odkryć mołdawię - echo.nazwa.pl moldawiepl 16_ a4... · to opowieść o lokalnych lide-rach i...

9
UCRAINA MOLDOVA ROMîNIA Gmina Blizanów Gmina Rzgów Proiectual: Descopera Moldova Projekt: Odkryć Moldawię Od lewej: Przemysław Kowalski, prezes Lokalnej Organizacji Tury- stycznej „Puszcza Pyzdrska” oraz Jacek Podolski podczas semina- rium w Blizanowie 22.10.2013 r. Tytułem wstępu Drogi Czytelniku! Przed Tobą krótka opowieść o tym co może zrobić kilkoro ludzi z dwóch krajów. To opowieść o lokalnych lide- rach i społecznikach, którzy marzą..., i którzy swoje marzenia potra- fią przekształcić w realne działania. To opowieść niedokończona. Otwarta dla wszystkich, którzy chcą zmian, którzy chcą zawalczyć o lepsze jutro dla swojego otoczeni i kraju. Zapraszamy! „Demokrację mierzymy poprzez rozwój społeczeństwa obywa- telskiego. Europejski Fundusz na Rzecz Demokracji w ramach Part- nerstwa Wschodniego będzie miał środki dla organizacji pozarządo- wych i ruszy niebawem” /Jacek Podolski, Sekretarz Zarządu Fundacji Edukacja dla Demokracji podczas seminarium w Blizanowie, 22.10.2013/ Niech nam Bóg dopomoże... Tak brzmiała zachęta Mihaila Gandrabury ze wsi Braviceni, gdy po raz pierwszy nawiązał kontakt z naszą organizacją, by wspólnie działać. Poznał nas w mołdawskiej Gagauzji jako uczestnik cyklu szkoleń zwią- zanych z rozwojem wsi... Na przełomie lat 2010/11 prowadzone przez nas organizacje: Towa- rzystwo Kulturalne „Echo Pyzdr” z Polski i Stowarzyszenie „Civis” z Moł- dawii, zrealizowały wspólnie pierwszy projekt: „Orhea - wielokulturo- wość dla agroturystyki”. str. 2

Upload: dodiep

Post on 01-Mar-2019

214 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

UC

RA

I NA

M O L D O V A

RO

Mî N

I A

GminaBlizanów

GminaRzgów

Proiectual: Descopera MoldovaProjekt: Odkryć Mołdawię

Od lewej: Przemysław Kowalski, prezes Lokalnej Organizacji Tury-stycznej „Puszcza Pyzdrska” oraz Jacek Podolski podczas semina-

rium w Blizanowie 22.10.2013 r.

Tytułem wstępuDrogi Czytelniku! Przed Tobą krótka opowieść o tym co może

zrobić kilkoro ludzi z dwóch krajów. To opowieść o lokalnych lide-rach i społecznikach, którzy marzą..., i którzy swoje marzenia potra-fi ą przekształcić w realne działania. To opowieść niedokończona. Otwarta dla wszystkich, którzy chcą zmian, którzy chcą zawalczyćo lepsze jutro dla swojego otoczeni i kraju. Zapraszamy!

„Demokrację mierzymy poprzez rozwój społeczeństwa obywa-telskiego. Europejski Fundusz na Rzecz Demokracji w ramach Part-nerstwa Wschodniego będzie miał środki dla organizacji pozarządo-wych i ruszy niebawem”

/Jacek Podolski, Sekretarz Zarządu FundacjiEdukacja dla Demokracji podczas seminarium w Blizanowie, 22.10.2013/

Niech nam Bóg dopomoże...

Tak brzmiała zachęta Mihaila Gandrabury ze wsi Braviceni, gdy po raz pierwszy nawiązał kontakt z naszą organizacją, by wspólnie działać. Poznał nas w mołdawskiej Gagauzji jako uczestnik cyklu szkoleń zwią-zanych z rozwojem wsi...

Na przełomie lat 2010/11 prowadzone przez nas organizacje: Towa-rzystwo Kulturalne „Echo Pyzdr” z Polski i Stowarzyszenie „Civis” z Moł-dawii, zrealizowały wspólnie pierwszy projekt: „Orhea - wielokulturo-wość dla agroturystyki”. str. 2

Honorowewyróżnienie

Po roku od zakończenia naszych działań, w  styczniu 2012, nadeszła niespodziewana i miła wiadomość, że organizatorzy projektu: „Orhea - wielokulturowość dla agroturysty-ki” (TK „Echo Pyzdr” i  Stowarzyszenie „Civis”) otrzymali wyróżnienie Ministerstwa Kultury i Turystyki Mołdawii. Jednocześnie otrzyma-liśmy zaproszenie ze strony Ministerstwa do kontynuacji podjętych działań na terytorium 4 regionów Mołdawii reprezentujących cen-trum, wschód (Naddniestrze), południe (z Ga-gauzją) i  północ. Zrodził się kolejny projekt: „Mołdawia - lokalne partnerstwa dla rozwo-ju prowincji”, którego główną treść stanowił problem współpracy trójsektorowej i znacze-nia oddolnych społecznych inicjatyw. Stowa-rzyszenie „Civis” przy wsparciu Ministerstwa przeprowadziło 12 spotkań w  9 rejonach czterech regionów Mołdawii gromadząc lide-rów zainteresowanych tematyką. Delegację

str. 2Rozwój prowincji jest wpisany w  cele obu organizacji, więc bez trudu podjęliśmy dzia-łania pozwalające przenosić doświadczenia, nawiązywać partnerstwa, poszukiwać wy-zwania, którymi można się wspólnie zająć. Do współpracy zaprosiliśmy z polskiej strony

agroturyzmu w  Polsce. Mołdawski gospo-darz wizyty chciał, byśmy pokazali jak wie-lokulturowość może wpłynąć na poprawę życia na wsi, jak przekonać ludzi, że to co ro-bią zwyczajowo i na co dzień jest ogromnym potencjałem do rozwoju rodzinnego biz-nesu. Ważnym dla nas zadaniem było także

WIELOKULTUROWOŚĆDLA AGROTURYSTYKI Info o projekcie

Realizatorzy projektu: Stowarzy-szenie „Civis” z Mołdowy oraz Towarzy-stwo Kulturalne „Echo Pyzdr” z Polski prowadzili współpracę od jesieni 2010 określając potrzeby, koncepcje i dzieląc kompetencje. Pozyskany grant umożli-wił realizację projektu, który zakończono w maju 2011. Cel: przekazanie Mołda-wianom doświadczeń polskiej organi-zacji w zakresie rozwoju wsi w oparciu o dziedzictwo kulturowe. W programie uwzględniono dwie wizyty studyjne (4 osoby z Polski w Mołdowie oraz 12 osób z Mołdowy w Polsce), szkolenie, warszta-ty i debatę. Dominujące tematy: agrotu-rystyka, działania samorządów i organi-zacji pozarządowych oraz trójpartnerstw (samorząd, biznes, NGO) dla rozwoju wsi. Programy wizyt studyjnych uwzględnia-ły podejmowaną tematykę.

Obecność w polskiej (28 marca – 3 kwietnia 2011) delegacji starosty powia-tu wrzesińskiego sprzyjała podejmowa-niu rozmów o przyszłym partnerstwie instytucji samorządowych. Odwiedzane wioski regionu Orhea, to m.in.: Bravicie-ni, Samananca, Ivancea, Branesti, Doni-ci, Butuceni, Trebujeni. W Orhei, oprócz spotkania z merem miasta, miały miejsce sesje szkoleniowe nt: marketingu i moż-liwości rozwoju lokalnego produktu tu-rystycznego, budowania mapy produktu regionu Orhea, roli trójpartnerstwa w rozwijaniu produktu turystycznego; oraz dwie debaty: 1. o możliwościach i ograni-czeniach rozwoju wsi poprzez turystykę z punktu widzenia samorządu i NGO oraz 2.: o roli trójpartnerstwa w rozwoju wsi.

Przedstawiciele regionu Orhea (12 osób) poznawali w Polsce (3-14 maja 2011) rozwiązania służące rozwojowi wsi oraz pracowali nad koncepcją produktu turystycznego dla regionu Orhea. Pro-gram wizyty to m.in.: spotkania w pla-cówkach Powiatu Wrzesińskiego (ze Sta-rostą, w koledżu językowym, w ośrodku hipoterapii, w Uniwersytecie III Wieku), w gospodarstwach agro i ekologicznych oraz z przedstawicielami grupy etnicznej Bambrów w Poznaniu a także spływ ka-jakowy, wizyta w Licheniu i spotkania z mieszkańcami Puszczy Pyzdrskiej, której wyróżnikiem są „domy z żelaza”.

ORHEA W TURYSTYCEMarketing i planowanie

Dobrze jest mieć plan, który będzie nam służył do wskazywania kierunku działań. Dotyczy to także turystyki, która bez planu opartego o wiedzę z podstaw marketingu, nie przyniesie odpowiedniej promocji i dochodów inwestorom. Bu-dowa dobrego planu marketingowego wymaga sporo czasu i wysiłku. To rodzaj biznesplanu, którego treść stanowią: analizy sytuacji i rynków docelowych, ograniczenia i możliwości działania, cele, strategie, taktyki oraz monitoring i spo-soby ewaluacji. Ekspert Philip Kotler, autor kultowego „Marketingu” zaleca, by plan marketingowy budować zespoło-wo. Podczas warsztatów przeprowadzo-nych przez Wikę Kowalską w Pyzdrach (6-14 maja 2011) Mołdawianie omówili większość elementów składających się na plan marketingowy; stworzyli mapę zasobów dla regionu Orhea, poddali je analizie SWOT, odnieśli do ogólnych tendencji w turystyce, omówili ofertę tu-rystyczną Orhei oraz sposoby promocji produktów turystycznych.

TURYSTOPRZYJEDŹ DO MOŁDOWYPriorytety

Jako menedżerowie turystyki w re-gionie Orhea uczestnicy warsztatów poszukiwali odpowiedzi na podstawo-we pytania: Co oferujemy? Komu? Jak dotrzemy do klienta? Jak wypromujemy nasz produkt? Za jaką cenę go sprze-damy? Co jeszcze musimy wziąć pod uwagę? Odpowiedź na ostatnie pytanie zwróciło uwagę na problemy: standar-dów, stanu gospodarki, poziomu życia i bezpieczeństwa. Jednak problem, które-mu poświęcono najwięcej czasu i uwagi, dotyczył promocji. Trener Wika Kowalska wywołała dyskusję o sposobach promocji Orhei prezentując przykłady promowa-nia turystyki w deszczowej Szkocji, gdzie turystyka wiejska przeżywa prosperitę. Uczestnicy wyłonili 3 najskuteczniejsze formy promocji: profesjonalne strony internetowe uwzględniające wszystkie oczekiwania i potrzeby turysty, targi tury-styczne krajowe i międzynarodowe oraz artykuły sponsorowane do mediów.

ORHEA – NASZTURYSTYCZNY PRODUKTPole siłowe

Kanadyjska pisarka i dziennikarka Naomi Klein w swojej książce „No logo” mówi, że w świecie globalnych marek korporacyjnych „wygrywa ten, kto ma najmniejszy stan posiadania, najkrótszą listę płac i kto zdoła wytworzyć najpo-tężniejszy wizerunek rynkowy”.

Tym szczęśliwym miejscem godnym najlepszych kreatorów i walki na percep-cje jest dziś Mołdowa.

Siłą napędową dla rozwoju turystyki w tym regionie Europy jest autentyczny, bogaty i naturalny folklor oraz tradycyj-na architektura. Część regionu Orhea – jego kompleks muzealny na terenie wsi: Butuceni, Trebujeni oraz monastyr - przygotowywana jest do wpisania na li-stę światowego dziedzictwa kultury pod patronatem UNESCO.

Uczestnicy warsztatów zaliczyli do zasobów regionu Orhea m.in.: monasty-ry, muzea, rzekę Reut, piwnice winne, rzemiosło, potrawy, muzykę i taniec.

Za słabe strony uznano: niestabil-ność polityczną, emigrację, zły stan dróg, warunki sanitarne, brak zainteresowania lokalnych władz rozwojem turystyki, brak przekonania ludzi do możliwości zarabiania na turystyce.

Wśród mocnych stron wymieniono: silne tradycje ludowe (obyczaje, rzemio-sło, stroje, pieśni, tańce, legendy), bogatą kuchnię, czyste ekologicznie produkty, narodowy sport: „Bariba – Trynta” , przy-jemny klimat i otwartość wobec przyby-szów.

Określono także sposoby wzmocnie-nia silnych stron i osłabienia słabych. Za-liczono do nich: trójpartnerstwo w dzia-łaniach promocyjnych i reklamowych oraz w zakresie ekologii i infrastruktury, a ponadto edukację w szkołach celem podtrzymania tradycji narodowych, kształcenie specjalistów w zakresie agro-turystyki, współpracę z agencjami tury-stycznymi i międzynarodową wymianę doświadczeń.

Skalny monastyr

Trebujeni Wyborne wina

Koloryt podwórek

Mołdawska architektura

Samananca

Stara Orhea

Winnica wiosną

Żywe tradycje

2 3

PRZYJEDŹ DO MOŁDOWY

Jako menedżerowie turystyki w re-gionie Orhea uczestnicy warsztatów poszukiwali odpowiedzi na podstawo-we pytania: Co oferujemy? Komu? Jak dotrzemy do klienta? Jak wypromujemy nasz produkt? Za jaką cenę go sprze-damy? Co jeszcze musimy wziąć pod uwagę? Odpowiedź na ostatnie pytanie zwróciło uwagę na problemy: standar-dów, stanu gospodarki, poziomu życia i bezpieczeństwa. Jednak problem, które-mu poświęcono najwięcej czasu i uwagi, dotyczył promocji. Trener Wika Kowalska wywołała dyskusję o sposobach promocji Orhei prezentując przykłady promowa-nia turystyki w deszczowej Szkocji, gdzie turystyka wiejska przeżywa prosperitę. Uczestnicy wyłonili 3 najskuteczniejsze formy promocji: profesjonalne strony internetowe uwzględniające wszystkie oczekiwania i potrzeby turysty, targi tury-styczne krajowe i międzynarodowe oraz artykuły sponsorowane do mediów.

3

Gazeta Jednodniówka 2011

Orhea… brzmi zagadkowo,

pachnie tajemnicą, ekscytuje. Orhea to

miasto i region w środkowej Mołdowie,

a od roku 2010 także nazwa projektu

społecznego. Projekt: „ORHEA – wielo-

kulturowość dla agroturystyki” został

sfinansowany w ramach Programu Pol-

sko-Amerykańskiej Fundacji Wolności

‘Przemiany w regionie RITA’, realizowa-

nego przez Fundację Edukacja dla De-

mokracji. Słowa kluczowe? Spotkanie, partner-

stwo, wymiana, droga, Polska, Mołdowa,

Europa…Partnerzy poddali dyskusji idee roz-

woju regionu Orhea poprzez dziedzic-

two kulturowe mołdawskiej wsi. Region

charakteryzuje różnorodność etniczna.

Są wioski zdominowane przez narodo-

wości Białorusinów, Ukraińców, Mołda-

wian, Polaków czy Romów. W mieście Or-

hea istnieje nadal nieliczna już diaspora

żydowska. Każda z etnicznych grup kul-

tywuje odrębną kulturę, na którą składa-

ją się przede wszystkim pieśni, potrawy,

wina, stroje ludowe, język i architektura.

To ogromne bogactwo kulturowe kon-

UC

RA

I NA

M O L D O V A

RO

Mî N

I A

Step mołdawski

REGION ORHEAtrastuje z materialnymi trudnościami co-

dziennego życia.Mołdowa zaliczana jest do najbied-

niejszych i najbardziej peryferyjnych

obszarów Europy, położonych z dala od

uczęszczanych szlaków turystycznych.

Kraj boryka się z wieloma problemami

natury gospodarczej i politycznej. Po-

zostaje jednak wspaniałą inspiracją dla

poszukujących egzotyki i odrębności

kulturowej.

Rzeka Raut

z  Polski stanowiły 4 osoby reprezentujące samorząd wiejski (wójt), powiatowy (starosta) i  dwie organizacje społeczne (lokalna oraz zrzeszająca biznes, samorządy i  inne organi-zacje społeczne i pojedynczych liderów). Spo-

Dionizego Jaśniewicza – Starostę Powiatu Wrzesińskiego oraz Przemysława Kowal-skiego - Prezesa Lokalnej Organizacji Tury-stycznej, w której skład wchodzą członkowie trzech sektorów: organizacji społecznych, biznesu i samorządów. Organizacja „Civis” za-prosiła nas, by podzielić się doświadczeniem w odkrywaniu potencjału turystycznego ob-szarów wiejskich i sposobach organizowania

przekonanie mołdawskich liderów wiejskich lub działających na rzecz rozwoju wsi, do sa-moorganizacji i współpracy.

Skoncentrowaliśmy się na 6 miejscowo-ściach zróżnicowanych etnicznie: Braviceni, Samananca, Ivancea, Bulalaesti, Ciocilteni i Or-hei, gdzie odbyło się szereg spotkań, w tym: dwudniowe warsztaty. Następnie 12 osób spośród uczestników warsztatów przyjechało

priorytety, które wymagały dodatkowych roz-mów i  działań. Polska koordynator projektów z Mołdawią Wiesława Kowalska prowadziła dal-sze rozmowy z partnerami zarówno w Mołda-wii jak w Polsce, by wszystko dało się uskutecz-nić bez specjalnego dofi nansowania. Udało się! Podpisano umowę partnerską między gmina-mi Mitoc i Blizanów, a w lipcu 2013 przyjechało do Wrześni 8 stażystów – młodych mołdaw-skich pracowników samorządowych, by przez 10 dni zapoznawać się z pracą Urzędu Miasta Września i Starostwa Wrzesińskiego. Oba urzę-dy zaangażowały się w przygotowania i wzięły na siebie większość kosztów. Rolą Towarzystwa Kulturalnego „Echo Pyzdr” były procedury wi-zowe, stały monitoring i wsparcie merytorycz-

Gdy masz do dyspozycji 100 lei, to niewie-le zrobisz, gdy masz 100 przyjaciół – możesz zmienić świat!

Pomysł wspólnej wystawy na międzynaro-dowych targach miał sporo szans na realizację, ponieważ zwiększał się krąg osób i  instytucji, które chciały dalszej współpracy i  twardych rezultatów. W wyniku rozmów, „burz mózgów” i wielu spotkań z liderami społecznymi w obu krajach szybko powstał zarys wystawy i  plan promocji, ale też pierwsza propozycja podpisa-nia porozumienia partnerskiego między samo-rządami Mitoc (MD) i  Blizanów (PL) oraz pro-pozycja stażów dla młodych samorządowców mołdawskich w  urzędach: starosty i  miasta Września w centrum Polski. Wyłoniły się nowe

Posmakuj Mołdawii…Odkryj Puszczę Pyzdrską…

ne. Gdy wyjeżdżali samorządowcy, przyjechała grupa mołdawskich artystów zaproszonych na Międzynarodowy Plener Malarski organi-zowany przez gminę Blizanów, gminę, która w marcu podpisała umowę partnerską z gminą Mitoc i miała już za sobą ofi cjalną wizytę przed-stawicieli tej gminy. W październiku odbyła się rewizyta, w której, obok samorządowców Bliza-nowa, wzięła udział Wiesława Kowalska w roli przewodnika i tłumacza.

Z  działań liderów dwóch małych organi-zacji społecznych zrodziła się pełna nowych relacji rzeczywistość, która wspomagała od-krywanie regionów Puszczy Pyzdrskiej i  Or-hei poprzez wielopoziomową współpracę. Dojrzewały też przygotowania do wystawy...

do Polski na dalsze szkolenie i  podglądanie gotowych rozwiązań w  zakresie wiejskich produktów turystycznych i rodzinnego bizne-su (zwiedzono 20 fi rm).

Zakładane cele zostały osiągnięte, a  re-zultatem dodatkowym był dwutygodniowy pobyt studentów Koledżu Pedagogiczne-

go z Orhei w Polsce, w Koledżu Językowym we Wrześni, który przygotował specjalny program pokazujący metodykę pracy na-uczycieli języków obcych. Projekt otrzymał dofi nansowanie ze środków Programu RITA, Programu obecnego i znanego w całej Euro-pie Środkowo – Wschodniej (http://rita.edu-demo.org.pl/ru/oprogramieru.html).

tkania szkoleniowo-warsztatowe z  udziałem Polaków miały miejsce w Sorokach (północ), Kamence (Naddniestrze), Czedir Lunge (Ga-gauzja) i Orhei (centrum). Odbyło się jeszcze około 10 innych spotkań ze środowiskami zainteresowanymi współpracą z  Polakami, m.in.: w  samorządach, szkołach, uniwersy-tetach. Rewizytę 12 Mołdawian w  Polsce przygotowało Towarzystwo Kulturalne „Echo Pyzdr”, które w 8 dni pokazało ok. 20 różno-rodnych działalności istniejących dzięki silnej współpracy trójsektorowej, od hospicjum poprzez małe fi rmy, szkoły, organizacje aż po wzorcowe wysypisko śmieci. Zrealizowa-no także debatę: „Trójpartnerstwo w  Polsce i w Mołdawii” dla około 80 słuchaczy z byłe-go ZSRR, stypendystów Programu Kirklanda (http://www.kirkland.edu.pl/ru). Wieczory zajęte były przygotowaniami materiałów pro-mocyjnych do wspólnej polsko-mołdawskiej wystawy na Międzynarodowych Targach Tu-rystyki i Produktu Turystycznego „Tour Salon” w Poznaniu. Chcieliśmy się wspólnie pokazać światu jako przedstawiciele dwóch regionów mało znanych a niezwykle ciekawych: Orhei w Mołdowie i „Puszczy Pyzdrskiej” w Polsce.

2 3

Projekt: „Odkryć Mołdawię” realizowany był głównie w Polsce. Po mołdawskiej stronie przeprowadzono nabór i przygotowanie do wizyty grupy Mołdawian reprezentujących: biznes, NGO i samorządy, która następnie została włączona w realizację wspólnej wy-stawy polsko-mołdawskiej na Międzynaro-dowych Targach Turystycznych Tour Salon w mieście Poznań - centrum regionu o nazwie Wielkopolska.

W dniach 17-19 października trwała wy-stawa, na której Towarzystwo Kulturalne „Echo Pyzdr” (TK „Echo Pyzdr”), Lokalna Or-ganizacja Turystyczna „Puszcza Pyzdrska” i mołdawscy uczestnicy codziennie prezen-towali swoje regiony w godzinach od 10.00 do 18.00. Pierwszego dnia wieczorem prze-prowadziliśmy ewaluację bieżącą dokonując oceny wydarzeń na targach, co poprawiło ja-kość wystawy i prezentacji poprzez większą

aktywność podczas degustacji, wręczanie folderów i noszenie odzieży ludowej.

Zarówno polski region „Puszcza Pyzdrska” jak region Orhei cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem zwiedzających, co po-twierdza celowość tego przedsięwzięcia. Wy-stawa przyciągała odmiennością wizerunku, produktami do degustacji oraz występami mołdawskiego zespołu ludowego „Junior”. Zwiedzający nie tylko żywiołowo włączali się

w taniec, ale zadawali wiele pytań dotyczą-cych obu regionów. Przygotowane przez TK „Echo Pyzdr” foldery skierowane do polskich turystów przydały się także innym wystaw-com mołdawskim. Chętnie włączyli je do swoich wystaw ze względu na ich wysoką ja-kość. Wystawę zaszczycili swoją obecnością wójtowie dwóch gmin Puszczy Pyzdrskiej: Blizanowa i Rzgowa.

str. 6

Wspólna wystawaw międzynarodowym gronie

4 5

Żaden uczestnik projektu „Odkryć Moł-dawię” nie znalazł się w nim przypadkiem. Każdy odpowiada w swoim kraju za jakąś część społecznego dobrobytu poprzez dzia-łalność w organizacjach społecznych, szko-łach, samorządach i biznesie. Zaplanowane seminaria w gminach Rzgów i Blizanów, podsumowujące wspólną wystawę i projekt, przekształciły się bardzo szybko w debaty pełne energii do wymiany doświadczeń, przyszłych projektów i co najważniejsze – do kolejnych partnerstw między samorządami. Nazwy seminariów: „Tour Salon PL-MD zbliże-nia” a’priori nosiły w sobie pierwiastek współ-pracy, jednak to, co zdarzyło się w Rzgowie i Blizanowie w dniach 21 i 22 października 2013 zasługuje na szczególne podkreślenie. Wójt Gminy Rzgów i Primar Gminy Malaesti przyjęli wstępne założenia do umowy part-nerskiej, którą obie strony już wprowadzają w życie. Starosta Kaliski przyjął z satysfakcją

SpotkaniaDla przyszłości

Uczestnicy spotkania w Blizanowie

zaproszenie ze strony Mera rejonu Orhei do partnerstwa między rejonami, które zarówno po polskiej jak mołdawskiej stronie mogą się poszczycić wielością zabytków i bogactwem historii. Kalisz to najstarsze miasto w Pol-sce, a Orhei ma ogromne szanse znaleźć się na liście UNESCO światowego dziedzictwa kultury. Starosta Wrzesiński zaproponował wspólny unijny projekt kulturalny łączący przedstawicieli Polski-Niemiec-Francji i Moł-dawii. Wójt gminy Blizanów i Primar gminy Mitoc podsumowali korzyści społeczne wy-nikające z partnerstw jako najstarsi stażem współpracy, którą rozpoczęli zaledwie 7 mie-sięcy wcześniej.

W seminariach wzięło udział ok. 80 osób, w tym Sekretarz Zarządu Fundacji Edukacja dla Demokracji Pan Jacek Podolski, dwóch pol-skich starostów, 4 wójtów z Polski i Mołdawii, radni, dyrektorzy szkół, organizacje pozarzą-dowe, liderzy oraz młodzież szkolna. W tegorocznej edycji targów udział wzię-

ło blisko 600 uczestników z 40 krajów. Przez trzy dni Międzynarodowe Targi Poznańskie odwiedziło ponad 18000 zwiedzających, z których blisko połowę stanowili profesjona-liści, m. in. przedstawiciele agencji turystycz-nych, biur podróży, touroperatorzy, ambasa-dorowie i przedstawiciele rządów z całego świata.

str. 5

Gościem szczególnym, który zaszczycił swoją obecnością seminarium w Blizanowie był Ambasador Republiki Mołdowy w Polsce Pan Jurie Bodrug.

Rezultaty projektu: „Odkryć Mołdawię” spełniły cele i oczekiwania wielu osób zarów-no w Mołdawii jak w Polsce. Zawarte partner-stwa i nowe więzi w sposób trwały wzmocnią efekty projektu. Wszyscy oczekują wsparcia z programu Partnerstwo Wschodnie, by móc skuteczniej i konsekwentniej przenosić Pol-skie doświadczenia do Mołdawii na wielu płaszczyznach życia społecznego.

Relacje z wydarzeń na stronach gmin Bli-zanów i Rzgów:http://www.blizanow.ug.gov.pl/index.php?id=1044http://www.gminarzgow.pl/new/index.php?option=com_content&task=view&i-d=1192&Itemid=1

6 7

Od lewej: Agnieszka Szczepińska (tłumacz), Alex Cojocari (wójt Mitoc’a), Krzysztof Nosal (Starosta Kaliski), Ilie Virtosu (wójt Malaesti), Wiesława Kowalska (prezes TK Echo Pyzdr), Andrzej Grzeszczak (wójt Rzgowa), Iurie Bodrug (Ambasador Republiki Mołdowy), Sławomir Musioł (wójt Blizanowa), Dionizy Jaśniewicz (Starosta Wrzesiński).

Program seminarium w Blizanowie:10.00 Powitanie uczestników / Wójt Gminy Bliza-

nów Sławomir Musioł/10.10 Po co nam Mołdowa, po co my Mołdawia-

nom? /liczymy na przyjęcie zaproszenia do zabrania głosu przez Ambasadora Republiki Mołdowy w RP; Prezes Solidarity Fund PL Krzysztof Stanowski/

10.50 Partnerstwo Wschodnie, RITA i inne pro-gramy służące współpracy ze Wschodem /Członek Zarządu Fundacji Edukacja dla Demokracji, Jacek Podolski/

11.10 Przedstawienie idei projektu: „Odkryć Moł-dowę” i historii współpracy TK Echo Pyzdr z mołdawską organizacją „Civis” /Prezes TK Echo Pyzdr Wiesława Kowalska/

11.30 Kawa11.45 Występ artystyczny grupy mołdawskiej 12.00 Przedstawienie idei budowy regionów

turystycznych w oparciu o współpracę lokalną oraz prezentacja publikacji: „Puszcza Pyzdrska- piękno do odkrycia /Prezes LOT Puszcza Pyzdrska Przemysław Kowalski/

12.20 Doświadczenie wspólnej wystawy na Tour Salon 2013; potrzeby z jakimi przyjechali do nas Mołdawianie / Primar Malaesti - Virtosu Ilie/

12.40 Praktyczna realizacja współpracy między gminami PL i MD – perspektywa mołdawska /Primar Mitoc – Alexei Cojocari/

13.00 Doświadczenie 4 lat współpracy pomiędzy organizacjami pozarządowymi: Civis /MD/ i Echo Pyzdr /PL/ z perspektywy mołdawskiej. Co to daje? /Prezes Stowarzyszenia Civis Mihail Gandrabura/

13.20 Omówienie współpracy między środowi-skami lokalnymi Gmin Blizanów i Mitoc; podsumowanie spotkania / Wójt Gminy Blizanów Sławomir Musioł/

14.00 Obiad

Program seminarium w Rzgowie:10.00 Powitanie uczestników / Wójt Gminy Rzgów

Andrzej Grzeszczak/10.10 Przedstawienie idei projektu: „Odkryć Moł-

dawię” i historii współpracy TK Echo Pyzdr z mołdawską organizacją „Civis” /Prezes TK Echo Pyzdr Wiesława Kowalska/

10.30 Przedstawienie idei budowy regionów atrakcyjnych turystycznie w oparciu o współ-pracę lokalną /Prezes LOT Puszcza Pyzdrska Przemysław Kowalski/

10.50 Publikacja: „Puszcza Pyzdrska” jako element wsparcia budowania marki regionu poprzez władze wojewódzkie /Zespół Parków Krajo-brazowych Województwa Wielkopolskiego, Dyrektor Janusz Łakomiec/

11.10 „Puszcza Pyzdrska – reaktywacja pojęcia”, regionalista, autor książek o Wielkopolsce Paweł Anders

11.40 Kawa12.00 Występ artystyczny grupy mołdawskiej

„Junior”12.20 Doświadczenie i rezultaty wspólnej wystawy

na Tour Salon 2013 /Wójt Gminy Malaesti - Virtosu Ilie/

12.40 Praktyczna realizacja współpracy między gminami PL i MD. Od czego zacząć? /Wójt Gminy Mitoc – Alexei Cojocari/

13.00 Cztery lata współpracy między organiza-cjami pozarządowymi: „Civis” /Mołdawia/ i „Echo Pyzdr” /PL/ z perspektywy mołdaw-skiej /Prezes Stowarzyszenia „Civis” Mihail Gandrabura/

13.20 Omówienie możliwości współpracy między środowiskami lokalnymi Gminy Rzgów i Malaesti /Wójt Gminy Rzgów Andrzej Grzeszczak/

13.40 Podsumowanie spotkania /Wójt Gminy Rzgów Andrzej Grzeszczak/

13.50 Obiad

Seminaria „Tour Salon PL-MDZbliżenia” w Blizanowie i Rzgowie

8 9

Jak ocenia Pan znaczenie partnerstw samorządowych jakie zostały zawiąza-ne przy okazji projektu: „Odkryć Moł-dawię”?

Relacje na poziomie regionalnym i  lo-kalnym pomiędzy naszymi krajami, mię-dzy gminami i powiatami Mołdawii i Pol-ski, uważam za bardzo ważne, a być może najważniejsze. Wielka polityka rodzi się w  stolicach, wysokich gabinetach, a  jej praktyczne realizacje odbywają się na po-ziomie gminnym i powiatowym. Doświad-czenie, które ma Polska z  czasu transfor-macji po ’89 roku, po słynnym Okrągłym Stole i Solidarności, które przyszło do nas jako forma walki z  ówczesnym reżimem komunistycznym, jest dla nas bezcenne.

My jesteśmy teraz na poziomie, na któ-rym Polska była 20 lat temu. Mołdawia podpisała niedawno w  Wilnie umowę stowarzyszeniową z  UE, w  tym Umowę o wolnym handlu i jest zgoda Komisji Euro-pejskiej na liberalizację ruchu bezwizowe-go dla obywateli naszego kraju. Przez te wszystkie etapy Polska już kiedyś przeszła.

UE w Mołdawii czasem postrzegana jest jak duży talerz, gdzie wszystko jest i tylko brać. Rzadziej postrzegana jest jak obszar dyscypliny, gdzie jest dużo pracy, wymo-gów prawnych, gdzie nie ma korupcji, a są obowiązki. Musimy przekazać, przez na-szych polskich kolegów samorządowych, polskie doświadczenia transformacyjne moim rodakom, by pokazać tę mniej zna-ną społeczeństwu mołdawskiemu, prak-tyczną stronę funkcjonowania Unii Euro-pejskiej.

Musimy też korzystać z  wiedzy i  do-świadczenia naszych polskich partnerów, którzy są tak otwarci, gotowi przekazać nam wiedzę o  tym, co przeszli, byśmy później my nie zrobili raz już popełnio-nych błędów.

W  Mołdawii samorządowcy mają dużą władzę przez to, że mają bezpośredni kontakt z  wyborcami. Mogą przekazy-wać wyborcom to, czego dowiedzieli się w Polsce. Wyborcy już w przyszłym roku, w  wyborach parlamentarnych będą de-cydowali o dalszych losach mojego kraju.

Wywiad z Ambasadorem Republiki Mołdawii Panem Iuriem Bodrugiem

Co stanowi szansę dla rozwoju pery-feryjnych obszarów wiejskich?

Na obszarach nie mających szans na rozwój przemysłu z racji położenia, zaso-bów naturalnych i ludzkich jedynym ra-cjonalnym przedsięwzięciem strategicz-

Mihail, nasze organizacje pracują ra-zem już 3 lata. Bywałeś w Polsce na róż-nych projektach organizowanych przez organizacje społeczne. Jakie różnice dostrzegasz w funkcjonowaniu organi-zacji w Mołdawii i w Polsce?

W Mołdawii zarejestrowanych jest oko-ło 2300 organizacji społecznych, z których realnie pracuje 20-25%, nie więcej. Są or-ganizacje będące pod wpływem polityki, biznesu i takie, które pracują z własnej inicjatywy, piszą projekty, szukają pienię-dzy na ich realizację uczestnicząc w kon-kursach. Nie odczułem, by organizacje polskie pracowały pod takimi wpływami jak u nas. Czuje się ich większą niezależ-ność, mogą wchodzić w różne koalicje do projektów, ale podążają swoja ścieżką. Po-nadto polska organizacja może otrzymać 1% od podatku. U nas tego nie ma.

Jak postrzegana jest praca w NPO przez ludzi w Twojej okolicy?

Są projekty jak np. sadzenie drzew czy badanie wody, które cieszyły się zainte-resowaniem. Jednak większość nie do-wierza organizacjom. Myślą, że mamy w tym jakiś osobisty interes. A skoro mamy interes, żeby np. zbierać śmieci, to proszę bardzo... Jednak nasze działania zmieniają powoli sposób myślenia, a w przypadku projektów międzynarodowych jest tak,

Od lewej: ksiądz Andrzej Lewandowski, członek Komisji Stypendialnejprogramu Mecenat oraz Przemysław Kowalski

Czy zadecydują, że kierunek w  który my teraz ruszamy, przybliżenie do UE, jest właściwy, czy też odrzucą pogląd pro--transformacyjny i  zdecydują, że musimy wrócić do stanu, w  jakim byliśmy 4-5 lat temu?

Jest wiele krajów, np. w  Europie Po-łudniowej, które są takiej samej sytuacji jak mój kraj w  przedpokoju UE – pukają do drzwi i  oczekują, że będą przyjęci do tego szerokiego grona krajów i narodów europejskich. Nikt nas do tego grona nie przyjmie jeśli nie będziemy przygotowa-ni. Zaczynem dla nas jest taki projekt jak: „Odkryć Mołdawię”, zrealizowany ostatnio przez państwa organizację.

Przybliżenie samorządowców Mołdawii do standardów europejskich, do zrozu-mienia spraw, którymi mają się w  przy-szłości zajmować nie jest łatwe, ale nikt nie powiedział, że to będzie droga usłana różami. Musimy pomóc zrozumieć to te-raz wszystkim wyborcom, mieszkańcom mojego kraju. Nie jest to łatwa droga, nie są to łatwe transformacje. Nikt nie może być przekonany dzisiaj, że już jutro, od razu, będzie dobrze. Droga do UE jest długa, trudna, wymaga pracy, dyscypliny, ale Polacy przeszli przez to wszystko. Było trudno, była niepewność, ale gdy się pa-trzy teraz na Polskę oczyma obcokrajow-ca, to trzeba przyznać, że Polacy wybrali właściwą drogę.

Polska wygląda teraz zupełnie inaczej, niż była 20 lat temu i wygląda inaczej, niż przed przystąpieniem do UE. My nie jeste-śmy wrogami własnego kraju. Jeśli Polacy to zorganizowali, zrobili, to oznacza tylko jedno, - że można! Jeśli tego nie zrealizuje-my, to nie wybaczą nam tego nasze dzieci. I właśnie dlatego realizacja takich projek-tów, o których Pani mówiła, i tych, w które jest Pani tak bardzo zaangażowana ra-zem z kolegami z urzędów powiatowych i gminnych, zasługują na szczególne po-dziękowanie.

Musimy po prostu, po ludzku, podzię-kować naszym partnerom i  przyjaciołom z  Polski, że są tak przychylni sprawom mołdawskim i pomagają nam, naszym sa-morządowcom, a  przez nich - mieszkań-com Mołdawii w zrozumieniu, że musimy zrobić krok do przodu, promować kraj,

Ambasador Republiki Mołdawii Iurie Bodrug podczas seminarium w Blizanowie

rozwijać gospodarkę, pokazać światu, że jesteśmy Europejczykami. Mieszkamy tuż obok Polski - 1000 km od Warszawy jest Kiszyniów.

Dla nas Polska jest wzorem, że gdy były najtrudniejsze czasy transformacji – wszy-scy wytrzymali. Oczywiście była walka po-lityczna, oczywiście przeszła Polska przez trudności. Nikt nie powiedział, że teraz już wszystkie trudności są poza wami, ale jest nie do porównania Polska 1989 roku i  Polska 2013! To są dwie zupełnie różne realności.

Jakich działań życzyłby Pan sobie, jako Ambasador Republiki Mołdowy w RP, dla poprawy naszej współpracy? Które z tych działań uważa Pan za naj-pilniejsze?

W związku z tym, że realizujecie projek-ty związane z rozwojem wsi, to po pierw-sze – transformacja rolnictwa; pokazanie jak można w takim miejscu, gdzie nie ma czarnoziemów, zrobić by ziemia dawała dobry urodzaj. Jak można hodować by-dło, świnie, etc.. Jak można nie mając nie-mal nic – osiągnąć w rolnictwie wszystko.

Druga sprawa, to formy promocji re-gionów i  wartości regionalnych. Bardzo interesująca jest np. działalność polskich Kół Gospodyń Wiejskich, gdzie pielęgnu-je się stroje ludowe, dania lokalne, wzor-nictwo, walory turystyczne regionów, etc. Promocja wartości lokalnych, walorów regionalnych, ludowych, kulturowych to sprawa niesamowita, której my musimy się nauczyć. Ostatnia sprawa, to realna, rzeczywista samorządowość w  sensie uczestnictwa mieszkańców w  organiza-cji własnego życia, w  samoorganizacji społecznej, odpowiedzialności za dobro wspólne. Jak Polacy to osiągnęli, że mogą w porozumieniu i wspólnie działać na do-bro wspólne. Być może to jest coś, czego my potrzebujemy przede wszystkim, co powinniśmy i zacząć i kontynuować.

Dziękuję bardzo za rozmowę.

Wywiad przeprowadzony przez prezes Towarzystwa Kulturalnego „Echo Pyzdr”

Wiesławę Kowalską,Pyzdry – Warszawa, 09 grudnia 2013

Wywiad z Mihailem Gandraburą mołdawskim koordynatorem projektu „Odkryć Mołdawię”

że są one dla ludzi bardziej wiarygodne. Gdyby NPO otrzymało sponsoring od mołdawskiego donora, to myślano by: „Oho, dogadali się, mają jakiś interes”. Tak-że samorządowa administracja nie dowie-rza NPO. To spuścizna po ZSRR, że admi-nistracja nie może pozwolić na mieszanie się organizacjom oddolnym. Samorząd chce mieć pełną kontrolę. Sytuacja bar-dzo zmieniła się pod wpływem naszych projektów, kiedy zaangażowałem się we współpracę z gminami Mitoc i Malaesti, które już znalazły partnerów w Polsce.

Czy widzisz szanse na zmiany?Można się ich spodziewać jesienią, po-

nieważ będą u nas wybory. Mam wiele nadziei na zmiany, bowiem chciałbym rozwijać swoją wieś.

Mihail Gandrabura,Prezes Stowarzyszenia” Civis” z Moldawii

nym jest decyzja o zachowaniu walorów przyrodniczych i kulturowych i o ich wy-korzystaniu w turystyce

Przemysław Kowalski, Prezes Lokalnej Organizacji Turystycznej „Puszcza

Pyzdrska”

10 11

Panie Virtosu, pracuje Pan w  samo-rządzie od 2 lat. Co było przedtem?

Pracowałem jako lekarz weterynarii. Na początku w swojej wsi, a następnie przez 15 lat jako lekarz rejonowy. W 2011 roku

Studiujesz kinetoterapię na wydziale medycznym w  Kiszyniowie. Tu przyje-chałeś jako uczestnik ludowej grupy mu-zyczno-tanecznej „Junior”. Jakie są Twoje wrażenia po naszej wspólnej wystawie na targach Tour Salon w Poznaniu?

Na targach ludzie, słysząc że jesteśmy z Mołdawii, pytali często gdzie to jest? Co to właściwie znaczy: Mołdawia? Pomy-ślałem, że dobrze byłoby pokazać co tu mamy, może znaleźć w Polsce partnera do działań. Bardzo mi się podobało właśnie to, że była to wystawa wspólna, że mogliśmy pokazać, że mamy w goszczącej nas Polsce partnerów i że różne miejsca, kraje mogą pracować w partnerstwie dla jednego celu.

Jak oceniasz szanse na partnerską pozycję organizacji pozarządowych we współpracy z  samorządami i  biznesem w Mołdawii?

Nie jest to łatwe. Myślę, że jest to pro-blem wymiany pokoleń, że trudność jest w  spuściźnie po komunizmie, gdzie wła-dza jest po to, by jej słuchać. Młodzież my-śli inaczej, chce współpracować.

Ruslan Beznos, student medycynyw Kiszyniowie

Rozmawiamy w  dzień po trzęsieniu ziemi w Mołdawii /06.10.2013/, ale nie ma to wpływu na naszą kondycję... Sla-vik, pełnisz funkcję zastępcy prezesa w  organizacji, z  którą od 3 lat realizu-jemy wspólnie projekty między Polską a  Mołdawią. Co to, Twoim zdaniem, daje Mołdawii?

Myślę, że polska strona dużo robi dla Mołdawii. Wiele z  tych projektów powo-duje zmiany w myśleniu. Mołdawia stawia pierwsze kroki do niezależnego życia, od państwa opiekuńczego do niezależnego. Myślę, ze w dużym stopniu jest gotowa na te zmiany.

Czy na mołdawskim rynku są organi-zacja, które udzielają granty dla orga-nizacji pozarządowych?

Wiem, że są takie fundacje, ale dają one dofi nansowanie niestety głównie przez istniejącą władzę. Jestem zdania, że gran-todawcy powinni dawać wsparcie małym organizacjom. Dawać małe pieniądze i kontrolować przebieg realizacji projektów. I tak, dzień za dniem, będzie widać kto jest kto i do czego dorósł, by się tym zajmować.

Jakie projekty byłyby dobre dla po-prawy gospodarki?

Myślę, że najważniejsza jest zmiana mentalności. Jeśli jest ona we właściwych torach, to chcesz czy nie chcesz, ekono-mia też zacznie się rozwijać. Ludzie chcą robić rzeczy dobre, tworzyć miejsca pracy, być samodzielni

Viacheslav Tiron,zastępca prezesa Stowarzyszenia „Civis’.

Lotnisko w Kiszyniowie. Od lewej: Via-cheslav Tiron /Slavik/ - Stowarzyszenie

„Civis”, Sławomir Musioł – wójt Blizanowa, Dionizy Jaśniewicz - Starosta Wrzesiński,

Wiesława Kowalska – TK „Echo Pyzdr”, Mihai Gandrabura – Stowarzyszenie „Ci-vis”, Przemysław Kowalski – LOT „Puszcza

Pyzdrska”, 2012 r.

Chłopcy z mołdawskiego zespołu „Junior”, od lewej: wokalista Andrian Lisa oraz Ruslan Beznos, z paniami z zespołu regionalnego w Wielkopolsce /targi Tour Salon 2013 w

Poznaniu/

Ilie Virtosu, primar gminy Malaesti w rejonie Orhei

W projekcie „Odkryć Mołdawię” spo-tykamy się po raz trzeci. Udało nam się, w marcu 2013, doprowadzić do podpisania partnerstwa gmin Mitoc, którą Pan zarządza z gminą Blizanów w Polsce. Czy odczuwalne są rezultaty naszej pracy wśród mieszkańców gmi-ny Mitoc?

Po waszym pierwszym przyjeździe rozmawiałem z ludźmi, którzy byli sła-bo zainteresowani, nie dowierzali temu wszystkiemu. Po powrocie naszej dele-gacji z Polski – bardzo się to zmieniło. A po waszej rewizycie w październiku 2013 były takie komentarze: „Oni poszli nie tyl-ko tam, gdzie poprowadził ich primar, ale oni sami, bez niego, poszli w naszą wieś i sami chcieli zobaczyć jak my żyjemy”.

Pozostawiło to bardzo pozytywne wra-żenie. Gdy wyjeżdżaliście wiele osób mó-wiło, a było u nas święto wsi, że odjeżdżają dobrzy ludzie. W taki sposób trzy spotka-nia spowodowały tak dobre odniesienie do polskiego narodu. Szczerze powiem, że nie oczekiwałem takich rezultatów. Jeszcze niczego wspólnie nie zbudowali-śmy, ale pogląd ludzi zmienił się...

Jakie są Pana oczekiwania wobec partnerstwa gmin Mitoc i Blizanów?

W latach 90.tych przejeżdżałem przez Polskę, ponieważ pracowałem w Niem-czech. Teraz widać, że Mołdawia została na tym poziomie co wówczas, a Polska poszła dużo do przodu. Bardzo interesują-ce są Wasze doświadczenia z tego okresu. Liczę na to, że uda nam się – dzięki współ-pracy z polskim partnerem – uniknąć błę-

dów i trudności, na które na pewno wy byliście narażeni reformując się.

Jak ocenia Pan kondycję organizacji pozarządowych w Mołdawii?

Nie ma przepisów, które choć w mini-malnej części, zezwalałyby na fi nansowa-nie organizacji. W krajach rozwiniętych jest taka tradycja. U nas nie ma jeszcze takiego myślenia. U mnie w gminie jest jedna organizacja, którą założyli ludzie chcący doprowadzić gaz. Potem utworzy-li drugą związaną z wodociągiem. Jednak organizacje te zajmują się wyłącznie tymi celami.

Aleksei Cojocari, primar gminy Mitocw rejonie Orhei

Od lewej: Aleksei Cojocari – primar gminy Mitoc, Ambasador Republiki Mołdawii Iurie Bodrug, Sławomir Musioł – wójt

gminy Blizanów

pracowałem, także jako weterynarz, na Cyprze. Gdy wróciłem były u  nas wybo-ry i  ludzie z mojej wsi chcieli, bym podał swoją kandydaturę. Wygrałem w I. turze.

Jakie doświadczenie chciałby Pan przenieść z Polski?

Główny problem mojej gminy to infra-struktura. Jednak chciałbym też ożywić społeczność, podnieść w ludziach nadzie-ję tak, by poczuli, że są przed nimi per-spektywy.

Mamy w planie rozmowy z potencjal-nym polskim partnerem samorządo-wym dla Pana gminy. Czego oczekuje Pan od partnera?

Cele mojego przyjazdu do Polski, to pod-jęcie partnerstwa, wymiana doświadczeń i  wspólne projekty. Chciałbym, by nasi lu-dzie w Mołdawii, z mojej gminy więcej wie-dzieli o Polsce, żeby dzieci tu przyjeżdżały i dorośli; by przyjeżdżały Polacy do nas. Za czasów Związku Radzieckiego nasze dzieci uczyły się tylko o historii ZSRR, nie uczono nas o cywilizacji zachodniej. Przeciętni Moł-dawianie mało wiedzą o Polsce. Gdy zacznie się partnerstwo, to postaram się nauczyć ję-zyka polskiego przynajmniej w 20-30%.

12 13

Jak układa się współpraca z  organi-zacjami pozarządowymi w  gminie Bli-zanów?

Działa u  nas ponad 40 organizacji po-zarządowych, w  tym 16 Stowarzyszeń Ochotniczych Straży Pożarnych, 15 Kół Gospodyń Wiejskich, 6 klubów sporto-wych, 3 prowadzące działalność oświa-tową (2 szkoły publiczne i 1 przedszkole) i 2 wspierające inne cele. Ponadto Gmina współpracuje ze stowarzyszeniem spoza terenu gminy, tj. z  Towarzystwem Kul-turalnym „Echo Pyzdr ” w  zakresie dofi -nansowania projektu stypendialnego dla licealistów, którzy mieszkają na terenie Gminy Blizanów.

To autorski projekt organizacji spo-łecznej TK „Echo Pyzdr, w  który gmi-na Blizanów zaangażowała się 3 lata temu. Czy to dobrze, że realizatorem jest organizacja społeczników? Czy nie lepiej kierowała by tym gmina?

Bardzo cenię sobie współpracę z Towa-rzystwem Kulturalnym „Echo Pyzdr”, choć dodam, że Gmina przyznaje i wypłaca jesz-cze stypendia socjalne z  dotacji budżetu Państwa, gdzie jedynym kryterium jest niski poziom dochodów rodziny oraz na-ukowe – z własnych dochodów gminnych, na podstawie podjętej przez radę gminy uchwały i  przyjętego regulaminu, gdzie kryteria to: dochody i  wysokie wyniki w nauce. Wszystkim, którzy spełnią te dwa kryteria wypłacane są comiesięcznie sty-

To opowieść o tym jak społeczność lokal-na może pokazać światu, że potrafi wspól-nie zadbać o uzdolnionych członków swojej wspólnoty; że może zorganizować się, by wspomagać talenty swojej Małej Ojczyzny z pożytkiem dla wszystkich.

W  roku 1998 TK „Echo Pyzdr” przeprowa-dziło badanie środowiskowe w swojej gminie w postaci wywiadów z dyrekcjami 5 szkół (od-powiedników mołdawskich gimnazjów) celem uzyskania informacji jaki odsetek dzieci rolni-ków kieruje się, po zakończeniu gimnazjum, do liceum z myślą o dziennych studiach wyż-szych. Z zebranych informacji wynikało, że żad-ne dzieci z rodzin rolniczych nie idą do liceów, a następnie na uniwersytety, a  tylko do szkół zawodowych w przekonaniu, że dają one za-wód, a więc że po ich zakończeniu będzie moż-na znaleźć pracę i wspomóc budżet rodziców. Wiele było utalentowanych dzieci, które nie kształciły się na najlepszych uczelniach z  po-wodu defi cytów fi nansowych w ich rodzinach.

Zebrana wiedza stała się motywacją dla osób należących do stowarzyszenia TK „Echo Pyzdr”, by coś zrobić, by zmienić ten stan. Postanowiono utworzyć mały program sty-pendialny, który pozwoli udzielać stypendia na naukę najzdolniejszym uczniom z okolicy, którzy nie są w stanie kształcić się ze względu

co mogą zrobić dla swoich rodzin, wsi, szkół oraz młodszych i starszych członków wspól-noty. Co mogą zrobić? Mogą pokazać swoje talenty, pasje, pomóc młodszym uczniom udzielając korepetycji, ale też zarażając mo-tywacją do nauki, do samorozwoju. By tak się stało Program Mecenat musiał wzbogacić ofertę wsparcia o  szereg nowych narzędzi, jakie oferował swoim stypendystom (nauka pisania i  realizacji projektów społecznych, szkolenia, staże w  fi rmach, nauka języków obcych i  wszystko, co potrzebne, by mło-dzież mogła stać się bardziej profesjonalna).

Co stypendyści dają środowi-sku, z którego pochodzą?

Stypendyści angażują się w pracę na rzecz innych, kreują i  realizują indywidualne pro-jekty społeczne, projekty wspólne dla całej grupy stypendystów oraz uczestniczą, jako wolontariusze, w  projektach realizowanych przez TK „Echo Pyzdr”. Program „Mecenat” to samonapędzające się koło stanowiące cykl rozwoju społeczności lokalnej.

Wyposażona w  nowe umiejętności mło-dzież rozpoczęła realizować projekty społecz-ne w małych miejscowościach, z których po-

Zdjęcie grupowe stypendystów i członków PK „Echo Pyzdr” z Prezydentem Polski

Bronisławem Komorowskim przed siedzibą Towarzystwa Kulturalnego „Echo

Pyzdr”, marzec 2012 r.

Obywatele Stypendyści Towarzystwa Kulturalnego „Echo Pyzdr”

na brak pieniędzy na zapłacenie za internat czy dojazdy do dobrej szkoły w  rejonowym mieście. W roku 1998 TK „Echo Pyzdr” zebrało pieniążki na pierwsze stypendia i uruchomi-ło Program Stypendialny „Mecenat”.

Do roku 2013 TK „Echo Pyzdr” udzieliło sty-pendiów około 110 osobom na kwotę ponad 300 000 zł, na które złożyli się darczyńcy indy-widualni i instytucjonalni zarówno lokalni jak „pozyskani” z daleka, często z dużych miast.

Co dają organizatorzy Progra-mu „Mecenat” stypendystom?

Na początku tylko pieniądze, ale już po roku funkcjonowania Programu Stypendial-nego widać było, że to nie może być daro-wizna, że stypendium trzeba traktować jak społeczną inwestycję, która musi się zwrócić. W  ten sposób rozpoczęło się kształtowanie postaw aktywnych, a  nie roszczeniowych! Organizatorzy pracowali przecież społecz-nie szukając sponsorów, formułując doku-mentację i  regulaminy, wykonując szereg prac, nierzadko dofi nansowując z  własnych środków Program po to, by nie przerywać raz rozpoczętego wsparcia. Młode talenty – stypendyści też mogą i chcą nieść pomoc in-nym. Trzeba tylko wskazać im, czego brakuje,

pendia w wysokości 150 zł. Obecnie mamy 12 stypendystów. W  przypadku tych sty-pendiów wystarczającym warunkiem ich otrzymania jest spełnienie kryteriów.

Inaczej jest w  przypadku realizowane-go wspólnie z  TK „Echo Pyzdr” projektu stypendialnego „Mecenat”. Rekrutacją sty-pendystów zajmuje się komisja powołana przez TK „Echo Pyzdr”. Kandydat, oprócz spełnienia kryterium dochodowego i uzy-skiwanych wysokich wyników w  nauce, musi wyrazić chęć pracy społecznej. By być stypendystą nie wystarczy osiągać do-bre wyniki w nauce, ale należy jeszcze wy-kazać się zaangażowaniem i pracą na rzecz stowarzyszenia i  miejscowej społeczności między innymi przygotowując i realizując własne projekty. Jest to bardzo ważny ele-ment, który uczy właściwej postawy oby-watelskiej, zaangażowania w życie własnej społeczności, pomocy potrzebującym, wzmacnia także wśród stypendystów po-czucie własnej wartości. Stypendysta na-biera świadomości, że w zamian za otrzy-maną pomoc, na miarę swoich możliwości może pomóc również innym. Jeszcze jed-nym ważnym elementem, który słabo funkcjonuje w przypadku przyznawanych stypendiów bezpośrednio przez gminę, to brak dogłębnego rozeznania sytuacji rodzinnej stypendysty. Gmina przyznając stypendia opiera się wyłącznie na doku-mentach (zaświadczeniach) , natomiast Stowarzyszenie przeprowadza dodatkowo wywiad rodzinny i środowiskowy, co daje

pełen obraz sytuacji w  jakiej znajduje się przyszły stypendysta.

Jakie roczne nakłady ponosi gmina Blizanów na realizację tego wspólne-go programu stypendialnego? Jakie są z tego korzyści?

W  ramach wspólnego programu co-rocznie fundowane są cztery stypendia dla licealistów z  terenu Gminy Blizanów. Stypendium wypłacane jest przez 10 miesięcy w  ciągu roku i  wynosi 180 zł miesięcznie. Koszty stypendium po poło-wie pokrywa Gmina Blizanów i TK „Echo Pyzdr”. Rocznie Gmina Blizanów na ten cel wydaje kwotę 3600 zł. Rada Gminy prze-znaczając corocznie w  budżecie środki własne na stypendia, choć nie ma takie-go obowiązku, jest przekonana, że są to bardzo dobrze zainwestowane pieniądze , które pozwalają wielu młodym i zdolnym uczniom , którzy są w trudnej sytuacji ma-terialnej, zdobyć wykształcenie i  zapew-nić start w dorosłe życie. Bardzo korzyst-nie przedstawia się tutaj współpraca z TK „Echo Pyzdr”, chociażby ze względu na to , że środki przeznaczone przez gminę zostają podwojone a co najważniejsze tra-fi ają do uczniów którzy realizują w gminie wiele inicjatyw społecznych. Z  całą pew-nością można stwierdzić, że wydatkowa-nie środków w  ramach wspólnego pro-gramu stypendialnego jest najbardziej efektywne i korzystne dla wszystkich jego uczestników.

Sławomir Musioł – Wójt Gminy Blizanów

Sławomir Musioł podczas Święta Plonów w Orhei

str. 16

14 15

Organizatorzy składają podziękowanie przyjaciołom, którzy przyczynili się do sprawnej realizacji działań w Polsce i Mołdawii, szczególnie Viacheslavovi

Tironowi z Kiszyniowa za pomoc i niezawodność w każdej trudnej sytuacji oraz Panu Krzysztofowi Kolanowskiemu z Centrul de Informare Ialoveni w Mołdawii

za wsparcie podczas naboru do staży dla samorządowców mołdawskich w urzę-dach powiatowym i miejskim we Wrześni (PL).

Wywiady zrealizowała i całość opracowała Wika KowalskaRealizatorzy projektu:Koordynator polski: Wika KowalskaKoordynator mołdawski: Mihai GandraburaFotografie: archiwum TK „Echo Pyzdr” Opracowanie graficzne: Agnieszka Jankowska

chodzi, pokazując mieszkańcom to, co umie robić najlepiej. I tak, od 15 lat funkcjonowania Programu, w  wioskach odbywają się teatry, warsztaty o zdrowym żywieniu, zajęcia arty-styczne, pokazy eksperymentów z chemii, fi-zyki, astronomii, dodatkowe zajęcia dla dzie-ci, także dla osób niepełnosprawnych, zajęcia ekologiczne, krajoznawcze i wiele innych.

W ich pracę włączają się ich przyjaciele, ro-dziny, a nawet miejscowe szkoły i przedszkola. Niemal na każdy projekt przyjeżdżają lokalni dziennikarze, bo poziom zajęć jest wysoki a ca-łość wyjątkowa i zawsze dla świata ciekawa.

Who is who?

Mołdawski partnerw projekcie

Socjalno - Ekologiczne Stowarzy-szenie Civis z Orhei założone zostało w 2005 r. Do sukcesów organizacji należy projekt ekologiczny realizowa-ny we współpracy z holenderską Aka-demią Nauk nt problemu składowisk chemikaliów utworzonych w czasach ZSRR w okolicznych wsiach. W latach 2006-2008 stowarzyszenie koordyno-wało projekt dotyczący aktywizowa-nia młodzieży, a w roku 2009 założyło lokalny parlament młodzieży w Orhei. Organizacja podejmuje problemy par-tycypacji mniejszości etnicznych w sa-morządzie Orhei. Praca w organizacji wykonywana jest na warunkach wo-lontariatu.

Kontakt:e-mail: [email protected]: www.civis-ong.org

Polski partner w projekcie

Towarzystwo Kulturalne „Echo Pyzdr” prowadzi działalność krajową i międzynarodową od 1996 w obsza-rach: edukacja, kultura, dialog demo-kratyczny, rozwój lokalny. Wielokrotnie nagradzane, m.in. Medalem Ministra Edukacji RP oraz uhonorowane, m.in.: Listem Gratulacyjnym Ambasadora Ukrainy Dmytro Pawłyczko. Na terenie Mołdawii stowarzyszenie realizuje pro-jekty od 2009 r. W roku 2012 otrzymało wyróżnienie Ministra Kultury i Turysty-ki Mołdawii. Wszyscy członkowie pra-cują społecznie.

Kontakt: e-mail: [email protected]: www.echo.org.pl

Co dzisiaj robią pierwsi absol-wenci Programu „Mecenat”?

Przede wszystkim nie mają problemów ze znalezieniem pracy dającej satysfakcję i  za-robki. Są bowiem kreatywni, samodzielni, krytyczni, ale i umiejący pracować w zespole – to cechy niezwykle cenne dla najlepszych pracodawców. No i znają dobrze języki obce, których naukę też dofinansowujemy. Kil-ka przykładów: Edyta wspierana przez 9 lat pracuje dziś na niemieckim uniwersytecie nad habilitacją z dydaktyki matematyki, wy-kłada na uczelniach w Polsce, w Niemczech i  Kanadzie i  kreuje sposoby nauczania ma-tematyki w  szkołach w  Polsce i  Indonezji; Agata pracuje w  niemieckiej instytucji zaj-mującej się ochroną środowiska oraz nad polsko-niemieckimi projektami edukacyjny-mi; Robert, który jest w  liceum napisał tak: „Co dał mi Program Mecenat? Stypendium, które otrzymuje od Towarzystwa Kulturalne-go „Echo Pyzdr” pomaga mi w  realizowaniu zajęć dodatkowych takich jak lekcje języka angielskiego oraz gra na keyboardzie. Jed-nak „Program Mecenat” to nie tylko wsparcie finansowe. Dzięki temu programowi mam możliwość poznawania innych ciekawych i aktywnych osób. Dzięki realizacji projektów mogę rozwijać swoje zainteresowania, a tak-że zdobywam większa pewność podczas wy-stępów publicznych”.

Jak program „Mecenat” jest postrzegany przez „świat ze-wnętrzny”?

Program stypendialny „MECENAT” Towa-rzystwa Kulturalnego Echo Pyzdr należy do najskuteczniejszych w  Polsce ze względu na walor aktywizujący młodzież. Otrzymał wiele prestiżowych nagród za kształtowanie elit Polski, a w marcu 2012 odwiedził stypen-dystów Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Bronisław Komorowski.

Program stypendialny „MECENAT” realizo-wany przez TK Echo Pyzdr wyróżniają dwie cechy: indywidualne podejście do potrzeb stypendystów oraz aktywizowanie poprzez pracę projektową indywidualną i  zespoło-wą na rzecz lokalnego środowiska. Stypen-dium to nawiązanie współpracy, pretekst do wspólnego działania. Nie jest to darowizna socjalna, lecz inwestycja społeczności lokal-nej w  jej utalentowanego przedstawiciela i członka. To najlepszy zaczyn do budowania społeczeństwa obywatelskiego, do którego zapraszamy mołdawskie środowiska!

str. 15

Edyta Nowińska podczas projektuw Indonezji

Agata Diettrich

Robert Jackowski, licealista