Download - Koncepcja bezp. niemiec
BRD Verteidigungspolitische
Richtlinien
„Wytyczne Polityki Obronnej
Niemiec”
&
Das Weißbuch der Bundeswehr
„Biała Księga Bundeswehry“
UWARUNKOWANIAPorządek, który ukształtował się na
kontynencie europejskim w wyniku II wojny światowej sprawił, iż Republika
Federalna Niemiec została zobligowana do prowadzenia polityki obronnej w
ramach wzajemnego systemu gwarancji bezpieczeństwa NATO.
Ustawa Zasadnicza dopuszcza użycie federalnych sił zbrojnych do obrony w
przypadku ataku na terytorium państwa, co w obliczu zobo- wiązań
wynikających z artykułu 5. Traktatu Waszyngtońskiego było
interpretowane przez rządy RFN jako zakaz użycia sił zbrojnych poza
terytorium traktatowym NATO. Takie podejście nie odzwierciedlało coraz
silniejszej gospodarczej pozycji RFN w Europie i na świecie. Zaangażowanie
RFN w prowadzanie operacji pokojowych
ograniczało się do finansowania działań organizacji bezpieczeństwa między narodowego (ONZ, NATO,
OBWE, Unia Zachodnioeuropejska – UZE) lub operacji wojskowych
przeprowadzanych pod ich auspicjami np. „Operacji Pustynna Burza” w 1991
r.
Planowane przez rządu Helmuta Kohla
w 1993 r. włączenie się sił niemieckich
w operację pokojową na Bałkanach stało się podstawą do wystąpienia
przez SPD z wnioskiem o interpretację
przepisów Ustawy Zasadniczej. Dnia 14 lipca 1994r. Federalny
Trybunał Konstytucyjny uznał, że udział Bundeswehry
w operacjach pokojowych prowadzonych w ramach systemu zbiorowego bezpieczeństwa, przy
aprobacie Bundestagu zwykłą większością głosów, nie narusza przepisów Ustawy Zasadniczej.
Takie orzeczenie otworzyło możliwość zwiększenia roli RFN w międzynarodowych operacjach pokojowych. Stworzyło ono także
konieczność rewizji założeń polityki obronnej oraz reformy
Bundeswehry, która nie była przystosowana do udziału w tego typu operacjach. Potrzeba tych
zmian wynikała także z procesu tworzenia Wspólnej
Europejskiej Polityki Bezpieczeństwa
i Obrony (WEPBiO) Unii Europejskiej oraz rosnącego po zamachach z 11
września 2001 r. zagrożenia międzynarodowym terroryzmem.
Wydane 21 maja 2003 r. przez federalnego ministra obrony
Petera Strucka nowe „Wytyczne Polityki Obronnej”
(Verteidigungspolitische Richtlinien) określają
podstawowe założenia polityki obronnej RFN oraz konkretyzują
zadania niemieckich sił zbrojnych w obliczu nowych
zagrożeń. Zastępują one dotychczas obowiązujące
wytyczne z 1992 r..
Koncepcja
Dokument stwierdza, iż bezpieczeństwo RFN w ciągu
ostatniego dziesięciolecia uległo znacznej poprawie. Przemiany
polityczne w Europie po zakończeniu zimnej wojny, proces rozszerzenia NATO i UE zwiększyły
stabilność na kontynencie oraz tworzą obszar bezpieczeństwa o unikatowym charakterze. Niemcy przestały być krajem granicznym
NATO, więc możliwość ataku wrogich sił konwencjonalnych obecnie i w przewidywalnej przyszłości już nie istnieje. Z drugiej jednak strony nastąpił
wzrost zagrożeń pochodzących z innych źródeł, takich jak:
międzynarodowy terroryzm, rozprzestrzenianie broni
masowego rażenia i środków jej przenoszenia, konflikty
regionalne, wojna informatyczna. Ataki z 11 września 2001 r. i
kolejne zamachy terrorystyczne dowiodły, iż poważne
niebezpieczeństwo stanowią tzw. zagrożenia asymetryczne
Nadrzędnym celem niemieckiej polityki bezpieczeństwa
pozostaje zagwarantowanie bezpieczeństwa
i ochrony obywatelom RFN. Nowe wytyczne potwierdzają dotychczasowe założenia, iż realizacja tego celu możliwa
jest wyłącznie dzięki uczestnictwu Niemiec w
globalnych i regionalnych strukturach
międzynarodowych, takich jak ONZ, OBWE, NATO i UE.
Centralną rolę w gwarantowaniu wzajemnego bezpieczeństwa sojuszników
powinno w dalszym ciągu odgrywać NATO, a Stany
Zjednoczone są w tym procesie dla Europy „nieodzowne”
(unverzichtbar).
Niemcy czują się odpowiedzialni za kształtowanie przyszłej polityki NATO
i tworzenie WEPBiO. Dokument stwierdza, iż WEPBiO nie jest konkurencją dla NATO, lecz ma tworzyć podstawę europejskiego
filaru Sojuszu. Niemcy, wraz z Francją przedstawiły 22 listopada 2002 r.
Konwentowi UE propozycje regulacji dotyczących polityki obronnej
w Traktacie ustanawiającym Konstytucję dla Europy. Zaproponowano m.in. aby
integracja w tej sferze mogła być realizowana z wykorzystaniem instrumentów tzw.
współpracy wzmocnionej, otwartej dla wszystkich zainteresowanych państw UE. Nowe wytyczne określają, iż celem rządu
RFN jest doprowadzenie do powstania Europejskiej Unii Bezpieczeństwa i Obrony. Jej utworzenie wymagałoby jednak zmian
w traktatach założycielskich UE.
Nowe, złożone zagrożenia wymagają, aby dla wypełnienia nadrzędnego celu polityki
bezpieczeństwa RFN, polityka obronna była ukierunkowana przede wszystkim na
zapobieganie kryzysom i konfliktom, obejmowała szerokie spektrum możliwych
do zastosowania instrumentów, a jej realizacja odbywała się we współpracy z
sojusznikami z NATO i UE. Zgodnie z nowymi
założeniami pojęcia „obrony” nie można obecnie ograniczyć do terytorium
własnego państwa dlatego podstawowym zadaniem niemieckich sił zbrojnych będzie
w przyszłości przede wszystkim zaangażowanie w operacjach
międzynarodowych. W dokumencie podkreślono również, iż RFN będzie
kontynuować współpracę zbrojeniową ze swoimi europejskimi i amerykańskimi
sojusznikami. Uzyskuje ona pierwszeństwo przed projektami realizowanymi
samodzielnie.
Zgodnie z powyższymi założeniami powstała konieczność nowego
określenia zadań niemieckich sił zbrojnych, które powinny być zdolne
w razie potrzeby do szybkiego podjęcia operacji
wojskowych na całym świecie. W dokumencie
stwierdzono, iż w zmienionych
uwarunkowaniach międzynarodowych nie jest konieczne utrzymywanie potencjału wojskowego
przeznaczonego do odparcia agresji i udziału w dużym
konflikcie zbrojnym. Głównym zadaniem
niemieckich sił zbrojnych, przy zachowaniu zasady powszechności służby
wojskowej, pozostaje jednak obrona RFN przed
zewnętrznym zagrożeniem, rozumianym szerzej niż tylko atak na terytorium
państwa.
Po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego
z 1994 r. zaangażowanie armii RFN w operacjach pokojowych na świecie
wzrosło. Niemieccy żołnierze uczestniczyli
w misjach na terenie Gruzji, Somalii, w państwach byłej Jugosławii,
Timorze Wschod nim oraz Afganistanie, gdzie
w lutym 2003 r. niemiecko-holenderski korpus przejął dowództwo operacji ISAF. W dniu 18 czerwca 2003 r.
Bundestag zadecydował o udziale niemieckiego lotnictwa
transportowego i medycznego w akcji pokojowej ONZ w Kongu. Po
Stanach Zjednoczonych, Niemcy wysyłają obecnie największą liczbę
żołnierzy do międzynarodowych operacji pokojowych.
O większym zaangażowaniu Niemiec
w operacjach pokojowych świadczy również prawie ośmiokrotny wzrost
wydatków na te cele. Całość wydatków na obronę w stosunku do
PKB pozostała w RFN na nie zmienionym poziomie - około 1,5 %.
Przez pół wieku Bundeswehra przy pomocy wojsk NATO szykowała się do
obrony Niemiec zachodnich przed pancerną ofensywą Armii Czerwonej.
Dziś priorytety się zmieniły.
Armia ma bronić Niemców przed terrorystami, chronić dostawy surowców
energetycznych i zapobiegać skutkom lokalnych
konfliktów. Żołnierze mają zapobiegać rozprzestrzenianiu broni masowego rażenia oraz nieść pomoc ofiarom
katastrof humanitarnych. Tak zakłada przyjęta przez niemiecki rząd "biała
księga polityki obronnej".
Ze 180-stronicowego dokumentu wynika, że Bundeswehra będzie jeszcze bardziej
angażować się w misje zagraniczne. Berlin chce, by armia była w stanie za granicą
utrzymać 14 tys. żołnierzy, a od 2010 r. tę liczbę powiększyć pięć razy. Ta wizja
niepokoi żołnierzy, bo w tej chwili pracują na maksymalnych obrotach, a media
donoszą o fatalnym wyposażeniu. W Afganistanie komandosi musieli kupować lornetki i buty za własne
pieniądze.
Według "białej księgi" Bundeswehra będzie mogła zostać użyta także na terenie Niemiec, np. w sytuacji zagrożenia
terrorystycznego. Do tej pory w powojennych Niemczech sprawy wewnętrzne były polem działania
wyłącznie policji. - Świat się zmienił po 11 września - twierdzi minister Jung. Mimo protestów także w łonie chadecji "biała
księga" utrzymuje też pobór do armii. - To zakorzenia Bundeswehrę w społeczeństwie
- uznał minister Jung.
Po raz pierwszy w powojennych Niemczech armia będzie bronić "niemieckich
interesów". Według "białej księgi" to dobrobyt, dostęp do surowców
energetycznych, utrzymanie wolnego handlu i szlaków transportowych. Dokument spotkał
się ze sporą krytyką. Na łamach "Netzeitung" anonimowy generał
skrytykował go za brak odpowiedzi, jak Niemcy mają się bronić przed atakiem
atomowym. - Nie ma zapisu o amerykańskim parasolu ochronnym, nie
wiadomo, pod jakimi warunkami USA przyjdzie nam z pomocą - mówi wojskowy. "Biała księga" wspomina tylko o obecności
Niemiec w NATO.
Niemiecki wywiad zagraniczny będzie jeszcze dokładniej nadzorował światowy system
transportu surowców energetycznych. W tym celu państwowe służby tajne mają ściśle
współpracować z przedsiębiorstwami z branży energetycznej.
Federalna Agencja Wywiadowcza będzie zajmować się także globalnymi konfliktami o
podział zasobów naturalnych, w których centrum znajduje się zaopatrzenie w wodę. Kwestie
surowców naturalnych są obecnie przedmiotem wielu inicjatyw rządu federalnego na
płaszczyźnie krajowej i międzynarodowej, zmierzających do
zabezpieczenia dostaw energii do Niemiec. Oczekuje, że Unia Europejska będzie odgrywała
"większą rolę" przy "obronie europejskich interesów energetycznych
w świecie„, gdyż trzeba się nastawić na "ciężkie walki" w najbliższej przyszłości.
Terrorgruppe Islamische Dschihad-Union
"Sauerland-Zelle"
Adem Yilmaz (na lewo) soll rekrutował nowych członków
„Islamische Dschihad-Union“. Daniel Schneider (w środku) był w grupie
ekspertem od bomb. Fritz Gelowicz (z prawej.) z Ulm uchodził za przywódcę
grupy z Sauerland.
Założonienia polityki zagranicznej
i bezpieczeństwa Niemiec pod rządami Merkel
Wizję roli Niemiec na areniemiędzynarodowej, w której to państwo
jest motorem procesu integracji w Europie oraz jednocześnie
mediatorem i „pomostem”w relacjach transatlantyckich z USA, Merkel czerpie
z tradycji swoich wielkich poprzedników:
K. Adenauera i H. Kohla. Kwintesencją zamierzeń polityki zagranicznej i bezpieczeństwa nowego rządu,
przedstawiła w przemówieniu na Monachijskiej Konferencji
Bezpieczeństwa w dniu 4 lutego 2006 roku. Także swoje pierwsze, od czasu
inauguracji, przemówienie w Bundestagu
kanclerz poświęciła w większejczęści sprawom międzynarodowym,wskazując na ich wyraźny priorytet
w całokształcie polityki nowegorządu. Wydaje się to logiczne
wobec faktu, iż niemiecka gospodarkaopiera się w znacznej mierze
na eksporcie, a polityczny kontekststosunków międzynarodowych
jest ważnym czynnikiem sukcesugospodarczego.
Jako główne zagrożenie dla bezpieczeństwa światowego, w
zmienionym po Zimnej Wojnie układzie geopolitycznym, Angela Merkel
identyifkuje tzw. „asymetryczne”zagrożenie terroryzmem i
proliferację broni masowego rażenia, znajdującą się w rękach
nieprzewidywalnych reżimów. Skutecznąodpowiedzią na te potencjalne zagrożenia może być tylko multilateralna współpraca
europejskai transatlantycka, które Merkel uczyniła „filarami polityki zagranicznej Niemiec”
Używając retoryki odwołującej się do „stawiania czoła współczesnym zagrożeniom, rozpowszechniania
wartomci demokracji, wolności i praw człowieka” (retoryka bardzo
przypominająca przemówienia prezydenta USA G.W. Busha), kanclerz Angela Merkel odsłania ambicję Niemiec,
by odgrywać coraz większą rolę na arenie światowej. Wpisuje się to w dotychczasową doktrynę Niemiec, które czerpiąc z historycznej odpowiedzialnomci opowiadają się
za polityką zagraniczną zbudowaną na wartościach (tj. pokój, wolność, demokracja,
poszanowanie prawa w tym prawa międzynarodowego, sprawiedliwość i prawa człowieka) oraz na określonych interesach Niemiec (tj. bezpieczeństwo energetyczne, bezpieczeństwo obywateli i ich ochrona przed atakami
terrorystycznymi,ochrona interesów ekonomicznych).
Tak określone aksjomaty polityki zagranicznej kanclerz Merkel umieszcza głęboko w kontekście instytucjonalnego
multilateralizmu współpracy wewnątrz organizacji takich jak NATO czy UE.
choć można się doszukać różnicy w postrzeganiu priorytetów przez kanclerz i jej bylego ministra spraw zagranicznych F.-W. Steinmeiera, który jako były szef
gabinetu kanclerza G. Schroedera wyraźnie opowiada się za zacieśnianiem strategicznej współpracy z Rosją, to obie
perspektywy raczej wzajemnie się dopełniają, niż konkurują.
Można ocenić, iż jest to zgodne z dotychczasowymi założeniami
polityki Niemiec jako „mocarstwacywilnego” i powstrzymywania
sięod użycia siły. Aczkolwiek, corazliczniejszy udział Bundesweryw operacjach wojskowych nie
jestmotywowany wąsko
zdefiniowanyminteresem narodowym, lecz poczuciem solidarności (jak
w Afganistanie, czy rogu Afryki), podjęciem większej
odpowiedzialności w sprawachmiędzynarodowych (jak w
Somalii,czy Bośni), czy wypełnieniem
oczekiwań partnerów i wspólnotymiędzynarodowej (misja w
Kongo)i by zapobiec masowemu
pogwałceniu praw człowieka (Kosowo).
Kanclerz Angela Merkel wyraźnie i zdecydowanie opowiada się za
priorytetową rolą NATO w systemie bezpieczeństwa europejskiego i
światowego, podkreślającjednoczemnie potrzebę zreformowaniaSojuszu. W ciągu ostatnich lat Sojusz rozszerzył zakres działań i obejmuje dzisiaj działania militarne, operacje
pokojowe, kształcenie kadr, transport, doradztwo, zwalczanie skutków klęsk
żywiołowych, zabezpieczanie większych imprez
sportowych, etc. Stąd potrzeba przemyślenia celów i funkcjonowania Sojuszu, by dostosować działania do
jego możliwości.
Zdaniem Merkel, Sojusz powinien rozwinąć wymiar współpracy analitycznej w celu
koordynacji i konsultacji akcji politycznychi militarnych. W ten sposób NATO mogłoby stać się na przykład platformą do dyskusji
nad kwestią Bliskiego Wschodu i Azji Środkowej. Reforma wymaga jednak
decyzji i woli politycznej do zacieśnienia współpracy w tym
zakresie, a z drugiej strony wzmacnianiazdolności operacyjnych i zmniejszenia
przepaści technologicznej w obronności i bezpieczeństwie istniejącej między
technologią militarną USA a resztą członków Sojuszu. Jest to o tyle
istotne, iż wiarygodność Sojuszu jest uwarunkowana jego zdolnością operacyjną
i skutecznomcią działań.
Zmiana rządu w RFN nie przyniosła większych zwrotów w polityce
międzynarodowej. Zaznaczają się jednak wyraźnie pewne trendy, które w przyszłości mogą się rozwinąć i zmienić dotychczasowe
kierunki polityki zagranicznej Niemiec. Objawiają się one przede wszystkim
w znacznym wzroście aktywności Niemiec w rozwiązywaniu problemów światowych i podejmowaniu inicjatyw w ramach Unii
Europejskiej. Umacnia to zachwianą w czasie rządów G. Schroedera pozycję
międzynarodową Niemiec i może uczynić Niemcy dominującym krajem w regionie.