bezpŁatny dwutygodnik informacyjny 2 pawłowice...
TRANSCRIPT
16.07.2017JASTRZĘBIE-ZDRÓJJAR POŁUDNIOWY
PROMOCJA WAKACYJNAPROMOCJA WAKACYJNAPROMOCJA WAKACYJNA
ISSN 2082 - 5927
BEZPŁATNY DWUTYGODNIK INFORMACYJNY
14 lipca 2017 [172] NAKŁAD: 25 000
www.gazeta.jasnet.pl
Jastrzębie-Zdrój, Wodzisław Śląski, Żory, Pawłowice, Zebrzydowice, Mszana...
DW UTYGODNI K I NFORMACYJNY
JasNetwww.gazeta.jasnet.pl
KAŻDA MARKA / KAŻDY ROCZNIKW KAŻDYM STANIE
SZYBKI DOJAZD I GOTÓWKA! TEL. 601 281 861
SKUP AUT ZA GOTÓWKĘ
Nasza SondaCzy w Jastrzębiu można spędzićinteresująco wakacje?
A. Na mieszkańców czeka wiele atrakcjiB. Kompletnie nic się nie dziejeC. Nie jest tego za dużo, ale zawsze cośD. Nie mam zdania
NAJWIĘKSZY W REGIONIE
SERWIS OGŁOSZENIOWY
www.ogloszenia.jasnet.pl
Ośrodek Szkolenia JASTRZĄBMonika Folwarczny
tel. 660 450 687
JĘZYK MIGOWYkursy PJM
na każdym poziomie
NAJLEPSZA NAUKA JAZDY
Ośrodek Szkolenia JASTRZĄBMonika Folwarcznytel. 575 880 111
www.szkolenia-jastrzab.pl
81% 11% 1%7%
ZAPRASZAMY
tel. 694 221 348tel. 694 221 348tel. 694 221 348
PROMOCJA WAKACYJNA
Wakacyjny luz
Gospodarzyć lokalnie!
Baby potrafią dopiec
Co z nimi zrobić?
Deputat węglowy
Dzielić się jedzeniem
Nie ma wakacji dla RN GSM
Boisko Glika otwarte
Uzależniony od lodu
Ogłoszenia
Nieruchomości
2
2
4
5
6
7
8
10
10
11
12
www.JasNet.pl2 publicystykalipiec 2017
MATERIAŁ SPONSOROWANY
Wakacyjny luz „Poczuj luz”, to tytuł wakacyjnego singla Kamila Bednarka. Idealnie pasuje on do akcji jaką podjęło Stowarzyszenie Samorządne Ja-strzębie w tegoroczne wakacje. Celem akcji jest zagospodarowanie wolnego czasu, do-słownie wszystkim mieszkańcom. W odróż-nieniu od ubiegłych lat, swoją wakacyjną pro-pozycję kierujemy zarówno do młodszych, jak i starszych jastrzębian. Jak to się mówi: „dla każdego coś miłego”.
Rozpoczęliśmy z przytupem od organiza-cji Plenerowego Wycisku – tym razem dziecię-cych ciał. Tak to nie pomyłka! W jednym z ja-strzębskich przedszkoli zorganizowano zaję-cia �tness dla najmłodszych. Jak przypuszcza-liśmy, zajęcia cieszyły się one dużym zaintere-sowaniem, co odzwierciedliło się w ilości przy-byłych dzieciaków wraz z rodzicami na zajęcia. Dzisiaj już wiemy, że to nie ostatnie tego typu spotkanie. Już 15 lipca zapraszamy, tym razem starszych, na otwarty basen w Zdroju, gdzie o godz. 11 rozpoczną się zajęcia Jumping Frog z Kingą Raducką. Natomiast, 21 lipca na godzi-nę 17 zapraszamy ponownie najmłodszych do Przedszkola Mali Pasjonaci w Ruptawie. Tam czeka na was niespodzianka. Wystarczy zabrać ze sobą sportowy ubiór. Oczywiście wszystkie zajęcia są całkowicie bezpłatne, co zapewniają nasi Partnerzy akcji.
Wspominaliśmy na wstępie również o atrakcjach dla jastrzębskich seniorów. Prze-cież wiemy, że nie można zapominać o na-szych rodzicach, czy dziadkach. Dlatego też, niebawem odbędą się tematyczne wieczorki dla seniorów, gdzie będzie można spotkać się
i porozmawiać. Ale planujemy również z se-niorami… ćwiczyć na wybranych siłowniach, na wolnym powietrzu. Te siłownie to świetna sprawa. Jest to inwestycja miejska zasługu-jąca na słowa uznania. Wiele osób z niej ko-rzysta. Lecz najczęściej słyszy się, że przydał-by by się instruktor, który wskazałby na wła-ściwe prowadzenie rozruchu, czy samego tre-ning. Wychodzimy właśnie z taką propozy-cją. Będziemy organizowali takie zajęcia pod okiem wykwali�kowanego instruktora �t-ness.
Jeżeli wakacje, to również coś dla mło-dzieży. I tutaj nieco zaskoczymy. Już począt-kiem wakacji, jako stowarzyszenie bierzemy udział w otwarciu pierwszej na śląsku jadło-dzielni. To cenna inicjatywa, dlatego też po-stanowiliśmy w nią się włączyć. I pomyśleliś-my o młodzieży, by zaangażować ją w misję „ratowania żywności”. Wszyscy wiemy ile co-dziennie marnuje się jedzenia. Można swo-bodnie powiedzieć, że są to dziesiątki, jak nie setki kilogramów dziennie. Dlatego też misja „Ratowników żywności” bardzo się nam po-doba. Po pierwsze dlatego, że wyucza w mło-dych ludziach nawyk dzielenia się żywnością oraz poszanowania dla niej samej. Po drugie uwrażliwia młodych ludzi na ludzką biedę. Ku naszemu zdziwieniu jest dużo chętnych mło-dych ludzi, którzy z oddaniem będą w ramach wolontariatu pracować przy jadłodzielni. A że wakacyjny wolny czas temu sprzyja, to pozos-taje się cieszyć. Przy okazji gratulujemy Oli Fa-bisz-Zblewskiej, z naszego stowarzyszenia, pomysłu. Życzymy Oli powodzenia w budo-wie własnej, jakże cennej inicjatywy i dekla-
rujemy pomoc. Młodzi ludzie w ramach naszej wakacyjnej akcji nie tylko będą mogli popra-cować, ale również będą mogli pobawić się. Niemalże w każdy weekend odbywa się te-matyczna impreza w wybranym klubie mu-zycznym w naszym mieście.
Jak państwo widzą, w te wakacje nie ma miejsca na nudę. Staramy się zapewnić atrak-cje dla wszystkich. To wszystko dzięki ciężkiej pracy naszych członków oraz sympatyków, których z dnia na dzień przybywa. Nie można
oczywiście zapomnieć o Partnerach – Spon-sorach, którzy w każdej potrzebie nas wspie-rają. To dzięki ich środkom możemy przepro-wadzać wymienione akcje. Nie korzystamy z publicznych środków.
Serdecznie zapraszamy do skorzystania z przedstawionych form spędzania wolnego wakacyjnego czasu i życzymy udanych oraz bezpiecznych wyjazdów poza miasto!
Stowarzyszenie Samorządne Jastrzębie
MATERIAŁ SPONSOROWANY
Gospodarzyć lokalnie! Wakacje to czas, kiedy chcemy odpocząć o szeroko rozumianej polityki. Chcemy po prostu odpoczywać i „ładować” akumulatory na nadchodzący czas wytężonej pracy. Bez względu na to, jaka jest to praca. Dlatego też, postanowiłem dzisiaj napisać kilak słów w te-macie lokalnej gospodarki. Mam na myśli ma-łe i średnie �rmy, zazwyczaj rodzinne, których właściciele są z Jastrzębia-Zdroju. Do napisa-nia tego tekstu zainspirowała mnie rozmowa z jednym z takich przedsiębiorców. Podczas tej rozmowy, dyskutowaliśmy o tegorocznych Dniach Jastrzębia. Generalnie pozytywnie wypowiadaliśmy się o samej oprawie, jak i przygotowaniu artystycznym tego wydarze-nia. W jednym punkcie rozmowy zatrzymaliś-my się nieco dłużej. Wątek dotyczył lokalnego biznesu. Mój rozmówca zadał mi, wydawało-by się proste pytanie: Ilu lokalnych przedsię-biorców brało udział w Dniach Jastrzębia, jako potencjalni sprzedawcy towarów i usług? Jednym słowem, chodziło mu o biznes, jaki można było zrobić przy tej okazji. Przyznam uczciwie, że nie orientowałem się w temacie i nie potra�łem odpowiedzieć na to pytanie. Mój rozmówca wyręczył mnie i odparł, że „bar-dzo niewielu”. Powstaje zatem kolejne pytanie dlaczego tak jest? Czy wynika to z przepisów prawa, które blokują preferowanie lokalnego biznesu, czy też z … braku inicjatywy służb
miejskich. W mojej ocenie, odpowiedź druga jest bardziej trafna. Nie zarzucam tutaj niko-mu „niechęci”, lecz myślę, że można by zrobić więcej, by mówiąc wprost, miejscy przedsię-biorcy zarabiali przy takich okazjach. Przecież lokalny biznes zostawia w mieście większe bądź mniejsze środki w postaci różnego ro-dzaju podatków, oraz zapewnia miejsca pra-cy. Wiem, że dzisiaj mało kto pamięta o tym, mając w zanadrzu funkcjonowanie najwię-kszego pracodawcy, czyli Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Zastanawiam się czy władze mia-sta nie są wstanie stworzyć takich mechaniz-mów, które pomogłyby lokalnym �rmom, podczas imprez miejskich sprzedawać swoje towary, czy usługi. I nie chodzi mi o łamanie prawa. Chodzi mi o to, by w końcu preferować lokalną przedsiębiorczość. Uważam, że idealnym byłoby gdyby sami przedsiębiorcy dostali szansę przedstawienia propozycji w tym temacie. Wtedy właściciele �rm, np. tacy jak mój rozmówca, dostaliby szansę na złożenie stosownych propozycji. Ich zdaniem, takiej szansy obecnie nie mają. Pa-miętam sytuację, kiedy to jedna z mieszkanek naszego miasta zadeklarowała Pani Prezy-dent swój udział w Radzie Biznesu. Dostała odpowiedź podpisaną przez ówczesnego Za-stępcę Prezydenta, że… jest już za późno na
taki akces do Rady Biznesu. To chyba jest od-powiedź na pytanie: dlaczego rodzimi przed-siębiorcy czują się odrzuceni. I nie wolno, mie-szać tutaj polityki. Lepiej żeby politycy nie brali się za problemy rodzimego biznesu, bo zazwyczaj nic z tego nie wychodzi. Niech przykładem tego będzie, ostatnia interpelacja jednej radnej z jastrzębskiej Rady Miasta, w te-macie … budki z lodami w Parku Zdrojowym. Powiem szczerze, że jak o tym usłyszałem, to pomyślałem, że to żart. Okazało się jednak, że to nie był żart. I można się na mnie oburzać. Ale tego typu „aktywność” wzbudza pusty śmiech, chyba większości mieszkańców. A co o tym myślą przedsiębiorcy… mówić się nie chce. Pozostaje mieć nadzieję, że owa interpe-lacja powstała w wyniku złego rozeznania tematu oraz słabszego dnia autorki.
Piszę o gospodarce ponieważ od dłuższe-go czasu powtarzam, że na gospodarkę wła-śnie należy postawić w naszym mieście. Oczy-wiście szanuję naszą historię i tradycję. Lecz uważam, że po pierwsze należy zapewnić roz-wój miasta poprzez gospodarkę z naciskiem na wspieranie rodzinnych, małych i średnich �rm. Trzeba możliwie, jak najbardziej odciążyć lokalny biznes od opłat, o których decyduje miasto. W innym przypadku, rodzimi przed-siębiorcy będą uciekać, a z nimi zaczną odpły-
wać pieniądze oraz miejsca pracy. By było ina-czej należy profesjonalnie podejść do tematu i zacząć od oceny stanu faktycznego, bez względu na to jaka ona będzie. Wtedy będzie-my widzieć, gdzie tak naprawdę tkwi pro-blem.
Marcin Gołębiowski
Marcin GołębiowskiLider Stowarzyszenia
Samorządne Jastrzębie
www.gazeta.JasNet.pl 3informacje lipiec 2017
Forum, jakich mało!
Przedstawiciele reprezentatywnych organi-zacji związkowych funkcjonujących w Jastrzęb-skiej Spółce Węglowej i Zarządu firmy uzgodnili, że 4 września tego roku pracownicy JSW zatrud-nieni według stanu z dnia 31 sierpnia otrzymają nagrodę pieniężną. Wyniesie ona 4300 złotych. Ponadto 1 lipca wartość posiłku profilaktyczne-go dla pracowników uprawnionych na podsta-wie porozumienia z 1 lipca 2015 roku oraz anek-su z 9 października 2015 roku wzrośnie do 19 zł (obecnie 14 zł). Pod treścią porozumienia zawartego w czwar-tek, 28 czerwca, widnieją podpisy trojga człon-ków Zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej (peł-niącego obowiązki prezesa Daniela Ozona, pani wiceprezes Jolanty Gruszki i wiceprezesa Roberta
JSW: 4300 zł nagrody!Ostrowskiego) oraz Sławomira Kozłowskiego, Ro-mana Brudzińskiego (Zakładowa Organizacja Ko-ordynacyjna NSZZ "Solidarność" JSW S.A.), Marka Płocharskiego (Związek Zawodowy "Kadra" Pra-cowników JSW S.A.) i Pawła Kołodzieja (Federacja Związku Zawodowego Górników JSW S.A.). Jak zaznaczono w dokumencie, wcześniejsze wyrzeczenia finansowe załóg pozwoliły uchro-nić Spółkę przed upadłością. Chodzi o oszczę-dności, które przyniosły poprawę kondycji JSW za cenę zawieszenia niektórych składników wy-nagrodzenia pracownikom kopalń. Jednocześ-nie zdaniem stron coraz lepsze wyniki osiągane przez firmę to wystarczające uzasadnienie dla decyzji mającej na celu złagodzenie skutków wprowadzonych cięć płacowych.
Reklama
„Prezydent dopięła swego!” – „cieszy się” jastrzębski magistrat. Od 1 września dzieci, mło-dzież i studenci, zameldowani w Jastrzębiu-Zdroju, pojadą autobusami za darmo. „To pier-wszy krok w realizacji całkowicie bezpłatnej komunikacji na terenie miasta. Skutecznie ne-gocjowaliśmy warunki z MZK i dopięliśmy swe-go” – mówi Anna Hetman, prezydent Jastrzębia-Zdroju. Wywalczona przez prezydent miasta zmiana oznacza, że rodzice dzieci zaoszczędzą mini-mum 500 złotych rocznie na jednym dziecku. W kieszeniach jastrzębskich rodzin pozostanie około 1 miliona 300 tysięcy złotych. Na tyle bo-wiem Centrum Badań i Transferu Wiedzy Uni-wersytetu Śląskiego w Katowicach wyszacowa-ło wysokość rekompensaty dla MZK z tytułu utraconych dochodów z biletów. Koszty te chce pokryć miasto Jastrzębie-Zdrój. „To jeden z ele-mentów prowadzonej przez miasto polityki prorodzinnej” – zaznacza Anna Hetman. Już w sierpniu ruszy wydawanie e-biletów. Te są bezpłatne. Uprawniony pasażer będzie jed-nak zobowiązany do przykładania karty do czyt-nika w autobusie. „W pierwszym okresie obo-wiązywania nowych zasad odbicie karty będzie
"Prezydent dopięła swego!"konieczne przy wsiadaniu i wysiadaniu. Wów-czas MZK będzie miało wiedzę na temat napeł-nień i przepływu pasażerów, co pozwoli na ewentualne dopracowanie systemu” – tłumaczy Janusz Buda, przewodniczący zgromadzenia MZK. Osoba uprawniona do bezpłatnych przejaz-dów będzie zobowiązana aktualizować kartę do września każdego roku, by potwierdzić konty-nuowanie nauki. Co ważne, bezpłatnie będzie można podróżować wszystkimi liniami w gra-nicach miasta. Jej przekroczenie wymagać bę-dzie posiadania drugiego biletu o odpowiedniej wartości. Przyjęcie uchwały Zgromadzenia MZK po-parło 7 gmin, przedstawiciele Żor, Suszca i Czer-wionki-Leszczyn wstrzymali się od głosu. O tym, czy bezpłatna komunikacja zostanie wprowadzona w Jastrzębiu-Zdroju ostatecznie zdecyduje Rada Miasta. „Na najbliższej sesji Rady Miasta przedłożę projekt uchwały budżetowej, w której przezna-czone będą środki na ten cel. Mam nadzieję, że zyska poparcie radnych i od września dzieci i młodzież będą mogły korzystać z komunikacji za zero złotych” – dopowiada Anna Hetman.
"Pracownicy, nie niewolnicy" „Pracownicy, nie niewolnicy!” skandowali członkowie Związku Zawodowego „Jedność”, którzy w czwartek, 29 czerwca, wzięli udział w demonstracji przed KWK „Pniówek”, zorganizo-wanej z okazji odbywającego się tam Między-narodowego Forum Górniczego. Podkreślali, że nie występują przeciw uczestnikom Forum, a walczą o godne warunki pracy i życia dla sie-bie i swoich rodzin. Domagali się podjęcia z nimi rozmów przez Zarząd JSW (chociaż nie są zwią-zkiem reprezentatywnym) albo w ramach spot-kań ze stroną społeczną lub osobno. Oświadczyli, że mają dobre propozycje na rozwiązanie pro-blemów JSW, zawierające kompromis, uwzglę-dniający zarówno interesy Spółki, jak i jej pra-cowników. Żądali sprawiedliwego, ich zdaniem, podziału zysków, ostatnio osiągniętych przez JSW, odstąpienia od ograniczeń w sprawach pra-cowniczych, uzgodnionych w pakiecie oszczę-dnościowym, podniesienia wynagrodzenia za pracę w weekendy i wypłacenia należnego de-putatu węglowego. Zarzucili kierownictwu Spół-ki nadmierną rozrzutność (m.in. poprzez organi-zację Forum) kosztem pracowników, a działal-ność związków reprezentatywnych określili jako zdradę interesów pracowniczych nazywając ją wręcz "prostytucją".
Prezes JSW Daniel Ozon wskazał na koniecz-ność prowadzenia rozważnej polityki firmy w nadal trudnej i niestabilnej sytuacji na rynku węgla i wyraził zdziwienie zorganizowaniem tej demonstracji akurat nazajutrz po podpisaniu porozumienia ze związkami reprezentatyw-nymi, na mocy którego między innymi wszyscy pracownicy Spółki dostaną we wrześniu dodat-kowe wynagrodzenie w wysokości 4 300 zł. Wskazał też na niewielką ilość osób biorących udział w demonstracji. Rzecznik prasowy JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer podkreśliła, że Forum zostało zorganizowane na koszt jego uczestni-ków i firm sponsorskich, a nie ze środków Spółki.
Piątek, 30 czerwca, był ostatnim dniem Inter-national Mining Forum 2017, którego gospoda-rzem była Jastrzębska Spółka Węglowa. Moty-wem przewodnim tegorocznego Forum były in-nowacje w przemyśle wydobywczym. W ciągu trzech dni trwania International Mining Forum w sesji plenarnej oraz dwunastu sesjach tematy-cznych wzięło udział ponad dwustu ekspertów i praktyków z całego świata. W tym czasie pod-pisano kilkanaście listów intencyjnych, które za-początkowały współpracę pomiędzy Jastrzęb-ską Spółką Węglową a firmami mogącymi wnieść nowe pomysły i rozwiązania technologi-czne do górnictwa. W sumie udział w konferencji wzięło prawie sześćset osób. Gościem honoro-
wym IMF 2017 był Krzysztof Tchórzewski, mini-ster energii. Skala przedsięwzięcia była ogromna. Oprócz sesji plenarnej, która odbyła się w czwartek, 29 czerwca, w kopalni Pniówek, przeprowadzono dwanaście sesji tematycznych, między innymi w kopalni Pniówek, Ruchu Borynia czy Ruchu Szczygłowice. Poruszano w nich tematy związa-ne ze zrównoważonym rozwojem, nowymi tech-nikami i technologiami w podziemnej eksploa-tacji złóż, eksploatacją złóż w warunkach zagro-żeń naturalnych, poprawą jakości węgli, zarzą-dzaniem bezpieczeństwem pracy w kopalniach, rewitalizacją terenów pogórniczych, a także in-formatyką w przemyśle wydobywczym.
Tragedia na jeziorze Łąka w Pszczynie. Nie ży-je 56-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju. Drugi z mężczyzn, który płynął w tym samym kajaku, może mówić o dużym szczęściu. Najbliżsi obser-wowali całą akcję ratunkową z brzegu. „Do zdarzenia doszło w niedzielę, 25 czer-wca, w godzinach popołudniowych. 56-latek i jego 30-letni zięć wypłynęli na pszczyński ak-wen. W pewnym momencie, kiedy kajak obrócił się bokiem do wysokiej fali, obaj mężczyźni wpadli do wody. Ponieważ mieli na sobie kami-
Tragedia nad wodązelki ratunkowe, przez dłuższy czas dryfowali na wodzie. Młodszego mężczyznę uratował przy-padkowy turysta, pływający w pobliżu na nie-wielkim pontonie. Kiedy dotarli na brzeg, zaa-larmowali służby ratunkowe, że w wodzie znaj-duje się starszy z kajakarzy. Strażacy wyciągnęli 56-latka na pomost, przystępując niezwłocznie do reanimacji. Niestety, mimo godzinnych za-biegów ratowników medycznych, mężczyzna zmarł” – informuje Karolina Błaszczyk, rzecznik prasowy KPP w Pszczynie.
Reklama
TOYOTA RYBNIKKONSEKul. Prosta 100, tel. 32 432 90 40
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 2 w Ja-strzębiu-Zdroju to jedyna placówka medyczna z naszego miasta zakwalifikowana do tak zwanej sieci szpitali. Zgodnie z przepisami, dyrektorzy oddziałów wojewódzkich NFZ we wtorek, 27 czerwca, ogłosili w Biuletynie Informacji Publicznej wykaz lecznic przyporządkowanych do poszczegól-nych poziomów podstawowego szpitalnego
WSS nr 2 w sieci zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej, w skrócie PSZ. Zakwalifikowanie szpitala do sieci oznacza, że będzie miał na kilka lat zagwarantowane fi-nansowanie ze środków publicznych. Szpitale, które nie zakwalifikowały się do sie-ci, będą mogły, tak jak to było dotychczas, przy-stąpić do postępowań konkursowych na świad-czenia.
www.JasNet.pl4 informacje publicystykalipiec 2017
7 sierpnia JASTRZĘBIE-ZDRÓJ 8 sierpnia RACIBÓRZ i TYCHYKATOWICE i LUBLINIEC 9 sierpnia
Jak wypadły matury? "Baby potrafią dopiec..."
Reklama
„Kobieta mnie bije... Własna żona... Śmieszne, co? Nieee, tragiczne! Policjant, kiedy poszedłem na komendę, wyśmiał mnie. Kolegom nawet nie chwalę się swoim życiem. Przeżywam horror. Już nie mogę tego znieść...”
Gdyby nasza wiedza na temat rzeczywi-stości pochodziła wyłącznie z policyjnych ra-portów czy wywiadów pracowników OPS-u, można by śmiało przyjąć, że w Jastrzębiu-Zdroju o�arami przemocy domowej padają prawie w stu procentach kobiety. A jeśli już na-wet mężczyźni, to takie przypadki można poli-czyć na palcach jednej ręki i zazwyczaj dotyczą one środowisk, które określa się mianem pa-tologicznych. Tak to przynajmniej wygląda na pierwszy rzut oka. Ale służbowe notatki rzad-ko nadążają za prawdziwym życiem. Bo w przy-padku przemocy, którą stosują kobiety, nie siła stanowi kartę przetargową, nie alkohol czy ostre przedmioty. Tutaj wszystko zaczyna się od słów. Albo od scen na przystanku autobu-sowym, kiedy ona, oskarżając go o wszystkie grzechy świata, używa teatralnych gestów i już mniej scenicznego słownictwa. Z forum jasnetowego: „Obecnie wiele ko-biet jest roszczeniowych, agresywnych, wyra-�nowanych, nastawionych na kasę i rządzenie. Wzrasta liczba zgłoszeń mężczyzn-o�ar. Ale i tak dużo jest niezgłaszanych, ponieważ jest to temat wstydliwy, że kobieta bije i znęca się psychicznie nad mężczyzną. Kiedyś kolega opowiadał mi, że jego była, jak się wkurzała, to kopała go, drapała i wyzywała od najgorszych. Tak obniżyła jego samoocenę, że teraz ma wielkie problemy. W końcu dręczony przez żo-nę, nie wytrzymał i zaatakował. Pani, korzy-stając z okazji, wezwała policję. Ale tra�ła na świadomych stróżów prawa, którzy prawidło-wo wyczuli, kto w tym układzie naprawdę jest o�arą. I cieszy się chłop, że jest sam!” Wiele kobiet wie, jak poniżyć mężczyznę. I tak dobierają środki, żeby osiągnąć swój cel. Zdając sobie sprawę, że siła �zyczna nie jest ich atutem, stosują zupełnie inny arsenał – sto razy subtelniejszy od zaciśniętych pięści. „Jes-teś zerem” – tak zaczyna się ta swoista wyli-czanka – „A tak w ogóle to kiepski z ciebie ko-chanek. Naprawdę marny! Jak myślisz, ile razy doprawiłam ci rogi (śmiech)? Zobacz, jakie ty przynosisz pieniądze do domu, a ile zarabiają twoi koledzy, nieudaczniku?!” A to jest i tak – dyplomatycznie rzecz ujmując – najdelikat-niejszy scenariusz takiej małżeńskiej „poga-wędki”. Co w takiej sytuacji ma zrobić mężczy-zna? W jego przypadku pole manewru jest nie-wielkie. Może wykorzystać swoją przewagę �-zyczną, ale to szybko obróci się przeciwko nie-mu. Zostanie objęty procedurą „niebieskiej karty”, a osiedle okrzyknie go damskim bok-serem. Nawet, jeśli oprócz słów, bronił się przed nożem w jej ręku. Może szukać pociechy w alkoholu – przy takim scenariuszu niechyb-nie wpadnie w szpony nałogu i da swojej prze-śladowczyni kolejny argument do ręki („Wy-szłam za alkoholika!” – powie ona). Może także posłuchać żony – przestać być „zerem”, w łóżku robić cuda i zarabiać trzy średnie krajowe – ale i to nie jest gwarancją udanego pożycia mał-żeńskiego. Kolejny wpis na naszej stronie: „Kobiety stosują przemoc w formie: lekceważenie par-tnera, poniżanie przy ludziach, zawstydzanie przy innych, brak szacunku dla pracy i wysił-
ków partnera, zabieranie dzieci, manipulowa-nie nimi, nastawianie dzieci przeciwko partne-rowi, porównywanie z innymi ojcami z komen-tarzem, że nawet takie patałachy są lepszymi ojcami, szantaż emocjonalny, wyzwiska, mó-wienie, że jesteś do niczego w łóżku, niedo-rajda... ta list jest długa. A są takie, co do słów dołączają rękoczyny. Tylko mężczyźni wstydzą się po prostu przyznać, że są molestowani, po-niżani, bici, dlatego tematu nie ma...” Mężczyzna – o�ara przemocy domowej – jest skazany na niebyt. No bo jak, ma podejść do kolegów i „pochwalić się”, że nie radzi sobie z żoną? Szybko stałby się bohaterem niewy-brednych żartów. Może, oczywiście, pójść na policję, gdzie zostanie wysłuchany przez do-świadczonego funkcjonariusza. Ale czy poli-cjant, po spisaniu tego, co mężczyzna miał do powiedzenia, nie potraktuje jego zeznań w ka-tegoriach czarnego humoru? Obdukcja też odpada, bo słowa nie bolą, nie zostawiają śla-dów, co najwyżej w psychice, a tego nie da się tak łatwo udowodnić. W efekcie mężczyźni przyjmują szykany ze strony partnerki (łącznie z przemocą �zyczną), skazując się na swój dra-matyczny. I nie robiąc w zasadzie nic. A ponie-waż w ten sposób myślą także inne o�ary, problemu przemocy ze strony kobiet jakby nie było. A jeśli już mówi się o nim, to zazwyczaj półgębkiem, w konwencji dwuznacznego żar-tu, prawie od niechcenia, często ze śmie-chem... I jeszcze ostatni komentarz: „Baby potra�ą tak dopiec słowem, że powodują, iż obniża się nasza samoocena. Kiedyś w pracy opowiadali, że pewna kobieta, jak się rozchodziła z mę-żem, to mu jeszcze na koniec powiedziała, że dwoje dzieci nie jest jego. A ile jest takich przy-padków, że faceci wychowują nie swoje dzieci, tylko o tym nie wiedzą? Potra�ą człowieka ograbić ze wszystkiego. A jak tra�ą na naiw-niaka, to już przepadł z kretesem”. Na koniec rzućmy okiem na wynik naszej sondy, w której zapytaliśmy, kto jest głównym sprawcą przemocy domowej w jastrzębskich domach.
Ponad sześćdziesiąt procent responden-tów odpowiedziało, że... kobiety. Jak interpre-tować te wyniki? Niech każdy sam odpowie sobie na to szczególne pytanie...
Damian Maj
61% 19% 1%19%
Kto jest głównie sprawcą przemocy domowej w naszym mieście?
A) MężczyźniB) KobietyC) Jedni i drudzyD) Nie mam zdania
Abiturienci odebrali już swoje świadectwa maturalne. Teraz ich wyniki zadecydują o tym, czy do-staną się na wymarzoną uczelnię i kierunek studiów. A jak wypadły jastrzębskie szkoły? W naszym mieś-cie do egzaminu dojrzałości przystąpiło 681 osób, zdało 525, co daje wynik zdawalności na poziomie 77,09 proc. Średnia wojewódzka wyniosła 77,17 proc. Poniżej prezentujemy wyniki egzaminu na podstawie informacji uzyskanych od dyrekcji szkół. Zes-pół Szkół nr 3 już „tradycyjnie” nie poinformował o wynikach uzyskanych przez swoich maturzystów. Z kolei dyrekcja Zespołu Szkół nr 5 odesłała nas na późniejszy termin.
Szkoła - Przystąpiło - Zdało - Z prawem do poprawki - Nie zdało - Wynik procentowy (zdawalność)Zespół Szkół nr 1 – I LO 115 - 106 - 7 - 2 - 92,2 proc.Zespół Szkół nr 2 – II LO 36 - 27 - 5 - 4 - 75 proc.Zespół Szkół nr 2 – Technikum nr 1 79 - 52 - 21 - 6 - 65,8 proc.Zespół Szkół nr 3 – III LO Odmowa podania wynikówZespół Szkół nr 5 – V LO Nie podano wynikówZespół Szkół nr 5 – Technikum nr 2 Nie podano wynikówZespół Szkół nr 6 – IV LO 60 - 54 - 5 - 1 - 90 proc.Zespół Szkół nr 6 – Technikum nr 4 147 - 139 - 5 - 3 - 94,6 proc.Zespół Szkół Handlowych – Technikum nr 3 32 - 18 - 9 - 5 - 56,25 proc.Zespół Szkół Mistrzostwa Sportowego - VI LO 17 - 16 - 1 - 0 - 94,1 proc.
"Posprzątaj po pupilu!” Dwieście tabliczek z dramatycznym apelem „Posprzątaj po swoim pupilu” będzie pojawiać się sukcesywnie w jastrzębskim krajobrazie. „Część tabliczek zostało już ustawionych, ko-lejne są w trakcie montażu. Będą się one znajdo-wać w miejscach, gdzie często spacerują miesz-kańcy z psami, takich jak Jar Południowy, jar przy ulicy Moniuszki, jar przy ulicy Turystycznej, park przy ulicy Żeromskiego, okolice placów zabaw i skwerów” - informuje jastrzębski magistrat. „Akcja ma charakter edukacyjny, ale też infor-macyjny i mobilizujący, bo za nieuprzątnięcie psich odchodów grozi grzywna. Obowiązkiem właściciela jest posprzątanie po swoim pupilu. Zauważamy, że coraz więcej osób ma tę świadomość, jednak wciąż jeszcze psie odcho-
dy stanowią problem. Stąd też podejmowane są kolejne działania” – pada na koniec. Koszt zaku-pu tabliczek wyniósł 8800 złotych.
www.gazeta.JasNet.pl 5publicystyka informacje lipiec 2017
Reklama
Co z nimi zrobić? Mogłoby się wydawać, że odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta. A może półkolo-nie? Te ostatnie w kontekście wakacyjnych rozterek rodziców jawią się jako idealne wyjście z sytuacji. Kłopot w tym, że ta forma organizo-wania najmłodszym jastrzębianom czasu nie jest u nas zbyt popularna. W Jastrzębiu-Zdroju w tym roku tylko jedna placówka – Szkoła Pod-stawowa nr 10 – organizuje tego typu zajęcia. „Półkolonie od zawsze cieszyły się sporą popu-larnością. Dlatego postanowiliśmy wyjść na-przeciw oczekiwaniom rodziców, ale także sa-mych dzieci, organizując dwa turnusy letniego wypoczynku. Konkretnie trzy grupy przypada-jące na pierwszy turnus i dwie – na drugi” – sły-szymy w SP nr 10. Swoją drogą, kiedy kilka lat temu temu za-pytaliśmy urzędników o powody tego stanu rzeczy – jedna półkolonia na całe miasto to nie-wiele – jastrzębski magistrat powoływał się na zapisy w Karcie Nauczyciela. W ich świetle wa-kacje i ferie są czasem wolnym dla pedagogów – nauczyciele wówczas nie pracują. Urząd Mia-sta wskazywał również na obowiązek zapew-nienia opieki dzieciom, jaki ciąży na rodzicach. Nieco lepiej sytuacja wygląda w przypadku przedszkolaków. Ci, którzy szczęśliwie "załapali się" na miejsce w przedszkolu, na czas urlopu placówki macierzystej (w lipcu lub sierpniu – w zależności od przedszkola – przyp. aut.) mają zapewnioną opiekę w sąsiedniej instytucji. Jak dowiadujemy się w jednym z przedszkoli, w ich przypadku taki „wakacyjny dyżur” oznacza ko-nieczność stworzenia dodatkowej grupy przedszkolnej. Jednak nasza rozmówczyni chwali takie rozwiązanie. Podkreśla także, że dyżury są planowane „z głową” i żaden z rodzi-ców nie zostanie w wakacje pokrzywdzony. Z informacji magistratu wynika, że w samym tylko lipcu aż 15 jednostek przedszkolnych bę-dzie pełnić wakacyjny dyżur. Ciekawą alternatywą dla zajęć prowadzo-nych w szkołach są świetlice Miejskiego Ośro-dka Kultury, znajdujące się na terenie naszego
miasta. To do nich rodzice mogą w godzinach od 8.00 do 16.00 przyprowadzić swoje pocie-chy. Jednak jeśli dziecko będzie długo poza do-mem, trzeba zadbać o jego wyżywienie, a to jest już organizowane we własnym zakresie. W świetlicy podopieczni mają zapewnioną opiekę pedagogiczną, ale też różnego rodzaju konkursy, zabawy, zajęcia sportowe oraz wy-cieczki po najbliższej okolicy. Zresztą, pobieżna lektura oferty MOK-owskich świetlic potwier-dza tę tezę w całej rozciągłości. Od dogoterapii, przez turniej gier planszowych, na zajęciach plastycznych kończąc. Jednym słowem – „dla każdego coś miłego...” Tak na marginesie, choć to spory margines, oprócz wspomnianej już oferty, jest jeszcze program przygotowywany przez Dom Zdrojowy, Galerię Historii Miasta czy kino „Centrum”. Z kolei Biblioteka Miejska zaprasza na „Zwariowane lato z Pippi 2017”. „W lipcu i sier-pniu młodzi mieszkańcy miasta wezmą udział w cyklu codziennych spotkań, podczas których zaprezentowane zostaną informacje z zakresu literatury, kultury, geogra�i, sztuki i ciekawostki ze świata przyrody związane z krajami skandy-nawskimi. Każdy tydzień będzie niósł za sobą nowe propozycje i wyzwania, a profesjonalnie prowadzone zajęcia, wspólne przeżycia i anga-żowanie dzieci w ciekawe wydarzenia sprawią, że udział w projekcie stanie się niezapomnia-nym przeżyciem” – zapewniają organizatorzy. Dla nieco starszych dzieci i młodzieży swo-ją ofertę przygotował Miejski Ośrodek Sportu
i Rekreacji. Ci wszyscy, którzy zdecydują się sko-rzystać z propozycji wspomnianej instytucji, mogą liczyć na prawdziwą moc atrakcji. Letnia Akademia Tańca, „Wakacje z rakietką”, zajęcia na jastrzębskim skateparku czy zajęcia z jogi – to tylko początek tej imponującej listy. A co z para�ami? Dwie z nich, do których udało nam się dodzwonić, nie planują konkret-nych działań w kierunku organizowania wa-kacyjnego wypoczynku. Miłym wyjątkiem jest tu Para�a Ewangelicko-Augsburska, która w dniach 24-30 lipca organizuje obóz językowy Day Camp. „Day Camp to coroczny obóz z języ-kiem angielskim organizowany w Jastrzębiu-Zdroju od 2004 roku. Jego celem jest pomoc dzieciom i młodzieży w przełamywaniu barier językowych oraz rozwijanie umiejętności języ-kowych na wielu płaszczyznach. W obozie uczestniczą osoby ze Stanów Zjednoczonych oraz Polski” – czytamy na stronie para�i. Oferta wakacyjna w naszym mieście jest całkiem duża. Jednak nie sposób nie zauważyć małej aktywności szkół w zakresie organizacji czasu wolnego dla najmłodszych. Szkoły po-winny być „centrum życia" lokalnej społeczno-ści, a nie zamkniętymi przez dwa miesiące pla-cówkami oświatowymi. Co prawda, w niektó-rych z nich organizowane są zajęcia sportowe, ale chyba można było liczyć na „coś więcej” ze strony nauczycieli. Natomiast cieszy fakt, że instytucje miej-skie – MOK, MOSIR i Biblioteka Miejska – nie próżnują w wakacje i starają się ciekawie zape-wnić czas tym, którzy nie wyjeżdżają. I co pra-wda stworzenie z tego spójnej propozycji spor-towo-kulturalnej będzie wymagać od rodzi-ców trochę zachodu, jednak takie zabiegi są jak najbardziej wskazane. W przeciwnym razie ska-żemy nasze pociechy na los dziecka z kluczem na szyi. Bo to nieprawda, że w wakacje dzieci się nudzą. Trzeba im tylko umożliwić spędzenie wolnego czasu w interesujący sposób...
Damian Maj
Wakacje, wakacje... Odpoczynek, radość, dwa miesiące laby od szkoły. A teraz pytanie: czy na pewno dla wszystkich? Co mają zrobić pracujący rodzice ze swoimi pociechami, które wymagają opieki? I to szczególnie w sytuacji, kiedy nie mają dziadków, ciotek czy innych krewnych „na podorędziu”? Czy w Jastrzębiu-Zdroju są możliwości, żeby ktoś zatroszczył się o młode pokolenie – przez kilkadziesiąt dni wolne od „mozolnego wykuwania przyszłości w szkolnych ławach”? Gdy w tym czasie ich rodzice będą walczyć o byt i teraźniejszość?
Z myślą o sąsiadach
Występ Zespołu Ludowego Vtáčnik i chóru górniczego Kahanec, występy muzyczne ucz-niów Szkoły Artystycznej z Prievidzy, prezenta-cja miejscowości Prievidza oraz strojów regio-nalnych, degustacja tradycyjnych potraw, wre-szcie – stoiska rzemieślnicze, ceramika, trady-cyjne wyroby. Właśnie w ten spektakularny spo-sób zapowiada się najbliższa, 16 lipca, niedziela w Parku Zdrojowym. A to wszystko za sprawą Dni Miast Partnerskich „Słowacja – Previdza”, de-dykowanych naszemu słowackiemu sąsiadowi. Początek imprezy punkt godzina 15.00. Ser-decznie zapraszamy!
Rowerem przez miasto
Właśnie ruszył system Jastrzębski Rower Miej-ski. Do dyspozycji użytkowników zostały oddane 44 rowery zlokalizowane na czterech stacjach. Dwie stacje z rowerami będą się znajdować przy alei J. Piłsudskiego, a kolejne przy ulicy Witczaka i ulicy Podhalańskiej. Przy okazji warto podkreślić, że miasto planu-je budowę nowych tras rowerowych, chociażby wzdłuż ulicy Mazowieckiej oraz w miejscu sta-rych torowisk. Kolejna trasa poprowadzi do czes-kiej Karwiny. Rower w systemie można wypożyczyć na dwa sposoby: przy użyciu klawiatury w terminalu sta-cji rowerowej lub przez aplikację mobilną. Jeden użytkownik może wypożyczyć maksy-malnie do 4 rowerów pod warunkiem posiadania wielokrotności minimum 10 zł na koncie. Ozna-cza to, że jeśli użytkownik chce wypożyczyć dwa rowery, konto powinno być doładowane kwotą minimum 20 zł.
Jednorazowa, bezzwrotna opłata inicjalna: 10 zł
Od 0 do 20 minuty: 0 złOd 20 do 60 minuty*: 1 złOd 60 do 120 minuty*: 2 złOd 120 do 180 minuty*: 3 złKażda następna godzina*: 4 zł Maksymalny czas wypożyczenia roweru to 12 godzin* (przekroczenie oznacza nałożenie dodatkowej opłaty w wysokości 200 zł) Koszt odtworzenia roweru: 2000 zł
Opłaty za usunięcie nieregulaminowej blokady roweru: 200 zł
*Naliczanie opłat jest sekundowe
Reklama
? U NAS BEZPŁATNIE SPRAWDZISZ SWÓJ BIK
DLA KAŻDEGO RÓWNIEŻ ZE ZŁĄ HISTORIĄ
KREDYTOWĄ LUB BRAKIEM ZDOLNOŚCI
PIERWSZE POŻYCZKI ZUPEŁNIE ZA DARMO!!!
NAJWIĘKSZY WYBÓR
Tel: 509 637 097, 503 511 178, 506 916 072, stacjonarny: 32 47 310 18 Partner Ogólnopolskiej Sieci Biur Kredytowych PN-PT: 8-17
JASTRZĘBIE-ZDRÓJ, ARKI BOŻKA 16 CD (STARY TARG) Ulica od Kauflandu do targu (Biały budynek - OPERATOR BANKOWY)
warsztaty usprawniające pracę mózgu
Nasza pamięć zachowuje się jak mięśnie jeśli chcesz by była w dobrej formie
musisz ją ćwiczyć
Zapraszamy młodzież i dorosłych od 18-20 lipca, godzina 17:30Biblioteka Główna, ul. Wielkopolska 1a. Wstęp wolny!
www.JasNet.pl6 informacje publicystykalipiec 2017
Obok Hali Widowiskowo-Sportowej w Ja-strzębiu-Zdroju została otwarta Letnia Plaża Miejska. Ma powierzchnię ponad 600 metrów kwadratowych. By ją zbudować użyto 300 ton piasku. „To pier-wsza tego typu inicjatywa w naszym mieście. Mam nadzieję, że pomysł z miejską plażą spodo-ba się mieszkańcom i będą chętnie korzystali z nowego obiektu” – ocenia prezydent Anna Het-man. Letnia Plaża Miejska otwarta będzie codzien-nie od 10.30 do 21.30. Mieszkańcy będą mogli wypożyczać leżaki i koce. Z myślą o najmłod-szych miasto przygotowało specjalny kącik dla dzieci. Co najważniejsze, obok plaży można schło-dzić się pod wodną kurtyną, a na spragnionych czeka „łyk” wody prosto z miejskiego dystrybu-tora. Letnia Plaża Miejska funkcjonować będzie do końca wakacji. Wtedy piasek trafi do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Wykorzystany zosta-nie do zabiegów pielęgnacyjnych na boiskach zarządzanych przez MOSiR.
Plaża w mieście
To zdarzenie drogowe wyglądało równie spe-ktakularnie, co przerażająco. Płomienie wydoby-wające się z komory silnika pędzącego Fiata Pan-da, desperacja kierowcy, walczącego z żywiołem, wreszcie – szczęśliwy finał. Była sobota, 24 czerwca, kilka minut przed północą. Okolice ulicy Ranoszki. „Kiedy mężczy-zna zorientował się, że pożar rozprzestrzenia się w błyskawicznym tempie, zaparkował w pobliżu sklepu spożywczego i pospiesznie opuścił po-jazd. Początkowo próbował gasić ogień w poje-dynkę, posiłkując się podręczną gaśnicą prosz-kową. Bezskutecznie. Na miejsce zdarzenia zady-sponowano dwa zastępy straży pożarnej. Podano jeden prąd piany ciężkiej, dogaszając niebez-pieczny pożar. Oprócz samochodu, uszkodzeniu uległa elewacja pobliskiego sklepu. Straty wyce-niono wstępnie na 15 tysięcy złotych” – informuje bryg. Mirosław Juraszczyk, rzecznik KM PSP w Ja-strzębiu-Zdroju.
Uciekł z płonącego auta
Wspólnie na rzecz deputatu węglowego! Szanowni Państwo pora zacząć pisać listy do Pani Premier Beaty Szy-dło w sprawie przyspieszenia prac nad ustawą gwarantującą wypłatę deputatu węglowego dla emerytów i rencistów górniczych.
Wszyscy obserwujemy bezradność działań w tym temacie Pełnomocnika Rządu ds. restrukturyzacji górnictwa. Sekretarz Stanu zasłania się propozy-cjami Ministra Rozwoju i Finansów, nie potrafi przebić się ze swoimi pomysłami na posiedzeniach Komitetu Ekonomicz-nego Rady Ministrów. To ostatni mo-ment aby, przedstawić Pani Premier brak zaangażowania jej ministrów w przygotowanie stosownego projektu już od ponad 1,5 roku. To ostatni moment aby Sejm przyjął ustawę, która umożliwi wypłatę ekwi-walentu pieniężnego za deputat węglo-wy, już od 1 stycznia 2018 roku. Tylko wspólnym działaniem może-my doprowadzić do pozytywnego za-kończenia prac nad ustawą. Zachęcam Państwa do wysyłania li-stów bezpośrednio do Pani Premier Be-aty Szydło. Ja już pierwszy wysłałem, przedsta-wiając problem, opisując obietnice, prze-wlekłość, nieudolność prac nad przygo-towaniem projektu ustawy. Do akcji może włączyć się każdy emeryt i rencista górniczy oraz wszyscy obecni górnicy, którym zależy na szyb-kim zakończeniu prac nad ustawą gwa-rantującą wypłatę ekwiwalentu za dep-utat węglowy. Każda aktywna forma działania, nie tylko ze strony posłów, ale przede wszystkim ludzi, których dotyka ten problem wzmocni wydźwięk tego przedsięwzięcia. Działajmy wspólnie na rzecz deputatu węglowego.
Wzór listu i adres do Pani Premier znajdziecie Państwo na mojej stronie in-ternetowej www.gadowski.pl. List moż-na podpisać w moim biurze poselskim przy ul. Katowickiej.
Więcej informacji pod nr tel. 509 890 544
Krzysztof Gadowski Poseł na Sejm RP
KrzysztofGadowski
MATERIAŁ SPONSOROWANY
Dobre wiadomości dla rodziców w wieku przedszkolnym. Właśnie zakończono postępowa-nie rekrutacyjne w publicznych przedszkolach. Wszystkie dzieci zostały przyjęte, a miejsc wol-nych pozostało 55. „W mieście są 22 przedszkola publiczne i jedno przedszkole specjalne. Zapi-sanych do przedszkoli jest 2744 dzieci, a ogólna liczba miejsc w placówkach wynosi 2799. W Pu-blicznych Przedszkolach nr 11 i 12 zostały urucho-mione dodatkowe oddziały przedszkolne dla dzieci z rekrutacji” – informuje Urząd Miasta w Ja-strzębiu-Zdroju.
Wolne miejsca w przedszkolach
Treść listu do Pani Premiermożecie znaleźć na stronie
www.gadowski.pl
Z drugiej strony dziennie wyrzucamy kilo-gramy a w sumie i tony jedzenia. Bo się zepsuło, bo za dużo kupiliśmy, bo po prostu nam nie zasmakowało. Jedni głodują a drudzy marnują. Czy nie można czegoś z jednym i z drugim zro-bić? Jakoś to razem „pożenić”? Okazuje się, że można! I to już działa. Od 2012 roku w Europie Zachodniej a od zeszłego roku i w Polsce. Od wtorku 11 lipca taka możliwość pojawiła się także w Jastrzębiu-Zdroju. Ten pomysł to dzielenie się jedzeniem (ang. food sharing) a po naszemu – jadłodzielnia. W Jastrzębiu wdrożyła go z przyjaciółmi i koordynuje całą akcje pani Aleksandra Fabisz-Zblewska. Pomogli jej dobrzy ludzie i jastrzęb-ska jadłodzielnia rozpoczęła swoje działanie. Ja-dłodzielni nie należy mylić z jakimkolwiek ro-dzajem jadłodajni, gdzie wydaje się jedzenie. To po prostu punkt w publicznym miejscu, składa-jący się z szafy z półkami oraz lodówki, gdzie w sposób swobodny można przynosić i składać jedzenie a także brać je bez żadnych proble-mów, uciążliwości czy formalizmów. Przynosić i brać może każdy – jedni kierując się sercem, drudzy zmuszeni do tego potrzebą życiową. „Cała akcja to głównie chęć pomocy tym najbardziej potrzebującym, którzy często szu-kają pożywienia nawet na śmietniku. Chociaż również możliwe jest, że każdy może z tego ko-rzystać. Nie ma żadnych ograniczeń ani kontro-li. Nikt nikogo o nic nie pyta. Chcesz – podziel się, potrzebujesz – bierz. To po prostu dzielenie się jedzeniem a więc tym co niezbędne do ży-cia. Jastrzębska akcja wpisuje się w ogólnopol-ską a dokładniej w europejską akcję dzielenia się jedzeniem. Ma charakter wyłącznie wolon-taryjny i prywatny. Żadne organizacje czy insty-tucje formalnie nie biorą w tym udziału. To od-zew ludzi dobrego serca, którzy chcą się dzielić albo zamiast wyrzucać przekazywać innym” – mówi pani Ola. Jadłodzielnia nie jest nadzorowana w spo-sób ciągły. Jej działanie jest koordynowane przez wolontariuszy, którzy pilnują by było czy-sto i schludnie. Każdy może z niej korzystać w godzinach otwarcia (od 9.00 do 18.00). Przyjść anonimowo i zostawić pożywienie albo swobodnie je stamtąd wziąć . Co ważne – na własna odpowiedzialność przy poczuciu przy-zwoitości i rozsądku. Jest tam udostępniona
specjalna instrukcja korzystania z jadłodzielni i należy się z nią zapoznać. Przynoszone jedze-nie powinno być dobrej jakości i zalecane, że z informacją o dacie do spożycia. To nie może być coś, co może zaszkodzić spożywającym. Ci z kolei muszą wiedzieć, ze biorą to na swoje ryzyko. Ale chyba ryzyko mniejsze niż szukanie po śmietnikach. Woluntariusze opiekujący się jadłodzielnią będą starali się dbać w miarę mo-żliwości o czystość i porządek w niej lecz nie biorą na siebie odpowiedzialności, co do ja-kości zostawianego tam jedzenia. Żadna też in-stytucja nie nadzoruje całej akcji, nie wydała na nią żadnego pozwolenia, jednak sanepid wy-daje w sprawie jadłodzielni stosowne opinie. To czysta inicjatywa prywatna i wolontaryjna. Całość została wykonana i uruchomiona przez ludzi dobrej woli. Pomagali między in-nymi członkowie Samorządnego Jastrzębia ale zapytamy o to ich lider Marcin Gołębiowski uchylił się od komentarza, twierdząc, ze całość to prywatna inicjatywa i zasługa pani Oli i jej znajomych, a oni pomagali również prywatnie. Podobnie przedstawiciele �rm czy instytucji, którzy pomogli w tym zamyśle. Wszystko odby-wa się bez przekazów pieniężnych w jakiejkol-wiek formie. Mogą pojawić się wątpliwości, czy taka inicjatywa bez formalnego pozwolenia i nadzoru nie niesie ze sobą pewnego ryzyka. Bo przecież to w końcu żywność. Pani Ola od-powiada, ze każde działanie obarczone jest pewnym ryzykiem a dla nich główną przesłan-ką i celem była i jest chęć pomocy. „Jeśli ktoś
miałby jakiekolwiek obawy czy wątpliwości niech po prostu nie korzysta z tego” – mówi. Zapewne cały zamysł będzie miał swoich zwolenników jak i krytykantów. Bo nie wiado-mo kto to robi, bo za duże ryzyko, bo można ko-muś zaszkodzić. Pewnie też znajdą się tacy, któ-rzy zamiast do sklepu wybiorą się do jadło dzielni – to już jednak sprawa ich przyzwoitości i sumienia. Może też znajda się wątpliwej maści „dowcipnisie”. Ale co lepsze? Nic nie robić, czy podjąć ryzyko i próbować pomóc? To każdy musi rozważyć sam. Idea nie jest nowa. Znana jest już w Europie od paru lat a w Polsce od roku. Jadłodzielnie powstały w Warszawie, Wro-cławiu, Łodzi, Toruniu a teraz w tu Jastrzębiu. W akademikach jadłodzielnie działają na zasa-dzie dzielenia się czy wymieniania jedzenia, które studenci np. przywożą z domu lub sami przygotowują. Jastrzębska jadłodzielnia jest bardziej nastawiona na pomoc potrzebującym. Czy się sprawdzi? Czy przetrwa? Czas pokaże. Ale dobrze, że i tutaj są takie osoby jak pani Ola i jej przyjaciele, które podejmują trud bezinte-resownej pomocy innym, nawet jeśli ta pomoc może wiązać się to z pewnym ryzykiem. Jadłodzielnia znajduje się na zapleczu skle-pu Stokrotka (byłego Supersamu) na al. Piłsud-skiego. Dojście od ulicy Wielkopolskiej. Kto chciałby pomóc w tej ciekawej akcji może zwrócić sie do pani Oli Fabisz-Zblewskiej na nu-mer telefonu 509 614 926
JN
www.gazeta.JasNet.pl 7publicystyka informacje lipiec 2017
„Kończy się handel na miejskim targowisku!” Czy powyższy cytat, jakkolwiek padł kilka lat temu, aspiruje do miana trzeźwej oceny dzisiej-szej sytuacji tego miejsca? W każdym razie ich au-tor, były już magistracki urzędnik, przekonywał mieszkańców, że takie handlowanie przechodzi powoli do lamusa. „Dla mnie targ to kobieta z jajami i jakieś tam nowalijki. A na Arki Bożka przez te 20 lat było wszystko – łącznie z meblami. Bo to nasze targo-wisko w praktyce pełniło rolę supermarketu. I te-raz, siłą rzeczy, przegrywa w konkurencji z Bie-dronkami czy którymś z kolei Lidlem” – argumen-tował dość rozsądnie. No tak, jest jeszcze kwestia warunków, w ja-kich pracują handlujący, tudzież kupują wierni kli-enci. A te, jak przekonuje Marek Krakowski, dyrek-tor Jastrzębskich Zakładów Komunalnych, nie ulegną drastycznej poprawie, dopóki miasto nie upora się z roszczeniami byłych właścicieli dzia-łek, na których stoi targowisko. „Wpłynęły wnioski spadkobierców byłych wła-ścicieli o zwrot wywłaszczonych w latach 60-tych działek. Postępowania prowadzą Prezydent Mia-sta Tychy i Prezydent Miasta Rybnika. O poszcze-gólnych czynnościach decyduje organ prowa-dzący. Takie postępowania są bardzo żmudne, wymagają mrówczej pracy i zgromadzenia do-wodów sprzed kilkudziesięciu lat, które zazwy-czaj nie są łatwo dostępne. Nie wiadomo kiedy i jakim rozstrzygnięciem zakończą się te postępo-wania” – informuje jastrzębski magistrat. Co dalej z handlem w tym miejscu? Czy targo-wisko miejskie przegra batalię „o dusze i zaintere-sowanie” klientów? Jak rola miasta w „reanimo-waniu” działalności na Arki Bożka?
Co dalej z targowiskiem?
Dzielić się jedzeniemByłeś kiedyś głodny? Ale tak naprawdę. Nie dlatego, że obiad się opóźnia, zapomniałeś kanapek albo nie miałeś czasu zjeść. Dlatego, że nie masz nic do jedzenia i nie masz jak tego jedzenia zdobyć. A są tacy ludzie, i też w naszym kraju, którzy nie każdego dnia maja szansę na kromkę chleba, a jedzenia często szukają po śmietnikach. Żyją w prawdziwej biedzie i to nie takiej z popularnego stwierdzenia ”stara bieda” ale tacy dla których codziennym problemem jest, co włożą do ust lub czym nakarmią swoje dzieci.
Reklama
Jastrzębie-Zdrój, ul. Łowicka 1Jastrzębie-Zdrój, ul. Łowicka 1Jastrzębie-Zdrój, ul. Łowicka 1
tel. 32 471 60 87tel. 32 471 60 87tel. 32 471 60 871717
LLAATT
NNAA
RRYYNNKKUU
17
LAT
NA
RYNKU
od 795zł od 1460zł nowość nowość
nowośćnowośćnowość
17
LAT
NA
RYNKU
ZAPRASZAMY:PON.-PT.: 8.00-17.00SOB.: 8.00-13.00
MONTAŻ WRAZ Z OBRÓBKĄ
PARAPETY ZEWNĘTRZNE, WEWNĘTRZNE,PCV, NAKŁADOWE, KONGLOMERATY
Jastrzębie-Zdrój, ul. Łowicka 1
tel. 32 471 60 87
PROMOCJA
DRZWI NA STARE OŚCIEŻNICE (FELC 2CM) OBUDOWY OD STR. KLATKI SCHODOWEJ SPRZEDAŻ I MONTAŻ
Kolejna rodzinna tragedia w Jastrzębiu-Zdro-ju. W środę 28 czerwca, 33-letnia kobieta odebra-ła sobie życie przez powieszenie. Na ciało, które znajdowało się w jednym z garaży przy ulicy Zie-lonej, natknął się członek rodziny. Niezwłocznie wezwano patrol policji i zespół ratownictwa me-dycznego. Przybyły lekarz stwierdził zgon młodej samobójczyni.
Kolejne samobójstwo
www.JasNet.pl8 informacje publicystykalipiec 2017
Nie ma wakacji dla Rady Nadzorczej GSMMiesiąc lipiec, tradycyjnie okres wakacji i urlopów, a Rada Nadzorcza GSM musi spotykać się po raz drugi. Pierwsze posiedzenie (planowe) odbyło się 3 lipca, na 10 lipca Przewodniczący Rady zwołał członków w trybie nadzwyczajnym. Takie możliwości daje Statut i Regulamin w przypadku ważnych wydarzeń, wydarzeń niecierpiących zwłoki. Co było powodem decyzji przewodniczącego?
Dwa wnioski członków Spółdzielni, którzy pilnują prze-strzegania prawa w GSM. Tak też powstał program posie-dzenia i został zrealizowany. Sprowadzał się on do rozpa-trzenia dwóch pism przygotowanych przez zaniepokojo-nych i zdenerwowanych członków.
Postaram się przedstawić je w chronologicznym układzie informując naszą społeczność o warunkach podjęcia de-cyzji i krótkiej historii problemu. Punkt pierwszy to sprawa znana uczestnikom Walnego Zgromadzenia, o której pisałem wcześniej. Członek Rady Nadzorczej GSM Andrzej Kinasiewicz został bene�cjen-tem „dobrej (dojnej) zmiany”. Za rozbijanie spółdzielni spotkała go nagroda. A z czyjego poręczenia? Odpowiedź dla zorientowanych w jastrzębskiej scenie politycznej jest oczywista. Działalność panów M. jest aż nadto znana. Po-wołano go na członka Rady Nadzorczej w jednej ze spółek Skarbu Państwa. Jaki był jego obowiązek wynikający z na-szego Statutu? Musi poinformować Radę Nadzorczą GSM o udziale w takiej radzie, aby można było sprawdzić czy nie zachodzi zasada konkurencyjności. Oczywiście tego nie zrobił, bo po co. Jednak kłamstwo ma krótkie nogi i sprawa ujrzała światło dzienne wczesną wiosną. Zajmo-wała się tym problemem Komisja Rewizyjna, jednak pan Kinasiewicz utrudniał jej działania i w taki sposób dotrwał do Walnego. W czasie długiego i mętnego wyjaśniania członkom GSM swojej sytuacji przekazał informację, że złożył rezygnację z uczestnictwa w Radzie Nadzorczej spółki Skarbu Państwa. Wydawało się wszystkim, że spra-wa załatwiona i niewielką ilością głosów udało się jemu zostać nadal w Radzie Nadzorczej GSM. „Zapomniał” jed-nak dodać dlaczego zrezygnował z udziału w tamtej ra-dzie. Otóż nagle „wypłynął” w składzie Rady Nadzorczej Ja-strzębskiej Spółki Kolejowej. Czyli prosta zamiana �rm. Nagroda za pilne wykonywanie dalszego rozbijania GSM od braci. Tego uważni członkowie naszej Spółdzielni nie wybaczają. Szybko zostało to namierzone i 12 wniosko-dawców złożyło pismo do Rady o pilne rozstrzygnięcie sprawy, ponieważ w Statutach GSM i JSK są jednoznaczne wskazania na działania konkurencyjne, a to z mocy prawa jest niedozwolone. Wnioskodawcy (w części obecni na posiedzeniu Rady) przedstawili motywację i zgłosili wnio-sek o zawieszenie pana Kinasiewicza w prawach członka Rady. Przewodniczący Bolesław Lepczyński mógł tylko powołać Komisję Skrutacyjną i poddać wniosek pod gło-sowanie.
Zarządzone głosowanie tajne dało wynik w postaci zawieszenia pana Kinasiewicza w prawach członka RN do najbliższego Walnego Zgromadzenia zwykłą większością głosów. Pan Kinasiewicz nie był obecny na Radzie, rano przysłał tylko informację o swojej nieobecności, widocznie mało interesował go wynik.
Drugi punkt posiedzenia to również rozstrzygnięcia per-sonalne w Radzie Nadzorczej GSM. Członkowie Spół-dzielni złożyli wniosek o odwołanie z funkcji wiceprzewo-dniczącego Rady pana Jana Wyrwy. Powody? Zapewne jest ich wiele, ale najważniejsze to „kalanie własnego gnia-zda”. Urojenia tego pana prezentowane w gazetach i po-rtalach pisowskich oraz w rządowej TVP3, wynoszenie i ujawnianie wewnętrznych dokumentów, tworzenie (na zlecenie zewnętrzne) kon�iktów w Radzie, permanentne granie na najgorszych emocjach, pomawianie o malwer-sacje bez podstaw, tego było członkom GSM za dużo. Ten pan nie przyjął do wiadomości decyzji Walnego. Ledwie się zakończyło zaczął z jeszcze większą furią działać na nie-korzyść spółdzielni, a spółdzielnia to jej członkowie. Dlate-go to właśnie oni dostrzegając paraliżujące działania Jana Wyrwy zgłosili wniosek o odwołanie go z funkcji, jako oso-by niegodnej wypełniania tak ważnego mandatu. Jego kon�iktowy charakter znany jest nie od dziś, dlatego Prze-wodniczący Rady z nadzieją zarządził głosowanie.
W wyniku tajnego głosowania, zwykłą większością głosów pan Wyrwa został odwołany z funkcji wiceprzewodniczącego RN i jednocześnie przestał być członkiem Prezydium. Wynik głosowania został przyjęty z dużą ulgą.
W taki sposób porządek posiedzenia został wyczerpany i zrealizowany.
W zasadzie mógłbym skończyć na tym relację. Jednak jest jedno wielkie niedopowiedzenie tego dnia. Otóż, ok go-dziny 18.oo spotkałem jednego z członków Rady. Roz-mawiamy, a tu nagle odzywa się jego telefon. Któż dzwo-ni? Niejaki Andrzej Matusiak. Wysłuchujemy wspólnie co też ten pan chce. Oczywiście pretensje do członka Rady, że zawiesił Kinasiewicza i straszenie, że go załatwi. Skąd on wie jak kto głosował? Czyżby byli tacy co dali jemu spra-wozdanie ze swojego tajnego głosowania? Perrorował chyba 5 minut. To był terror polityczny, to były wręcz wyz-wiska i pokazywanie co zrobi, jak i z kim. Miał pecha, bo po tym jego występie odezwałem się ja i przekazałem, że wszystko słyszałem. Poinformowałem Matusiaka, że wie-dzę jak straszy ludzi wykorzystam najlepiej jak umiem, co właśnie czynię upubliczniając tę sytuację. To jednak nie będzie koniec mojego działania. Jestem przeciw terro-ryzmowi politycznemu i nie pozwolę na lżenie ludzi, ich poniżanie oraz grożenie utratą dobrego imienia. Tak działa jastrzębska „dobra zmiana”!!!!
Dariusz Janicki
MATERIAŁ SPONSOROWANY
OGŁASZA PRZETARG NIEOGRANICZONY NA:
Górnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa w Jastrzębiu-Zdroju, ul. Graniczna 1
NIP: 633-000-44-70
USTALENIE PIERWSZEŃSTWA DO ZAWARCIA UMOWY O USTANOWIENIE ODRĘBNEJ WŁASNOŚCI LOKALI MIESZKALNYCH POŁOŻONYCH W JASTRZĘBIU-ZDROJU:
M-3Ul. Śląska 36/28Pow. użytkowa: 44,56 m2 Cena wywoławcza: 67 400 złWadium: 6 740 zł
M-3Ul. Śląska 14/32Pow. użytkowa: 42,33 m2 Cena wywoławcza: 65 600 złWadium: 6 560 zł
M-4Ul. Jasna 4/5Pow. użytkowa: 55,85 m2 Cena wywoławcza: 87 400 złWadium: 8 740 zł
Przetarg odbędzie się w dniu 27.07.2017 roku o godz. 9.00 w siedzibie GSM Jastrzębie-Zdrój, ul. Graniczna 1 - pokój nr 24.
Mieszkania można oglądać w dniu 28.07.2017 r. w godz. od 9.00 do 14.00.
Wadium należy wpłacić w siedzibie Spółdzielni przy ul. Granicznej 1 (pokój nr 25) w dniu przetargu w godz. 7.30 – 8.30.
Przed wpłatą wadium należy zgłosić się w Sekcji Przekształceń Praw i Spraw Członkowskich (pok. nr 1 - parter budynku GSM).
Szczegółowych informacji udzielają pracownicy Sekcji Przekształceń Praw i Spraw Członkowskich (tel. 32 47-14-070, wew. nr 5).
Najbardziej skutecznyserwis ogłoszeniowy w okolicy
W gazecie i w Internecie!
www.jasnet.pl, tel. 32 474 00 00, 531 350 850 e-mail: [email protected]
www.gazeta.JasNet.pl 9w regionie lipiec 2017
na wolny czas
Nas początku lipca odbył się odbiór inwestycji zagospodaro-wania terenu mieszkalno-usługowego przy ulicy Mickiewicza w Pawłowicach. Nowa ulica Mały Rynek została wykonana z kos-tki brukowej i ma charakter ciągu pieszo-jezdnego służącego klientom obiektów handlowych oraz mieszkalno-usługowych. Droga o długości 200 metrów łączy jednokierunkowym węzłem komunikacyjnym obszar znajdujący się pomiędzy ulicami Mic-kiewicza, Miarki i Zjednoczenia, na którym powstają kolejne bu-dynki. W ramach zadania wykonano również kanalizację desz-czową odwadniającą teren, parking oraz przebudowano koli-dujące sieci z gazem i wodociągami. Prace wyniosły ok 400 tys. złotych. Inwestycja powstała w ramach inicjatywy lokalnej. Wła-ściciele nieruchomości zlokalizowanych w tym miejscu wykonali roboty ziemne przy budowie parkingu.
(Mały) rynek w Pawłowicach
PAWŁOWICE
ŻORY
Jakiś czas temu do mieszkanki żorskiej dzielnicy Kleszczówka zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza Central-nego Biura Śledczego Policji. Podczas rozmowy poinformował 64-latkę, że właśnie namierzyli grupę hakerów, którzy planują wirtualny napad na bank i dlatego potrzebują jej pomocy.
Obiecując nagrodę za okazaną pomoc, poinformował ją, że powinna się niezwłocznie udać do swojego banku i wypłacić wszystkie pieniądze. Twierdził, że banknoty i tak będą fałszywe, gdyż pracownicy banku są również uwikłani w przestępczy pro-ceder. Kobieta postąpiła dokładnie tak, jak polecił jej rozmówca. Udała się do banku, wypłaciła oszczędności i 50 tysięcy włożone w kopertę wrzuciła do kosza na śmieci w pobliżu targowiska.
Przez cały czas utrzymywała połączenie telefoniczne i infor-mowała oszusta, gdzie się znajduje i co robi. Gdy wykonała jego polecenia, wróciła do domu i tam oczekiwała aż mężczyzna skontaktuje się z nią ponownie. Fałszywy funkcjonariusz obiecał, że po zakończonej akcji przekaże nagrodę za pomoc, jednak jak można się domyślać zniknął bez śladu.
Kryminalni namierzają teraz oszustów i ostrzegają innych mieszkańców. Bądźcie ostrożni, a w przypadku podobnych zda-rzeń natychmiast alarmujcie policję. Najlepiej w takiej sytuacji przerwać połączenie, skorzystać z innego aparatu i zadzwonić do najbliższej komendy lub osobiście się do niej udać.
Wyrzuciła oszczędności życia
17 lipcaLetnie Kino Parkowe - SERCE Z KAMIENIAPark Zdrojowy, godz.20.30, wstęp wolny23lipcaXII Koncerty Muzyki Organowej i KameralnejKościół Ewangelicki, ul. Cieszyńska 23, godz. 18.00, wstęp wolny
28-29 lipcaReggae Festiwal Bednarek, Tabu, Dubska, East West Rockers oraz Illbilly Hitec i inni wystąpią podczas Najcieplejszego Miejsca Na Ziemi 2017Stadion Miejski, ul. Bogumińska6 wrześniaKabaret Młodych Panów„Bogowie” – spektakl kabaretowyWodzisławskie Centrum Kultury, godz. 17:30 i 20:30wstęp za biletami
19-20 sierpniaX Międzynarodowy Festiwal Jazzu Tradycyjnego Rybnik 2017 Rybnickie Centrum Kultury, wstęp za biletami24 września"Selfie.com.pl"- spektakl teatralny w reżyserii Marii SewerynRybnickie Centrum Kultury, godz.18.00, wstęp za biletamiWystąpią: Dorota Pomykała, Julia Kamińska, Filip Bobek, Mirosław Baka.28 październikaGrażyna Brodzińska. Koncert „Dla Ciebie śpiewam ...” In Memoriam Bogusława KaczyńskiegoRybnickie Centrum Kultury, godz.18.00, wstęp za biletami
28 sierpniaKoncert Galowy w ramach XXX Międzynarodowego Studenckiego Festiwalu FolklorystycznegoTeatr im. A. Mickiewicza godz.18.00Wstęp za biletami, rezerwacja tel. 0338581652
Stowarzyszenie Aktywny Senior, tel. 535 997 170 27-30 lipca Kałków – Godów, Sandomierz, Kazimierz Dolny + Sanktuarium Św. Krzyża. Wyj. 6.005 sierpniaWisła Tydzień Kultury Beskidzkiej – finał, w cenie obiad
Jastrzębie-Zdrój
Wodzisław Śląski
Rybnik
Cieszyn
WISŁA
Zupełnie niedawno w Wiśle odbył się Road Maraton „Pętla Bes-kidzka”. W imprezie uczestniczyli policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie, którzy na starcie wyścigu postawili namiot profilaktyczny dla miłośników dwóch kółek. Każdy z odwiedzających policyjne stoisko otrzymy-wał cenne porady na temat bezpiecznego poruszania rowerem się po drogach. Stróże prawa rozdawali ulotki i zapoznawali wszy-stkich z aktualnym przepisami ruchu drogowego. Policjanci wrę-czyli kilkadziesiąt elementów odblaskowych i kodeksy drogowe dla dzieci. Akcja miała na celu podniesienie poziomu bezpieczeń-stwa niechronionych uczestników ruchu drogowego, jakimi są rowerzyści, ale także wzrost świadomości wszystkich uczestni-ków ruchu w zakresie bezpiecznego użytkowania dróg.
„W całym kraju w 2016 roku rowerzyści uczestniczyli w 4737 wypadkach drogowych, w których zginęło 271 rowerzystów, a rannych zostało 4298 osób. W okresie od stycznia do maja 2017 roku rowerzyści uczestniczyli w 2628 wypadkach, w których zgi-nęło 138 rowerzystów, zaś 2379 zostało rannych. Najczęstszymi przyczynami tych zdarzeń było nieprzestrzeganie pierwszeń-stwa przejazdu, a także nieprawidłowe wykonywanie manewru skrętu i niedostosowanie prędkości do warunków ruchu” – infor-mują cieszyńscy policjanci.
W trosce o rowerzystów
Już 28 i 29 lipca Bednarek, Tabu, Dubska, East West Rockers oraz Illbilly Hitec i inni wystąpią podczas Najcieplejszego Miejsca Na Ziemi 2017 – Reggae Festiwalu! 14. edycja imprezy odbędzie się na stadionie miejskim przy ulicy Bogumińskiej.
Tegoroczna edycja imprezy „Najcieplejsze Miejsce Na Ziemi – Reggae Festiwal” z pewnością spełni oczekiwania fanów tej mu-zyki. Atrakcyjni wykonawcy, widowiskowe koncerty, niezawo-dna publiczność i świetna atmosfera – to wszystko sprawi, że w dwa festiwalowe dni będziemy bawić się wyśmienicie. Po raz kolejny gorące rytmy rozbrzmiewać będą na stadionie miejskim, gdzie znajdzie się również druga scena „sound systemowa” ze strefą „chill out” na plaży. Dodatkowymi atrakcjami będą między innymi warsztaty bębniarskie czy stoisko z festiwalowymi gadże-tami. Nie zabraknie też miejsca pod namiot. Na czas festiwalu na stadionie otwarty zostanie Punkt Informacji Turystycznej.
Dołącz do nas i przeżyj niezapomniane chwile w Wodzisławiu Śląskim! Wstęp na imprezę jest bezpłatny!
Reggae w całym mieście!WODZISŁAW ŚLĄSKI
Organizujesz koncert, imprezę kulturalną?
Daj nam znaćnapisz na [email protected]
Imprezy wyjazdowe
NIEZBĘDNIK KIBICA - TERMINARZE SPOTKAŃ
1. i 2. runda (wrzesień-listopad)
Unia Oświęcim - 10.09 (dom) i 20.10 (w)
GKS Katowice - 13.09 (wyjazd) i 22.10 (d)
MHA Gdańsk - 15.09 (d) i 27.10 (w)
Naprzód Janów - 17.09 (w) i 29.10 (d)
SMS PZHL U20 - 22.09 (d) i 31.10 (w)
Cracovia Kraków - 24.09 (w) i 03.11 (d)
GKS Tychy - 26.09 (d) i 05.11 (w)
Polonia Bytom - 06.10 (w) i 17.11 (d)
Podhale N. Targ - 08.10 (d) i 19.11 (w)
Orlik Opole - 13.10 (w) i 24.11 (d)
3. i 4. runda (grudzień-luty)
Orlik Opole - 01.12 (w) i 19.01 (d)
Naprzód Janów - 03.12 (w) i 21.01 (d)
Unia Oświęcim - 05.12 (d) i 26.01 (w)
GKS Katowice - 19.12 (w) i 28.01 (d)
MHA Gdańsk - 22.12 (d) i 30.01 (w)
Cracovia Kraków - 05.01 (w) i 02.02 (d)
GKS Tychy - 07.01 (d) i 04.02 (w)
Polonia Bytom - 12.01 (w) i 09.02 (d)
Podhale N. Targ - 14.01 (d) i 11.02 (w)
MKS Kluczbork - 29.07, 18:00 (dom)
Gryf Wejherowo - 05.08 (wyjazd)
Błękitni Stargard - 12.08, 17:00 (d)
Stal Stalowa Wola - 19.08 (w)
GKS Bełchatów - 23.08, 17:30 (d)
Znicz Pruszków - 26.08, 17:00 (d)
ŁKS Łódź - 02.09 (w)
Olimpia Elbląg - 09.09, 16:00 (d)
Warta Poznań - 16.09 (w)
Wisła Puławy - 23.09, 15:00 (d)
Radomiak Radom - 30.09 (w)
Garbarnia Kraków - 07.10, 15:00 (d)
Siarka Tarnobrzeg - 14.10 (w)
Rozwój Katowice - 21.10, 14:00 (d)
Legionovia Legionowo - 28.10 (w)
ROW Rybnik - 04.11, 13:00 (d)
Gwardia Koszalin - 11.11 (w)
MKS Kluczbork - 18.11 (w)
Gryf Wejherowo - 25.11, 13:00 (d)
EKSTRALIGA HOKEJA NA LODZIEJKH GKS Jastrzębie - faza zasadnicza
II LIGA PIŁKI NOŻNEJGKS 1962 Jastrzębie - jesień 2017
ź Spotkania na Jastorze rozpoczynają się zwykle o godz. 18.ź Po dwóch rundach z ekstraligi zostanie wycofana młodzież SMS PZHL U20. ź W tym sezonie nie będzie podziału ligi na grupy silniejszą i słabszą.
Po 4. rundzie sześć pierwszych zespołów awansuje do ćwierćfinału fazy play-off, a pozostałe cztery rozegrają baraże o siódme i ósme miejsce w ćwierćfinale.
ź W odróżnieniu od meczów wyjazdowych, dokładne godziny spotkań przy Harcerskiej zostały już ustalone wg powyższego harmonogramu.
ź Dwie kolejki z rundy wiosennej zostaną rozegrane awansem w listopadzie.ź Ostatecznie w II lidze zagra ŁKS Łódź (wicemistrz I grupy III ligi) kosztem Drwęcy Nowe
Miasto Lubawskie, której działacze zdecydowali, że nie będą walczyć o II-ligową licencję.
www.sport.JasNet.pl10 sportlipiec 2017
Uzależniony od lodu Kilka tygodni temu czytelnicy JasNetu wybrali Sportowca Roku 2016, którym po zaciętej bitwie na głosy został hokeista Dominik Paś. To niezwykle utalentowany, niespełna 18-letni napastnik JKH GKS Jastrzębie, jedno z największych odkryć mi-nionego sezonu w polskiej ekstralidze oraz król strzelców Mistrzostw Świata Dywizji IIA w barwach reprezentacji Polski U18. Paś zgromadził w naszym głosowaniu ponad 51% głosów, dystansując pozo-stałych dziewięciu kandydatów.
Gratulacje dla Sportowca Roku. Zaskoczony? Dominik Paś - Oczywiście. Szczerze mówiąc, kiedy na trzy dni przed końcem głosowania mój główny konkurent do zwycięstwa miał sporą prze-wagę, nie sądziłem, że losy plebiscytu mogą się je-szcze odwrócić. Dlatego pierwsze miejsce było dla mnie podwójną niespodzianką.Słyszałem, że masz wiele fanek i to one załatwiły ci wygraną. Nic mi o tym nie wiadomo, a przynajmniej żad-nej z nich nie dane mi było poznać (śmiech). Wiem, że głosy na mnie oddawała cała moja rodzina, ro-dzina dziewczyny Pauliny oraz znajomi.Przejdźmy do hokeja. Skąd wziąłeś się w tej dyscyplinie? Moja przygoda rozpoczęła się jakieś 10 lat te-mu. Jeden z kolegów grał w hokeja. Spodobało mi się to. Wraz z bratem Mateuszem namówiliśmy ro-dziców, żeby zabrali nas na trening. Już nie pamię-tam, kto go prowadził, ale był to albo Jacek Dywan, albo Daniel Czubiński. Ledwo potrafiliśmy ustać na łyżwach, a już się przepychaliśmy na lodzie. I tak zostało do dziś.Zanim trafiłeś do seniorów byłeś też kibicem? Przed rozpoczęciem nauki w sosnowieckiej Szkole Mistrzostwa Sportowego (SMS) nie opusz-czałem praktycznie żadnego ligowego spotkania. Bywało również tak, że po naszych treningach zo-stawałem na zajęciach seniorów i obserwowałem z trybun, jak to wszystko wygląda w dorosłym ho-keju.Kogo z tamtych lat najchętniej podpatrywałeś? Leszka Laszkiewicza i Grzegorza Pasiuta. Ich styl gry najbardziej mi pasował.Ale raczej nie przewidywałeś, że z tym samym Laszkiewiczem będziesz szybko tworzył jeden z najlepszych ofensywnych duetów w ekstralidze. Absolutnie się tego nie spodziewałem! Na po-czątku mojej przygody z hokejem cele były jasne - grać i trenować jak najlepiej. Ponieważ jednak "za-częło wychodzić", więc pojawiły się sukcesy w ho-keju młodzieżowym. Trenerzy w klubie stawiali na mnie. W związku z tym powoli oswajałem się z my-ślą, że za kilka lat być może zagram w pierwszej drużynie JKH GKS. Ale obserwując Leszka z per-spektywy trybun nie sądziłem, że to wszystko sta-nie się tak błyskawicznie.Zanim trafiłeś do SMS-u nie miałeś żadnego momentu zawahania? Że niby miałbym mieć dość hokeja? Absolutnie nie. Wiadomo, że czasem człowiek był zmęczony po treningu czy wściekły po porażce, ale kiedy po sezonie nie ma lodu, to już po kilku dniach marzę, żeby wrócić na łyżwy.No to chyba jesteś uzależniony od lodu. Tak, mogę to przyznać - jestem (śmiech).Sosnowiecki SMS jawił się zatem dla ciebie jako naturalna droga. Z dzisiejszej perspektywy - dobra decyzja? Oczywiście. Połączenie sportu z nauką to w mo-im przypadku idealne rozwiązanie. Nie mogę też nie docenić faktu, że właśnie w barwach SMS U20 miałem okazję zadebiutować w ekstralidze i liznąć hokeja na najwyższym krajowym poziomie.Dość bolesny był ten debiut. Nie deprymowały was wysokie porażki? Na pewno nikt się z nich nie cieszył, ale z drugiej strony - nie ciążyła na nas żadna presja. Wiedzieliś-my, że rywalizujemy z profesjonalistami, którzy grają za kasę. Dla nas miała to być przede wszy-stkim nauka. Chcieliśmy wynieść z tych meczów jak najwięcej. Sezon w barwach SMS U20 dał mi bardzo wiele. Nie wiem, jak poradziłbym sobie te-raz w ekstralidze, gdybym nie miał tamtego prze-tarcia.W 2016 roku, kiedy miałeś jeszcze 16 lat, trafiłeś do seniorów JKH GKS Jastrzębie. Już wiemy, że była to dla ciebie wielka niespodzianka.
Nawet kiedy dowiedziałem się od kolegów, że w klubie ma zostać zorganizowane spotkanie w spra-wie powrotu kilku z nas do JKH GKS, to nie wierzy-łem, że obejmie to również mnie. Byłem potężnie za-skoczony, ale pojawiły się też pewne obawy…Że nie dasz rady? Wszyscy mieliśmy wątpliwości, czy w ogóle znajdzie się dla nas miejsce w składzie. Liczyliśmy się bowiem z tym, że powrót do Jastrzębia będzie równał się konieczności siedzenia na ławie lub na trybunach. Z tej perspektywy pozostanie w Sosno-wcu dawało teoretycznie większe możliwości gry w ekstralidze. Jednak trener Robert Kalaber prze-konał nas, że warto tu wrócić i że będzie na nas sta-wiał. Było to już po słynnych strajkach w JSW. Wie-dzieliśmy, jaka jest w związku z tym sytuacja w klu-bie i postanowiliśmy zaryzykować. Okazało się, że skorzystanie z tej szansy było strzałem w dziesiąt-kę. Kalaber nie tylko dotrzymał słowa, ale wręcz da-wał nam więcej czasu na lodzie, niż moglibyśmy przewidywać.W twoim przypadku można powiedzieć, że wykorzystałeś szansę w 200%. Zostałeś odkryciem sezonu, a zespół sensacyjnie awansował do szóstki. Nie spodziewaliśmy się, że wykręcimy taki wy-nik. Średnia wieku wynosiła zaledwie 21 lat. Poza kilkoma doświadczonymi zawodnikami niemal sa-me "łebki". Jednak ciężkie treningi i wiara w to, że jako młodzi mamy okazję pokazać się, dały efekty. Naszym celem było "nie zniknąć" z polskiego hoke-ja. I w efekcie awansowaliśmy do grupy silniejszej.Nie będę ukrywał, że o twojej nominacji do plebiscytu na Sportowca Roku zadecydowała nie tylko postawa w minionym sezonie, ale również tytuł "Króla Strzelców" młodzieżowych Mistrzostw Świata Dywizji IIA. Jak wspominasz turniej w Rumunii? To był mój pierwszy mistrzowski turniej w życiu. Długo nie byłem pewien, czy w ogóle dostanę szan-sę gry w tej imprezie. Moje początki w kadrze nie były "różowe". Debiutowałem w wieku 16 lat pod-czas jakichś zawodów w Tychach i nawet nie pamię-tam szczegółów, bo grałem mało i w ostatnich piąt-kach. Byłem wkurzony, że trener na mnie nie stawia i nie wierzy w moje umiejętności. Dlatego podczas mistrzostw w Rumunii, kiedy już dostałem szansę, diabelnie chciałem się pokazać z jak najlepszej stro-ny. Zdawałem sobie sprawę, że jeśli zawalę, to wrota do kadry zatrzasną mi się przed nosem. Być może dlatego wyszło tak, jak wyszło. Przy czym należy pa-miętać, że moje gole to również zasługa kolegów z zespołu, którzy na mnie grali.No to ukręciłeś na siebie bicz, bo teraz rozrywają cię dwie kadry. U-18 i U-20. Nie "zajadą" cię? Nie! Bardzo się cieszę, że teraz selekcjonerzy mają do mnie zaufanie. Uwielbiam hokej i z przyje-mnością gram w reprezentacji. To zaszczyt, który łączy się z wysokim poziomem gry i naprawdę faj-nymi przeżyciami. Dlatego nie obawiam się, że mnie "zajadą", choć czasami jest naprawdę ciężko. Ale jestem młody, to dam radę.Prezes Kazimierz Szynal uważa, że w nowym sezonie będzie wam znacznie trudniej. Rywale wiedzą, co potraficie. Nie będziecie już uważani za "dzieciaki do ogolenia". Z jednej strony na pewno tak. Ale z drugiej - po pierwszej części minionego sezonu już wszyscy w lidze wiedzieli, że coś tam umiemy. Nie lekcewa-żyli nas, tak jak na początku jesieni, a my mimo to wciąż zdobywaliśmy gole i punkty. Zdawano sobie sprawę, że jesteśmy waleczną ekipą, która nabiera charakteru, więc mobilizowano się także na nas. My jednak nadal potrafiliśmy wygrywać. Sądzę, że w przyszłym sezonie nie będzie tak źle.
Pełna treść wywiadu na www.sport.jasnet.pl.
Rozm. Mariusz Gołąbek
Powiedzieć, że niewielki jar przy ul. Moniuszki przeżył 24 czerwca oblężenie, to nic nie powie-dzieć. Dawno już osiedle Przyjaźń nie oglądało ta-kich tłumów, jak w dniu otwarcia nowego boiska, gdzie swoją cudowną przygodę z futbolem rozpo-czynał Kamil Glik. Tego dnia najsłynniejszy obecnie jastrzębianin, filar reprezentacji Polski, mistrz Fran-cji oraz półfinalista Ligi Mistrzów przeciął symbo-liczną wstęgę w towarzystwie prezydent Anny Hetman. Większość inwestycji sfinansował Urząd Miasta oraz Ministerstwo Sportu, natomiast Kamil Glik dołożył do tej budowy ok. 150 tys. zł. W ramach okolicznościowej imprezy na obiekcie rozegrano dwa mecze. W pierwszym, z udziałem młodych pił-karzy z Przyjaźni, "Biali" pokonali 5:4 "Niebieskich". Tu Kamil Glik najpierw sędziował, a następnie za-grał w jednej z drużyn. Natomiast w drugim poje-dynku Zarząd Osiedla Przyjaźń (z Adamem Śmi-gielskim na szpicy) wygrał 5:3 z Samorządowcami, w których barwach wystąpił m.in. wiceprezydent Janusz Buda.
Ciężko oszacować, ile osób przybyło na tę uro-czystość, ale spokojnie można uznać, że była to liczba czterocyfrowa. Czy można się temu dziwić? Nie. Za sprawą sukcesów w minionym sezonie Ka-mil Glik znalazł się przecież w gronie największych sław europejskiego futbolu. O ile przed dwoma la-ty, kiedy informowano o inicjatywie budowy obie-ktu, jastrzębianin mógł w miarę spokojnie pojawić się na "swoim" boisku, o tyle teraz był dosłownie rozrywany przez... wszystkich. Powiedzmy sobie szczerze - Glik miał prawo być zmęczony skalą tej popularności. Nie można nie podziwiać reprezen-tanta Polski za tę anielską cierpliwość wobec setek próśb o autografy czy zdjęcia. Z jego strony - zero zniecierpliwienia, olimpijski spokój i pełne opano-wanie mimo otaczającego go zgiełku. Uśmiech, choć tłum napierał ze wszystkich stron. Jest pan dosłownie rozrywany przez kibiców. To są te mniej przyjemne chwile w życiu gwiazdy? Kamil Glik - Nie przesadzajmy, to jest również część naszej pracy. Trzeba to lubić. Przecież kibice także tworzą jakąś część ciebie. Zawsze chętnie podpisuję zdjęcia i rozdaję autografy, jeśli oczy-wiście jest taka potrzeba. Nigdy nie stwarzało mi to większego problemu. Pół-żartem można wyrazić obawę o ewentualną kontuzję ręki od tych tysięcy autografów rozdawanych przy tych okazji kolejnych wizyt w Jastrzębiu. (śmiech) Co prawda przyjeżdżam do Jastrzębia, ale trzeba pamiętać, że nie jestem tu przez cały czas. Okres wakacji jest bardzo krótki, bo to w zasa-dzie zaledwie miesiąc w ciągu całego roku. W jego
ramach wypada zaplanować jakieś wczasy, a po-nadto przecież należy jeszcze odjąć z tego okresu obowiązki związane ze sponsorami. Tym samym zostaje mniej więcej dziesięć dni na pobyt w Ja-strzębiu. To niewiele. Staram się jednak wykorzy-stać ten czas do maksimum i organizować tego ro-dzaju eventy.Nie mogę nie zapytać o boisko. Czekaliśmy na nie trochę dłużej niż przewidywano. Jak to przy każdej budowie - nie ma możliwości wyliczenia jej czasu co do dnia. To jest niemożliwe. Oczywiście, mamy tu do czynienia z lekkim pośliz-giem, ale nie do końca mieliśmy wpływ na jego wy-stąpienie. Niemniej, udało się wybudować to bo-isko i to jest najważniejsze. Na pewno odczuwam wielką radość z tego powodu. Cieszę się, że przez następne co najmniej kilkanaście lat będzie służyło tym chłopakom, którzy tu dziś grają. Dla mnie to oczywiście wielka przyjemność, ale ten obiekt jest dla nich i to oni powinni mieć uśmiechy na twa-rzach, a nie ja.Założę się, że to nie jest ostatnia tego typu akcja w naszym mieście. Wiemy o tym, że mogą na pana liczyć m.in. podopieczni schroniska dla zwierząt w Szerokiej. Tak. Poza boiskiem czy schroniskiem bierzemy również udział w Szlachetnej Paczce, którą co roku robimy w Jastrzębiu. Staramy się z żoną Martą rea-gować i działać na bieżąco, o ile mamy taką możli-wość czasową. Zobaczymy, co będzie za rok. Być może uda nam się zorganizować mini-turniej pił-karski dla dzieci, a niewykluczone, że i dla dorosłych. Trzeba jednak pamiętać, że po sezonie w 2018 roku mamy dodatkowo Mistrzostwa Świata w Rosji, za-tem czas wakacji będzie jeszcze krótszy. Liczę jed-nak, że te dwa dni uda się jakoś wygospodarować i zorganizować dla wszystkich jakiś fajny turniej.Wspomniał pan o żonie Marcie. Na jednym zdjęć na Twitterze podpisał pan fotografię z małżonką następująco: "Z architektem sukcesu". Rodzina ma ogromny wpływ na to, jak grasz. Miniony sezon był bardzo ciężki. Graliśmy do koń-ca na wszystkich frontach - od ligi, gdzie zdobyliś-my mistrzostwo, przez Ligę Mistrzów, w której rów-nież byliśmy w grze niemal do samego finiszu, aż do finałów Pucharu Francji i Pucharu Ligi Francus-kiej. Sporo było tych wyjazdów na mecze. Nie moż-na też zapominać o kolejnych zgrupowaniach re-prezentacji Polski. W efekcie naprawdę bardzo nie-wiele przebywam w domu, co sporo kosztuje moją żonę i córkę. Żona zajmuje się takimi sprawami, którymi nie chce, żebym ja się zajmował, abym mógł skupić się wyłącznie na treningach. To bar-dzo ważne.
Mariusz Gołąbek
"Boisko Glika" otwarte!
Dominik Paś fot. Łukasz Parylak
Pierwszy o�cjalny mecz na nowym boisku z Kamilem Glikiem w roli głównej fot. Łukasz Parylak
www.gazeta.JasNet.pl 11ogłoszenia lipiec 2017
OGŁOSZENIA
Kopalnie JSWGaleria „Jastrzębie” (Tra�ka): Jastrzębie-Zdrój, Warszawska 2Galeria „Zdrój” (Tra�ka): Jastrzębie-Zdrój, ul. Podhalańska 26C.H. Gwarek: Jastrzębie-Zdrój, ul. Harcerska 1D.H. Kłos: Jastrzębie-Zdrój, ul. Kościuszki 2JasNet: Jastrzębie-Zdrój, na ul. Podhalańska 31Delikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Opolska 5Mała Galeria (Rossmann): Jastrzębie-Zdrój, al. Piłsudskiego 25TESCO: Jastrzębie-Zdrój, al. Piłsudskiego 2aAvita: Jastrzębie-Zdrój, ul. Słowackiego 1Delikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Ogrodowa 1Sklep ogólnospożywczy: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wiejska 29Stokrotka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wrzosowa 4BPolo Market: Jastrzębie-Zdrój, ul. 11 Listopada 2Papirus: Jastrzębie-Zdrój, os. 1000-lecia 2aSklep ABC: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wiejska 13BABC: Jastrzębie-Zdrój, ul. Ruchu Oporu 3Lewiatan: Jastrzębie-Zdrój, ul. Komuny Paryskiej 1Lewiatan: Jastrzębie-Zdrój, ul. Świerklańska 108Stokrotka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Kusocińskiego 22Lewiatan: Jastrzębie-Zdrój, ul. Marusarzówny 21JSS Społem: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wyspiańskiego 25Waldi: Jastrzębie-Zdrój, ul. Ligonia 6Szpital Wojewódzki: Jastrzębie-Zdrój, al. Jana Pawła II 7Netto: Jastrzębie-Zdrój, al. Jana Pawła II 2Delikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Cieszyńska 116APiekarnia Jedynka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Rolnicza 154Tisław: Jastrzębie-Zdrój, ul. Beskidzka 11aDelikatesy Centrum: Jastrzębie-Zdrój, ul. Jasna 11Stokrotka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Katowicka 24
SPAR: Jastrzębie-Zdrój, ul. Mazowiecka 24Le Clerc: Jastrzębie-Zdrój, al. Piłsudskiego 35Fresh Market: Jastrzębie-Zdrój, ul. Turystyczna 63AJedynka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Wrocławska 725KWK Zofówka: Jastrzębie-Zdrój, ul. Rybnicka 6Market Świstak: Jastrzębie-Zdrój, ul. Trugutta 61Sklep spoż.: Jastrzębie-Zdrój, ul. Długosza 9Market Świstak: Jastrzębie-Zdrój, Ks. Płonki 1AAuchan (Matras): Żory, ul. Francuska 11Carrefour: Pawłowice, ul. LWP 22Intermarche: Pawłowice, ul. Świerczewskiego 59ANetto: Świerklany, ul. Kościelna 6UG Zebrzydowice: Zebrzydowice, ul. Ks. Janusza 6Biedronka: Zebrzydowice, ul. Kochanowskiego 15AGaleria Świstak: Zebrzydowice, ul. Ks. Janusza 10ASklep Żabka: Zebrzydowice, ul. Słowackiego 2aGaleria Karuzela: Wodzisław Śląski, ul. Targowa 19Delikatesy: Wodzisław Śląski, os. 1 Maja 15PSS Społem: Wodzisław Śląski, ul. Kopernika 92Sklep spoż. „ADA”: Wodzisław Śląski, os. XXX-lecia 62CŚwiat Alkoholi: Wodzisław Śląski, ul. Leszka 52Sklep spoż. „Agnieszka”: Wodzisław Śląski, 1 Maja 29APSS Społem: Wodzisław Śląski, ul. Górnica 18Sklep spożywczy: Mszana, ul. 1 Maja 236Lewiatan: Mszana, ul. 1 Maja 73 ALewiatan: Gołkowice, ul. 1 Maja 143Brago: Godów, ul. 1 Maja 26 ASklep spoż.-chem.: Połomia, ul. Centralna 153BSklep spoż. „Sander”: Rogów, ul. Raciborska 83
Gazetę JasNet znajdziesz w ponad 60 punktachna terenie Jastrzębia-Zdroju i okolic, m.in.:
Najbliższe wydanie gazety JasNet już 4 sierpnia 2017
JasNet Jastrzębski Portal Informacyjnyul. Podhalańska 31
Redaktor naczelny: Zbigniew WachowiecSkład i opracowanie graficzne: www.drukarniajastrzebie.pl
Reklama: tel. 531 350 850
Wszelkie prawa do opracowań graficznych zastrzeżone. Za treść ogłoszeń i reklam redakcja nie ponosi odpowiedzialności.
www.gazeta.jasnet.plwww.jasnet.pl
JasNet44-335 Jastrzębie-Zdrójtel. 32 474 00 00
Ogłoszenia i redakcja: [email protected], tel. 32 474 0000
Zatrudnię od zaraz pracownika z doświadczeniem do ociepleń domów (na terenie Niemiec). Wymagane doświadczenie w tej branży, wiek do lat 35, prawo jazdy kat. B. Tel. 32 47 35625
Zatrudnimy do pracy w hurtowni z art. spożywczymi "młodego" emeryta oraz kasjerkę. Tel. 500040783
Zatrudnimy pracownika w charakterze kierowcy - magazyn. na skład opału. Miejsce wykonyw. pracy placówka w Jastrzębiu-Zdroju lub Marklowicach Górnych. Zainteresowanych zapraszamy do składania aplikacji w formie elektronicznej, na adres mailowy: [email protected] Rozstrzygnięcie naboru nastąpi po 24.07.2017
Przyjmę robotnika drogowego, kierowcę do �rmy drogowej. Okolice Jastrzębia-Zdrojui Wodzisław Śląski. Tel. 601488557
Zatrudnię pracownika do prac �zycznych. Tel 604221453
Zatrudnię wykwali�kowanych pracowników budowlanych na terenie Jastrzębia. Prace murarskie, dociepleniowe, zbrojeniowe. Tel. 530 499 655
Firma budowlana z okolic Cieszyna, Skoczowa poszukuje pracowników. Praca przy dociepleniach i wykończeniach wnętrz. Praca od zaraz atrakcyjne wynagrodzenie. Tel. 504 807 067
Zatrudnimy pracowników do szlifowania odlewów żeliwnych w hucie w Trzyńcu. Umowa o pracę na pełny etat z wszystkimi świadczeniami. Tel. 606 994 481
Przyjmę do pracy kierowcę Kat B jako kierowca Taxi osobowe. Wymagana wysoka kultura osobista, nienaganne zdrowie i niekaralność. Zarobki od 2000 do 3500 zł. Tel. 530 077 077
Zatrudnię osoby chętne do pracy w sklepie sieci Lewiatan umowa na pracę na 1/1 etatu, praca w miłym zespole. Jeżeli nie masz doświadczenia, to Cię przeszkolimy. Tel. 324736332
Zatrudnię referenta do prowadzenia biura �rmy i admin nieruchomościami. Proszę o CV do 20.07. E-mail: [email protected]
Szukam dodatkowej pracy. Kafelkowanie, malowanie, panele, gładzie i inne. Duże doświadczenie i solidność. Tel. 663177790
Zatrudnimy do pracy murarzy. Praca na stałe, terminowe wynagrodzenie. Tel. 607431820
MOTORYZACJA
BMW seria 1 E87 kolor czarny, wraz z kompletem kół zima + lato, cena 21 900zł. Tel. 888 638 593
Renault Modus 2007, 1.5dci, zadbany, ekonomiczny, klimatyzacja. Tel. 792 977 776
Sprzedam Honda Jazz 2005/2006 Stan idealny. Cena 12 500 zł. Tel. 608 493 230
WIĘCEJ NA JASNET.PL
Wymurowany z cegły, bez skosów, 5 pokoi, duża kuchnia, 2 łazienki, garaż. Możliwość budowy drugiego domu. Cena sprzedaży: 250 tys zł. Tel. 0049 238 176 710 od czwartku do niedzieli po godz. 19°°e-mail: [email protected]
Sprzedam mieszkanie M-3 o powierzchni 49 m2. Parter po gruntownym remoncie w Jastrzębiu-Zdroju przy ulicy Wielkopolskiej, bez pośredników. Cena 135 tys.(do negocjacji). Tel. 666 898 041
Sprzedam garaż na ulicy Rybnickiej w Jastrzębiu-Zdroju (Zo�ówka). Tel. 790 267 011
Sprzedam mieszkanie M-3 na ulicy Pomorskiej. Cena 85 tys. Tel. 609 020 618
Gs"Sch" Jastrzębie-Zdrój ul. Kościuszki 21 ogłasza przetarg na sprzedaż nieruchomości ul. Pszczyńska 142. Regulamin w sekretariacie 7:30-14:00 do dnia 08.08.2017
ROD "Sami Swoi", działka zadbana, altana murowana (piwnica, dwa pokoje, strych). Bardzo dużo krzewów ozdobnych. Na działce jest prąd i woda. Cena do uzgodnienia. Tel. 609 331 517
Sprzedam działki budow. 8-12 ar w Jastrzębiu-Zdroju przy ul. Wyszyńskiego, obok szkoły podstawowej. Tel. 536295169
Sprzedam M-3 na ulicy Pomorskiej. Cena 85 tys. Tel. 609 020 618
NIERUCHOMOŚCI
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju, wynajmie pomieszczenia o różnych pow. użytk.: 34,m2, 17m2, 185,47m2 oraz pomieszczenia o łącznej pow. użyt. 1037 m2. Tel. 32 47 84 209 oraz 324784507
Wynajmę m-3 na oś. Przyjaźń. Nie umeblowane. Posiada kuchenkę gazową, meble kuchenne, kabina prysznicowa. Odstępne 400+460 czynsz+media wg zużycia. Kaucja zwrotna 1500. Tel. 502 797 065
Hala 540 m2, wysokość 5,25m biura i sanitariaty 240 m2, dwie kondygnacje, przejście na halę z biur, teren ogrodzony, 2 bramy wjazdowe, plac 600 m2 utwardzony. Tel. 606 895 978
Wynajmę mieszkanie, cicha okolica, Boża Góra Prawa, 2 pokoje, kuchnia z oknem, balkon, piwnica, czynsz+media+odstępne. Tel. 728 854 428
Do wynajęcia jedno miejsce w pokoju dwuosobowym. W pokoju telewizor, lodówka, meble. Dostęp do pralki. Wspólna kuchnia i łazienka. Cena 400 zł. Tel. 510 521 838
Sprzedam dom jednorodzinny piętrowy, całkowicie podpiwniczony z początku lat 60. po remoncie, nowy dach, rynny, okna, na działce 1980m2 prostokąt., przy ul. Cieszyńskiej w Ruptawie. Teren bez szkód górniczych. Pow. użyt. domu 162 m2.
Sprzedam mieszkanie M-2 34,5m2 własnościowe, ul. Wrocławska, na parterze, blok 3-klatkowy. Do własnej aranżacji. Tel. 606 188 254
Sprzedam 4 działki budowlane po 9200 m w Moszczenicy w rejonie szkoły. Tel. 570440084
Kupię działkę rekreacyjną na ogródkach działkowych Rod 'Barbórka'. Tel. 693 445 405
Kupię mieszkanie M-3 lub M-4 najlepiej w niskim budynku ul. Szkolna, Jasna, Zielona, Wrzosowa. Tel. 792 708 840
PRACA
Zatrudnię cieśli dekarzy oraz pomocników budowlanych. Wymagane minimum dwu letnie doświadczenie w zawodzie. Tel. 669 847 268
Firma Transportowa z Rybnika zatrudni kierowcę C+E (�ranka).Wyjazdy tygodniowe (Słowacja, Czechy, Węgry). Tel. 604 782 270
WAKACYJNA POŻYCZKA
WYSOKIE KWOTYSZYBKA WYPŁATA
Tel. 602 135 115
12 www.JasNet.plnieruchomościlipiec 2017
Al. Piłsudskiego 29, Jastrzębie-Zdrój, "Kaskada". Tel: 32 47 30 110, 501 22 10 28, 501 22 10 29Al. Piłsudskiego 25, Jastrzębie-Zdrój "Mała Galeria". Tel: 32 4718 909, 602 630 275
M2, Jastrzębie, ul. Słonecznapow. 38.00 m2cena 1 000 złtel. 602 630 275do wynajęcia, w pełni wyposaż.
M2, Jastrzębie, ul. Wyspiańskiegopow. 35.00 m2, p. 1cena 59 000 złtel. 501 221 028okazja! niskie piętro
M3, Jastrzębie, ul. Śląskapow. 32.88 m2, p. 4cena 66 000 złtel. 602 630 2752 pokoje, w centrum, super cena
M3, Jastrzębie, ul. Pomorskapow. 45.00 m2, p. 2cena 93 000 złtel. 501 221 029kuchnia + wnęka, okazja!
M4, Jastrzębie, ul. Krakowskapow. 55.70 m2, p. 4cena 105 000 złtel. 501 221 028centrum, blok wysoki, do neg.
M4, Jastrzębie, ul. Pomorskapow. 52.60 m2, p. 3cena 125 000 złtel. 501 221 029ładne, z dużym balkonem!
M4, Jastrzębie, ul. Staszicapow. 60.00 m2cena 135 000 złtel. 501 221 028parter, dziel. Zdrój
M4, Jastrzębie, ul. Ogrodowapow. 72.00 m2, p. 1cena 195 000 złtel. 501 221 028bezczynszowe! z garażem
M4, Jastrzębie, ul. Śląskapow. 41.83 m2, p. 2cena 95 000 złtel. 501 221 029okazja, centrum!
M5, Jastrzębie, ul. Turystycznapow. 63.00 m2cena 109 000 złtel. 602 630 275świetna cena, z meblami,okazja
M5, Jastrzębie, ul. Opolskapow. 70.50 m2, p. 6cena 130 000 złtel. 602 630 275zadbane M6 w centrum, do neg.
Lokal usł.handl, Jastrzębie, pow. 95.00 m2cena 2214 złtel. 602 630 275centrum, w galerii do wynajęcia
Zabudowa bliźniacza, Jastrzębiepow. 87.17 m2, dz. 190.00cena 229 000 złtel. 501 221 029nowa inwestycja, stan dewelop.
Bud.usł.mieszk, Świerklanypow. 280.00 m2cena 295 000 złtel. 602 630 275apartament + warsztat
Nowa inwestyc., Jastrzębie Górnepow. 123.85 m2cena 299 000 złtel. 602 630 2752 km od centrum, pod lasem
Dom, Gołkowice, ul. 1 Majapow. 120.00 m2, dz. 397.00cena 159 000 złtel. 602 630 275dom w cenie mieszkania
Lokal w galerii, Jastrzębiepow. 50.19 m2cena 3704 złtel. 602 630 275do wynajęcia, parter, witryna
Bud.usł.mieszk, J-bie, Pszczyńskapow. 420.00 m2, dz. 1321.00cena 650 000 złtel. 602 630 275usługi+3 duże mieszkania
Dom, Biecz, lubuskiepow. 130.00 m2, dz. 4291.00cena 290 000 złtel. 602 630 275dom+mieszkanie+piękny ogród
Dom, Mszana, ul. 1 Majapow. 120.00 m2, dz. 3271.00cena 290 000 złtel. 602 630 275dom po remoncie, duża działka
Dom, Jastrzębie, ul. Frysztackapow. 140.00 m2, dz. 3000.00cena 294 000 złtel. 501 221 028idealna lokalizacja
Dom, Jastrzębie, ul. Akacjowapow. 109.00 m2, dz. 1300.00cena 310 000 złtel. 501 221 028dzielnica Zdrój, okazja!
domy, Żory, ul. Osinypow. 131.00 m2cena 319 000 złtel. 602 630 2754 nowe domy, blisko do centrum
Dom, Jastrzębie, Dąbrowskiegopow. 149.26 m2, dz. 440 m2cena 358 696 złtel. 501 221 029kupujący nie płaci prowizji!
Dom, Mizerów, za Pawłowicamipow. 177.48 m2, dz. 2000cena 499 000 złtel. 602 630 275komfortowo urządzony dom
Działka, Jastrzębie, ul. Frysztackapow. 1000.00 m2cena 60 000 złtel. 501 221 028
Działka, Jastrzębie, Bzie Zamec.pow. 1615.00 m2cena 63 000 złtel. 501 221 029okazja! 28x50 + droga
Działka, Jastrzębie, Dubielecpow. 1380.00 m2cena 80 000 złtel. 501 221 028blisko centrum, wym 34x40
M2, Jastrzębie, ul. Wielkopolskapow. 34.00 m2cena 68 000 złtel. 883 100 480
M2, Jastrzębie-Zdrój, Wieczorkapow. 35.00 m2cena 68 000 złtel. 881 404 854super oferta
M2, Jastrzębie, ul. Poprzecznapow. 38.00 m2cena 89 000 złtel. 883 100 495kawalerka po remoncie
M3, Jastrzębie, ul. Zielonapow. 47.05 m2cena 103 000 złtel. 883 100 495idealne 2 piętro, niski blok
M3, Jastrzębie, ul. Zielonapow. 47.05 m2cena 103 000 złtel. 883 100 495mieszkanie do wprowadzenia
M3, Jastrzębie, ul. Kurpiowskapow. 41.00 m2cena 106 000 złtel. 881 404 854centrum, polecamy
M3, Jastrzębie, ul. Szkolnapow. 47.05 m2cena 115 000 złtel. 883 100 495do zamieszkania
M3, Jastrzębie, ul. Pomorskapow. 51.20 m2cena 115 000 złtel. 883 490 100negocjacja ceny
M3, Jastrzębie, ul. Turystycznapow. 48.92 m2cena 128 000 złtel. 883 100 480
M3, Jastrzębie, Wrocławskapow. 50.00 m2cena 131 000 złtel. 883 100 480
M3, Jastrzębie, ul. Marusarzównypow. 49.00 m2cena 550 złtel. 883 100 480mieszkanie na wynajem
M3, Jastrzębie, ul. Śląskapow. 34.00 m2, p. 2cena 61 000 złtel. 883 490 100wolne od zaraz
M3, Jastrzębie, ul. Moniuszkipow. 38.00 m2cena 67 500 złtel. 881 404 854polecamy!
M3, Jastrzębie, ul. Malcherapow. 47.00 m2cena 95 000 złtel. 883 490 100wolne od zaraz
M4, Jastrzębie, ul. Pomorskapow. 51.00 m2cena 115 000 złtel. 883 490 100do wprowadzenia
M4, Jastrzębie, ul. Opolskapow. 55.00 m2cena 117 000 złtel. 881 404 854super lokalizacja
M4, Jastrzębie, Jasnapow. 55.70 m2cena 125 000 złtel. 883 100 480
M4, Jastrzębie, Turystycznapow. 55.70 m2cena 129 000 złtel. 883 100 480
M4, Pawłowice, ul. Polnapow. 54.00 m2cena 143 000 złtel. 881 404 854do wprowadzenia
M4, Jastrzębie, ul. Beskidzkapow. 55.70 m2cena 148 000 złtel. 883 100 480
M4, Jastrzębie, ul. Krasickiegopow. 57.40 m2cena 88 000 złtel. 883 100 495
M4, Jastrzębie, ul. Wodeckiegopow. 49.00 m2cena 92 000 złtel. 883 490 100cena do negocjacji
M5, Jastrzębie, ul. Turystycznapow. 70.51 m2, p. 1cena 125 000 złtel. 883 490 100super cena
M5, Jastrzębie, ul. Turystycznapow. 70.00 m2cena 144 000 złtel. 881 404 854wyłączność
Dom, Jastrzębiepow. 280.00 m2, dz. 600.00cena 359 000 złtel. 881 404 854dom dwurodzinny, polecamy
Dom, Jastrzębie, Centrumpow. 200.00 m2, dz. 750.00cena 375 000 złtel. 883 100 495dom dwurodzinny super cena
Dom, Jastrzębie, Szotkowicepow. 120.00 m2, dz. 519.00cena 430 000 złtel. 883 490 100cena do negocjacji
Dom, Jastrzębie, Ruptawapow. 185.00 m2, dz. 1100.00cena 519 000 złtel. 883 100 495blisko centrum do zamieszkania