skarb paleontologa - ing.pan.pl 2012.pdf · z wakacji, jak bylo w moim przypadku. wraca-jac z...

2
zycie i nauka m KRZYSZTOF URBANSKI N a kosci po raz pierwszy trafil dr Tomasz Sulej z Instytutu Pale- obiologii PAN w Por^bie kolo Za- wiercia w Jurze Krakowsko-Cz?- stochowskiej. Dalsze badania prowadzil wraz z naukowcami z Instytutu Pa- leobiology PAN oraz Uniwersytetu Warszaw- skiego (z Wydzialu Biologii i Geologii). Wyko- paliska sfinansowane zostaly z grantu Natio- nal Geographic oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyzszego. W trakcie prac badacze znalezli kosci kori- czyn oraz pancerze. Zolw z Poreby mial 50 cm dlugosci i budowa. bardzo przypominal zyjace dzisiaj zolwie ladowe. - Liczymy nato, ze wkrot- ce uda nam sie odnalezc czaszke - powiedzial „Uwazam Rze" dr Sulej. Opis nieznanego gatun- ku ukazal si$ we wrzesniowym numerze presti- zowego amerykariskiego magazynu naukowe- go .Journal of Vertebrate Paleontology". - Chocpierwsze odkryciemialomiejsce we wrzesniu 2008 r., z podaniem informacji czeka- lismy do momentu, kiedy zostalo potwierdzo- ne w recenzowanych magazynach naukowych - tlumaczy dr Sulej. - Ta historia rozpoczela sie. prawie jak w bajce. Wykopaliska zazwyczaj ini- cjowane sa. po informacji od kogos, kto przy- padkiem znalazl w jakiejs cegielni maly frag- ment kosci. Generainie nie zdarza si§, by pale- ontolodzyjechali wprzypadkowe miejsca szu- kac skamienialosci, chyba ze w czasie powrotu z wakacji, jak bylo w moim przypadku. Wraca- jac z rodzina. z wypoczynku w Ojcowskim Par- ku Narodowym, badacz zorientowal sie;, ze b§- dzie przejezdzac przez Zawiercie. - Przypo- mnialem sobie, ze gdzies w Zawierciu, gdy ko- pano doJ pod wy sypisko smieci, natrafiono na szare ilowce, w ktoiych - jak opowiadal mi pro- fesor Szulc z Krakowa - byly widoczne szczatki drewna - wspomina dr Sulej. - Postano'wilem poszukac tego wysypiska, ale nie udalo sie; go znalezc. Troche szukalem, ale majac rodzin§ i jeszcze dlugajazd^ do Warszawy, nie chcialem ryzykowac zbyt dlugiego blakania sie; po Za- wierciu. Skarb paleontologa Jak cz^sto bywa - pomogl przypadek. Ba- dacz znalazl zaznaczone na mapie wysypisko smieci w Por^bie. - Mysl$, ze maczal w tym pake moj Aniol Stroz. Do wysypiska prowa- dzila tak prosta droga, ze nawet ja musialem tam trafic - wspomina dr Sulej. - No i udalo sie;, dojechanie tam z Zawiercia zaj^lo nam mozeiorninut. To, co badacz zastalnamiejscu, nienapawa- lo optymizmem. Wysypisko bylo ogrodzone i pilnowane, w dodatku juz zrekultywowane - porosnieje trawa., a dookola byiy pola, chasz- czeilas. - Skorojuzprz)jechalemibylaladna pogoda, poprosilem zon§, zeby zrobila z cor- kami piknik na trawie, a ja obeszlem to wysypi- sko dookola. s. 92 Wkrotce siej okazalo, ze byla to dobra decy- zja - po niewidocznej z drogi stronie byla spo- ra przestrzen pokryta szarym blotem. Bada- czowi bez trudu udalo si§ znalezc szczatki zw^glonego drewna. - Wygla.daly bardzo po- dobnie do tych z cegielni Lipie Slaskie w Liso- wicach, gdzie znalezlismy „Smoka Wawelskie- go" - najstarszego polskiego dinozaura dra- pieznego. - Zaczalem bardziej uwaznie przygladac si§ powierzchni biota. Po 20 minutach mialem zab duzego archozaura, prawdopodobnie te- go samego gatunku co „Smok", oraz pierwszy w Polsce fragment pancerza zolwia. Nie od ra- zu rozpoznalem ten kawalek, ale podejrzewa- lem, ze to moze bye to opowiada badacz. W ten sposob odkryte zostalo nowe miejsce ze szczatkami triasowych zwierzat na Slasku - juz piate po Krasiejowie, Lisowicach, Marci- szowie (gdzie wykopaliska prowadzi Uniwer- sytet Sla.ski) i Woznikach. Jak to sie; stalo, ze tak cenne skamienialosci znajduje sie na wysypisku smieci? Odpadki zakopuje si$ w wielkim dole, po czym przy- krywa szczelnq warstwa. ilu. Miejsca, z ktoiych sie; go wydobywa, to prawdziwa skarbnica dla paleontologow. - Dlatego szukamy roznego rodzaju od- krywek ilu, na przyklad w poblizu kopalri i ce- gielni. Dzisiaj mog§ sie; juz tym pochwalic, wszystkie miejsca, wl^cznie z Por^ba., zostaly opisane w dobrych recenzowanych mi§dzy- narodowych magazynach naukowych. Do Po- reby wkrotce powrocilem z Grzegorzem Niedzwiedzkim, Robertem Bronowiczem i in- aymi doktorantami z Instytutu Paleobiologii PAN i Uniwersytetu Warszawskiego. Potem byly tygodniowe wykopaliska, doskonala wspolpraca z burmistrzem Poreby Markiem Sliwa., ktory pomagal nam, jak mogl, oraz z MP GKiM, ktore wypozyczylo nam nawet ko- park§. Bystry rzeki nurt Stanowisko w Por^bie okazalo sie; ewene- mentem na skal§ swiatowq. Po trzech latach To o d k r y c i e z e l e k t r y z o w a l o badaczy na catym swiecie I Polscy naukowcy odkryli skamieniate kosci najstarszych 1 na Ziemi. Pochodzq sprzed 215 mln lat I i „Smok Wawelski" 39(86)/2012

Upload: doancong

Post on 28-Feb-2019

216 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

zycie i nauka

m KRZYSZTOF URBANSKI

Na kosci po raz pierwszy trafil dr Tomasz Sulej z Instytutu Pale-obiologii P A N w Por^bie kolo Za-wiercia w Jurze Krakowsko-Cz?-stochowskiej. Dalsze badania

prowadzil wraz z naukowcami z Instytutu Pa­leobiology P A N oraz Uniwersytetu Warszaw-skiego (z Wydzialu Biologii i Geologii). Wyko-paliska sfinansowane zostaly z grantu Natio­nal Geographic oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyzszego.

W trakcie prac badacze znalezli kosci kori-czyn oraz pancerze. Zolw z Poreby mial 50 cm dlugosci i budowa. bardzo przypominal zyjace dzisiaj zolwie ladowe. - Liczymy nato, ze wkrot-ce uda nam sie odnalezc czaszke - powiedzial „Uwazam Rze" dr Sulej. Opis nieznanego gatun-ku ukazal si$ we wrzesniowym numerze presti-zowego amerykariskiego magazynu naukowe-go .Journal of Vertebrate Paleontology".

- Chocpierwsze odkryciemialomiejsce we wrzesniu 2008 r., z podaniem informacji czeka-lismy do momentu, kiedy zostalo potwierdzo-ne w recenzowanych magazynach naukowych - tlumaczy dr Sulej. - Ta historia rozpoczela sie. prawie jak w bajce. Wykopaliska zazwyczaj ini-cjowane sa. po informacji od kogos, kto przy-padkiem znalazl w jakiejs cegielni maly frag­ment kosci. Generainie nie zdarza si§, by pale-ontolodzyjechali wprzypadkowe miejsca szu-kac skamienialosci, chyba ze w czasie powrotu z wakacji, jak bylo w moim przypadku. Wraca-jac z rodzina. z wypoczynku w Ojcowskim Par-ku Narodowym, badacz zorientowal sie;, ze b§-dzie przejezdzac przez Zawiercie. - Przypo-mnialem sobie, ze gdzies w Zawierciu, gdy ko-pano doJ pod wy sypisko smieci, natrafiono na szare ilowce, w ktoiych - jak opowiadal mi pro-fesor Szulc z Krakowa - byly widoczne szczatki drewna - wspomina dr Sulej. - Postano'wilem poszukac tego wysypiska, ale nie udalo sie; go znalezc. Troche szukalem, ale majac rodzin§ i jeszcze dlugajazd^ do Warszawy, nie chcialem ryzykowac zbyt dlugiego blakania sie; po Za­wierciu.

Skarb paleontologa Jak cz^sto bywa - pomogl przypadek. Ba­

dacz znalazl zaznaczone na mapie wysypisko smieci w Por^bie. - Mysl$, ze maczal w tym pake moj Anio l Stroz. Do wysypiska prowa-dzila tak prosta droga, ze nawet ja musialem tam trafic - wspomina dr Sulej. - N o i udalo sie;, dojechanie tam z Zawiercia zaj^lo nam mozeiorninut.

To, co badacz zastalnamiejscu, nienapawa-lo optymizmem. Wysypisko bylo ogrodzone i pilnowane, w dodatku juz zrekultywowane -porosnieje trawa., a dookola byiy pola, chasz-czeilas. - Skorojuzprz)jechalemibylaladna pogoda, poprosilem zon§, zeby zrobila z cor-kami piknik na trawie, a ja obeszlem to wysypi­sko dookola.

s. 92

Wkrotce siej okazalo, ze byla to dobra decy-zja - po niewidocznej z drogi stronie byla spo-ra przestrzen pokryta szarym blotem. Bada-czowi bez trudu udalo si§ znalezc szczatki zw^glonego drewna. - Wygla.daly bardzo po-dobnie do tych z cegielni Lipie Slaskie w Liso-wicach, gdzie znalezlismy „Smoka Wawelskie-go" - najstarszego polskiego dinozaura dra-pieznego.

- Zaczalem bardziej uwaznie przygladac si§ powierzchni biota. Po 20 minutach mialem zab duzego archozaura, prawdopodobnie te­go samego gatunku co „Smok", oraz pierwszy w Polsce fragment pancerza zolwia. Nie od ra-zu rozpoznalem ten kawalek, ale podejrzewa-lem, ze to moze bye to opowiada badacz.

W ten sposob odkryte zostalo nowe miejsce ze szczatkami triasowych zwierzat na Slasku -juz piate po Krasiejowie, Lisowicach, Marci-szowie (gdzie wykopaliska prowadzi Uniwer-sytet Sla.ski) i Woznikach.

Jak to sie; stalo, ze tak cenne skamienialosci znajduje sie na wysypisku smieci? Odpadki zakopuje si$ w wielkim dole, po czym przy-

krywa szczelnq warstwa. ilu. Miejsca, z ktoiych sie; go wydobywa, to prawdziwa skarbnica dla paleontologow.

- Dlatego szukamy roznego rodzaju od-krywek ilu, na przyklad w poblizu kopalri i ce­gielni. Dzisiaj mog§ sie; juz tym pochwalic, wszystkie miejsca, wl^cznie z Por^ba., zostaly opisane w dobrych recenzowanych mi§dzy-narodowych magazynach naukowych. Do Po­reby wkrotce powrocilem z Grzegorzem Niedzwiedzkim, Robertem Bronowiczem i in-aymi doktorantami z Instytutu Paleobiologii P A N i Uniwersytetu Warszawskiego. Potem byly tygodniowe wykopaliska, doskonala wspolpraca z burmistrzem Poreby Markiem Sliwa., ktory pomagal nam, jak mogl, oraz z M P G K i M , ktore wypozyczylo nam nawet ko-park§.

Bystry rzeki nurt Stanowisko w Por^bie okazalo sie; ewene-

mentem na skal§ swiatowq. Po trzech latach

To o d k r y c i e z e l e k t r y z o w a l o b a d a c z y n a c a t y m s w i e c i e

I P o l s c y n a u k o w c y o d k r y l i s k a m i e n i a t e k o s c i n a j s t a r s z y c h

1 n a Z i e m i . P o c h o d z q s p r z e d 2 1 5 m l n l a t I

i „Smok Wawelski" 39(86)/2012

zydeinauka

badari ustalono, ze 215 mln lat temu przeply-wala tam wartka rzeka, ktora niosla ziarnka zwirku o srednicy okolo 2 mm. Razem z kosc-mi pozostawaly na odcinkach rzeki o wolniej -szym nurcie. Obok koryta znajdowaly sie; sta-rorzecza, ktore w czasie powodzi wypelnialy sie drobnoziarnistym ilem, a od czasu do cza-su wpadaly do nich szczatki zwierzat. Najwi^-cej jest skamienialosci zolwi. Pancerz obijajac si£ o dno, rozpadal si$ na kawalki wielkosci 2 x 2 cm i takich okruchow naukowcy znalezli juz setki. Czasemjednak - widocznie krocej nie-siony przez wod§ - zolw zostal przysypany osademwcalosci.

- Trzy najladniejsze, cale pancerze mamy z osadow ilowcowych zachowanych w staro-rzeczach, a nieco inny mniejszy pochodzi z warstw zwirku. Dziejci nim wiemy, ze mamy prawdopodobnie dwa rodzaje, jeden po-dobny do znanego z ki lku pancerzy z Niemiec P r o t e w c h e r s i s r o b u s t a , ktory przez wielu ba-daczy uwazanyjest za najstarszego zolwia na swiecie, i drugi mniejszy, zupelnie dotad nie-znany.

Stanowisko w Por^bie jest prawdopodob­nie z tego samego wieku co to z najstarszymi zolwiami z Niemiec, ale tamtejsi badacze za-. zdroszcz^ polskim kolegom szczegolnie kom-pletnosci okazow.

- Niemcy maja. tylko pancerze. W zasadzie brak mozliwosci dalszych poszukiwan. M y mamy pancerze, ale tez kosci koriczyn, kr^gi i szanse^ na znalezienie czaszki.

Czy na pewno sq to jednak najstarsze zol­wie? Z Chin znane sa. starsze o okolo 10 mln lat zwierzeja, ktore mialy typowa. dla zolwi spodnia. cz^sc pancerza - tzw. plastron, ale gorna cz^sc - karapaks - nie byla uformowana tak jak u wspolczesnych zolwi, lecz miala po-stac niezrosni^tych zeber. Zwierze^ posiadalo zeby, ktore nie wyst^puja. u zadnego znanego dzisiaj gatunku zolwia. Wi^kszosc paleontolo-gow zajmujacych sie; zolwiami przyjmuje, ze nie by! to zolw, lecz przodek tych zwierzat

„Smok )Vawelski" ze Sl^ska

Do tej pory Polske^ zaliczano do miejsc nie-zbyt interesujacych pod wzgl^dem wyst^po-wania skamienialych kosci (bezkregowcow kopalnych jest jednak bardzo wiele). Oprocz pradinozaura z Krasiejowa i skamienialosci z Lisowic najstarszego znanego przedstawiciela drapieznikow z grupy do ktorej nalezy slynny tyranozaur (ktory zostal oficjalnie nazwany „Smokiem Wawelskim"), i jednej z najstar-szych zab z Czatkowic innych kosci u nas nie odkryto, choc przetrwaly prastare tropy zwie­rzat w Soltykowie i Baltowie kolo Skarzyska--Kamiennej. Zachowalo sie; kilkadziesia.t kosci co najmniej dwoch osobnikow "Smoka Wa-welskiego".

- Mamy prawie kompletny szkielet tego zwierz^cia. Brakuje nam jedynie kosci pod-udzia i stopy oraz lopatki i dloni. C zaszka j est prawie kompletna - wyjasnia dr Sulej.

Zwierz^ta osiagaly 5 m dlugosci, mialy dwie dlugie, chwytne przednie lapy i tylne koriczy-ny ze stopami dlugosci 40 cm, zakohczone wielkimi pazurami (zachowaly sie; ich odciski). Zyly 205 mln lat temu. Do tej pory najstarsze tak duze drapiezne dinozaury w Europie od-krywano w osadach mlodszych co najmniej 030 mln lat.

- Ze „Smokiem Wawelskim" mamy klopot. Im dluzej badamy jego szczadd, tym mamy wi^cej w^tpliwosci, czy by! przedstawicielem dinozaurow. Bye moze nalezaloby go zaliczyc do zupelnie innej grupy prastarych gadow -tlumaczy dr Sulej.

Drugi odkryty gatunek na terenie cegielni Lipie Slaskie w Lisowicach to ssakoksztaltny dicynodont, takze zyjacy przed okolo 205 mln lat. Naukowcy odkopali prawie wszystkie ko­sci z kilku osobnikow - brakuje tylko paru ko­sci czaszki. Zwierzeja te mialy 4-5 m dlugosci, trybem zycia i wygla.dem przypominaly dzi-siejsze hipopotamy. Sa. to najmlodsze znane na swiecie gady ssakoksztaltne. To znalezisko zmienia obraz ewolucji i wielkich okresow wy-mierania gatunkow w erze mezozoicznej. Do-tychczas panowal poglad, ze pod koniec tria-su, na skutek uderzenia planetoidy, wygin^ly gady ssakoksztaltne, a ich miejsce zajejy dino­zaury Odkrycie dicynodonta, ktory zyl w poz-nym triasie - m.in. razem z wielkimi drapiez-nymi dinozaurami - podwaza t§ teori^.

Znalezienie i opisanie przez polskich bada-czy kosci „ Smoka Wawelskiego" i dicynodonta postawilo Polsk§ w rz^dzie miejsc wyjatkowo interesujaxych dla paleontologow - odkrycie najstarszego zolwia t§ opinio potwierdzilo. •