fragment darmowy udostępniony przez wydawnictwo w celach ... · czerwony smok albo kto straszy w...
TRANSCRIPT
Fragment darmowy udostępniony przez Wydawnictwo w celach promocyjnych.
EGZEMPLARZ NIE DO SPRZEDAŻY!
Wszelkie prawa należą do:Wydawnictwo Zielona Sowa Sp. z o.o.
Warszawa 2015
www.zielonasowa.pl
ale_plama_srodek_PROJEKT 01 15-04-13 12:06 Strona 1
RedakcjaKatarzyna Kolowca-Chmura
AdiustacjaMarzena Kwietniewska-Talarczyk
KorektaKatarzyna Kierejsza
IlustracjeMikołaj Kamler
Projekt okładki, layout i DTPBernard Ptaszyński
ISBN 978-83-7983-561-4
© Copyright by Wydawnictwo Zielona Sowa Sp. z o.o., Warszawa 2015All rights reserved
Wydawnictwo Zielona Sowa Sp. z o.o.00-807 Warszawa, Al. Jerozolimskie 96 tel. 22 576 25 50, fax 22 576 25 [email protected]
978-83-7983-561-4_ale_plama_srodek_PROJEKT 01 15-04-13 12:29 Strona 2
Cześć!– Mam na imię Kinga!– A ja Makary!Jesteśmy – oczywiście – bardzo mądrzy i doskonale umiemy obsługiwać komputer, ale…
nie zawsze wiemy, jak należy postąpić w różnych sytuacjach.
Jaki prezent wręczyć babci?
Czy wypada po posiłku w restauracji wylizać talerz?
Kto komu ustępuje miejsca w autobusie?
Czy można zabrać z sobą na wizytę ulubionego szczura?
Na szczęście mamy wujka Tomasza. Nazywamy go Obieżyświatem, bo zjeździł całą kulęziemską i opowiada nam, jak zachowują się ludzie w innych krajach. Nigdy nie uwierzycie,co na drugiej półkuli nazywają dobrymi manierami, czyli savoir-vivre’em* :)
Wujek dba o to, żebyśmy wyrośli na damę i dżentelmena. Nie zazdrościmy mu tego zadania!
A co to znaczy, że ktoś jest damą lub dżentelmenem? To znaczy, że bardzo miło prze-bywa się w jego towarzystwie. Czego i Tobie życzymy :)
* savoir-vivre – wymawiaj: sawuar wiwr.
SRODEK - DRUK:PROJEKT 01 18-04-11 11:54 Strona 3
dobre maniery4
Narzeczona wujkaczyli jak nie utopić znajomości w kompocie
– A wy coście się tak wystroili? – mama spojrzała podejrzliwie na Kingę i Makarego. – Do zwykłego obiadu?
– Musimy poćwiczyć – wyjaśniła Kinga, poprawiając kokardę przy eleganckiej sukience.– Żeby jutro dobrze wypaść – uzupełnił Makary, strzelając gumką od muszki.– Nic z tego nie rozumiem – wzruszył ramionami tata.– Słyszeliśmy, jak wujek mówił, że jutro chciałby przyprowadzić na obiad swoją narze-
czoną, panią Ewę. Pani Ewa jest podobno bardzo dobrze wychowana i wujek się boi…– Obawia się – przerwała bratu Kinga – naszego zachowania. Że przez nas pani Ewa
jeszcze coś sobie pomyśli o naszej rodzinie. Więc naradziliśmy się i postanowiliśmy jutro za-błysnąć. Wytwornym strojem i dobrymi manierami.
– Bo my bardzo lubimy wujka!– To nie gadajcie już, tylko nakryjcie do stołu! – zakomenderowała mama.Dzieci zgodnie ustawiły na stole talerze i szklanki z wiśniowym kompotem, ale już przy
rozkładaniu sztućców zaczęły się kłócić.– Mamo, powiedz mu, że nóż należy położyć po prawej stronie talerza!– A właśnie że nie! Po prawej stronie położę widelec, bo w ogóle nie potrzebuję noża
– na drugie danie będą klopsiki. A miękkie klopsiki można jeść samym widelcem.
SRODEK - DRUK:PROJEKT 01 18-04-11 11:54 Strona 4
– Na razie jemy zupę – wtrącił tata – i chciał bym ją zjeść w spokoju.
– Makary robi huragan! – poskarżyła sięKinga, patrząc z niepokojem na brata, który z całych sił dmuchał w zupę.
– A co mam zrobić, skoro jest gorąca? Tyza to powinnaś wiedzieć, że dama nie sior-bie przy stole!
– Ale przez rurkę nie da się nie siorbać!– broniła się Kinga, która zupę pomidorowąjak zwykle piła przez słomkę. – Szczególniegdy na dnie zostały resztki. Trzeba je wyssać!
Kinga zabrała się do drugiego dania.Krojąc klopsiki na małe kawałki, wkładała je z wdziękiem do ust i patrzyła wyzywającona brata.
– Niby taka światowa dama, a trzymałokcie na stole – mruknął Makary, zjadającnaraz pół olbrzymiego klopsa.
– Nie mówi się z pełnymi ustami! – od-cięła się Kinga, ale zdjęła łokcie ze stołu i wy-prostowała się.
Przez chwilę przy stole panowała błogacisza. Ale tylko przez chwilę. Naraz rozległosię głośnie beknięcie. Zaraz potem drugie. A następnie śmiech.
– No nie! – mama odsunęła od siebie ta-lerz. – Czuję się jak w zoo! Już widzę, jakjutro zabłyśniecie przy stole!
– Będziemy się starali, naprawdę – za-pewniła Kinga, sięgnęła po kompot i wyplułapestkę od wiśni, celując wprost do zlewu.
– Obiecujemy – Makary walnął się w pierś– popiszemy się tak jak dzisiaj!
– Wierzę – tata pokiwał głową – ale w takim razie proponuję, żeby jutrzejszemenu* składało się wyłącznie ze słonychpaluszków.
* menu (wymawiaj: mení z akcentem na ostatnią sylabę) – zestaw dań składających się na posiłek lub karta dań w restauracji.
DOBRE RADY� Najważniejsza podczas jedzenia posiłków
jest dobra atmosfera. Gdy ktoś się kłóci przy stole – nie smakuje nawet najlepszy deser!
� Gdy chcesz się napić, najpierw połknij jedzenie, które masz w ustach.
� Nie rozkładaj łokci na stole – inni też muszą się zmieścić!
CZY WIESZ, ŻE jelita (część układu pokarmowego) człowieka mogą mieć aż dziewięć metrów długości?! A ponieważ muszą się zmieścić w jednym małym brzuchu, są tam ściśnięte jak szprotki w puszce; dlatego gdy siedzisz prosto podczas jedzenia, jelita są ci bardzo wdzięczne – robisz im więcej miejsca.
Przygoda wujka Obieżyświata w Mongolii
Wujek pojechał kiedyś do Mongolii, odległego kraju w Azji. Tam został zaproszony na obiad do jurty – domu przypominającego namiot. Gospodarz był bardzo miły i ciągle dokładał wujkowi nowe potrawy. Wujek jadł i jadł, czuł, że zaraz pęknie, ale nie wiedział, jak grzecznie odmówić. Dopiero kiedy zdarzyło mu się beknąć, gospodarz uśmiechnął się i pozwolił mu opuścićmiejsce za stołem. W Mongolii i wielu innych krajachWschodu beknięcie po jedzeniu jest bowiem obowiązkiemdobrze wychowanego gościa, który daje w ten sposób do zrozumienia, że się najadł i że posiłek mu smakował.
PRAWDA CZY FAŁSZ?Czy wiesz, w jaki sposób kulturalny człowiek zachowujesię przy stole? Odpowiedz na pytanie: Prawda czy Fałsz? � Podczas posiłku wypada głośno mlaskać i siorbać.�Widelec trzyma się w lewej ręce, a nóż w prawej.�Na gorącą zupę (tak samo na gorące mleko
czy herbatę) nie dmucha się.�Do dobrego tonu należy mówienie z pełnymi ustami.� Ten zachowuje się najbardziej kulturalnie przy stole,
kto najszybciej je.
ODPOWIEDZI�Fałsz.Podczas posiłku nie wypada mlaskać
ani siorbać, chyba że jest się akurat na bankiecie w Chinach – siorbanie i mlaskanie jest tam powszechnym zwyczajem i wcale nie uchodzi za niegrzeczne.
�Prawda.Nie wszystkie potrawy trzeba jednak kroićnożem: kluski, bigos, jarzyny, omlet można, a nawet wypada jeść samym widelcem.
�Prawda.Dmuchanie do talerza z zupą może spowodować prawdziwą katastrofę!
�Fałsz.Zanim zaczniesz mówić z pełnymi ustami, pomyśl najpierw o innych oraz o swoim ubraniu!
�Fałsz.Jedzenie to nie wyścigi! Wygląda to niezbytapetycznie, gdy ktoś próbuje od razu wpakować do ust pół kotleta. Jedz małymi kęsami.
SRODEK - DRUK:PROJEKT 01 18-04-11 11:54 Strona 5
dobre maniery
Trucizna w spaghettialbo co czym jeść
– Nie czyta się przy stole! – stwierdziła z mądrą miną Kinga, siadając obok brata.– Ale ja chcę być kulturalny, a kulturalni ludzie dużo czytają.– Makary, odłóż tę książkę, bo zaraz pochlapię ją sosem – poleciła mama, która zaczęła
właśnie nakładać spaghetti na talerze.– Pycha, uwielbiam makaron! – Makary chwycił za sosjerkę.– Stop! Nie jedzcie tego! – wykrzyknął niespodziewanie tata.– Dlaczego? Ktoś dodał do spaghetti trucizny? – zaciekawiła się Kinga, która namiętnie
lubiła oglądać bajki o pewnym detektywie.– Słucham? – tata spojrzał niezbyt przytomnie na swoją dociekliwą córkę. – Po prostu
chcę was czegoś nauczyć: jak elegancko jeść długi makaron. Kiedyś byłem z waszą mamąwe Włoszech, jeszcze kiedy was nie było na świecie, i w pewnej restauracji zamówiliśmypyszne spaghetti. Och, to były cudowne czasy: Rzym, słońce, wino…
– Czy możesz przystąpić do pokazu, bo za chwilę sos wystygnie? – wtrąciła mama.– W takim razie patrzcie i naśladujcie!Tata chwycił w prawą rękę widelec, w lewą łyżkę. Łyżkę oparł bokiem na talerzu, a wi-
delcem zaczął tuż obok zwijać nitki makaronu w rulon. Po nawinięciu sporej porcji odciąłją łyżką od reszty i włożył do ust.
6
SRODEK - DRUK:PROJEKT 01 18-04-11 11:54 Strona 6
– O, właśnie w ten sposób należy sobieradzić! – powiedział.
– Nie mówi się z pełną buzią! – krzyk-nęły zaraz dzieci.
– I nabiera się dwie, trzy nitki makaronunaraz, nie więcej – dodała mama.
– A czy ja nabrałem więcej? – zdziwił siętata, gdy już udało mu się przełknąć to, comiał w ustach.
– Znacznie więcej – zapewniła mama.– We Włoszech odpowiadał ci mój spo-
sób jedzenia!– A czy tam też się kłóciliście? – próbo-
wała dociec Kinga.– My się nie kłócimy – odpowiedział tata
znacznie ciszej – my tylko głośno rozma-wiamy.
– U wujka Tomasza też jedliśmy wczorajmakaron – pochwalił się Makary.
– Ale on nie podał łyżek, tylko same wi-delce – uzupełniła Kinga.
– I kazał nam jeść tak – tu Makary wbiłz rozmachem widelec w makaron i zacząłgo z zapałem obracać w prawą stronę. Ob-racał, obracał, a zwój makaronu rósł i rósł.Wtedy szybko pochylił głowę i włożył wide-lec do ust.
– Ble! – Kinga skrzywiła się z obrzydze-niem na widok brata: z ust zwisał mu pękczerwonych nitek jak długa zakrwawionabroda. – Ja ci pokażę, jak się elegancko jespaghetti!
Po czym zrobiła dokładnie to samo coMakary.
Przygoda wujka Obieżyświata w Kenii
Kenijczycy są znani z tego, że są wspaniałymisportowcami. Kiedyś wujek wystartował w ich corocznym biegu. Biegł i biegł wiele kilometrów po sawannie, widząc z dalekatylko murzyńskie pięty, słonie i lwy. Był to bardzo ciężki i długi bieg. Wujek zjawiłsię na mecie ostatni, ale i tak był z siebiedumny. Afrykańczycy również docenili jegowyczyn. Zaprosili wujka na wieczorną ucztę,upiekli bawołu nad ogniskiem, a następniejeden z Kenijczyków oderwał gołą dłoniąspory kawał tłustego mięsa i włożył wujkowiwprost do ust. Był to wyraz szczególnegouznania dla gościa.
PRAWDA CZY FAŁSZ?Czy wiesz, w jaki sposób elegancko spożyć niektóredania? Odpowiedz na pytanie: Prawda czy Fałsz? � Rybę należy jeść nożem i widelcem.� Pieczone udko lub skrzydełko kurczaka w rodzinnym
gronie można wziąć w dłoń i obgryźć.� Spaghetti jemy za pomocą łyżki i widelca.� Kulturalny człowiek dużo czyta, czyta więc także
podczas posiłków.
ODPOWIEDZI�Fałsz.Ryby nie należy kroić nożem – łatwo wtedy
pokroić ości na małe kawałki i połknąć. Ryby jemydwoma widelcami lub widelcem i specjalną łopatką.
�Prawda.Na przyjęciu jednak drób należy spożywaćza pomocą sztućców.
�Prawda.Są różne sposoby jedzenia włoskiegomakaronu: łyżką i widelcem lub samym widelcem.
�Fałsz.Kulturalny człowiek nie czyta przy stole(łatwo zabrudzić książkę), ale prowadzi rozmowy(nie wypada przy posiłku opowiadać o żadnychobrzydliwościach ani o chorobach, bo to innymodbiera apetyt).
DOBRE RADY� Nie wiesz, co zrobić z pestkami znajdującymi się
w owocach z kompotu? Pestki wypluwamy na łyżeczkę i kładziemy na talerzyku. Nie wkładamy ani tym bardziejnie wypluwamy ich z powrotem do kompotu.
� Podczas eleganckiego przyjęcia ziemniaków nie należy rozgniatać widelcem (podczas domowego obiadu można).
� Gdy nie wiesz, jak się je daną potrawę (na przykład ślimaki), obserwuj, jak robią to inni.
SRODEK - DRUK:PROJEKT 01 18-04-11 11:54 Strona 7
Spis treściCześć! ...................................................................................................................................................... 2
Narzeczona wujka, czyli jak nie utopić znajomości w kompocie .............................................. 4
Trucizna w spaghetti albo co czym jeść ........................................................................................ 6
Płonący sernik, czyli kiedy wynaleziono widelec ......................................................................... 8
Bieg przez sklep, czyli czego możemy się spodziewać na pustyni ........................................ 10
Smak pieczonej dyni, czyli sztuka targowania się .................................................................... 12
Mokry pies, czyli po co chować pościel ........................................................................................ 14
Jak pachną perfumy albo czy bakterie mają święta ................................................................. 16
Kłopoty z deserem, czyli sztuka pisania listów .......................................................................... 18
Złota rybka albo magiczne słowa .................................................................................................. 20
Biżuteria, czyli co to znaczy elegancja ......................................................................................... 22
Buciki dla psa albo sztuka prowadzenia rozmowy ................................................................... 24
Zębowa wróżka, czyli kto się nie boi dentysty ........................................................................... 26
Biurko rzeczy znalezionych albo maniery w szatni .................................................................. 28
Czerwony Smok albo kto straszy w teatrze ................................................................................. 30
Wszyscy jesteśmy kosmitami albo o czym nie należy mówić w kinie .................................. 32
Nitki pajęcze albo pokazywanie języka ....................................................................................... 34
Krowiak podwinięty albo skąd się biorą Chmurki .................................................................... 36
Makary zostaje pilotem, czyli uroki jazdy samochodem ......................................................... 38
Miska z głowy, czyli jak się witać .................................................................................................. 40
Tajemniczy prezent albo jak składać życzenia ........................................................................... 42
Pani matko dobrodziejko albo do kogo mówimy „ty” .............................................................. 44
Pan Hipopotam, czyli jak żyć z sąsiadem .................................................................................... 46
Bal przebierańców albo kto się lubi chwalić .............................................................................. 48
Burza w wannie, czyli idziemy w gości ........................................................................................ 50
Ile osób liczy klasa, czyli mamy gości ......................................................................................... 52
Grypa żołądkowa albo do czego służy telefon ............................................................................ 54
Czy pani jest w sam raz albo jak się zachowywać na ulicy ..................................................... 56
Kto wymyślił wakacje albo kto komu ustępuje miejsca w autobusie ................................... 58
Dzień Kobiet, czyli ciężkie życie dżentelmena ........................................................................... 60
Test na damę i dżentelmena .......................................................................................................... 62
SRODEK - DRUK:PROJEKT 01 18-04-11 11:55 Strona 64
Niniejsza publikacja może być kopiowana, oraz dowolnie rozprowadzana tylko i wyłącznie w formie dostarczonej
przez Wydawnictwo Zielona Sowa. Zabronione są jakiekolwiek zmiany w zawartości publikacji
bez pisemnej zgody Wydawnictwa Zielona Sowa.
Serdecznie dziękujemy za pobranie fragmentu książki!Mamy nadzieję, iż przypadł Państwu do gustu!
Już dziś zapraszamy do zakupu książki w naszym sklepiewww.zielonasowa.pl