powerindustry 2013/3
DESCRIPTION
Skład publikacji dla Agencji Promocji Biznesu. www.prografika.com.plTRANSCRIPT
Tech
nika
dla
Gór
nict
wa
3/2013 (7) LATO-JESIEŃ 2013ISSN: 2084-7165
Kompleksowa obsługa bocznic kolejowychPrzewozy niszowe
Rozmowa z Piotrem Litwą – Prezesem Wyższego Urzę-du Górniczego
Co należy zrobić by górnictwo podziemne było bezpieczne, wydajne
i w efekcie opłacalne? To w końcu biznes jak każdy inny.
Pewnie górnicy – przynajmniej niektórzy – oburzą się na stwierdzenie ...jak
każdy inny.
Ale popatrzmy na to bez tradycyjnej „nadbudówki”, która oczywiście cza-
sami jest potrzebna ale często zamazuje zdrowe spojrzenie na rzeczywi-
stość.
Każdy przedsiębiorca musi spełnić podstawowy warunek by mógł funkcjo-
nować na rynku i żeby w efekcie tej działalności zostało „coś” w portfelu.
Aby tak się stało musi wyprodukować produkt, który po prostu się sprzeda.
To warunek, bez którego ekonomia nie ma sensu.
Wnikając głębiej. Aby ten produkt się sprzedał musi być konkurencyjny.
Czyli proporcje między ceną a jakością muszą być właściwie wyważone. No
i dla każdego jest jasnym, że ten produkt musi być skorelowany z popytem
na rynku.
Trudno sobie dzisiaj wyobrazić sukces rynkowy producenta, który zaoferuje
czarno-biały telewizor nawet jeśli będzie on dostępny w bardzo niskiej ce-
nie.
Po co ten cały wstęp? Ano po to, by na biznes węglowy patrzeć rynkowo.
Dopóty dopóki koszty wyprodukowania tony węgla będą na tyle wyso-
kie, że sprzedaż po cenach rynkowych staje się nieopłacalna to trudno
oczekiwać dobrej sytuacji finansowej w branży. Oczywiście rynek węgla na
świecie jest bardzo złożony i skomplikowany. Na rynkowe ceny węgla wpły-
wa bardzo wiele czynników. Poczynając od kosztów transportu a na gazie
łupkowym w USA kończąc. Odrębną kwestią jest rynek węgla koksującego
uzależniony od koniunktury na rynku stali.
Jednak z rozmów z przedstawicielami branży górniczej jasno wynika, że
rezerwy redukcji kosztów w górnictwie węglowym są nadal duże.
Tak bardzo modna poprawa efektywności wydobycia rzeczywiście jest moż-
liwa. Wielu zmian wymaga zarówno organizacja pracy, logistyki ale także
sporo można poprawić eliminując nieefektywne maszyny i urządzenia oraz
stosując nowoczesne systemy zarządzania. Wszyscy zdają sobie sprawę
z tego, że postęp techniczny w górnictwie jest ogromny. Oferowane dzisiaj
systemy wydobycia pozwalają sięgać do pokładów, które 20-30 lat temu
były niemożliwe do eksploatacji. Niestety tego typu inwestycje są bardzo
kosztowne a pieniędzy nie zbywa. Zwłaszcza gdy na hałdach zalega nie
sprzedany węgiel. Dlatego proces poprawy efektywności musi być proce-
sem długoterminowym i zrównoważonym. Dlaczego? Bo specyfika górnic-
twa jest taka, że wszystkie procesy inwestycyjne muszą być realizowane
w dłuższej perspektywie czasowej niż przestawienie się z produkcji półbu-
tów na trampki. Ale należy pamiętać, że to nadal rynek.
REDAKCJAul. Skłodowskiej-Curie 42, 47-400 Racibórz
tel. 32 726 79 47, fax 32 720 65 [email protected]
RADA PROGRAMOWA Przewodniczący: prof. Włodzimierz Błasiak (KTH)
prof. Stanisław Nawrat (AGH)
REDAKTOR NACZELNY Janusz Zakręta tel. 692 123 369
SEKRETARZ REDAKCJIAleksandra Wojnarowska tel. 535 094 517
PRACOWNIA GRAFICZNA PROGRAFIKA.com.pl
DRUK Drukarnia Wydawnictwa NOWINY
ul. Olimpijska 20, 41-100 Siemianowice Śl.
WYDAWCAAgencja Promocji Biznesu s.c.
ul. Skłodowskiej-Curie 42, 47-400 Racibórztel. 32 726 79 47, fax 32 720 65 85
www.apbiznes.pl
Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń oraz za treść i poprawność artykułów przygotowanych przez niezależnych autorów. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych.
Kwartalnik. Nakład: do 2 000 egzemplarzy
...Rynek ma swoje prawa
Janusz Zakrę[email protected]
Priorytetem dla nas jest zrównoważony rozwój górnictwa
Zwalczanie zagrożenia klimatycznego w drążonych wyrobiskach kopalń węgla kamiennego
Józef Knechtel
Główny Instytut Górnictwa w Katowicach
polecamy również
strona 28
strona 6
foto
: LW
Bog
dank
a SA
Strategia LW Bogdanka S.A. na lata 2013-2020 wraz z polityką dywidendowąW dniu 03.06.2013 r. spółka ogłosiła
Strategię rozwoju na lata 2013 – 2020. Naj-ważniejsze elementy strategii to finalizacja, do 2015 roku, programu inwestycyjnego mającego na celu podwojenie wydobycia oraz dwukrotne zwiększenie zasobów ope-ratywnych Spółki w Lubelskim Zagłębiu Węglowym, i tym samym przedłużenie żywotności kopalni do około 2050 roku. W efekcie zwiększenia wydobycia LW
6 Priorytetem dla nas jest zrównoważony rozwój górnictwa
10 Dzisiaj wyobrażam sobie kopalnię bez człowieka
15 Głogów Głęboki Przemysłowy
16 Techniczne aspekty zmian polskiego górnictwa węgla kamiennego
20 Górnicza chłodnica powietrza o niskich oporach przepływu powietrza
22 Stawiamy na bezpieczeństwo, efek-tywność i nowoczesne technologie
52 Czeka nas wiele zmian i dużych inwestycji
56 Profesjonalnie i kompleksowo
58 NORD Przekładnie przemysłowe pomogły
w gigantycznym projekcie budowla-nym w szwajcarskich Alpach\
62 Nowoczesne Układy Wentylacji, Klimatyzacji I Utrzymania Ruchu w Górnictwie Podziemnym – fotorelacja
26 Czyszczenie rurociągów, Hydrody-namiczna technika
28 Zwalczanie zagrożenia klimatyczne-go w drążonych wyrobiskach kopalń węgla kamiennego
40 Sposoby zwiększenia efektywności energetycznej systemu klimatyzacji centralnej w ZG „Rudna”
49 Wpływ układów energoelektronicz-nych na poprawną pracę urządzeń elektrycznych w kopalni
spis treści
Energia w ramach projektu budowy elektrowni o mocy 500 MWe w bliskim sąsiedztwie LW BOGDANKA.
Spółka ogłosiła także politykę dywi-dendową na najbliższe lata – zakłada ona rekomendację przeznaczenia na wypłatę dywidendy 60% skonsolidowanego zysku netto za lata 2013 -2015
Źródło: www.lw.com.pl
4 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
BOGDANKA S.A. zamierza do 2015 roku osiągnąć 20% udziału w rynku sprzedaży węgla energetycznego w kraju.
LW BOGDANKA zamierza także pozo-stać liderem efektywności w górnictwie, między innymi poprzez budowę „inte-ligentnej kopalni”. Będzie to możliwe dzięki dalszemu rozwojowi systemu zarządzania gospodarką złoża oraz dalszej informatyzac ji i automatyzacji ciągu produkcyjnego w Spółce. W połączeniu z ciągłym usprawnianiem organizacji pracy i rozwojem outsourcingu, ma to zaowocować zmniejszeniem jednostkowego gotówkowe-go kosztu wydobycia (Unit Mining Cash Cost) o 15% do 2017 roku (w ujęciu realnym).
Spółka zamierza także wykorzystać po-tencjalne synergie z producentami energii i analizuje dwa projekty: modernizację i rozbudowę Łęczyńskiej Energetyki oraz współpracę z Grupą GDF SUEZ Polska
o r g a n i z at o r :@
p o l e c a
Międzynarodowe TARGI GÓRNICTWA, PRZEMYSŁU
ENERGETYCZNEGO I HUTNICTWA 2013
10-13 września Katowice
www.ptg.info.pl
p o l e c a
o r g a n i z a t o r :@
SzkolenieZastosowanie Energooszczędnych Źródeł
Światła w Górnictwie
27 wrześniaJastrzębie - Zdrój
www.apbiznes.pl
p o l e c a
o r g a n i z a t o r:@
KonferencjaGÓRNICZE ZAGROŻENIA
NATURALNE 2013
5-8 listopadaKocierz
www.gig.eu
Wprawdzie główne rynki są słabsze, ale istnieją możliwości rozwoju w Europie Centralnej i Wschodniej – największe oferuje Polska
Europa niemal całkowicie zrezygno-wała z wytwarzania energii z węgla.
Jednak w ciągu ostatnich dwóch lat elektrownie węglowe zaczęły pracować intensywniej i wykorzystanie węgla znowu stało się popularne. Dzieje się tak pomimo starań Unii Europejskiej o redukcję dwutlenku węgla do 2020 roku do 80-procentowego poziomu z roku 1990.
Na wzrost popularności „czarnego złota”, jak nazywany jest węgiel, złożyło się kilka czynników. „Po pierwsze, bezpośredni wpływ na rynek węgla miała rewolucja związana z odkryciem gazu łupkowego w Ameryce Północnej” – wyjaśnia Ha-rald Thaler, dyrektor zespołu ds. energii z londyńskiego oddziału Frost & Sullivan, glo-balnej firmy doradczej. „Dzięki rosnącemu wy-dobyciu gazu łupkowe-go Stany Zjednoczone uniezależniły się od zagranicznych dostaw, a ceny gazu ziemnego drastycznie spadły. Przejście na niedrogi gaz ziemny wpłynęło na zwiększenie eks-portu węgla z Ameryki. To zaś w połączeniu z e z m n ie j sz e n ie m zapotrzebowania z Chin, wywołało obniżenie cen czarnego kruszcu. Zatem nic dziwnego, że niższe ceny wzbudziły ponowne zainteresowanie węglem w Europie.”
Drugim czynnikiem jest fakt, że ceny gazu ziemnego w naszym regionie utrzymują się na niezmiennie wysokim poziomie. W Europie gaz dostarcza się na podstawie długoletnich kontraktów, w których cena jest zależna od ceny ropy. Zatem różnica cenowa pomiędzy węglem a gazem w Europie jeszcze wzrosła, przekładając się na większe zainteresowanie wykorzystaniem węgla jako źródła energii.
Nie bez znaczenia jest też porażka Euro-pejskiego Systemu Handlu Emisjami (EU ETS), który nie był w stanie nałożyć kar na zakłady wykorzystujące spalanie węgla.
„Oczekuje się, że wysokie zużycie węgla będzie się utrzymywało przez następne kilka lat, chociaż w mniejszym stopniu,
gdyż niektóre przestarzałe elektrownie węglowe zostaną zamknięte” – przewi-duje Thaler. Jednakże obecnie jest też kilka nowych elektrowni w budowie, szczególnie w Niemczech i Holandii, które dopiero zaczną funkcjonować na rynku pod koniec 2013 roku i w 2014. Poza UE nowe elektrownie węglowe powstają także w Turcji i na Bałkanach. Ponadto niedawno zakończono budowę dwóch elektrowni w Niemczech.
Poza wymienionymi projektami, szanse na kolejne nowe elektrownie węglowe w przyszłości są raczej niewielkie. Niemcy, które są kluczowym rynkiem i realizują obecnie kilka takich projektów,
wciąż cierpią z nadprodukcji energii niezależnie od zamykanych obecnie elektrowni jądrowych. Zapotrzebowanie na energię w Niemczech w zimowym okresie szczytu wynosi 88 GW, podczas gdy zdolność konwencjonalnej elek-trowni cieplnej to 77 GW. Niewielkie zapotrzebowanie jest także na innych europejskich rynkach, które stawiają na rozwój energii odnawialnej przy słabym lub zmniejszającym się zapotrzebowaniu na energię elektryczną.
Zatem perspektywy zamówień dla elektrowni węglowych w Europie Zachodniej w ciągu kolejnych kilku lat są bardzo ograniczone, biorąc pod uwagę obecną nadprodukcję, słabe za-potrzebowanie ze strony przemysłu i silny sprzeciw wobec węgla. Niemniej jednak w regionie jest kilka miejsc, gdzie węgiel będzie wciąż faworytem. Najlepsze perspektywy dla czarnego złota rysują się w Polsce, chociaż i obserwuje się coraz mniej inwestycji.
W dłuższym okresie węgiel może ustąpić pola gazowi łupkowemu, a le i le gazu rzeczywiśc ie można wydobyć z polskich złóż – tego do-wiemy się dopiero w ciągu następnych kilku lat.
Innym dużym rynkiem z szansą na nowe elektrownie węglowe będzie Turcja. Szybko rozwijająca się gospo-darka i chęć zmniejszenia zależności od importowanego gazu ziemnego sprawiają, że kraj koncentruje się na inwestycjach związanych z węglem. Rośnie zapotrzebowanie na energię, ale niewielkie elektrownie mają ten-dencję do pokrytycznej niestabilności. Poza Polską i Turcją, także Bałkany oferują możliwości rozwoju dla energii z węgla, która najlepsze perspektywy ma w krajach takich jak jak Serbia, Kosowo oraz Bośnia i Hercegowina. Region nie uczestniczy w systemie handlu emisjami (EU ETS), a sprzeciw wobec węgla jest tu mniejszy niż w Europie Zachodniej. Co więcej, jest tu duży potencjał w zakresie ekspor-tu energii, gdyż cały region posiada znaczne rezerwy, a rządy są zaintere-sowane wykorzystaniem lokalnych zasobów węgla.
Podsumowując, obraz Europy w zakresie wykorzystania węgla do generowa-nia energii jest bardzo niejednorodny. Obecna sytuacja sprzyja istniejącym elektrowniom węglowym, a przy ich wysokim wykorzystaniu przez następ-ne kilka lat będzie się także rozwijał rynek dostawców usług i rozwiązań utrzymania istniejących systemów. Z drugiej strony rozwój nowych elektrow-ni ogranicza się tylko do Europy Central-nej i Wschodniej oraz Turcji. W dłuższym okresie jedynie udana komercjaliza-cja sekwestracji dwutlenku węgla (ang. Carbon Capture and Storage, CCS) może przyczynić się do ponownego rozwoju rynku węgla na kluczowych rynkach Europy Zachodniej. Jednak taka sytuacja przewidywana jest nie wcześniej niż w roku 2030.
53 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
Kontakt: Joanna LewandowskaCorporate Communications – Europe Tel. +48 22 481 62 20 [email protected] http://www.frost.com https://twitter.com/FrostSullivanPL
foto
: JSW
SA
Strategia LW Bogdanka S.A. na lata 2013-2020 wraz z polityką dywidendową
Węgiel wciąż trzyma się mocno
6
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
6 3 / 20 13
g ó r n i c t w orozmowy i opinie
e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
Proszę powiedzieć jaki jest obecnie zakres i obszar działalności Wyższego Urzędu Górniczego?
W nowej ustawie zapisane zostały
m.in. kompetencje i zadania dla urzędów
górniczych. Jednak można powiedzieć,
że te zadania są tak naprawdę niezmienne
i obowiązują nadzór górniczy od zarania.
Zmieniały się oczywiście na przestrzeni lat
zarówno instrumenty prawne jak i narzędzia
pracy urzędów górniczych. Trzon spraw,
którymi się zajmowaliśmy i zajmujemy do
dziś jest ciągle taki sam i można je spro-
wadzić do trzech podstawowych kwestii,
które dzisiaj nazywamy zrównoważonym
rozwojem w górnictwie. Pierwsza z nich to
bezpieczeństwo pracy w górnictwie, druga
to właściwa gospodarka złożem i trzecia
to ograniczanie skutków prowadzonej
działalności górniczej na środowisko. Należy
również podkreślić, iż WUG jest organem
o interdyscyplinarnym charakterze. Nie
należy nas kojarzyć tylko i wyłącznie
z bezpieczeństwem pracy. Zajmujemy się
również ochroną środowiska w związku
z prowadzoną działalnością górniczą,
a także gospodarką złożem. Ponieważ
w górnictwie wykorzystuje się szereg
różnego rodzaju urządzeń i maszyn, to
również wpływa na interdyscyplinarność
urzędu. Żeby zakreślić obszar naszej dzia-
łalności warto powiedzieć, zajmujemy się
górnictwem podziemnym, odkrywkowym
i otworowym czyli wszystkimi rodzaja-
mi działalności górniczej prowadzonej
w naszym kraju. Ciekawym przykładem
są materiały wybuchowe, proszę sobie
wyobrazić, że aż 95 % wszystkich tego
typu materiałów używanych do celów cy-
wilnych jest wykorzystywana w górnictwie.
Górnictwo podziemne najwięcej ładunków
wybuchowych zużywa w kopalniach miedzi,
a w przypadku odkrywki w górnictwie
skalnym. Widać więc z jakim ogromnym
obszarem działalności i zagrożeń mamy
do czynienia.
Panie Prezesie od 1 stycznia 2012 obowiązuje nowa ustawa „Prawo geologiczne i górnicze”. Jak Pan ocenia – z półtorarocznej perspekty-wy - zmiany, które spowodo-wała owa ustawa i czy dała nowe możliwości i instrumenty
Rozmowa z Piotrem Litwą – Prezesem Wyższego Urzędu Górniczego
Priorytetem dla nas jest zrównoważony rozwój górnictwa
Konkurs innowacyjności – nowa inicjatywa WUG.Do 15 października br. będą przyjmowane wnioski do Konkursu „Z innowacją bezpieczniej w górnictwie”. Został on oficjalnie ogłoszony w kwietniu br. przez prezesa WUG, podczas XV Konferencja pt. „Problemy bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w polskim górnictwie”. 25 maja br. Regulamin konkursu zaakceptowało Zgromadzenie Fundatorów Fundacji Bezpieczne Górnictwo im. prof. Wacława Cybulskiego. Zaaprobowano wydłużenie zapowiadanego terminu przyjmowania zgłoszeń konkursowych o kilka tygodni ze względu na zbliżający się okres urlopowy i wakacyjny. Rywalizacja projektów i pomysłów innowacyjnych jest organizowana przez pod WUG i Fundację. Na laureatów czekają nagrody pieniężne ( 10 tysięcy zł dla zwycięzcy).- Cały czas poszukujemy pomysłów na pokazywanie nowoczesności polskiego górnictwa i rozwijania zdrowej rywalizacji, która przekłada się na zmianę mentalności górników i poprawę warunków ich pracy. Konkursem „Z innowacją bezpieczniej w górnictwie” chcemy wskazywać najlepsze w ostatnich latach rozwiązania techniczne lub organizacyjne. Kapituła będzie je oceniać na podstawie wymiernych mierników efektywności. Laureatów nagrodzimy na naszej Barbórce 6 grudnia – mówi Piotr Litwa, prezes WUG.
Do Konkursu można zgłaszać projekty innowacyjne zrealizowane w latach 2011-2012 w następujących zagadnieniach:- likwidacja lub znaczne ograniczenie zagrożeń stanowiących główne grupy przyczynowe wypadków przy pracy oraz niebezpiecznych zdarzeń (pożary, zawały, zapalenia metanu itd.);- eliminacja możliwości przebywania pracowników na drogach transportowych podczas prowadzenia transportu;- zapewnienie zabezpieczenia stanu wyłączenia urządzeń; - ograniczenie czynników szkodliwych dla zdrowia (pył, hałas, wibracja);- polepszenie warunków klimatycznych na stanowiskach pracy;- udoskonalenie form szkolenia pracowników;- eliminacja ryzykownych zachowań pracowników;- poprawa bezpieczeństwa pracy w podmiotach wykonujących w zakresie swojej działalności zawodowej czynności powierzone im w ruchu zakładu górniczego.
7e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl 73 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
WUG-owi? Czy np. zauważalna jest poprawa bezpieczeństwa w polskich kopalniach?
Zmieniające się technologie wy-
dobycia, stosowanie nowych maszyn,
urządzeń i technologii wymusiły zmiany
w obowiązującym prawie. Niezbędne
stały się nowe kompetencje dla nadzoru
górniczego. Wcześniej powiedzieliśmy o
zadaniach, a teraz o kompetencjach. Na
przykład musieliśmy stworzyć przepisy,
które dają szansę szerszych możliwości
kontrolnych w odniesieniu do zakładów
górniczych. Ustawa o swobodzie pro-
wadzenia działalności gospodarczej
określiła ilość dni prowadzonych kontroli
w odniesieniu do przedsiębiorcy, pro-
porcjonalnie do ilości zatrudnionych
osób. Tylko jak porównać Bogdankę,
która ma jeden zakład górniczy np.
z Kompanią Węglową, która tych za-
kładów ma kilkanaście. Konieczny stał
się więc przepis, który daje możliwości
kontrolne w odniesieniu do zakładu
górniczego a nie do przedsiębiorstwa.
Ogólnie mówiąc kompetencje kontrolne,
które kiedyś zostały zapisane były
daleko niedoskonałe. Sprowadzały się
w zasadzie do możliwości wstrzymania
ruchu zakładu górniczego w części lub
całości lub usunięcia nieprawidłowości.
To nie wystarczało. W związku z tym w
nowej ustawie udało się wprowadzić takie
możliwości jak np. nakazanie w trakcie
kontroli podjęcia niezbędnych działań
profilaktycznych, w tym również skiero-
wanie danego problemu do odpowiedniej
komisji funkcjonującej w WUG. Kolejna
nowa możliwość, która się pojawiła
w prawie to nakaz dokonania określonych
czynności niezbędnych do prawidłowego
prowadzenia ruchu zakładu górniczego,
innych niż środki profilaktyczne.
A co z firmami, które pro-wadzą działalność górniczą nielegalnie?
To wszystko o czym była mowa odno-
siło się oczywiście do „legalnych” zakładów
górniczych. Rejestrowaliśmy już wcześniej
przypadki prowadzenia działalności górniczej
bez wymaganej koncesji, najczęściej w odnie-
sieniu do górnictwa odkrywkowego i kruszyw
naturalnych. W nowym prawie dano nam
możliwość wstrzymywania takiej działalności.
Podsumowując półtora roku obo-
wiązywania nowego prawa mamy swoje
spostrzeżenia, uwagi i przemyślenia, które
pozwolą to prawo ulepszyć i poprawić.
Jeszcze jedną ważną nową kompeten-
cją jest prowadzenia pomiarów mających
na celu ocenę bezpieczeństwa w zakresie
oddziaływania zakładu górniczego na
środowisko i ludzi. Od 4 lat posiadamy
urządzenia przenośne do prowadzenia
takich pomiarów. Aktualnie toczy się również
przetarg na urządzenia stacjonarne, które
będą stale rejestrować parametry w szcze-
gólnie zagrożonych miejscach w kopalniach.
Oczywiście to nie wyręcza przedsiębiorstwa
z prowadzenia stałych pomiarów i monito-
ringu zagrożeń. Należy również wspomnieć
o możliwości nakładania kar pieniężnych
w drodze decyzji administracyjnej na
przedsiębiorców i kierowników zakładów
górniczych za łamanie przepisów.
Jakiego rzędu wielkości są to kary?
Na przedsiębiorcę możemy nałożyć
karę w wysokości 3% rocznego przychodu
osiągniętego w poprzednim roku kalenda-
rzowym. A na kierownika zakładu do 300%
miesięcznego wynagrodzenia.
No więc czy te wszystkie zmiany spowodowały poprawę bezpieczeństwa w polskich kopalniach?
Musimy sobie jasno powiedzieć. Nadzór
nie rozwiąże problemu bezpieczeństwa
w polskim górnictwie w zakresie organizacji,
warunków i bezpieczeństwa pracy. Zapisa-
no ustawowo w kodeksie pracy i PGG, że
na przedsiębiorcy spoczywa obowiązek
stworzenia właściwych warunków pracy
i zapewnienia odpowiednich środków
materialnych i technicznych. Bo już etap
inwestycji jest niezmiernie istotny z punktu
widzenia bezpieczeństwa w szczególności
ma to znaczenie w górnictwie. Nadzór
górniczy nie ma wpływu na przebieg takiej
inwestycji. Możemy jedynie sugerować
pewne zmiany i proponować inne rozwią-
zania. To czy one zostaną uwzględnione to
już niestety inna sprawa.
Czy dużym problemem są firmy bez doświadczeń w branży, które wykonują usługi dla kopalń?
Podam na początek pozytywny przy-
kład a potem negatywny. Zrobię to celowo
bo chciałbym być dobrze zrozumiany. Chcę
jasno powiedzieć, że wypowiadając się
niekiedy negatywnie o firmach usługowych
foto
: arc
hiw
um W
UG
8 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
8 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w o
wcale nie uważam, że nie powinno ich
być. Wręcz przeciwnie. Uważam, że tylko
wyspecjalizowana firma usługowa – biorąc
pod uwagę wysoki poziom skomplikowania
prowadzonych prac w górnictwie – jest
w stanie profesjonalnie wykonać pewne
roboty górnicze. W górnictwie światowym
niemal wyłącznie korzysta się z firm usłu-
gowych i serwisowych do określonych
czynności. W Australii czy USA udział
pracowników firm usługowych do własnych
wynosi 50 do 50 a w przypadku górnictwa
otworowego nawet 80 do 20.
Przechodząc na nasze krajowe podwór-
ka należy podkreślić, iż bardzo duży postęp
wykonano w górnictwie odkrywkowym
w zakresie wykonywania robót strzałowych.
Ale nastąpiło to wówczas kiedy tymi robota-
mi zajęła się specjalistyczna firma usługowa,
która realizuje to od początku do końca
na własnym sprzęcie i rękami własnych
specjalistów. Jak na razie nie mamy pro-
blemów z bezpieczeństwem w tym zakresie
w zakładach odkrywkowych. Drugim
dobrym przykładem są firmy poszukujące
gazu z formacji łupkowych. Zatrudniają one
profesjonalne firmy usługowe, które posia-
dają ogromne doświadczenie i realizują te
roboty profesjonalnie i bezpiecznie.
Natomiast w górnictwie podziem-
nym, zwłaszcza w górnictwie węgla
kamiennego, praktycznie ciągle słyszymy
o wypadkach z udziałem firm zewnętrz-
nych. Należy podkreślić, że w górnictwie
węglowym firmy usługowe zatrudniają
ok. 25 tys. pracowników. Jest to ogromna
grupa ludzi. Oczywiście te firmy są różne,
od profesjonalnych z ogromnymi tradycjami
górniczymi do małych, kilkunastoosobo-
wych, których doświadczenie w górnictwie
jest znikome. Są firmy, które realizują
bardzo skomplikowane inwestycje jak na
przykład budowa szybów. Są również
takie, które wykonują bardzo proste
roboty górnicze w wyrobiskach dołowych
jak przebudowa wyrobisk. Największy
problem jest właśnie z tymi małymi firmami
wykonującymi proste prace.
Dlaczego właśnie takie firmy są problemem? Skąd to zjawisko?
Sprawa jest zdjagnozowana. Także
przedsiębiorcy potwierdzają wskazywane
przez nas przyczyny. Po pierwsze, dopóki
przetargi na wykonywanie robót wygrywać
będzie najtańszy dopóty nie będzie dobrze.
Po drugie brakuje wykwalifikowanych
pracowników na górniczym rynku pracy.
Ludzie, którzy są zatrudniani w takich
firmach to w dużej części emeryci gór-
niczy, którzy …jak to powiedział jeden
z zarządzających w górnictwie cyt.: „…przez
rok, dwa pamiętają jak wygląda to dobre
górnictwo jakie było na kopalni, a później jest
tylko gorzej”. Reasumując, tylko właściwe
procedury przetargowe, które sprawią, iż
wyłaniane będą firmy w oparciu o kwalifika-
cje, referencje i jakość a nie najniższą cenę
pomogą naprawić tą sytuację. Niezbędna
jest również właściwa dyscyplina i rozlicznie
firm nie tylko z wykonanych zadań, ale
również z innych obszarów. Myślę tutaj
o przestrzeganiu procedur i zasad.
Jakie działania prewencyjne prowadzi WUG mające na celu poprawę bezpieczeństwa górników?
Do działalności prewencyjnej szczególną
uwagę przykładamy od 4 lat. Działalność
prewencyjną możemy podzielić na tą,
którą wykonujemy samodzielnie jako WUG
i tą wykonywaną wspólnie z fundacją
„Bezpieczne Górnictwo” im. prof. Wacława
Cybulskiego. Udało nam się uruchomić,
w ramach posiadanej wiedzy i środków i przy
wsparciu ZUS-u, cykl seminariów i szkoleń
dla kierownictwa dozoru kopalń oraz spo-
łecznych zakładowych inspektorów pracy.
Tworzymy, drukujemy, rozpowszechniamy
ulotki o tematyce bezpieczeństwa pracy
w kopalniach. Przy wsparciu ZUS-u przy-
gotowujemy filmy i animacje komputerowe
przedstawiające przyczyny powstawania
wypadków oraz pomagające przygotowywać
instrukcje stanowiskowe. Rozpowszechniamy
je na swoim kanale na YouTube oraz w postaci
płyt w zakładach pracy.
Wspólnie z fundacją organizujemy
konkursy dedykowane dla pracowników
kopalń. W tym roku tematem konkursu jest
innowacyjność. Zgłoszone mogą być tylko
te innowacyjne rozwiązania, które zostały
wdrożone i przyniosły określone efekty
w zakresie poprawy warunków pracy
fot. archiwum WUG
foto
: arc
hiw
um W
UG
rozmowy i opinie
9e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl 93 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
i bezpieczeństwa. Nagrodę chcemy wrę-
czyć podczas uroczystości barbórkowych
w dniu 6 grudnia w WUG-u. Doceniamy
również najlepszych studentów i ich prace
dyplomowe a także „dzielnych górników”
czyli zwykłych pracowników, którzy
w sytuacjach kryzysowych podejmowali
właściwe decyzje, ratując życie i zdrowie
własne oraz swoich kolegów.
Organizujemy również doroczną
konferencję „Problemy bezpieczeństwa
pracy w górnictwie”. Staramy się, aby
każda kolejna edycja dotyczyła najbardziej
aktualnych problemów. Tegoroczna
konferencja, która odbyła się w kwietniu,
poświęcona była współpracy przed-
siębiorców górniczych z samorządami.
Niestety, współpraca ta ciągle nie jest
taka, jak byśmy sobie życzyli.
Słyszymy o kłopotach z koncesją JSW w Żorach. Można pogodzić te sprzeczne interesy?
Wiadomym jest, że w warunkach
polskich a konkretnie śląskich działalność
górnicza prowadzona jest w warunkach
zurbanizowanych. Oczywisty jest wpływ
prowadzonych robót górniczych na to co
znajduje się na powierzchni. Powoduje to
różnego rodzaju uciążliwości i zagrożenia
dla mieszkańców czy przedsiębiorców
funkcjonujących w obrębie działalności
kopalń. Dlatego moim priorytetem jest
dzisiaj ograniczanie oddziaływania gór-
nictwa na otoczenie. Bardzo istotna tutaj
jest oczywiście profilaktyka, i to zarówno
w zakresie właściwego przygotowania
działalności górniczej, ale także odpo-
wiedniej technologii budowlanej na takich
terenach. Należy również zauważyć, że nie
wszyscy mieszkańcy i samorządowcy ak-
ceptują w swoim sąsiedztwie działalność
górniczą. Wtedy trzeba się zbliżyć do
problemu i szukać rozwiązań. Okopywanie
się na swoich stanowiskach prowadzi tylko
do zaogniania sytuacji.
Jakie Pan widzi rozwiązanie?Dzisiaj samorządy działają zupełnie ina-
czej niż nawet kilka czy kilkanaście lat temu.
Doskonale zdają sobie sprawę z tego, że
zgadzając się na wprowadzenie działalności
górniczej do planu zagospodarowania prze-
strzennego, decydują się na coś, co będzie
miało swoje konsekwencje przynajmniej
przez kilkadziesiąt lat. Ja to odczytuję jako
troskę o przyszłość mieszkańców i ochronę
interesów miejscowości czy gminy. Te inte-
resy są często przeciwstawne z interesami
biznesowymi przedsiębiorców. Pojawia się
w tym również hasło bezpieczeństwa
energetycznego kraju. Więc trzeba próbo-
wać znaleźć złoty środek, co jest bardzo
trudne w naszych warunkach. Zauważam
również, że samorządowcy często nie
ufają przedsiębiorcom, a zwłaszcza w ich
zapewnienia i deklaracje mimo, że prawo
jasno określa odpowiedzialność: wyrządziłeś
szkodę to musisz ją naprawić. Problem
polega jednak na tym, że społeczeństwo
dzisiaj nie oczekuje naprawienia szkody,
ludzie tej szkody po prostu nie chcą mieć.
No to może należy wydobywać węgiel tam gdzie to nie będzie takie uciążliwe?
W przypadku węgla kamiennego to
w Polsce te możliwości są mocno ograni-
czone. Oczywiście zupełnie inne warunki
są na Lubelszczyźnie niż na Śląsku. Tam
tereny są mało zurbanizowane. Jednak
dużym problemem według mnie są
zablokowane złoża węgla brunatnego pod
Legnicą. To ogromny potencjał energe-
tyczny, który pozostaje niewykorzystany.
W przypadku odkrywki ludzie z terenu
działania kopalni są przenoszeni, przepro-
wadzani poza rejon eksploatacji. Tak zrobili
Niemcy po drugiej stronie granicy..
Panie Prezesie jakie wyzwania stoją dzisiaj i w najbliższej przyszłości przed Wyższym Urzędem Górniczym?
Podsumowując należy powiedzieć,
że wszystkie prowadzone działania,
prewencyjne i kontrolne przynoszą efekty
w zakresie poprawy bezpieczeństwa
w kopalniach. Problemem w górnictwie
węglowym na pewno jest na dzisiaj
zwalczanie zagrożenia metanowego. I jeśli
to bardzo dobrze wygląda, np. w JSW, to
w innych firmach jest dużo gorzej. Stale
zmniejsza się ilość wypadków ciężkich
w górnictwie. Jednak dla nas i osobiście
dla mnie dla mnie, nie do zaakceptowania
jest stała i od lat niezmienna ilość wypad-
ków śmiertelnych. Jeśli na 115 tys. osób
zatrudnionych w górnictwie ginie rocznie
15 - 20 osób. To jest to ogromny problem.
Rozmawiał Janusz Zakręta
Prewencja – to nie tylko konferencje, seminaria, bro-szury, filmy i animacje bhp. To także szeroka informacja na temat bezpieczeństwa w górnictwie, w tym o naszych środkach represyjnych. Nigdy wcześniej tak szeroko nie informowaliśmy opinii publicznej o podejmowanych decyzjach organów nadzoru górniczego. Ujawniane są sankcje, w tym mandatowe lub personalne w postaci zwieszenia w czynnościach w ruchu zakładu górniczego, a także zalecenia powypadkowe. Infor-mujemy na bieżąco o zatrzymanych robotach lub urządzeniach, o sytuacji w rejonach szczególnego nadzoru, o przyczynach wypadków. Przedstawiamy raporty o zagrożeniach. W ostatnich latach nie było górniczych katastrof, i mam nadzieję że już ich nigdy nie będzie, stąd może mniejsze jest zainteresowanie dziennikarzy wnioskami kierowanymi do sądów o ukaranie konkretnych osób . Takie wnioski oczywiście są formułowane, ale dalecy jesteśmy od polowania „na czarownice” i ujawniania personaliów osób, przeciwko którym prowadzone jest postępowanie. I proszę na takie rewelacje nie liczyć. Promocja dobrych praktyk, efektywnych programów bhp-owskich, zwalczania zagrożeń, szeroko rozumiana prewencja wypadkowa to są ścieżki do zmiany mentalności górników czyli ograniczania błędów w zarządzaniu, organizowaniu lub wykonywaniu robót górniczych. Nasze metody docierania do górników są dostosowywane do realiów. Dlatego prowadzimy telefon górniczego zaufania. Mamy interwencyjny kontakt e-mail. Jesteśmy na YouTobe, na portalach społecznościowych. W tym roku rozpoczęli-śmy szkolenia na odległość za pośrednictwem skype.
10 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
10 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w o
Panie dyrektorze jak KGHM sobie radzi z problemem bezpieczeństwa pracy górników?
Mamy dosyć dobre statystyki. Uda-
ło nam się obniżyć ilość wypadków
– w ujęciu rok do roku – o 20% co uważam
jest bardzo dobrym wynikiem. Zdaję sobie
oczywiście sprawę z tego, że część wypad-
ków lekkich potrafi się z czasem przerodzić
w wypadki śmiertelne, które u nas też się
niestety zdarzają. Dzielimy je na dwie grupy.
Te wynikające z zagrożeń naturalnych, czę-
sto nieprzewidywalnych, na które człowiek
nie ma wpływu i nie potrafi im zaradzić.
Druga grupa to wypadki śmiertelne będą-
ce efektem nieodpowiedzialnych działań
i zachowań ludzkich. Niestety wynika to
z takiego nastawienia, które nadal pokutuje
w polskim górnictwie, iż za bezpieczeń-
stwo pracownika w kopalni odpowiada
dozór. Są to zachowania podobne do tych,
które występują u kierowców na drodze.
Myślenie, że jak ja coś robię źle to policjant
jest od tego żeby mnie ewentualnie złapać
i ukarać. Brakuje świadomości, że to
w moim prywatnym interesie leży nie
stwarzanie zagrożenia dla siebie. Kiedy
analizujemy różnego rodzaju przypadki
i zdarzenia widać, że niestety jeszcze
z tym podejściem i sposobem myślenia
jest problem.
Czyli nie ma tutaj mowy o przestarzałych urządze-niach i technologiach, które stwarzały by zagrożenie?
Mogę spokojnie powiedzieć, że mamy
wszystkie „światowe” rozwiązania, które
można zastosować dla poprawy bezpie-
czeństwa to my je mamy. Wprowadzamy
wszystko co najnowsze i wpływa na po-
prawę bezpieczeństwa i warunków pracy.
Nie ukrywam, że od kilku lat jesteśmy
w dobrej sytuacji finansowej ponieważ
biznes miedziowy ma się dobrze. Oczy-
wiście nigdy nie ograniczaliśmy środków
na bezpieczeństwo ale dzisiaj możemy
sobie pozwolić na to co najnowsze i
najlepsze. Podkreślę raz jeszcze. Te
wypadki, z którymi mamy do czynienia
nie są absolutnie efektem złej techniki.
Przytoczę tutaj jeden z ostatnich przy-
padków. Ginie górnik, pomocnik kotwiarki
na kopalni Polkowice-Sieroszowice.
Zamiast przejść dwa metry dalej obok
maszyny, skraca sobie drogę i znajduje
się w miejscu bardzo niebezpiecznym
o czym wiedzą wszyscy. Dlaczego taki
zrobił? Ano niestety dlatego, że uważał,
że nie jest odpowiedzialny za własne
bezpieczeństwo.
Technika dzisiaj nam pomaga.
Generalnie dzisiaj wszystkie maszyny
przodkowe, które mamy czyli wiertnice,
kotwiarki, ładowarki wyposażone są
w kapsuły zabezpieczające operatora
przed opadem skalnym. Dzisiaj bardzo
rzadko się zdarza by operator ucierpiał
w takich sytuacjach. Kiedyś to było na
porządku dziennym.
Staracie się zastępować ludzi maszynami w najbardziej niebezpiecznych i trudnych warunkach?
Oczywiście prowadzimy takie działa-
nia. Ale one są wielokierunkowe. To jest
automatyzacja procesów ale np. również
odchodzimy od dynamitu. Kiedyś 100%
przodków było „strzelanych" dynamitem.
Dzisiaj roboty strzałowe realizowane
przy użyciu dynamitu to zaledwie 20%,
pozostałe 80% wykonujemy przy użyciu
materiałów zatłaczanych maszynowo.
Oczywiście to jest o wiele droższe ale
zdecydowanie poprawiło bezpieczeństwo
na dole. Strzałowi nadal tam są ale jest
ich mniej i przebywają znacznie krócej
w strefie niebezpiecznej.
Realizujemy również dosyć kosztowny
projekt uruchomienia ściany wydobywczej.
Współpracujemy tutaj z firmą Caterpillar.
W górnictwie węglowym taka ściana
to nic niezwykłego ale przy tego typu
Dzisiaj wyobrażam sobie kopalnię bez człowiekaRozmowa z Pawłem Markowskim dyrektorem naczelnym ds. produkcji górniczo-hutniczej KGHM Polska Miedź SA
foto
: arc
hiw
um K
GH
M P
olsk
a M
iedź
SA
rozmowy i opinie
11e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl 113 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
skałach jakie występują w KGHM to
sprawa wyjątkowa w skali światowej.
Projekt będzie nas kosztował kilkadziesiąt
milionów złotych ale uważamy, że to jest
właściwy kierunek. Poprawa wydajności
i bezpieczeństwa to są właściwe działania
i będziemy je realizować.
Jak się układa współpraca z firmami usługowymi i serwisowymi?
My zatrudniamy ok. 4 tys. ludzi z firm
kontraktowych. Problemy są ale staramy
się im zapobiegać. Powiem tak, aby
pracownik pracował dobrze musi być
odpowiednio wynagradzany za pracę.
Niestety w wielu firmach usługowych
z tym wynagrodzeniem nie jest najlepiej.
Jeśli firmy próbują zaoszczędzić na
pensjach pracowników to siłą rzeczy
zatrudniają ludzi o gorszych kwalifikacjach.
Jasnym jest, że pracownik słabo przygo-
towany o niskich kwalifikacjach stwarza
większe zagrożenie. Innym problemem
jest to, że część firm funkcjonujących
na naszym rynku bazowała na dwóch
grupach pracowników. Pierwsza to
emerytowani pracownicy KGHM, którzy
trafiają do firm żeby sobie dorobić. Jest
to niestety grupa – obok młodych, świeżo
zatrudnionych pracowników – najbardziej
„wypadkowa”. Rutyna i przekonanie
o własnej nieomylności często kończą się
źle. Druga grupa to pracownicy, którzy
z różnych powodów zostali zwolnieni
z pracy w KGHM. Przyczyną często był
alkohol albo rażące łamanie przepisów
bezpieczeństwa i brak wyobraźni.
Co robicie by się ustrzec przed takimi sytuacjami?
Znaleźliśmy rozwiązanie. Podpisujemy
kontrakty wieloletnie z firmami. Wówczas
taka firma mając pewność działalności
w długiej perspektywie czasu decy-
duje się na szkolenia pracowników
i ich właściwe przygotowanie. Kontrakty
krótkoterminowe sprawiały, że pracodaw-
cy nie inwestowali w pracowników. Jest
jeszcze problem z firmami, które startują
w postępowaniach na konkretne prace
bez zawierania kontraktów. Tutaj sytuacja
nadal nie wygląda dobrze. Prawdopo-
dobnie doprowadzimy do tego, że te
małe firmy bez odpowiedniego potencjału
z czasem znikną z rynku. Zastąpią je
duże profesjonalne firmy z odpowiednim
zapleczem i polityką pracowniczą. Robimy
sobie rating firm i te, które generują
największą wypadkowość będą po prostu
eliminowane.
Wracając do głównego tematu rozmowy. Zapytam trochę przewrotnie. Kiedy maszyny zastąpią ludzi w kopalniach KGHM?
Gdyby Pan zadał to pytanie kilka lat
temu, to pewnie bym się uśmiechnął
i odpowiedział, że raczej nigdy.
Dzisiaj to wygląda zupełnie inaczej.
Wprowadzamy aktualnie bardzo duży pro-
gram monitoringu maszyn i urządzeń na dole.
Staramy się przejść na system sterowania
online. Jedynym problemem, który mamy to
system łączności i komunikacji pod ziemią.
Nasze trzy kopalnie tak naprawdę tworzą
jedną wielką, największą na świecie kopalnie
podziemną, która zajmuje powierzchnię ok.
500 km2. To powoduje trudności z przesła-
niem sygnału i dotarciem z nim do wszystkich
Dzisiaj wyobrażam sobie kopalnię bez człowieka
foto
: arc
hiw
um K
GH
M P
olsk
a M
iedź
SA
Powiem tak, aby pracownik pracował dobrze musi być odpowiednio wynagradzany za pracę
12 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
12 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w o
miejsc. Robimy to na razie wycinkowo.
Mamy już np. tzw. młoty pneumatyczne czyli
wprowadzamy automatyzację na kratach
wysypowych. Dzisiaj jeszcze pracownik
nadzorujący pracę kraty siedzi ok. kilometr
od maszyny i steruje nią. Docelowo będzie
sterował z góry. Monitoring, który mamy
zainstalowany wykorzystujemy teraz do
kontroli maszyn i urządzeń ale docelowo
będzie służył jako element systemu pełnej
automatyki.
Dzięki tym inwestycjom produkcja będzie tańsza?
Koszty wynagrodzenia są u nas wyso-
kie. Stanowią ok. 50% wszystkich kosztów.
Kiedy koniunktura na rynku miedzi jest dobra
to nie stanowi to dużego problemu. Niestety
ta sytuacja może ulec zmianie i wówczas
te same koszty mogą zaważyć na kondycji
spółki. Więc ograniczenie zatrudnienia i tym
samym kosztów pracowniczych jest jednym
z argumentów. Kolejnym jest oczywiście
zmniejszenie zagrożeń poprzez odsunięcie
ludzi z miejsc najbardziej niebezpiecz-
nych. Trzecią kwestią, która łączy aspekty
ekonomiczne i bezpieczeństwa jest to
że schodzimy z wydobyciem coraz głę-
biej. To powoduje wzrost wielu zagrożeń
i generuje dodatkowe koszty niezbędne
do zachowania właściwych warunków
pracy. Takim poważnym problemem jest
rosnąca temperatura. Żeby zapewnić
pracownikom odpowiedni komfort pracy
musimy tą temperaturę obniżać a przy
tej wielkości wyrobisk koszty chłodzenia
są ogromne i będą rosły. Maksymalna
temperatura przy jakiej mogą praco-
wać górnicy to 35 stopni ale już powyżej
28 stopni jest wiele obostrzeń co do
pracy pod ziemią. Więc jeśli chcemy działać
w takich warunkach to musimy zapewnić
właściwą temperaturę. Jeśli to nie jest moż-
liwe albo koszty z tym związane będą zbyt
wysokie będziemy musieli odsunąć ludzi
z takich miejsc i zastąpić ich maszynami.
Innym problemem są gazy, które się pojawiły
na dużych głębokościach.
Na jakich głębokościach dzisiaj trwa eksploatacja?
Prowadzimy roboty na głębokości
1200 m. Obszar koncesyjny sięga na
głębokość 1320 m. Jednocześnie staramy
się o koncesję do głębokości 1400m.
Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego,
że jeśli nie zmienimy techniki i technologii
to nie zejdziemy na taką głębokość albo
koszty wynikające z klimatyzacji będą tak
wysokie, że po prostu nie będzie to miało
sensu ekonomicznego. Dlatego pełna au-
tomatyzacja jest tutaj jedynym kierunkiem,
który pozwoli sięgnąć do pokładów miedzi
wcześniej niedostępnych.
Podsumowując ten temat. Dzisiaj
jestem sobie w stanie wyobrazić pracującą
kopalnię bez człowieka.
Konkurencja światowa wy-dobywająca miedź metodami odkrywkowymi będzie dla Was coraz większym problemem kiedy te koszty wydobycia będą rosły. Nie obawiacie się tego?
Na pewno koszty wydobycia metodami
odkrywkowymi są znacząco niższe. Jednak
złoża odkrywkowe są na wyczerpaniu. Są
wprawdzie obszary bogate w miedź np.
w Afryce ale są to obszary bardzo niestabilne
geopolitycznie i w dłuższej perspektywie
nie będą stanowiły konkurencji. Jeśli zaś
chodzi o kopalnie podziemne wydobywające
miedź to KGHM pod względem kosztów jest
bardzo konkurencyjny. Nie sądzę żeby nagle
ta sytuacja miała się drastycznie zmienić.
Wysoki popyt na miedź też jest sytuacją
sprzyjającą i też nie zanosi się na jakieś nagłe
drastyczne zmiany w tej kwestii.
Szczerze mówiąc baliśmy się sytuacji
kiedy ceny miedzi poszybowały do
poziomu 10 tys. dolarów za tonę. Wzra-
stające ceny miedzi powyżej pewnej kwoty
mogły spowodować próby poszukiwania
substytutu miedzi. To mogło by totalnie
zmienić sytuację na rynku.
Znaczącym kosztem dla KGHM jest energia. Co robicie by ograniczyć koszty z tym związane?
Aktualnie mamy do czynienia z dosyć
dziwną sytuacją na rynku energii, której
foto
: arc
hiw
um K
GH
M P
olsk
a M
iedź
SA
rozmowy i opinie
Te wypadki, z którymi mamy do czynienia nie są absolutnie efektem złej techniki
Historia maszyn wyciągowych ABB rozpoczęła się w roku 1891, kiedy firma dostarczyła na rynek pierwszy napęd elektryczny dedykowany do tej aplikacji. Od tego czasu ABB wprowadziła wiele pionierskich rozwiązań przeznaczonych dla górnictwa, tj.: pierwsze hydrauliczne hamulce tarczowe w roku 1962, pierwszą maszynę wyciągową sterowaną systemem PLC w roku 1984, czy pierwszy regulowany napęd prądu przemiennego w roku 2000. ABB dostarczyła ponad 700 maszyn wyciągowych na całym świecie spełniających najwyższe wymogi bezpieczeństwa, zrealizowanych w oparciu o najnowocześniejsze techniki. Urządzenia te z powodzeniem pracują w kopalniach zlokalizowanych na wysokościach ponad 4000 m n.p.m., jak i w głębokich na 1700 m kopalniach podziemnych. ABB oferuje pełny zakres maszyn wyciągowych dla wszystkich aplikacji występujących w branży górniczej, specjalizując się w: mechanice maszyn, sterowaniu, napędach elektrycznych, systemach hamulcowych, efektywności energetycznej rozwiązań oraz bezpieczeństwie. www.abb.com/mining
ABB Sp. z o.o.tel: +48 32 79 09 201www.abb.pl
Od ponad 100 lat na rynku, zawsze w czołówce. Bezpieczne i niezawodne maszyny wyciągowe dla górnictwa.
ABB_gornictwo A4 193-256.indd 1 2/9/13 13:39:11
Robimy sobie rating firm i te, które generują największą wypadkowość
będą po prostu eliminowane
14 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
14 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w o
ceny znacząco spadły. Zdaję sobie
sprawę, ze to nie jest sytuacja, która
długo potrwa. Rozbudowa instalacji kli-
matyzacyjnych i wentylacyjnych będzie
powodowała znaczący wzrost konsumpcji
energii. Inwestujemy w instalacje energe-
tyczne, poszukujemy różnych rozwiązań.
Budujemy na szybie R-11 w kopalni Rudna
instalację centralnej klimatyzacji, która
będzie wyposażona w układ trigeneracji.
Realizowana jest również inwestycja
polegająca na budowie dwóch bloków ga-
zowych. Jednak sytuacja w tym przypadku
jest skomplikowana. Niestabilne prawo
energetyczne i brak jasnych uregulowań
stawia pod wielkim znakiem zapytania
sens takiej inwestycji.
Jak Pan ocenia poziom tech-niczny krajowych dostawców maszyn i urządzeń? Czy polskie firmy mogą dzisiaj konkurować ze światowymi potentatami?
Generalnie można ocenić pozy-
tywnie poziom maszyn i urządzeń
oferowanych przez polskie firmy. Należy
również zauważyć, że jakość i zakres
oferty znacząco się poprawiły w ciągu
ostatnich kilkunastu lat. Postęp jest
ewidentny. Muszę tutaj pochwalić jedną
z naszych spółek KGHM Zanam (daw-
niej Zanam-Legmet), która produkuje
maszyny bardzo dobrej jakości i na od-
powiednim poziomie zaawansowania.
Rozpoczęliśmy również współpracę
z Kopexem w ramach opracowania
nowego systemu wydobycia. Pierwsze
wyniki tych spotkań i rozmów są obiecu-
jące. Wiele polskich firm dostarcza dla
KGHM podzespoły np. pompy, silniki,
rozdzielnice elektryczne itp. Jakość jest
bardzo dobra i sprawdzona.
Jeśli jednak chodzi o specjalistyczne
maszyny górnicze to sytuacja jest inna.
Tutaj od lat korzystamy z oferty koncernów
światowych takich Sandvik czy Atlas
Copco. Tą są sprawdzeni kontrahenci
oferujący urządzenia najwyższej jakości.
Posiadają potężną bazę projektową
i naukową. Polskie firmy w tych obszarach
nie są w stanie z nimi konkurować.
Podobnie sytuacja wygląda w przy-
padku urządzeń szybowych, maszyn
wyciągowych etc. Tutaj też prym wiodą
potentaci tacy jak ABB czy Siemens.
Proszę na zakończenie powiedzieć jakie teraz prowa-dzicie znaczące inwestycje w zakresie górnictwa?
Budujemy dwa szyby. Kończymy
szyb SW-IV w ZG Polkowice-Siero-
szowice jesteśmy na głębokości ok.
1200 metrów. Druga inwestycja to
rozpoczęcie drążenia szybu SGG-I w
obszarze Głogów Głęboki. Jesteśmy
na etapie mrożenia. Koszt tej inwestycji
to ok. miliard złotych. Wspominałem
o centralnej klimatyzacji na ZG Rudna
w oparciu o trigenerację, która będzie
realizowana również pod kątem dzia-
łalności na obszarze Głogów Głęboki.
Będziemy również budować cały pro-
gram logistyki podziemnej. Szczerpuje
się nam cały obszar południowy czyli
teren byłej kopalni Polkowice i część
południowa kopalni Lubin w związku
z tym będziemy budować nowe zakłady
przeróbcze by nie transportować rudy
pod ziemią na dużych odległościach.
Konieczna będzie również budowa jesz-
cze jednego szybu wydobywczego. Na
kopalni Lubin będziemy musieli uzbroić
jeden szyb jako materiałowo-zjazdo-
wy. Próbujemy również prowadzenie
wyrobisk chodnikowych za pomocą
kombajnów. Pierwsze doświadczenia
z kopalni Lubin są pozytywne. Widać, że
ten zakres inwestycyjny w obszarze wy-
dobycia jest duży i nakłady są znaczące.
Te procesy inwestycyjne są niezbęd-
ne – co podkreślałem- dla utrzymania
odpowiedniej wydajności, podnoszenia
poziomu bezpieczeństwa a co za tym idzie
odpowiedniej kondycji całej spółki.
Rozmawiał Janusz Zakręta
foto
: arc
hiw
um K
GH
M P
olsk
a M
iedź
SA
rozmowy i opinie
15e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl 153 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
Program GGP+ to nadrzędna struk-
tura projektowa składająca się z Grupy
Projektów Górniczych oraz Projektów
Składowych będących znaczącymi
komponentami programu a także biura
koordynującego procesy zarządcze pro-
gramu (Program Management Office).
W strukturze programu wyróżniono trzy
poziomy zarządcze:
• Poziom Grupy Projektów Górniczych,
• Poziom Projektów Składowych,
• Poziom Programu GGP+.
Pozwala to efektywnie realizować
zadania w skali mikro i makro.
P r zeds ięwz ięc ie u ruchomiono
w 2006 r po otrzymaniu dwa lata wcześniej
koncesji na wydobywanie złoża rudy
miedzi. W 2010 aktualizowano zakres
przedsięwzięcia opracowując kolejną
wersję Planu Projektu wraz z Progra-
mem Realizacyjnym. W marcu 2011 wraz
z koncepcją centralizacji inwestycji
w KGHM Polska Miedź S.A. powołano
w strukturach Biura Zarządu Wydział Gło-
gów Głęboki a przedsięwzięciem zaczęto
zarządzać w sposób projektowy. We wrze-
śniu 2012 r. postanowiono przedefiniować
projekt nadając mu strukturę programu.
Program wprost wspiera cele strate-
giczne Spółki poprzez rozwój działalności
podstawowej, inwestowanie w aktywa
górnicze, maksymalizację przychodów
koncentrując się na dalszym rozwoju
technologii głębokiego wydobycia i rozwoju
bazy zasobowej w regionie.
Celem Programu jest uzyskanie re-
zultatu w postaci stworzenia warunków
do zapewnienia utrzymania do roku
2020 rentownej produkcji górniczej na
poziomie określonym w Planie Produk-
cji KGHM Polska Miedź S.A. oraz po
roku 2020 stworzenia warunków do
optymalizacji produkcji surowcowej dla
zapewnienia rentowności Spółki poprzez
udostępnienie Obszaru Górniczego Gło-
gów Głęboki-Przemysłowy, o zasobach
bilansowych wg stanu na 31.12.2007 r.
w wysokości 7011 tys. Mg Cu. Dekompo-
nując cel główny programu uzgodniono ze
Sponsorem i Klientem następujące cele
operacyjne:
• Zrealizować komponenty Programu,
• Uszczegółowić rozpoznanie geolo-
giczne partii złoża w obrębie zakresu
działania Programu,
• Wykonać wiązki wyrobisk udostępnia-
jących i przygotowawczych oraz zabu-
dować w nich infrastrukturę techniczną
umożliwiając tym samym sukcesywną
alokację oddziałów wydobywczych z
rejonów kopalń w których złoże zostało
już wybrane,
• Opracować zasady optymalnego wy-
korzystania potencjału wykonawczego
firm zewnętrznych,
• Opracować metody i standardy zarząd-
cze niezbędne do zarządzania takimi
strukturami.
Aby osiągnąć wymienione rezultaty
zidentyfikowano 4 istotnych komponen-
tów, których przedmioty dostaw należy
wytworzyć w takcie projektu. W konsultacji
z klientem i ważnymi interesariuszami pre-
cyzyjnie określono zakres poszczególnych
projektów i całego Programu. Tym samym
wyraźnie zaznaczono co należy do Progra-
mu a jakie prace będą wykonane w Spółce
w ramach działań operacyjnych w oparciu
o przyjęte procedury.
Niniejszy dokument podpisany przez
wszystkich Ważnych Interesariuszy stanowi
swoistą konstytucję Programu a jego zapisy
będą rozstrzygające w ewentualnych
spornych kwestiach.
Podsumowanie managerskie
Stefan Laskownicki
Dyrektor Programu
Budżet przedsięwzięcia oszacowano na 6 132 mln zł a czas trwania do grudnia 2030 r. Wyróżniono fazy programu (zarządcze i realizacyj-ne) oraz zidentyfikowano 9 precyzyjnie opisanych kamieni milowych. Przy opracowaniu niniejszego dokumentu dokonano szeregu zało-żeń na poziomie programu i projektów składowych. Gdyby którekol-wiek z nich zostało uznane za nieaktualne podczas realizacji projek-tu, sponsor projektu zostanie o tym powiadomiony niezwłocznie. Sfalsyfikowanie któregokolwiek z założeń nakłada na Dyrektora Programu, Kierowników lub Koordynatorów projektów obowiązek zgłoszenie problemu krytycznego. Zidentyfikowano 14 ryzyk z po-ziomu programu oraz w projektach. Opracowano Plan Zarządzania Ryzykiem, gdzie skonstruowano miary wpływu ryzyka na projekt i prawdopodobieństwa jego wystąpienia. Ryzyka będą cyklicznie prze-glądane a ich rejestr aktualizowany. Szczegółowe plany zarządzania ryzykiem, zmianą i komunikacją są załącznikami Definicji Programu i szczegółowo precyzują działania w wymienionych obszarach.
PrzedstawicieleKGHM Polska Miedź SA biorący udział w projekcie GGP+
Głogów Głęboki Przemysłowy
16 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
16 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w oraport
Za jedną z najbardziej skutecznych
dróg osiągnięcia powyższych założeń
została uznana koncentracja wydobycia
węgla. Zapewnienie bowiem działalności
kopalń rokujących perspektywę funk-
cjonowania w warunkach gospodarki
rynkowej, związane jest nierozerwalnie
z koniecznością systematycznego
obniżan ia kosz tów, odtwarzan ia
ubytków zdolności wydobywczych,
modernizacji dróg transpor towych
i wentylacyjnych, wymiany maszyn
i urządzeń oraz usuwania negatywnych
skutków działalności górniczej na środo-
wisko naturalne.
Prowadzona od dwóch dekad re-
strukturyzacja polskiego górnictwa węgla
kamiennego przyniosła widoczne zmiany
w tym zakresie.
W znaczącym stopniu usprawnio-
no struktury organizacyjne w sektorze
i zmieniono sposób zarządzania
spółkami węglowymi, co umożliwiło
między innymi przeprowadzenie
pr ywatyzacj i Lubelsk iego Węgla
„Bogdanki” SA oraz Jastrzębskiej
Spółki Węglowej SA i ich wejście na
polską giełdę. Ponadto pozbyto się
w ogromnej większości zbędnego
majątku nieprodukcyjnego z kopalń,
obciążającego bezpośrednio koszty
produkcji. Zlikwidowano zbędne szyby
i wyrobiska oraz inne zbędne obiekty
technologiczne. Wyzwaniem stoją-
cym przed kopalniami jest obecnie
racjonalne wykorzystanie maszyn,
urządzeń i materiałów stosowanych
w procesach produkcyjnych.
Niewątpliwie największe osiągnięcia w
zakresie efektywności technicznej kopalń
węgla kamiennego uzyskano poprzez:
• upraszczenie struktury udostępnienia
i rozcinki eksploatowanych złóż,
• modernizację parku maszynowego,
• poprawę stanu bezpieczeństwa pracy,
• modernizuję zakładów przeróbki
mechanicznej węgla w celu poprawy
jakości sprzedanego węgla.
Dane liczbowe obrazujące zmiany
jakie nastąpiły w zakresie koncentracji
produkcji w poszczególnych ogniwach
technologicznych polskich kopalń węgla
kamiennego przedstawiono poniżej:
W okresie od 2002r. do 2012r. tj przez
okres dekady uzyskano:
• zmniejszenie liczby kopalń czynnych
z 41 do 30, tj. o 26,8%,
• zmniejszenie liczby ścian eksploata-
cyjnych z 151 do 110, tj. o 37,2%,
• w zros t ś redn iego w ydobyc ia
z jednej ściany z 2875 t/d do 2 887
t/d, tj. o 3,7%,
• zmniejszenie średniej dziennej długo-
ści frontu eksploatacyjnego czynnego
z 33.766 m do 19.769 m tj. o 41,5%
• zwiększenie wskaźnika natężenia ro-
bót przygotowawczych z 4,2 m/1000
ton do 4,8 m/1000ton tj. o 14,3%
• zmnie jszenie przec iętnego za-
trudnienia w kopalniach węgla
z 139,8 tys osób do 110,1 tys. osób tj.
o 29,7%
mgr inż. Henryk Paszcza
ARP SA
Procesowi wydobycia i wzbogacania węgla towarzyszy systematycznie restrukturyzacja techniczna. Jednym z zasadniczych celów szeroko rozumianej restrukturyzacji technicznej kopalń węgla kamien-nego w Polsce, jest poprawa efektywności produkcji i zapewnienie produkcji węgla na poziomie potrzeb krajowych i uzasadnionego ekonomicznie eksportu. Założenia te są między innymi realizowane poprzez zoptymalizowanie i uproszczenie modelu strukturalnego i technologicznego kopalń.
Techniczne aspekty zmian polskiego górnictwa węgla kamiennego
foto
: chr
omas
tock
17e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl 173 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
Podstawowe wskaźniki techniczno-produkcyjne w latach 2002-2012
kształtowały się następująco:
Równolegle z restrukturyzacją techniczną kopalń i koncentracją
produkcji następowało sukcesywne obniżenie stanu zatrudnienia
w kopalniach, co w bezpośredni sposób wpłynęło na wydajność
pracy. W tablicy 5. przedstawiono spadek zatrudnienia w latach 2002-
2007-2012 oraz osiągniętą wydajność ogólną w węglu handlowym
w kg/pdn.
l.p. WyszczególnienieJednost-ka miary
Lata
2002 2007 2012
1.
Wydobycie węgla handlowego ogółem, w tym z robót podziemnych wg sposobu kierowania stropem:
tys. t 102 065,2 87 210,3 78 141,4
a) z zawałem tys. t 86 972,4 73 729,2 68 948,0
b) z podsadzką płynną tys. t 3 815,4 3 822,6 1 659,8
2.
Wydobycie węgla ogółem: ton/dobę 406 567 345 438 305 983
a) węgiel energetycznytys. t 86 189,0 73 573,9 66 403,5
ton/dobę 343 326 291 425 260 020
b) węgiel koksowytys. t 15 876,2 13 636,4 11 737,9
ton/dobę 63 241 54 013 45 963
3. Produkcja sortymentów grubych tys. t 8 001,5 6 118,5 5 886,9
Tab. 1. Podstawowe wskaźniki techniczno-produkcyjneTab. 3 Wydobycie węgla z wyrobisk ścianowych w 2012 r.
Tab. 4. Wskaźniki drążenia wyrobisk korytarzowych w 2012 r.
Tab. 2. Wydobycie urobku i węgla handlowego w 2012 r.
Dla zobrazowania zmian w zakresie wydobycia węgla, urob-
ku węglowego i drążenia wyrobisk korytarzowych, w tablicach
2-4 przedstawiono techniczne aspekty uzyskane przez sektor górnictwa
węgla kamiennego w 2012 roku.
foto
: chr
omas
tock
18 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
18 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w oraport
l.p. Wyszczególnienie Jedn. miaryLata
2002 2007 2012
1.
Przeciętne zatrudnienie w kopalni zasadniczej, w tym: osób 139 863 114 999 110 113
a) na dole osób 108 627 89 944 87 795
b) na powierzchni osób 31 236 25 055 22 318
2.Wydajność ogólna w węglu handlowym, kg/pdn 3 681 3 765 3 436
a) dołowa w urobku węglowym kg/rdn 7 297 7 911 7 170
3. Wydajność ogólna t/prac./rok 730 758 710
Tab. 5. Zatrudnienie oraz wydajność pracy w górnictwie węgla kamiennego
Tab. 6. Nakłady inwestycyjne w górnictwie węgla kamiennego w latach 2002-2007-2012 w mln zł
Tab. 7. Nakłady inwestycyjne w górnictwie węgla kamiennego w 2012 r.
Wyszczególnienie 2002 2007 2012
Nakłady inwestycyjne ogółem. ** 1 021,5 1 929,2 3 691,4
- wyrobiska górnicze, 339,3 623,0 987,2
- zakłady wzbogacania węgla, 48,3 78,4 169,8
- ochrona środowiska, 34,1 73,3 43,4
- zakupy maszyn i urządzeń. 489,5 838,7 1 741,5
Wyniki te pozwalają stwierdzić,
że w sektorze górnictwa węgla ka-
miennego, pomimo sukcesywnego
spadku zdolności produkcyjnych,
a tym samym obniżania wydobycia,
następowała sukcesywna poprawa
wskaźników koncentracji produkcji.
Jest to efektem, między innymi, wdra-
żania w przodkach ścianowych nowych
rozwiązań technicznych oraz wprowadza-
nej mechanizacji ścian z zastosowaniem
maszyn i urządzeń o coraz to większej
wydajności i zainstalowanej mocy.
W wyniku zastosowania nowocze-
snych urządzeń ścianowych o znacznie
większej wydajności i mniejszej awaryj-
ności wiele kopalń osiągnęło znaczącą
poprawę wyników produkcyjnych ścia-
nowych maszyn urabiających.
Spośród ścian o najwyższym wydo-
byciu węgla w bieżącym roku odnotować
należy fakt, że w dominującej większości
przypadków ściany te wyposażone
zostały w maszyny, urządzenia i obudowy
zmechanizowane produkcji krajowej, na
zakup których przeznaczano w kolejnych
latach coraz wyższe środki finansowe, jak
to wynika z tablicy 6 oraz tablicy 7.
Chłodnica GCP-400M ma budowę
modułową, czyli składa się z dwóch
części szczelnie połączonych z sobą na
całym obwodzie. Specjalna konstrukcja
pozwala na znaczne zminimalizowanie
oporu przepływu powietrza. Pomiary
laboratoryjne wykazały wartość spadku
spiętrzenia na poziomie 700 – 800 [Pa],
co pozwala na wpięcie chłodnicy w sieć
istniejących lutniociągów kopalnianych
bez zastosowania wentylatora pomoc-
niczego oraz określonego w aktualnie
obowiązujących przepisach górniczych
monitoringu jego pracy i ciśnienia w lut-
niociągu. Taki układ pozwala na znaczne
Górnicza Chłodnica Powietrza o niskich oporach przepływu powietrzaGórnicza chłodnica powietrza typu GCP 400M przeznaczona jest do schładzania powietrza w układzie zamkniętego obiegu wody lodowej, w układach klimatyzacji grupowej i centralnej w podziemnych zakładach górniczych, w polach niemetanowych i metanowych, w wyrobiskach zaliczonych do stopnia „a”, „b” lub „c” niebezpieczeństwa wybuchu metanu oraz klasy A lub B niebezpieczeństwa wybuchu pyłu węglowego.
zmniejszenie kosztów eksploatacji układu
chłodzącego. Wymiary zewnętrzne
chłodnicy po zdemontowaniu przyłączy
wlotu i wylotu powietrza, pozwalają na
jej transport wszystkimi urządzeniami
i po wszystkich drogach transportu
dołowego.
Zimna woda z układu klimatyzacji
przepływając przez rury miedziane jest
podgrzewana przepływem powietrza.
Kierunek przepływu wody w rurkach
jest tak dobrany, że woda zamkniętego
układu klimatyzacji płynie w kierunku
przeciwbieżnym w stosunku do kierunku
przepływu powietrza.
Wielkość chłodnicy 400
Typ chłodnicy gładko rurowa
Materiał chłodnicy CuDHP wg PN-EN 12449
Nominalna moc chłodnicza 406
Ciśnienie wody chłodniczej 4MPa
Temperatura wody na wlocie 3-5°C
Temperatura wody na wylocie +18°C
Strumień objętościowy wody chłodzącej [m3/h] 23÷30
Przepływ powietrza [m3/s] 15
Wilgotność względna powietrza wlotowego 70%
Spadek spiętrzenia (naporu) powietrza max 1100Pa
Temperatura powietrza wlotowego [°C] 32
Temperatura powietrza wylotowego [°C] 15
Maksymalny wymiary zabudowy chłodnicy (dł./szer./wys.) w [mm] 6700 / 1200 / 1250
Maksymalny wymiar transportowy (dł./szer./wys.) w [mm] 3000 / 1100 / 1250
Wykonanie chłodnicy z odkraplaczem lub bez
Średnica przyłącza lutniociągu [mm] Æ800 - 1200
Średnica przyłącza wodnego DN50 ÷ 100
Masa chłodnicy powietrza (kg) 3350
Jerzy GlubiakEurotech Sp. z o.o.
20 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
20 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w owentylacja i klimatyzacja
22 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
22 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w o
Panie Prezesie, komplikują się sprawy z koncesją na eksploatację złóż w Kopalni Borynia. Włodarze i miesz-kańcy Żor bardzo niechętnie wyrażają się o tej inwesty-cji. Liczycie mimo wszystko na konsensus w tej sprawie? A może lepiej wybudować kopalnię na Lubelszczyźnie (tam mieszkańcy czekają z otwartymi rękami na takich inwestorów).
Budowanie kopalni to dzisiaj ogromne
przedsięwzięcie finansowe i organizacyjne.
Podjęcie decyzji o takiej inwestycji jest
bardzo trudne, zwłaszcza biorąc pod
uwagę niepewność co do tego jaka
będzie koniunktura na rynku węgla za
kilka czy kilkanaście lat. Mało kto jest
dzisiaj w stanie zabezpieczyć finansowo
takie przedsięwzięcie. Naturalną staje się
w takiej sytuacji próba poszerzenia bazy
produkcyjnej w ramach już istniejących
zakładów górniczych. JSW to cały czas
robi. Sięgamy głębiej po węgiel, nawet jeśli
to wymaga nowej dodatkowej koncesji, po-
nieważ obowiązujące koncesje określały
maksymalną głębokość eksploatacji. Tego
typu działania są dużo łatwiejsze z punktu
widzenia oporów społeczności lokalnej
związanych z wpływem na otoczenie –
działamy w tym samym miejscu gdzie do
tej pory - ale są bardzo skomplikowane
technicznie. Zwiększa się zagrożenie
metanowe, temperaturowe czy tąpaniami.
Z kolei rozszerzanie dotychczas
prowadzonej działalności jest dużo
mniej skompl ikowane technicznie
i technologiczne ale napotyka na opór
mieszkańców, którzy nagle znajdą się
w obszarze działalności górniczej. Do
tej pory udało nam się godzić interesy
mieszkańców i przedsiębiorstwa.
W przypadku Żor jesteśmy na po-
czątku drogi a odnoszę nawet wrażenie,
że zrobiliśmy krok wstecz. Doszliśmy do
momentu, kiedy samorząd wyraził zgodę
na inwestycję ale z zastrzeżeniem, że nie
będzie ona miała wpływu na otoczenie.
To jest argument, który tak naprawdę
uniemożliwia działalność. Należy tutaj
podkreślić, że działalność górnicza nie
będzie prowadzona pod miastem ale
na terenach przyległych, które nie są
praktycznie w ogóle zurbanizowane.
My jesteśmy w stanie - na etapie
inwestycji i dzisiaj dostępnych technologii
– zabezpieczyć tereny pod przyszłe in-
westycje budowlane. Nie można również
porównywać dzisiejszych technologii i tej
sprzed 20 – 30 lat.
6 dniowy tydzień pracy ma być panaceum na poprawę efektywności wydobycia w górnictwie. Jaki -procentowo – będzie to miało wpływ?
Nie ma jednej recepty, która załatwi
wszystkie problemy górnictwa. Oczywi-
stym jest, że trzeba wyprodukować jak
najwięcej węgla przy najwyższej możliwej
wydajności. To jest recepta na dobry
biznes górniczy. Obniżenie kosztów to
jest oczywiście poprawa wydajności.
No więc jak można jeszcze obniżyć dzisiaj te koszty?
Jest kilka możliwości. Pierwsza to
maksymalne wykorzystanie czasu pracy
maszyn i urządzeń. Jeśli kombajn będzie
pracował 12 godzin na dobę zamiast
8 to zysk jest oczywisty. Spora ilość
maszyn i urządzeń jest wypożyczana czy
dzierżawiona. To w interesie kopalni jest,
by te maszyny pracowały jak najwięcej.
Wtedy zarabiają na siebie i generują
przychód.
Jesteśmy firmą, która ma bardzo
wysokie koszty stałe, które stanowią
nawet 80%. W związku z tym opłaci się
produkować jak najwięcej. Przeprowa-
dziliśmy analizy, z których wynika, że
przy zwiększeniu produkcji o 20% koszty
wzrosły o 3%. To jest odpowiedź na to,
co się dzieje przy zwiększeniu wydobycia.
Praca w sobotę to zwiększenie możli-
wości wydobycia. Wolumen produkcji
znacząco wzrośnie a koszty stosunkowo
niewiele.
J e s te m z wo l e n n i k i e m p r a c y
w 6 dzień. Trzeba jednak zwrócić uwagę,
że są kopalnie, które od zaraz mogą
pracować w takim systemie. Są jednak
również takie, które nie są do tego przy-
gotowane i wprowadzanie tego na siłę
w takich zakładach będzie nieskuteczne.
Takie zakłady mogą wykorzystać część
Rozmowa z Jerzym Boreckim – Zastępcą Prezesa ds. Technicznych JSW SA
Stawiamy na bezpieczeństwo, efektywność i nowoczesne technologie
rozmowy i opinie
foto
: arc
hiw
um J
SW S
A
23e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl 233 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
soboty na wydobycie a część np. na
remonty i konserwacje. To również
poprawi wydajność.
Czy wg Pana istnieją jeszcze rezerwy w tych 5 dniach?
Uważam, że czasami należy zwięk-
szyć ilość zmian. Jeśli ich ilość wymu-
szona jest zagrożeniami to nie ma o czym
dyskutować. Często jest tak, że przerwy
między zmianami nie wynikają z żadnych
uzasadnionych powodów. Jeśli ściany
są zagrożone metanem czy tąpaniami
to administracyjnie ograniczamy postęp
wydobycia. Są jednak w kopalniach takie
ściany, gdzie żadne szczególne zagrożenia
nie występują a wydobycie ograniczane
jest poprzez krótki efektywny czas pracy.
To można zmienić – i będziemy to robić
– zmieniając organizację czasu pracy.
Jednak można to również zmienić poprzez
poprawę warunków klimatycznych pracy
górników. To jest potężny obszar, na któ-
rym należy pracować. Jeśli nam się uda
w przodku poprawić warunki pracy, tak
aby górnik bezpiecznie mógł pozostać
w tym miejscu dłużej np. o 1,5 godziny
to wydłużymy efektywny czas pracy
o 50%. Czas pracy jest liczony od zjazdu
do wyjazdu a efektywny wynosi często
2,5 – 3 godziny. Oczywiście klimatyzacja
też wymaga nakładów. Jednak kierunek
dla nas jest jasny. Chcemy dać ludziom
komfort pracy ale firma musi mieć z tego
powodu korzyści finansowe.
Jaki potencjał jest w po-prawie transportu ludzi pod ziemią?
Jest tutaj sporo do zrobienia. Wbrew
pozorom wykorzystanie transportu
jakoś szczególnie nie skraca czasu do-
tarcia górnika do miejsca pracy. Jednak
w sposób znaczący ogranicza wysiłek.
Trudno oczekiwać wydajności od górnika
w przodku, który przez kilka kilometrów
maszerował w trudnych warunkach
a z „tyłu głowy” ma jeszcze wizję powrotu.
Trzeba jeszcze powiedzieć, że stale
poprawiamy wydajność poprzez sto-
sowanie nowych efektywnych maszyn
i urządzeń. Szybszych i mniej energo-
chłonnych przenośników. Lepszych
sekcji obudów zmechanizowanych
i maszyn urabiających. Staramy się
również powoli automatyzować pewne
procesy. Jednak specyfika górnictwa
jest taka, że pewnych elementów wy-
dobycia prawdopodobnie nie da się
zautomatyzować nigdy. Jednak dla kogoś
kto pamięta górnictwo sprzed 20-30
lat i widzi kopalnię dzisiaj to zauważy
ogromny postęp. Mnóstwo czynności
w tym czasie zostało zautomatyzowanych
i zmechanizowanych.
Pracujecie nad całkowicie zautomatyzowanymi syste-mami urabiania?
Realizujemy dwa kierunki. Pierwszy
to maksymalna mechanizacja czynności
prowadzonych w ścianach. Eliminujemy
czynności dotychczas wykonywane
ręcznie. Wprowadzamy kompleksy
ścianowe, strugowe. Ostatnio pojawił
się projekt połączenia rozwiązania
ścianowego i strugowego. To wszystko
oczywiście również w dużym stopniu
wprowadza automatyzację. Podkreślić
jednak należy, że do zastosowania
systemów zautomatyzowanych jest
niezbędna stabilna ściana. Jeśli są za-
burzenia to człowiek musi tam pracować.
Oczywiście gdy sytuacja jest stabilna to
maszyny pracują w trybie automatycznym
a człowiek pojawia się gdy niezbędna
staje się interwencja.
Jesteśmy na początku drogi. Na
dzisiaj nie udało się jeszcze osiągnąć
w pełni satysfakcjonujących efektów.
Tutaj ogromne pole do popisu maja
producenci maszyn.
Oprócz poprawy wydajności, auto-
matyzacja wpływa bardzo mocno na
poprawę bezpieczeństwa. Tych roz-
wiązań zastępujących pracę człowieka
poszukujemy bezwzględnie w miejscach
występujących zagrożeń metanowych,
tąpnięciami czy w pokładach o niskiej
miąższości gdzie poruszanie i przemiesz-
czanie się jest bardzo utrudnione.
Stawiamy na bezpieczeństwo, efektywność i nowoczesne technologie
24 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
24 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w o
Wydobycie będzie coraz trudniejsze. Pokłady coraz głębiej. Wysoka temperatura. Gorsza miąższość. Łatwo nie będzie?
Konieczne jest zwiększanie bazy
zasobowej. Mamy pokłady, które nie były
eksploatowane, ponieważ nie byliśmy
w przeszłości do tego technologicznie
przygotowani albo stosowano bardzo
prymitywne i nieefektywne technologie.
W ten sposób te zasoby były wyłączone
z przemysłowych i operatywnych.
Niektóre z nich nie są możliwe do
eksploatacji bo zostały bezpowrotnie
zniszczone. Część jest dostępna bo
nie była w obszarach, które próbowano
eksploatować. One zostały przywrócone
do zasobów operatywnych. Dzięki temu
na niektórych kopalniach w ostatnich
latach wzrosły zasoby wydobywcze bez
uzyskiwania dodatkowych koncesji.
Czyli będziecie fedrować tam gdzie 20 lat temu się nie dało? Albo nie opłaciło?
Postęp w zakresie automatyzacji
i mechanizacji eksploatacji cienkich
pokładów na przestrzeni lat jest ogromny.
Jeśli chodzi o przodki to mamy do
wykorzystania maszyny urabiające
wyposażone w dodatkowe elementy
pozwalające wiercić otwory wyprzedza-
jące dla zbadania warunków gazowych.
To jest bardzo ważne ale spowalnia
jednocześnie postęp robót. Schodzimy
coraz głębiej i niezmiernie trudne staje
się właściwe utrzymanie wyrobiska.
Jednym ze sposobów jest kotwienie
górotworu i przykatwianie obudowy.
Tylko to wszystko ma sens jeżeli jest
robione tuż za postępem przodka.
Kiedy robione jest po odjechaniu na
200-300 metrów to staje się to już dużo
mniej efektywne. Zachęcamy więc
producentów aby produkowali maszyny,
które pozwalają na realizowanie tych
czynności jednocześnie.
Jest jeszcze problem pozycjonowania
maszyn względem przodka. Kiedy mu-
simy wycofać maszynę a potem wraca.
Tutaj też nie do końca producenci maszyn
rozwiązali ten problem.
Aktualnie trwa głębienie szybu w polu Bzie Dębina. Jaką ma aktualnie głębokość i jakie problemy spowodowały kilkumiesięczny przestój?
Tak naprawdę problem był jeden i wy-
stąpił przy drążeniu szybu. Okazało się,
że skały a konkretnie iłowce i mułowce,
w których szyb był drążony tak bardzo
rozmakały, że trudno było utrzymać sta-
bilność szybu i górotworu. Ze względów
bezpieczeństwa należało wstrzymać
i przeprojektować działania w odniesieniu
do realnych warunków. W tej chwili szyb
jest na głębokości ok. 460 metrów. Trud-
nych warunków możemy się spodziewać
do ok. 750 metra. Nowa technologia
pozwala jednak na drążnienie szybu
mimo tych trudnych warunków. Prace
przebiegają wolniej ale trwają i nie naraża
się bezpieczeństwa ludzi pracujących
ani samej konstrukcji szybu. Dodatkowo
jest prowadzony otwór pilotażowy obok
szybu, który bada grunt na kilkadziesiąt
metrów głębiej niż dno szybu. Jednocze-
śnie są wykonywane otwory kontrolne
z dna szybu, które mają określić zagro-
żenie metanowe i wodne.
Są problemy, które nie były do końca
znane na etapie przygotowania i projekto-
wania ale poradziliśmy sobie, eliminujemy
kolejne komplikacje i budowa szybu trwa.
Metan to hasło, które cały czas się przewija podczas rozmowy. Może jako pod-sumowanie rozmowy proszę powiedzieć, jakie działania prowadzi aktualnie JSW w zakresie ujmowania i wykorzystania gazu kopalnianego?
Czynimy kroki aby cały metan, który
jest ujmowany był wykorzystywany.
Nie na wszystkich kopalniach tak się
dzieje. Tutaj konieczna jest mocniejsza
współpraca z SEJ (Spółka Energetyczna
Jastrzębie). SEJ musi rozbudować
moce o dodatkowe silniki gazowe, które
będą zużywać ujęty metan. Oczywiście
energia uzyskana w ten sposób będzie
wykorzystywana na potrzeby energe-
tyczne spółki.
Kolejnym krokiem jest ujmowanie
większej ilości metanu niż to wynika
z konieczności zachowania bezpiecznych
warunków wydobycia. W tym przypadku
musimy dokładnie liczyć, czy koszty
poniesione na ujmowanie metanu np.
ze złóż, które nie są przewidziane do
eksploatacji, będziemy w stanie pokryć
z zysków za energię jaką z tego metanu
uzyskamy. Jeżeli się okaże, że tak,
będziemy to robić. Istnieje również pro-
blem odzyskiwania metanu z powietrza
wentylacyjnego. Prowadzone są w tym
kierunku badania, pracują instalacje
pilotażowe ale technologia dostępna
i efektywna w skali przemysłowej nie
jest dostępna. Temat jest jednak bardzo
interesujący i warto się nad nim pochylić.
Rozmawiał Janusz Zakręta
rozmowy i opinie
C z y s z c z e n i e ru roc iągów Hydrodynamiczna technika
Czyszczenie techniką hydrodynamiczną polega na skierowaniu pod ciśnieniem rzędu 680- 2500 bar strumienia wody lub wody ze ścierniwem na czyszczoną powierzchnię. Technika ta pozwala na usunięcie różnego rodzaju osadu z czyszczonej powierzchni a w szczególności wykorzystywana jest do czyszczenia powierzchni stalowych zbiorników, pieców, reaktorów, konstrukcji stalowych a także wszelkiego rodzaju rurociągów przesyłowych, wymienników ciepła itp.
Podstawowe zalety techniki hydrodyna-
micznej czyszczenia rurociągów to:
Gwarancja uzyskania klasy czystości
zdecydowanie większej niż przy me-
todach tradycyjnych oraz dokładnego
wypłukania pozostałości soli i związków
chemicznych z porów powierzchni.
Małe zużycie wody w procesie czysz-
czenia wynoszące od 20 do 36 l/min
Możliwość czyszczenia rurociągów
poziomych i pionowych w szybach do
głębokości 1000m.
Duża wydajność a co za tym idzie
krótki okres wyłączenia z ruchu rurociągu.
Metoda ta jest bezpieczna dla środo-
wiska. Jedynym odpadem jest urobek z
czyszczenia rurociągów.
Możliwość czyszczenia na powierzch-
ni jak i w wyrobiskach podziemnych i
szybach.
Zastosowanie tej metody pozwa-
la na szybkie i tanie przywrócenie
ru roc iągu do pe łne j sprawnośc i
Zakamienienie rurociągu kopalnianego
Czyszczenie rurociągu kopalnianego
Rurociąg po wykonaniu czyszczenia
i uzyskania optymalnych para-
metrów pracy np. pracy pomp
odwadniających. Jaki wpływ na
wydajność i zużycie energii w tym
przypadku ma odkładający się osad
obrazują poniższe wykresy.
Przygotowanie głowicy czyszczącej rurociąg
Jerzy GlubiakEurotech Sp. z o.o.
foto
: arc
hiw
um E
urot
ech
26 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
26 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w otechnologie
28 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
28 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w owentylacja i kllimatyzacja
Walka z zagrożeniem klimatycznym
prowadzona jest głównie w odniesie-
niu do wyrobisk eksploatacyjnych.
Tymczasem okazuje się, że znacznie
więcej wyrobisk z temperaturą powietrza
powyżej 280C odnotowano w odniesieniu
do drążonych wyrobisk z wentylacją
odrębną, co wynika z rysunku 1.
Występujące w wyrobiskach górni-
czych zagrożenie klimatyczne wynika
z przyczyn naturalnych oraz technolo-
gicznych. Wraz ze wzrostem głęboko-
ści eksploatacji wzrasta temperatura
pierwotna skał otaczających. Obecnie
w kopalniach Jastrzębskiej Spółki
Węglowej dochodzi ona do 480C,
a w czeskich kopalniach OKD jest ona
nawet wyższa od 500C. W kopalniach
Jastrzębskiej Spółki Węglowej wyrobiska
są drążone na dużych głębokościach:
-700 m, -800 m, a nawet -1000 m. Na tych
głębokościach temperatura pierwotna
skał jest bardzo wysoka, co pokazano
na rysunku 2 [13].
Zagrożenie klimatyczne zwalcza się w
pierwszej kolejności poprzez intensywną
wentylację. W drążonych wyrobiskach
ślepych nie da się zapewnić tak inten-
sywnej wentylacji jak w wyrobiskach
z opływowymi prądami powietrza. Po-
nadto wyrobiska te wyróżniają się tym,
że mamy tutaj do czynienia z dwoma
strumieniami powietrza (w lutniociągu
i na zewnątrz przewodu lutniowego),
które wzajemnie oddziałują na siebie
(wymiana masy i energii poprzez ścianki
lutniociągu).
W pracy zostaną przedstawione
wentylacyjne środki zwalczania za-
grożenia klimatycznego (zwane też
środkami pasywnymi), zastosowanie
termoizolacji ścian wyrobiska i lutniociągu
oraz stosowanie urządzeń chłodniczych
(środki aktywne).
Wentylacyjne środki zwalczania zagrożenia klimatycznego w wyrobiskach z wentylacją lutniową
Dla zapewnienia w drążonych
wyrobiskach z wentylacją odrębną
warunków klimatycznych zgodnych
z obowiązującymi przepisami należy
stosować lutniociągi o dobrej jakości
uszczelnienia. Z pracy [11] wynika, że im
Zwalczanie zagrożenia klimatycznego w drążonych wyrobiskach kopalń węgla kamiennego
Józef Knechtel
Główny Instytut Górnictwa w Katowicach
Podano sposoby zwalczania zagrożenia klimatycznego w drążonych wyrobiskach z wentylacją lutniową, stosowane w kopalniach węgla kamiennego. W pierwszej kolejności stosuje się środki wentylacyjne (dużą intensywność przewietrzania), a gdy te okażą się nie wystarczające również urządzenia chłodnicze. Można również stosować termoizolację ociosów wyrobiska lub ścianek lutniociągu. W wyrobiskach drążonych w skrajnie trudnych warunkach geotermicznych stosuje się łącznie intensywną wentylację wraz z klimatyzacją.
Rys. 1. Liczba wyrobisk z podwyższoną temperaturą powietrza w polskich kopalniach węgla kamiennego w latach 1982–2012
29e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl 293 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
gorsza jakość uszczelnienia lutniociągu
tym wyższa temperatura powietrza w drą-
żonym wyrobisku. Z przeprowadzonych
obliczeń wynika, że poprawiając jakość
uszczelnienia z „bardzo złej” na „dobrą”
[2] można dwukrotnie zmniejszyć przyrost
temperatury powietrza wzdłuż trasy
wyrobiska [11]. Średnice stosowanych
lutniociągów powinny być nie mniejsze
od 1,0 m lub 1,2 m. Ze wzrostem średnicy
lutniociągu maleje jego opór aerodyna-
miczny, maleje więc również potrzebne
spiętrzenie wentylatora lutniowego
(lub układu wentylatorów lutniowych),
a to pociąga za sobą mniejsze straty
powietrza w lutniociągu nieszczelnym
[2, 16]. Do strefy przodkowej dopływa
więc więcej powietrza. Na temperatu-
rę powietrza w drążonym wyrobisku
z wentylacją lutniową wpływa również
jakość gładzi lutniociągu. W kryteriach
jakości gładzi lutni uwzględniony jest
stosunek oporów tarcia lutni używanej r i
lutni nowej r0 [2]. Ze wzrostem stosunku
r/r0 wzrasta temperatura powietrza
zarówno w lutniociągu, jak i na zewnątrz
przewodu lutniowego. Z pracy [2] wynika,
że lutniociąg doprowadzający powietrze
świeże do wyrobiska z zagrożeniem
klimatycznym powinien mieć taką jakość
gładzi, aby stosunek oporów tarcia r/r0 był
mniejszy od 1,3, natomiast współczynnik
wymiany masy Θ (charakteryzujący
jakość uszczelnienia lutniociągu) był nie
większy od 32 m2,5/kg0,5.Pole powierzchni
przekroju poprzecznego wyrobiska
powinno być nie mniejsze od 14 m2.
Długość drążonego wyrobiska przy takim
przekroju powinna być nie większa od
1000 m. Strumień objętości powietrza
w strefie przodkowej powinien być nie
mniejszy od 6 m3/s. Wentylatory lutniowe
współpracujące z lutniociągami powinny
być tak dobrane, aby zapewniły nie
tylko potrzebne spiętrzenie i wydajność
(intensywność przewietrzania), ale
również, aby punkt pracy znajdował się
w obszarze największej sprawności
[10, 13]. Właściwie dobrany wentylator
lutniowy może przyczynić się do tego,
że całkowity strumień ciepła wnikającego
do powietrza kopalnianego będzie
o kilkadziesiąt kilowatów mniejszy od ana-
logicznego strumienia ciepła przy zasto-
sowaniu wentylatora bez uwzględnienia
aspektu klimatycznego. Stąd też w pracy
[11] zaproponowano, aby przy wyborze
wentylatora lutniowego kierować się nie
tylko jego charakterystyką spiętrzeniową,
ale również charakterystyką temperatu-
rową. Wówczas przyrost temperatury
powietrza przepływającego przez taki
wentylator lutniowy będzie najmniejszy
i mniejsze będą koszty przewietrzania
[10, 18, 19]. Przy wyborze wentylatora
lutniowego (lub układu wentylatorów
Rys.2. Mapa izolinii temperatury pier-wotnej skał kopalń GOP dla poziomu -850 m
Zwalczanie zagrożenia klimatycznego w drążonych wyrobiskach kopalń węgla kamiennego
30 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
30 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w o
Współczynnik wymiany masy
Jakość uszczelnienia lutniociągu
Θ≤0,32 doskonała (+5)
0,32<Θ≤1,6 bardzo dobra (5)
1,6<Θ≤3,2 dobra (4)
3,2<Θ≤16 prawie dobra (-4)
16<Q£32 dość dobra (+3)
32<Θ≤160 dostateczna (3)
160<Θ≤320 zła (2)
320<Θ≤1600 bardzo zła (1)
≥1600 fatalna (0)
lutniowych) należy korzystać z katalogów
producentów, których wyroby spraw-
dziły się w przemyśle węglowym [6, 7].
W przypadku konieczności drążenia bar-
dzo długich wyrobisk (znacznie powyżej
1000 m), zaleca się stosowanie dużych
przekrojów poprzecznych drążonych
wyrobisk (o polu powierzchni rzędu 20 m2
i większych). Wówczas w takim wyrobisku
można umieścić dwie instalacje lutniowe.
W ten sposób zwiększa się intensywność
przewietrzania drążonego wyrobiska,
podczas gdy przyrost temperatury
powietrza, które płynie przez wentyla-
tor lutniowy (lub układ wentylatorów)
pozostaje bez zmian. Obecnie coraz
więcej wyrobisk jest prowadzonych
w skałach o temperaturze pierwotnej
dużo wyższej od 400C. W tej sytuacji
bardzo trudno (a czasem jest to wręcz
niemożliwe) zapewnić temperaturę
powietrza nie wyższą od 280C na całej
długości wyrobiska. Temperaturę taką
natomiast należy zapewnić przynajmniej
w strefie przodkowej. W takim przypadku
korzystniejsza jest wentylacja lutniowa
tłocząca.
Doświadczenia polskiego górnictwa
węglowego pokazały, że w niektórych
przypadkach zwiększenie intensywności
przewietrzania wyrobiska można uzyskać
stosując dodatkowe wentylatory lutniowe
wzdłuż trasy lutniociągu [13]. Aby można
było takie rozwiązanie zastosować muszą
być spełnione następujące warunki:
• napęd wentylatora pomocniczego
musi być pneumatyczny,
• w bliskim sąsiedztwie wentylatora
pomocniczego musi znajdować
się tzw. bocznik wentylacyjny;
boczn ik ten w yposażony jest
w klapę, która jest zamknięta podczas
nieawaryjnego ruchu wentylatora
pomocniczego, a automatycznie się
otwiera w czasie, gdy wentylator
przestanie pracować (rys.3),
• parametry punktu pracy wenty-
latora pomocniczego muszą być
tak dobrane, aby na całej trasie
lutniociągu tłoczącego panowało
w nim nadciśnienie powietrza,
• przed bocznikiem musi być zabudo-
wany manometr (U-rurka) służący
do bieżącej kontroli nadciśnienia
w lutniociągu,
• wentylator lutniowy główny, tzn.
zabudowany na początku lutniociągu
w prądzie opływowym musi mieć na
tyle dużą wydajność, aby zapewniona
była intensywność przewietrzania
wyrobiska wystarczająca do zwal-
czania zagrożenia metanowego
w razie zaprzestania pracy wentylatora
lutniowego pomocniczego.
W razie potrzeby dla długich lutnio-
ciągów takich wentylatorów może być
kilka (a nie tylko jeden). Takie rozwiązanie
wentylacji odrębnej zapewnia zwiększoną
intensywność przewietrzania wyrobiska,
niezbędną z uwagi na prewencję zagro-
żenia klimatycznego, jak i prewencję
zagrożenia metanowego.
Obecnie w kopalniach węgla kamien-
nego drążone wyrobiska z wentylacją
lutniową są dłuższe nie tylko od 1000 m,
ale nawet dłuższe od 3000 m. Z prac
[18 i 19] wynika, że przy długości wy-
robiska równej 1000 m pojedyncze
instalacje lutniowe o średnicy 0,8 m
są już nie wystarczające. Z pracy [17]
wynika, że średnia wartość współczyn-
nika wymiany masy Θ dla lutniociągów
kopalnianych wynosi około 80 m2,5/
kg0,5, przy czym około 30% badanych
lutniociągów charakteryzowała się war-
tością tego współczynnika mniejszą od
40 m2,5/kg0,5. Odpowiada to (według
dosyć surowych kryteriów H. Bystronia)
dostatecznej jakości uszczelnienia lut-
niociągu [1, 2].
1 – manometr, 2 – klapa, 3 – bocznik, 4 – wentylator zasadniczy, 5 – wentylator pomocniczy
Tab. 1. Kryteria jakości szczelności lut-niociągów oparte na współczynniku wymiany masy Θ wg H. Bystronia [1,2]
Rys. 3. Schemat drążo-nego wyrobiska z bocznikiem wentylacyjnym
wentylacja i kllimatyzacja
31e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl 313 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
D, mL = 1000 m L = 2000 m L = 3000 m
Row, kg/m7 η, % Row, kg/m7 η, % Row, kg/m7 η, %
0,8 34,7 72,9 50,9 53,1 59,5 38,7
1,0 18,5 77,4 28,6 60,0 34,6 46,4
1,2 8,0 82,8 12,9 68,5 16,3 56,8
Przyjmując na podstawie literatury
opory jednostkowe lutniociągów zbudo-
wanych z lutni elastycznych [16]:
• r0(0,8) = 0,039 kg/m8,
• r0(1,0) = 0,020 kg/m8,
• r0(1,2) = 0,008 kg/m8,
zakładając dostateczną jakość
uszczelnienia lutniociągu (Θ = 40 m2,5/kg0,5)
oraz korzystając z odpowiednich wzo-
rów H. Bystronia [2] można obliczyć
całkowity opór aerodynamiczny Row oraz
sprawność η dla lutniociągów o różnych
długościach i średnicach.
Z poniższej tablicy widać, że opór
aerodynamiczny lutniociągu wzrasta z
jego długością, a maleje ze wzrostem jego
średnicy. Natomiast sprawność lutniocią-
gu odwrotnie: maleje z jego długością, a
rośnie ze wzrostem jego średnicy. Dla
lutniociągu o średnicy 0,8 m wydajność
wentylatora musi być o 27% większa od
ilości powietrza w strefie przodkowej, jeśli
długość lutniociągu jest równa 1000 m.
Jeśli wspomniana długość wzrasta do
2000 m, wydajność wentylatora (lub stacji
wentylatorów) musi być dwa razy większa
od ilości powietrza w strefie przodkowej.
Ponieważ zachodzi relacja:
gdzie Δpc oznacza spiętrzenie całkowite
wentylatora, zaś V jego wydajność, zatem
ze wzrostem długości lutniociągu znacz-
nie wzrośnie spiętrzenie wentylatora Δpc,
a to pociąga za sobą wzrost potrzebnej
mocy elektrycznej.
Z pracy [17] w ynika, że 80%
funkcjonujących w kopalniach wę-
gla lutniociągów jest zbudowanych z
lutni elastycznych. Zgodnie z pracą
[4] maksymalne nadciśnienie ( lub
podciśnienie) jakie mogą wytrzymać
lutnie elastyczne wynosi 7000÷8000 Pa.
W związku z powyższym instalację
lutniową należy tak dobierać, aby nie
przekroczyć cytowanych wartości.
Z pracy [17] wynika, że w roku 2010
były w polskim górnictwie węgla kamien-
nego 34 przodki, w których strumień
objętości powietrza był większy od 10
m3/s. Wzrastający poziom zagrożenia
klimatycznego wymaga, aby wymieniony
strumień był jak największy. Zakładając,
że w strefie przodkowej jest 12 m3/s
powietrza, to jeśli drążone wyrobisko
ma 1000 m długości (przy zadowala-
jącej jakości uszczelnienia lutniociągu)
wydajność wentylatora lutniowego jest
równa 16,468 m3/s dla lutniociągu
o średnicy 0,8 m, 15,498 m3/s dla
lutniociągu o średnicy 1,0 m oraz 14,494
m3/s dla lutniociągu o średnicy 1,2 m.
Z doborem wentylatora lutniowego o
takiej wydajności nie ma problemu.
Powstaje natomiast problem jeśli chodzi
o spiętrzenie takiego wentylatora. Dla
długości wyrobiska L = 1000 m oraz
średnicy lutniociągu D = 0,8 m potrzebne
spiętrzenie wynosi 9 408 Pa. Jest to
wartość dużo większa od 8000 Pa. Dla
lutniociągu o średnicy 1,0 m potrzebne
spiętrzenie wynosi 4 440 Pa, a dla
lutniociągu o średnicy 1,2 m już tylko 1677
Pa. Lutniociąg o średnicy 0,8 m zatem
nie nadaje się do przewietrzania wyro-
biska o długości 1000 m (jeśli chcemy
zapewnić możliwie dużą intensywność
przewietrzania tego wyrobiska). Z pracy
[17] wynika, że około 50% drążonych
wyrobisk ma pole powierzchni przekroju
poprzecznego większe od 15 m2, a około
10% nawet większe od 20 m2. W takim
przypadku w wyrobisku można zmieścić
dwie instalacje lutniowe. Wówczas
każda instalacja lutniowa o średnicy
0,8 m będzie musiała współpracować
z wentylatorem lutniowym o wydajności
8,234 m3/s i spiętrzeniu 2353 Pa.
Dla wyrobiska o długości 2000 m
wentylator współpracujący z lutniocią-
giem o średnicy 0,8 m musiałby mieć wy-
dajność równą 22,6 m3/s oraz spiętrzenie
równe 26 000 Pa. Teoretycznie możliwy
jest dobór stacji wentylatorów lutniowych
współpracujących z lutniociągiem o śred-
nicy 0,8 m (układ szeregowo-równoległy),
ale praktycznie nie uzasadniony.
W przypadku lutniociągu o średnicy
1,0 m potrzebna wydajność wentylatora
lutniowego wynosi 20 m3/s, a jego
spiętrzenie 11 440 Pa. Również w tym
przypadku pojedyncza instalacja lutniowa
jest nie wystarczająca do zapewnienia
wymaganej intensywności przewietrzania
strefy przodkowej. Jeśli zastosujemy dwa
lutniociągi o średnicy 1,0 m, wówczas
wentylator lutniowy współpracujący z
każdym lutniociągiem powinien mieć
wydajność równą 10 m3/s i spiętrzenie
równe 2 860 Pa.
W przypadku lutniociągu o średnicy
1,2 m wydajność wentylatora lutniowego
wynosi 17,5 m3/s, a spiętrzenie 3 952 Pa.
Dla wyrobiska o długości 3000 m
potrzebne parametry punktu pracy
Tab. 2. Opór aerodyna-miczny i spraw-ność lutniociągu
32 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
32 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w o
wentylatora (lub układu wentylatorów)
współpracującego z lutniociągiem
o średnicy 0,8 m wyłyby równe: V0
= 31,016 m3/s, Δpc = 57 286 Pa,
a współpracującego z lutniociągiem
o średnicy 1,0 m równe: V0 = 25,85 m3/s,
Δpc = 23 117 Pa.
Jeśli natomiast zastosujemy lutniociąg
o średnicy 1,2 m wówczas wydajność
wentylatora lutniowego wynosi 21,145
m3/s, a spiętrzenie 7 272 Pa. Również
w tym przypadku mogą wystąpić trud-
ności z doborem stacji wentylatorów lut-
niowych. Jeśli pole powierzchni przekroju
poprzecznego wyrobiska wynosi około
20 m2, wówczas można zastosować
dwie instalacje lutniowe, przy czym
parametry punktu pracy wentylatora dla
każdej z nich wynoszą: V0 = 10,572 m3/s,
Δpc = 1820 Pa.
Z przeprowadzonych rozważań
wynika, że jest możliwe zapewnienie
dużej intensywności przewietrzania
strefy przodkowej drążonego wyrobiska o
znacznej długości. Trzeba jednak spełnić
określone warunki.
L u t n i o c i ą g z a s to s o w a n y d o
przewietrzania wyrobiska musi cha-
rakteryzować się małymi stratami.
Współczynnik wymiany masy Θ nie
powinien być większy od 40 m2,5/kg0,5.
Średnica lutniociągu musi być większa
od 0,8 m. Dla wyrobiska o długości
1000 m można zastosować średnice
lutni D = 0,8 m, ale muszą to być dwie
instalacje lutniowe. Dla wyrobiska
o długości 2000 m nie wystarczy już
jedna instalacja lutniowa o średnicy
1,0 m. Potrzeba zabudować dwa lutnio-
ciągi. Wystarczy natomiast lutniociąg
o średnicy 1,2 m. Jeśli długość drą-
żonego wyrobiska jest równa 3000 m,
wówczas dla zapewnienia w strefie
przodkowej intensywności przewietrza-
nia równej 12 m3/s należy zabudować
dwa lutniociągi o średnicy 1,2 m.
Na intensywność przewietrzania drążo-
nego wyrobiska ma również wpływ jednost-
kowy opór aerodynamiczny zastosowanego
lutniociągu. Z pracy [16] wynika, że można
uzyskać mniejsze wartości r0. Wówczas po-
trzebne parametry punktu pracy wentylatora
lutniowego są mniejsze. Z pracy [18] wynika,
że im większa średnica lutniociągu tym
większa korzyść z obniżenia wartości jed-
nostkowego oporu aerodynamicznego r0.
W przypadku lutniociągu o średnicy 1,2 m
można wówczas osiągnąć wymagana
intensywność przewietrzania wyrobiska
stosując jedną instalację lutniową, nawet
wtedy, drążone wyrobisko ma długość
4000 m.
Należy zwrócić uwagę, że zastoso-
wanie w drążonym wyrobisku dwóch
instalacji lutniowych wymaga odpowied-
nio dużego przekroju poprzecznego
wyrobiska. Z praktyki kopalnianej wynika,
że aby w wyrobisku zmieściły się dwa lut-
niociągi o średnicy 0,8 m pole powierzchni
przekroju poprzecznego takiego wyrobi-
ska musi być równe co najmniej 12 m2 ; dla
lutniociągów o średnicy 1,0 wspomniane
pole powierzchni powinno być równe
około 15 m2, a dla lutniociągów o średnicy
1,2 m powyżej 17 m2.
Reasumując należy stwierdzić, że
odpowiednią intensywność przewie-
trzania długich wyrobisk drążonych
w skałach o wysokiej temperaturze pier-
wotnej uzyskuje się stosując lutniociągi
o dużych średnicach (powyżej 1 m),
dobrej szczelności (Θ ≤40 m2,5/kg0,5),
małym jednostkowym oporze ae-
rodynamicznym (r0 < 0,01 kg/m8)
i dużych przekrojach drążonych wyrobisk
(A > 15 m2).
Termoizolacja lutniociągów Jednym ze środków zwalczania
wysokiej temperatury powietrza jest
stosowanie termoizolacji ociosów wy-
robiska [3, 12, 15]. Obecnie na rynku
dostępne są substancje termoizolacyjne
(dopuszczone do stosowania na dole
kopalni) o bardzo małym współczynniku
przewodnictwa cieplnego (Θiz = 0,33 W/
(m.K)) [12]. Skuteczność termoizolacji
ociosów wyrobiska wzrasta ze wzro-
stem temperatury pierwotnej skał [15].
Termoizolacja pociąga jednak za sobą
dodatkowe koszty [12] i działa w dwóch
kierunkach. W przypadku, gdy w wyro-
bisku są zlokalizowane technologiczne
źródła ciepła o dużej mocy, zastosowanie
termoizolacji ociosów powoduje pogor-
szenie warunków klimatycznych [15].
W przypadku zastosowania tłoczącej
wentylacji lutniowej można natomiast
izolować termicznie ścianki lutniociągu.
Powietrze świeże doprowadzane lutnio-
ciągiem tłoczącym do strefy przodkowej,
wskutek nieszczelności lutniociągu oraz
w wyniku dopływu ciepła z wyrobiska
do lutniociągu ogrzewa się o kilka
(a nawet kilkanaście stopni Celsjusza).
Aby zmniejszyć przepływ ciepła przez
ścianki lutniociągu należy zmniejszyć
wartość współczynnika przenikania
ciepła. Z metod prognozowania tem-
peratury powietrza w wyrobiskach
z wentylacją lutniową [13] wynika, że
wartość tego współczynnika zależy od:
współczynnika przejmowania ciepła od
powietrza w wyrobisku (na zewnątrz
przewodu lutniowego) do zewnętrznej
ścianki lutniociągu, od stosunku grubości
ścianki lutniociągu do współczynnika
przewodnictwa cieplnego materiału,
z którego wykonano lutniociąg oraz od
współczynnika przejmowania ciepła
wentylacja i kllimatyzacja
34 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
34 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w o
od wewnętrznej ścianki lutniociągu do
powietrza płynącego lutniociągiem.
Dla lutniociągu nie izolowanego ter-
micznie największy wpływ na wartość
współczynnika przenikania ciepła
przez ścianki lutniociągu ma pierwszy
z wymienionych współczynników przej-
mowania ciepła. Udział drugiego ze
współczynników przejmowania ciepła
jest o jeden rząd wielkości mniejszy,
a udział czynnika związanego z grubością
i przewodnictwem cieplnym lutniociągu
jest o cztery rzędy wielkości mniejszy od
pierwszego z wymienionych czynników.
Aby termoizolacja ścian lutniociągu była
efektywna grubość warstwy izolacyjnej
musi być możliwie duża, a współczynnik
przewodnictwa cieplnego materiału
izolacyjnego jak najmniejszy.
Próbę zastosowania termoizolacji
lutniociągu przeprowadzono w la-
tach 1986-1987 w kopalni Halemba
[8]. Jako materiału izolacyjnego użyto
substancji, wytworzonej w Zakładzie
Inżynierii Materiałowej GIG, o współczyn-
niku przewodnictwa cieplnego λ = 0,22
W/(m.K) i grubości d = 0,005 m. Uzyskane
efekty w postaci obniżenia temperatury
powietrza były niezauważalne, ponieważ
stosunek d/λ = 0,0227 m2K/W był bar-
dzo mały. Również w kopalni Halemba
przeprowadzono próby izolacji cieplnej
lutniociągów, stosując substancje sporzą-
dzone z materiałów tynkarskich [9]. Były to
masa mineralna, w skład której wchodziły
mikrosfery i polioctan winylu o współczyn-
niku przewodnictwa cieplnego λ = 0,15
W/(m.K) oraz masa mineralna składająca
się z mikrosfer, polioctanu winylu i polialko-
holu winylowego o współczynniku λ = 0,11
W/(m.K). Wykazano, że zauważalne efekty
klimatyczne można byłoby uzyskać, gdyby
grubość warstwy izolacyjnej wynosiła
5÷20 cm. Tak gruba warstwa izolacyjna
w warunkach dołowych jest trudna do
naniesienia na lutniociąg i nieuzasadniona
ekonomicznie. Dlatego też pomysł ten
został zaniechany.
Obecnie wiele firm świadczących usłu-
gi dla górnictwa, oferuje różne materiały do
uszczelniania zrobów ścian zawałowych.
Niektóre z tych materiałów charakteryzują
się niskim współczynnikiem przewodnic-
twa cieplnego. Na przykład mieszaniny
popiołowo gipsowe z dodatkiem 20%
gipsu mają współczynnik λ = 0,045
W/(m.K). Materiały te można byłoby zatem
zastosować do termoizolacji lutniociągów.
Reasumując można stwierdzić,
że termoizolacja lutniociągu da dobre
efekty, jeżeli materiał zastosowany do
termoizolacji będzie miał niską wartość
współczynnika przewodnictwa cieplnego
λ, warstwa izolacyjna będzie gruba i duża
będzie różnica temperatur powietrza
w lutniociągu i na zewnątrz przewodu
lutniowego.
Prewencja zagrożenia klimatycznego z zastosowaniem urządzeń chłodniczych
Odpowiednio niską temperaturę po-
wietrza w przodku roboczym nie zawsze
można zapewnić środkami wentylacyjny-
mi. Z doświadczeń polskiego przemysłu
węglowego wynika, że już w zakresie
temperatur skał 35÷400C w drążonych
wyrobiskach ślepych zachodzi potrzeba
stosowania urządzeń chłodniczych. Jeśli
temperatura pierwotna skał jest wyższa
od 400C, to w zasadzie bez ziębiarki
w takim wyrobisku nie można zapewnić
prawidłowych warunków klimatycznych.
Zasady działania górniczych urządzeń
chłodniczych zostały szeroko opisane
w pracach [21 i 22]. W skład urządzenia
chłodniczego wchodzą następujące ze-
społy: sprężarka, skraplacz, parownik
(który w urządzeniu bezpośredniego
działania spełnia jednocześnie rolę
chłodnicy powietrza), chłodnica po-
wietrza, chłodnica wyparna wody oraz
urządzenia sterujące i zabezpieczające.
Do tego należy jeszcze dodać wentyla-
tory wymuszające przepływ powietrza
przez chłodnice oraz pompy wodne.
W górnictwie głębinowym stosuje się
następujące systemy klimatyzacji:
klimatyzację stanowiskową, klimaty-
zację lokalną, grupową i centralną.
W odniesieniu do drążonych wyrobisk
z wentylacją odrębną stosuje się
klimatyzację lokalną.
Rys. 4. Klimatyzacja wyrobiska ślepego za pomocą zię-biarki o działaniu bezpośrednim [21]
wentylacja i kllimatyzacja
35e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl 353 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
Systemy lokalne stosowane są
w klimatyzacji robót przodkowych
drążonych przekopów i chodników
oraz ścian eksploatacyjnych. W polskim
górnictwie węgla kamiennego jest
to wiodący system klimatyzacji. Moc
chłodnicza tych urządzeń wynosi od
150 do 350 kW, natomiast strumień
objętości powietrza płynącego przez
chłodnicę wynosi od 6 do 12 m3/s
[5, 21] . Są to urządzenia o działaniu
bezpośrednim (czynnik chłodniczy
chłodzi bezpośrednio powietrze) lub
pośrednim (czynnik chłodniczy oziębia
wodę, a ta z kolei odbiera ciepło od
powietrza). Chłodnice te obniżają
temperaturę powietrza do około 200C.
W odniesieniu do drążonych wyrobisk
najczęściej powietrze świeże doprowadza-
ne jest do strefy przodkowej przy pomocy
wentylacji lutniowej tłoczącej. Chłodnica
powietrza (o działaniu pośrednim lub
bezpośrednim) zabudowana jest bądź
w boczniku lub też w wolnym przekroju
wyrobiska możliwie blisko strefy przod-
kowej [21]. Bywały również przykłady
klimatyzacji drążonych wyrobisk, w których
ziębiarka była zabudowana na początku
lutniociągu (w opływowym prądzie powie-
trza). W tym przypadku odpadał problem
z instalowaniem wzdłuż wyrobiska ślepego
izolowanego rurociągu wody zimnej.
W przypadku zastosowania urządzenia
chłodniczego o działaniu bezpośrednim
zespół maszynowy zlokalizowany jest
w wyrobisku (rys.4), natomiast dla urządze-
nia chłodniczego o działaniu pośrednim jest
on zlokalizowany w opływowym prądzie
powietrza (rys.5). Chłodnica wyparna wraz
ze zbiornikiem wodnym zlokalizowana
jest w wyrobisku z opływowym prądem
powietrza. W razie potrzeby stosuje się
kilka ziębiarek: na trasie wyrobiska oraz
w pobliżu strefy przodkowej.
Dla zapewnienia prawidłowych wa-
runków klimatycznych wzdłuż trasy wyro-
biska (na zewnątrz przewodu lutniowego)
w pracy [21] proponuje się instalację
w wyrobisku małogabarytowych chłodnic
ścianowych o mocy chłodniczej kilkana-
ście kilowatów każda (rys.6). Ten sposób
klimatyzacji drążonego wyrobiska jest
szczególnie przydatny w przypadku
wentylacji lutniowej ssącej.
Oprócz klasycznych urządzeń chłod-
niczych w polskim górnictwie węgla
kamiennego stosowano również pneuma-
tyczne urządzenie chłodnicze PUCH [20].
W urządzeniu tym, skonstruowanym w ko-
palni „Krupiński”, do obniżenia temperatury
powietrza wykorzystano efekt Ranque’a
(rys.7). Podstawową jego częścią jest rura
długości 4÷4,5 m zakończona kolektorami
wlotowym i wylotowym. Do kolektora
doprowadzone są dwa węże Jednym
z nich doprowadzone jest powietrze sprę-
żone, a drugim odprowadzone powietrze
gorące. Rura usytuowana jest w zestawie
trzech pustych tłumików, do których wlotu
i wylotu dołączono po jednym tłumiku
w celu zmniejszenia hałasu. Rura Ranque’a
otoczona jest rurą o większej średnicy,
którą przepływa woda chłodząca w ilości
20÷30 dm3/min.
Wodę tę należy odprowadzać poza
wyrobisko. Powietrze sprężone dopły-
wające do rury Ranque’a kolektorem
Rys. 5. Klimatyzacja wyrobiska ślepego za pomocą zię-biarki o działaniu pośrednim [21]
Rys. 6. Klimatyzacja wyro-biska ślepego za pomocą chłodnic ścianowych małej mocy [21]
36 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
36 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w o
wlotowym (2), przez odpowiednie
usytuowanie wlotu, osiąga prędkość
zbliżoną do prędkości dźwięku, zostaje
wprowadzone w ruch spiralny i ulega
termicznemu rozwarstwieniu. Po stronie
zewnętrznej strumień powietrza ma
temperaturę powyżej 1000C, a w pobliżu
środka około -300C. Powietrze gorące
wężem zostaje odprowadzone przez
rurociąg (6), a powietrze zimne miesza
się z powietrzem płynącym lutniociągiem,
obniżając jego temperaturę. Wydajność
chłodnicza takiego urządzenia, w zależ-
ności od zużycia powietrza sprężonego,
dochodzi do około 100 kW.
Kontrola skuteczności zastosowanych środków prewencji zagrożenia klimatycznego
Skuteczność zastosowanych środ-
ków zwalczania zagrożenia klimatyczne-
go w odniesieniu do wyrobisk istniejących
sprawdzamy za pomocą bezpośrednich
pomiarów w badanym wyrobisku. Dla
wyrobisk projektowanych efektywność
proponowanych środków sprawdzamy za
pomocą prognoz klimatycznych. W pracy
podaje się przykład drążonego chodnika
o długości 1200 m; do strefy przodkowej
ma dopływać 6 m³/s powietrza świeżego;
do przewietrzania chodnika przewidziano
tłoczący lutniociąg elastyczny o średnicy
1,0 m lub średnicy 1,2 m. Wyrobisko
jest drążone w skałach o temperaturze
pierwotnej równej tpg = 41,2 ºC. Tem-
peratura powietrza świeżego w prądzie
opływowym jest równa: t0 = 24,6ºC, tφ = 21,2ºC. Pole powierzchni przekroju
poprzecznego jest równe 18 m². Wyro-
bisko jest zlokalizowane na głębokości
950 m. Zrąb szybu wdechowego ma
wysokość geodezyjną równą +270m.
Wyrobisko jest poziome, a grubość
pokładu jest równa 3m. W odstępach
200 metrowych zlokalizowane są napędy
przenośnika taśmowego o mocy 110 kW.
Łączna moc urządzeń energetycznych
w strefie przodkowej wynosi 260 kW.
Wykonano alternatywne prognozy klima-
tyczne, których wyniki podano w postaci
tabelarycznej oraz w formie graficznej.
Obliczenia wykonano dla lutniociągów
Rys.7. Pneumatyczne urządzenie chłod-nicze PUCH [20]
1 – rura, 2 – kolektor wlo-towy, 3 – kolektor wylotowy, 4 –prze-wód sprężonego powietrza, 5 – wąż odprowa-dzający gorące powietrze ciepłe, 6 – rurociąg, 7 – rura układu chłodzącego
Tab. 3.
Wyniki prognozy
klimatycznej dla
lutniociągu o
średnicy D=1m;
na początku lutnio-
ciągu ziębiarka o
mocy chłodniczej
200 kW
wentylacja i kllimatyzacja
37e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl 373 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
zbudowanych z lutni o średnicy 1,0
m oraz 1,2 m dla różnych wariantów
chłodzenia. Tablica 3 przedstawia wyniki
obliczeń dla lutniociągu o średnicy 1,0 m,
przy czym ziębiarka o mocy chłodniczej
200 kW zabudowana jest na początku
lutniociągu. Prognozowana temperatura
powietrza w strefie przodkowej jest
niższa od 280C, natomiast wzdłuż trasy
wyrobiska na znacznej długości wyższa
od 330C. Po zabudowaniu na trasie
wyrobiska 4 małogabarytowych chłodnic
powietrza, prognozowana temperatura
powietrza w żadnym miejscu nie prze-
kracza 330C (tablica 4).
Dwa kolejne war ianty obl iczeń
dotyczą lutniociągu o średnicy 1,2 m.
Uzyskane wyniki są podobne do wyników
przedstawionych w tablicach 3 i 4.
Należy zwrócić uwagę, że w przy-
padku lutniociągu o większej średnicy
spiętrzenie i wydajność wentylatora
lutniowego są mniejsze, a zatem niższa
jest temperatura powietrza za wentyla-
torem oraz mniejszy jest pobór energii
elektrycznej.
Warto zapamiętaćPrzedstawiono sposoby zwalczania
zagrożenia klimatycznego w drążonych
wyrobiskach z wentylacją lutniową.
W polskim oraz czeskim górnictwie węgla
kamiennego temperatura pierwotna
skał dochodzi do 50°C. Proponując
środki zapewnienia prawidłowych wa-
runków klimatycznych przyjęto zasadę, że
w tak skrajnie trudnych warunkach geo-
termicznych temperaturę powietrza nie
wyższą od 28°C należy zapewnić jedynie
w strefie przodkowej, natomiast wzdłuż
trasy wyrobiska temperatura ta powinna
być nie wyższa od 33°C. Zagrożenie
klimatyczne należy zwalczać w pierwszej
kolejności środkami wentylacyjnymi.
W szczególności należy dążyć do tego,
aby temperatura powietrza świeżego
w prądzie opływowym nie była zbyt
wysoka. Wentylatory lutniowe (lub układ
wentylatorów) należy tak dobierać, aby
punkt pracy wentylatora odpowiadał jego
maksymalnej sprawności.
Preferuje się wentylację lutniową
t łoczącą. Za leca s ię stosowanie
lutniociągów o dużych średnicach
i dobrej jakości uszczelnienia. Dla długich
wyrobisk celowe jest stosowanie dwóch
instalacji lutniowych. Uzyskuje się w ten
sposób dwukrotnie większą intensyw-
ność przewietrzania przy takim samym
spiętrzeniu (czyli nie zmiennym przyroście
temperatury powietrza płynącego przez
wentylator). Wymaga to jednak stoso-
wania dużych przekrojów wyrobisk. Dla
Tab. 4. Wyniki prognozy klimatycznej dla lutniociągu o śred-nicy D=1m; klima-tyzacja klasyczna wspomagana małogabarytowy-mi chłodnicami powietrza na trasie
Tab. 5. Wyniki prognozy klimatycznej dla lutniociągu o śred-nicy D=1,2 m; na początku lutnio-ciągu ziębiarka o mocy chłodniczej 200 kW
38 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
38 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w o
długich i gorących drążonych wyrobisk
celowe jest stosowanie ziębiarek nie tylko
w strefie przodkowej i na trasie wyrobiska
ale również na początku lutniociągu. Dla
uzyskania dobrych efektów klimatyzacji
lepiej jest stosować więcej chłodnic, ale
o mniejszej mocy. Przy dużych mocach
chłodniczych ziębiarek znaczna część
mocy chłodniczej jest
przeznaczona na proces skraplania
(zmiany fazy), a także na wychłodzenie
górotworu. Skuteczność alternatywnych
sposobów zwalczania zagrożenia klima-
tycznego należy sprawdzać za pomocą
prognoz klimatycznych
Literatura1. Bystroń H., Jaroń S., Markefka P., Strumiński
A., Wojtyczka A.: Poradnik Górnika, T3 Dział I – Przewietrzanie kopalń, wyd. Śląsk”, Katowice 1974
2. Bystroń H.: Metody obliczania nie rozgałęzio-nych lutniociągów kopalnianych i oceny ich jakości aerodynamicznej, Archiwum Górnictwa 35, 3(1990)
3. Bystroń H., Holek S., Knechtel J. (1988): Determination of the air temperature in mine workinks having thermal insulation, 5-th IBMT Session Technical papers, New Delhi – India, February 1998, Organised by miting Geological and Metallurgical Institute of India
4. Bystroń H., Knechtel J..: Przeprowadzenie badań lutni ssących typu TS-LWS w klasie wykonania „B” tj. na Θpmin = 7000 Pa celem określenia maksymalnych długości lutniocią-gów zbudowanych z takich lutni, dokumentacja prac GIG o symbolu: 411 21401 – 111, Katowice, czerwiec 2001
5. Henting H., Czapliński A. (1997): Urządzenia do klimatyzacji kopalń. Wiadomości Górnicze nr 7-8/1997
6. Katalog wentylatorów lutniowych firmy Stalkon Sp. z o.o., ul. Wolności 318, Zabrze
7. Katalog wentylatorów lutniowych firmy Korf-mann, Maschinenfabrik Korfmann GMBH, Dortmunder STR.36, D-58455 Witten
8. Knechtel J. (1986): Określenie współczynnika przewodnictwa cieplnego lutni termoizolacyj-nych na podstawie pomiarów dołowych w KWK Halemba. Dokumentacja prac GIG, symbol 5.2.0.01, Katowice
9. Knechtel J., Synowiec L.(1987): Receptury i technologie stosowania środków do termoizo-lacji rurociągów i lutniociągów. Dokumentacja prac GIG, symbol planistyczny 1.10.3 oraz symbol komputerowy 011003756, Katowice
10. Knechtel J.(1990): Zaktualizowane charakte-rystyki temperaturowe obecnie stosowanych wentylatorów lutniowych. Dokumentacja prac
GIG o symbolu planistycznym 1.10.3 oraz symbolu komputerowym 0110 037 F6, Katowice
11. Knechtel J. (1995): Modelowe rozwiązania klimatyzacyjne dla robót korytarzowych z uwzględnieniem wentylacyjnych środków prewencji zagrożenia klimatycznego oraz z zastosowaniem urządzeń chłodniczych. Dokumentacja prac GIG, symbol I.1.9.1; finansowana przez Komitet Badań Naukowych, Katowice
12. Knechtel J. (2000): Numerical Assessment of the impact thermal Insulation on environmental Conditions in Mine Workings, page 227-234, Mine Environment and Ventilation. Oxford &IBH Publishing Co. Pvt. Ltd, New Delhi 2000
13. Knechtel J. (1998): Zagrożenie klimatyczne w polskich kopalniach węgla. Prace Naukowe GIG. Komunikat nr 835
14. Knechtel J., Gapiński D. (2005): Zaktualizowane mapy izolinii temperatury pierwotnej skał kopalń Górnośląskiego Zagłębia Węglowego (GZW), Katowice, Wydaw. Głównego Instytutu Górnictwa
15. Knechtel J.(1998): The influence of thermal Insu-lation of Walls of Workings on Air Temperature. Archives of Mining Sciences Volume 43, Issue 4, page 517-533, Kraków 1998
16. Knechtel J.: Jednostkowy opór aerodynamiczny lutniociągów zbudowanych z lutni elastycznych, Mechanizacja i Automatyzacja Górnictwa, nr 2(480)/2011, str. 18÷27
17. Knechtel J.: Wyniki badań jakości uszczelnienia lutniociągów funkcjonujących w kopalniach węgla kamiennego, Przegląd Górniczy nr 12(1069)/2011, str. 42÷51
wentylacja i kllimatyzacja
Tab. 6. Wyniki prognozy klimatycznej dla lut-niociągu o średnicy D=1,2 m; klima-tyzacja klasyczna wspomagana małogabarytowymi chłodnicami powie-trza na trasie
Rys.8. Przebieg prognozo-wanej temperatury powietrza w drą-żonym wyrobisku przewietrzanym lutniociągiem o średnicy 1m
39e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl 393 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
18. Knechtel J.: Ekonomiczny aspekt wentylacji i klimatyzacji długich wyrobisk drążonych w skałach o temperaturze pierwotnej zbliżonej do 500C, „Wiadomości Górnicze” nr 11/2012, str. 677÷681
19. Knechtel J.: O doborze wentylatorów lutnio-wych do przewietrzania długich wyrobisk, materiały konferencyjne na sympozjum: SILESIA INNOVATICA 2012 i innowacje w
branży górniczej, Hucisko 17-19.10 2012, str. 67÷74, wyd. ELMECH KAZETEN, Siemiano-wice Śl.
20. Krzysztofik R.: PUCH-pneumatyczne urządzenie chłodnicze, Wiadomości Górnicze 1990, nr 5-6
21. Łuska P., Nawrat S. (2008): Klimatyzacja kopalń podziemnych. Systemy chłodnicze, Uczelniane Wydawnictwa Naukowo-Dydaktyczne, Kraków 2008
22. Wacławik J., Cygankiewicz J., Knechtel J. (1999): Warunki klimatyczne w kopalniach głębokich, wyd. II poprawione, Biblioteka Szkoły Eksploatacj i Podziemnej, PAN--Centrum Podstawow ych Prob lemów Gospodark i Su rowcami M ine ra lnymi i Energią, Kraków.
40 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
40 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w o
Zakłady Górnicze „Rudna” eksploatują
w dużej mierze rudę miedzi ze złoża zale-
gającego na poziomie poniżej 1000 m pod
powierzchnią ziemi. Wraz ze wzrostem
głębokości w wyrobiskach górniczych
pogarszają się klimatyczne warunki pracy,
Są one kształtowane przez:
• głębokość zalegania złoża – na
głębokości 1200 m temperatura
pierwotna odsłoniętego górotworu
wynosi 47OC,
• l iczbę i moc stosowanych ma-
szyn i urządzeń mechanicznych
– wszelkie straty w maszynach
i urządzeniach zamieniane są na
ciepło, które oddawane jest do
przepływającego powietrza,
• wzrost temperatury powietrza na
skutek kompresji – zgodnie z sucho-
adiabatycznym gradientem tempe-
ratury wraz ze wzrostem głębokości
o każde 100 m temperatura powietrza
wzrasta o 1OC,
• wzrost temperatury urobku transpor-
towanego przenośnikami taśmowymi
– aktualna długość systemu trans-
portu taśmowego kopalni wynosi ok.
46 km a masa transportowanego
urobku kształtuje się na poziomie
55 tys. Mg/dobę,
• wilgotność powietrza – ma duże
znaczenie ponieważ mniejsza wilgot-
ność powietrza pozwala pracować
w wyższych temperaturach. Dla
wilgotności 80% graniczna bezpiecz-
na temperatura powietrza wynosi ok.
33OC, natomiast dla wilgotności 40%
jest to temperatura 39OC. W obu
przypadkach oddziaływanie warun-
ków klimatycznych na człowieka jest
takie same.
Wyżej wymienione czynniki powodują
przekroczenie dopuszczalnych wartości
temperatury zastępczej klimatu, zarówno
dla pracy lekkiej jak i ciężkiej, określonej
normą PN-G-03100. Utrzymanie odpo-
wiednich warunków termicznych w wyro-
biskach górniczych w celu zapewnienia
właściwego komfortu cieplnego górnikom
wymaga stosowanie wielu środków tech-
nicznych w zakresie wentylacji i klimatyzacji.
Zakłady Górnicze „Rudna” do ob-
niżania temperatury powietrza i jego
wilgotności stosują następujące rodzaje
klimatyzacji:
• centralną z wytwarzaniem wody
lodowej na powierzchni,
• lokalną opartą na maszynach kli-
matyzacyjnych chłodzonych wodą
technologiczną,
• stanowiskową – realizowana za
pomocą kabin i komór wyposażonych
w klimatyzatory małej mocy,
Dotychczasowe doświadczenia
w zakresie klimatyzacji kopalń wskazują,
że najbardziej efektywnym sposobem
poprawy warunków pracy w wyrobiskach
górniczych, w których obliczeniowe zapo-
trzebowanie na moc chłodniczą przekracza
4 MW, jest system klimatyzacji centralnej,
z wytwarzaniem wody lodowej na po-
wierzchni.
Budowa i zasada działania systemu klimatyzacji centralnej
System klimatyzacji centralnej Za-
kładów Górniczych „Rudna” składa się z
następujących elementów:
• powierzchniowej stacji klimatyzacyj-
nej – PSK,
• rurociągów w szybie R-IX – zasilanie
i powrót,
• trójkomorowego podajnika hydrosta-
tycznego cieczy – TPH (PES),
• przepompowni wody lodowej,
• sieci rurociągów dołowych wraz
z węzłami regulacyjno – pomiarowymi
(WRP),
• punktów klimatyzacyjnych PK zbu-
dowanych z rozdzielaczy i zestawów
wentylatorowo – chłodniczych,
• górniczych maszyn chłodniczych
– współpracujących opcjonalnie
systemem klimatyzacji centralnej.
Sposoby zwiększenia efektywności energetycznej systemu klimatyzacji centralnej w ZG „Rudna”
Mirosław Koman
Zakłady Górnicze „Rudna” w Polkowicach
Paweł Borkowski
Zakłady Górnicze „Rudna” w Polkowicach
wentylacja i kllimatyzacja
Rys. 1. Schemat układu klimatyzacji cen-tralnej kopalni:
1 – powierzch-niowa stacja klimatyzacyjna, 2 – podajnik trójkomorowy, 3 – rozdzielacz, 4 – chłodnice powietrza, 5 – armatura
41e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl 413 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
Zadaniem PSK jest produkcja energii
chłodniczej z wykorzystaniem wież free-
-cooling’u, agregatów sprężarkowych oraz
absorpcyjnych. Energia ta, za pośrednic-
twem wody lodowej, transportowana jest
do części dołowej SKC poprzez pionowe,
izolowane rurociągi szybowe. Na podszy-
biu zlokalizowany jest PWL o działaniu
wyporowym, umożliwiający odzysk ener-
gii ciśnienia hydrostatycznego zasilania
i bezpośrednie jej wykorzystanie do
tłoczenia powrotnej wody lodowej
z kopalni na powierzchnię. W części
dołowej instalacji woda lodowa trafia, za
pośrednictwem rurociągów i armatury
do punktów klimatyzacyjnych PK, wy-
posażonych w zestawy wentylatorowo-
-chłodnicze.
Uregulowania prawne dotyczące wzrostu efektywności energetycznej maszyn
Eksploatacja systemu klimatyzacji
centralnej pochłania znaczne ilości
energii elektrycznej i ma zasadniczy
wpływ na koszt procesu produkcyjnego
jakim jest wydobycie rudy miedzi. Mając
na uwadze planowany wzrost opłat za
emisję CO2 do atmosfery a w konse-
kwencji wzrost kosztów zakupu energii
elektrycznej, celowe jest zmniejszenie
energochłonności eksploatowanego
systemu.
Dział MK ZG „Rudna” opracował
szereg wewnętrznych „projek tów”
zmierzających do wzrostu efektywno-
ści użytkowanych maszyn, urządzeń
i instalacj i. Ich real izacja wpisuje
się w strategię KGHM, której celem
jest wykonanie powstałego w Unii
Europejskiej programu 3 x 20. Zakłada
on do roku 2020:
• redukcję o 20% emisji CO2,
• zwiększenie o 20% efektywności
energetycznej wszelkich procesów
produkcyjnych i eksploatacyjnych,
• uzyskanie 20% udziału energii wy-
twarzanej przez odnawialne źródła
energii w całej produkcji energii
elektrycznej.
Program 3 x 20 jest konsekwencją
wprowadzenia Dyrektywy Unii Europej-
skiej 2006/32/WE wymagającej zmniej-
szania zużycia energii o 1% rocznie,
począwszy od 2008 r.
Analiza środowiskowo – techniczna
Analiza jest niezbędna dla poznania
warunków pracy systemu oraz słabych
i mocnych stron stosowanych już roz-
wiązań technicznych. Często okazuje
się, że instalacje zostały zaprojektowane
i wybudowane z elementów składo-
wych o bardzo dobrej jakości i dobrych
charakterystykach energetycznych. Za-
pomniano jednak, że efektywność ener-
getyczna całego systemu zależy od tego
w jaki sposób jego elementy skła-
dowe został y dobrane względem
siebie i do warunków naturalnych,
w których system pracuje, a także od
racjonalnego jego użytkowania.
System klimatyzacji centralnej jest
układem hydraulicznym zbudowanym
w wyrobiskach górniczych. Jego
zadaniem jest transpor t czynnika
termodynamicznego (wody lodowej)
do punktów klimatyzacyjnych zlokali-
zowanych w polach eksploatacyjnych
i wymiana ciepła pomiędzy wodą
lodową o temp. 1,5OC i powietrzem
o temp. powyżej 33OC. Ze względu
na realizowane zadanie szczególną rolę
odgrywają tutaj prawa termodynamiki.
Ich analiza jest podstawą poznania
i zrozumienia zjawisk zachodzących
w rozważanym układzie termodyna-
micznym. Zdobyta w ten sposób wiedza
może i powinna stanowić podstawę do
szukania rozwiązań zwiększających efek-
tywność systemu klimatyzacji centralnej.
Analizy środowiskowo – techniczne
obejmujące zagadnienia hydrauliczne
i termodynamiczne pokazały dosyć
dokładny wpływ czynników takich jak
ilość i temperatura wody lodowej oraz
ilość temperatura, wilgotność, ciśnienie
i prędkość przepływającego powietrza
na pracę systemu klimatyzacji centralnej
w ZG „Rudna” [1] [2] [3]. Obszerność
otrzymanych wyników powoduje,
że n i e s p o s ó b p r ze d s t aw i ć j e
w jednym artykule. Dlatego też au-
torzy proponują skoncentrować się
Rys. 3. Bilans mocy chłodniczej sys-temu klimatyzacji centralnej przy szybie R-IX z zabudowanymi maszynami klima-tyzacyjnymi
Rys. 2. Bilans mocy chłodniczej sys-temu klimatyzacji centralnej przy szybie R-IX
42 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
42 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w o
na najbardziej istotnych zagadnieniach
i ich praktycznych rozwiązaniach:
1. Podniesienie temperatury wody
lodowej na powrocie do tem-
peratury otoczenia za pomocą
maszyn klimatyzacyjnych.
Wzór opisujący zjawisko przenikania
ciepła z otoczenia do wody lodowej przez
ścianki rurociągu [4]:
(1)
gdzie: Q – strumień ciepła przenikający
przez przegrodę cylindryczną, t – czas,
L – długość rurociągu, Tp – temperatura
powietrza, Tc – temperatura cieczy,
Rkr – opór przenikania ciepła przez
przegrodę cylindryczną,
(2)
gdzie: α1 – współczynnik przejmo-
wania ciepła pomiędzy powietrzem
a rurociągiem, D – średnica zewnętrzna,
d – średnica wewnętrzna, l – współczyn-
nik przewodzenia, α2 – współczynnik
przejmowania ciepła pomiędzy wodą
a rurociągiem,
Ana l iza sk ładow ych wzoru (1)
na przenikanie ciepła prowadzi do
wniosku, że w przypadku rurociągów
powrotnych należy dążyć do zminimalizo-
wania różnicy temperatury wody lodowej
i otocznia. Podniesienie temperatury wody
lodowej na powrocie do temperatury
bliskiej otoczeniu pozwoli zmniejszyć ilość
ciepła przenikającego przez ścianki ru-
rociągów. Ilość ciepła przenikającego
z otoczenia do wody lodowej jest miarą strat
na powrocie systemu klimatyzacji centralnej.
Bilans mocy systemu klimatyzacji cen-
tralnej przy przepływie wody lodowej w ilości
Q = 700 m3/h przedstawiono na rys. 2.
Przy wzroście temperatury powra-
cającej wody lodowej z 19OC do 23OC
podnosimy jej moc wewnętrzną o 3,2 MW.
Moc ta nie jest wykorzystana użytecznie
w procesie produkcyjnym. Stanowi jedynie
straty, ponieważ należy ją od wody odebrać
na powierzchniowej stacji klimatyzacyjnej.
Dzięki zabudowie w wyrobiskach gór-
niczych maszyn klimatyzacyjnych i schła-
dzanie ich skraplaczy powracającą wodą
lodową możliwe jest podniesienie tem-
peratury wody lodowej na powrocie tak,
aby zbliżyć się do temperatury otoczenia.
Wówczas wartość ΔT → 0 i straty z po-
wodu przenikania ciepła również dążą do
zera. Odbierając przez skraplacz ciepło
od czynnika chłodniczego znajdującego
się w maszynach klimatyzacyjnych
w ilości ok.11,3 MW można za ich pomocą
(przy założeniu sprawności maszyn na
poziomie 75%) wyprodukować dodat-
kowo ok. 8,4 MW mocy chłodniczej.
Działanie takie pozwoli nie tylko na zwięk-
szenie mocy chłodniczej na dole kopalni
ale również zwiększy zasięg działa-
nia systemu klimatyzacji centralnej.
A w odniesieniu do wzoru (1) na przenika-
nie ciepła wyrównanie temperatury wody
wentylacja i kllimatyzacja
44 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
44 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w o
lodowej na powrocie z temperaturą oto-
czenia sprawi, że pole powierzchni i czas
przebywania powrotnej wody lodowej
w wyrobiskach nie będą miały większego
znaczenia. Zaproponowane rozwiązanie
pozwala na pełne wykorzystanie mocy
chłodniczej zawartej w wodzie lodowej
systemu klimatyzacji centralnej.
2. Wykorzystanie mocy chłodni-
czej maszyn klimatyzacyjnych
w bezprzeponowych chłodni-
cach powietrza zwanych komo-
rami zraszania.
Zasada działania komory zraszania:
woda lodowa obiegu wtórnego tj. woda
schłodzona parowniku maszyny klima-
tyzacyjnej transportowana jest do tunelu
powietrznego, w którym rozpylana jest za
pomocą dysz natryskowych w strumieniu
przepływającego powietrza. Powstaje
wówczas mgła złożona z bardzo małych
kropelek wody, których kształt zależny
jest od ciśnienia oraz rodzaju zastosowa-
nych dysz. Czas przebywania kropelek w
komorze oraz rozkład temperatury może
być bardzo zróżnicowany w zależności od
stosunku ilości wody rozpylanej do ilości
przepływającego powietrza. W komorze
zraszania pomiędzy powietrzem a wodą
zachodzi zarówno wymiana ciepła
na drodze konwekcji jak i wymiana masy.
Dzięki bezpośredniemu kontaktowi zim-
nej wody z ciepłym powietrzem następuje
jego schłodzenie i osuszenie. Zachodzi
tutaj proces politropowy, gdyż rozpylana
woda ma temperaturę znacznie niższą
od temperatury termometru mokrego
chłodzonego powietrza. Ogrzana woda
lodowa opada grawitacyjnie do zbiornika,
z którego przepompowywana jest do pa-
rownika celem ponownego schłodzenia.
Wzrost efek tywności zastoso-
wania bezprzeponowych chłodnic
p ow i e t r z a t j . ko m ó r z r a s z a n i a
w stosunku do chłodnic powierzch-
niowych tj. przeponowych, upatrywać
można w sposobie wymiany ciepła przy
chłodzeniu dużych ilości powietrza.
W przypadku chłodnic przepono-
wych, w których wewnątrz rurek mie-
dzianych przepływa woda lodowa a na
zewnątrz powietrze mamy do czynienia
z przenikaniem ciepła opisanym za
pomocą wzoru (1). Zjawisko to można
rozpatrywać jako przypadek złożony z [4]:
• przejmowania (wnikania) ciepła od
strumienia powietrza do miedzianej
rurki, w której płynie woda lodowa.
Proces przejmowania ciepła skła-
da się z 2 mechanizmów ruchu
ciepła zachodzących po sobie tj.
z konwekcji ciepła zachodzącej
pod wpływem ruchów czynnika
gazowego oraz przewodzenia ciepła
w czynniku gazowym znajdującym się
w warstwie przyściennej. Zjawisko to
opisuje zależność:
(3)
gdzie: Q – strumień ciepła przej-
mowany od powietrza, t – czas,
dz – ś redn ica zewnęt r zna ru rk i ,
L – długość rurki, α1 – współczynnik
przejmowania ciepła pomiędzy powie-
trzem a miedzianą rurką, Tp – temperatura
powietrza, T1 – temperatura zewnętrznej
ścianki rurki.
• przewodzenia ciepła przez miedzianą
rurkę. Zjawisko to opisuje wzór (4):
(4)
gdzie: Q – strumień ciepła przewodzony
przez przegrodę cylindryczną, t – czas,
L – długość rurociągu, T1 – temperatura
zewnętrznej ścianki rurki, T2 – temperatu-
ra wewnętrznej ścianki rurki, Rλr – opór
przewodzenia ciepła przez przegrodę
cylindryczną,
• przejmowania ciepła od miedzianej
rurki do wody lodowej. Proces wy-
miany ciepła przebiegający odwrotnie
do opisanego w ppkt. a) opisany jest
równaniem:
(5)
gdzie: Q – strumień ciepła przej-
mowany p r zez c iecz , t – czas ,
dw – średnica wewnętrzna rurk i ,
L – długość rurki, α2 – współczynnik
przejmowania ciepła pomiędzy wodą
a rurociągiem, T2 – temperatura we-
wnętrznej ścianki rurki, Tw – temperatura
wody lodowej.
Natomiast w przypadku komór
z r a s z a n i a w p e w n y m u p r o s z -
czeniu mamy do czynienia jedynie
ze z jawisk iem konwekc j i zacho-
dz ą c y m p o m i ę dz y r oz py l a ny m i
k r o p l a m i wo d y a o my wa j ą c y m
je powietrzem. Strumień ciepła wymienia-
nego między powierzchnią kropli wody i
powietrzem w procesie można opisać za
pomocą wzoru:
(6)
gdzie: Q – strumień ciepła przejmowany od
powietrza, t – czas, r – promień kropli wody,
ak – współczynnik konwekcji (dla przej-
mowania ciepła pomiędzy powietrzem a
wodą ak wynosi nawet 60), Tp – tempe-
ratura powietrza, Tw – temperatura wody.
wentylacja i kllimatyzacja
Rys. 5. Przebieg procesu politropowego w wyniku kontaktu powietrza z wodą w komorze zraszania
45e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl 453 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
W poziomych komorach zraszania
[5] [6] przy bezpośrednim kontakcie
wody z powietrzem proces wymiany
ciepła zbliżony jest do procesu wymiany
ciepła we współprądzie. W związku z tym
z dostateczną dokładnością dla celów
praktycznych można przyjąć, że przebieg
procesu politropowego na wykresie i-x
odbywa się po linii prostej łączącej punkt
Z, wyrażający początkowy stan powietrza
z punktem T odpowiadającym po-
w iet r zu ca łkow ic ie nasyconemu
pa rą wodną p r z y tempe ra tu r ze
tw = tm t j. stanem możl iwym do
osiągnięcia w warunkach teoretycz-
nych (T). Zjawisko to zobrazowano
na rys. 5.
Dla procesów politropowych za-
chodzących przy obniżaniu się entalpii
powietrza współczynnik sprawności
komory zraszania wyraża się zależnością:
(7)
gdzie: i1 – entalpia powietrza wcho-
dzącego do komory zraszania, ik –
entalpia powietrza opuszczającego
komorę zraszania, it – entalpia powie-
trza osiągającego teoretyczny stan
w wyniku kontaktu wody i powietrza
w stanie nasycenia.
Aby w pełni wykorzystać energię
chłodniczą wody lodowej obiegu wtór-
nego w ZG „Rudna” wybudowano
dwustopniową komorę zraszania wg
projektu firmy TERMOSPEC Sp. z o.o. Jej
schemat ideowy przedstawiono na rys.4.
Do schładzania wody lodowej rozpy-
lanej w komorach zraszania zastosowano
dwie maszyny klimatyzacyjne o mocy
chłodniczej 400 kW każda. Pozwala
to na schłodzenie 2000 m3 powietrza
na minutę z temperatury początkowej ok.
31OC do 14OC na końcu komory.
Dotychczasowa instalacja chłodnicza
składała się z maszyn klimatyzacyjnych
i chłodnic przeponowych. Jej para-
metry były następujące: moc chłodni-
cza 2 x 300 kW, przepływ powietrza
ok. 1200 m3/min o temperaturze na
wlocie 31OC i na wylocie 14OC.
Porównując powyższe parametry
pracy, w instalacji dotychczasowej każde
100 kW zainstalowanej mocy chłodniczej
pozwalało schłodzić 200 m3 powietrza
na minutę, natomiast w komorach
zraszania pozwala na schłodzenie 250
m3/min. Daje to 25 % wzrost wydajności
chłodniczej.
Sprawność komor y zraszania
zleży od ilości zespołów zraszają-
cych i k ierunku rozpylania wody,
tj. we współprądzie lub w przeciwprądzie.
Komory zraszania muszą być również
odpowiednio długie, aby nastąpił pożą-
dany kontakt między zraszającą wodą
i przepływającym powietrzem. W celu
uzyskania maksymalnej sprawności
chłodzenia, komory projektowane są
dla prędkości przepływu powietrza
około 3 m/s.
Rys. 4. Dwustopniowa komora zraszania wybudowana w ZG „Rudna”
Rys. 6. Widok ekranu z programem do projektowania, monitorowania i modelowania systemów klimaty-zacji centralnej.
46 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
46 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w o
Rozbudowa, monitoring i modelowanie systemu klimatyzacji centralnej
Mając na uwadze dużą dynamikę
zmian podziemnej części kopalni (topo-
grafia wyrobisk) i konieczność ciągłego
dostosowywania kształ tu systemu
klimatyzacji centralnej (topologia sieci)
do potrzeb oddziałów górniczych, na-
leży go projektować, rozbudowywać
i eksploatować w sposób zapewnia-
jący racjonalną pracę ze szczególnym
uwzględnieniem ich efek tywności
energetycznej.
Projektując nową część systemu
klimatyzacji centralnej lub modernizując
już istniejącą należy zwrócić uwagę na [7]:
• charakterystykę istniejących lub
planowanych do budowy rurociągów,
• dobór optymalnej liczby pomp mając
na uwadze znamionowe parametry
pracy, czasowy rozkład zapotrzebo-
wania na wodę i możliwości regulacji
ich wydajności,
• racjonalizację topologii instalacji
pompowych – lokalizacja i wielkość
pompowni.
• poprawne hydraulicznie rozwiąza-
nie i wykonanie sieci rurociągów.
Należy zadbać o optymalny dobór
rurociągów ze względu na średnicę,
długość, trasę przebiegu konfigura-
cję przestrzenną. Układ rurociągów
powinien być jak najprostszy,
o możliwie krótkich i racjonalnie
uksz ta ł towanych pr zewodach
rurowych z jak najmniejszą liczbą
elementów powiększających opory
przepływu. Duże prędkości prze-
pływu wody generują duże straty
hydrauliczne.
• racjonalny dobór urządzeń chłod-
niczych do parametrów powietrza
przepływającego przez wyrobiska
górnicze.
Optymalną rozbudowę i moderni-
zację instalacji hydraulicznych można
wykonać poprzez stosowania projekto-
wania nadążnego [8].
Do projektowania nadążnego, mo-
nitorowania i modelowania SKC Dział
Klimatyzacji i Rurociągów wspólnie
z Wydziałem Mechaniczno-Energetycz-
nym Politechniki Wrocławskiej tworzy
specjalistyczne oprogramowanie, którego
jądro obliczeniowe składa się z trzech
warstw:
• obliczeń hydraulicznych sieci,
• obliczeń transportu i wymiany ciepła
w sieci,
• monitoringu i analiz.
W programie topologia połączeń
hydraulicznych sieci klimatyzacyjnej
opisana jest z wykorzystaniem teorii
grafów L. Eulera. Obliczenia hydrau-
liczne przepływów i ciśnień oparte
są o metodę gradientową stworzoną
przez E. Todini i S. Pilati. Metoda obliczeń
transportu i wymiany ciepła opracowana
przez M. Skowrońskiego pozwala na
wentylacja i kllimatyzacja
47e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl 473 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
bazie topologii układu hydraulicznego,
w sposób iteracyjny obliczyć tempera-
tury w węzłach sieci.
W programie możliwa jest bieżąca
weryfikacja modeli obliczeniowych
i tworzonych projektów, przez automa-
tyczne porównywanie wyników obliczeń
z wynikami pomiarów sieci rzeczywistej
pobieranymi bezpośrednio z systemu
monitoringu kopalni.
Przy realizacji programu, do opisu
właściwości elementów hydraulicznie
i cieplnie czynnych takich jak: rurociągi,
pompy, chłodnice i maszyny klimatyza-
cyjne, zastosowano struktury obiektowe.
Parametry wirtualnych odpowiedników
rzeczywistych elementów sieci zgroma-
dzono w obiektowych bazach danych
zapisanych w strukturze XML.
Warto zapamiętaćDziałania mające wpływ na wzrost
efektywności jakiegokolwiek systemu
powinny być działaniami zamierzonymi,
przemyślanymi i konsekwentnie wpro-
wadzanymi w życie. Na potrzeby ZG
„Rudna” Dział Klimatyzacji i Rurociągów
przygotował długoterminową strategię
działania na rzecz podniesienia efektyw-
ności energetycznej eksploatowanych
instalacji i układów.
W odniesieniu do systemu klimatyza-
cji centralnej wygląda ona następująco:
Cele strategii
• zapewnienie parametrów pracy
SKC wymaganych przez tech-
nologię wydobycia rudy miedzi
w ZG Rudna,
• optymalizacja kosztów eksploatacji,
• monitorowanie skutków środowi-
skowych.
Kryteria oceny i optymalizacji
pracy
• g loba lne k r y te r ium kosz towe
uwzględniające plany eksploatacyjne
oparte o metody obliczeń LCC (Life
Cycle Cost),
• optymalizacja współdziałania np.
wentylacja/klimatyzacja,
• optymal izacja energetyczna –
min ima l izac ja zużyc ia energ i i
i minimalizacja strat chłodu,
• optymalizacja parametrów izolacyj-
nych (relacja temp. wody lodowej
i otoczenia),
• optymalizacja parametryczna ele-
mentów: rurociągi, pompy, armatura,
chłodnice i wentylatory, maszyny
klimatyzacyjne.
Wielokierunkowe działania perspektywiczne i bieżąca realizacja strategii
Aktywizacja działań mająca na celu
poszukiwanie nowych rozwiązań
• promowanie aktywności pracow-
ników,
• śledzenie nowych technologii,
• współpraca z uczelniami – realizacja
prac badawczych, rozwojowych i
dyplomowych.
Działania na rzecz wykorzystania
rozpoznanych źródeł oszczędności
i możliwości poprawy parametrów
pracy
• ws p ó ł p rac a z p ro d u c e n t a m i
w zakresie dostosowania parametrów
elementów składowych SKC do
warunków pracy w kopalni,
• współpraca z uczelniami w zakresie
wykonania różnych analiz pracy SKC,
• projektowanie nadążne,
• budowa narzędzi od obliczania, mo-
nitorowania, nadzoru i optymalizacji
sieci (programy komputerowe i sieć
akwizycji danych pomiarowych).
Bieżące rozwiązywanie problemów
• optymalizacja istniejących rozwiązań,
• optymalizacja sterowania układami,
• pomiary,
• monitoring i diagnostyka.
Literatura:[1] H y d r a u l i c z n a i t e r m o d y n a m i c z n a
ana l i za sys temu k l imat yzac j i cent ra l -
n e j Z a k ł a d ó w G ó r n i c z y c h „ R u d n a ”
w Polkowicach. Politechnika Wrocławska.
Wrocław 2011.
[2] Skowroński M., Szulc P., Lorenz W., Koman
M., Borkowski P. Zastosowanie dwustopniowej
analizy systemu klimatyzacji centralnej ZG
„Rudna” w Polkowicach. Międzynarodo-
wa Konferencja Naukowo – Techniczna
„Napędy i sterowania hydrauliczne i pneu-
matyczne 2012. Stan, potrzeby, oczekiwania
i możliwości”. Wrocław 2012.
[3] Koman M., Borkowski P., Rodak Ł. Wpływ
warunków naturalnych na możliwość wzrostu
efektywności systemu klimatyzacji centralnej.
XXII konferencja Szkoła Eksploatacji Podziem-
nej. Kraków 2013.
[4] Kalinowski E.: Przekazywanie ciepła i wy-
mienniki, Oficyna Wydawnicza Politechniki
Wrocławskiej, Wrocław 1995.
[5] Madeja-Strumińska B., Strumiński A., Łuska
P.: Zwiększenie bezpieczeństwa oraz efek-
tywności klimatyzacji wyrobisk górniczych
stosujących podziemne urządzenia chłodnicze
diagnozowane termowizyjnie, Oficyna Wydaw-
nicza Politechniki Wrocławskiej, Wrocław 2006.
[6] Łuska P., Nawrat S.: Klimatyzacja kopalń pod-
ziemnych: systemy chłodnicze. AGH Uczelniane
Wydawnictwa Naukowo-Dydaktyczne. Kraków
2008.
[7] Skowroński M.: Układy Pompowe, Oficyna Wy-
dawnicza Politechniki Wrocławskiej, Wrocław
2009.
[8] Koman M., Borkowski P., Rodak Ł., Skow-
roński M., Szulc P. Monitorowanie i projek-
towanie nadążne do określenia strat chłodu
w układzie klimatyzacji centralnej ZG „Rudna”.
IV Międzynarodowa Konferencja „Problemy
bezpieczeństwa w budowie i eksploatacji
maszyn i urządzeń górnictwa podziemnego”,
Ustroń 2012 r.
49e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl 493 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
Jedną z dróg do ograniczenia kosztów
wydobycia może okazać się rozwój
technologiczny i automatyzacja całego
procesu wydobywczego. Jednak takie
przedsięwzięcia wiążą się ze wzrostem
energochłonności zakładu. Dlatego
wszystkie modernizacje i inwestycje
powinny być poprzedzone analizą pro-
ponowanych rozwiązań pod kątem ich
zapotrzebowania na energię elektryczną
jak również pod kątem ewentualnego
negatywnego oddziaływania urządzeń
na sieć zakładową i pozostałe urządzenia
w niej pracujące.
Układy energoelektroniczne jako źródło zagrożeń
Energię elektryczną można scharak-
teryzować podając szereg parametrów,
takich jak: wartość napięcia, częstotliwość,
liczba faz, itd. Układy energoelektronicz-
ne przekształcają energię elektryczną
o parametrach określonych (energia
ogólnie dostępna, np. z sieci trójfazowej
o częstotliwości 50 Hz) w energię o parame-
trach odpowiadających zapotrzebowaniu
określonego odbiornika. Zapotrzebowanie
to może być określone w różny sposób, np.
poprzez wartość napięcia, częstotliwości,
prądu czy też dopuszczalnej zawartości
harmonicznych.
Konieczne jest, aby układ energo-
elektroniczny zasilający urządzenie miał
możliwość przekazu energii w obu kierun-
kach z uwagi na możliwość pracy urzą-
dzenia zarówno jako odbiornik jak i źródło.
W uproszczeniu można zakładać, że układ
energoelektroniczny służy do połączenia
źródeł energii w celu umożliwienia jej
przepływu w obu kierunkach [3]. Najlepiej
może obrazować to przykład silnika ob-
cowzbudnego zasilanego z przekształtnika
statycznego (rys. 1).
Podczas pracy silnikowej maszyny
obcowzbudnej, energia z trójfazowej sieci
napięcia przemiennego o częstotliwości
50Hz jest zamieniana na energię mecha-
niczną w układzie silnik obcowzbudny –
przekształtnik statyczny. Jednak podczas
pracy generatorowej, energia mechanicz-
na jest zamieniana w energię elektryczną
o parametrach zgodnych z parametrami
trójfazowej sieci prądu przemiennego.
Elementem który odpowiada za zmianę
napięcia zmiennego na stałe i odwrotnie
jest przekształtnik statyczny. Pełni on
zatem rolę „sprzęgacza” pomiędzy dwoma
źródłami energii elektrycznej, czyli sieć
trójfazowa – silnik. Układ energoelektro-
niczny, oprócz tej funkcji , daje również
możliwość zmiany parametrów wyjścio-
wych urządzenia, takich jak np. prędkość,
poprzez zmianę wielkości elektrycznych
(np. napięcia zasilającego).
Oprócz zalet urządzeń energoelektro-
nicznych należy zwrócić uwagę na pewne
wady czy niedogodności z jakimi wiąże się
zastosowanie tego typu układów.
Można w tym przypadku mówić
o wyższych harmonicznych napięć i prądów
i o zwiększonej mocy biernej w systemie.
Ze względu na pracę innych urządzeń
w sieci kopalnianej, najbardziej istotne jest
ograniczanie skutków obecności wyższych
harmonicznych.
Wyższe harmoniczne są jednym
z najstarszych zaburzeń pojawiających
się w systemie elektroenergetycznym,
a ich źródłem mogą być odbiorniki
o nieliniowej charakterystyce prądowo-na-
pięciowej lub odbiorniki włączane i wyłączane
Tomasz Siostrzonek,
Aleksander Dziadecki Akademia Górniczo-Hutnicza im. St. Staszica
Wydział Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Inżynierii Biomedycznej
Katedra Energoelektroniki i Automatyki Systemów Przetwarzania Energii
Wpływ układów energoelektronicznych na poprawną pracę urządzeń elektrycznych w kopalni
Węgiel kamienny w naszym kraju jest nadal podstawowym paliwem do wytwarzania energii. Mimo rokrocznie spadającego wydobycia, Polska jest nadal największym producentem tego surowca w Unii Europejskiej. Nie przekłada się to jednak na sytuację ekonomiczno-finansową kopalń, m. in. ze względu na rosnące koszty wydobycia. Coraz głębiej umiejscowione pokłady zmuszają do ciągłego prowadzenia prac modernizacyjnych i inwestowania znacznych nakładów. Średnia głębokość eksploatacji od 1999 roku wzrosła o prawie 200 m [1]. Wiąże się to z koniecznością pogłębiania lub budowy nowych szybów, jak również poszukiwania rozwiązań poprawiających komfort pracy ludzi pod ziemią z uwagi na rosnącą temperaturę.
Rys. 1. Zasilanie silnika obcowzbudnego poprzez przekształtnik statyczny
50 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
50 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w oenergomechanika
w sposób synchroniczny względem na-
pięcia sieciowego. Znaczy to, że oprócz
urządzeń z rdzeniami magnetycznymi
(transformatory, silniki itp.) i urządzeń,
w których występuje łuk elektryczny (piece
łukowe, wyładowcze źródła światła, itp),
grupą emitującą zaburzenia w postaci
wyższych harmonicznych są urządze-
nia elektroniczne i energoelektroniczne.
Z punktu widzenia rzeczywistości ko-
palnianej, na zainteresowanie zasługują
urządzenia z rdzeniami magnetycznymi
i układy energoelektroniczne. Transformato-
ry mogą być źródłem wh, ze względu silnie
nieliniową charakterystykę magnesowanie,
a lokalizacja punktu pracy w obszarze
nasycenia powoduje odkształcenia prądu
magnesującego. Aby temu zapobiec,
można transformator zaprojektować w taki
sposób, aby punkt pracy znajdował się po-
niżej kolana charakterystyki magnesowania
(na prostoliniowej części tej charakterystyki).
Odpowiada temu prąd magnesujący na
poziomie 2% prądu znamionowego [2].
Również silniki mogą być źródłem wh.
Jednak charakterystyka magnesowania sil-
nika jest bardziej liniowa niż charakterystyka
magnesowania transformatora ze względu
na szczelinę powietrzną w silniku.
Istotną grupę urządzeń, stanowiących
źródło wh są przekształtniki energoelek-
troniczne. W sieci kopalnianej, największą
grupę obciążeń stanowią napędy prądu
stałego i zmiennego. Zarówno dla napędów
AC jak i DC, członem wejściowym jest
prostownik. W przypadku napędu z silnikami
obcowzbudnymi prądu stałego, zawartość
wyższych harmonicznych można ograniczać
poprzez konfigurację układu. Dzieje się tak
np. w napędach maszyn wyciągowych,
gdzie poprzez zastosowanie układu wielo-
pulsowego, możliwe staje się wyeliminowanie
określonych harmonicznych. Jest to możliwe
do wykonania już na etapie projektowania
i uruchamiania układu. Na rysunku 2 przed-
stawiono przykładowe przebiegi prądu
w zależności od rodzaju przekształtnika.
Zagadnienie generacji wyższych har-
monicznych jest na tyle istotne, że ciągle
poszukuje się nowych rozwiązań w zakresie
konstrukcji i sposobów sterowania układami
energoelektronicznymi. Oprócz wspomnia-
nych już układów wielopulsowych, stosuje
się układy wielopoziomowe. Jeżeli jeszcze
dodatkowo występuje problem mocy
biernej, to wprowadza się układy o tzw.
jednostkowym współczynniku mocy.
Wpływ wyższych harmonicznych w systemie na pracę urządzeń
Większość urządzeń obecnie
stosowanych w kopalniach wypo-
sażonych jest w różnego rodzaju
uk łady e lek t ron iczne. Uk łady te
w różnym stopniu są odporne na dzia-
łanie odkształconych napięć i prądów.
W wielu przypadkach systemy elektronicz-
ne odpowiadają za bezpieczeństwo ludzi.
Od ich poprawnej pracy, a zatem
i odporności na zakłócenia zależy bardzo
wiele.
Skutki występowania harmo-
nicznych napięcia i prądu.
W przypadku maszyn wirujących
(indukcyjnych i synchronicznych) jest to
przede wszystkim wzrost ich temperatury.
Przekłada się to na skrócenie czasu eks-
ploatacji urządzeń. Kolejnym skutkiem jest
powstawanie momentów pochodzących
od poszczególnych harmonicznych. Są
one przyczyną powstawania tętnień
momentu. Oprócz skutków termicznych
i mechanicznych zasilanie maszyn
wielkościami odkształconymi zwiększa
poziom emisji niepożądanych sygnałów
akustycznych.
Wyższe harmon iczne nap ięć
i prądów mają bardzo negatywny wpływ
na kolejną grupę odbiorników jakimi są
kondensatory. W tym przypadku ne-
gatywnym skutkiem jest pogorszenie
się parametrów izolacji, częściowe
wyładowania w dielektryku i trwałe
uszkodzenie elementu. W tym przypadku
dodatkowym, niekorzystnym czynnikiem
jest występowanie zjawiska rezonansu
szeregowego i równoległego.
W wyłącznikach i elementach stykowych
odkształcenia napięć i prądów mogą mieć
wpływ na zdolności łączeniowe. Jest to
szczególnie widoczne podczas procesu
wyłączenia. Przerywanie przepływu prądu jest
utrudnione ze względu na zwiększoną wartość
pochodnej prądu, spowodowaną obecnością
wh. Styczniki i przekaźniki mogą bardzo różnie
reagować na obecność odkształceń.
Oprócz już wymienionych należy wspo-
mnieć przyrządy pomiarowe. W większości
przypadków, szczególnie w urządzeniach
pracujących od długiego czasu, przyrządy
pomiarowe przeznaczone są do pomiarów
przebiegów sinusoidalnych. Przy przebiegach
odkształconych wzrasta zatem błąd pomiaru.
Obecność wh ma również wpływ na
przewody elektryczne. Ma to odzwier-
ciedlenie we wzroście strat cieplnych.
Są z tym związane dwa negatywne
efekty: naskórkowości i sąsiedztwa.
Rys. 2
Przebiegi czasowe prądów przykładowych przekształtników:
a – jednofazowy prostownik (THDI – 80%);
b – 6-pulsowy prostownik (THDI – 40%);
c – 12-pulsowy przekształtnik (THDI – 15%);
d – falownik z 6 –pulsowym przekształtnikiem wejściowym [2]
Rys. 3
Przykładowe przebiegi zareje-strowane podczas pomiarów jakości energii w sieci kopalnianej
51e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl 513 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
Oprócz tego może występować również
zwiększona obciążalność przewodów
neutralnych.[2]
Wpływ wh na pracę układów
energoelektronicznych.
Do tej pory zwracano uwagę na
generowanie zakłóceń przez te urzą-
dzenia, jednak należy zaznaczyć, że są
one również narażone na negatywny
wpływ odkształceń w sieci zasilającej.
Bardzo często układy energoelektroniczne
służące do zasilania różnych odbiorników
muszą ze sobą współpracować w jednej
sieci. Szczególnie jest to widoczne,
kiedy urządzenia dużej mocy, np. maszyny
wyciągowe zostają poddane modernizacji.
Po jej zakończeniu rozpoczyna się nie-
jednokrotnie długi proces ograniczania
negatywnego oddziaływania tego układu
na inne odbiorniki, np. układy wenty-
latorów, sprężarek czy innych maszyn
wyciągowych.
Zjawiska jakie mogą występować
w przekształtnikach zasilanych wielkościami
odkształconymi to :
• problem synchronizacji – szcze-
gólnie w układach, gdzie synchro-
n izacja załączenia e lementów
odbywa się na podstawie przejścia
napięcia przez wartość zerową.
W przypadku przebiegów odkształ-
conych, ilość miejsc, w których
napięcie osiąga wartość zero może
być zwiększona, co uniemożliwia
prawidłową synchronizację.
• uszkodzenia elementów, ze względu
na zwiększoną wartość maksymalną
napięcia zasilającego, co jest skut-
kiem obecności wh.
• zmiany zachodzące w konden-
satorach, które są niezbędnymi
elementami w strukturze układu
przekształtnikowego.
Sposoby redukcji zakłóceńJednym ze sposobów redukcji zakłóceń
jest odpowiednia konstrukcja urządzeń.
Sprowadza się to do odpowiedniego do-
boru topologii układu przekształtnikowego
i jego sterowania.
Nie zawsze jednak jest to wystar-
czające działanie. Oprócz tego stosuje
się różnego rodzaju f i ltry wyższych
harmonicznych przyłączanych do szyn
zasilających. Ogólnie można je podzielić na
pasywne i aktywne. Układy filtrów są sze-
roko opisywane w literaturze. Stosowanie
wszystkich środków zapobiegających lub
redukujących odkształcenia musi zostać
odpowiednio przygotowane. Najlepszym
rozwiązaniem, z punktu widzenia zakładu
górniczego, jest całościowe spojrzenie na
problem odkształceń i mocy biernej, tzn.
analiza poszczególnych, potencjalnych
źródeł zakłóceń jak również wytypowanie
odbiorników najbardziej narażonych na
tego typu oddziaływania, biorąc pod
uwagę prawidłową pracę i bezpieczeństwo
załogi.
DiagnostykaAby prawidłowo zidentyfikować źródło
generujące zakłócenia należy wykonać
analizę sieci zakładowej, w sposób cało-
ściowy. Podstawą do tego typu działań
jest przeprowadzenie pomiarów jakości
energii w ściśle określonych punktach sieci
zakładowej. Istotnym jest wykonywanie tych
pomiarów w taki sposób, aby możliwe było
określenie i zidentyfikowanie przerw lub
nieprawidłowej pracy urządzeń i znalezienie
źródeł tych nieprawidłowości. W trakcie
modernizacji zmianie ulega sama konfigura-
cja sieci, co również może mieć negatywne
skutki podczas pracy zarówno nowych jak
i już pracujących urządzeń, ze względu na
zmienione parametry sieci.
W Katedrze Energoelek tronik i
i Automatyki Systemów Przetwarzania
Energii Akademii Górniczo-Hutniczej
w Krakowie prowadzone są pomiary
i badania wpływu układów energoelek-
tronicznych na urządzenia pracujące
w sieciach elektroenergetycznych
zakładów górniczych. Na rysunku 3
przedstawiono przykładowe przebiegi
zarejestrowane podczas prowadzonych
pomiarów.
Literatura[1] Dubiński J., Turek M.: Szanse i zagrożenia
rozwoju górnictwa węgla kamiennego w Polsce. Wiadomości Górnicze, 11/2012.
[2] Hanzelka Z.: Jakość Energii Elektrycznej, część 4, Wyższe harmoniczne napięć i prądów.
[3] Piróg S.: Energoelektronika. Układy o komutacji sieciowej i o komutacji twardej. Uczelniane Wydawnictwa Naukowo-Dydaktyczne AGH, Kraków 2006.
52 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
52 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w orozmowy i opinie
Pierwsze moje pytanie dotyczy efektywności wydobycia wę-gla w kopalniach należących do Kompanii Węglowej. Jakie prowadzicie prace, mające na celu poprawę efektywności? Co udało się do tej pory zrobić i jakie są plany na przyszłość?
Sytuacja się zmienia na tyle dyna-
micznie, że Kompania Węglowa jest w tej
chwili na etapie opracowywania programu
dostosowawczego na lata 2013-15.
Celem tego programu jest dostoso-
wanie naszych zdolności produkcyjnych
do aktualnych potrzeb rynku krajowego
i eksportu.
Dotychczasowa strategia przewidy-
wała-zgodnie z optymistycznymi scenariu-
szami- zwiększenie zdolności produkcyjnej
Kompanii Węglowej. Niestety miniony rok i
pierwsze półrocze bieżącego zobowiązują
nas do zmiany strategii. Dostosowujemy w
niej zdolność produkcyjną do efektywnego
ulokowania węgla na rynku. Jeżeli chodzi o
działania natury organizacyjno-technicznej
to priorytetem dla nas jest zorganizowanie
bezpiecznych miejsc pracy. Podstawowe
znaczenie w poprawieniu efektywności
ma wydłużenie efektywnego czasu pracy.
Jak to zamierzacie osiągnąć?Będziemy inwestować w przewóz
załogi jak najbliżej miejsc pracy. Wpro-
wadzamy nowoczesne technologie
związane z przewozem załogi kolejkami
podwieszanymi z napędem spalinowym.
Nie mamy wątpliwości, że czeka nas dużo
pracy. Wypatrujemy także dużej szansy w
liberalizacji przepisów dot. przewozu załogi
przenośnikami taśmowymi. Wiemy jak to
jest zorganizowane w innych krajach. Mia-
łem okazję zapoznać się z tym systemem
na jednej z kopalń w Niemczech, w której
załoga w 100% jest przewożona ,,do miej-
sca pracy i z powrotem” na przenośnikach
taśmowych. Dzisiejsze nasze uregulowania
prawne i przepisy, które określają warunki
przewozu załogi są radykalnie zaostrzone
w stosunku do przepisów na przykład
niemieckich. Oczywiście wymaga to
wyrobisk o odpowiednich gabarytach,
zabudowy odpowiednich urządzeń i trzeba
to przewidzieć już na etapie projektowa-
nia. Mamy takie plany i w tym kierunku
zmierzamy. Wspomnę tylko, że inwestycje
w urządzenia transportowe (m.in. urzą-
dzenia służące do przewozu załogi)
w ubiegłym roku w Kompanii Węglowej
wyniosły ponad 150mln zł.
Rozumiem, ze zależy wam na tym by pracownik już w cza-sie dojścia do miejsca pracy nie stracił całej energii?
Pod względem komfortu i wydatku
energetycznego to jest oczywista sprawa,
natomiast unikamy również zdarzeń nie-
bezpiecznych. W czasie dojścia do pracy
również dochodzi do różnego rodzaju
urazów, poślizgnięć, uderzeń. Natomiast
trzeba mieć świadomość, że dowóz załogi
do każdego miejsca pracy jest niemoż-
liwy. Schodzenie z eksploatacją coraz
niżej powoduje, że od centrum kopalni
oddalamy się w wielkościach mierzonych
w kilometrach. W kopalni sprzed 30 lat
czas dojścia od szybu na piechotę liczyło
się w dziesiątkach minut. Teraz-licząc od
szybów zjazdowych- są to setki minut.
W związku z tym, czas efektywny jest
coraz krótszy. Nie ulega również wątpli-
wości, że przewóz załogi kolejkami jest
mniej efektywny niż przewóz taśmocią-
gami. Wymogi w stosunku do przewozu
załogi muszą być inne niż do przewozu
urobku-mamy tego świadomość – dlatego
w tym kierunku prowadzimy ustalenia wraz
z producentami urządzeń i Nadzorem
Górniczym.
Wysokie temperatury to problem całego górnictwa podziemnego. A trudne wa-runki temperaturowe radykal-nie ograniczają efektywność. Będziecie inwestować w układy klimatyzacji?
W kilku naszych kopalniach funkcjo-
nują już klimatyzacje centralne jednak
Czeka nas wiele zmian i dużych inwestycjiRozmowa z Markiem Uszko – Wiceprezesem ds. produkcji Kompanii Węglowej S.A.
53e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl 533 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
w większości kopalń są klimatyzacje
grupowe. Jest to również element, który
wiąże się z gospodarczym wykorzysta-
niem metanu, ponieważ w kopalniach
Kompanii Węglowej jest opracowany
wieloletni program , celem którego jest
trzykrotne zwiększenie ilości metanu wy-
korzystywanego do celów gospodarczych.
Przy okazji produkcji energii elektrycznej
również będziemy produkować chłód.
W najbliższych miesiącach będziemy
wdrażać takie rozwiązania dla kopalni
,,Knurów-Szczygłowice”. Będzie to kieru-
nek zdecydowanie rozwijany, również dla
pozostałych kopalni Kompanii Węglowej.
Będziecie dążyć do tego, aby wszędzie były układy centralnej klimatyzacji, czy są kopalnie, w których te systemy się sprawdzają i wystarczy je jedynie modernizować?
Trend jest zdecydowanie w kierunku
klimatyzacji centralnej. Kopalnie, które
mają takie wieloletnie plany, na pewno
będą je realizować. Natomiast klimatyzacja
lokalna/grupowa, będzie klimatyzacją
pomocniczą i uzupełniającą, tam gdzie nie
ma efektywności rozbudowy. Kierunkiem
rozwoju jest zdecydowanie klimatyzacja
centralna.
Planujecie inwestycje w nowoczesne maszyny i urządzenia?
Po raz pierwszy w okresie 10-letniej
historii Kompanii Węglowej będziemy uru-
chamiać dwa kompleksy ścianowe. Jeden
będzie w kopalni ,, Bolesław Śmiały”, drugi
w kopani ,,Knurów-Szczygłowice”. Mamy
strategiczny dokument, który nosi nazwę
,,Strategia Umaszynowienia Kompanii
Węglowej”. Jego realizacja w roku 2013
przewiduje uruchomienie dwóch kom-
pleksów. Jesteśmy już po procedurach
przetargowych. Kompleksowe wyposaże-
nie całego rejonu ściany będzie dostarczał
jeden dostawca, będzie to firma Famur.
Na innych niż dotychczas warunkach
będziemy rozliczać spłatę zobowiązań z
tytułu pozyskania tych maszyn. Będzie ona
uzależnione od efektów wydajnościowych
z poszczególnych rejonów. Jest to forma
przetargu publicznego, w którym spłata
jest rozłożona na 36 miesięcy i płatność
jest regulowana w ratach miesięcznych.
Zapisy umów nakładająca na dostawcę
konieczność zapewnienia bezawaryjnej
pracy kompleksu ścianowego.
Na czym to polega?Jeżeli z winy dostawcy maszyn, nie
będą osiągnięte określone parametry
wydajnościowe, to w tym momencie jest
formuła zwrotna, na podstawie której
występuje roszczenie Kompanii Węglowej
w stosunku do dostawcy.
Należy jednak pamiętać, że warunki
w naszych kopalniach są bardzo zróżnico-
wane. Jedne to takie, w których jest mniej
zagrożeń, ale generalnie są to kopalnie,
w których ok. 70% wydobycia pochodzi
z kopalń o najwyższym zagrożeniu tąpa-
niami i zagrożeniu metanowym. W związku
z tym, rozwijamy systemy monitorowania,
rozpoznawania i zwalczania zagrożeń,
co jest priorytetem działalności zarządu.
Chcemy tak prowadzić wyrobiska na
etapie robót przygotowawczych, aby
docelowo osiągać jak najwyższą efektyw-
ność na froncie wydobywczym.
Chciałbym zapytać – jeśli to oczywiście nie jest tajemnicą – jakie są koszty kompleksu ścianowego dla jednej kopalni?
To są kwoty wielkości kilkudziesięciu
milionów złotych. Od 60 do 80 mln.
Konkurencja na rynku jest duża, jest kilku
oferentów, w wyniku proceder przetargo-
wych uzyskaliśmy ceny, które są poniżej
naszych szacunków. Można powiedzieć,
że konkurencja dała pozytywny dla
zamawiającego efekt.
Proszę powiedzieć jaka jest największa głębokość eksploatacji pokładów węgla w Kompanii Węglowej?
Są kopalnie, które prowadzą eksplo-
atację poniżej poziomu 1000 m. Są to
kopalnie głębokie w naszych warunkach.
Co 33 metry rośnie stopień geotermiczny
o 1oC. Są kopalnie, które mają tzw.
anomalia geotermiczne, w tym przypadku
foto
: arc
hiw
um K
ompa
nia
Węg
low
a S.
A.
54 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
54 e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 13
g ó r n i c t w o
temperatura pierwotna skał przyrasta
o 1oC co 28 metrów. Temperatura pierwotna
w skałach przekracza 50 stopni. Różnymi
metodami wentylacyjnymi, klimatyzacyjny-
mi, izolacji zwalczamy te zagrożenia. Nie
wszędzie się to udaje, mamy niestety takie
miejsca pracy, gdzie pomimo stosowania
klimatyzacji możemy doprowadzić tylko do
warunków, w których pracownik może pra-
cować w skróconym czasie pracy. To jest
konsekwencja uwarunkowań konkretnych
kopalń, stworzonych przez naturę. Tam,
gdzie węgiel jest najlepszy najtrudniej po
niego sięgnąć ze względu na zagrożenia
naturalne w tym klimatyczne.
Wspomniał Pan o planach wykorzystania metanu na cele gospodarcze. Mogę zapytać o szczegóły tego planu?
Kompania Węglowa walkę z zagro-
żeniem metanowym zaczyna od etapu
projektowania. Od ponad roku zmieniliśmy
przede wszystkim długość frontu eksplo-
atacyjnego. To ma największe znaczenie w
kompleksowym podejściu do ilości metanu
wydzielającego się do pola roboczego
ściany. Kiedyś ściany sięgały długości
250-300 m. Teraz schodzimy z długością
ścian do około 200 metrów i mniej. Drugim
elementem systematycznie wdrażanym
jest zwiększenie przekroju wyrobisk
przyścianowych. Jeżeli jest większe pole
przekroju to możemy wraz z powietrzem
wentylacyjnym odprowadzić większe ilości
metanu. Mamy w Kompanii Węglowej
wdrożony system tzw. ,,chodników dre-
nażowych”. Wykonujemy wyrobiska nad
pokładem eksploatowanym, do którego
poprzez szczeliny migrują duże stężenia
metanu i są odprowadzane rurociągami
do stacji odmetanowania na powierzchni.
Wszystkie te działania powinny w kon-
sekwencji doprowadzić do sytuacji,
w których możemy prowadzić eksploatację
bezpieczną bez przekraczania dopuszczal-
nych stężeń. Mamy bardzo dobre systemy
monitoringu tego zagrożenia. Jedynym
mankamentem jest to, że nie jesteśmy
w stanie kontrolować stężeń metanu w zro-
bach. Trwają prace nad odmetanowaniem
pokładów węgla przed rozpoczęciem jego
eksploatacji poprzez wiercenia kierunkowe
z powierzchni i wyrobisk dołowych. Myślę,
że to jest nieuniknione, aby wyprzedzająco
zwalczać to zagrożenie, natomiast trzeba
podkreślić, że specyfika polskich pokładów
węgla i desorpcja metanu jest zupełnie
inna niż w kopalniach np. australijskich
czy amerykańskich. Efektywność tych
systemów w warunkach polskich kopalń
jest niezadowalająca.
Na zakończenie chciałem zapytać o losy poszczegól-nych kopalń należących do Kompanii Węglowej. Które z nich mają duże zasoby, które kończą eksploatację?
Są kopalnie, w których eksploatacja
kiedyś była nieefektywna. Rozwój wypo-
sażenia i systemów strugowych powoduje,
że można do tych pokładów efektywnie
wrócić. Natomiast wszędzie ważna jest
ekonomia. W momencie kiedy węgiel
koksujący był w ekstremalnie wysokich ce-
nach, można było po te pokłady sięgnąć.
Z punktu widzenia Kompanii Węglowej na
pewno kierunkiem rozwoju jest dostęp do
pokładów koksujących (pokłady klasy 34.1,
34.2). Są kopalnie, w których takie typy
węgla występują i te kopalnie rozwijają
zdolności produkcyjne. Na dzisiaj nasza
strategia zakłada zwiększać efektywność
wydobycia w takich kopalniach, w których
mamy możliwość tańszego dostępu do
zasobów. Mam tu na myśli kopalnie, które
nie mają ograniczeń możliwości wydobycia
ze względu na zagrożenia naturalne
np. ,,Piast”, ,,Ziemowit”. Żeby zwiększyć
tam wydobycie musimy zmniejszyć
wydobycie w kopalniach, które mają
najtrudniejsze warunki i największe z tego
tytułu koszty. Dzisiaj budujemy właśnie taki
program w Kompanii na najbliższe lata,
lata które są latami kryzysu. Nie możemy
rozwijać zdolności wszędzie jednakowo,
musimy się koncentrować na kopalniach,
w których będzie najwyższa efektyw-
ność. Niestety w okresie najbliższych lat
jesteśmy zmuszeni ograniczyć wydobycie
w kopalniach o najwyższych kosztach.
Jak wygląda realizacja projektu budowy kopalni na Lubelszczyźnie?
Rozpoczęl iśmy odwier ty, mamy
zaplanowanych 8 otworów. Wszystko
realizujemy zgodnie z koncesją. Kopalnia
jest projektowana według najnowszych
technologii, najnowszych rozwiązań,
w innej infrastrukturze i bez zagrożeń
związanych z innym usytuowaniem złóż.
Niestety na dzisiaj możemy pracować tylko
w takich warunkach, w jakich pracujemy.
Mamy kopalnie z 200 letnią historią, które
są zupełnie nieprzystosowane do dzisiej-
szych uwarunkowań. Modernizujemy je na
tyle, na ile możemy. Jeżeli uda nam się np.
za 10 lat wybudować planowaną kopalnię,
wtedy mam nadzieję, że będziemy się
mogli porównywać do ,,Bogdanki”.
Rozmawiał Janusz Zakręta
rozmowy i opinie
Jako światowy lider w zakresie przetwarzania i uzdatniania wody firma Nalco dostarcza rozwiązania dla przedsiębiorstw przemysłu górniczego i przetwórstwa minerałów, zapewniając kompleksową obsługę w zakresie technicznych, ekonomicznych i ekologicznych rozwiązań na wszystkich stopniach procesu.
Nalco oferuje optymalizację procesów produkcyjnych oraz szereg innowacyjnych rozwiązań w zakresie:• poprawy efektywności flotacji,• klarowania wody, strumieni procesowych i ścieków wraz z optymalizacją warunków reakcji chemikaliów, automatyzacją, sterowaniem i monitoringiem.• odwadniania surowców, produktów i odpadów poprodukcyjnych• zapobiegania pyleniu na drogach, szlakach komunikacyjnych, placach i hałdach oraz w ekploatacjach podziemnych• modyfikacji właściwości surowców i produktów handlowych (zabezpieczenie przed zamarzaniem, dodatki aglomerujące, antyzbrylacze)• kontroli i zabezpieczeniu przed tworzeniem się osadów w rurociągach, korozji oraz mikrobiologii• dostosowania i zapewnienia standardów i norm środowiskowych.
Oraz koncepcji technologicznych dla modernizacji procesów
Nalco Polska Sp. z o.o.Tychy 43-110, ul. Przemysłowa 55tel. 32 326 27 50, fax 32 329 13 11
Profesjonalnie i kompleksowo
inwest ycje w energet yce i pr zemyśle
e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 1356
l og i s t yka
artykuł sponsorowany
Działalność związaną z obsługą
b o czn i c PKP CARGO SERV ICE
sp. z o. o. rozpoczęła w maju 2010
roku. Obecnie firma obsługuje ponad
20 bocznic kole jowych, świadczy
również usługi z zakresu przewozów
niszowych. Uczestniczy w przetargach
organizowanych przez przedsiębior-
stwa działające w przemyśle górniczym,
kopalnie kruszyw, elektrownie i elektro-
ciepłownie. Obsługuje kompleksowo
boczn ice w ykonu jąc dodatkowe
usługi logistyczne przy bocznicach.
Dzia ła na obszarze całego k ra ju,
a w szczegó lnośc i wo jewódz t w:
śląskiego, dolnośląskiego, wielkopol-
skiego, zachodniopomorskiego oraz
świętokrzyskiego.
PKP CARGO SERVICE sp. z o. o. jest profesjonalną firmą wchodzącą w skład Grupy PKP CARGO Logistics. Spółka zgodnie z Aktem założycielskim, realizuje usługi w zakresie kompleksowej obsługi bocznic kolejowych oraz na podstawie posiadanych licencji, przewozy kolejowe rzeczy oraz usługi trakcyjne.
Spółka współpracuje ze spraw-
dzonymi podwykonawcami, a także
największymi przewoźnikami w kraju.
Posiada tabor kolejowy: 16 lokomotyw
spalinowych (lokomotywy serii SM30,
SM42- 6D i SM42 – 6Dg) oraz 171
wagonów (Fas – 418V, Fals – WAP,
Fal – 401Vc, Eaos 408Wb).
Usługi realizowane przez Spółkę przy
obsłudze bocznic dzielą się na trzy obszary:
• usługi związane z kompleksową
obsługą bocznicy kolejowej
• usługi dotyczące utrzymania i
konserwacji infrastruktury i urzą-
dzeń srk
• usługi dotyczące obsługi w zakresie do-
kumentów technicznych i handlowych.
Prowadzona kompleksowa obsługa
bocznic kolejowych obejmuje:
• zapewnienie kolejowych pojazdów
trakcyjnych do przestawiania wa-
gonów
• zapewnien ie pracowników do
w ykony wan ia manewrów, jak
i obsługi urządzeń do przemieszcza-
nia wagonów
• organizację przyjmowania i wyprawia-
nia pociągów z bocznicy
• wykonywanie czynności spedy-
cyjnych w imieniu klienta i prowa-
dzenie dokumentacji handlowej
w tym zakresie
• podawanie węgla i innych paliw
w ę g l o w y c h n a s k ł a d o w i s k o
i produkcję
PKP CARGOSERVICE sp. z o.o.
foto
: arc
hiw
um P
KP
CAR
GO
SER
VIC
E
573 / 20 13e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl
• formowanie i obsługa składowisk
węgla
• nadzór nad dokumentacja techniczną
i jej aktualizacja
• nadzór nad bezpieczeństwem
prowadzenia pracy manewrowej
i utrzymania infrastruktury kolejowej
oraz pojazdów kolejowych
• diagnostykę i bieżące utrzymanie
infrastruktury kolejowej bocznicy.
PKP CARGO SERVICE sp. z o. o.,
dzięki wypracowanym metodom kom-
pleksowego zarządzania bocznicami,
optymalizacji kosztów oraz usprawnieniu
procedur, zapewnia bezpieczeństwo
i gwarancję usług na bardzo wysokim po-
ziomie. Najwyższa jakość świadczonych
usług nie wiąże się z wysokimi kosztami,
dzięki wieloletniemu doświadczeniu
w branży oraz sprawnemu zarządzaniu
Spółką.
W ramach oferowanych przewozów
niszowych Spółka realizuje:
• przewóz piasku podsadzkowego dla
kopalń węgla kamiennego
• przewóz odpadów poprodukcyjnych
na składowiska
• przewóz do utylizacji ubocznych
produktów spalania
• przewozy węgla przeznaczonego do
przeróbki i wzbogacania.
Posiadane licencje:• Licencja na świadczenie usług transportu kolejowego w zakresie przewozu rzeczy
– WPR/198/2011 – wydana przez Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego,• Licencja na świadczenie usług trakcyjnych – UPT/199/2011 – wydana przez Prezesa Urzędu
Transportu Kolejowego.• Licencja nr 0125547 na wykonywanie krajowego transportu drogowego rzeczy.
Posiadane Certyfikaty:• Certyfikat Bezpieczeństwa - część “A”, potwierdzający akceptację systemu zarządzania
bezpieczeństwem na terenie Unii Europejskiej, zgodnie z dyrektywą 2004/49/WE oraz właściwymi przepisami krajowymi. /Nr identyfikacyjny UE: PL 1120110010, Krajowy nr ewidencyjny 0000131988/
• Certyfikat bezpieczeństwa - część „B“, potwierdzający akceptację regulacji przyjętych przez spółkę w celu spełnienia krajowych wymagań w zakresie bezpieczeństwa wykonywania przewozów na sieci wymienionych zarządców, zgodnie z dyrektywą 2004/49/WE oraz właściwymi przepisami krajowymi.
• Certyfikat potwierdzający, że system zarządzania bezpieczeństwem informacji w organizacji PKP CARGO SERVICE sp. z o.o. spełnia wymagania ISO/IEC 27001:2005(ISMS) w zakresie realizacji kompleksowej obsługi bocznic kolejowych, realizacji usług przewozowych kolejo-wych rzeczy oraz realizacji usług spedycyjnych;
• Certyfikat potwierdzający, że system zarządzania jakością w organizacji PKP CARGO SERVICE sp. z o.o. spełnia wymagania ISO 9001:2008 w zakresie realizacji kompleksowej obsługi bocznic kolejowych, realizacji usług przewozowych kolejowych rzeczy oraz realizacji usług spedycyjnych/Nr identyfikacyjny UE: PL 1220110022, Krajowy nr ewidencyjny 0000131988/
PKP CARGO SERVICE sp. z o.o. posiada licencję i wymagane certyfikaty uprawniające do wykonywania działalności w zakresie przewozów kolejowych rzeczy.
foto
: arc
hiw
um P
KP
CAR
GO
SER
VIC
E
e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 1358
inwest ycje w energet yce i pr zemyślemasz yny i ur z ądzenia
artykuł sponsorowany
W ramach projektu rozbudowy „Lin-
thal 2015” nowa, podziemna stacja
będzie pompować wodę z istniejącego
zbiornika Limmerboden na wysokości
1 860 metrów do położonego o 600
m wyżej Muttsee aby zasilić turbiny do
produkcji energii elektrycznej. Wyko-
nawcą projektu jest firma Kraftwerke
Linth-Limmern AG. W przeciwieństwie
do zwykłych elektrowni wodnych,
elektrownia szczytowo-pompowa PSH
(ang. pumped-storage hydroelectricity)
składa się z dwóch zbiorników (górnego
i dolnego), które różnią się poziomem
lustra wody. Po włączeniu zasilania, woda
z górnego zbiornika przepływa do
systemu ciśnieniowego. Woda napędza
turbiny, które z kolei uruchamiają gene-
rator prądotwórczy.
Wytworzona energia elektryczna jest
wprowadzana do sieci. Po opuszczeniu
turbiny, woda płynie do dolnego zbiornika.
Przy zbyt dużej ilości wytworzonej ener-
gii, woda jest pompowana z powrotem
do wyższego zbiornika, z którego może
być wykorzystana później do ponownego
wytwarzania energii elektrycznej. Elek-
trownie szczytowo-pompowe umożliwiają
zatem magazynowanie energii w postaci
wody w zbiornikach. Działanie tego typu
elektrowni jest dobrze znaną metodą
wyrównywania wahań popytu i podaży
w sieci, w sposób przyjazny dla środowi-
ska a zarazem ekonomiczny.
Projekt „Linthal 2015” obejmuje
wyrobisko i budowę podziemnej cen-
tralnej stacji elektrowni szczytowo-
-pompowej i systemu tunelowego dla
wody, która zapewnia moc. Budowa
nowej ciężkiej zapory na wyższym
zbiorniku zwiększy jego pojemność
z obecnych 9 milionów m³ do 25 mln
m³. Istniejący zbiornik wyrównawczy jest
również odpowiednio rozszerzony. Prace
budowlane w największej elektrowni
wodnej w Szwajcarii prowadzone są na
różnych wysokościach oraz pod ziemią.
Główne prace prowadzone są wewnątrz
Przekładnie przemysłowe pomogły w gigantycznym projekcie budowlanym w szwajcarskich Alpach
NORD
Na wysokości około 1 700 metrów nad poziomem morza, w głębi góry, powstaje serce gigantycznego projektu - podziemna grota dla nowej przepompowni, mająca zwiększyć obecną moc z 280 NW do 1 480 NW. Z ekstremalnym nachyleniem 45 stopni, oraz różnicą wysokości ok. 180 m, systemy przenośników transportują 500 ton urobku na godzinę, przez całą dobę. Taśmy przenośnikowe są napędzane przez przekładnie przemysłowe NORD.
foto
: arc
hiw
um N
ORD
e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 1360
góry. Zbiornik wyrównawczy znajdujący
się na wysokości około 800 m jest
najniższym punktem projektu. Tysiąc
metrów wyżej usytuowany jest górny
zbiornik Limmernboden o pojemności
92 mln m³. Na wysokości około 1700 m,
i około 600 m wewnątrz góry, powstało
serce tego gigantycznego projektu rozbu-
dowy. Wydrążono ogromne komory dla
czterech grup maszyn o mocy 1 000 MW.
Podziemna stacja składa się z komory
maszyn o długości 150 m, szerokości
30 m i maksymalnej wysokości 53 m,
a także z oddzielnej krypty transfor-
matora, o długości 130 m, szerokości
20 m i wysokości 25 m. Stacja centralna
tworzy punkt łączący między dwoma
jeziorami poprzez system górnych
i dolnych tuneli przenoszących wodę,
równoległych szybów ciśnieniowych
i innych tuneli serwisowych.
Drążenie obu komór jest już zakoń-
czone. Wykopy w skale prowadzono
w sposób ciągły, tzn. 24 godziny na
dobę, przez 7 dni w tygodniu, na trzy
zmiany. Każdego dnia około 800 m³
skały było usuwane z wnętrza góry.
W sumie wydobyto prawie 2 445 000 m³
mater iału skalnego z obu komór.
Przek ładnie przemys łowe NORD
zostały wykorzystane w systemach
transportowych, które są zlokalizowane
w centralnej części projektu budowlane-
go "2015 Linthal". Dwa przenośniki typu
"S" transportowały 500 ton materiału
na godzinę na odległość 260 metrów
z ekstremalnym nachyleniem 45 stopni,
a różnica wysokości wynosi około 180
metrów. Urobek przenoszono następnie
do kruszarki. Taśma transportowa użyta
w tym przenośniku napędzana była
przez przekładnię przemysłową NORD
ze sterowaniem hamulcem, generując
równocześnie energię elektryczną.
Na drugiej taśmie, pokruszony ma-
teriał przenoszony był do żwirowni gdzie
był przechowywany, aż do dalszego
przetwarzania na kruszywo budowlane
do zapór lub do produkcji betonu na
ściany i sufity.
Przenośnik taśmowy był napędzany
przez dwie przekładnie przemysłowe
NORD, które znajdowały się po lewej
i prawej stronie taśmy były połączone
wspólnym wałem. Każda z przekładni
miała moc 250 kW i stopnień ochrony
IP55. Prędkość przesuwu taśmy prze-
nośnika wynosiła 2,2 m / s.
Kierownik firmy budowlanej odpo-
wiedzialnej za realizację projekt jest
bardzo zadowolony z produktów i usług
firmy NORD. "Bardzo dobra współpraca
z oddziałem Getriebebau NORD w Szwaj-
carii była wyjątkowo korzystna dla mnie.
Wszystkie nasze wymagania zostały
zaspokojone. Co jest również niezwykłe
to szybki czas realizacji. Wystarczyło dzie-
sięć tygodni od zamówienia do dostawy.
U innych dostawców, standardowo było to
cztery lub pięć miesięcy. Podsumowując
jesteśmy bardzo zadowoleni - bardzo
dobry stosunek kosztów do korzyści,
doskonałe doradztwo i wsparcie, dostawa
na czas i ostatnie, choć nie najmniej
ważne – produkty NORD zapewniły
bardzo wysoką wydajność i są bardzo
dobrej jakości".
inwest ycje w energet yce i pr zemyślemasz yny i ur z ądzenia
artykuł sponsorowany
foto
: arc
hiw
um N
ORD
e - w y d a n i e d o p o b r a n i a n a : www.apbiznes.pl3 / 20 1362
r e lac ja
Bezpieczeństwo i poprawa wydajności pracy to główne wnioski przewijające się podczas II edycji Konferencji Nowo-czesne Układy Wentylacji, Klimatyzacji i Utrzymania Ruchu w Górnictwie Pod-ziemnym. Choć tematyka jako żywo związana była przede wszystkim z klima-tyzowaniem i właściwym wietrzeniem wy-robisk górniczych to jednak efektem tych wszystkich – często bardzo skomplikowa-nych działań – ma być właśnie zapewnie-nie właściwego komfortu pracy górników i maximum bezpieczeństwa. Dopiero taka kompleksowa działalność w zakre-sie optymalizacji systemów podziemnych oraz stosowanie nowoczesnych maszyn i urządzeń w połączeniu z właściwą organizacją pracy, pozwala osiągać naj-wyższą efektywność wydobycia kopalin. Honorowym Gospodarzem tegorocznej konferencji był KGHM Polska Miedź SA.
Konferencję w imieniu Honorowego Gospodarza otworzył Mirosław Koman – dyr. utrzymania ruchu ZG Rudna
dr inż. Grzegorz Pach – Politechnika Śląska
dr Józef Knechtel reprezentujący GIG
Sławomir Gajosiński – KGHM Cuprum
dr inż. Łukasz Mika – Politechnika Krakowska
Podczas konferencji przedstawiciele gospo-darza podzielili się swoimi doświadczeniami i osiągnięciami w zakresie technologii wen-tylacyjnych i klimatyzacyjnych stosowanych w kopalniach miedziowego giganta.
Paweł Borkowski – KGHM OZG Rudna
Wojciech Włodarczyk – KGHM OZG Polko-wice-Sieroszowice
Dzisiejsza kopalnia to najnowsze dostępne rozwiązania techniczne , maszyny urządzenia i systemy. Wszystkie projekty mające na celu optymalizowanie funkcjonowania zakładów górniczych reali-zowane są w oparciu o rynek dostawców urządzeń. To oni bardzo często wytyczają kierunki rozwoju oferując coraz to nowsze, bardziej przyjazne i efektywne maszyny i urządzenia. A panująca na rynku dostawców spora konkurencja pozwala inwestorom wybierać to co najlepsze. Należy również podkreślić fakt, że tzw. firmy z otoczenia górnictwa to już nie tylko produkcja i dostawa, to często bardzo szeroka współpraca z ośrodkami nauko-wymi oraz własne ośrodki badawczo-roz-wojowe. Wszystko to sprawia, że dzisiaj możliwa staje się eksploatacja pokładów
kopalnianych, kiedyś niedostępnych dla człowieka. Tym samym przedłuża się „żywotność” kopalń i funkcjonowanie spółek będących ich właścicielami.
Jerzy Glubiak – Eurotech Sp. z o.o.
Marcin Płoneczka – JSW SA KWK Pniówek
Krzysztof Grzonka – Johnson Controls
Jarosław Mirkowicz – Johnson Controls
prof. Jan Zawilak – Politechnika Wrocławska
Witold Kasprzak – Centrum Elektrycznego Ania
Adam Ślusarz – Wichary Technologies
Michał Pilch – Carrier Polska
Emil Grodzki – Carrier Polska
Mirosław Jaśniok – CARBOSPEC
Paweł Andersohn – Aggreko
To co zostało omówione w trakcie wykładów można było zweryfikować w trakcie wycieczki technicznej na szyb SG-1 należą-cy do Zakładu Górniczego Polkowice-Sieroszowice. Uczestnicy wycieczki mogli zapoznać się z funkcjonowaniem powierzch-niowej stacji klimatyzacyjnej będącej głównym elementem systemu klimatyzacji centralnej.
Niższe koszty budowy i eksploatacji rurociągów oraz uniwersalność i możliwość zamiany funkcji rurociągu.
Konstrukcje rursystemu CARBOPIPE typu SPE
Sposób łączenia rur – połączenie kołnierzowe
www.spyraprimo.plwww.carbospec.pl
Rury polietylenowe preizolowane PSPE systemu CARBOPIPE
W programie m.in.:- Dostępne obszary ograniczania kosztów wyDobycia w polskim górnictwie węgla kamiennego.- czy buDowa nowych kopalń jest receptą na tańszy węgiel?- czy węgiel bęDzie naDal poDstawowym nośnikiem Do wytwarzania energii elektrycznej?- zintegrowane systemy informatyczne Do zarząDzania w górnictwie.- zastosowanie maszyn i urząDzeń efektywnych energetycznie.- energooszczęDna gospoDarka meDiami w kopalniach.- obniżanie kosztów wyDobycia poprzez wykorzystanie metanu i właśnych źróDeł energii.- zwiększenie wyDajności pracy. poprawa komfortu i bezpieczeństwa pracy górników.- case stuDy: prezentacja osiągnięć kopalń węgla kamiennego w zakresie ograniczenia kosztów wyDobycia.
wycieczka techniczna: kopalnia lw bogDanka
aktualizowane informacje na www.apbiznes.pl