klasy v d i vi d w muzeum chopina w warszawieserwer1443357.home.pl/szkola/pliki/muzeum...
TRANSCRIPT
Klasy V d i VI d w Muzeum Chopina w Warszawie!!!
/realizacja tematu: ”Warszawa - stolica Mazowsza” wynikający z tematu kompleksowego
projektu edukacyjnego pt.: „Moja mała Ojczyzna”
W piątek 1 marca 2013 roku klasy Vd i VId z Paniami: Renatą Muzal i
Magdą Siedliską zwiedzały ekspozycje „spuścizny szopenowskiej”.
Dzieci zostały przygotowane do wycieczki edukacyjnej na lekcjach języka polskiego,
historii i muzyki. Podczas zwiedzania wykonywały zadania celem podsumowania
zdobytych wiadomości teoretycznych i praktycznych.
Dużą atrakcją był spacer Traktem Królewskim: na Krakowskim Przedmieściu
uczniowie zobaczyli tablicę wskazującą kamienicę, w której przed laty mieszkał
Fryderyk Chopin oraz miejsce, gdzie spoczywa serce kompozytora
– Kościół św. Krzyża.
Uczniowie polecają …
Ekspozycja została rozmieszczona na czterech poziomach warszawskiego Pałacu
Ostrogskich, włącznie z piwnicą. Na każdej kondygnacji czeka zwiedzających zestaw
różnorodnie sprofilowanych informacji na temat życia i twórczości Fryderyka
Chopina, np. okresu warszawskiego czy działalności w Paryżu. Zależny od decyzji
widzów poziom eksploracji sprawia, że oferta Muzeum trafi do różnorodnych
odbiorców, bez względu na wiek i poziom przygotowania merytorycznego.
Poszczególne elementy audiowizualne ekspozycji zostały skonstruowane w taki
sposób, aby w Muzeum każdy odnalazł coś dla siebie, zarówno szkolne wycieczki,
artyści, studenci poszukujący pogłębionej wiedzy, jak i osoby zainteresowane epoką,
w której żył Chopin. Dlatego też, aby nie zakłócać indywidualnego charakteru
doświadczania Chopina, Muzeum może zwiedzać jednocześnie około 50 osób.
Pozwoli to w pełni wykorzystać potencjał placówki, umożliwi komfortowe zgłębianie
zasobów muzealnych i swobodne korzystanie z multimediów. Wszystkie te cechy
instytucji pozwolą na zmianę stereotypowego wizerunku "muzeum", jako nieciekawej,
martwej ekspozycji.
Muzyka, zapach i światło to tylko niektóre ze specjalnych efektów, które czekają, aby
pobudzać zmysły widzów. Nowatorskie podejście do tematyki życia i twórczości
jednego z najwybitniejszych polskich kompozytorów budzi uznanie zarówno wśród
miłośników muzyki klasycznej i historyków, jak i artystów.
Ideą Muzeum jest przede wszystkim indywidualne zwiedzanie i doświadczanie Chopina.
Paryż pachnący fiołkamiWszedłszy na piętro, znajdujemy się w paryskim salonie Chopina. Na podwyższeniu
stoi fortepian marki Pleyel, na którym Chopin koncertował w Paryżu. Umeblowanie
salonu uzupełnia rekamiera (służyła do wypoczynku w pozycji półleżącej), fotel oraz
mały okrągły stolik z podpórką w kształcie liry. Z ukrytych głośników słychać jakieś
rozmowy po francusku, odgłos odstawianych filiżanek, trzask ognia w kominku i
stłumiony zgiełk ulicy. W tej sali roztacza się zapach fiołków, ukochanych kwiatów
Chopina. Aromat jest rozpylany w utajniony sposób. Zwracamy uwagę na pianino
Pleyela. Okazuje się, że to „perełka” Muzeum - podarowany mu przez Towarzystwo
Chopinowskie w Los Angeles. Chopin uczył grać na tym instrumencie rumuńską
księżniczkę. Ekspozycja w sąsiedniej sali opowiada o kobietach w życiu
kompozytora. W gablotach znajdą się niezwykłe pamiątki, m.in. serwetka George
Sand z monogramem Chopina oraz pamiętnik baronowej Frances Sarah d'Est, do
którego nasz kompozytor wpisał utwór.
Podróże po EuropieNa drugim piętrze, w najwspanialszej sali pałacowej stoi zaprojektowana ekspozycja
poświęcona Chopinowi podróżującemu po świecie. Na konstrukcji ze stali
zamocowane są tablice w różowym kolorze z napisami: Berlin, Praha, Wien,
Dresden, Leipzig... Nad tablicami z nazwami poszczególnych miast wiszą
podświetlane reprodukcje graficznych wedut.
Całość uzupełniają teksty z dziennika podróży. Tutaj najwięcej jest ekranów z
informacjami o peregrynacjach kompozytora po kontynencie i na Wyspy Brytyjskie.
Chopin wyjechał z Polski już na zawsze w listopadzie 1830 r. W końcu zamieszkał w
Paryżu.
Śpiew ptaków z NohantZ innej sali dobiega świergot ptaków. Ma on przywołać sielską atmosferę
miejscowości Nohant, gdzie Fryderyk Chopin spędzał wakacje z George Sand.
Ciekawscy mogą tu zajrzeć do szuflady kompozytora
Wysuwając ją, ujrzą zapis nutowy i uruchomią multimedialną maszynerię. Projektory
wyświetlą te nuty na pulpicie w różnych kolorach: żółtym, różowym, niebieskim. Z
głośników zaś płyną dźwięki oglądanego utworu.
Czarny kubik śmierciNajbardziej kontrowersyjne pomieszczenie w całym Muzeum znajduje się na drugim
piętrze, tuż przy schodach. Włosi zaprojektowali wielkie czarne pudło, które niemal
całkowicie wypełnia jedną z piękniejszych pałacowych sal. Ściany są wytłumione
wełną mineralną i obłożone dziurkowaną blachą. Środek umownej trumny zajmuje
gablota od podłogi po sufit. Jest w niej wyeksponowany odcisk twarzy Chopina z
grymasem bólu i cierpienia. Napis informuje, że to "wersja maski zdjętej
bezpośrednio po śmierci". Oryginał znajduje się w zbiorach Biblioteki Narodowej
Francji. Obok spoczywa kosmyk zabalsamowanych włosów kompozytora
zabezpieczony przez Ludwikę Jędrzejewiczową, najstarszą siostrę Chopina. Na
czarnych ścianach białe podświetlone napisy głoszą: "O mój najdroższy, już go nie
ma", "Chopin no more".
Beczka z Żelazową WoląNa wprost sali dla dzieci nieprzypadkowo urządzono pomieszczenie o kształcie
spłaszczonej beczki (symboliczny kokon, kołyska?) wyklejone w całości mapą ziem
polskich z czasów Chopina. To przestrzeń poświęcona narodzinom Fryderyka w
Żelazowej Woli 1 marca 1810 r. Chopinowskie miejsca nie są w żaden sposób
dodatkowo zaznaczone na mapie. Trzeba się trochę natrudzić, by na podłodze czy
ścianie "beczki" znaleźć Brochów, gdzie mały Fryderyk był chrzczony w kościele św.
Rocha, Żelazową Wolę i w końcu Warszawę, do której rodzina Chopinów przeniosła
się na stałe już jesienią 1810 r.
Warszawa z kabinamiNajwiększą salę na parterze Zamku Ostrogskich poświęcono Warszawie. Na
rycinach można oglądać Krakowskie Przedmieście z kościołem św. Krzyża czy inne
miejsca związane z życiem kompozytora. Chopinowie zamieszkali początkowo w
skrzydle Pałacu Saskiego, po siedmiu latach przenieśli się na dziesięć lat do
mieszkania w oficynie Pałacu Kazimierzowskiego. Potem był pałac
Czapskich/Krasińskich.
Na środku sali warszawskiej stoją trzy owalne kabiny o ścianach z giętego szkła.
Zdobią je ornamenty roślinne. Wzory zostały zaczerpnięte z tapet z epoki. W każdej
kabinie znajduje się białe siedzisko z plastiku oraz ekran. Dotykając go palcem,
można wybrać jedną z kompozycji Chopina, by oddać się kontemplacji jego muzyki w
izolacji od zwiedzających.
Salon nie tylko dla dzieciNa parterze wchodzimy z holu do sali zaprojektowanej dla dzieci, utrzymanej w
kolorystyce neonowej limonki z dużymi poduchami na podłodze.
Naciskając elektroniczne malowidło, można doprowadzić do tego, że mały Fryderyk
nagle znika sprzed fortepianu i skacze za oknem na spadochronie. Eleganckie
towarzystwo w salonie z dzieła Gowa niespodziewanie zaczyna kiwać głowami w
rytm rockowej muzyki.
Galeria zdjęć
„Spuścizna szopenowska”
Nowa wersja portretu Chopin na łożu śmierci autorstwa Alberta Graefle’a w zbiorach ikonograficznych Muzeum Chopina.
Zeszyt do kaligrafii Fryderyka Chopina, 1823-26 (?), Muzeum Fryderyka Chopina, własn. TiFC M/428.
Złoty zegarek kieszonkowy podarowany Chopinowi 3 stycznia 1820 w Warszawie przez Angelikę Catalani na pamiątkę jego koncertu, Muzeum Fryderyka Chopina, własn. TiFC
M/29. W futerale z napisem International Watch Comp[an]y.
Nicolas-Eustache Maurin, Sławni Pianiści - Jeune Ecole, 1842, wyd. w Galerie de la Gazette Musicale, 1842, nr 2, litografia, Muzeum Fryderyka Chopina, własn. TiFC
M/2895.
Fryderyk Chopin w otoczeniu pianistów paryskich: Jacoba Rosenhaina, Theodora von Döhlera, Alexandra Dreyschocka, Sigismonda Thalberga, Pierre Etienne Wolffa, Adolfa
von Henselta i Ferenca Liszta
Przygotowała: Barbara Grzywińska – nauczyciel historii