temat kompleksowy: wrażenia i uczucia plan aktywnoŚci 4-latkÓw na i tydzieŃ – krasnale do...
TRANSCRIPT
PLAN AKTYWNOŚCI 4-LATKÓW NA I TYDZIEŃ – KRASNALE
do realizacji przez dziecko przy wsparciu rodziców
Temat kompleksowy: Wrażenia i uczucia
Termin realizacji: 18.03.2020 do 22.05.2020 r.
Dzień tygodnia PONIEDZIAŁEK CO MNIE CIESZY?
Obszar podstawy
programowej Zadanie/aktywność
Sytuacja
edukacy
jna
pomoce
Podsta
wa
progra
m-owa
I. Fizyczny
1. Podczas czynności higienicznych – nadzorowanie etapów
mycia rąk przy piosence Wlazł kotek na płotek –
podciągnięcie rękawów, odkręcenie wody, zmoczenie rąk,
namydlenie i mycie, spłukanie, zakręcenie kranu, wytarcie
rąk
2. Rytmiczna rozgrzewka w podskokach.
https://www.youtube.com/watch?v=Zg7pCZOtMXo&f
bclid=IwAR1sf-
ujDFgOqv2M4ySauc3btxSm9mD2PNAM01_Z4FuWm
MNYj8Z6WuTFE2M
(I.7, III.8, III.9, IV.18, III.2, III.3, III.4, IV.21)
(II.1)
(I.5, I.1) (II.2)
(II.6, II.9)
(IV.7)
(II.7, II.8)
II. Emocjonalny
Zabawa „Miny” Dziecko ogląda swój wizerunek w lustrze, pokazuje i nazywa
części ciała, rusza poszczególnymi częściami ciała, naśladuje i
pokazuje miny w lustrze (dowolne miny lub związane z
emocjami np. jestem wesoły, jestem smutny, jestem zły).
III. Społeczny
1. Zabawy dowolne dzieci. Stosowanie form
grzecznościowych w czasie zabawy.
IV. Poznawczy
„Co mnie cieszy? – rozmowa na temat sytuacji
wywołujących różne uczucia na podstawie KP2.37 i
doświadczeń dzieci.
Dzieci otwierają KP2.37. Opowiadają, co znajduje się na
rysunkach, naklejają w okienkach symbole uczuć –
smutku, zdziwienia, strachu lub radości. Po wykonaniu
ćwiczenia siadają z rodzicem, ze znakiem
przedstawiającym radość. Opowiadają, jakie sytuacje
wywołują w nich to uczucie.
„Kolorowe emocje” Dzieci malują farbami uczucia, jakie je
ogarniają, gdy tracą cierpliwość, panowanie nad sobą, złość,
strach, bezradność. Po wykonaniu pracy nauczyciel prosi, by
teraz zmieniły swoje malunki na obraz pozytywny,
np.
złość-radość
zdenerwowanie-wesołość
strach - pewność
KP2.37
Kartki,
farby.
Kredki,
do
wyboru
co kto
ma w
domu
Dzień tygodnia WTOREK CO ZROBIĆ, GDY CHCE MI SIĘ PŁAKAĆ?
Obszar podstawy
programowej zadanie
Sytuacja
edukacyjna
pomoce
Podstawa
program-
owa
I. Fizyczny
1.Kształtowanie czynności higienicznych w ciągu
dnia. Samodzielne wykonywanie czynności
samoobsługowych.
2.”W rytm”- dzieci korzystają z instrumentów
muzycznych, takich które posiadają w domu.
Biegają zgodnie z wybijanym przez siebie
rytmem.
(I.7, III.8, III.9, IV.18, III.2, III.3, III.4, IV.21)
(IV.7)
(I.5, I.1) (IV.8)
(IV.7)
(II.1, II.3)
(II.7, II.8) (IV.8)
(I.7, I.8, I.9) (III.3, III.4, III.8, III.9, IV.19)
II. Emocjonalny
1.Zabawa w chowanego. Poproście mamusię i
tatusia lub innych członków rodziny, żeby
pobawili się z wami w chowanego. To jest bardzo
wesoła zabawa, która wyzwala całą masę
pozytywnych emocji.
2.https://www.youtube.com/watch?v=ZP11AIZ
UPVcMuzyka klasyczna do relaksacji, Muzyka
redukująca poziom stresu
III. Społeczny
1. Stosowanie zwrotów grzecznościowych w różnych
sytuacjach w ciągu dnia
2. Pełnienie dyżuru przydzielonego na bieżący dzień
np. wycieranie kurzu na parapecie
IV. Poznawczy
1. Piosenka o beksie – nauka piosenki i
inscenizacji do niej. Kształtowanie poczucia
rytmu, wyobraźni muzycznej i ekspresji ruchowej
https://www.youtube.com/watch?v=PeYcxLa31hY 2. „Co zrobić, gdy chce mi się płakać?” –
formułowanie odpowiedzi na pytanie na
podstawie doświadczeń dzieci oraz słów piosenki
Piosenka o beksie. Kształtowanie umiejętności
radzenia sobie z emocjami w sposób społecznie
akceptowalny.
Dla chętnych praca plastyczna
„Rozśmieszamy płaczącego” – wykonywanie
rozweselających okularów. O pomoc prosimy
rodziców bądź starsze rodzeństwo. Na kartce
rysujemy okulary, wycinamy je, ozdabiamy
dostępnym materiałem i kolorujemy. Doklejają
jakieś śmieszne elementy: krzaczaste brwi, długi
nos, zwisające serpentyny.
Załącznik
nr 1
kolorowy papier;
nożyczki; klej; elementy
dekoracyjne dostępne w
domu (wstążeczki,
guziki, cekiny)
Dzień tygodnia ŚRODA CIEMNOŚĆ JEST NIEZWYKŁA!
Obszar podstawy
programowej zadanie
Sytuacja
edukacyjna
pomoce
Podstawa
program-
owa
I. Fizyczny
1. Podczas czynności higienicznych – nadzorowanie
etapów mycia rąk przy piosence Wlazł kotek na
płotek
2. „Celne rzuty” – zabawa z elementami rzutu.
Wykorzystujemy, stare gazety (dzieci ugniatają
kulki) po czym starają się rzucić kulka do
wyznaczonego celu. Celem może być, np. pusty
kosz na zabawki, miska, koszyk itp. Za każdy
celny rzut nagradzamy dziecko brawami.
Stare
gazety,
koszyk na
zabawki
I.7, III.8, III.9, IV.18, III.2, III.3, III.4, IV.21)
(I.5, I.1)
(III.1, III.2, III.5, III.8, III.9) (II.1, II.3, II.6)
(III.1, III.8, III.9, IV.7)
(I.5)
(III.3, III.4, III.8, III.9, IV.19) (I.5)
(I.7, I.8, I.9) (III.3, III.4, III.8, III.9, IV.19)
1. Emocjonalny
„Ciemność jest niezwykła!” – rozmowa na temat ciemności i oswajania się z nią na podstawie doświadczeń dzieci i wiersza Ewy Szelburg-Zarembiny Ciemnego pokoju nie trzeba się bać.
Załącznik
nr 2
2. Społeczny
1. Stosowanie zwrotów grzecznościowych w różnych
sytuacjach w ciągu dnia
2. Pełnienie dyżuru wg ustaleń na dany dzień np.
rozkładanie sztućców
3. Poznawczy
Polecam obejrzeć, a kto posiada w domku przeczytać
„Bajkę Kicia Kocia boi się zasnąć”.
https://www.youtube.com/watch?v=msmEJxOtaDM
Wspólnie usiądźcie i porozmawiajcie czego się
boję, co mi pomaga przezwyciężyć strach.
Wymyślcie, jak może wyglądać strach.
Chętne maluchy zapraszam do narysowania
„Straszydła, którego nie trzeba się bać” albo do
ulepienia z plasteliny, i zaś można wykorzystać
materiały dostępne w domku do ozdobienia
swojej pracy
Kartki,
kredki,
flamastry,
plastelina,
klej,
krepina itp.
Dzień tygodnia CZWARTEK JAK ŚMIESZNIE WYGLĄDA STRACH!
Obszar podstawy
programowej zadanie
Sytuacja
edukacyjna
pomoce
Podstawa
program-
owa
I. Fizyczny
1. Podczas czynności higienicznych –
nadzorowanie etapów mycia rąk przy piosence
Wlazł kotek na płotek
2. Piosenka o beksie – inscenizacja do piosenki.
Kształtowanie poczucia rytmu, wyobraźni
I.3, I.5, I.7, II.10, II.11, III.2, III.3, III.4, III.8, III.9, IV.8, IV.18, IV.21
muzycznej i ekspresji ruchowej
II. Emocjonalny
Zabawa „Słoneczna kanapa” - wymyślamy
komplement dla każdego członka rodziny, który
na ten moment siada na kanapie
III. Poznawczy
„Kto może nam pomóc, gdy się boimy?” –
rozmowa na temat sposobów radzenia sobie ze
strachem na podstawie doświadczeń dzieci i
opowiadania Renaty Piątkowskiej Zły sen.
Rodzic po przeczytaniu opowiadania pyta:
Jakiego snu bał się Tomek? O co chłopiec
poprosił tatę, gdy obudził się w nocy, bo znów
przyśnił mu się ten pies? Dlaczego, mimo że
chłopiec spał z tatą, wciąż słyszał warczenie? Co
poradziła Tomkowi mama na jego sen o złym
psie? Co robił Zmorek? Co trzeba zrobić, by
pojawił się Zmorek? Kto pomógł Tomkowi
poradzić sobie ze złym snem? Jak wy radzicie
sobie, się gdy boicie?
„Jak śmiesznie wygląda Strach!” –
projektowanie, wycinanie, przyklejanie.
Na stoliku rodzic kładzie gazety, krepinę, taśmę
klejącą. Dziecko wymyśla, w jaki sposób użyć
zgromadzonych materiałów, aby zmienić się w
coś strasznego. Drą, wycinają, doklejają do
ubrania gazety i krepinę, robią opaski na głowę
lub proste maski. Chodzą po sali, rozśmieszając
się.
„W domu czuję się bezpiecznie” – praca z
KP2.38
Wyszukiwanie różnic
Załącznik
nr 3
• gazety, krepina, taśma klejąca
IV. Społeczny
„Zróbmy kanapki!” – wspólne wykonanie kanapek
na śniadanie
Razem z dzieckiem idziemy do łazienki, dokładnie
myje ręce mydłem. W czasie mycia rąk recytujemy
rymowankę:
Nasze ręce są dziś brudne.
Są na nich jakieś plamy trudne.
Woda po nich pięknie spływa.
Brzydkie plamy zmywa. Podajemy dziecku produkty z których może
przygotować kanapki, jesteśmy obok nie wyręczamy a
jeśli dziecko poprosi troszkę pomagamy. Uczymy
samodzielności
Produkty
spożywcze,
serwetki,
talerzyki,
sztućce
Dzień tygodnia PIĄTEK O CZYM OPOWIADA NAM MUZYKA?
Obszar podstawy
programowej zadanie
Sytuacja
edukacyjna
pomoce
Podstawa
program-
owa
I. Fizyczny
1. Podczas czynności higienicznych –
nadzorowanie etapów mycia rąk przy piosence
Wlazł kotek na płotek
2. Zabawa orientacyjno-porządkowa „W
gospodarstwie” Dzieci zamieniają się w różne
zwierzęta, chodząc i wydając dźwięki tak jak one,
np. konie, krowy, kozy, kury.
(I.7, III.8, III.9, IV.18, III.2, III.3, III.4, IV.21)
(IV.7)
(I.5, I.1) (IV.2, IV.5, IV.7)
(IV.7)
(IV.8)
(II.7, II.8, III.3, III.5, III.8, III.9) (IV.7)
(IV.7) (III.3, III.4, III.8, III.9, IV.19)
II. Emocjonalny
„Jakie to uczucie?” – zagadka:
Dopada cię to chwilę przed występem na scenie,
gdy śpiewasz, grasz na instrumencie lub gdy masz
przedstawienie. Czujesz niepokój przed tym
przedsięwzięciem, choć wiesz, że czeka cię miłe
przyjęcie. Gdy ktoś na ciebie patrzy, gdy oglądać
cię chce, to nieprzyjemne uczucie właśnie ogarnia
cię. (trema)
2.„Trema” – dyskusja. Rodzic rozmawia z
dziećmi, zadaje im pytania: Co to jest trema?
Jakie to uczucie? Kiedy można odczuwać tremę?
Co się z nami dzieje gdy czujemy tremę? Czy wy
kiedyś odczuwaliście tremę? W jakiej to było
sytuacji
Można nawiązać do występów w BCKu
III. Społeczny
1. Stosowanie zwrotów grzecznościowych w
różnych sytuacjach w ciągu dnia
2. Pełnienie dyżuru wg ustaleń na dany dzień, ocena
wykonania obowiązków w tygodniu
IV. Poznawczy
„O czym opowiada nam muzyka?” – rozmowa na
temat przekazu muzycznego na podstawie utworu
W grocie króla gór Edvarda Griega https://www.youtube.com/watch?v=ZEpWsu5IuiQ
lub Marzenie Roberta Schumana https://www.youtube.com/watch?v=V1uEgptq95A
Kształtowanie umiejętności wypowiadania się na
temat „historii” usłyszanej podczas trwania
utworu muzyki klasycznej.
Impresje ruchowe do utworu muzycznego. Dzieci tańczą swobodnie do utworu W grocie
króla gór Edvarda Griega lub Marzenie Roberta
Schumana.
„Teraz czuję, jak pada deszcz” – malowanie w rytm muzyki Fryderyka Chopina Preludium deszczowe op. 28 nr 15. Rodzic włącza utwór Fryderyka Chopina Preludium deszczowe. Mówi, że ten utwór opowiada o padającym deszczu. Razem z dzieckiem palcami w powietrzu maluje do usłyszanego rytmu padający deszcz. W czasie powtórnego słuchania malują już farbami po kartce. Dostosowują dotknięcia pędzla do tempa i natężenia utworu. Gdy utwór grany jest głośniej, dzieci mocniej przyciskają pędzel do kartki. Dzieci tworzą swoje deszczowe obrazy, cały czas słuchając Preludium deszczowego.
https://www.youtube.com/watch?v=SoteyAXuEKY
• kartki, farby, pędzle
Załącznik nr 1.
„Beksa” sł. Jerzy Dąbrowski, muz. Jarosław Kukulski
Czeka nas dzisiaj Nie lada gratka Bo w tej piosence
Będzie zagadka Jak się nazywa osoba, która
Płacze jak ciemna chmura
Płacze, gdy każą umyć jej szyje
Płacze, gdy chudnie
Płacze, gdy tyje Płacze, gdy zrobi w zeszycie kleksa Jak się nazywa?
Beksa Beksa to jest taka dama
Co bez przerwy robi dramat Zawsze nie tak
Zawsze źle Beksa ciągle mówi be
Beksa to jest taka pani Co się nie uśmiechnie za nic
Nie ma mowy Nie ma nie Beksa ciągle mówi be
Czeka nas dzisiaj trudne zadanie
Jak wygnać z beksy to jej płakanie
Jaką tu radę znaleźć dla beksy
Uśmiech tu jest najlepszy
Bekso spróbuj a zobaczysz Ile uśmiech w życiu znaczy
Tylko ten się czuje źle Kto bez przerwy mówi be
Bekso nie rób takiej miny
Bo się w końcu obrazimy Bekso tak prosimy cię.
Załącznik nr 2
Ciemnego pokoju nie trzeba się bać Ewa Szelburg-Zarembina
Ciemnego pokoju nie trzeba się bać,
bo w ciemnym pokoju czar może się stać…
Ach! W ciemnym pokoju, powiadam wam, dzieci,
lampa Aladyna czasem się świeci…
Ach! W ciemnym pokoju wśród łóżka poduszek
spoczywa z rodzeństwem sam Tomcio Paluszek…
Ach! W ciemnym pokoju podobno na pewno
zobaczyć się można ze Śpiąca Królewną…
Ach! W ciemnym pokoju Kot, co palił fajkę,
opowiedzieć gotów najciekawszą bajkę,
a wysoka czapla chodzi wciąż po desce
i pyta się dzieci: Czy powiedzieć jeszcze?
Rodzic zadaje pytania:
Dlaczego ciemnego pokoju nie trzeba się bać?
Jakie postaci z bajek możemy sobie wtedy wymyślić?
Co wy widzicie, gdy jesteście w ciemnym pokoju?
Czy to jest miłe? Dlaczego?
Jaką miłą postać chcielibyście zobaczyć w swoim ciemnym pokoju? Dlaczego?
Załącznik nr 3
Zły sen Renata Piątkowska
Jak ja nie lubię, gdy śni mi się ten pies. Jest duży, czarny i zły. Stoi na mojej drodze i warczy.
Gdy unosi górną wargę, widać białe, ostre kły. Ale najgorsze są jego oczy, niespokojne i
błyszczące. Śledzi nimi każdy mój ruch. We śnie na widok tego psa ogarnia mnie taki strach,
że nie mogę uciekać ani wzywać pomocy. Mogę tylko płakać, więc robię, co mogę. Tej nocy
znowu czarny pies pojawił się przede mną. Wydawał się większy i bardziej groźny niż
zwykle. Przysłoniłem oczy ręką, żeby go nie widzieć, i głośno zapłakałem. Obudził mnie głos
taty:
– Tomku, to tylko zły sen. Już dobrze syneczku. Śnił ci się ten pies, prawda?
– Tak, to znowu on – chlipałem. – Tato, zostań ze mną. Jak będziesz blisko, to on nie
wróci. Będzie się bał – poprosiłem.
– W porządku – tata uśmiechnął się i otulił mnie pierzyną.
Bałem się tego psa, więc pomyślałem, że najlepiej będzie, jak nie zmrużę już oka do rana.
Ledwo tak postanowiłem, natychmiast zasnąłem. Pies też chyba zasnął, bo tej nocy nie
pojawił się już w moim śnie. Nie dał jednak o sobie zapomnieć, bo cały czas słyszałem jego
ponure warczenie. Co gorsza, słyszałem je również rano, gdy się już obudziłem. Dopiero po
chwili dotarło do mnie, że ten okropny dźwięk wydaje z siebie mój tata. Okryty kocem,
chrapał w fotelu tuż obok mojego łóżka.
Nie do wiary, że można spać i jednocześnie tak strasznie hałasować – pomyślałem i
cichutko wymknąłem się z pokoju.
W kuchni krzątała się mama. Zanim postawiła na stole śniadanie, opowiedziałem jej mój
sen. Na koniec dodałem:
– Ten pies jest paskudny i nie wiem, czemu ciągle się mnie czepia.
– Wiesz, w tej sytuacji dziwię się, że nie poprosiłeś o pomoc Zmorka. – mama pokręciła
głową z niedowierzaniem.
– Kto to jest ten Zmorek? – spytałem zaskoczony.
– Och, Zmorek to taka dziwna postać. Najbardziej ze wszystkiego przypomina jamnika.
Wielkiego, latającego jamnika. Z aksamitnymi skrzydłami, okrągłym brzuszkiem i wąskim
pyszczkiem. Nie jest piękny, ale bardzo pożyteczny. Zmorek zjada złe sny. Na zawołanie po-
żera je, jakby to był makaron. Wciąga koszmary i zjawy, nawet te najdłuższe i
najstraszniejsze. Mlaska przy tym i niestety czasem mu się odbija, ale wtedy po złych snach
nie ma już ani śladu. A Zmorek krótkimi łapkami gładzi brzuszek i już rozgląda się za
następnym nieszczęśnikiem, którego męczą nocne zmory. Dlatego gdy następnym razem
przyśni ci się ten okropny pies, to zawołaj : „Zmorku, tutaj!”, a on nadleci w jednej chwili.
Zje twój zły sen, jakby to było ciastko z kremem. Wiem, co mówię, bo sama też nie raz
wzywałam Zmorka i nigdy nie zawiódł.
– Tobie, mamusiu, też śnił się czarny pies? – spytałem zdziwiony.
– No, niekoniecznie pies. Śniły mi się inne okropieństwa.
–Jakie? Jakie? – chciałem wiedzieć.
Na przykład, że wygrałeś konkurs na najbardziej upartego chłopczyka na świecie. Albo, że
w twoim przedszkolu wydano zakaz gotowania zupy jarzynowej, a dzieci karmiono
wyłącznie chipsami i czekoladą – wyliczała mama.
– Ale to nie są żadne koszmary! Sam chciałbym mieć takie piękne sny. Dziwię się, że
Zmorek w ogóle chciał je zjeść! – zawołałem.
– Jemu tam wszystko jedno. Pożarł wszystko co do okruszyny. Mlasnął jęzorem i odleciał.
Gdy mama powiedziała mlasnął jęzorem, przyszła mi do głowy pewna piękna myśl.
– Mamo, czy ten Zmorek pojawia się tylko we śnie? Czy nie mógłby przylecieć choć raz do
przedszkola? Gdybym zawołał: „Zmorku, tutaj!” i pokazał mu Jolkę, dałby radę wciągnąć ją
jak makaron? Bo ona ciągle pokazuje mi język, mlaska przy stole i chwali się, że już dwa razy
była w szpitalu. No, jak myślisz, Zmorek mógłby to zrobić dla mnie? – spytałem z nadzieją w
głosie.
– Nie, na pewno nie. On może przyjść tylko we śnie. Zje złego, czarnego psa, ale Jolki nie
tknie – wyjaśniła mama.
– A tak w ogóle, to dlaczego ja nie byłem jeszcze w szpitalu? – spytałem ze złością.
Mama, zamiast odpowiedzieć po ludzku, wzniosła oczy do nieba. A ja pomyślałem, że jeśli
Zmorek nie może przylecieć do przedszkola, to trudno. Za to, jeśli przyśni mi się Jolka to go
zawołam i Zmorek zrobi, co do niego należy. Fajnie jest mieć takiego kolegę. Dobrze, że
mama mi o nim powiedziała. Teraz nie mogę się doczekać, kiedy znowu przyśni mi się ten
czarny pies.