za jednym sterem - lgd-ster.pllgd-ster.pl/old/biuletyn/biuletyn6.pdf · nieco o przeszłości...

W objęciach jesieni...

Za jednym STERem......czyli biuletyn informacyjny LGD STERnr 3/2012 (IX – XI’ 2012)

LGD

• STERemnaWiśle...• Młodziwdziałaniu…wNowosolnej!• WBukowcuceramicznie...• DożynkiwojewódzkieuTrybunałów…

EGZEMPLARZ BEZPŁATNY

Od redakcji…

Szanowni Czytelnicy!

Z lekkim opóźnieniem oddajemy w Państwa ręce kolejny numer „Za jednym STERem...”. Koniecznie chcieliśmy przedstawić w nim relacje z ważnych wydarzeń, o których informacja nie mogła czekać do numeru grudniowego.

Ogłaszany w poprzednim numerze nabór wniosków na działania PROW „Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw” oraz „Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej”, zakończył się sukcesem i w chwili obecnej aplikanci czekają na decyzję Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W tym numerze – we współpracy z Urzędem Gminy Rokiciny – prezentujemy Państwu ciekawe teksty, jakie ukazały się w wydawanym przez Gminę Rokiciny biuletynie Nowiny – do którego lektury tym samym zachęcamy (pismo dostępne na stronie UG Rokiciny). Co do ogłaszanych wcześniej konkursów, miło nam poinformować, że w konkursie z okładki poprzedniego numeru wygrała Edyta Trzeciak z Janówki (Gmina Andrespol). Oczywiście widniejącym na okładce budynkiem było Sanktuarium Maryjne w Skoszewach. Nagrodą jest pamięć przenośna USB uznanej marki o pojemności 16GB. Co do konkursu fotograficznego, to jego wyniki niebawem ogłosimy na stronie internetowej naszego Stowarzyszenia.

Ponownie zapraszamy Państwa do współpracy! Jeśli wiecie o czymś niezwykłym, co dzieje się na terenie naszych gmin, znacie ciekawe a mało znane miejsce, pieczecie ciasto lub przygotowujecie potrawę jakiej inni nie znają lub chcecie opowiedzieć nam nieco o przeszłości naszych terenów, zapraszamy na nasze łamy!

Czekamy na Wasze teksty i zdjęcia.

Można je przesłać pocztą elektroniczną na adres e-mail: [email protected] droga to wysłanie pocztą lub osobiste dostarczenie materiałów nagranych na nośnik CD bądź DVD na adres:

Stowarzyszenie LGD STERul. Rokicińska 125 lok. 26

95-020 Andrespol

(W przypadku wysyłki pocztowej prosimy dopisać na kopercie hasło: „Biuletyn”)

Teksty nie podpisane pochodzą od redakcji. Redakcja zastrzega sobie prawo do zmiany tytułów, korekt redakcyjnych i skrótów w nadsyłanych tekstach. Materiałów nie zamawianych redakcja nie zwraca.

Spis treści:

STERem na Wiśle..., str. 3

Młodzi w działaniu…w Nowosolnej!, str. 4

Powiatowe dożynki – Popielawy 1943, str. 8

Sukcesy „Wiśniowej”, str. 8

O dziejach dawnych w Popielawach..., str. 9

Lipińskie latawce..., str. 9

Dożynki wojewódzkie u Trybunałów…, str. 10

W Bukowcu ceramicznie..., str. 10

2

STERemnaWiśle...

W dniach 5-7 października 2012 roku, członkowie Zarządu, Rady oraz Komisji Rewizyjnej naszego LGD w towarzystwie liderów lokalnych – czyli animatorów kultury, aktywnych sołtysów i radnych, kluczowych przedsiębiorców itd. wzięli udział w Szkoleniu pt.: Rola lokalnej grupy działania w aktywizowaniu lokalnej społeczności do rozwoju przedsiębiorczości na obszarach wiejskich w ramach PROW 2007-2013. Szkolenie odbyło się w malowniczo położonym pensjonacie „Biała Wisełka” w Wiśle – Czarne. Naszym szkoleniowcem był, podobnie jak w zeszłym roku, niezrównany Pan dr Leszek Leśniak. Pierwszego dnia uczestnicy, po zapoznaniu się z planem szkolenia mieli okazję by skonfrontować swoje – nasze LGDowskie oświadczenia z tymi, jakie zaprezentowali nam przedstawiciele LGD „Żywiecki Raj”. Pani Magdalena Miodońska oraz Pani Anna Wolny zaprezentowały nam obszar swojej LGD, nakreślając jego historię, walory przyrodnicze i kulturowe oraz opowiadając o działalności Stowarzyszenia i codziennych

problemach napotykanych w swojej działalności. „Żywiecki Raj” to LGD zdecydowanie większe niż nasz STER. Swoim zasięgiem obejmuje 11

gmin (Czernichów, Istebna, Jeleśnia, Koszarawa, Lipowa, Łodygowice, Milówka, Radziechowy-Wieprz, Rajcza, Ujsoły, Węgierska Górka) i sumarycznie obejmuje swoją działalnością ok. 100 tys. mieszkańców !!! Za tym idzie oczywiście adekwatnie większy budżet, czyli nieco ponad 15 mln zł. Jednak LGD Żywiecki Raj to nie tylko projekty realizowane w ramach PROW, ale i innych środków pomocowych, z których zrealizowano między innymi program aktywizacji osób starszych. Do chyba najbardziej innowacyjnych inicjatyw LGD należy projekt zrealizowany w Sopotni Wielkiej, polegający na wymianie oświetlenia ulicznego na takie, które nie powoduje degradacji widoku nieba gwiaździstego podczas nocy. Innymi słowy, by zachować piękno naturalne nocnego nieba, latarnie zaopatrzono w klosze świecące jedynie w dół, a nie wypromieniowujące swoje światło na boki czy w górę. Dzięki takiemu działaniu poziom oświetlenia ulicznego jest taki sam, moc stosowanych żarników jest mniejsza (czyli zmniejszamy zużycie

3

LGD

Andrespol • Brójce • Nowosolna • RokicinyZa jednym STERem...

Pan dr Leśniak jak zwykle ekspresyjny

Szkolimy się

energii), a gwiazdy są wspaniale widoczne. Każdy z uczestników otrzymał wspaniały folder prezentujący jak pięknie jest w Żywieckim Raju. My odwdzięczyliśmy się, wręczając wykonane ręcznie wiązanki kwiatów z bibuły – dzieło artystki ludowej z Bukowca – oraz materiały promocyjne Gmin zrzeszonych w naszej LGD.

Podczas wykładów, Pan Leszek Leśniak, kładł szczególny nacisk na wagę tego jak lokalni liderzy, działający z LGD, wpływają na rozwój przedsiębiorczości. Nie chodzi tutaj jedynie o progres przedsiębiorczości w sensie zakładania działalności gospodarczej, ale również o takie stymulowanie działań i postaw, by ludzie, w szczególności młodzi, z pasją widzieli swoją przyszłość na wsi. Zwrócono też naszą uwagę jak takie działania będą istotne w nowej perspektywie budżetowej 2014 – 2020. W nowym rozdaniu środków unijnych ma bowiem obowiązywać zasada, podłóg której to lokalna społeczność będzie określać problem, z jakim ma do czynienia lokalnie, następnie będzie proponowała jego rozwiązanie, by – jeszcze przed jego realizacją – próbować go ewaluować. To wszystko po to, by w trakcie realizacji projektu

dokładnie wiedzieć, że celem np. remontu świetlicy wiejskiej nie jest sam remont, a jest on wyłącznie narzędziem służącym rozwiązaniu lokalnego problemu. Musimy więc nauczyć się skutecznie identyfikować i nazywać problemy, szukać środków do ich rozwiązania, by za ich pomocą osiągać planowany efekt. W nowym okresie programowania dostaniemy bowiem nie rybę, którą będziemy musieli skutecznie i sprawiedliwie podzielić, ale otrzymamy wędkę, by samemu sobie rybę złowić – dokładnie taką, jak sobie zaplanowaliśmy, a nie taką, jak nam to zaproponowała Unia. Podczas dyskusji na sali podkreślano jak ważnym aspektem w tego typu działaniach byłaby zmiana procedur przetargowych na takie, które promowałyby lokalnych przedsiębiorców. To stanowiłoby dodatkową wartość, lokalny przedsiębiorca bowiem włoży w wykonywaną przez siebie pacę coś dodatkowego – lokalnej firmie będzie zależało bowiem, by np. remontowana przez nią świetlica była piękna nie tylko podczas odbioru, ale i za kilka lat, gdy dzieci lokalnego przedsiębiorcy pójdą do niej uczyć się tańca. Jednak ten problem jest daleko poza gestiami LGD. To co natomiast leży w naszej

gestii to dobre przygotowanie się do nowego okresu programowania. Będzie to nas kosztowało bardzo wiele pracy. Będzie to jednak praca na bardzo wielu poziomach, od lokalnej społeczności w najbardziej podstawowych komórkach jak sołectwa, przez lokalne stowarzyszenia, podmioty gospodarcze, instytucje kultury, kończąc na jednostkach samorządu terytorialnego i biurze LGD. Szkolenie z Panem Leśniakiem pokazało jak skutecznie to robić, jak pobudzać lokalne społeczności do przedsiębiorczej kreatywności, jak prawidłowo odnajdywać problemy i szukać najtrafniejszych, długofalowych rozwiązań.

Oczywiście, zgodnie z tradycją, nie obyło się bez części krajoznawczej szkolenia, której najciekawszym punktem była wizyta w chacie Kowuloka w Istebnej. Jest to tradycyjna, licząca ponad 140 lat, chata z tego

rejonu, w której zachowano wszystkie elementy wyposażenia, które przed laty były w owym miejscu używane. Ekspresyjnie opowiadający o dawnym życiu Pan Janusz Macoszek – kustosz chaty – zachwycił wszystkich nie tylko swoją wiedzą, dbałością o tradycje, ale przede wszystkim humorem. Dał dowód, że można o kulturze ludowej mówić tak, by przekonać najbardziej zatwardziałego sceptyka. Podczas wizyty można było posłuchać wspaniałego brzmienia niezwykłych instrumentów, o których pamięć powoli zanika, jak: okaryna, gajdy, piszczołka sałasznikowa, sowa czy róg pasterski.

Jak nakazuje tradycja naszych szkoleń, każde musi się kończyć pomysłami na integrację członków LGD. Owocem zeszłorocznego szkolenia w Niepołomicach był Turniej Piłki Siatkowej LGD STER. W tym roku planowane są zawody z strzelectwie sportowym oraz spotkanie z kawą, podczas którego jeden z członków LGD wprowadzi nas w włoskie sposoby parzenia kawy i kulturę kawową.

4

LGD


W chacie Kowuloka

5

LGD


Gmina Nowosolna kończy realizację Projektu w ramach Programu GRUNDTVIG „Uczenie się przez całe życie” (Lifelong Learning Programme - LLP) 2007 - 2013 w działaniu: Projekty i warsztaty Grundtviga , akcja : Projekty Partnerskie Grundtviga pt. „Young people in action” („Młodzi ludzie w działaniu”).

Instytucją wdrażającą projekt jest Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji - Narodowa Agencja Programu „Uczenie się przez całe życie” – Grundtvig. Gminie Nowosolna na realizację projektu zostało przyznane dofinansowanie w wysokości 25.000 Euro. W projekcie wzięło udział 6 państw europejskich: Cypr – koordynator projektu, oraz Bułgaria,

Litwa, Łotwa, Polska i Rumunia jako partnerzy projektu. Głównym celem projektu było zbliżenie gmin i Rad Gmin z różnych europejskich krajów i wymiana pomysłów, doświadczeń i wiedzy dla dobra młodych osób w wieku 18-30 lat, zamieszkujących teren gminy, wymiana wiedzy o kulturze i wymiana doświadczeń.

W ramach projektu zrealizowano następujące działania:

1. Sześć partnerskich instytucji przygotowało wspólny kwestionariusz w celu zbadania potrzeb i oczekiwań młodych ludzi, dotyczących spędzania czasu wolnego. Cypr przeanalizował rezultaty. Wyniki

ankiet przedstawione były podczas seminarium „Jak młodzi ludzie spędzają wolny czas”.

2. Odbyły się seminaria :

• Seminarium „Jak młodzi ludzie spędzają wolny czas”. Prezentacja dotychczasowych działań projektu, wyników ankiety przeprowadzonej na temat potrzeb młodzieży, dyskusja z uczestnikami;

• Seminarium „Młodzi ludzie i komunikowanie się”. Spotkanie z panią psycholog na temat komunikowania się i relacji w grupie, połączone z

Główny koordynator projektu Panayoitis Kyrou z Cypru

Młodziwdziałaniu…wNowosolnej!

dyskusją uczestników.

3. W trakcie trwania projektu organizowane były regularne spotkania dla uczestników projektu:

• po powrocie z wizyt (wyjeżdżający dzieli się zdobytą wiedzą i wrażeniami),

• okolicznościowe (z okazji Świąt i Nowego Roku, Katarzynki, Andrzejki)

4. Udział młodzieży w wydarzeniach o zasięgu gminnym: Sobótki 2011 – Sobótkowy Dzień Sportu, Majówka Samorządowa – występy wokalne młodzieży, Dożynki Gminne – występy wokalne i taneczne, Koncert Kolęd i Pastorałek – przygotowanie program artystycznego.

5. Udział młodzieży w imprezach o szerszym zasięgu: Festiwal „GENERACJE-Łódź Czterech Kultur”, udział w warsztatach tanecznych (tradycyjne tańce polskie) na zaproszenie łódzkich szkół realizujących podobne międzynarodowe programy partnerskie.

6. Powstały koła zainteresowań dla młodzieży: dziennikarskie, ekologiczne, sportowe, muzyczne. Młodzież wymieniała się doświadczeniem, integrowała, pracując nad przygotowaniem produktów projektu.

7. Cypr przygotował wspólną stronę internetową i młodzi ludzie oraz koordynatorzy sześciu partnerskich gmin umieszczali informacje o swoich krajach i swoich działaniach.

W ramach projektu powstały następujące produkty projektu:

1. Przygotowanie prac plastycznych i przekazanie ich partnerowi bułgarskiemu w celu opracowania wspólnej książki. Bułgaria opublikowała wspólną książkę z rysunkami młodych osób z sześciu partnerskich gmin.

2. Przygotowanie filmu DVD z tradycyjnymi tańcami i przekazanie go do partnera łotewskiego do wspólnego filmu. Młodzi ludzie z sześciu partnerskich gmin wysłali na Łotwę swoje tradycyjne tańce, a Łotwa nagrała wspólne DVD z tańcami.

3. Przygotowanie i nagranie 2 piosenek CD i przekazanie ich do rumuńskiego partnera do wspólnej płyty CD. Rumunia wyprodukowała wspólną płytę CD z muzyką i

6

LGD


Przed Urzędem Gminy Nowosolna

piosenkami skomponowanymi przez młodych ludzi z sześciu gmin partnerskich.

4. Przygotowanie filmu DVD z dwoma tradycyjnymi baśniami i legendami i przekazanie go do partnera łotewskiego do wspólnego filmu. Młodzi ludzie z sześciu partnerskich gmin przygotowali płytę DVD z tradycyjnymi, lokalnymi mitami i Litwa przygotowała wspólne DVD.

5. Przygotowanie 2 esejów na temat spraw lokalnych. Partnerzy przekazali swoje eseje. Polska przygotowała wspólną książkę z esejami napisanymi przez młodych ludzi z sześciu gmin partnerskich.

6. Zbieranie materiałów i realizacja filmu dokumentującego wizyty partnerskie – film został zaprezentowany podczas spotkania w Polsce.

Produkty, które powstały w projekcie mogą zostać użyte przez nauczycieli gmin szkół, np. na zajęciach lekcyjnych oraz zajęciach pozalekcyjnych (językowych, muzyki, historii), dotyczących podobieństw i różnic kulturowych. Powstałe CD, DVD oraz książki stanowią bardzo przydatny materiał dydaktyczny nie tylko dla uczniów szkoły podstawowej, ale także gimnazjum. Produkty mogą być także prezentowane w GPCKiE w Plichtowie.W ramach projektu odbyły się wizyty partnerskie:

• Wizyta partnerska na Cyprze – gmina Pyrgos w terminie od 30-09-2010 r. do 04-10-2010 r.

• Wizyta partnerska na Litwie – gmina Plunge w terminie od 28-04-2011 r. do 02-05-2011 r.

• Wizyta partnerska w Bułgarii – gmina Kresna w terminie od 07-07-2011 r. do 11-07-2011 r.

• Wizyta partnerska w Rumunii – gmina Campina w terminie od 29-09-2011 r. do 03-10-2011 r.

• Wizyta partnerska na Łotwie – gmina Tukums w terminie od 18-04-2012 r. do 22-04-2012 r.

• Wizyta partnerska w Polsce – gmina Nowosolna w terminie od 18-07-2012 r. do 22-07-2012 r.

Projekt „Young people in action” zintegrował blisko młode osoby z sześciu gmin partnerskich. Młodzi ludzie zdobyli wiedzę o innych krajach, ponad sto osób podróżowało za granicę i zdobyło wiedzę o innych krajach. Podczas wizyt partnerskich młodzi ludzie posługiwali się różnorodnymi formami artystycznego wyrazu – komunikowali się za pomocą języka sztuki: rysunki, piosenki, co przyczyniło się do wymiany kulturowej i poszerzenia wiedzy. Rozwinął współpracę pomiędzy gminami partnerskimi i pomiędzy młodymi ludźmi, rozwinął umiejętności językowe, współpracę pomiędzy uczestniczącymi gminami i kołami młodzieży, zachęcił młodych ludzi ze specjalnymi potrzebami z sześciu gmin partnerskich, aby uczestniczyli aktywnie we wspólnym europejskim działaniu. Sprawił, że ludzie z sześciu gmin partenrskich są chętni do podróżowania za granicę i poznawania innych kultur.

Działania realizowane podczas projektu podniosły w sposób znaczący umiejętności językowe oraz umiejętności dotyczące technologii informacyjnych. Uczestnicy musieli komunikować się w języku angielskim oraz rosyjskim podczas wizyt zagranicznych oraz podczas wizyty w Polsce. Ich umiejętności z pisania, czytania, mówienia i słuchania w języku angielskim udoskonaliły się (głównie osób, które brały udział w wizytach).

Projekt był bardzo ważny dla społeczności lokalnej. Mieszkańcy mieli możliwość poszerzenia wiedzy o innych krajach, uczestniczyli w spotkaniach w Urzędzie Gminy oraz w Gminno Parkowym Centrum Kultury i Ekologii w Plichtowie (GPCKiE), oglądali prezentacje krajów partnerskich podczas wizyt w Polsce, spotykali młodych ludzi i pracowników z europejskich gmin, a niektórzy z nich nawiązali kontakt i utrzymują go

do chwili obecnej (poprzez e-maile, komunikatory, rozmowy telefoniczne).

Realizując projekt uczestnicy współpracowali z wieloma lokalnymi organizacjami, podmiotami i przedsiębiorstwami (m.in. ze Szkołą Podstawową im. Wł. Jagiełły w Starych Skoszewach, z parafiami w Starych Skoszewach i w Kalonce, ze Stowarzyszeniem na Rzecz Rozwoju gminy Nowosolna, z Gminną Radą Kół Gospodyń Wiejskich, z zespołem ludowym Byszewianie oraz UKS Lipiniacy). Podczas wizyt w Polsce przedstawiciele tych organizacji uczestniczyli w spotkaniu w Urzędzie Gminy i GPCKiE w Plichtowie oraz angażowali się w pomoc przy realizacji, m.in. regionalny zespół ludowy Byszewianie mógł zaprezentować swój dorobek artystyczny.

Na zakończenie, podsumowującej projekt, wizyty partnerskiej w Polsce odbyła się uroczysta pożegnalna kolacja, w czasie której wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątki i certyfikaty potwierdzające ich udział w wizycie partnerskiej. Oprócz oficjalnych podziękowań i przemówień podsumowujących 2 lata pracy nad projektem, w czasie kolacji miało miejsce podpisanie listów intencyjnych. Dwuletnia współpraca pomiędzy gminami układała się bardzo dobrze i zachęciła Pana Wójta do wystosowania listów intencyjnych z propozycją nawiązania partnerstwa. Obecnie Gmina Nowosolna dąży do podpisania umów partnerskich pomiędzy gminą Nowosolna oraz gminami: Pyrgos, Campina i Kresna , natomiast Gminno Parkowe Centrum Kultury i Ekologii w Plichtowie nawiązało współpracę z Fundacją Zamolxes (Campina – Rumunia) oraz uzyskało status Organizacji Goszczacej, Koordynującej Wolontariatu Europejskiego – akredytacja listu intencyjnego pod numerem 2012-PL-134 w bazie organizacji EVS.

Renata Niedzielska

Gminno Parkowe Centrum Kultury i Ekologii w Plichtowie

7

LGD


Około połowy września 1943 roku miało miejsce wydarzenie, które ma już długą brodę. Tegoż roku tomaszowski starosta (Kreishauptmann) dr Karl Glehn postanowił zorganizować w popielawskim dworze – Popielawy na czas II wojny należały do powiatu tomaszowskiego – powiatowe dożynki. Tę posiadłość przejął on w 1940 r. (?) po właścicielu majątku Romualdzie Lachowiczu. Na uroczystość zaprosił Niemców z Tomaszowa Maz. (Kreisstadt) i z Radomia, gdzie mieściła się siedziba województwa (dystryktu).

W międzyczasie od 1942 r. na terenie Popielaw i innych pobliskich miejscowości działały dobrze zorganizowane oddziały specjalne Batalionów Chłopskich. Dowód-cą miejscowego oddziału BCh był kpt. Stanisław Szwarc pseud. Czarny, a jego zastępcą Mikołaj Stolarski pseud. Mietek. Na oddział składały się trzy drużyny, których dowódcami byli: Walery Dulas pseud. Lot z Brzustowa, Zygmunt Strzelecki pseud. Roman z Rosochy i Józef Stolarski pseud. Grzela wzgl. Józek ze Sługocic. Zaś oddziałem BCh regionu Wolbórz dowodził Stefan Wyszkowski pseud. Grot. W

nocy poprzedzającej dzień dożynek żołnierze obu oddziałów pojawili się w popielawskim pałacu celem przeprowadzenia akcji dywersyjnej. W wykonaniu tego zadania brało udział w sumie około 50-ciu żołnierzy (ok. 30-stu miejscowych i 20-stu wolborskich).

To wydarzenie opisał Mikołaj Stolarski, uczestnik zajścia, tymi słowy: Około połowy września 1943 r. Kreishauptmann Tomaszowa Maz. [dr Karl Glehn] wybrał sobie majątek Popielawy dla urządzenia w nim powiatowych dożynek. W związku z tym nawożono do majątku wódkę i inne napoje, mięsto itp. W noc poprzedzającą dożynki, zgodnie z planem działania uzgodnionym z kierownictwem, zorganizowałem wypad na majątek. Pomieszczenia zostały zdemolowane, wina i wódka potłuczone, a potrawy mięsne rozdane służbie folwarcznej i zarekwirowane na rzecz oddziału. Ponadto zostały pozrywane dekoracje i całe wyposażenie zniszczone.

O tym, co stało się w popielawskim dworze, starosta dowiedział się nazajutrz rano, czyli w dniu dożynek. Było zbyt mało czasu na odwołanie uroczystości. Wysłano więc grupę

ludzi, którzy prowizorycznie uporządkowali dwór i zamiast wytrawnych potraw mięsnych dowieziono jedynie wina, wódki, piwo i napoje bezalkoholowe. Równocześnie cały dwór został otoczony żandarmami. Zjeżdżający się goście przebywali w pałacu stosunkowo krótko. Przed zapadnięciem zmroku nikogo już w nim nie było. Odjeżdżający rozpowiadali wieść o wrogich partyzantach.

To wydarzenie ugodziło zadufanych w sobie Niemców i nie pozostało bez reperkusji. Ci przygotowywali odwet na mieszkańcach Popielaw, który nastąpił 12. XII tegoż roku. Wówczas przygotowawszy listę Popielawian do pojmania, wczesnym rankiem przeprowadzili nalot na wieś, spędzając ich do budynku miejscowej szkoły, skąd wielu z nich wywieźli na „zapiecek” do Tomaszowa Maz., a potem tych, którzy go przetrwali, do obozów koncentracyjnych. Spośród więźniów niewielu powróciło do swoich domów.

Wojciech Wochna – Nowiny 4/12

LGD


8

Sukcesy„Wiśniowej”

W Gminnym Ośrodku Kultury w Wiśniowej Górze działa wiele zespołów tanecznych i artystycznych, o czym można było przeczytać w jednym z poprzednich numerów „Za jedym STERem”. Ośrodek Kultury dba o każdą grupę wiekową, i tak w

zajęciach uczestniczą dzieci, młodzież i osoby dorosłe, skupione w Amatorskim Ruchu Seniora. Wszystkie zespoły pracują na co dzień bardzo intensywnie i wytrwale, a GOK stara się zapewnić im jak najlepsze warunki pracy. Miarą ich

zaangażowania są występy w różnego rodzaju konkursach, przeglądach, festiwalach. Praca nad coraz to nowszymi i lepszymi wykonaniami przynosi spodziewane efekty. W ostatnim czasie dwa „dorosłe” zespoły

zaprezentowały swoje umiejętności najpierw w Głownie, a tydzień później w Aleksandrowie Łódzkim. Ich przepełnione tradycją, ale i pełne werwy występy, podbiły nie tylko serca publiczności, ale również jurorów. Pierwszy sukces miał miejsce w Głownie. Właśnie tam 15 września br. w V Artystycznych Spotkaniach Seniorów „Czar Jesieni” wystąpiła Kapela Ludowa „Wiśniowiacy”, zdobywając I nagrodę, natomiast Zespół Śpiewaczy „Tęcza” wyśpiewał sobie kolejne, czyli II miejsce. Każdy zespół szczyci się doskonałą współpracą i koordynacją...ale czym jest zespół bez solistów. I tu pojawiają się wspaniałe sukcesy. W

Powiatowedożynki–Popielawy1943

kategorii solistów II nagroda przypadła w udziale Wiesławie Jackiewicz. Sukces jest tym większy, że wszystkich prezentacji było blisko siedemdziesiąt!!! Następna sobota, czyli 22 września 2012 r. odbyła się pod znakiem

wyjazdu Kapeli Ludowej „Wiśniowiacy” do Aleksandrowa Łódzkiego na VI Przegląd Regionalnych Zespołów i Śpiewaków Ludowych „Siedlisko”. Także na tym konkursie, jury doceniło wspaniałe brzmienie kapeli przyznając

jej II nagrodę. Cieszymy się z tak wspaniałych sukcesów naszych zespołów i mamy nadzieję, że dobra passa długo nie minie.

GOK Wiśniowa Góra

OdziejachdawnychwPopielawach...

Spotkania z miejscową starszyzną należą dziś do dobrego smaku. Ich wiedza o życiu wsi często w księgach zapisaną nie jest. Dlatego opowieści i wspomnienia epizodyczne stanowią cenną wiedzę, która nie tylko doskonale uzupełnia wiedzę książkową, ale stanowi także ciekawą i często bolesną historię życia.

Z tą intencją dnia 03.08.2012 r. odbyło się spotkanie w popielawskiej bibliotece z trzema miejscowymi seniorkami, które chętnie dzieliły się swoją wiedzą

o lokalnych wydarzeniach. Najstarsza uczestniczka 93-letnia Józefa Skrzypczyk wspominała właściciela miejscowego majątku Romualda Lachowicza. Ta dość barwna postać była raczej dość ciepło nakreślona. Druga z seniorek 80-letnia emerytowana nauczycielka w Popielawach Adela Gatko przybliżyła historię powstania i życia starej szkoły w Popielawach, w której do niedawna mieszkała. W końcu 74-letnia Cecylia Owczarek naświetliła działalność wiejskiej organizacji młodzieżowej ZMW

„Wici”, prężnie działającej przed i po wojnie (do 1950 r.) w Popielawach. Warto zaznaczyć, że ta organizacja miała silne wsparcie w osobie Stefana Ignara, późniejszego profesora i ministra rządu państwa ludowego. To drugie z kolei spotkanie z miejscowymi seniorkami; na pierwszym młodzież przysłuchiwała się opowieściom Danieli Kaczuby, Zofii Sońty i Cecylii Owczarek.

UG Rokiciny (Nowiny 4/12)

9

LGD


Lipińskielatawce...

8 września 2012 r. o godzinie 16:00 odbył się w Lipinach „VII Odlotowy Latawiec”. Zabawa odbyła się na boisku szkolnym tuż obok nowej sali gimnastycznej. Pogoda niezwykle dopisała. Uczestników było trochę mniej niż w poprzednich edycjach, ale nieobecni niech żałują. Wszyscy bawili się wspaniale! Latawce oceniano w trzech kategoriach: najdłuższy ogon, najwyższy lot oraz latawiec własnej

konstrukcji. Za latwce o najdłuższym ogonie nagrody otrzymali: Kuba Kucharski, Marcin Borowiecki, Kasia Gębska. W kategorii najwyższy lot nagrody otrzymali: Mateusz Krawczyk, Natalia Popławska, Damian Batorowicz. Natomiast w kategorii latawiec własnej konstrukcji nagrody przyznano: Patrycji Rojek, Julianowi Olczykowi. Dla zmęczonych podniebnymi lotami

uczestników przygotowano również bardziej przyziemne atrakcje. Wszyscy mogli sprawdzić się w przeróżnych konkursach sportowych. Jak co roku sporo emocji przyniósł konkurs zjadania jabłka zawieszonego na sznurku. Tutaj najbardziej „głodnym” okazał się Michał Popławski. Jego jabłko zniknęło najszybciej. Również przeciąganie liny z udziałem dzieci

i dorosłych podniosło wszystkim poziom adrenaliny. Były także nowe konkurencje: biegi z gazetą, jajkami (wszystkie ocalały) oraz piłkami. Wszyscy zwycięzcy konkursów zostali nagrodzeni sprzętem sportowym. Na samo zakończenie odbył się, wzbudzając chyba największe emocje, mecz piłkarski. Atrakcją była piłka a właściwie zastępująca ją KAPUSTA. Mecz poziomem dorównywał meczom na EURO. Szkoda, że szybko się skończył. Kapusta nie wytrzymała. Każdy z uczestników otrzymał pamiątkowy dyplom, słodycze, napoje. Zwycięzcy konkursów otrzymali nagrody w postaci sprzętu sportowego, gier planszowych oraz modeli samolotów do sklejania.

Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Gminy Nowosolna

Międzygminny mecz siatkówki na Orliku

Niegdyś w kuchni było niezwykle swojsko. Nie dość, że większość produktów używanych do przyrządzenia potraw pochodziła z własnego gospodarstwa, to jeszcze wiele naczyń kuchennych wykonanych było przez domowników. Było tak dzięki powszechnej umiejętności wyrobu naczyń glinianych. Dzisiaj umiejętność pracy z gliną zanika. O to by nie zginęła do końca dba Stowarzyszenie ONJATY z Bukowca w Gminie Brójce. Pierwsze warsztaty ceramiczne odbyły się w siedzibie Stowarzyszenia „ONJATY” w 1998 roku. Wzięły w nim udział dzieci i młodzież, a także rodzice. Uczyliśmy się na nich wyrabiać glinę,

WBukowcuceramicznie...

DożynkiwojewódzkieuTrybunałów…

10

LGD


Podczas warsztatów

W niedzielę 23 września br. na terenie lotniska w Piotrkowie Trybunalskim odbyły się Dożynki Wojewódzkie. Nie mogło tam zabraknąć naszego Stowarzyszenia.

Nasze stoisko znalazło się w głównej alei, tuż obok stanowisk innych lokalnych grup działania z naszego województwa.

Organizatorzy zadbali o wiele atrakcji. Można było przejechać się konno, wysłuchać wielu zespołów ludowych, zobaczyć pokazy rękodzieła, a na koniec dnia bawić się wspólnie przy akompaniamencie gwiazd wieczoru, czyli Izabeli Trojanowskiej i Budki Suflera. Wielkie zainteresowanie wzbudziło stanowisko Policji na którym prezentowano nie tylko nowoczesny sprzęt operacyjny, ale i uczono pierwszej pomocy. Niezwykle ciekawy to widok jak gromada osób w strojach opoczyńskich, łowickich i innych z całego regionu kolejno ratuje nowoczesnego fantoma.

Nasz namiot udekorowany był, jak

przystało na pierwszy dzień jesieni, słonecznikami i dyniami o przecudnych kształtach. Zadbały o to niezawodne Panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Michałowa (gm. Rokiciny). Koło zadbało też o to, by stoisko było tak samo smaczne co ładne.

Można było skosztować pysznej kaszanki, aromatycznej szynki, prawdziwie polskiej kiełbasy i tradycyjnego salcesonu wg starej receptury. Nie zabrakło też smalcu – jak go reklamowaliśmy był on z jabłek...1 skrzynka jabłek na 10 kg brzucha – co wywoływało uśmiechy i powodowało, że tego – dietetycznego przecież – smalczyku na Rokicińskim chlebie próbował każdy! Tradycyjnie furorę robiły pyszne ciasta!

Pogoda dopisywała, było przyjemnie, słonecznie – choć nie brakowało wiatru, który podrywał nasz namiot do góry. Dobre warunki przyciągnęły tysiące odwiedzających. Wśród nich nasze stoisko odwiedzili między innymi: Pan Ryszard

Bonisławski – Senator RP, Pan Cezary Grabarczyk – Wicemarszałek Sejmu RP, Pan Witold Stępień – Marszałek Województwa Łódzkiego, Pan Sławomir Szewczyk – Wicestarosta Powiatu Tomaszowskiego.

Dodatkową, bardzo ekscytującą atrakcją, były samoloty i skoki spadochronowe. . .o rgan iza torzy wykorzystali bowiem teren lotniska i dali odwiedzającym możliwość podziwiania kunsztu pilotów oraz skoczków. Co jakiś czas nad głowami zwiedzających unosiło się kilkudziesięciu, ubranych w kolorowe stroje, skoczków, którzy majestatycznie, powoli opadali, by gładko lądować na terenie dożynek – ku uciesze świętujących. Na pasie startowym co chwila lądował bądź startował samolot, a na drogach kołowania, tuż za naszym namiotem, było momentami prawdziwie tłoczno!

Czy LGD STER wybierze się na dożynki wojewódzkie w przyszłym roku... no pewnie!

ręcznie formować naczynia i wypalać w plenerowym piecu, który sami zrobiliśmy. Kiedy wyciągaliśmy pierwszy raz jeszcze ciepłe naczynia wszyscy byli wzruszeni. Od tamtej pory każdego roku organizujemy kilka warsztatów ceramicznych. Uczestniczy w nich wiele osób, których ceramika zafascynowała, ale też wielu którzy robią to pierwszy raz.... bo glina to cudowny materiał używany przez ludzi już od 13 tys. lat. Ręczne formowanie wyrobów ceramicznych rozwija nasze zdolności manualne, uczy precyzji, ale glina ma również właściwości antyalergiczne, naturalnie wzmacnia paznokcie, przyspiesza gojenie się ran, odżywia skórę.

Nasze Stowarzyszenie od lat specjalizuje się w wypałach plenerowych, czyli uczymy jak bez pieca, a w niewielkim ogrodzie, można wypalać swoje ceramiczne wyroby. Przygotowujemy razem z uczestnikami piec dołowy zwany też neolitycznym – jeden z najstarszych

sposobów wypalania ceramiki, ale także piec papierowy, czy wypał w trocinach. Te sposoby wypalania są niezwykle inspirujące, bo nigdy do końca nie wiemy jak nasz wyrób będzie wyglądał po wypaleniu.

Mamy też piec gazowy i wypalamy w nim japońską techniką zwaną RAKU. To bardzo ciekawy i niezwykły sposób wypalania, który polega na tym, że naczynia wyjmuje się z pieca w maksymalnej temperaturze wypalania około 1000°C, a cały przedmiot jest rozgrzany do czerwoności i przekłada się je do naczyń i zasypuje trocinami, czy liśćmi, a następnie przekłada do zimnej wody. Naczynia nabierają wtedy bardzo pięknego metalicznego blasku. Aby upiec chleb musisz mieć w piekarniku temperaturę nieco powyżej 200°C, ale aby wypalić naczynie trzeba osiągnąć temperaturę koło 1000 °C i takie temperatury w przybliżeniu osiągamy w naszych piecach, czy to gazowych czy plenerowych.

11

LGD


Bajeczne gliniane naczynia i ozdoby

Cały proces od wyrobienia gliny do jej wypalenia jest dosyć czasochłonny. Kiedy uformujemy nasz przedmiot, musi on schnąć koło dwóch tygodni, a następnie koło 8 godzin wypalamy go na surówkę i dopiero wtedy możemy nałożyć szkliwo, które sprawia, że przedmiot nie tylko jest piękny, ale i nieprzepuszczalny dla wody.

Właśnie ze względu na tak długi i skomplikowany proces ceramiczny, każdy uczestnik warsztatów ceramicznych uczy się czegoś więcej niż tylko procesu technologicznego, bo cierpliwość, dbałość o szczegóły, ale też umiejętność pogodzenia się z porażką stają się nieodłączną cechą osób, które chcą się zajmować ceramiką. Zapraszamy na naszą stronę internetową www.onjaty.org.pl

Jolanta Różycka

Stowarzyszenie „ONJATY” w Bukowcu, członek LGD STER

KONKURS...Do jakiego budynku, leżącego na terenie działania Stowarzyszenia LGD STER, prowadzą niniejsze drzwi?

Na odpowiedzi za pośrednictwem e-mail lub poczty tradycyjnej czekamy do dnia 23 listopada 2012 r.

Wśród osób, które nadeślą poprawne odpowiedzi rozlosujemy nagrodę w postaci pamięci flash uznanej marki o dużej pojemności. Zapraszamy do udziału!

Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania “STER”ul. Rokicińska 125, lok. 26, 95-020 Andrespol

e-mail: [email protected] www.lgd-ster.pl

za jednym sterem - lgd-ster.pllgd-ster.pl/old/biuletyn/biuletyn6.pdf · nieco o przeszłości...

Documents