Download - ATMosfera 2/06 (26)
������������ �� �� ��������� ����
�������������
��� ��!"#
������
$%& %��'
(���(��) �*
)�+,�*(%- .
���������� ��
������������������ �
������
�*����-*!"
��/�*��+�)�
���������������
������
�+� �0,1� �*!)�
0*2�&�+)3 ' 04�+
���� ����� �� ��
���������
�����
�*��5�%�1%6
-*&*-�)+��+)3
�������� �!������!�
������
������������� �������������� �������
Stwierdzenie, ¿e w sieci przesy³ane s¹ coraz bardziej z³o¿one treœci, jest ju¿ dla
ka¿dego u¿ytkownika Internetu oczywiste. Natomiast ci¹gle nie s¹ sprecyzo-
wane standardy rozliczeñ pomiêdzy wszystkimi stronami uczestnicz¹cymi w ich
przesy³aniu. Dlatego tworzenie ca³kiem nowych modeli biznesowych i oprogra-
mowania, które umo¿liwiaj¹ dokonywanie rozliczeñ w trójk¹cie: dostawca treœci,
operator i u¿ytkownik, nie zawsze koñczy siê wdro¿eniem sprawnie dzia³aj¹cego
systemu. Ponadto, du¿e problemy rodzi nierozwi¹zana do dzisiaj sprawa efek-
tywnego zabezpieczania praw autorskich twórców treœci, która pomimo szyb-
kiego rozwoju narzêdzi w warstwie biznesowo-technicznej mo¿e znacznie ha-
mowaæ tworzenie i przesy³anie kontentu.
Poniewa¿ tematyka kontentu nabiera coraz wiêkszej aktualnoœci, kolejna
edycja konferencji organizowanej przez ATM S.A. co roku w marcu w Zakopa-
nem zosta³a poœwiêcona us³ugom dodanym w telekomunikacji, wi¹¿¹cym siê
w³aœnie z przesy³aniem treœci. By³o to tym wa¿niejsze, ¿e — jak stwierdzi³ Roman
Szwed, prezes ATM — „widzimy siê w roli firmy oferuj¹cej platformy integruj¹ce
dzia³anie wszystkich podmiotów dostarczaj¹cych treœci dla koñcowych odbiorców”.
Sprawozdanie z tegorocznej konferencji zawiera tekst „Najwa¿niejsza jest treœæ”.
Justyna Hofmokl z Creative Commons Polska, która podczas konferencji po-
prowadzi³a niezwykle ciekaw¹ dyskusjê panelow¹ na temat regulacji Internetu,
w artykule „Kultura — dziedzictwo czy produkt?” porusza problematykê praw
autorskich w cyfrowym œwiecie. Koñczy zasadniczym pytaniem: „Czy istniej¹ jakieœ
alternatywy dla coraz bardziej agresywnej polityki koncernów medialnych i wy-
dawniczych wobec autorów i konsumentów treœci?” Jej odpowiedŸ zawiera op-
tymistyczny pierwiastek, ¿e takie narzêdzia jak licencje Creative Commons po-
zwalaj¹ ju¿ twórcom na samodzielne okreœlanie warunków dystrybucji ich dzie³.
Autorzy kolejnych dwóch tekstów przedstawiaj¹ te elementy w ofercie ATM S.A.,
które œciœle wi¹¿¹ siê z dystrybucj¹ kontentu. Artur Thielmann, doradca Zarz¹du,
omawiaj¹c now¹ jakoœæ w e-rozrywce, nawi¹zuje do produktów rozwijanych przez
nasz¹ firmê, które z jednej strony — jak np. system ACCS — wspomagaj¹ dzia-
³anie operatorów telekomunikacyjnych, z drugiej zaœ dziêki serwisowi rec•order
umo¿liwiaj¹ nadawcom radiowym sprzeda¿ poszczególnych utworów muzycz-
nych. Natomiast Henryk Ku³akowski, prezes firmy mPay, której znaczn¹ czêœæ
udzia³ów posiada ATM S.A., opisuje ogromne mo¿liwoœci systemu p³atnoœci
mobilnych mPay, pozwalaj¹cego na dokonywanie mikro- i makrop³atnoœci za po-
moc¹ urz¹dzeñ mobilnych, zw³aszcza telefonu komórkowego. Trzeba dodaæ, ¿e
system ten cieszy siê coraz wiêkszym zainteresowaniem sektora us³ug i banków.
Wreszcie sprawa ostatnia, ale równie wa¿na! ATM S.A., obserwuj¹c szybki
rozwój segmentu us³ug kolokacyjnych, planuje rozbudowê Centrum Kolokacyj-
nego ATMAN. Artyku³ Dariusza Wichniewicza, doradcy Zarz¹du, podsumowuje
dotychczasowe osi¹gniêcia w rozwoju us³ug kolokacyjnych w sieci ATMAN, któ-
re tak¿e wi¹¿¹ siê z dystrybucj¹ kontentu.
� � � � � � � � �
�
W marcu tego roku ATM S.A. uru-chomi³a w sieci ATMAN now¹ us³u-gê RAIL.Internet (Redundant Array
of Independent Links), stworzon¹z myœl¹ o klientach biznesowych,dla których niezawodna komunika-cja przez sieæ jest elementem kry-tycznym, oczekuj¹cych dostêpnoœ-ci na poziomie 99,999%.
ATM S.A. przy realizacji tej us³u-gi zapewnia dwa niezale¿ne ³¹czadostêpowe, najczêœciej z wykorzy-staniem w³asnej sieci optycznej i ra-diolinii. Dostarczane urz¹dzeniasieciowe s¹ zwielokrotnione, a me-chanizmy protoko³ów VRRP/HSRPumo¿liwiaj¹ bezprzerwow¹ pracêw wypadku awarii pojedynczegoelementu sieci lub ³¹cza.
Dodatkowo ³¹cza s¹ terminowa-ne niezale¿nie na dwóch routerachw sieci ATM, co gwarantuje pe³n¹ re-dundancjê równie¿ po stronie szkie-letu operatora. Dla u¿ytkownikówoznacza to bardzo wysoki komfortpracy, w œrodowisku zapewniaj¹-cym ci¹g³oœæ dzia³ania aplikacji biz-nesowych tak¿e w czasie awarii po-jedynczego wêz³a sieci.
�������������� �� �����
W dniu 15 marca br., po raz pierw-szy w historii dzia³alnoœci Gie³dyPapierów Wartoœciowych w War-szawie, odby³a siê internetowatransmisja Walnego ZgromadzeniaAkcjonariuszy daj¹ca uczestnikomWZA mo¿liwoœæ przekazania swoimpe³nomocnikom dyspozycji g³oso-wania poszczególnych projektówuchwa³ za pomoc¹ Internetu.
Dziêki kilkuletniej owocnej wspó³-pracy InfoGie³dy SA oraz ATM S.A.,transmisje internetowe Walnych
Zgromadzeñ Akcjonariuszy spó³ekgie³dowych w Polsce zd¹¿y³y siêupowszechniæ. Nowoœci¹ jest nato-miast system informatyczny stwo-rzony przez InfoGie³dê i ATM S.A.,który pozwala akcjonariuszom nabie¿¹ce œledzenie obrad WZA (zapomoc¹ transmisji internetowej)oraz przekazywanie odpowiednichdyspozycji do pe³nomocnika znaj-duj¹cego siê na sali obrad. Pe³no-mocnik otrzymuje dyspozycje akcjo-nariusza za pomoc¹ systemu Proxy
Voting OnLine (PVoL), po czym wy-konuje prawo g³osu.
Polskie prawo nie przewidujejeszcze mo¿liwoœci oddawania g³o-sów bezpoœrednio przez akcjonariu-szy uczestnicz¹cych zdalnie w WZA,dlatego prawo g³osu na sali obradwykonuj¹ pe³nomocnicy. Planowa-ne zmiany dyrektywy europejskiej2004/109/WE przewiduj¹ zniesienieprzeszkód w uczestnictwie w walnychzgromadzeniach za poœrednictwemœrodków elektronicznych.
����� ������ ������������ � ���������� �� ��
!������� �" � �������
���������#"����������$%%&
Firma ATM S.A. zosta³a uhonoro-wana przez wydawnictwo MigutMedia Z³ot¹ Anten¹ Œwiata Teleko-munikacji 2006 w kategorii „Produktroku — rozwi¹zanie stacjonarne dlabiznesu”. Nagrodzonym produk-tem jest ATM IndoorTV.
Produkt jest dedykowany m.in.dla rynku reklamowego oraz du¿ychsieci sprzeda¿y. Postaw¹ tego no-watorskiego noœnika treœci rekla-mowych jest stworzona i rozwijanaprzez ATM S.A. autorska platformao nazwie SSM (Spread Screens Ma-
nager). SSM sk³ada siê z serweracentralnego i dowolnej liczby bez-
obs³ugowych terminali (ekranów).£¹cznoœæ miêdzy terminalami odby-wa siê przy wykorzystaniu dowol-nych ³¹czy telekomunikacyjnycho wystarczaj¹cej przepustowoœci,np. GPRS/UMTS.
Atrakcyjnoœæ modelu bizneso-wego produktu ATM IndoorTV po-lega na pe³nym finansowaniu in-westycji ze strony ATM, podczasgdy klient op³aca jedynie sta³y, mie-siêczny abonament. Kompleksowaobs³uga realizowana przez ATM S.A.obejmuje dostarczenie i instalacjêterminali w wybranych lokalizacjach,zbieranie przeznaczonych do emisji
(md)
(md)
�
� � � � � � � � �
treœci od agencji reklamowej orazprzesy³anie ich do odpowiednichterminali zgodnie z harmonogra-mem emisji, a tak¿e monitorowanierzeczywistej emisji wraz z genero-waniem raportów wykonawczychdla agencji zamawiaj¹cej us³ugê.
Us³uga ATM IndoorTV zosta³awdro¿ona we wspó³pracy z Agen-cj¹ Reklamow¹ NEO w sieci skle-pów „¯abka”.
Rozwi¹zanie ATM wygra³o w swo-jej kategorii z produktami takich firmjak Netia czy Siemens. Statuetka Z³o-
tej Anteny 2006 zosta³a wrêczonaspó³ce ATM S.A. podczas uroczystejGali Z³otych Anten Œwiata Telekomu-nikacji w dniu 28 marca 2006 r. Wiê-cej na temat technicznych aspektówrozwi¹zania mo¿na przeczytaæ w po-przednim numerze ATMosfery.
������������� ����������� ������
W kwietniu polscy studenci odnieœlisukces w finale presti¿owych, tego-rocznych Mistrzostw Œwiata w Pro-gramowaniu Zespo³owym w SanAntonio (USA). Dru¿yna Wydzia³uMatematyki, Informatyki, i Mecha-
niki Uniwersytetu Warszawskiego,na któr¹ ATM postawi³, zdoby³asrebrny medal i zajê³a siódme miej-sce poœród 83 wybitnych zespo³ówz ca³ego œwiata. To nie pierwszy suk-ces dru¿yny Marcina Michalskiego,
Paw³a Parysa i Bart³omieja Romañ-skiego. W ubieg³ym roku zwyciê¿yliw Mistrzostwach Europy Œrodkowej.
ATM S.A. jest sponsorem pol-skiego zespo³u i fundatorem sty-pendiów.
���������� ������������������������� �! ����� ������
�"��� �� �� �������# �� ���$
W 2006 roku ATM S.A. zosta³a Part-nerem Technologicznym „Fundacjina rzecz wspierania szachów w War-szawie”. W ramach wspó³pracy ATMudostêpnia Fundacji dedykowaneszerokopasmowe ³¹cze do Interne-tu w sieci ATMAN, z opcj¹ dowol-nego zwiêkszenia pasma podczas
transmisji on-line z zawodów sza-chowych.
Poza tym, dziêki bezkonkuren-cyjnej, wspólnej ofercie SUN Micro-systems i ATM S.A. Fundacja korzystaz us³ug hostingowych w CentrumKolokacyjnym ATMAN, które stano-wi czêœæ Centrum Telekomunika-
cyjnego ATMAN-Grochowska, ma-j¹c do swojej dyspozycji — na wy-³¹cznoœæ — serwer SUN Fire X4200.Zalet¹ tego serwera jest wysoka wy-dajnoœæ w aplikacjach sieciowychi bazodanowych, m.in. dziêki pro-cesorom AMD Opteron.
����%�!����&�!�
'������ �������
Spó³ka ATM S.A. podpisa³a umowêna œwiadczenie kompleksowej us³u-gi ATM IndoorTV z NeckermannPolska Biuro Podró¿y Sp. z o.o.ATM S.A. zainstaluje oraz obejmieca³odobow¹ opiek¹ i monitoringiemsieæ ekranów Neckermann. Systembêdzie centralnie zarz¹dzany i ste-rowany. Umo¿liwia on ca³kowit¹,zdaln¹ kontrolê nad emisj¹ treœciprezentowanych na wszystkichmonitorach w czasie rzeczywistym.
Dziêki ATM IndoorTV Necker-mann bêdzie móg³ prezentowaæswoj¹ ofertê w sieci ekranów plaz-mowych. Zalet¹ systemu jest mo¿-liwoœæ wprowadzenia podzia³u
pola wyœwietlania ekranu.Na monitorach wprowa-dzony zostanie podzia³na trzy czêœci:� jedna czêœæ ekranu wy-
œwietli okno wideo pre-zentuj¹ce filmy turys-tyczne,
� na drugiej pojawi siênews ticker wyœwietlaj¹cy infor-macje i oferty specjalne,
� trzecia czêœæ to okno statycznez najnowszymi ofertami Last Mi-nute i Joker.System ATM IndoorTV oparty jest
na autorskiej platformie technolo-gicznej ATM S.A. — SSM (Spread
Screens Manager). Daje unikatow¹funkcjonalnoœæ, która pozwala ³¹-czyæ przekaz informacji z interakcj¹i rozrywk¹.
W rozwi¹zaniu ATM IndoorTVdla Neckermann monitory plazmo-we wysokiej jakoœci dostarczy³a fir-ma Samsung, lider na œwiatowymi polskim rynku monitorów.
(md)
(md)
(md)
(md)
�
� � � � � � � �
����������������� ����
Otwieraj¹c konferencjê i witaj¹cprzyby³ych goœci, prezes ATM Ro-man Szwed przypomnia³, ¿e jej cha-rakter zmienia³ siê na przestrzenikilkunastu lat. „Zaczynaliœmy odprzedstawiania tematyki technolo-gicznej, która odcisnê³a siê pozy-tywnym piêtnem na rozwoju firmy,natomiast kilka ostatnich edycji po-œwiêciliœmy przede wszystkim us³u-gom dodanym w telekomunikacji.Przyczyni³y siê one niew¹tpliwienajpierw do bardzo szybkiegowzrostu, a dzisiaj do bardzo stabil-nej pozycji naszych akcji na gie³-dzie. Dlatego ATM widzi siê w rolifirmy oferuj¹cej platformy, umo¿li-wiaj¹ce dzia³anie wszystkich pod-miotów dostarczaj¹cych treœci dlakoñcowych odbiorców” — stwier-dzi³ Roman Szwed.
Dziêkuj¹c za mo¿liwoœæ wspó³-organizowania konferencji, Krzysz-tof Janicki, dyrektor Intel Technolo-gy Poland, odniós³ siê do sugestiiprezesa ATM i przedstawi³ projektyrozwoju nowych technologii do ro-ku 2010. „Intel tak¿e jest dostawc¹platform, ale w sensie technologicz-nym, których komponenty pozwa-laj¹ na budowê szeregu urz¹dzeñ.Bez nich trudno by³oby sobie wy-obraziæ w przesz³oœci i dzisiaj rozwójbran¿y teleinformatycznej, zw³asz-cza gdy coraz wiêkszego znacze-nia nabieraj¹ wymagania zwi¹zane
z mobilnoœci¹ u¿ytkowników. Tak¹platform¹, rozwijan¹ ostatnio przezfirmê Intel w porozumieniu z do-stawcami sprzêtu komputerowego,sieciowego i telekomunikacyjne-go, jest w³aœnie Viiv, która zostanieprzedstawiona podczas konferen-cji” — podkreœli³ Krzysztof Janicki.
Trzy konferencyjne dni zosta³ypodzielone na szeœæ sesji. W œrodê,8 marca pierwsza z nich by³a po-œwiêcona dystrybucji treœci cyfro-wych. W jej ramach przedstawicielHBO Polska Marek Chmielewskiomówi³ przekszta³canie siê tradycyj-nej telewizji w telewizjê interaktyw-n¹, gdzie odbiorca sam decydujeo kszta³cie programu. NastêpnieStefan Kreutzinger przedstawi³wizjê i mo¿liwoœci ATM w zakresietworzenia cyfrowych platform me-dialnych. Trzeci referat, zaprezento-wany przez Dariusza Wittka z IntelTechnology Poland, wprowadzi³s³uchaczy w œwiat technologii IntelViiv, która umo¿liwi w niedalekiejprzysz³oœci budowê cyfrowychmieszkañ. Wreszcie Piotr Pietrzakz Dzia³u Produktów ProfesjonalnychSony Poland zarysowa³ wizjê cyfro-wego œrodowiska rozrywki i rozwi¹-zañ dla biznesu, któr¹ firma Sonyzamierza realizowaæ w XXI wieku.
Poniewa¿ na sesji porannej sku-piono siê przede wszystkim na przed-stawieniu platform medialnych,
sposobie dystrybucji i ofercie pro-gramowej dostarczanych treœci,popo³udniowy blok prezentacji zo-sta³ poœwiêcony omówieniu modelibiznesowych zarabiania na dystry-bucji kontentu. Tymoteusz Chmie-lewski z firmy K2 Internet zanalizo-wa³ mo¿liwoœci i zagro¿enia, jakiepojawiaj¹ siê przy przejœciu od me-diów tradycyjnych do cyfrowych. Na-stêpnie wyst¹pi³ Henryk Ku³akowski,prezes firmy mPay, która po przejê-ciu przez ATM S.A. znacznej czêœcijej udzia³ów funkcjonuje ju¿ jakojej spó³ka zale¿na. Zaprezentowa³ogromne mo¿liwoœci systemu p³at-noœci mobilnych mPay, pozwalaj¹-cych na dokonywanie mikro- i ma-krop³atnoœci za pomoc¹ urz¹dzeñmobilnych, zw³aszcza telefonu ko-mórkowego. Sesjê zamkn¹³ referatspecjalistów ATM — Rafa³a Gra¿e-wicza i Rados³awa Piedziuka — któ-rzy przedstawili nowe mo¿liwoœcitworzenia i rozliczania us³ug dlaoperatorów oraz rozwi¹zanie naszej
��������� ���� �� ������ �� �������� ��������������� ��� ������ �����
����� �� �� �� �������� ��� ����������� ���� � ���� ��� ��� ��� �� ����
������ ����� � ���� � � ��!"������ ����#���� � $������ ������ �� ��"��
�"���� � ���� ���� � ���� �� ��� ���%���� "� �������� ���� ����� � ���
�������� ���� ������� ����� � ����"��� �"�� �� ����� ������"�� ��� ���#�
�� �� � ������� "� �� ��� ����� ��$��� &� ����� � ����� �� %� ��%�� ��!
������ ��� ���' ������ � ��� (��)� ������ � � ��$�# � ������� ���� �����
"� �� � %!���� ������ ����� ���# ��!� �������$* � ���������� �� ������ ��
"��+"� ��� � �+ ��+�+����+��� ����+���#+���"� !�
�
� � � � � � � �
firmy w postaci zintegrowanej plat-formy mediacyjnej. Tworzy onaspójne œrodowisko pozwalaj¹ce nawdra¿anie us³ug w oparciu o in-tegracjê wielu elementów infra-struktury operatora. Pierwszy dzieñseminaryjny zakoñczy³a dyskusjapodsumowuj¹ca omówione mode-le korzystania z treœci oraz p³atnoœ-ci za nie, któr¹ poprowadzi³ Rafa³Ksiê¿yk, dyrektor nowo utworzone-go w ATM Pionu Us³ug Medial-nych. Trudy ca³ego dnia wynagro-dzi³a s³uchaczom wieczorna nie-spodzianka — góralski kulig za-koñczony kolacj¹ z programemartystycznym w restauracji regio-nalnej Czarci Jar.
Drugi dzieñ rozpoczê³a sesja natemat nowatorskich metod trans-misji. W pierwszym wyst¹pieniuprzedstawiciel Intel TechnologyPoland — Marcin Pawlicki — zary-sowa³ wizjê rozwoju bezprzewo-dowej sieci szerokopasmowej da-lekiego zasiêgu WiMAX z punktuwidzenia producenta niezbêdnychkomponentów do jej budowy. Na-tomiast Jerzy Cegliñski, reprezen-tuj¹cy firmê Netia, opisa³ zaletytechnologii WiMAX z perspektywyoperatora telekomunikacyjnego.Wiele o¿ywienia i elementów hu-morystycznych wprowadzi³a wy-powiedŸ Krzysztofa Oseta ze Œl¹s-kiej Telewizji Kablowej na tematmonitorowania i zabezpieczaniainfrastruktury sieci kablowej dziêkiwykorzystaniu oprogramowaniaGIS, systemu GPS i transmisji posieciach TVK i GPRS.
Kolejna sesja w drugim dniu kon-ferencji zosta³a poœwiêcona prob-lemom dystrybucji treœci i us³ug. W jejramach pierwszy referat wyg³osi³Miros³aw Czyrnek z PoznañskiegoCentrum Superkomputerowo-Siecio-wego, omawiaj¹c projekt rozwojui wdra¿ania platformy iTVP, w któ-rym jednym z istotnych partnerówjest ATM. Kolejnym prelegentemby³ Micha³ Przymusiñski. Rzeczo-we wyst¹pienie dyrektora Oœrodka
Nowe Media TVP S.A. by³o tymciekawsze, ¿e wi¹za³o nowe mo¿li-woœci dystrybucji treœci z ofert¹ ta-kich nadawców publicznych, jakimprzede wszystkim jest Telewizja Pol-ska. Ostatnia prezentacja w poran-nym bloku, przedstawiona przezRenatê Puchacz z firmy Digitania,dotyczy³a technologii IPTV w kon-tekœcie triple play — telefonii, te-lewizji i Internetu. Przed obiademodby³a siê jeszcze dyskusja na te-mat znaczenia standaryzacji i re-gulacji rynku dla kszta³towania censprzêtu i us³ug, w której prowadz¹-cy, dyrektor Maciej Krzy¿anowskiz ATM musia³ w³o¿yæ wiele wysi³-ku by utemperowaæ emocje dysku-tantów.
Na sesjê poobiedni¹ sk³ada³ysiê tylko dwa wyst¹pienia. Pierwszez nich przedstawia³o wspóln¹ rea-lizacjê przez firmy NEO AgencjaReklamowa i ATM projektu FutureMarket, polegaj¹cego na wdro¿e-niu systemu POS TV w sieci hand-lowej „¯abka”. Trzeba podkreœliæniezwyk³¹ dynamikê i wspania³ydwug³os przedstawicielek firmyNEO — pani prezes Urszuli Kowal-czuk i Marty Ma³eckiej, mened¿eraprojektu — które po wyk³adzie zo-sta³y nagrodzone przez s³uchaczyburzliwymi oklaskami. Równie in-teresuj¹cy okaza³ siê referat AdamaKoprowskiego z Instytutu Kardiolo-gi na temat telemedycyny w ratow-nictwie medycznym. Dziêki przed-stawionym nowoczesnym metodomteleinformatycznym ratowania ¿y-cia o ka¿dej porze i wszêdzie, gdziejest dostêp do Internetu, uczestni-cy naszej konferencji docenili przed-siêwziêcia podejmowane w krajo-wej s³u¿bie zdrowia, których celemjest zwiêkszenie poziomu bezpie-czeñstwa polskiego spo³eczeñstwa.Popo³udniow¹ sesjê zamyka³a dys-kusja panelowa na temat regulacjiInternetu prowadzona z wielkimznawstwem przez niezale¿negoeksperta — pani¹ Justynê Hofmokl.Moderatorka, jak równie¿ obaj
dyskutanci — wspomniany ju¿ Mi-cha³ Przymusiñski i Piotr Waglowski,radca prawny zajmuj¹cy siê na codzieñ zagadnieniami prawa autor-skiego w Internecie — podkreœlaliniezwyk³y spo³eczny wymiar Inter-netu oraz ca³kowit¹ bezradnoœæstanowionego obecnie prawa,zw³aszcza w zakresie praw autor-skich w zetkniêciu z takim fenome-nem jak ogólnoœwiatowa sieæ.Drugi, bardzo wyczerpuj¹cy dzieñzakoñczy³a uroczysta kolacja,której kulminacyjnym momentemby³ wystêp znanego kabaretu AniMru Mru.
Jak zwykle w ostatnim dniu od-by³a siê tylko jedna sesja, poœwiê-cona bardziej problematyce tech-nologicznej. Dariusz Wittek z IntelTechnology Poland zaznajomi³ s³u-chaczy z aktualnymi oraz planowa-nymi platformami i technologiamiserwerowymi firmy Intel. Przemy-s³aw Moszkowski z firmy Ericssonprzedstawi³ funkcjonowanie inter-aktywnej platformy portalowejprzeznaczonej dla us³ugodawców.Natomiast reprezentuj¹cy nasz¹ fir-mê Rados³aw Piedziuk opowiedzia³o ofercie kompleksowych us³ug te-leinformatycznych, wspieraj¹cychci¹g³oœæ procesów biznesowych.Referat na temat monitorowania,zarz¹dzania oraz rozliczania prze-sy³anych treœci, zamykaj¹cy ostatni¹sesjê wyg³osi³ Artur Werner z CiscoSystems Poland. W krótkim podsu-mowaniu konferencji prezes ATMRoman Szwed, podkreœlaj¹c corazwiêksz¹ z³o¿onoœæ i znaczenieus³ug zwi¹zanych z dystrybucj¹treœci, podziêkowa³ wszystkimgoœciom za uczestnictwo w trzy-dniowym maratonie i zaprosi³ po-nownie za rok. Jak zwykle finalnymakcentem by³o losowanie drob-nego upominku wœród wszystkich,którzy zechcieli przedstawiæ w³as-ne opinie na temat konferencjiwype³niaj¹c ankietê. Do zobacze-nia w nastêpnym roku!
�
�
� � � � �
Rozwój technologii cyfrowych spra-
wi³, ¿e kwestie zwi¹zane z ochron¹
tzw. w³asnoœci intelektualnej staj¹
siê kluczowe dla gospodarki opar-
tej na wiedzy. W wielu przypadkach
ochrona ta jednak posuwa siê za da-
leko i ingeruje w nasze prawa. Jakie
by³y pierwotne za³o¿enia idei pra-
wa autorskiego — czemu mia³o
s³u¿yæ u swego zarania? Podsta-
wowym celem prawa autorskiego
by³a ochrona interesów twórców
i stworzenie zachêty do tworzenia.
Drugim filarem by³a obrona intere-
sów spo³eczeñstwa — gwarancja,
¿e po pewnym czasie maj¹tkowe
prawa autorskie wygasn¹ a utwory
przejd¹ do tzw. domeny publicznej
i stan¹ siê w³asnoœci¹ ogó³u spo³e-
czeñstwa. Dziêki temu inni twórcy,
który czêsto posi³kuj¹ siê dokona-
niami poprzedników, bêd¹ mogli
legalnie tworzyæ nowe dzie³a i tym
samym wzbogacaæ kulturê.
Jednak ideologiczne fundamen-
ty instytucji prawa autorskiego co-
raz czêœciej schodz¹ na drugi plan,
gdy zagro¿one staj¹ siê interesy naj-
wiêkszych graczy na rynku kultury.
Dowodem na to s¹ coraz czêstsze
przypadki przed³u¿ania okresu obo-
wi¹zywania praw autorskich. Naj-
bardziej spektakularnym by³a ame-
rykañska ustawa z 1998 roku — So-
ny Bono Copyright Term Extension
Act, która wyd³u¿y³a okres obowi¹-
zywania praw do utworów o dwa-
dzieœcia lat — z 50 do 70 lat po
œmierci autora. Jednym z najwiêk-
szych lobbystów przekonuj¹cych
do wprowadzenia ustawy by³a fir-
ma Disney, której najwczeœniejsze
produkcje — w tym pierwsze filmy
z Myszk¹ Miki, mia³y w³aœnie przejœæ
do domeny publicznej. Dziêki usta-
wie Disney zyska³ kolejne 20 lat mo-
nopolu na dystrybucjê tych produk-
cji, ale wraz z Myszk¹ Miki ochron¹
prawn¹ objêtych zosta³o miliony
treœci o nik³ej wartoœci komercyjnej.
Twórczoœæ ta mog³aby w przeciw-
nym razie swobodnie kr¹¿yæ w obie-
gu kultury. Jednak dla Hollywood In-
ternet jest jedn¹ wielk¹ maszyn¹ do
kopiowania i nale¿y zrobiæ wszyst-
ko, by nie dopuœciæ do redefinicji
starych modeli biznesowych.
Podobnie wydaj¹ siê myœleæ in-
ni potentaci rynku rozrywki. W ro-
ku 2013 wygasaj¹ prawa do nagrañ
pierwszych albumów takich artys-
tów jak The Beatles, Elvis Presley
czy Cliff Richard. W tej sytuacji
ka¿dy bêdzie móg³ nagraæ na no-
wo piosenki tych artystów, bez ko-
niecznoœci pytania ich o zgodê.
Dla przemys³u muzycznego ozna-
cza to olbrzymie straty i odciêcie
od ¿y³y z³ota. Dlatego lobbuj¹ oni
intensywnie o przed³u¿enie okresu
obowi¹zywania praw autorskich
do nagrañ muzycznych z obecnych
50 lat do 95. Przyk³ad ten dobrze
pokazuje, czyje interesy tak na-
prawdê zaczyna chroniæ prawo
autorskie, które zosta³o powo³ane
����� �������� ������� ������� ������
������������� ���� ���������
������������������ ������������ ��
��������� �� ����� �� ��� �� ������� �� �� � ������ �� �� ����� � ���
���������� ����� � ����� ��� ����������� � ������ ����� �������� � �������
� �������� ��� � ������ �� ������� � ����� �� ���� � ������� � ��������
� ������������ �� �� ����� ������ ���������� �� ������ !������� � �� ��
��������� ������ � ����� ��� ����� �������� � ����������� �� ���� � ��
����� ��"��� ���#$ ��������� � ���� �������� %���� ��� ����� ���
��" �� �� ��� ���� ��� �� � �������� ����� � ��� ������ ���� ��� ������ ����
��&� ��������' � ����� ( !�������� ������ � � ����� ���$ ������� ���
���� '�$�� �� ����� ����� ��� �� ��� ��������� )���� ����� ��� �����
���'��*���*�*�'��*���*�����������
�
� � � � �
z myœl¹ o artystach. W przypadku
nagrañ muzycznych wygaœniêcie
praw autorskich oznacza straty je-
dynie dla wykonawców i wydaw-
ców, a nie dla twórców. Oni lub ich
spadkobiercy zachowuj¹ bowiem
swoje prawa przez 70 lat od œmierci
autora, a zatem bêd¹ wynagra-
dzani równie¿ przez kolejnych wy-
konawców ich utworów. Na wy-
gaœniêciu praw do nagrañ zyskaæ
mog¹ zatem nowi odtwórcy, a tak-
¿e spo³eczeñstwo, które otrzyma
porcjê œwie¿ej muzyki. Ostatnio
oburzenie wydawców muzycznych
w Wielkiej Brytanii wywo³a³o BBC,
które udostêpni³o nagrania naj-
s³ynniejszych utworów Beethovena
na swojej stronie internetowej.
Zainteresowanie internatuów by³o
tak ogromne, ¿e przemys³ muzycz-
ny zarzuci³ pañstwowemu nadaw-
cy „psucie rynku” i nieuczciw¹ kon-
kurencjê — ci s³uchacze, którzy
œci¹gnêli nagrania z Internetu, nie
kupi¹ pewnie ju¿ innych na p³ytach,
argumentowali wydawcy. Symfonie
Beethovena zosta³y w sumie œci¹g-
niête 1,4 miliona razy, co oznacza
absolutny rekord œci¹gania muzyki
z internetu. Komentatorzy stwier-
dzaj¹, ¿e dla wielu s³uchaczy móg³
byæ to pierwszy kontakt z muzyk¹
Beethovena, co w obliczu doniesieñ
o kryzysie rynku muzyki klasycznej
œwiadczy o ogromnym potencjale
dystrybucji on-line w wyrównywa-
niu szans w dostêpie do kultury
wysokiej. Te kwestie maj¹ jak widaæ
mniejsze znaczenie dla wydawców,
których przede wszystkim interesu-
je indywidualny zysk.
Kontrowersje wœród w³aœcicieli
praw autorskich i koncernów wy-
dawniczych wzbudza równie¿ jed-
na z ostatnich inicjatyw firmy Google
— pomys³ digitalizacji zasobów
piêciu wielkich bibliotek (Stanford,
Michigan, Harvard, New York Public,
Oxford University) i umo¿liwienie
internautom przeszukiwania ich
zawartoœci. Ksi¹¿ki znajduj¹ce siê
w domenie publicznej, do których
autorskie prawa maj¹tkowe wyga-
s³y, bêd¹ dostêpne w ca³oœci. Mo¿-
na nie tylko przeszukiwaæ ich treœæ
pod k¹tem hase³ kluczowych, ale
równie¿ przegl¹daæ czy wrêcz czy-
taæ kartka po kartce. Koœci¹ niezgo-
dy s¹ oczywiœcie te utwory, które
nadal objête s¹ prawami autorski-
mi. Google Book Search pozwala
na przeszukiwanie tych pozycji, ale
ogranicza mo¿liwoœci przegl¹dania
do kilku kartek. Takie zabezpiecze-
nia nie przekonuj¹ jednak wydaw-
ców, którzy podali Google do s¹du
o naruszenie prawa autorskiego i za-
¿¹dali natychmiastowego zaprze-
stania skanowania ksi¹¿ek. Google
wskazuje, ¿e na Google Book Search
zyskaj¹ wszyscy — czytelnicy, bo
dostan¹ dostêp do zasobów naj-
wiêkszych bibliotek œwiata na swoim
biurku, autorzy, bo zostan¹ dostrze-
¿eni przez czytelników, oraz wy-
dawcy, bo bezpoœrednie odnoœniki
do ksiêgarni internetowych pod-
nios¹ sprzeda¿ ksi¹¿ek. Inicjatywa
Google sta³a siê impulsem do inau-
guracji podobnych projektów na
ca³ym œwiecie — Biblioteka Kongre-
su og³osi³a równie¿ rozpoczêcie dy-
gitalizacji swoich zasobów, a Unia
Europejska uruchomi³a Europejsk¹
Bibliotekê Cyfrow¹, która w pier-
wszej fazie (do koñca 2008 roku)
ma udostêpniæ 2 miliony materia³ów
w formie cyfrowej.
Kolejnym krokiem po wyd³u¿a-
niu okresów obowi¹zywania praw
autorskich jest postêpuj¹ca krymi-
nalizacja naruszeñ praw w³asnoœci
intelektualnej. Jej praktycznym wy-
razem jest implementacja tzw.
DRM-ów (systemów typu Digital
Rights Management), czyli zabez-
pieczeñ utworów cyfrowych przed
u¿ytkiem naruszaj¹cym prawa au-
torskie ich twórców oraz penaliza-
cja dzia³añ maj¹cych na celu unie-
szkodliwianie tych¿e zabezpieczeñ.
Jednym s³owem — utwory zapisa-
ne na noœnikach cyfrowych b¹dŸ
dystrybuowane w Internecie bêd¹
zawiera³y blokady umo¿liwiaj¹ce
jedynie okreœlone ich wykorzystanie,
�
� � � � �
�
a ka¿da próba „obejœcia” tych blo-
kad bêdzie w œwietle prawa prze-
stêpstwem. Kwestia implementacji
systemów DRM jest obecnie jednym
z najbardziej dyskutowanych tema-
tów. W Polsce stoimy u progu no-
welizacji ustawy o prawie autorskim
i prawach pokrewnych, w której
planuje siê radykalne ograniczenie
mo¿liwoœci obchodzenia zabezpie-
czeñ typu DRM. Nowelizacja mówi
o zakazie wytwarzania, posiadania,
przechowywania i wykorzystania
urz¹dzeñ lub ich komponentów
przeznaczonych do niedozwolone-
go usuwania lub obchodzenia tech-
nicznych zabezpieczeñ.
Niestety, systemy typu DRM, któ-
re dla dostawców treœci nios¹ z³ud-
n¹ obietnicê ochrony przed niedo-
zwolonym wykorzystaniem treœci
cyfrowych, czyli w skrócie piract-
wem, s¹ w du¿ym stopniu niedos-
kona³e. Najs³ynniejszym przyk³adem
wadliwego DRM jest historia tzw.
rootkita Sony, czyli umieszczonego
na niektórych p³ytach wytwórni
Sony BMG programu, który insta-
lowa³ siê na komputerach u¿yt-
kowników bez ich wiedzy. Funkcj¹
programu by³a kontrola i ograni-
czenie liczby dokonywanych kopii
muzyki zawartej na p³ycie. Rootkit
nosi³ jednak cechy programu typu
spyware, który tworzy³ dziurê w sys-
temie i by³ bardzo trudny do odin-
stalowania. Wykrycie niebezpiecz-
nych funkcji rootkita wywo³a³o
ogromny sprzeciw u¿ytkowników
i protesty organizacji takich jak EFF
(Electronic Frontier Foundation:
www.eff.org). Oskar¿one o narusze-
nie praw konsumentów Sony zo-
sta³o zmuszone do ugody, w której
zobowi¹za³o siê do zap³acenia kon-
sumentom odszkodowania za na-
ra¿enie na szkody i zaniechania u¿y-
wania podobnych narzêdzi ochrony
treœci w przysz³oœci.
Jednym z powa¿niejszych ogra-
niczeñ systemów typu DRM jest ich
ingerencja w podstawowe prawa
u¿ytkowników, takie jak prawo doz-
wolonego u¿ytku. Ustawa o pra-
wie autorskim zawiera zapisy o doz-
wolonym u¿ytku osobistym, które
uprawniaj¹ nas np. do korzystania
z pojedynczych egzemplarzy utwo-
rów przez kr¹g osób rodzinny lub
towarzyski. Oznacza to, ¿e wolno
nam zrobiæ kopiê legalnie kupionej
p³yty i podzieliæ siê ni¹ ze znajo-
mym. Dozwolony u¿ytek publiczny
rozszerza zakres uprawnieñ dla
instytucji spe³niaj¹cych pewn¹
okreœlon¹ misjê, jak np. instytucje
edukacyjne, którym do celów edu-
kacyjnych wolno znacznie wiêcej.
Stosowanie zabezpieczeñ DRM
w wielu przypadkach uniemo¿li-
wia takie legalne wykorzystania ut-
worów cyfrowych. W Polsce istot-
nym g³osem w tej sprawie jest
stanowisko Stowarzyszenia Biblio-
tekarzy Polskich, którzy wystêpuj¹
przeciw koniecznoœci uzyskiwania
ka¿dorazowej zgody na obejœcie
zabezpieczeñ DRM przez instytucje
takie jak biblioteki.
Natomiast Zgromadzenie Naro-
dowe we Francji przeg³osowa³o ju¿
pierwsz¹ w Europie ustawê, która
ma ca³kowicie zdelegalizowaæ sto-
sowanie DRM. Francuscy parlamen-
tarzyœci domagaj¹ siê, aby cyfrowe
systemy zarz¹dzania prawami nie
ogranicza³y praw konsumentów,
którzy nie mog¹ swobodnie dyspo-
nowaæ legalnie zakupionymi utwo-
rami w postaci cyfrowej. Chodzi
przede wszystkim o mo¿liwoœæ prze-
noszenia utworów na ró¿ne odtwa-
rzacze — jest to w tej chwili nie-
mo¿liwe, poniewa¿ firmy sprzedaj¹ce
muzykê w Internecie stosuj¹ nie-
kompatybilne zabezpieczenia i for-
maty. W odpowiedzi firma Apple,
która nie chce otworzyæ swojego
standardu, oskar¿y³a francuski rz¹d
o „sankcjonowanie piractwa”.
Czy istniej¹ jakieœ alternatywy dla
coraz bardziej agresywnej polityki
koncernów medialnych i wydaw-
niczych? Twórcy otrzymuj¹ coraz
wiêcej narzêdzi w postaci otwar-
tych licencji, takich jak licencje Cre-
ative Commons, które pozwalaj¹
im na samodzielne okreœlenie wa-
runków dystrybucji ich dzie³. Nato-
miast odbiorcy i konsumenci musz¹
przede wszystkim zyskaæ wiêksz¹
œwiadomoœæ w³asnych praw — wie-
dzieæ czego im nie wolno, a czego
maj¹ prawo siê domagaæ. Potrzeb-
ne s¹ kampanie edukacyjne na te-
mat prawa autorskiego i wiêksza
œwiadomoœæ ustawodawców na
temat rzeczywistych skutków wpro-
wadzanych przez nich przepisów
i ograniczeñ. �
� � � � � � � � � � � � � � � � � � �
�
�
���������������
���������������� ����
Zacznijmy od obserwacji i paru bez-poœrednich — choæ brzmi¹cych fu-turystycznie — wniosków. Obserwa-cja dotyczy sposobu, w jaki m³odziludzie traktuj¹ dziœ rozrywkê, a szcze-gólnie muzykê. Roczna skala tegobiznesu w dolarach — ³¹cznie film,muzyka i telewizja — wyra¿a siêliczb¹ dwunastocyfrow¹ (ponad150 miliardów). Temat jest zatempowa¿ny, gdy mówimy o jakoœcio-wej zmianie w podejœciu istotnejgrupy docelowej do wydawaniapieniêdzy na tê kategoriê us³ug.
Przypomnijmy sobie dwie zmiany,które zasz³y pod koniec ubieg³egostulecia. Pierwsz¹ jest upowszech-nienie w latach osiemdziesi¹tychcyfrowych technik zapisu dŸwiêkui obrazu. Wprowadzenie na rynekna prze³omie lat 1982/1983 p³ytykompaktowej, w kilka lat po (o czymma³o kto pamiêta) laserowym dys-ku wideo, a jeszcze bardziej upow-szechnienie komputerów osobistychstworzy³o dla wytwórni muzycznychi filmowych realne zagro¿enie. Na-granie piosenki na kasetê magneto-fonow¹, a tym bardziej filmu na ka-setê VHS wi¹za³o siê zawsze z utrat¹jakoœci. Kopiowanie cyfrowe jest —z punktu widzenia wytwórni: nie-stety — bezwzglêdnie wierne.Mo¿liwoœæ pojawienia siê na rynkutysiêcy identycznych „klonów” razsprzedanego utworu zapocz¹tkowa-³a poszukiwania idealnej metody
zabezpieczenia praw producentaprzed takim naruszeniem. Rozpo-cz¹³ siê swoisty, trwaj¹cy z reszt¹po dziœ dzieñ, wyœcig twórców no-wych zabezpieczeñ i crackerów, któ-rzy zwykle w krótkim czasie je ³ami¹.
Drug¹, wart¹ przywo³ania zmia-n¹ jest wkroczenie — w latach dzie-wiêædziesi¹tych — sieci komputero-wych w obszar dystrybucji mediów.Internet zmieni³ w tej dziedzinienaprawdê wiele. Masowa dostêp-noœæ nielegalnych kopii utworówmuzycznych i filmowych w sieciachpeer-to-peer spêdza w³aœcicielomkoncernów medialnych sen z po-wiek. Poza tym ewidentnym zagro-¿eniem jest jednak jeszcze jednakonsekwencja dostêpnoœci muzykiw sieci, która nie od razu rzuca siêw oczy. Przedmiotem zaintereso-wania odbiorcy przesta³a byæ p³yta,na której mog¹ znaleŸæ siê utworylepsze i s³absze, a staje siê nim po-jedynczy utwór. Wytwórnie trac¹okazjê do sprzeda¿y wi¹zanej. Ju¿nie jest tak, ¿e do „longpleja” doda-je siê promocyjny „singiel” z dwiemanajlepszymi piosenkami, bo w siecisprzedaje siê ka¿dy utwór oddziel-nie. Jasne, ¿e nie dotyczy to zago-rza³ych fanów, którzy ³akomie spi-jaj¹ ka¿dy dŸwiêk z warg swojegoidola, i ¿e nie dotyczy to wszystkichgatunków muzycznych, ale z pew-noœci¹ stanowi istotn¹ cechê wspó³-czesnego modelu sprzeda¿y.
Czas na spojrzenie na przoduj¹-c¹ zagranicê. Na najbardziej rozwi-niêtych rynkach muzycznych œwiata(w USA, Wielkiej Brytanii, a szcze-gólnie w Japonii i Korei) coraz czêœ-ciej m³odzi ludzie nie u¿ywaj¹ naco dzieñ p³yt. Urz¹dzenia w rodza-ju iPoda czy popularnych „gwizdkówUSB”, ³¹cz¹cych w sobie radio, od-twarzacz mp3 i dyktafon, na dobrewypieraj¹ tak do niedawna popu-larne discmany. Trend jest oczy-wisty równie¿ dla producentówtelefonów komórkowych, którzystale usprawniaj¹ audiowizualnemo¿liwoœci swoich aparatów. Zasprzêtem posz³a te¿ oferta serwi-sów internetowych, umo¿liwiaj¹-cych legalne nabywanie utworówprzez sieæ. Ogromny sukces ryn-kowy serwisu iTunes przemawiasam za siebie. Do³ó¿my do tegorosn¹c¹ sprzeda¿ uproszczonychi skróconych utworów w postacipoli- czy nawet monofonicznych„dzwonków”, a dostaniemy wy-raŸny obraz nowego rynku, którynas czeka w zupe³nie nieodleg³ejprzysz³oœci.
Rynek, który w³aœnie opisaliœmy,potrzebuje do rozwoju trzech sk³a-dowych: oczywiœcie klientów, utwo-rów, które zechc¹ nabywaæ orazrozwi¹zañ technicznych, które imto umo¿liwi¹. Zacznijmy od naj³at-wiejszej strony, czyli od techniki.Niezale¿nie od tego, czy kupujemy
��� ��� ���� ������ � �������� ��� ��������� ����� ���� ���� ������ �������������� ������ ���� � ������ � �� ���� !�"����� � �� �������� � �����������#������# $���"� %��#������& ��� ����� ������� ������� ���������� ������ ����������� �� ����� � ����� �� ����� ������ ����������� ����� ������� ��� � ��
������ �"�����& !�� ������ ������ ���#����� "�"���� �� �#���� ����� ������'��&(����� ������ ��� ���� ���� ���������� "������� � ����� �� ���� �� �� ���������)��������)��)*�����)�)#�����������)���������&
��
� � � � � � � � � � � � � � � � � � �
muzykê z sieci komórkowej, czy z In-ternetu, operator musi nam j¹ zao-ferowaæ, dostarczyæ i pobraæ sto-sown¹ op³atê. ATM wyposa¿a siecioperatorów we wszystkie po-trzebne rozwi¹zania techniczne.Wdra¿amy na przyk³ad opracowa-ny przez naszych in¿ynierów sys-tem ACCS (opisywany ju¿ w Atmo-sferze nr 3/2005), który prezentujewymagane przez prawo o œwiadcze-niu us³ug drog¹ elektroniczn¹ ko-munikaty (tzw. Advise of Charge),a gdy klient podejmie decyzjê o za-kupie — nalicza op³aty za pobie-rane treœci wed³ug opracowanegoprzez operatora schematu, np. jed-norazowo (ustalona cena za po-branie danego utworu), za czas ko-rzystania z us³ugi czy te¿ za iloœæpobranych danych. Oferujemy sys-temy zarz¹dzania ofert¹ mediów,zarz¹dzania ich sieciow¹ dystrybu-cj¹ oraz ochrony praw licencyj-nych. Na koniec — jesteœmy ope-ratorem sieci telekomunikacyjnej,³¹cz¹cej nadawców treœci (portale,serwisy multimedialne i komunika-tory) z jej odbiorcami (operatoramiabonenckich sieci dostêpowych).W naszych serwerowniach goœci-my przoduj¹ce polskie serwisy mu-zyczne: e-muzyka.pl i iPlay.pl.
PrzejdŸmy teraz do oferowane-go „towaru”, czyli utworów. Na ryn-ku masowym dominuje prosta sprze-da¿ nieskomplikowanych utworóww wielkich liczbach kopii. Prostotaimplikuje tak¿e — nie chcê powie-dzieæ „obni¿enie lotów”, ale pew-n¹ ³atwoœæ tworzenia. Oferta artys-tów jest coraz bogatsza i punktciê¿koœci przenosi siê z jakoœciutworów na jakoœæ ich promocji.Innymi s³owy, przestaje byæ takwa¿ne, co sprzedajemy (choæ sama
ta konstatacja mo¿e boleæ), wa¿-niejsze staje siê, jak to sprzedajemy.Na szczêœcie (lub nieszczêœcie) toostatnie stwierdzenie odnosi siê nietylko do muzyki.
Na koniec powiedzmy kilka zdañna najtrudniejszy temat: jak pozy-skaæ klientów. Zalew reklamy, któ-ra zewsz¹d wciska siê w nasze oczyi uszy, wywo³uje reakcje obronne.Sprzedawcy odwo³uj¹ siê wiêc doinnych metod. Sklep zaprasza wy-strojem, mi³¹ atmosfer¹ czy cie-kawymi imprezami, a informacjêpromocyjn¹ umieszcza siê w bez-poœrednim pobli¿u promowanegotowaru. Celem merchandisingu niejest ju¿ wywo³anie œwiadomej po-trzeby zakupu, lecz tak zwany ³añ-cuch AIDA (Attention–Interest–Desire–Action, czyli: uwaga–za-interesowanie–po¿¹danie–dzia-³anie), w którym chodzi o wzbudze-nie potrzeby zakupu w warstwieemocji. Okreœlenie „zakupy impul-sowe” wesz³o na sta³e do s³ownikawspó³czesnego marketingu i znaj-duje swoj¹ analogiê na rynkumuzycznym. Serwisy sprzedaj¹ceutwory w Internecie przyci¹gaj¹nowoœciami, listami przebojów,wszelakimi dodatkami, które mog¹zachêciæ potencjalnego klienta doponownych odwiedzin, a jeszczelepiej: wywo³aæ impuls zakupu. Takjak atrakcyjna hostessa mo¿e spo-wodowaæ, ¿e kupiê ten, a nie innyjogurt, choæbym wczeœniej w ogólenie planowa³ kupowania jogurtu,tak ciekawie napisana recenzjamo¿e spowodowaæ, ¿e kupiê pio-senkê albo film.
Teraz postawmy sobie pytanie:jaki jest najbardziej efektywny spo-sób sprzedawania muzyki? Naszymzdaniem klucz jest w rêkach na-dawców radiowych. P³yty ElvisaPresleya te¿ sprzedawa³y siê dziêkitemu, ¿e jego piosenki by³y nada-wane w popularnych stacjach. Ja-d¹c samochodem zwykle s³uchamradia i czêsto zdarza mi siê s³yszeæ
utwór, którego chêtnie wys³ucha³-bym ponownie, ale niestety nie roz-poznajê ani wykonawcy, ani tymbardziej tytu³u. Myœlê, ¿e wielu Czy-telników miewa podobne odczucia.
Taki jest kontekst wprowadzeniana rynek us³ugi rec•order (œwiadczo-nej przez firmê rec-order Sp. z o.o.,wchodz¹c¹ w sk³ad grupy kapita-³owej ATM S.A.). U¿ytkownik tele-fonu komórkowego (czyli ponadpo³owa Polaków) mo¿e naciskaj¹cjeden klawisz zaznaczyæ utwór,który w³aœnie s³yszy, aby skorzystaæz oferty skojarzonej w³aœnie z tymutworem. Mówi¹c dok³adniej, us³u-ga wygl¹da nastêpuj¹co. Serwisrec•order podpisuje umowê z na-dawc¹ radiowym. Nadawca prze-kazuje rec•orderowi listê prezento-wanych utworów wraz z poramiich emisji (oczywiœcie trzeba zadbaæo synchronizacjê tej listy z rzeczy-wist¹ emisj¹). U¿ytkownik telefonunaciskaj¹c klawisz szybkiego wy-bierania (speed dial) wywo³ujepolecenie USSD (technicznie: wy-wo³uje numer *114*1# zapisanyw ksi¹¿ce telefonicznej telefonu),które tworzy zak³adkê na serwerzewap.recorder.pl. Przy nastêpnej wi-zycie w tym serwisie (to niestetywymaga aparatu obs³uguj¹cegoWAP i aktywnej us³ugi GPRS) u¿yt-kownik mo¿e wywo³aæ tak¹ zak³ad-kê i otrzymaæ ofertê zakupu plikump3, p³yty CD, dzwonka na swój typtelefonu, tapety (oczywiœcie stosow-nie do dostêpnoœci odpowiednich„towarów” w serwisie), wys³aniadedykacji lub udzia³u w g³osowa-niu czy konkursie. Nie trzeba ju¿znaæ tego, co chce siê kupiæ – wy-starczy to us³yszeæ! Przyznaj¹ Pañ-stwo, ¿e pojêcie „zakupy impulso-we” mo¿e okazaæ siê po¿yteczne.
Inwestujemy nadal w technolo-gie i umiejêtnoœci zwi¹zane z sie-ciow¹ dystrybucj¹ mediów. Wie-rzymy, ¿e to bardzo przysz³oœciowyrynek i warto mo¿liwie wszechstron-nie uczestniczyæ w jego rozwoju. �
��
� � � � � � � � � � � � � � � � � � �
�����������������������������
Obecnie klienci nawet gdy zapom-
n¹ portfela lub karty p³atniczej,
zawsze maj¹ przy sobie telefon ko-
mórkowy, który mo¿e byæ idealnym
narzêdziem do obs³ugi transakcji. Na
rynku istnieje ju¿ szereg rozwi¹zañ
opartych na urz¹dzeniach mobil-
nych, które umo¿liwiaj¹ œwiadcze-
nie wielu rozmaitych us³ug. Lokalne
systemy sprzeda¿y biletów, napo-
jów czy pobierania op³at parkingo-
wych s¹ jednak niespójne i wzajem-
nie niekompatybilne. Natomiast nie
ma rozwi¹zañ pozwalaj¹cych na
realizacjê p³atnoœci wed³ug jedne-
go uniwersalnego scenariusza, nie-
zale¿nie od rodzaju transakcji.
Od d³u¿szego czasu wiele miê-
dzynarodowych forów i grup robo-
czych podejmowa³o bezskuteczne
próby standaryzacji mobilnych sys-
temów p³atniczych. Jednym z bar-
dziej znanych projektów prowadzo-
nym przez najwiêksze europejskie
telekomy by³ Simpay, który latem
ub. roku zakoñczy³ siê pora¿k¹.
Z kolei dzia³aj¹cy komercyjny system
Mobipay, wdro¿ony na masow¹
skalê w Hiszpanii, jest obarczony
licznymi wadami. Niemniej jego re-
alizacja sta³a siê mo¿liwa dziêki
szerokiej wspó³pracy wszystkich
zainteresowanych stron — ope-
ratorów, banków i sieci handlowych.
Podobn¹ inicjatywê zawi¹zali w Pol-
sce krajowi operatorzy i banki, gdzie
zwyciêzc¹ miêdzynarodowego prze-
targu zosta³ opracowany przez nas
system mPay.
����� �!��"�#��$��#��"�%�����
mPay nie wymaga wprowadzania
¿adnych zmian w telefonach komór-
kowych, poniewa¿ jego funkcjo-
nalnoϾ jest taka sama dla wszyst-
kich modeli aparatów. Zapewnia
rozliczanie dowolnego rodzaju
transakcji — wirtualnych i rzeczywis-
tych — na zasadzie jednego, uni-
wersalnego scenariusza. System
mPay nie wymaga te¿ wprowadza-
nia specjalistycznych terminali dla
sprzedawców, wykorzystuj¹c w mia-
rê mo¿liwoœci istniej¹c¹ w sieciach
handlowych i sklepach infrastrukturê.
Dziêki prostemu, intuicyjnemu in-
terfejsowi korzystanie z systemu
nie nastrêcza wiêkszych trudnoœci.
Co wiêcej, mikro- i makrop³atnoœci
s¹ realizowane wed³ug jednego,
uniwersalnego modelu, co otwiera
nowe mo¿liwoœci w zakresie mobil-
nego handlu elektronicznego. Du-
¿e zainteresowanie systemem mPay
w Polsce i zagranic¹ spowodowa³o
koniecznoϾ uruchomienia proce-
dur patentowych w kilkudziesiêciu
krajach na ca³ym œwiecie.
Transakcje w systemie mPay s¹
realizowane za pomoc¹ jednego
z dwóch funkcjonalnie identycznych
interfejsów — g³osowego i teksto-
wego. Transakcja przeprowadzana
jest w czasie rzeczywistym w spec-
jalnie zestawianej na tê potrzebê
sesji. U¿ytkownik systemu identyfi-
kowany jest na podstawie swojego
numeru telefonicznego (MSISDN).
Z kolei identyfikacja adresata trans-
akcji nastêpuje dziêki dedykowane-
mu ID lub numerowi MSISDN, je¿eli
adresatem transakcji jest inna osoba.
&��#���'!����"���(�������)�)
����������� �����������������
���� �� ����� ��� ��� �������� ������ ����� ������� ���� ���� �����
������ ������� � �� ������ � ������� ������� ������� � ����� � ����
����� � � ������������ � ����� ��������� �������� � ����� �����
��� ������� ! ������� ��"�� ������� � ���� ������� � ������ �#
$���� �������� ��"�� �� ��� ��� ���� ���� ��� �% ������ ������� �����
�������� ���� ������� ��������� ������ ����� �� ������� ��# &������� ���
���������� � � ������ � ���� �������� �������� �� ���� � ���� ���� !
�� ��# '��� �������� %� � ���� � �������� �������� ����������
��"�� �%��� ����� �� ��������% ������� ������ ������� �� ������ �������(
������� ��� ���#
�
��
� � � � � � � � � � � � � � � � � � �
���������������������
Charakterystyczn¹ cech¹ transakcji
jest to, ¿e zawsze inicjuje j¹ u¿ytkow-
nik, wybieraj¹c numer telefoniczny
ze swojego aparatu. Po zestawieniu
po³¹czenia u¿ytkownik uzgadnia
z systemem szczegó³y transakcji,
które potwierdza wprowadzeniem
kodu PIN. Dalej generowane jest
zapytanie do banku o dostêpnoœæ
œrodków potrzebnych do realizacji
transakcji i po pozytywnej odpo-
wiedzi nastêpuje ich blokada na
koncie u¿ytkownika. Wreszcie sprze-
dawca i u¿ytkownik uzyskuj¹ po-
twierdzenie transakcji, a tak¿e od-
powiednik paragonu w postaci
komunikatu SMS.
Transakcja inicjowana przez u¿yt-
kownika bezpoœrednio z klawiatu-
ry telefonu ma w obu kana³ach —
g³osowym i tekstowym — nastêpu-
j¹cy format:
gdzie w nawiasach ujêto parame-
try opcjonalne.
Do zainicjowania transakcji wy-
starczy ju¿ po³¹czenie siê pod nu-
mer *145, po czym system prowa-
dzi u¿ytkownika, prosz¹c o podanie
ID sprzedawcy oraz opcjonalnie
kwoty do zap³acenia. Mo¿na te¿
od razu podaæ niezbêdne parame-
try, wprowadzaj¹c je bezpoœrednio
po wybieranym z telefonu nume-
rze, oddzielaj¹c od siebie znakiem
„*”. Przyk³adowo wybranie nume-
ru *145*123456*11 inicjuje trans-
akcjê dla sprzedawcy o identyfi-
katorze 123456 na kwotê 11 z³.
Je¿eli transakcja ma byæ zrealizo-
wana przy u¿yciu interfejsu teksto-
wego, to na koñcu wybieranego
numeru nale¿y umieœciæ znak „#”.
Kod transakcji, czyli wybierany z te-
lefonu numer mo¿e byæ zapamiê-
tany w ksi¹¿ce telefonicznej lub
przypisany do klawisza szybkiego
*KodTransakcji[*IDsprzedawcy[*Kwota]][#]
Ka¿da transakcja mo¿e byæ zre-
alizowana z wykorzystaniem dwóch
interfejsów: tekstowego (na bazie
USSD) oraz g³osowego (z wykorzy-
staniem IVR). Poni¿sza tabela poka-
zuje, dlaczego projektanci systemu
zdecydowali siê na wykorzystywa-
nie interfejsu USSD dla kana³u teks-
towego i interfejsu IVR dla kana³u
g³osowego.
Porównanie interfejsów
USSD SMS WAP IVR
Ocena Punkty Ocena Punkty Ocena Punkty Ocena Punkty
Czas inicjacji kana³u b. krótki 3 krótki 2 d³ugi 1 krótki 2
Czas odpowiedzi nazapytanie
b. szybki 3 szybki 2 wolny 1 b. szybki 3
£atwoœæ u¿ycia ³atwy 2 ³atwy 2 ³atwy 2 b. ³atwy 3
Wygoda/porêcznoœæ b. wysoka 3 wysoka 2 wysoka 2 wysoka 2
Koniecznoœæ pamiêtaniakodów
niska 3 wysoka 2 niska 3niska/
wysoka2
Koszt kana³u b. niski 3 niski 2 wysoki 1 wysoki 1
Razem 17 12 10 13
��
� � � � � � � � � � � � � � � � � � �
wybierania, co znacznie upraszcza
i przyspiesza wykonywanie czêsto
powtarzanych transakcji, np. wno-
szenie op³aty za parkowanie. Po
zakoñczeniu transakcji u¿ytkownik
otrzymuje wiadomoœæ SMS, która
odpowiada paragonowi wystawia-
nemu przez sprzedawcê.
Bogata funkcjonalnoϾ
System mPay zosta³ zaprojektowa-
ny w taki sposób, by obs³ugiwa³
transakcje dowolnego typu: p³at-
noœci internetowe, telesprzeda¿,
rachunki za energiê, gaz, wodê czy
za produkty i us³ugi w sklepach,
kioskach, restauracjach, taksów-
kach. Dziêki uruchomieniu systemu
mPay bêdzie mo¿na p³aciæ za bilety
w œrodkach transportu, kinach i te-
atrach, a nawet za zakupy w auto-
matach z napojami. Mo¿liwe bêd¹
transakcje pomiêdzy osobami pry-
watnymi, zasilanie kont pre-paid
oraz op³aty rachunków telekomu-
nikacyjnych (post-paid), wyp³aty
gotówkowe i inne, które pojawi¹
siê w przysz³oœci.
mPay stwarza te¿ dodatkowe
mo¿liwoœci, które z pewnoœci¹ bê-
d¹ chêtnie wykorzystywane przez
u¿ytkowników i sprzedawców. Kli-
ent mo¿e przyk³adowo zdefiniowaæ
w systemie swoje dane teleadre-
sowe lub informacje potrzebne do
sporz¹dzenia faktury, które po za-
koñczeniu transakcji s¹ automa-
tycznie udostêpniane sprzedawcy.
Czêsto istnieje potrzeba uwarun-
kowania autoryzacji transakcji po-
przez podanie istotnej danej, jak
np. numer rejestracyjny samocho-
du przy op³acie za parkowanie.
Równie¿ sprzedawca ma mo¿li-
woœæ przes³ania do u¿ytkownika
dodatkowych informacji, jak np.
kupon promocyjny czy po prostu
podziêkowanie za zakup. Wreszcie
identyfikator sprzedawcy mo¿na
przyporz¹dkowaæ do konkretnego
produktu lub transakcji, co jest
bardzo u¿yteczne przy zakupach
internetowych lub sprzeda¿y wysy³-
kowej. System umo¿liwia równie¿
u¿ytkownikowi dodawanie w³as-
nych sprzedawców, tj. adresatów
transakcji, których nie ma w syste-
mie, ale u¿ytkownik chcia³by dla
nich realizowaæ transakcje.
������������������
System mPay posiada wiele zalet
zarówno z punktu widzenia sprze-
dawców, jak i u¿ytkowników. Jest
to ca³kowicie nowy instrument
p³atniczy, umo¿liwiaj¹cy dokony-
wanie transakcji w dowolnym
miejscu i czasie. Sprzedawcy doce-
ni¹ z pewnoœci¹ niskie koszty wdro-
¿enia i u¿ytkowania systemu, a jed-
noczeœnie jego du¿¹ uniwersalnoœæ.
Posiadaj¹c bogat¹ funkcjonalnoœæ,
otwiera on obszary nowych zasto-
sowañ. Wykreowanie jednolitego,
krajowego standardu dla wszyst-
kich typów telefonów komórkowych
zapewnia ogromn¹ liczbê poten-
cjalnych u¿ytkowników.
Obs³uga zdalnych transakcji na
zasadzie bezprzewodowej przez
przyjazny i prosty interfejs wzbudza
coraz wiêksze zainteresowanie hand-
lowców i banków. Z punktu widze-
nia klientów podstawow¹ zalet¹
tego nowego instrumentu p³atni-
czego bêdzie jego wygoda i bezpie-
czeñstwo oraz u¿ytkowanie wed-
³ug jednego scenariusza, w jednym
systemie, z dowolnego telefonu,
w dowolnej sieci i dla wszelkiego
rodzaju transakcji realizowanych
na podstawie wielu ró¿norodnych
kont p³atniczych. �
��
� � � � �
������� �� ������������
Powierzchnia techniczna
W zale¿noœci od potrzeb klienta
ATMAN oferuje kolokacjê pojedyn-
czych serwerów, standardowych
szaf telekomunikacyjnych i serwe-
rowych oraz wydzielonych boksów
mog¹cych pomieœciæ od kilku do
kilkudziesiêciu szaf. Zapewniamy
dobr¹ lokalizacjê (odpowiedni¹ dla
zapasowych centrów danych) i pro-
fesjonaln¹ infrastrukturê techniczn¹
(zasilanie, klimatyzacja, gaszenie).
£¹cza telekomunikacyjne
Dostêp do ³¹czy œwiat³owodowych
umo¿liwia wykorzystanie CK ATMAN
(Centrum Kolokacyjnego ATMAN)
do budowy centrów zapasowych wy-
magaj¹cych szybkich ³¹czy (np. Fib-
er Channel, Gigabit Ethernet) z cen-
trum podstawowym klienta.
ATMAN posiada bezpoœrednie
punkty styku z wiêkszoœci¹ znacz¹-
cych operatorów dzia³aj¹cych na
polskim rynku. Jest to wa¿ne dla
klientów œwiadcz¹cych us³ugi g³o-
sowe (klasyczne i VoIP), ale tak¿e
w przypadku centrum obs³uguj¹-
cego sieci rozleg³e.
Dostêp do Internetu
Dobry dostêp do Internetu jest kry-
tyczny dla serwerów pracuj¹cych
w tej sieci. Miar¹ jakoœci jest zarów-
no wysoka dostêpnoœæ us³ugi, jak
i minimalny poziom strat pakietów
i opóŸnieñ. Wa¿na jest równie¿ mo¿-
liwoϾ szybkiego i elastycznego po-
wiêkszania przepustowoœci, a tak¿e
dostosowania jej do zmieniaj¹cego
siê obci¹¿enia serwerów.
Monitoring i wsparcie
techniczne
Sta³y monitoring serwerów, us³ug
i ³¹czy oraz ca³odobowe wsparcie
techniczne pozwalaj¹ na szybkie
reagowanie w przypadku proble-
mów i awarii.
����������������� �������� �����
ATMAN oferuje kompleksowe roz-
wi¹zania dotycz¹ce ochrony zaso-
bów pracuj¹cych w CK ATMAN.
Systemy firewall i ISD s¹ indywidu-
alnie dostosowywane do potrzeb
i specyfiki klientów.
Firmom wymagaj¹cym najwy¿-
szej dostêpnoœci ATMAN oferuje
us³ugê RAIL.Internet (Redundant
Array of Independent Links), czy-
li zdublowanie wszystkich elemen-
tów pomiêdzy serwerami a sieci¹
Internet oraz automatyczne prze-
kierowanie ruchu w przypadku
awarii.
!�� ���"� ������
������������� ����������������������
��������� ������� � ���� ���������� �� ����� �������� � �� � ������
������ � � �� � �� �� ��� ������������ �� � !���" ���# �� ���� � � ��$
����������� ������� � �� �%��� �� & ����� ��"� � %��������'� (�� �� �
��% ��������) � � ����'� �� ���� ��������* � �� ���� ����'� !��� ������$
��������� �� ���# ��������� ���� � � �� �� ���� �� � �� �'� ��������
� ��! ��������� � ���� ������* �� ��������� �� ����� ��!��������" � ��$
������� ������ ����� ��� ������ ������������ ���� ����� ������� ��� �����
� �� � � �� � ���������� � �� �� ������������ � � �������� � ��'��� ����� �
�� ��+����������+������#
��
� � � � �
������ ����������������
Koszt ³¹cza internetowego dla ser-wera jest czêsto elementem warun-kuj¹cym op³acalnoœæ prowadzonejdzia³alnoœci. Elastyczny system roz-liczeñ proponowany przez ATMANpozwala zminimalizowaæ to ryzyko.W zale¿noœci od specyfiki ruchugenerowanego przez serwery mo¿-na wybraæ rozliczenia za pasmo,za ruch lub model „95. percentyl”.Umo¿liwia to utrzymanie zapasuprzepustowoœci na ³¹czu, a jedno-czeœnie ponoszenie kosztów tylkoza jego rzeczywiste obci¹¿enie.
����� �����������������������
Wprowadzona kilka miesiêcy temuoferta kompleksowej us³ugi (serwer+ kolokacja + Internet) spotka³a siêz ¿yczliwym przyjêciem naszychklientów. Maszyny z serii SUN FireX2100 stanowi¹ znakomit¹ alter-natywê nawet dla tanich „sk³ada-ków”. Wydajna architektura, nieza-wodna konstrukcja, znana markaa jednoczeœnie niezwykle konku-rencyjna cena mog¹ stanowiæ sta-biln¹ platformê zarówno dla inter-netowych startupów, jak i du¿ych,silnie obci¹¿onych systemów.
������������������� ��
G³ówne centra danychATMAN goœci serwery wielu firmzajmuj¹cych siê prowadzeniem ser-wisów i us³ug internetowych (m.in.K2 Internet, e-point, Exorigo, eoNetworks).
Zapasowe centra danychUs³ugi tego typu przeznaczone s¹dla banków i instytucji finansowych— dziêki œwiat³owodowym po³¹cze-niom z centrami podstawowymimo¿liwe jest zapewnienie najwy¿-szej dostêpnoœci i niezawodnoœcica³ego systemu.
Centrum zarz¹dzaniai monitoringudla us³ug outsourcingowychSystem pracuj¹cy w CK ATMAN mo-nitoruje nastêpuj¹ce podsystemy:
� Serwery IP CCTVCentrum zarz¹dzania oraz repozyto-rium danych dla systemu wspoma-gaj¹cego planowanie i zarz¹dzanieplacami budów wraz z monitorin-giem wideo.
� System streaminguSerwer internetowy i archiwum dlasystemu streamingu realizowane-go dla firmy InfoGie³da. Systemprzeznaczony jest do obs³ugi trans-misji wideo z walnych zgromadzeñakcjonariuszy firm gie³dowych, wrazz mo¿liwoœci¹ zdalnego g³osowania.
� Serwery gierGry internetowe stanowi¹ jednoz najszybciej rozwijaj¹cych siê za-stosowañ sieci. Mimo stosunkowoniewielkiego obci¹¿enia ³¹czy ser-wery gier s¹ bardzo czu³e na opóŸ-nienia pakietów i nawet najkrótszeprzerwy w pracy. ATMAN zapew-nia optymalizacjê œcie¿ek routingo-wych, tak by spe³niæ oczekiwaniafirm prowadz¹cych serwery gier(jednym z naszych klientów jestserwis Pif-Paf).
� Serwery VoIP i ³¹cza
dla us³ug g³osowychDla us³ug VoIP krytyczna jest wyso-ka jakoœæ ³¹czy internetowych —nie tylko zerowa stopa utraty pa-kietów i niskie opóŸnienia, ale rów-nie¿ niski jitter („p³ywanie czasówodpowiedzi”). W sieci ATMAN nawszystkich ³¹czach (zarówno kra-jowych, jaki i miêdzynarodowych)utrzymywane s¹ zapasy pasma gwa-rantuj¹ce utrzymanie wymaganychstandardów jakoœci.
Operatorom us³ug g³osowychoferujemy ³¹cza E1, E3, STM-1 dowszystkich znacz¹cych operatorówkrajowych i sieci miêdzynarodowychdzia³aj¹cych na polskim rynku.
� Telewizja internetowaW CK ATMAN kolokowane s¹ ser-wery obs³uguj¹ce transmisje interne-towe iTVP, transmisje wideo z imprezmasowych — TVP, WOŒP (Noria),a tak¿e w³asne rozwi¹zania ATMdedykowane do dystrybucji treœcimultimedialnych (IndoorTV, IPTV).Dla us³ug tego typu kluczowa jestmo¿liwoœæ szybkiego, tymczasowe-go zwiêkszania pasma dostêpnegodla serwerów — nawet do pozio-mu kilkuset Mb/s — oraz utrzyma-nie wymaganego poziomu jakoœci.
���� ���� ��
Centrum Kolokacyjne ATMAN umo¿-liwia rozwój przedsiêwziêæ wyma-gaj¹cych profesjonalnej infrastruk-tury technicznej, rozbudowanych³¹czy telekomunikacyjnych i nieza-wodnego dostêpu do Internetu.Reprezentowane przez ATM po³¹-czenie kompetencji i doœwiadczeniaw dziedzinie telekomunikacji orazintegracji systemów teleinforma-tycznych stanowi gwarancjê zrozu-mienia potrzeb klientów, wyboruodpowiednich rozwi¹zañ i skutecz-nego ich wdra¿ania. �
� � � � � � � �
��������� � ������� ���������� ���� ��� ����� ���� ���� !"�#
����������������� ��� ���������� ��� ���������������������� �������������������������� ������� ���� ������� �
������ �������������������!��"�� ������������! ��"��������#���$#���#������ ����#���$#���#���� ��"��� ������� �
���������������� %���&�'�&����
����!��"��#��� ()*���+�,���*���"�(�����-"��� ))��, �"�����"�)"�"��
����� .�/0"�� �1"2����
������� ���!����$ 3� � �� /&4��
���������������%�5 ������� � ������� �
ATM S.A. roœnie i rozwija siê, co wi-daæ by³o wyraŸnie podczas „walne-go zgromadzenia” pracowników,które odby³o siê 17 lutego w war-szawskim hotelu Sheraton. W czêœcioficjalnej Zarz¹d podsumowa³ rokobecnoœci ATM na Gie³dzie — prze-sz³o czterokrotny wzrost ceny akcjifirmy by³ niew¹tpliwie powodemszampañskiego nastroju zebranych.Nastêpnie gor¹co oklaskiwanoosoby, których praca i zaanga¿o-wanie szczególnie przyczyni³y siêdo sukcesów Spó³ki.
Przede wszystkim, jak nakazujetradycja, Zarz¹d wrêczy³ trzy Z³o-te Odznaki ATM. To najwy¿szewyró¿nienie, przyznawane za ca-³okszta³t dzia³añ na rzecz firmy —mo¿na je otrzymaæ tylko raz w swojej
karierze. W tym roku Z³ot¹ Odzna-k¹ uhonorowano:� Antoniego Chalimoniuka — wie-
loletniego prezesa Rady Nadzor-czej ATM S.A.
� Konrada £uczaka — dyrektoraDzia³u Zarz¹dzania Projektamii Programami
� Janusza Nowakowskiego — dy-rektora Dzia³u Wspó³pracy z Ope-ratorami Telekomunikacyjnymi
Oprócz tego, za wybitne osi¹g-niêcia w 2005 roku nagrodzonodziesiêcioro pracowników. Oto lis-ta docenionych:� Zbigniew B¹ska� Micha³ Chodakowski� Andrzej Grochowski� Leszek Kie³pikowski� Jaros³aw Kowalski� Mariusz Królicki� Artur Kubiak� Rafa³ Œwistak
� Jaros³aw Wêgliñski� Magdalena ¯ernicka
Zwyczajem firmy jest równie¿wrêczanie upominków i pami¹tko-wych tabliczek osobom, któreobchodzi³y jubileusz 10-lecia pracyw ATM. Tym razem do grona „we-teranów” do³¹czyli:� Adam Gwozdowski� Teodora Petrzak� El¿bieta Piotuch� Damian P³usa� Marek R¿anek� Jacek Tobiasz� Beata Wa¿yñska
Po zakoñczeniu czêœci oficjalnejlicznie zgromadzeni na balu pra-cownicy ATM wraz z osobami to-warzysz¹cymi bawili siê do rana,¿ycz¹c sobie i firmie kolejnego takudanego roku.
$���%&'�&���&(�)����*��+�)�%����&�������,�&�%�
(md)