Wykorzystanie technik termowizyjnych i radiacyjnych w badaniach
i konserwacji dzieł sztuki
Dr inż. Jan Perkowski
Międzyresortowy Instytut Techniki Radiacyjnej, Politechnika Łódzka, ul. Wróblewskiego 15,
93-590 Łódź. tel: 042 6313181, fax: 042 6840043, e-email:[email protected]
Dr. hab. inż. Bogusław Więcek
Instytut Elektroniki, Politechnika Łódzka, 90-924 Łódź, ul. Wólczańska 211/215, email:
Rozwój cywilizacji to z jednej strony coraz większe zanieczyszczenie środowiska
powodujące wiele zagrożeń i zniszczeń, z drugiej to rozwój nowoczesnych metod
przeciwdziałania oraz usuwania zaistniałych skutków. Te właśnie zagadnienia w pełnej skali
występują w problematyce przechowywania i konserwacji różnorodnych dzieł sztuki.
Związane jest ono przede wszystkim z profilaktyką, czyli stosowaniem właściwych
warunków przechowywania i wystawiennictwa dzieł sztuki oraz koniecznością badania
obiektów aby w sposób obiektywny ustalić stan zabytku oraz ewentualnie ustalić czas i
metodę jego konserwacji.
Nowoczesne metody badania obiektów zabytkowych
Dawniej badania obiektów zabytkowych ograniczały się do oglądu widocznych na
powierzchni zmian i subiektywnej ich oceny. Rozwój fizyki i chemii pozwolił na
opracowanie różnego typu metod analitycznych dających odpowiedz co do składu, struktury i
rozkładu przestrzennego materiałów z których jest on wykonany.
W obecnej chwili konserwator zabytków i badacz dzieł sztuki dysponuje całym arsenałem
tradycyjnych i nowoczesnych metod. Są wśród nich analizy chemiczne, fizyczne i
fizykochemiczne. Od klasycznego chemicznego określania składu do wysoce
specjalistycznych analiz mikrośladowych wymagających bardzo drogiej aparatury. Jednak
cały czas trwają badania nad opracowaniem dokładnych i nieniszczących metod badania dzieł
sztuki. Chodzi o to by do analizy nie trzeba było pobierać jakichkolwiek próbek z badanego
obiektu lub by jej ilość była minimalna. Największe nadzieje wiąże się z nieniszczącymi
metodami bezstykowymi do których należą:
1. rentgenografia i tomografia komputerowa,
2. termowizja,
3. sonografia.
Dwie pierwsze w swym działaniu wykorzystują fale elektromagnetyczne o różnej
długości natomiast trzecia fale dźwiękowe.
Metody rentgenowskie
Największe osiągnięcia na obecna chwilę odnotowuje technika rentgenowska, a zwłaszcza
jej najnowsza modyfikacja tomografia komputerowa. Metoda ta pozwala bardzo dokładnie
wniknąć w strukturę dzieła sztuki i zbadać poszczególne jego warstwy. Trzeba pamiętać jednak o jej wadach. Promieniowanie jonizujące (jakim jest promieniowanie rentgenowskie)
powoduje zmiany chemiczne i fizyczne w prześwietlanym materiale i choć w trakcie
pojedynczej analizy stosowane dawki promieniowania są niewielkie dzięki czemu zmiany są praktycznie niezauważalne to jednak częste stosowanie tej techniki lub długotrwałe analizy
mogą doprowadzić do niekorzystnych zmian w materiale dzieła sztuki. Problemem jest tez
koszt aparatury i analizy oraz konieczność przestrzegania rygorystycznych zasad
bezpieczeństwa pracy.
Zastosowanie technik rentgenowskich w badaniu dzieł sztuki jest bardzo szerokie. Jednym
z najczęściej podawanych jest wykrywanie przemalowań obrazów [1]. Badania zakażeń biologicznych są względnie nowym zagadnieniem. W Polsce było ono wnikliwie badane i
opisane przez Krajewskiego i współpracowników [2]. W ramach tych badań wykonano po raz
pierwszy w naszym kraju zdjęcia rentgenowskie larw spuszczela pospolitego w drewnie sosny
o grubości 2 cm. Zdjęcia nie pozwoliły jednoznacznie stwierdzić ile i które larwy były żywe.
Jakość zdjęć rentgenowskich drewna o dużej grubości, silnie stoczonego przez owady nie
była zbyt dobra. Uzyskiwane obrazy były konsekwencją nakładania się widoku
poszczególnych warstw drewna. Gęsta sieć chodników zawierających zbitą mączkę z drewna
może utrudniać lub wręcz uniemożliwiać rozróżnienie poszczególnych żerowisk.
Tomografia komputerowa jest metodą cyfrowej obróbki sygnału, czyli jego
przetworzeniem w celu uzyskania obrazu badanego obiektu. W ramach tomografii występują: rentgenowska tomografia komputerowa, tomografia komputerowa rezonansu magnetycznego
oraz tomografia komputerowa wykorzystująca fale dźwiękowe.
Rentgenowska tomografia komputerowa jest metoda badania radiologicznego
odznaczającą się bardzo dużą rozdzielczością. Pozwala uzyskiwać obrazy przekrojów
poprzecznych ciał o odmiennych właściwościach występujących w badanym obiekcie.
W metodzie tej wiązka promieni rentgenowskich, których źródło obraca się wokół
badanego obiektu przenika przezeń. Promieniowanie, które nie zostało całkowicie pochłonięte
zostaje zarejestrowane przez detektory znajdujące się na pierścieniu otaczającym obiekt.
Programy matematycznej obróbki zarejestrowanego sygnału pozwalają stworzyć obrazy
pochłaniania promieniowania X w wielu płaszczyznach. W ten sposób powstają zdjęcia
warstwowe tzw. tomogramy dające obraz danego obiektu na wybranej głębokości i
pozwalające określić dokładnie jego strukturę.
Rys.1 Obraz uzyskany metodą tomografii komputerowej larwy spuszczela w drewnianej
deseczce (przekrój poprzeczny)
Pierwsze w kraju badania tą techniką i detekcja żywych larw owadów zawartych w
drewnie zostały wykonane przy współpracy trzech jednostek Politechniki Łódzkiej, Centrum
Zdrowia Matki Polki w Łodzi oraz SGGW w Warszawie [3,4]. Uzyskano bardzo precyzyjne
zdjęcia larw żerujących w drewnie oraz ich chodników, w tym zarówno pełnych jak i
zapełnionych mączką drzewną i odchodami. Wykrywalność larw jest 100% oraz można
określić, które larwy są żywe. Wykonując zdjęcia w poprzek włókien uwidaczniają się bardzo
dokładnie poszczególne przyrosty roczne z rozróżnieniem drewna wczesnego i późnego.
Metody termowizyjne
Obecnie poszukuje się nowych, nieinwazyjnych metod badań obiektów zabytkowych,
które są bezpieczne, zarówno dla badanych przedmiotów jak i dla otaczającego środowiska, w
tym także dla personelu obsługującego aparaturę badawczą. Do takich metod należy metoda
termowizyjna wykorzystująca promieniowanie podczerwone (nie powodujące jonizacji). Na
razie uzyskiwane efekty nie zapewniają tak dobrych wyników jak techniki rentgenowskie.
Przy dalszym szybkim rozwoju można liczyć na szersze jej zastosowanie w badaniu obiektów
zabytkowych [5-22].
Termowizja to metoda pomiaru natężenia promieniowana podczerwonego w zakresie 3-
5µm (SWIR – termowizja krótkofalowa) lub 8-12µm (LWIR – termowizja długofalowa), w
sposób bezstykowy i nieinwazyjny za pomocą kamery termowizyjnej. Promieniowanie
zależy od temperatury badanego obiektu, co oznacza, że w sposób pośredni termowizja może
być wykorzystywana do oceny stanu cieplnego badanej struktury, w tym do określenia
wartości temperatury. Duży wpływ na pomiar termowizyjny ma stan badanej powierzchni, w
tym głównie jej chropowatość. W technikach termowizyjnych niezbędna jest znajomość emisyjności badanego obiektu, której wartość zmienia się w zakresie 0-1 i która określa
zdolność badanej powierzchni do emisji promieniowania przy uwzględnieniu stanu
powierzchni (chropowatości), rodzaju materiału z jakiego jest wykonana, oraz długości fali
promieniowania w jakim działa aparatura termowizyjna. Im większa wartość współczynnika
emisyjności, tym więcej energii emituje badany obiekt i tym bardziej kontrastowy jest obraz
termowizyjny. W konsekwencji do kamery dociera więcej informacji, która może być wykorzystana w badaniach konserwacyjnych. Czułość współczesnej kamery termowizyjnej
wynosi 0,1K, co oznacza, że można rozróżnić punkty obrazy, których temperatura różni się o
0,1K. Nie jest to równoważne z dużą dokładnością sprzętu termowizyjnego. Błąd pomiaru
temperatury za pomocą kamery termowizyjnej osiąga typowa wartość 2%, co przy zakresie
pracy kamery, np. 20-100°C, oznacza błąd na poziomie 4°C. Na szczęście, w badaniach
obiektów zabytkowych bezwzględna wartość temperatury nie jest tak istotna. Bardziej
użyteczna jest różnica temperatury między wybranymi obszarami obrazu (regionami
zainteresowania), a ta wynika nie z dokładności aparatury, lecz z jej czułości.
Zastosowania termowizji w badaniach obiektów zabytkowych są coraz szersze, a
rozpoczęły się od badań obiektów architektonicznych [22]. Pierwsze udokumentowane
badania termowizyjne dotoczyły wykrywania przemurowań, identyfikacji wątku ceglanego
pod tynkiem oraz prób poszukiwań malowideł ukrytych pod zewnętrzną warstwą tynku. Prace
prowadzono w Kościele NMP na Zamku Wyższym w Malborku [22]. Zastosowano dwa
alternatywne podejścia badawcze, tzw. termowizji pasywnej i aktywnej. Metoda termowizji
pasywnej (statycznej) polega na pomiarze własnego promieniowania obiektu, które jest
zróżnicowane z powodu zarówno różnej wartości temperatury jak i emisyjności badanej
powierzchni. Termografia aktywna, czasem zwana synchroniczną lub dynamiczną, polega na
dostarczeniu do badanego obiektu energii w postaci impulsów cieplnych (fali cieplnej), które
ogrzewają strukturę na powierzchni i na niewielkiej głębokości. Ciepło rozchodzi się w
badanym obiekcie zależnie od struktury materiałowej oraz właściwości termicznych. Metale
lepiej przewodzą ciepło i fala cieplna wnika głębiej, podczas gdy drewno lub cegła stanowią przeszkodę dla przepływu energii. Efekty różnego przenoszenia energii cieplnej widoczne są
na powierzchni w postaci „wzoru” termicznego uzależnionego od wewnętrznej struktury
badanego obiektu. Niewielka głębokość wnikania ciepła w typowych obiektach
architektonicznych istotnie ogranicza możliwość penetracji cieplnej badanej struktury. Z
praktyki badań termowizyjnych z zastosowaniem metody fali cieplnej wynika, że przy użyciu
termowizji aktywnej można badać warstwy przypowierzchniowe na głębokości co najwyżej
kilku mm. Większe możliwości aplikacyjne może ta metoda znaleźć przy badaniach obrazów
i malowideł z udziałem materiałów wykorzystujących metale. Często spotyka się na obrazach
dodatkowe elementy, np. złote ozdoby przykryte zewnętrzną warstwą malarską. W cennych
malowidłach niektóre warstwy malarskie wykonane są za pomocą farb opartych na metalach,
np. ołowiu lub cynku. Takie warstwy można identyfikować za pomocą metody termografii
aktywnej.
Przykłady zastosowań termowizji pasywnej i aktywnej przedstawiono na przykładach
badań wykonanych w ramach projektu badawczego realizowanego przez Politechnikę Łódzką i Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu [22], który dotyczył Zamku Wyższego w
Malborku, w tym Kościoła NMP i kapitularza, które usytuowane są w bliskim sąsiedztwie.
Na rys. 2 przedstawiono przemurowanie na jednej ze ścian kapitularza, gdzie widoczny
obszar o wyższej temperaturze jest fragmentem nowym, który posiada inne właściwości
termiczne i emisyjne w porównaniu z jego otoczeniem. Badanie wykonano stosując metodę termografii pasywnej – statycznej.
Rys. 2. Przemurowanie z kapitularzu na zamku w Malborku
Rys. 3. Kościół NMP w Toruniu, fotografia w zakresie widzialnym i podczerwieni. Zaznaczono
miejsca odpowiadające charakterystycznym obszarom widocznym na termogramie a niewidocznym w
świetle widzialnym
Termogramy dostarczają dodatkowej informacji, która może być wykorzystana przy
interpretacji dzieła zabytkowego. Charakterystyczne obszary „widziane” w podczerwieni
(rys.3) niosą informację o innych właściwościach fizyko-chemicznych, w tym o składzie
chemicznym warstwy zewnętrznej. Różny skład chemiczny powoduje, że właściwości
termiczne materiału są różne. Zmienia się dyfuzyjność warstwy malarskiej lub tynku, co
może być uwidocznione na termogramach. Często warstwy te mają różne właściwości
promienne (emisyjność), co jest konsekwencją innego stanu powierzchni i różnej
chropowatości materiałów.
Rys. 4. Kościół NMP w Malborku, przemurowanie z okresu średniowiecza zarejestrowane
kamerą termowizyjną
Kamera termowizyjna może być zastosowana do datowania fragmentów zabytku. Na
rys.4. przedstawiono przemurowanie średniowieczne, które wyraźnie odróżnia się od
pozostałej części muru. Wykorzystano tu inne właściwości refleksyjne w zakresie
podczerwieni (8-12µm) cegieł wykonanych w różnym okresie.
Na rys. 5 przedstawiono wątek ceglany ukryty pod tynkiem i średniowiecznym
malowidłem. Grubość tynku wynosi kilka mm., a zastosowana metoda to termowizja
pasywna, całkowicie nieinwazyjna i bezdotykowa. Zobrazowanie tego typu można wykonać z
dużej odległości, często w części obiektu, która jest niedostępna. Badanie jest szybkie i
polega na komputerowej rejestracji kilku obrazów, które potem należy opracować przy użyciu
narzędzi komputerowych.
Rys. 5. Kościół NMP w Malborku, przemurowanie z okresu średniowiecza zarejestrowane
kamerą termowizyjną
Zgodnie z wcześniej przedstawioną koncepcją termowizji aktywnej, do badanego obiektu
należy dostarczyć energii zmiennej w czasie – w formie pojedynczego impulsu, ciągu
impulsów lub periodycznie zmieniającego się pobudzenia (rys. 6). Źródłem zmiennej w czasie
energii może być lampa na podczerwień o bardzo wysokiej mocy.
W ramach wspólnych badawczych Instytutu Elektroniki Politechniki Łódzkiej i Instytutu
Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu,
wykonano multispektralny system komputerowy do badań optycznych i termicznych
obiektów zabytkowych (rys. 7) [22]. System służy zarówno do badań w zakresie termografii
pasywnej jak i aktywnej, oraz w trzech pasmach światła widzialnego System pozwala na
badania obiektów w zakresie światła widzialnego podzielonego na trzy podpasma (R, G, B),
w zakresie bliskiej podczerwieni (NIR – 0,9µm) oraz podczerwieni LWIR (8-12µm). System
umożliwia badania statyczne i dynamiczne. Do systemu podłączony jest sterowany
komputerem optyczny generator promieniowania podczerwonego o wysokiej mocy (4kW) do
badań za pomocą termografii aktywnej.
Warstwa2
Fala cieplna
Impulsowy generator fali cieplnej
Kamera termowizyjna
Odpowiedź termicznaobiektu
Cienka warstwaSterowanie wyładowaniem w lampie
Synchroniczna rejestracja obrazóww komputerze
Warstwa1
Warstwa2
Fala cieplna
Impulsowy generator fali cieplnej
Kamera termowizyjna
Odpowiedź termicznaobiektu
Cienka warstwaSterowanie wyładowaniem w lampie
Synchroniczna rejestracja obrazóww komputerze
Warstwa1
Rys. 6. Istota metody fali cieplnej
Rys. 7. System termowizyjny do statycznych i dynamicznych badań obiektów zabytkowych
Nowe możliwości zastosowania termografii w badaniach zabytków niesie termografia
aktywna, wspomagana analizą częstotliwościową (rys. 8-9). Jako przykład zastosowania
metody fali cieplnej w badaniach obiektów architektonicznych przedstawiono badania modelu
muru średniowiecznego wykonanego z materiałów z zamku w Malborku [18]. Badania
przeprowadzono dostarczając do badanego obiektu energię w postaci promieniowania o
częstotliwości ok. f=0,1Hz. Zarejestrowano 300 obrazów z okresem T=0,5s i poddano je
analizie częstotliwościowej. Jedną z metod analizy sekwencji termogramów uzyskanych przy
periodycznym pobudzeniu badanego obiektu jest analiza częstotliwościowa. Dla każdego
ciągu obrazów uzyskuje się obraz amplitudy i fazy dla wybranej składowej częstotliwości
widma sygnału. W każdym punkcie obrazu można wyznaczyć sygnały harmoniczne, w tym
wartość amplitudy i fazy dla częstotliwości równej częstotliwości pobudzenia energetycznego
f=0,1Hz (rys. 8-9). Wyniki pokazały, że można „zajrzeć” do wnętrza struktury i zobaczyć warstwy ukryte pod zewnętrzną powłoką malarską lub tynkiem.
Rys. 8. Obraz optyczny modelu muru, pojedyncza klatka z sekwencji termograficznej 300 obrazów z
linią, wzdłuż której wyznaczany jest rozkład temperatury
Rys. 9. Wynik analizy częstotliwościowej, f = 0,1Hz, 15-ta harmoniczna (amplituda po prawej, faza po
lewej stronie)
Podjęto próbę zastosowania termografii dynamicznej do analizy przemalowań na
powierzchni obiektów drewnianych. Celem sprawdzenia możliwości wykorzystania technik
termowizyjnych do analizy przemalowań przeprowadzono badania na obiektach modelowych.
Na deski nakładano podkład klejowo wapienny, a po jego wyschnięciu na deskach malowano
literę T (rys. 10). Stosowano różne rodzaje farb: akrylową, olejną, akwarele i temperę. Tak
przygotowane próbki po wyschnięciu dokładnie zamalowywano olejną lub akrylową farbą maskującą. Suche deseczki poddawano analizie metodą aktywnej termografii. Na
powierzchnię deseczki (gdzie został zamalowana litera T) kierowano strumień cieplny z
generatora, a następnie zapisywano sekwencję obrazów w czasie stygnięcia. Doświadczenia
miały na celu ustalenie czy zamalowane powierzchnie pobudzone termicznie objawiają swoją obecność na powierzchni badanego obiektu.
Pozytywne rezultaty uzyskano jedynie gdy litera T była namalowana farbą olejną (czarną, czerwoną lub żółtą) i została przykryta białą farbą akrylową. Uzyskane termogramy wykazują istnienie namalowanego na desce znaku rozpoznawczego (rys. 10). Farba olejna dzięki swojej
większej emisyjności jest bardziej widoczna dla kamery termowizyjnej niż farba akrylowa.
Rodzaj koloru (użytego pigmentu) wpływa na mniejszą lub większą wykrywalność zamalowanego znaku. Farba olejna tworzy warstwę gładką, jakoby polerowaną, świecącą, a
farba akrylowa czy akwarela – warstwę chropowatą, bardziej matową. Na uzyskane
termogramy miał wpływ współczynnik emisyjności poszczególnych warstw, tworzących
strukturę badanego modelu.
Rys. 10. Obraz termowizyjny stygnięcia drewna gdy literę T namalowano farbą olejną a następnie
powierzchnie zamalowano farbą akrylową.
Sonografia
Wykorzystanie fal dźwiękowych i różnic w ich rozchodzenia się w różnych ośrodkach i
przy przechodzeniu pomiędzy nimi są podstawą budowy różnego typu aparatury określającej
strukturę badanego obiektu. Podobnie jak w przypadku badań termowizyjnych, możliwe są badania przy wykorzystaniu fali zewnętrznej dostarczonej do badanego obiektu, lub
wykorzystując falę głosową pochodzącą z wnętrza obiektu, np. generowaną przez larwę żerującego owada.
W Polsce podejmowane były próby wykorzystania tej techniki w odniesieniu do obiektów
zabytkowych. W pracy Mańkowskiej i Pietrusińskiej [23] zastosowano typowy układ
wykorzystywany w medycynie w do zbadania struktury obrazu namalowanego na drewnie
(drewnianego podobrazia)
Jednym z większych problemów właściwego metodzie właściwego zewnętrznym źródłem
fali akustycznej jest zapewnienie właściwego wprowadzenia fali do badanego obiektu.
Stosowane w medycynie substancje nie nadają się do badaniu dzieł sztuki gdyż pozostawiają trwałe ślady.
W przypadku wykrywania larw owadów w drewnianych obiektach zabytkowych
najważniejsze jest właściwa lokalizacja sond pomiarowych. Możliwe jest stworzenie dwu lub
trójwymiarowej mapy impedancji falowej dla ośrodka propagującego falę głosową. Poprzez
rekonstrukcję (odtworzenie) parametrów propagacyjnych materiału na podstawie pomiaru
natężenia fali w wybranych punktach struktury (punkach brzegowych) można zlokalizować źródło fali. Aby tego dokonać należy w procesie rekonstrukcji zidentyfikować parametry
modelu rozchodzenia się fali z ośrodku. W ogólnym przypadku nie jest to proste ze względu
na bardzo złożony charakter propagacji fal w drewnie i nieznajomości rozkładu parametrów
struktury. Można w tym przypadku zastosować modele niefizyczne oparte np. na sieciach
neuronowych, które „nauczona” przy pomocy testowych struktur pozwolą z dużym
prawdopodobieństwem lokalizować szkodnika. Precyzyjne zlokalizowanie owada zapewni
jego unieszkodliwienie przy użyciu niewielkiej energii cieplnej lub elektromagnetycznej
dostarczonej punktowo do obiektu.
Wydaje się, że niewielka liczba prac nad możliwością wykorzystania fal dźwiękowych w
badaniach tego typu obiektów wynika przede wszystkim z kwestii finansowych. Kosztowne
prace i budowa bardzo specyficznej aparatury związana z niewielkim rynkiem odbiorców nie
zapewnia właściwej ekonomiki. Jednak należy sądzić, że ogólny postęp prac i rozwój tej
techniki stworzy także możliwości dla bardzo specyficznego jej zastosowanie w badaniu
obiektów zabytkowych już w niedługiej przyszłości.
Konserwacja obiektów zabytkowych
Według statystyk prowadzonych w Centralnym Muzeum Bahemia w Roztokach (Czechy)
około 60% cennych zbiorów wykonanych z drewna jest zaatakowanych przez różnego typu
mikroorganizmy: grzyby, pleśnie i owady. Atakowane i niszczone są również tkaniny i
wyroby ze skóry.
Stosowane dotychczas metody walki ze szkodnikami takie jak: malowanie, zanurzanie
bądź spryskiwanie płynami typu insektycydy i fungicydy są mało efektywne ze względu na
ograniczona penetrację chemikaliów do wewnętrznych warstw obiektów. Lepsze efekty
uzyskuje się poddając obiekty muzealne działaniu gazu (głównie tlenku etylenu). Wymaga to
jednak stosowania wysokich ciśnień i konieczności budowania specjalnych komór
ciśnieniowych. Jest to niemożliwe do osiągnięcia w terenach o dużej gęstości zaludnienia ze
względu na przepisy sanitarne.
Wykrycie zagrożeń w postaci zaatakowania dzieła sztuki przez różnego typu
mikroorganizmy lub zniszczeń wymaga kolejnych działań, a mianowicie dokonania
odpowiednich zabiegów konserwatorskich.
Likwidacja mikroorganizmów takich jak grzyby, owady i bakterie może być dokonana
przy pomocy różnych metod: chemicznych, fizycznych czy też fizykochemicznych.
Do dziś dnia najbardziej rozpowszechnione są metody chemiczne. Stosowane są zarówno
na drodze działań zewnętrznych jak i poprzez działanie wgłębne w wyniku nasycania
porowatych materiałów z których bywa wykonane dzieło sztuki (głównie drewno).
Podstawowe zalety to małe koszty i prostata użycia. Częstokroć środki te wykazują dużą selektywność i czas działania. Te ostatnie wymienione cechy mogą w zależności od potrzeb
odgrywać pozytywną jak i negatywną rolę. Metody chemicznej dezynfekcji choć najczęściej stosowane posiadają jednak szereg wad.
Skuteczne i efektywne środki chemiczne w stosunku do mikroorganizmów atakujących
dzieła sztuki są na ogół także toksyczne dla otoczenia. Wymagają więc całkowitego usunięcia
po zabiegu i pełnego unieszkodliwienia. W wielu przypadkach działają jedynie
powierzchniowo, nie wnikając w głąb materiału i nie niszcząc znajdujących się tam
mikroorganizmów.
Spośród metod fizycznych i fizykochemicznych na szczególną uwagę zasługują techniki
radiacyjne [24-30].
Radiacyjna dezynfekcja
Wykorzystanie techniki radiacyjnej w muzealnictwie jest jedyną technologią radiacyjną nie podporządkowaną kryterium opłacalności ekonomicznej.
Promieniowanie jonizujące nie zagraża środowisku naturalnemu. Przykładowo,
promieniowanie gamma pochodzące z Co-60 jest zdolne penetrować obiekty o grubości
powyżej 1 m i niszczyć mikroorganizmy w całej napromieniowywanej objętości. Dawki od
250 do 500 Gy są wystarczające do zniszczenia większości szkodników w różnych stadiach
rozwoju, a jednocześnie ta ilość zaabsorbowanej energii nie wywołuje żadnych
niekorzystnych zmian w drewnie, polichromii, pokryciach olejnych i temperach, skórze,
papierze i tekstyliach. W razie konieczności zabieg napromieniowania można powtarzać wielokrotnie bez skutków ujemnych dla konserwowanego obiektu. Niestety metoda choć skutecznie niszczy szkodniki nie zabezpiecza przed powtórnym ich atakiem. Dlatego
bezpośrednio po zabiegu powierzchnia obiektu musi zostać zabezpieczona chemicznie przez
pokrycie insektycydem. Inną wersją procesu radiacyjnej konserwacji jest oprócz
wykorzystania promieniowania do bezpośredniego niszczenia szkodników, połączenie tego
efektu z jednoczesnym inicjowaniem polimeryzacji monomerem, którym wcześniej został
nasycony obiekt (metoda radiacyjno – chemiczna). Tak wykonany zabieg zabezpiecza zbiory
przed powtórną infekcją. Pozwala także zwiększyć wytrzymałość mechaniczną obiektu bez
zmiany jego wyglądu zewnętrznego. Metoda radiacyjno – chemiczna konserwacji zabytków
znalazła zastosowanie w Czechach. W latach 1976 – 1980 w centralnym Muzeum Bohemia w
Roztokach koło Pragi wybudowano do tego celu specjalne urządzenie. Mieści się ono w
piwnicach bezpośrednio na terenie muzeum i obejmuje pięć pomieszczeń o łącznej
powierzchni 120 m2. Komora gdzie prowadzone jest napromieniowanie ma wymiary 4,5 x 4,5
x 3,6 m. Ściany o grubości 1,2 m oraz strop 1,25 m zapewniają pełną osłonność urządzenia,
zaopatrzonego w źródła C0 – 60 o aktywności 66 TBq. W centralnym punkcie komory pod
podłogą umieszczony jest adaptowany ołowiany pojemnik KIZ 10000 z którego źródło
kobaltowe wraz z korkiem osłonowym wyprowadzane jest do pomieszczenia (pozycja
robocza) za pomocą stalowej liny i mechanizmu krzywkowego napędzanego ręcznie. Wejście
do komory zamykane jest stalowymi drzwiami o grubości 15 cm poruszanymi elektrycznie.
Produkty radiolizy powietrza usuwane są przez odpowiedni system wentylacyjny. Duże i
ciężkie obiekty muzealne wwożone są do komory na wózkach. Urządzenie pracuje od 1982
roku i napromieniowuje średnio rocznie 1850 obiektów różnej wielkości.
Wydaje się, że ta dziedzina zastosowania techniki radiacyjnej powinna być znacznie
szerzej rozpropagowana, gdyż dzięki niej można zabezpieczyć dla przyszłych pokoleń wiele
cennych zabytków.
Pierwsze doniesienia o bakteriobójczym działaniu promieniowania jonizującego miały
miejsce na początku lat dwudziestych. Dopiero jednak w latach 60-tych powstały techniczne
warunki w postaci dużych źródeł promieniowania, do praktycznego wykorzystaniem tego
zjawiska.
Pomysł wykorzystania promieniowania jonizującego w muzealnictwie powstał około 30
lat temu i związany jest z trzema wymienionymi już wyżej ośrodkami.
W porównaniu z klasycznymi metodami chemicznymi (malowanie, nasączanie czy też zagazowywanie obiektu) lub nowszymi fizycznymi (ultradźwięki, promieniowanie
podczerwone i ultrafioletowe) metoda radiacyjna posiada szereg zalet, a mianowicie:
1. niezawodność - dzięki przenikliwości promieniowania gamma żadna część napromieniowywanego obiektu nie pozostaje poza jego zasięgiem.
2. uniwersalność - zabiegowi można poddać obiekt zbudowany z różnego typu
materiałów stosując jednakową metodykę dla całości.
3. prostota - obiekt może być poddany dezynfekcji bez zdejmowania ochronnego
opakowania transportowego (co jest szczególnie istotne w przypadku podatnych na
uszkodzenie dzieł sztuki). Obróbkę prowadzi się w warunkach otoczenia tj. w
temperaturze pokojowej i pod panującym ciśnieniem.
4. czystość - metoda nie wymaga stosowania żadnych środków chemicznych.
5. szybkość - w ciągu kilku godzin można wydezynfekować jednocześnie kilka metrów
sześciennych materiału.
6. ekonomiczność - w porównaniu z innymi metodami nie jest droga i oszczędza czas
konserwatorów dzieł sztuki eliminując długą, żmudną pracę. 7. powtarzalność - możliwe jest kilkukrotne stosowanie metody bez skutków ujemnych
dla konserwowanego obiektu.
8. bezpieczeństwo - napromieniowanie obiektu nie wywołuje zjawiska wtórnej
promieniotwórczości ani żadnych skażeń innego rodzaju.
Radiacyjnej dezynfekcji poddawano dotychczas na świecie przede wszystkim muzealne
obiekty drewniane, a także: wykonane z kamienia, tkaniny, skóry, słomy, urządzenia
mechaniczne (np. pianina) i mumie. Zależnie od rodzaju i wielkości zakażenia, a także
czynników związanych z rodzajem dezynfekowanego obiektu oraz warunkami otoczenia,
stosowane były dawki promieniowania o dużej rozpiętości.
Bardzo interesującym było dokonanie we Francji radiacyjnej konserwacji mumii faraona
Ramzesa II. Poprzedziły ją kompleksowe badania w latach 1976 - 1977. Proces
przeprowadzono w temperaturze otoczenia i przy naturalnym ciśnieniu bez wprowadzenia
żadnych związków chemicznych. Stwierdzono, że dawka 18 kGy będzie optymalna dla
dezynfekcji i nie wpłynie negatywnie na właściwości składników mumii. Uzyskane
pozytywne rezultaty zachęciły francuskich naukowców z ośrodka ARC - Nucleart w Grenoble
do wielu kolejnych dezynfekcji mumii [25].
W Polsce przeprowadzono także kilkanaście zabiegów radiacyjnej dezynfekcji obiektów
wykonanych z różnych materiałów.
1. Zabytkowe meble ze sklepu Wedla, własność Wójcicki - pensjonat De Ja Vu w Łodzi
-1990r.
2. XVII wieczny ołtarz z kaplicy cmentarnej w Rząśni woj. łódzkie, 1993r.
3. Ołtarz Matki Boskiej z kościoła w Kurowicach woj. łódzkie, 1995r.
4. Meble z pokoju W. Reymonta, Muzeum Historii Miasta Łodzi, 1998r.
5. Rzeźba gotycka Matki Boskiej z Dzieciątkiem I połowa XV wiek, Muzeum
Archidiecezjalne w Łodzi, 1999r.
6. Skrzydła tryptyku z Rosochy koło Moszczenicy I ćwierćwiecze XVI wieku, Muzeum
Archidiecezjalne w Łodzi, 1999r.
7. Zabytkowa komoda, własność E. Zbawińska, 2000r.
8. Figura Madonna z Dzieciątkiem wykonana z piaskowca ze zbiorów Sztuki
Średniowiecznej, Muzeum Narodowe w Warszawie, 2001r.
9. Obuwie więźniarskie z Państwowego Muzeum na Majdanku, 2001r.
10. Rzeźby drewniane: Świętego Franciszka, Świętego Antoniego i Świętej Anny z
Bazyliki Archikatedry w Łodzi, 2002r.
11. Książki z Biblioteki Głównej Politechniki Łódzkiej, 2002r.
12. Rzeźba drewniana św. Jana Napomucena z Muzeum Archidiecezjalnego w Łodzi,
2003r.
13. Drewniane maski afrykańskie - 2004r.
14. Regionalne skrzynie i komoda – 2004r.
15. Organy kościelne – 2006r.
Rys.11. Drewniane rzeźby Matki Boskiej z Dzieciątkiem i św. Jana Napomucena z Muzeum
Archidiecezjalnego w Łodzi poddane radiacyjnej dezynfekcji
Radiacyjna konsolidacja [26 ]
Konsolidacja polega na przekształceniu płynnych monomerów lub żywic syntetycznych,
którymi wcześniej nasycono konserwowany obiekt, w stałą masę o odpowiedniej twardości i
wytrzymałości. Masa ta wypełniając wolne przestrzenie (pory) łączy się z materiałem obiektu
poddanego konsolidacji i utrwala jego strukturę, zabezpieczając przed dalszym rozpadem i
niszczeniem przez szkodniki.
Metoda ta jest procesem dwuetapowym:
1. etap nasączania - impregnacji obiektu ciekłym monomerem, albo żywicą syntetyczną, mieszaniną monomerów lub żywic,
2. etap radiacyjnego utwardzania - w polu promieniowania zachodzą procesy
polimeryzacji, sieciowanie i szczepienie.
W pierwszym etapie obiekt umieszczany jest w zbiorniku, w którym na ogół obniża się ciśnienie w celu usunięcia powietrza z porów materiału a następnie wprowadza się czynnik
nasycający. Dobór rodzaju i ilości stosowanego impregnatu a także właściwe, równomierne
rozłożenie go w całej objętości obiektu jest najtrudniejszym elementem całego procesu.
Penetracja impregnatu w głąb struktury jest często wspomagana przez podwyższenie ciśnienia
w zbiorniku przez wprowadzenie gazu obojętnego. Etap ten trwa od 0.5 do 24 godzin.
Dobór właściwego czynnika impregnacyjnego powinien uwzględniać następujące
przesłanki: lepkość, kurczliwość w czasie polimeryzacji, prężność par, toksyczność, reaktywność, moduł sprężystości otrzymanego polimeru, starzenie się polimeru oraz koszt i
dostępność na rynku.
Dane przedstawiane przez francuski ośrodek ARC-Nucleart preferują stosowanie różnego
typu żywic głównie mieszaniny poliestrów, akrylanów poliuretanowych bądź epoksyakrylanów. Zalecane jest także stosowanie roztworów żywicy poliestrowej w styrenie.
Drugi etap - radiacyjne utwardzanie - przebiega poprzez złożony mechanizm różnego typu
reakcji chemo-radiacyjnych. W przypadku monomerów i ich roztworów promieniowanie
inicjuje najpierw szybki proces polimeryzacji, czyli przekształcenie cząsteczek monomerów
w łańcuchy polimerowe o różnej wielkości. Następnie łańcuchy te mogą łączyć się ze sobą w
procesie radiacyjnego sieciowania. Mogą zachodzić także procesy szczepienia polimeru lub
monomeru na materiale konsolidowanego obiektu np. przyłączenie cząsteczek polimeru lub
monomeru do cząstek celulozy zawartej w drewnie. W żywicach będących mieszaniną monomerów i polimerów przebiegają równolegle procesy polimeryzacji, sieciowania i
szczepienia.
Radiacyjne konsolidacja charakteryzuje się następującymi zaletami, których pozbawione
są inne sposoby inicjowania tego procesu a mianowicie:
1. możliwość prowadzenia procesu konsolidacji w temperaturze pokojowej i pod
normalnym ciśnieniem,
2. wyeliminowanie inicjatorów chemicznych pozwala w dowolny sposób regulować czas i szybkość procesu konsolidacji oraz kontrolować reakcje egzotermiczne
zachodzące wewnątrz obiektu, dzięki prostej operacji polegającej na zmianie mocy
dawki promieniowania,
3. wysoka przenikliwość promieniowania gamma zapewnia utwardzenie polimeru w
całej objętości obiektu poddanego procesowi konsolidacji, dzięki czemu
uzyskujemy jednolity materiał,
4. monomer (żywica), który nie uległ polimeryzacji może zostać poddany regeneracji
i powtórnie użyty,
5. polimeryzacja może zachodzić zarówno w fazie gazowej, ciekłej jak i stałej,
6. możliwość stosowania unikalnych monomerów, które przy stosowaniu zwykłych
metod nie podlegają wcale lub bardzo trudno procesowi polimeryzacji.
Godnym podkreślenia jest fakt, że małe dawki promieniowania potrzebne do
polimeryzacji, sieciowania i szczepienia nie wpływają negatywnie na materiał wyjściowy.
Ilość wchłanianego monomeru lub żywicy przez obiekt zwiększa natomiast jego masę, zmieniając w zasadzie pierwotną budowę zarówno pod względem chemicznym jak i
fizycznym. Po procesie utwardzenia uzyskujemy materiał odporny na insekty, o znacznie
zwiększonej wytrzymałości mechanicznej oraz niektórych nowych specyficznych cechach
(np. materiał niepalny, odporny na wodę itp. ).
Konsolidacja radiacyjna może być stosowana zarówno do całych obiektów jak i do ich
fragmentów o różnym wieku i stopniu zniszczenia. Czas wykonywania zabiegu tą metodą w
odniesieniu do suchego materiału wynosi od 1 do 4 dni.
Proces radiacyjnej konsolidacji stosowany jest przede wszystkim do drewna. Należy
rozróżniać czy wyjściowy materiał jest suchy (naturalna zawartość wilgoci) czy jest nasycony
wodą (archeologia, wykopaliska). Sposób postępowania w obu przypadkach jest inny. Oprócz
drewna przeprowadzono także prace nad konsolidacją kamienia, wyrobów garncarskich i
gipsowych, kości i innych materiałów porowatych jak tektura, pergamin, korek, skóra itp.
Konsolidacja drewna suchego
Przy prowadzeniu obróbki należy rozróżnić dwa rodzaje obiektów, a mianowicie: drewno
naturalne oraz drewno polichromowane lub pozłacane.
Liczne badania nad procesem utwardzania drewna były prowadzone przeszło trzydzieści
lat temu. Dotyczyły one głównie otrzymywania nowego materiału "drewno - polimer" (DP) o
unikalnych własnościach fizyko - chemicznych. Opracowane technologie pozwoliły
uzyskiwać materiały, które są stosowane do produkcji: mebli, wykładzin podłogowych, ram
okiennych, jachtów, sprzętu sportowego i wielu innych. Produkcja materiałów DP metodą radiacyjną na dużą skalę znalazła zastosowanie głównie w Stanach Zjednoczonych. W Polsce
prace w tym zakresie prowadzone były w Międzyresortowym Instytucie Techniki Radiacyjnej
Politechniki Łódzkiej.
Metoda radiacyjnej konsolidacji drewna do konserwacji obiektów muzealnych została
wykorzystana po raz pierwszy na początku lat siedemdziesiątych. Obecnie największe
osiągnięcia w tej dziedzinie posiada ARC-Nucleart w Grenoble.
Stosując proces konsolidacji do drewnianych obiektów zabytkowych trzeba brać pod
uwagę specyficzne ich cechy w porównaniu z klasycznymi kompozytami drewno - polimer.
Chodzi przede wszystkim o wiek drewna sięgający niekiedy kilkuset lub więcej lat oraz fakt
jego degradacji wynikającej z działania czynników atmosferycznych, chemicznych i
biologicznych. Stosowane w obiektach muzealnych drewno pochodzi na ogół z gatunków
wysokowartościowych i w wielu przypadkach zawiera w swojej strukturze naturalne lub
syntetyczne substancje będące składnikami klejów, farb, lepiszczy, polichromii itp. Także
wymagania co do finalnego efektu są inne. Nie chodzi tu o uzyskanie wyjątkowych
parametrów wytrzymałościowych itp., lecz o zabezpieczenie przed całkowitym zniszczeniem,
przy maksymalnym zachowaniu cech wyjściowego materiału. Ekonomika procesu, nie jest
też sprawą decydującej wagi jednakże i ten element należy się mieć na uwadze.
Konsolidacja drewna nasiąkniętego wodą
W tym przypadku chodzi o drewno, które pozostawało całe wieki lub tysiąclecia
zanurzone w wodzie albo zakopane w środowisku wilgotnym, tym samym uległo poważnemu
uszkodzeniu. Suszenie za pomocą odparowania wywołuje na ogół nieodwracalne
odkształcenie drewna (zarysowania, spękania, ubytki itp.).
Metoda polega na zastąpieniu w ośrodku płynnym, wody z drewna monomerem albo
żywicą, które ulegają polimeryzacji. Ponieważ bezpośrednia wymiana nie daje dobrych
rezultatów na ogół stosuje się kolejne zamiany: najpierw wody na rozpuszczalnik organiczny
a następnie rozpuszczalnika na żywice. Odwadnianie drewna prowadzone jest przy pomocy
takich rozpuszczalników jak aceton lub etanol. Jest oczywiste, że w przypadku możliwości
zastosowania monomeru rozpuszczającego się w wodzie użycie rozpuszczalnika nie jest
konieczne, ponieważ następuje wtedy bezpośrednia wymiana woda - monomer. Żeby
spowolnić szybkość wymiany proponuje się stosować na początku procesu rozcieńczony
zarówno rozpuszczalnik jak i monomer.
Impregnacja drewna nasyconego wodą za pomocą metakrylanu butylu czy też roztworem
żywicy poliestrowej poprzedzona jest procesem wymiany z użyciem rozpuszczalników. W
przypadku metakrylanu butylu mogą być stosowane aceton i etanol, natomiast w przypadku
żywicy jedynie aceton. Pomiary gęstości i analizy metodą chromatografii gazowej pozwalają kontrolować poszczególne etapy odwadniania i impregnacji.
W obecnej chwili uważa się, że monomery rozpuszczalne w wodzie nie spełniają stawianych im wymagań. Wynika to ze zbyt dużej lepkości i prężności pary, wykazują spory
skurcz objętościowy, a przede wszystkim mamy do czynienia z inhibitującym działaniem
tlenu na proces polimeryzacji. Teoretycznie proces może być prowadzony w atmosferze
azotu, lecz ze względu na liczne komplikacje techniczne wersja ta jest mało praktyczne.
Preferuje się natomiast użycie roztworu żywicy poliestrowej w styrenie. Mamy wtedy do
czynienia z niewielkim skurczem, otrzymujemy twardą nieklejącą się powierzchnię, pomimo
obecności tlenu. Konieczne jest jednak prowadzenie podczas impregnacji procesu stopniowej
wymiany przez rozpuszczalnik, na ogół aceton.
Ważnym zagadnieniem jest możliwość powstawania pęknięć. Mogą one występować zarówno przy stosowaniu polimerów o dużym jak i niestety małym skurczu. Dlatego też proces musi być prowadzony wolno i dokładnie, woda i rozpuszczalnik muszą zostać usunięte
prawidłowo, tak by drewno pozostało niezmienione nawet w warunkach zmiennej
temperatury i wilgotności otoczenia.
Procesowi konsolidacji można poddawać także wyroby wykonane z kamienia, gliny i
gipsu.
Metoda radiacyjnej konsolidacji rozwija się we Francji od roku 1970 osiągając bardzo
dobre rezultaty. Wstępne badania w tej dziedzinie prowadzono także w Szwajcarii i Holandii.
Konsolidacja radiacyjna jest obecnie wykorzystywana do konserwacji obiektów
archeologicznych, których maksymalną długość określają rozmiary źródła promieniowania.
W ARC-Nuclear Grenoble przeprowadza się obróbkę przedmiotów wykonanych z jednego
kawałka drewna o długości nieprzekraczającej dwóch metrów. Uzyskane rezultaty zależą od
charakterystycznych cech danego obiektu: rodzaju drewna, z którego jest wykonany, stopnia
zniszczenia, kształtu itp. Są one na ogół zadawalające, choć czasami daje się zauważyć naprężenia albo rysy spowodowane skurczeniem się drewna podczas polimeryzacji.
Zainteresowanie metodą radiacyjną ze strony archeologów wiąże się zwłaszcza z
trwałością przedmiotów poddanych konsolidacji. Cecha ta jest szczególnie ważna gdy
organizowane są prezentacje eksponatów na wystawach czasowych, przewożonych z miejsca
na miejsce. Inna zaleta to zapewnienie drewnu dużej odporności, co umożliwia w wielu
przypadkach magazynowanie i wystawianie eksponatów w mało sprzyjających warunkach np.
przy wysokiej wilgotności czy na otwartym powietrzu.
W ciągu 25-ciu lat ARC-Nucleart wykorzystując promieniowanie, przeprowadziła we
Francji konserwację około 200 obiektów archeologicznych o bardzo różnych wymiarach i
stopniu zniszczenia, od pionków szachowych po fragmenty wielometrowej pirogi. Obiekty te
pochodzą przy tym z odległych od siebie epok począwszy od pirogi skonstruowanej 600 lat
przed nasza erą po przedmioty wydobyte z XVIII wiecznych wraków.
W naszym kraju dotychczas nie opracowano technologii radiacyjnej konsolidacji
obiektów zabytkowych a co za tym idzie nie przeprowadzono takiego zabiegu.
W latach w Międzyresortowym Instytucie Techniki Radiacyjnej prowadzone były badania
nad radiacyjną modyfikacją drewna zdrowego celem poprawy jego własności chemicznych i
mechanicznych.
W Polsce w ostatnim czasie, w roku 2005 podjęto próby konsolidacji radiacyjnej silnie
skorodowanego drewna w odniesieniu do małych próbek. Konieczne są jednak dalsze prace
wiążące się z budową specjalistycznej aparatury pozwalające na pracę z dużymi obiektami.
Budowa i użytkowanie wielkogabarytowego układu wymaga dokładnego opracowania całej
technologii a tym samym znacznych nakładów finansowych.
Podsumowanie
Podjęte próby połączenia nowoczesnej metody detekcji głównie larw owadów z
wykorzystaniem techniki radiacyjnej do ich unieszkodliwiania jak na razie pozwoliły uzyskać połowiczny sukces.
Zastosowanie tomografii komputerowej pozwala stwierdzić obecność „żywych” larw
owadów w obiektach drewnianych. Uzyskujemy dokładne dane co do miejsca ich żerowania i
wewnętrznych zniszczeniach obiektu. Proste zdjęcia rentgenowskie nie pozwalają na
uzyskanie tak dokładnych i jednoznacznych danych. Jednak nawet uproszczona (w
porównaniu z aparatem stosowanym w medycynie ) aparatura jest bardzo droga a koszt
jednostkowej analizy wysoki. Dodatkową wadą jest w zasadzie konieczność dostawy obiektu
zabytkowego do miejsca pracy aparatu.
Owad żerujący w drewnie jest źródłem fali akustycznej, przenoszonej przez drewno i
słyszanej przez ucho ludzkie. Dźwięki te mogą zostać odebrane przez detektory dźwięku. Aby
wyselekcjonować dźwięki dochodzące z wnętrza przedmiotu drewnianego i odseparować je
od tła, celowe wydaje się zastosowanie detektorów kontaktowych, odbierających drgania
bezpośrednio z badanego przedmiotu.
W naszej pracy chcemy zarejestrować falę akustyczną wytwarzaną przez drewnojady
(spuszczele i kołatki), uzyskać jej widmo a następnie poddać je analizie przy pomocy
programu komputerowego. Wyodrębnienie cech charakterystycznych, pozwoli odróżnić badany dźwięk od innych,
Kolejny etap to zbudowanie układu monitorującego, który załączy urządzenie rejestrujące
w okresie aktywności drewnojadów (gdy wytwarzają fale dźwiękową), a w dowolnie długich
okresach ich spoczynku będzie w stanie czuwania. W omawianej metodzie chcemy
wykorzystać falę akustyczną (20Hz – 20kHz), jednak analiza w szerokim zakresie
częstotliwości może dać pozytywne efekty również powyżej progu słyszalności ( w zakresie
ultradźwięków).
Osobnym, i jak się zdaje najtrudniejszym etapem pracy jest zbudowanie urządzenia
lokalizującego źródło fali akustycznej (lub ponadakustycznej). W tym przypadku konieczne
będzie zastosowanie wielu detektorów drgań, a następnie obróbka sygnałów za pomocą odpowiedniego programu komputerowego.
Opisany sposób wykrywania drewnojadow żerujących w przedmiotach drewnianych
może być stosowane w miejscu gdzie znajduje się dany przedmiot. Z tego powodu i ze
względu na relatywnie niski kosz aparatury jest tani.
Metody termowizyjne stwarzają pewne możliwości ich wykorzystania w ramach
badania obiektów zabytkowych jednak zastosowanie ich do wykrywania żerujących owadów
w drewnianych zabytkach na obecnym etapie wydaje się być mało realne. Konieczne jest
prowadzenie dalszych badań w tym zakresie i stworzenie nowej, bardziej czułej aparatury.
Technika radiacyjna może być z powodzeniem wykorzystywana w procesach
dezynfekcji obiektów zabytkowych wykonanych z różnych materiałów. Jest to metoda nad
wyraz uniwersalna i niezawodna. Wymaga jednak specyficznej aparatury (komory
radiacyjnej) a tym samym konieczności dowozu obiektu na miejsce zabiegu. Należy także
mieć na uwadze by każdorazowo przeanalizować przebieg samego procesu i jego ewentualny
wpływ na dezynfekowane dzieło sztuki.
Radiacyjna konsolidacja skorodowanego obiektu w Polsce praktycznie nie była
dotychczas ani razu zastosowana. W oparciu o dane pochodzące przede wszystkim z Francji
należy stwierdzić, że w pewnych przypadkach może być jedyną metodą ratowania
zabytkowych obiektów. Jednakże należy ja wnikliwie w naszych warunkach przebadać i
każdorazowo przeanalizować konsekwencje jej zastosowania.
Bibliografia
[1] Ligęnza M., Rutkowski J. Zastosowanie promieniowania rentgenowskiego i jądrowego do badania dzieł sztuki.
Symp.Technika Radiacyjna i Izotopowa w Konserwacji Zabytków, Łódź, 23 - 24.04.1996 materiały konferencyjne str.
42 - 51
[2] A.Krajewski, T. Biegański, J.Perkowski, K. Rybka, P. Witomski Postępy w wykrywaniu ksylofagicznych owadów
niszczących drewno zabytków w Polsce. Biuletyn Informacyjny Konserwatorów Dzieł Sztuki vol.15 No. 3-4, 58-59,
2004
[3] T. Biegański, K. Rybka, J. Perkowski, M. Wysocki, A. Krajewski Wstępne wyniki polskich badań nad wykrywaniem
owadów w drewnie za pomocą tomografii i termografii Postępy Techniki Jadrowej vol 46, z.3. str. 17 – 20, 2003
[4] T. Biegański, A.Krajewski, J.Perkowski, K. Rybka, P. Witomski Tomografia komputerowa jako metoda wykrywania i
obserwowania owadów w drewnie Przemysł drzewny 12, grudzień 2003 str 17 –18. ISSN 0373-9856
[5] Almond D. P., Patel P. M. Photothermal science and techniques. London, chapman & Hall, 1996, p. 108.
[6] Almond D. P., Lau C. K. Defect sizing by transient thermography. I. An analytical treatment. J. Phys. D: Appl. Phys.,
27, 1994, p.1063-1069.
[7] Krapez J.-C., Balageas D. Early detection of thermal contrast in pulsed stimulated infrared thermography. In: Proc. of
the Eurotherm Seminar 42 "Quantitative Infrared Thermography-QIRT'94", Aug.23-26, 1994, Sorrento, Italy, p.260-
266.
[8] Krapez J.C., Gardette G., Balageas D., Proc. 3rd Int. Workshop on Advanced IR Techn. and Appl., Capri (It.), Sept. 19-
20, 1995, pub. Fondazione G. Ronchi (Firenze), 1995, p. 219-237.
[9] Krapez J.-C., Legrandjacques L., Lepoutre F., Balageas D., Optimization of the photothermal camera for crack
detection, Proc. of the Eurotherm Seminar 60 "Quantitative Infrared Thermography-QIRT'98", Sep.7-10, 1998, Łódź, Poland, pp.305-310.
[10] Krapez J.C. Compared performances of four algorithms used for modulation thermography, Proc. of the Eurotherm
Seminar 60 "Quantitative Infrared Thermography-QIRT'98", Sep.7-10, 1998, Łódź, Poland, p. 148-153.
[11] Maldague X., Marinetti S. Pulse phase infrared thermography. J. Appl. Phys., 79, 1996, p.2694-2698.
[12] Mikołajczyk Z., Więcek B., Michalak M. Thermovision method in stress analysis of textile materials,. Proc. of the
Eurotherm Seminar 60 "Quantitative Infrared Thermography-QIRT'98", Sep.7-10, 1998, Łódź, Poland, p. 140-146
[13] Netzelmann U., Walle G. High-speed pulsed thermography of thin metallic coatings, Proc. of the Eurotherm Seminar
60 "Quantitative Infrared Thermography-QIRT'98", Sep.7-10, 1998, Łódź, Poland, p. 81-85
[14] Rantala J., Wu D., Busse B. NDT of polymer materials using lock-in thermography with water-coupled ultrasonic
excitation. NDE & E. Intern., 31, 1998, No.1, p.43-49.
[15] Salerno A., Dillenz A., Wu D., Rantala J., Busse G. Progress in ultrasound lockin thermography, Proc. of the
Eurotherm Seminar 60 "Quantitative Infrared Thermography-QIRT'98", Sep.7-10, 1998, Łódź, Poland, p.
[16] Vavilov V., Marinetti S., Grinzato E., Bison P. Thermal tomography, characterisation and pulse phase thermography
of impact damage in CFRP, or why end-users are still reluctant about practical use of transient IR thermography. Snell
(J.R.) and Wurzbach (R.N.) eds., Thermosense-XX, SPIE Proc. 3361, 1998, p.275-281.
[17] Vavilov V., Maldague X., Picard J. et al. Dynamic thermal tomography: new NDE technique to reconstruct inner solids
structure using multiple IR image processing. Thompson (D.O.) and Chimenti (D.E.) eds., Rev. of Progress in Quant.
NDE, vol.11, Plenum Press, New York, 1992, p.425-432.
[18] Vavilov V., Almond D. P., Busse G., Grinzato E., Krapez J.C., Maldague X., Marinetti S., Peng W., Shirayev V., Wu
D. Infrared thermographic detection and characterisation of impact damage in carbon fibre composites: results of the
round robin test, Proc. of the Eurotherm Seminar 60 "Quantitative Infrared Thermography-QIRT'98", Sep.7-10, 1998,
Łódź, Poland, p. 43-52
[19] M. Michalak, I. Krucińska, B. Więcek, Application of thermography for slow and fast varying thermal processes in
textile research, Proc. Quantitative Infrared Termography, QIRT 2000, Reims, July, 2000.
[20] Wu D., Salerno A., Schönbach B., Halin H., Busse G. Phase-sensitive modulation thermography and its applications
for NDE. Wurzbach (R.N.) and Burleigh (D.D.) eds., Thermosense-XIX, SPIE Proc. 3056, 1997, p.176-183.
[21] Zweschper Th., Wu D., Busse G. Detection of loose rivets in aeroplane components using lockin thermography, Proc.
of the Eurotherm Seminar 60 "Quantitative Infrared Thermography-QIRT'98", Sep.7-10, 1998, Łódź, Poland, p. 161-
166
[22] Nowe metody badań fizykochemicznych w diagnostyce konserwatorskiej zabytków sakralnych, M. Poksińska, B.
Więcek, KK nt. „Potrzeby Konserwatorskie Obiektów Sakralnych na Przykładzie Makroregionu Łódzkiego – stan,
zagrożenia i możliwości przeciwdziałania”, Łódź, 9-10.12.2005, s.39-50.
[23] Mańkowski P., Pilecka – Pietrusińska E. Badania ultradźwiękowe drewna zabytkowego. Biuletyn Informacyjny
Konserwatorów Dzieł Sztuki. Vol. 12, no. 2 (45) 12 – 17 (2001)
[24] Perkowski J., Pękala W. Promieniowanie dla zabytków Spotkania z Zabytkami, 19, 1, 41 - 42 (1995)
[25] Chyżewski A., Galant S., Perkowski J. Zastosowanie promieniowania jonizującego w konserwacji zabytków Postępy
Techniki Jądrowej, 39, 4, 22 - 30 (1996)
[26] Perkowski J. Technika radiacyjna w pracach konserwatorskich i renowacyjnych Renowacje III (14) nr.4. rok 2000 str.
12 – 17
[27] Perkowski J. Wpływ promieniowania gamma na dzieło sztuki w procesie dezynfekcji i dezynsekcji. Biul. Informacyjny
Konserwatorów Dzieł Sztuki 9, 1 (32) 33 - 35 (1998)
[28] Perkowski J., Zajączkowska – Kłoda J. Konserwacja rzeźby Madonna z Dzieciątkiem Biul. Informacyjny
Konserwatorów Dzieł Sztuki 12, 2 (45) 42 - 47 (2001)
[29] Krajewski A., Perkowski J. 15 lat stosowania promieni gamma do konserwacji zabytków w Polsce. Postępy Techniki
Jądrowej vol.47, z.4. str. 28 - 32, 2004
[30] Krajewski A., Perkowski J. Stan badań a praktyka zastosowania promieni gamma do dezynsekcji i dezynfekcji
drewna zabytkowego Materiały XXII Sympozjum – Ochrona drewna. Wydawnictwo SGGW. Warszawa 2004 str. 75 –
86
[31] Ramiere R. Protection de L’environnement Culturel par les Techniques nucleares. Conference Internationale sur
Les Applications Industrielles de la technologie des Radioisotopes et des Rayonnements Grenoble, France 28
Septembre - 2 octobre 1981 IAEA - CN - 40/113
[32] Perkowski J. Radiacyjna konsolidacja obiektów muzealnych Symp.Technika Radiacyjna i Izotopowa w Konserwacji
Zabytków, Łódź, 23 - 24.04.1996 materiały konferencyjne str. 31 - 41
[33] Ramiere R. Konserwacja dzieł sztuki promieniami gamma we Francji Symp.Technika Radiacyjna i Izotopowa w
Konserwacji Zabytków, Łódź, 23 - 24.04.1996 materiały konferencyjne str. 68 - 78