Łódt, f{~ 146.

Cana prenumeraty: w ŁODZI:

Rocznie rb. 8 k. -Półrocznie" 4 " -

51 VII 1907 r. Kalendarzyk tygodniowy:

Piąto św. Antoniego. Sob. św. IzaJasza. Nłedz. ŚW. Krw. Jaz. Chr. Pono ŚW. Elżbiety Kr. W. Wt. św, \Veroniki P. Sr. 7 -miu braci Męcz. Czw. św. Pelagii M.

Bole X. ,

Kwartalnie. 2 ,,- Wsehód sI.: godz.3m. 46

~:§::~:::~,IłI:" ~!!IEI'JIII~~~~iIlliIlIłIin~~~gli!llllll1lll::_:~~~~ I ~i~nniK ~olitJGlnJI ~rl~mJsło~1 eKonomiGzU11 S~OłflGln1 i literacKt iIIu~trowanJ, RoczIlle rb. 10 kop.-półrocznie " 5 " -Kwartalnie 2 60

w Łodzi, III. Przejazd .Nit 8.

Piątek, dnia 5 lipca 1907 roku. . Miesięcznie: - : 85

WS IM'" Nr, telefonu 593.

&antorJ'D własny " t§slI"'sza.ie, ul .. Krucza .Niz 23; VIII Pabianioaoh f:I p .. Teodora lIinkeJ .. Zgierzu, .. apteoe p. ł:łati.'c.a; w TomaslI:oBie u p. Teodora Hilla.

CENA OGŁOSZEN: "N a d e 8 l a n a" na l-szej stronicy 50 kop. za wiersz. ZD:rc~zjnra ogłoszenia za tekstem po y7 kop, za wiersz nonparelowy ~ub jego miejsee. Nałe ogłoszenia po 11/'1 kop. od wyrazu (dla. poszukujących pucy po 1 kvp.). Rak l tt. m y i N e kro log i po 15 kop. za W161'Szpetitowy. Za dołączenie prospektów 36 rb. ARTYKUŁY bez oznaczenia honoraryum Redt\kcya uwa.ża za bezplatue; rękopisów drobnych nie zwraca.

Itedaktol' lub Jego zastępea przyjmujl} interesantów codziennie, z wyjątkiem Qui świąte~znyeh, od godziny 3 - 4-ej po południu . • i ....

. . . .-.. l podlegają wspólnej wl8,dzy praw?dawc~ej i, rząd~ nieni wszyscy aresztowani podczas rozruchów, I FR. AI1CISZKA.!ÓZE. FA woda gO,f_z,k. ~.I ,l ·rruwę'ng.iisetrrSokmie. go t. j. pal'lamentowl węgierskIemu l trwa6 będzie strejk podatkowy i municypalny,

!!!!!!!!!! := === Clemf3uceau nie moźe zdecydować się na tO j gdyż 591:-25! Do roku 1848 językiem urzędowym parła.- w takim razie dowiódłby, że postępował nieroz-

-""--------------------- l mentu węgierskiego był język lacińaki, który po- · ważnie. siadali tak. węgrzy jako też i kroaei. Obecnie I Wprawdzie francuska izba deputowanych za urzędowy język parlamentu uznano węgierski, i większością 323 glosów przeciw 233 uchwalita którego kroaci nie rozumieją a jakkolwie~ '! cza- t z~ufan1e. gabinet0'Yi, Clemenceau, .lecz ~od w.aruu--:

Przegląd polityczny. sie obrad parlamentarnych woluo im używacJęzyka I klem, ,ze przy~rocl pos.za~owan18 ~lawa l. kra]

Ł6dź, 5 ltpca. chorwackiego, skoro jednak, którykolwiek z po- ,USPOkOI. Prze~nv wyrazenm, zaufallla dla rządu Rok bieżący w SWleCl,e politycznem, to rok słów kroackich odezwie się po kroackn sala sej .. t glosowała l~wlCa, co ~ączme z oporną pos,tawą

burz 1 wstrlląśnień gwaHownych, z których wyło- m?wa ~rzy o~~a~rach niechęci i sykaniach na.tyeh- I departamento:v pO!~dlll?wych. l;ą.dom 'gabInetu nió się muszą nowe formy rządów i państwowego . miast Slę oprOZllla. . Clemence1.tU me wrozy mc dobre.oo, ustrojU w niektórych krajach Europy, jeżeli trwa- I Urzędowym językiem wladz Kroacyi jest ję- S. J. lJp'okój i możność pracy twórezejmają w nich i zyk chorwacki z wyjątkiem kolei. żelaznych, na zapanować na czas dłuższy. Pomijając Rosyę i j których wszeohwladnie panuje język węgierski.' związany z losami jej przeksztalcen na państwo i Podczas walki stronnictw opozyCyjnych węgier­kODS~Jto,cyjne nieszczęśliwy nasz kraj, co znakiem ; skich z koroną w sprawie samodzielności Węgier zapytani~ przynajmniej, o ile dotyczy najbliższej ~ i zawieszenia konst,tucyi, w~grzy. obiecali c~or­przyszlosci~ cala Francya potudnio,wa zrewoltowa .. ; w~t0!ll zaprow~dzenle na }{ole:Jach ,Języka węgwr­na, coraz wyraźniej ujawnia dążności separatysty- ! sk~ego; ~l~oro JedDa}~ doszło do wladzy ~ons~yt~­czne' W Portugalii król Karol zmuszonyzostal t cYJlle ffillllsteryum Wekerlego, rząd węgIerskI n.le do ~głoszenia dyktatury i ma podobno zamiar I tylko .n~e dotrzymał przyrz~czellia, lecz je,szcze abdykowania na rzecz swego syna. Na Węgrzech l bar~ZleJ zaostrzył. wsze,chw,\adue puno.waIlle na. zatarg z chorwatami przybiera cechy rewolucyj- ko.lejach. chorwackiCh Ję~yl~a w:ęgl~rsk18gop ma .. De, nawet w maleńkiej Czarnogórze obudzi! się d~laryzuJąc do. tego s.topma KoleJe, ~e. nawet, na-ruch wolnościowy, d~żący do pl'zywtócenia zawie- p~sy chorwac,kle usumęto" pozostawiając wyI~ez-Szonej konstytucyi. . n,le węg.tersk.le. Ztąd. wymkl zatar~ w parlame~-

. Chorwacla a raczej Kroacya ze Sloweni~, i el~ węgler~kH~ p.omlędzy węgraI.Ill a kroata~I, nIedawno przylaczonem .do nich kroaclw-slawon- ktorzy UCIekli SIę do obstrukCYJ, wygłaszaJąc skiem pogranicz~m wOjenuem tworza kraj koron- w sejmie sążnlste mowy po kroa.cku, tem uda­nr Węgier,. zamisszkaly przeważnie" przez kroa- r~mni~jąc bIeg spraw praw,oda.:vczycł!.. 'W odpo~ ~ow (chorwatów) i serbów, posiadający autonomię wl~dzl na to ~zą(l w~glCrskl uc~ek~ SIę do I'epl~e­z w~asnym sejmem złożonym ze 158 poslów, wy- ajl w Kroacyl. Wyjednał usunH~cle ze stanoWIS . SJlaJący do parla'mentu węgierskiego' 40· poslów ka bana, chorwata Starzewicza~ a ponieważ ża­i trzech, do Izby panów. Naczelnikiem rządu ~e!l ~ chor~atów, urzędu w tych waruukach Jlrzy­chor~aCl{le9o jest ban, miauowany przez króla Ją~ me chClal, ffilanow .. \no banem Chorwac~l ma-WęgIer, ~tory ma prawo zasiadać w węgierskiej dZlara Radkoczaya, co stosunek chorwatow do izbie pau~w. Atryhućye jego są dość obszerne. węgrów zaostrzylo w wysokim stopnlu,

W :"leku xyu i XVllI Kroaeya i Słowenia Z~raz p~ objęci,u r~ądów prz~z .R,adl~ocza~a pozostawaly w .scisłym związku z\V ęgrami i uży- szefOWIe. sekCYI ,P0dah Slę do, drffilsyl ! lllkt, me wały f.raw węgIerskich. StanowiIy one, t~k z'Wa- wyląc~aJąc wyzszre~ ~rzędmkow pallstwowych, ne troJ}edyne królestwo, należące do 'Vęglet; .. ale urzędow tych pr~YJą~ me cllc?_ posiadaly sejm prowicyonalny i własną administra- W ZagrzebiU odbyły SH~ gromadne demon­Olę" Po .r?1{~ 184,8, kiedy samodzielność \Vęgier stta~ye pr~eciw 1{adko~zay(}\~I i węg~om, z któ­z~stala znIeSlOna l Kroacya utracila swoją auto- ~yml zsolIdaryzowal Się kraj caly,. Ule wylącza­nomię, którą odz,yskala dopiero }W przywróceniu ]ąo serbów, w innych sprawach zażarcie walczą.: konstytucyi węgIerskiej w roku 1867. Stosunek cyeh z chorwatami. Zdaje się, że rząd węgierski zaś pra.wno-pań.s.t\~owy Kroacyi do "vY ęgier uregu- będzie musiał ustąpić i spełnić sluszlle żądania lowala ugoda z sejmem kroackim zawarta w roku cllorw&tów w całej rrzciągłoścj, zwlaszc:la że i 1868, ,~waralltująca Kroacyi szeroką autonomię w Wiedniu, a nawet, w całej Aust:yi panuje nie .. co do :łlPraw wewnętrznych, miauowieitl: admini- przyclqlne dla węgro,," usposobieme, stracyi wewnętrzn~j, wyznań, oświecenia i spra- - W Narbonie na zebraniu uelegatów ko-wiedhwoŚci. Do Spl'~w wSP,ólnych z vVęgrami mitetu obrońy hodowli wina, postanowiono opra-należą.: urządzenie s~ly zbrOJnej, skarb, handel i Cować Jlodstawy federacyi cztereoh departamen-przemysł oraz kornuml{acya. tów południowych. Departamenty te niejedno-

, Rząd w~gie~ski wsze~ako ~ wciąż usUował i krotnie już wykazywaly dążności federalistyczne. :,!slluJ8 ogralllCzyc autQllomlę l~roacyi. uszczuplić Ludność ich przeważnie pochodzenia kata~ Jej praw~ konstytucyjne, nada~ jej. cechy kraju łońskiego diłżyla już nieraz do separatyzmu, "~glersl{lego przez wyłączne llZyw aUle języka ma- Oprócz tego, delegaci komitetów lokalnych wino .. dZIarSkiego w tych zwlaszcza urz~dach, które grodników uch walili" że dopóki nie zostaną u wol-

Z prasy rosyjskiej.

Komit~t centraluy partyi konstytucyjno-de .. mokratycznej zwrócił się do wszystkich partyj­nych komitetów guberniatnych.z listem okólniko·

I wyru, w którym po objektywnej ocenie aktów z d. l 10 czerwca 1'. b. powiedziano: l "Partya wo}nośei narodu, która postu wiła ! só bie za l1udanie urzeczywistnienie równoupra-

II. wnienia oraz szerokich reform socyalnyoh - zaś w szczególności reformy rolnej na podstawie przy­

I musowego wywłaszczenia gru.Ittów ~vedl~g słusz­l nego szacunku .--.- przy nO\V8j orgaUJza.cyl wrbor­~ czej może znaleźć sig w niomożności pCz~p.l'O$a-

dzenia tych reform w zmienionej Dumie pa.llstwo­wej. vV takich waruukaGL, wśród ez!onków par­

~ tyi oraz osób z nią sympatyzujących. mogŁaby ; zjawić się myśl, że partya powinna. albo zllpelnie 1 wyrzec się obecnie prowadzenia dalej swej akcyi,

albo zmienić sposób postępowania, albo nal"eszcie zredukować rozmiary swych żądań programowych. Komitet central n y na. nara.dzie z przedstawiciela­mi partyi uznaI jednakże, że w obe~n'ych cież­ldch. dla kraju czasach partya wolnoscl narodu nie ma prawa moralnego uchylać się od wy­borów.

"Nie godząc się z pOłożeniem sprawy, utW()­rzonem na mocy aktu d, 16 czerwca i odgrani­czając się wybitnie od tych, którzy, jak Związek 30 pażdzhHTtika, uznają sytuacyę obecną za ko­nieczność państwową, partya nie może pozbawić wyborców, podzielających jej pogląd.y) na}skuteez­niejszego sposobu wyrażenia stosuuku ludności do dokonanych wypadków. Z tych. samycil powo ... dów partya powinna iść IlU, wybory z poprzednim programem, bez najmlliejszych ,zmian) nie sZllka.­jąo sprzymierzeńców ani z prawej ani z lewej strony i nie składając w ofierze ani jednego ~e· swych żądań dla zapewnienia soble powadzenia na wyborach. Tylko wtedy zwycięstwo kandyda­tów partyi otrzyma 'niczem nieza6mione znac

czenie polityczne. Donosr,ąc komitetom o tychi' e­zaltatach wymiany myśli wśród przedstawioieli

partyi i sądz:}c, że ostatecznę załatwienie wyp-lJ­wających ztąd spraw taktycznych powinno nale· żeó do zjazdu partyjnego, komitet centralny uwa­ża to, co wyżej powiedziano, za wyrażenie - do czasu zjazdu - opinii całej partyi, jako całości organicznej. "

*

RO ZW OJ. - Piątek, dni& 5 lipca 1907 r.

W dals~ym ciągu anonimowy dostojnik mówi o T. A. Stolypinie, jako O takim, który "dla oca­lenia samej jdei konstytucyonalizmu'"' zmuszony był roz\viązać Dumę i wydać nowe prawo wybor­cze.

Stanowczość jego mi.a1& jakoby wytrącić broń z ręki stronnilcom reakcyi i stanowisko jego oea­lalo.

c:Birt. Wied.) zamieszezają pod tytułem «Re- I'lGdyby n-pa.dl Stołypin - powiada cytowany akc.ya momentu> artykul, streszczający wywiad u dostojnik-wtedy nastąpiłby zupelny tryumf reak­

: pewnego dostojnika, którego nazwiska wprawdzie cyi i reprezentacya ludowa przestalaby istniec. nie wymieniają, ale odgadnąć je, zdaje się, dość T.eraz zaś idea Dumy jest zachowana. Przebyliś,. latwo. Przytaczamy wyjątki z tego interesującego my reakcyę momentu, ale ocalała idea reprezen-interwiewn poniżej: I tacyi

. "Co nas oo-zekuje w przysz1:ości? j~kH~ są za~ ~ Tylko idea. A jeśli znów nastąpi reakcya mIary sfer rządzą~ych? Czy utrzyma SIę w ROSyl I mom,entn, to kto zaręczy że i sama Id ea nie u-ustrój konstytucyjny, czy też nastąpi powrót do padnie? ' absoluty~mu?-oto 'py~ania, które muszą niepok?ić l -- Co do mnie, patrzę optymistycznie na na-sp,oleczenstwo r:O,sYJslne. ~,tych kwestyacb n:l~- ł sze polożsnie politJ czne . .zw)'cięstwo Stolypina wy­llsrny'sposobnosc rozmaWlac z pewnym dostOJUl- I kaza.ło te jest Jednak granica dla aspiracyi przed~ kiem" "b. ml~lst~'~m, czlowieldem, k~óry. i dzi~ po- l stawicieH prądów reakcyjnych. :Nlogą oni odnosi~ zastaje w bllzlncn stosunkach z naJwyz.szeml sfa- i drobne zwycięstwa moO";}, różnorodnie zaznaczac . J ' l, 0'1: ranu rzą ~ącel111., • . l swój wplyw, ale jest przecież miejsce dla nich

. -:- Utrz-ym.uJ.esz paD:: teraz realroya, ... -powle- l niedostępne, a mianowicie reprezentacyjna forma dZIał ow dostoJnIk .. -:- T~k, reakcya., uje rea.kcya i rządu, zwiastowana w manifeście 30- go paździer-momentu. Prawdą Jest, ze drugą Dumę rozwlllza~ ~ nika. -no, że rozpoczęły się represye i t. d. Ale eo ztąd l Wiel-e jeszcze przewidywać nalo~y walk z prze~ ,,~ynn(a? .Tr1ko to, ża w w:yższych sf~r~ch na ~a,- i ciwnikami nowego ustroju państwowego) ale mi­zle zwrmęzyl prąd rea.k~YJny. P~'zeClez tam. me- mo to wierzę, iż przyjaciele jego zachowają ten ustanme trwa walka dwoch prądow-reakcYJnego ustrój i wzmocnią go odpowiednio. Jest to tem i ewolucyjnego albo reformatorskiego. Przedsta- łatwiejsze zadanie, że kola reakcyjne mialy spo­wieiele l>ierwszego twierdzą, że Rosya nie jest sobność przekonać się o niezachwian ej trwHJości JlrzJgo,toi:lan~ do zap~ow~dzonego 1'0 manifeśc!e skowa Monarszego, wypowiedzianego w manifeście 30 pazdzlerIllka us~roJu, l dlatego }lr,zygotowup~ 30 IHJ.Ździernika. zwolna do r,?wrottl GO dawnych ~tosunkow. Poglądu tego wogóle optymistycznego gazeta

- To Jest do absolutyzmu? ze swej strony nie opatruje w żaden komentarz. - Przypuścimy, że tak, ale sturają się mas-

\V śród rozmaitych głosów prasy rosyjskiej o perspel{tywach wyborczych zasługują na uwagę 'Wywody SlNow. vVr. ~, świadczące o tem, że t. zw. według nomenklatury orgal1u p. Suworina, stron-nictwa <umiarliOWane) czyli pra.we, nie są zupel­nie pewne zwycięstwa pOdczas przyszrej kampanii wyborczej. Przedewszystkiem "Now. \Vr. (,I nie ... pol(9i widocznie fakt, że leaderzy pat'tyi kadetów «nie tracą duehall i liezą nie tyle na samo pra­wo wyborcze, ile na panuj.~ce w masach «na­

:kować. Przedstawiciele innego prądu dokladają 'wszystkich sil swoie,h, aby wzmocnić w państwie reprezentacyjny sposób rządzenia, albowiem w nim widzą jedyny sposób uchronienia państwa od zgu­by.Jak powiedziałem, pomiędzy temi prądami toczy się walka z rozmaitem powodzeniem. Pierw­si mają do pomocy Związek narodu rosyjskiego, oraz mue podobne organizacye. Z tego czasami ' można wnosić o nastroju sfer wyższych. Proszę przypomnieć sobie, jak podczas drugiej już Dumy Zwjazek narodu rosyjskiego nie cieszył się powo­dzeniem i jak nie zwracano na niego uwagi. Ale w ostatllich czasach nastąpiło przesunięcie sil i zwyciężyl wpływ reakcyjny.

l stroje). Nastroje zaś te nawet wśród ziemian, , właścicieli dużych posiadłości, nie wszędzie sprzy­; jają reakeyi. i "Jaka będzie trzecia Duma, - pisze N owoje , Wremia" - byłoby teraz prorokowac zawcześnie. l Dziś można tylko donryślać się zaled wie i sumo-

- A prezes ministrów? - On łączył się i h\;czy z prądami e\volueyj-

nemi, ztąu też \V ostatnich czasa(~h sytuacya jego była niepewlla". wa~ sUy.

.~

"W stolicach kadeci liczą na przeprowadza­j nie swoich kandydatów w drugiej l\Uryi, od drob-

I nych lwntrybuentów miejskich. WPetersburgu

,I

prawdOPOdo,bIlie postawią oni kandydatury: P. Mi­lukowa, I. Hessena i Kutlera, w lVIoskwie - Ma-klakowa i Kie·sewettera. W pierwszej kuryi ka­deci mają malo widoków. M. P. Fiedorow albo członek ra<.1y miejskiej Spiesi wcew, nie są. popu­larni i z tej grupy pÓjdą zapewne kandyda.ci u-miarkowani. .

"Październikowcy nie mają kandydatów w dru­giej lmryi \V Petersburgu, w Moskwie zaś jest zapewniony wyhór A. Guczkowa, chociaż prawdo­podobnie przejdzie on z l{uryi pierwszej razem z adwokatem PJewaką. W Moslrwie ma też wiele wido}{ów powodzenia D. Szipow, który postawi zapewne swoją kandydaturę z gubernii, gdzie ks. P. Dolgorukow nie może teraz liczyc na. powo­dzenie!l .

'vV bloki 1) N-ow. Wr. et nie wierzy, a zresztą są,dzi, że sa one zhyteczne przy wyborach, bezpo­średnich. Wtedy można porozl1mieć &i~ co do o ... , sób, nie doty1.ając spraw programowych i ulożyć

i Hstę mieszaną, którą popierać będą wyborey róź" ; nych kategoryj. ' ! "Now. Wr." jest przekonane, że lewiea weź­, mie czynny udzial w wybor~eh. W Petersburga wystąpi ona ze swoją listą w drugiej kuryi z przewagą socyalistów ludowych. "Skrajna pra-­wica - powiada organ p. Suworina - zwraca główną u wagę na prowincyę, uznając, że w mia­stach mają niewie.łe widoków powodzenia". '

O agitacyi czynnej dotychczas nie słychać jeszcze; gJównepa,J'tye na przyszlych wyborach, kadeci i październikowcy, oczekują na swoje zja­zdy, gdzie nastąpi obrachowanie sil i wytknięte będą wskazania co do taktyki wyborczej.

'Zebranie w sprawie szkół.

. Wczoraj w Magistracie odbyło się zebranie czlonków Towarzystwa szkolnego.

Wzbudziło ono powszechnezainteresowauie. Ja.k już czytelnikom wiadomo.~edstłł.,,:i~ie,7

le 'ludności niemieckiej w Łodzi, ulegając' 'n'atlló'.;\ woru grupy niemców tutejszych, pochodzącyeh z gubernij nadbaltycklch, postaWili żądanie, aby 40 proc. szkól łódzkich chrześciańsklCh blły prze .. znaczone dla niemców.

Agitatorzy hakatyzmu... nie tego z zacbod~, lecz ze ... wschodu-północy, obywatele trzech gu .. bernij nadbałtyckich, tak dalece zagalopowali, się

14) I , -Tak:- dokończyłem w myśli -, i pozór, I kiem i płaczem, przerwała opowiadanie właścicielce że do mnie tutaj przyjechała. ł pokoju.

ł Nie podobali mi się ci, ludzie, przeczuwałem Stara kobieta zakomunikowała mi, że pani M. Kisielnicki.

II wtem wszystkiem brud życiowy,.dowód slabo- ; Michcia prosi, abym natychmiast do niej przy-

j' ści lll:dzki~j,. upad~k moralny Czlowl.eka.. ; jeehal. I Odwrocllem SH~ do okna, pomewaz chora, ' "Vsiadlem do powozu, którym. niania przy ..

II przy pomocy wspólniczki do swego męża, wstała jechała, a który oczekiwał na mUle przed ho· z łóżka. . I telem.

! _ Co ten porobił mil-rzekła, idą.c chwiej- ' Panią. Michcię zastałem spokojną, ale bar· i uym krokiem do lustt'a i zapinając po drodze i dzosmutną,. -,-<;=:-:;:,-- I rozpięte przezemnie akcesorya damskiej garde- I

(Ciąg dalszy, patrz nr. 145,) ! rObYUbierala się machinalnie, wolno, lecz syste- I Oto historya tych dwóch kobiet, tego domu Prawie jednocześnie weszliśmy do chorej. !. matyczrue. Gdy jnż wszystko było w porzą.~ku,! tego trójkąta miłosnego. Zmieniła już pozycyę; leżała skulona, twa- ) wyszła z numeru, bez słowa pożegnania alll ze !

rzą do ś(}iany. l mną, ani z tamtymi. ! . Poslyszawszy wchodzących, zerwała się i, ! _ Niech nas pan sprowadzi na dół _ ode- '1\, Na prowincyi, ,w ntie~Cl~ g~bernialnem, by-

. l • ly dwie dziewczynki: Julcla l l\hchcia. siedząc na łóżku, spojrzała na niego, na nIą .. · zwal sią Konrad do mnie. To będzie tak wyg ą.- Michcię od najmlodszego dziecka, kiedy tyI.

Padla \v, znak, jakby ją kto rzucił i poczęła ,; dalo, jakbyśmy byli u pana z wizytą.. I ko chodzić poczynała, sprowadzano do towarzy-płakać wniebogłosy. ! On ruszył za panią. Michci;.a., ja za nim, mo~ , stwa. Julci.

-, Cicho .;...- prosił Konrad. . kl' k t 1> t l I l· t· ·k· t ! Ja o ezan a pozos a:13, w ye. /' OJ'ciec Juki "I,CZY Slę urzęd. Dl lem. e.ato. ~Michciul -- krzyknęła ruoia koleżanka, i P' J l· ,,~'" . f' le po na l 'lU' h b 1

" l am Ula ZaWOiM& na mme pou a - I wym w rządzie gubrma n~m", a ojCIec lf.1.lC CI y. J·zncają.c się również z płaczem na piersi zawo· ; zwisku, bez "panie", sposobem teatralnym. I woźnym w tern samem bIurze. dz~cej. l Obejrzałem się. ! Pewnego dnia powiedziano Julci, źe Michcia

Płakaly. I -- Jeszcze nie przywitaliśmy się z sobą· l nie J'est dla niej stosOWll'~, towarzysz.ką., jako, cór,-Michcia po chwili zda w ala się uspak~.jać" d l·! '~l f. płakała ciszej, rzewniej. Jedną rlloki tuliła tkli- ! Proszę zajrzeć do mnie, skoro ich o prowa( Zł. l ka woźnego .,t~m, gdzie ojciee Ju CI Jesu znacz ..

. \ Ekwipaż. pani Michci . stal w bo~znej :ulicy. ' uym urzędnl~lem. . wie do pIersi swoją. rywalkę· I, Siedząc JUż w pOWOZIe, wychylIła Slę do Lecz dZIewczynka nie ~nala SIę na merar.

Twarz Konrada. rozjaśniła się· mnie: chii urzędniczej; ona Michcię koc~ała, ,?ez Mieh. - Sądzę - rzekłem do niego półgłosem -- ! _ Niech pan powie swojej sąsiadce, że jej ci źyć nie potrafiła, ani się baWIĆ, aD! spacero-

że jestem tutaj ~byt~c~y. I przvśle niani;~, będzie bardzo kontenta. wać. To tez wykradła się z pod oka matki, po. Szukałem oczanll kapelusza. J .. 1 k' . t b !:i • _ Przeciwnie, nawet bardzo potrzebny -- !, Pojechali, pani M.ichcia z kawałkiem mojego biegła do (OUlU przyjaciół l l am w o ecnO •. Cl

odparł Konrad. - Więc pan tutaj mieszka? r.I.'o l serca. Jej dobroć dla rywalki chyliła moją; sym- rodziców l\.fichcipowtórzyla wśród łez rozkaz dobrze. patyę na stronę pokrzywdzonej żony. tatusia i mamusi, rozkaz bezlitośny, dziel}}cy

_ Dlaczego dobrze? Chcę si~ ztą,d wypro- Dotrzymuj~lc obietn~cy koleżance, wróciłem dwa serca dziewczynek ośmioletnich. wadzić. do hotelu, Dopiero 11 niejl>oznałem cał~ pra,,--dę. 'Voiuy na t~ wiadomoś~ zacisnął zęby.

- Niech pan tego nie robi. Pańska kole~ Siedziałem tam parę godzin, byłbym dłużej go· (D. C. D.)

żanka będzie miała. opiekę. ścił, lecz niania. która wpatlla u.J pokoju z krzy-

Z rnoic.h \vędrówek.-Typy l obrazki.

T ÓJKłt MJtOSNY_

:M! 146 ROZWOJ. - .PIątek, dnia 5 lipea 19(}1 r.

W' swych żądaniach, że: 1) wywola.li zupelnie slu- kich szkól elementarnych, pozostft\vić prawo Ko­szne oburzenie ze strony PQlaków; 2) wywolali misyi szkolnej, komunikowania się bezpośrednio, niezadowolenie i niesnaski, między tą', przewa~llie, ze wszystkiemi instytucjami rządowemi. spolecz­uczoiwą kategoryą niemcO\v lód:zkich, którzy 'są i nemi i prywJltnemi, przedewszystkiem dla zebra­świadomi obowiązków względem kraju, przez nióh nia ścislyeh danych koniecznych do opracowania zamieszkiwanego; 3) przysporzyli dużo roboty na- rozkładu skladek szkolnych. szej biurokraeyi; 4) a. sobie ••. przysporzyli dużo - Rozpatrywanie skarg i próśb od osób 0-zmartwień mimo wywoływania. ci~niów Bismarka i placających składkę 3z1colną, pozostawia się do Milutina. ' uznania Komisyi szkolnej, która po rozpatrzeniu

'tY Towarźystwie szkolllem inspirowani przez skarg i próśb ma prawo ~nwzględiliać je, o ile powyższą grup~ ludzi, których dobrej woli nie prośby te i skargi okażą się slusznemi, po zebra~ moiemy kwestyonować, postawili sprawę bardzo niu odpowiednich danych. ostro; świadcz.y o tern najlepiej przebieg poprze- - Dla wykonania powyższego 1 jak również dniego ze,branla. i punktu 9 Najwyższego ukazu z 1864 r. wkłada

vVczorajsze bylo decJdujące. Przewodniczył 'j się na Komisję szkolną obowiązek, natychmiu.sto­mu z urzęd~ zastępca prezydenta m, Łodzi radca i wo prosić prezydenta m. Łodzi, żeby dal odpo­S<Jkolow, pióro trzymał sekretarz ,Magistratu p. iwiedni staIy lokal w magistracie na zebrania Ko­Pelletie. I misyi i urządzenie kaucelaryi Komisy szkolnej.

Po o;twarein zebrania oezekiwa.no danych sta- ! Zaprowadzenia w kancelaryi Komisyi szkolnej, tystyczny~h, uza.sadniająeych wniosek niemców; l akt i koniecznych ksiąg, kontroli dzienników, a p:rzed~tawleiele jednak grupy ni~mie~kiej na ra- i' przedewszystkiem winna być zaprowadzona księ­~e me zabrali glosu i zajęli postawę D wyczeku- l ga wpływów i wydatków sum szkolnych. Jąeą".· ~ Wydatki należy wnieść do odpo" iednich po-

; br . W d~skusJi, która następnie wywiązała się, l zyeyi proporcyonalnie do posiadanyeh w dyspo-ah udział pp. Leonhardt, O. Szole, dr. Rzą.d, ! zycyi sum szkolnych, stosownie do etatów dla

dr. Watten, r&jent Mogilnicki, adwokaci Tujakow- ; szkół chrześciańskich i żydowskich na rok 19{j7~ sl{!, Kozl~wski. dr. Jó~r Konie, pp. K. Arkuszew- I Przy sprawozdaniach rocznych winny być zalą· akl, NO~Vleki, Dob!anicki i innL jczone pokwitowania osób, które wykonały zIece-

OSIą dyskusYI rzecz prosta byly eyfry, doty~ i nia Komisyi. eząee storunku procentowego dziatwy szkolnej pol- s W celu lepszego poznania potrzeb szkól e1e­skiej i niel!lieckiej.. Dr. Rząd argumentowal tak I mentarnych miejskich, w celu doprowadzenia ioh ~ymowneml cyframI, ~e dalsza dyskusya zdawała l do stanu doskonałości, w celu bezustan nej nad Sltj zbyteczną .. Szczegolowe dane cyfrowe dr. Rzą· . niemi kontroli, w myśl punktów 8 i 19 Najwyż­da .podamy w Jedurill z następnych nu~er?~v; na f szego Ukazu z, 1864 roku zwrócić się z prośbą raZle zaznaczamy, lZ dr. Rząd udowodlllr, lZ ! do naczelnika lodzkiej dyrekcyi naukowej o wyw

1) ludnośó niemiecka w gubernii piotrkow- l znaczenie specyalnych opiekunów szkól miejskich. skiej wynosi 12,3% ogółu ludnoścI, ze szkól zaś l' - Wybór opiekunów odbędzie siQ w listo-korzysta niemców 19,51%. f padzi,e r. b,

2) J e d n a s z k o l a p r z y p a d a n a 320 l - Opiekunowie o potrzebach. szkolYf~ powie-n i e m c ó w, 711 ż y d ó w, 2,020 P o l ak ów.! rzonej ich opiece, zawiadamiają Komisyę szkolną,

3), Kuratorów szkolnych, powolanych na mo- l która za zgodą naczelnika łódzkiej dyrekeyi szkOl­cy Najwyższego Ukazu z roku 1864 jest: polaków ! nej postara się usunąć braki w danej szkole lub 3, niemców 17, ro~yan 4. ' I wprowadzić to, co dla danej szkoły jest potrzeb--

Rzeczone wywody d-ra Rząda i innych mów- nem i pożytecznem. ców nie podlegaly żadnej wątpliwości, to też 0- - Polec16. Komisyi szkolnej opru00wywaci pO,zycya nie ,mogla ich zbijać. Dziwnem było ode- I rozkład składek szkolnych, na utrzymanie szkół zwanie si~ jednego z mówców, że liczy "na, wspa- ł elementarnych miejskich chrześciallskieh i żyJow· nialomyśluość polaków". Był to l a p s u s li n- , skich, , jak również opracowywać etaty dla tych q u a e, o8o~iście prawdopodobnie ltcżyniony w naj- I szkół, opraco~~waó eta~y .. dla 4 klasowej szkol~ lepszej wob. ł AleksandrYJskieJ, do ktore) nalezy zastosow:w

Ale \O co powiedziaI powyższy mówca bylo I przepisy o szkołach miejs,kich z 1887 roku wy-zbytecznem: .' . II ll.ajm0':"Vać lo!{ale na szkoly, zawierać z wlaści-

Jeżęli może być wogóle w danym wypadku l Clelaml . !lomow ~tOntr~~cty n~ Wpul.jęte lol\a~e, mowa o "wspanialomyślnośCl~, to chyba jej wię- l prowadz10 rachu~KoWOS~ wpIy wo~, ~ wydatk?w cej wylrazali polacy. I slusznie. Możnaby byto \ sum szk~lnycht pllnowac, aby WLS~lC!e.le uomow może pewien. procent wytargowaó, ale n o b l e s- I z~ wynajęte lO~(ale. na s~k.oly ~ve w~asc:n~ym ~za­s e o b l i g e. A ta polska "noblessa" , tak bardzo I. Sle otrzyn~yw~h przynale~lle 1m su:ny, ządac od atakowana przez hakatystów ... nie z zachodu, nie . ka.sY,era kIerUjącego kasami szkoLnenll! aby co t y­jest taktyką, jest ona wytworem naszej "biednej oi I d~len wed~u~ opracowanych sz~m(lto w ~rzedsta­(w nawiasie zaznaczę prześladowanej) kultury pol- I Wlał KomłsY,l ~vykazr wpływow l wydatkow z sum skiej. To też polacy się zgodl~ili, aby niemcom ! szkolnych, m,lec na~z~r nad wpływf:!ll sl~ładek szkol­przyznać 27%. I .nych .od mIesz!mncow; a wraZle me~kuratnego . Jako wysoce dodatni objaw należy zaznaczyć, I płacema ,skla.de~, na mocy ro~porządzell b. Rady ~e ,p. PeUel'SI w imieniu Qgólu niemieckiego, o~ zarządu, z ~n~a J stsCZll1& 1834 r?l~u za nr .. 22, s wla.dc.zyl że się zcradza na wniosek polski. zwracac SIę do prezydenta ffi. ł""OUZl, aby przy-

Dla~go uważ;my to za dodatni objaw, że I jąl n,at!c~mJastoweś~o~ki a<1mi~istl'acyjnoegz~~ lepsza część społeczeństwa niemieckiego w Łodzi l kucYJ~e, w. celu odebrama. powyzszych zaleglosCl zrozumiała z' . t lk M l b d od oso b, me płacących składek. , e Ule y o ft an muss e en un l:) .' l' d- . .,. leben Jassenl.l. al . ' l " ob - [ensya nauczyclO l, wynagl'o· zema Wł.a-telami kraju 'któ e ze CI. epal memey :ą r ywa- ścicielom domu za wynajęte lok~le i wszystkie kryć farb()w~nyc:z1iS~~~e nareSZCie po ra lą wy .. I inne ~y~at!(i ~in:uy, ~yó ~ypl~cane; ~rl~{O za asy-

Po zebraniu d h d' l' d . Ó· gnacyaml Komlsyl szkolne], mIanOWiCIe. OCV zhy o USZ WPISZaCego., W y t . . l ' b' l

niniejsze słowa, że polacy zrobili za duże ust~p.. ypła a pens~l n.au~z~cwlom :vmna re (0-stwa Zdaniem moje - t i . b d dobr konywaną (w sposob JakI Jest przyjęty w Innych że za·sady tOlerancY'll~, St ak? Slę.~ ,ar łZO burzzee, I instytucyach) podlug specyalnych zapotrzebo wań

l e y l zagł.uszyły ° .. 1 1 " kl' ł h k . d .. . nie, wywola,ne' grubym nietaktem, a nawet bez- kwmlsYI. sz d~od ~eJl' . wYwsy lan,Yc atz. °lrnW~IJczllle czelnością pewnych os b 'k' l ' h' I asyerOWIO Złe me. y razy zapo Ize JOWal! wy-za kulisy. . o nI OW, u {f,ywaJącyc SH~ ,'. sPI,laactaY'pViond[~YugbYnĆoSwPeOgroządsZtyalnUe kl.aŻdpeo~łOp/sa(nlneiaplr:nziee:

W dalszym CIągu zebrania byla omawiana .~ r ł.· ,u '.. . LJ

sprawa szkól d!a praWOSławnych. Zatwierdzono I pl ezes.~ l~b .J~g? z~S:ępCęl' d woch ezlonkow l se-utworz'en.l'e dwoch szkól d dd' t l ; kratarza l\OilllSjl szl~olne!. . , . . wuo zlalowyc l. I Dl l t,j" l h d k' , .

Projekt Towarzystwa SzkOlnego zaakceptowano. i b ' . da w.Y~d)··~ y kP?z?ls.,a ye, . wd-Y at o~ WldHrUY Treść jego odajemy poniże': . ! JfJ, o pOWIe ru~ -SHt~ c~ .zaSWIa. czone l po ag

p .' J. l wya.awanyclt z ll1ch kWltOW, podplsywanych przez - Istniejącą ~beclll~ pod przewodnictwem prf'zesa lub jego zastępcę, dwóch czŁonków i se·,

prezydenta m. ŁodZi komlsYę szkolną w obecnym kretarza kOffilsyi szkolnej. ~SO.blstym, j,ej składzie, uzn~o jako instytucYę sta~ l Osoba zalDteresowana z kasy szkolnej bętlzie lą l dac J~J obSlerne . od'! o,'w;arzystwa szkolnego mogla otrzymywać należności. p,elnomoc~lchv,o d.o dZlal~Lnoscl w celu pomyśl~l~- , ~ Dla p.rowadz~llia spraw i kancelaryi 1\0- " g'() rozwoJU lodz~lCh szkol ele rne:l tar,nych, W sel· mIsyl szkolne], n,aJ.ezy naznaczy c sekr,etarz:a wy-sJym, zastosowamu . ,~ymog?m NaJwyzszego ukazu branego przez konusyę, z pensYą olueslo.aą przez z dnIa 11·go wrzesma 1804 .r. ,z~ nr. 64. lwmisyę.

- Dla prawidiowego l sClstegOoraz bez- - \Vymagae od czŁonków lcomisyi szkolnej. stronnego prowadzenia spraw dotycz~cyc.h lódz· aby chociaż dwa razy w mIesiącu zbierali si~ na

ił $

posiedzenia, ażeby w ten s-pos6b więcej poświ-ęcii czasu sprawom szkolnym i dojść do poprawy l'~­woju szkól elementarnych miejskich i p~ wić je na. wysokości wymagań spoleczeństwa.

- Zobowiązać komisYę szkolną zwolywania raz do roku ogólnego zebrania. przedstawicieli Towarzystwa szkolnego, dla sprawdzenia spra­wozdaIl rachunkowych i z działalności komisyi szkolnej.

- \Vogóle włoiyć o.bowiązek na łódzką lw­misYę szltoluą: mieć, ścisIą uwagę nad pomyślno­ścią rozwojll tak istniejących szkól elementar­nych miejskich, nie wylą.czając i 4·1dasowej szko .. 11 AleksalldnHvsldej, jakotei nowych szk6ł, które będą otwierane w miarę środków i zabiegów ko­misyi szkolnej.

vVe wszystkich. wypadl{ach należy się powo­dowaó Najwyższym Ukazem z dnia 11 września 1864 roku. Wrt.

Stronnictwo krajowe Ilitwy i· Białej RU'si.

-s--

Na. Litwie utworzylo się nowe stronnictwo p. n. «Stronnictwo krajowe Litwy i Białej Rllsi~.

Otrzymaliśmy od organizatorów. stronnictwa odezwę, wyjaśniającą bliżej jego charakter, zada­nia i program.

Treść odezwy podajemy poniżej: "Odrębny rozwój historyczny naszego kraju

ojczystego, Litwy i Bialej Rugi, jego odrębnt lVą.:-­runki ekonomiczne, etnograficzne i kultul:ah:{e':wy~ magaj~ szczególnego uwzględnienia w dobie pra'... oy nad ogólnem przekształceniem stosunkÓfv· po­litycznych j społecznych.

Wobec narodowościowej różnolitości naszego kraju, stanowisko nas, polaków, tutaj jest od­mienne; niż w dzielnicach etnograficznie jednoli­tych i tern większą ponosimy .od'powiedzialność za wybór Właściwej polityki.

Polożenie nasze jest utrudnione także i 41a­tego, że w obecnej dobie rozbujałego w3ztz9zie· nacyonalizmu nio brak i n nas, wśród naroqowo­ści nasz kraj zamieszkujących - naszej nie wy­łączając, fial\: pojedyńczych ludzi, jak i grup-'-na oiasnym nacyonalistycznym grunciestojącycll,a odnośna ich polityka, nieraz zaczepna, czerpie podnietę swej działalności nietyl.ko z faktycznjcll antagonizmów narodowościowych, ale i ~ wpły­wów zewnętrznych.

A zatem pierwszym obowiązkiem obywatel­skim i politycznym nas, polków na Litwie i Bia­lej Rusi, jest wniknięcie głębokie i szczere w fak­tyczne stosunki, wśród których danom jest nam żyć i zastosowanie do nich naszej politycznej i spolecznej działalności.

Obcą nam być winna wszelka ciasna, nacyo­nalistyczna lub egoistyczna stan owa polityka - a uzn~c nam należy konieczność i korzyść poJwjo .. wego współżycia narodowości, na.'3Z kraj zaOliesz· kujących i ich zgodnej wspóLnej pracy dla ogól­nego dobra, spełnianiem odllośnychodr~bnośei narodowych i kulturalnych, oraz pelni prawdo własnego samodzielnego rozwoJu. Do tego dolą­czyó się winna wspólna praca wszystkich dla e~ konomicznego, kulturalnego i spoleczuegodźwi­gnięcia całego kraju i wszystkich jego miesz· kańeów.,

A by te zasady i obowiązki w ezyn i polity­l\ę kruJ.ową wprowadzi6 i módz je .. utrwalić we wszelkich zyciowych przeja,wach,~.Jwniecznem jest zorgantwwanie lud.zi, wyznających te: zasady, w stron oictwo, któreby Ujęto w swe dłonie od· powiedu'ią zmudną pracę i jawną za Ulą odpowie­dt.:ialnośt;.

Dlau<go postanowiliśmy powolaó do ~ycia «Stronnictwo Krajowe Litwy i Białej .Rnsi) na ua:>tępująr,yeh zasadach;

1) Z,:L glówne zadanie naszej polityki i za pierwsly obowią7..ek dziatalności naszego sttonnic­twa uważa.my pracę wewnątrz kraju i dla jego dobra, opartą na sumiellnem i sprawiedliwem oc~­nienini uznaniu jego Właściwych potrzeb i wa­fllnk6w.

2) \V::;zystkie narodo wości naszego kraj tt po­winny llżywac równych praw we wszystkich dzie~ dzinachźycia politycznego i obywatelskiego i mieć możność swobodnego rozwijania swej narodowej kultury.

Uznajemy szczerze i w zupełności $aezenie

ROZWOJ. - Piątek, ,~'da 5 lipca. 1907 f. MI 146

================:-========"'-"-===================================== w kraju i ujawnioną żywotnQś6 narodu litewskie.. . Nestor w "Rusi", zaz·naCii}Wszy, że w n.~aseiach go i jego prawo pelnego, własnego kulturalnego "Now. Wrom." na polaków, zamiast dawnIejszego mo-rozwoju. 1 tywu prześladowania rosyan przez p'Jluków, obecnie

Szanować będziemy w równej mierze ohJawia· brzmi zywa nutr. prawdziwie rosyjska: "Bij żydów i po­jące się wśród bialorusinów tendencye do narodo- laków" polemizuje z "Russkim" korespondentem z "No-wego. samoistnego, kultura.lnego rozwoju. woje Wremia", dowodnie stwierdzając niemożność rusy":'

Rządząc się zasadami palnej sprawiedliwości fikacyi kraju polskiego. Orzel pruski bez nadziei za-względem innych, dążyć będziemy równocześnie do puścił pazury w welnie zbyt tlustego j~gnięeił\ w po~ uzyskania pełni }Jraw politycznych i obywatelskich stacl trzeeh milionów poltlków. Niemcy usUują utrzy­dla siebie samych i zdobycia. warunków dla dal- 4 mać swoją jedność państwową z braku jednoczącej szego rozwoju naszej własnej kultury. wszystko mlloścl podsycaniem nienaw Iści do czterech

Rozumiemy i uznajemy w zupełności korzyść milionów nia.nfemcÓw. i })otrzebę porozumit'nia z rosyanami, pragnącymi Takie zjednrezenle państwA rosyjskiego nieuawiśeiL\ działać wspólnie z nami ku ogólnemu pożytkowi chociażby polowy wielkorosyan w liezble 35 milionów, l,raju i na zasadach ogólnego równouprawnienia. w celu wytworzenia ni8szezęśllwej doli 50,eiu milionów

W końcu uznajemy żądanie przez żydów rów- inoplemteńeów, Jest zdaniem nutora niemożliwe. Wielkie nouprawniel1ia .za stu~zne. .. .. . moea.rstwo rosyjskie może trzymać się jedynie młlości~~

3) PragUlemy,. by na gruncIe przYJęma. za- ; podnoszącl\ narody a mIlość taka przychodzt z utrwa.­sad, llaszego strO~l.l::lctwa 'p0v:stawaty oddilelne i laniem zasad spra.w~edliwośei i równości. frakcye narodowosclOwe1 ozywlOne duchem wsp61- ł· . . . nej pracy dla kraju, z któremiby nasze stronnie- j two moglo wcmHlzió w związki i porozumienia. I Ku uozczeniu pamięoi

4) Pielęgnowanie ducha chrześciańskiego i I ' swobodny rozwój nauki chrześciallskiej, są ko-}, S. p. d-ra Karola J onszera. nieeznyrnl warunkami doskonalenia się spoleczeń- ~ stwa. Wszelkie prawa, ograillcz~iące swobodę wy- 'I znań, lub wykraczające przeciwko tolerancyi re- l Smierć przedwczesna ś. p. d-ra Jonszera wy­li giJnej, jako z nią niezgodne, uważamy za szko~ 11~ wolała ogólny żal w społeczeństwie lódzldem. dliwe.

5) Jesteśmy stanowczymi zwolennikami mo- ł Podniesiono szereg projektów w celu uczcz;-n!a narcltii konstytucyjnej, a, stojąc na gruncie pań- ! pamięci zmarłego; znalazły one żywy odglos wsrod stwowości rosyjskiej, będziemy dążyć do zagwa- r naszych obywateli; zaczęły naplywać składki, nia fantowania swobód obywatelskich w drodze usta- J duże, bo i czasy ciężkie-woftawczej i do otrzymania szerokiego samorządu Jednem z marzeń ś. p. d-ra Jonszera było

>liania spraw, związa.nych ściśle z po- utworzenie oddzialu ortopedycznego i roentgello-~, .biejscowemi.

'6) Sprawie oswiaty, jako sprawie pierwszo- wskiego, tak l1i(\i~będnego zwłaszcza w Łodzi, rzędnej wagi, pra-gniemy poświęcić szczególną u~ gdzie pomoc chirurgj(~zna, niestetyty, tak ciągle wagę: Należy dać pr~ę(lewszystkiem możnuś6 ka· jest potrzebną. idemu pobierania nauki pocz<Jttkowej w j(~zyku 0.1- Małżonkowie Matylda i Edward llerbstowie, czystjm, nadto należy dać możność spożytkowa- l l nla ofiarności prywatnej dla spraw oświaty. ceniąc wysoce dr. Jonszera, jaw szlac letnego i

7) W sprawie agrarnej pragniemy wspól~ zacnego obywatela ofia.rowali: d,zia.lać zwiekszeniuobszaru wladania ludności 10,000 rubli na utworzenie oddzialu ortope~ rol~lczej j 'ekonomicznemu pOdnjesieniu jej gosl!0- dycznego imienia d,ra Jonszera przy szpitalu dzie­dar~twa:,a tona urodze naturalnej ewolucyi i cinnym Anny-Maryi.

'przY- sil}}'ej pomocy państwa bez naruszenia za- 1,000 rubli na utworzenie przy zakładzie dla sad . pra wa w lasnoŚci. h f. l· . . chorydl umyslowo w Koc anuwce pawiolonu llUle-,:l:)rzY.lliewątpliwej stalej podaży majątków

zietI;ł9kicll ~j zastosowaniu um1ej~tnem i uczci wem nia d~ra Jouszora.. Kf:edytuptcistwowego, otrzymą..my wystarczające Zacny czyn pp. Herbstów chyba nie wymaga o:t>szary dla zaspokojenia potrzeb ludności ruiej- dalszych omówień i komentarzyl sqowej na przystępnych dla ni,ej warunkach. Ziemia ta powinna przejść na wlasność ludności rolnej miejscowej z wyłączeniem możności kolo .. nizow8,uluna przestrzeniach niezajętych, ludności z innej części państwa. .

Serwituty powjnny byci zniesione z uwzglę­dniclliem praw i potrzeb obu stron zainteresow~­nych. Komu$4lcya gruntów włościańskich powin .. na być stopniowo przeprowadzoną.

Szachownice powinny być z!liesione, cho­ciażby to wymagalo pewnych ofiar ze strouy większej wlasności ziemskiej.

,8) J(~steśmy zwolennjkawi zdrowego i dobrze ~rQz\1.mJ.anego postępu, rozumiemy demokratyza­cy~ ~poleczną, jako pracę wszystkich nad kultu­rałnełfl ,i ekollomicznem podniesieniem klas po­trzebujących i pracujących; więc i rozwój od .. nośnc4?;o . obszernego prawodawstw'a robotniczego i konieczność wspóludzialu klas pc'siadajł,\cych stale popierać będziemy.

W szelką inicyatywę społeczną i ws~olkie ob­jawy ,$amopomocy, również stale. popierać chce­my, aw miar~ lpegu życia krajowego i spolecz­nogo l Clel'pallych zeń wskazówe,k i doświadczeń iśc będziemy stale z postępem i potrzebami kra .. ju i odnośnie nasz program uzupeŁniać i dosko­nalić będziemy.

Następują podl)isy~ E. WoyniUowicz (prezes), Juljan ToUoczko (wiceprezes), Hipolit Korwin­łlile,wslrj, Koustanty Skirmnnt (czl. zarządu), Mi­chaJ: WoUnwicz, Kazimierz Zdziechowski, Michał .MeJsztowicz (ezl. z'arządu), Stanisław \V ruiko­wica (czł. zarz.), Aleksander Chomiński (czl. za .. rządu), :Marcin Odlanieeki-poczobutt. Edmund Bortkiewicz (cz!. zarz.)) Dr. Tadeusz Dembow .. ski (wiceprezes), Edward Bielski, Kazimierz Bzaf­nagał, Dymitr Korybut-Da.szkiewicz, Frlliks Broel­.'Plater, Adam Zamyski, Czesla.w Jankowski, J. Kiellczewski, Pawe! Kończa, Karol .Niezahytow .. ski (cz!. zarz.), Karol Salmonowicz, J'an Ursyn­Niemeewioz.

KALENDARZYK TRRMINOWY. IMIONA SLOWIANSKIE. D z i $ Prokopa. J u -

tr o lzaslawA. TEATR WIELKI. - J u t r o występ trupy Bolesława Mn.rackiego

",W ssala plra', operetka, muzyka Mesagera, Poeza.tek o godz. 9 wieczorem.

t TEATR VWVORfA. Jutro występ trupy Stani .. j sława Orlika Maż polUJe", farsa Feydeau. Początek o g " • I godz. 8 wieezore.,.

I :1, i

ł ~ l

KltO KaryadmlnistraoJjno. We wczorajszym" Warsz.

DniewnH(U~ czytamy co nast~puje: "Wydawane w Warszawie gazety: ttKur. Polski", <Goujec Po­ranny,' «Nowa Gazeta,) <Epoka,-- <Gazeta Pol­ska,,:t "Przegląd Poranny,1& "Dziennik Powszech ... ny" i 1,Słowo" zamieścily llQtatki Jednobrzmiącej treści o tern, iż warszawski komitet do spraw prasowych w obecnym czasie c~yni wielkie tru­dności przy wydawaniu t. zw. "Jednodniówek." objnśn:ając pr~ytem, że wydzial prasowy w kwe M

styi tej otr:6ymal rozporządzenie władzy wyźszej, aby stosownie do przepisów stanu wojennego nie wydawać pozwoleń na tego rodzaju wydawnictwa. Po sprawdzeniu ustanowiono, że powyżej zamiesz­czone wiadomości są zupelnie zmyślone, z tego względu warszawski generał-gubernator pocią­gnął redaJ(torów wyżej wymieuionych gazet do kary pienię~~nej, na mocy postanowienia obowią­zującego z dnia 2 czerwca r. b."

Ze spraw wojskowJoh. W " Warsz. Dniewn." czytamy: "Jak wiadomo w r. b. w obozie letnim w Krasnem SIOle na moc y Naj wyższego rozkazu zbierają się pulki i oddZIały piechoty g\vard Ji

j wars~awskiej, z liczby tych pułk leJb·gwardyi u-

łanów już wyjechal do KraSi\ego Sioła. Obecnie z kolei wyjeżdża. pulk wolyilSki lejb-,gwardyi. Oddział lovateruD,koW'y tegoż pułku złożony z 1 szta.b-oficera, 1 oberoficera i 23 żolnierzy, już wyjechał w celu urządzenia obozu. Plllk: l~jb. gwardyi wolyński będzie stal w Krasnem 810le w obozie głównym pomIędzy pokrewnym pull<iem

,lejh .. gwardyi fmlandzkim i korpusem paziów na : llllejscu oficerskiej szkoły strzelniczej. Pulk wy. ! jeżdża z \Varszawy d. 6i 7 b. m."

Egzamin, górników. Na ostatniem posiedze w

niu rady do spraw przemyslll górniczego rozpa­trywano kwestyę wykształcenia górniczego i gór­niczo-technicznego. Rada postanowiła czynić sta­rania, aby .absolwenci wyższych szkól górniczych zagranicznycu zdawali egzaminy nie przed komi­syami przy inżynierach okręgowych, lecz w in ..

i styt~ci~ gó;'niczym w Petersb~rgu} lub też w szko .. \ le gormCZ6] w EkaterynostawlU. I

I Nowa parafia. WCZcoraj. w vVarsząwie w kon ... ! systorzu odbyta się narada w sprawie utworze­j nia w Łodzi nowej parafii św. Anny. Żebraniu I przewodniczyI ks. biskup Ru'szkiewicz. Obecni na l niem byli mtędz:y innemi ks. pralat Szamota, ks.

li kanonik SZlOIdeI, pp. Meisner, Pelka, Marek, Szy­, blno i inni. Konsystorz zgodził się na. utworze­! nie parafii św. Anny. Granice parafii określono r jak następuje: Rokiciliska SZQsa od kolei Schei­i blerowskiej, Główna do rogu Widzowskiej, Wi­! dzewska do rogu Milionowej, Milionowa do 50 .. (snowej, część uL Staro~Zarzewskiej dó Suwal-

skiej, ulica Suwalska, granice miasta, wsi Zarzew, Augustów i inne.

»Jedność". Stowarzyszenie za.wodowe ,Je' dnośó> wydalo odezwę następującą:

"Do ogółu robotn.lkówl U nas, w Tomaszowie Rawskim, w trzech

największych .fu,brykach wybuchł żywiołowo strejk. Żadna z organizacyi robotniczych nie proklamo· wala go. zadna nie namawiała do niego robotni­ków, którzy sami. gnębieni rzeczywiście na.dzwy-

, czaj malemi zarobkami, postanowili być może nie­bezpieczną, ale jedyną w danych warukach dro­gą- stre.Jl~łem. wywalczyć sobie polep$zenle bytu.

Uznajemy, że nie jest zbyt szczęśliwie wy­brana pora do strej ku, że w dobie ogólnego za­mętu, uświadomieni robotnicy nie powinni byU bez }lOrozumienia, się z organizacyami kierowniczemi wszczynać akCji, zwiększająC' jeszcze tym sposo ..

f hem panującą anarchię, ale z drugiej znowu stro­ny prowokaCYjne postępowanie fabrykantó~ to­

i maszowskich, którzy nie chcieli prowa~zie .żad­! nych układÓW", nadzwyczaj ma.rne zar~bkl, tłoma­cza po części ten lekkomyślny luok l dlatego my, i pomiulO wykazanej niekarnośc,j, wYlątl~owo w tym

i wypadku, choączapobiedz przy dalslfeJ bezplano ... weJ akcyj7 możliwym komplikacyom, zdecydowa .. liśmy Się na prośbę ogółu robotników pokierować ich krokami i wvwa.lczyć wszystko to, co w da.­nych warunkach ~ wywalczyć będzie można. Wzy.

~ wamy zatem cały ogól l'obotniczy w TomaSZOWIe do solidarności, porzućmy na pewie~ c~as w~2;e~ .. kie swary partyjne, a zjednoczmy SU~ w dązenm do jednego wspólnego nam celu - poprawy na .. szego bytu.

Wybranym delegatom winniśmy bezwarunko­we posłuszeństwo; obdarzmy ich zupelnem zaufa .. niem, a przypuszczamy, że w tyc,h warunkach zdo­ła.ją oni wkrótce spełniĆ pomyslnie zadanie, na.

I które zostali po wolani. A więc pamiętajmy, że «w jedności siła, i

. z tem hasłem na ustach przystąpmy do walki Q

6 lepszą przyszlosó." Oddział Tomaszowski

Stow. zawodowego «Jedność .. , Ze Stow. majstrów fabryvznYGR. Ruchli\vy­

komitet, urządzający na niedziel~ zabaw~ w le­sie Galkowsluill dla członków Stowarzyszenia, za-

( wiadamia nas, że wyjazd ~ Łodzi nastąpi o godz. 11 min. 20 przed pOłudniem, w wagonach· spe .. cyalnie wynajętych na przejazd \v' obie strony. Orkiestra. i 'wiele, niespodzianelc ma urozmaicić zabawę na świeżem powietrzu.

. Zabawa ogrodowa P. m. S. Komitet orga­nizujący zapowiedzianą na niedziolę nadchod~ącą Zabawę ogrodową Polskiej Macierzy Szkolnej, do ... ldada wszelkich staralI, by program jej urozmai.

, ció i dostarczyć zebranym szlachetnej rozrywki. Sam jednak cel tej rozrywki - dostarczenie fun­duszów Mac.ierzy na. 8zerzsnie oświaty - jęs' już dostateczną atrakcYą, by tłumy zapełniły o· gród po brzegi.

Idzie tu przeCież o najpillliejszą. najbardziej

JĄ 146 ROZWOJ - Piątek, dnia 5 lipca 19~1 f.

====~====~======================= żywotną sprawę o' rozpowszechni'anie ,oświaty Z krwawej kroniki. \Vezoraj, o godz. 7 wie­w ]{raju, za którą spIynie i dobrobyt i wzmocni , czoreUl na uL Aleksaudrowskiej J\! 44, jacyś nie .. się nasz hart moralny w walce o przyszly roz- ! znani ludzie wywolali ze sklepu piekarskiego 21-wój kulturalny narodu naszego w duchu racyo- letniego Aleksandra Kotlickiego, i dali doń z brow-nalnego postępu. ningów kilka strzalów. K. w stanie groźnym Po-

Popieranie Macierzy jest to więc obowiązek gotowie odwiozlo do szpitala św. Aleksandra. obywatelski. ~ W pól godziny później do mieszkania brata

Z fabryk .. W apreturze R.ankego zostalo za- rannego Ludwika Kotlickiego przy ulicy Alęksan­kończone bezrobocie. Pośrednic:;~yl w ukladach dt'owskiej M 106 przyszlo trzech ludzi, którzy mi'ędzy zarządem fabryki a robotnikami, delegat I dali do K. szereg strzałów i zranili go niebezpie­Chrześcirlskiej demokracyi. Robotnicy uzyskali , cznie w okolicach serca i w glowę. Lekarz Po­podwyżkę placy zarobkowej o 15% i premie. I gotowia po udzieleniu doraźnej pomocy odwiózł

RewizJa. W domu bankierskim Maksa Gold! i Ludwika KotUckiego do szpitala św. Aleksandra. federa, jak donosi "Goniec Warsz." (Piotrkow- I - Wczoraj na ulicy Łąl{owej okolo posesyi ska 77) dokonano wozoraj rewizyi. Nikogo nie l N! 6 zostal postrzelony z rewolweru 25~letni Wa­aresztowano. claw Frączkiewicz, któremu doraźnej pomocy u-

stowarzyszęnie 8ą.lfaktor~maj8trów W Lod'll. dzielił lekarz Pogotowia i odwiózlgo do szpitala Dnia 4 Hpca, w lokalu własnym, pod prze- Czerwonego Krzyża.

'Wodnic~wem prezesa p. T. Kleima, odbyto się po- - Wezoraj okolo godz. 10 wieczorem w ogro-siedzeme zarządu, na kt6rem omówiono kilka dzi~ miejskim przy ulicy Skwerowej wywiązała się sgraw, ty,~zących się wewnętrznej gospodarki sto- bójka pomiędzy trzema mlodymi ludźmi, jeden warzyszenia i za.razem uchwalono, aby zabawa z nich 17 -letni Waeław Porada zamieszl(aly przy dla członków odbyla się 14 lipea. Wej~cie do ulicy Skwerowej .Ni! 16, tak zostal pobity, iż za-lasu, dla panów l rb., dla pań 5(ł kop. Zycz(~cy nim przyjechał doktór Pogotowia, Porada życie hrae udział, prosze.ni są O łaskawo zgłoszenie się zakońezyl. ZWłoki zahrala rodzina. do loka.lu przy ul. Mlkolajewskiej Ng 91, od dn. Wskutek tego zajścia wywią~ala się bójka.

SZTUKA i PłŚMlENIICTWO.

Teatr. ,v tych dniach trupa p, Sta.nisla.wa Orlika wystawiła cieszącą się olbrzymiem powo­dzeniem w teatrze Nowości w Warszawie kroto· chwilę Ernesta Bluma i Raula Foche p. t. !I Po .. siedzenie nocne". Jest to bardzo dowcipnie osnu· ta farsa francuska,' oparta na draźli wem nieporo· zumjeniu małżeńskiem, iskrząca się dowcipem i pelna humoru. Odegra.no ją w niezlym zespole i dość skladnie. '

W nadchodzącą sobot~ p. Orlik wystawia wieczorem w teatrze Victoria również bardzo we' solą i pełną komicznych sytuacyi farsę francuską "Mąż poluje" Feydau l bardzo dawno nie granfl: w Łodzi.

Trupa operetkowa p. Bolesława Mareckiego bawiąc w przejeździe w Łodzi daje w teatrze Wielkim trzy tylko przedstawienia, na kt6re zlo· .tą si~: w sobotę wieczorem "Wesolapara" czyli "Która" operetka Mesagera, w niedzIelę po po .. ludni u "Pajace" Leoneawala i "Jadwiga" wode ~ wił Z. Przybylskiego; wieczorem, ~Ilrabina" czyli "Milionowa nal'zoozona", operetkaWeinbergera.

--:---8 lipca, w god~inach wieczornych od 7 do 9. pomiędzy znajdującymi się w ogrodzie.

Ni pogrzeb. Rada zarządzająca kolei Fabr.- Byloby mo~~ )eszeze więce,l ofiar, lecz bójkę Teleg' ramy" lódzkie.J, za pośrednictwem naczelnika ruchu, in- , przerwalo nadeJscle patrolu wOJskowego. żyn1era. C~apskiego, zawiadomiła, ii jutro o godz.' - Wczoraj wieczorem okolo domu Na 29 przy i p ki ' 7 rano, do pociągu warszawsldego będzie dodany ulicy Lipowej ciężko poraniono nożami 29,letnie- l etersburs' ej Agencyi Telegraficznej wagon dla osób, l\tóre życzą sobie pojechać na go Stefanłł. Musiala. ,I!"

pogrzeb prezesa tej drogi. - Dzisiaj rano do mieszkania. Antoniego Fil-Związek zawod'~wy farmaoeutów, Z powo- Jera przy szosie llokicińskiej J\'2 4 wes,zlo czterech i

du nieprzybycia na zebranie dostatecznej iłośc.i mlodziBllCÓW, któr~y dali 6 strzałów z rewolweru I Siedlce, 4 lipca. VI osadzie Łociny, w powie-czJonl(ów, zebra,nie w myśl § ustawy Towarzy- do siedzącego na lóżku FiHera. Jedna z kul prze- l cie kOllstantynowskim, w dniu 2 ... im b. m., za po .. atwa zostaloodlożone na dzień 5 lipca o godzi- bila FiUerowi na wylot glowę, druga trafiła w rę- ! mocą dynamitu wysadzono drzwi w oddziale nie 10 wieczorem, w l\tórym to dniu bez wzglę- kę1 trzecia w nogą. Finar zmarl momentalnie. I P?Czt(H~o~telegr~~czn~m i ~abrano ?tOOO rb.. Ra.., du na. 2i€brantl! ilość CZlOllków takowe będzie pra- W mieszkaniu byly obecne żona Filiera, dwie i mony Jest strazlul\: zlemskl. Ograblono sklep mo .. WQmocne. córki starsze i troje mŁodszego rodzeńs~wa... Na inopolowy.

Z Liry, Zapowiedziana na 7 b. m. zabawa odgłos strzałów wszyscy pochowali się w kąty, ! WUnoJ 4 lipoa. Główny sąd wojerul'y ~amł~-, "Liry'" została odlotona. oprócz 14.1etniej Waleryi, która została raniona 1 nil karę śmierci na bezterminowe ciężkie roboty'

Zebranie stehnaoh6w. Jutro o godzinie 3, ej " w nogę· " I' •• i siedmiu żQluierzom trzec~ego batali()l\u saperaw, po południu w lokalu przy ulicy Nawrót pod nr. . Prz~by~y leKarz Pogo~.~wla. po udzlel~Iuu ran- i sl{azanYl!l pr~ez są~ wOJ~nnoaol\rę~().wy ~a opór 31 odbędzie si~ ogólnazebl'Etnie stelmachów. neJ, dora~ueJ pomocy 00 wlozl Ją do szpltala An ... władzy l podburzame do meposłuszenstwa 1 ot_r ...

ur J.. 'W "'d 1\/f ' b l ny~.Maryl. ! tego buutu. ""yilOly. czora] o .Lll.aglstratu przy y o ~ Wilno, 4 lin, C3. Ludności prawoslawna ŚW1A-

zaledwie czt" r'e"'h re t to' o'f' ' Po<iar.. Wczoraj, o godz. 10 mln. 45 wieczorem . t' '" , e v prezęn an w prac Wllll{OW I' II d' ł h V l cHa, rocznicę przyla.czeuia unitów dn Ao:rkWl' pra· rzemi.eślniezyeh, aby' wvbrac 5 do komisyi. Wo.. l od. z,miy straży ogniowaj O~ otniczaj przez II od~ l, L d ' < ' v vv .I dzial zostal)" .zawi,adomłone o pożarze w wykończalni ,'woSlawneJ' U nos c katolicka uroez1Ts·'~l·e S'~A

bec niedostateczneJ' liczby przybvty' ch) wybory nie FI.. l Wól "P "..: . ' .,' J,'" "'.l-.:-

db l i ,J i U3,SI.\ przy u. c,anskieJ nr. 29. oża1.' ugasilistra- l Clla. dZl.en Bozego Ou\1a. W proee.syi uezegtni-

O yły 8 ę· ; żacy I oddzitilu. l b l R d . ~ czy I: 18 cup opp, oraz prz& stawiei61e ró,żuych Zebranie slusarzy. W poniedzialt~k dnia. 8-go Oparzeniiil'b śmiertelne. O godz. lO WIeczorem 1 bractw.

lipca, o godzinie 3-ej po l)oludniu, przy ul. Pań- n:,~ ul. A.nny nr. 29 wskut,ek eksplozyi maszynki benzy- l! 8ewastopol. 4 lipca. OgloaZ(\DO r-IV~kaz od-d 79 db d

· . n()W~]1 śmiertelnie poparzoną została Barta !tietl'ich, lat Q v V'LI

skiej po nr. , o' ę Złe SIę posiedzenie cZLon- 25, żona właściciela sklepu. Napr;r-ód zostaty poparzone L dania pod sąd wojenny morski 41 marynarzy ków zgromadzenia majstrów slusarskich. twarz, glowa i ręce, następnie zapalilo się na nieJ u- !, \z oddziału admirala Cywińskiego za. usitowanie

Na Pogotowie. W swoim czasie douosi1jśmy, brauia i prawie cale cialo zostalo popt\rzone, Pn~bfly j buntu na okretach. że ,p. JUlJ.od, właściciel teatru "Urania" zro, bIl lekarz PogotOWIa) udzieliwszy nl(;Slczęśliwej doraźnej Tambów, .. 4 lil)ca. Przy wyboranh do ziem·

pomocy, o(lwióz! ją w ste.nie beznt\dzlejuym do szpitala l

zdjęcla,ldllematograflCzue z wyścigów konnych CZEHwonego Krzyżtt. stwa zwycięiyla skrajna. prawica. Z pośród wlo-w Ksawerowie. 'Wzaruian za pozwolenie zdjęć, ścian wybrane żywioły postępowe. p. JUnod zobowiązaŁ się dać przedstaWienia na * (lztirnichów, 4 lipca. \V odleglośei 8·u wiorst d~chód Pogotowia ratunkow(:i?O. Po otrzymaniu Z prasy iar~onowaj." <Tageblatt> w j\~ 144 ~d mit'Jscowości KUn{}owy dol\Onano napadu.._ na klIsz p. Jónod przeznaczyl srodę dnia 10 h. m. przytacza odezwę, wydrukowaną w gazecie "istin- pocztę· Dano 40 strzałów'. Pocztylion ranił 2 ~rzeds~awienia rozpoczną się o godz. l po pot. no-ruskich ludieJ" «Morskaja \Volna>, wydawa- przestępców i zdążyl uciec, ratując pocztę. l trwac będą do godz. 11 wieczorem. nej w Wilnie. Ga.zeta ta w N! 8 pisze: E~aterlnosła.w, 4 lipca. \Ve wsi Nowe K.aj~

Zebranie teohników. Wczoraj w lokalu MiHew "Bądźcie przeklęci złoczyńcy! Krew naszych daki za.bito z rewolweru duchownego Stepanowa; ra (Mikolajewska ."~ 40), o godzinie 8 ~ieczorem ofiar niech spadnie na głowy niewdzi~cznych raniono jego syna. Zabójców aresztowano, zebrało się 21 techników, w celu omówienia wa- dzieci, na caly wasz' pogański parszywy naród... Kopenhaga. 4 lipca. \Vczoraj odbylslę w zam-runlcóW organizacyi swego Stowarzyszenia ~ ł.Jo... Dlatego tylko jesteście traktowani poblazliwie ku fredensbnrskim obil:Hl galowy na cześ., oesarza dzi, z prawem otwierania oddziałów w calem K1'ó. że was bronią wasz rząd l organizująca roz~ WilheJma, Odpowiadają~ na toast króla duńskie-lestwie Polskiem. ruchy polsko~źydowska Duma. Wysyłajcie wlęc go, cesarz \Vilhelmwyrazil nadzieję, że zgoto·

Posiedzenie zagaił p. Czesław Ohlebowski, waszy(}h wspólników zloczyńców do Dumy i ży- :v~n? mu. przyjęcie jest dowodem szczerej P;l'zy-którego wy?rano na. przewodniczącego; na aseso.. dów ... i deputacye do Stolypinaraby ou bronił JaZDI pormędzy obu dynastyami. rów zaprosI1 on pp. Lucyana Kllopffa i Romana was od pogromów, tak jak zrobiliście to przed Ihld~pł131t, 4 Jipca. Odpowiadając na inter-Piaskowskiego, a. na sekretarza p. H.omanu. Pia~ Wielkanocą, kiedy chcieliście zabić Naszag'o Ubó- pelacyę w sprawi~ OŚWi3,dczania, te w Chonvaoyi skowskiego. stwia,nego Monarchę! Ale bądź.cie spokojni; po- istnieJą !-lrądy, które należy ogrlluiczyó, ponieważ

61 • • gromów nie będzie i za.pewnijcie Stolypina'ł że Sięgają poza granica kraju, prez8_s ministrów, We .. Po og ~em, omowumiu sprawy, czy Stowa~ naród zrobi z wami z bonorem n-\chuukL Za każ- kerle, oświadczył, że urzędowy program skonttie-

~ZrSzeniel' t8J~le J~~~yPa~trzedbne~ oraz jakie korzy- dą naszą kainowo wytoc.zoną krew zaplacimy twa prawivY chor,wackiej w parlamencie austryac" sel mor,a ne 1 ma ne 'ae może swym czlon- 'ł • 'd' , . k .. Fi[IJ, UZl1 U ,i ... '~,a glo',\Vł,ly p"nl d ą.,j.'e 11' swnl'lł!h utwo-k . o zo . , wam Catdrnl WJa ramI waszej parszywej rWl Iue-"~ ~ ... ~v ,. tU V \.1 Q "ł u

om, postanow!On rganłzowae Stowarzyszen!e czystejl~ n~enie oddzielnego pa.ństwa chorwa.okiego, ktdre-techników. . t Notatkę tę «Tageblatt> drukuje pod tytu- by posiadało w mona.rchii Habsburskiej samo"

Do pracowaUl~ ~1;3 aWl i poczynienia kreków lem: "Tal} przemawiają do żydów lud~ie «istinno- dzielność zupelną i zjeduQcZllo wszJst~icb Qhor'JO\ o zaregestrowanie Je" wy rani zostali pp.: Okta- UT'I . " watów mieszka.i!<l,cyoh w obrAbie A,ustrQ" WAgi,Af, wian Zagrabski, Edward Stankiewicz' Romufllil ruscy' w H 1 me . B "H ~'i , -li ~ ...

Dąbrowskl", Czes'l'''w Chlebowski, Wac"/a nr ~z'lTarc, i 'i . .1' D T;'I d' QSBl l ereegowluy, CQ do tych, ostatnieh' pre", ~ :l~ '" .. CI " Im graoya zyuow. «er J:TeUIl > pIsze, ~e zes oświadczyl, że traktat berliński nie jest dla, Lucyan KIlOpff i Antoni Kula. w ostatnich ezasach imigracya żydów do New- rządu ,jedyną podstawą okupaJyi tego kraju.Ro-

Zebrani uchwalili, aby prezydyum I)osied~e.. YorJ\u znacznie oslabla, natorniasC zauwaiono szeztl,j~ja, do Bośui i Hercegowiny wyplywaj'l nia w dalszym ciągu uważać jako zarząd organ i . znaczne wzmożenie się imigracyi żydów z Ame- z naJswlętszych praw i(oro.uy w~gierskiej~ lUąd' zUJ,ącej się instytucyi i po.leeili, a?y Wszelkie czyn~ ryki do Rosyi. Od 1 lipca. żydowskie biuro emi- wobec tego musi sprzeciwić si~ dążeniu pr,zIłą.:--nosel, zwięzane z oq:;aDlzacyą l rachunkowością graeyj~ę ,obiecuje opracowac prawidłowa. statl- czeniu. tego kraju do Chorwacyi, położy6taIIlę zarząd prowadza. sLyk(~ lITugracyl żydów z Ameryki. II d" l

Do Stowarzyszenia mają być przyjmowani .' ____ ...,. ;r~l~ic~I~Ch a~::~i:'yt lQfwatów, przekra~z'8j~1m technicy wszystkich specyainości. IIJm; 4 lipca. Stolica WIoch śwIęcI roczniOt

i własne.

• ROZWO~. - Pi~tek, dnia 1) lipca 1907 r" .N! 146 ~==~~~~'=c~==~==~==~~==========~=== :================================================

W sobot~ rano zmarl z ręki zbrodniczej nasz szef

ś.łp,

• W zmarlym tracimy życzliwego dla nas szefa, wiernego doradcę i przelożonego,

chętnego zaw'sze do pracy. Wspomnienie zaszczytne o nlm pozostanie sród nas na zawsze~

Personel Centrali w Łodzi i Filii w Warszawie i Moskwie.

,Wiji ryD\\!O\iilJJIil'~~!ffi!!' 1"'BIJl1lft1ilBl l z uczestników napadu zbrojnego na stacyę Obu- , trzecich, 1\ moie za żyda wobec ezwtl.rtych-tego nie mo-.1" . ·~P. d· I" l chowo, gdzie stal z przygotowaną bombą· Dnia ł ~~m\l ónie mamy.potrfelr kontrolować. Zresztą jedllost .. , A'nlo .. U"j lłi'It ...... k· l ~ b, m. wskazalon bombę schowaną'ua wybrze- i j~t są\~~eS~~e me we zą, czem Sl\, przaz to samo . ' ni ~rd (O i1~ews I \ zu Newy. I

I dl· h . . q. l . ~ . i Irkuck, 5 lipca. Stacya Niżnieudinsk. W d. I

po" uglC, l ClęZK1C l Clerplemach, przeży- 1 b. m. w~buchla bOITlba z l t " O" ; wsz lat 22' . l' Ot. "'I ') r I) on em w wag me, ~

, 190~ r' ,umar w WOI.; iU ~·go lpca I 'Y którym jee~aI a.r.telszeZYk i zranila go lekko. l Z WARSZAWY~ ;' 1081 l Sleuztwo ustaI.tJ.o symulacYę w celu ukrycia' roz- ~

, , p ! trwonienia rb. 15,000. Al'telszczyka aresztowano. ~ * Pożar w skladzie bomb.

Garibaldiego. Po ulicach chodzą procesye. W iz- I. . Rzym, ,5 l~pca. Kr?t podpisał dekre~, n~da- ' 'bie ,·dęPutow.anYCh. OdbYw. a Się. uroczyste .posiedze-l J~CY. amn. estyę s~oregowl prz~stępcó.w? v: Ich h.cz­nie. Prz,ewodniczący wygłosU mowę, której izba bIel. sl\azanym. za ,obrazę majestatu l Inne WIlly wysłuchała stojąc. lviowa. była poświęcona p8mię- polItyczne. Nlektorym osobom darowano grzy-ci Garib1l.ldiego. Giolitti :"wniósl projel{t utworze- l .W!!!!D!!!!Y!!!!!!. !!I!!'!!!!!!!!!'!!!!!!"!!!!.'~~~!'!'!!!'!!'!'!!!!!!!"'!!!!I'!'!~'!"!!!'II!!"!!'!!!!!!!"!!!'!!!~~~

Wczoraj około godz. 10 i pól wiecz., w dziel .. nicy, przyległej <lo placu Saskiego, dal się 811-szec silny huk, wkrótce potem drugi. jeszcze sil­niejszy i trzeci słabszy. Jednocześnie z czatowni strażackiej zauważono ponad uli~,ą Berga. duż,y słupogtlia. Wsl~utek ~ego wszystkie oddziały wat .. szawskie straźy ogniowej .zaalarmowanęwyruszy .. nia'pomocy dla weteranów. Wniosek izba przy­

j~la,250 głosami przeciwko sześciu. Lond,;D, 4 lipca. Japońsld lwmisarz :finanso~

iWy, Waka~uki, oświadczył przedstawicielowi agell~ cyi Reutera, ze Japonia nie zamierza zaciągnąć

: nowej, wielldej pożyczkij gdyż nie odczu ~a ko-nieczności dalszego napływu ka pitalów cudzoziem­skich, Z powodu zajść w San FrancJsco komisarz nazywa wprost śmi·esznemi nieskollczoue pugloski o wojnie. Japonia bowiem przeświadczona jest naj znpetrli ej, że rząd waszyngtoński dzialać będzie sprawiedliw1e. 'Londyn, 4 lipca. Korespondent Reutera do­nosi z Kalkuty, że europejczycy, mie~z'kający w lndyach, a takie rząd angielski, mało mają pojęcia o tem, jak powaźuą jest sytuacya poli­tycwa w Bengalu. Niezadowolenie z rządu in­dyjsldego rozpostado się ju~ na właści.cieli ko-:pllJni, wll.>Ścian i kulisów. SttWowi ono wynik ~gitacJl rewolucyjnej, mającej siedlisko w Kal-1{U~ie.

Tanger, 4 lipca. Korespondent agencyi Ha· vasa donosi następujące szczególy o uwięzieniu ThIacleana przez Raisulego. Kiedy Maclean stand.I w, Q~ozie Haisulego z podarl\ami sułtana, Raisuii ; ,oswłudczyl mu, że! zatrzyma go w ubozie, jako l zakładnika, do chwiJi wjpeJ:olenia przez rzad ł 'wszy~tkich jego życz ell, a mianowicie wypJacenta l

mu JiQO,OOO durów dla odnowienia twierdzy gór- 1 sIde] Cinatu, oraz mianowania go gubernatorem ~ Tangeru i naczelnikiem policy i. ł

~ DZIENNE.

Petersburg, 5 lipca. Stowarzyszenie fabry­kantów petersburskich i wlaścicieli zakładów przemysłowych postanowilo w razie gwaŁtów ze ,strony robotników, dopuszczonych na administra­cyi fabrycznej, natychmiast zamykać fabryki uwalniać robotników i nie przyjmować ich d~ innych takladów.

Petersburg, 5 lipca. O godzinie 6-ej wjeczo­,rem rzucono bombę na podwórzu fabryki tiulu 'Czaumana we wsi Smolellskoje. Wskutek wy­buehu zostal ciężko ranny jeden z robotników. . ,fetersburg, i lipca. AresztOwany 29 z. m. prZy wybuałlu bomby Yf warsztatach wagonowych drogi żelaznej 1llikolajewskiej, okazal sie jednym

ł

Giełda warszawska. ly na, pomoc. (Telofontlill). ", Wybuch, jak się okazało, pochodził z domu

=---====::==-=--== __ . ~_,_. ___ , ____ , __ ,___ t)zymona Neumana przy ul. Berga n 9.- Dom t~ll - --.----·-.y-~-:-·lJ~-f~~;.-; od frontu zajęty jest na biuro domu bankowego

, II.· . II ~ = wla.~ciciela domu, oficyny zaś zamieszkiwane są 4% re~ta panstwowa,' . .,. ,; ., 7120 70·20 170.60 przez lokatorów. Zanim straż ratunkowa przybvó 5% pozycrJ\:t\. wewnętrzna z 190a r. I 92.25 91.25 ~-.- 'd l l ł", . . , . J 5%" " z 1906 r. 87.35 86,35 _._ z .~. a a,. p Oillleme zaczęly przygasac l w rezut-M/

2% listy ziemskie • . . . . . 88.50 87.50 87.95 taCIe oglen, po wypompowamu 2 beczek wody, u-

4% listy ziemskie • • . • 8.1·00 80.00 gaszono.' 5~ listy zastAwne m· Warszawy 8~.20 18720 87.75 Po ugaszeniu ognia, na belkach od poddasza ~j1Z" " "Łod~i . • ~:~ 82.15 _,_ I znaleziono najpierw kilka gilz metalowych dla .. 4?/</h: :, :: " .' -.- I t gosci okolo 5 cali, średnicy mniej więcej jedna Ak~ye Banku ~an~lowego w ł~odzi =:= =:= i czwarta cala, poddasze cale zasypane gruzem' i Pozyczka premIowa I-OJ. emisyi 34:5 335 -.- i plachta dachu wraz z krokwiami wvrwana sill'l

" H-ej emMyi . 2406 236 -,-! b l. J-; szlachecka . 219 209 213; ,wy ucuu.

Ulp~'py • • : • • '--.- 465 l Niebawem przyb'ył na miejsce p.o. oberpo-. Rudzki - . • • • .. -. 111--.'-- . -.- -.- ! łicmajstra pulkownik Bark, sztab-oficer Reks i innL Stflrael.l.I~wlce • -.- -.- p bl' .! b' . kl . PlliUowskie . . _,_ . u lcznosli, zwa wną .niezwy . ym wypad.-Czeki na HI~r1i1l • • • • i W'80 -.-. lnem: usunięto, przyczem uheę od Wlodzimier ..

• II . 11 -.- ~ -.- skiej do Mazowieckiej zatukntęto, a dom otocza-Giełda petersburska. no wojsl{iem. '

('fet wt "Hozwoju"). Przy' dalszych poszukiwaniach znaleziono Rentn państwowa 70,31.1/

2• jeszcze kilkadziesiąt gilz, wszystkie już próżne,

-" ",,,E2C .. ~, ,.~ ________ ~ _ ..... ~_ .. _ .~_.~". _n_

SPOSTRZEZEJNIA }łETI~OROLOGICZNE StaCl/i centralnej K. E. Ł.

... p..

;.., ·0 .- :::s

l ~§~ 'C)ó '00 I-< o .M +"

s~ a,. s~ <1> "t:'S

Data. o ~o o+'" 1=1 .~ i Uwagi. .... ~o a oo o :::s

I ~oo ~~ ~ ..

~~ ~ <1> «! CQ .... "o ~ t.:::: o.. E-i

00 CIJ

MVII 1 pp. 74:5.51+19.7 L. dmIJ. (JV'Il

57 Z 3 Temperatur;>. 4/VII 9 w, 746.31+16,2 73 Pd W 1 m8.x.+2t.0' C.

Tempt1ra.~iW\ 5/VlI 7 r. ł 747.9 +17.0 64 Pd 3 mbl.+7.Q" G.

Opaliu O O

~ a również dwa sztyle.ty z poopalanemi ręlcoje .. ; ściami. ł Jaką mieszaniną wybuohową napełnione były ł gilzy, trudno na razie dociec; . w każdym razie i nie można przypuszczac, aby to był dynamit1 Jak ! to utrzymują niektórly, wybuch bowiem tak znaoz~ i nej ilości dynamitu spowodowałby daleleo gorsz.a ł następstwa, gdy tymczasem skończyło się na zroj­~ nowaniu części poddasza, a w niektórych miesz­\ kaniach od Silnego huku powypadaly szyby.

Oczywiście, przyczyna wybuchu, jak również zkąd się na poddaszu znalazły owe przyrządy wybuchowe i .sztyJ.ety - na razie pozostaje nie­wytlómaczoną. ~agadką.

Po ugaszeniu pożaru, pozostała wewnątrz I gmachu policya zarządziła rewizyę \V niektÓryc,h.

SprosłoW'll:'fjnle. W wykazie ofiar w numerze t mieszkaniach tego domu, ~~~~~;~:Ji:go~Ylnie bylo wyttrukowane nazwisko pana. ł Kilka miesięcy temu rewidowano tę częŚ(~ u-

Odpowiedzi Redakoyl. P. B" T. J-listu Sz. Pana nie zużytkujemy. Sprawa

poruszontl. w nr. 295 "Neue-Lodzer Ztg", dzts już chy­b~ przebrzmiala.. Co d.o osoby wymienioueJ glOBU nie Zł!.­bIerzemy. Czy ten pan uważa się za polaka wobec jed­nych. za. niemca wobec innych. źa. rosvanina. wobe~

licy, wówczas rozeszła si!i po mieście pogtoska, iż policya otr;r.ymala zawiadomienie, że w Jednym z domów przy ul. Berga urządzono kryjówkę bro,.. ni. Czy policya wówctas znalazła w reWidowa­nych domacll co podejrzanego -. pisma warszaw-skie nie doniosły. .

~ 14fJ ROZWOJ. - Piątek; dnia 5 lipca 1907 r.

* Ze Zgromadzenia drukarzów, Na tegorocznelll ogólnem zebrąpill <~groma­

dzenia dr'ukarz6w wa,rszawsltich przyjętąt@ zaak­ceptowano darowiznę p. Zygmunta Kurtza (plac 67,500 łokci kwadratowych w Otwocku) na zalo· żenie i wybudowanie kosztem Stowarzyszenia Schroniska dla weteranów i chorych członków Zgromadzenia drukarzÓW warszawskich, z zastrze­żeniem, uczynionern przez ofiarodawcę. że grunt ten w ciągu roku winien być oparkaniony, w cią­gu zaś dwóch lat neleiy wznieść na nim odpo­wiednie budynki - p{\d rygorem cofnięcia daro-

s})laceniu pierwszych - mogą brać na powyż­szych warunkach dowolną ich ilość i w dowolnym terminie.

Amortyzacya udzialów nastąpić może drogą losowania~ stosownie do kwoty, jaką doroczne zebnwie ogólne uchwali, lecz nie wcześniej, niż po uplywie Jat trzech od rozpoez:ęci a działalności Schroniska,

W razi.e zgonu uczestnika-posiadacza udzia .. lu-rodzina jego. w ciągu roku mieć będiZie prawo odebrania kwoty.

Obecnie komisya zwrócHa się d-o właścicieli drukarń i wydawców pism, aby licznem zapisa­waniem się na udziały uz.upelnili dar p. Kurtza i jego intencYę,. dając możność zebrania fundu­sz6w i t:ym sposobemprzyczyllili się do posta­wienia tak potrzebnego nSchroniska" dla swych c.horych pracownikkw i wyslnŻ"Onych weteranów drukarskich.

'ii do Berlina, gdzie uzyskal dyplOOl do-ktora medy­cyny i chirurgU w 1857 roku. W rok potęw~ .. stal asystentem prof. Reicherta we Wrocławiu; W 1860 roku dr. Hoyer objął katedrę fizyolo:U i historyj w akademii medy ko-chirurgicznej w.

I Warszawie.

Odtąd już dr. Hoyer prać uje nieustanie nad kształceniem młodych. sn lekarskich dla U&$zęgo

l kraju, wykładając swoje przedmioty w Szkot.e Głównej, a następnie w uniwersyteeie aż do 1~5 roku. Po za swoją nieoeenioną pracą proCeJ;"ską, zmarły dr. Hoyer nieustannie lpraeowal w ki~" runku naukowym i piśmhmniczym. Jego POdfę7 eznik histologii w języku polskirn jest nadzwyczaj ~ nie ceniony przez specyalistów, a liczne artykuły, pomieszczane w "Gazecie Lekarskiej" mają pier~ wszorzędną naukową, wartość.: 'o

wizny. , Przyjmując z wdzięcznością tak hojny, dar,

ogólne zebranie wybrało komisyę, mającą zająó się zebla.Bi~ funduszów na wzniesienie budynków iopru.'kanierue gruntu, stanowią;eego juz obecnie własność Zgromadzenia. '

Na temże dorocznem ~ebran.iu ogólnem za.­proponow~no i uch walono: 1) ce-lem pozyskania odrazu wIększego funduszu na wzniesienie odpo­wiednich budowli, wypuścić 5-rublowe udziały imienne (bezprocentowe); 2) pobieraó od dnia l-go lipca 1907 roku po kop. 5 miesięcznie na tell­ź,e cel od wszystkich towarzyszów-czIonków Zgro­madzeni.a. '

Dla pozyskania wi,ękSZt~j ilości uez6stników i uprzystępnienia wplacania udziałów - pozwolono wnosić splatę udziałów w ratach miesięcznych, lecz nie mniej niż 1/5 część wartości wziętych li­

dziMów, z wyUczeniem, aby splata ostatnia przy­padła :prz;ed .1 s~ycznia 1908 r,

Schronisko to, gdy się zczasem rozszerzy, stanowić bQdzie nietylko da<ih nad głową dla wie­kowyeh i niezdolnych do pracy weteranów-dru­karzy/ ale i uzdrowisko dla chorych, dla młod­szej braci w pelni życia, kt,órzy po odzyskaniu

-w niem zdrowia będą mogli z poźytkiem na nowo powrócić do pracy.

* Zgon. Onegdaj zmarł w Warszawie ·ś. p. dr. Hen­

ryk Hoyer, znany uczony lekarz i przyrodnik. Urodzony w luowroc!awiu w 1734 roku, gimn.a­

; zyum ukończyl w Bydgoszczy w 1853 r.i wstą-

BraI on też bardzo czynny udział w naukó ~ wych pracach Towarzystwa lekarskiego) któryell: był sekratarzem stałym. Liczne ciała i rrowi\~: rzystwa naukowe l\:ta,jowe i zf1graniezne zaliczaty go do swego grona, a uniwersytet Jagiellollskt zaszczycił go dyplomeIIl Ilhonoris causa". \V ó~ statnich latach grUźlica. kości pozbawira Legu mii lośni1ca nauki sil do pracy i stała się wreszei~ bezpośrednim powodem jego śmierci. Zgon ten powoduje trudną do z~petnienia szczerbę w SZ~H regu naszych uczonych, nauka ponosi stra:t~ wielką·

Pr~g:Qący wziąć większą ilość udzialów-po I pil na wyd~iat IelcaI'ski uniwersytetu we Wrocla·· ; wiu. zl<ąct po, trzyletnich studyach prze'Ilióslslę

Zgon ś. p. d-ra Hoyera osierocił d wóeh sy-} nów: prof. wszechuicy lu'akowskiej dr. Henryka, Boyerai pror.chemii w politechllic-e .wOhar~o~~ tenburgu dr. Emila Rovera.

- • q ~ )

Laclo bacyllina prof. Miecznikowa

bakterye kwasu mlecznego

słynny środek leczniczy przecIw

chorobom przewodll pokarmowego, chorobom żol~dka 1 kiszek, chorobom setea, nerek, artretyzmowi, ehoro~le clJ;krowej, kAmieniom źó!clowym zw~pnle:htu naczyń. '

Laeiobacyllina USuwa

z k i s z e k c h o r o b o t w ó r­eza bakterye gnilne,

k t ó r e p o d k o P u j ą z d r 0-

wie sprowadzaj"

p r z e d w c z e s n ą s t a roś ć.

Przyjmuie sIę pod postacią

Proszku, Pastylek, oraz mleka zsiadłego.

Młeko zsiadłe spozywat m{)żna . na miejscu, lub roz-8y la Slę w abonamencie do

, domów .bez dopłaty za od­noszen~e.

PrzyjmUje się piśmIenne Z8,lllóWiSn'a.

. CENA MLEKA: Porcya pejedYńcza kop. 30 Zastaw n,a naCZYnie kop 40 Abonament 10 biletów rb 9 50

ijO ..... 40 " rb. 7.-

" rb. 8.-" "

Dla P.P. lekarzy i szpitali specyalne warunki.

Dla aptek odpowiedni rabat.

T-wo "Le Ferment" w Paryżu

Jeneralna reprezentacya w Łodzi

Piotrkowska 86. Z ą d a ci p r o s p e k t ó w.

1083-1

~~'!lrR'~~ ..

sw Jn.

We Wtorek 9 Hpell r. b. ° god;~ii:Ue 8 wisczorem w lokalu przy NO'WYM RYNKU Nr. 6) odbęd~ie się ,

ZGROf,'AOIENłE ,WALNE Stowarzyszenia Pracownik.ów Notaryatu m. Łodzi

.. łei"mhde powtórnym. Uehwaly tego zgl'omadzenła będą ważne baz względu Dł'L ilość obecnych członków. N~ porz~1ku d~iennlm po wjborze prz3wo,dnicz8,CGgo l

pozostają 2 punkty, nlerozpatrzoue w terminie pierwotnym t. j. Punkt III. OpracowanIe projektu do regulaminu, Punkt IV. 'Wnioski. .

O czam za.wladamili Zarząd~ 1074-2-1.

Zarząd drogi żelaznej Fabryczno-łódzkiej niniejszem zawiadamia wysylająeych ladunki, że na stacyi towarowej Łódź

,Fabryczna w dniu ,8 lipca nowo stylu 1907 roku o godzinie 10 rano, na za-sadzie § § 40 i 84 ogólnej ustawy rosyjskich· dróg żelaznych, będą sprzeda.ne z głośnej lioytacyi niewykupione przez odbiorców towary, przJ-

, byle w m. maju i. czerwcu 1907 r. za fraohtami: Sosnowiec Pogoń 124060 węgiel kamienny, kopainia "Sa~urn;l; Odesa Gl. 120999 kartofle mlod~ J. CygaI; Sosnowiec posp. 3800 kartofle świeie, F. Wielgns dla l\L Fale­ma.na; Grodno 38472 syrop kartoflany, L, Mark; Skierniewice 455 z roku 1903 bagaż-towar wełnia.ny; Grodno 24537 z 1906 r. gilzy do papiero­sów, Szereszewski odb. Arldn; Bialystok 7198 z 1905 r. szmaty stare, Z. Galant odb. l. Wieliekij.

II W razie, gdyby licytacya w dniu wyżej o~nacz:onJm nie doszla do skutku, to powtórna ostateczna sprzedaż odbędzie się dnia 10 lipca n(}w.

I stylu 1907 r. o godzinie 10 rano. 1077-1

l' Warszawska Szkoła Lekarsko-Dentystyczna

I L, SZYMAŃSKIEGO, I '!lfu".za_a, No_c-WIi~:ulowa.Ma I (ró,,( Kr~k·Przedm.) Zt:\D~S nowowst~pujMych l !iueł:!:~ów i sluchaczek JUż rozpoczęty. Progl'am wys,1:a ~;, 1~ hezpŁatnie. 1061=~

I Drob ne __ C!Jl'os~~i~_ : A' Dr.rmo zegarek! Bo znajdzje lmpu-: I J40y w gilza.eh Dzikowiekiego.

j' 16;H-5·-4,

ChioPie.e do rozwożenia towarów wó~­l. kłem Potrzebny. W-ny Mąkowski, ! ?dadowa 23. 1678-1 i Chlopiec POSzukUje miajsctl. do zaklt\du 'l fryzyerskiego. Adres w adm, ,.Roz-I ~oju". 1622-3-3 ! Do wynajęCiA obszerny sklep narozuy, , Długa i Benedykta nr. 22, dobry

punkt na skład apteczny, cukiernię lub restauracyę· DOWiedzieć się u gospodl.\­rz&, ZgiereKa nr. 56, 1677 - 3.1

Maszyny 2 Singera, prawie nowe bę­benkowa, pierścieniowa i maszvua z&

16 rubli. Dzielna ~8 - 2, 1618-4-14: p~Sl.UkUję towarzys~a do wspólnego . przygotowania się do seminnryum nau·

I czycie13kiego w Ursynowie. Wiadomość, w Rozwoju"". 1643-3-3

! ~'----~~---~--~---

I plac do sprzedanIa na st!\rym (-'lllentt\~ rzu katolickim, 8 lokci kwadr~towych I bUzko wejścia. Wiadomość JUliUSi6 1 I mieszko 11. 1648-4-3

I pokój umablownny z pościelą w pobliżu . przys~ankó\V tramwajOWYCh potrzebny Z3raz. Oferty pod "Sl." w Administracyi .,Rozwoju". . 1652-3-3 pos:7.uknj a zt\7ęcia ezlowlek 19·1etnt",

umiej2tcy czytać po polsku i po rosyJ­sku· Oferty }}od lit. p. W. w "Rozwoju".

1639-4-l

Potrzebne są zdolne panny do. bluzek. Piotrkowska nr 23 m. 8· 1664-2'3

F'ol'teptt\n krOtki czaruy z metalową płytą, z dobrym tonem, z powoda wy­

jazdu do sprzedania. Ul. Pańska nf. 75 m, 5", 1627ś.3p3 'M uzykt na fortapi1\nieudzielam u sle-

.l bie. 35 kop. godzina. WIdzewska 104: potrzebni'!. prasowMzka do prasowAuia M. 31· 1669-1 bluzek. Wiadomość w pralni, Ogrodo· 'M Rszynę dQ szycia. sprzt!dam Z l!. fa Z wa 20. 1666-3-2

bardzo tanio. Krótka 11-·20. 1676"2'1 pracownia sztucznych zębów Balesłtl.wa '-M aszJ!ny 2 bębenkową 1 pi",rŚ~leniową JU8zczl\kiewłcZłL. P&ńska nr. 75 ni.5. 1 InMlzynę za 18 fllbll, Smf{6ra. maŁo 814-30.-28

używane, bard!.o tt\nło sprzedam, uHcr. potrzebny sl.ltnekt do zakladll felczer-Zlota nr. 3 m. 52· 1540-3p2 ski ego. Konstan~fnowska 54. 1673-1

potrzebny zaraz pokój przy rodzinie. Ofilrty w adm. ROZWo.jupod lit. Z.

w. MH-3-1 poszUkuję pOSl.dJ, znam języki p.olskl,

rosyjski, nIemiecki i angielski, posła­dam poważne rekomendacye. Of&rtoy uprr.szam skladać w Admtn. ,.,Rozwoju'" pod lit.. T. K· 1665"'"""'3-1

Pokój z utrzymaniem zaraz do wJlla­jęcia. Widzew ska 86-2, parter.

.1~53p4sp2

Rolnik, kawaler litwin, z dobreml ś.wia· dec1iwamł i poważną r&komen"!le,~,

zna języki polski 1 rosyjski. prosi Q ja' kiekol wiek z3jęeie na wst lab. w mieście.

ł Ofęrty uprasza składać w admin. "Roz­woju" dla Litwina. 165l-2Vl

I Sk. lep kolonialno - d18trybueJJIlJ z ... Pl­wam 'w do.brym punkeieclo BlJr~~Qa"

nia, przy ulicy Piotrkowskie;. \Vlado-

ł moŚĆ wAdmInlstracyl "Rozwoju";

1661-3-2

{

Sklep 8pożywCzo~dystrJbucJjnJ wyto-biony w dobrym punkcie, .bez k.QłłkU­

,l"encyj, do sprzedania zarliZ. Za.ehodnia i 63, 1649.-2-2

I;' ·Sklep luo urz8tuzeuie sklepowe Zaraz

do sprEodaufa. Su wt\lska 12. 1638'6'4

Ztl.raz pokój do wynajęcia, umeblowany z calodzłennam utrzymaniem, dltl. jed­

nego lub dwóch p.anów. Dzielna. nr. W m. l, 16Ę)5~1~ 2

Ztl.ginąl W€ll{l:lel na sumę l"ub. 150,· wy­stawiony na ktlucy~ lt'rAl;,\c16ZkowLLo-

I rencowi, przez Jó~efa Kil., r ... llk. O.wSlti.ago"

l659-3~2

Zaginęi:a !\.an~ pODytu ll.łIo lWię .,1\1..­ryanny Stempień, wydantl. z gminy

Brusa, po~v . .ŁódzkIego. 1646-3 -~

Zaginąl paszport na imię Rocha. Zien-tary; wydany gminy Brzeżno, powiatll

sieradzkiogo. 16~ij-3-a

Zaginęła KsiążeezKn ezell\dntcztl., wyda­na na imię Jana BMhmtl.na, 21 .lłpca

!879 r. . 1674:-2--1 Zt\iinął blletwojskowy i paszport, w,--

dany z magistrata. m. Łodzi na iDU, Konstantego SolarczYka. 167O-S-1 Z agin~ PI\SZpol't na imif} Alldrze:ja

'Vetmaua, wydany z gminy WitUQla, pow. lęczyckie~o, . 1671-3-1 zaginę1a kSIążeCZKa legttymaejjlU\ AG

imię Wacława Stratyńskiego, wY4aru. z magistratu ,miasta Łodzi. 1669--:J..t Z powodu zmiany ln~restl ·aprJedam

resztę mebli nla drogo. Szafy, bll1rt .. , otomany. stolJ, kredens 1 to p. Wldllew­ska nr. 1&. 16'l~-ł-1,

• ROZWUJ. - Piątek, dnia 5 lipca 1907 r .

Dr. JELNICKI nI. Andrzeja 7.

ChopOby akórne, weneryczne i moczopłciQwe.

Od 8-10 la-RO, 5-8 po pot, w niedziele t'święta 9--12 rano. 14fi3-r"-217

Choroby weneryczno, moczop·lciowe i skórna

Dr. SI. LEWKOWI.eZ Zachodnia Nil a3

(obok lom,bardu akcyjnego) Dla panów od 9-1 l od 6-9, dla dam od 5-6 po pol. W niedziele od 9-1! od 3-6 PQPol. 114Jr93

. KOTliN u}.. PIOTRKOWSKA 71

Choroby ~a i pluc, przyjmuje analizy plwociny, moczu, krwi, wydZielin ropnych i t. d 876 r

od godz. gIl'! .-101/ .. 1 od 4-6.

Nawrot Nr. 13

Choroby skafJla, ~annryczr.B i IlHu:znpłcloWB Lec.It!nie elsktryz,;cyą I ma8td~1I11,

PrzYJuHl18 01 g. 8---111/:) rauo, oli. ó--81/'J

wlecz. . 46!l-r*2'H)

Or. Ht~Rr~ TRt~K~tR OsledHl:muSię w tutalszem mieście jako specyahsta chorób skórnych, weneryez-nycb, plciowyehi chorób W19SÓW. r.r~Jł~ uqrre .. n}ia·:' l

Kto się uczy języka podług \

Met,ody Berlitza oszczędza .obi~ 'rrudu, Czasu, Pieniędzy.

Próbne lekcye są bezplatne 1 nie wchodzą w rachunek. Metodę BerHtza. i podręczniki wyróżniono na.stępującemt nagrodam i:

Wszechświatowa wystawa w Paryżu 1906 r. 2 złote medale i 2 srebne, Zu· rich 1902 zloty med" I.ille 1902 r złoty medal, wszechświatowa wystawa

\V St Louis 1904: wielki medal, Luttlch 1905 wielki medal. Aagielaki, Francuski, Niemh,l.)cki, WIoski. Rosyjski, Holen­

derllflki.. - SZI~zeJ.lól:ów udziela.: Dr. fil. G. KUM,MER, Wjdzewska I06a m. 5.

Przyjmuje od g. 11-1 T., od 2-4 p. p, l od 8-10 wiecz.

Spółka Mleczarska . ZIEMIAN ŁĘCZYCKICH muję codziennie od 8 do 1 w południe n -r;Y J . ,-'A.C i. 1073-·~3' 1

i od 4: do 8 po po!., w niedziele od 8·0] , .. -.. "" .. ,.,..,.., ..... ,,------ ; Z dUlem l Lipca po:siada . do zbycia mleko z dostawą do COl-ejrtlno_tdd~dfJ6P!jPO~ Ft~~~_.V·\lA<t·-=K '!' . k b dr "h S . f.Ik· . ..,... U Lm V ii ~~-=-:~~~~~= i, sldepow' l za -il!a OW przemys>l.owyC. zanOWnl ra· e tanel r. !I I =:==--=== Pi1ZYGON ł raczą się zgłaszać

• :JI l. ł S. Kacllano.ski, Widzewsk& 89. ul .. Średnia M 5.. 149rfł2 t do sprzedania z ~olJlej ręki, bez poś\'ed- ł

I nic twa osób trzr:cwh. 981'8'8 T.elefon 965· Dr. H. SZDlllachcr i _\\l!~IOmosó:_~o~~~.:a.bi~ przy =-A~d~:j~\~P7~ interes nasz znajdować się będzie ~~':

oltorob- wener.ozne I skóm. I ,. ypnżyczalnia książek, , I F Y D E R Y I( A . L E I c·. A • A 937,1 II '" - And . 'PREPARAT GRZYBKI Sprzedaje się

Naw- r' ot N· r 2 rZ6Ja 5, ł. z czyst~,go .mleka: . Ilil'EFIROWE we wszystkich -'ięksQ'oD. ' • • W sobotę d. 6 lipca, z POWOd'l dezynfek- ~ NlIJprostsze l na.J czyścIeJ s.ze ft. aptekach

PrzyJmuje, od 8-11 ł do 6-8 po p.nIIlJ. ł cvi k'3i~ż~k. bNizie zaml<uięti'. 1064,...,..2-2; przygotowywanie kefiru Cena pudełka rb, 1 kop 20. i składach apteesnyeh.

6;:d L KlACiKiN I PlEIIPOTENCYA, I G,óWUY _k!.d ~;~r;~;I~~ L;;I;;~~;~;~,:;os.n.tor.k. ł. ; dana przez maUonków OwarskiliSh do paleBia, oświetlenia i ogrzewania.

Konstantynowska 11. Cborob, drógmoczowych,_ skór­

ne i weneryozne.

l Konstantemtl P~sik "'.skiem.. jest spirytus zgęszc;zony "\lV puszka.ch. l nieważna. Duil'l 3/VH 191J7r. 1065'$,2 : Motory, latarnie, lamp")', maszynki, piecyki l żela.zka splry ..

I, II i 1i u s o w e H. O T T O i S. P O R A D O W S K I Przyjmuje od g. 81/ 2 --1 rano 1 od 5-8, vanłe od 4,-5. l-070-,r-75 on t ReprezentacJa Związku Qtjrzelnik6w,

. ..ł Łódź Ilrótka IIIr. 9. t Sprzeda.ż hurtowa (w beczkach) i deta.liczna. (w butelkach)

dobry do powozu, jak r6wni-eż do . H. Otto" S .. Poradowski, Krótka Nt •• ciężaru,' jest za.raz do sprzedan~a. ~ Detaliczna: W. Kowalski - ZIelony Rynek nr, 35. Dr. Wład. Schoeneich

h II.. d J. Wolski - Konstantynowska nr. 8 . L.8 .. karz sz. pltala A.liny-Mary} dla .. dzieci Wiadomośe Piotrkowslm 213 10750 3"21 ~" K. Wolski "7 Piot.rkowska nr. 3.

...... "H .... ' •. aC orouy zlec. I l! SLUSARZ. M Grodziekl - Piotrkowska 173, obok Paradyza. UU~ WIDZEWSKA 86 ~. W Pnbianieaeh T. Dietrvch - Zl\mkowa 350 121*10\·44 obecnie . . . ' . .' poszukuj1 pracy w fAbryce gilz przędal- I

n&prz~clwko ogrodu Mlko281ew3~lago ntczych, zna, Si.ę ns. st_fl.l0waniu maszyn, I przYJmuJe od 8-9 rano ł od 4-6 popol. może zastąplc majstrtt.. Oferty wAdmin. ________ ..... 4;;.;8.;;..3-......;...r-..;.3.;;,.)__ "Rozwoju" pod lit I- P.. 1046-3·3

Lekąrz szpitala Anny-Maryi Z powodu wyjazdu jt!st do ~pr:J;fddnia l -Dr. Ar·k. Gold~. n ..•. ł·h:~:,;t rg umeblowanie całkowite pOkoju goścInnego jadaI-~ ba ; 'J nego: 1 duży tualetowy stół, roz-roa.itę naczynia I kuchenne, 2 lampy wiszące i 2 lampy stojące do I

uL Widzewska BOGA (kolo Głównej) stołu,:ol sZ&fy nocne, 3 stoliki do 'kart, 1 stół me- I

Chnpnb.y dZł'c.CI' l' wl)wnp..t'j·'zne talow:l z płytą marmurową, 2 krzesła metalowe, ; 4łłU u łł, 1 ogniotrwała kasa, kandelabry wiszące, :3 samo· I

Od t6. l-eJ' do 2~ej i od 6 do 9 .. ei wlecz- wary niklowe posrebrzane. Piotrkowska X2 59 l

NAJLEPSZY KRAJOWY

OLA OPAŁU , IEL

GO (kostkę I i kostkę II)

poleeają A. O. Teschich i S-ka .. I mieszko 34. Zastać motna między 3 - 6 po połud. I

W' nłedz. 1 święta o S-ei rano. 20ó-r-57___ 166Z-3-1 9tA-d ·15 Widzewska 62m

1ft 54.02.

Dyrekcya Towarzystwa Kredytowego ID. Łodzi po~je do p()~szec~nej wiadomości, i~ niżej wy:szczeg6~ione niern~homo- diuI?- ~o licytacyi zlożyć się mające ~ynosi rb .. 3,720; licytacya rozpo­śel wm.Łodzi połozone, z powodu nIezapłacenia raty listopadowej 1906 czme SIę od sumy rb. 27,900; terlllln sprzedazy wyzna.czono na dzień roku, z zaleglościłh wystawione zostały na sprzedaż przez publiczne licy- (16) 29 sierpnia 1907 roku przed nótaryuszem Janem Niezna.ńskim. taeye, odbywać się mają.ce od godz. 11 z rana w kancelaryi wydziału 6) pod M 1291a przy ul. Wodnej, obciążona pożyczką Towarzystwa bypOteeznegoprzy ul. Średniej pod J'i'it 427 w m. Łodzi, przed wyzna- rb. 13 000, od której zaległość wynosi rb. 923 k. 63, vadium do licyta-6zonymi notaryuszami, a mianowicie: cyi złożyć się mające wynosi rubli 2600; licytacya rozpocznie się od' sumy

1) pod ]i 320 przy ulicy Konstantynowskiej, obciążona pożyczką To- rb. 19,500; termin sprzedaży wyznaczono na. dzień (17) 30 sierpnia. warzystwa rubli 160,000, od której zaleglość wynosi rubli 13,813 k. 23 1 1907 roku przed notaryuszem Feliksem Rybarsloill•

vadiUID_ do . licytacyi złożyć się mające wynosi rubli 32,000; licytacya 7) pod ~ 1349b przy ulicy :Mikolajewskiej, obciążona pożyczką roz,~czllie się. od sumy rb. 240,000; termin sprzedaży wyznaczono na dzień Towarzystwa rb. 19,000, od której zalegloś6 wynosi rab. 1,465 kop. 07, (16Y29 sierpnia 1907 r. przed notaryuszem Józefem Grabowskim. vadium do licytacyi zloiyć się mające wynosi rllbli 3,800, licytacya roz-

2) pod ~ 471 przy ulicy Wschodniej, obciążona pozyczką To- pocznie się od sumy rb. 28,500; termin sprzedaży wyznaczono na dzień (17) wa.rzystwa rb. 12,200, od której zaleglość wynosi rb. 406 kop. 26, vadium 30 sierpnia 1907 roku przed notaryl1szem Wiktorem Sarosiekiem. do licytacyi złożyć się mające wynosi rb. 2440; licytacya rozpocznie się 8) pod ~ 1367 przy ulicy Dzielnej, obciążona. pożyczką To­od sumy rb. 18,300; termin sprzedaży wyznaczono na dzień (16) 29 warzystwa rb. 61,000, o(i której zaleglośó wynosi rb. 2,388 k. 69, vadium sierpnia 1907r. przed notarruszem Władysławem Jonszerem. do licytacyi zlożyć się mające wynosi rb. 12,200; licytacya rozpocznie 8i~

3) pod J'i 479' przy ulIcy Wschodniej, obciążona pożyczką Towa- od sumy 91,500; termin sprzedaży wyznaczono na dzieli (17) 30 sierpnia rzystwa rubli 13;800, od której zaległość wynosi rubli 516 kop. 35, 190'7 roku przed notaryuszem Eugeniuszem Trojanowskim. vadium do licytacyi złożyó się mające wynosi rb. 2,760; licytacya roz- > 9) pod N~ 1433a przy ulicy Widze~~s~ciej, obciążona pożyczką To· pocznie się od sumy rb. 20,700; termin sprzedaży wyznaczono nadzień warzystwa rb. 40,000, od której ~aleglosc wynosi rubli 3.656 k. 82, va­(16) 29 sierpnia 1907 roku przed notaryusz6m Waleryanem Ryfińskim. dium do licytacyi złożyć się mające wynosi rb. 8,000, licytacya rozpocznie

4) pod M 1108 przy ulicy ,\V'idzewskiej, obciążona pożyczką To- się od sumy rb. 60,000; termin sprzedaży wyznaczono na dzień (17) 30 warzystw~ rb. 28,000, od której zaległości wynosi rubli 2227 kop. 40, sierpnia 1907 roku przed notaryuszem J uHanem Łada. vadinm do licytacyi złotyć się mające wynosi rubli 5,600; licytacya roz- ; pocznie się od sumy rb. 42,000; termin sprzedaży wyznaczono na dzień W l'azie, gdyby dzień wyznaczony dla sprzedazy byl świątecznym, (16) 29 sierpnia 1907 roku przed notaryuszem Konstantym .Mogilnickim. sprzedaż odbędzie się dnia następnego.

5) pod M 1130c przy ulicy Nawrot, obciążona pożyczką Towa­rzystwa rb. 18,600, od której zaległość wynosi rubli 692 kop 21, va-

W tłoczni cRozwoiu" Przejazd Na 8.

Łódź, dnia 15 czerwca 1907 roku. 979-3-3

Reda.kbor i Wydawca. W. Czajewski.