w polkowicach...dla oli d. jesteś ładna. cichy wielbiciel. pozdrawiam olczixa i jul. kc was....

20
MIESIĘCZNIK GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA II W POLKOWICACH STYCZEŃ 2016 NR 1 (62) CENA 1,00 Z Ł W tym numerze: s. 2 Petycja do burmistrza Najlepsi czytelnicy s. 3 Miłość w gimnazjum Współtworzymy Bulwersa s. 4 W ostatnie święta Życzonka pozdrowionka s. 5 Newsy: - O depresji - Hobbit w teatrze s. 6 Moja wymarzona wycieczka (3) s. 7 Recenzje - Z mień swoje życie z Ewą Chodakowską - Snajper s. 8 Odporność na reklamę Rebus s. 9 Hejt s. 10 Prezentacja klasy 1 B s. 11-12 Wywiad z panem Dariu- szem Olejniczakiem s. 13 Sonda o gimnazjum Życzonka pozdrowionka s. 14 O wegetarianizmie z empa- tią s. 15 Przepisy z Klubu Sezam s. 16 Poradnik świadomego kon- sumenta (3) s. 17 Świat nie może czekać (4) s. 18 Postapokalipsa (4) s. 19 Pięć Królestw - recenzja s. 20 Krzyżówka niebieska rys. Kinga Spigiel kl. E

Upload: others

Post on 19-Jul-2020

3 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

Page 1: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

MIESIĘCZNIK

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA II

W POLKOWICACH

STYCZEŃ 2016 NR 1 (62) CENA 1,00 ZŁ

W tym numerze: s. 2 Petycja do burmistrza

Najlepsi czytelnicy

s. 3 Miłość w gimnazjum

Współtworzymy Bulwersa s. 4 W ostatnie święta Życzonka pozdrowionka

s. 5 Newsy:

- O depresji

- Hobbit w teatrze s. 6 Moja wymarzona

wycieczka (3)

s. 7 Recenzje

- Z mień swoje życie z Ewą Chodakowską - Snajper s. 8 Odporność na reklamę

Rebus

s. 9 Hejt

s. 10 Prezentacja klasy 1 B

s. 11-12 Wywiad z panem Dariu-

szem Olejniczakiem

s. 13 Sonda o gimnazjum

Życzonka pozdrowionka

s. 14 O wegetarianizmie z empa-

tią

s. 15 Przepisy z Klubu Sezam

s. 16 Poradnik świadomego kon-

sumenta (3)

s. 17 Świat nie może czekać (4) s. 18 Postapokalipsa (4) s. 19 Pięć Królestw - recenzja s. 20 Krzyżówka niebieska

rys. Kinga Spigiel kl. E

Page 2: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

Z petycją u burmistrza

Dnia 4 stycznia przedstawiciele samorządu ucz-

niowskiego - Karina Mościńska, Marcelina Stanek, Zuzan-na Matejewska, Kacper Dudziak i Marcin Tatarynowicz udali się do burmistrza Polkowic z petycją w sprawie bu-dowy zjazdu do piwnicy dla pana Filipa Rodzika. Dziewczy-ny z klasy 1 d zebrały podpisy popierających tę sprawę uczniów, nauczycieli oraz pracowników szkoły. Zjazd byłby pożyteczny również dla naszego kolegi Kamila, także poru-szającego się na wózku. Pan Wiesław Wabik zapewnił swoje poparcie w tej sprawie. Musi najpierw zostać rozpi-sany projekt, ale są duże szanse, że jeszcze w tym roku kalendarzowym zjazd zostanie wybudowany.

Zuzia zdj. E. Kocaj

NAJLEPSI CZYTELNICY

W I SEMESTRZE 2015/2016

LP Imię i nazwisko klasa ilość

1. Natalia Dudziak 3 f 110

2. Maciej Laszczyński 3 b 62

3. Józef Biernat 2 f 42

4. Kacper Dudziak 3 b 36

5. Zuzanna Madej 1 e 32

6. Łukasz Duda 3 a 31

7. Angelika Turska 1 b 30

8. Brygida Łosowska 1 e 24

9. Natalia Biadała 1 b 20

Aleksander Klamer 3 c 20

Zuzanna Matejewska 2 f 20

Sebastian Podstawek 2 f 20

10. Angela Garas 2 f 19

Kamila Jokiel 2 f 19

Weronika Laszczyńska 2 f 19

GRATULUJEMY!

MIEJSCE KLASA ŚREDNIA WYPOZYCZEŃ

ILOŚĆ KSIĄŻEK

1. 2 F 11,00 231

2. 3 F 9,84 246

3. 3 B 7,04 176

4. 3 C 7,00 182

5. 2 D 5,69 148

6. 2 C 4,74 128

7. 1 E 4,66 112

8. 3 A 4,44 111

9. 1 F 4,26 98

10. 3 D 3,88 93

11. 3 E 3,62 94

12. 1 A 3,52 88

13. 1 B 3,33 80

14. 1 C 3,32 83

15. 1 D 3,03 61

16. 2 A 2,92 76

17. 2 E 2,58 67

18. 2 B 1,81 49

CZYTELNICTWO KLAS - -ŚREDNIA WYPOŻYCZEŃ

W I SEMESTRZE 2015/2016

2

Page 3: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

3

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

Miłość w gimnazjum? Hm… czy miłość w okresie dojrzewania to prawda? Większość mówi, że młodzież gimnazjalna nie ma pojęcia o miłości. Robi wiele na pokaz. Rodzice często nie zgadzają się na spotykanie się z chłopa-kiem/dziewczyną. Zastanawiamy się dlaczego i często je-steśmy przez to źli oraz zaczynamy się bunto-wać. Każdy z nas ma przyjaciół, znajomych, ale czy zawsze nam to wystarcza? Czy nie czu-jemy potrzeby, żeby przytulił nas ktoś inny - nie przyjaciel/przyjaciółka, mama bądź tata? Nad tym pytaniem warto się zastanowić, bo przecież każdy z nas potrzebuje miłości osoby, z którą będzie chciał tworzyć jedność, która będzie obok w każdej trudnej chwi-li. Kogoś, kto przytuli, pocałuje i powie, że będzie dobrze. Kogoś, kim nie będzie przyjaciel - choć to też bardzo waż-na osoba w naszym życiu. Każdy z nas potrzebuje lub bę-dzie potrzebował wypełnić pustkę w serduszku. Każdy ma w nim miejsce (dla specjalnej osoby) na pierwszą i może nawet ostatnią prawdziwą miłość. Kiedy poznajemy drugą połówkę, wszystko staje się inne. Jesteśmy szczęśliwi, jesz-

Miłość w gimnazjum

cze bardziej pragniemy mieć ją/go ciągle przy sobie. Stajemy się innymi ludźmi. Lepszymi. Patrzymy na świat inaczej. Nie zawsze jest to ideał, który sobie wyobrażaliśmy. Teraz większość pomy-śli: „No tak, bo ideały nie istnieją”. Tu muszę was zaskoczyć. Jeśli kogoś kochamy, ta osoba staję się naszym ideałem. Jest dla nas

chłopakiem/dziewczyną z marzeń. I o to chodzi. Gdy poznajemy kogoś i zaczynamy coś do niego czuć, nie powinniśmy się bać tego, że nie tak wyobrażaliśmy

sobie naszą drugą połówkę. Po pewnym czasie i tak zrozumiemy, że to nasz ideał: nie będziemy dostrzegać

u tej osoby wad, które widzieliśmy przed jej bliższym pozna-niem.

Warto posłuchać serca. Czasem życie z drugą połówką może stać się jeszcze lepsze. Tak że nie bójmy się miłości, w tym nie ma nic złego! A jeśli chodzi o granice - hm… wszędzie jakieś są. Dlatego nigdy nie róbmy czegoś, czego nie chcemy bądź na co nie jesteśmy gotowi. Nie bójmy się mówić nie - jeśli ten ktoś na-prawdę nas kocha, nie będzie nas do niczego zmuszać i zrozumie. W końcu na wszystko przyjdzie pora. Daria Woźniak

Nie bójmy się

miłości

Współtworzymy Bulwersa

Życzymy powodzenia i świeżych pomysłów!

Redakcja

klasy Numer gazetki Termin dostarczenia materiałów

1 A, 2 A, 3 A GRUDZIEŃ 2015 do 7 XII 2015 r.

1 B, 2 B, 3 B STYCZEŃ 2016 do 8 I 2016 r.

1 C, 2 C, 3 C LUTY-MARZEC 2016 do 11 III 2016 r.

1 D, 2 D, 3 D KWIECIEŃ 2016 do 8 IV 2016 r.

1 E, 2 E, 3 E MAJ 2016 do 6 V 2016 r.

1 F, 2 F, 3 F CZERWIEC 2016 do 3 VI 2016 r.

Przypominamy wszyst-

kim klasom, że mają szansę zaprezen-tować się, pochwalić, zareklamować swoje działania na łamach Bulwesa. Każdej klasie oddajemy do dyspozycji dwie strony. Wy decydujecie o pro-jekcie, o dodaniu rysunków, zdjęć i leadów. Działanie to policzymy jako aktywność klasy na forum szkoły i dodamy punkty w Klasie na Medal. A dla Was to świetna możliwość za-prezentowania się. Materiały można przynosić w formie elektronicznej do biblioteki szkolnej lub wysłać na adres [email protected].

Page 4: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

4

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

W ostatnie święta opowiadanie

Święta Bożego Narodzenia. Dużo jedzenia, prezenty, choinki, spotkania z rodziną i przyjaciółmi oraz… miłość. Och, miłość! Uczucie, które łączy dwa zbłąkane serca na zawsze. Taa, kompletna bujda na resorach. To po prostu głupia iluzja, która nie dość, że niszczy osobowość, to niszczy również ser-ca. A właściwie to płat mózgowy odpowiadający za emocje. Emocje, hmm, co to są emocje w porównaniu do całego wszechświata! Otóż w takiej sytuacji są niczym, ale w sytuacji, gdy ktoś łamie ci serce, co fizycznie jest niemożliwe, emocje są wszystkim. W takim momencie czujesz w dużej mierze smutek, żal, złość oraz złamanie. Zwłaszcza gdy złamane serce masz wbrew woli, ponieważ oddając komuś swoje uczucia i dając się poznać, dobrowolnie zgadzamy się na zranienie. Jednak jeśli ktoś zabiera komuś serce, po czym je niszczy dla zabawy - to jest ból. Prawdziwy, nieobliczalny oraz żenujący ból.

- Last Christmas, I gave you my heart - zaczęło grać włą-czone radio, które w ciągu tych kilku sekund zaczęłam szcze-rze nienawidzić. Wywróciłam oczami na banalną piosenkę z jakże prawdziwym tekstem. Chciałam wyłączyć urządzenie, grające kolędę przypominającą mi o złamanym płacie mózgo-wym, ale jakaś siła mnie powstrzymywała. - … This year, to save me from tears, I’ll give it to…

Dalej nie usłyszałam, dzięki Bogu, przez dzwonek oznaj-mujący przyjście klienta. Poprawiłam szybko fartuszek z logo kawiarni, a na twarz przyczepiłam sztuczny uśmiech.

- Dzień dobry! Witam w Coffee, Milk & Sugar! Co chciał-by pan zamówić? - wyrecytowałam entuzjastycznym głosem,

ale mina mężczyzny nadal wyrażała współczucie. - Nie oddawaj beznadziejnym gościom serca w tym roku.

Poproszę karmelową latte - uśmiechnął się do mnie, a ja zanie-mówiłam. O co chodziło temu palantowi? Trochę bezczelne podejść do nieznajomego i rozkazywać.

- Kto ci powiedział, że kiedykolwiek komukolwiek odda-łam serce? - prychnęłam, zupełnie zapominając o dobrych ma-nierach i robiąc klientowi kawę. Chłopak poprawił dłonią wło-sy, po czym uśmiechnął się smutno.

- Łzy w twoich oczach przy tej piosence - powiedział, a mnie zrobiło się ciepło na sercu na te słowa. Miło, że ten chłopak się o mnie martwił, mimo że mnie nie znał, a w dodat-ku zachowywałam się grubiańsko w stosunku do niego.

- Nie oddałam mu wtedy serca. Sam je zabrał i skruszył - - wzruszyłam ramionami, a chłopak troszkę się rozpromienił na to, że się przed nim otwieram.

- Pomogę ci - wykrzyknął radośnie, a ja zachichotałam cicho.

- Jak? - Ja ci oddam swoje, ale błagam, nie złam go - poprosił,

a ja pokiwałam głową. - Jestem Anastasia. - Jak z Greya? - Taa. - A ja Cameron. Umówimy się?

Julia Ostrowska

Pozdrawiam wszystkich z 3 b Pozdrowienia dla Pawła

Pozdrowienia dla Darii Woźniak. Dzięki za dyskotekę. Kc

Pozdrawiam Magde z II B Armia VERSacze pozdrawia Pozdrowienia dla mojego Misia. Myślę o tamtym. Pozdrawiam serdecznie Martynkę Prus. Kupię ci książki. Pozdrowienia dla Bartka Z. i Huberta K.

Gorące pozdrowienia dla Karli Pozdrowienia dla superkolegi Michała od dziewczyn z 3a

ŻYCZONKA POZDROWIONKA ŻYCZONKA POZDROWIONKA

Pozdrowienia dla Maćka z III B

Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel.

Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka.

Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w szkole od Łukasza D. Pozdrowienia dla 3 e

Pozdrawiam najprzystojniejszego chłopaka w szkole Huberta K.

Page 5: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

5

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

Z okazji Dnia Słonecznika 17 grudnia wybraliśmy się do kina, aby obejrzeć spektakl i wykład na temat chorób psy-chicznych. Przedstawienie było bardzo ciekawe i niosło prze-słanie, ale wykład pani i pana psychologów dłużył się niemiło-siernie. Nie dowiedziałam się od nich niczego nowego. Po nim nastąpiły scenki, przedstawiające kobietę w depresji, która jak na mój gust była dość opanowana, bo ja już po drugim telefo-nie od znajomych chcących nieść pomoc rzuciłabym komórką,

O depresji

a ona wytrzymała wszystkie trzy rozmowy. Nie była może osto-ją spokoju, ale miała mocne nerwy. Zakończyliśmy spotkanie krótkimi filmikami z sondy ulicznej i wręczeniem podziękowań pani prowadzącej zajęcia teatralne. Spotkanie mnie nie za-chwyciło, ale było nawet ciekawe.

Zuzia

Niedawno (5 stycznia 2016 r.) w polkowickim Zespo-le Szkół miał miejsce występ wrocławskiego Teatru Edukacji, który zaprezentował uczniom z Gimnazjum nr 1 oraz Gimna-zjum nr 2 spektakl pt. Hobbit. W trakcie jego trwania widzom zostały przedstawione wszystkie trzy części zekranizowanego Hobbita J.R.R. Tolkiena. W sztuce brało udział pięciu aktorów- - bardzo ciekawie ucharakteryzowanych. Dekoracje i wystrój sceny były na najwyższym poziomie. Aktorzy swoją grą i zaan-gażowaniem doskonale oddali klimat kinowego Hobbita,

Hobbit w teatrze

dzięki czemu przenieśliśmy się w inny świat. Dało się odczuć stopniowo rosnące napięcie i ciekawość, co stanie się za chwi-lę. Według mnie każdy kto lubi baśniowe historie, powi-nien poświęcić czas, aby obejrzeć ten bardzo interesujący spek-takl.

Adrian Słowik kl. II d

Page 6: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

6

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

W sierpniu 2015 roku (niedawno zakończonego) byłem na wakacjach w Bydgoszczy. Bardzo spodobało mi się to miasto, dlatego planuję zaprosić tam moich pięciu kolegów z klasy. Biorą oni udział w zawodach sportowych, regularnie ćwiczą na WF-ach. Planuję także zaprosić cztery dziewczyny. Wyjazd byłby też Lekcją z Mistrzem. Oto ci mistrzowie: Zawisza Bydgoszcz (piłka nożna), Artego Byd-goszcz (koszykówka kobiet), Pałac Bydgoszcz (siatkówka kobiet) czy Łuczniczka Bydgoszcz (siatkówka mężczyzn). Drużyny z Dolnego Śląska rywalizują z drużynami z Bydgoszczy: i tak np. w grudniu Śląsk Wrocław odpadł z Pucharu Polski po porażce z Zawiszą Bydgoszcz 1:2, w marcu Zawisza przyjedzie do Legnicy na mecz z Miedzią; byłem na trybunach w hali SP 2 Polkowi-ce, gdzie MKS Pol-kowice pokonał Artego Bydgoszcz 67:62; na widowni byłem także na me-czu Cuprum Lubin - - Łuczniczka Byd-goszcz, wygranym 3:0 w setach dla drużyny z Lubina. Jeszcze pojedziemy do Włocławka na Lek-cję z koszykarzami Anwilu, którzy pokonali u siebie zarówno PGE Tu-rów Zgorzelec, jak i Śląsk Wrocław, (w styczniu zagrają w Zgorzelcu, zaś w marcu we Wrocławiu). Noclegiem byłby dla nas luksusowy hotel Przystań Byd-goszcz, w którym spędziłem cztery niezapomniane noce. W Bydgoszczy popularne jest również kajakarstwo i lekkoatletyka. Miasto jest organi-zatorem wielu imprez sportowych, szczególnie zawodów lekkoatletycznych. Do Bydgoszczy dojedziemy pociągiem: niedawno wybudowano nową stację kolejową Bydgoszcz Główna, ale

najpierw musimy dojechać autobusem do Wrocławia lub Zielo-nej Góry. Teraz tak bardziej prywatnie: serdecznie zapraszam moich kolegów i koleżanki do Bydgoszczy, bardzo dziękuję dziewczynom za życzonka pozdrowionka dla mnie i dziękuję tej piątce chłopaków za to, że regularnie ćwiczą na WF-ach i mi nie dokuczali jak reszta. Teraz celem moim, Waszym i dziewczyn będzie podbicie miasta Bydgoszcz. Bycie sportowcem to nie jest łatwy kawałek chleba, ale Wy się tego podjęliście i wykonaliście to perfekcyjnie. Wycieczka dla wyjątkowej dziewiątki zaproszo-

nych przeze mnie osób byłaby podziękowaniem za zachowanie wobec mnie i za szacunek dla moich rodziców. Jednocześnie byłaby wyzwaniem sporto-wym, bowiem Wy braliście (i brałyście) udział w zawodach sportowych. W Polsce jest wiele uniwersytetów: np. Gdański, Krakowski, Lubelski, Łódzki, Poznański, Warszawski, Wrocławski czy Zielonogórski, ale jest też Uniwersytet Bydgoski. Wszystkich nas czekają w przyszłości - może powinniśmy się zastanowić się

nad wyborem właśnie jego. Bydgoszcz postawiła sobie wiele wyzwań, np. wybudowanie dworca Bydgoszcz Główna, pomników, rzeźb, przystani. Chciałbym, abyście podjęli sportowe wyzwanie. Podejmijcie je! Stać Was na to. Macie ta-lent sportowy, gracie fair, zostaliście stworzeni do sportu i Bydgoszcz też została stworzona dla sportu! Michał

Bydgoszcz: jedenaste miasto pod względem powierzchni w Pol-sce, miasto na prawach powiatu o powierzchni 175,98 km², Naj-większe miasto pod względem po-wierzchni w województwie kujawsko-pomorskim, leży nad rzeką Brda, na-zwa niemiecka brzmi Bromberg; zało-żone w 1038 jako gród, prawa miej-skie nadane 19 kwietnia 1346 przez Kazimierza Wielkiego. Miasto zwane grodem nad Brdą.

MOJA WYMARZONA WYCIECZKA 2016 cz. III

Page 7: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

7

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

Snajper

Dla każdej osoby, która interesuje się strzelectwem lub wojskiem, jest to wymarzona książka

Zdrowszy styl życia

Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską

„Snajper” jest biografią najlepszego strzelca w historii amerykańskich sił zbrojnych. Chris Kyle, bo o nim tutaj mowa, w swojej snaj-perskiej karierze oddał 160 śmiertelnych trafień, oficjalnie potwierdzonych przez Pentagon. W książce opisuje Kyle swoją wieloletnią służbę, podczas której wydarzyło się naprawdę wiele ciekawych oraz śmiesznych sytuacji. Biogra-fia jest wzbogacona o zdjęcia z misji oraz liczne wypowiedzi jego żony. W książce znajdują się również wypowiedzi żołnierzy z polskiego GRO-MU, z którymi Kyle brał udział w niejednej misji.

Na podstawie tej książki nakręcono film. Jego reżyserem jest Clint Eastwood. Dla każdej osoby, która interesuje się strzelectwem lub wojskiem jest to wymarzona i bardzo cieka-wa książka.

Adrian Słowik

Chciałabyś żyć zdrowo? Mieć piękną sylwetkę? Jest książka dla ciebie! Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską. To pierwsza książka Ewy Chodakowskiej, najpopularniejszej trenerki, która eksperymentując na sobie, a później także na innych kobietach, stworzyła unikalny program treningowy! Jej ćwiczenia w formie płyt CD oka-zały się najlepsze na polskim rynku. Książka zawiera plan treningowy mie-sięcznej metamorfozy: 30 treningów po 30 minut oraz 30 jadłospisów. W książce znajduje się mo-tywacja na każdy dzień, dietetyczne porady, wskazówki i zdjęcia ćwiczeń wraz ze szczegóło-wym opisem.

Sięgnęłam po tę książkę na wakacjach. Skupiłam się na ćwiczeniach i systematycznie wprowadzałam w życie proponowane przez au-torkę rozwiązania. Trudnością były dla mnie pierwsze kroki stawiane ku drodze do idealnego wyglądu. Książka pozwoli każdej dziewczynie wy-próbować i wprowadzić metody Ewy Chodakow-skiej oraz zmienić swoje życie. Kobiety ćwiczące z Ewą przechodzą ogromne i efektowne meta-morfozy, które można zobaczyć opublikowane na profilu trenerki. Polecam tę książkę!

N. G.

Page 8: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

8

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

Odporność na reklamę SONDA

Tym razem w sondzie próbowaliśmy sprawdzić Wasze rozeznanie w reklamie oraz odporność na nią. Przepytaliśmy pięć klas. Zadaliśmy trzy pytania. W pierwszym uszeregowa-liście, którym źródłom reklamy ufacie najbardziej. Między czterema ostatnimi punktami były znikome różnice. Stwier-dziliście, że produkty sprawdzone przez znajomych i poleca-ne przez nich osobiście lub na forach to najlepsza reklama:

1. Rekomendacja znajomych

2. Forum internetowe 3. Strony producentów 4. Artykuł w prasie 5. Programy z produktami lokowanymi 6. Bilbord na ulicy 7. E- maile z reklamami 8. Reklamy przed filmem w kinie

Wiemy, że Internet zalany jest treściami sponsorowany-mi, dlatego pytanie drugie brzmiało: Czy poruszając się w sieci, potrafię odróżnić treści sponso-rowane od właściwych wyników wyszu-kiwania?

100 % ankietowanych odpowiedzia-ło TAK.

Trzecie pytanie dotyczyło naszej

odporności na produkty reklamowane. Pytaliśmy się, czy woli-cie produkty znanych marek (np. Coca-colę, MTV, Empik, Levi’s, itp.), czy jak mawiają Japończycy, „muji”, tzn. produkt bez marki. Tylko 3 osoby spośród wszystkich ankietowanych wskazały, że wolą produkt bez marki i nie ma ona dla nich zna-czenia. Reszta poddaje się bez zastanowienia amerykanizacji świata.

Idee przyświecające muji to: minimalizm, ekologia, rozsądna cena i brak metek oraz jakiejkolwiek rekla-my! Muji sprzedaje przedmioty proste w stylu i wyglą-dzie. Chodzi o to, by kupować rzeczy nie dlatego, że są najlepsze, ale dlatego, że są wystarczające. Kupować nie dlatego, że zaprojektował to Starck czy Armani,

ale dlatego, że dana rzecz jest mi niezbędna do życia. Produkty muji nie mają wliczonych w swoje ceny kosztów reklamy, której nie potrzebują, bo potrafią bronić się same.

Chodzi o to, by kupo-

wać rzeczy nie dlatego,

że są najlepsze, ale

dlatego, że są wystar-

czające.

RE

BU

S

Page 9: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

9

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

HEJT

zwycięska praca w konkursie na najciekawszy artykuł prasowy na temat hejtingu

Hejt jest niczym innym

jak obraźliwym, złośliwym i agre-sywnym komentarzem zamieszczo-nym w Internecie. „Hejt” pochodzi od angielskiego słowa hate, co oznacza nienawidzić. Hejter to in-ternauta, który na każdym kroku wyraża swoje niezadowolenie, nie-nawiść w stosunku do wszystkich. Czytając komentarze w Internecie, zauważy-łam, że więcej jest tych złych niż dobrych. Dlaczego? Dlaczego ludzie tak pielęgnują w sobie te złe emocje? Mam wrażenie, że niektórym bardzo zależy, żeby komuś sprawić przykrość. Po jednym złośliwym ko-mentarzu nagle sypią się kolejne… Im więcej, tym lepiej. Dopaść kogoś i uprzykrzyć mu życie. Ludzie „hejtują”, bo często sami mają jakieś kompleksy. W ten sposób wyrzucają z siebie złe emocje. Dlaczego ktoś ma mieć lepiej niż ja? - niektórzy wychodzą z tego założenia. Negatywne komentarze dopadają osoby, które są postrzegane jako „inne”. Na przykład biedniejsze, chore, inaczej wyglądające, mało przebo-jowe. Publiczne wyśmiewanie się doprowadza do tego, że osoby, które są ofiarami cyberprzemocy, załamują się lub stają się też hejterami wobec innych. Należy pamiętać, że ludzie w dużym gronie są od-ważniejsi i wolą być anonimowi. Rzadko kiedy pod komentarzami można spotkać się z prawdziwymi da-nymi. Ludzie nie boją się nad kimś znęcać, ale tylko wtedy, gdy nikt ich nie zna. Ofiary hejtingu mogą czuć się nieszczęśliwe, mają zaniżoną samoocenę i są na pewno napiętnowane przez otaczające je środowi-sko. Wielokrotnie słyszałam, że takie postępowanie doprowadziło ofiarę do samobójstwa. Ich rodzice za-dają sobie pytania: Dlaczego to moje dziecko? Dla-czego nie zauważyłam żadnych sygnałów? Każdego z nas to może spotkać.

W tej dobie: kompute-rów, telefonów komórkowych gdzieś się pogubiliśmy. Pewne rzeczy mają dla nas większą wartość, niż powinny. Poczu-liśmy się bezkarni. Nie umie-my ze sobą rozmawiać i ko-munikować się. Mamy XXI wiek, a świat dąży ku złemu. Bóg dał człowiekowi wolną wolę i co człowiek z nią robi?!

Julia Wirchniańska kl. 1c

zdj. E. Kocaj

Page 10: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

10

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

Klasa 1 b

Nasza klasa jest klasą o profilu przyrodniczym z eduka-cją zdrowotną. Wraz z wychowawczynią, panią Eweliną Róg, realizujemy projekt Żyj smacznie i zdrowo. Niebawem przedsta-wimy Wam efekty naszej pracy i zaprosimy uczniów klas pierw-szych na wykład, dotyczący zasad zdrowego żywienia. Przed nami również zajęcia kulinarne z cyklu Szkoła na widelcu. Co dwa tygodnie uczestniczymy w zajęciach laborato-ryjnych prowadzonych przez panią Ewelinę Róg. W czasie zajęć laboratoryjnych uczymy się przeprowadzać doświadczenia, poznajemy obsługę mikroskopu i realizujemy projekt o zdro-wym żywieniu. Prowadziliśmy już hodowlę pantofelka i wykry-waliśmy obecność aktywnej katalazy w warzywach i owocach. Poznawaliśmy też niezwykłe właściwości czerwonej kapusty, badaliśmy zjawisko osmozy i sprawdzaliśmy, które produkty zawierają skrobię.

Mimo że jesteśmy w Gimnazjum nr 1 od niedawna, braliśmy udział w wielu akcjach na rzecz szkoły i Klubu Gimna-zjalisty. Między innymi sprzedawaliśmy smakołyki i ciasta przy-gotowane przez Klub Gimnazjalisty. Prowadziliśmy również andrzejki z przeróżnymi wróżbami. Udzielaliśmy się nie tylko w czasie lekcji, ale też zostawaliśmy w szkole po lekcjach. Przed pierwszym zebraniem witaliśmy rodziców uczniów klas pierw-szych, a w czasie przedświątecznym sprzedawaliśmy kartki świąteczne i ręcznie robioną biżuterię. Uczestniczyliśmy też w akcji Sprzątanie świata, pod-czas której porządkowaliśmy mały lasek w pobliżu naszej szko-ły. . Do tej pory byliśmy na dwóch wycieczkach. Dnia 19.09.2015 kilka osób z naszej klasy pojechało na wycieczkę do Wrocławia na warsztaty chemiczne. Odbywały się one w ra-mach Festiwalu Nauki na Uniwersytecie Wrocławskim. Braliśmy udział w różnych pokazach i doświadczeniach, które prowadzili studenci. Pisaliśmy atramentami sympatycznymi i poznawali-

śmy tajniki srebrzenia bombek. Oglądaliśmy ciekawe prepa-raty w ogromnym powiększeniu dzięki mikroskopowi elektro-nowemu. Zobaczyliśmy też, co można zrobić, wykorzystując ciekły azot. Dzięki niemu na przykład udało nam się wbić gwoździa bananem i pokruszyć gumową rękawiczkę. Zobaczy-liśmy też, jak powstaje mgła, wykorzystywana w filmach gro-zy. Przy okazji zwiedziliśmy uczelnię. Eksperymenty były cie-kawe, a uniwersytet zrobił na nas duże wrażenie. Dnia 29.09.2015 nasza klasa wybrała się na wyciecz-kę do Borówek. Na początku spacerowaliśmy po lesie i po-znaliśmy wiele gatunków drzew oraz uczyliśmy się je rozpo-znawać. Później weszliśmy z przewodnikiem, panem Lucja-nem Zawadzkim, na torfowisko. Kolejnym punktem wycieczki było ognisko klasowe i warsztaty przygotowywania leczni-czych olejków do kąpieli w gospodarstwie agroturystycznym

Gajówka Głuszec. Użyliśmy do nich ziół, przypraw i roślin takich jak sosna, świerk, cynamon, mięta, szałwia, goździki i anyż. Na sam koniec spakowaliśmy nasze wyro-by, podziękowaliśmy gospodarzom, którzy nas ugościli i pojechaliśmy do domu. Wycieczka odbyła się w ramach Lekcji w przyrodzie.

Artykuł napisały uczennice klasy 1b: Dąbrowska Wiktoria, Drobina Zu-

zanna, Lipińska Daria, Wawrzyniak Oliwia

zdj. z archiwum klasy 1 b

Page 11: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

11

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

Pan Dariusz Olejniczak - nauczyciel języka angiel-skiego, wychowawca klasy I B, informatyk. Zwolen-nik zdrowego stylu życia, aktywnie uprawiający sport.

Co dodaje Panu skrzydeł w pracy z młodzieżą, a co podnosi ciśnienie? Zawsze bardzo mnie cieszy, kiedy uczeń odnosi jakiś sukces i sam jest z tego zadowolony. Jeśli zaś chodzi o podnoszenie ciśnienia, to najbardziej drażni mnie złośli-wość. Złożony proces czytania książki w języku angiel-skim podzielił Pan na trzy etapy. Pierwszy, kiedy jesteśmy kompletnie zagubieni i nie poradzimy sobie bez słownika. Drugi, gdy zaczynamy przyswa-jać sobie słownictwo i czujemy się coraz pew-niej. Trzeci, kiedy nie potrzebujemy słownika i zaczynamy myśleć po angielsku. Czy czytuje Pan książki w języku angielskim? Kiedy zaczął Pan myśleć po angielsku? Od czasu do czasu czytuję lekką bele-trystykę. Szczególnie polecam serię Sue Townsend o Adrianie Mole ‘u. Pamiętnikarska forma nie nuży, a hu-mor autorki rozśmiesza do rozpuku. Jeśli ktoś przeczyta jedną taką książkę, to pod jej koniec będzie myślał po angielsku. Żeby język stał się tak automatyczny, by w nim myśleć, trzeba go często używać. W moim przypadku miało to miejsce po raz pierwszy na studiach i podczas pobytu w Anglii. Wszystkie zaję-cia na anglistyce odbywają się po angiel-sku. Są to: praktyczna nauka języka, histo-ria literatury i krajów anglojęzycznych, me-todyka nauczania, psychologia. W sumie kilka godzin dziennie słucha się, mówi, czy-ta i pisze po angielsku. Zna Pan również bardzo dobrze rosyjski. W czym język rosyjski jest pięk-niejszy i bogatszy od angielskiego? Język rosyjski nie jest ani piękniej-szy ani bogatszy od angielskiego. Dla nas Polaków jest to po prostu łatwiejszy, bo

słowiański. Łatwiej osiągnąć sukces w komunikacji, choć jeśli chodzi o szczegóły gramatyczne, wymowę, ortografię, to jest podobnie zawiły jak polski. Są odmiany przez przypadki, koniu-gacje, są odmienne i nieodmienne części mowy. Jeżeli chcieliby-ście uczyć się tego języka, to bardzo polecam. Po poznaniu pod-staw gramatyki i około 5000 tysięcy słów i zwrotów można swo-bodnie się nim posługiwać. Dziś księgarnie i Internet są pełne różnorodnych materiałów do nauki. Jednak nie można tam zdo-być zapału i wytrwałości. Jaki prezent świąteczny najbardziej Pana ucieszył? Była to książka Richiego Rolla pt. „Ukryta Siła”. Opisu-je ona historię amerykańskiego triathlonisty, który już po czter-dziestce, kiedy nie mógł przejść ośmiu stopni schodów bez za-dyszki, postanowił odmienić swoje życie i w kilka lat stał się jed-nym z najsprawniejszych fizycznie ludzi na świecie. Książka jest

bardzo inspirująca i polecam ją wszystkim. Uwa-żam, iż dobrze byłoby nie czekać do czterdziestki, aby skorzystać z zawartych w niej rad i wniosków. Spodobała mi się ta książka z tego powodu, że jest po części również moją historią. Od kilku lat dość intensywnie biegam i ćwiczę. Jest to przede wszystkim wspaniały relaks po pracy za biurkiem.

Sport uczy wytrwałości, daje pewność siebie, nie wspominając o sprawności fizycznej. Po prostu - w zdrowym ciele zdrowy duch.

Ukryta siła pana Dariusza Olejniczaka wywiad

Dziś księgarnie i Internet są pełne różnorodnych

materiałów do nauki. Jed-nak nie można tam zdo-być zapału i wytrwałości.

zdj. archiwum szkoły

Page 12: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

12

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

Wiemy, że prowadzi Pan bardzo zdrowy styl życia. Skąd wzięła się chęć uprawiania sportu i jakie dyscypliny Pan najchętniej uprawia? Jak już wspomniałem, parę godzin dziennie spędzam w szkole, za biurkiem, wśród uczniów, nauczycieli. Czasem są różne stresujące sytuacje. Mia-łem kiedyś wychowawstwo w klasie, w której było kilku „niesfornych” uczniów. Początko-wo „zajadałem” stres czekolad-kami, a za tym idą kilogramy i problemy wcale nie rozwiązują się. Ponieważ zacząłem to wszyst-ko dostrzegać, podjąłem decyzję i pewnego razu wybiegłem na pięciokilometrową przebieżkę. Było ciężko. Lecz z czasem szczu-plałem i nabierałem sprawności. Do tego doszły też pozytywne efekty psychologiczne. En-dorfiny, które wydzielają się podczas wysiłku fizycznego, pozwoliły rozładować stres, przewartościowałem także kilka spraw w swoim życiu. W sumie dziś mogę podzięko-wać „łobuzom” z mojej byłej klasy i życzyć im wszystkiego dobrego.

Nie lubię, gdy muszę robić coś, co nie ma jasno

określonego celu.

Na ferie jadę tu i tam.

Zawsze się staram, choć wychodzi różnie.

Nigdy nie mówię „nigdy”, bo życie płata różne figle.

Marzę o skąpanej w słońcu, bezludnej bałtyckiej

plaży.

REDAKCJA

Sport uczy wytrwałości, daje pew-ność siebie, nie wspominając

o sprawności fizycznej.

zdj. www.zdyszaaani.pl

Page 13: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

13

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

ŻYCZONKA POZDROWIONKA ŻYCZONKA POZDROWIONKA

Pozdrowienia dla Pana Królikowskiego od przyszłych programistów

Pozdrowienia dla Pani Glapińskiej od klasy

III B (13 razy)

Pozdrowienia dla całej 3 E Pozdrowienia dla chłopaka Ani Dla kochanego kolarza i koszykarza z III e od

wielbicielki z Id Pozdrowienia dla Oliwki Matusiak Pozdrowienia dla Hubercika z 1 c - ukochana

Pozdrowienia dla Ani Wawrzos i Jagody Na-

mysłowskiej z 1 f

Pozdrawiam najpiękniejszą i najlepszą Klaudię Kłosińską

Pozdrawiam Olcię i Nikolcię z II d Pozdrawiam Marysię z III a Pozdrowienia dla Alicji M. z 1 c

Pozdrawiam IzT oraz OzR

Pozdro 600 dla Mati M. z 3 e

Pozdrowienia dla Majki z I c Pozdrawiam moja kochaną przyjaciółkę Natalkę z 1A – Asia Pozdrowienia dla pani Flisiewicz od dziewczyn z 3e Pozdrawiam Annę Sipurzyńską. Twój wielbiciel Pozdrawiam Krzysia. Tajemniczy Pozdrawiamy Mrocznego z 3 E

Pytanie Czy chciałabyś/ chciałbyś –zamiast w gimnazjum –

kontynuować naukę w szkole podstawowej?

Czy nauka w gimnazjum dała ci

możliwość rozwoju?

Czy uważasz, że nasza szkoła powinna zostać za-

mknięta?

TAK NIE TAK NIE TAK NIE

Klasy I 33% 67% 70% 30% 28% 72%

Klasy II 30% 70% 69% 31% 35% 65%

Klasy III 27% 73% 76% 24% 21% 79%

średnia 30% 70% 71,66% 28,34% 28% 72%

SONDA przeprowadzona przed Radę SU

8.01.2016 r.

Przepytano : Kl. I - 114 osób Kl. II - 142 osoby Kl. III - 94 osoby Razem - 350 osób

Page 14: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

14

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

Zapewne wielu z was słyszało o wegetarianizmie i weganizmie, ale czy wiecie na czym dokładnie to polega? Jakimi pobudkami kierują się ludzie, którzy całkowicie re-zygnują z mięsa? W tym artykule postaram się wszystko wyjaśnić. Wegetarianizm polega na dobrowolnym wyelimi-nowaniu ze swojego jadłospisu mięsa (również ryb i owo-ców morza!). Ma on kilka odmian, jedną z nich jest wega-nizm, który polega na rezygnacji ze spożywania wszelkich pokarmów pochodzących od zwierząt. Poza mięsem nie spożywa się również mleka, serów, jaj. Termin wega-nizm używa się też do określenia proekologicznego stylu życia obejmującego niekorzystanie z produktów, w po-wstaniu których brały udział zwierzęta, takich jak skórzane ubrania, futra czy testowane na zwierzę-tach kosmetyki. Pierwsze pytanie, jakie przychodzi wielu osobom na myśl, brzmi: Co ty w ogóle jesz? Jak można żyć bez mię-sa? Otóż można. Nasza dieta bynajmniej wcale nie składa się z trawy, kamieni, bułek z chlebem czy innych absur-dów. Jest różnorodna, a możliwości są właściwie nieogra-niczone. Przechodząc na dietę wegetariańską, często staje-my się bardziej kreatywni i zaczynamy wymyślać coraz ciekawsze dania. Dlaczego ludzie decydują się na taką zmianę diety i stylu życia? Z różnych powodów. Po pierw-sze prawidłowo realizowany wegetarianizm znacznie po-prawia naszą kondycję fizyczną oraz psychiczną, nie jest niebezpieczny i może być wprowadzony w każdym wieku. Łączy się to również z szacunkiem do zwierząt, które w hodowlach i rzeźniach są bestialsko traktowane. Każdy człowiek spożywający mięso musi się zmierzyć z oczywistą i smutną prawdą - jeśli jesz mięso, to zwierzęta będą zabi-jane dla ciebie. Poniżej kilka często powielanych mitów. Człowiek jest mięsożerny Gdybyśmy byli zwierzętami mięso-żernymi, w skład naszej diety wchodziłyby prawie wyłącznie martwe lub żywe tkanki zwierzęce, czyli mięso. Taka dieta, jeśli by nas nie zabiła w ciągu roku, to z pewnością zapro-wadziłaby na oddział intensywnej terapii. Jesteśmy zwie-rzętami wszystkożernymi, przy czym ewolucja naszego sposobu odżywiania pozwala na całkowitą rezygnację z mięsa bez najmniejszego uszczerbku na zdrowiu. Ludzie jedli mięso od zawsze Ludzie żyli niegdyś w jaskiniach oraz rozpalali ogień przy pomocy patyków. Czy w imię tego zabronić należałoby naszym przodkom budowy domów i korzysta-nia z zapalniczki? Próba usankcjonowania danego zwyczaju

przez odwoływanie się do sformułowania „zawsze tak było” nakazuje utrzymanie wojen, niewolnictwa, prawa pięści, rasi-zmu, dyskryminacji i wielu innych mało chwalebnych zachowań. Wegetarianizm nie jest dietą odpowiednią dla sportowców Interesujące stwierdzenie, biorąc pod uwagę stanowi-sko Amerykańskiego Komitetu Olimpijskiego: Z punktu widzenia odżywiania, dieta wegetariańska charakteryzująca się dużą róż-norodnością pożywienia może być odpowiednia dla wsparcia sportowych wyników. (…) Bez względu na to, czy dana osoba jest początkującym czy światowej klasy sportowcem, bycie wegeta-rianinem nie pomniejsza jej naturalnego talentu czy formy spor-towej. Już w starożytnych igrzyskach olimpijskich greccy spor-towcy trenowali, będąc na diecie wegetariańskiej, prezentując zadziwiające zdolności podczas konkurencji lekkoatletycznych. Wegetarianami jest wielu światowej klasy sportowców. Wegetarianizm jest bez sensu. Nic nie zmienia Walka z rasizmem jest bez sensu, walka z niewolnic-twem jest bez sensu, walka z głodem jest bez sensu. Wszystko jest bez sensu... Na szczęście nam, jak i wielu innym ludziom, obca jest powyższa ideologia siedzenia i pierdzenia w stołek. Nie tacy pchają świat do przodu. Staracie się „uczłowieczać” zwierzęta! To stwierdzenie ma w zamyśle kwestionować przypisy-wanie zwierzętom jakichkolwiek „wyższych” cech, które wystę-pują u ludzi. Groziłoby to bowiem ich uczłowieczeniem. Kolejny absurd bazujący na ludzkim egocentryzmie. Badanie zdolności poznawczych zwierząt, dla przykładu szympansów, wcale nie tworzy z nich ludzi. Ma jedynie dostarczyć obiektywnej wiedzy na temat ich natury i zachowań. Inteligentny szympans nie prze-stanie być szympansem. Zmianie ulegną jedynie nasze błędne

wyobrażenia, a nie realnie istniejąca rzeczy-wistość, w której szympans i człowiek nadal pozostają odrębnymi gatunkami. Nie można poprzez stwierdzenie faktu, że jest inteligent-ny i również czuje ból czy strach uczłowieczyć szympansa, słonia, kota czy świnię. Tak jak nie można zesłonić tygrysa. To zupełnie od-

rębne światy mentalne, które ewolucja wyposażyła w odmienne poziomy świadomości i inteligencji. Czy zdolność poruszania się, wspólna dla lwa i żyrafy, tworzy z żyrafy lwa i na odwrót? Co innego zakazywać barbarzyństwa, a co innego zrównywać ludzi i zwierzęta! Pod tym średnio błyskotliwym i kompletnie nielogicz-nym sformułowaniem kryje się średniowieczne założenie o wyż-szości gatunku ludzkiego, uprzywilejowanego w stosunku do pozostałej części królestwa zwierząt. Powyższe twierdzenie jest

O wegetarianizmie z empatią

Przechodząc na dietę we-getariańską, często staje-my się bardziej kreatywni i zaczynamy wymyślać co-

raz ciekawsze dania.

Page 15: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

15

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

Dziś przepisy na pyszne, zdrowe drugie śniadanie lub kolację. Proponujemy Wam też przygotowanie aroma-tycznej i rozgrzewającej herbatki, idealnej na zimę.

Kasza jaglana z jabłkiem i suszonymi owocami Składniki : kasza jaglana - 4 łyżki jabłko - 1 średnia sztuka rodzynki - 1-2 łyżeczki daktyle suszone- 2-3 sztuki cynamon Sposób przygotowania: Do garnka ze szklanką wody wsypać kaszę, ro-dzynki, pokrojone daktyle. Gotować około 10 minut i po tym czasie dodać starte na tarce jabłko. Gotować kolejne 10 minut, w razie potrzeby podlewając wodą. Doprawić do smaku cynamonem.

Serek ziarnisty z miodem i słonecznikiem ser ziarnisty -1 kubek miód - 1 łyżeczka

nasiona słonecznika - 2 łyżeczki Sposób przygotowania: Serek ziarnisty przełożyć do miseczki. Dodać podprażo-ne nasiona słonecznika i miód. Wymieszać. Spożywać z pełno-ziarnistym pieczywem.

Zimowa herbata z pomarańczą, żurawiną i goździkami

łyżeczka czarnej, liściastej herbaty 2 plastry pomarańczy łyżka suszonych owoców żurawiny kilka goździków szczypta cynamonu miód do smaku Sposób przygotowania: Herbatę zaparzyć z dodatkiem goździków i żurawiny. Dodać plastry pomarańczy i cynamon, dosłodzić miodem.

(przepis pochodzi ze strony http://nakrachymspodzie.blogspot.com)

Klub Gimnazjalisty Sezam poleca

absurdalne nawet w świetle podręcznika do biologii z zakresu podstawówki. Nie można zrównywać ludzi ze zwierzętami, bo ludzie są zwierzętami. Podobnie jak nie można zrównywać grejpfruta z owocami, bo grejpfrut jest z definicji owocem. Zwierzęta zjadają się nawzajem, więc czemu my mamy nie jeść ich Warto przypomnieć, że drapieżcy nie stanowią jedynych zamieszkujących naszą planetę organizmów. O czym także większość nie pamięta lub woli nie wiedzieć, sposób w jaki pozyskujemy mięso my, a sposób w jaki pozyskuje je tygrys lub gepard, są diametralnie różne. Nigdy dotąd nie widziałam, aby jakikolwiek mięsożerny drapieżca prowadził przydomową hodowlę i męczył swoje przyszłe pożywienie przed śmiercią. Tygrys nie produkuje swoich ofiar taśmowo, nie hoduje, nie zamyka ich w klat-

kach, nie odbiera wolności, nie handluje ich dziećmi, nie prze-wozi, nie torturuje, nie wrzuca żywcem do wrzątku, nie karmi na siłę, nie zanieczyszcza środowiska, nie destabilizuje ekosys-temu. Tygrys zabija, by przeżyć. Człowiek nie zabija, by przeżyć (bez gnijących na talerzu krowich zwłok żyć można równie do-brze jak i z nimi, a nawet lepiej). Człowiek zabija, bo Biblia po-zwala, bo szuka wrażeń, bo mu smakuje, bo ma ochotę, bo tak. Zapomina przy tym o rozwiniętej zdolności analitycznego my-ślenia i moralności. Tych cech nie posiadają w tak rozwiniętym stop-niu inne zwierzęta. Warto więc ze swoich zdolności zrobić uży-tek. Naszemu człowieczeństwu to bynajmniej nie uwłacza. Wręcz przeciwnie. Nie ma nic bardziej ludzkiego niż współczu-cie i empatia. Patrycja Łączka IIIF

Page 16: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

16

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

Jako konsumenci codziennie jesteśmy poddawani

wielu pokusom. Specjaliści od reklamy prześcigają się

w sposobach zachęcenia nas do zakupów. Dotyczy to rów-

nież żywności. Dokonanie właściwego wyboru jest nie lada

wyzwaniem. Dlatego spieszymy Wam z pomocą. Dziś do-

wiecie się, jak kupić dobry chleb i herbatę.

Jak kupić dobry chleb?

Przede wszystkim szukaj pieczywa mającego

w składzie tylko mąkę, wodę, zakwas i sól. Pamiętaj, że

dobry chleb jest ciężki, nienadmuchany, lekko mokry

w środku, ma kwaskowaty zapach. Najkorzystniejszy dla

naszego zdrowia jest chleb z mąki graham, razowej i peł-

nego przemiału. Kupując chleb, wybieraj ten na zakwasie

lub chociaż żytni, który jest dużo zdrowszy od pszennego.

Dobry chleb syci na długo, a po pszennym pieczywie, które

jest krótko trawione, szybko jesteśmy głodni. Koniecznie

jedz też skórkę chleba, ponieważ zawiera dużo przeciwu-

tleniaczy, które zapobiegają powstawaniu nowotworów.

Jeśli jesteś zwolennikiem pieczywa chrupkiego, wybieraj to

z mąki z pełnego przemiału, wzbogacone ziarnami.

Na pewno wiesz też, że chleb można upiec w do-

mu. Może spróbujesz swoich sił?

Szczegółów szukaj na stronie www.chleb.info.pl

Jak kupić dobrą herbatę?

Wybór jest duży - czerwona, zielona, czarna, owoco-

wa… Według naukowców najzdrowsza jest zielona - ułatwia

trawienie, pracę układu moczowego, obniża stężenie choleste-

rolu we krwi, korzystnie wpływa na układ krwionośny, oddecho-

wy i nerwowy. Z kolei czarna herbata działa najbardziej pobu-

dzająco, bo zawiera najwięcej teiny (kofeiny).

Robiąc zakupy, wybieraj herbatę liściastą. To z liści

uwalnia się najwięcej korzystnych substancji, jest mocniejsza

i smaczniejsza. W torebkach często możesz znaleźć najtańszy pył

herbaciany. Jeśli już zdecydujesz się na zakup herbaty w toreb-

kach, wybieraj tę zapakowaną w puszkę lub szczelny kartonik.

Pamiętaj też, że wiele herbat reklamowanych jako brzoskwinio-

we lub malinowe, zapach i smak zawdzięcza jedynie dodatkom

chemicznym. Dlatego robiąc zakupy, zawsze czytaj etykiety,

a jeśli masz ochotę na pyszną, aromatyczną herbatę, koniecznie

skorzystaj z przepisu, który znajdziesz w tym numerze Bulwersa.

cdn. Opracowała p. Ewelina Róg w oparciu o książkę ,,Czy wiesz co jesz? Poradnik konsumenta, czyli na co zwracać uwagę robiąc codzienne zakupy" autorki: K.Bosacka ,M. Kozłowska-Wojciechowska

ŻYJ SMACZNIE I ZDROWO PORADNIK ŚWIADOMEGO KONSUMENTA (3)

Buziaczki prosiaczki dla KAHY i JUL Pozdrawiam Natalię Dudziak. Dla kochaniutkiej Julietty. Cichy Wielbiciel Pozdrowionka dla Misiela z 3 e. Pozdrowienia dla p. Flisiewicz - ostatnia ławeczka uko-chanej klasy I D najlepsza!!!

Pozdrowienia dla BEBE z III a Dla pięknej Darii. Cichy Wielbiciel Pozdrowienia dla Mai K.

ŻYCZONKA POZDROWIONKA ŻYCZONKA POZDROWIONKA

Dla Magów Świata – Mag Powietrza

Pozdrowienia dla Krzysia z III d Pozdrawiam mojego kolegę Mateusza, z którym zawsze siedzę na tyłach w autobusie Pozdrawiam Darię z II d

Kochamy Cię!!!

Serdeczne pozdrowienia dla pani Moniki Szybalskiej

Pozdrawiam wszystkich, których nie męczy składanie liter. I cała resztę też

Page 17: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

17

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

- Do usług. Lecz najpierw wyjaśnijmy sobie kilka faktów. Jeśli jakimś cudem ja polegnę, zostaniesz puszczo-na wolno. - Czy jeśli ja umrę, pochowacie mnie lub oddacie ciało Królowej? - Jeśli twoja wola jest taka. - Razem ze wszystkim, co mam teraz przy sobie? Dirkol spojrzał znacząco na Krinna, a ten niechęt-nie skinął głową. - Jeśli umrzesz, naszym obowiązkiem jest spełnie-nie twojej ostatniej woli - odparł w końcu centaur. - Zacznijmy więc - odparłam. Czubek miecza drżał mi lekko. Przynajmniej umrę z klasą - pomyślałam. Centaur zaszarżował. Uniósł wysoko swój miecz i zadał cios. Zrobiłam unik i z półobrotu skierowałam miecz w jego plecy. Dirkol w ostatniej chwili sparował ude-rzenie. Rzuciłam się na niego, zadając ciosy teraz wyłącznie w jego nogi, próbując w ten sposób zniżyć go do parteru. I zmniejszyć jego zwinność. Niestety przeciwnik wyraźnie bawił się ze mną w kotka i myszkę, dopuszczając mnie na długość miecza i odpychając moje ciosy jakby od niechce-nia. Kolejne uderzenia traciły impet oraz siłę. Zaczęłam słabnąć. Monotonny szczęk mieczy rozlegał się po całym

lesie. Krążyliśmy niczym w upiornym tańcu, otoczeni milczącym kręgiem centaurów. W końcu Dirkol zadał ostateczny cios zza głowy, ale cudem udało mi się uniknąć śmierci. Niestety nie uniknęłam miecza do końca. Stalowe ostrze rozcięło moją skó-rzaną zbroję. Poczułam, jak krew spłynęła mi po ręce. Upadłam na ziemię. Nie miałam już siły, by się podnieść. Centaur stanął nade mną. W jego oczach było przeraże-nie. Moja srebrna krew wypływała z ciała. Z dwóch kropli, które spadły na ziemię, wyrastały różnokolorowe kwiaty. Dirkol wydu-sił w końcu słowa, które cisnęły mu się na usta: - Ty… jesteś… jednorożcem! - wokół rozległy się szepty. - Zabij mnie - wydyszałam. - Czemu masz ludzką postać? - Zabij mnie… Dirkol po chwili uniósł miecz i wbił go we mnie. Z ust popłynęła krew. - Pamiętajcie o obietnicy... - wykrztusiłam plując krwią i wtedy wszystko pociemniało.

Weronika Laszczyńska IIF

Świat nie może czekać (4)

Page 18: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

18

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

Po powrocie do bazy zasnąłem bez najmniejszych problemów, jednak sen nie przyniósł mi ulgi, a jeszcze wię-cej bólu. We śnie widziałem znowu ten kawałek wsi, jednak tym razem tętnił życiem. Widziałem ludzi, których musiał zabić Eryk. Wśród nich stał również człowiek, którego mu-siałem zastrzelić. Patrzył prosto w moje oczy, wiedział, że tam jestem. W pewnym momencie podniósł palec i chciał coś powiedzieć. Jednak gdy tylko otworzył usta, ja się obu-dziłem. Ale nie było to przyjemne przebudzenie, gdyż po otwarciu oczu zobaczyłem dwóch mężczyzn w kombinezo-nach ochronnych. - Niedopuszczalne. Po prostu niemożliwe... szczyt nieodpowiedzialności - powiedział pierwszy, widocznie wyższy. - Uspokój się - odpowiedział po dłuższej chwili drugi mężczyzna. - Ale żeby tak uszkodzony filtr mu dać i tego nie zauważyć… - histeryzował dalej pierwszy. Po tych słowach straciłem przytomność. Obudziłem się dopiero, kiedy jeden z mężczyzn wyciągnął z mojej lewej ręki igłę. - No i poszło. Po tym powinieneś poczuć się lepiej, synu - mówiąc to, uśmiechał się ciągle. - To tylko adrenali-na. Pobudzi twoje serce i pomoże oczyścić organizm. Za pierwszym razem przyjęliście znacznie mniejszą ilość i po-zbyliście się jej sami, a teraz wpadłeś po uszy. Masz szczę-ście, że się zorientowaliśmy o przecieku. Podziękowania powinieneś przekazać zespołowi konserwacyjnemu - cią-gnął dalej mężczyzna. Po tych słowach znowu straciłem przytomność. - Wstawać rekruci, ale już! Otworzyłem oczy. Leżałem w swoim łóżku. A w drzwiach stał Eryk. - Zostałem waszym opiekunem - oznajmił pełen entuzjazmu. - A co to oznacza? - spytał zaspany Michał. - To, że wstajemy o pół godziny wcześniej - oznaj-mił z uśmiechem na ustach. - Co!? – krzyknął Dawid, nie kryjąc niezadowole-nia. - Jajco! Wstawać, i to już! - powiedział Eryk, nie spuszczając z nas oczu. Ubraliśmy się w ciągu pięciu minut. Eryk czekał na nas pod drzwiami. Gdy nas przeliczył, powiedział, że idzie-my do pracowni naukowej. Dotarliśmy tam w ciągu pięciu minut. Na miejscu zostaliśmy podpięci do dziwnej aparatu-ry. Mężczyzna, który nas podpinał, poklepał mnie po ramie-niu i coś powiedział. Nie wiem co dokładnie, jednak rozpo-znałem jego głos. Był to jeden z sanitariuszy, którzy w nocy robili mi badanie. Chwilę później poczułem ostre ukłucie

w głowę. Obudziłem się w ciasnym pomieszczeniu, w którym jedynym źródłem światła było nieduże okno. Dostrzegłem drzwi. Kiedy spróbowałem je otworzyć, usłyszałem dochodzące zza nich kroki. Cofnąłem się od razu, kiedy zorientowałem się, że kroki się nasilają. W przypływie paniki spróbowałem wdrapać się na okno. Kiedy byłem w połowie drogi między ziemią a oknem, drzwi się otworzyły. Postanowiłem nie ryzykować utraty życia bez walki i skoczyłem na stwora stojącego w drzwiach. - Złaź ze mnie, debilu - usłyszałem znajomy głos. - Eryk? - spytałem z niedowierzaniem. - Nie, twoja matka. Tak, to ja, idioto. Złaź - powiedział ze słyszalną nutką niezadowolenia. W ciągu kilku minut znaleźliśmy Dawida, Michała i Kac-pra. Z Kacprem było najgorzej, gdyż jego pokój zasypany był zwłokami. Cwaniak schował się pośród nich. Kiedy zorientował się, że jesteśmy ludźmi, spróbował podskoczyć, ale zamiast tego podrzucił kilka ciał. Widząc to, Eryk zareagował błyskawicznie. Wskoczył na ścianę, od której się odbił i uderzył z całym impe-tem w unoszący się kształt. - Chłopaki, to ja, spokojnie - powiedział Kacper, ponow-nie się podnosząc. - I po co ci to było? – spytał Eryk. Kilka sekund później usłyszeliśmy niski pomruk, który Eryk opisał jednym słowem. - No, panowie, mamy przesrane - nie mówił już nic więcej. Uznaliśmy to za zły znak. - Chłopaki, nie możemy się zatrzymywać. To, co tu mieszka, jest całkowicie ślepe, jednak słyszy idealnie. Nie znosi jednak świa… - nie zdążył dokończyć, gdyż w tym momencie wielki kolec przebił jego brzuch, a na głowie ukazała się dziwna kościstoblada ręka. Ciągnęła głowę naszego opiekuna do tyłu. W momencie, kiedy kark Eryka nie wytrzymał i pękł, z cienia za nim wyłoniła się głowa, która bardzo przypominała czaszkę. Była pozbawiona oczu oraz większości włosów, a te które zostały, były całkowicie siwe. Zęby stwora były ustawione w trzech rzę-dach: pierwsze, wygięte do przodu, przypominały kolce, drugi rząd wyglądał jak nasze siekacze, ale dużo większe i ostrzejsze. Trzeci był całkowicie płaski i szeroki (z pewnością służył do kru-szenia kości). Stworzenie zajęło się rozgryzaniem mięsa na szyi Eryka. W tym momencie zaczęliśmy się cofać. Jednak w cichym odwrocie przeszkodził nam kawałek czyjejś ręki, na którym się poślizgnąłem, upadając na plecy. Stworzenie musiało to usły-szeć, gdyż uniosło ciało Eryka kilka metrów nad ziemię, po czym zaczęło przemieszczać się w naszym kierunku. Poruszało się na czterech rękach brzuchem zwróconym do ziemi. Stwór nie miał trudności z namierzeniem mojej pozycji, ale uratowała mnie interwencja Dawida, który rzucił w przeciwnym kierunku tą sa-mą zdradziecką dłonią, która mnie przewróciła. Stworzenie po-biegło w tym kierunku, wyraźnie zdenerwowane tym, że uciekła mu jego ofiara.

POSTAPOKALIPSA (4)

Page 19: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

19

GIMNAZJUM NR 1 IM. JANA PAWŁA I I W POLKOWICACH

Tej książki nie da się opisać. Jest w niej wszystko. Brandon Mull w pozycji Pięć królestw. Łupieżcy niebios opisał niesamowity i tajemniczy świat. Był i motyw podróży, i ma-giczne prawa, i niezliczona liczba przygód, i ciekawi bohaterowie. Bohaterami serii są młodsi nastolatkowie, ale ich wiek nie ma zna-czenia, ponieważ liczy się przygoda! Główni bohaterowie to byli niewolnicy, którzy zmie-niają swój jerzmoznak. Najbardziej podobał mi się chmuromur - tajemnicze miejsce, do które-go wszyscy bali się wlecieć, a okazało się, że tam był inny świat! Ta chwilowa kryjówka głównego bohatera pozwoliła na uzbrojenie się i przetrwanie czasu poszukiwań przez Le-gion. Podobał mi się również motyw wroga: sposób jego pokonania oraz przejęcia i perso-

Tej książki nie da się opisać

nifikacji siły. Bardzo ciekawe były nieboloty, czyli statki Łupieżców Niebios. Ogromna ilość niewyjaśnionych rzeczy opisanych przez Brandona Mulla po-zwala rozwinąć wyobraźnię. Pomysł twórcy książki jest wręcz niewypowiedziany.

dyktował Łukasz D.

Książka Pięć Królestw to jedna

z nowości w bibliotece szkolnej. Polecamy!

Red.

Postanowiliśmy nie kusić losu i ruszyliśmy przed siebie. - Stójcie, sprawdźmy jego rzeczy - powiedział Da-wid. - Eryka? Tak, to dobry pomysł - potwierdził Kacper. Wśród rzeczy należących do Eryka znaleźliśmy ma-pę i cztery latarki. Mapę dostałem ja (przypadła mi drogą losowania). Ruszyliśmy od razu, gdy określiłem naszą pozy-cję. Wyszło na to, że od wyjścia dzielą nas trzy piętra w górę, a później prosty korytarz długości 500 metrów. Postanowili-śmy dostać się tam jak najszybciej i jak najciszej. Na pierw-szym piętrze poszło nam gładko. Jednak był to początek dro-gi do piekła i odkrycia wielkiej pułapki... cdn. Mateusz Durkacz, III b

Page 20: W POLKOWICACH...Dla Oli D. Jesteś ładna. Cichy wielbiciel. Pozdrawiam Olczixa i Jul. Kc was. Pozdrawiam Kacpra Dudziaka. Serdecznie pozdrawiam Eryka z 3 B Dla najlepszych Pań w

Nad tym numerem BULWERSA pracowali: Natalia Gniedziejko III A, Michał Szpunar III A, Mateusz Durkacz III B, Patrycja Łączka III F, Julia Ostrow-ska II D, Adrian Słowik II D, Daria Woźniak II D, Weronika Laszczyńska II F, Zuzanna Matejewska II F, Kinga Spigiel I F

Współpraca: Łukasz Duda III A, Julia Wirchniańska I C, uczniowie z kl. I B, p. Ewelina Róg i Klub Gimna-zjalisty Sezam Opracowanie graficzne: Kinga Spigiel I F, Wiktoria Szumska I E, Weronika Laszczyńska II F

Korekta: Grażyna Kurdziel, Izabela Cieślicka, Edyta Kocaj

WYDAWNICTWO

SPONSOROWANE

PRZEZ

URZĄD GMINY

W

POLKOWICACH

KRZYŻÓWKA NIEBIESKA

1. Duży, grawitacyjnie związany układ gwiazd, pyłu i gazu międzygwiazdowego oraz niewidocznej ciemnej materii. 2. Zwarte źródło ciągłego promieniowania elektromagnetycznego o ogromnej mocy, pozornie przypominające gwiazdę. 3. Piąta w kolejności oddalenia od Słońca i największa planeta Układu Słonecznego. 4. Polski astronom, autor dzieła De revolutionibus orbium coelestium (O obrotach sfer niebieskich) 5. Jest pierwszą i najmniejszą planetą naszego układu. 6. Najdalej wysunięta planeta Układu Słonecznego. 7. Nauka zajmująca się klasyfikowaniem gwiazd. 8. Jedno z czterech oddziaływań podstawowych, będące zjawiskiem naturalnym. 9. Trzecia, licząc od Słońca, a piąta co do wielkości planeta Układu Słonecznego. 10. Druga pod względem odległości od Słońca planeta Układu Słonecznego. 11. Gwiazda centralna Układu Słonecznego, wokół której krąży Ziemia, inne planety tego układu. 12. Grupa gwiazd zajmujących określony obszar sfery niebieskiej. 13. Każde ciało o względnie małej masie, obiegające inne ciało o większej masie 14. Układ planetarny składający się ze Słońca i powiązanych z nim grawitacyjnie ciał niebieskich. 15. Merkury, Wenus, Ziemia i Mars należą do planet…. 16. Ciało niebieskie obiegające planetę. 17. Jedna z faz Księżyca, w której Księżyc znajduje się między Słońcem a Ziemią. 18. Tor ciała (ciała niebieskiego lub sztucznego satelity) krążącego wokół innego ciała niebieskiego. 19. Nauka przyrodnicza zajmująca się badaniem ciał niebieskich. 20. Była planeta, którą naukowcy wykluczyli z takiej postaci. 21. Małe ciało niebieskie poruszające się w układzie planetarnym, które na krótko pojawia się w pobliżu gwiazdy centralnej.

Kinga Spigiel, I e