diabetyczna rewolucjam.publio.pl/files/samples/89/2c/c2/92477/diabetyczna_rewolucja... ·...

21

Upload: dinhdat

Post on 28-Feb-2019

215 views

Category:

Documents


1 download

TRANSCRIPT

DIABETYCZNA REWOLUCJA

Dr Robert O. YoungShelley Redford Young

DIABETYCZNA REWOLUCJA

PLAN CUDU PH DLA LUDZI CHORYCH NA CUKRZYCĘ

Słowo wstępu – dr Chi C. Mao

Wydawnictwo Nowy Świat

Tytuł oryginału:The pH Miracle for Diabetes:

The Revolutionary Diet Plan for Type 1 and Type 2 Diabetics

© Copyright by Dr Robert O. Young, Shelley Redford Young

© Copyright for Polish Edition by Wydawnictwo Nowy Świat, 2013

Przekład:Maja Lewartowska

Projekt okładki: Wydawnictwo Nowy Świat

Korekta:Ewa Chmielewska

ISBN 978-83-7386-512-9

Wydanie IWarszawa 2013

Wydawnictwo Nowy Światul. Kopernika 30, 00-336 Warszawa

tel. 22 826 25 43faks 22 826 25 47

internet: www.nowy-swiat.pl

12

SŁOWO WSTĘPU

Opierając się na współczesnej medycynie, cukrzyca typu 1 (która może być kontrolowana przez bezpośredni zastrzyk

insuliny) lub typu 2 (kontrolowana przez leki doustne stymulu-jące produkcję insuliny) od dawna uważana jest za nieuleczalną. Tak nauczeni są lekarze i tak informują pacjentów. Pomimo faktu, że zakres leków na cukrzycę rozwija się szybko, choroba osiągnę-ła rozmiar epidemii, i to niestety u coraz młodszych pokoleń. Nie można pomóc tym, którzy wyznają ten pogląd, ale zastanawiam się co zrobiliśmy źle i co można jeszcze zrobić, aby przezwyciężyć tę chorobę.

W tej książce Diabetyczna Rewolucja, dr Robert O. Young pre-zentuje kompleksowe podejście do choroby w celu całkowitego wy-leczenia; co medycyna współczesna uważa za nieosiągalne. Przez lata dr Young w swojej klinice prowadził badania w tej dziedzinie, jak również otrzymywał liczne pozytywne referencje od swoich pa-cjentów (w tym ode mnie). Podejście dr. Younga okazało się być za-równo medycznie opłacalne jak i niezwykle ekscytujące. W książce dr Young stworzył podręcznik, jak zarządzać dolegliwościami zwią-zanymi z cukrzycą, a także oferuje ścieżkę leczenia.

Dom Zdrowia dr. Younga jest oparty na równowadze kwasowo--zasadowej i balansie pH. Zakwaszenie płynów organizmu z po-wodu naszej diety i współczesnego stylu życia jest przyczyną wielu chorób; dlatego też w celu odzyskania naszego zdrowia staje się konieczne, aby zminimalizować zakwaszenie i przywrócić równo-wagę pH. Historia ta przypomina mi fi lozofi ę starożytnej chińskiej medycyny. Przez tysiące lat chińscy specjaliści wiedzieli, że utrzy-

13

manie delikatnej równowagi między przeciwstawnymi siłami w ży-ciu – yin i yang, ciepłem a zimnem, pełnią a niedoborem – choć w sposób abstrakcyjny – było istotne dla ludzkiego zdrowia. Różne metody leczenia, takie jak ziołolecznictwo, akupunktura, mani-pulacja ciałem (masaż) i qi-gong, były używane do przywrócenia równowagi. Warto się zastanowić, czy balans pH jest odpowiedzią nauki na tę starożytną fi lozofi ę.

Witaminy, minerały, antyoksydanty i inne niezbędne składni-ki odżywcze pochodzące z jedzenia i suplementy są kluczowe do utrzymania stanu zdrowia oraz do spowolnienia procesu starze-nia się. W książce wiele uwagi przywiązuje się do tych substancji, szczególnie w świetle korzystnego wpływu na cukrzycę. Poprzez prowadzenie badań naukowych w ostatnich latach, starzenie, które jest powszechnie uważane za nieunikniony naturalny proces, może być teraz uważane za syndrom dużych niedoborów składników odżywczych w naszym ciele. Podczas procesu starzenia się układ hormonalny jest osłabiony (na przykład przez brak insuliny), wiele niezbędnych minerałów jest traconych przez naturalne lub sztucz-ne procesy i poziom antyoksydantów maleje. Zatem w celu przy-wrócenia zdrowia i opóźnienia procesu starzenia, najrozsądniej będzie skupić się na wzmocnieniu, uzupełnieniu i wyregulowaniu naturalnych funkcji organizmu ludzkiego.

Odpowiednie ćwiczenia fi zyczne powinny być integralną częścią leczenia cukrzyków. Dr Young doskonale uzasadnia niezbędność regularnych ćwiczeń w leczeniu tej choroby. Wyjaśnia jakie są od-powiednie rodzaje ćwiczeń, aby poprawić krążenie limfy i oczysz-czenie krwi. Książka nie byłaby tak dopracowana bez przepisów Pani Shelley Redford Young, które z pewnością zostaną docenione, szczególnie przez tych, którzy nie potrafi ą zrozumieć jak można przeżyć na diecie wegetariańskiej. Jako jeden z wielu, który spró-

14

bował i zasmakował w tych daniach, wierzę, że ten rozdział może rzeczywiście przekształcić nawyki żywieniowe w możliwość kon-trolowania swojej cukrzycy i działania w kierunku ewentualnego wyleczenia.

Wiele lat temu kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Naro-dowego Instytutu Zdrowia, aby rozpocząć moją karierę naukową w dziedzinie neurochemii, mądry starszy naukowiec poinformo-wał mnie, że szanujący się naukowiec powinien zawsze kwestio-nować i nie przyjmować na ślepo niczego bez przemyślenia i kry-tycznej oceny. Ta ciekawa postawa została zauważona również przez wielkiego amerykańskiego psychologa profesora Waltera B. Cannona w jego książce The Way of a Investigator we wczesnych latach dwudziestych poprzedniego wieku. Dr Robert Young, mi-krobiolog i naukowiec, śmiało prowadzi niezależne badania teo-rii zarazków Ludwika Pasteura i ostatecznie odrzuca ją, poddając w wątpliwość to, co jest fundamentem medycyny współczesnej od ponad wieku. Z powodu błędnej doktryny Pasteura, dr Young do-wodzi, że choroby odkryte przez współczesną medycynę były two-rzone wyłącznie przez pomyłkę. Znaczenie środowiska wewnętrz-nego organizmu jest zatem całkowicie ignorowane. Nowoczesne technologie terapeutyczne zostały zaprojektowane zgodnie z tam-tym myśleniem i skutecznie odpierają ataki. Poważne uszkodze-nia funkcji naszego ciała często wynikają właśnie z takiego podej-ścia. Dr Young ponownie odkrył stracone teorie wielkich umysłów naukowych (pochodzące sprzed ponad stu lat) i rozwinął własną Nową Biologię, która jest oparta na jego rozumowaniu czym jest równowaga kwasowo-zasadowa. Do tej pory realizacja jego teorii miała głęboki wpływ na leczenie szerokiej gamy chorób, takich jak cukrzyca, nowotwór, zespół przewlekłego zmęczenia, otyłość, ka-mienie moczowe i inne.

Głęboko wierzę w teorię dr. Younga, jego terapeutyczną meto-dologię i zobowiązanie do opieki zdrowotnej, które jak mam na-dzieję, będzie podejmowane w nadchodzących latach.

Dr Chi C. Mao Dyrektor Medical Offi cer Select Specialty Hospital – Houston Houston, Texas

16

ROZDZIAŁ 1

CUKRZYCA: EPIDEMIA I PRACA NAD LEKARSTWEM

To co jest za nami i to co jest przed nami jest błahe w porówna-niu z tym, co jest w nas. RALPH WALDO EMERSON

Moja podróż ku zrozumieniu przyczyny cukrzycy typu 1 i 2 (oraz zademonstrowaniu lekarstwa na nią) zaczęła się na

Karaibach we wczesnych latach ‘90. To właśnie tam, na wyspach Tobago, Grenada czy Barbados stała się dla mnie jasna wielkość epidemii. Wiedziałem, że cukrzyca była główną przyczyną zgonów na Karaibach (jednakże wciąż pozostające bez odpowiedzi pytanie „Dlaczego?” nękało mnie bezustannie). Ale kiedy stanąłem przed publiką liczącą tysiąc mieszkańców wysp i zapytałem (w ramach serii pytań dotyczących powszechnych spraw zdrowotnych) ilu z nich ma cukrzycę, połowa podniosła rękę. Poczułem, że problem jest naprawdę poważny. Właśnie wtedy postanowiłem podjąć się misji, by odnaleźć przyczynę cukrzycy oraz lekarstwo na nią.

Wystarczyło tylko kilka kolejnych pytań dotyczących ich co-dziennego odżywiania, żeby zacząć dostrzegać podstawę proble-mu. Ich dieta była bogata w węglowodany, cukry, owoce i warzywa takie jak ziemniak – połączone z kurczakiem, bądź rybą. Z począt-ku wydawało się to dobrą dietą. Nawet powszechna medycyna daje

17

takiej diecie zielone światło, jednak później odkryłem, że to my-ślenie nie ma żadnych sensownych podstaw. Biorąc pod uwagę, że ta dieta jest w naszych czasach zakłócana przez różnego rodzaju napoje gazowane, słodycze czy fast foody, wychodzi na to, że moja publiczność odżywiała się według diety idealnej do wyhodowania cukrzycy. Ci ludzie byli wręcz zniewoleni przez cukier, który ich zabijał. Kilka lat pracy zajęło mi zrozumienie i ukazanie tego, że rozwiązanie jest bezpośrednio połączone z problemem. Przejście na dietę opartą w całości na naturalnym pożywieniu (zwłaszcza zielonych warzywach) wybranym, by utrzymać organizm na odpo-wiednim poziomie pH (więcej o tym już niedługo) może znokau-tować cukrzycę i wiele jej objawów, które niszczą zdrowie. Tak na-prawdę była to dieta, którą polecałem mojej publiczności na ogólną poprawę kondycji zdrowotnej. Nie zdawałem sobie wtedy sprawy, że może mieć ona kluczowy wpływ na cukrzycę.

Nie mogę powiedzieć, że spotkałem się z jednomyślnym entu-zjazmem. Jeden mężczyzna, który zapewne naradził się wcześniej z kilkoma innymi członkami spotkania, wstał i powiedział: „Dokto-rze, nie możemy wcinać zieleniny przez cały dzień!”. Żałuję, że wte-dy nie dysponowałem tyloma danymi na temat tego, jak „jedzenie zieleniny przez cały dzień” może ocalić życie.

Gdyby tak było, zapewniłbym go, tak jak dziś zapewniam Was, że to nie tylko zdrowy sposób odżywiania. Jest to także prosty i przepyszny sposób, co potwierdzają przepisy mojej żony Shelley. Wypróbuj tę dietę na sobie, a przekonasz się jak dobrze będziesz się czuł i wyglądał, wystarczy zmienić upodobania. Nie minie dużo czasu i nie będziesz chciał jeść już nic innego. I tak samo jak więk-szość ludzi, z którymi pracowałem, wliczając w to czterdzieści osób zorganizowanych w dwie grupy, będziesz mógł zaobserwować stabilizację poziomu cukru w Twojej krwi nawet do tego stopnia,

18

że będziesz mógł odstawić wszystkie leki, nawet insulinę. Akcja następnego rozdziału tej historii rozgrywa się w Houston wiosną 1994 r. Brałem tam udział w projekcie badawczym dotyczącym cukrzycy, w ramach którego przeprowadzałem wywiad z dwu-dziestojednoletnią kobietą z cukrzycą pierwszego typu. Żywiła się głównie fast foodami i piła do 14 fi liżanek kawy dziennie. Nie lubiła warzyw i właściwie ich nie jadła. Przeprowadziłem jak zwykle ana-lizę krwi używając specjalnej metody, którą nazywam analizą ru-chu krwinek. Innymi słowy obejrzałem jej krew bezpośrednio pod mikroskopem, bez użycia utrwalaczy, które uśmiercają komórki. Zaobserwowałem oszołomiony, że czerwone krwinki pozamienia-ły się w komórki bakteryjne, następnie przechodziły przez osocze zmieniając się z powrotem w czerwone krwinki.

Było to niemożliwe – według tego, czego uczyłem się przez ponad 20 lat studiując mikrobiologię. Nigdy bym w to nie uwierzył, gdy-bym nie widział tego na własne oczy. W tej jednej chwili wszystko co wiedziałem na temat ludzkich komórek i komórek bakteryjnych, legło w gruzach. Moje życie jako mikrobiologa i eksperta żywienio-wego już nigdy nie było takie samo. Natrafi łem na początki Nowej Biologii, ale dopiero po kilku latach zrozumiałem, że te komórkowe zmiany były przyczyną choroby tej kobiety.

Przez dwa lata myślałem, że jestem jedyną osobą z tym rewolu-cyjnym spojrzeniem i, uwierzcie mi, to były dwa bardzo samotne lata. Czułem, że mój głos jest osamotniony w dziczy i miałem palą-ce pragnienie podzielenia się tym,czego się nauczyłem ze światem. Nie miałem pojęcia jak przekonać tych, którzy skutecznie przeko-nywali innych, że zmiany komórkowe są objawem, a nie przyczyną danej choroby.

Pewien mikrobiolog powiedział mi o napisanej pod koniec XIX w. pracy pewnego Francuza, Antoine’a Bechampa dotyczącej

19

zmian komórkowych i form jakie mogą one przybierać. Czułem się bardzo podekscytowany tym, że znalazłem wyniki cudzych ba-dań, które sprawią, że będę mógł lepiej zrozumieć własną pracę, nie wspominając już o uldze jaką poczułem dowiadując się, że nie jestem osamotniony w moich obserwacjach.

Jednakże szybko natknąłem się na problem. Praca Bechampa była kontynuacją teorii (za czasów jego życia) jego rodaka Ludwika Pasteura; teorii, która króluje w obecnej medycynie. Odnalazłem kilka wzmianek i odniesień do prac Bechampa, nie miałem jednak-że dostępu do jego oryginalnych zapisów, zresztą i tak bym ich nie zrozumiał, bo wszystkie są po francusku (odkopałem tylko jedyną, która była przetłumaczona na angielski: The Blood and Its Third Anatomical Element).

Przełomowy moment miał miejsce trzy lata później. Moja żona, Shelley, i ja, byliśmy w Paryżu, by uczcić dwudziestą piątą rocznicę naszego ślubu. Rozkoszowałem się pobytem w jednym z najpięk-niejszych miast na świecie u boku miłości mojego życia. Jednak interesowało mnie także coś, co nie mieści się wśród atrakcji tury-stycznych. Była to Medyczna Biblioteka Uniwersytecka w Paryżu, gdzie spodziewałem się odnaleźć zapomniane prace Bechampa.

Gdy tylko weszliśmy na marmurowe schody biblioteki, przeszedł mnie dreszcz na samą myśl o tym, co może mi się udać tam znaleźć. Od razu zostaliśmy zatrzymani przez recepcjonistkę, która poin-formowała nas, że nie możemy wejść bez specjalnej przepustki. To, że przyjechaliśmy do tej biblioteki aż ze Stanów nie zrobiło na niej żadnego wrażenia. Przez prawie godzinę próbowaliśmy ją przeko-nać naszą podstawową francuszczyzną. Dopiero mijający nas Fran-cuz, mówiący płynnie po angielsku, uratował nas wypowiadając do recepcjonistki jakieś niezrozumiałe dla nas magiczne słowa, któ-re załatwiły wspomnianą wcześniej odpowiednią przepustkę. Ten

20

sam miły dżentelmen pomógł nam zlokalizować prace Bechampa używając do tego starego, ręcznie pisanego indeksu książek.

Nareszcie tam byłem – wśród dwudziestu siedmiu oryginalnych publikacji Bechampa – jak mały chłopiec w bożonarodzeniowy po-ranek. Miałem w rękach prace wspaniałego naukowca, które przele-żały w przepastnych archiwach ponad sto lat. Miałem łzy w oczach, przewracając strony z odręcznymi rysunkami naukowca, ukazują-cymi przemianę czerwonych krwinek w komórki bakteryjne, wyko-nanymi ponad wiek przed tym jak ja zaobserwowałem to zjawisko pod moim mikroskopem w krwi młodej kobiety w Teksasie. Widać było, że autor tych notatek miał okazję dostrzec prawdziwą magię życia. Miałem jeszcze mnóstwo do nauczenia się. Gdy teorie No-wej Biologii już na dobre zadomowiły się w mojej głowie, zaczą-łem zauważać, że cukrzyca nie jest tak naprawdę chorobą trzustki, produkujących insulinę komórek beta, czy reakcją autoimmuno-logiczną. Jest raczej skutkiem zakłócenia równowagi pH w płynie otaczającym komórki trzustki. Nadkwasowość w płynach pozwala komórkom przekształcać się w negatywny sposób w zależności od tego, ile organizm produkuje i zużywa insuliny i cukru. Z drugiej strony, ze zrównoważonym pH, wytwarzające insulinę komórki beta w trzustce oraz produkujące glukozę komórki alfa mogą funk-cjonować w idealnej harmonii i przypadek cukrzycy nie może mieć miejsca. Tajemnice zdrowia, energii i witalności nie kręcą się wy-łącznie wokół komórek. Przestrzeń międzykomórkowa, płyn ota-czający komórki i nadający im kształt, jest co najmniej tak samo ważny. Zdrowie komórek jest bezpośrednio zależne od stanu ota-czającego je płynu. Pisałem już o tym w mojej poprzedniej książce, Cud pH.

21

EPIDEMIA

Cukrzyca to stan spowodowany wysokim poziomem cukru we krwi i niezdolnością wykorzystania lub/i wyprodukowania przez organizm insuliny. Jest ona epidemią naszych czasów. Liczba ofi -cjalnie wykrytych przypadków cukrzycy w Stanach wynosi od 17 do 20 milionów. Jest to 6-8% populacji. To najwięcej takich przypad-ków w historii. Typy 1 i 2 są trzecią najczęstszą przyczyną śmier-ci w USA. Jednakże te statystyczne liczby są kroplą w morzu. Na całym świecie znajduje się ponad 300 mln cukrzyków. Liczba ta z pokolenia na pokolenie może rosnąć. Kobiety, ludzie powyżej sześćdziesięciu lat, Afroamerykanie, Hiszpanie, Indianie, Azjaci, i mieszkańcy wysp na Pacyfi ku mają zwiększone ryzyko zachoro-wania na typ 2. Organizacja ADA (American Diabetes Associa-tion) ujawnia, że leczenie cukrzycy kosztuje Stany Zjednoczone 132 miliardy dolarów rocznie. To dane z 2001 r., które pokazują, że problem jest coraz większy, a epidemia się rozszerza (w 1997 r. leczenie cukrzycy kosztowało 98 miliardów dolarów). Z cukrzycą może wiązać się wiele skutków ubocznych, jak choroby serca, śle-pota, uszkodzenie nerwów, czy konieczność amputacji kończyn. Cukrzyca u kobiet w ciąży może spowodować poronienie. Ponadto ludzie z cukrzycą żyją znacznie krócej niż zdrowi ludzie. Miażdżą-ca większość cukrzyków (90-95%) choruje na typ 2. 80% z nich jest otyła, co za tym idzie mają bardzo niezdrowe zwyczaje żywieniowe. Nic dziwnego, że rosnąca liczba otyłych osób – w tej chwili stanowią połowę kraju – idzie w parze ze wzrostem ilości chorych na cukrzycę. Jeszcze 100 lat temu tylko 1% Amerykanów cierpiał na cukrzycę.

Cukrzyca jest również coraz bardziej powszechna wśród dzie-ci, a wzrost wskaźnika zachorowań jest jednym z najwyższych na świecie. Raport CDC (Centers for Disease Control) z roku 2003 mówi, że troje dzieci na 2000 choruje na cukrzycę.

22

Tylko około połowa cukrzyków otrzymała ofi cjalną diagnozę CDC. Objawy cukrzycy przychodzą stopniowo i nie zawsze są łą-czone z ilością cukru we krwi: ogólne zmęczenie, zawroty głowy, skłonność do zapominania, zimne stopy i dłonie, problemy z kon-centracją, niewyraźne widzenie. To sprawia, że cukrzyca może po-zostać niezdiagnozowana przez wiele lat. Jeżeli nie wiesz czy masz cukrzycę i nie robisz nic, żeby zminimalizować zagrożenie lub go uniknąć, badanie poziomu cukru we krwi powinno wejść na stałe do zestawu badań przeprowadzanych podczas rutynowych kontroli u Twojego lekarza.

Jeżeli chodzisz do lekarza regularnie i zdarzy się, że zdiagnozu-je u Ciebie cukrzycę, warto pamiętać, że wskaźnik umieralności na cukrzycę wśród lekarzy jest o 35% wyższy niż wśród reszty popula-cji. Dr Bertrand E. Lowenstein napisał w swojej książce Cukrzyca z 1975 r. że wini za to konwencjonalne metody leczenia, którym le-karze zazwyczaj bezkrytycznie się poddają. Podważa to słuszność stosowania tych metod z powodu ich nieskuteczności.

Shelley i ja byliśmy świadkami konsekwencji takich działań na Karaibach, gdzie lekarze z cukrzycą leczyli pacjentów z cukrzycą. Jak mówi Biblia: „Jeśli ślepy ślepego prowadzi, obaj w dół wpad-ną” (Mt 15:14). To było dla nas inspiracją, by znaleźć alternatywną drogę leczenia. Bardzo się cieszę, że mogę się nią podzielić poprzez tę książkę.

CUD PH

Powszechna medycyna może zaoferować choremu na cukrzy-cę niewiele więcej niż całe życie na lekach i wyniszczające efekty uboczne. W większości przypadków jedyne, co możesz wybrać, to mniejsze zło. Jednak otwierają się przed Tobą nowe możliwo-ści skorzystania z prostych, naturalnych sposobów, by zatrzymać,

23

a nawet zapobiec rozwojowi cukrzycy i zniszczeń jakie ze sobą niesie. Najważniejsze pytania brzmią: „Jak zapewnić Twoim ko-mórkom jak najlepsze środowisko? Jaki prowadzić tryb życia, by utrzymać równowagę pH w organizmie i zapobiegać rozmaitym schorzeniom włącznie z cukrzycą?” Widziałem jak wspaniałe wyni-ki osiągali ludzie, którzy po prostu nauczyli się wybierać najlepsze jedzenie, ćwiczenia i suplementy.

HISTORIA DENNISA

Mam nadwagę i choruję na cukrzycę drugiego typu, mam tak-że nadciśnienie przez ponad 20 lat. A właściwie miałem, bo zaczą-łem pić specjalny, Zielony Drink i jeść bardziej alkaliczne jedzenie (jednakże nie byłem w stanie przejść całkowicie na taką dietę). W około 2 miesiące mój poziom cukru, który wahał się pomiędzy 153 a 228, spadł do 83-120. Poza tym moje ciśnienie wróciło do normy i schudłem ponad 20 kg. Przekonałem się na własnej skó-rze, dlaczego nazywają to Cudem pH.

Obserwowałem co dzieje się z krwią moich klientów po tym jak dostosowali swoją dietę i zauważyłem, że wpłynęło to bardzo po-zytywnie na ich równowagę pH. Gdy zaczęli stosować się do pro-gramu zawartego w tej książce, wyniki dotyczące ogólnego zdrowia również uległy znacznej poprawie. Obserwowałem poziom cukru we krwi, ciśnienie, poziom cholesterolu, no i oczywiście wagę – wszystko normalizowało się. Na początku trudno mi było uwie-rzyć w to, że proste zmiany dotyczące codziennej diety i aktywności mogą tak mocno wpłynąć na płyny w ciele, od których zależy zdro-wie komórek. Jednakże kiedy widziałem, że to pomaga u coraz to większej grupy osób, przekonałem się o mocy tego co obserwowa-łem. U ludzi chorych na cukrzycę typów 1 i 2 widziałem regres cho-

24

roby. Był to prawdziwy CUD pH. Moje badania wciąż nie zwracały większej uwagi medycznych autorytetów. Nie mogłem jednak nie podważać obowiązujących zasad leczenia cukrzycy, które nie da-wały zbytniej nadziei na wyzdrowienie. Zbyt wiele istnień od tego zależało. Wiedziałem, że istnieje inna droga.

MOJE BADANIA

W 2002 r. rozpocząłem półroczne badania nad cukrzycą typu 1 i 2, a potem prowadziłem kolejne przez trzy miesiące w 2003 r. W obu okresach badań używałem programu zawierającego alkalicz-ną żywność, ćwiczenia aerobiku i suplementy. W każdym przypad-ku zauważyłem, że kondycja zdrowotna badanego, który ukończył program, polepszyła się na tyle, że mógł on znacznie zmniejszyć ilość zażywanych leków lub nawet w ogóle je odstawić. Oznacza to ograni-czenie zapotrzebowania na zażywanie insuliny do 50%, a nawet jego całkowite zlikwidowanie w ciągu 3 miesięcy. U uczestników zmniej-szyło się również ciśnienie krwi oraz poziom cholesterolu.

Widziałem podobne rezultaty u setek, jeżeli nie tysięcy osób, z którymi pracowałem przez lata, z pierwszymi pozytywnymi zmia-nami widocznymi już po pierwszych 72 minutach, ale teraz po raz pierwszy miałem odpowiedni sposób kwalifi kacji tych wyników. Przez ponad dekadę obserwowałem jak stan pacjentów przecho-dzących przez mój program polepszał się i dowiedziałem się, że kil-ku lekarzy w kraju zaczęło zalecać moje leczenie swoim pacjentom (lub nawet prowadzili je samodzielnie według mojego programu). Teraz współpracuję z uniwersytetem w Miami w celu rozpoczęcia nowych badań na dużą skalę, które pozwolą uzyskać więcej prze-konujących rezultatów.

Obie moje grupy badanych zaczęły od dwutygodniowej kuracji opartej na płynach. Pierwsza grupa rozpoczynała miesięczną dietę

25

alkaliczną, następnie przechodziła półroczną dietę w 80% alkalicz-ną. Druga grupa była na rygorystycznej diecie. Członkowie grup przestrzegali planu opisanego w tej książce, unikając nabiału, pro-duktów zbożowych, słodyczy oraz mięsa (z wyjątkiem ryb), a także większości owoców. Poza tym byli zachęcani do spożywania nie-wielkich ilości dobrych tłuszczy. Pili zielone napoje poprawiające stan pH oraz stosowali cały program suplementów opisany dalej w tej książce.

Ludzie biorący udział w tych badaniach składali codzienne ra-porty przez internet, w których pisali co dokładnie jedli przez cały dzień, jakich suplementów używali, jak dużo zażyli insuliny i innych leków i pory ich zażycia oraz poranne i wieczorne wyniki pomiarów poziomu cukru we krwi, a także wagę. Ponadto co tydzień podawali wyniki pomiaru ciśnienia krwi. Co tydzień urządzaliśmy konferen-cje telefoniczne, więc mogłem odpowiadać na ich pytania na bie-żąco, kontaktowaliśmy się także mailowo, co stwarzało możliwość wymiany spostrzeżeń, rad oraz przepisów pomiędzy uczestnikami.

Badania ukończyło 20 osób, z czego dziewięć osób z typem 1, a jedenaście z typem 2 (dziesięć innych osób odpadło głównie dla-tego, że nie potrafi li utrzymać diety w drugiej grupie).

Każdy, kto ukończył badania, zmniejszył ilość zażywanych le-ków lub w ogóle przestał ich potrzebować. Pacjenci chorujący na drugi typ cukrzycy osiągnęli nawet większy sukces, niż ci z pierw-szym typem, którzy i tak poczynili ogromny i niekwestionowany postęp. Ponadto u wszystkich poziom cukru był w normie i po 12 tygodniach wszyscy stracili na wadze średnio ponad 15 kg.

HISTORIA STEPHENA

Miałem 21 lat i grałem w szkolnej drużynie footballowej, by-łem okazem zdrowia, lecz pewnego dnia zdiagnozowano u mnie

26

cukrzycę typu 1. Odwiedziłem wielu lekarzy, podejmując konwen-cjonalne leczenie, ale cukrzyca przez 27 lat męczyła moje zmęczo-ne nadwagą ciało. Miałem problemy z nerkami i bardzo wysokie ciśnienie, spędziłem pięć dni na intensywnej terapii z poziomem cukru powyżej 1100. Jednak to nie było najgorsze, moja dziewię-cioletnia córeczka, Molly, także otrzymała diagnozę cukrzycy typu pierwszego. Mając za sobą przejścia z moją chorobą, moja żona nie mogąc zaakceptować tej sytuacji, zaczęła szukać alternatyw-nych sposobów leczenia. Dość szybko natrafi ła na plan Cudu pH, który postanowiliśmy wypróbować zaczynając od kuracji na pły-nach i przechodząc na dietę alkaliczną. Razem z córką cały czas monitorowaliśmy poziom cukru w naszej krwi. Rezultaty były nie-samowite. Zapotrzebowanie Molly na insulinę systematycznie spa-dało, a w niektóre dni w ogóle nie musiała jej zażywać. Jeśli chodzi o mnie, ilość zażywanej insuliny zmniejszyła się o ponad połowę. Ponadto schudłem ponad 20 kilo i mogłem przestać brać lekarstwa na nadciśnienie. A to wszystko przez pierwsze sześć tygodni!

To było błogosławieństwo dla całej mojej rodziny. Odzyskałem zdrowie, choć nawet już o tym nie marzyłem. Najwspanialsza jest jednak świadomość, że moja córka nigdy nie będzie musiała prze-chodzić przez to co ja.

Jeżeli to nie jest cud Cudu pH, to już nie wiem co nim jest. Naj-piękniejsze jest jednak to, że to nie jest wcale żaden cud. Oczywiście, może się nim wydawać, jeżeli jedyne co w życiu słyszałeś o cukrzycy to, że nie ma na nią lekarstwa i jeżeli na nią zachorujesz, będziesz się męczył do końca życia wstrzykując sobie insulinę i biorąc silne leki, a i tak szansa na happy end jest bardzo mała. Jednak wystar-czy utrzymywać odpowiedni poziom pH i możesz osiągnąć te same wyniki, co uczestnicy moich badań, po prostu przestrzegając planu

27

Typ (1 lub 2)

Waga początkowa

(kg)

Waga po 12

tygodniach

Stracone kilogramy

Najniższy poziom cukru na

początku programu (mg/dl)

Najwyższy poziom cukru na

początku programu (mg/dl)

Najniższy poziom cukru

po 12 tygodniach programu, bez leków (mg/dl)

Najwyższy poziom cukru

po 12 tygodniach programu, bez leków (mg/dl)

Mężczyzna 48

1 111 79 32 30 500 68 (insulina zredukowana

o 70%)

180

Kobieta 10

1 39 36 3 77 300 100 (insulina zredukowana

o 50%)

126

Kobieta 50

1 63 53 10 27 390 60 (insulina zredukowana

o 85%)

220

Kobieta 38

1 91 59 32 50 270 70 120

Kobieta 38

1 156 116 40 50 270 70 120

Mężczyzna 29

1 91 66 25 20 300 60 (insulina zredukowana

o 80%)

170

Kobieta 36

1 52 49 3 40 400+ 64 (insulina zredukowana

o 80%)

127

Kobieta 53

1 51 49 2 60 123 70 114

Kobieta 32

1 52 48 4 65 129 72 (insulina zredukowana

o 65%)

111

Kobieta 55

2 154 133 21 35 215 66 115

Kobieta 38

2 120 105 15 40 125 64 110

Kobieta 58

2 125 112 13 40 278 48 154

Mężczyzna 61

2 111 97 14 48 205 76 133

Kobieta 36

2 95 80 15 50 230 60 98

Kobieta 53

2 121 106 15 45 300 62 105

Kobieta 55

2 139 122 17 45 300 62 105

Kobieta 34

2 82 70 12 41 262 70 127

Kobieta 32

2 68 68 0 55 339 68 127

Kobieta 52

2 124 101 23 60 160 80 108

Kobieta 59

2 91 90 1 59 220 80 (insulina zredukowana

o 50%)

140

zapisanego w tej książce. Program ten oczywiście nie jest zamien-nikiem opieki medycznej i wciąż potrzebna jest bliska współpraca z lekarzem, jednak wystarczy dwanaście tygodni, by poczuć pełnię zdrowia bez brania leków, które muszą być zażywane przez więk-szość cukrzyków. Twoja podróż do zdrowia właśnie się zaczyna.