kraków - miasto papieskie w: 50/20. szkice i eseje na ... · upadek rzeczpospolitej obojga...
TRANSCRIPT
Kra
ków
A n n a N ie d ź w ie d ź
A ntrop olog kulturowy (doktorat 20 03),
wykładowca w Instytucie Etnologii
i A ntropologii Kulturowej Uniwersytetu
Jagiellońskiego. G łó w n ym przedm iotem
jej zainteresowań jest religijność potoczna
i jej zw iązki z przedstawieniam i w izual
nymi oraz mediami. Bada także społeczny
i osobisty w ym iar doświadczenia religij
nego. O publikow ała książkę The Im age
a n d the F ig u re: O u r L a d y o f Częstochowa in
Polish C ultu re a n d P o p u lar R eligion, 20 10
(w oparciu o wcześniejszą polską wersję:
O b ra z i postać. Z n a c z en ia w iz eru n ku M a t
k i B oskiej Częstochowskiej, 20 0 5 ). O becnie
pracuje nad now ym projektem analizu
jącym katolicyzm potoczny w A fryce
Zachodn iej na przykładzie Ghany.
Anna Niedźwiedź
Krakó w —miastopapieskie
Każdego roku w pierwszy czwartek grudnia przez krakowski Rynek Główny przechodzi barwny pochód. U stóp pomnika Adam a M ickiewicza pojawia się ekspozycja misternie wykonanych, zdobnych szopek z wyobrażeniami Dzieciątka Jezu s, M aryi i Józefa w otoczeniu wież, iglic i murów wzorowanych na krakowskich kościołach i znanych zabytkowych budynkach. Pośród pasterzy i Trzech K róli adorujących nowo narodzone dziecię można rozpoznać bohaterów polskich i krakowskich. Drobne figurki chłopów w strojach krakowskich tańczą przed żłóbkiem w towarzystwie mitycznych i legendarnych postaci, a także polskich królów, bohaterów narodowych
i dawnych wieszczów.Barwna tradycja budowania szopek opartych na motywach kra
kowskich sięga X IX wieku. Do dziś entuzjaści całymi miesiącami tworzą skomplikowane konstrukcje i przynoszą je na Rynek w początkach grudnia. Szopki są zwierciadłem symbolicznego wymiaru miasta Krakowa: wybór budynków i pomników na tło narodzin Chrystusa jest znaczący, podobnie jak dobór postaci go adorujących w jego krakowskim domu. Ostatnimi laty szeregi lokalnych świętych i bohaterów zasiliła postać zmarłego papieża Jana Pawła II, który coraz częściej zyskuje pośród nich poczesne miejsce. Jego białe szaty na tle scenerii architektury Krakowa znalazły miejsce w szopkach, symbolicznie podkreślając tworzący się mit Krakowa jako „miasta Jana Pawła I I ”.
W niniejszym artykule staram się przeanalizować mit Krakowa jako „miasta papieskiego", który obrazuje pewien przejaw wewnętrznego życia przestrzeni miejskiej. Traktuję przestrzeń miasta jako żywą tkankę, która odzwierciedla i wyraża uczucia, emocje, stereotypy mieszkańców. Symbolika przestrzeni jest dynamiczna: powstają nowe kody, nowe symbole narastają na starych, niektóre odchodzą w zapomnienie, by zupełnie niespodziewanie zaistnieć w nowych kontekstach. Przełomowe, naładowane emocjami chwile, których doświadczyło społeczeństwo, umacniają mitologiczny wymiar miasta, ujawniając „miejsca znaczące” i tworząc nowe symbole, eksponowane następnie w przestrzeni miejskiej.
Obecne w życiu wewnętrznym miasta przez cały pontyfikat zmarłego papieża (1978-2005), opowieści o Krakowie jako „mieście papieskim" rozbudowały się gwałtownie z chwilą jego śmierci. O wa faza liminalna ujawniła ogromne emocje i zademonstrowała symboliczny potencjał przestrzeni miejskiej, spektakularnie przeistaczając miasto w„miejsce pamięci” związane z papieżem. Dnia 2 kwietnia 2005 roku,
3 i 6 Anna Niedźwiedź
i Jerzy Mikułowski-Pomorski, Genius loci w prz e strz en i m iejsk iej, w: K ra k ó w -
-M a ło p o lsk a w E u ro p ie Ś ro d k a . Stu d ia
k u czci profesora Ja n a M . M a łeck ieg o
w siedem dziesiątą rocznicę u rodzin ,
red. Krzysztof Broński, Jacek Purchla, Jan Szpak, Kraków 1996, s. 307.
2 David Crowely, P eo p le ’s W a rsaw /
P o p u la r Warsaw,„Journal o f Design History", 1997,1 . 10, nr 2, s. 202-223.
3 Warto zauważyć, że jedna z oficjalnych stron internetowych Krakowa, finansowana przez władze miasta, propaguje ten wizerunek już w swej nazwie „Magiczny Kraków”.
bezpośrednio po tym, jak z Watykanu nadeszła wieść o śmierci Jana Pawła II, wszystkie najważniejsze agencje prasowe błyskawicznie zorganizowały transmisje na żywo z ulic i placów Krakowa. Pomimo późnej pory setki mieszkańców „papieskiego miasta” - jak go wówczas nazwano - zbierały się przez Pałacem Biskupim i w innych miejscach, paląc znicze, modląc się i śpiewając, wielu z nich miało łzy w oczach. Twierdzę, że z jednej strony szkielet konstrukcji mitologicznych związanych z rozpowszechnioną w kulturze polskiej wizją Krakowa, z drugiej zaś obraz Jana Pawła II jako bohatera narodowego i współczesnego świętego chrześcijańskiego zapoczątkowały wyjątkowe zjawisko w symbolicznej ikonosferze miasta, ujawniające się spontanicznie w emocjonalnym doświadczeniu liminalnym po śmierci papieża. Od tego punktu dwie potężne legendy schodzą się i splatają w obraz Krakowa jako „miasta papieskiego”.
M it miasta
„Genius loci jest zjawiskiem kulturowym. Przekonanie, że jakiemuś miejscu przysługuje zdolność wywoływania czynów i zdarzeń niezwykłych, jest osadzone w społecznej strukturze wierzeń. By takie przekonanie istniało i zachowywało swą żywotność, konieczna jest silna powszechna emocja. Ludzie nie tylko liczą się z taką ewentualnością, lecz wierzą w jej prawdziwość. Oczekują jej spełnienia i, jak to zwykle bywa z samo- sprawdzającą się przepowiednią, owego spełnienia doświadczają"i.
Kraków - dziś drugie co do wielkości miasto w Polsce - funkcjonuje w świadomości Polaków przede wszystkim jako ich dawna, historyczna stolica. To tu znajdują się ważne zabytki, pamiątki historyczne i symboliczne budowle, a także groby królów polskich, królowych i narodowych bohaterów - nie w Warszawie, która uległa kom pletnemu zniszczeniu podczas drugiej wojny światowej, a następnie odbudowana została jako nowa, socjalistyczna stolica nowego socjalistycznego państwa2. Obowiązkowe wycieczki szkolne i ogromna liczba turystów indywidualnych odwiedzają każdego roku Kraków, składając hołd chwalebnej przeszłości narodu polskiego i odkrywając w pomnikach historii jego dzieje. W powszechnym dyskursie K raków zajmuje współcześnie wyjątkowe miejsce pośród polskich miast i miejscowości. Postrzegany jest jako miejsce specjalne, „miasto mag ic z n e j obdarzone genius loci.
Dzisiejsze powszechne przekonanie jest głęboko zakorzenione w historii. Kraków uchodzi za specyficzne i unikatowe miasto od co
K r a k ó w - m i a s t o p a p i e s k i e
4 Jacek Purchla, K r a k ó w - p ro w in c ja czy
m etropolia?, Kraków 1996, s. 27-38.
5 Ryszard Kantor, K a le jdo sk op k ra k o w
ski. G a w ę d y o K ra k o w ie , krakow ianach
i ich zw yczajach, Kraków-Toruń 1996, s. 2 9 - 4 4 ·
najmniej X V wieku, gdy zyskało niepodważalny rozgłos m iędzynarodowy jako świetnie prosperujący ośrodek finansowy i polityczny. Jednak nawet w okresach późniejszych, gdy miasto podupadło, a oficjalną siedzibę króla przeniesiono do W arszawy (1609), jego symboliczna ranga w Rzeczpospolitej O bojga N arodów pozostała niezmieniona. A ż do upadku I Rzeczpospolitej najważniejsze, symboliczne wydarzenia państwowe, ja k koronacje czy pogrzeby królów, odbywały się w katedrze krakowskiej na W awelu, tu też przechowywane były insygnia państwowe i królewskie. Ja k zaznacza Jacek Purchla, te fakty ujawniają, iż z form alnego i prawnego punktu widzenia Kraków zachował wiele atrybutów stołeczności nawet po przeprowadzce dworu królewskiegoą. Sym boliczna i metaforyczna stołeczność Krakowa jest po dziś dzień obecna w potocznym dyskursie, a określenia „historyczna stolica Polski” i „kulturalna stolica” jednoznacznie odwołują się do Krakow a. A ktualna nazwa urzędowa miasta (Stołeczne Królewskie M iasto Kraków) również nawiązuje do chwalebnej przeszłości.
Upadek Rzeczpospolitej Obojga Narodów i rozbiory Polski doprowadziły do zniknięcia państwa polskiego na długi czas (1795— 1918). Paradoksalnie, w tym właśnie okresie wzmocnił się symboliczny wymiar Krakowa jako szczególnego miejsca historycznego, istotnego dla obywateli i narodu polskiego. G d y państwo polskie nie istniało na mapie, Kraków postrzegany był przez Polaków jako kwintesencja symbolicznej manifestacji dziejów Polski i narodowej ideologii. W czasie częściowej politycznej autonomii, jaką miasto cieszyło się w latach 1815-1846 i 1866-1918, w jego przestrzeni łatwiej było okazywać polskość niż w innych zaborach. W owym czasie, przypominając tradycję pochówków królewskich w katedrze na Wawelu, stworzono nowy narodowy panteon. W X IX wieku w Krakowie organizowano publiczne pogrzeby bohaterów narodowych, żołnierzy walczących0 niepodległość Polski, a także słynnych polskich artystów i wieszczów. Katedra krakowska, Cmentarz Rakowicki, a od roku 1880 również krypta w Kościele na Skałce stanowiły świętą triadę narodową polskiego panteonu 5 ulokowanego w „dawnej stolicy Polski”. Szczątki zmarłych w odległych miejscach nierzadko przewożono do Krakowa1 składano, pogrzebom tym towarzyszyły długie i podniosłe ceremonie publiczne, przywołujące formułę historycznych królewskich konduktów pogrzebowych przemierzających całe miasto (w 1818 pogrzeb bohatera narodowego Tadeusza Kościuszki, zmarłego w 1817 roku
3 i 8 Anna Niedźwiedź
6 Por. Karolina Grodziska,„ G d z ie m iasto
z a c z a r o w a n e ...’’ K s ięg a cytatów o K r a k o
w ie, Kraków 2003, s. 67-80.
7 Cyt. za: K . Grodziska, op. cit., s. 72.
8 Franciszek Ziejka, K ra k o w scy pq tn icy ,
w: K le jn o ty i sekrety K ra k o w a . Teksty
z antropologii m iasta, red. Róża Godula, Kraków 1994, s. 27.
9 Ambroży Grabowski, Starożytn icze
w iadom ości o K ra k o w ie . Z da w n y ch ręko-
p iśm ien n iczych źródeł, Kraków 1852, s. 17.
w Szwajcarii; w 1890 pogrzeb wieszcza Adama Mickiewicza, zmarłego w 1855 roku w Konstantynopolu i pierwotnie pochowanego w Paryżu). Miasto zaczęło zyskiwać symboliczne określenia: „świątynia narodowa”,,,serce Polski”,„bastion polskości”,„Rzym słowiański”,„skarbiec relikwii i pamiątek”6. Postępująca mitologizacja przestrzeni miejskiej stworzyła modę na„pątnictwo narodowe” Polaków z pozostałych zaborów, którzy jęli ściągać do Krakowa w poszukiwaniu pomników i symboli wspaniałej przeszłości nieistniejącego w ich czasach państwa polskiego. Wincenty Pol - poeta, geograf, etnograf i pisarz - przybył do Krakowa w roku 1834, pozostawiając w swych Pamiętnikach poruszający, emocjonalny opis:
„Kraków! Kraków! co to w tym jednym słowie leży dla Polaka. Wjeżdżając do Krakowa, kto nie był Polakiem, ten się nim staje, a kto był Polakiem, staje się, chcąc nie chcąc, poetą.7
W 1897 roku miejscowy polityk i działacz patriotyczny Jakub B ojko wyraził swą miłość do miasta w podobnym tonie:
„Te mury krakowskich kościołów i domów są świadkami wielkiej potęgi naszego narodu, ale są świadkami i naszych klęsk narodowych. Kto nie kocha Krakowa i jego pamiątek, kto choć raz w życiu w nim nie był, komu jest rzeczą obojętną, czy ta lub owa pamiątka ginie lub nie, taki nie może się liczyć żadną miarą do polskiego narodu”8.
Miasto zaczęło być postrzegane przez pryzmat sakralno-mityczny. Kraków i jego budowle oraz kościoły, ulice i rynki opisywano jako „otwartą księgę", którą można było „czytać”. Kocie łby, kamienie, wieże, dzwony, zapachy, dźwięki, krajobrazy przemawiały nie tylko jako pamiątki, lecz także jako relikwie i świadkowie narodowych dziejów. Tak emocjonalny dyskurs odnosił się do miasta jako całości, a także do poszczególnych budynków, przypisując im cechy podmiotowe, jak w tym opisie katedry na Wawelu z połowy X I X wieku autorstwa znanego miejscowego archiwisty i księgarza:
„Katedra na Wawelu z wieżami swemi wznosi się ku błękitom nieba... Przebywam jej podwoje, i postrzegam zapomniane dzieje w zimnych żyjące m armurach... W idzę olbrzymią księgę z kam ienia, w której każdy głaz przemawia o starych czasach... M ury jej posiwiałe starością, są jakby karty tej księgi... Ołtarze, obrazy, przepych bogactw, zachwycają oko... a posągi jej jakby skamieniała sława, przypominają żyjącym pokoleniom dawno ju ż zgasłą wielkość i świetność starych pra-ojców”9.
3 1 9 K r a k ó w — m i a s t o p a p i e s k i e
io W ie rsz Jan a Jurkow skiego, 1604, cyt. za: K . G rod ziska, op. cit., s. 35.
1 1 Por. np .Julian Z in k o w , K rak ow skie
p o d a n ia , legendy i zw yczaje. F ikcja -
m ity - h istoria, K raków 2004, s. 84—87; K azim ierz Dobrowolski, D z ie je kultu
iw . F lo r ia n a w Polsce do po tow y X V I w.,
W arszaw a 1923.
12 Por. np. Gerard Labuda, K o ro n a i in
fu ła . O d m onarchii do po liarchii, Kraków 1996; Izabela Kleszczowa, Św iadectw o
w ieków . Z d z ie jó w kultu iw . Stan isław a),
„Studia Claromontana”, 1997,1 . 17,s. 27—27; Marian Plezia, D oo ko ła sp raw y
świętego Stan is ław a. S tu d iu m źródłozn aw -
cze, Bydgoszcz 1999.
Kolebka świętości
Głowo polska, cny Krakowie!Zacny zrębie! Kto wypowie Godność świetną, grunty twoje,Lud przeważny, święte zdroje? [...]Rodzisz męże znakomite,Mnożysz ozdoby obfite,Twe nauki i ćwiczenia Siła mogą do zbawienia.Bogatyś w Pańskie klejnoty,W skarb niebieski, w boskie cnoty,Chwałać Boża we dnie, w nocy Bez przestanku bieg swój toczyio.
W iersz ten, dedykowany Krakowowi, pokazuje, że retoryka przywołująca znane i wielkie postacie związane z Krakowem rozwijała się równolegle do wzmagającej się mitologizacji miasta. W dyskursie występowali nie tylko królowie, rycerze, poeci, naukowcy, ale też imponująca grupa chrześcijańskich świętych. Popularyzacja ich kultu dała początek nowemu określeniu miasta: „kolebka świętości”.
Z historycznego punktu widzenia rozwój organizacji Kościoła w południowej części dzisiejszej Polski związany był z rozwojem Krakowa. Początki biskupstwa krakowskiego (1000 rok) łączyły się z początkami miasta, a rozwój urbanistyczny był historycznie powiązany z ustanawianiem nowych fundacji kościelnych, klasztorów oraz sieci parafii. Rosnące znaczenie miasta poskutkowało pozyskaniem pierwszych relikwii. I choć dyskusyjna jest i autentyczność relikwii św. Floriana przekazanych Krakowowi przez papieża Lucjusza III w roku 1184, jak też sama jego świętość, kult tej postaci bardzo szybko rozprzestrzeniał się w Krakowie i w całej P o lsc e ii. W krótce jednak Kraków miał doczekać się swego miejscowego świętego, bezpośrednio związanego z miastem, który przesłonił kult importowany. M ęczeństwo Stanisława, biskupa krakowskiego zabitego przez polskiego króla w roku 1079, doprowadził do jego kanonizacji w 1253, inicjując oryginalny, lokalny kult skupiający się wokół relikwii w katedrze wawelskiej, a także w realnych, rozpoznawalnych miejscach związanych ze świętym. Mimo że historyczny i polityczny kontekst śmierci Stanisława i jego zatargu z królem nie jest do końca jasny 12 , legenda sławi
320 Anna Niedźwiedź
biskupa jako ofiarę okrutnego władcy. Ogłoszenie Stanisława świętym przyniosło miastu i polskim ziemiom patrona, od samego początku stapiając legendę z mitologiczną wizją Polski i je j dziejów. Postać świętego zyskiwała wymowę polityczną podczas królewskich koronacji. Każdy z polskich królów koronowanych w Krakowie musiał najpierw odbyć ekspiacyjną pielgrzymkę do kościoła na Skałce - legendarnego miejsca męczeństwa Stanisława. Źródła historyczne potwierdzają szesnaście procesji przedkoronacyjnych wiernych rytuałowi oraz siedemnastą, odbytą przez ostatniego króla Polski w roku 1787. Jego przypadek ujawnia potęgę rytuałów odprawianych w Krakowie. Choć jego koronacja miała miejsce w 1764 w Warszawie, wiele lat później odwiedził Kraków i dopełniając rytuałów, symbolicznie potwierdzających jego stan królewski, pielgrzymował - jak nakazano — pieszo z Wawelu na Skałkę.
Biskup Stanisław zdaje się być pierwszym „oryginalnie krakowskim” świętym. Wieki X III, X IV , a szczególnie X V (nazwany później felicissimum saeculum Cracoviae - najszczęśliwszy wiek Krakowa) wydały rzeszę świętych mieszkających w tym mieście i zazwyczaj tu chowanych. Rosnące znaczenie miasta jako ośrodka chrześcijaństwa związanego z rodzimymi świętymi silnie podkreślano w okresie po- trydenckim. Kontrreformacja w Polsce odnowiła rytuały pątnicze. Kraków z jego legendami o świętych, relikwiami i innymi pamiątkami po osobach stawianych za przykład i wzorzec dla zwykłych katolików, stał się atrakcyjnym ośrodkiem pielgrzymkowym, oferującym rozmaite !осй sacra. Relikwie eksponowane w kościołach stanowiły dla wiernych widoczne, namacalne znaki obecności świętych i instrumenty uświęcenia przestrzeni.
W roku 1603 wydano pierwszy przewodnik po Krakowie, opisujący szlaki pielgrzymkowe i sanktuaria religijne w mieście. Tytuł oryginalny Przewodnik albo kościołów krakowskich krótkie opisanie, szybko zmieniono na metaforyczny Klejnoty stołecznego miasta K rakow a... nawiązujący do idei miasta jako świętego skarbca relikwii — klejnotów. Co ciekawe, to wydawnictwo, wielokrotnie wznawiane i odwołujące się w tytule do stołeczności Krakowa w kontekście jego znaczenia religijnego, stało się popularne w czasie ekonomicznego i politycznego kryzysu miasta.
Przestrzeń miejską Krakowa opisywano jako dotkniętą i naznaczoną obecnością bogobojnych mężów i kobiet oraz jako kolebkę rodzącą ową świętość. Wiek X IX - tak ważny dla umocnienia mitologicznego
321 K r a k ó w - m i a s t o p a p i e s k i e
1 3 Cyt. za: Jan Kubik, T h e po w e r o j sym
bols against the sym bols o f pow er. The rise
o f S o lid a rity a n d the fa l l o f state socialism
in P o la n d , University Park 1994, s. 136.
i narodowościowego obrazu miasta - podtrzymał dawne wyobrażenia i dołączył doń nowych bohaterów narodowych. Zgodnie z retoryką mitu miasta jako„relikwiarza na piersiach Polski”, szczątki narodowych bohaterów - „nowe klejnoty" - ostatecznie spoczęły obok krakowskich świętych, utrwalając religijny i narodowy wymiar miasta.
M it Krakowa w wypowiedziach Jan a Pawła IIKarol Wojtyła, arcybiskup Krakowa, został wybrany na papieża w październiku 1978 roku, przyjmując imię Jana Pawła II. W czasie swego pontyfikatu odwiedzał Kraków kilkukrotnie. Bodaj najbardziej znacząca była jego pierwsza pielgrzymka w 1979, dająca świadectwo głębokiej i żywej relacji między mitologiczną przeszłością Krakowa a nowym papieżem, jego wizerunkiem i biografią. Główne punkty wizyty w Krakowie związane były z dziewięćsetną rocznicą męczeństwa biskupa Stanisława. Abstrahując od wymiaru religijnego, obchody - zorganizowane w komunistycznej Polsce - przeobraziły się w ważną manifestację polityczną, prowadząc do konfrontacji władz komunistycznych z Kościołem katolickim i jego entuzjastycznymi wyznawcami, którzy gromadzili się tłumnie na plenerowych mszach papieskich. Pojawienie się papieża celebrującego mszę na miejscu śmierci św. Stanisława odczytano jako odwołanie do politycznej i społecznej sytuacji Polaków i konfliktu władzy świeckiej z autorytetami kościelnymi będącymi w oczach społeczeństwa głosem wolności. Sam papież mocno przywoływał mitologię miasta, jego legendy i krakowskich świętych w swej wizji ujawnionej w liście pasterskim sprzed pielgrzymki do Polski:
„W tym roku, w którym Kościół w Polsce obchodzi dziewięćsetną rocznicę męczeństwa i śmierci św. Stanisława, biskup krakowski, biskup Rzymu, następca św. Piotra nie może być nieobecny. Z byt ważny jest ten jubileusz, za bardzo związany z historią Kościoła i narodu polskiego, który przez ponad tysiąc lat swej historii szczególnie głęboko jednoczył się z Kościołem. N ie może zabraknąć jego [papieża] słowa, zwłaszcza w tym momencie, kiedy tajemnym zrządzeniem Boskiej Opatrzności na Stolicę Piotrową powołany został papież, który jeszcze do niedawna był następcą św. Stanisława w stolicy biskupiej w Krakowie’ 13 .
O d przełomowej, pierwszej wizyty Jana Pawła II w „rodzinnym mieście", jego przybycie do tego miejsca zawsze wywoływało ogromną reakcję społeczną. Msze na krakowskich Błoniach przyciągały miliony
322 Anna Niedźwiedź
14 W szystkie cytaty z przemówień Jana Pawła II cyt. za: Jan Paweł II, P ie lg rz y m k i
do O jczyzn y J a n P a w eł I I . P ie lg rz y m k i do
O jczyz n y 1979. 1983.1 9 8 7 .19 9 1.19 9 5 .19 9 7 .
1999. P rzem ó w ien ia , hom ilie , Kraków 1999.
wiernych - nie tylko mieszkańców Krakowa (ludność miasta liczyła około siedmiuset tysięcy), ale także pielgrzymów przybywających zewsząd specjalnie na spotkanie z papieżem. Tak w okresie komunistycznym, jak i potem, teksty oficjalnych i nieoficjalnych przemówień oraz kazania i modlitwy głoszone przez Jana Pawła II podczas pobytów w Krakowie nawiązywały do mitycznej wizji miasta. W tej wizji średniowieczne, barokowe i romantyczne tradycje splatały się z jego emocjonalnym, osobistym stosunkiem i krakowską częścią jego życiorysu. Kraków stawał się synonimem wszystkiego, co „prawdziwie polskie” i syntezą wszystkiego, co narodowe:
„Patrzę na Kraków. Mój Kraków, miasto mojego życia. Miasto naszych dziejów" (Kraków, Błonia, ю czerwca 1987)14.
Kraków jawi się jako przestrzeń symboliczna, soczewka skupiająca całą polską historię i całą Polskę:
„I dlatego pozwólcie - że zanim odejdę — popatrzę jeszcze stąd na Kraków, na ten Kraków, w którym każdy kamień i każda cegła jest mi droga - i popatrzę stąd na Polskę...” (Kraków, Błonia, 9 czerwca 1979).
Miasto jest podmiotem posiadającym głos, miejscem, gdzie kamienie i cegły nie są nieme, lecz mówią:
„Kraków od najmłodszych lat mojego życia, od lat dziecięcych jeszcze, był dla mnie szczególną syntezą wszystkiego, co polskie i chrześcijańskie. Zawsze mówił mi o wielkiej przeszłości naszej Ojczyzny. Zawsze najpełniej wyrażał jej dzieje" (Kraków, Błonia, 6 czerwca 1979).
Ten subiektywny stosunek do miasta i związek z nim potwierdzają inne stwierdzenia:
»[...] łączy nas Kraków, z całą jego wielką przeszłością, królewską przeszłością, mieszczańską przeszłością. O tym świadczy Wawel, ten Rynek, bazylika Mariacka, Sukiennice, to wszystko, co było mi dane, co zabrałem z sobą, za co dziękuję wam wszystkim, drodzy bracia i siostry, moi rodacy, jako współdziedzicom tego wielkiego tysiąclecia (Kraków, Rynek Główny, 13 sierpnia 1991).
Miasto-księga, które przybysz albo pielgrzym może czytać i interpretować, wyobrażenie tak żywe w dziewiętnastowiecznej mitologii Krakowa, pojawia się bardzo mocno w wystąpieniach papieża. Jest obdarzone cechami ludzkimi i traktowane jako podmiot ludzki, do którego adresowane są apostrofy nacechowane emocjonalnie: „Mój drogi Krakowie! Zegnam cię!” albo „Wspominam cię, Krakowie”,„Nie chcę cię opuszczać". Charakterystyczne budowle (np. katedra na Wawelu) i miejsca (np. Rynek Główny) symbolizują legendarny wymiar.
323 K r a k ó w - m i a s t o p a p i e s k i e
15 O mitologizacji Wadowic jako jednego z „miejsc papieskich" zob. np. Anna Pochłódka,„Tu, w tym m ieście, wszystko
się zaczęło". Z n a k i papieskości w otocze
n iu w izu a ln ym W adow ic, w: „Polska Sztuka Ludowa Konteksty”, 2008, nr 3 -4 (282-283), s. 86-100. Warto też dodać, że w r. 2006 uruchomiono specjalną linię kolejową łączącą Kraków i Wadowice wzdłuż „szlaku papieskiego".
1 6 M ichał Jakubczyk, Rom an Tekieli,
K raków , miasto mojego życia. Przew odnik
śladam i Ja n a Pa w ła I I , Kraków 2006, s. 4· Ten sam wstęp do przewodnika zachęca
gości podążających „śladami Jana Pawła II"
do odwiedzenia strony internetowej kra
kowskiej diecezji metropolitalnej (por.
-> http://www.sladamijp2.diecezja.pl/).
17 Dokument elektroniczny: C N N .
com, A pril 6, 2005, P o pe’s heart m ay rest
in Poland, -> http://www.cnn.com/2005/ W O RLD /europe/04/05/pope.heart/, materiał archiwizowany 2 listopada 2006.
Są świadkami przeszłości — nie tylko przedmiotami, ale też podmiotami z własnym życiem i duszą. Miasto opisywane przez papieża jest przepełnione duchami, symbolami i mitami.
„M iasto mojego życia”Jan Paweł II - niegdysiejszy arcybiskup Krakowa, krótko student Uniwersytetu Jagiellońskiego, w czasie drugiej wojny światowej robotnik w kamieniołomie i zakładach chemicznych, a także kleryk w tajnym seminarium duchownym - ilekroć odwiedzał Kraków podkreślał swój bliski i bardzo emocjonalny stosunek do miasta. „Miasto moje umiłowane”, „Kraków - moje miasto rodzinne", „Mój Kraków - miasto mojego życia" - te cytaty dziś chętnie i z dumą przytacza wielu krakowian. Karol W ojtyła w istocie urodził się nie w Krakowie, lecz w oddalonych o około pięćdziesiąt kilometrów na południowy-zachód Wadowicach ię , i do Krakowa sprowadził się dopiero w wieku osiemnastu lat. Jednak jego stałe manifestowanie uczuciowego związku z Krakowem, a także wzajemność ze strony mieszkańców dumnych ze„swego” papieża, spopularyzowały wizerunek Krakowa jako „miasta papieskiego”, wskrzeszając wielowiekową tradycję mitologizacji Krakowa. Ten stereotypowy wizerunek był zauważalny podczas wszystkich pobytów Jana Pawła II w Krakowie, lecz szczególnie upowszechnił się z chwilą jego śmierci. O d tego czasu wyprodukowano niezliczone bedekery, ulotki, turystyczno-pielgrzymkowe materiały informacyjne, filmy popularne i dokumentalne obrazujące Kraków jako niepodważalnie „papieskie miasto". Typowy wstęp do jednego z przewodników wydanych w roku 2006 informuje czytelnika: „Są na świecie trzy miasta, o których Karol W ojtyła - Jan Paweł II - mógł mówić »moje miasto«: Wadowice, Kraków i Rzym. Jednak tylko o Krakowie powiedział »miasto mojego życia«. To najpiękniejsze określenie, jakie Kraków mógł otrzymać po ponad tysiącu latach swej historii” 16 .
„Papieża” i „jego miejsca” poczęto promować jako specyficznie krakowską atrakcję turystyczną. Sława i mit miasta „które zawładnęło sercem papieża Jana Pawła ΙΓ Τ 7 — z reguły nieznane przybywającym z zagranicy i niełatwe do pojęcia — przewijają się w popularnych biografiach Wojtyły. Krótkie opisy często upraszczają i mitologizują wydarzenia historyczne, myląc miejsca i daty, tak jak w krótkiej internetowej reklamie „wycieczki do Europy W schodniej” wydanej przez amerykańskie biuro podróży:
3 2 4 Anna Niedźwiedź
1 8 D okum ent elektroniczny: E astern
E uro pe T r ip H ighlights fro m G ra n d Circle
T ravel, -> http://w w w .gct.com /gcc/gene-
ral/default.aspx',oid=ii5850& linklocation
=trip_leftnav, materiał archiwizowany
9 czerwca 20 0 6 r.
1 9 Kinga Łozińska, Jo h n P a u l I I - a H ero
o f P o p u la r Im agin ation , w : In Search o f
P aradigm , red. Anna Zambrzycka-Kuna- chowicz, Kraków 1992, s. 7 9 -9 6 .
20 W powszechnej polskiej religijności
Jan Paw eł II ju ż za życia b ył postrzegany
i opisyw any jako święty. Jego upowszech
niony życiorys jest interpretowany jako
hagiografia. Por. np. M agdalena Z o w -
c z a k ,Ja n P a w eł I I - naro dzin y legendy,
w :„L iteratu ra Lud ow a”, 1987, t. XXXI, nr i, s. 3 - 1 2 ; Przem ysław O w czarek, K a
rol W ojtyła - fa n P a w e ł I I . Podhalańska
opowieść o św iętym . O d historii do m itu -
studium antropologiczne, K raków 20 06.
2 1 C zesław R obotycki, Etnografia wobec
kultury współczesnej, K raków 1992, s. 43.
2 2 W Krakowie i całej Polsce pilnie śledzono bieżące wiadomości z Watykanu w ostatnich dniach życia Jana Pawła II. Ludzie zbierali się na czuwanie i modlitwę aby publicznie okazać bliskośćz umierającym papieżem.
„Kraków - papieskie miastoLech Wałęsa i niedawno zmarły papież Jan Paweł II to dwie największe postacie polskiego panteonu. Podczas gdy Lech Wałęsa zostanie na zawsze związany ze stocznią gdańską, gdzie zrodził się ruch »Solidarność«, papież jest ściśle związany z Krakowem. To tutaj młody Karol Wojtyła pracował jako ksiądz podczas brutalnej okupacji nazistowskiej. Gdy otrzymał kapelusz kardynalski, wygłosił swoje kazanie ze szczytu wzgórza wawelskiego. Wkrótce po wyborze pierwszego od czterech stuleci niewłoskiego papieża jedna trzecia komunistycznej nadal Polski zgromadziła się wokół wałów zamku wawelskiego, by słuchać jego głosu. Tutaj, pomiędzy gotyckimi arcydziełami, między niezliczonymi świątyniami, na średniowiecznym Rynku możecie poczuć powiew wiary i historii, które kiedyś ukształtowały polskiego papieża” 1 8.
Podstawą retoryki „miasta papieskiego" są odwieczne mity i potężne symbole. Kraków to miasto, które w polskiej mitologii obrosło legendami jak żadne inne miejsce w tym kraju, posiadając wielowiekowe struktury mitologizacji wzbogacone w X IX wieku kontekstem narodowym. W powszechnym obiegu Kraków funkcjonuje jako miejsce „naturalnie" związane z najbardziej popularnym ze współczesnych bohaterów narodowych, którego życiorys traktowany jest przez wielu Polaków jako spełnienie narodowych i romantycznych przepowiedni 19. Z drugiej strony przestrzeń miejska - uchodząca za świętą i interpretowana jako „kolebka świętych”, „centrum chrześcijaństwa”, „polski RzymJ „skarbiec relikwii” - jest silnie powiązana z wyobrażeniem Jana Pawła II jako popularnego świętego2o. Jak wskazano powyżej, genius loci miasta, zjawisko kulturowe, zadziałał jeszcze raz wedle reguły sa- mospełniającej się przepowiedni. Połączenie symbolicznej przestrzeni miejskiej z mityczną biografią współczesnego bohatera narodowego i ludowego świętego ukazuje wzorzec konstruktu tradycji, ponieważ „wymiar mityczny tradycji wynika z tego, że jest ona wywołana emocjami. Jest bliska, bezpośrednia, nie potrzebuje racjonalnych uzasadnień. Osadza równocześnie w przeszłości i przestrzeni’’2 1.
Konstruowanie tradycjiOd momentu śmierci Jana Pawła II w kwietniu 2005 roku krajobraz miejski Krakowa został poddany spontanicznej mitologizacji. Tydzień pomiędzy śmiercią papieża 2 kwietnia22, a pogrzebem w Watykanie 8 kwietnia wyzwolił symboliczną rangę Krakowa jako „miasta papieskiego”. Spontaniczne zachowania ludzi - zbierających się w ważnych
325 K r a k ó w - m i a s t o p a p i e s k i e
2 3 N a z w a „biały tydzień” to tradycyjny
termin w liturgii chrześcijańskiej związa
nej z tygodniem po świętach W ielkiej -
nocy (Jan Paw eł II zm arł w sobotę po
W ielkanocy). Jedn ak w potocznym
rozum ieniu określenie „biały tydzień"
odnosi się do białych szat papieża i jego
powszechnie przyjm ow anej świętości.
2 4 V ictor Turner, The R itu a l Process.
Structure a n d A n ti-S tru ctu re , Ith a ca -
N e w York 1977, s. 96.
2 5 Jeden z w yw iadów zebranych w ra
mach badań nad ludową religijnością
w Polsce, prow adzonych przez Instytut
Etnologii A ntropologii Kulturowej
Uniw ersytetu Jagiellońskiego.
2 6 Tekst p ow stał w 20 0 9 r., stąd brak
informacji dotyczących beatyfikacji Jana
Paw ła II, która odbyła się 1 maja 2011
roku.
punktach, przynoszących kwiaty, znicze, wizerunki papieża i flagi W atykanu, Polski i Krakowa, modlących się, płaczących, śpiewających, pogrążonych w zadumie - wyznaczyły miejsca symboliczne. Okres ten nazwany „białym tygodniem”23 pozwolił zarówno miejscowym, jak i przybyszom doświadczyć zjawiska liminalnego, niespodziewanego przeżycia „communitas”24. Nawet kibice dwóch rywalizujących klubów piłkarskich, cieszących się niechlubną sławą z powodu antagonizmów, zebrali się zjednoczeni przed Pałacem Biskupim i wzięli udział w mszy odprawianej na stadionie jednego z zespołów.
W trakcie„białego tygodnia” przeplatały się emocje, legendy i symbole. Dawna tradycja chowania bohaterów narodowych w Krakowie ożyła w pogłoskach o możliwości pochowania papieża nie w Watykanie, lecz w Polsce - oczywiście w katedrze na Wawelu. Kiedy urzędnicy kościelni zaprzeczyli tym wieściom, natychmiast rozeszła się kolejna pogłoska o rzekomej propozycji przekazania jego szczątków do katedry. W wywiadzie udzielonym w kwietniu 2005 roku, jeden z respondentów powiedział: „Serce papieża powinno zostać sprowadzone do Polski, jest u nas wiele szczątków znanych Polaków (np. na Wawelu). Jan Paweł II był najbardziej związany z Krakowem i okoli- cą.Jego serce pasowałoby na Wawelu. ..”25.
Idea sprowadzenia do Krakowa „relikwii” Jana Pawła II pojawiała się przy wielu okazjach, nasilając się z każdymi kolejnymi wiadomościami z procesu beatyfikacji i kanonizacji prowadzonego przez Watykanzó.
Inna spontaniczna miejscowa inicjatywa zrodzona w „białym tygodniu” wywodzi się z krakowskiej tradycji budowy kopców. W Krakowie zachowały się dwa dawne kopce, prawdopodobnie z V I bądź V II wieku, oba zapewne związane z rozwojem osadnictwa słowiańskiego na tych terenach. W źródłach średniowiecznych odnotowano, że są to przypuszczalnie mogiły prehistorycznych założycieli miasta: legendarnego króla Kraka i jego córki. Pomysł budowy kopca odrodził się w Krakowie w X IX wieku po publicznym pogrzebie naczelnika Tadeusza Kościuszki. Zaraz po jego pochówku w katedrze wawelskiej krakowscy mieszczanie oraz Polacy z innych zaborów przybywający do miasta ochotniczo usypali własnymi rękami kopiec ziemny upamiętniający Kościuszkę. To sztuczne wzgórze jest dziś jednym z najbardziej charakterystycznych punktów na horyzoncie Krakowa i najpopularniejszym celem „narodowych pielgrzymek". W X X wieku wzniesiono czwarty kopiec po śmierci marszałka
326 Anna Niedźwiedź
2 7 Inicjatywa kopca Jan a Paw ła II p o z o
staje przedm iotem dyskusji; nie podjęto
jeszcze decyzji o je j realizacji.
28 M ałgorzata Skow rońska, Spa cero w n ik
p a p iesk i. K ra k ó w Ja n a P a w ła I I w edłu g
K a rd y n a ła Stan isław a D z iw is z a , bez
płatny dodatek do „G azety W yb o rczej"
16 .10 .20 08, s. 5.
Piłsudskiego - wodza i narodowego bohatera restytucji niepodległości Polski po pierwszej wojnie światowej. Tradycji tej zawdzięcza Kraków kolejne miano: „miasto kopców". Po śmierci papieża padła propozycja wzniesienia nowego, jemu poświęconego kopca jako „najbardziej krakowskiego z pomników”, które można byłoby zbudować w przestrzeni „miasta papieskiego”27.
Obraz Krakowa jako „miasta papieskiego" był promowany od lat, niemniej przełomowy okres „białego tygodnia" z pewnością nadał treść owemu wymiarowi przestrzeni miejskiej. Szlak Jana Pawła II zatwierdziła Rada Miasta w 2002 roku, lecz dopiero w kwietniu 2005 został wydobyty na światło dzienne - wcześniej jego znaki ledwo dostrzegano. Po zdarzeniach „białego tygodnia’) gdy w społeczeństwie zaistniała potrzeba miejsc symbolicznych nawiązujących do jego mitycznego protagonisty, spontanicznie wybrane punkty „szlaku papieskiego” nabrały specjalnego znaczenia.
Najważniejszym bodaj miejscem pamięci, które kojarzy się z najsilniejszymi emocjami i które dało początek nowemu znaczącemu punktowi na mitologicznej mapie miasta, stało się „okno papieskie”, obecnie zwane „najsłynniejszym oknem w Krakowie’28. Jest to okno na pierwszym piętrze Pałacu Biskupiego, gdzie Wojtyła mieszkał jako arcybiskup Krakowa. Sława okna wiąże się jednak z pobytami papieża w Krakowie za czasów pontyfikatu. Jan Paweł II zatrzymywał się w Pałacu Biskupim, ilekroć gościł w Krakowie. Wieczorami, po oficjalnej części wizyty, ludzie czekali pod pałacem na błogosławieństwo. Papież pokazywał się w oknie pierwszego piętra i rozmawiał, śpiewał, żartował, modlił się z tłumem, który oklaskiwał każde jego pojawienie się. Nieoficjalne spotkania stały się krakowską tradycją. Po zakończeniu wizyty papieskiej okno Pałacu Biskupiego wracało do poprzedniego stanu. I oprócz niewidocznego z ulicy pomnika papieża na dziedzińcu Pałacu Biskupiego, nic specjalnego nie zaistniało w tej przestrzeni miasta. Radykalna odmiana nastąpiła w kwietniu 2005: kilka dni przed śmiercią Jana Pawła II ludzie poczęli spontanicznie gromadzić się i wspólnie modlić wieczorami pod pałacem i oknem. W noc jego śmierci tłumy zebrały się na całonocne czuwanie i „okno papieskiej jak coraz częściej je określano, ozdobiono białymi i żółtymi kwiatami (kolory watykańskie) i krucyfiksem z czerwoną stułą - symbolem śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Przez kolejnych kilka dni tłumy dosłownie okupowały teren wokół pałacu, przynosząc kwiaty, znicze i w końcu zmuszając władze
32 7 K r a k ó w - m i a s t o p a p i e s k i e
2 9 Ibidem.
30 W arto wspom nieć, że w 20 0 9 zaczęły
działać interaktywna strona internetowa
i portal pod adresem -> w ww.francisz-
kanska3.pl - takim sam ym jak adres
Pałacu Biskupiego w Krakowie.
miasta do zamknięcia całej ulicy. Trasy ruchu kołowego i komunikacji miejskiej zostały na tydzień zmienione. M ury Pałacu Biskupiego pokryły się plakatami, naklejkami, transparentami z wyrazami miłości, wdzięczności i pamięci o zmarłym papieżu. Znicze ustawione na parapetach okien na parterze zaczęły opalać ściany i plamić chodnik. Wkrótce wzniesiono barierki, by utrzymać tłum na odległość kilku metrów od budynku. Lecz ludzie nadal przynosili znicze i zapalali je na pobliskim skwerze. Po pogrzebie Jana Pawła II teren wokół Pałacu Biskupów oczyszczono i ruch wrócił do normy. Ale „okno papieskie" pozostało centralnym „miejscem pamięci" związanym z Janem Pawłem II, Postrzegane jako coś bardzo ludzkiego, bliskiego, przywołującego archetyp domu - doskonale wpisuje się w powszechny wizerunek Jana Pawła II i jego obecności w Krakowie, Okno żyje własnym życiem - stale wystawiony jest w nim portret Jana Pawła II, wraz ze świeżymi kwiatami. Jednak najważniejszy przejaw tego „życia" rozgrywa się na dole, na ulicy, pod oknem. Każdego dnia turyści indywidualni i grupy zbaczają z głównego szlaku prowadzącego z Rynku Głównego na Wawel, by zatrzymać się przed Pałacem Biskupim i zrobić zdjęcie „okna papieskiego". Niemal każdego dnia po drugiej stronie ruchliwej ulicy, skąd jest najlepszy widok, pojawiają sie nowe znicze i świeże kwiaty. Przeróżne „rocznice" związane z papieżem (np. urodziny Wojtyły, imieniny, rocznica wyboru na papieża, rocznice śmierci jego rodziców, a także rocznice jego własnej śmierci) obchodzone są i manifestowane pod oknem. W Boże N arodzenie, Wielkanoc, Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny znacznie wzrasta liczba zniczy, kwiatów i własnoręcznie wykonanych kart z życzeniami pozostawianych pod oknem. Samo okno zaczęło być traktowane jako święta relikwia. G dy w roku 2006 odnawiano Pałac Biskupi, mieszkańcy Krakowa zaczęli obawiać się możliwości wymiany „oryginalnego okna papieskiego". W ładze kościelne publicznie zapewniły krakowian, że po odnowieniu oryginalna rama wróci na miejsce zabezpieczona dodatkową szybą, jako że „nikt w Krakowie nie ośmieliłby się wymienić starej ramy” 29.
Kilka innych miejsc w mieście zyskało podobne powszechne zainteresowanie w czasie „białego tygodnia". Rzecz jasna Błonia i katedra na Wawelu przyciągnęły tłumy, uchodząc również za miejsca związane z papieżem. Okno jednak wyzwoliło bodaj najbardziej spontaniczne zachowania i było najbardziej spontaniczną kreacją „miejsca pamięci” i nowej lokalnej tradycji 30.
328 Anna Niedźwiedź
3 1 C iekaw ym przykładem nowej kra
kowskiej tradycji jest pielgrzym owanie
„śladami Karola W o jtyły — robotnika"
zainicjowane w październiku 20 0 5
i powtarzane co roku. T a jednodniow a
piesza pielgrzym ka prowadzi do miejsc
nawiązujących do pracy K arola W ojtyły
jako robotnika w krakowskim kam ienio
łom ie i w zakładach chemicznych poczas
drugiej wojny światowej.
3 2 Jeden z w yw iadów zebranych w ra
mach badań nad sym bolizm em m iasta
K rakow a, prowadzonych przez Instytut
Etnologii i Antropologii Kulturowej
Uniwersytetu Jagiellońskiego.
***
Opowieść o Krakowie jako mieście papieskim jest wciąż nieskończona, wciąż żywa i wciąż pisana. Kilka jej elementów już zdążyło się utrwalić (jak np. „papieskie okno"), inne wciąż są przedmiotem debaty. Po „białym tygodniu" emocje się wyciszyły, a miasto powróciło do normalnego życia, podobnie jak dwie rywalizujące drużyny piłkarskie wróciły do brutalnych potyczek. Postać papieża i jego mit są wykorzystywane w oficjalnej strategii marketingowej miasta, pojawiają się też często w dyskusjach politycznych o Kościele katolickim w postkomunistycznej Polsce. Są wreszcie obecne w potocznych wyobrażeniach i religijności, które zaadoptowały miejsca powiązane z Karolem W ojtyłą - papieżem Janem Pawłem I I 3 1.
Niniejszy artykuł ukazuje mechanizmy mitologizacji współczesnego miasta w tym konkretnym przypadku. Dalsze tworzenie mitu polegało na przypisaniu struktur mitologicznych i retoryki tradycji do przestrzeni miejskiej, mitycznej biografii ważnej, współczesnej osoby publicznej oraz spontanicznych i emocjonalnych zachowań społeczeństwa. Wydaje się, że nowe miano Krakowa — „papieskie miasto" — przyjęło się jako element lokalnej tradycji. Zapytany w roku 2008 o odczucia związane z pojęciem„miasto papieskie", pewien młody Krakowianin odpowiedział:„Tego nie trzeba specjalnie podkreślać. [...] To się czuje, po prostu takjest” 32.
Z angielskiego przełożyła M onika M yszkiew icz