niewiasta depcząca węża - rdz 3,15 ipsa conteret caput...
TRANSCRIPT
Niewiasta depcząca Węża - Rdz 3,15
Czy oznacza to, że wizerunki Maryi depczącej Węża są niepoprawne teologicznie? Maryja objawiła się, uwzględniając
błędny łac. przekład Biblii. Ale z drugiej strony, może to wcale nie jest takie dziwne. Bóg, zwracając się do Niej,
uwzględnia wyobrażenia i symbole, które są jej bliskie. Dlatego stygmaty pojawiały się na środku dłoni, a nie
na przegubach, bo tak malowano rany Chrystusa na obrazach. A ikonograficzne wizerunki Maryi depczącej głowę
Węża były już wpisane na trwałe w religijną wyobraźnię. Wiadomo, że to Jezus pokonał Szatana, ale stało się
to możliwe dlatego, iż Maryja zgodziła się powiedzied Bogu: Tak.
Biblia to zbiór natchnionych Ksiąg, które
zostały spisane w starożytnych językach;
hebrajskim, aramejskim i greckim.
Charyzmat natchnienia nie obejmuje
przekładów.
W Marysinie Wawelskim
Św. Hieronim występujący w tekście zaimek osobowy *hû’, w zapisie hw’+ odczytał jako zaimek rodzaju żeoskiego: „ipsa conteret caput tuum - ona zmiażdży ci głowę”. We współczesnych przekładach tłumacze już nie idą za tą interpretacją, gdyż to Jezus, potomek Niewiasty, pokonał Szatana.
BT: „Wprowadzam nieprzyjaźo między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę”. BW: ” I ustanowię nieprzyjaźo między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem; ono zdepcze ci głowę, a ty ukąsisz je w piętę”.
W 1830 roku, kiedy Francją wstrząsała tak zwana Rewolucja
Lipcowa, w paryskim klasztorze Sióstr Miłosierdzia (Szarytek)
przy ul. du Bac, młoda nowicjuszka Katarzyna Labouré miała
wizję Najświętszej Panny depczącej stopą głowę Węża. Matka
Boska nakazała, aby sporządzony został medalik wg wzoru, jaki
ujrzała Katarzyna (były tam jeszcze promienie, litera „M”
z wystającym z niej Krzyżem i 12 gwiazdami dokoła,
a pod monogramem Serca Jezusa i Maryi. Takie są początki
słynnego Cudownego Medalika.
Zakazane jabłko? Naszą wyobraźnię kształtują obrazy i kojarzymy zakazany owoc, z jabłkiem. (Król Władysław
Jagiełło, nawrócony z pogaostwa, manifestował nawet swą chrześcijaoską pobożnośd między innymi wielką awersją do jabłek,
których nie jadał w ramach pokuty). Tymczasem oryginalny tekst hebrajski w ogóle nie wspomina o jabłku,
ale mówi, że to był owoc. Hieronim przetłumaczył słowa Węża: malum, które w j. łacioskim może oznaczad
zarówno zło jak i jabłko. A ponieważ soczyste, czerwone i okrągłe jabłko doskonale nadawało się jako symbol pokusy
i uwiedzenia, zaczęto je malowad na obrazach ukazujących kuszenie w Ogrodzie Eden (wyjątkowo Michał Anioł namalował
w Kaplicy Sykstyoskiej figi). I tak z czasem symboliczne drzewo poznania dobra i zła stało się jabłonią. W tym
wypadku chodzi nie tyle o pomyłkę w przekładzie, co o wpływ przekładu poprzez wieloznacznośd terminu.
Mojżesz z rogami - Wj 34, 29
Hieronim oddał hebr. słowo qaran (promienied, wypuszczad rogi) jako łacioskie cornatus (rogaty).
Biblia Wujka (wyd. 1599 r.): A gdy schodził Mojżesz z góry Synaj, trzymał dwie tablice świadectwa, a nie
wiedział, że twarz jego była rogata z społeczności mowy Paoskiej.
BT: Gdy Mojżesz zstępował z góry Synaj z dwiema tablicami Świadectwa w ręku,
nie wiedział że skóra na jego twarzy promieniała na skutek rozmowy z Panem.
Soczyste, czerwone i okrągłe
Jabłko doskonale nadawało się jako
symbol pokusy i uwiedzenia, zaczęto je
malowad na obrazach ukazujących
kuszenie w Ogrodzie Eden.
Wyjątkowo Michał Anioł namalował
w kaplicy Sykstyoskiej - figi.
Lublin. Kościół OO. Dominikanów, ul. Złota
Mojżesz, dłuta Michała Anioła
Tajemnica przebitych rąk Jezusa. Naukowcy badający Całun Turyoski jasno stwierdzają, że Pan Jezus miał
przebite nadgarstki, a nie dłonie. Tymczasem u znanych powszechnie stygmatyków, takich jak chociażby
św. Ojciec Pio, widzimy przebite dłonie. Jak można to wyjaśnid?
Rana po gwoździu widnieje nie w środku dłoni, ale na nadgarstku. Specjaliści stwierdzili, że Jezus nie mógł
mied przebitych dłoni, ponieważ układ kostny w tej części ręki jest bardzo słaby. Tłumaczyli, że dłonie
przebite gwoździem nie są w stanie utrzymad Ciała na Krzyżu i szybko przerywają się pod wpływem ciężaru
ofiary. Rzymianie, którzy stosowali ten rodzaj kary, wiedzieli o tym doskonale, dlatego wbijali gwoździe
między kości nadgarstka, w miejsce, w którym występuje bardzo silny układ kostny. Przebicie tej części ręki
wywołuje okropny ból. W wyniku uszkodzenia nerwów dochodzi do wygięcia się kciuków do środka dłoni.
Ukrzyżowanie w sztuce. Artyści w większości przypadków pokazywali Jezusa z przebitymi dłoomi.
Gdzie szukad wytłumaczenia? Kara śmierci przez Ukrzyżowanie była stosowana do II wieku,
zaś obrazy i rzeźby pojawiły się dopiero w VII wieku.
Jeśli chodzi o stygmatyków, to w historii Kościoła zapisało się 150 takich ludzi. Osoby, które otrzymały
widzialne znaki męki Paoskiej, miały jednak rany na dłoniach, a nie na nadgarstkach. Tak było m.in. w
przypadku św. Franciszka i św. O. Pio. Wytłumaczenie jest jedno – Pan Bóg dostosował się do ludzkiej
wiedzy. Gdyby stygmaty od początku pojawiały się na nadgarstkach, byłyby niewidoczne, niezrozumiałe dla
ludzi i niewiarygodne. Nie utożsamiano by ich z ranami Chrystusa.
Dzięki Całunowi Turyoskiemu nasza wiedza o ukrzyżowaniu jest dziś znacznie pełniejsza. Prawa anatomii się
nie zmieniły, mimo upływu lat. Powoli do opinii publicznej przedostaje się nowa wiedza, a wielu artystów w
swoich dziełach ukazuje już Jezusa z przebitymi nadgarstkami. Jeśli Pan Bóg zapragnie powoład w
przyszłości nowych stygmatyków, to kto wie, jak zechce ich uwiarygodnid przed ludźmi?
Jedyny na świecie Krucyfiks, wiernie ukazujący rzeczywistą, naturalną postad Jezusa i Jego cierpienie, na
podstawie badao Całunu przez Uniwersytety w Bolonii i Pavii, przedstawia Człowieka mającego 180 cm
wzrostu, z ramionami rozciągniętymi na Krzyżu pod kątem 650,z dokładnie odtworzonymi ranami Człowieka
z Całunu Turyoskiego. Autorem jest rzeźbiarz Juan Manuel Miñarro z Uniwersytetu Bortherhood w Cordobie.
http://blaber.pl/news/historia/fakty-o-calunie-turynskim/
Więcej zdjęd - http://www.elevados.com.br/artigo/371/o-cristo-da-irmandade-universitaria-de-cordoba.html
Grzech odpuszczony, ale nie odpokutowany. To się już dokonało. Odbyliśmy szczerą spowiedź. Ale został jeszcze jeden, ostatni warunek sakramentu pojednania. Grzechu już nie ma, jego wina została nam odpuszczona. Ale w takim razie, co robi tutaj owo zadośduczynienie? Pomyślmy, gdy zgrzeszę, staję się winny, jestem odpowiedzialny za zło, które uczyniłem, za ten wybór fałszywego dobra, bo tak właśnie się dzieje: grzeszę, ponieważ przedstawiam sobie zło jako dobro i dlatego je popełniam. Ale problem grzechu nie kooczy się na winie, bo ma on również swoje konsekwencje – i dla nas, i dla innych. Jego skutki pozostają, pomimo odpuszczenia nam winy. W teologii nazywamy je karą. Konsekwencje tego, że na skutek naszego grzechu coś zostało zniszczone, spadają często na nas samych. Ale są też grzechy, których skutki są szczególnie dotkliwe dla tych, których skrzywdziliśmy. Dlatego są one nazywane grzechami wołającymi o pomstę do nieba, jak na przykład morderstwo, znęcanie się nad bezsilnymi albo niepłacenie za pracę. Kara za takie postępki może byd ustanowiona, na przykład jako odpowiedzialnośd prawna – rozgrzeszony morderca, czy nieuczciwy pracodawca, nadal podlegają karze określonej przepisami i wymierzanej przez sąd. Ale może to byd również skutek, który po prostu jest w naszym życiu bezpośrednio odczuwalny, stało się coś, co wymaga naprawienia, nie wystarczy żal i wyznanie winy. Jeżeli jej nie naprawimy, to ten stan będzie trwał, sytuacja nadal będzie zła, chociaż grzesznik się wyspowiadał i został sakramentalnie rozgrzeszony, uniewinniony.
Jest to absolutnie niesamowite – Bóg zmazuje naszą winę i nasza sytuacja staje się dzięki temu taka, jakby zło, które popełniliśmy, zostało wymazane, jakby się nie wydarzyło. To może zrobid tylko Pan Bóg. Przypomnijmy sobie, jak bardzo oburzeni byli Żydzi, gdy usłyszeli, że Chrystus mówi do uzdrawianego paralityka: „Idź, odpuszczają Ci się twoje grzechy!”. Oni byli zgorszeni, ponieważ wiedzieli, że to może zrobid tylko Bóg. Nikt inny nie może zmienid zaciągniętej przeze mnie winy moralnej, nikt nie ma nad nią władzy, tylko sam Bóg. To jest coś, co dokonuje się między mną a Nim i tylko On może ją usunąd. Ale pozostają jeszcze konsekwencje mojego grzechu oraz moja odpowiedzialnośd za to, co zrobiłem, za skutki tego czynu. Po rozgrzeszeniu mogę to sobie uświadomid jeszcze bardziej, bo odnajduję się w przywróconej jedności z Bogiem, jestem w stanie łaski – czyli znacznie bliżej prawdy. Jestem zatem wezwany do tego, żeby w pewien sposób to zło, które uczyniłem, naprawid i żeby za nie odpokutowad. Pokuta i zadośduczynienie pozostaje jeszcze do zrobienia pomimo wyznania i odpuszczenia grzechów. Zostaje nam bowiem pewien dług wobec Boga i wobec bliźniego, którego skrzywdziliśmy. A nieraz, to naprawienie, jest po prostu niemożliwe! Co zrobid? Pomyśl sam. Sprawa bardzo poważna! Kiedy otrzymujemy w konfesjonale pokutę, podejmijmy ją z największą troską! Włóżmy w tę pokutę jak najwięcej naszego serca! Ale podejdźmy do tego poważnie! Tak jak On poważnie i z miłością przebacza nam nasze grzechy, winy nasze zmazuje. Tak jak On poważnie towarzyszy nam i towarzyszyd będzie zawsze w każdym dobrym dziele. Lektura; „Wielu czytelnikom wyda się to nieprawdopodobne... A jednak! Augustyn, święty i doktor Kościoła, nigdy się nie spowiadał... http://mateusz.pl/duchowosc/dk-spowiedz.htm
Masz grzech masz odpuszczony, a czy krzywdę naprawiłeś?
Pytanie: Post u chrześcijan: co Biblia mówi na temat postu? Odpowiedź: Pismo Święte nie nakazuje chrześcijanom pościd. Post nie jest czymś, czego żąda Bóg, lub czego od nas wymaga. Jednocześnie Biblia ukazuje post jako coś dobrego, z czego są dla nas korzyści, i czego się on nas spodziewa. Dzieje Apostolskie mówią o tym, że wierzący pościli przed podjęciem ważnych decyzji (Dzieje Apostolskie 13:4; 14:23). Post i modlitwa często idą w parze (Ewangelia wg św. Łukasza 2:37; 5:33). Zbyt często koncentrujemy się na tym, by nie jeśd w trakcie postu. Powinniśmy przestad patrzed na rzeczy, które w tym świecie przyciągają naszą uwagę, i zwrócid swoją uwagę na Boga. Post jest próbą pokazania Bogu, i sobie samemu, że traktujemy swoją relację z Nim serio. Post pomaga nam uzyskad nową perspektywę i odnowid więzi z Bogiem. Chod post w Piśmie Świętym jest prawie zawsze postem, w którym się nie je, istnieją też inne rodzaje postu. Wyrzeczenie się czegokolwiek, co przeszkadza w większym skupieniu się na Bogu, jest pewnego rodzaju postem (1 List św. Pawła do Koryntian 7:1-5). Post powinien byd ograniczony w czasie, zwłaszcza wtedy, kiedy dotyczy on wstrzymania się od jedzenia. Zbyt długi okres bez jedzenia jest szkodliwy dla zdrowia. Post nie ma na celu ukarania naszego ciała, ale ma pomóc skupid się na Bogu. Nie powinien on też byd pewnego rodzaju dietą. Nie pośd dlatego, by schudnąd, ale raczej staraj się o głębszą relację z Bogiem. Owszem, każdy może pościd. Niektórzy mogą nie byd w stanie nie jeśd (na przykład chorzy na cukrzycę), ale każdy może na pewien czas przestad coś robid, by skupid się na Bogu. Poprzez oderwanie naszych oczu od tego, co dzieje się na tym świecie, możemy lepiej skupid się na Chrystusie. Post nie jest sposobem, by uzyskad od Boga to, czego chcemy. Post ma zmieniad nas, nie Boga. Nie jest on sposobem na to, by grad przed innymi bardziej duchowych, niż oni. Post ma byd czasem pełnym pokory i radosnej postawy. Ewangelia wg św. Mateusza 6:16-18 mówi: „Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazad ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaśd sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazad, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.”
Nie wolno pożywad mięsa, tj. tego wszystkiego, co z natury swej, ze zwyczaju lub z powszechnego mniemania ludzi zalicza się do mięsa; wolno natomiast jeśd ryby oraz żyjątka o zimnej krwi, które zwykły przebywad w wodzie, np. żaby, ślimaki, żółwie itp. Co się tyczy pożywania mięsa ptaków wodnych, opinie autorów są podzielone; wobec tego należy stosowad się do zwyczaju danej okolicy. Pod pojęcie mięsa podpada także krew, mózg, szpik kości. Wolno używad jakichkolwiek przypraw do
potraw, nawet z tłuszczów zwierzęcych, czyli tego wszystkiego, co się w małej ilości dodaje do głównej
potrawy, by ją uczynid smaczniejszą. Dozwolone jest zatem używanie masła, łoju, sadła, smalcu, słoniny
stopionej; drobne kawałeczki mięsa (skwarki), pozostałe po przetopieniu, wolno spożyd razem z tłuszczem.
Kan. 1251, 1252 - Prawem o wstrzemięźliwości od spożywania
mięsa lub innych pokarmów,są związane osoby od ukooczenia
14 roku życia, we wszystkie piątki całego roku, chyba, że w
danym dniu przypada jakaś Uroczystośd (np. uroczystośd NSPJ ,
08. 12. Uroczystośd Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny
01. 01. Uroczystośd Świętej Bożej Rodzicielki Maryi , Boże Ciało ,
01. 11. Uroczystośd Wszystkich Świętych , a także w oktawie
Wielkanocy), które znoszą ten obowiązek.
Tego obowiązku nie znoszą Święta,
ani oktawa Bożego Narodzenia.
Dyspensy
pojedynczym
wiernym mogą
udzielad;
proboszcz oraz
spowiednik.
Co katolikowi wolno w niedzielę? A co z pracą w ogródku, która sprawia mi frajdę i jest formą relaksu? Najistotniejszym elementem świętowania niedzielnego jest uczestnictwo w Mszy św. - zaznacza o. Salij, dodając, iż elementami niedzielnego świętowania powinny byd odpoczynek fizyczny i duchowy oraz szczególna pamięd o ludziach ubogich i potrzebujących. - Pracę w niedzielę winno się ograniczyd tylko do tego, co konieczne - ażeby móc więcej czasu poświęcid rodzinie, pójśd na dłuższy spacer z dziedmi, odwiedzid starą ciotkę czy znajomego w szpitalu, przeczytad jakiś tekst religijny lub odrobid zaniedbania korespondencyjne - radzi o. Salij, przypominając, że dni święte należą do Pana. Są Bożą własnością. - Ostatecznym więc pytaniem jest: czy dana praca pomaga mi w oddawaniu czci Bogu, czy przeszkadza? Chodzi zwłaszcza o powstrzymanie się od prac ciężkich i zarobkowych. One bowiem sprawiają, że nawet gdy pójdziemy na niedzielną Eucharystię, ciężko myślami i sercem trwad przy Bogu. Czy pielęgnowanie kwiatów to grzech? - W niedzielę nie wolno wykonywad ciężkiej pracy służebnej. A jeżeli dla kogoś opieka nad ogrodem jest formą relaksu albo spędzania czasu z rodziną, to nie widzę w tym nic złego. Oczywiście, jest jeszcze aspekt zgorszenia, o którym nie można zapominad. Jeśli na przykład będę kopad w ogrodzie, a innych ludzi to zgorszy, to lepiej powstrzymad się od pracy. Nie można bowiem zapominad o aspektach społecznych naszych czynów i decyzji. - Jeśli więc nie ma się wyboru, trudno mówid o grzechu. Również szereg prac jest koniecznych w niedzielę - wystarczy pomyśled o służbach ratowniczych, transporcie itd. A jeśli chodzi o wycieczki do supermarketu, mam takie przykre wspomnienie z jednej parafii, gdzie głosiłem rekolekcje. Powiedziałem w kazaniu o tym, co to jest centrum handlowe. To był jedyny raz, kiedy wyczułem ostry opór, że ludzie słuchają mnie jakby z zaciśniętymi zębami. „Co on gada? Że to nie jest świętowanie niedzieli, jak my sobie idziemy połazid po sklepach?” - opowiada kapłan. https://opoka.org.pl/biblioteka/P/PR/echo201401-niedziela.html
Małe prasowanie (np. koszuli czy pieluszek) trudno uznad za złamanie nakazu odpoczynku niedzielnego. Podobnie wypranie czegoś, co np. się poplamiło, kiedy odłożenie prania mogłoby spowodowad stałe zabrudzenie. Jak napisano w katechizmie, trzeba w ocenie konieczności wykonania jakiejś pracy kierowad się miłością, ale i strzec się w tym względzie niekorzystnych nawyków...
Czy w niedzielę można robid na drutach? Nigdy nie udzielam odpowiedzi tak, lub nie. Bo się nie da.
Zastanawiając się nad tym, czy coś wolno robid w niedzielę, powinniśmy sobie zadad pytanie, czy to
pomoże nam/zaszkodzi w zachowaniu świątecznego charakteru tego dnia?
Ponadto mamy również obowiązek brad pod uwagę możliwośd zgorszenia. Zwłaszcza jeśli dla kogoś
jesteśmy autorytetem i ten ktoś może źle zrozumied nasze zachowanie. I nie wolno nam stwierdzid, że to
sąsiada sprawa, jeśli uważa, że grzeszymy oddając się naszemu ulubionemu zajęciu w dzieo święty. Jest
przecież coś takiego jak grzechy cudze. Żyjemy w społeczności i jesteśmy za siebie nawzajem
odpowiedzialni. http://teologia-domowa.blogspot.com/2010/02/czy-w-niedziele-mozna-robic-na-drutach.html
W odniesieniu do przykazao kościelnych, nie mających bezpośredniego statusu przykazao Bożych, istnieje
znacznie szerszy margines interpretacji ze strony jednostki, która niewątpliwie może uznad, że w pewnych
okolicznościach nie jest w swoim sumieniu zobowiązana do przestrzegania określonego przykazania
kościelnego, określonego kościelnego rozporządzenia.
W takich przypadkach na przykład miłośd, a nie tylko sytuacja przymusowa może nas zwolnid od
przykazania kościelnego, całkiem niezależnie od tego, że istnieje oczywiście możliwośd wyraźnej kościelnej
dyspensy udzielonej przez władzę kościelną. Nietrudno sobie wyobrazid katolika, który w piątkowy wieczór
w spokoju sumienia ze smakiem posila się daniami mięsnymi tylko dlatego, że nie chce sprawid przykrości
gospodyni wieczoru, która poważnie namęczyła się, przygotowując kolację, a sama nie jest katoliczką.
Katechizmowe zaskoczenie - Któż z nas nie zna na pamięd przykazao kościelnych? Nawet obudzeni w
środku nocy potrafilibyśmy bezbłędnie powtórzyd to pięciokrotne "zaklęcie", którego niczym nie zmącona
recytacja w szkole podstawowej na oścież otwierała przed nami bramy do "tajemniczego ogrodu" Pierwszej
Komunii Świętej. Przypomnę tu brzmienie przykazao kościelnych nie dlatego, że nie ufam pamięci
Czytelnika, ale dlatego że ich zapis zapewne przyda się w dalszych
- może nieco zawiłych - partiach tych rozważao:
Pierwsze - Ustanowione przez Kościół dni święte święcić.
Drugie - W niedziele i święta we Mszy św. nabożnie uczestniczyć.
Trzecie - Posty nakazane zachowywać.
Czwarte - Przynajmniej raz w roku spowiadać się i w czasie wielkanocnym Komunię św.
przyjmować.
Piąte - W czasach zakazanych zabaw hucznych nie urządzać.
Oto treść najnowszej wersji przykazań kościelnych:
I. W niedziele i w inne nakazane dni świąteczne wierni są zobowiązani uczestniczyć we Mszy
świętej i powstrzymywać się od prac niekoniecznych.
II. Każdy wierny jest zobowiązany przynajmniej raz w roku
spowiadać się ze swoich grzechów.
III. Każdy wierny jest zobowiązany przynajmniej raz w roku
w okresie wielkanocnym przyjąć Komunię Świętą.
IV. W dni pokuty wyznaczone przez Kościół wierni są zobowiązani powstrzymywać się
od spożywania mięsa i zachować post,
a w czasie Wielkiego Postu powstrzymywać się od udziału w zabawach.
V. Wierni są zobowiązani dbać o potrzeby wspólnoty Kościoła.
"Jak to? - pytali nie bez przerażenia moi wakacyjni przyjaciele. - Jak to możliwe, żeby
zmieniać przykazania, które wyróżniają katolika, decydują o jego tożsamości? Jak można tak
z dnia na dzień jedne wyrzucać z obowiązującego kanonu, a inne wprowadzać, i to bez
jakiejkolwiek kościelnej debaty czy uroczystego ogłoszenia? Czy to, co wczoraj było
grzechem, dziś już nim nie jest?"
Jestem głęboko przekonany, że podobne pytania zrodzą się w głowach i sercach większości
"zwykłych" katolików, świeckich i duchownych, gdy staną w obliczu najnowszej korekty
przykazao kościelnych. Z pytao tych można wyczytad nie tylko autentyczny niepokój i
wątpliwości wiary, ale również prawdę o tym, jak w naszym życiu kościelnym traktuje się te
przykazania, jaką rangę - jeżeli nie teologiczną, to przynajmniej psychologiczną - nadaje im
się w naszej katechezie i duszpasterstwie. http://www.wiez.pl/czasopismo/;s,czasopismo_szczegoly,id,86,art,3823
Wulgaryzmy - Onegdaj Ks. Malioski wygłosił jedno z najkrótszych swoich kazao:
………………………"Bracia i Siostry! Chamiejemy! Amen".
Ogólnie rzecz ujmując, mówienie wyrazów wulgarnych nie jest grzechem. Uczył nas Ks. Turowicz: Ktoś się
spowiada: Naklnąłem koniowi. No to mu dobrze zrobiłeś, jak nie chciał słuchad. Te słowa, które nazywamy,
jako wulgarne, pochodzą z j. łacioskiego i występują również w modlitwie np. w łacioskim Brewiarzu.
Człowiek kulturalny, mówi pięknym językiem. Niektórzy zaś, co chwilę mówią"Yyyyy" inni mówią "Proszę
ciebie" a inni wplatają w zdania wyrazy wulgarne. Tylko problem, jak nauczymy się tak mówid, a potem
trzeba wystąpid gdzieś publicznie, to trzeba się nieźle nagimnastykowad, by potem mówid płynnie.
Grzechem natomiast jest, jeśli powiemy coś złego bliźniemu, jeśli odniesiemy się do niego z nienawiścią, ze
wstrętem. Ranimy w ten sposób Jezusa, który mieszka przecież w każdym z nas. Wulgaryzmy nie są raczej
pozytywnymi określeniami. Wyrażają złośd, niechęd, ignorancję, obrazę, krytykę; wyszydzają, krzywdzą,
haobią. Też mi się zdarzyło słyszed jak dziecko przeklina. Zadziwiające jak dokładnie wie w jakim kontekscie
użyd tego słowa. Dziecko wie jakim tonem powiedzied dane przekleostwo, jak zaakcentowad. Wie to od
dorosłych, którzy często przy dziecku przeklinają, a może z telewizji (z nieodpowiednich programów). Poza
tym fakt, że ktoś przeklina świadczy nierzadko o chęci popisania się, o wyniosłości, jest przejawem pychy.
A jak wiadomo pycha jest jednym z grzechów głównych.
Na polityków - Ks. Schenck uczył nas: Ktoś się spowiada: Naklnąłem na Bismarcka. Ty się nie
chwol, ty mów grzychy! (Bismarck, dla Polaków, był wyjątkową kanalią: https://szczecinek.com/artykul/wieza-ktora-jest-pomnikiem/215813),
A więc, jeśli dziś coś się źle dzieje w polityce i reagujemy, w taki czy inny sposób, to czynimy dobrze.
Mamy dobry uczynek. Nie wolno zła pochwalad!
Czy to jest grzechem, to chyba przede wszystkim sprawa sumienia. W jakim kontekście to słowo powiemy. Na pewno jest błędem obyczajowym. Może powodowad u kogoś zgorszenie. Bywa, że siedzą "typy" na przytsanku i klną ile wlezie. Widzą, że ludzie się gorszą, odsuwają, ale im to sprawia dodatkową frajdę. Kilka lat temu stałem w kolejce obok starannie ubranego i dosyd kulturalnego osobnika, który ni z gruszki, ni z pietruszki tak zaczął nadawad na Kościół, że poczułem się przy nim gorzej, niż gdyby rzucał najgorszym mięsem. Po prostu odsunąłem się od niego i wyszedłem z tej kolejki. Nie pamiętam już czy i co mu powiedziałem, ale dalsza jego obecnośd w pobliżu była fizycznie koszmarem nie do zniesienia. Nie miało znaczenia to jak się wyrażał, ale to co mówił. Zachowywał się jak opętany nienawiścią.
I na koniec cytat z Pisma Świetego:
"Nie łudźcie się! Wskutek złych rozmów psują się dobre obyczaje" ( 1 Kor 15,33 ).
MOWA WASZA
NIECH BĘDZIE
TAK - TAK
NIE - NIE
A P O L O G E T Y K A - W OBRONIE WIARY - http://www.piotrandryszczak.pl/
ARTYKUŁY wg. tematów Ostatnio dodane artykuły Punkt informacji o Świadkach Jehowy
Biblia Świadków Jehowy. Świadkowie Jehowy posługują się własną wersją Pisma Świętego, która nosi nazwę „Przekładu Nowego Świata” (wyd. przez Watch Tower Bible and Tract Society of Pennsylvania, czyli centralny zarząd Organizacji Świadków Jehowy).
Jest to przekład wysoce zmanipulowany, pełen przeinaczeo, mających na celu „dopasowanie” Pisma Świętego do nauk, które wykreowało Towarzystwo Strażnica.
W rezultacie dokonano zafałszowania Słowa Bożego. Zaglądając do „Przekładu Nowego Świata”, nigdzie nie znajdziemy nazwisk tłumaczy, a więc jest to opracowanie anonimowe.
Przekład Nowego Świata powstał po to, aby nauki Świadków Jehowy mogły byd bardziej „zgodne” z Pismem.
Jehowa – Imię Boga. Alfabet hebrajski składa się wyłącznie ze spółgłosek. W Biblii Hebrajskiej Imię Boże zapisywane jest czterema spółgłoskami JHWH, (tzw. tetragram), ale Żydzi przez szacunek i ze strachu przed niegodnym wymawianiem imienia Bożego, czytając tekst biblijny, zastępczo używali innych określeo Boga, takich jak Adonaj czy Elohim. „Strażnica” natomiast nie zapomniała dostosowad swej Biblii do nauki o Imieniu Bożym. W tym celu Świadkowie Jehowy wstawili imię Jehowa (w sumie aż 273 razy!) do Nowego Testamentu na miejsce występującego w oryginale greckim określenia Kyrios (j. polski jako Pan). Broszura Świadków Jehowy pt. „Imię Boże, które pozostanie na wieki” wyjaśnia, że tłumacz miał prawo „przywrócid” to imię, nawet jeśli nie ma go w żadnych istniejących dziś manuskryptach, bo pierwotnie musiało znajdowad się w Nowym Testamencie, ale zostało usunięte.
Dla przykładu, Szczepan modli się: Jehowo przyjmij ducha mego. Świadkowie Jehowy głoszą, że Jan szedł przed Jehową, chod Nowy Testament wyraźnie wskazuje, że przed Chrystusem (Mt 3, 11; Mk 1, 7; Łk 1,76). Świadkowie Jehowy „poprawili” również Stary Testament. Do ogólnie znanych 6828 miejsc występowania Imienia Jahwe, dodali jeszcze 141 innych, twierdząc, że żydowscy pisarze usunęli imię z pierwotnych tekstów i zastąpili słowem Elohim, czego nie potwierdzają oczywiście żadne zachowane hebrajskie manuskrypty tekstu biblijnego. https://stacja7.pl/wiara/swiadkowie-jehowy-7-najwiekszych-sciem/
Wykład: „Narodzid się na nowo” - http://www.fbiblos.org/WYK%C5%81ADY/Narodzicsienanowo/tabid/288/Default.aspx
Tekst biblijny + nagranie - http://www.fbiblos.org/Ewangeliarz/tabid/76/Default.aspx
Odpowiedzi na Biblijne pytania w j. polskim: Wyszukaj GotQuestions.org Polski
Jeśli umiesz pisad i czytad w j. angielskim, wyślij swoje pytanie w tym języku na stronę: https://www.gotquestions.org/Bible-Questions.html.
26.12.2004 potężna fala tsunami o wys.12 m zatrzymała się na progu Bazyliki w Vailankanni, w Indiach
https://przykladykazaniahomilie.blogspot.com/2016/08/matka-boza-dobrego-zdrowia-vailankanni.html.
Jest rzeczą niewytłumaczalną z naukowego punktu widzenia, dlaczego fala tsunami, która popłynęła w głąb
lądu na odległośd pół kilometra i zniszczyła wszystkie budynki, zarówno przed jak i za bazyliką, pozostawiła
ją samą nietkniętą? Jest to największy cud XXI w. - https://opoka.org.pl/biblioteka/P/PR/milujciesie201403_cud.html
Na kanale Vailankanni Shrine Basilica transmisje i nagrania liturgii. Msze są po tamilsku, Telugu i Konkanni.
Oprócz Mszy są adoracje N.Sakramentu. - https://youtu.be/AIPq6cXCdy8 - https://www.youtube.com/watch?v=8VC_hDb5rzo
Największy cud XXI w.
Encyklopedia Kościelna - https://pl.wikisource.org/wiki/Strona:PL_Nowodworski-Encyklopedia_koscielna_T.1_006.jpeg
Strona główna Indeks tekstów Losowy tekst
100,000 powinszowań/Powinszowania w dniu imienin dziadka (Wierszem)
100,000 powinszowań/Życzenia dla babci (Wierszem)
100,000 powinszowań/Życzenia w dniu imienin cioci (Wierszem)
100,000 powinszowań/Życzenia w dniu imienin matki (Wierszem)
100,000 powinszowań/Życzenia w dniu imienin ojca (Wierszem)
100,000 powinszowań/Życzenia w dniu imienin pradziadka (Wierszem)
100,000 powinszowań/Życzenia w dniu imienin wujka (Wierszem)
100 powiastek dla dzieci/Brylantowy pierścień
100 powiastek dla dzieci/Burza
100 powiastek dla dzieci/Buty
100 powiastek dla dzieci/Całość
100 powiastek dla dzieci/Chleb
100 powiastek dla dzieci/Chleb i woda
100 powiastek dla dzieci/Ciekawość
100 powiastek dla dzieci/Cudowne pudełko
100 powiastek dla dzieci/Cztery żywioły
100 powiastek dla dzieci/Deszcz
100 powiastek dla dzieci/Do dziatwy
100 powiastek dla dzieci/Dobra siostra
100 powiastek dla dzieci/Dobroczynność i ubóstwo
100 powiastek dla dzieci/Dobry ojciec
100 powiastek dla dzieci/Dobry syn
100 powiastek dla dzieci/Dobrzy bracia
100 powiastek dla dzieci/Dobrzy sąsiedzi
100 powiastek dla dzieci/Duma ukarana
100 powiastek dla dzieci/Dwie Maseczki
100 powiastek dla dzieci/Echo
100 powiastek dla dzieci/Garnek z miodem
100 powiastek dla dzieci/Grzesznik nawrócony
100 powiastek dla dzieci/Gwoździe do butów
100 powiastek dla dzieci/Gęś w dniu Śgo Marcina
100 powiastek dla dzieci/Głuchy
100 powiastek dla dzieci/Hebanowy krzyżyk
100 powiastek dla dzieci/Jarmark
100 powiastek dla dzieci/Jedwabny kapelusz
100 powiastek dla dzieci/Modlitwa małego Janka
100 powiastek dla dzieci/Murzyn
100 powiastek dla dzieci/Myśliwy i pies
100 powiastek dla dzieci/Młynarz i jego syn
100 powiastek dla dzieci/Najpiękniejsza gwiazda
100 powiastek dla dzieci/Niewidomy
100 powiastek dla dzieci/Nowa suknia
100 powiastek dla dzieci/Ogrodnik i jego osieł
100 powiastek dla dzieci/Panienka żywcem pochowana
100 powiastek dla dzieci/Paź
100 powiastek dla dzieci/Piankowa fajka
100 powiastek dla dzieci/Pielgrzym
100 powiastek dla dzieci/Pieniądze dobrze użyte
100 powiastek dla dzieci/Pięciozłotówka
100 powiastek dla dzieci/Pobożna babunia
100 powiastek dla dzieci/Pobożna matka i jéj synowie
100 powiastek dla dzieci/Podarunek na imieniny
100 powiastek dla dzieci/Podskarbi królewski
100 powiastek dla dzieci/Portret
100 powiastek dla dzieci/Przebiegły wieśniak i koń jego
100 powiastek dla dzieci/Pustelnik
100 powiastek dla dzieci/Rozbójnik
100 powiastek dla dzieci/Siedm laseczek
100 powiastek dla dzieci/Skarb ukryty
100 powiastek dla dzieci/Skarb w lesie
100 powiastek dla dzieci/Spis przedmiotów
100 powiastek dla dzieci/Srebrny zegarek
100 powiastek dla dzieci/Staranna gospodyni
Indeks autorów Indeks tytułów
A B C Ć D E F G H I J K L Ł
M N O P R S Ś T U V W Y Z Ż
0-9 A B C Ć D E F G H I J K L Ł
M N O P Q R S Ś T U V W Z Ź Ż
Bajki terapeutyczne -
Bajka o ojcu, synu i ośle Opowieśd o chłopcu i o gwoździach Bajka o ciepłym i puchatym Bajka o zasmuconym smutku
Bruno Ferrero - opowiadania, bajki, rozważania -
Błogosławieństwo
Boże serce
Jesteśmy tutaj
Królowa Wiktoria
Misja
Pewność
Podziękowania
Pragnienie
Zegar słoneczny
Pewnej kobiecie
Niepotrzebne drzewo
Pisanie na piachu
Kiedy kończy się noc?
Posłuchaj synu
Rysunek
Zegar z wahadłem
Zaproszenie
Gwóźdź
Pocieszenie
Dwa domki
Najszlachetniejsze rozwiązanie
Popękany dzban
Bajka o uczuciach
Kolorowe kredy
Zamurowane Pismo Święte
O historii pewnego poety
Raj i piekło
Dzielenie się najlepszym ziarnem
Najlepsze wino
Dwaj przyjaciele
Christos anesti
https://www.apostol.pl/rozwazania
Genetyk potwierdza prawdziwość historii biblijnej o Adamie i Ewie http://www.fronda.pl/a/genetyk-potwierdza-prawdziwosc-historii-biblijnej-o-adamie-i-ewie,109096.html
Dr Purdom: „Jednym z najbardziej przekonujących genetycznych dowodów jest badanie mitochondrialnym DNA przeprowadzone przez kreacjonistycznego genetyka dr Nathaniela Jeansona.
Pokazuje on, że kobieta będąca wspólnym dla ludzi przodkiem (biblijna Ewa) żyła w biblijnych ramach czasowych, a więc kilka tysięcy lat temu (…) Poza tym, genetyka wyraźnie pokazuje, że ludzie i szympansy nie mają tego samego przodka. Jest wiele różnic w ich DNA, które całkowicie zaprzeczają możliwości posiadania wspólnego przodka sprzed kilku milionów lat” – mówi dr Purdom.
Dr Purdom uważa, że chrześcijanie na całym świecie muszą mied ową świadomośd prawdziwości istnienia Adama i Ewy:
„Chrześcijanie powinni byd świadomi naukowego dowodu na stworzenie, bo Księga Rodzaju jest przedmiotem najgorętszych debat wśród ewangelicznych wierzących. Musimy pokazad ludziom, że nauka potwierdza historię tam przedstawioną”.
Biblia, która wyłoniła się spod gruzów World
Trade Center https://pl.aleteia.org/2017/03/06/biblia-ktora-wylonila-sie-spod-gruzow-piekla/
30.03.2002 - w trakcie prowadzonych przez strażaków prac przy oczyszczaniu
miejsca tragedii, pośród zgliszcz i gruzów dokonano szczególnego odkrycia.
Wszyscy pamiętamy dramatyczną relację z zamachu terrorystycznego na nowojorskie World Trade
Center, w wyniku którego doszło do zawalenia się obu bliźniaczych wież.
W trakcie prac prowadzonych przy oczyszczaniu terenu tragedii, pośród zgliszcz i gruzów natrafiono na
egzemplarz Biblii, który pod wpływem bardzo wysokiej temperatury spowodowanej wszechogarniającymi
płomieniami, został dosłownie wtopiony w bryłę stali. Fakt nierozerwalnego połączenia Biblii i stali jest tym
bardziej niesamowity, że na kartach świętej księgi można odczytać kilka dobrze zachowanych wersów,
których przesłanie stanowi dalece wymowną i ponadczasową naukę dla całej ludzkości.
O wydarzeniach, które tu opisujemy, było już swego czasu dosyć głośno, jednak zapewne pod wpływem
codziennego natłoku coraz to nowych informacji stopniowo uległy one zapomnieniu.
W związku z 15. rocznicą tragicznego w skutkach zamachu terrorystycznego na nowojorskie World Trade
Center, do którego doszło 11 września 2001 r., znowu zaczęło się o nich mówić.
Otóż 30 marca 2002 r., w trakcie prowadzonych przez strażaków prac, odnaleziono egzemplarz Biblii, który
pod wpływem bardzo wysokiej temperatury, spowodowanej pożarem szalejącym po wybuchu użytych do
zamachu samolotów, został dosłownie wtopiony w bryłę stali, łącząc się z nią jak gdyby na wieki w sposób
nierozerwalny.
Co ciekawe, znaleziona przez nowojorskiego strażaka święta księga była otwarta na kartach, na których
opisane zostało Kazanie na Górze. Przejęty swym znaleziskiem strażak przekazał je czym prędzej
fotografowi Joelowi Meyerowitzowi, który zbierał wówczas dokumentację fotograficzną z miejsca tragedii.
Fotograf był równie przejęty, odbierając od strażaka stalową bryłę z uwięzioną w niej księgą, ale jego
zdumienie sięgnęło zenitu, kiedy rozpoznał biblijny fragment:
„Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! A Ja wam powiadam:
Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek,
nadstaw mu i drugi!”
W roku 2012 Joel Meyerowitz obdarował niesamowitym znaleziskiem utworzone w dziesiątą rocznicę
nowojorskich zamachów Narodowe Muzeum Pamięci 11 września, w którym eksponat ten można oglądać
dokładnie w takim stanie, w jakim znajdował się on w chwili jego znalezienia.
Argentyoczycy znali się od dzieciostwa. Ich rodzice, praktykujący katolicy, byli zaprzyjaźnieni i mieszkali w tej samej dzielnicy Buenos Aires. Po liceum Javier postanowił, wybrad się w podróż po kontynencie. W tym czasie przeżywał okres buntu wobec wiary i zupełnie porzucił praktyki religijne Gdy wrócił do domu, zapisał się na wydział prawa. Trinidad Maria, jego koleżanka ze szkoły podstawowej wybrała ten sam wydział, ale na innym uniwersytecie w Buenos Aires. Drogi młodych ponownie się przecięły. Wkrótce zostali parą. Na początku znajomości Javier zapytał Trinidad, czy zamierza zachowad dziewictwo do ślubu. Przyznał, że bardzo zdeterminowana odpowiedź dziewczyny, w dodatku udzielona za pomocą logicznej i konsekwentnej argumentacji bardzo go zaskoczyła. Uważałem wtedy, że to jakieś dziwne, kościelne przesądy. Byłem wtedy zbuntowany, ale w jakiś sposób taka postawa zaczęła mi imponowad. Spotkałem kobietę potrafiącą bronid tego, w co wierzyła i jednocześnie bardzo inteligentną – przyznał Javier. Trinidad Maria obracała się w środowisku chrześcijaoskim, czytała i dyskutowała o wielu książkach religijnych, o kulturze, sztuce i filozofii. Świat ten zaczął wciągad Javiera, w zasadzie nie było dnia, aby nie prowadzili rozmów o sensie życia lub istnieniu Boga. W tym czasie para postanowiła, że tuż po zakooczeniu studiów wezmą ślub. Stopniowo chłopak zaczął powracad do wiary, uczęszczad na niedzielną liturgię, modlid się. Narzeczeni odmawiali również wspólnie różaniec. Rodzina Trinidad została pewnego dnia zaskoczona decyzją starszego brata, który postanowił wstąpid do seminarium. Dla narzeczonych było to szokiem – pomimo że żyli już blisko Boga, pomysł wydawał im się niezrozumiałym radykalizmem i rezygnacją z kariery. Stwierdziliśmy wręcz, że miał szalony pomysł, że wyrzekł się szczęścia. Ale z drugiej strony, po kilku dniach przyszła refleksja – co by się stało, gdyby Bóg chciał tego od nas? No i pierwsza odpowiedź brzmiałaby „nie, przecież byliśmy parą i zamierzaliśmy się pobrad” – opowiadał Javier. Decyzja przyszłego szwagra nie dawała jednak chłopakowi spokoju. Przez kilka tygodni w jego głowie kołatało pytanie: a może Bóg mnie też wzywa? W koocu opowiedział o tym narzeczonej. Trinidad stwierdziła, że… ona również od kilku tygodni intensywnie myśli o życiu konsekrowanym. Młodzi zdecydowali się porozmawiad z zaprzyjaźnionym spowiednikiem. Ten odpowiedział w sposób prosty: to sprawa pomiędzy Bogiem a każdym z was. Nikt nie może ingerowad w wasze dusze, sami musicie podjąd decyzję w sercach. Trinidad przyznała, że od tego czasu minęły jeszcze dwa lata, po których Bóg w pełni pokazał jej, czym jest wybór życia konsekrowanego. W 2008 roku złożyła śluby wieczyste w Zgromadzeniu Sióstr Jezusa Miłosiernego, przyjmując imię Siostry Marii od Mądrości. Dzisiaj mieszka w domu zakonnym w diecezji Fréjus-Toulon w południowej Francji. W tym samym roku w argentyoskiej diecezji San Rafael święcenia kapłaoskie przyjął ks. Javier. Obecnie wykłada teologię w seminarium i prowadzi poczytnego bloga „Que no te la cuentel” („Nie musisz o tym mówid”). To była wielka łaska, że się poznaliśmy, a później wybraliśmy taką drogę – widad, że Opatrznośd Boża bierze pod uwagę każdy detal. Wciąż jesteśmy przyjaciółmi i nasze rodziny przyjaźnią się, jak przed laty – opowiada siostra Maria. https://pl.aleteia.org/2018/04/14/byli-para-chcieli-sie-pobrac-ale-bog-chcial-od-nich-innych-slubow/
Poznajcie historię Trinidad i Javiera. Trinidad Maria Guiomar i Javier Olivera byli zakochaną parą studentów. Dzieje ich znajomości nie zakooczyły się klasycznym happy endem: pobrali się, żyli długo i szczęśliwie w kochającej się rodzinie. Ale też nie doszły do punktu, w którym dawne romantyczne uniesienia zamieniły się w pretensje i konflikty prowadzące do rozstania. Jaka była „trzecia droga” latynoamerykaoskich narzeczonych? Można powiedzied, że dalej są ze sobą, chod w ramach nietypowego związku.
Katolicki ksiądz, były muzułmanin - https://pl.aleteia.org/2018/03/28/wiele-osob-zostawia-islam-dla-chrzescijanstwa-mowi-katolicki-ksiadz-byly-muzulmanin/?li_source=base&li_medium=keep-reading
Ojciec Paul-Elie Cheknoum, pochodzi z muzułmaoskiej rodziny algierskiej, nawrócił się na chrześcijaostwo i został księdzem. Czy nawrócenie wiąże się z dużym ryzykiem dla tych, którzy chcą opuścid islam? Nawróceni nadal są źle traktowani, a nawet prześladowani. Są marginalizowani przez własne rodziny i bliskich. Islam skazuje na karę śmierci za nawrócenie, apostazję, ale czasem muzułmanie zamiast śmiercią skazują apostatów „na kwarantannę” – wypędzając ich z ich miejsc zamieszkania. Wielu nawróconych ląduje więc na ulicy. Jeśli o mnie chodzi, miałem szczęście mied bardzo otwartego ojca, który zaakceptował mój wybór. Ale jestem wyjątkiem. Wielu nawróconych ukrywa przed rodziną fakt przejścia na chrześcijaostwo. Jak się żyje w Algierii? Na islamskiej ziemi staram się nie rzucad w oczy. Nie noszę sutanny ani krzyża, nigdy. Nie wyróżniam się żadnym znakiem. Koloratkę zakładam, kiedy idę do kościoła albo spotykam się z chrześcijanami. Staram się pozostad niezauważony, podobnie jak inni nawróceni. Wśród muzułmanów trzeba o sobie zapomnied, islam nas nie toleruje. Przeżywamy naszą wiarę dyskretnie. Spotyka się ksiądz z nawróconymi w Algierii? W 2006 parlament algierski uchwalił prawo regulujące sprawy wyznao niemuzułmaoskich. Służy ono tak naprawdę temu, by hamowad ewangelizację i nawrócenia. To prawo przewiduje 5 lat więzienia i bardzo wysokie grzywny dla osoby posiadającej chrześcijaoską literaturę, próbującej nawrócid muzułmanina, krytykującej islam lub Mahometa. To utrudnia nam spokojne życie i ewangelizację na ulicach. W efekcie jesteśmy zadowoleni, gdy ludzie przychodzą sami do kościołów i gdy możemy im towarzyszyd. Długo trwa przygotowanie kogoś do chrztu, bo wiele czasu zabiera rozeznanie, czy chodzi o prawdziwe nawrócenie i ocena miary zaangażowania. Jaka jest fundamentalna różnica pomiędzy Kościołem i islamem, która skłoniła księdza do zmiany religii? Racja bytu islamu jest antytrynitarna, a więc w tym sensie antychrześcijaoska. Muzułmanie nie uznają Wcielenia i uważają, że naprawiają błędy chrześcijaostwa. Modlą się pięd razy dziennie i mają też modlitwę o potępienie żydów i chrześcijan. Chrześcijan uważają za „zabłąkanych”, a żydów za potępionych. Niektóre wersy wzywają do walki z nimi – za to, że fałszują swoje pisma, zabili proroków albo nie uznają Mahometa. Dżihadyści niczego nie wymyślają, ten terroryzm jest zapisany w Koranie. Kim są dla was niedawno beatyfikowani męczennicy? Jako dla byłego muzułmanina, są dla mnie przykładem. W moim małym mieście w Kabylii zostało zabitych czterech białych księży. Kiedy przeczytałem o tym w prasie, pomyślałem, że są bardziej ofiarami terroryzmu. Nie byłem na ich pogrzebie, ale uczestniczyło w nim ogromnie dużo ludzi, którzy byli zatrwożeni ich śmiercią. Ale to nie była niespodzianka. Terroryści wzywali wszystkich chrześcijan do opuszczenia Algierii, a ci, którzy nie posłuchali zostali skazani.