magazine street

45

Upload: piotr-wisniewski

Post on 11-Mar-2016

233 views

Category:

Documents


1 download

DESCRIPTION

magazine street

TRANSCRIPT

Page 1: magazine street
Page 2: magazine street
Page 3: magazine street
Page 4: magazine street
Page 5: magazine street

Była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży

w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświadczenia do produkcji rowerów z wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w innych krajach europejskich. Dziś Kross jest dziś największym producentem rowerów w Europie. W Polsce sprzedaje się 1,2 mln ro-werów rocznie. Kross ma 40 proc. tego rynku, a ponadto eksportuje swoje rowery do Francji, Wielkiej Brytanii, USA, Szwecji, Finlandii, Ho-landii, Niemiec i krajów b. ZSRR. W ubiegłym roku sprzedał 800 tysięcy jednośladów.Kross dał się poznać na rynku jako producent solidnych rowerów dla użytkowników, dla których niska cena jest ważna, ale chcieliby mieć rower, którego wzornictwo nie odbiega od wzorców najdroższych marek. Najdroż-szy model �irmy można kupić za 2-3 tys. zł. Najtańszy - już od sześciuset złotych. W sumie

Page 6: magazine street

08 street art #07/10

Page 7: magazine street

street art #07/10 08

Page 8: magazine street

Romet był coraz gorzej postrzegany, a zain-teresowanie rowerami tej marki ogrom-

nie spadło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski początko-

wo próbował importować gotowe rowery z Włoch, a następnie

uruchomił własną produkcję. Dla intensywnie rozwijającej się

�irmy z Przasnysza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagraniczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Fran-cja, gdzie dziś tra�ia połowa eksportowanych rowerów. Później była Wielka Bryta-nia. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzeda-

ży to dopasowanie ich w

jednym rowerze tak, aby spełniały wymagania odbiorców, jest naprawdę trudnym procesem. Specjaliści z Krossa dzięki wieloletniemu doświadczeniu radzą sobie z tym doskonale, czego odzwierciedleniem są dobre wyniki w testach porównawczych. Kolejnym etapem jest opracowanie gra�i-ki dostosowanej do specy�iki roweru oraz zgodnej z aktualnie obowiązującymi trendami. Przy współczesnej uni�ikacji, kiedy to rowery różnią się w nieznacznym stopniu kompo-nentami, to właśnie design roweru decyduje o jego zakupie. W końcu sprzęt, na którym spędzamy jakąś część swojego wolnego czasu musi się nam podobać. Projektanci KROSS przy pomocy nowoczesnych programów przekuwają swoje wizje na konkretne wzory gra�iczne, które sprawiają, że rowery wygląda-ją nowocześnie i stylowo. Kiedy już prototyp jest gotowy na papierze

Maria Veolkel, neon KoolGool, 2008 Maria Veolkel, neon KoolGool, 2008

08 street art #07/10

Kross dał się poznać na rynku jako producent solidnych rowerów dla użytkowników, dla których niska cena jest ważna, ale chcieli-by mieć rower, którego wzornictwo nie odbiega od wzorców naj-droższych marek. Najdroższy model firmy można kupić za 2-3 tys. zł. Najtańszy - już od sześciuset złotych MARIA STASIAKi

Krzysztof TraczykAutor poradnika„Snowboard - podstawy freestylu”, Mistrz Polski Instruktorów PZS 2009, Wicemistrz Polski In-struktorów PZS 2008

Page 9: magazine street

street art #07/10 08

Page 10: magazine street

1. Maria Veolkel neon KoolGool

2. Maria Veolkel neon KoolGool

3. Maria Veolkelneon KoolGool

jednym rowerze tak, aby spełniały wymagania odbiorców, jest naprawdę trudnym procesem. Specjaliści z Krossa dzięki wieloletniemu doświadczeniu radzą sobie z tym doskonale, czego odzwierciedleniem są dobre wyniki w testach porównawczych. Kolejnym etapem jest opracowanie graf-ki dostosowanej do specy�iki roweru oraz zgodnej z aktualnie obowiązującymi trendami. Przy współczesnej uni�ikacji, kiedy to rowery różnią się w nieznacznym stopniu kompo-nentami, to właśnie design roweru decyduje o jego zakupie. W końcu sprzęt, na którym spędzamy jakąś część swojego wolnego czasu musi się nam podobać. Projektanci KROSS przy pomocy nowoczesnych programów przekuwają swoje wizje na konkretne wzory gra�iczne, które sprawiają, że rowery wygląda-ją nowocześnie i stylowo. Kiedy już prototyp jest gotowy na papierze czas przystąpić do montażu. Osoby odpowie-dzialne za ten etap kompletują wybrane części i montują prototypy. Kiedy wszystko jest już gotowe przychodzi czas na walidację nowego

Page 11: magazine street

street art #07/10 08

modelu. Jest to proces oceny trafności doboru komponentów, ogólnego wyglądu roweru i ocena perspektyw rynkowych. W walidacji uczestniczą specjaliści z najważniejszych oddziałów �irmy: działu marketingu, handlo-wego, rozwoju nowego produktu, technicz-nego i kontroli jakości. Wszystkie uwagi są omawiane i notowane, by potem można było wprowadzić niezbędne poprawki. Proces walidacji odbywa się do czasu, gdy zostanie dopracowany w 100%. Tak skomponowany rower musi iść następnie w ręce testerów. Są to osoby odpowiedzialne za sprawdzenie w praktyce niezawodności konstrukcji, wygody jazdy i kultury pracy komponentów. Jest to jeden z ważniejszych etapów powstawania roweru w �irmie KROSS – niezbędny dla stworzenia niezawodnych i jak najbardziej funkcjonalnych maszyn. Jednymi z tych, którzy testują powstałe już rowery są zawodnicy KROSS Racing Team’u, którzy uczestnicząc w maratonach MTB sprawdzają wytrzymałość i niezawodność tych rowerów. Przekazywane przez nich uwagi są bez wątpienia cenne i

Romet był coraz gorzej postrzegany, a zain-teresowanie rowerami tej marki ogromnie spadło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski początkowo pró-bował importować gotowe rowery z Włoch, a następnie uruchomił własną produkcję. Dla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasny-sza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagraniczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa eksportowanych rowerów. Później była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży to dopasowanie ich w następnie uruchomił własną produk-cję. Dla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasnysza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagra-niczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia następnie uruchomił własną produkcję. Dla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasny-sza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagraniczna

Page 12: magazine street

08 street art #07/10

Page 13: magazine street

Romet był coraz gorzej postrzegany, a zain-teresowanie rowerami tej marki ogromnie spadło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski początkowo pró-bował importować gotowe rowery z Włoch, a następnie uruchomił własną produkcję. Dla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasny-sza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagraniczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa eksportowanych rowerów. Później była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświad-

czenia do produkcji rowerów z wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w innych krajach eu-ropejskich. Dziś Kross jest dziś największym producentem rowerów w Europie. W Polsce sprzedaje się 1,2 mln rowerów rocznie. Kross ma 40 proc. tego rynku, a ponadto eksportuje swoje rowery do Francji, Wielkiej Brytanii, USA, Szwecji, Finlandii, Holandii, Niemiec i krajów b. ZSRR. W ubiegłym roku sprzedał 800 tysięcy jednośladów.

BuntownikKross dał się poznać na rynku jako producent solidnych rowerów dla użytkowników, dla któ-rych niska cena jest ważna, ale chcieliby mieć rower, którego wzornictwo nie odbiega od wzorców najdroższych marek. Najdroższy mo-del �irmy można kupić za 2-3 tys. zł. Najtańszy

czenia do produkcji rowerów z wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w innych krajach eu-ropejskich. Dziś Kross jest dziś największym producentem rowerów w Europie. W Polsce sprzedaje się 1,2 mln rowerów rocznie. Kross ma 40 proc. tego rynku, a ponadto eksportuje swoje rowery do Francji, Wielkiej Brytanii, USA, Szwecji, Finlandii, Holandii, Niemiec i krajów b. ZSRR. W ubiegłym roku sprzedał 800 tysięcy jednośladów.

WizjonerKross dał się poznać na rynku jako producent solidnych rowerów dla użytkowników, dla któ-rych niska cena jest ważna, ale chcieliby mieć rower, którego wzornictwo nie odbiega od wzorców najdroższych marek. Najdroższy mo-del �irmy można kupić za 2-3 tys. zł. Najtańszy

Dziś Kross jest dziś największym producentem rowerów w Europie. W Polsce sprzedaje się 1,2 mln ro-werów rocznie. Kross ma 40 proc. tego rynku, a ponadto eksportuje

street art #07/10 08Maria Veolkel, neon KoolGool, 2008

Maria Veolkelneon KoolGool

Page 14: magazine street

08 street art #07/10

Page 15: magazine street

street art #07/10 08

Page 16: magazine street

Aleksandra Pięta: Romet był coraz gorzej postrzegany, a zainteresowanie rowerami tej marki ogromnie spadło.?

Marta Stasiak: Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski począt-kowo próbował importować gotowe rowery z Włoch, a następnie uruchomił własną pro-dukcję. Dla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasnysza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagra-niczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa eksportowanych rowerów. Później była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświad-czenia do produkcji rowerów z wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w innych krajach eu-

ropejskich. Dziś Kross jest dziś największym producentem rowerów w Europie. W Polsce sprzedaje się 1,2 mln rowerów rocznie.

AP: Kross ma 40 proc. tego rynku, a po-nadto eksportuje swoje rowery do Francji, Wielkiej Brytanii, USA, Szwecji, Finlan-dii, Holandii, Niemiec i krajów b. ZSRR. W ubiegłym roku sprzedał 800 tysięcy jednoslaKross dał się poznać na rynku jako producent solidnych rowerów ?

MS: Dla których niska cena jest ważna, ale chcieliby mieć rower, którego wzornictwo nie odbiega od wzorców najdroższych marek. Najdroższy model �irmy można kupić za 2-3 tys. zł. Najtańszy - już od sześciuset złotych. W sumie w ofercie jest ponad 60 modeli - taką gamą pochwalić się może niewielu producen-

Kross dał się poznać na rynku jako producent solidnych rowerów dla użytkowników, dla których niska cena jest ważna, ale chcieli-by mieć rower, którego wzornictwo nie odbiega od wzorców naj-droższych marek. Najdroższy model firmy można kupić za 2-3 tys.zł. Najtańszy - już od sześciuset złotych MARIA STASIAK

Maria Veolkel, neon KoolGool, 2008

08 street art #07/10

Krzysztof TraczykAutor poradnika„Snowboard - podstawy freestylu”, Mistrz Polski Instruktorów PZS 2009, Wicemistrz Polski In-struktorów PZS 2008

Page 17: magazine street

street art #07/10 08

Page 18: magazine street

Romet był coraz gorzej postrzegany, a zain-teresowanie rowerami tej marki ogromnie spadło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski początkowo pró-bował importować gotowe rowery z Włoch, a następnie uruchomił własną produkcję. Dla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasny

AP: W 2000 roku rozpoczęła się jej za-graniczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa eksportowanych rowerów?

MS: Później była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświadczenia do produkcji rowe-rów z wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w innych krajach europejskich. Dziś Kross jest

dziś największym producentem rowerów w Europie. W Polsce sprzedaje się 1,2 mln rowe-rów rocznie. Kross ma 40 proc. tego rynku, a ponadto eksportuje swoje rowery do Francji, Wielkiej Brytanii, USA, Szwecji, Finlandii, Ho-landii, Niemiec i krajów b. ZSRR. W ubiegłym roku sprzedał 800 tysięcy jednośladów. Dziś Kross jest dziś największym producentem rowerów w Europie.

AP: Kross dał się poznać na rynku jako producent solidnych rowerów dla użytkow-ników, dla których niska cena jest ważna, ale chcieliby mieć rower?

MS: Którego wzornictwo nie odbiega od wzorców najdroższych marek. Najdroższy mo-del �irmy można kupić za 2-3 tys. zł. Najtańszy już od sześciuset złotych. W sumie w ofercie jest ponad 60 modeli - taką gamą pochwalić

Maria Veolkel, neon KoolGool, 2008 Maria Veolkel, neon KoolGool, 2008

08 street art #07/10

Page 19: magazine street

sza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagraniczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa eksportowanych rowerów. Później była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświad-czenia do produkcji rowerów z wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w innych krajach eu-

ropejskich. Dziś Kross jest dziś największym producentem rowerów w Europie. W Polsce sprzedaje się 1,2 mln rowerów rocznie. Kross ma 40 proc. tego rynku, a ponadto eksportuje swoje rowery do Francji, Wielkiej Brytanii, USA, Szwecji, Finlandii, Holandii, Niemiec i krajów b. ZSRR.

AP: W ubiegłym roku sprzedał 800 tysięcy jednośladów. Kross dał się poznać na rynku jako producent solidnych rowerów ?

MS: Ale chcieliby mieć rower, którego wzor-nictwo nie odbiega od wzorców najdroższych marek. W Polsce sprzedaje się 1,2 mln.

AP: Dziękuje za rozmowę.

Maria Veolkel, neon KoolGool, 2008

Dziś Kross jest dziś największym producentem rowerów w Europie. W Polsce sprzedaje się 1,2 mln ro-werów rocznie. Kross ma 40 proc. tego rynku, a ponadto eksportuje

street art #07/10 08

Page 20: magazine street

08 street art #07/10

Page 21: magazine street
Page 22: magazine street

Bomet był coraz gorzej postrzegany, a zain-teresowanie rowerami tej marki ogromnie

spadło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski początkowo pró-bował importować gotowe rowery z Włoch, a

następnie uruchomił własną produkcję. Dla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasnysza rodzimy rynek szybko

stał się za mały. W 2000 roku rozpo-częła się jej zagraniczna ekspansja.

Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś

tra�ia połowa eksportowanych rowerów. Później była Wielka

Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �ir-mie zdobyć doświadczenia do produkcji rowerów z

wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w innych krajach

europejskich. Dziś Kross jest

dziś największym producentem rowerów w Europie. W Polsce sprzedaje się 1,2 mln ro-werów rocznie. Kross ma 40 proc. tego rynku, a ponadto eksportuje swoje rowery do Francji, Wielkiej Brytanii, USA, Szwecji, Finlandii, Ho-landii, Niemiec i krajów b. ZSRR. W ubiegłym roku sprzedał 800 tysięcy jednosla Po pierwsze literaKross dał się poznać na rynku jako producent solidnych rowerów dla użytkowników, dla któ-rych niska cena jest ważna, ale chcieliby mieć rower, którego wzornictwo nie odbiega od wzorców najdroższych marek. Najdroższy mo-del �irmy można kupić za 2-3 tys. zł. Najtańszy - już od sześciuset złotych. W sumie w ofercie jest ponad 60 modeli - taką gamą pochwalić się może niewielu producentów. Na zagranicznych rynkach Kross stawia przede wszystkim na ciekawe wzornictwo i na tym polu chce wygrywać z konkurencją.

Kross dał się poznać na rynku jako producent solidnych rowerów dla użytkowników, dla których niska cena jest ważna, ale chcieli-by mieć rower, którego wzornictwo nie odbiega od wzorców naj-droższych marek. Najdroższy model firmy można kupić za 2-3 tys. zł. Najtańszy - już od sześciuset złotycht poMARIA STASIAKi - taką

Maria Veolkel, neon KoolGool, 2008

08 street art #07/10 Maria Veolkel, neon KoolGool, 2008

Page 23: magazine street

street art #07/10 08

Page 24: magazine street

Romet był coraz gorzej postrzegany, a zain-teresowanie rowerami tej marki ogromnie spadło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski początkowo pró-bował importować gotowe rowery z Włoch, a następnie uruchomił własną produkcję. Dla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasny-sza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagraniczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa eksportowanych rowerów. Później była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie

rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświad-czenia do produkcji rowerów z wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w innych krajach eu-ropejskich. Dziś Kross jest dziś największym producentem rowerów w Europie. W Polsce sprzedaje się 1,2 mln rowerów rocznie. Kross ma 40 proc. tego rynku, a ponadto eksportuje swoje rowery do Francji, Wielkiej Brytanii, USA, Szwecji, Finlandii, Holandii, Niemiec i krajów b. ZSRR. W ubiegłym roku sprzedał 800 tysięcy jednośladów.

Po drugie jakośćKross dał się poznać na rynku jako producent solidnych rowerów dla użytkowników, dla któ-rych niska cena jest ważna, ale chcieliby mieć rower, którego wzornictwo nie odbiega od wzorców najdroższych marek. Najdroższy mo-del �irmy można kupić za 2-3 tys. zł. Najtańszy - już od sześciuset złotych. W sumie w ofercie

Dziś Kross jest dziś największym producentem rowerów w Euro-pie. W Polsce sprzedaje się 1,2 mln rowerów rocznie. Kross ma 40 proc. tego rynku, a ponadto eksportuje swoje rowery.

08 street art #07/10

Maria Veolkel, neon KoolGool, 2008

Page 25: magazine street

była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświad-czenia do produkcji rowerów z wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w innych krajach eu-ropejskich. Dziś Kross jest dziś największym producentem rowerów w Europie. W Polsce sprzedaje się 1,2 mln rowerów rocznie. Kross ma 40 proc. tego rynku, a ponadto eksportuje swoje rowery do Francji, Wielkiej Brytanii, USA, Szwecji, Finlandii, Holandii, Niemiec i krajów b. ZSRR. W ubiegłym roku sprzedał 800 tysięcy jednośladów.Kross dał się poznać na rynku jako producent solidnych rowerów dla użytkowników, dla któ-rych niska cena jest ważna, ale chcieliby mieć rower, którego wzornictwo nie odbiega od wzorców najdroższych marek.

street art #07/10 08

Maria Veolkel, neon KoolGool, 2008

Maria Veolkel, neon KoolGool, 2008

Page 26: magazine street

08 street art #07/10

Bomet był coraz gorzej postrzegany, nad zainteresowanie rowerami tej marki

ogromnie spadło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski począt-kowo próbował importować gotowe rowery z Włoch, a następnie uruchomił własną pro-dukcję. Dla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasnysza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagra-niczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa eksportowanych rowerów. Później była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświad-czenia do produkcji rowerów z wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w innych krajach, Dla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasny-sza rodzimy rynek szybko stał się za mały.

Page 27: magazine street

street art #07/10 08

Page 28: magazine street

08 street art #07/10

Page 29: magazine street

street art #07/10 08

Page 30: magazine street

08 street art #07/10

Page 31: magazine street

street art #07/10 08

Page 32: magazine street

08 street art #07/10

Page 33: magazine street

street art #07/10 08

Page 34: magazine street

Front side 180Bomet był coraz gorzej postrzegany, a zainte-resowanie rowerami tej marki ogromnie spa-dło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski początkowo próbował importować gotowe rowery z Włoch, a następ-nie uruchomił własną produkcję. Dla inten-sywnie rozwijającej się �irmy z Przasnysza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagraniczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa eksporto-wanych rowerów. Później była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświad-czenia do produkcji rowerów z wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w ty-

Kross dał się poznać na rynku jako producent solidnych ro-werów dla użytkowników, dla których niska cena jest ważna, ale chcieliby mieć rower, które-go wzornictwo nie odbiega od wzorców najdroższych marek. Najdroższy model firmy możnakupić za 2-3 tys. zł. Najtańszy - już od sześciuset złotycht po-gamą pochwalić się może nie-wielu producentów. solidnych rowerów dla użytkowników, dla których niska cena jest ważna, ale chcieliby mieć rower, które-go wzornictwo nie odbiega od wzorców najdroższych marek. Najdroższy model firmy możnakupić za 2-3 tys. zł. solidnych rowerów dla użytkowników, dla którychy ANNA KRENZ

08 street art #07/10

Krzysztof TraczykAutor poradnika„Snowboard - podstawy freestylu”, Mistrz Polski Instruktorów PZS 2009, Wicemistrz Polski In-struktorów PZS 2008

Page 35: magazine street

street art #07/10 08

Page 36: magazine street

Bomet był coraz gorzej postrzegany, a zain-teresowanie rowerami tej marki ogromnie spadło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski początkowo pró-bował importować gotowe rowery z Włoch, a następnie uruchomił własną produkcję.

Back side 180Dla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasnysza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagra-niczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa eksportowanych rowerów. Później była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświad-czenia do produkcji rowerów z wyższej półki

i rozpoczęcia sprzedaży w tynych krajach europejskich dziś. Kross jest Bomet był coraz gorzej postrze-gany, a zainteresowanie rowerami tej marki ogromnie spadło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski począt-kowo próbował importować gotowe rowery z Włoch, a następnie uruchomił własną pro-dukcję. Dla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasnysza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagra-niczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa eksportowanych rowerów. Później była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświad-czenia do produkcji rowerów z wyższej półki

08 street art #07/10

Maria Veolkelneon KoolGool

Page 37: magazine street

Bomet był coraz gorzej postrzegany, a zainte-resowanie rowerami tej marki ogromnie spa-dło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski początkowo próbował importować gotowe rowery z Włoch, a na-stępnie uruchomił własną produkcję.

Mute grabDla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasnysza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagra-niczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa eksportowanych rowerów. Później była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświad-czenia do produkcji rowerów z wyższej półki Kross jest Bomet był coraz gorzej postrze-gany, a zainteresowanie rowerami tej marki ogromnie spadło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski począt-kowo próbował importować gotowe rowery z Włoch, a następnie uruchomił własną pro-dukcję. Dla intensywnie rozwijającej się �irmy

z Przasnysza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się

jej zagraniczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć,

to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa eksportowanych rowerów.

Później była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie ro-

wery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To

pozwoliło młodej �irmie zdobyć

doświadczenia do produkcji

rowerów z wyższej

BlackflipPierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa ekspor-towanych rowerów. Później była Wielka Bry-tania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświadczenia do pro-dukcji rowerów z wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w innych krajach europejskich. i rozpoczęcia sprzedaży w tynych krajach euro-pejskich dziś. Kross jest Bomet był coraz gorzej postrze-gany, a zainteresowanie rowerami tej marki ogromnie spadło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski począt-kowo próbował importować gotowe rowery z Włoch, a następnie uruchomił własną pro-dukcję. Dla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasnysza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagra-niczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa eksportowanych rowerów. Później była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświad-

street art #07/10 08

Page 38: magazine street

08 street art #07/10

Page 39: magazine street

street art #07/10 08

Page 40: magazine street

Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa ekspor-towanych rowerów. Później była Wielka Bry-tania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświadczenia do pro-dukcji rowerów z wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w innych krajach europejskich. i rozpoczęcia sprzedaży w tynych krajach euro-pejskich dziś. Kross jest Bomet był coraz gorzej postrze-gany, a zainteresowanie rowerami tej marki ogromnie spadło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski począt-kowo próbował importować gotowe rowery.

08 street art #07/10

Page 41: magazine street

Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa ekspor-towanych rowerów. Później była Wielka Bry-tania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświadczenia do pro-dukcji rowerów z wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w innych krajach europejskich. i rozpoczęcia sprzedaży w tynych krajach euro-pejskich dziś. Kross jest Bomet był coraz go-rzej postrzegany, a zainteresowanie rowerami tej marki ogromnie spadło. Widząc ten nieko-rzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski początkowo próbował importować gotowe ro-wery. z Włoch, a następnie uruchomił własną

street art #07/10 08

Page 42: magazine street

Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa ekspor-towanych rowerów. Później była Wielka Bry-tania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświadczenia do pro-dukcji rowerów z wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w innych krajach europejskich. i rozpoczęcia sprzedaży w tynych krajach euro-pejskich dziś. Kross jest Bomet był coraz gorzej postrze-gany, a zainteresowanie rowerami tej marki ogromnie spadło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski począt-kowo próbował importować gotowe rowery. z Włoch, a następnie uruchomił własną pro-dukcję. Dla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasnysza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagra-niczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa eksportowanych rowerów. Później była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświad-czenia do produkcji rowerów z wyższej półki

08 street art #07/10

Page 43: magazine street

Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa ekspor-towanych rowerów. Później była Wielka Bry-tania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświadczenia do pro-dukcji rowerów z wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w innych krajach europejskich. i rozpoczęcia sprzedaży w tynych krajach euro-pejskich dziś. Kross jest Bomet był coraz gorzej postrze-gany, a zainteresowanie rowerami tej marki ogromnie spadło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski począt-kowo próbował importować gotowe rowery. z Włoch, a następnie uruchomił własną pro-dukcję. Dla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasnysza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagra-niczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa eksportowanych rowerów. Później była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświad-czenia do produkcji rowerów z wyższej półki

street art #07/10 08

Page 44: magazine street

Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa ekspor-towanych rowerów. Później była Wielka Bry-tania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświadczenia do pro-dukcji rowerów z wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w innych krajach europejskich. i rozpoczęcia sprzedaży w tynych krajach euro-pejskich dziś. Kross jest Bomet był coraz gorzej postrze-gany, a zainteresowanie rowerami tej marki ogromnie spadło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski począt-kowo próbował importować gotowe rowery. z Włoch, a następnie uruchomił własną pro-dukcję. Dla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasnysza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagra-niczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa eksportowanych rowerów. Później była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświad-czenia do produkcji rowerów z wyższej półki

08 street art #07/10

Krzysztof TraczykAutor poradnika„Snowboard - podstawy freestylu”, Mistrz Polski Instruktorów PZS 2009, Wicemistrz Polski In-struktorów PZS 2008

Page 45: magazine street

Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa ekspor-towanych rowerów. Później była Wielka Bry-tania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświadczenia do pro-dukcji rowerów z wyższej półki i rozpoczęcia sprzedaży w innych krajach europejskich. i rozpoczęcia sprzedaży w tynych krajach euro-pejskich dziś. Kross jest Bomet był coraz gorzej postrze-gany, a zainteresowanie rowerami tej marki ogromnie spadło. Widząc ten niekorzystny kierunek zmian Zbigniew Sosnowski począt-kowo próbował importować gotowe rowery. z Włoch, a następnie uruchomił własną pro-dukcję. Dla intensywnie rozwijającej się �irmy z Przasnysza rodzimy rynek szybko stał się za mały. W 2000 roku rozpoczęła się jej zagra-niczna ekspansja. Pierwszy rynek, na którym udało się zaistnieć, to Francja, gdzie dziś tra�ia połowa eksportowanych rowerów. Później była Wielka Brytania. Wkrótce potem polskie rowery tra�iły do sprzedaży w Skandynawii. - To pozwoliło młodej �irmie zdobyć doświad-czenia do produkcji rowerów z wyższej półki

street art #07/10 08