycmy oduczyl nasze spoleczenstwo odpowiedzialnosci. St~td dzis borykamy si!( z tak szerokim wachlarzem patologii. Margines istnieje w kai:dym spole­czenstwie. Chc~tc go zruniejszyc trzeba tym ludziom stworzyc moi;li­woSci i wskazywac rozs~tdne wybory, i jest to rola dla odpowiednich instytucji spolecmych. Przykladem Sit tu chocby kluby M lecz roz­wi~tzaD. jest o wiele wi!(cej - sprawdzonych jut w innych krajach, tak­te w odniesieniu do chuligaD.stwa. W szystkie one wymagaj~t jednak wi!(kszego wysilku nit tylko wprowadzenie kolejnego zakazu.

VUH.

Pij' w leren~ mOOzisz sobt i ~min!!

Nr 4 Wrzesien 1995r. MIASTO I OKOLICE ~vuJ.u s

POD iAGLAMI INA ROWERZE

Przypominam sobie fotografif( pochylonego poldadu. Od relingu i want a:i po segarsy sztafoka - caly horyzont zaslaniaj~ sylwetki bole­slawieckich :ieglarzy, d.ziewc~t i chlopcow. Mocno wybrane :iagle i przechyl przypominaj~, :ie Zawisza, w tym momencie, szedl kursem ostrego bajdewindu. Usmiechnif(te twarze Danusi, Zuzy, Helika, Zbyszka, Darka i innych nie bardzo nawi~zuj~ do twardej szkoly :iycia, jak~ przeszli5my kilka godzin wczeSniej, gdy Kapitan Ludwig za~dzil klar do odej5cia. Cala Gdynia, myS!elismy, podziwiala te nasze manewry na samych :iaglach, gdy odchodzili5my od nabrze:ia Mariusza Zaruskiego. - Wiatr ,zdechl" tu:i po zwrocie przez sztag a cif(:iki kadlub tego drugiego pod wzgll(dem wielkosci polskiego :ia­glowca szedl na betonowe nabrze:ie. Nasze :ieglarskie rzemioslo nie musialo bye kiepskie, gdy z calym spokojem powtarzalismy manewr i te setki ton, powoli nabieraj~c rozpl(dU, mijaly wreszcie w metro­wych odleglosciach glowki portowego falochronu.

Jot. L.Waku/a

Takie wrzeSniowe olowiane niebo, jak wtedy nad :iaglami Zawi­szy, mamy nad glowami i teraz, gdy to co wid.zimy dookola rna ito z morzem wspolnego, :ie wzrok nasz omiata swobodnie przestwor podboleslawieckich pol i las6w. Rowery pod nami wozily nas po wielu drogach Europy. Wiemy, :ie nie zawio~: sprawdzali5my jew Alpach, na pla:iach francuskiego poludnia, w miastach Niemiec i Wloch.

Tym razem nie bl(d.zie to nic nadzwyczajnego a jedynie proba udo­wodnienia, :ie gdy wyjed.ziemy na wschod i pOlnoc z Boleslawca to po paru godzinach jazdy wrocimy don od zachodu. Ruszamy szla­kiem zielonym, kieruj~c sif( na bll(kitnawy sto:iek Grod:ica. Pola wokolo bezludne, gruntowa droga umo:iliwia rozwijanie niezlej prl(d­ko5ci. Przekraczamy SZOSI( wroclawsk~ pod Kruszynem. Pasmo Kar­konoszy jest teraz za naszymi plecarni: ciwe widoczne jako fiole­towa zygzakowata linijka ponad :ioltymi rozfalowanyrni trawarni

Czym Boleslawiec zaskoczyl mnie przyjemnie po powrocie z wakacji w Zachodniej Europie? Impresja z ROZPOCZ~CIA XXXI OGOL­NOPOLSKIEGO PLENERU CERAMICZ­NO-RZEZBIARSKIEGO

Nagromadzenie bod:icow w podro:iy poprzez tak zaludniony obszar jakim jest Europa na zachod od Odry zdystansowalo mnie od rodzi­mej codziennosci. To dobrze, gdy:i to wla5ciwe dla udanego wypo­czynku. -To dobrze, bo Swiadczy, :ie innose Zachodu nie jest ju:i taka dla Polaka, aby dla porownali ciwe przypominal sobie realia ojczy­zny! Jednak, gdy kompensuj~c fakt konc~cego sif( urlopu, wracaj~c huc~c~, zalewan~ deszczem, szalon~ tabunarni pojazdow autostra~ wybijalem w Swiadomosci korzyse czekaj~cego mnie w domu spoko-

to po przekroczeniu granicy posmutnialem na widok przydro:i­nych smietnisk. Tak! Tak! - Tu:i pod Zgorzelcem. Posmutnialem na widok wypalanych pol - kojar~c z widokiem dymu i plornieni nazw~ Zgorzelec! Po tym, jak dane rni bylo obejrzee najznakomitsze d.ziela sztuki w galeriach Kolonii, Amsterdamu, Brukseli, Pary:ia, Trewiru zadawalem sobie pytanie - jakim wandalizmem rodacy jeszcze skatu­m~ dusZI(?! Wertepy ulicy Starzyliskiego sprawily, :ie halon pesy­

mizmu przyslonil rni caly Swiat tym bard.ziej, :ie musialem przedefi­lowae przed szeregiem smrodliwych srnietnikow usytuowanych ni­czym bary Mc'Donalda w najbard.ziej wystawnych rniejscach. Nagle odrniany losu to nie tylko domena filmow fabulamych - za progiem domu dostrzeglem plik korespondencji, w nim wyro:iniajll_ce sif( za­proszenie w kolorze ugrowym na: ROZPOC~CIE XXXI OOOLNO­POLSKIEGO PLENERU CERAMICZNO-RZEZBIARSKIEGO, WERNISAZ WYSTAWY CERAMIKI p. JOLANTY KASINSKIEJ, OTWARCIE BOLESLAWIECKICH TARGOW CERAMIKI I SZKLA, KIERMASZ CERAMICZNY.

Sloneczne popoludnie 4. dnia sierpnia, jak wczeSniejsze lipcowe na bulwarach Ostendy i tu w Boleslawcu bll(kitne - zapewne od Bobru, bo tam, wiadomo, od Kanalu La Manche - ,wrot Atlantyku" witalo nas nieogarnionym wdzil(kiem sztuki. Wspolnym dla obu miejsc moglo bye to dostrzeganie w pelni zmyslowe dokonali tworczych o walorach boskich, abowiem takie Sll. ambicje artystow wspOlczesnych kreujll_cych now4 ocierajli_Cll. sif( o absolut, rzeczywistose. JeSli mial­bym porownywae te ekspozycje - zarniar beznadziejny w przypadku dziel sztuki o nienaruszalnej autonornii, nie daj~cych sif( skategory­zowae w jakiejkolwiek mierze -to moglbym zauwa:iye jedyny wspolny rnianownik - muzyki: tam peruwialiskich Indian, w Boleslawcu - kla­sycznej. Swiat ceramicznych smokow p.Jolanty Kasiliskiej nie prze­razil nas - mamy dla nich najcieplejsze uczucia. Za bardzo ZTI(CZDll. organizatorow koncepcjf( uznajemy pol:tczenie pleneru ceramiki z jej drugimi ju:i targami - okolicznosc umo:iliwiajli_Cll. szerok:t ich promo­cjf( posrod artystow, producentow tak krajowych, jak rownie:i zagra­nicznych. Zle sif( stalo, jakkolwiek z ,ust kierowniczych" uslyszeli-5my, :ie nie Sll. to wprawdzie Targi Poznanskie - :ile sif( stalo powia­dam, :ie tak w tej imprezie, jak i w Bluesie nad Bobrem nie uczestni­czyla TV ogolnokrajowa - tak wa:ina dla sponsorow jak rownie:i dla efektu public relations.

semiconductor pol.

KraSnik Dolny i Gorny to posrod starych drzew i wzgorz pogu- ~========================== bione domki i potem znowu pola i lasy i jeszcze malownicze mean­dry rzeczki Bobrzycy. Niewielu tu ludzi, prawie wcale pojazdow. Czujemy sif( Robinsonami.- Wra:ienie to pogll(biaj~ dalekie stada saren: zrazu czujnie zatrzymane a z nagla ruszaj~ce do biegu przy­pominaj~cego lot ponad polarni.

Za D~brow4 po przekroczeniu szosy zielonogorskiej, cos sif( trwa­le zrnienia. -Jest to powietrze - powietrze wla5ciwe dla wielkiego lasu: sosnowo-:iywiczne powietrze wielkiego lasu - puszczy: przedwieczome, balsarniczne! Za drewnianym mostem odslania sif( nurt zakola Bobru. Zaparnif(tujf( to: to, :ie mam tu przyje:id:iae we wszystkie pogodne soboty i niedziele.

Powracamy do Boleslawca przez Krf(pnicf(. Po czerwonych od za­chodu wodach nadbobrzaliskich :iwirowni przemykaj~jak zjawy biale :iagle odkryte przez nowe pokolenie :ieglarzy. Wasz A. M.

ZNANY AMERykANski AkTOR - RobERT

REdfoRd ' JEST ZARAZEM wlAsciciE­

lEM SiECi doM6W TOWARO\vyCH R~­

kodziEtA 'SuNdANcE'. Do REdAkCJi

NASZEJ TRAfi{ MAJOwy NUMER kATA[O,

CjU 'SuNdANCE', W kT6RyM JAko JEd­

NA z NiEWiElu wyRob6w pocl-iodzE­

NiA EUROpEJSkiE(jO ofEROWANA JEST

CERAMikA Z ' CERAMiki ARTySTyCZNEj'

w BolEs!Awcu , wyR6i.NiONEJ qod!EM

pROMOCYJNYM 'T ERAZ PolskA •.

10~NV13 MIKSER Nr 4 Wrzesien 1995r.

PO~CZMYSENTYMENT

Z OS1ROZNOSCL\ Nielatwa milosc do wojsk sowieckich!

stnicz~tcych w imprezie staje si~ kwesti~t znacZ~tc~t dla jej dalszego rozwoju, co podkreSlaj~t zgodnie wszyscy muzycy - "profesorowie" warsztatow. Blues nad Bobrem staje si~ bowiem, ze wzgl~du na wzra­staj~tc~t ilosc muzykow, uczestnikow warsztatow i publicznosci im­preZ~t o charakterze bardziej ogolnopolskim niz regionalnym. W ko­lejnym numerze NPB przedstawimy opinie szefa warsztatow A. Plu-

W przerwie prac remontowych, jakie tocZit si~ w pobli:iu siedziby szcza i kierownika muzycznego imprezy L. Cich011skiego na temat naszej redakcji, jeden z robotnikow relacjonowal utyskiwania ludno- aspektow technicznych organizacji B'nB a takZe perspektyw rozwoju sci wiosek z okolic Boleslawca na zachodZitce w kraju prokapitali- festiwalu. T.B. styczne zmiany. Z zaslyszanej wypowiedzi wynikalo, ze swoj~t nie- : ·\. · .. . . , .

dol~. wi~Zit ci lu-~e ta~ z ~aktem odej8cia z ~~olic_ Boleslawca wojsk . . .. ~. _, ·,. • • M· . . . ··N.· [. ' A. M·. ,> .·. • .•.• , .. •.

jechali, to cal~t kapust~ z pola sami zebrali, zaplacili gotowk~t i zabrali .• <::>· '"::::·. · · t soWieckich. Posrod zdaii na ow temat uslyszelisrny 1 to: ,( ... )Jak przy- Q""'~··· • · · · .. .· .. · ~a.sny~ transp~rtem<'·.- No tak, rozumiemy -_idealni klienci_!_ Obraz f i ....... : ' ··.\ CJn/ /(f(Q[/(/ Pfllf(Jf II[) pfQ{f/( teJ 1dylli m~tqJednak 1 rnne dostrzegalne skutki pobytu Armii Czer- '11

wonej na naszym terenie, o ktorych na podstawie publikacji piora Na tegoroczny Blues nad Bobrem po prostu nie przyjechali gwia-Krystyny Forowicz pt. ,,Pozostaly dziury i gory" (Rzeczpospolita nr zdorzy. Krzysztof ScieraD.ski, Kenny Carr, Leszek Cichmiski, Zbi-193 z 22 sierpnia br.) krotko inforrnujemy i przestrzegamy: W miej- gniew Lewandowski i inni, ktorych nazwiska i podobizny odnajduje­scowo8ciach Dolnego Sl~tska i w ich okolicach, mianowicie Kletnia, my na oldadkach wielu plyt oraz w8rod sldadow osobowych zna­Stronia Sl~tskiego, Gluszycy, Dziecmorowic, Kowar, Kopanicy, Mie- nych w Polsce ina Swiecie forrnacji bluesowych, jazzowych i rocko­dzianki, Okrzeszyna, Radoniewa - haldy, sztolnie po bylych sowiec- wych - zachowywali si~ skromnie, przyst~pnie i okazali si~ w bliz­kich kopalniach rudy uranowej sl.u.Zltcej jako material rozszczepialny szych kontaktach niezwykle rownymi facetami, z ktorymi moi.na bylo w bombach nukleamych 51t irodlem szkodliwego promieniowania jo- wymienic pogl~tdy w zasadzie w kazdym miejscu i o kazdej porze nizuj~tcego garnrna o nat~:ieniu mog~tcym osi~ac w niektorych miej- trwania imprezy . I pomyslec mo:ina by, ze mielismy imprez~ mu­scach 400 i wi~cej mikrorentgenow na godzin~ (poziom groiny dla zyczn~t bez gwiazd, gdyby nie jedna z boleslawieckich wokalistek, o zdrowia - 17 rnr/godz. ). W pobli:iu mieszkaj~t ludzie. Zwaly i sztolnie wywiad z ktor~t zaczniemy si~ ubiegac jeszcze wtym kwartale maj~tc nie maj~t zabezpieczenia. Problem uchodzi uwadze miejscowych nadziej~ na zgod~ jeszcze w tym dziesi~cioleciu.

wtadz. Sztolnie pod L~tdkiem i w Kowarach licZ~t ok. 60 km chodni­kow. Wykute w skale - wielkie jak ko8cioly wyrobiska nie Sit zabez­pieczone. Takich miejsc w wojewodztwie jeleniogorskim jest kilka­dziesi~tt. Ruda z kopalni przez 25 !at byla skladowana pod golym nie­bem i transportowana odkrytymi ci~zarowkami. Drogi, po ktorych jeidzily Swiec~t - albowiem Sit radioaktywne. Ska:ienia z nieomako­wanych hald i sztolni mog~t przedostawac si~ do wod gruntowych i rzek. Pyly rozdmuchuje wiatr. Miejscowa ludnosc nieSwiadoma tego stanu rzeczy u:iywa kruszywo radioaktywne do budowy domow. Na­ukowcy twier~ :ie dopiero po 265 latach ilosc wytwarzanego rado­nu w odpadach zmniejszy si~ o 10%. W nawi~tzaniu do podtytulu i wst~pu, i w tym przypadku odnotowujemy zjawisko Slepej milo8ci­zapewne nieodwzajemnionej!

AM.

Tydzien z Bluesem 20.08.95 r. w Klubie Pegaz zakonczyl si~ biesia~ (slowo to oddaje

w pelni charakter spotkania) tegorocmy - VI. Blues nad Bobrem. Sto­ly uginaly si~ pod ci~:iarem wiktualow, co niew~ttpliwie osladzlo nie­co bol rozstania, dla niektorych uczestniczek tak dotkliwy, :ie nie kryly lez. W czasie koncertu :finalowego zabraldo niestety oczekiwanego Carlosa Johnsona z zespolem. Zapowiadaria na dlugo przed koncer­tem transrnisja radiowa okazla si~, ku rozczarowaniu wielu os6b nie moMcych ogl~tdac koncertu bezposrednio, jedynie retransmisj~t ma­j~tc~t kilkugodzinne opoinienie. Sam koncert, z roku na rok, jest przy­jemniejszy w odbiorze przede wszystkirn ze wzgl~du na poprawiaj~t­Cit si~ jakosc nagloSnienia i oprawy scenicmej. Sprawa mediow ucze-

t) Mlodzi wokalisci bluesowi z grupy Aleksandry Sozar'lskiej-Kut

w czasie zaj~c

W jednym z ostatnich numerow festiwalowej gazetki PLUS MINUS Blues, prywatn~t kawiami~ ,,Arietta" nazwano pijalniq piwa i cham­skim pubem. Obarczaj~tc lokal odpowiedzialno8ci~t za straty finanso­we imprezy ,BnB" tak:ie na lamach ,,Nowin Jeleniogorskich" - pod­kreSlano, ze Jam Sessions nie udawaly si~, gdyz wta8ciciel ,Arietty" zwabial do siebie muzykow oferuj~tc im w zamian za wyst~py piwko gratis. Z naszych obserwacji wynika jednak, ze w ,,Ariettcie" wyst~­powal najc~sciej niejaki ,,L~tka" wraz z grup~t boleslawieckich zwo­lennikow blues'a. lnn~t spraw~tjest, :ie regulamie grali oni o 200% za glo8no.

,,Lubi~ pomagac, gdy ktos mnie o to poprosi" - oSwiadczyl szef hur­towni Hemax na lamach festiwalowej gazetki co zabrzmialo bardzo szlachetnie. Deklaracje takie mog~t bye jednak ryzykowne dla bud:ie­tu fumy, w Polsce, gdzie wi~kszosc spoleczenstwa uwaza, ze ktos powinien jej pomoc. Na lamach ,,Plus Minusa" ukazalo si~ tez oprocz wielu wywiadow ze sponsorami imprezy i przedstawicielami miej­scowych instytucji, par~ wywiadow z czlonkarni redakcji gazetki i troch~ z muzykami.

13.08.95 r. na inauguracyjnym koncercie w am.fiteatrze, nieopodal ,Ogolniaka" oprocz zaproszonych go8ci pojawil si~ tak:ie okolo 19.10, nieoficjalnie, jeden z liderow miejscowego businessu. Zajechal dys­kretnie na zielonym skladaku.

N~dza ogamiaj~tca kraj osi~~a rozmiary niespotykane. Skal~ jej niech zilustruje przypadek nast~puj~tcy : znajomy moj zakupil rower gorski za 10 000 000 zl i pokonuje na nim dystans 50. km (w jedn~t stron~) aby w Czechach kupic piwo (w przeliczeniu 6 000 zl za butel­k~). Komuno wroc! Za twoich czasow wprawdzie nie bylo piwa, ale za to bylo tanie.

W czasie trwaj~tcego 25. i 26. sierpnia na zamku "Grodziec" Festi­walu Rocka Gotyckiego i Muzyki Falowej spo:iywano w ilosciach zauwa:ialnych m.in. wino "Malinowy Krol". Ciekawym go8ciem tego szczegolnego festiwalu byla, maj~tca boleslawieckie korzenie, grupa Fading Colours, ktora miala juz na swoim koncie pl:yt~, nim jeszcze powstala. Procz cienistej wokalistki Wi~dn~tcych Kolorow - De Coy (pisownia l~tcma omacza rzecz wyrzucan~t z lodzi podwodnej w celu zwabienia glupich torped przeciwnika) zamkowy podworzec przemie­rzala rowniez Anja Orthodox, a w sobot~ wieczorem pojawiali si~ tam wypluwacze ognia i goly dlugowlosy.

splotl ploty Tomei

Nr 4 Wrzesien 1995r. SPORT NA POZIOMIE ~V13J.u11 Zawsze powtarzam, ze jestem z BKS-u r--:----------,

rozmowa ze Zbigniewem Mandziejewiczem - obronc~ Legii War­szawa, wychowankiem BKS - tui: przed i tui: po zwyciQskim me­

: TELE 1EXPRESS

czu z IFK Goteborg. (c.d. ze str.l) ... i pokona IFK Goteborg. Bylo nam bardzo przyjernnie.

JeSI.i chodzi o mecz, to po utracie gola byli-5my troch~ zdezorientowani, ale wierzyli5my, ze nas stac, i.e moi.emy odrobic t~ bramk~. W przerwie meczu, w szatni, koledzy mieli do siebie troch~ uwag. Trener dal si~ nam wypo­wiedziec, a poiniej zasugerowal zebysmy przyspieszyli gr~. Przekonywal, ze jeste5my w stanie ich pokonac. Caly czas mobilizowal nas i uwai;am, ze drui.yna w to uwierzyla. Co do Szwedow, to mieli oni do wszystkich pre­tensje- takjak przy strzeleniu tej drugiej bram­ki, kiedy byl ewidentny spalony. To samo w wypadku czerwonych kartek. Jedna i druga im si~ nalezala. Szwedzi nie powinni miec pre­tensji, chyba ze tylko do siebie.

Sarno zwyci~stwo uczcilismy bardzo spokoj­nie. Zamiast szampana bylo piwo. Tradycyj­nie zebralismy gratulacje od wielu osob, od prezesa i dyrektorow. Obecnie ci~Zko powie­dziec kogo chcieliby5my wylosowac. Koledzy z drui;yny chc~ Real Madryt. Ja chcialbym, ze by w Warszawie, na Lazienkowskiej , po­kazaly si~ dobre zespoly, aby nasi kibice mieli wiele przei;yc i silnych wrai.en, bo stac nas na gr~ z kazdym przeciwnikiem, bez psychicz-nych obci~zen".

Przed meczem.

0 sobie, polskiej pilce i klubacb.

M.O.: Rozmawiamy na stadionie Legii przy Lazienkowskiej dwa dni przed rewanzowym meczem z IFK GOteborg. Mimo tego wrocmy do poc~tkow paliskiej kariery rozpoc~tej w BKS, ktorego jest pan najlepszym z wycho­wankow. Jak z perspektywy czasu wspomina Pan tamten okres? Z.M.: Bardzo serdecznie! Zawsze powtarza­lem i powtarzam, i.e jestem z BKS-u. Bardzo si~ z tego cies~. Zres~ nie tylko ja, ale je­szcze wielu innych reprezentantow Polski wywodzilo si~ z tego klubu. Ja osobiscie duro zawdzif!lcZam trenerowi rnlodziei;y panu Se­werynowi Zieliliskiemu, ktory szkolil rnlo­dziez calkiem inaczej niz teraz si~ to czyni. Uwai;am, ze to bardzo dobry fachowiec. W ogole bardzo mile wspominam Boleslawiec, i czasem, kiedy roam troch~ wolnego czasu, to przyjei;di;am odwiedzic rodzicow i samo mia­sto . M.O.: Potem kontynuowal Pan karierf!l w Sl~­sku Wroclaw, ktory zbudowal wtedy bardzo siln~ drui;yn~. Jak porownalby Pan tamten zespOl z drui;yn~ Legii - najlepszym polskim teamem pilkarskim.

I wyroZniaj~cym si~ pilkarzem Sl~ska, ale takZe I Alarmowe nie najgorszym. Jeszcze raz powtorz~, ze byl I Pogotowie Iatunkowe _ 999 to ~y okres,. inne lata .. ~ic wi~cej ~e m~i;na I Straz poi;ama _ 998 ... dodac. Teraz Jednak tez Jest dobra pilka 1 ~- I Polic·a _ 997· c tral 36-01 ·· dz~, i.e jeSI.i przejdziemy do Ligi Mistrzow, to 1 p ~t · . ' lnen 9

3

93 ogo oWie c1ep e -b~dzie to dla polskiego futbolu olbrzyrni pre- I Pogotowie Drogowe _ 981 stiz. I dla pol~kiego_ futbolu i dla Legii. . I Pogotowie energetyczne _ 991 M.O. : W Legu P0 ID1ID0 gry w defensywie strze- I Pogotowie wodoci~owe- 994 Ia Pan duzo bramek. Z.M.: Tak. W Legii jest nieco inne ustawienie. I N ki . nk K "'".J dnik · d · a! . . umery eru owe aLUy zawo Wie co o mego n ezy 1 wte- 1 . · , dy przejmuje ci~:tar gry na siebie. Tutaj , w tyro I Jele~a GOra 0-75 zespole faktycznie moi;na si~ wykazac. Poza Legm~a 0-76 tym dla mnie nie jest wai:ne kto strzela bram- I Luban 0-796 ki. Grunt, ze zespOl wygrywa i i.e awansujemy I Wroclaw 0-71

d I . I z. gorzelec 0-78 a eJ . M.O. : Wracaj~c do Sl~ska. Ma pan w Sl~sku 1 Zielona Gora 0-68 . nast~pcf!l z BKS-u w osobie Bogdana Szc~sne- I Warszawa 0-22 1 0-2 (dla 7.cy:fr.)

go. Jak ocenia Pan jego gr~, jego postaw~? I Z.M.: Tak, jest to moj kolega. Uwa:tam, i.e jest Urz~dy i instytucje dobry. Musi si~ tylko jeszcze zgrac i ograc, gdyz I Miasta 36-41 ; fax 25-38 w I. Lidze jest to niezb~dne. Dla niego byl to I Grniny 32-2 1 do 23 ; fax 31-83 dui;y skok. Podobnie bylo w moim przypadku. I Rejonowy 32-58, 32-50; fax 32-59 Potrzebowalem 1,5-2. !at i;eby zaaklimatyzo- 1 Skarbowy 31-27, 32-33; fax 31-27

wac si~ w I. Lidze. Mysl~, ze zrobi wi~ksz~ I Pra~y 66-?~ . ~ . . . karier~ niz ja. Szpttal Miejski "'6-86, IeanrmacJa 39-23 M.O.: Najlepsze strony Zbigniewa Mandzieje- I Szpital ChOiob Ukladu Nerw. 32-01 wicza? I S~td Rejonowy 21-42; fax 42-30 Z.M.: Najlepsze strony? Ci~Zko mi si~ oceniac. I Prokuratura Rejonowa 38-65, 30-22 Lubif!l jak oceniaj~ rnnie inni, ale na pewno : konsekwencja, gra glowlb gra lew~ i praw~ nog~ - wlaSnie to czego uczyl rnnie trener Seweryn Zieliliski. Mowil, ze nie moi;na grac tylko jed­n~ nogl!, i.e trzeba , miec w pilce" obydwie nogi. Co jeszcze? Z wad to na peWllo troch~ za mala szybkosc. A z reszt~ - s~dz~, i.e jest dobrze je­Sli dalej gram maj~c tyle lat. M .O.: NajwaZniejszy mecz w i;yciu, najwaz­niejszy wyst~p? Z.M.: NajwaZniejszy? MySl~ , ze w Sl~sku i

Apteki uLAsnyka 2; 24-94 ul. Broniewskiego 50/d~ 81-26 ul. Jeleniogorska 4; 36-86 ul. Kosdelna 2~ 41-71 ul. Kubika 12; 26-28 ul. Rynek 8; 39-02 ul. Starzydskiego; 28-11

Legii zdobylem juz wszystko. W pierwszym I Ubezpieczalnie meczu z IFK GOteborg zrobilismy maly kro- I P.Z.U. S.A 40-13 czek do Ligi Mistrzow, mysl~ , ze wlaSnie te I P.Z.U. , Zycie" S.A 30-82 mecze b~~ ostatnio dla rnnie najwaZniejsze. 1 WAR.TA S.A 69-11 Osobisci~ _m_am zami~r gr~c !eszcze dwa lata. I W polskieJ_ li~e zrobilem JUZ ~szystko. Poczta i l~cznosc M.O.: Do Jakiego klubu zagramcznego ma Pan I T.:P. S.A 31-11 23-11 zamiar przejsc? Mial pan juz wczesniej jakies I Biuro Obslugi ilienta 68-90, fax 66-67

. ? I propozycJe · Poczta ul. Kaszubska 5 30-94 fax 38-96 Z.M.: Tak rnialem kilka. Nie pojechalem jed- 1 Poczta ul Staszica 45 21-12 ' nak. Zgodzilem si~ na Legi~. Zres~ tutaj , w 1 Poczta ul. Artyleryjska 41 30-57 Legii, tei; mialem kilka propozycji. Pan prezes I Poczta ul. A.snyka 21 31-45 Romanowski i trenerzy zatrzymali na razie Poczta 111 Widok 8 30-96 wszystkich - bo nie tylko ja moglem wyjechac. I Ale uwazam, ze jeSI.i przejdziemy do Ligi Mi- llnfi ·n strzow to chyba nie b~d~ wybieral si~ na Za- 1 Infi orm~c.~~

936 chod ... c~yba, ze dostan~ naprawd~ konkretn~ 1 Inf::::: Pl<S 35_34 propozycJ_~ · . . . I Biuro numer6w 913 M .O.: DZl~kuJ~ za rozmow~ 1 zyczf!l udanego Mi dzy . st· .900

st '"'-><t b 1 e · rma owa wy ~pu w vu e orgu. p · · 1 · · , 905 · · · · . 1 rzyJmowame te egramow Z.M .: I Ja d7l~kuJ~ bardzo. Chc1albym podzi~- R kl . · :-s: · · · ..

909 k , . kl b . . ki I e amacJa 1 Jll.LOIIDaCJa · owac moJemu u OWl 1 tyro wszyst m , ktorzy jeszcze za rnn~ kibicuj~. Zyc~ im sa- 1 ...,~ ...,

13 h rt h uk

, ,...._,W,t. ,._,,t./'01()~,\.M,t. . . ()LI':SIA WII:CI\,t.

I.

Z.M. Ci~Zko powiedziec. W tamtych czasach, gdy gralem w Sl~sku, w kazdym klubie byly po trzy, cztery indywidualnoSci. I uwai;am, i.e wtedy liga byla silniejsza. Teraz jest troszecz­k~ slabsza ... , no moze nie slabsza, ale jest inna. lnny jest poziom, inna jest gra. W latach 80-tych zawodnicy byli bardziej zaawansowa­ni technicznie. Grato si~ ci~zej , zdecydowa­nie ci~zej przez co tez nie bylem najbardziej

myc spo owyc s cesow. I . R

. 1

M . 01

k redakcJalreklama tel/fax . (0-795) 37-91 ozmaWia anusz cza L----_______ .J

Nr 4 Wrzesieri 95 r. REKLAMYIOGLOSZEN~ ~[)13~

lAl~lYMAJ (lA~ DlA ~If~ If~

PROFESJONALNE UstUGI W ZAKRESIE VIDEO-FILMOWANIA

CHRZTY, KOMUNIE, SLUBY, WESELA ORAl /NNE UROCZYSTOSCI

realizuje solidnie, szybko i niedrogo

Andrzej StefCiuiiczyk JAn SCIImerdCIIk ul. StGSzicCII 95 ul. SpoldzlelczCII 7/2

BolesiAwlac

MASZYIY ZAWSZE SPRA WIE1· ALEZ IAK! OFERUJEMY BOWIEM:

• CZ!iSCI DO MASZYN ROLNICZYCH I CI)\GNIKOW "URSUS"

• FILTRY POWIETRZA, PALIWA I OL.EJOW • WSZELKIE TYPY

·l.OZYSKA, PASKI, AKUMULATORY, OLEJE SAMOCHODOWE

jes-t:esmy k<>..-.kL.Ire..-.c:::yj..-.i!

Godziny pracy: codziennie od 7.00- 18.00 soboty od 8.00 - 15.00

PRZEDSI~BIORSTWO HANOLOWO-UStUGOWE "ROLNIK" Sp6/ka cywi/na

Boleslawiec, u/. Dolne Mlyny 34 tel. 39-13 Pi !hi~rrfl :i;i!l~f~,;;,~~~~

~sr(Ot-~ -~·~~¢ ~~~ s~~ tJv-«

w cenach producenta oferuje: t .,_.1 HURTOWNIA M&W ' ·~.,

-oficjalny przedstawiciel zaklad6w: "SELLA", "SCHILA ", "SYNTEX", "FERAX", "WOLA ", "CEWANTE", "ZEN IT", "FILMAR", "SANDRA",

"ASSA" Zapraszamy: codziennie 8.00- 16.00

sobota 8.00- 14.00

Bolestawiec ul. Staszica 9a SKLEP FIRMOWY ul.t.asicka 21

Proponujemy panstwu sprzedaz hurtow~:

- instalacje z polipropylenu firmy "HYDRO-PLAST" - narz~dzia do montazu - pompy CO firmy GRUNTFOS - naczynia wzbiorcze cisnieniowe - zawory kulowe, filtry, itp. - izolacje "THERMAFLEX" -wktady kominowe I sp. z a. o. Swiadczymy kompleksowe uslugi w zakresie wykony­wania instalacji sanitamych- gazowych, wodnych, cen­tralnego ogrzewania. Zapraszamy 8.00 -16.00

"ARTEZ" Specjalistyczna hurtownia instalacji sanitarnych i urz~dzeri kontrolno-pomiarowych Ul. Brzozowa nr 24, 59-700 Boleslawiec, tel. 67- 24

Ml\DRE KSI~Gl Z "PAPIRUSU"

-Podr~czniki -Kompendia -Siowniki -literatura pi,kna -Filozofia -Psychologia KSll:~GARN1A-ANTYK W ARJAT "PA.PTRlJS" SrO!ka Cywilna Pl. J. Pilsudskiego lD, tel. :l44R Boleslawiec (Hall Kina "Forum'')

~ ~

~~ 311 &s: ~ ... --~ Ill

1: "' ~

~~1)(3 REKLAMY I OGt.OSZENIA Nr 4 Wrzesien 1995r.

~~~~ ... ~ • .all.~:-.~~ ~~-z•-VJP ~ -•~ ..., ... ~ ..

SF ERA PRYW ATNA

-~------. P U B L I 1<. U J C I f pANsTWO:

-Listy z okazji urodzin i konfirma.cji -Listy z oka.zji za.slubin srebrnych i zlotych god6w -~eksty z zyczenia.mi -Zyczenia. z okazji urodzin

~ ., ~ ~

• ~ .,

-Gratulacje z okazji szczeg6lnych sukces6w -Listy do emery~6w -Listy z okazji Swi~t Bozego Narodzenia i Nowego Roku -Zaproszenia -Podzi~kowania -Przepros iny -Listy kondolencyjne

SFERA BIZNESU -Reklama -Listy reklamowe -List y p o 1 e c aj ~ c e -I;\.eferencje -Zyciorysy

e,(\cia w~

~"~~0'~~ .X: ~-0:: ~ <!. 0 "7 ;U

/0 Ill

~0 RJ-<t ~&- ell'-o~

-Llsty reklamacyj ne -Zawadomienia o zmianach cen -Oferty -Zam6wienia -Umowy kupna , sprzedazy Potwierdzenie zam6wiena, odmowa -Protokoly -ltd. -Itp.

W gazecie lokalnej ' NOWEJ PANORAMIE BOLESI:.AWIECKIEJ' takze no blankietach ( w dowolnej ilosci i formie wydawniczej).

- Takze w j~zykach: angielskim i niemieckim. Boleslaw iec , ul . Starzyriskiego 72

Tel . /fa x (0 - 795) 37-91

K;C4B~e ~~~~~~­~~..-~ .. ._, ~ ~.~

• . .

0 . . . .

• ~ ~

.[(ontrabas, niekoniecznie zdatny do gry, zakupi~l, teL 24-66 • Komputerowe przepisywanie prac dyplomo-wych 37-91

PAQY~?- TAK- W8PAN1A}JY. .. -ALE NA8ZE

JA5bU8ZKO W CTE8ClE FQANCU8KlM JE6T NAJLEP6ZE!

·- ··-- / . . ----- ~-- ~ , . . -- -- \ ;' __ _ ... _ - - . ~-

~83~~=-~--'. ·.-"'-rl 3 -~~ WYROBY CUKJERNICZE

-zamawiane na przyj~cia, uroczystosci, .Swif:~ta i inne okazje -dostarczamy na miejsce w ustalonym termlnie.

Polecamy nowy wyrob: J.abluszko w ciescie francuskim.

Cukiernia czynna: codziennie ad 8.00 do 18.00, w niedziele i swi~ta od 10.00 do 16.00

Cuklemia "P1'1S' Hurt- Detal

Marian Tatarzyckl Boleslawiec •1. kasicka 1 5 •

-- .

. .

. .

.

.

Alarmy BRONICAR lmmobilisery, systemy wyspecjalizowa­ne i autoalarmy z atestami. Znizki w ubezpieczalniach. Dtugoletnie gwarancje. Bole~owiec

ul. Storzynskiego 72; tel.jfox. 0-795/37-91

12~~V13 ROZRYWKA Nr 4 Wrzesien 1995r.

Krzyz6wka "Mutant" nr 4 A B C D E F G H I J K L t M N

~ f.u tX ~ ~

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

S.R. U. 19

Rozwiqzania prosimy przestac na adres redakcji do 1 5 paidziernika. Czeka nagroda - niespodzianka! Prosimy zatqczac wtasny adres. Prawidtowego rozwiqzania ostatniej krzyi:6wki nie nadestano. Tonie byt motocykl "Dniepr". No c6i: zdarza si~. Nasze krzyi:6wki nie nale­i:q do najprostszych. Odpowiedzialny za nie redaktor zostat skazany

na obejrzenie "Wieczoru z Alicjq" i wiedzielismy, i:e b~dzie ptywat.

29.VIII.-3.1X -Priscilla, Austr., g. 17 29.VIII.-3.1X - Mlode Willd, Pol., g. 19 5-10. IX.- Wladcy marionetek, USA, g.17 5-10. IX.- Rob Roy, USA, g. 19 12-14.1X -Awantura o Basi~. Pol., g. 17 i 19 15-17.1X- Awantura o Basi~. Pol., g. 17 15-19.1X - Faustyna, Pol., g. 19

~0,, o~e~,,

19-24.1X- Ja ci~ kocham a ty spisz, USA, g. 17 19.1X. - Nowy koszmar W. Cravena, USA, g. 21 20-24.1X - Nowy koszmar W. Cravena, USA, g.19 22-24.1X - Skazani na Showshank, USA, g. 21 26.1X.-01.X - Klan urwis6w, USA, g. 19

5-10 IX. - Niesmiertelny 3, USA, g. 17 5-10 IX.- Wichry nami~tnosci, USA g. 19 ~ 12-17 IX. - Pret-a-porter, USA, g. 17 i 19 0 ''.Pi · 19-24 IX. -Przed wschodem storica, USA, g. 19 O~rn. _

~.l"l_lr

19-24 IX. - Freddy nie Z:yje, USA, g. 17 · 26 IX.-01 X. - Glupi i glupszy, USA, g. 19 28 IX.-01 X. - Lwica Sirga, USA, g. 17

BOLESlAWIECKI OSRODEK KULTURY PROPONUJE M.IN.: ~ala "l'urum• szczeg6lo . 3.09.g. 14.00 SKALDOWIE ItCH GOSCIE i lg/We JntorrnacJ·e

oszeni 25.09.g.18.00 Grzegorz Tumau- Recital BOK a 1\lub "Vel!az• fel.4t-24 8.09.g.19.00 SEN IRLANDZKI-koncert zespolu RA-111 (folklor irtandzki, oraz dawne dobre przeboje) 22.09.g.18.00 z cyklu "Promocja Mlodych" - wiecz6r poetycld Mal­gorzaty Jarosz. ObowiflZUjfl zaproszenia 28.09-1.10 Kurs samokontroli umyslu metoda, Silvy (czw. i pt. g. 16.00-21.00, sob. i niedz. g.9.00-19.00)

•Dia utalentowanych wokalnie dzieci i mlodzie.i:y BOK organizuje warsztaty wokalne, kt6re poprowadzi mgr A.Sozar'iska-Kut. f3ale..-la Jan Kryger- malarstwo; wernisaz- 15. wrzesnia o godz. 17.00

POZIOMO: 1) Maszyna do ci~tcia kamieni o chroni glow~t 2) poloi:one nad J. Drw~tckim miasto w woj. olsztynskim 4) gl~tbokie dziecmstwo ryb jajorodnych o dla psa ... 5) panstwo w poludniowo-zachodniej Afryce 6) rumunski Range Rover o imi~t CembrzyD.skiej 7) srebrzysty metal z rodziny lantanowcow (l.a. 63)-cos z kontynentu 8) kamien do scierania zgrubialej skory 0 wizja idealna bez szans realizacji 9) ten kto odrzuca istnienie Boga 11) i:elazna zapora o do namierzania obiektow w przestrzeni 12) , N" o promieniotworczy izotop wodoru, 13) dui:y do kupowania kota o poddanie walki w boksie (akronim) 14) hlll.d w odczytywaniu przyrZll_dow z podzialkll. 15) papuga z rodziny amerykanskich o z niego plytki 17) palac brZftCZll_cej krolowej o przesyt o kosrnita Spielberga 19) rniasto rodzinne Marksa o gatunek drzew - narazil si~t

boleslawieckim radnym.

PIONOWO: A) mala rzecz geometrii B) bogini prawa o most kolejowy C) baza strai:acka D) maly dziki kon lub polski pick-up E) Sw. ksi~tga muzulmanow o tir z Rosji o faza ksi~ti:yca F) Swiadectwo kontroli o otoczenie obrazu H) pracownik kasyna o komputerowy potentat o w komorce i luku elektrycznym J) wejscie (ang.) o rower-taxi K) partnerka wstydu o najwyi:sze gory polskie o styl w muzyce wspOlczesnej L) imitacja przed chlodnicll_ L) i:Olty c~ttkowany drapiei:nik M) slodkie wino hiszp. o szczyt w Dolomitach 3220 m.n.p. N) ~ecki rynek lub ksi~tgamia na naszym Rynku

~ ~~ ~~~.t

~/. ~'" •7 .Y" .. ~

Reklamy w mig tel/fax. {0-795} 37-91