na fali 02 2015

16
Za nami kolej- ny rok. Wraz z radiem RDN dzień po dniu odmierzaliśmy upływający czas, obserwując wydarze- nia w Kościele, na świecie, w Polsce, w diecezji, w regio- nie. Wspólnie przeżywaliśmy chwile radości, smutku, zado- wolenia, niepewności, nadziei. Naszym wydawnictwem „Na Fali” chcemy jeszcze raz spojrzeć w przeszłość, by słowem i fotografią zatrzymać miniony czas. Tym samym dziękuję wszystkim stałym Słuchaczom naszego radia za ich życzliwość, dobre słowo, uwagi, składane propozycje. Dziękuję za pracę wszystkim, którzy na co dzień tworzą Radio, wkładając wszelki wysiłek, by było ono blisko każdego z nas. Dziękuję radio- wym działom informacyjnym, muzycznym, reklamowym, promocyjnym oraz osobom prowadzącym programy autorskie. Cieszy nas częsty telefoniczny udział słuchaczy w tworzeniu Radia, a także liczne odwiedziny. W ubie- głym roku tarnowską siedzibę radia odwiedziło ponad 2000 osób. Poszerzyła się działal- ność radiowego Klubu Dobrze Nastawionych, który tworzy już obecnie prawie 300 osób. Kilkanaście pielgrzymek zorga- nizowane w ubiegłym roku przez KDN świadczy o zapo- trzebowaniu na wspólne bycie z sobą Słuchaczy naszej stacji. Mam nadzieję, że naszą radio- wą tradycją stanie się corocz- na pielgrzymka Pracowników i Słuchaczy Radia na Jasną Górę, która w ubiegłym roku, 10 listopada, została zorgani- zowana po raz pierwszy. Nasze Radio zawierzyliśmy wówczas Bożej opiece podczas Mszy św. i Apelu Jasnogórskiego. W ubiegłym roku udało się Radiu wypromować zespoły muzyczne z regionu (dzię- ki programowi Demogram oraz koncertom), a także setki piosenek polskich arty- stów (w plebiscycie Grajmy swoje). Promujemy również polską muzykę chrześcijań- ską, m.in. poprzez program „Lista z Mocą” emitowany w 13 stacjach radiowych (np. w Warszawie, Opolu, Chicago, Londynie). W roku minionym śledzili- śmy też wydarzenia sportowe, transmitując m.in. zawody żużlowe. Ogromną popular- nością cieszyły się: „Koncert życzeń”, „Piosenki na życzenie” czy też „Wieczór dla Ciebie”. Dziękujemy Słuchaczom za współtworzenie tych audycji. Niezwykle ważne dla Radia i zapewne samych zgłaszają- cych były pozytywnie zakoń- czone wielokrotne „interwen- cje” naszych dziennikarzy. Cieszymy się, że, będąc blisko trudnych ludzkich spraw, mogliśmy uczynić lepszym choć fragment otaczającej nas rzeczywistości. Miniony rok w diecezji tarnowskiej to czas peregry- nacji obrazu Jezusa Miłosier- nego oraz relikwii św. Faustyny i św. Jana Pawła II. Radio RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz uroczystości peregrynacyjne transmitowało ze 100 parafii naszej diecezji. Poza tym prze- prowadziliśmy kilkadziesiąt transmisji innych uroczysto- ści religijnych, a także sporą liczbę audycji plenerowych promujących nasz region. Szczególne miejsce w Radiu zawsze odgrywają nasi stali Słuchacze. Często są to osoby chore, cierpiące, samotne, które dzień w dzień modlą się razem z nami. Dziękuje- my im za wsparcie i obecność oraz mamy nadzieję, że Dobra Nowina, która dociera poprzez fale radiowe, daje im wiele radości i pomaga przetrwać trudne momenty. Wyrażam również radość z działalności charytatywnej radia, dzięki której wiele osób potrzebujących otrzymuje chleb i artykuły spożywcze na święta, a osoby szczególnie dotknięte cierpieniem – finan- sową pomoc poprzez medial- ne wsparcie wielu akcji (np. Mania Pomagania czy Mało- polski Festiwal Osobowości). Zaszczytem dla Radia są liczne odwiedziny naszej stacji przez księży biskupów oraz osoby znane ze świata sportu, piosen- ki, filmu, polityki. Radio patrzy w przyszłość… Poprzez nowe audycje emitowane na antenie RDN od kilku miesięcy przygotowuje- my naszych młodych słuchaczy do Światowych Dni Młodzie- ży – Kraków 2016. Nowych wyzwań i zadań przed nami bardzo dużo. Mam nadzieję, że dzięki Bożej Opatrzności, pomocy osób duchownych i świeckich, a także różnych instytucji oraz firm współpra- cujących z Radiem uda nam się wiele osiągnąć. Dziękując wszystkim, zapraszam do retrospekcji poprzez lekturę „Na Fali”. Dyrektor radia RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz Ks. Jacek Miszczak luty 2015 ISSN 2299-8853 Urodzinowe wspomnienia RDN Podsumowanie roku w Kościele i regionie Radiowe akcje i patronaty w 2014 roku Klub Dobrze Nastawionych - podsumowania i zaproszenia Jesienne plany Klubu Dobrze Nastawionych Jesteśmy skuteczni - interwencje dziennikarzy RDN W numerze znajdziecie m.in.: FOT. FOT. KS. MACIEJ GÓRAK FOT. FOT. GRZEGORZ GOLEC Drodzy Słuchacze naszego diecezjalnego radia RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz! Szanowni Czytelnicy czasopisma „Na Fali”! Część ekipy RDN Małopolska Część ekipy RDN Nowy Sącz transmisje koncertów setki programów z terenu SETKI GODZIN MODLITW ZE SŁUCHACZAMI ponad 400 patronatów RADIOWYCH 40 godzin transmisji żużlowych ponad 2 000 odwiedzających Radio ponad 50 transmisji uroczystości kościelnych ponad 70 godzin transmisji z PPT na Jasną Górę tysiące informacji z regionu, kraju i świata 100 transmisji peregrynacyjnych prawie 500 osób na radiowych pielgrzymkach 1748 zamówień w Koncercie Życzeń Rok 2014 w Radiu RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz: egzemplarz bezpłatny

Upload: rdn-malopolska

Post on 07-Apr-2016

234 views

Category:

Documents


3 download

DESCRIPTION

 

TRANSCRIPT

Page 1: Na fali 02 2015

Za nami kolej-ny rok. Wraz z radiem RDN dzień po dniu

odmierzaliśmy upływający czas, obserwując wydarze-nia w Kościele, na świecie, w Polsce, w diecezji, w regio-nie. Wspólnie przeżywaliśmy chwile radości, smutku, zado-wolenia, niepewności, nadziei.

Naszym wydawnictwem „Na Fali” chcemy jeszcze raz spojrzeć w przeszłość, by słowem i fotografią zatrzymać miniony czas. Tym samym dziękuję wszystkim stałym Słuchaczom naszego radia za ich życzliwość, dobre słowo, uwagi, składane propozycje. Dziękuję za pracę wszystkim, którzy na co dzień tworzą Radio, wkładając wszelki wysiłek, by było ono blisko każdego z nas. Dziękuję radio-wym działom informacyjnym, muzycznym, reklamowym, promocyjnym oraz osobom prowadzącym programy autorskie. Cieszy nas częsty telefoniczny udział słuchaczy w tworzeniu Radia, a także liczne odwiedziny. W ubie-głym roku tarnowską siedzibę radia odwiedziło ponad 2000 osób. Poszerzyła się działal-ność radiowego Klubu Dobrze Nastawionych, który tworzy

już obecnie prawie 300 osób. Kilkanaście pielgrzymek zorga-nizowane w ubiegłym roku przez KDN świadczy o zapo-trzebowaniu na wspólne bycie z sobą Słuchaczy naszej stacji. Mam nadzieję, że naszą radio-wą tradycją stanie się corocz-na pielgrzymka Pracowników i Słuchaczy Radia na Jasną Górę, która w ubiegłym roku, 10 listopada, została zorgani-zowana po raz pierwszy. Nasze Radio zawierzyliśmy wówczas Bożej opiece podczas Mszy św. i Apelu Jasnogórskiego.

W ubiegłym roku udało się Radiu wypromować zespoły muzyczne z regionu (dzię-ki programowi Demogram

oraz koncertom), a także setki piosenek polskich arty-stów (w plebiscycie Grajmy swoje). Promujemy również polską muzykę chrześcijań-ską, m.in. poprzez program „Lista z Mocą” emitowany w 13 stacjach radiowych (np. w Warszawie, Opolu, Chicago, Londynie).

W roku minionym śledzili-śmy też wydarzenia sportowe, transmitując m.in. zawody żużlowe. Ogromną popular-nością cieszyły się: „Koncert życzeń”, „Piosenki na życzenie” czy też „Wieczór dla Ciebie”. Dziękujemy Słuchaczom za współtworzenie tych audycji. Niezwykle ważne dla Radia

i zapewne samych zgłaszają-cych były pozytywnie zakoń-czone wielokrotne „interwen-cje” naszych dziennikarzy. Cieszymy się, że, będąc blisko trudnych ludzkich spraw, mogliśmy uczynić lepszym choć fragment otaczającej nas rzeczywistości.

Miniony rok w diecezji tarnowskiej to czas peregry-nacji obrazu Jezusa Miłosier-nego oraz relikwii św. Faustyny i św. Jana Pawła II. Radio RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz uroczystości peregrynacyjne transmitowało ze 100 parafii naszej diecezji. Poza tym prze-prowadziliśmy kilkadziesiąt transmisji innych uroczysto-ści religijnych, a także sporą liczbę audycji plenerowych promujących nasz region. Szczególne miejsce w Radiu zawsze odgrywają nasi stali Słuchacze. Często są to osoby chore, cierpiące, samotne, które dzień w dzień modlą się razem z nami. Dziękuje-my im za wsparcie i obecność oraz mamy nadzieję, że Dobra Nowina, która dociera poprzez fale radiowe, daje im wiele radości i pomaga przetrwać trudne momenty.

Wyrażam również radość z działalności charytatywnej radia, dzięki której wiele osób

potrzebujących otrzymuje chleb i artykuły spożywcze na święta, a osoby szczególnie dotknięte cierpieniem – finan-sową pomoc poprzez medial-ne wsparcie wielu akcji (np. Mania Pomagania czy Mało-polski Festiwal Osobowości). Zaszczytem dla Radia są liczne odwiedziny naszej stacji przez księży biskupów oraz osoby znane ze świata sportu, piosen-ki, filmu, polityki.

Radio patrzy w przyszłość…Poprzez nowe audycje

emitowane na antenie RDN od kilku miesięcy przygotowuje-my naszych młodych słuchaczy

do Światowych Dni Młodzie-ży – Kraków 2016. Nowych wyzwań i zadań przed nami bardzo dużo. Mam nadzieję, że dzięki Bożej Opatrzności, pomocy osób duchownych i świeckich, a także różnych instytucji oraz firm współpra-cujących z Radiem uda nam się wiele osiągnąć. Dziękując wszystkim, zapraszam do retrospekcji poprzez lekturę „Na Fali”.

Dyrektor radia RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz

Ks. Jacek Miszczak

luty 2015ISSN 2299-8853

Urodzinowe wspomnienia RDN

Podsumowanie roku w Kościele i regionie

 Radiowe akcje i patronaty w 2014 roku

Klub Dobrze Nastawionych - podsumowania i zaproszenia

Jesienne plany Klubu Dobrze Nastawionych

 Jesteśmy skuteczni - interwencje dziennikarzy RDN

W numerze znajdziecie m.in.:

FOT.

FO

T. K

S. M

AC

IEJ G

ÓR

AK

FOT.

FO

T. G

RZ

EGO

RZ

GO

LEC

Drodzy Słuchacze naszego diecezjalnego radia RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz!Szanowni Czytelnicy czasopisma „Na Fali”!

Część ekipy RDN Małopolska 

Część ekipy RDN Nowy Sącz

transmisje koncertów setki programów z terenu

SETKI GODZIN MODLITW ZE SŁUCHACZAMI

ponad 400 patronatów RADIOWYCH

40 godzin transmisji żużlowych

ponad 2 000 odwiedzających Radio

ponad 50 transmisji uroczystości kościelnych

ponad 70 godzin transmisji z PPT na Jasną Górętysiące informacji z regionu, kraju i świata

100 transmisji peregrynacyjnych

prawie 500 osób na radiowych pielgrzymkach1748 zamówień w Koncercie Życzeń

Rok 2014 w Radiu RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz:

egzemplarz bezpłatny

Page 2: Na fali 02 2015

W ubiegłym roku radio RDN Małopolska – rozgło-śnia diecezji tarnowskiej uroczyście odchodziła 20-lecie powstania. Niektórzy pamiętają, jakby to było wczoraj, kiedy została wyemito-wana pierwsza audycja. A było to 24 grudnia 1993 roku. Stację powołał do życia ówczesny biskup tarnowski Józef Życiński. W niedzielę, 5 stycznia 2014 roku w Hotelu Tarno-via Radio świętowało swój jubileusz. 

Zanim jednak rozpoczęło się świętowanie w hotelu, byli i obecni pracownicy, księża dyrektorzy oraz słuchacze i zaproszeni goście zgroma-dzili się na Mszy św. w kościele św. Maksymiliana w Tarno-wie. Modlitwie przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż.

- Najważniejszą funkcją mediów katolickich jest i pozo-stanie ich funkcja ewangeliza-cyjna – mówił w homilii biskup ordynariusz. Podkreślił, że współcześnie bardzo potrzeba, aby media katolickie przyczy-niały się do pogłębiania wiary u odbiorców, by podnosiły ich wiedzę religijną, a także niejednokrotnie obalały mity, jakie są fabrykowane wokół życia wspólnoty Kościoła. 

Bp Andrzej Jeż podziękował radiowcom za ich pracę. Życzył im, by tworzyli medium, które będzie odważnym świadkiem Chrystusa.  - Żywię głęboką nadzieję, że nasza diecezjal-na rozgłośnia – ta największa ambona tarnowskiego Kościoła – będzie nadal wiernie służyła

dziełu ewangelizacji; że będzie skutecznym środkiem przekazy-wania prawdy objawionej przez Boga, prawdy absolutnej o Bogu i o człowieku – dodał biskup.

Mszę św. koncelebrowa-li m.in. byli i obecni księża dyrektorzy rozgłośni.

- Zarówno u początku radia, jak i teraz, cel był jeden: aby radio miało słuchaczy, do których trafimy z dobrym słowem, dobrą muzyką i dobry-mi wiadomościami – mówił ks. Jacek Miszczak, dyrektor RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz. – Nasz program kierujemy do katolików i nie tylko. Katolik nie jest osobą wyobcowaną z tego świata. To człowiek, który interesuje się polityką, sportem, słucha dobrej muzyki. O tym mówi radio. Katolik to też osoba, która się modli. Od początku na naszej antenie jest obecna modlitwa różańcowa oraz transmisje Mszy św. – podkreślił ks. Miszczak.

Pierwszymi dyrektora-mi byli: ks. Ryszard Piasec-ki, ks. Józef Kloch, oraz ks. Michał Drożdż, który obec-nie jest przewodniczącym rady programowej. W przy-padku rzecznika Konferencji Episkopatu Polski radio stało się przyczynkiem do pełnionej przez niego funkcji. – Gdyby nie praca w radiu, nie byłbym dziś rzecznikiem KEP – mówił ks. Józef Kloch podczas jubile-uszowego spotkania. 

Życzenia dalszego rozwo-ju rozgłośni składali dyrekcji i ludziom radia m.in. samorzą-dowcy z Małopolski i Podkar-pacia oraz księża dyrektorzy z różnych rozgłośni katolic-kich. Roman Ciepiela, wtedy wicemarszałek wojewódz-twa małopolskiego, obecnie Prezydent Tarnowa, życzył stacji, aby rozszerzyła zasięg także na Kraków. Starosta tarnowski Roman Łucarz wraz z życzeniami przekazał z okazji

20-lecia RDN wyróżnienie honorowe Powiatu Tarnow-skiego – Grosz Tarnowski.

Przez 20 lat z radiem było związanych ponad stu pracow-ników i współpracowników. Niektórzy z nich przyjecha-li na obchody jubileuszu, by podczas uroczystego spotkania wspominać swoją „przygodę” z mikrofonem. Dziś w zespole jest sześć osób, które pamiętają początki.

- Radio jest moim całym życiem – mówi Jerzy Olszów-ka, który pracuje w RDN od samego początku. Jak wspomi-na, po ogłoszeniu w gazecie na pierwsze przesłuchania przy-szło ok. 150 osób. – Wymaga-na była recytacja wiersza, do przeczytania dano nam frag-menty opowiadań. Ostatecznie wybrano grupę ok. trzydziestu osób. Wówczas nikt jeszcze nie wiedział, co konkretnie będzie robił w radiu  – opowiada prezenter.

„Musimy pokazać, że kato-lickie nie znaczy nudne” – tak o roli mediów katolickich w Polsce mówili przedstawi-ciele rozgłośni diecezjalnych podczas Jubileuszu RDN Mało-polska. Na 20-lecie rozgłośni diecezji tarnowskiej przybyli przedstawiciele Forum Nieza-leżnych Rozgłośni Katolickich w Polsce. – Tworzenie takiego radia jak R DN Małopolska jest znacznie trudniejsze niż rozgłośni typowo komercyjnej – zauważył ks.Tomasz Olszew-ski, przewodniczący Forum oraz dyrektor Radia Nadzieja w Łomży.

- To była zdecydowanie dobra dwudziestka; życzymy sobie i wam kolejnej – mówili goście uroczystej gali.

- Z okazji jubileuszu specjal-ne podziękowania kierujemy ku wszystkim reklamodaw-com, a także osobom oraz instytucjom wspierającym Radio finansowo. Bez Was nie byłoby naszego Radia, dzięki Wam cały czas się rozwijamy, czerpiemy od Was optymizm i wiedzę, przez co stajemy się coraz lepsi – również w dzie-dzinie reklamy i marketingu – mówił Paweł Jucha, dyrektor Biura Reklamy.

Co przyniesie kolejny rok? Mamy nadzieję, że wiele wspaniałych rzeczy: pozytyw-nych wydarzeń, pożytecznych i potrzebnych akcji, imprez kulturalnych oraz jeszcze więcej Słuchaczy. Radio to nasze wspólne dobro. Jeśli będziemy budować je razem, to z pewnością czekają nas kolejne piękne jubileusze.

Ewa Biedroń

DYREKTORZY RADIA: ks. Jacek Miszczak, ks. Krzysztof Orzeł, ks. Maciej GórakREDAKTOR NACZELNY: Lucyna Ruchała KOORDYNATOR PROJEKTU: Bartosz Chmielnik

Nakład: 30 000 egzemplarzy

Kolportaż: dekanaty diecezji

tarnowskiejOpracowanie 

graficzne: Łukasz Tumidajski

Druk: Media

Regionalne Tarnobrzeg

miesięcznik bezpłatnyADRES REDAKCJI: RDN Małopolska, ul. Bema 14, 33-100 Tarnów www.rdn.pl tel. 14-627-50-50RDN Nowy Sącz, Plac Kolegiacki 4, 33-300 Nowy Sączwww.rdn.pl tel. 18-449-06-00

ZESPÓŁ REDAKCYJNY: RDN Małopolska: Grzegorz Golec, Ewa Biedroń, Magdalena Iwaniec, Paweł Michalczyk, Anna Zboch, Rafał Urbaś, Łukasz Wrona, Katarzyna Daniel, ks. Jacek Miszczak, ks. Krzysztof Orzeł, Bartosz Chmielnik, Ewa Lasota, Mariusz KuśRDN Nowy Sącz: Krzysztof Niedzielan, Krystyna Pasek, Andrzej Zarych, Marta Tyka, ks. Maciej Górak, Alicja StolarczykREKLAMA: Paweł Jucha, Monika Boryczko, Aneta Buczek, Grzegorz Osucha, Mariusz Starzyk, Marcin Klimczak

80 do setki – czyli 20 lat radia RDN

Działo się coś ważnego?

Byliśmy tam!Nieważne czy bliski czy dale-ki, wiejski czy miejski, po prostu REGION JEST NASZ! Kiedy coś działo się w regio-nie, nie mogło tam zabrak-nąć mikrofonu RDN. Poniżej przypomnienie w wielkim skrócie najistotniejszych zdaniem reporterów RDN wydarzeń 2014 roku.

Tarnów i okolice, Katarzyna Daniel

W styczniu tarnowscy kupcy wrócili na wyremontowany burek. Tam powróciła też kata-ryniarza przygrywa znów handla-rzom i klientom, dzięki specjalnej pozytywce reagującej na ruch.

Powodów do radości na początku roku nie miał Ryszard Ścigała, były prezydent Tarnowa, któremu sąd przedłużył areszt w związku z aferą łapówkarską. Na wolność wyszedł pod koniec marca. W listopadzie zasilił grono tarnowskich radnych.

W 2014 roku w Tarnowie powstała pierwsza w historii miasta komisja śledcza, która badała miejskie inwestycje powyżej miliona złotych. Jej pierwszym zadaniem było wyja-śnienie nieprawidłowości przy remoncie ulicy Krakowskiej.

W Maju mieszkańcy regio-nu musieli się zmierzyć z powo-dzią. W wyniku ulewnych deszczy w regionie najbardziej cierpiały Pleśna i Tuchów.

Pod koniec października los uśmiechnął się do kierowców. Po kilku latach opóźnienia otwarto odcinek autostrady z Tarnowa do Dębicy oraz południowo-wschodnią część obwodnicy Wojnicza.

Koniec roku to wybory samorządowe. Roman Ciepie-la, były wicemarszałek woje-wództwa, okazał się jednym z głównych wygranych – został prezydentem Tarnowa.

Nowy Sącz, Krystyna Pasek

W ubiegłym roku całą branżę wędliniarską posta-wiła na nogi wiadomość, że przepisy unijne uniemożliwią im wędzenie mięsa natural-ną metodą. Na naszej antenie gościli eksperci i przedsiębiorcy z Nowego Sącza, którzy w kolej-nych miesiącach zrzeszali się, by protestować m.in. przed Sejmem. Pomagaliśmy w nagła-śnianiu tych informacji.

Jako pierwsi poinformowali-śmy o krytycznym stanie lewego wału na Dunajcu. Region był w maju nękany przez obfite ulewy. Sytuacja była poważ-na, bo zniszczenie wału było jednoznaczne z zatopieniem kilku sądeckich osiedli i tere-nów gminy Chełmiec.

Dokończenie na str. 16

2 miesięcznik bezpłatny | nr 1 (13) luty 2015

Page 3: Na fali 02 2015

Do historycznego wyda-rzenia, jakim była kano-nizacja dwóch papieży – w tym Polaka, Radio przygotowywało się przez wiele miesięcy. Spotkania, rozmowy, narady, burze mózgów, wiele zapisanych stron z roboczymi scenariu-szami audycji poświęconych kanonizacji – tak w tele-graficznym skrócie można określić sposób pracy naszego zespołu, który z całą pewnością czuł rangę wydarzenia.

Dzięki temu radio RDN nie tylko było w sercu wydarzeń i miejsc związanych z osobą Jana Pawła II, ale stało się prze-wodnikiem dla wszystkich piel-grzymów – także duchowych – również dzięki specjalnej aplikacji na smartfony i tablety „Małopolska Janowi Pawłowi II”. Informacje o wydarze-niach, imprezach towarzyszą-cych, miejscach noclegowych, restauracjach, mapy dojazdu do miejsc uroczystości – to wszystko i wiele więcej można było znaleźć w naszej autor-skiej aplikacji. Reporterzy RDN przez kilka dni znajdowali się w miejscach najbardziej zwią-zanych z osobą Papieża Polaka, takich jak: Kraków i krakowskie Łagiewniki, Kalwaria Zebrzy-dowska, Zakopane czy Wado-wice, ale również Rzym. Poni-żej kilka wspomnień naszych wysłanników, którzy przyczynili się do tego, aby jak najdonioślej, najpiękniej i po prostu najlepiej podkreślić rangę tego historycz-nego wydarzenia.

Katarzyna Daniel, Kraków

W tych szczególnych dniach o Krakowie mówiono jak o drugim Rzymie. Tu wiele zakątków miasta jest związa-nych z jego postacią. Poczynając od krakowskiego Seminarium Duchownego, poprzez Katedrę na Wawelu, po Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, którego powstania był inicjatorem. Czas pozostały do kanonizacji Jana Pawła II i Jana XXIII odliczał specjalny zegar ustawiony przy Pałacu Arcybiskupów Krakow-skich przy Franciszkańskiej 3. To miejsce bardzo ważne dla krakowian. To tam spotykali się z Janem Pawłem II podczas jego pielgrzymek do Polski, kiedy pozdrawiał ich ze słynnego papieskiego okna.

Centrum samych już wyda-rzeń kanonizacyjnych w Krako-wie były Łagiewniki i Sanktu-arium Bożego Miłosierdzia. Na ołtarzu polowym odbyła się uroczysta Msza święta oraz transmisja uroczystości z Rzymu. Na błoniach przed Sanktuarium zgromadziły się

tysiące wiernych z Polski i świa-ta. Wśród nich także Ci, którzy osobiście znali Karola Wojty-łę, kiedy mieszkał i pracował w Krakowie; był ich katechetą, przygotowywał do I Komunii Świętej, udzielał sakramentu bierzmowania i ślubu. Kiedy Jana Pawła II i Jana XXIII ogłoszono świętymi, wszyst-kich ogarnęła ogromna radość i wzruszenie. Po zakończeniu wierni wciąż trwali na modli-twie, dziękując za dar kanoniza-cji i za świętego Papieża Polaka, o którym mówili „To nasz święty i nasz Karol”.

Krystyna Pasek, Kalwaria Zebrzydowska

To były trzy dni podczas których nie rozstawałam się z mikrofonem i słuchawkami. Miałam do dyspozycji średnio trzy godziny snu w ciągu doby i na osłodę losu – litry kawy. To kulisy pracy reporterskiej podczas szukania papieskich śladów w Kalwarii Zebrzy-dowskiej, Zakopanem i Wado-wicach. Kanonizacja Jana Pawła II i dwa dni poprzedzające to niezwykłe wydarzenie były czasem intensywnym, ale wartym przeżycia. Dały obraz tego, co jeden człowiek potrafił pozostawić w sercach tak wielu ludzi. Mieszkańcy Małopolski, którzy znali Papieża, byli prze-konani, że kanonizacja, choć ważna, potwierdziła jedynie to, co oni wiedzieli już od dawna.

Reporterską podróż przez Małopolskę rozpoczęłam od Kalwarii Zebrzydowskiej – miejsca pielgrzymek Karola Wojtyły – księdza, biskupa, kardynała i w końcu papieża. Tu oddychał kultem maryjnym, żartował z bernardynami. Tu zostawił w drodze do Rzymu przyjaciół, z którymi korespon-dował do końca życia. Wszędzie można było natknąć się na jego ślady. Wręcz czuło się jego obec-ność. Odwiedziny zaczęłam od klasztoru ojców bernardy-nów, który jest swoistą bramą do kalwaryjskich dróżek. Jan Paweł II był tam w 2002 roku, by przewodniczyć Mszy świę-tej przed obliczem Matki Bożej Kalwaryjskiej. Ta Msza okazała się być jego ostatnią odprawio-ną w Polsce. Papież był wtedy

bardzo słaby, a mimo to bił od niego pokój. –Widzieliśmy ten dyskomfort człowieka umęczo-nego podróżą i ceremoniami. A jednocześnie gdy się pode-szło do niego bliżej i poprosiło o błogosławieństwo z jego oczu biła głębia pokoju. Trudno to nazwać słowami, ale po takim spotkaniu człowiek czuł się napełniony tym pokojem – opowiadał o. Gracjan Kubica. Kustosz kalwaryjskiego sanktu-arium podkreślał także, że Jan Paweł II był bacznym obserwa-torem ludzkich charakterów. Jednocześnie cechowały go otwartość i życzliwość. Niemal wszyscy moi rozmówcy wspo-minali jego poczucie humoru. W Kalwarii Zebrzydowskiej wciąż mówi się o Janie Pawle II „Nasz Papież”. Prawo do tego nazewnictwa rości sobie też skromny szewc ze Stanisła-wia Dolnego. „Święty w moich butach chodził „- powiedział mi z dumą, gdy w końcu doszło do naszego spotkania. To była jedna z najbardziej wzruszają-cych rozmów w historii mojej pracy. A mogła mnie ominąć. Odnalezienie tego właściwe-go szewca w miejscowości, w której co drugi mieszka-

niec trudni się tym fachem, nie było proste. W dodatku papieski szewc nosi nazwisko dość powszechne w tamtych stronach. Po kilku nieudanych próbach zapukałam w końcu do właściwych drzwi. Stanisław Żmija opowiedział mi więc jak to 33 lata temu postanowił speł-nić marzenie papieża. Usłyszał, że Jan Paweł II jako młodzieniec chciał mieć skórzane buty, ale ze względu na sytuację materialną poprzestawał na tzw. drewnia-kach. Szewc z jego rodzinnych stron postanowił więc wyko-nać papieżowi buty zgodnie z przedwojennym kanonem mody. – To takie buty, które on cały czas wspominał, że je chciał mieć jako młody chłopiec. Wszy-scy jego koledzy chodzili w tych skórzanych, wsuwanych butach po kostkę, a on w drewniakach - opowiadał pan Stanisław. – Ojciec Święty mówił: „Te buty tak mi się podobały…Ale nie chciałem prosić taty, bo przed wojną było ze wszystkim krucho. Chodziłem w najtańszych drew-niakach, a o tych butach to tylko sobie myślałem, że kiedyś takie będę miał.”

Potem okazało się, że buty, które w zamyśle autora miały być pamiątką z Polski, były stałym elementem gardero-by Jana Pawła II. Papież lubił w nich spacerować m.in. po słynnych Ogrodach Watykań-skich.

Drugi dzień tropienia śladów papieża po Małopolsce zapro-wadził mnie do słynnej Jaszczu-rówki w Zakopanem. Siostry do dziś mają tam „papieski” pokój urządzony zupełnie tak, jakby ciągle czekał na lokatora. Z całym reporterskim sprzętem: laptopem, słuchawkami, mikro-fonem usadziły mnie przy biur-ku Jana Pawła II i pozwoliły mi montować dźwięk w miejscu, które inni uznaliby pewnie za pomieszczenie muzealne. Już wtedy zrozumiałam, dlacze-go Karol Wojtyła pokochał to miejsce.

Ostatni dzień reporterskiej pracy należał do Wadowic – miejsca, gdzie urodził się św. Jan Paweł II. Tej atmosfery do końca nie da się opisać. Liczyłam na to, że przy pomocy mikrofonu przekażę słuchaczom choć część tego,

co widziałam i słyszałam w rodzinnym mieście Karola Wojtyły. Niektórzy Wadowice uznali za ważniejsze niż Rzym. – To tutaj wszystko się zaczęło – przytaczali słowa Ojca Świę-tego moi rozmówcy. Przyje-chały pielgrzymki Włochów, Czechów, Słowaków czy Rosjan. Na twarzach pojawiały się na przemian uśmiechy i łzy. Symbolem tego, że kanonizacja Jana Pawła II ma coś zmienić i zachęcić do wprowadzania w życie słów Papieża był start ultramaratończyka Andrzeja Urbaniaka. Gdy rozpoczęły się uroczystości, a oczy wszystkich zebranych były skierowane na telebimy, on rozpoczął bieg na 1600 kilometrów. Jego celem był Rzym.

Ewa Biedroń, RzymNa Placu św. Piotra ludzie

sami podchodzili do nas – reporterów RDN i opowiadali nam o łaskach otrzymanych za wstawiennictwem Jana Pawła II i o trudzie swojego pielgrzymo-wania. Wzruszające były świa-dectwa wyproszonego zdrowia i życia bliskich czy narodzin dzieci. Będąc w Rzymie, wiele rzeczy miało prawo się nie udać. Dosłownie cudem przeprowa-dziliśmy transmisję z kościoła św. Agnieszki, gdzie zorgani-zowano nocne czuwanie Pola-ków. Było mnóstwo problemów, m.in. technicznych, ale finalnie się udało. Kiedy wszystko mieli-śmy przygotowane do trans-misji, organizatorzy zmienili w ostatniej chwili miejsce Mszy św., bo było tak dużo ludzi. Zamiast w kościele została ona odprawiona przed świątynią. Dzięki pomocy dwóch kapła-nów z naszej diecezji, którzy są w Rzymie – ks. Łukasza Kostrze-wy i ks. Piotra Bajora, mogliśmy rozmawiać ze świadkami świę-tości Jana Pawła II – kardyna-łami, biskupami i uzdrowioną Floribeth Mora Diaz.

Pod górkę mieliśmy też z powrotem, bo nasz samochód uległ awarii. I w tym miejscu chciałabym kolejny raz podzię-kować Parafii św. Maksymiliana w Tarnowie za to, że mogłam wrócić autokarem z ich grupą pielgrzymkową. Moi koledzy dziennikarze zostali dłużej w Rzymie, ponieważ nadal czekali na naprawę samocho-du. Dla mnie liczył się każdy dzień, bo za kilka dni miała odbyć się Pierwsza Komunia Święta mojej córeczki. Były chwile niepewności, ale dobre owoce tej wyprawy przewyż-szyły wszelkie niewygody.

Grzegorz Golec, RzymJeszcze dziesięć minut przed

Mszą Kanonizacyjną razem z Ewą Biedroń staliśmy przed wejściem do sektora na plac Świętego Piotra, nie wierząc w to, że uda nam się tam dostać. Jednak w pewnym momencie zostaliśmy skierowani do drzwi wejściowych ze schodami. Tymi schodami, ku naszemu ogrom-nemu zaskoczeniu, udało się wejść na kolumnadę i mieliśmy widok na cały plac Świętego Piotra. W wyniku wspomnianej już przez Ewę Biedroń awarii samochodu transmisyjnego nasz pobyt w Rzymie prze-dłużył się o cztery dni. Ale, jak mówią – nie ma tego złego… W tym czasie z Łukaszem Wroną (reporterem z Brzeska) zwiedzaliśmy Wieczne Miasto i podziwialiśmy zabytki. Do Polski wróciliśmy samolotem, po dziewięciu dniach spędzo-nych na ziemi włoskiej.

Kanonizacja – świętość w eterze

Ekipa RDN w Rzymie

Ewa Biedroń na Placu Św. Piotra 

Przygotowania do kanonizacji w Krakowie

3miesięcznik bezpłatny | nr 1 (13) luty 2015

Page 4: Na fali 02 2015

r e k l a m a

RDN MAŁOPOLSKA

Remonty wiaduktów, otwarcie autostrady czy zamieszanie w tarnowskiej radzie miasta – 2014 rok w Tarnowie i regionie był bogaty w ciekawe, a czasem nawet szokujące wydarze-nia, o których informowa-liśmy na bieżąco na 103,6 FM. Wśród informacji poli-tycznych, społecznych czy kulturalnych nie zabrakło także tych, które tworzymy dzięki naszym słuchaczom. Mowa o tzw. „interwen-cjach”,  czyli problemach, o których informują nas mieszkańcy regionu. 

„Cudowne”  urządzenia  do wyrzucenia. I to właśnie „dzię-ki” nim Radio RDN Małopolska jako pierwsze w Tarnowie poin-formowało o firmie Mat-Medic z Poznania, która sprzedawała seniorom z regionu biostymu-latory. Mieszkańcy otrzymywali zaproszenia na darmowe bada-nia. Najpierw jednak musieli wziąć udział w pokazie, który miał zareklamować „cudowne” urządzenie, które leczy z wszel-kich chorób. I wielu seniorów skusiło się na jego zakup. Wiele osób na ten cel zaciągnęło kredy-ty na kilka tysięcy złotych. Urzą-dzenia reklamowane jako sprzęt medyczny szybko okazały się jednak bezużytecznym bublem. Sprawą zajęli się tarnowscy rzecznicy konsumentów oraz prokuratura. Również do redak-cji RDN trafiali kolejni pokrzyw-dzeni przez firmę z Poznania. Zapadł też pierwszy wyrok w sprawie na korzyść mieszkańca regionu.  Sąd orzekł, że mężczy-zna został wprowadzony w błąd. Umowę kupna unieważniono, a firma miała zwrócić klientowi pieniądze za zakupiony biosty-mulator.

Nadprogramowe kilo(metry). W 2014 roku informowaliśmy także o problemach tarnowian mieszkających przy ul. Spytki z Melsztyna. Od czasu zamknię-cia wiaduktu kolejowego na ul.

Wita Stwosza zostali odcięci od centrum miasta. Żeby dojść do pracy czy szkoły musieli nadra-biać dodatkowe kilka kilome-trów. – Nikt nie zadbał o to, by zapewnić nam łatwiejsze dojście do miasta – mówili mieszkańcy, którzy zgłosili się z tym proble-mem do redakcji RDN. Podczas spotkania z tarnowskimi radny-mi mieszkańcy oraz działkow-cy zgłaszali swoje propozycje, m.in. uruchomienia przejścia podziemnego na dworcu, albo stworzenia przejścia przez tory. Jednak na pierwsze z nich nie zgodził się inwestor, a PKP nie zezwala na chodzenie po torach. Po interwencji naszego reportera, Tarnowski Organizator Komu-nalny wydłużył jednak linię auto-busową numer 6 i 206 do pętli w okolicach ulicy Droga do Huty. Dzięki temu mieszkańcy ul. Spyt-ki z Melsztyna zyskali łatwiejszy dostęp do Centrum. Uruchomio-no też specjalny transport dla dzieci, by łatwiej i bezpieczniej mogły dotrzeć do szkoły.

„Śmierdzący”  problem.  Reporterzy Radia RDN Mało-polska w minionym roku zajęli się także sprawą, która spędza-ła sen z powiek mieszkańcom bloku przy ulicy Reymonta 31a w Tarnowie. W rok po śmierci sąsiada z jednego z mieszkań, w którym zmarł, wciąż unosił się fetor. Zwłoki leżały w nim kilkanaście dni. Przez około pół roku dezynfekcje wykonywał Zakład Dezynfekcji, Dezyn-sekcji i Deratyzacji, a finanso-wała je spółdzielnia.  Mimo to mieszkańcy bloku wciąż czuli przykry zapach. Okazało się, że w walce z fetorem pomoże tylko gruntowny remont. Spółdzielnia jednak nie chce się tym zająć, ponieważ nie jest właścicielem mieszkania. Sprawa toczy się w sądzie, który ma ustalić kto przejmie spadek po zmarłym, w tym także mieszkanie. Po

interwencji dziennikarki RDN Sanepid postanowił jeszcze raz sprawdzić sytuację w bloku. – Nie pójdziemy do mieszkania w celu posprzątania go czy wyre-montowania. Chcemy stwierdzić, czy jest to faktyczne zagrożenie, czy tylko uciążliwość. Wtedy wydamy decyzję administracyj-ną, skoro nasze sugestie do tej pory nie zobowiązały Spółdzielni do zajęcia się tą sprawą – mówiła Danuta Litwin-Żywiec z sane-pidu. Do sprawy z pewnością będziemy jeszcze wracać.

Problemy duże i małe. Każda sprawa zgłoszona przez słucha-cza jest dla nas ważna. Dlatego nasi reporterzy w minionym roku ruszyli nawet na poszu-kiwania… zaginionego bocia-na. Do radia RDN Małopolska w październiku 2014 roku dotarło nietypowe zgłoszenie. W Niecieczy zadomowił się niecodzienny lokator – bocian, który nie opuścił naszego kraju przed jesienno-zimowymi mrozami. Przez kilkanaście dni trwały intensywne poszukiwa-nia ptaka, ponieważ ten coraz rzadziej pokazywał się tamtej-szym mieszkańcom, którzy obawiali się o jego los..

Pomogliśmy też miłośnikom piłki nożnej… w nieco mniej-szym wydaniu J. Na prośbę naszej słuchaczki sprawdzali-śmy, dlaczego przez dwa lata nie działały piłkarzyki w Parku Strzeleckim w Tarnowie. Chodzi o stół z figurkami zawodników, który przez uszkodzenia nie nadawał się do gry. Jak udało nam się ustalić, Urząd Miasta obiecał rozwiązać problem i zamontować nowe figurki.

Rok 2015 niesie kolejne wyzwania. Czekamy na zgło-szenia od słuchaczy. Można je nadsyłać mailowo na adres [email protected] lub zadzwonić pod nr (14) 627-50-50.

Katarzyna Daniel

RDN NOWY SĄCZ

Zdarza się, że ktoś straci kilkanaście tysięcy złotych, albo że gdzieś jest niebez-pieczna dziura w chodniku. Próba rozwiązywania takich problemów to niemalże codzienność reporterów radia RDN Nowy Sącz. Takie interwencje można by podzielić na drobne o bardziej lokalnym zasięgu jak i większe, którymi zainteresowały się później ogólnopolskie media, takie jak Polsat czy TTV. Zacznij-my jednak od tych drob-nych, ale równie ważnych i koniecznych.

Obwodnica i kłopoty z komu-nikacją.  Jedna z interwencji była związana z budową nowej ulicy w Nowym Sączu – tak zwanej „Obwodnicy Północ-nej”. – Nie mam jak się dostać na działkę po drugiej stronie rzeki, a dzieci stamtąd nie będą mieć którędy chodzić do szkoły – z takim problemem zgłosiła się do nas mieszkanka osiedla Przetakówka. Problem okazał się bardzo uciążliwy, bo następ-ny most jest dopiero kilometr dalej, a droga do niego wiedzie przez ruchliwą ulicę, przy której brakuje chodnika. Temat braku-jącej kładki podjęły kolejne sądeckie media, sprawa nabrała rozgłosu i po kilku miesiącach mieszkańcy osiedli Przetaków-ka i Zabełcze znów mogli przy-chodzić do siebie pieszo.

Niebezpieczne  ciemności. Pozornie błahy, a w istocie bardzo ważny kłopot zgłosił do nas mieszkaniec osiedla Barskie, gdzie na pewien czas przestały działać światła przy jednej z ulic. Było to o tyle istotne, że przez tę ulicę przechodziły często dzieci do szkoły, a brak światła ogra-niczał kierowcom widoczność,

zwłaszcza w godzinach wieczor-nych. Dlatego powiadomiłem o tym niezwłocznie Grzegorza Mirka – dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i w ciągu kilku dni uczniowie między innymi Szkoły Podstawowej nr 18 znów mogli bezpiecznie przekraczać jednię.

Wirtualne okna za realne pieniądze. Takich interwencji jak powyższe było w ostatnim roku wiele, ale nie były one tak niebezpieczne i angażujące czas jak sprawa Jerzego O. Dzięki odwadze dwóch pań: Urszuli Bieryt i Marii Bołoz udało nam się ostrzec wiele osób przed przedsiębiorcą z Korzennej. Sprawa wygląda następująco: Jerzy O. oferował – i jak się zupeł-nie niedawno dowiedziałem – wciąż oferuje okna. Za każdym razem jego pracownicy lub on osobiście mówią o promocyjnej cenie i rabatach, jeśli tylko ktoś zdecyduje się wpłacić pieniądze na konto jego firmy. Dotyczyło to zarówno osób prywatnych jak i całych firm. Biznesmen wygrywał w ten sposób prze-targi na różne inwestycje, bo, jak łatwo się domyślić, zawsze miał najbardziej atrakcyjną cenę – a to przecież jest najważniejszy warunek sukcesu. Urszula Bieryt i Maria Bołoz straciły w ten sposób łącznie około 20 tysię-cy złotych. Udałem się wobec tego do prokuratury w Nowym Sączu, żeby spytać o inne „ofiary” działalności Jerzego O. Okazało się, że nie tylko w Prokuraturze Rejonowej, ale i w Sądzie Okrę-gowym są akta, z których wyni-ka, że pretensje do Jerzego O. ma co najmniej 130 osób. Wszystkie miały podobny problem. Właści-ciel firmy Olbud albo JK Budow-nictwo wziął od nich pieniądze, jednak nie dostarczył im towaru. W jednym z przypadków toczyła się sprawa o zapłatę ponad 70 tysięcy złotych na rzecz jedne-

go z zamawiających wykonanie okien w tej firmie. Sąd Okręgo-wy zasądził taką kwotę – to jest istotne – w kwietniu 2014 roku, i do dzisiaj można powiedzieć, że wyrok jest nieprawomocny w związku z tym, że toczy się postępowanie odwoławcze, gdzie pozwany, który w Sądzie Okręgowym sprawę przegrał, zaskarża kolejne orzeczenia Sądu. Cały więc czas toczy się postępowanie międzyinstan-cyjne. Takie zaś postępowanie może trwać w nieskończoność. W tym czasie Jerzy O. pozostaje na wolności i, albo unika dłużni-ków, albo oddaje im szczątkowe w porównaniu do długu kwoty. W dodatku przedsiębiorca dalej prowadzi swoją działalność, z tym że już nie na Sądecczyź-nie i pod zmienioną nazwą firmy. – Firma Amaro działa na terenie powiatów: wielickiego, bocheńskiego i krakowskiego – powiedział jeden z jego byłych pracowników, który nie chciał ujawniać swoich personaliów. Udało mi się dodzwonić do podejrzanego biznesmena, ale nie miał ochoty tłumaczyć się ze swoich problemów. Stąd nie wiem, czy Jerzy O. jest na przykład bankrutem, który stracił panowanie nad swoją działalnością, czy od początku jego działalność skupiała się na oszukiwaniu klientów i ofero-waniu im „wirtualnych” okien. W przypadku tej interwencji rola radia RDN Nowy Sącz polegała na ostrzeżeniu potencjalnych klientów przed podejrzanym biznesmenem.

Masz sprawę? Daj znać!. Jeże-li macie mniejsze lub większe problemy, podobne do tych wyżej wymienionych lub zupełnie inne, ale nie radzicie sobie z nimi, to proszę Was o kontakt z naszym radiem. Obiecuję przyjrzeć się każdej sprawie i rzetelnie podejść do tematu. Oczywiście nie musicie ujawniać swoich personaliów, a mnie obowiązuje tajemnica dziennikarska. Piszcie na adres: [email protected]

Jakub Węgrzyn

Dziennikarskie interwencje w 2014 roku- czyli jak razem tworzymy lepszą rzeczywistość

4 miesięcznik bezpłatny | nr 1 (13) luty 2015

Page 5: Na fali 02 2015

r e k l a m a

Audycje na żywo, wywiady, relacje i nie mniej ważne – mimo że to radio –

zdjęcia. Nie od razu było nam dane wczuć się w festiwalową atmosferę. Pierwszy program „wzięliśmy” z marszu. Audycja szefa stacji księdza Jacka Misz-czaka „W dżinsach i koloratce” popłynęła na falach 103,6, 101,2 i 88,3 FM z opolskiego rynku. To był czwartkowy wieczór. Wielu dziennikarzy i artystów, popijając przy sąsiednich stoli-kach mrożoną herbatę i mine-ralną (oczywiście niegazowa-ną, bo to trendy), planowało piątkowe występy i programy. A my, głodni tematów patrio-tycznych i muzycznych, ledwie pojawiliśmy się w Opolu, a już nadawaliśmy program na żywo. Patriotycznych, bo 51. KFPP w Opolu opowiadał także o jubileuszu 25-lecia wolnych wyborów. Niedzielna gala zaty-

tułowana „Wolność – kocham i rozumiem” skupiła w opol-skim amfiteatrze gwiazdy świe-cące najjaśniejszym blaskiem, dość wymienić Alicję Majew-ską, Michała Bajora, Marylę Rodowicz, Krystynę Jandę, Stana Borysa, Edytę Geppert czy Zbigniewa Wodeckiego. Nie zabrakło przedstawicieli młodszej muzycznej generacji. Zaśpiewali: LemON , Kamil Bednarek i Renata Przemyk.

Opole przez 3 dni rozbrzmiewało najpiękniejszą – bo polską – muzyką. I tu uważny czytelnik doszuka się niezwykłej symbiozy radia RDN ze stolicą polskiej piosenki. „Polski czwar-tek” jest świetnym, choć bynaj-mniej nie jedynym, przykładem ukochania przez rozgłośnię diecezji tarnowskiej piosenek śpiewanych w ojczystym języku. Oklaskując wielkie osobowo-ści opolskiej sceny muzycznej moglibyśmy trzymać w rękach

kajecik i zerkać na nazwiska artystów, którzy zaśpiewali w radiowym plebiscycie Graj-my swoje. Pokazowa synergia. Idąc dalej tym tropem dotrze-my do programu „Piosenki na życzenie”. Tak, to właśnie o polskie piosenki najczęściej pytają słuchacze.

Samym festiwalem zain-teresował się co drugi Polak. Koncerty 51. Krajowego Festi-walu Piosenki Polskiej Opole 2014 oglądało przez przynaj-mniej 1 minutę ponad 18 milio-nów widzów.

„Ja to mam szczęście...” – śpiewałam, wtórując na cały głos Maryli Rodowicz. Mam szczęście, bo mogłam obejrzeć koncerty na żywo. Mogłam siedzieć w opolskim amfiteatrze do późnych godzin nocnych, a następnego dnia udawać, że nie widzę zdziwionych spojrzeń panów zajmujących się ochroną tego szacownego obiektu. Bo my

z samego rana wracaliśmy na skąpany w słońcu plac i szyko-waliśmy się do nadawania programu na żywo. Ten kończył się o 13.00. Inne redakcje powoli budziły się wtedy do życia i rela-cjonowania kolejnego festiwalo-wego dnia :)

Ja to mam szczęście, Że w tym momencie Żyć mi przyszło W kraju nad Wisłą. Ja to mam szczęście…

Tę piosenkę nucił ze łzami w oczach cały opolski amfite-atr. I pewnie wielu telewidzów. A wzruszenie towarzyszyło też słuchaniu „Jaskółki uwięzio-nej”, „Psalmu stojących w kolej-ce” czy „ Murów”.

Te i wiele innych polskich piosenek usłyszycie w RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz. Wystarczy, że włączycie radio. My postaramy się, żeby-ście Drodzy Słuchacze zostali z nami. Alicja Stolarczyk

Tak właśnie napisała na radiowym profilu na Facebooku słuchaczka. Pani Agnieszka skomentowała w ten sposób naszą pracę na 51. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. A pracy było sporo... 

Ostatnie przygotowania do audycji na żywo 

Już od ponad 3 lat w każdy czwartek o godz. 20.10 na antenie Radia RDN Małopol-ska i RDN Nowy Sącz słuchać możemy „Listy z Mocą – debiuty i nie tylko polskiej muzyki chrześcijańskiej”. 

Czy polska muzyka chrze-ścijańska przeżywa swoistą „wiosnę”? Prawdopodobnie tak! Świadczy o tym właśnie chociażby popularność „Listy z Mocą”, która emitowana jest m.in. w Warszawie, Opolu, Rzeszowie, Łomży, Częstocho-wie, Chicago, Londynie… Co tydzień na „Listę” przychodzą setki a nawet tysiące głosów.

Czy polska muzyka chrześci-jańska ma się dobrze?

Zdecydowanie tak! Świadczy o tym różnorodność stylistycz-na prezentowanych utworów na „Liście”. Usłyszymy tam hip--hop, balladę, gospel, pop oraz mocne, rockowe brzmienia.

Czy polską muzykę czeka świetlana przyszłość?

Tak! W ubiegłym roku „Lista z Mocą” wypromowa-ła 134 nowe polskie piosen-ki. Jeśli młodzi ludzie nadal będą tworzyć w takim tempie i nie zabraknie im entuzja-zmu, piosenka chrześcijańska z pewnością nie zginie.

Dziękuję zespołom i soli-stom za przysyłane do Radia nowe nagrania. Słuchaczom dziękuję za oddane głosy na młodych artystów, a mediom za promocję.

Zapraszam na www.listaz moca.pl JaCo

3 razy TAKdla polskiej muzyki chrześcijańskiej!

„Praca połączona  z przyjemnością– to jest to!”

5miesięcznik bezpłatny | nr 1 (13) luty 2015

Page 6: Na fali 02 2015

r e k l a m a

r e k l a m a

Jeśli mówimy o zako-pywaniu talentów, to możemy mieć na myśli nie tylko walutę z biblij-nej przypowieści, ale rozszerzyć znaczenie wyrazu „talent” na to używane współcześnie. Wiele osób, które mają różnego rodzaju talenty, spotyka się z problemem, jak ich nie zakopać, nie zaprzepaścić, nie zmar-nować. Jak, na przykład mając talent muzyczny, podzielić się nim z szerszą publicznością. 

Co zrobić, żeby inni mogli usłyszeć to, co młody czło-wiek ma do przekazania… I właśnie takim oczekiwa-niom Radio RDN wychodzi naprzeciw! Latem ubiegłe-go roku radiowcy wspólnie z Wydziałem Kultury Urzę-du Miasta Tarnowa oraz Tarnowskim Centrum Kultu-ry zorganizowali I Festiwal Młodej Muzyki „DemoGra-MY!”. Inicjatorami festiwa-lu byli dwaj pracownicy Biura Promocji i Reklamy Radia: Bartosz Chmielnik (czyli moja skromna osoba) i Grzegorz Osucha, natomiast kanwą – audycja Rafała Husz-no „Demogram”. Program ten jest skierowany do zespołów, solistów z regionu Małopol-ski i Podkarpacia, które nie są związane kontraktami wydawniczymi i chcą zapre-zentować swoją twórczość na antenie RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz. To szansa dla młodych wykonawców na zaistnienie w mediach, zain-teresowanie swoja muzyką, i – przede wszystkim – na dobra zabawę. Rafał – prezen-ter RDN Małopolska oraz frontman rockowego zespo-łu Totentanz był dyrektorem artystycznym wydarzenia.

Przygotowania rozpoczę-liśmy wiosną 2014 roku. Po

pierwszych uzgodnieniach z tarnowskimi urzędnikami i ludźmi kultury, rozpoczęliśmy rekrutację zespołów. Ogółem zgłosiło się ok. 20 bandów z subregionu tarnowskiego, a także z Podkarpacia oraz okolic Krakowa. Z tej grupy ostatecznie wyłonione zosta-ło 12 zespołów, które dostały szansę prezentacji swojej twór-czości na profesjonalnej scenie. Impreza odbyła się w cztery czwartki lipca (10, 17, 24,31). Co tydzień prezentowały się trzy zespoły, a w sumie były to: S.T.O.R.M. (Bochnia), Net Force (Tarnów), Incepcja (Tarnów), Fingers (Tarnów), Arkadiusz Obrzut (Kraków), Uwaga na Jeże (Tarnów), Studio Rocka Pawła Mazura (Tarnów), Need More Clouds (Tarnów), antykWariat (Tarnów), SEW (Tarnów), Smashlie (Pustków k. Dębicy), DayBreak (Tarnów).

Trudno jednak byłoby stworzyć takie wydarzenie bez sponsorów. Młodych wyko-nawców wspierali: Operator zalewu Podlesie Dębowe „Kakałko” Martix sp. z o.o., Małopolska Wyższa Szkoła Ekonomiczna w Tarnowie, Ośrodek Szkolenia Kierow-ców „Kramex” oraz Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.

Impreza, jak zresztą można było się spodziewać, okazała się dużym sukcesem. Każdy z koncertów przyciągnął na tarnowski Rynek sporą licz-bę fanów „młodego grania”. Biuro Promocji i Reklamy RDN Małopolska planuje już II edycję Tarnowskiego Festiwalu Młodej Muzyki. Słuchajcie uważnie radia RDN Małopolska na 103,6 FM – już niedługo pojawią się zapowie-dzi i szczegóły. I pomyślcie: może to właśnie w Was drze-mią ukryte talenty muzyczne, którymi warto się podzielić?...

Bartosz Chmielnik

To był naprawdę dobry rok, bogaty w wydarzenia, akcje, imprezy kulturalne, a już sam jego początek był wyjątkowy. Mianowicie, rok 2014 rozpoczęliśmy jubileuszowo, świętując 20-lecie naszej stacji. W hotelu Tarnovia  zebra-li się zaproszeni  goście z całej Polski, a także byli i obecni radiowcy RDN-u. To był niezapo-mniany wieczór – a więcej o tym możecie przeczytać w osobnym artykule.

Miło było świętować, ale równie fajnie i ciekawie jest kreować nowe wydarzenia i zaskakiwać naszych Słucha-czy. I zaraz na drugi dzień po urodzinowym świętowaniu (w Uroczystość Objawienia Pańskiego) udaliśmy się do Nowego Sącza, żeby z tamtej-szymi Słuchaczami i z grupą Pectus kolędować w koście-le Matki Bożej Niepokalanej. To był zdecydowanie udany wieczór, a zdziwienie było ogromne, że mury sądeckiej świątyni pomieściły aż tyle osób!

Ale nie samym świętowa-niem Radio żyje… W ubiegłym roku (jak i w poprzednich latach) zorganizowaliśmy wiele radiowych akcji. Zaprosiliśmy do uczestnictwa całe rodziny, które mogły wspaniale i cieka-wie spędzić czas, zwiedzając kopalnię Srebra w Tarnowskich Górach czy też wziąć udział w naszej radiowej olimpiadzie rodzinnej w Rabce. W Tłusty Czwartek przyłączyliśmy się do akcji „Wyślij pączka do Afry-ki”, z której dochód był prze-znaczony na pomoc ludziom głodującym i potrzebującym w krajach afrykańskich. Odzew słuchaczy był fenomenalny: jedni z zapamiętaniem smażyli naprawdę hurtowe ilości pącz-ków, drudzy zaś z przyjemno-ścią je kupowali - zarówno w siedzibie RDN Małopolska jak i RDN Nowy Sącz. Tak było na początku roku, ale i kolejne miesiące staraliśmy się szczel-nie wypełnić atrakcjami. Czas od lutego do maja to okres wyjątkowo wytężonej pracy przy przygotowaniu i przepro-wadzeniu akcji „Kanonizacja Jana Pawła II”. Efekty naszej pracy mogli Państwo usłyszeć na antenie RDN. Tuż po kano-nizacji Jana Pawła II na zapro-szenie radia RDN do Mielca zawitało „Mobilne Muzeum Jana Pawła II”.

Czerwiec przyniósł nie tylko powiew wakacji, ale także spotkanie naszych najmłod-szych słuchaczy w sądeckim centrum handlowym z wojami, którzy przybyli do nas prosto ze średniowiecza. To była frajda nie tylko dla dzieci, bo i dorośli mogli choć na moment wrócić do czasów dzieciństwa tudzież do czasów zamierz-chłych, stając się wojami czy rzemieślnikami z wieków śred-nich. Kolejną okazją do podró-ży w czasie była czerwcowa wystawa starych radioodbior-ników, którą prezentowaliśmy w centrum handlowym Max w Tarnowie. Zainteresowanie przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Mnóstwo osób chciało zobaczyć, jak wyglądały aparaty radiowe na początku XX wieku. Dla niektórych była

to podróż sentymentalna, bo któż ze starszych słuchaczy nie wspomina ciepło na przy-kład adapteru Bambino, a ten naturalnie był obecny na naszej wystawie. Skoro już poruszy-liśmy temat radia i radiofo-nii, to warto wspomnieć też o pewnych odwiedzinach znanego radiowca. Na zapro-szenie naszej stacji do Tarnowa przyjechał Marcin Kydryński. Dziennikarz radiowy, podróż-nik, smakosz, a także meloman. Spotkanie z nim, które popro-wadziła Monika Faron-Miśtak, stało się dużym wydarzeniem w Tarnowie.

Wakacje to generalnie czas odpoczynku. Ale akcje radio-we odpoczywać nie lubią. W letnim czasie wiele razy wyruszaliśmy w tak zwany „teren”. Zorganizowaliśmy 15 akcji wyjazdowych w mniej-szych miejscowościach, do których dociera sygnał RDN, pod nazwą „Dobrze nastawieni na Lato”. Każda z nich miała podobny scenariusz skiero-wany do dzieci i młodzieży, którzy z różnych przyczyn nie pojechali na wakacje. Dla młodszych dzieci zorganizo-

waliśmy wesołe miasteczko, zaś młodzież uczestniczyła w nietypowych warsztatach dziennikarskich, gdzie poprzez zabawę nasi potencjalni kole-dzy po fachu zdobywali wiedzę. Całość wieńczyła wieczorna emisja wartościowego treścio-wo filmu.

Przez wakacje zwiedziliśmy miejscowości w województwie podkarpackim, w okolicach Nowego Sącza i Tarnowa. Fina-łem tego cyklu był Małopolski Festiwal Osobowości, na który udało się nam zaprosić m.in. Piotra Żyłę, zespół Luxtorpe-da i Zbigniewa Wodeckiego. W tak doborowym towarzy-stwie bawili się słuchacze RDN Nowy Sącz, obchodząc 3-lecie Stacji.

Wakacje to także czas, w którym nie może zabrak-nąć miejsca na tradycyjny koncert „Mania Pomagania”, który w ubiegłym roku odbył się na zakończenie wakacji – 31 sierpnia. Na zaproszenie Gminy Tarnów i radia RDN zagrał zespół Pectus. Jak zawsze podczas koncertu organizo-waliśmy zbiórkę pieniędzy na pomoc chorym dzieciom.

Po kolejnych emocjach związanych z koncertami przyszło nam nieco odetchnąć, organizując naszą radiową odsłonę „Małopolskiej Nocy Naukowców”. Na życzenie słuchaczy raz jeszcze przygo-towaliśmy mini wystawę zabyt-kowych radioodbiorników i zorganizowaliśmy nietypowe zwiedzanie Radia. I znowu nasi słuchacze nas mile zaskoczy-li: liczba osób, które chciały odwiedzić Stację, była o wiele większa niż w latach poprzed-nich, za co bardzo dziękujemy.

Parę dni później kolejne olbrzymie wydarzenie. Bardzo lubimy wyszukane smaki. A taki, który pasuje każdemu, to „Smak Pomocy”. Spotkanie polegało na tym, że 12 uczest-ników programów telewizyj-nych „Hells Kitchen”, „Top Chef ” i „Masterchef ” gotowało potrawy, których nasi słuchacze mogli kosztować i jednocześnie pomagać chorym dzieciakom. Całość poprowadził Andrzej Młynarczyk – aktor związa-ny z serialem „M jak miłość”. W ciągu zaledwie 4 godzin zebraliśmy ok. 6 tys. zł. Impre-za odbywała się przy Centrum Sztuki Mościce w ramach Dni Mościc 2014. Koniec roku 2014 to przede wszystkim akcja „Drugie życie banerów”, gdzie wspólnie z Pałacem Młodzie-ży i klubem seniora „Złoty Wiek” zaprosiliśmy komitety wyborcze do oddawania swoich banerów po to, by dzieci prze-robiły je na ozdoby świątecz-ne. Nasza akcja zyskała rozgłos ogólnopolski. Jej finałem był przedświąteczny kiermasz, na którym każdy, kto chciał, mógł zakupić przygotowane ozdoby. Nie wszystkie prace trafiły do sprzedaży. Cześć z nich ozdo-biło 7-metrową choinkę, która stanęła na placu Sienkiewicza w Tarnowie.

Tak pokrótce wyglądał rok 2014 z perspektywy pracy działu Promocji i Reklamy RDN, a trzeba dodać, że wspo-mnieliśmy tylko o większych akcjach… Rok 2015 z pewno-ścią nie będzie uboższy w atrak-cje, imprezy, wydarzenia i inne akcje, które w jakikolwiek sposób przyczyniają się do satysfakcji naszych Słuchaczy. A pomysłów nam nie brakuje. Zatem – do usłyszenia i zoba-czenia!

Mariusz Kuś

Imprezy Promocyjne Radia

„DemoGraMY!”I Festiwal Młodej Muzyki

Tłumy na koncercie grupy Luxtorpeda podczas imprezy urodzinowej RDN Nowy Sącz

Każdy zakamarek Radia zwiedzili uczestnicy Małopolskiej Nocy Naukowców

FOT.

ŁU

KA

SZ S

TAFI

NFO

T. M

AR

IUSZ

STA

RZ

YK

6 miesięcznik bezpłatny | nr 1 (13) luty 2015

Page 7: Na fali 02 2015

r e k l a m a

r e k l a m a

Koncert Życzeń jest audy-cją cieszącą się dużą popu-larnością wśród Państwa. Wielu z Was nie wyobraża sobie niedzielnego popo-łudnia bez włączenia RDN i słuchania tej audycji.

Z pewnością miłym przeżyciem jest usłyszeć na antenie życzenia i dedykację muzyczną, których jest się adresatem. W ubiegłym roku wyemitowaliśmy najwięk-szą liczbę życzeń w historii Radia – 1748. Jeśli chodzi o piosenki, to oczywiście mają Państwo swoich ulubio-nych artystów (np. Teresa Werner czy Eleni) aczkolwiek zachęcamy do zamawiania także nowych piosenek. Możemy zagrać praktycznie wszystko – mamy ogromną bazę muzyczną, którą cały czas uaktualniamy. Wiele piosenek zdobywamy także na specjalne Państwa życze-nie. Bardzo cieszymy się, że możemy pośredniczyć w przekazywaniu serdecz-ności Państwa bliskim i spra-wianiu im radości. Dziękuje-

my za składane zamówienia i za wszystkie dobre słowa dotyczące Koncertu Życzeń, z którymi tak często się spotykamy. Zapraszamy do sprawiania muzycz-nych niespodzianek swoim bliskim również w tym roku! Zamówienia można składać osobiście w siedzibie Radia RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz, telefonicznie (14) 627 50 50 lub mailowo [email protected] (od pon. do pt. w godz. 8:30-15:30 – z wyprzedzeniem ok. 2 miesięcy). Wszelkie szcze-góły pod podanym numerem telefonu i na rdn.pl.

Magdalena Szary

Jak rozpoznać opętanie demoniczne? Czy znak „Hello Kitty” ma cokolwiek wspólnego z szatanem? Czy klątwa rzucona na kogoś rzeczywiście działa? Zło może czaić się wszę-dzie. Kto jednak pokłada swoją nadzieję w Bogu i stara się żyć w przyjaźni z Nim, nie musi się niczego obawiać – mimo iż strach często ma wielkie oczy… 

Odpowiedzi na powyższe pytania i konkretne wskazówki są potrzebne dzisiejszemu czło-wiekowi osaczonemu i uwikła-nemu jakże często w różnego rodzaju zagrożenia duchowe, zniewolenia i opętania. Wycho-dząc naprzeciw takim potrze-bom, światło dzienne we wrze-śniu 2014 roku, w Uroczystość Św. Michała Archanioła, ujrzała dotykająca tej tematyki książka „Broń nas w walce – radiosłu-chacze pytają egzorcystę”. Ta pozycja to efekt „pokonywa-nia zła dobrem” na antenie Radia RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz w audycji „Idź precz, szatanie”. Przez cztery lata w prowadzonej przeze mnie audycji przewinęło się blisko pół tysiąca pytań, w których słuchacze poruszali tematy takie jak: piekło, demony, opętania, toksyczna muzyka i literatura. Na trudne pytania odpowiadał mój rozmówca, diecezjalny egzorcysta Ks. Stefan Irla, który na podstawie swoich doświad-czeń udzielał odpowiedzi radio-słuchaczom. Zawartość książki stanowi część rozmów (około

połowa spośród wszystkich zadanych pytań i udzielonych odpowiedzi w audycji). Celem spisania i wydania tego tytułu było uświadomienie czytelni-kom, że do diabła nie należy ostatnie słowo. To Bóg jest zwycięzcą, a diabeł jest zawsze tym pokonanym; tym, który przegrywa z Mocą Bożą obec-ną w sakramentach, modlitwie, poście, a gdy potrzeba – także w egzorcyzmach. „Broń nas

w walce” jest bardzo praktycz-nym poradnikiem zawiera-jącym również odnośniki do Pisma Świętego, dokumentów Kościoła, nauczania papieży oraz innych pozycji książko-wych o tej tematyce. Myślę, że książkę mogą brać do ręki ludzie młodzi i starsi, rodzice i nauczyciele, kapłani i osoby konsekrowane...

I tak się dzieje. Dzisiaj już wiemy, że publikacja trafiła

do szerokich kręgów odbior-ców i słuchaczy rozgłośni katolickich w Polsce i poza jej granicami. W bardzo szybkim tempie, w ciągu dwóch tygodni, rozeszło się 1000 egzemplarzy i trzeba było zrobić dodruk tej książki.

Korzystając z okazji, w imie-niu Ks. Stefana Irli i własnym pragnę podziękować wszyst-kim Słuchaczom audycji „Idź precz, szatanie” emitowanej w radiu RDN w każdy piątek o godz. 20.10 i tym wszystkim, którzy sięgnęli po nasza książkę pt. „Broń nas w walce”.

Ten krótki tekst, wpisany w opis całości wydarzeń zwią-zanych z działalnością Radia RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz w roku 2014, pragnę zakończyć znanym Wszyst-kim fragmentem, który niech będzie moimi życzeniami na Nowy (choć już od jakiegoś czasu trwający) 2015 rok: „Nie bierzcie więc wzoru z tego świa-ta, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu… Niko-mu złem za złe nie odpłacaj-cie. Starajcie się dobrze czynić wobec wszystkich ludzi!… Nie dajcie się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężajcie.” (Rz 12)!

Książka jest nadal kolpor-towana przez Wydawnictwo Diecezji Tarnowskiej „Biblos” (www.biblos.pl, tel. 694 451-417, [email protected]). Szczegółowe informacje można uzyskać także w radiu RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz (tel. 14 627 50 50 lub 18 531 11 01, [email protected])

ks. Krzysztof Orzeł

Początki radiowych publikacji zazwyczaj sięgają do konkretnych audycji. Nie inaczej było w przypadku wydanej w ubiegłym roku książki „Radio od Kuchni”.

Publikacja zawiera przepisy słuchaczy, którzy w sobotnim porannym programie Pawła Mleczki podają własne recep-tury na inspirujące dania.

- W książce „Radio od kuchni” znajdziemy przepisy zarówno na pożywne śniada-nia, wykwintne obiady i koloro-we desery. Są ciasta i ciasteczka na każdą okazję. Coś dla siebie znajdą także ci, którzy skrupu-latnie liczą kalorie – mówi Paweł Mleczko. – No i, co ciekawe, mamy tutaj przepisy z różnych części Małopolski i Podkarpacia. A jak wiadomo, każdy region ma swoją tradycję i swoje niepowta-rzalne smaki, więc warto spró-bować czegoś, czego zazwyczaj u siebie w domu nie robimy. Jest np. Karkówka po gorli-czańsku, Paszczaki z Brzeźnicy czy Kurczak pieczony w winie z ryżem, a dla łakomczuchów Śliwka w czekoladzie lub Lody domowe różnosmakowe, albo Pączki ziemniaczane po ryglicku – wylicza szef radiowej kuchni.

Książka „Radio od Kuch-ni” oprócz przepisów zawiera także fotografie poszczegól-nych potraw i ich autorów.

Publikacja została wydana, ale audycja trwa nadal i wciąż przynosi nowe receptury i niepowtarzalne przepisy. Jeśli Państwo chcą się nimi podzie-lić, to zapraszamy w każdą sobotę na antenę radia RDN między 9:40 a 10:00.Wystarczy zadzwonić pod nr (14) 6 200 500 i podać swój przepis.

- Jeżeli macie swoje ulubione i sprawdzone prze-pisy, które mogą zainspirować innych, zapraszam do udzia-łu w naszym sobotnim goto-waniu. Zawsze przed godzi-ną 10.00 w radiowej kuchni unoszą się wspaniałe zapachy dzięki słuchaczom RDN, którzy gotują razem ze mną. Mam nadzieję, że tą radością goto-wania i jeszcze większą rado-ścią smakowania tych potraw będziemy zarażać kolejne osoby – dodaje gospodarz sobotniego programu.

Więcej informacji na temat książki „Radio od kuchni” znajdą Państwo na www.rdn.pl lub pod numerem (14) 627 50 50.

RADIO DRUKIEMBroń nas w walce! Radio – 

nie od studia, ale od… Kuchni!

7miesięcznik bezpłatny | nr 1 (13) luty 2015

Page 8: Na fali 02 2015

Szpital Powiatowy w Limanowej

Im. Miłosierdzia Bożegoul. Józefa Piłsudskiego 61

34-600 Limanowawww.szpitalllimanowa.pl

16 stycznia 2015 w Szpi-talu Powiatowym w Lima-nowej Imienia Miłosierdzia Bożego  odbyło się uroczyste oddanie do użytku i poświę-cenie  zmodernizowanej  części  położniczej Oddziału Ginekologii  i  Położnictwa. Przebudowa ta, to dopiero I  etap  prac  realizowanych w ramach zadania pn.”Re-mont oddziału położnictwa i noworodkowego Szpitala Powiatowego w Limano-wej”. Koszt  realizacji  całej inwestycji to ponad 2 milio-ny złotych, finansowane ze środków własnych  Szpita-la, z czego na przebudowę położnictwa przeznaczono ponad 1 mln 300 tys. zł.

Położnictwo i oddział noworodkowy położone są na III piętrze budyn-ku głównego Szpitala. Podstawowym założeniem już przeprowadzonych i kolejnych, zaplanowa-nych zmian, jest utworze-nie oddziału położnictwa i noworodkowego, który będzie przyjazny matce, noworodkowi oraz osobom z niepełnosprawnością.

Oddział wraz z sąsiadują-cym na tym samym poziomie w linii prostopadłej blokiem porodowym będzie spełniał potrzeby w zakresie porodów

i opieki w układzie „rodzin-nym”.

Dzięki przeprowadzonej modernizacji pacjentki mają do dyspozycji pokoje dwuoso-bowe łóżkowe w układzie „matka dziecko” z węzłem sanitarnym dla matki i noworodka. Utworzono również pokój jednooso-bowy z węzłem sanitarnym matki i noworodka spełnia-jący wymagania i potrzeby osoby niepełnosprawnej. Jego układ pozwala na poruszanie się i opiekowa-nie dzieckiem osobie na wózku inwalidzkim. Pokój ten może być również przezna-czony dla matki po rozwiąza-niu ciąży mnogiej.

Ponadto w ramach już zmodernizowanej części znaj-

duje się zespół pomieszczeń intensywnej terapii medycz-nej noworodka, pokoje wcze-śniaków, noworodków obser-wowanych oraz pokój opieki pośredniej i ciągłej. Pomiesz-

czenia te są wzajemnie podzie-lone przeszklonymi ścianami dla ułatwienia wzrokowego kontaktu pielęgniarskiego i zaopatrzone w dodatkowe drzwi umożliwiające łączenie wzajemnie w ramach potrzeb.

II etap inwestycji, czyli przebudowa oddziału nowo-rodkowego rozpocznie się już w lutym bieżącego roku. Powstaną tam 4 pokoje przed-

porodowe (dwuosobowe z węzłami sanitarnymi), 5 pokoi dwuosobowych w układzie „matka dziec-ko” z węzłem sanitarnym dla matki i noworodka, jak również pokoje opieki pośredniej i ciągłej nowo-rodka. Odcinek będzie posiadał większy gabinet diagnostyczno-zabiegowy,

oraz pomieszczenie Porad-ni Oceny Rozwoju Dziecka i Laktacyjnej. Jedna z łazienek oddziału przeznaczona będzie dla osób odwiedzających i towa-rzyszących, których obecność

jest związana ze specyfiką porodów rodzinnych. Utwo-rzony zostanie również pokój jednoosobowy z łazienką, dzięki czemu możliwe będzie separowanie indywidualnych przypadków ze względów higie-

niczno-epidemiologicznych, czy psychologicznych.

Po zakończeniu inwe-stycji oddział położnictwa i noworodków parametrami programowymi, powierzch-niowymi oraz rozwią-zaniami funkcjonal-nymi będzie pozwalał na elastyczne i wysoko standardowe rozwiąza-

nia dla opieki nad matką i dzieckiem. Układ cało-ści kondygnacji zapewni odpowiednią funkcjo-nalność stanowiąc dobre rozwiązania dla pacjentów i personelu.

Warto przypomnieć, iż w Szpitalu Powiatowym w Lima-nowej rodzi się około 1 600 dzieci rocznie, ponadto Szpital posiada tytuł Przyjaznego Dziec-ku. Dlatego też właściwe warun-ki porodu oraz późniejszego pobytu matki z dzieckiem w szpitalu, są jednym z prio-rytetów jednostki. W związku z tym sukcesywnie wprowadza-ne są udogodnienia dla rodzą-cych kobiet.

Od 1 lutego 2013 roku Szpital w Limanowej zapew-

nia bezpłatne znieczulenie zewnątrzoponowe do poro-du, które nie jest refundo-wane przez NFZ, jednak Szpital wychodząc naprze-ciw oczekiwaniom swoich pacjentek udostępnił tę metodę łagodzenia bólu dla wszystkich rodzących. Oczy-wiście pacjentki mogą również korzystać z farmakologicz-nych metod łagodzenia bólu takich jak masaż strumieniem

wody pod prysznicem, tech-niki relaksacyjne z wykorzy-staniem materaca, drabinek, piłek i worka sako. Stosowane są również środki farmakolo-giczne (przeciwbólowe) np. podtlenek azotu w mieszaninie z tlenem (Entonox) oraz pety-dyna (dolcontral) silny środek przeciwbólowy. Wszystkie te metody są bezpłatne i dostępne dla każdej pacjentki.

W maju 2013 roku do dyspozycji pacjentek przekaza-no nowoczesny blok porodowy

z trzema odrębnymi klimaty-zowanymi pokojami do rodze-nia, w tym jednym do porodów rodzinnych oraz nowoczesną salą operacyjną do „cięcia cesar-skiego”. W każdej sali porodo-wej jest urządzone stanowisko do resuscytacji noworodka.  Dodatkowo blok wyposażono w dwa jednoosobowe pokoje poporodowe z indywidualnym węzłem sanitarnym.

- Wszystkie wprowadzane zmiany i udogodnienia są ukierunkowane na zapewnienie kobiecie komfortowych warun-ków podczas porodu oraz profesjonalnej opieki dla niej i dziecka w pierw-szych dobach po poro-dzie. Nowoczesny sprzęt którym obecnie dysponu-jemy, oraz wysoce komfor-towe warunki pobytu

z pewnością sprawią, że pobyt w szpitalu związany z naro-dzinami dziecka będzie miłym i przyjemnym wspomnieniem- podumował dyrektor Szpitala Marcin Radzięta

a r t y k u ł s p o n s o r o w a n y

Był pochmurny, przeni-kliwie zimny październi-kowy wieczór, cały region spowijała gęsta jak mleko mgła... Nic, tylko zostać pod kocem w domu i nie wystawiać nosa... No ale jak się kocha, można poko-nać wszelkie przeciwności losu – nawet i tę, że jest wtorek. A w tym przypad-ku chodziło o miłość do polskiej muzyki i polskich wykonawców, prawdo-podobnie też o gorące, odwzajemnione zresztą, uczucie do radia RDN...

I pewnie dlatego teatr im. Ludwika Solskiego zaczął wypełniać się fana-mi polskiej piosenki, którzy przedarli się przez tę mgłę, aby świętować pięciolecie Grajmy Swoje! A przyjecha-li z różnych stron regionu tarnowskiego, Sądecczyzny i Podkarpacia.. Dla niektó-rych naszych słuchaczy to była prawdziwa wyprawa, ale, jak mówili później – warto było!   Zawsze i wszędzie najważniej-sze jest towarzystwo – a tutaj było naprawdę znakomite! I, co niemniej ważne – liczne, bo widownia w teatrze pęka-ła w szwach… Jak na jubile-usz Grajmy Swoje przystało,

zaczęliśmy od czegoś bardzo „swojego”: od zupełnie nowej, akustycznej wersji piosenki zespołu Totentanz – „Lepsze dni”. Na scenie pojawił się „swój człowiek” Rafał Husz-no – wokalista i lider zespołu, któremu towarzyszył odświęt-ny skład muzyków: Sylwek Malinowski, Maciek Borycz-ko i kolejny „swój chłop” na co dzień odpowiedzialny za studio produkcji reklam w radiu – Mariusz „Mario” Dziekan. Co tu dużo mówić – zagrali pięknie!! 

Zaraz potem na scenie poja-wiła się uśmiechnięta od ucha do ucha dziewczyna, która zagrała bardzo energetyczny koncert. Stashka – bo o niej mowa, porwała publiczność, a publiczność uniosła Stashkę, której, jak ręką odjął, w trak-cie koncertu minęła wysoka gorączka. Jak widać – piosenka jest dobra na wszystko! Koncert transmitowany był przez radio, ale tego, co nastąpiło potem, już nie mogliśmy wysłać przez fale eteru naszym słuchaczom, a szkoda, bo mogliby Państwo skosztować pysznego urodzino-wego tortu, zobaczyć radosne twarze słuchaczy i twórców plebiscytu, poczuć atmosferę prawdziwego święta polskiej piosenki. Miało to spotkanie

też coś z radości zobaczenia dobrych znajomych, którzy zawsze mają o czym ze sobą rozmawiać. Dla nas to było spotkanie bardzo ważne, bo przyjmując od Państwa gratu-lacje, słuchając słów uznania od kolegów jurorów z innych stacji radiowych z różnych stron Polski, utwierdziliśmy się tylko, że to, co robimy, ma wielki sens. To są chwile nie do opisania i nie do opowiedzenia; piękne i ulotne zarazem, ale w sercu pozostają na długo! Warto i trzeba grać „swoje” i dlatego od pięciu lat co miesiąc propo-

nujemy państwu w plebiscycie 15 nowych polskich piosenek (z małymi wyjątkami na rocz-ne podsumowania), co przez pięć lat daje ponad 800 utwo-rów, które promowaliśmy na naszej antenie. To dziesiątki wykonawców – tych bardzo znanych i uznanych, a także tych debiutujących. To dzie-siątki godzin spędzonych przy comiesięcznym liczeniu głosów. To wreszcie bardzo inspirujące rozmowy z naszymi znakomi-tymi jurorami, dla których polska piosenka jest napraw-dę ważna. To również tysiące

Państwa głosów oddawanych mailowo i sms-owo… Współ-pracują z nami od początku (i oczywiście wysłali nam urodzinowe życzenia): Maria Szabłowska, Marek Niedźwiec-ki, Krzysztof Szewczyk, Roman Rogowiecki, Dariusz Ciszewski, a także wiele stacji radiowych z Polski oraz stacja z Vancouver w Kanadzie.   

I – wstyd się przyznać – kiedy pięć lat temu dyrek-tor Radia ks. Jacek Miszczak zaproponował Plebiscyt, nie byłam entuzjastką; obawiałam się, czy pomysł się przyjmie, czy będzie odzew ze strony słuchaczy i artystów... Jak to dobrze czasami się pomylić J!!! Z dedykacją na kolejne miesiące i lata wspólnej zabawy i podzię-kowaniem za to co już za nami – dla artystów i słuchaczy, dla pomysłodawcy, jurorów i reali-zatorów,  Starsi Panowie... Po to wiążą słowo z dźwię-kiem kompozytor i ten drugi,Żebyś nie był bez piosenki, żebyś nigdy jej nie zgubił,Żebyś w sytuacji trudnej mógł – lub mogła – szepnąć z wdziękiem:Życie czasem nie jest cudne, ale przecież mam piosenkę. Para rarara rara ra, para ra, para ra, para ra

Piosenka pomoże na wiele Na co dzień, jak i na niedzie-lę,Na to, żebyś ty patrzał weselej,Jej słowa, melodia i rytm.

O! Monika Faron-Miśtak

Koncerty „live” w studiu RDN!Cztery lata temu w radio-wym studiu RDN przy ulicy Bema 14 odbył się akustyczny koncert „Pieśni Postnych” w wykonaniu Bartka Jaskota.

Radiowe śpiewanie Bartka tak spodobało się słuchaczom, że postanowiliśmy organi-zować cykliczne koncerty radiowe. W roku 2014 swoje wokalne możliwości podczas koncertów live mieli możli-wość zaprezentować: HIOB, Krzysztof Bigaj, Arkadio i New Day. Różnorodność muzyczna radiowych koncertów sprawia, że ich słuchaczami są zarówno osoby starsze, preferujące deli-katne brzmienia, jak i młodzi, którym odpowiada np. „Styl południowo-wschodni” Hioba. Artystom towarzyszą muzycy począwszy od klawiszowców poprzez gitarzystów a skoń-czywszy na DJ-ach. Koncerty to nie tylko muzyka, lecz także świadectwa, którymi dzielą się ze swoimi słuchaczami artyści.

W roku 2015 kolejne radio-we koncerty, których słuchać można także przez internet – zatem na całym świecie! Odsy-łamy na naszą stronę interne-tową www.rdn.pl JaCo

Stashka i Rafał Huszno

Polska piosenka jest dobra na wszystko!

- 5 lat Grajmy Swoje!

FOT.

KS.

JA

CEK

MIS

ZC

ZA

K

8 miesięcznik bezpłatny | nr 1 (13) luty 2015

Page 9: Na fali 02 2015

Takich warunków sprzedawcy z Maśla-nego Rynku w Nowym Sączu mogą im tylko pozazdrościć. 23 stycznia w Korzennej otwarto nowy plac targowy. Nie jest duży ale można na nim zrobić kompleksowe zakupy. Mieszkańcy są zadowoleni, bo wcześniej w tym celu musieli jeździć do Nowego Sącza czy Bobowej.

Zadowolenia nie ukrywa-ją też sprzedawcy. To głównie z myślą o nich władze gminy postanowiły wybudować targowisko z prawdziwego zdarzenia. Cel był taki, by

wybudować zadaszone miej-sca, tak aby zimą śnieg nie sypał na głowy mieszkańcom, a jesienią deszcz. - Mało, który targ ma tak piękne zadasze-nie. Jest idealnie – mówi jedna z pań, która na targu sprzeda-je owoce. - To bardzo okaza-ły bazar – mówi z kolei pan sprzedający rozsady roślinne. - Porównując to jak wygląda Maślany Rynek w Nowym Sączu, w Korzennej mamy teraz hotel Marriott.

I tak do dyspozycji sprze-dawców jest w sumie 2500 m2 powierzchni, z czego 450 m2 to powierzchnia zadaszo-na, w tym 10 oświetlonych boksów o łącznej powierzchni 80 m2, które wynajmują sprze-

dawcy oraz budynek sanitarny z łazienkami przystosowanymi dla osób niepełnosprawnych. Zarówno dla sprzedawców

jak i mieszkańców targowisko to wielka radość. Podobne-go placu nie mieli w gminie nigdy wcześniej. Żeby sprze-

dać wytworzone przez siebie produkty musieli jeździć do Grybowa, Bobowej, Ciężko-wic albo Nowego Sącza. Teraz zaoszczędzą i czas i pieniądze. - Mieszkańcy już od dawna oczekiwali, żeby uruchomić ten plac – przyznaje Leszek Skowron, wójt Korzennej. - Jesteśmy gminą typowo rolni-czą i mamy wielu producen-tów rolnych, którzy teraz będą mieć gdzie sprzedawać swoje produkty. Otworzyliśmy go dopiero teraz, bo musieliśmy czekać na wymagane pozwo-lenia. Trochę to trwało. Wiem, że pora na jego uruchomienie nie jest najlepsza, bo jest zima. Handel produktami ruszy na dobre dopiero wiosną.

Dla mieszkańców przy-gotowano cały asortyment produktów. Są warzywa, owoce i rozsady, odzież, pościel i sprzęt gospodarstwa domowego, chemia gospo-darcza i wiejskie produkty jak: chleb, masło, jajka, czy

kapusta kiszona. - Korzenna stała się awangardą tych gmin, które ulepszyły miejsca targowe i jest jedną z pierwszych o tak okazałym obiekcie – podkreślił obecny na otwarciu poseł PiS Wiesław Janczyk.

Plac targowy będzie czyn-ny codziennie za wyjątkiem niedzieli. Od poniedziałku do czwartku zakupy będzie można robić w godzinach od 7.00 do 15.00. Z kolei piątek jest dniem handlowym, więc godziny otwarcia są wydłużo-ne od 6.00 do 16.00. W sobotę można robić zakupy do godzi-ny 12.00 – Plac jest utwardzo-ny, jest sucho i ciepło. Mamy XXI wiek. Tak powinno być na każdym placu – przyzna-je Leszek Zegzda, członek zarządu Województwa Mało-polskiego.

Budowa placu kosztowała 1 mln 200 tys. zł. Unia Europej-ska dofinansowała 75% kosz-tów kwalifikowanych czyli 700 tys. zł.

Ten plac może być kołem zamachowym dla Korzennej

GMINA KORZENNA

a r t y k u ł s p o n s o r o w a n y

Forum Niezależnych Rozgłośni Katolickich to inicjatywa 23 dyrektorów rozgłośni z całego kraju. Została zapoczątkowana 31 stycznia 2012 roku. Prezy-dium Forum przewodniczy ksiądz Tomasz Olszewski, dyrektor Radia Nadzieja z Łomży. Wiceprzewodni-czącym jest dyrektor Radia Warszawa, ks. Grzegorz Walkiewicz. Powołano także grupę roboczą, którą tworzą: ks. Piotr Krzysz-kowski – dyrektor Radia Victoria, ks. Piotr Zabor-ski – dyrektor Radia Fiat oraz ks. Sławomir Kapitan – dyrektor Katolickiego Radia Podlasie.  Projekt w obecnym kształcie jest na etapie wymiany audycji i informacji. W przyszłości za pośrednictwem istniejącej już strony radiokatolickie.pl ma również pełnić funkcję agencji informacyjnej na skalę ogólnopolską. 

Przewodniczący Rady KEP ds. Środków Społecznego Prze-kazu abp Wacław Depo podczas spotkania dyrektorów stacji wchodzących w skład Forum w Częstochowie powiedział między innymi: „Obecność Kościoła w środkach społecznego przekazu, musi być zawsze opar-ta na zasadach ewangelicznego

światła i soli. Nie możemy się godzić na sposoby walki medial-nej, które niszczą przeciwnika. Ewangelia jest zawsze zaadre-sowana do wolności i sumienia każdego człowieka, i jest propo-zycją spotkania z Jezusem w Jego sieci zbawczej”.

Podczas kolejnego spotka-nia, tym razem w Poznaniu, bp Adam Lepa, członek Rady KEP ds. Środków Społecznego Prze-kazu podkreślał, że dziś bardzo potrzebna jest jedność katolic-kich mediów. – W tych najważ-niejszych sprawach musimy być zgodni, musimy być razem, bo tylko wtedy możemy mówić

jednym głosem, a pamiętajmy, że jeśli mówimy jednym głosem to wówczas to, co mówimy, jest bardzo skuteczne – mówił bp Lepa.

Mając w pamięci powyższe wypowiedzi, nasze radio RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz zorganizowało pod hasłem „Media w służbie ludziom” kolejne spotkanie dyrektorów Forum Niezależnych Stacji Katolickich w Polsce. Od niedzieli do wtorku (28 – 30 września 2014 roku) szefowie stacji radiowych rozmawiali o współpracy i wymieniali się doświadczeniami w Gródku nad

Dunajcem. Jesienne obrady były podsumowaniem wcześniejszej współpracy oraz planowaniem kolejnych inicjatyw związanych m.in. z promocją muzyki chrze-ścijańskiej. Goście z całej Polski zwiedzili także naszą rozgłośnię w Tarnowie, zostali zaproszeni na spotkanie i obiad do siedziby Biskupa Tarnowskiego Andrzeja Jeża, a także mieli okazję zoba-czyć tamtejsze Wyższe Semi-narium Duchowne. Podczas obrad w Gródku nad Dunaj-cem, w gościnnym Domu Reko-lekcyjnym „Arka”, wysłuchali specjalistycznego wykładu ks. dra hab. Michała Drożdża,

dyrektora Instytutu Dziennikar-stwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Myślę, że nie można pominąć w tym arty-kule bardzo cennej uwagi ks. Drożdża, który, pytany o zasad-ność podejmowanej współpracy w ramach Forum, powiedział: „Współpraca zawsze jest wskaza-na. Kręgi tej współpracy można dyskutować, ale bez współpracy, dzielenia się doświadczeniami i wypracowanymi formami programów, przyszłość radiofonii na pewno nie będzie możliwa. Dzisiaj współpraca i jednoczenie się, ale z zachowaniem tożsamo-

ści i tej specyfiki, którą wszyscy wypracowali, myślę, że jest taką drogą, którą należy pójść”.

Również ks. bp Andrzej Jeż trafnie zauważył, że „Dzienni-karze katoliccy „odczarowują” Kościół. Czasem wiele osób, które nie znają Kościoła, mają zupeł-nie wypaczony jego obraz. Nie możemy do tych osób dotrzeć, a właśnie poprzez dziennikar-stwo jest to możliwe, żeby podać aktualny, obiektywny obraz Kościoła i to jest rola wszystkich dziennikarzy, żeby drążyć praw-dę, dochodzić do prawdy także tutaj w tym wymiarze. Sądzę, że jest to mocne oddziaływanie ewangelizacyjne”.

W Polsce jest obecnie około trzystu stacji radiowych, z czego tylko około czterdziestu to rozgłośnie niezależne, czyli niezrzeszone w żadnej sieci, a ponad połowa z tych stacji to właśnie radia diecezjalne. „W jedności siła” – tak krótko można podsumować plany Forum Niezależnych Rozgło-śni Katolickich, podjęte podczas spotkania w Gródku nad Dunajcem. Oby tylko ta idea zrodzona podczas tego i szere-gu wcześniejszych spotkań, miała konkretne przełożenie we wspólnych działaniach, dzięki którym stacje katolickie z różnych regionów Polski będą mówiły jednym głosem!

ks. Krzysztof Orzeł

W JEDNOŚCI SIŁA!Spotkanie Forum Niezależnych Rozgłośni Katolickich w Gródku nad Dunajcem

Dyrektorzy stacji radiowych nawiedzają katedrę w Tarnowie

9miesięcznik bezpłatny | nr 1 (13) luty 2015

Page 10: Na fali 02 2015

r e k l a m a

Pracownicy i słuchacze Radia na Jasnej Górze! „Pani Jasnogórska, przyj-mij dziękczynienie za 20 lat istnienia radia diecezji tarnowskiej. Pracowni-cy i słuchacze radia RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz codziennie łączą się duchowo o 21ej z Jasnogórską kaplicą by trwać na modlitwie, a dzisiaj licznie przybywamy na to miejsce, by popatrzeć w oczy swej Matki...”

Tymi słowami 10 listopada 2014 roku pracownicy i słucha-cze radia modlili się na Jasnej Górze przed cudownym wize-runkiem Czarnej Madonny. Dziękując za 20 lat istnienia naszej rozgłośni zawierzyliśmy przyszłość Radia Bożej opiece.

Oo. Paulini z Jasnej Góry przekazali Radiu pamiąt-kę w postaci ryngrafu: - Na pamiątkę tego spotkania poświę-ciliśmy ryngraf Matki Bożej, żeby radio RDN niosło dobro i żeby żyło Słowem Bożym. Jest to znak, że to pielgrzymowanie ma być rzeczywiście podjęciem tej wielkiej misji Matki Bożej, aby była miłowana, ale też żeby przez Nią wszyscy ludzie mogli znaleźć prawdę, to znaczy Chrystusa – podkreślał podczas Mszy św. oo. Kamil Szustak – dyrektor Radia Jasna Góra.

Ryngraf został umieszczo-ny w tarnowskim Newsroomie radia, gdzie codziennie o godz. 12.00 odmawiamy modlitwę „Anioł Pański”.

Zapoczątkowana w ubie-głym roku pielgrzymka na Jasną Górę stanie się coroczną tradycją Radia.

ks. Jacek Miszczak

2014 rok przyniósł dużo ważnych wydarzeń w Kościele tarnowskim. Wiele z nich miało znacze-nie dla Kościoła w Polsce i na świecie. Wszystkim ważnym wydarzeniom towarzyszyło radio RDN poprzez informacje, relacje i transmisje.

Na kanonizację Jana Pawła II i papieża Jana XXIII pojecha-ło do Rzymu wiele osób z całego regionu, a w diecezji odbyło się sporo cennych inicjatyw. Była nowenna, wystawy, koncerty, w Tarnowie wyeksponowano papieskie okno.

W połowie czerwca tłumy wiernych zgromadziły się na błoniach przy Papieskim Ołtarzu w Starym Sączu – w miejscu, gdzie 15 lat temu był Jan Paweł II i kanonizował bł. Kingę. Uroczystej Mszy św. przewodniczył abp Józef Michalik. Było to diecezjalne dziękczynienie za kanonizację Jana Pawła II.

Stulecie męczeńskiej śmier-ci bł. Karoliny było uroczyście

obchodzone w Wał-Rudzie i Zabawie oraz w innych polskich miastach. Przed sarkofagiem dziewicy modlili się pielgrzymi z całego kraju – młodzież, rolnicy, rodziny ofiar wypadków drogowych. 18 listo-pada, mimo deszczu i zimna, Droga Krzyżowa szlakiem męczeństwa błogosławionej zgromadziła kilka tysięcy osób.

Uroczystości były transmitowa-ne przez nasze radio.

Początek roku, a dokład-nie 25 stycznia, to data święceń biskupich dwóch cenionych  proboszczów – ks. Jana Piotrowskiego i ks. Stanisława Salaterskiego. Uroczystości  w tarnowskiej katedrze zgromadziły gości z kraju i ze świata. Już pod koniec roku diecezja żegnała biskupa Piotrowskiego, który w październiku został miano-wany biskupem diecezjalnym w Kielcach. Papieską nomi-nację ogłoszono uroczyście w sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie.

Wierni i duchowni na całym świecie modlili się o szczęśliwe uwolnienie z rak rebeliantów tarnowskiego misjonarza ks. Mateusza Dziedzica. W Tarno-wie odbył się misyjny marsz w tej intencji. Po sześciu tygo-dniach niewoli w Republice Środkowoafrykańskiej kapłan odzyskał wolność 26 listopa-da. Kilka dni później przyleciał do Polski, a dla RDN udzielił pierwszego wywiadu.

2014 rok to czas przygo-towań do Światowych Dni Młodzieży. Biskup Tarnow-ski powołał Diecezjalny Zespół ds. Światowych Dni Młodzieży, odbyło się też Krajowe Forum Duszpasterstwa Młodzieży, były liczne szkolenia animato-rów i liderów młodzieżowych.

Ważnym wydarzeniem tego roku było powołanie nowego

Wydziału Kurii Diecezjalnej do spraw Nowej Ewangelizacji. To pierwszy tego typu wydział w Tarnowie, a kieruje nim ks. Artur Ważny. Biskup tarnowski Andrzej Jeż powołał też Diece-zjalną Komisję Kanonizacyjną. Będzie ona gromadzić świa-dectwa życia ludzi – świadków Chrystusa.

W grudniu przypadła 25. rocznica reaktywacji diece-zjalnej Caritas. Organizacja pomagała tysiącom ludzi, którzy potrzebowali wsparcia, a w ubiegłym roku pospieszyła z pomocą m.in. poszkodowa-nym przez intensywne opady deszczu i trąbę powietrz-ną. Caritas włączyła się też w pomoc dla Ukrainy.

Był to także rok, które-mu patronował bł. Edmund

Bojanowski – założyciel czte-rech gałęzi zgromadzenia Sióstr Służebniczek. Niedaw-no rozpoczął się natomiast Rok Życia Konsekrowanego. Uroczyste nieszpory i Msza święta inauguracyjna były transmitowane na falach RDN.

W ubiegłym roku biskup tarnowski Andrzej Jeż odwie-dził wiernych i tarnowskich kapłanów pracujących w Repu-blice Konga i na Białorusi.

W sierpniu na Jasną Górę znów pieszo pielgrzymowała duża liczba wiernych diecezji tarnowskiej, a było ich prawie 9 tysięcy. Ponadto w tym samym miesiącu erygowano Kapitu-łę Kolegiacką w Wojniczu, a kościół w Bruśniku został ogłoszony nowym sanktuarium diecezjalnym. Również Parafia Tymowa świętowała potrójny jubileusz: 800-lecia powsta-nia wsi Tymowa, 750-lecia powstania parafii i 250-lecia wzniesienia kościoła pw. św. Mikołaja Bpa.

To był też ważny rok dla ks. prof. Michała Hellera. Świato-wej sławy kosmolog i filozof otrzymał Order Orła Białe-go. Uroczystość odbyła się 3 maja na Zamku Królewskim w Warszawie. Ks. prof. Michał Heller otrzymał Order Orła Białego „w uznaniu znamieni-tych zasług dla polskiej nauki, za osiągnięcia w przełamywa-niu barier między nauką i reli-gią oraz za twórcze poszuki-wanie odpowiedzi na pytania o sens, prawdę i piękno”.

W ubiegłym roku, ks. prof. Janusz Królikowski został wybrany dziekanem Wydziału Teologicznego Sekcja w Tarno-wie Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, nato-miast ks. prof. Tomasz Rozkrut, kapłan diecezji tarnowskiej, został pierwszym dziekanem nowo utworzonego Wydzia-łu Prawa Kanonicznego na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Wydział erygowała Watykańska Kongregacja ds. Wychowania Katolickiego dekretem z dnia 19 marca 2014 r. To drugi taki Wydział w Polsce.

Zmiany personalne były też w seminarium, nowym rekto-rem został w lipcu ks. dr hab. Andrzej Michalik. Ponadto Senat Uniwersytetu Papieskie-go Jana Pawła II w Krakowie wybrał nowe władze uczelni. Ks. prof. Józef Stala został prorektorem ds. nauki i współ-pracy międzynarodowej.

Tarnowska Kuria ma także nowego kanclerza. W styczniu został nim ks. dr hab. Robert Kantor, sędzia Sądu Diece-zjalnego i wykładowca UPJPII w Krakowie i Wydziale Teolo-gicznym Sekcja w Tarnowie.

Jeszcze jedna nominacja warta jest przypomnienia. Przewodniczącym Prezydium Krajowej Rady KSM został Krzysztof Kumięga z diecezji tarnowskiej.

W tym roku powstały aż dwa filmy o dwóch wyjąt-kowych osobach. „Bohater z wiary” to film o bł. ks. Romanie Sitko – rektorze tarnowskiego seminarium. Drugi film zatytułowany jest „Karolina” i poświęcony został dziewicy i męczennicy z Wał-Rudy.

Warto dodać, że przez cały 2014 rok w parafiach diecezji tarnowskiej trwała peregryna-cja obrazu „Jezu Ufam Tobie”, a Cudownemu Obrazowi wraz z relikwiami świętych Faustyny i Jana Pawła II towarzyszyło – i wciąż będzie – z mikrofonem i transmisjami nasze radio.

Ewa Biedroń

Rok w Kościele tarnowskim okiem reporterów RDN

Promocja książki ks. prof. Michała Hellera„10.30 u Maksymiliana”

Święcenia biskupie księży: Jana Piotrowskiego i Stanisława Salaterskiego

Erygowanie Kapituły Kolegiackiej w Wojniczu

10 miesięcznik bezpłatny | nr 1 (13) luty 2015

Page 11: Na fali 02 2015

r e k l a m a

r e k l a m a

Tańsze ubezpieczenie pojazdów, budynków i mienia umożliwia Karta Dużej Rodziny. Z takich profitów mogą korzystać rodziny, posiadające trójkę potomstwa. Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych jako jedno z pierwszych ubezpieczycieli rozpo-częło honorowanie karty w swoich przedsta-wicielstwach. Taka rodzina może zaoszczę-dzić nawet 30 procent kosztów ubezpieczenia.

Ubezpieczając nasze mienie czy pojazdy, zawsze poszukujemy najlepszych ofert, często patrząc na wiarygodność firmy, a także na koszty jakie poniesiemy. - Wychodząc naprzeciw naszym klientom, nasze towarzystwo ubezpiecze-niowe zaczęło honorować Kartę Dużej Rodziny – mówi Paweł Augustyn, tarnowski przedstawi-ciel centrali Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych TUW w Warszawie. - Wiele rodzin tu w Małopolsce, czy w samym powiecie tarnowskim ma wyrobione takie karty. To jest okazja do tego, aby zaosz-czędzić przy wpłacie nawet 30 procent.

Każdy ubezpieczony w TUW-ie czuje się jako współ-właściciel. To właśnie zasada

współdzielczości obowiązuje w towarzystwie i każdy ubez-pieczony czuje się jako jego część. Akceptowanie Karty Dużej Rodziny to nowość na rynku ubezpieczeniowym. - Posiadanie jej to oszczędność dla rodzin wielodzietnych – dodaje Paweł Augustyn. - Każdy z nas posiada już ulgi czy to opłacając OC czy AC

pojazdu. Tu stawka może być znacznie pomniejszona.

Przykładowo płacąc za OC samochodu 300 złotych, posia-dacz takiej karty może zapłacić nawet 50 złotych mniej. Taniej nawet o 60 złotych jest również przy ubezpieczeniu mieszkania

czy budynków gospodarczych, a także ubezpieczeniach które musi zapłacić rolnik. - Towa-rzystwo zdecydowało się wpro-wadzić kartę, aby wesprzeć te rodziny – uważa przedsta-

wiciel tarnowskie TUW. - Wychodzimy naprzeciw szerokiemu gremium osób. Bo mówimy tu o mieszkań-cach miast, którzy muszą ubezpieczać samochody czy domy. Swoim zasię-giem obejmujemy również mieszkańców wsi i małych miejscowości, którzy muszą ponosić opłaty z tytułu ubezpieczenia rolników.

Towarzystwo Ubezpie-czeń Wzajemnych załatwia wszelkie formalności zwią-zane z przeniesieniem poli-sy ubezpieczeniowej z innej firmy, pozwala zachować zdobyte ulgi, a także oferuje posiadaczom Karty Dużej Rodziny odpowiednie profity. Formalności są zała-twiane od ręki w tarnow-

skiej siedzibie TUW, przy ulicy Urszulańskiej 6/2. Wszelkie informacje można również uzyskać pod numerem telefo-nu 14 6552039 lub 14 6552040. Można też przeczytać wszystko na stronie internetowej www.ubezpieczeniatarnow.pl.

Z KARTĄ DUŻEJ RODZINY TANIEJ

Czy kiedy Faustyna Kowalska ze Zgromadze-nia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia doznała pierwszych objawień Jezusa Miłosiernego, który polecił namalowanie obrazu z podpisem: „Jezu, ufam Tobie”, mogła się spodziewać, że będzie on bodaj najbardziej rozpo-znawalnym wizerunkiem Chrystusa? Trudno dać jednoznaczną odpowiedź. 

A to właśnie dzięki temu obrazowi Miłosiernego Jezu-sa, który peregrynuje po naszej diecezji wraz z reli-kwiami Apostołów Bożego Miłosierdzia – św. Faustyny i bł. Jana Pawła II, świątynie naszej diecezji przeradzają się w ostatnim czasie w sanktuaria Bożego Miłosierdzia. Zarów-no monumentalna bazylika, zabytkowe wiejskie kościółki jak i połemkowskie cerkwie diecezji tarnowskiej stają się przestrzenią, w której dokonu-je się wiele nawróceń, cudów przemiany serca oraz uzdro-wień z chorób duszy i ciała.

Diecezjalne radio RDN wchodząc w tę przestrzeń, towarzyszy peregrynacji od dnia jej rozpoczęcia w Starym Sączu (15 IX 2013 r.), trans-

mitując uroczystości nawie-dzenia Obrazu w poszczegól-nych parafiach. Transmisje rozpoczynają się o godz. 17.00 terenowym studiem, podczas którego prezentowane są deka-nat, w którym trwa peregryna-cja, oraz parafia przyjmująca obraz Jezusa Miłosiernego; zaraz potem transmitowana jest Msza św.

Transmisją Mszy św. na falach RDN chcemy umoż-liwić przenikanie łaski miłosierdzia do słuchaczy rozsianych po całej diecezji i świecie, którzy z przeróż-nych powodów nie mogą osobiście w tym wydarzeniu uczestniczyć. Szczególnie na sercu leży nam udostępnienie spotkania z nawiedzającym wspólnoty Jezusem Miłosier-nym – choć w takiej nieco wirtualnej formie – naszym Drogim chorym, samotnym, przebywającym w szpitalach, domach opieki, hospicjach czy przytuliskach. Ich niegasnąca życzliwość i wdzięczność są dla nas nieustającą motywacją do ponoszenia trudu podej-mowanego przy transmisji uroczystości peregrynacyj-nych, których dotychczas przeprowadziliśmy równą setkę.

Po świątecznej przerwie obraz Jezusa Miłosiernego na nowo rozpoczyna wędrówkę po parafiach diecezji. Radio RDN Nowy Sącz i RDN Małopolska będzie aktywnie uczestniczyć w tej pielgrzym-ce, przekazując informacje o kolejnych parafiach podej-mujących obraz, oraz trans-mitując przebieg uroczystości.

Informację o najbliższej transmisji Mszy św. z peregry-nacji zawsze można znaleźć na naszej radiowej stronie rdn.pl oraz na portalu diecezjalnym diecezja.tarnow.pl.

ks. Maciej Górak

Pośród wakacyjnych radio-wych wydarzeń zawsze pojawia się to, które doty-czy tysięcy uczestników fizycznych i jeszcze szerszej rzeszy tych duchowych. Mowa oczywiście o Pieszej Pielgrzymce Tarnowskiej na Jasną Górę. 

Radio co roku stara się udoskonalać formułę swojej obecności na pielgrzymim szlaku. I tak w ubiegłym roku względną nowością były audy-cje na żywo, prowadzone przez dziennikarzy RDN, akurat z tych miejsc, gdzie znajdowa-li się pielgrzymi i gdzie działo się coś, co mogło zaciekawić słuchaczy. Chcieliśmy jak najwierniej przekazać nie tylko informacje liczbowe (choćby o kilometrach do przejścia danego dnia) czy pogodowe, ale także klimat pielgrzymowa-nia, żeby pątnicy duchowi choć przez chwilę mogli się poczuć jak ci, którzy faktycznie poko-nują kilometry i przeżywają wszystkie trudy i radości szla-ku (no może poza odciskami i innymi kontuzjami J).

Nie zawsze wszystko działo się po naszej myśli i tak dosko-nale, jak byśmy tego chcieli. Raz na przykład zaskoczyła nas pogoda i deszcz zaczął zalewać sprzęty rozstawione w plene-rze, które pośpiesznie musieli-śmy przenosić do samochodu transmisyjnego. Innym razem

znów przemierzaliśmy kilo-metry w poszukiwaniu „sieci” (należało np. wyjechać z lasu tudzież podjechać pod górę, zaledwie parę kilometrów…) – bo trzeba nadmienić, że audycje do Państwa docierały

dzięki dobrodziejstwu zwane-mu Internetem. Kiedy transmi-towaliśmy Mszę świętą z tzw. „skałek”, dosłownie w ostatniej chwili udało się wystartować, choć wszystkie znaki na niebie i Ziemi wskazywały na to, że po prostu się nie uda. Takie przykłady można by mnożyć…

Trzeba przyznać, że trud-ności udawało się pokony-

wać przede wszystkim dzięki wszechobecnej Bożej Opatrz-ności, ale też dzięki wspaniałej współpracy wszystkich człon-ków ekipy. Stroną technicz-ną zajmował się głównie ks. Krzysztof Orzeł, który dosłow-

nie świętą cierpliwością potra-fił ujarzmić nawet najbardziej niepokorny sprzęt. Niestrudzo-ny fotograf i reporter Grzegorz Golec przemierzał wszystkie zakamarki szlaku, starając się uchwycić to, co najważniej-sze i najpiękniejsze w piel-grzymowaniu – choć aparat wraz ze słusznych rozmiarów obiektywem często był zafo-

liowany w celu ochrony przed deszczem. O ile praca obsługi medialnej na Pielgrzymce musi się wiązać z częstym przemiesz-czaniem się samochodem, to zaprzeczeniem tej reguły był kleryk Tomasz Bryndal, który przewędrował pieszo najwięcej kilometrów z całej naszej ekipy, przygotowując m.in. prezenta-cje poszczególnych grup. No i wreszcie duet „prowadzący”… Wytypowani przez obie stacje RDN Łukasz Pelc i ja, Lucyna Ruchała, mieliśmy za zadanie przygotowywać dla Państwa studia plenerowe, o których już wspomniałam. To był pierw-szy raz, kiedy prowadziliśmy razem audycje, dlatego też przed premierowym wyda-niem „Studia” (z Sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie) było trochę obaw, czy na pewno się „zgramy”. Te obawy szybko minęły. A w wolnych chwilach (jeśli można zażartować J) wyszukiwaliśmy z mikrofona-mi ciekawostek i „smaczków” pątniczego szlaku.

To było bardzo pozytyw-ne doświadczenie dla nas wszystkich, kiedy pielgrzymi przyjmowali nas z radością, życzliwością, a my odczytywa-liśmy to jako potwierdzenie, że wykonujemy naprawdę dobrą i potrzebną robotę.

Niesamowita była też współpraca z wieloma osoba-mi ze służb pielgrzymkowych, które nierzadko ratowały nas z opresji (np. użyczając osobi-stego limitowanego Internetu – który oczywiście w całości zużyliśmy…).

Jeszcze nie wiemy, jak w tym roku będzie wyglądać praca radiowców na szlaku, ale wierzymy, że efekty będą zadowalające zarówno dla słuchaczy jak i pątników. Może to właśnie z czytającymi ten artykuł spotkamy się za rok?

Lucyna Ruchała

„Fale Bożego Miłosierdzia”

Ucieczki przed deszczem, wyprawy po Internet, i inne radości

11miesięcznik bezpłatny | nr 1 (13) luty 2015

Page 12: Na fali 02 2015

�� �����

������

�����

������

������

������

������

������

������

������

������ ������� ���������������

��������

�����

����

����

����

����

����

�����

�����

������ ������� ���������������

����

����� �����

����

����

�����

�����

�����

�����

������ ������� ���������������

r e k l a m a

12 miesięcznik bezpłatny | nr 1 (13) luty 2015

Page 13: Na fali 02 2015

Drodzy Klubowicze, dobroczyńcy i sympatycy radia RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz

Serdecznie witam wszystkich już w trzecim roku działalno-ści radiowego Klubu Dobrze Nastawionych. A co przy-niesie i jaki będzie ten rok? Zobaczymy! Mam  nadzieję (graniczącą z pewnością), że z Bożą pomocą będziemy po prostu dobrymi ludźmi, których cieszy obecność każdego człowieka i każda chwila życia. 

PONIEWAŻ:- Jesteśmy pozytywnie

nastawieni do siebie i do swojej rodziny, sąsiadów, kochamy naszą Ojczyznę i modlimy się także za naszych nieprzyjaciół.

Jesteśmy otwarci na pozna-wanie naszego regionu, lubimy pielgrzymować do miejsc, o których słyszeliśmy i które pragnęliśmy odwiedzić.

Jesteśmy wsparciem dla swojej ulubionej rozgłośni

diecezji tarnowskiej, która żyje życiem słuchaczy, sprawami regionu oraz wspiera nas jako chrześcijan.

DZIĘKUJEMY wszyst-kim, którzy pomagają nam się rozwijać i być nowoczesną stacją radiową.

A co działo się przez cały ubiegły rok 2014rok? Zapra-szam na mały przegląd wyda-rzeń.

W styczniu spotkaliśmy się w Tarnowie w parafii św. Maksy-miliana na łamaniu się opłat-kiem i wspólnym kolędowaniu. Dziękuję wszystkim obecnym, którzy pomimo wielkiego śnie-gu i mrozu sprawili, że atmos-fera była ciepła i sympatyczna.

W lutym przygotowywali-śmy się do kanonizacji bł. Jana Pawła II i Jana XXIII

Pielgrzymowaliśmy także śladami Jana Pawła II do Wado-

wic, Krakowa, Łagiewnik, by modlić się w intencjach swoich, naszych rodzin, kapłanów i Ojczyzny.

Na marzec przypadł okres Wielkiego Postu, a ten czas zawsze skłania do refleksji i modlitwy.

Wtedy też modliliśmy się w szczególny sposób - „pisząc ikony”. Każdy może spróbować tego rodzaju medytacji. Już teraz zapraszam na tegoroczne warsz-taty, które odbędą się w dniach 6-8 marca br. Kwiecień był miesiącem szczególnym nie tylko dla Klubowiczów. Miesiąc pełen modlitwy i radości, zwią-zanej z kanonizacją dwóch papieży w tym Jana Pawła II.

W maju m.in. odbył się radiowy piknik, na którym wystąpiła solistka znana i lubia-na przez Klubowiczów (oraz miłośników Koncertu Życzeń) Teresa Werner. Na radiowym dziedzińcu zagościła także kapela Ludowa „Zalasowianie” z Zalasowej.

Obok wszelkich atrakcji nie mogło zabraknąć również modlitwy w intencji Klubowi-

czów i wszystkich osób, które w jakikolwiek sposób wspierają działalność diecezjalnej rozgło-śni RDN.

W maju także odwiedza-liśmy „Region znany – nie poznany!”

Na szlaku naszych wędró-wek znalazło się Sanktuarium w Odporyszowie, gdzie uczest-niczyliśmy w niedzielnej Mszy św. i modliliśmy się w intencjach tych, którzy prosili nas o modli-twę.

W pobliskim Pacanowie, tuż za Wisłą, bawiliśmy się w Europejskim Centrum Bajki Polskiej – królestwie dzieci i również naszego dzieciństwa…

Kolejnymi punktami na trasie były: Szczucin i Muzeum Drogownictwa oraz Zalipie – malowana wieś.

W czerwcu rozpoczęliśmy spotkania z bogatym treścio-

wo filmem. Bardzo serdecznie dziękuje klubowiczom i innym lokalnym organizacjom (Kołu Gospodyń Wiejskich, Stowa-rzyszeniu Rodzin Katolickich, Akcji Katolickiej, Strażakom z OSP, parafiom) za zaproszenia do swoich miejscowości.

Od czerwca do listopada, odbyły się dwadzieścia trzy projekcje filmowe w różnych miejscowościach naszego regionu. Filmy i licencje na publiczne wyświetlanie zostały zakupione przez RDN Mało-polska i RDN Nowy Sącz. Spotkania z dobrym chrześci-jańskim filmem są wspaniałą możliwością do pożytecznego i miłego spędzenia sobotniego lub niedzielnego popołudnia… Projekcje filmu są bezpłatne. Nadal czekamy na zaprosze-nia od lokalnych społeczności. Zgłoszenia prosimy kierować na adres: [email protected]

Informacje o filmach na stro-nie www.klubdobrzenastawio-nych.pl lub w audycji klubowej „Pozytywny Radiogram”, nada-wanej w każdą środę o godz. 17.10 i powtarzanej w czwartki o 23.00. Audycje można odsłu-chać również na stronie klubu.

W lipcu odwiedziliśmy kolejne miejscowości w ramach cyklu „Region znany – nie poznany!”, a były to Gorlice i Łużna, które odegrały ważną i decydującą rolę w przełama-niu frontu I Wojny Światowej. Potem był Szymbark, Stary Sącz z klasztorem ss. Klarysek i ołtarz papieski w Starym Sączu – jedy-ny, jaki pozostał po wizycie św. Jana Pawła II w1999 r., oraz Diecezjalne Centrum Pielgrzy-mowania „OPOKA”.

Nasza wycieczka zakończyła się w Podegrodziu. Jest to wieś licząca ponad 1000 lat, czyli tyle, co Państwo Polskie. Dziękuje-my księżom gospodarzom tych miejsc za przybliżenie historii tychże.

Sierpień to miesiąc, który nierozerwalnie wiąże się z Pieszą Pielgrzymką na Jasną

Górę. Hasłem tegorocznej, XXXII Pielgrzymki były słowa „Miłość na śmierć nie umiera”. Na szlaku pątniczym oczywi-ście pojawił się Klub Dobrze Nastawionych, który zresztą w różnych grupach miał swoich reprezentantów.

W czasie wakacyjnym wybraliśmy się również do Wał-Rudy na Drogę Krzyżową śladami męczeńskiej śmierci bł. Karoliny. Ta modlitwa odpra-wiana jest przez cały rok każde-go 18 dnia miesiąca. W pobli-skiej Zabawie, oprócz grobu bł. Karoliny znajduje się także

miejsce upamiętniające ofiary wypadków drogowych.

Miesiące powakacyjne od września do października były czasem odpoczynku od większych akcji związanych z Klubem Dobrze Nastawio-nych, ale bynajmniej nie odpo-czynku od comiesięcznej modli-twy różańcowej prowadzonej przez Klubowiczów i transmi-towanej na falach RDN. Nale-ży wspomnieć, że w intencjach naszych dobroczyńców, sympa-tyków i przyjaciół modlimy się codziennie.

W listopadzie odbyła się pielgrzymka do Częstochowy i podkrakowskich Łagiewnik, która była formą podziękowa-nia za 20 lat działalności radia RDN. Od tego czasu mamy zamiar pielgrzymować tak co roku, dziękując nie tylko za okrągłe rocznice istnienia naszej rozgłośni.

Również w tym samym miesiącu zwiedzaliśmy Kraków, a w szczególności: wawelskie komnaty czy wystawę „Wawel zaginiony”, Rynek krakowski, Kościół Mariacki, Sukienni-ce, manufakturę czekolady i Muzeum bursztynu. W kate-drze wawelskiej uczestniczyli-śmy we Mszy św., a niektórzy taką okazję mieli po raz pierw-szy. W wycieczce do Krakowa uczestniczyło ponad 70 osób.

Drodzy Klubowicze i Radio-słuchacze, bardzo serdecznie dziękuję za wspólnie przeżyty rok, za Wasze wielkie i dobre serca, krzepiące słowa, modli-

twę i ofiarę, którymi wspieracie nasze wspólne Radio RDN.

Na obecny rok mamy kolej-ne plany, a już teraz uchylamy rąbka tajemnicy. Już w czerw-cu… Pielgrzymka radiowego Klubu Dobrze Nastawionych „Czy znasz swój kraj i piel-grzymkowe szlaki?”

Będzie to wyprawa szla-kiem polskich Sanktuariów Maryjnych. Pielgrzymka zaplanowana jest na 3 dni (19-21 czerwca 2015r.). Skierujemy się na północny wschód Polski i na północ kraju do miejscowości: Święta Woda, Sokółka, Święta Lipka, Stoczek Klasztorny, Gietrz-wałd i Niepokalanów.

Koszt pielgrzymki to 390 zł. W ramach tej kwoty zapewnia-my:

- przejazd wysokiej klasy autokarem,

- opiekę pilota-przewodnika i kapłana,

- ubezpieczenie, - noclegi (w hotelach

i domach pielgrzyma; pokoje 2, 3, 4-osobowe z łazienkami) ze śniadaniami i obiadokolacjami

- odpowiednio przygotowa-ny program religijny.

Wkrótce pojawią się szcze-góły, a już teraz w razie pytań prosimy o kontakt: osobisty lub telefoniczny z Diecezjal-nym Biurem Pielgrzymkowym 661-915-721 lub z radiem RDN (14) 626-47-47 wew. 11.

Pozdrawiam i zapraszam– Magdalena Iwaniec

r e k l a m a

101,2 FM, 88,3 FM www.rdn.pl

103,6 FM www. rdn.pl

Co działo się w Klubie w 2014 roku

13miesięcznik bezpłatny | nr 1 (13) luty 2015

Page 14: Na fali 02 2015

Dla radia RDN Małopol-ska i RDN Nowy Sącz rok 2014 był czasem obfitym w szereg różnych wydarzeń, które Radio objęło patronatem medial-nym. Liczby są nieba-gatelne, bo chodzi o ok. 400 wydarzeń z całego regionu naszego nada-wania.

Dzięki współpracy z instytucjami miejskimi obejmujemy patronatem imprezy, które odbywają się rokrocznie i stały się już tradycją. Oto niektóre z nich: Jesienny Festiwal Teatralny (największa impreza teatralna orga-nizowana przez MOK w Nowym Sączu, podczas której przez dwa tygodnie można oglądać spektakle z udziałem najlepszych polskich aktorów), Świę-to Dzieci Gór w Nowym Sączu, Festiwal Wód Mineralnych w Muszynie, Redyk w Jaworkach, Ogól-nopolski Festiwal Piosenki Turystycznej w Limanowej, Święto Golonki Podkarpac-kiej z Pilzna (warto dodać, że gwiazdą wieczoru ubie-głorocznej edycji była Maryla Rodowicz), Święto Suszonej Śliwki w Iwkowej (organizowane rokrocznie od 2001 roku), Ogólnopol-ski Festiwal Komedii Talia (festiwal teatralny odby-wający się co roku jesie-nią w Tarnowie), Mało-polski Przegląd Teatrów Lalkowych. Święto Karpia w Wierzchosławicach.

W 2014 roku radio RDN objęło patronatem medial-nym również Spotkanie Młodych w Dębowcu (które co roku zrzesza tysiące młodych ludzi

z całej Polski i z zagrani-cy) czy Strefę Młodych Serc w Okulicach – tam Radio było obecne z relacjami i transmisjami.

Również pod naszym patronatem ukazały się płyty z muzyką chrześci-jańską: Hiob – 33 kroki i 12/12, Malchus – Dom zły, Lumen – Błogosławieni czystego serca, New Day – Nowy Dzień oraz Agnieszka Kiepuszewska – Piękna Pani.

Patronowaliśmy też wydawnictwom książ-kowym: 10.30 u Maksy-miliana (wyjątkowy zbiór homilii, które ksiądz profe-sor Michał Heller wygłosił w kościele św. Maksymi-liana w Tarnowie – swoim rodzinnym mieście) czy Jego oczami – Szymona J. Wróbla (o księdzu Józefie Tischnerze).

Gorąco zachęcamy do obejrzenia filmów: „Karolina” – inspirowa-nego życiem i męczeńską śmiercią błogosławionej Karoliny Kózkówny, jak również „Matteo” – Micha-ła Kondrata – oba sygno-wane naszym logo.

Wzięliśmy pod medial-ne skrzydła również szereg koncertów, konkursów i spotkań, ale nie sposób tu wszystkich wymienić.

Podsumowując ten rok, pragnę wszystkim podzię-kować. Czas podsumowań to również czas wyrażania wdzięczności. Szczególnie chcemy podziękować całej ekipie radia RDN Małopol-ska i RDN Nowy Sącz – Ludziom odpowiedzialnym za tworzenie, utrzymanie i rozwój Radia – za wspa-niałą współpracę i bardzo duże zaangażowanie przy obsłudze medialnej.

Ewa Lasota

Kiedy dokonujemy podsu-mowań, myślimy o wielu ważnych przedsięwzię-ciach, koncertach, akcjach zimowych i letnich, ale przecież Radio to przede wszystkim spotkanie z Państwem i spotkanie z naszymi gośćmi. A czasa-mi pojawiają się tacy goście, którzy opowiadając o swojej pracy i przeży-ciach, wnoszą pogodę i słońce, dzielą się radością i pasją – Artyści!!

Z wieloma gwiazdami rozmawiamy podczas koncer-tów i wydarzeń kulturalnych, ale też przyjmujemy w studiu RDN. To dla nas wielka radość, kiedy artyści uskrzydleni wychodzą z naszego studia i zapewniają, że jeżeli tylko będą w pobliżu, odwiedzą RDN ponownie. I to nie są słowa kurtuazji, bo po prostu do nas wracają… Czasem z planowa-nej pół godziny robi się godzina spotkania (i tak dalej) – czego mogliśmy doświadczyć choćby w ubiegłym roku. Oto niektó-rzy nasi goście: wielcy, znani i lubiani!Krzesimir Dębski – kompozy-tor, m.in. muzyki współczesnej i filmowej, skrzypek jazzowy i dyrygent. Przyszedł na pół

godziny.. został u nas prawie dwie... I gdyby nie fakt, że był przewodniczącym jury na festi-walu Grupa Azoty Jazz Contest, kto wie, czy nie zostałby dłużej i nie skomponował dla nas jakichś jingli…Agnieszka Chylińska – przyje-chała wprost ze studia telewizyj-nego do autorskiego programu ks. Jacka Miszczaka „W Dżin-sach i koloratce”. To była już kolejna wizyta Agnieszki, która, jeżeli tylko ma czas, znajdzie go też dla RDN.Marcin Kydryński – kompozy-tor, muzyk, producent, radio-wiec i znakomity fotografik – przyjął nasze zaproszenie na spotkanie autorskie, a potem gościł w audycji „Leci z górki”.Tomasz Zeliszewski – perku-sista Budki Suflera – zagościł w półtoragodzinnej audy-cji o początkach, niezwykłej historii i pożegnalnej trasie koncertowej Zespołu. Spotka-nie z Panem Tomaszem tak uaktywniło słuchaczy, że odezwały się wspaniałe muzycz-ne wspomnienia sprzed lat.Mateusz Mijal – młody (choć mający już na swoim koncie kilka wielkich przebojów, m.in „Winny” z Liberem) woka-lista, muzyk i kompozytor pochodzący z Jasła, opowia-dał o planach wydawniczych,

o radości pracy w duetach z innymi artystami i o sposobie na szalony artystyczny świat.Kasia Popowska – ta utalen-towana młoda wokalistka poja-wiła się u nas z większą ekipą, aby opowiedzieć o swoim debiutanckim albumie „Tlen”. Opowiadanie było „śpiewające”, bo na żywo, w wersji akustycz-nej, usłyszeliśmy kilka piosenek z płyty. I brzmiało to naprawdę doskonale!Stashka – wokalistka, która z gitarą zachwyciła publiczność i jurorów na Festiwalu Krajów Nadbałtyckich Karlshamn 2014, a którą znacznie wcześniej jako „dobrze rokującą artyst-kę” odkrył dla naszego radia ks. Jacek Miszczak. Artystka uświetniła też galę 5-lecia Graj-my swoje!Marta  Bizoń  – aktorka teatralna i filmowa związa-na z krakowskimi scenami, charyzmatyczna wokalistka. Wizyta w naszym studiu była inspirującą opowieścią o tym, że dla kobiety nie ma rzeczy niemożliwych, i jeżeli tylko kocha może pogodzić wszyst-kie role – zawodowe i życiowe. Wyjątkową umiejętność łącze-nia tych wielu „ról” potwierdzał również obecny w studiu mąż artystki – Robert Lubera.

Monika Faron-Miśtak

pod naszym patronatemSpotkaniaz gwiazdami!- Wielcy, znani i lubiani u nas w 2014

Krzesimir Dębski

AgnieszkaChylińska

Marcin Kydryński

Tomasz Zeliszewski

Mateusz Mijal

Kasia PopowskaStashka

Marta Bizoń

Czemu w ciągu dnia wasze radio gra „normalnie”, czemu nie ma w każdym paśmie modlitwy i rozwa-żań Pisma Świętego? – tak brzmiało jedno z pytań, zadane przez Słuchaczkę. 

Otóż, ewangelizacja to nie tylko głoszenie Dobrej Nowiny „wprost” poprzez modlitwę czy teksty biblijne. To także unikanie tego, co złe, krzykliwe, sensa-cyjne; to szukanie dobra pośród

medialnego zgiełku; to wresz-cie możliwość otwarcia się nie tylko na katolików i chrześcijan, ale każdego innego człowieka w celu przekazania dobrych, wartościowych treści. W naszym radiu nie znajdą Państwo infor-macji nieprawdziwych, kpiących z Kościoła, szydzących z Boga i człowieka. Przez cały dzień w serwisach informacyjnych pojawiają się też ważne wiado-mości z życia diecezji – nie tylko w wieczornym modlitewnym

paśmie. Tu nie usłyszą Państwo reklam, które powodują zaże-nowanie rodziców, podczas gdy słyszą je dzieci. To nie jest radio „tylko dla dorosłych”. Nie sprzedajemy tanich, wulgar-nych tekstów ani nie emitujemy piosenek, które wyrażają treści niezgodne z chrześcijańskim światopoglądem. To niewątpli-wie także rodzaj ewangelizacji, nowej ewangelizacji, o której tak często wspominał św. Jan Paweł II i do której nawołuje również papież Franciszek. Nie znaczy to jednak, że ci, którzy szukają na antenie RDN trady-

cyjnych form ewangelizacji, zostaną zawiedzeni. Codzien-nie transmitujemy Msze święte (z kościoła św. Maksymiliana w Tarnowie lub z bazyliki św. Małgorzaty w Nowym Sączu, czasami z innych miejsc diece-zji, w których dzieją się ważne wydarzenia – choćby peregry-nacja). Każdego dnia modlimy się Koronką do Bożego Miło-sierdzia i Różańcem, a wieczo-rem transmitowanym Apelem Jasnogórskim. Dzień rozpo-czynamy od porannej modli-twy i przedstawienia sylwetki świętego patrona dnia. Duża

część audycji autorskich jest też właśnie o tematyce religijnej (Idź precz, szatanie, Nikodem puka nocą, Lista z Mocą!, Głosem Młodych, audycja Papieskich Dzieł Misyjnych i inne).

Radio to także rzetelna informacja. Od godziny 6.00 rano co pół godziny można słuchać Wiadomości RDN, a po 16.00 podsumowania wydarzeń dnia w Pulsie Regionu. Specjal-ne miejsce na antenie mają też informacje z życia Kościoła.

RDN to również: muzyka (także chrześcijańska), rozryw-ka, publicystyka. Programy

z różnymi gatunkami muzycz-nymi (poezja śpiewana, folk, pop, rock, disco polo(!) i wiele więcej), polityka (Punkt widze-nia, Salon dziennikarski Floriań-ska 3 – przy współpracy m.in. z Radiem Warszawa) i społecz-nej (Być kobietą – współpraca z Radiem DOXA z Opola, Być bliżej).

Zapraszamy przed radio-odbiorniki wszystkich poszu-kiwaczy różnorodnej muzyki i dobrego słowa. Dla Was i dzię-ki Wam staramy się być coraz lepsi – i chyba z powodzeniem.

Lucyna Ruchała

RDN – dobre radio

Folkowa Lista Przebojów w 2014 roku to tysiące głosów oddanych przez słuchaczy, nowe zespoły i kompozycje oraz nieprze-rwane trwanie kilku wete-ranów w comiesięcznych zestawieniach najpopular-niejszej 15.

Kolejny rok Folkowej Listy Przebojów za nami. Trudno policzyć, ile głosów oddali słuchacze wspierający ulubio-ne kompozycje, ale liczby idą w tysiące. To cieszy i zarazem zobowiązuje do nieustannego poszukiwania nowych propo-zycji, zespołów i ciekawej muzyki. Minione dwanaście miesięcy zaczęło się od duże-go przytupu w postaci płyty folkowej z kolędami pastorał-kami, przyniosło takie nowe zespoły, jak: Ogórki, Siklawa, Sykowni, Dzieci Łomnicy, Jare Zytko, Kapela Drewutnia, Pilź-nianie, Jodłowianie, Mrowca Band, Bukowianie czy Łąkta. A przecież jest jeszcze mnóstwo grup w regionie, które nie mają w swym dorobku płyt ani dobrych technicznie nagrań, i na razie nie ma możliwości emisji radiowej utworów w ich wykonaniu. To się na szczęście zmienia i w Folkowej Liście Przebojów w 2015 roku znów pojawi się sporo debiutantów.

Folk staje się też coraz bardziej modny i zdobywa nowych słuchaczy. Gdy zaczyna-liśmy emisję Listy, wydawało się, że trafiamy przede wszystkim do starszych osób. Po kontaktach ze słuchaczami wiemy, że mamy też grono wiernych młodych odbiorców. Wspaniałym jest, że być może RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz przyczyniło się do upowszechniania folk-loru w regionie, choćby tylko w maleńkim stopniu.

2014 rok pożegnaliśmy w Folkowej Liście Przebojów wydaniami specjalnymi – z kolędami pastorałkami. Tuż po emisji tych audycji do redakcji trafiły kolejne płyty z bożona-rodzeniowymi kompozycjami. Części z pewnością nie uda się już zagrać przed 2 lutego, ale pozostaną na następne święta, kiedy za to będą grane w pierw-szej kolejności.

Baca Nacelny

Folk coraz bardziej popularny

14 miesięcznik bezpłatny | nr 1 (13) luty 2015

Page 15: Na fali 02 2015

SPORTFOT. ŁUKASZ STAFIN

Region sądecki może pochwalić się wieloma sportowymi sukcesami, również w 2014 roku. Trudno wyobrazić sobie, żeby radio RDN Nowy Sącz miało o takich wydarzeniach nie infor-mować. Zawsze jesteśmy na bieżąco, a ostatnie miesiące przyniosły też pewne innowacje.

Zacznijmy jednak od sukcesów sportowców. Trud-no wskazać ten największy, bo każda z dyscyplin rządzi się swoimi prawami. Bez wątpienia najbardziej zasko-czył nas Andrzej Sołdra. Bokser z Nowego Sącza od kilku lat buduje swoją pozycję w rywalizacji zawodowców, a w listopadzie zrobił milo-wy krok. Podczas gali Polsat Boxing Night w Krakowie walką wieczoru było starcie Tomasza Adamka z Arturem Szpilką. Zdaniem zaś eksper-tów ciekawszy był pojedynek Sołdry z faworyzowanym Dawidem Kosteckim. Ten ośmiorundowy bój sądecza-nin wygrał na punkty. Liczy-my, że w 2015 roku potwier-dzi swoje ponadprzeciętne umiejętności, bo serca do walki nie brakuje mu nigdy.

Gratulacje należą się również nieco młodszym przedstawicielom sportów walki. Choćby reprezentanci prężnie działających klubów Evan Nowy Sącz i Jas Pol Krynica zdobywali medale mistrzostw Polski i świata wśród juniorów i kadetów. Jolanta Cichoń przywiozła złoty krążek z włoskiego Rimini, a jej kuzynka Klau-dia Cichoń i Konrad Garncar-czyk stali na trzecim stopniu podium. Na tychże mistrzo-stwach globu brązowe meda-le padły też łupem Bartosza Zająca i Dariusza Wasilew-skiego z Halnego Nowy Sącz.

W sportach zespołowych bywało różnie. Sandecja Nowy Sącz zakończyła sezon 2013/2014 na 9. miejscu w I lidze, a na półmetku kolej-nych rozgrywek biało-czarni plasują się na dziesiątej pozy-cji. Wydaje się, że potencjał zespołu jest większy, niż osią-gane wyniki. Szeroko komen-towany, również w mediach ogólnopolskich, był trans-fer Armanda Elli. 21-letni Kameruńczyk zagrał jedynie w trzech meczach I ligi, ale strzelił w nich 3 gole i poka-zał ponadprzeciętne umie-jętności. Tego należało się

spodziewać od zawodnika, który piłkarskiego rzemiosła uczył się w słynnej FC Barce-lonie.

Nie można nie wspomnieć piłkarek ręcznych Olimpii--Beskidu Nowy Sącz. Drugi sezon w PGNiG Superlidze zakończył się ósmym miej-scem, co można uznać za solidne osiągnięcie, biorąc pod uwagę potencjał kadro-wy zespołu i stan konta w klubie. Niestety rozgryw-ki 2014/2015 układają się już gorzej. Zawodniczki prześladują kontuzje i dwa wypadki samochodowe, co odbiło się też na wynikach. Olimpia zakończyła 2014 rok na dziewiątym miejscu. Tylko osiem drużyn zagra w play-off i zarazem zapewni sobie grę w elicie w kolejnym sezonie.

W dużo lepszych nastro-jach są siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki Muszy-na. Mineralne są w tym sezo-nie drugą siłą Orlen Ligi. Ustępują jedynie bezkonku-rencyjnemu Chemikowi Poli-ce. Jest progres, biorąc pod uwagę, że sezon 2013/2014 podopieczne Bogdana Serwińskiego zakończyły na szóstym miejscu.

Jeśli sport, to oczywiście też radio. RDN Nowy Sącz nie jest w tym odosobnione. Nasi reporterzy są z wydarzeniami na bieżąco i również są częścią tych wielkich widowisk. Nasz mikrofon pojawia się na wielu arenach i mamy się czym chwalić. W 2014 roku po raz pierwszy relacjonowaliśmy na żywo mecze pierwszoligowej Sandecji. Nie był to jedyny prezent na trzecie urodziny naszej rozgłośni. We wrze-śniu na deskach amfiteatru w Parku Strzeleckim mieli-śmy wspaniałych gości. Jeśli chodzi o świat sportu, to ciekawe historie ze skoczni narciarskich opowiadał Piotr Żyła oraz jego młodsi koledzy z kadry: Aleksander Zniszczoł i Jakub Wolny. – To bardzo miłe przeżycie, gdy wychodzi się na scenę, a ludzie wyrażają swoją radość. Dziękuję wszyst-kim za takie dobre przyjęcie tu w Nowym Sączu – powiedział 28-letni reprezentant Polski. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że skoczek z Wisły ma miłe wspomnienia z tych stron. Kiedy uczył się w Szko-le Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem, w Nowym Sączu zdał egzamin na prawo jazdy. Niestety nie za pierw-szym razem.

Krzysztof Niedzielan

Brązowy medal żużlowców z Tarnowa, Mistrzostwo Świata na czarnym torze zawodnika Grupy Azoty Grega Hancocka czy miej-sca medalowe kierowców w zmaganiach na torach lub drogach Europy – to tylko kilka sukcesów, jakie odnieśli sportowcy z regio-nu sądeckiego i tarnow-skiego w minionym roku. Niestety poza żużlem próżno szukać sukcesów w sportach zespołowych. Redakcja sportowa RDN była obecna na arenach sportowych i mówiła o sukcesach i porażkach.

Brązowy medal Druży-nowych Mistrzostw Polski wywalczyli żużlowcy Grupy Azoty Unii Tarnów. „Jaskółki” miały szansę nawet na złoto, ale szyki pokrzyżowały kontu-zje podstawowych zawodni-ków. O ile Martin Vaculik szybko wyszedł ze złamania obojczyka, to Greg Hancock był nieobecny podczas półfi-nałów z leszczyńskimi „Byka-mi”. W „finale pocieszenia” tarnowianie pokonali zielo-nogórzan. Pozostał niedosyt, a z brązowej drużyny pozosta-li tylko Janusz Kołodziej oraz Martin Vaculik. Na antenie RDN nie tylko relacjonowali-śmy na żywo każdy pojedynek Enea Ekstraligi, ale w każdy wtorek w „Magazynie Żużlo-wym” można było wysłuchać wywiadów i komentarzy przy-gotowanych przez Sebastiana Szafarza i Pawła Racibora.

Obecny rok na razie nie zapowiada sukcesów. Nieste-ty trenera Marka Cieślaka nie zobaczymy już w tarnowskim parku maszyn, bo przeniósł się do Ostrowa Wielkopolskiego.

Z brązowej drużyny pozostali jedynie Martin Vaculik, Janusz Kołodziej oraz grupa młodzie-żowców z Ernestem Kozą na czele. W przyszłym sezonie zobaczymy Artura Mroczkę, Duńczyków Kenetha Bjerre oraz znanego już w Tarnowie Leona Madsena.

Zaglądamy do piłki siatko-wej. Ten sezon daje nadzieje na grę o najwyższe cele siat-karkom Grupy Azoty PWSZ Tarnów. Po tym jak tarnowskie akademiczki zakończyły sezon na piątym miejscu w rozgryw-kach drugoligowych, w tym za cel obrano sobie pierwszą czwórkę. Siatkarki obecnie zajmują trzecią pozycję i są na dobrej drodze, aby włączyć się do walki o awans do pierwszej ligi. Redakcja sportowa była obecna na wielu siatkarskich parkietach i z przyjemnością powtórzy to w obecnym roku. Dużym powodzeniem wciąż cieszą się fotorelacje z meczów – w tym sezonie też nie powin-no ich zabraknąć.

Co słychać u piłkarzy ręcz-nych SPR Mielec? Ci zajęli na koniec sezonu piątą lokatę. Choć po rundzie zasadniczej zajmowali siódme miejsce, to w rozgrywkach play-off gracze Pawła Nocha poko-nali Chrobrego Głogów oraz Pogoń Szczecin. Jednak w tegorocznych rozgrywkach, szczypiorniści z Podkarpacia mogą pokusić się o poprawę wyniku. Obecnie zajmują piątą lokatę, tracąc do trzeciego miejsca zaledwie dwa punk-ty. Rozgrywki, ze względu na Mistrzostwa Świata w Katarze, zostaną wznowione w lutym.

Z optymizmem patrzą w przyszłość działacze i trene-rzy SPRu Tarnów. Po tym jak tarnowianie zajęli dziewiątą

lokatę na zakończenie ubiegłe-go sezonu, w tym postawiono sobie za cel miejsce w środku tabeli. Na razie gracze Marcina Bożka są na dziesiątym miej-scu. Runda rewanżowa to duży sprawdzian dla trenera, który przejął drużynę w listopa-dzie po Ryszardzie Skutniku. Wtedy to tarnowianie pogu-bili trochę punktów, przepla-tając dobre spotkania słabymi występami.

Wspinać można się nie tylko w tabeli, ale przede wszystkim dosłownie. Trzecie miejsce w Pucharze Świata we wspinaczce na czas wywalczył Marcin Dzieński. Tarnowianin otarł się o podium Mistrzostw Świata. To największy sukces tarnowskiego zawodnika od czasu kariery Tomasza Olek-sego. Nieco słabiej na świato-wych ścianach, bo po kontu-zji, startowała Edyta Ropek. Mamy też powody do radości dzięki Klaudii Buczek, która powoli zaczyna doganiać wielokrotną Mistrzynię Świata i Europy.

Sukcesów nie było za to widać na stadionach piłkar-skich. Jednak 2015 może okazać się szczęśliwy dla piłkarzy Termaliki Bruk Betu Nieciecza. To właśnie futboli-ści z małej podtarnowskiej wsi są rewelacją pierwszej ligi i po raz kolejny pukają do bram ekstraklasy. Od pierwszego pojedynku jesiennego są na szczycie tabeli. Po tym, jak w ubiegłym sezonie drużyna zakończyła rozgrywki na piątej pozycji, w tym po raz kolejny mówi się o awansie. Drużyna pod wodzą Piotra Mandrysza funkcjonuje jak szwajcarski zegarek. Wzmocniona kilko-ma młodymi graczami Terma-lica zadziwia kibiców futbolu.

Po dwuletniej przygodzie na pierwszoligowych boiskach z zapleczem ekstraklasy poże-gnali się piłkarze Can Pack Okocimskiego Brzesko. Niemoc w pojedynkach na własnym stadionie przełożyła się na marny dorobek punkto-wy i ostatnie miejsce w tabeli. Jednak po spadku do drugiej ligi piłkarzom z Brzeska zaglą-da w oczy widmo kolejnego spadku. Pod wodzą trenera Dariusza Sieklińskiego brze-scy gracze dobrze rozpoczęli, jednak w połowie rundy jesien-nej wszystko się załamało. Teraz stery brzeskiego zespołu przejął były gracz i trener krakowskiej Wisły Tomasz Kulawik. Oby udało mu się wlać ducha walki w zespół Piwoszy.

Nieco optymizmu dodaje mielecka Stal, która znajdu-je się w górnej części tabeli, a los Okocimskiego może podzielić Limanovia, która w drugiej lidze gra na licencji Kolejarza Stróże. W trzeciej lidze nadeszły ciężkie czasy dla tarnowskiej Unii oraz beniaminków Wolanii Wola Rzędzińska i Wisłoki Dębica. Jeśli drużyny się nie wzmoc-nią, mogą pożegnać się z tą klasą rozgrywkową.

Dla redakcji sportowej radia RDN był to pracowity rok, co można było usłyszeć na antenie. Sportowe podsumowania week-endów w niedzielny wieczór, przyciągały przed radiood-biorniki wielu kibiców sportu i ufamy, że tak będzie nadal. Nasza strona rdn.pl zawsze była źródłem informacji dla sympa-tyków sportu, a jej dopełnie-niem jest profil na Facebooku: „Sportowy Wieczór w RDN Małopolska”, który codziennie zyskuje nowych fanów.

Grzegorz Golec

Sukcesy i porażkiczyli 2014 okiem sportowca

Sądecczyzna sportem i radiem stoi

15miesięcznik bezpłatny | nr 1 (13) luty 2015

Page 16: Na fali 02 2015

r e k l a m a

Dokończenie ze str. 2

Nasz głos w eterze przyczynił się do wizyty wojewody i błyska-wicznej akcji naprawy wału, który dziś już jest odbudowany.

Było również sporo emocji politycznych. Rok wyborczy wywołał dyskusje i debaty na naszej antenie. Dzięki nim nasi słuchacze mogli poznać lepiej kandydatów i wyrobić sobie o nich zdanie.

Sądecczyzna, Marta Tyka

Rok 2014 raczej nie zapisze się w kalendarzu Sądecczyzny złotymi zgłoskami. Tragedia, która wydarzyła się w Brzeznej, ściągnęła na Sądecczyznę media z całej Polski. Tuż przed Świętami Wielkanocnymi cały kraj obeszła wieść o zagładzonej na śmierć półrocznej Madzi. Rodzice dziecka korzystali z usług sądec-kiego znachora Marka H., który doradzał im, jak żywić Madzię. Dziecko zmarło. Rodzice trafili do aresztu (znachor również), grozi im do 10 lat więzienia, Markowi H. zaś do 5.

We wrześniu Romowie z Maszkowic napadli na orszak

weselny i pobili gości. Kilku Romów usłyszało zarzuty. Żeby przywrócić porządek wśród społeczności Romskiej w Łącku przywrócono całodobowy posterunek, a ulice patrolowali policjanci z Krakowa. W rezul-tacie mandaty i upomnienia częściej niż do Romów trafiały do mieszkańców Łącka.

Wciąż jeszcze nie wiadomo, co z obwodnicą zachodnią. Protesty kilku mieszkańców skierowały sprawę do Sądu Administracyjnego w Krakowie. Jeśli budowa nie zakończy się w 2015, trzeba będzie zwrócić wielomilionowe unijne dotacje.

Bochnia, Paweł Michalczyk

Miniony rok upłynął w Bochni głównie pod znakiem kampanii wyborczej, w której o fotel burmistrza walczyło aż 9 osób. Wybrany został ponownie Stefan Kolawiński.

Są też zmiany w kilku gminach Bocheńszczyzny. W Łapanowie wieloletni wójt Jan Kulig przegrał z Robertem Rojem, w Rzezawie Józefa Słoni-nę pokonał 38-letni Mariusz Palej, ale największym zasko-

czeniem była przegrana Jerzego Lysego, którzy rządził gminą Bochnia od 20 lat. Nowym wójtem został dotychczasowy dyrektor Zespołu Szkół nr 1 Marek Bzdek. W Nowym Wiśni-czu, urzędującego od 4 kadencji Stanisława Gaworczyka zastąpiła Małgorzata Więckowska.

Z fotelem starosty po 8 latach rozstał się Jacek Pająk. Zastąpił go Ludwik Węgrzyn (PSL). Wicesta-rostą został Józef Mroczek (PiS). Koalicja w radzie powiatu wyglą-

da następująco: PiS dostał 8 z 23 mandatów, oddał fotel starosty PSL-owi (6 mandatów), zadowa-lając się większością w 5-osobo-wym zarządzie.

Brzesko, Łukasz Wrona

W 2014 r. rozpoczęła się długo oczekiwana przez miesz-kańców Mokrzysk budowa obwodnicy tej miejscowości. Ma ona stanowić północy zjazd z autostrady A4. Docelowo

zostanie połączona z obwodnicą Szczurowej. Będzie to zatem najkrótsze połączenie Warszawy z południem Polski.

W Tymowej to był rok jubi-leuszowy. Miejscowa parafia obchodziła 750-lecie powstania i 250. rocznicę budowy kościoła pw. św. Mikołaja. 800. rocznicę lokacji świętowała Tymowa, a parafia w Borzęcinie 650. rocznicę powstania.

Jeśli chodzi o wybory, to burmistrzem miasta (wybra-nym w drugiej turze) został Grzegorz Wawryka. Większość w Radzie Miejskiej ma Prawo i Sprawiedliwość.

Dębica, Anna ZbochWybory, afery, wyroki… W lutym dyżur w dębickim

pogotowiu pełnił dyspozytor mający w organizmie miał blisko 3 promile alkoholu. 46-latek został dyscyplinarnie zwolniony. Dwa miesiące później dyżur na oddziale ginekologicznym pełnił

lekarz z blisko 2 promilami. Do czarnej listy pod koniec roku dołączył radny gm. Pilzno, który jechał na podwójnym gazie. Jerzy C. miał 1,5 promila alkoholu w organizmie.

W maju wyrok usłyszał Paweł Wolicki burmistrz Dębicy. Półto-ra roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata Sąd Rejonowy w Rzeszowie skazał burmistrza Dębicy za niewłaści-wie rozporządzania publicznymi pieniędzmi (finalnie wyrok został uchylony). Wolicki postanowił nie ubiegać się o fotel burmistrza. Władzę objął Mariusz Szewczyk. Rade Miejską stanowią przede wszystkim radni PiS (17/21). Starostą został Andrzej Reguła z PSL. W radzie powiatu więk-szość ma PSL.

Mielec,Szymon Burek

Daniel Kozdęba odniósł sukces zdobywając fotel prezy-denta miasta, mimo że komen-tatorzy na początku nie dawali mu dużych szans. Dotychcza-sowy prezydent został radnym miejskim.

Rok 2014 to także „batalia o serce”, bo początkowo lekarze kardiolodzy prowadzący jedyną poradnię w Mielcu zrezygnowali z swojej działalności. Ta została jednak wznowiona dzięki stara-niom Starostwa Powiatowego.

W 2014 roku powróciła dyskusja o czystości powie-trza w Mielcu. Podczas waka-cji zamontowano pierwszą stacjonarną stację monitoringu powietrza. Zaś okres wyborów jesienią 2014 to czas otwierania dróg, mostów i różnych insty-tucji w mieście i regionie.

Działo się coś ważnego?

Byliśmy tam!

16 miesięcznik bezpłatny | nr 1 (13) luty 2015