panorama-47.pdf (2.3 mb)

36
anorama P AWFiS GDAŃSK ISSN 1730-4032 CITIUS-ALTIUS-FORTIUS •Nr 47 • III 2009 Niezniszczalni ..... str. 16 – 17 Rektor odznaczony ..... str. 4 Psychologowie w służbie sportu............... str. 11–13 Sportowcy AWFiS laureatami plebiscytów 2008

Upload: trinhkhuong

Post on 11-Jan-2017

241 views

Category:

Documents


1 download

TRANSCRIPT

Page 1: panorama-47.pdf (2.3 MB)

anoramaPAWFiS GDAŃSKISSN 1730-4032

CITIUS-ALTIUS-FORTIUS •Nr 47 • III 2009

Niezniszczalni .....str. 16 – 17

Rektor odznaczony.....str. 4

Psychologowie w służbiesportu...............str. 11–13

Sportowcy AWFiS laureatami plebiscytów 2008

Page 2: panorama-47.pdf (2.3 MB)

2

Gala Sportu Pomorza 2008

Foto

repo

rtaż

Bea

ty Z

arac

h

Page 3: panorama-47.pdf (2.3 MB)

3

Od Redakcji

aledwie trzy mie-siące od poprzed-niego wydania

Panoramy, a zdarzyło się tak wiele, że w następ-nym trudno wszystko pomieścić. Przełom roku to tradycyjny czas rozli-czeń, bilansów i sporto-wych plebiscytów. Różne zacne gremia porównują i oceniają sportowe osiągnięcia minionych 12 miesięcy.

Rok 2008 był dla sportowców naszej uczelni i klubu AZS AWFiS Gdańsk wyjątkowo pomyślny. Złoci medaliści olimpijscy z Pekinu, Leszek Blanik, Adam Korol i Natalia Partyka znaleźli się wśród laureatów najbardziej prestiżowych plebiscytów w kraju i na Po-morzu. Co myślą, czują i o czym marzą mistrzowie? - pytali ich studenci, którzy podjęli współpracę z redakcją Panoramy. Oni też dotarli do osób, najdłużej zatrudnionych w naszej uczelni. Wśród „Niezniszczalnych” rekordzist-ką jest Danuta Rosińska. „Żelazna Dama Dziekanatu” pracuje dla nas już od 44 lat.W bardzo dobrym towarzystwie wysokie odznaczenie państwowe odbierał w Warszawie rektor Tadeusz Huciński. Na zdjęciu (okładka i str. 4) obok profesora Tadeusza Ulatowskiego, który już wkrótce zostanie szóstym w historii AWFiS doktorem honoris causa.Dlaczego nawet najwybitniejszym sportowcom po-trzebni są psychologowie - przekonują nas, amery-kański profesor Richard Gordin i dr Marek Graczyk. Z ciekawymi wykładami naszą uczelnię odwiedziło także kilka innych autorytetów naukowych z zagrani-cy. Wiele było też imprez o charakterze sportowym, rekreacyjnym i charytatywnym. Dziekani, Andrzej Szwarc i Waldemar Moska, przebrani za św. Mikoła-jów, odwiedzili z prezentami Szymbark na Kaszubach. W charytatywnym turnieju piłkarskim wzięli udział między innymi byli i aktualni reprezentanci Polski. 264 medale zdobyli sportowcy AZS AWFiS Gdańsk. To był najlepszy rok w całej 27-letniej historii uczelnia-nego klubu. Szkoda tylko, że kryzys ekonomiczny i jego nie omi-nął. Jako pierwsze przekonały się o tym piłkarki ręcz-ne. W trakcie sezonu 10 zawodniczek, wicemistrzyń Polski, opuściło drużynę trenera Jerzego Cieplińskie-go, który z kolei przeniósł się do konkurencyjnego Łączpolu Gdynia. Ich miejsca w ligowym zespole zajęły juniorki. Czy zdołają utrzymać zespół w ekstraklasie? - zastana-wia się Mirosław Seidel, który zbilansował dorobek wszystkich sekcji akademickiego klubu.

Adam Suska

Plebiscytowe laury Spis treściGala sportu w obiektywie .........................................str.2Plebiscytowe laury....................................................str.3Rektor odznaczony...................................................str.4 Nowy kierunek .........................................................str.4Otwarta Akademia...................................................str.5 Sportowe laury .....................................................str.6-7Mistrzowie na przesłuchaniu ...............................str.8-9Kadrowe wzmocnienia ............................................str.9Wojownicza Natalia ...............................................str.10Psychologowie w służbie sportu ......................str.11-13Sięganie po rezerwy ..............................................str.13Rekordy na granicy bezpieczeństwa ....................str.14Zaproszenie do USA .............................................str.15 Niezniszczalni ..................................................str.16-17Akademik Pana Florka .........................................str. 18 Dyplomatoria .........................................................str.19 Najlepsza inauguracja ....................................str. 20-21 Aktywny Samorząd ..............................................str. 22 Z lodowiska po wiedzę .........................................str.23Amerykanie są otyli ..............................................str. 24Zlot św. Mikołajów ................................................str. 24Charytatywny piknik .............................................str. 25 Buzdygan Rektora ...............................................str. 26 Wiosłowanie „na sucho” ......................................str. 27Konwencja Fitness ...............................................str. 28Nowości wydawnicze ......................................str. 29-30Biblioteka digitalizuje zbiory ................................str. 30Bilans w AZS AWFiS .......................................str. 31-33Medale na lodzie ..................................................str. 34

Z

Adres redakcji:80-336 Gdańsk Oliwaul. Kazimierza Górskiego 1Tel. (058) 55-47-408, fax (058) 55-20-751e-mail: [email protected] prowadzący: Adam Suska.Współpraca: Katarzyna Dzierżanowska, Adam Karwacki, Beata Zarach .Skład i projekt graficzny: 21 Grafik Anna TybelDruk: Drukarnia Witograf 80- 460 Gdańsk,ul. Pilotów 3, tel/fax 058 344 37 92,www.witograf.pl

Pismo „Panorama AWFiS” wydaje Akademia Wycho-wania Fizycznego i Sportu w Gdańsku za zgodą rektora uczelni. Autorzy publikowanych materiałów nie otrzy-mują za nie honorariów, akceptują ich opublikowanie w piśmie oraz wyrażają zgodę na wykorzystanie w Internecie na witrynie uczelni: www.awf.gda.pl

Redakcja zastrzega sobie prawo do zmiany tytułów oraz skracania i adiustowania tekstów. Wyrażane w artyku-łach opinie są poglądami autorów i nie zawsze odzwier-ciedlają stanowisko redakcji oraz kierownictwa uczelni.

anoramaAWFiS GDAŃSK

P

Foto

repo

rtaż

Bea

ty Z

arac

h

Page 4: panorama-47.pdf (2.3 MB)

4

Rektor odznaczony przez prezydenta RP

Nowy kierunek na AWFiS ?

Prof. nadzw. dr hab. Tadeusz Huciński uhonorowany

19 grudnia 2008 r. w Akademii Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie od-była się uroczystość wręczenia odznaczeń osobom szczególnie zasłużonym na rzecz rozwoju kul-tury fizycznej i sportu. Wśród wy-różnionych był rektor AWFiS prof. nadzw. dr hab. Tadeusz Huciński, który otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.

W uroczystości udział wzięli: szef kancelarii prezydenta RP Piotr Kownacki, sekretarz stanu w kan-celarii prezydenta RP Ewa Junczyk-Ziomecka, doradca prezydenta RP Tomasz Zdrojewski, rektor AWF w Warszawie Alicja Przyłuska-Fiszer oraz przedstawiciele stowarzyszeń kultury fizycznej. Okazją do spo-tkania było 80-lecie Akademii Wy-chowania Fizycznego w Warszawie oraz 90. rocznica odzyskania przez Polskę Niepodległości. W imieniu prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego odznaczenia wręczyła minister Ewa Junczyk-Ziomecka. - W imieniu Rze-czypospolitej Polskiej, pragnę wyra-zić wielki szacunek i uznanie poko-leniom wykładowców, instruktorów, trenerów, nauczycieli wychowania fizycznego i sportowców (...). Chciał-bym złożyć serdeczne podziękowa-nia wszystkim osobom dziś odzna-czonym, które swoimi zasługami przyczyniają się do upowszechnia-nia tego ideału w polskich uczel-

niach, szkołach i stowarzyszeniach sportowych - napisał prezydent RP Lech Kaczyński w specjalnym liście, który w jego imieniu odczytał mini-ster Kownacki.

Z pracowników naszej uczelni Orderem Odrodzenia Polski wcze-śniej odznaczeni zostali: prof. dr hab. Janusz Czerwiński (Krzyż Ofi-cerski i Kawalerski), prof. nadzw. dr hab. Janusz Jerzemowski,prof. nadzw. dr hab. Antoni Komorowski, prof. nadzw. dr hab. Wojciech Przy-bylski, prof. nadzw. dr hab. Andrzej Suchanowski, prof. dr hab. Zbigniew Szot (Krzyże Kawalerskie).

Odznaczeni profesorowie Tadeusz Ulatowski (z lewej) i Tadeusz Hucinski

Fot. Daniel Wołąkiewicz

Wydarzenia

Ważkim celem strategicznym rozwoju AWFiS w Gdańsku, jest powołanie nowych kierunków studiów.

Mając na uwadze potrzeby Akademii oraz wychodząc naprze-ciw oczekiwaniom społecznym, a przede wszystkim realizując po-stulaty młodzieży, władze uczelni postanowiły skierować do Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego – prof. dr hab. Barbary Kurdyckiej wniosek o wydanie pozwolenia na prowadze-nie studiów wyższych pierwszego stopnia: Pedagogika ze specjalno-ścią Pedagogika Resocjalizacyjna

z Kulturą Fizyczną. Uchwałą Rady Wydziału oraz Senatu określono że w przypadku uzyskania pozwolenia na jego realizację, naukę na pierw-szym rokustudiów rozpocznie 76 studentów (36 na studiach stacjo-narnych i 40 na studiach niestacjo-narnych).Celem wprowadzenia na Wydziale Wychowania Fizycznego kierunku Pedagogika jest przygo-towanie wyspecjalizowanej kadry pedagogów do stosowania współ-czesnych metod resocjalizacyjnych wobec dzieci, młodzieży i dorosłych poprzez kulturę fizyczną. Jest to cel szczególnie ważny w dobie narasta-

nia zjawisk patologicznych, kryzysu wartości, potrzeby poszukiwania swojego miejsca w naznaczonym ambiwalencją znaczeń globalnym świecie, różnorodnością postaw oraz nieprzewidywalnością kierun-ków jego rozwoju.

Mam nadzieję, iż trud podję-ty przez rektora Hucińskiego oraz osób biorących udział w przygoto-waniu wniosku przyniesie zarówno AWFiS oraz środowisku wymierny efekt, jakim będzie uzyskanie zgody na otwarcie kierunku Pedagogika.

Order Odrodzenia Polski

Order Odrodzenia Polski, Polonia Restituta (ustanowiony 4 lutego 1921) jest jednym z najwyższych polskich odzna-czeń cywilnych, nadawanych za wybitne osiągnięcia na polu oświaty, nauki, sportu, kultury, sztuki, gospodarki, obronności kraju, działalności społecznej, służby państwowej oraz rozwija-nia dobrych stosunków z innymi krajami.

Na straży honoru Orderu stoi Kapituła, składająca się z Wielkiego Mistrza Orderu - którym z urzędu jest prezydent RP - ośmiu członków, powoływa-nych przez Wielkiego Mistrza na pięć lat. W precedencji orderów i odznaczeń Order Odrodzenia Polski występuje po Orderze Wojennym Virtuti Militari, a przed Orderem Zasługi Rzeczypospoli-tej Polskiej. Posiada pięć klas (I Krzyż Wielki, II Krzyż Koman-dorski z Gwiazdą, III Krzyż Komandorski, IV Krzyż Oficerski i V Krzyż Kawalerski). Noszony jest na czerwonej wstędze z białymi pasami po bokach przez prawe ramię (w I klasie), na szyi (w II i III klasie) lub na lewej stro-nie piersi (IV i V klasa).

(sus)

Prof. nadzw. dr hab.Elżbieta Gaweł-Luty

Page 5: panorama-47.pdf (2.3 MB)

5

Akademia otwarta na środowisko

Rektor Tadeusz Hucinski i dyrektor Ryszard Stachurski podpisują umowę o współpracy między AWFiS a COS we Władysławowie

Fot. Beata Zarach

Wydarzenia

Realizacja strategii rozwoju uczelni wkracza w drugi etap

Koncepcja rozwoju uczelni, wypracowana na początku roku akademickiego, obejmowała m.in. zintensyfikowa-ne działania w obrębie rozwoju nauki oraz dydaktyki na uczelni. Jednym z elementów, warunkującym właściwe tempo rozwoju, jest współpraca z innymi uczelniami.

Współpraca naukowo-dydaktycznaDostęp do wykwalifikowanej kadry naukowo-dydaktycz-

nej, dostęp do aparatury badawczej, materiału badawczego oraz możliwość pozyskania dodatkowych środków finan-sowych na działalność, są jednymi z czynników, dla których warto współpracować z innymi uczelniami.

W tym roku uczelnia podjęła działania, dążące do podpi-sania deklaracji współpracy z ośmioma szkołami wyższymi. Są to: Uniwersytet Mateja Bela, Otto von Guericke Univesi-tat, Hochschule Bremen, Uniwersytet w Kalmarze, Södertörn University, Instituto Universitario Di Scienze Motorie w Rzymie, Reykjavik University.

W ramach programu wymiany studenckiej Erasmus AWFiS współpracuje z siedmioma uniwersytetami w Niem-czech, Islandii, Włoszech, Szwecji oraz Słowacji. Wstępne rozmowy ws. rozszerzenia współpracy odbyły się również z Uniwersytetem Gdańskim i Politechniką Gdańską. Ponadto uczelnia kooperuje z: Uniwersytetem Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, Akademią Pomorską w Słupsku, Nauczyciel-skim Kolegium Rewalidacji, Resocjalizacji i Wychowania oraz Państwową Szkołą Zawodową w Ciechanowie.

Umowy ze związkami sportowymiUczelnia docelowo chce skoncentrować się na kilku

wybranych dyscyplinach, w których ma wspaniałe tradycje, wystarczającą bazę szkoleniową i kadrę naukową, prowa-dzącą zaawansowane badania. Głównym celem podpisy-wanych umów współpracy z polskimi związkami sportowymi jest opieka medyczna i diagnostyczna z aspektami nauko-wymi nad zawodnikami związków sportowych oraz stworze-nie w AWFiS olimpijskich ośrodków szkoleniowych polskich związków sportowych. Daje to dostęp do wybitnego materia-łu badawczego dla potrzeb realizacji problemu naukowego uczelni, który będzie kończył się wnioskami aplikacyjnymi dla polskich związków sportowych. Wspólne działania AWFiS i związków przyczyni się do rozszerzenia infrastruktury spor-towej uczelni. Obecnie trwa realizacja projektu modernizacji

stadionu L.A. Dostosowywane obiekty zostaly uznane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki jako ośrodek szkolenia olim-pijskiego.

Do tej pory rektor Tadeusz Huciński podpisał szczegóło-we umowy z czterema związkami sportowymi: (judo, gimna-stycznym, piłki ręcznej oraz żeglarskim), do realizacji której uczelnia posiada doskonałą bazę żeglarską w Górkach Za-chodnich.

Bliskie finalizacji są umowy ze związkami: wioślarskim, tenisowym, szermierki,piłki siatkowej, pływania oraz lekkiej atletyki

Otwarci na środowiskoW ostatnim czasie podpisanych zostało szereg umów,

będących realizacją zamierzeń uczelni w różnych sferach jej działalności. Porozumienia podpisane z polskimi związ-kami sportowymi są ściśle powiązane z umową zawartą z Ośrodkiem Przygotowań Olimpijskich COS „Cetniewo” we Władysławowie. Mając wybitny materiał badawczy w postaci zawodników kadry narodowej i olimpijskiej oraz odpowiednie warunki badawcze i dydaktyczne, które zapewniania ośrodek we Władysławowie, można realizować zadania, związane z rozwojem badań naukowym w sporcie, sporcie olimpijskim i powszechnym oraz turystyką i rekreacją. Kolejnym partne-rem w tym porozumieniu jest Centralny Ośrodek Medycyny Sportowej w Warszawie, z którym również została podpisa-na umowa o współpracy. Celem tej umowy jest utworzenie Centrum Medycyny Sportowej AWFiS.

Od początku roku akademickiego uczelnia podpisa-ła również umowę z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Gdansku, której celem jest popularyzacja sportu powszech-nego, organizacja praktyk studenckich oraz współpraca przy badaniach naukowych, prowadzonych przez uczelnię. Podpi-sano także deklaracje współpracy ze Stowarzyszeniem Reha-bilitacyjno-Sportowym „Szansa Start Gdańsk”, której głównym zamierzeniem jest wsparcie sportu osób niepełnosprawnych oraz z Stowarzyszeniem RE-VITA w Gołubiu, umożliwiają-cym organizowanie praktyk studenckich z zakresu turystyki i rekreacji.

Daniel Wołąkiewicz

Najtrudniejszy pierwszy krok

Tadeusz Huciński - rektor AWFiSW wystąpieniu inauguracyjnym mówiłem o koncepcji ściślejszej współpracy z polskimi związkami sportowy-mi oraz współpracy międzyuczelnianej, międzynaro-dowej. Po pół roku działalności zrealizowaliśmy szereg zobowiązań od strony organizacyjno prawnej w stosun-ku do środowiska uczelnianego, które w najbliższym czasie z udziałem kadry nauko-dydaktyczne i administracyjnej, wdrażać będziemy do praktyki. Najtrudniejszy okres przekonań do podjęcia wspólnych zobowiązań mamy za sobą. Dużą w tym rolę odegrała działalność biura prawnego. Wszystko to pozwala nam wejść w etap, w którym wraz z ogromnym potencjałem kadrowym naszej uczelni, doprowadzimy do realizacji wymienionych projektów, wpisujących się w ideę AW-FiS jako uczelni sportowej. Podpisane umowy współpracy stwarzają możliwość analizy wprowadzanych projektów naukowych, które zakończą się grantami naukowymi i bogatą treścią naszych wydawnictw.

Page 6: panorama-47.pdf (2.3 MB)

6

Plebiscyty 2008

Nasi mistrzowie laureatami najważniejszych plebiscytów

Złoty tercet doceniony

Wyniki 74 plebiscytu „PS” i TVP” wywołały w tym roku wie-le kontrowersji i komentarzy. Już podczas trwania uroczystej gali w Teatrze Polskim, nieobecny kie-rowca Formuły 1, Robert Kubica, dzięki głosom oddanym drogą SMS, wyprzedził wszystkich złotych medalistów z Pekinu. Wyraz sprze-ciwu dla takiego rozstrzygnięcia dali nawet goście, którzy podczas ogłaszania wyników na Balu Mi-strzów, głośno okazali swoją dez-aprobatę. Po raz kolejny przy tego typu uroczystościach powróciło py-tanie, czy plebiscyt dotyczy wyboru najlepszych, czy też może najpo-pularniejszych? Nie rozstrzygając żadnej z tych opcji, cieszymy się

z sukcesów naszych przedstawicieli - Blanika, Korola i Partyki oraz uzna-nia jakie zdobyli w oczach kibiców całej Polski.

Ich supremacja w regionie pomorskim nie podlegała już żadnej dyskusji. Byli głównymi bohaterami 56. plebiscytu „Dzien-nika Bałtyckiego”, Telewizji Gdańsk i Radia Gdańsk na Sportowca Roku 2008 na Pomorzu. W opinii kibiców najpopularniejszym Sportowcem Roku 2008 został Blanik przed Ko-rolem i Partyką. W „dziesiątce” zna-lazło się też miejsce dla czterech innych studentów AWFiS: żeglarzy deskowych Przemysława Miarczyń-skiego i Marty Hlavaty oraz szer-mierzy uczelnianego klubu Sietom

AZS AWFiS - Radosława Glonka i Małgorzaty Wojtkowiak.

Uroczysta gala z tej okazji od-była się w Politechnice Gdańskiej, która obchodzi w tym roku jubileusz 50-lecia.

Kapituła pod przewodnictwem marszałka Pomorza Jana Kozłow-skiego, w skład której zasiadali, między innymi, obecny rektor AW-FiS Tadeusz Huciński i były rektor Wojciech Przybylski oraz kilkakrot-na triumfatorka tego plebiscytu Ali-cja Pęczak-Graczyk, podobnie jak w ubiegłym roku, za najlepszych sportowców Pomorza w 2008 roku uznała Blanika i Korola.

Specjalne wyróżnienie przyznała natomiast Partyce. W nagrodę dwaj pierwsi otrzymali czeki na 20 tys. zł, a Natalia, która jako jedna z dwóch kobiet na świecie uczestniczyła w obu igrzyskach w Pekinie i zdobyła złoty medal w rywalizacji sportow-ców niepełnosprawnych, cieszy-ła się z kwoty połowę mniejszej. Na Sportowca Pomorza Roku

Najpopularniejsi sportowcy Pomorza w 2008 roku. Od lewej: Małgorzata Wojtkowiak, Łukasz Trałka, Barbara Madejczyk, Radosław Glonek, Marta Hlavaty, Natalia Partyka, Adam Korol, Leszek Blanik i Jacek Jakubowski (dyrektor klubu Asseco Prokom Sopot)

Fot. Beata ZarachBezprecedensowe sukcesy, jakie w 2008 roku odnieśli sportowcy i pracownicy oraz studenci naszej uczelni, znalazły odzwierciedlanie w plebiscytach, organizowanych przez redakcje największych me-diów w Polsce i na Pomorzu. W najbardziej prestiżowym, Przeglądu Sportowego i Telewizji Polskiej, mistrzowie olimpijscy z Pekinu Leszek Blanik i Adam Korol znaleźli się w pierwszej trójce, a Natalia Partyka, po raz drugi z rzędu, otrzymała statuetkę „Championa”, za zdobycie złotego medalu w igrzyskach paraolimpijskich.

Page 7: panorama-47.pdf (2.3 MB)

7

Plebiscyty 2008

2008 kibice głosowali też przez internet w oddzielnym plebiscy-cie, zorganizowanym przez portal www.naszemiasto.pl. W nim wiedli prym kibice piłki nożnej. Ostatecz-nie wygrał Dariusz Ulanowski z Arki

Gdynia, który wyprzedził Łukasza Trałkę z Lechii Gdańsk. Kolejne miejsca zajęli: rugbista Arki Gdy-nia Paweł Nowak, kajakarz Victorii Sztum Wojciech Tyszyński i żeglar-ka SKŻ Hestii Sopot Marta Hlavaty.

Wszystkim wyróżnionym spor-towcom redakcja Panormy AWFiS serdecznie gratuluje i życzy kolej-nych sukcesów.

Najpopularniejszy Sportowiec Pomorza 2008

Plebiscyt Polska Dziennika Bałtyckiego, TVP Gdańsk i Radia Gdańsk1. Leszek Blanik (gimnastyka sportowa, AZS AWFiS) 34 9702. Adam Korol (wioślarstwo, AZS AWFiS Gdańsk) 30 7623. Natalia Partyka (tenis stołowy, ISS Start Wejherowo) 25 9554. Przemysław Miarczyński (żeglarstwo, SKŻ Hestia Sopot) 13 7395. Marta Hlavaty (żeglarstwo, SKŻ Hestia Sopot) 11 7796. Filip Dylewicz (koszykówka, Asseco Prokom Sopot) 11 4707. Radosław Glonek (szermierka, Sietom AZS AWFiS Gdańsk) 11 1868. Barbara Madejczyk (lekkoatletyka, Jantar Ustka) 10 6729. Łukasz Trałka piłka nożna, Lechia Gdańsk) 10 61210. Małgorzata Wojtkowiak (szermierka, Sietom AZS AWFiS Gdańsk)

10 Najlepszych Sportowców Polski 2008 roku

74. Plebiscyt „Przeglądu Sportowego” i TVP

1. Robert Kubica (Formuła 1)2. Leszek Blanik (gimnastyka sportowa)3. Tomasz Majewski (lekkoatletyka)4. Adam Korol, Michał Jeliński, Marek Kolbowicz,

Konrad Wasielewski (wioślarstwo)5. Szymon Kołecki (podnoszenie ciężarów)6. Maja Włoszczowska (kolarstwo górskie)7. Tomasz Gollob (żużel)8. Tomasz Sikora (biathlon)9. Agnieszka Radwańska (tenis)10. Piotr Małachowski (lekkoatletyka)

Drużyna Roku – Piłkarze Lecha Poznań

Trener Roku – Aleksander Wojciechowski (wioślarstwo) Najlepsi Sportowcy Niepełnosprawni– Natalia Partyka (tenis stołowy) i Katarzyna Pawlik (pływanie)

Najlepsza Impreza Sportowa Roku – Tour de Pologne Superchampion

Nagroda za całokształt kariery)– Mariusz Czerkawski (hokej na lodzie)

Najlepszy Sportowiec Pomorza 2008

Decyzją Kapituły 56. Plebiscytu sportowcami roku zostali ex aequo mistrzowie olimpijscy z Pekinu: Leszek Blanik i Adam Korol.Specjalne wyróżnienie Kapituła przyznała Natalii Partyce - jednej z dwóch kobiet na świecie, które brały udział w obu igrzyskach olimpijskich w Pekinie.

Adam i Dagmara Korol Fot. Beata Zarach

Członkowie Kapituły, od lewej: marszałek Pomorza Jan Kozłowski, Alicja Pęczak-Graczyk i rektor AWFiS Tadeusz Huciński

Fot. Beata Zarach

Adam Suska

Page 8: panorama-47.pdf (2.3 MB)

8

Inauguracja 2008/2009Wywiad

Co lubią, a czego obawiają się mistrzowie olimpijscy z Pekinu?

Spokojny lew i twórcza rybaZ mistrzami olimpijskimi Leszkiem Blanikiem i Adamem Korolem rozmawia Aleksandra Stroina

Najważniejsze idee, jakimi kieru-jecie się w życiu?

Leszek Blanik: Pracuj tak, jakby wszystko zależało od ciebie i módl się tak, jakby wszystko zależało od Pana Boga.Adam Korol: Co ma być to będzie. Uważam, że przyszłość jest już gdzieś zapisana. Na starcie mogę dać z siebie tyle, ile wytrenowałem. Więcej nie da rady. Co was najbardziej denerwuje u innych ludzi?Blanik: Zadufanie, brak tolerancji i wysokie mniemanie o sobie. Korol: Bzdury jakie na forach w in-ternecie wypisują na mój temat.Wasza największa wada?Blanik: Wybuchowość. Korol: Za bardzo lubię słodycze. Nie potrafię oprzeć się ciastkom. A zaleta?Blanik: Pracowitość. Korol: Wytrzymałość i konsekwen-cja w dążeniu do celu.

Czy znak zodiaku ma związek z waszym charakterem?

Blanik: Tak. Ryby są twórcze w: sporcie, kulturze, sztuce, a także pracowite, otwarte i lubią pomagać innym. Mają też miękkie serce, a w życiu kierują się intuicją. Korol: Lwy są spokojne i zrównowa-żone. Myślę, że taki jestem.Wierzycie w horoskopy? Blanik: Wierzę w pozytywne rzeczy z tych wróżb. W dobrych dniach pró-buję robić jak najwięcej. Od złych horoskopów dystansuję się, choć zdaję sobie sprawę, że tkwią one gdzieś w mojej podświadomości. Korol: Nie. Ulubiona liczba?Blanik: Czwórka. Korol: Nie mam takiej. Ulubiony miesiąc?Blanik: Miesiące wiosenne, kiedy robi się ciepło i wszystko budzi się do życia.Korol: Wrzesień. To czas po MŚ i po igrzyskach olimpijskich, w którym mogę odpocząć i spędzić go z ro-dziną.Ulubiona książka? Blanik: Wszystkie książki Harlana Cobena. Korol: Jestem wielkim fanem „Har-rego Pottera”. Mam wszystkie czę-ści i wszystkie przeczytałem. Ulubiony film?Blanik: „Rocky”, „Waleczne serce” z Melem Gibsonem obejrzałem 17 razy. Korol: „Gladiator”. Ulubiona piosenka?Blanik: Twórczość rockowego zespo-łu Jona Bon Joviego i zespołu Ira.Korol: „Kamuflaż”.Ulubiony kolor?Blanik: Czarny i czerwony.Korol: NiebieskiUlubiony zapach?Blanik: Davidoff „Cool Water”

i Kenneth Cole „R.S.V.P.”Korol: Świeżego pieczywaUlubiony zwierzak?Blanik: Pies.Korol: Pies.Ulubiona potrawa?Blanik: Kluski śląskie, rolada (zrazy).Korol: Bitki schabowe w sosie pie-czarkowym.Ulubione święta? Blanik: Boże Narodzenie, ponieważ są to święta rodzinne.Korol: Boże Narodzenie, bo to ro-dzinny czas. Niestety, jednak też okres zapowiadający obozy.Co najbardziej wspominacie z dzieciństwa?Blanik: Czas wspólnie spędzony z tatą i bratem na trenowaniu i oglą-daniu różnych dyscyplin sporto-wych.Korol: Pewną choinkę kiedy otrzyma-łem komputer marki Atari. Niestety, bez megafonu, ponieważ jego cena wynosiła 1/3 wartości komputera.Przeżycie lub przezwisko z dzieciństwa?

Leszek Blanik Fot. Beata Zarach

Adam Korol Fot. Archiwum A. Korola

Page 9: panorama-47.pdf (2.3 MB)

9

KadryBlanik: Mój solowy występ w III klasie szkoły podstawowej. W przedstawieniu śpiewałem w stroju ogrodnika i wykonywałem ćwiczenia gimnastyczne.Korol: W technikum wołali na mnie „Pikuś”. Czy kiedyś biliście się lub mieli-ście coś złamanego?Blanik: Miałem złamaną nogę. Bó-jek zawsze starałem się unikać. Ale gdy byłem młodszy, starsi koledzy brata podpuszczali mnie. Byli cie-kawi jak młodszy i mniejszy pobije starszego i większego przeciwnika.Korol: Nigdy się nie biłem. W podsta-wówce miałem złamaną kość kciu-ka. Złamałem ją podczas gry w piłkę ręczną na korytarzu szkolnym.Czy wystąpilibyście w scenie łóżkowej?Blanik: Tak, gdybym był aktorem.Korol: Nie.Gdybyście mógli poznać kogoś popularnego, kto by to był i dla-czego?Blanik. Jon Bon Jovi. Jest to wręcz moje marzenie. Uważam, że facet ma głowę na karku, umiejętnie two-rzy muzykę komercyjną i od 20 lat jest na topie. Daje rewelacyjne kon-certy. Urodziłem się tego samego dnia co on, tylko o 15 lat później.Korol: Co prawda już się z nim wi-działem, ale chciałbym porozma-wiać z Lechem Wałęsą. Uważam, że to wielka postać historyczna. Bardzo dużo pracy włożył dla na-szego miasta.Czego się boisz?Blanik: Że mógłbym kogoś skrzyw-dzić.Korol: Momentu, kiedy skończę ka-rierę sportową. Kiedy przerwę 20 lat swojej pracy, będzie to dla mnie bardzo duży zwrot w życiu.Gdybyście mogli coś zmienić w swoim życiu, co by to było?Blanik: Błędy się zdarzały, ale nic bym nie zmienił.Korol: Zmieniłbym przygotowania przed IO w Atenach, aby nie prze-grać medalu o 0,07 sek.Jaka strata byłaby dla was naj-bardziej bolesna?Blanik: Dziecka.Korol: Utrata kogoś z rodziny.

Wzmocnienie naukowej kadry AWFiS

Nasi nowi Profesorowie

W tym celu JM Rektor Tadeusz Huciński pozyskał ostatnio do współpracy i zatrud-nił czterech nowych profesorów.W nowym roku kalendarzowym pracę na-ukowo-dydaktyczną w naszej uczelni roz-poczęli:

• prof. dr hab. Igor Ryguła - nauczyciel akademicki z 35-letnim stażem, który przeszedł wszystkie szczeble kariery aka-demickiej - od asystenta do prof. zwy-czajnego. Aktualnie wykłada teorię sportu i metodologię badań naukowych w AWF Katowice. Obecnie w katowickiej akade-mii pełni funkcję kierownika studiów dok-toranckich.• prof. dr hab. n. med. Stanisław Mazurkie-wicz - kierownik Kliniki Ortopedii Traumato-logii Narządu Ruchu w AM w Gdańsku• prof. nadzw. dr hab. Piotr Godlewski - zajmuje się organizacją kultury fizycznej i turystyki, historią kultury fizycznej i mene-dżeryzmem w sporcie)• prof. nadzw. dr hab. n. med. Tomasz Wierzba - wybitny specjalista z zakresu medycyny fizjologii, kierownik Katedry i Zakładu Fizjologii Akademii Medycznej w Gdańsku.Wszystkim nowo zatrudnionym profeso-rom życzymy satysfakcji, zadowolenia i sukcesów w pracy naukowej i dydaktycz-nej w naszej Akademii.

Realizacja strategii rozwoju AWFiS nie-sie za sobą potrzebę powołania nowych kierunków i wydziałów w strukturze naszej uczelni. Zadanie to wymagało wzmocnienia kadry profesorskiej.

prof. dr hab. Igor Ryguła

Fot.

Bea

ta Z

arac

hFo

t. Li

liana

Gor

lak

Fot.

Arch

iwum

Fot.

Arch

iwum

prof. dr hab. n. med. Stanisław Mazurkiewicz

prof. nadzw. dr hab. Piotr Godlewski

prof. nadzw. dr hab. n. med. Tomasz Wierzba

Odeszli na emeryturę w 2008Leszek Gondek (profesor nadzwyczajny) z dniem 31.03.2008Henryk Kulas (starszy wykładowca ze st. doktora) z dniem 30.09.2008Władysław Wasilewski (kwestor) z dniem 30.06.2008 Lidia Sadowska (kier. Działu Ewidencji Majątku) z dniem 16.01.2008 Piotr Kułdo (kier. Działu Zam. Publ.) z dniem 26.09.2008Genowefa Mańkowska (z-ca kier. Działu Administracji) z dniem 27.06.2008Jadwiga Janecka (główny specjalista) z dniem 28.08.2008Edward Horbacz (samodzielny referent) z dniem 29.05.2008 Stanisław Szczepanik (konserwator-hydraulik) z dniem 14.08.2008Eugeniusz Czerwaty (stolarz) z dniem 30.10.2008Irena Trybudeńko (porządkowa) z dniem 29.02. 2008

Redakcja

Page 10: panorama-47.pdf (2.3 MB)

10

To tak jakby pośród futurystycznych monumentów doby XXI wieku żył człowiek, posiadający cechy praw-dziwego greckiego olimpijczyka. Jest nim tenisistka stołowa i studentka naszej gdańskiej AWFiS Natalia Partyka, która jeszcze cztery lata temu przed igrzyska-mi w Atenach nie była znana w zbyt szerokim gronie.

Skromna wojowniczka Najpierw w Grecji, a później w Pekinie ta młoda

dziewczyna dała się poznać jako prawdziwa wojownicz-ka. Mimo ogromnych sukcesów, zachowała wszystkie cechy normalnego, otwartego i skromnego człowieka, który skutecznie opiera się gwiazdorskim pokusom. Jej fenomen polega na tym, że potrafi obalać wszel-kie schematy działania. Wychodzi poza przewidywaną

drogę i zbaczając z niej, zmierza inną, ukazując lu-dziom, że każdy może latać, gdy tylko tego naprawdę zechce.

Jej niezwykłość opiera się na ogromnej sile, jaką skumulowała przez lata pracy nad sobą, aby pokazać światu, że niemożliwe nie istnieje.

Nie w mięśniach siłaNatalia rozjaśniła mi pewien ważny aspekt, wiążący się

z życiem sportowca. Bycie nim wcale nie oznacza wy-ćwiczonych mięśni. Najważniejsze jest kreowanie siebie, poczynając od najmniejszego szczegółu. Ciało to tylko puszka, która zużyje się i podda recyklingowi, tak jak każ-dy inny materialny obiekt. Takie są prawa przyrody, w któ-rej materia krąży nieustannie. Natalia przekonała mnie, że mogę kreować siebie takiego, jakim chciałbym być oraz zgodnie ze schematem, zabawić się w Myrona i tworzyć coś idealnego.

Przez trudności do gwiazdNajwiększą jej zaletą jest niespotykanie silny cha-

rakter. Odniosłem wrażenie, że ona nie potrafi zwąt-pić w siebie. Inny na jej miejscu dawno by się poddał i spędził resztę życia, użalając się nad przykrą niespo-dzianką, jaką ofiarował mu los. Natalia akceptuje się taką, jaką jest i kroczy przez życie pewna siebie, ze świadomością swych nieprzeciętnie wielkich możliwo-ści. Stawia sobie podniebnie wysokie cele i głęboko wierzy w to, że kiedyś uda jej się je osiągnąć. Pokazuje nam, że zarówno te wielkie i małe marzenia warte są łez i kropel wylanego potu. Wie, że są w nas granice, których nigdy nie pokonamy, do których możemy się tylko zbliżyć. Wydaje mi się jednak, że ona wyszła poza te słowa i stoi już na linii granicznej, pytanie tylko kiedy ją przekroczy?

Londyn na horyzoncieNa wstępie nawiązałem do antycznej Grecji po-

nieważ dostrzegłem, że Natalia należy do tej grupy sportowców, w których nie ma egocentryzmu. Nie bie-rze udziału w wyścigu szczurów, jaki towarzyszy wie-lu współczesnym olimpijczykom. Nawiązując do idei i etosu tamtych czasów, miałem na myśli koncepcje życia, która zakłada prawdziwie czystą rywalizację.Natalia mówi o sobie: „jestem walczakiem i nigdy nie odpuszczam nikomu nawet jednego punktu”. Determi-nacja nie pozwala jej spocząć na laurach, jakie zdobyła już podczas igrzysk paraolimpijskich. Milowym krokiem w jej karierze był występ na igrzyskach w Pekinie, po których postawiła przed sobą jeszcze ambitniejsze cele na Londyn 2012. Gdy zapyta ją ktoś - czy się uda? - uśmiechnie się i odpowie skromnie, że czas pokaże. Lecz gdy tylko nadarzy się okazja, ona wyjdzie przed szereg i sięgnie tam, gdzie wzrok nie sięga. Bo w jej ży-łach płynie krew prawdziwego sportowca, który zawsze walczy do końca i nigdy się nie poddaje.

Osobowości

Natalia Partyka – wielki, mały człowiek

Tam sięga, gdzie wzrok nie sięga...

Z pewnością wielu z was słyszało o starożytnych he-rosach, którzy swoimi dokonaniami zadziwiali tłumy i budzili respekt wśród pokoleń. Znane wam są te mity i legendy, w których zawsze był pierwiastek praw-dy. Choć czasy w których żyjemy, nie graniczą ze starożytną mentalnością, to w dzisiejszej rzeczywi-stości udało mi się spotkać dziewczynę, której idee odzwierciedlają etos tamtej epoki oraz tamtych sta-rożytnych igrzysk.

Natalia Partyka Fot. Beata Zarach

Hubert Glubiak

Page 11: panorama-47.pdf (2.3 MB)

11

Wywiad

Trening mentalny nie zastąpi treningu fizycznego, technicznego i taktycznego, ale bez niego szanse na sukces we współczesnym sporcie są bliskie zera

Warsztat bez tajemnych szczegółówZ psychologiem sportu dr. Markiem Graczykiem rozmawia Adam Suska

W jakim stopniu psycholog podczas ważnych zawodów może pomóc sportowcowi w osiągnięciu wyniku na miarę jego maksymalnych możli-wości?

To zależy od indywidualnych predyspo-zycji sportowca oraz od tego, czy wcze-śniej zawodnik ten współpracował już z psychologiem. Szanse optymalnego przygotowania mentalnego są większe, gdy jego współpraca z psychologiem rozpoczęła się na długo przed zawo-dami. Im czas współpracy jest krótszy, tym jej efekty bardziej przypominają loterię. Trening mentalny powinien być częścią procesu szkolenia każdego sportowca, gdyż uczy go umiejętności, które w efekcie pomagają zawodni-kowi zrealizować podczas rywalizacji sportowej te sprawności, które nabył podczas treningu fizycznego oraz te, w które został wyposażony genetycz-nie, czyli jego zdolności. Psycholog, w sporcie zwany trenerem mentalnym, poprzez specjalne ćwiczenia kształtuje odpowiednią postawę sportowca. Po-stawa ta składa się z trzech zasadni-

czych elementów: kognitywnego czyli uwagi, percepcji, wyobraźni i myśli, emocjonalnego czyli uczuć i motywacji oraz behawioralnego czyli wzorca za-chowania. Ta najbardziej odpowiednia postawa, to postawa tzw. fightera, czyli startowca. Jej przeciwieństwem jest postawa tzw. demonstratora, zwanego również treningowcem, który zamiast na zawodach, najczęściej realizuje się na sali treningowej. Fighter charak-teryzuje się pozytywnym myśleniem, optymistycznym stylem atrybucji, czyli umiejętnością korzystnego wyjaśnia-nia przyczyn porażek i sukcesów, we-wnętrzną motywacją osiągnięć, wysoką sprawnością w zakresie samoregulacji poziomu pobudzenia tzw. poziomu ak-tywacji oraz zachowaniem asertywnym, tzn. takim, które pozwala mu bronić jego praw do odnoszenia sukcesu zgodnie z regułami rywalizacji sportowej.

Czy bardzo dobry sportowiec, które-mu na czas docelowej imprezy uda-ło się osiągnąć szczytową formę, również potrzebuje pomocy psycho-loga?

Najczęściej tak. Jest rzeczą oczywistą, że trening mentalny nie zastąpi treningu fizycznego, technicznego, taktycznego czyli specjalistycznego, który w każdej dyscyplinie sportu jest najważniejszy. Ale współczesny sport jest poligonem ludzkich możliwości. Dlatego w większości konku-rencji sportowych, gdzie poziom wytreno-wania fizycznego jest zbliżony, wygrywają ci, którzy mają mocniejszą psychikę. Pa-miętać należy, że walidacja umiejętno-ści sportowca dokonuje się w jednej z najtrudniejszych sytuacji społecz-nych, jaką jest występ publiczny. W literaturze jest ona opisywana jako sytuacja facylitacji społecznej, w której zawodnik jest obserwowany i oceniany przez innych i siebie samego. W ta-kiej sytuacji regułą jest, że występuje on lepiej, gdy są to zadania łatwe do wykonania i gorzej, gdy są to zadania trudne. W tych drugich dochodzi do zagrożenia jego „ja” i są wtedy urucha-miane te same psychofizjologiczne me-chanizmy obronne, jak podczas zagro-żenia fizycznego, a więc podczas klęsk żywiołowych, aktów terrorystycznych lub stanów wojennych. Dlatego sprawność psychiczna jest równie ważna w sporcie jak sprawność fizyczna.

W jaki sposób psycholog czy tre-ner mentalny, kształtuje taką posta-wę optymalnej gotowości startowej (OGS)?

Kształtowanie postawy OGS odbywa się w oparciu o metodę treningu men-talnego tzw. Psychologicznego Treningu Sportowego (PTS). PTS dotyczy ćwicze-nia następujących umiejętności: wy-znaczanie celów, motywacja osiągnięć, pozytywny dialog wewnętrzny, koncen-tracja uwagi i energii psychofizycznej na „tu i teraz”, ideomotoryka i wizuali-zacja, symulacja startu, zegar mentalny, rejestracja osiągnięć, dziennik startowy.Każdy psycholog sportowy dysponu-je indywidualnym zestawem ćwiczeń i najczęściej jest on traktowany jako ta-jemnica warsztatowa. Mój warsztat, bez tajemnych szczegółów, opracowałem w 1995 roku, przed igrzyskami olimpijskimi w Atlancie i nazwałem go programem

Marek Graczyk i Agnieszka Wieszczek w PekinieFot. Marek Żabczyński

Page 12: panorama-47.pdf (2.3 MB)

12

Wywiad

master. Pierwszej jego prezentacji do-konałem podczas sławnej konferen-cji warsztatowej w Jadwisinie w 1995, dla trenerów szkolenia olimpijskiego z udziałem prezydenta Światowego To-warzystwa Psychologii Sportu (ISSP), prof. Keitha Henschena z Uniwersytetu w Utah (USA) oraz jego asystenta, wte-dy doktoranta, a obecnie profesora Ar-tura Poczwardowskiego z Uniwersytetu w Denwer, nota bene absolwenta na-szej Uczelni. Autorski Program Master dotyczy psychoedukacji w podanym ni-żej zakresie: M – motywacja, wizja, wy-znaczanie celów i zadań A – aktywacja + relaksacja = samoregulacja psycho-fizjologiczna S – samoocena, pewność, wiara w siebie i swoje możliwości, po-zytywny dialog wewnętrzny T – trening symulacyjny, wizualizacja, desensibi-lizacja, biofeedback, rutyna startowa E – entuzjazm, optymizm, chęć oraz gotowość do rywalizacji R – rejestracja osiągnięć, Dziennik Sportowy

A czy istnieje ryzyko, że oddziaływa-nie psychologa na sportowca przynie-sie efekt odwrotny od zamierzonego, czyli spowoduje osiągnięcie przez niego wyniku poniżej możliwości?

Takie ryzyko zawsze istnieje, podobnie jak lekarz może popełnić błąd przy ba-daniu pacjenta, stawiając złą diagnozę. Niedoświadczony psycholog może np. przemotywować sportowca, nastawia-jąc go tylko i wyłącznie na osiągnięcie wyniku, a nie na jak najlepsze wykona-nie czynności sportowej. Pod wpływem silnego stresu startowego zawodnik nie odczuwa przyjemności, płynącej z samego uczestniczenia w rywalizacji. Sport przestaje być dla niego radością i nie wyzwala pozytywnej energii, towa-rzyszącej wydzielaniu endorfin. W kon-

sekwencji sportowiec myśli o zawodach w kategoriach „muszę”, a nie „chcę”, co doprowadza do osłabienia lub na-wet zaniku jego potrzeby samorealizacji i transgresji.

Czy podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie polscy sportowcy musieli ob-ligatoryjnie współpracować z zespo-łem psychologów, czy odbywało się to na zasadzie dobrowolnych kon-sultacji lub zajęć indywidualnych czy grupowych?

Trzyosobowy zespół psychologów, któ-rym kierowałem, działał w ramach Misji Medycznej. Sportowcy mieli do dyspo-zycji w gabinecie katalog zajęć psycho-edukacyjnych, psychozabaw i treningów np. relaksacyjnych, zdrowotnych (zdrowy sen, psychogenna stymulacja systemu immunologicznego), psychotonicznych, kinezjologicznych czy desentyzujących i desensibilujących negatywne emocje startowe. Korzystali z nich w miarę swo-ich potrzeb oraz czasu wolnego. Psycho-logowie dysponowali także zestawem gier planszowych oraz projektorem mul-timedialnym wraz z ponad stu filmami video, zarówno ambitnymi, o charakterze motywującym, jak i typowo rozrywkowy-mi. Pracę rozpoczynaliśmy o godz. siód-mej rano, a kończyliśmy niekiedy nawet o pierwszej w nocy.

Którzy z polskich medalistów pod-czas igrzysk korzystali z tych zajęć?Jak wspomniałem, najlepsze efekty osiąga się gdy treningi psychoterapeu-tyczne inicjowane są na długo przed igrzyskami. Moja współpraca z 400-me-trowcami trenera Józefa Lisowskiego zaczęła się 14 lat temu, z wioślarzami złotymi i srebrnymi medalistami z Pe-kinu, a wcześniej złotymi medalistami

z Aten i Sydney, trwa od 11 lat, z Mają Włoszczowską, srebrną kolarką gór-ską współpracowałem dwa lata, zaś z Agnieszką Wieszczek, brązową zapa-śniczką - rok.

Czy Leszek Blanik korzystał z ofe-rowanych przez pana zespół świad-czeń?Nie potrzebował, ponieważ o jego wła-ściwe nastawienie do startu w igrzy-skach olimpijskich zadbała żona, która jest psychologiem.

Jak ocenia pan odporność psychicz-ną polskich sportowców w porówna-niu z przedstawicielami innych nacji?

Nie są pod tym względem najlepsi, ale też i nie najgorsi. Zlokalizowałbym ich gdzieś po środku. Światowym liderem pod tym względem jest niewątpliwie Skandynawia, traktowana jako koleb-ka sportowego treningu mentalnego. Kształtowanie właściwej postawy aser-tywnej i odpowiednich umiejętności interpersonalnych znajduje się tam już w programie szkoły podstawowej, a tre-ning mentalny jako uzupełnienie trenin-gu sportowego, stosują podobnie jak Amerykanie czy Australijczycy, od po-czątku lat siedemdziesiątych ubiegłe-go stulecia. Po igrzyskach w Atenach, Brytyjczycy także postawili na trening mentalny, który został opracowany w projekcie rządowym wspomaganym środkami unijnymi. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Anglicy zaskoczyli swoją walecznością w Pekinie nawet Chińczyków (20 medali). W Polsce ist-nieje, wynikająca z neurotycznej potrze-by osiągnięć społeczeństwa, silna chęć identyfikacji z mistrzem. Stąd tworzy się ogromna presja społeczna na zdobycie medalu, która wspierana jeszcze przez media, często bardzo przeszkadza na-szym sportowcom w osiągnięciu opty-malnej pod względem psychofizycz-nym, mobilizacji startowej.

Co należałoby zrobić, aby poprawić sytuację w tym zakresie?

Najważniejszym i najbardziej pilnym za-daniem jest psychoedukacja trenerów. Chodzi o to, aby nie byli oni tylko tre-nerami ciała sportowców, ale również psychologami, potrafiącymi zadbać o odpowiedni stan ich ducha oraz ich prawidłowy rozwój osobowościowy, charakterologiczny i społeczny. Uczel-nia nasza podejmuje w tym kierunku działania, mające na celu wsparcie ta-kiego programu kształcenia trenerów ze środków Unii Europejskiej.

Marek Graczyk (z prawej) w towarzystwie olimpijczyków Fot. Marek Żabczyński

Page 13: panorama-47.pdf (2.3 MB)

Ten światowej sławy amerykań-ski psycholog sportowy, z wykształ-cenia magister Wychowania Fizycz-nego, jest specjalistą w zakresie przygotowania mentalnego spor-towców na poziomie mistrzowskim, członkiem Amerykańskiego Komi-tetu Olimpijskiego, uczestnikiem Igrzysk w Pekinie. Tematem wykładu było przygotowanie mentalne kadry olimpijskiej USA i profesjonalnych sportowców w przekroju ostatniego trzydziestolecia.

Profesor Gordin w niezwykle atrakcyjnej formie odkrywał tajem-nice przygotowania mentalnego czołowych sportowców USA, od G. Owensa do M. Phelpsa. Zaprezen-tował także swoją najnowszą książ-kę pt. „No limts the will to succeed”. Wszystko to opowiadał przystępnie, okraszając dowcipami i sytuacjami humorystycznymi, przez co czas jego wystąpienia wszystkim zebra-nym wydał się bardzo krótki.

Podsumowaniem spotkania może być tylko jedna refleksja – wiele rezerw naszych olimpijczyków tkwi w psychice. Ten ogromny po-tencjał można zrealizować poprzez psychoedukację i odpowiedni tre-ning mentalny. O tym należy pa-miętać przygotowując polską kadrę olimpijska do igrzysk w Londynie.

Profesor R. Gordin przybył na zaproszenie JM Rektora prof. Huciń-skiego. Słowo przywitalne wygłosił prorektor ds. kształcenia i rozwoju prof. Andrzej Suchanowski. Bezpo-średnimi organizatorami spotkania był kierownik Zakładu Psycholo-gii Katedry Nauk Społecznych dr Marek Graczyk oraz pełnomocnik ds. promocji dr Adam Karwacki.

Profesor R. Gordin gościł przez osiem dni w AWFiS. W tym czasie odbył wiele spotkań, zarówno z pracownikami naszej uczelni, jak i jej studentami. Przeprowadził tak-że warsztat w ramach studium po-dyplomowego z psychologii spor-tu na Uniwersytecie Gdańskim. Oczarowany dobytkiem kulturowym Gdańska oraz jego społecznością zadecydował, że w 2009 przyjedzie na roczny pobyt naukowy i będzie gościł również na jubileuszowym kongresie naukowym z okazji 40-le-cia AWFiS.

13

Wydarzenia

Dr Marek Graczyk

Urodził się w 1957 roku w Sta-lowej Woli. Od 1958 do 2002 roku mieszkał i pracował w War-szawie. Absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który ukończył w 1982. Jako repre-zentant tamtejszego AZS-u oraz medalista i współorganizator I i II Mistrzostw Polski, promował w kraju rozwój olimpijskiego taekwondo. Doktoryzował się w Akademii Wychowania Fizycz-nego w Warszawie w 1993 roku, po rocznym pobycie naukowym w Australii, jako rezydent tego kraju. Tytuł dysertacji: Psycholo-giczne i psychoorganiczne efek-ty uprawiania pięściarstwa. Od 26 lat jest psychologiem sportu, pracującym m.in. w In-stytucie Sportu, CWKS „Legia” oraz AWF Warszawa. Aktualnie jest kierownikiem Zakładu Psy-chologii Katedry Nauk Społecz-nych AWFiS w Gdańsku oraz ko-ordynatorem ds. psychologii w Centralnym Ośrodku Medycyny Sportowej w Warszawie. Spra-wuje funkcję przewodniczącego Zespołu ds. psychologii w Pol-skim Komitecie Olimpijskim. Był także animatorem i współzałoży-cielem oraz przewodniczącym dwóch pierwszych kadencji Sek-cji Psychologii Sportu Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. Był pierwszym akredytowanym przez MKOl psychologiem w Polskiej Misji Olimpijskiej (Syd-ney 2000) , a także psycholo-giem reprezentacji podczas igrzysk olimpijskich w Turynie w 2006 roku i w Pekinie w 2008 roku. Rok 2007 był, jak twierdzi, rokiem jego jubileuszów: wtedy ukończył 50 lat oraz 25 lat pracy w zawodzie psychologa sportu i 10 lat współpracy z Polskim Związkiem Towarzystw Wioślar-skich. W tym też roku Polskie Towarzystwo Psychologiczne obchodziło Jubileusz 100-lecia istnienia. Żonaty z Alicją Pęcza-k-Graczyk, mają 4-letnią córkę Julię.

Profesor Richard Gordin o przygotowaniu mentalnym olimpijskiej kadry USA

Rezerwy tkwią w psychiceTego dnia (15 grudnia 2008) Sala Kongresowa AWFiS pękała w szwach. Na otwarte spotkanie naukowo-warsztatowe z Richardem D. Gor-dinem, profesorem psychologii sportu i psychologii wychowawczej z Wydziału Zdrowia Wychowania Fizycznego i Rekreacji Uniwersytetu Stanowego w Utah (USA) przybyli przedstawiciele różnych dziedzin nauk o kulturze fizycznej i sporcie. Wśród słuchaczy nie brakowało pracowników naukowych, jak i studentów z różnych uczelni: AWFiS, Uniwesytetu Gdańskiego, Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.

Profesor Richard GordinFot. Beata Zarach

dr Marek Graczyk

Page 14: panorama-47.pdf (2.3 MB)

14

Wydarzenia

Wykład profesora Czesława Marchaja

Rekordy na granicy bezpieczeństwa

Profesor Czesław Marchaj, światowej sławy teoretyk żeglarstwa oraz autor tłumaczonych na wiele języków, blisko 60 publikacji naukowych i kilku kultowych książek gościł 10 grudnia w Narodowym Centrum Żeglarstwa AWFiS w Górkach Zachodnich. Wykład tego wybitnego specjalisty z dziedziny aerodynamiki i hydrodynamiki o granicach szybkości i bezpieczeństwa konstrukcji jachtowych w trudnych wa-runkach morskich wywołał ogromne zainteresowanie środowiska. żeglarskiegoNa wstępie spotkania kierownik NCŻ, dr Krzysztof Zawalski w imie-niu JM Rektora gorąco przywitał honorowego gościa, wręczając mu pamiątkową statuetkę. Do ży-czeń dołączył się również prezy-dent Gdańska, Paweł Adamowicz, w imieniu którego został wręczony upominek wraz z pisemnym po-dziękowaniem za przybycie po raz kolejny do grodu nad Motławą. Miłym akcentem było również wrę-czenie gościowi przez prof. Janusza Morawskiego z Instytutu Lotnic-twa w Warszawie książki autorstwa Tadeusza Góry, legendarnego pol-skiego lotnika, z którym prof. Mar-chaj uprawiał szybownictwo jeszcze w latach przedwojennych. Przed prelekcją odbył się pokaz fragmentu filmu biograficznego o prof. Czesławie Marchaju, realizo-wanym przez TVP Gdańsk. Premie-rowa projekcja przewidziana jest

na wiosnę 2009 r. Przedstawiając typowe konstrukcje jachtowe, od historycznych ciężkich jachtów peł-nokilowych aż po współczesne lek-kie konstrukcje regatowe, profesor Marchaj podtrzymał pogląd, iż kla-syczne jachty są dużo bezpieczniej-sze niż współczesne, nastawione na bicie rekordów szybkości. Prelegent zauważył, iż podczas oceanicznych wyścigów żeglar-skich nie kalkuluje się kosztów akcji ratunkowych, jak też bezpieczeń-stwa ekip ratowniczych, narażają-cych własne życie i zdrowie. Jego zdaniem najważniejszym wyzwa-niem dla konstruktorów jachtów pozostaje idea „seaworthiness”, a więc dzielności morskiej jachtu, której to poświęcił swoją ostatnią książkę. Wykład, wzbogacony re-lacjami z udziału w regatach i spo-tkań z ciekawymi ludźmi w różnych sytuacjach życiowych, spotkał się z

niezwykłe zainteresowanie i uzna-niem słuchaczy. Po jego zakończe-niu profesor odpowiadał jeszcze na liczne pytania oraz podpisał wiele książek. Końcowa część spotka-nia odbyła się w tawernie, gdzie na cześć profesora wydana została uroczysta kolacja. Podsumowując kolejne wydarzenie w NCŻ, śmiało można stwierdzić, że wizyta z profe-sora Marchaja przebiegła w dobrej i przyjaznej atmosferze, a wśród braci żeglarskiej istnieje spore za-potrzebowanie na tego typu spo-tkania. Narodowe Centrum po raz kolejny udowodniło, że nie chce zajmować się wyłącznie sportem czy żeglarską rekreacją, ale zamierza też pełnić ważną rolę w popularyzacji kultury i wiedzy żeglarskiej. Spotkania w messie na dobre wpisują się w ka-lendarz działań tej placówki i należy się spodziewać, że wizyty kolejnych gości będą równie udane. Patronat medialny nad spotkaniem z pro-fesorem Marchajem sprawowały: Gdański Oddział Telewizji Polskiej, Radio Gdańsk, redakcja Polska Dziennik Bałtycki oraz ogólnopolski miesięcznik „Żagle”.

Profesor Czesław Marchaj (z prawej) podczas wykładu w Narodowym Centrum ŻeglarstwaFot. Ewa Kłosowska

dr Krzysztof Zawalski

Page 15: panorama-47.pdf (2.3 MB)

15

Chris Snipes na wstępie wyra-ził radość z możliwości spotkania się ze studentami naszej Akade-mii. - Gdańsk jest moim ulubionym miastem w Polsce. Podczas dwulet-niego pobytu w tym kraju, jestem w nim siódmy raz - podkreślił. Zauwa-żył też, że współpraca oraz dyplo-matyczne kontakty Polski i USA w różnych dziedzinach trwają 90 lat, czyli od czasu odzyskania przez nasz kraj niepodległości.

Zachęcał licznie przybyłych na wykład studentów do odwiedzenia Stanów Zjednoczonych i skorzysta-nia z możliwości, jakie daje program J-1 Summer Work and Travel.

- Do projektu mogą się zgłosić osoby w wieku 18-30 lat, które stu-diują w trybie dziennym bądź zaocz-nym. Jednym z warunków jest do-bra znajomość języka angielskiego i posiadanie ważnego paszportu.

Nasz program zakłada, że w łatwy i przyjemny sposób młodzi ludzie z całego świata będą pracowali na terenie Stanów Zjednoczonych, aby następnie zwiedzić wybraną przez siebie część kraju - powiedział konsul.

- Osoby decydujące się na wzię-cie udziału w programie otrzymują wizę J-1 (99 procent podań rozpa-trywanych jest pozytywnie), która uprawnia do legalnej pracy na te-renie Stanów Zjednoczonych przez cztery miesiące. Po jej zakończeniu mogą przez miesiąc podróżować po całych Stanach Zjednoczonych i sąsiednich krajach. Chętni sami mogą wybierać oferty pracy i decy-dować o czasie jej trwania. Program oferuje wiele propozycji pracy, tak aby każdy znalazł coś dla siebie. Zachęcam do podróżowania po USA, bo jest to piękny kraj - zakoń-czył Snipes. Szczegóły programu znaleźć moż-na na str: http://www.studentadventure.pl/ Dziękując konsulowi za wygłoszenie wykładu i odwiedzenie uczelni, profe-sor Kochanowicz wyraził nadzieję, że kontakty pomiędzy uczelnią i amba-sadą USA będą kontynuowane.

(sus)

Wydarzenia

Konsul USA Chris Snipes w murach AWFiS

Zaproszenie do Stanów Zjednoczonych

Spotkanie władz uczelni z kosulem USA. Od lewej: Kazimierz Kochanowicz, Andrzej Suchanowski, Chris Snipes, Anna Szczęsna-Kaczmarek, Tadeusz Huciński i kierownik Studium Języków Obcych Krzysztof Pniewski Fot. Beata Zarach

Konsul USA Chris SnipesFot. Beata Zarach

W Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku 18 lutego 2009 roku w gościł Chris Snipes. Konsul USA spotkał się z rektorem prof. Tadeuszem Hucińskim, prorektorem ds. nauki i kontaktów z za-granicą prof. Anną Szczęsną Kaczmarek, prorektorem ds. kształcenia i rozwoju prof. Andrzejem Suchanowskim oraz prorektorem ds. stu-denckich i sportu prof. Kazimierzem Kochanowiczem, który pełnił ho-nory gospodarza wizyty. Następnie wygłosił wykład, któremu w Sali Kongresowej z uwagą przysłuchiwała się kilkusetosobowa rzesza stu-dentów i pracowników gdańskiej uczelni.

Page 16: panorama-47.pdf (2.3 MB)

16

Osobowości

Z uczelnią związani na dobre i na złe

Niezniszczalni

Dziś widzimy doskonale jak wy-gląda uczelnia. Idzie z duchem czasu, szybko się rozwija. A jaka była dziesięć, dwadzieścia, trzydzieści, a nawet czter-dzieści lat temu? Pamiętają tylko naj-dłużej pracujący. Rekordzistką pod tym względem jest

Żelezna Dama Dziekanatu Danuta Rosińska, która pracuje w

uczelni od 44 lat. Zaczynała w 1965 roku, gdy uczelnia nie była jeszcze szkołą wyższą, tylko Studium Nauczycielskim Wychowania Fizycznego. Placówką tą kierował wówczas Lesław Lachowicz, a bezpośrednim jej przełożonym był Mikołaj Czyżewski, ojciec Wacława Czy-żewskiego z Pracowni Praktyk i Obo-zownictwa.

- Na początku była to uczelnia kame-ralna. Pamiętam czasy, gdy na roku było 150 studentów. Życie studenckie kwitło wtedy w najlepsze. Było wiele zawo-dów międzygrupowych i rocznikowych, a pracownicy mieli dużo bliższe relacje ze studentami. Każdy znał każdego z

nazwiska, często znał nawet jego oce-ny. Podczas obrony prac magisterskich wszyscy stali za drzwiami i wzajemnie się dopingowali. Dziś już tego nie ma. Studenci żyją w coraz większym pędzie. Goniąc za wiedzą i za pieniędzmi, nawet

nie zdają sobie sprawy, że biorą udział w tzw. wyścigu szczurów - wspomina z nutką nostalgii w głosie pani Danu-ta. - Dawniej nikt nie ciągnął dwóch, lub trzech kierunków jednocześnie. Ale pozytywne jest to, że dzisiaj studenci są bardziej dojrzali i mają jasno sprecyzo-wane cele. Najbardziej zazdroszczę im swobody w porozumiewaniu się języka-mi obcymi - dodaje.

Tylko rok krócejod pani Danuty w uczelni pracuje

pani Wiktoria Piwowarczyk. Spotkać ją można w szatni. Pani Wiktoria nie kryje,

Wiktoria Piwowarczyk z uczelnią związana od 43 lat Fot Beata Zarach

Danuta Rosinska pracuje na uczelni już od 44 latFot Beata Zarach

Z uczelnią naszą związali się na dobre i na złe. Przepracowali w niej kilkadziesiąt lat. Pamiętają czasy, kiedy Akademia nie była jeszcze Akademią, a niektórzy – gdy nie była jeszcze nawet szkołą wyższą. Porozrzucani w różnych miejscach, pełnią-cy odmienne funkcje, przetrwali wszystkie reorganizacje, zawieruchy i pracując dla nas, niezmiennie trwają na swych stanowiskach. Mają różne charaktery i bar-dzo czasem odmienne osobowości. Są jednak niezniszczalni i to ich łączy. Za to wszystko należy im się „wielki szacun”. Panowie i Panie - Czapki z głów!

Page 17: panorama-47.pdf (2.3 MB)

17

Osobowości

Elżbieta Zduńska pracę na uczelni podjeła w styczniu 1970 rokuFot Beata Zarach

że zawsze do pracy przychodzi z rado-ścią. - Zajęcia moje są uzależnione od pory roku. Sezon zimowy w szatni, a se-zon letni na terenie otwartym - wyjaśnia. - W mojej pracy mam styczność z ludź-mi, a przede wszystkim ze studentami. Po ponad czterdziestu latach obserwa-cji, mogę śmiało powiedzieć, że nasta-wienie do życia studentów nie zmieniło się. Tamci sprzed lat i teraźniejsi, są tak samo otwarci i przyjaźni - dodaje.

Stabilne „domonty”Od 39 lat w uczelni jest pani Elżbie-

ta Zduńska. - Dawniej było tu mniej bu-dynków i nie były takie wysokie. Nie było hali nr 2, nie było też tzw. domontów , które miały być tylko na chwilę, a stoją już od trzydziestu lat. Gdy zaczynałam pracę, nie istniał Ośrodek Przygotowań Olimpijskich, a wszystkie obiekty były takie kameralne. Na parkingu przed domontami było boisko - przypomina sobie pani Elżbieta, która w Dziale Tech-nicznym odpowiada za rzeczy, które dla postronnych nie zawsze są dostrzegal-ne. - Załatwiam sprawy administracyjne, związane z codziennym funkcjonowa-niem uczelni i jestem odpowiedzialna za fundamentalne kwestie związane z jej infrastrukturą. Obowiązki, które pełnię od prawie 40 lat, zasadniczo nie uległy zmianie. Moje życie biegnie po równym torze i wcale mnie nie nudzi - zapewnia.

KancelistkaW 1970 roku pracę w kancelarii na-

szej uczelni podjęła pani Halina Majche-rowicz. Jej szefem był wówczas dyrektor administracyjny Adam Goliger. Nie było

jeszcze komputerów i wszystkie doku-menty, które funkcjonowały wewnątrz uczelni i wychodziły z niej, trzeba było przepisywać na maszynie. Pracę tę wy-konywały dwie osoby. Pani Helena Cha-dała i właśnie pani Halina, która po pracy szybko spieszyła do domu, by nakarmić czterech swoich chłopów (męża i trzech synów). W opinii współpracowników jest osobą dokładną, skrupulatną i bezkon-fliktową, choć w niektórych sprawach posiadającą odrębne własne zdanie, którego nie boi się zaprezentować.

Trener mistrzówAlojzy Ogiński jest absolwen-

tem Studium Nauczycielskiego WF w Gdańsku (studia magisterskie kończył w Poznaniu), przekształconego później w Wyższą Szkołę Wychowania Fizyczne-

go, w której we wrześniu 1970 roku roz-począł pracę w charakterze laboranta w Zakładzie Nauk Biologicznych. Uprawiał lekkoatletykę. Był sprinterem. W pracy zawodowej na uczelni najwięcej czasu poświęcił grom i zabawom ruchowym. Równolegle dał się poznać jako dosko-nały trener, który wyszkolił trzech olim-pijczyków: Mariusza Podkościelnego, Alicję Pęczak i obecnego koorrdynatora sekcji pływackiej AZS AWFiS Igora Łu-czaka. Obecnie prowadzi między innymi Beatę Kamińską. Co ciekawe, nigdy na uczelni nie pracował w Zakładzie Pływa-nia, nawet w okresie, gdy był trenerem kadry narodowej. Jest człowiekiem nie-zwykle skromnym, który bardzo nie lubi rozgłosu wokół swojej osoby.

Alojzy Oginski – 39 lat pracyFot. Archiwum A. Ogińskiego

Halina Majcherowicz w kancelarii od 39 lat Fot Beata Zarach

Hubert Glubiak

Page 18: panorama-47.pdf (2.3 MB)

18

Osobowości

Rektorem był wówczas prof. Ludwik Denisiuk. Za jego władzy na terenie uczelni funkcjonował Ośro-dek Przygotowań Olimpijskich, który znajdował się na pierwszym piętrze starego akademika. Mury uczelni miały wtedy tylko dwa piętra i spadziste dachy na każ-dym z gmachów. Dopiero pod koniec lat siedemdzie-siątych dobudowano trzecie piętro.

Burze nad akademikiemRealia ówczesnego budownictwa, napawały mło-

dego kierownika przerażeniem. Przeżył szok, gdy gru-pa remontowa zrzuciwszy dach, malowała ściany i kła-dła parkiet, a w tym samym czasie padał sobie deszcz. Na szczęście budynek, który pamięta jeszcze czasy Studium Nauczycielskiego WF oraz Technikum WF przetrwał i tę burzę.

W przejściu pomiędzy blokiem B i C istniał wów-czas klub, który służył zawodnikom i mieszkańcom OPO jako miejsce do relaksu przy muzyce. Odpo-wiedzialność za klub oraz animacja jego działalności kulturalno-oświatowej spoczywała w rękach niejakiego pana Jana Bzdęgi. Później klub został przeniesiony w miejsce dzisiejszej stołówki OPO, gdzie w podwójnej funkcji, kierownika DS i Klubu Studenckiego, sprawdzał się główny bohater tej opowieści.

Były to czasykiedy wraz z nim, odpowiedzialność za klub spo-

czywała w rękach studentów. Razem zatwierdzano pro-gram działania i gospodarowano jego majątkiem. Naj-

ważniejszą komórką była Rada Mieszkańców Domu Studenckiego. W jej skład wchodziły komisje: gospo-darcza, kulturalno-oświatowa, sportowa i turystyczna. Działał też radiowęzeł i Rada Programowa, składająca się wyłącznie ze studentów, którzy nagrywali wywiady z nauczycielami i sportowcami, puszczając je później na antenie, razem z muzyką z płyt winylowych i taśm. Rada Mieszkańców działała podobnie jak dzisiejsza Rada Samorządu Studentów, przejmując się losem ża-ków i dbając o ich życie kulturalno rozrywkowe.

Po stanie wojennymorganizacja ta umarła śmiercią naturalną. - Prze-

stał istnieć również radiowęzeł i koło fotograficzne, wy-parte przez coraz nowsze technologie, które z roku na rok stawały się bardziej powszechne - wspomina pan Adam. - Dziś studenci pozamykali się w pokojach. Jest ciszej i spokojniej. Dawniej mieszkańcy DS byli bardziej „rogaci”. Nie było Internetu, telewizory były tylko w sa-lach telewizyjnych, radiowęzeł i to wszystko. Mieli dużo czasu, więc kombinowali - dodaje. Według niego dzi-siejsi studenci są bardziej ułożeni, starają się zarabiać, wielu z nich pracuje, próbując godzić studia z możliwo-ścią samodzielnego utrzymania.

Student w sieciZatrważa go tylko to, że tak wielu pośród dzisiej-

szych żaków została zakuta w łańcuchy kabla typu Ethernet. A jak spędzano czas wcześniej? Sprzyjający psotom i integracji dostatek czasu powodował, że dzia-ło się wiele. Nagminnym było przemykanie studentów do damskiej części akademika, która była odizolowana od męskiej. Administracja chwytała się różnych środ-ków, by doprowadzić do przestrzegania obowiązują-cych zasad. Smarowanie piorunochronów towotem lub obwijanie ich drutem kolczastym miało utrudnić prze-mykanie do pokoi koleżanek. Jeden z rektorów wstawił nawet kraty w bloku B. Studencka fantazja nie znała jednak granic i wciąż znajdowały się nowe drogi na przedostanie się na drugą stronę.

W Domu Studentakierowanym przez pana Adama mieszkali między

innymi: profesorowie, Kazimierz Kochanowicz i Jędrzej Antosiewicz, dr Marek Adam i Andrzej Grubba, który w Domu Studenta AWFiS poznał swoją żonę. Bardzo możliwe też, że grywał w słynnych pojedynkach tenisa stołowego o zakład z Andrzejem Jakubowiczem. Ten drugi ogrywał swoich rywali odbijając piłeczkę gołą dło-nią. Wielu z jego uzbrojonych w rakietki przeciwników skończyło szczekając pod stołem. Jak skończył się ten pojedynek - tego pan Adam nie pamięta. Zachował jednak w swej pamięci jeszcze bardzo wiele ciekawych historii. Jego przysposobienie i chęć do ciekawej poga-wędki umili w przyszłości czyjeś niejedno popołudnie. Polecam wszystkim sympatyczną pogawędkę z panem mgr Adamem Florkiem - który Domem Studenta rządzi już prawie od 40 lat

Kierownik, który przez 39 lat rządzi Domem Studenta

Akademik Pana Florka

Przygoda mgr Adama Florka z Akademią Wychowa-nia Fizycznego i Sportu rozpoczęła się 1 września 1970 roku. Wówczas jako 28-letni absolwent Wyż-szej Szkoły Pedagogicznej w Gdańsku został kie-rownikiem Domu Studenta. Zastąpił, dobrze nam znanego z Zakładu Obozownictwa mgr Wacława Czyżewskiego.

Adam FlorekFot. Beata Zarach

Filip Dudziński

Page 19: panorama-47.pdf (2.3 MB)

19

Fotoreportaż

Dyplomatoria 2008

Absolwenci 2008 Turystyki i Rekreacjii – studia niestacjonarne

Absolwenci 2008 Turystyki i Rekreacjii – studia stacjonarne

Dyplomatorium Wychowania Fizycznego studia niestacjonarne

Dyplomatorium Wychowania Fizycznego studia stacjonarne Mgr Anna Nadolska z mamą

Mgr Monika Orzechowska prymuskawśród absolwentów WF stacjonarnych

Foto

repo

rtaż

Bea

ty Z

arac

h

Page 20: panorama-47.pdf (2.3 MB)

20

Wydarzenia

Program artystyczny na 40-lecie naszej Uczelni

Inauguracja jakiej jeszcze nie było

Impulsem do napisania tego artykułu było marginalne potraktowanie, a właściwie brak jakiejkol-wiek wzmianki o tym programie w Panoramie nr 46/2008, moim zdaniem, najlepszego programu artystycznego w historii tej Uczelni. Stwierdzenie (str. 6 wymienionej „Panoramy”), że bez udziału mojego i mgr Krystyny Pieczonki nie mielibyśmy tak bogatego programu artystycznego jest wyso-ce niewystarczające i nie oddaje ogromu pracy, włożonej w urzeczywistnienie przedsięwzięcia.

Gaude Mater Polonia w wykonaniu Zespołu Tańca Ludowego „Neptun”Fot. Beata Zarach

Mgr Krystyna Pieczonka i prof. dr hab. Zbigniew SzotFot. Beata Zarach

Docenić to możetylko ten, kto choć raz spróbował coś podobnego

zorganizować. A przecież ta część opinii wielu osób z zewnątrz wyróżniała tę inaugurację od innych i była komentowana z zachwytem. JM Rektor skwitował to słowami - rewelacyjna część. Głównym celem progra-mu artystycznego na Inaugurację Roku Akademickiego 2008/2009 było pokazanie liczniejszej środowiskowej społeczności (około dwóch tysięcy osób) możliwości

zbiorowej prezentacji naszych studentów, pracowników i absolwentów, poprzez udział w śpiewie i ćwiczeniach gimnastycznych oraz tańcach. Drugim celem było uczczenie tegorocznych obchodów 40-lecia Uczelni i zaangażowanie w tym przedsięwzięciu jak największej liczby wykonawców. Trzecim celem było ukazanie na-szego dorobku artystyczno-sportowego, w oparciu o własne wytwory naszych studentów i absolwentów bez tzw. importu, który jest najprostszą formą wypełnienia programu. Jednak ta forma pozyskiwania wykonaw-ców kosztuje.

Koszt naszych występów:ograniczył się do wydrukowania programów.

Czy nam się to udało? I jakie wyznaczniki przemawiają za tak postawioną tezą?Po raz pierwszy w hali AWFiS w Gdańsku zgromadzono tak liczną publikę (studenci III i I roku - 650 osób, uczniowie wybranych szkół średnich i zaproszeni goście – w sumie około dwa tysiące osób).Po raz pierwszy widzowie i zaproszeni goście otrzymali pełny program artystyczny z mottem – „Słowa przemi-jają, zmieniają się obyczaje, bledną dobre uczynki, pa-mięć pozostaje”. Tych programów sporządziliśmy ponad dwa tysiące egzemplarzy, wręczanych zaproszonym go-ściom i widzom. Po raz pierwszy studenci I i III roku (650 osób) i zgromadzona publiczność zaśpiewała

Page 21: panorama-47.pdf (2.3 MB)

21

Wydarzenia

Przygotowanie do występu Pauliny Racławskiej (z lewej) i Marceliny Porożyńskiej

Fot. Beata Zarach

Hymn Państwowy z akompaniamentem orkiestry dętej. Po raz pierwszy

studnci I roku (550 osób) zaśpiewali dwie zwrotki „Gau-deamus igitur”. W 1984 r. studenci również odśpiewali „Gaudeamus” ale tylko 140 osób. W poprzednich latach tę dostojną pieśń wykonywano na inauguracjach przez 10-12 osób z zapożyczonych zespołów trójmiejskich. Od czasu mgr Adama Chmielewskiego, kiedy funkcjonował prawdziwy chór (śpiewało w nim ponad 40 osób), do dziś nikt nie dopracował się funkcjonowania tej formy kultural-nej wśród studentów. A szkoda. Po raz pierwszy członko-wie ZTL „Neptun” (36 osób) zaśpiewali na trzy głosy pieśń „Gaude Mater Polonia”, dotychczas wykonywana przez osoby z poza naszego środowiska ale w nielicznej grupie 8-10 osób

Po raz pierwszyna jednej inauguracji wystąpiło tyle utytułowa-

nych osób, sportowców – artystów jak: Joanna Mitrosz (uczestniczka IO w Pekinie), którą przygotowała trenerka kadry narodowej w gimnastyce artystycznej mgr Alicja Urbaniak, Marcelina Porożyńska (mistrzyni świata w fitness w kategorii dzieci do lat 8), Paulina Racławska (wicemistrzyni Europy i świata w fitness), które przygo-towywała mgr Aleksandra Kobielak, trenerka mistrzyni świata w fitness (2004) i pierwsza zawodowa fitnesska w Polsce, Natalia Wojdak – ze swoim partnerem Jac-kiem Parulskim (uczestnicy finału programu „You Can Dance”), pokaz judo pt: „ Taniec Łabędzia” w wykonaniu Iwony Machałek (brązowej medalistki uniwersjady), Łu-kasza Liszka i Daniela Mroza (wielokrotnych medalistów mistrzostw Polski). Wśród utytułowanych osób wymienić należy gimnastyczki artystyczne (12 osób) – członkinie kadry narodowej, przygotowywane przez trenerkę kadry narodowej mgr Marię Mrozińską. Po raz pierwszy - stu-denci III roku (85 osób) wymaszerowali poprzebierani i wykonali piosenkę gimnastyczną pt.„Ćwiczy Ola, ćwi-czy Jaś”, a na zakończenie wznieśli razem ze studenta-mi I roku okrzyk: AWFiS to my, to my, to my.

Kilka bariernapotkałem przy realizacji tego przedsięwzięcia.

Po pierwsze: trudność z komunikacją pomiędzy stu-dentami III roku ze względu na zakończenie przez nich semestru 5 czerwca i wyjazdów do domów rodzinnych, a decyzja o programie została podjęta kilka dni póź-niej. W tym celu sporządziłem tekst, podpisany przez JM Rektora i wysłałem do 120 studentów. W Uczelni na pokaz zgłosiło się 85 osób. Po drugie: nauczenie „Gau-deamus” osób, których jeszcze nie przyjęto do uczelni i krótki czas przeznaczony na opanowanie pieśni - w sumie tylko półtorej godziny. Trudność tę pokonałem, wysyłając 550 tekstów z prośbą nauczenia się słów „Gaudeamus”. Po trzecie: trudność przeprowadzenia próby generalnej z całością wykonawców. W tym celu wizytowałem poszczególne osoby, sprawdzając po-ziom wykonania, a próba ze studentami III roku odbyła się w dniu inauguracji, dwie godziny przed jej rozpo-częciem. Przedsięwzięcie to możliwe było ze względu na zdyscyplinowanie studentów III roku i wiarę, jaką po-

kładali w urealnienie tego pokazu. Wielu obserwatorów sceptycznie wypowiadało się o możliwości zrealizowa-nia tego zadania.

Na zakończeniekilka ważnych zadań, które zostały zasygnalizo-

wane w tym przedsięwzięciu. Występujący w pokazie, szczególnie w tzw. zbiorówkach, odczuwali wspólnotę i chęć zaprezentowania się innym. Nic nie daje większej radości tworzenia, jak wspólny występ w tańcu, śpiewie

i marszu, podczas których następuje więź społeczno-ści w podkreśleniu swojej przynależności do grupy. Ta duma uwidoczniła się w końcowym fragmencie progra-mu, podczas okrzyku „AWFiS to my, to my, to my”, kiedy na ich twarzach pojawiło się zadowolenie. Należy pod-kreślić również to, iż dla wykonawców i widzów była to lekcja poglądowa pedagogizacji, którą wielu z nich prze-niesie na grunt przyszłej praktyki szkolnej, a na Uczelnię spłynie splendor o jej znaczeniu w środowisku gdańskim i ogólnopolskim. Na szczególne wyróżnienie w przygo-towaniu tego pokazu zasługuje mgr Józef Stachnik, któ-ry społecznie pomagał w nauczeniu śpiewu studentów i członków ZTL „Neptun”. W tym miejscu dziękuję również wszystkim wykonawcom, którzy przyłączyli się do prze-prowadzenia tego pokazu i rozsławienia naszej Uczelni. Dzięki tym osobom to przedsięwzięcie się udało. Czy można było tego wszystkiego nie zauważyć?

Prof. dr hab. Zbigniew Szot Zakład Gimnastyki autor art. w 40 leciu uczelni gdańskiej był autorem lub współautorem ponad 20 programów artystycznych na inauguracje, a w niektórych brał czynny udział jako uczestnik Ka-peli Ludowej i występach indywidualnych. Był rów-nież głównym organizatorem kilku pokazów maso-wych i obchodów 25 lecia uczelni z udziałem ponad 2 tysięcy naszych absolwentów, a także współorga-nizatorem X, XV, XX, XXX lecia naszej Alma Mater.

Mgr Krystyna Pieczonka starszy wykładowca w latach 1974-1990, brała czynny udział w organizacji wielu imprez kultural-nych, a w 1985 r. była współzałożycielką Zespołu Tańca Ludowego „Neptun”.

Prof. dr hab. Zbigniew Szot

Page 22: panorama-47.pdf (2.3 MB)

22

Aktywny Samorząd

Sprawozdanie z działalności Rady Samorządu Studentów za IV kwartał 2008

Warto trochę popracować

Końcówka roku akademickiego 2007/2008 upłynęła pod znakiem wielu zmian, jakie miały miejsce na naszej uczelni. Nowy rektor, władze, pla-ny rozwoju, sprawozdania po pierwszych miesiącach pracy. Nadszedł czas aby i Samorząd Studencki rozliczył się ze swojej działalmości.

Pracę Rady można podzielić na trzy główne filary: Samorząd Kre-atywny, Samorząd Przyjazny, Sa-morząd Aktywny, oraz inne przed-sięwzięcia, których się podjęliśmy.

Samorząd KreatywnyWyszedł z inicjatywą utworzenia

na obu wydziałach fakultetu z tańca nowoczesnego, utworzyliśmy Stu-dencki Klub Żeglarski, studencką organizację filmową „SOFa” oraz podjęliśmy starania w sprawie po-wołania Uczelnianej Komisji ds. Zapewniania Jakości Kształcenia. Podjęliśmy również działania, aby

przystanek SKM Żabianka zmienił nazwę na SKM Żabianka AWFiS, oraz używania legitymacji studenc-kiej jako e-biletu. W najbliższym czasie powstanie przedmiot „Samo-rządność studencka”, do którego opracowaliśmy już treści programo-we. Od początku grudnia nawiązali-śmy współpracę z nowym składem Rady Samorządu Doktorantów.

Samorząd PrzyjaznySpecjalizuje się w działalności

kulturalnej z myślą o studentach i nie tylko. Podjęliśmy tematyczne imprezy, takie jak: akcja „Kieruj bez

procentów”, otrzęsiny studentów I roku, podczas których zbieraliśmy mleko dla dzieci z domu dziecka w Gdańsku Oliwie.

Zorganizowaliśmy „Dres party”, koncert Dori.Fi, a także spotkania ze znanymi ludźmi, takimi jak: państwo Wołochowicz – wykład „Dlaczego słowo ‘Kocham Cię’ tak często ma inne znaczenie”, podróżnikiem Ro-mualdem Koperskim - wykład „Eks-pedycja stulecia”.

Współpracowaliśmy również z innymi uczelniami, między innymi z: Akademią Medyczną przy stu-denckiej akcji charytatywnej „Roz-dajemy Uśmiech”.

Nawiązaliśmy, po raz kolejny, współpracę z fundacją Krewniacy.pl i co miesiąc przeprowadzamy zbiórkę krwi.

Samorząd AktywnyTo nic innego jak udział w ogól-

nopolskich konferencjach, z których najważniejszą był zjazd Parlamentu Studentów Rzeczpospolitej Polskiej, podczas którego nasz student Ma-teusz Kędzia został wybrany na przewodniczącego „Komisji Uczelni Wychowania Fizycznego Parlamen-tu Studentów RP”.

Spośród innych akcji, których podjęliśmy się to: współpraca z Biu-rem Projektów Unijnych AWFiS przy tworzeniu projektu rozwoju uczelni w latach 2008-2011, opiewającym na 9 mln PLN, przeprowadzenie inicjatywy promującej zdrowe odży-wianie „Suck the sok” oraz pomoc przy corocznym festynie „Planeta Marzeń”.

Planów mamy o wiele więcej, jednak brakuje nam czasem rąk do pracy. Dlatego zachęcamy Was – Studentów do pomocy. Warto włożyć trochę pracy w coś, co da radość lub pomoże choć jednej osobie.

Kinga Piątek i Maciej Szelągowski

Krew oddaje Łukasz Pepliński student IV rokuFot. Beata Zarach

Page 23: panorama-47.pdf (2.3 MB)

23

Studia

14 hokeistów Energi Stoczniowca Gdańsk studiuje w AWFiS

Z lodowiska po wiedzę

Najczęściej na studia wybierają się wychowankowie gdańskiego klubu, chociaż nie brakuje wy-jątków. Czeski napastnik Roman Skutchan zdobył w AWFiS tytuł licencjata, a teraz myśli o tytule magistra. Już wkrótce do grona absolwentów dołączy Tobiasz Bigos, który do Stoczniowca tra-fił z GKS Jastrzębie i od razu za-pisał się na studia w gdańskiej Akademii. Pozostali studenci-ho-keiści to rodowici gdańszczanie, z synem prezesa klubu Arturem Kosteckim na czele.

- Jego praca końcowa jest już gotowa od dawna, ale żeby się obronić, chłopak musi znaleźć czas między wyjazdami i trenowaniem zespołu dziewcząt Stoczniowca - mówi wierny kibic gdańskich hoke-istów prof. nadzw. dr hab. Andrzej Suchanowski. Na trzecim roku są również Paweł Skrzypkowski i Jaro-sław Rzeszutko. Pozostali zawodni-cy dopiero wystartowali po wyższe wykształcenie.

- Dobrze, że są w różnych gru-pach i system dzienny przeplata się z zaocznym. Inaczej miałbym kłopoty ze skompletowaniem dwóch piątek na trening. Cieszę się jednak, iż jest taki pęd do wiedzy. Może w przy-szłości będę miał godnych następ-ców - zastanawia się szkoleniowiec gdańskiej drużyny Henryk Zabrocki. Jeden w pełni wykształcony już jest.

Po skończeniu AWFiS, tytuł trenera II klasy otrzymał Bartłomiej Wróbel.

- Jeszcze przez kilka sezonów chciałbym pograć w ekstralidze, a potem zajmę się szkoleniem. Pój-dę w ślady ojca, który przez wiele sezonów w różnych kategoriach wiekowych prowadził drużyny ho-keistów Stoczniowca - snuje plany obrońca, który pierwsze trenerskie wprawki ma za sobą. Najpierw ćwi-czył amatorów z GKH Gdynia, a od roku organizuje zajęcia w Uczniow-skim Klubie Sportowym Niedźwiad-ki Gdynia. W ciągu trzech miesięcy udało mu się przyciągnąć do hoke-ja prawie czterdziestu adeptów w wieku od 5 do 13 lat.

Współpraca klubu z uczelnią układa się modelowo. Duży wkład w sukcesy gdańskiej drużyny mają pracownicy AWFiS. W pierwszej części sezonu, mimo dalekich wy-jazdów i wielu godzin spędzonych w autokarze, zespół przez dwa mie-siące zajmował fotel lidera tabeli.

- Cała tajemnica tkwi w żywie-niu. Przed rozgrywkami poprosili-śmy o konsultację panią dr Barbarę Wilk, która otworzyła nam oczy oraz przekonała i uświadomiła, jak ważną dla sportowca jest odpowiednia die-ta. Efekty były widoczne w postaci zdobywanych punktów - zdradza sekrety kuchni trener Zabrocki.

Warto również odnotować wkład w przygotowanie zespołu Agnieszki

Zabrockiej. Córka trenera jest dok-torantką i pracowniczką uczelni. Na początku okresu przygotowawcze-go, na prośbę taty, prowadziła z ze-społem zajęcia aerobowe. Dobrze o hokeistach studiujących w AWFiS mówią też inni wykładowcy. Złoty medalista olimpijski w gimnastyce Leszek Blanik ma w swojej grupie dwóch zawodników Stoczniowca.

- Podobają mi się. Są zdyscy-plinowani i łatwo przyswajają ma-teriał przekazywany na zajęciach. Gibkość to cecha, która może im przydać się w walce przy bandzie - wskazuje atuty mistrz z Pekinu.

W hokeju zdarzają się również ostre starcia, które niekiedy prze-radzają się w walkę wręcz. Umie-jętności zdobyte na sali judo, któ-rych po sprowadzeniu do parteru uczy ich dr Marek Adam, w takich sytuacjach bardzo się przydają. Hokeiści, którzy zdecydowali się na studia, muszą swój czas dzie-lić między mecze, treningi i naukę. Podczas sezonu, w którym prze-ważnie gra się się po trzy spotkania w tygodniu, czasu na naukę często brakuje. Nieobecni na wykładach hokeiści mają jednak w zespole ko-legów, od których w razie potrzeby, zawsze mogą pożyczyć notatki.

dr Jacek Kamiński „Radio Gdańsk”

Hokeiści Stoczniowca studiujący w AWFiS

Przemysław Odrobny, Mateusz Rompkowski, Paweł Skrzypkowski, Artur Kostecki, Tobiasz Bigos, Marcin Kabat, Maciej Urbanowicz, Jarosław Rzeszutko, Mikołaj Łopuski, Mateusz Strużyk, Tomasz Ziółkowski, Dawid Maj, Tomasz Surgot, Roman Skutchan

Techniki judo w hokeju też czasem się przydająFot. Z archiwum Stoczniowca Gdańsk

Page 24: panorama-47.pdf (2.3 MB)

24

Wydarzenia

Dr Ann Gibson proponuje nieinwazyjną metodę badania otyłości

Amerykanie podjęli walkę z nadwagąProblem otyłości dotyczy 72 milio-nów Amerykanów, stwierdziła dr Ann Gibson, która 6 stycznia wygłosiła w naszej uczelni wykład pt. “Percent fat estimates for obese adults using octapolar bioimpedance spectrosco-py, DXA, 2C and 4C models”.

Naukowiec, pracująca w Barry Uni-versity w Miami, przedstawiła wyniki pracy swojego zespołu (Jason Holmes, Richard Desautels, Lyndsay Edmonds, and Laura Nuudi), dotyczące dokładno-ści metod oceny komponentów masy ciała. Według ostatnich danych zebra-nych przez zespół dr Gibson, problem otyłości dotyczy aż 72 mln. Ameryka-nów. Dane te są alarmujące i wskazują, iż 34 procent kobiet w wieku 20-74 lat jest otyła, a 28 procent ma nadwagę. Badania mężczyzn w tym samym wieku wykazały, że 28 procent z nich jest oty-ła, a nadwagę posiada aż 39 procent. Jak podkreśliła autorka, problem oty-łości dotyczy zarówno dorosłych, jak i dzieci i nigdy do tej pory nie występował z takim nasileniem. Wielu naukowców w ośrodkach badawczych z całego świata

od lat poszukuje coraz to dokładniej-szych metod i wskaźników, umożliwiają-cych monitorowanie społeczeństwa pod kątem nadwagi czy otyłości.

Od wielu lat powszechnie stosowa-no w tym celu wskaźnik względnej masy ciała - BMI (body mass index). Jednak-że w świetle wielu ostatnich doniesień BMI powoli traci swoje znaczenie dia-gnostyczne, gdyż może znacząco znie-

kształcać obraz badanej populacji. Jest to szczególnie widoczne w przypadku osób poddanych treningowi siłowemu (strength training) czy kulturystycznemu (body building), niezwykle popularnym w USA.

Stąd też wynika zainteresowanie zespołu dr Gibson, jak i wielu innych autorów, poszukiwanie dokładnych me-tod, określających komponenty masy ciała, które mogą dokładnie monitoro-wać niekorzystne zmiany, takie jak pod-wyższona zawartość tkanki tłuszczowej. Przedstawiona przez dr Gibson analiza porównawcza metod wskazuje, iż me-toda bioimpedancyjnej spektroskopii (BIS) umożliwia dokładne oszacowanie tłuszczowej i beztłuszczowej masy ciała ze szczególnym uwzględnieniem za-wartości wody wewnątrz i zewnątrzko-mórkowej, co znacząco podwyższa jej znaczenie diagnostyczne i dokładność pomiaru. Jest przy tym nieinwazyjna i metodologicznie prosta do przeprowa-dzenia, co dodatkowo może zwiększyć jej popularność i powszechne zastoso-wanie w wielu krajach świata.

Dr Ann Gibson Fot. Beata Zarach

dr Ewa Ziemann

Z Laponii do Szymbarku, czyli zlot św. Mikołajów na Kaszubach…

Na motorach, quadach, w autach, pieszo a nawet konno przyjechali na Kaszuby św. Mikołajowie z całej Polski. W zlocie wzięło udział kilka tysięcy dzieci i dorosłych. Obowiązkową czę-

ścią ubioru były elementy tradycyjne-go stroju świętego Mikołaja. Miejsce zbiórki szybko wypełniło się po brzegi, a mikołajkowy nastrój udzielił się nawet poważnym zwykle policjantom, którzy

ubrani w świąteczne czapki pomaga-li w kierowaniu ruchem. Tłum gości w czerwono – białych strojach dosko-nale bawił się w rytm muzyki. Organi-zatorzy przygotowali liczne atrakcje, zarówno dla młodszych, jak i starszych. Były to, między innymi, rozmaite kon-kursy, pokazy wspinaczki, prezentacje aut i motorów policji, a także występy karaoke. Również prowadzący impre-zę zadbali o to, aby nikt się nie nudził. Sporym zainteresowaniem cieszyło się pieczenie kiełbasek nad wspólnym ogniskiem, parada motocyklistów oraz występy orkiestry, złożonej oczywiście ze św. Mikołajów…

Przewodnim celem tej imprezy była pomoc potrzebującym. Przyniesione prezenty składano w specjalnym miej-scu, z którego kierowano je do najbar-dziej potrzebujących dzieci.

Nasi dziekani obdarowali dzieci sprzętem sportowym, pluszowymi ma-skotkami i słodyczami.

Dziekani Waldemar Moska (z lewej) i Andrzej Szwarc na zlocie św. Mikołajów w Szymbarku Fot. Eleonora Moska

Beata Zarach

Dziekani Wydziałów AWFiS, Wychowania Fizycznego i Turystyki i Rekre-acji – prof. A. Szwarc i prof. W. Moska wzięli udział w V Ogólnopolskim zlocie św. Mikołajów, który odbył się 6 grudnia 2008 w Szymbarku.

Page 25: panorama-47.pdf (2.3 MB)

25

Imprezy

Sylwestrowa – charytatywna impreza piłkarska

Takich gwiazd dawno u nas nie było

Dzień wcześniej w hali położo-ne zostało boisko ze sztuczną trawą o wymiarach 40x20 metrów z duży-mi pełnowymiarowymi bramkami. Nie było wokół nich band. Zmiany w drużynach następowały syste-mem hokejowym. Łącznie, pod-czas festiwalu piłkarskiego rozegra-no sześć meczów, dwa razy po 20 minut każdy. Zawody transmitowała telewizja Polsat Sport, której dzien-nikarz Mateusz Borek był jednym z inicjatorów tej imprezy. Pan Matusz, gwiazda sportowego Polsatu, rela-cjonował turniej na gorąco, on-line.

W hali AWFiS pojawił się aktual-ny reprezentant Polski Kuba Błasz-czykowski, gracz Borussi Dortmund, który w turnieju tym reprezentował barwy „Lambady”. W tej ekipie po-jawili się także inni byli reprezentanci Polski: Piotr Świerczewski, Tomasz Frankowski, Tomasz Kłos, Jerzy Brzęczek, Mirosław Szymkowiak, najstarszy bramkarz ekstraklasy czy opromienieni sukcesami jesiennymi z Lechem, Rafał Murawski i Piotr Re-iss. W skład drużyny wszedł również złoty medalista igrzysk olimpijskich

w Pekinie, gimnastyk Leszek Blanik oraz zawodowy bokser Maciej Ze-gan.

Drugi team skompletował Em-maneul Ekwueme. Jego wybrańcy w tego typu rozgrywkach to przede wszystkim piłkarze zagraniczni, któ-rzy tworzyli „Black Power”.

Lechia utworzyła dwa zespoły. Jeden składał się z obecnych za-wodników: Mateusz Bąk, Karol Pią-tek, Artur Andruszczak, Jacek Ma-nuszewski, Rafał Kosznik i Krzysztof Brede. Natomiast ekipę „Gwiazdy Lechii” poprowadził obecny dyrek-tor sportowy klubu, Radosław Mi-chalski. Telewizja Polsat i Lechia, główni organizatorzy turnieju z po-mysłem trafili w przysłowiową dzie-siątkę, a hala AWFiS w Gdańsku dała oprawę i klimat wspaniałego rodzinnego spotkania sportowe-go. W turnieju grano każdy z każ-dym, ale o ostatecznej kolejności rozstrzygnęły dwa ostatnie mecze. Przedostatni był de facto spotka-niem o trzecie miejsce, a na deser mieliśmy finał. Nie oznacza to, że wcześniej można było się nudzić.

Wręcz przeciwnie, było dużo dobrej gry i jeszcze więcej emocji.

Niespodzianek jednak nie było. Główny faworyt, drużyna Lambada ostatecznie zwyciężyła. Sukces oku-piła jednak urazem Kuby Błaszczy-kowskiego, który mimo to otrzymał nagrodę dla najlepszego zawodni-ka turnieju. Królem strzelców został Maciej Kalkowski. To dzięki jego go-lom Lechia była tylko o krok od zre-misowania z faworytami.

Do hali AWFiS Gdańsk przybył nadkomplet publiczności. Panowa-ła wspaniała, rodzinna atmosfera, którą wśród kilku tysięcznej rzeszy kibiców zapewniała obecność rodzi-ców z dziećmi. Zebrane fundusze, w sumie 15 930 zł, zostały przezna-czone na działalność Pomorskiego Hospicjum dla dzieci.

W atmosferze nadchodzącej zabawy sylwestrowej i Nowego Roku w Hali Widowiskowo Sportowej AWFiS odbyła się 30 grudnia wieczorem ponad czterogodzinna impreza sportowa. Organizatorami charytatyw-nego pikniku piłkarskiego pod hasłem Piłkarski Sylwester - Gwiazdy Pomagają byli: Ośrodek Szkolenia Piłkarskiego Lechia Gdańsk i AW-FiS Gdańsk.

Wyniki, bramki i tabelaLambada C.F - Black Power 10:4Bramki: Błaszczykowski 3 bramki, Brzęczek 2, Frankowski 2, Gilewicz, Murawski, Garguła - Imeh 3, Oamen.Lechia - Gwiazdy Pomorza 7:3Kosznik 3, Szałega 2, Buzała, Kalkowski - Wojciechowski, Pawlak, Unton.Lambada - Gwiazdy Pomorza 6:4Świerczewski 2, Garguła, Błaszczykowski, Murawski, Reiss - Kaczmarczyk 2, Unton, Grosicki.Lechia - Black Power 4:3Buzała, Manuszewski, Kosznik, Szałęga - Fayose, Oamen, Imeh.Black Power - Gwiazdy Pomorza 8:6Brain Obem 3, Okafor-Agu 2, Ifeanauyi, Oamen, samobójcza - Grosicki 2, Pawlak, Kaczmarek, Kaczmarczyk, Wojciechowski.Lambada - Lechia 7:6Brzęczek 2, Frankowski 2, Świerczewski, Murawski, samobójcza - Kalkowski 4, Piątek, Szałęga.

1. Lambada 9 23:142. Lechia 6 17:133. Black Power 3 15:204. Gwiazdy Pomorza 0 13:21

Gwiazdy polskiej piłki nożnej wystąpily w hali AWFiS

Tekst i zdjęcie: Adam Karwacki

Page 26: panorama-47.pdf (2.3 MB)

26

Imprezy

Turniej kobiet zakończył się ge-neralnym sukcesem florecistek AZS AWFiS Gdańsk, które obsadziły całe podium. W stawce 44 zawodniczek gdańszczanki odpadały z rywaliza-cji tylko wówczas, gdy walczyły ze swoimi klubowymi koleżankami. Do ćwierćfinałów zakwalifikowało się aż sześć reprezentantek AZS AWFiS. Wśród nich zabrakło do-świadczonej Anny Rybickiej, która w 1/8 przegrała z inną gdańszczan-ką, Magdaleną Knop 10:11.

Największą uwagę kibiców przykuwał jednak występ Grucha-ły, która po rozstaniu się z fechtmi-strzem Tadeuszem Pagińskim, po raz pierwszy startowała pod okiem nowego trenera, Adama Kaszu-bowskiego.

- Ten turniej nie był dla Sylwii zbyt łatwy. Dlatego na finał zabrakło jej właściwej koncentracji. W poje-dynku o pierwsze miejsce posiadała wprawdzie inicjatywę, ale nie czuła dobrze dystansu. Jej ataki zatrzy-

mywały się na zasłonach Wojtko-wiak, która wyprowadzała skutecz-ne przeciwnatarcia - ocenił występ najbardziej utytułowanej polskiej florecistki jej nowy szkoleniowiec.

W turnieju męskim faworytem był broniący tego trofeum gdańsz-czanin Radosław Glonek, który miał szansę wygrania turnieju o Puchar Polski po raz dziewiąty z rzędu. Jego ambitne plany pokrzyżował

dopiero w finałowej walce Brytyjczyk Kenber, który nawet w swojej ekipie nie uchodził za głównego faworyta. Za takiego uznawano bowiem olim-pijczyka z Pekinu Richarda Kruse, którego Kuebner jednym punktem (15:14) pokonał w ćwierćfinale.

W decydującej walce Brytyjczyk zaskoczył Glonka już na samym początku pojedynku, obejmując prowadzenie 8:3. Gdańszczanin ambitnie gonił. Dwukrotnie nawet nawiązywał z rywalem bezpośred-ni kontakt punktowy, dochodząc go na 7:8 i 8:9, ale w końcówce przydarzył mu się kolejny przestój. Zainkasował trzy trafienia pod rząd, które w efekcie pozbawiły go szans na zwycięstwo.

Gdańszczanki rządziły w turnieju o Buzdygan Rektora AWFiS

Finał pełen niespodzianekWyniki

Kobiety: 1. Wojtkowiak, 2. Gruchała, 3. Kryczało i Karolina Chlewiń-ska, 5. Magdalena Mroczkie-wicz (wszystkie Sietom AZS AWFiS Gdańsk), 6. Natalia Rajczak (AZS AWF Warszawa), 7. Susfał, 8. Knop.Męźczyżni: 1. Kenber, 2. Glonek, 3. Za-wada i Tomasz Ciepły (AZS AWF Poznań), 5. Rafał Żelazko (Sietom AZS AWFiS), 6. Lauren-ce Halsted (Wielka Brytania), 7. Andrzej Witkowski, 8. Paweł Osmański (obaj Sietom AZS AWFiS).

Sporymi niespodziankami zakończyły się finałowe walki w szeremier-czych zawodach Pucharu Polski o Buzdygan Rektora AWFiS w Gdańsku we florecie, które 9 stycznia odbyły się w Hali Widowiskowo Sportowej naszej uczelni. Główni pretendenci do zwycięstwa, Sylwia Gruchała i Radosław Glonek dotarli do finałów, ale w nich musieli uznać wyż-szość Małgorzaty Wojtkowiak oraz Brytyjczyka Jamie’go Kenbera.

Finałowa walka między Małgorzatą Wojtkowiak ( z lewej) a Sylwią GruchałąFot. Beata Zarach

Rektor Tadeusz Huciński wręcza buzdygan Małgorzacie WojtkowiakFot. Beata Zarach

(sus)

Page 27: panorama-47.pdf (2.3 MB)

27

Imprezy

II Otwarte Mistrzostwa Pomorza na Ergometrze Wioślarskim

Dzięki sukcesom polskich wiośla-rzy dyscyplina ta staje się w naszym kraju coraz bardziej popularna. Jesz-cze do niedawna ergometr można było znaleźć jedynie na przystaniach wioślarskich. Dziś każdy szanujący się klub fitness posiada go w swojej ofer-cie. Tegoroczne mistrzostwa Pomorza zostały zorganizowane przez sekcję wioślarską klubu sportowego AZS AW-FiS Gdańsk, przy współudziale AWFiS i Urzędu Marszałkowskiego Wojewódz-twa Pomorskiego. Wyścigi rozgrywane były jednocześnie na ośmiu stanowi-skach. Wszystkie urządzenia były po-łączone w sieć, dzięki temu zawodnicy i kibice mogli obserwować na ekranie i telewizorach przebieg rywalizacji w kilku kategoriach.

Najmłodsi zawodnicy mieli po 12 lat i ścigali się na sprinterskim dystan-sie 500 m. Rocznik 1994-1995 to ka-tegoria młodzika. Zwycięzcami w tych biegach zostali Sara Wojciechowska (Wisła Tczew) i Igor Kwaśniewski (AZS AWFiS). Juniorzy młodsi startowali na dystansie 2000 metrów. Najlepszymi w tej kategorii wiekowej okazali się: Aneta Pogorzelaka z Drakkaru Gdańsk i Michał Pieckowski z AZS AWFiS. W biegach juniorów zwyciężyli z ogrom-ną przewagą faworyci – Marta Rychert (Drakkar) i Robert Fuchs (Gedania).

W 2007 roku w gdańskich ergo-wiosłach po raz pierwszy wystartowa-li studenci amatorzy z AWFiS i był to strzał w „10”. Najwięcej startujących, największe emocje, najbardziej zacie-kła rywalizacja – podobnie było i tym razem. Na dystansie 500 metrów ści-gało się 11 studentek i 33 studentów AWFiS. Wyścig studentek wygrała Ka-rolina Kankowska (PG), przed Magda-leną Kowalczyk (TiR) i Katarzyną Zapart (WF gr. 10). Wśród studentów zwycię-żył koszykarz Marcin Makander (WF gr. 6), tuż za nim przypłynął Paweł Ra-koczy (WF gr. 4) i Szymon Byczkowski

(WF). Kilku studentów AWFiS typowa-nych przed zawodami na faworytów, przegrało z powodów braków w wy-szkoleniu technicznym. Jeszcze raz okazało się, że wioślarstwo to nie tylko wytrzymałość i siła, ale również technika, a przecież ergometr to nie rozbujana na fali łódka…

Studenci skupieni w sekcjach wio-ślarskich gdańskich uczelni, rywalizowali na dystansie akademickim, czyli 1000 metrów. Zwycięstwo wśród studentek odniosła, szwagierka naszego mistrza olimpijskiego z Pekinu, Agnieszka Korol (WSZarząd), przed Anną Chlebow-ską (AMed) i Agnieszką Rećko (PG). Przemysław Trzaska (AWFiS) z do-skonałym czasem 2’59,5” zwyciężył w biegu studentów, wyraźnie wyprzedził Bartłomieja Wróblewskiego (PG) i Grze-gorza Kwiatkowskiego (AWFiS).

Zawodnicy wyczynowi ścigali się na dystansie 2000 metrów. W wadze lekkiej (do 75 kg) zdecydowanie wygrał Kamil Kaluziński (AZS AWFiS), który wy-przedził Grzegorza Topora (AZS AWFiS) i Kamila Bredowa (AZS AWFiS).

W biegu głównym mężczyzn nie-spodziewanie przegrał faworyt go-spodarzy Piotr Licznerski, który musiał uznać wyższość Michała Chrustowskie-go (AZS Gorzów, student PG). Michał zwyciężył z czasem 6’11,9” bijąc jedno-cześnie rekord życiowy.

Tekst i zdjęcia: Robert Urbański

Wiosłowanie „na sucho” Rywalizacja na ergometrach ma już w Gdańsku kilkunastoletnią tradycję, a od roku 2007 zawody przyjęły nazwę Otwartych Mistrzostw Pomorza na Ergometrze Wioślarskim. 6 grudnia w hali nr XII AWFiS na ergometrach ści-gali się nie tylko zawodnicy klubów wioślarskich, ale również studenci gdańskich uczelni, młodzież szkolna oraz członkowie z Gdańskiego Klubu Przygody (smocze łodzie) i weterani.

Wyścig juniorek na 200 m

Student III roku WF Jakub Szmidt pod-czas wyścigu na 500 m

Michał Chrustowski – zwycięzca biegu głównego

Page 28: panorama-47.pdf (2.3 MB)

28

Imprezy

III Noworoczna Konwencja Fitness

Frekwencja przerosła oczekiwania

Główną atrakcją konwencji było pięć lekcji fitness: Argentino Move, Fit-ness Team, Latino, Shape Trio oraz Ae-robox, prowadzonych przez studentów specjalizacji fitness. Po każdej lekcji byli wyłaniani najlepiej ćwiczący uczestnicy, którzy otrzymywali, ufundowane przez sponsorów, nagrody. Dzięki wyjątko-wym wysiłkom organizacyjnym studen-tów w tym roku było ich wyjątkowo wie-le. Do cennych nagród należały, między innymi, plecaki, saszetki i koszulki firmy Puma, które ufundowała firma Baltica-sport, shakery, gazety Fitness, tubki

Energy Gel, ofiarowane przez sklep wielobranżowy - Grzegorz Wojtkowski, a także plecaki, torby, koszulki i smy-cze, podarowane przez fundację na rzecz odzysku aluminiowych puszek po napojach Recal. Ponadto, Klub Fit-ness Akademos ufundował karnety do klubu, Gdański Archipelag Kultury - wej-ściówki na lodowisko, Trójmiejska Hala Wspinaczkowa Elewator - wejściówki na ściankę wspinaczkową, Kart Center – wejściówki na gokarty, kominiarki i ko-szulki, a firma Horyzont - bony rabato-we na zakupy. Dzięki hojności sponso-

rów: Red Bull i Toruń-Pacific Sp. z o.o. Cereal Partners Poland nie zabrakło napojów energetyzujących i batoników „na ząb” – firmy Nestle Fitness

Między lekcjami odbywały się wspa-niałe pokazy niezwykłych umiejętności tanecznych studentów AWFiS. Władze uczelni reprezentowali, dziekan Wydzia-łu Turystyki i Rekreacji - prof. nadzw. dr hab. Waldemar Moska oraz dziekan Wydziału Wychowania Fizycznego prof. nadzw. dr hab. Andrzej Szwarc. Obecni byli również przedstawiciele wielu ka-tedr i zakładów obu wydziałów naszej uczelni, którzy tym roku jedynie obser-wowali. Obiecali jednak, że w przyszłym wezmą aktywny udział w ćwiczeniach. Trzymamy za słowo!

Jedyną przedstawicielką władz, ak-tywnie uczestniczącą w zabawie, była prodziekan ds. studiów stacjonarnych dr Bogumiła Przysiężna – przebra-na za….Pikachu Gratulujemy odwagi i poczucia humoru. Lekcje zaspokoiły oczekiwania najbardziej wymagają-cych uczestników. Były zajęcia proste i skomplikowane, łatwe i zakręcone, spokojniejsze i takie, przy których nie można było złapać tchu. Uczestnicy mieli możliwość spróbować swoich sił w różnych odmianach fitness.

Po zakończeniu imprezy ćwiczą-cy zostali uhonorowani certyfikatami uczestnictwa w konwencji. Zmęczeni, ale uśmiechnięci opuścili progi AWFiS późnym wieczorem w „fitnessowych” nastrojach. Organizatorzy zapowiadają kolejne atrakcje w przyszłym roku i już teraz zapraszają studentów na specjali-zację fitness: ćwiczenia siłowe, ćwicze-nia psychofizyczne, nowoczesne formy gimnastyki.

Agnieszka Szczepkowska

Kilkaset osób wzięło udział w III Noworocznej Konwencji Fitness, zorganizo-wanej 20 stycznia 2009 przez Zakład Fitness i Sportów Siłowych w składzie: dr Aleksandra Zarębska, mgr Anna Szumilewicz i mgr Anna Kwitniewska. Im-preza odbyła się w hali nr XII Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. Frekwencja przerosła najśmielsze oczekiwania organizatorów, a całej imprezie, która świetnie wpisała się w obchody 40-lecia Uczelni, towa-rzyszyła niesamowita atmosfera.

Studenci III roku Turystyki i Rekreacji ze specjalizacji fitness (od lewej): Ziemowit Skoczyński, Łukasz Oleński, Tomasz Malona, z przodu dr Aleksandra Zarębska

Fot. Małgorzata Mikłaszewicz

Konwencja fitnes Fot. Małgorzata Mikłaszewicz

Page 29: panorama-47.pdf (2.3 MB)

29

Z biblioteki

Nowości wydawniczeElementy muzyki i ruchu w zaję-ciach dydaktycznych studentówAutorzy: Zbigniew Szot, Krystyna Grzechnik, Bożena Zygadło, Małgo-rzata ŻwanWydawnictwo Uczelniane AWFiS, Gdańsk 2008ISBN: 978-83-89227-43-0; Liczba stron: 201, B5Książka jest jedną z niewielu pozycji na rynku wydawniczym, przygotowu-jącą metodycznie do prowadzenia za-jęć wf z muzyką. Powstała w oparciu

o długoletnie doświadczenia autorów w prowadzeniu takich zajęć. Adresatem tego opracowania są studenci akade-mii wychowania fizycznego i nauczyciele wf. Atrakcyjnym dodatkiem jest płyta CD, zawierająca fragmenty 89 utworów, stanowiących materiał ilustrujący ćwiczenia gimnastyczne przedstawione w książce.

Podstawy kontroli obciążeń treningowych w gimnastyce sportowejAutor: Stanisław SawczynWydawnictwo Uczelniane AWFiS, Gdańsk 2008ISBN: 978-83-89227-63-8; Liczba stron: 195, B5Monografia podsumowuje istniejące poglądy o programowaniu i podsta-wach kontroli obciążeń treningowych w gimnastyce sportowej na różnych etapach zaawansowania. Badania

eksperymentalne przedstawione w publikacji przeprowa-dzono w ośrodkach gimnastycznych Polski (Gdańsku, Krakowie) oraz Ukrainy (Kijowie). Praca stanowi kontynuację wieloletnich badań interdyscyplinarnych poświęconych opty-malizacji procesu szkoleniowego w gimnastyce sportowej.

Szkolenie dzieci i młodzieży w koszykówce. Teoria i praktyka

Autorzy: Tadeusz Huciński, Edyta KisielCOS, Biblioteka Trenera, Warszawa 2008ISBN: 978-83-60052-11-2 Liczba stron: 95, B5Podręcznik powstał w oparciu o 18-letnie doświadczenie trenerskie w klubach zawodowych pierwszego z autorów, trenera klasy mistrzow-

skiej. Współautorka jest trenerem II klasy koszykówki, byłą zawodniczką Huraganu-Wołomin oraz AZS UW. Podręcznik przeznaczony jest nie tylko dla nauczycieli, trenerów i instruktorów koszykówki, ale również dla zawodników i osób zainteresowanych koszykówką. Książkę poleca PZKosz jako „lekturę obowiązkową”.

Katedra Gimnastyki w latach 2000 – 2005Autor: red. Zbigniew SzotAWFiS, Katedra Teorii, Metodyki Gimna-styki i Ćwiczeń Muzyczno-Ruchowych, Gdańsk 2008ISBN: 978-83-87227-76-0 Liczba stron: 230, A5Publikacja stanowi podsumowanie dokonań naukowych, dydaktycznych pracowników Katedry Teorii, Metodyki Gimnastyki i Ćwiczeń Muzyczno-Ru-chowych AWFiS w Gdańsku. W książce

przedstawiono także wybitne osiągnięcia zawodników sekcji gimnastycznej mężczyzn, a także działalność Zespołu Tańca Ludowego Neptun. W posłowiu zebrano faktografię z życia Katedry Gimnastyki w latach 2006-2008.

Gdańskie Zapiski Historyczno-Społeczne, Tom IIWydawnictwo Pomorssap, Gdańsk 2008Przewodniczący Komitetu Redakcyjne-go – Mariusz Gizowski ISBN 978-83-88943-27-0; ISSN 1895-6386; Liczba stron 256, B5Periodyk specjalistyczny, recenzowany naukowo, wydany pod auspicjami Katedry Nauk Społecznych AWFiS w Gdańsku. Numer zawiera rozmaitej treści artykuły i rozprawy naukowe. Na

30 artykułów zawartych w numerze, aż 9 stanowi przyczynki z zakresu szeroko pojętej kultury fizycznej, autorstwa pracowni-ków naszej uczelni.

Nadwiślański Rocznik Historycz-no-Społeczny, Tom IWydawnictwo POMORSSAP, Gdańsk 2008Opieka naukowa tomu –Mariusz Gizowski ISBN 978-83-88943-28-7 ISSN 1899-203X; Liczba stron 346, B5Rocznik specjalistyczny, recenzowany naukowo, wydany pod auspicjami Katedry Nauk Społecznych AWFiS w Gdańsku. Periodyk zawiera artykuły i przyczynki naukowe o zróżnicowanej

treści. Na 46 artykułów, 12 stanowi publikacje z zakresu kultury fizycznej, których autorami są pracownicy AWFiS. Tom jest bogato ilustrowany.

Podręcznik instruktora rekreacji ruchowejAutorzy: red. Zbigniew DziubińskiAWF - SALOS, Warszawa 2008ISBN: 978-83-924538-5-7; Liczba stron: 255, B5Autorami poszczególnych rozdziałów podręcznika są: Z. Dziubiński, E. Kozdroń, T. Huciński, M. Czerlonko, I. Lekner, R. Kapera, H. Zdebska. Pod-ręcznik składa się z części ogólnej (1 rozdział) i specjalistycznej

(3 rozdziały dotyczące koszykówki, piłki nożnej i piłki siatko-wej). Autorzy w sposób przejrzysty, czytelny, ale jednak bez nadmiernych uproszczeń wprowadzają czytelnika do rekreacji ruchowej, przedstawiając jednocześnie kompendium wiedzy dla instruktora rekreacji ruchowej w specjalności koszykówka, piłka nożna, piłka siatkowa.

Zabawy na stoku, czyli jak uczyć dzieci jeździć na nartachAutorzy: Krzysztof Makowski, Woj-ciech SakłakWydawnictwo Harmonia, Gdańsk 2008ISBN: 978-83-7134-286-8 Liczba stron: 70, B5Autorzy tego bogato ilustrowanego poradnika metodycznego są pra-cownikami naukowo-dydaktycznymi Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku i jednocześnie

instruktorami-wykładowcami Stowarzyszenia Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN. Wykorzystując swoje wielolet-nie doświadczenie w pracy instruktorskiej, proponują spo-sób nauczania narciarstwa zjazdowego poprzez zabawę, popularyzując tym samym tzw. „radosne narciarstwo”.

Page 30: panorama-47.pdf (2.3 MB)

30

Z biblioteki

Z ofertą wydawniczą uczelni można zapoznać się w księgarni internetowej AWFiS

www.ksiegarnia.awfis.plSprzedaż prowadzi Księgarnia Art-Sport

ul. Kazimierza Górskiego 1 80-336 Gdańsktel: 058/ 554-73-80; e-mail: [email protected]

Biblioteka Główna AWFiS digitalizuje zbiory

Powstaje Pomorska Biblioteka Cyfrowa!

W ramach projektu powstaną trzy ośrodki digitali-zacji; Politechnika Gdańska, Uniwersytet Gdański, Bi-blioteka Gdańska PAN oraz Centrum Mobilne, z które-go korzystać będzie nasza biblioteka. Wartość projektu szacowana jest na 9 254 443 PLN. 75 % tej kwoty pokryje dofinansowanie z funduszy unijnych. W pro-jekcie bierze udział 8 bibliotek naukowych Trójmiasta, biblioteki pedagogiczne oraz Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie.

Pomorska Biblioteka Cyfrowa to nie murowany gmach ale elektroniczna baza zasobów z całego Po-morza, z nieograniczonym dostępem dla każdego. Wykorzystane zostanie oprogramowanie JeromeDL, sieć semantyczna, co oznacza że użytkownik będzie miał nie tylko możliwość korzystania z tekstu, ale w tej interaktywnej bibliotece będzie mógł robić notatki, a ze swoimi spostrzeżeniami dzielić się z innymi.

Elektroniczne nośniki informacji wypierają tradycyj-ne i stają się jedyną formą wymiany zasobów między poszczególnymi ośrodkami badawczymi w Polsce i na świecie. Już w roku 2009 Biblioteka Główna AW-FiS zacznie digitalizować zbiory. W pierwszej kolejno-ści z formy analogowej na cyfrową skanowane będą zbiory najstarsze, przedwojenne, w celu ich ochrony. Nasza biblioteka chciałaby również udostępniać i pro-mować publikacje swoich pracowników naukowych.

Głównym zadaniem Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej jest ochrona dziedzictwa regionalnego, archiwizacja najcenniejszych zbiorów, ochrona pojedynczych eg-zemplarzy. W procesie tym nie może zabraknąć rów-nież Biblioteki Głównej AWFiS.

Z radością informujemy, że projekt Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, w którym Biblioteka Główna Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu bierze udział, uzyskał dofinansowanie ze środków unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego na lata 2007-2013 - Poddziałanie 2.2.2. Rozwój usług społeczeństwa informacyjnego.

Jadwiga Ratkowska, Alicja Bortkiewicz

Autyzm, Półrocznik nr 7-8/2008red. naczelny Zbigniew SzotFundacja Dom Rain Mana, Gdańsk 2008ISSN: 1644-5899; Liczba stron: 76, B5Jest to podwójny numer periodyku poświęconego autyzmowi, w któ-rym zwrócono szczególną uwagę na stereotypy i problemy akceptacji osób z autyzmem, a także problemy właściwe dla systemu edukacyjne-go TEACCH. W bieżącym numerze poruszono też takie zagadnienia, jak: wpływ Zespołu Stresu Pourazowe-

go na zachowanie osób z autyzmem, pozytywne rezultaty terapii ruchowej u dzieci z autyzmem, pomoc dzieciom i młodzieży z autyzmem, a także autentyczne świadectwa życia osób z autyzmem.

Research Yearbook Vol. 14 No 2 2008AW Medsportpress i AWFiS, Warszawa - Gdańsk 2008ISSN: 1739-7988; Format: A4Ten anglojęzyczny periodyk naukowy ukazuje się dwa razy w roku. Publi-kowane są w nim prace poglądowe, przeglądowe i oryginalne tematycznie związane z dziedziną nauk o kulturze fizycznej. Wszystkie prace są recen-zowane. Research Yearbook punkto-wany jest przez Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego - obecnie w 2 pkt. oraz Index Copernicus - ak-

tualnie 5,51 pkt. Artykuły można przesyłać pocztą na adres wydawnictwa ul. Kazimierza Górskiego 1, 80-336 Gdańsk, bądź drogą e-mailową na adres [email protected] lub [email protected].

Rocznik Naukowy tom XVIII 2008AWFiS Gdańsk 2008ISSN: 1730-7953; Format: A4Jest to periodyk naukowy, ukazujący się raz w roku i poświęcony zagadnieniom z dziedziny nauk o kulturze fizycznej, a także związanych turystyką i rekreacją. Wszystkie prace naukowe zamieszcza-ne w tym czasopiśmie są recenzowane. Rocznik Naukowy punktowany jest przez Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego - 2 pkt oraz Index Coper-nicus - aktualnie 2,13 pkt.; ocena oczekiwana 3,12 pkt. Artykuły można

przesyłać pocztą na adres wydawnictwa ul. Kazimierza Górskiego 1, 80-336 Gdańsk, bądź drogą e-mailową na adres [email protected] lub [email protected].

Budynek Biblioteki Głównej AWFiSFot. Archiwum

Page 31: panorama-47.pdf (2.3 MB)

31

Bilans AZS AWFiS

Sportowcy AZS AWFiS Gdańsk w 2008 roku zdobyli 264 medale, w tym dwa złote na IO w Pekinie

Najlepszy rok w historii akademickiego klubu

Efekt medalowy W mistrzowskich imprezach zagranicznych zawodniczki i zawodnicy AZS AWFiS wywalczyli 20 medali, w tym: 7 zło-tych, 6 srebrnych i 7 brązowych. Sukcesy te w dużej mie-rze wynikały z faktu, że najlepsze zawodniczki i zawodnicy ośmiu sekcji (gimnastycznej, judo, lekkoatletycznej, piłki

ręcznej, pływania, szermierczej, wioślarskiej i żeglarskiej) objęci byli programem Akademickiego Centrum Szkolenia Sportowego, realizowanym pod egidą Ministerstwa Spor-tu. Niewątpliwie najważniejszym osiągnięciem sportowym było zakwalifikowanie się 14 zawodniczek i zawodników na Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008. Warto również podkreślić wysoką piątą pozycję (na 3009 sklasyfikowanych), jaką klub nasz zajął w ogólnopolskim współzawodnictwie w Sporcie Dzieci i Młodzieży.

Organizacja imprez W 2008 roku AZS AWFiS zorganizował na terenie Trójmia-sta 16 imprez rangi krajowej i międzynarodowej, które wy-datnie przyczyniły się do promocji naszego regionu w kraju i na świecie. Szczególnie warto wymienić te imprezy, o których

Rok 2008 był zdecydowanie najlepszym w historii AZS AW-FiS Gdańsk. Sportowcy naszego 10-sekcyjnego klubu w prestiżowych imprezach międzynarodowych i krajowych zdobyli łącznie 264 medale, w tym: 110 złotych, 85 srebr-nych i 69 brązowych. Podczas igrzysk olimpijskich w Peki-nie na najwyższym stopniu podium po raz pierwszy w histo-rii klubu stanęli, gimnastyk Leszek Blanik i wioślarz Adam Korol. Klub zorganizował także wiele dużej rangi imprez sportowych o znaczeniu międzynarodowym i krajowym

Złota czwórka, od lewej: Adam Korol, Michał Jeliński, Marek Kolbowicz i Konrad Wasielewski Fot. Adam Nurkiewicz/Mediasport

Zestawienie medalowe za okres I – XII 2008 roku (stan na 31/12/2008 r.)

Lp. Sekcja

MedaleRazem

Wszystkie razemZłote Srebrne Brązowe

Zaw. zagr.

Zaw. kraj.

Zaw. zagr.

Zaw. kraj.

Zaw. zagr.

Zaw. kraj.

Zaw. zagr.

Zaw. kraj.

1. Gimnastyczna 2 5 2 2 7 9

2. Judo 14 2 15 2 12 4 41 45

3. Lekkoatletyczna 24 19 11 54 54

4. Piłki ręcznej 3 1 4 4

5. Pływania 22 28 1 15 1 65 66

6. Rugby

7. Szermiercza 2 14 2 5 2 10 6 29 35

8. Tenisa stołowego 2 1 3 3

9. Wioślarska 3 12 2 3 1 7 6 22 28

10. Źeglarska 7 1 7 5 1 19 20

Razem 7 103 7 78 6 63 20 244

Wszystkie razem 110 85 69 264

Page 32: panorama-47.pdf (2.3 MB)

32

Bilans AZS AWFiS

donosiły nie tylko media lokalne, ale przebiły się także do mediów ogólnopolskich, a nawet zagranicznych. Najbardziej prestiżowymi imprezami w 2008 roku były: IV Puchar Świa-ta Seniorek we florecie, IV Akademickie Mistrzostwa Świata Match Racing w żeglarstwie, IV Międzynarodowe Młodzieżo-we Mistrzostwa Pomorza „Pomerania” w judo, mistrzostwa Europy U-19 w rugby (współorganizator) i międzynarodowy turniej juniorek w piłce ręcznej „Neptun Cup”.Zawody szermiercze z cyklu Pucharu Świata – Dwór Artusa PKO BP we florecie kobiet znalazły bardzo wysokie uznanie w ocenie Światowej Federacji Szermierczej, dzięki czemu od czterech lat impreza ta przyznawana jest Polsce i miastu Gdańsk. W dowód uznania władze Gdańska uhonorowały ją „Imprezą Roku 2008”.

GimnastykaNiekwestionowany lider sekcji Leszek Blanik jest przede wszystkim pierwszym w historii polskiej gimnastyki złotym medalistą igrzysk olimpijskich. W swoim drugim olimpijskim starcie w Pekinie zdobył złoty medal w skoku (8 lat wcześniej w Sydney – brązowy). Przed igrzyskami w Pekinie zawodnik wywalczył mistrzostwo Europy w Lozannie. Dodając jeszcze, że jest aktualnym mistrzem świata z 2007 roku to okazuje się, że wcale nie trzeba uprawiać całego wieloboju gimnastycz-nego (ćwiczenia wolne, koń z łękami, kółka, skok, poręcze, drążek), żeby odnosić spektakularne sukcesy i przyczyniać się do rozwoju i popularności gimnastyki.

JudoO zakwalifikowanie się do igrzysk olimpijskich w Pekinie, poprzez starty w zawodach Puchar Świata i mistrzostwach Europy walczyły: Monika Cabaj, Małgorzata Bielak Sylwia Deptuła, Paulina Rainczuk i Kamil Panek. Niestety, tym razem rywale zagraniczni okazali się lepsi. Nadzieją napawają jed-nak wyniki zawodników młodego pokolenia w kategorii junio-ra. Brązową medalistką mistrzostw Europy została Katarzyna Furmanek, a na dziewiątym miejscu uplasował się Błażej Mielcarek. Z kolei Tomasz Domański w mistrzostwach świata zajął piąte miejsce. Warto dodać, że po raz 11 z rzędu zawod-niczki zdobyły Drużynowy Puchar Polski. Należy również zwrócić uwagę, że sekcja jest jedną z niewielu w kraju, w której prowadzone jest szkolenie zarówno wśród kobiet i mężczyzn, począwszy od kategorii dzieci, juniorów młod-szych, juniorów, młodzieżowców, do seniorów włącznie.

LekkoatletykaDo Igrzysk Olimpijskich w Pekinie zakwalifikowali się: Kamila Chudzik, Agnieszka Karpiesiuk, Karolina Tymińska, Igor Janik i Piotr Wiaderek. To był niewątpliwy sukces sekcji. Na igrzy-skach najlepiej spisała się K.Tymińska, zajmując 7. miejsce w siedmioboju.W Młodzieżowych Mistrzostwach Polski ekipa lekkoatletów zajęła pierwsze miejsce zarówno w klasyfikacji medalowej, jak i punktowej. Młodsi zawodnicy startując w Ogólnopol-skiej Olimpiadzie Młodzieży zwyciężyli w punktacji klubo-wej. Awans zespołu kobiet i mężczyzn w kategorii seniorów i juniorów do I ligi seniorów wraz z dwoma wcześniejszymi sukcesami potwierdza słuszną politykę szkoleniową, prowa-dzoną w stosunku do młodych i obiecujących zawodniczek i zawodników.

Piłka ręcznaWicemistrzostwo Polski zespołu seniorek w sezonie 2007/08 to być może ostatni sukces w okresie najbliższych lat. 18.12.2008 decyzją Wydziału Gier i Dyscypliny Związku Pił-ki Ręcznej w Polsce 10 zawodniczek (Yevhenija Knoroz, Katarzyna Koniuszaniec, Patrycja Kulwińska, Milena Malich, Aleksandra Mielczewska, Małgorzata Sadowska, Joanna Sa-wicka, Wioleta Serwa, Karolina Szwed i Alina Wojtas) dostało zgodę na zmianę barw klubowych, zostały zawodniczkami niekontraktowymi. Zawodniczki te wcześniej złożyły podania o zwolnienie w związku z nie wywiązywaniem się przez klub ze zobowiązań kontraktowych. Brak porozumienia pomiędzy dotychczasowym sponsorem firmą Dablex a klubem, doty-czącym zmniejszenia środków finansowych w ramach umo-wy sponsorskiej na sezon 2008/09 i w efekcie niepodpisanie nowej umowy, zdecydowało o tym stanie rzeczy. Światowy kryzys finansowy spowodował, że klub nie zdołał znaleźć no-wego i uzupełniającego sponsora lub sponsorów.Nowe władze naszego klubu musiały pogodzić się z powsta-łą sytuacją. - Celem klubu nie jest likwidacja żadnej sekcji czy zespołu, ale świadoma działalność, zgodna z przepisami i przestrzeganiem dyscypliny finansowej i co najmniej bilanso-waniem się budżetu - podkreśla prezes Tomasz Tomiak.W rozgrywkach ligowych miejsce zwolnionych piłkarek zajęły ju-niorki, które wcześniej na mistrzostwach Polski juniorek starszych w Rewalu (27.02- 2.03.2008) zdobyły złoty medal. Czy mimo bra-ku doświadczenia w rozgrywkach seniorek zdołają utrzymać ze-spół w ekstraklasie? – przekonamy się już niebawem.Oczekiwania wobec zespołu męskiego, który jest oparty na studentach AWFiS, sprowadza się również do utrzymania w rozgrywkach ekstraklasy. W sezonie 2007/08 zespół zajął 10 miejsce, a w sezonie 2008/09 zajmuje 8 miejsce na 12 zespołów. Należy zwrócić uwagę, że w Akademickich Mi-strzostwach Polski w Rzeszowie zespoły: kobiet i mężczyzn zdobyły złote medale.

PływanieKarolina Urbańska została w Moterrey brązową medalistką Młodzieżowych Mistrzostw Świata na 200 m stylem grzbie-towym. Jest zawodniczką, która ma duże szanse na start w igrzyskach olimpijskich Londynie. Również należy liczyć, że do Londynu pojadą: Beata Kamińska i Mateusz Kierz-kowski, którzy reprezentowali Polskę na mistrzostwach Eu-ropy seniorów w Eindhoven, kwalifikując się do półfinałów. Warto też zwrócić uwagę na Olafa Mellera, zdobywcę dzie-więciu medali (3 złote, 5 srebrne, 1 brązowy) w Zimowych Mistrzostwach Polski Juniorów Młodszych w Zamościu oraz w Mistrzostwach Polski Juniorów 16-letnich w Dębicy. Zawod-nik ten pływa stylem dowolnym, grzbietowym, motylkowym i zmiennym. Należy sądzić, że koncepcja szkoleniowa

Leszek Blanik w towarzystwie silnych kobiet, Marietty Gotfryd i Alaksandry Klejnowskiej. Fot. Marek Żabczyński

Page 33: panorama-47.pdf (2.3 MB)

33

Bilans AZS AWFiSskierowana w stronę grupy zdolnych juniorek i juniorów za-cznie przynosić jeszcze większe efekty wynikowe.

RugbyW I półroczu 2008 roku drużyna rugby „7” brała udział w siedmiu turniejach. Jak na debiutantów, zaprezentowała się bardzo dobrze i z turnieju na turniej czyniła ogromne postępy, czego dowodem jest to, że w drugiej fazie rozgrywek jeden z nich nawet wygrała. Mimo młodego wieku (18-20 lat), zawodnicy nawiązali walkę z takimi zespołami jak: z wice-mistrzem Polski AZS Katowice i mistrzem AZS Warszawa, przegrywając różnicą zaledwie jednego przyłożenia. Drugie półrocze to przygotowania do turniejów Ekstraligi „7” o mi-strzostwo Polski nowego cyklu. W pierwszym turnieju w Rumi zespół trenera S. Zielińskiego wygrał wszystkie piąć spotkań. Drugi turniej w Sopocie zakończył się z trzema zwycięstwami i dwoma porażkami. Po dwóch turniejach nasz akademicki zespół jest liderem rozgrywek.

SzermierkaDo igrzysk olimpijskich zakwalifikowały się: Sylwia Gruchała, Magdalena Mroczkiewicz, Małgorzata Wojtkowiak, które star-towały w turnieju indywidualnym i drużynowym oraz Karolina Chlewińska, startująca tylko w turnieju drużynowym. Niestety, odległe miejsca indywidualnie i siódme drużynowo nikogo nie zadowoliły. Niepowodzenia te zawodniczki tłumaczyły złą opieką i niewłaściwą postawą ze strony działaczy Polskiego Związku Szermierczego i szkoleniowca kadry olimpijskiej. Związek i szkoleniowiec replikowali, zwracając na małe za-angażowanie w trening niektórych zawodniczek, zwłaszcza S. Gruchały. Warto podkreślić, że możliwości zawodniczek są spore. Gruchała, Wojtkowiak, Chlewińska i Magdalena Knop – drużynowo zajęły drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata za sezon 2007/08, a Wojtkowiak zdobyła brą-zowy medal w mistrzostwach Europy w Kijowie.Bardzo pozytywnie należy ocenić postawę florecisty Radosła-wa Glonka. Nie wiele zabrakło, żeby zawodnik zakwalifikował się do igrzysk olimpijskich w Pekinie. Dwie inne mistrzowskie imprezy zakończyły się dla zawodnika brązowymi medalami drużynowo. Najpierw zdobył medal w mistrzostwach świata w Pekinie, a potem w mistrzostwach Europy w Kijowie. Me-dalistami Indywidualnych i Drużynowych Mistrzostw Europy Juniorów do lat 20 w Amsterdamie zostali, Paweł Osmański – złoty medal indywidualnie we florecie i Justyna Anuszewska – srebrny drużynowo również we florecie.

Tenis stołowyBrak środków finansowych sprawił, że zgłoszono tylko jeden zespół do rozgrywek II ligi męskiej. Drużyna, składająca się z samych wychowanków klubu (Bartosz Gajek - trener, Tomasz Filbrandt, Franciszek Lincer, Paweł Piórkowski, Rafał Paukszte i Krzysztof Samonek) zajęła drugie miejsce w rozgrywkach II-ligi. Medalowe sukcesy w Akademickich Mistrzostwach Pol-ski Juniorów w Rzeszowie odniósł Filbrandt, który zdobył dwa złote medale w: grze pojedynczej i podwójnej oraz brązowy w grze mieszanej. W sezonie 2008/09 zgłoszono dwa zespoły męskie. W II-lidze zespół zajmuje po pierwszej rundzie drugie miejsce na 12 zespołów, a w IV lidze zespól nie przegrał żad-nego meczu i jest liderem rozgrywek.

Wioślarstwo Trzykrotne po rząd mistrzostwo świata Adama Korola w konkurencji czwórki podwójnej i zwycięstwo w klasyfikacji generalnej wioślarskiego Pucharu Świata zostało przypieczę-towane złotym medalem w igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Na igrzyskach startował również Jarosław Godek, w dwójce bez sternika (osada zajęła 14 miejsce). W mistrzostwach świa-ta w Ottensheim w konkurencjach nie olimpijskich, w czwórce podwójnej wagi lekkiej wystąpiła Monika Myszk-Olszewska, zdobywając z koleżankami srebrny medal. Udany start w Akademickich Mistrzostwach Świata w Belgradzie - złoty me-dal w dwójce podwójnej wagi lekkiej zdobyli: Michał Rychlicki i Tomasz Mrozowicz, srebrny medal wywalczył na tej imprezie Jarosław Godek – w dwójce bez sternika, a Szymon Wiśniewski brązowy w osadzie czwórce bez sternika.

ŻeglarstwoO zakwalifikowanie się do igrzysk olimpijskich w Pekinie wal-czyły dwie załogi kobiece w klasie 470: Katarzyna Tylińska – Jolanta Ogar i Marta Petrasz – Małgorzata Patroś oraz w windsurfingowej klasie RS:X – Piotr Myszka. Niestety, odle-głe miejsca w mistrzostwach świata w Melbourne – Austra-lia sprawiły, że zawodniczki tej nominacji nie zdobyły. Piotr Myszka wynikowe normy kwalifikacyjne do igrzysk spełnił, ale przegrał rywalizację z krajowym rywalem Przemysławem Miarczyńskim. Wstydu mu to jednak nie przynosi, ponie-waż dziewiąte miejsce jakie zajął w w mistrzostwach świata w Auckland i szósta lokata w mistrzostwach Europy w Brest potwierdzają, że należy do ścisłej światowej czołówki deska-rzy windsurfingowych.Jedyny medal (srebrny) dla siebie i sekcji zdobył Cezary Rośleń w mistrzostwach świata w windsurfingu zimowym w kanadyjskim Quebeck.

Walne Zebranie Sprawozdawczo – Wyborcze25 września 2008 roku odbyło się Walne Zebranie Spra-wozdawczo – Wyborcze Klubu Sportowego AZS – AWFiS w Gdańsku. Nowym prezesem, który przez najbliższe cztery lata kierował będzie pracami zarządu, wybrany został prof. nadzw. dr hab. Tomasz Tomiak, który w uczelni AWFiS piastu-je funkcję prodziekana ds. studiów niestacjonarnych. W skład zarządu wybrani zostali przedstawiciele sekcji: Dariusz Krucz-kowski (gimnastyka), Marek Adam (judo), Marian Wandtke (lekkoatletyka), Mariusz Solarski (piłka ręczna kobiet), An-drzej Walasek (piłka ręczna mężczyzn), Igor Łuczak (pływa-nie), Stanisław Zieliński (rugby), Andrzej Lincer (tenis stołowy) Cezary Siess (szermierka), Robert Urbański (wioślarstwo), Krzysztof Zawalski (żeglarstwo). Do zarządu wszedł również urzędujący dyrektor Jan Jankowski. Prezydium Zarządu Klu-bu tworzą: T. Tomiak (prezes), D. Kruczkowski (wiceprezes), J. Jankowski (dyrektor), C. Siess i A. Walasek (członkowie).Szermierka jest jedną z najsilniejszych sekcji w AZS AWFiS

Gdańsk Fot. Beata Zarach Mirosław Seidel

Page 34: panorama-47.pdf (2.3 MB)

34

Oferta Uczelni

Żeglarze w Rydze

Na lodzie

Żeglarz AZS AWFiS Gdańsk Cezary Rośleń obronił w Rydze tytuł wice-mistrza świata w windsurfingu zimo-wym. W regatach na Łotwie polscy zawodnicy spisali się znakomicie, zajmując w kategorii sailboard se-niorów dziewięć pierwszych miejsc. Również konkurencje młodzieżowe oraz klasyfikację kobiet zdominowa-ły zawodniczki i zawodnicy z Polski. Warunki podczas regat były trudne i bardzo zróżnicowane. Mimo to, do-minację potwierdził aktualny mistrz Polski Jarosław Miarczyński. Brat studenta naszej uczelni Przemka Miarczyńskiego, olimpijczyka z Syd-ney, Aten i Pekinu, reprezentant SKŻ Hestia Sopot wygrał sześć z ośmiu rozegranych wyścigów.Srebrny medal mistrzostw świata, podobnie jak przed rokiem w kana-dyjskim Quebeck, przypadł Ceza-remu Rośleniowi, który indywidual-nym tokiem studiuje na III roku na Wydziale Wychowania Fizycznego naszej uczelni. Podopieczny trene-ra Cezarego Piórczyka zwyciężył w piątym wyścigu, a w konkurencji maratonu zajął w klasyfikacji ge-neralnej czwarte miejsce. Brązowy medal w mistrzostwach wywalczył Jacek Piasecki z SKŻ Hestia Sopot, który zarazem został złotym meda-listą w klasyfikacji młodzieżowej. Wśród kobiet najlepszą okazała się Natalia Wójcik przed Agnieszką Bil-ską (obie SKŻ Hestia Sopot).

Mirosław Seidel

Lubisz sport? Myślisz o pracy instruktora? Trenera? Menedżera sportu? Dziennikarza sportowego?Jesteś nauczycielem? Zawodnikiem? Organizatorem imprez sportowych?

Zapraszamy do skorzystania z oferty Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu im. Jędrzeja Śniadeckiego w Gdańsku

Proponujemy szeroki wybór studiów podyplomowych i kursów dokształcających

Uczelniane Centrum Edukacji Ustawicznej AWFiS Gdańsk organizuje:

STUDIA PODYPLOMOWE• wychowanie fizyczne dla nauczycieli• zajęcia korekcyjno-kompensacyjne• organizacja i zarządzanie sportem• odnowa biologiczna• promocja zdrowia• menedżer turystyki i rekreacji• żywienie i wspomaganie dietetyczne w sporcie• kinezygerontoprofilaktyka

STUDIA PODYPLOMOWE – TRENERSKIE w dyscyplinach: gimnastyka sportowa, judo, koszykówka, lekka atletyka, piłka nożna, piłka ręczna, piłka siatkowa, pływanie, strze-lectwo sportowe, taniec sportowy, tenis, tenis stołowy, wioślarstwo, żeglarstwo

KURSY DOKSZTAŁCAJĄCE• instruktorów sportu w dyscyplinach: gimnastyka sportowa, judo,

ju jitsu, koszykówka, lekka atletyka, piłka nożna, piłka ręczna, piłka siatkowa, pływanie, strzelectwo sportowe, taniec sportowy, tenis, tenis stołowy, wioślarstwo, żeglarstwo, żeglarstwo deskowe

• instruktorów rekreacji ruchowej w specjalnościach: aerobik, fitness – nowoczesne formy gimnastyki, fitness – ćwiczenia siłowe, fitness – ćwiczenia psychofizyczne, kinezygerontoprofilaktyka, narciar-stwo zjazdowe, samoobrona, windsurfing, wspinaczka skałkowa, żeglarstwo

• na stopień trenera klasy drugiej w dyscyplinach: gimnastyka spor-towa, judo, koszykówka, lekka atletyka, piłka nożna, piłka ręczna, piłka siatkowa, pływanie, strzelectwo sportowe, taniec sportowy, tenis, tenis stołowy, wioślarstwo, żeglarstwo

• na stopień trenera klasy pierwszej w dyscyplinach: judo, koszyków-ka, lekka atletyka, piłka nożna, piłka ręczna, pływanie, tenis

• przekfalifikowanie w wymienionych dyscyplinach na klasę mistrzowskąNOWOŚĆ !!! dziennikarstwo sportoweNOWOŚĆ !!! instruktor sportu w kulturystyceNOWOŚĆ !!! instruktor sportu osób niepełnosprawnych w pływaniuNOWOŚĆ !!! instruktor sportu w basebaluCzekamy właśnie na Ciebie!SZCZEGÓŁOWE INFORMACJEwww.awf.gda.pl (Uczelniane Centrum Edukacji Ustawicznej)Biuro UCEU – pok. 12 w budynku AWFiS przy ul. Kazimierza Górskiego 1 w GdańskuBiuro czynne:poniedziałek – środa godz.11-14czwartek – nieczynne piątek – godz.12-15tel. 058/5547347 (7.00-15.00)

Cezary Rośleń Fot. Archiwum AZS AWFiS

Page 35: panorama-47.pdf (2.3 MB)

35

Oferta Uczelni

DNI OTWARTE 19 – 20.03.2009

Kurs przygotowawczy dla kandydujących do naszej Uczelni przewidziany jest w dniach 6 –13 czerwca 2009 r.

Egzaminy wstępne dla kandydatów trwają 1 dzień dla wszystkich kierunkow i przewidziane są w dniach 6 -7 lipca 2009 r. W zależności od liczby kandydatów termin może ulec zmianie. O rozpoczęciu egzaminu kandydaci zostaną poinformowani na stronie oraz e-mail.Rekrutacja na wszystkie kierunki i rodzaje studiów odbywać się będzie w systemie Internetowej rejestracji kandydatów (IRK). Kandydat rejestruje się elektronicznie na stronie internetowej: www.rekrutacja.awf.gda. Kontakt z biurem e-mail: [email protected] tel: 058 55-47-305 lub koncówki 198; 443; 395

Terminy Rejestracji internetowejWYDZIAŁ WYCHOWANIA FIZYCZNEGOSTUDIA STACJONARNE• I stopień 12. 06. - 01. 07.2009r. kierunek: wychowanie fizyczne kierunek: sport kierunek: fizjoterapia kierunek: pedagogika resocjalizacyjna z kulturą fizyczną• II stopień kierunek: wychowanie fizyczne 22.06. - 11.07.2009r.STUDIA NIESTACJONARNE • I stopień kierunek: wychowanie fizyczne (system zaoczny) - 15.07.2009r. kierunek: pedagogika resocjalizacyjna z kulturą fizyczną (system zaoczny) kierunek: sport (system zaoczny) 12.06. - 01.07.2009r. kierunek: fizjoterapia (system wieczorowy) 12.06. - 01.07.2009r. • II stopień kierunek wychowanie fizyczne (system zaoczny) 17.08. - 2.09.2009rWYDZIAŁ TURYSTYKI I REKREACJIKierunek: TURYSTYKA I REKREACJAstudia stacjonarne - I stopień 12.06. - 01.07.2009 r. studia stacjonarne - II stopień 22.06. - 11.07.2009 r.studia niestacjonarne - I stopień (system zaoczny) 1 - 15. 07.2009 r.studia niestacjonarne - II stopień (system zaoczny) 17.08 - 2.09.2009 r.

Uczelnia kształci na studiach stacjonarnych i niestacjonarnych I i II stopnia nauczycieli wychowania fizycznego, organizatorów kultury fizycznej, trenerów sportu oraz specjalistów

dla potrzeb fizjoterapii oraz turystyki i rekreacji. W uczelni prowadzone są także studia doktoranckie, studia podyplomowe i kursy instruktorskie.

Informator dla kandydatów na studia stacjonarne i niestacjonarne w roku akademickim 2009/2010 zamieszczony jest na stronie www.awfis.gda.pl (zakładka rekrutacja)

Nr konta Uczelni: BANK PKO BP SA Nr 60 1020 1811 0000 0802 0069 8373

Page 36: panorama-47.pdf (2.3 MB)

Oferta Uczelni

Akademia Wychowania Fizycznego i Sportuim. Jędrzeja Śniadeckiegow Gdańsku

AWFiS PERŁĄ SPORTU I EDUKACJI

WYDZIAŁ WYCHOWANIA FIZYCZNEGO• Wychowanie Fizyczne specjalności: trenerska, zdrowie publiczne, sport szkolny, dietetyka i żywienie wychowanie fizyczne specjalne • Sport specjalizacja trenerska w dyscyplinach olimpijskich prowadzonych przez uczelni tj.: lekkiej atletyce, pływaniu, gimnastyce sportowej, jeździectwie, piłce ręcznej, piłce siatkowej, piłce nożnej, koszykówce, hokeju na lodzie, judo, tenisie, tenisie stołowym, szermierce, wioślarstwie, żeglarstwie • Fizjoterapia• Pedagogika * specjalność: resocjalizacja z kulturą fizyczną* Nabór przeprowadzony będzie pod warunkiem uzyskania przez Uczelnię zgody Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego

WYDZIAŁ TURYSTYKI I REKREACJI•Turystyka i rekreacja specjalności: zarządzanie w turystyce, turystyka aktywna - wodna, rekreacja ruchowa

Bazą kształcenia naszych studentów są pomieszczenia dydaktyczne i laboratoryjne, sala kongresowa o ogólnej powierzchni ok. 2500 m2 oraz obiekty sportowe, takie jak: sale judo, tenisa stołowego, gimnastyki, zespołowych gier sportowych (piłki ręcznej, koszykówki, siatkówki), a także hala lekkoatletyczna, wielofunkcyjna hala sportowa z trybunami na ok. 3000 widzów, siłownia, kryta pływalnia, stadion lekkoatletyczny, korty tenisowe, boiska piłkarskie ze sztuczną nawierzchnią, trawiaste boisko do rugby o łącznej powierzchni 5.800 m2.

Baza żeglarska Uczelni znajduje się w Górkach Zachodnich u ujścia Wisły Śmiałej, gdzie od 2006r. funkcjonuje nowoczesne Narodowe Centrum Żeglarstwa AWFiS w Gdańsku. Uczelnia posiada także przystań wioślarską (na ul. Siennickiej w Gdańsku).

Obozy letnie naszych studentów odbywają się w pięknie położonym ośrodku uczel-nianym nad jeziorem Brzeźno w Raduniu na Kaszubach, zaś obozy zimowe narciarstwa zjazdowego są organizowane w alpejskich ośrodkach narciarskich. W Uczelni działa Klub Sportowy AZS-AWFiS umożliwiający uprawianie sportu wyczynowego w 10 dyscyplinach, takich jak: judo (kobiet i mężczyzn), lekkoatletyka (kobiet i mężczyzn), piłka ręczna (kobiet i mężczyzn), pływanie (kobiet i mężczyzn), rugby 7-osobowe (mężczyzn), szermierka (floret kobiet i mężczyzn), tenis stołowy (mężczyzn), wioślarstwo (kobiet i mężczyzn), żeglarstwo (klasy olimpijskie) i gimnastyce sportowej (mężczyzn).

Obiekty uczelni są rozmieszczone na 22 hektarach.Uczelnia dysponuje domem studenckim o łącznej liczbie 366 miejsc, z czego 186 miejsc znajduje się w modułach dwupokojowych ze wspólnym węzłem sanitarnym i kuchnią. W pozostałych przypadkach jeden węzeł sanitarny przypada na cztery pokoje, zaś wspólna kuchnia pozostaje do dyspozycji mieszkańców piętra

Akademia Wychowania Fizycznego i Sportuim. Jędrzeja Śniadeckiego

ul. Kazimierza Górskiego 1, 80-336 Gdańskwww.awfis.gda.pl