gamers magazine #12

32
G G A A M M E E R R S S M M A A G G A A Z Z I I N N E E I I N N S S I I D D E E FUSE GRID 2 REMEMBER ME RE: REVELATIONS METRO LAST LIGHT DEAD ISLAND RIPTIDE INJUSTICE GODS AMONG US FAST & FURIOUS SHOWDOWN

Upload: szymon-zygadlowicz

Post on 07-Mar-2016

227 views

Category:

Documents


1 download

DESCRIPTION

http://ps3gamer.pl/

TRANSCRIPT

Page 1: Gamers magazine #12

GGAAMMEERRSSMMAAGGAAZZIINNEE

RECENZJE I ZAPOWIEDZI I PUBLICYSTYKA I PLAYTESTY I nr11 - KWIECIEN 2013

IINNSSIIDDEEFFUUSSEEGGRRIIDD 22RREEMMEEMMBBEERR MMEERREE:: RREEVVEELLAATTIIOONNSSMMEETTRROO LLAASSTT LLIIGGHHTTDDEEAADD IISSLLAANNDD RRIIPPTTIIDDEEIINNJJUUSSTTIICCEE GGOODDSS AAMMOONNGG UUSSFFAASSTT && FFUURRIIOOUUSS SSHHOOWWDDOOWWNN

Page 2: Gamers magazine #12

WW KKOOLLEEJJNNYYMM NNUUMMEERRZZEE

Page 3: Gamers magazine #12

Witajcie w najnowszym dwunastymnumerze GAMERS MAGAZINE który jak wieciejest naszym wielkim jubileuszem. Jesteśmy zWami już od ponad roku co jest dla naswielkim sukcesem ‐ dla tego na wstępiechciałbym Wam podziękować za ten spędzonyrok i 12 numerów. Ten numer będzie krwawyza sprawą jubileuszu jak i contentu któRy dlaWas przygotowaliśmy ‐ lekka zmiana oprawyokładki która jest najlepszą okładką magazynugrowego w tym miesiącu w Polsce !!!!. Żadnainna redakcja nie przygotowała tak dobrejokładki i z tego jesteśmy ogromnie szczęśliwi.

GAMERS MAGAZINE 12 zaoferuje wam jakzawsze świetne zapowiedzi, recenzje ipublicystykę. Przeglądając kolejne stronymagazynu będziecie mogli przeczytać artykułyo takich grach jak FUSE, STAR TREK, DEADISLAND RIPTIDE, GRID 2, METRO LAST LIGHT,RESIDENR EVIL REVELATIONS, REMEBMER ME ikilku innych grach.

Ten miesiąc jest gorący za sprawą tegoco mamy za oknem i za sprawą zapowiedzinowego konkurenta PS4 czyli nowego XBOXA.Jestem bardzo ciekawy czy konkurencja staniesię jeszcze bardziej ciekawa za sprawą tego coujawni Microsoft. Z dnia na dzieńdowiadujemy się nowych informacji o PS4 iatmosfera wokół tego nowej generacji jestbardzo gorąca.

Ale wróćmy do sedna czyli magazynu,ten numer jak zawsze da Wam wiele dowodówna to że warto z nami zostać i co miesiącpobierać nowe numery. Do tego naWWW.PS3GAMER.PL wystartowaliśmy zcyklicznymi konkursami w któRych możeciewygrać mnóstwo świetnych gier na PS3.Wystarczy że się zarejestrujecie orazpobierzecie aktualny numer GMa ‐ nictrudnego a świetne gry mogą być Wasze.Zapraszam do czytania oraz do zaglądania naps3gamer.pl..

Page 4: Gamers magazine #12
Page 5: Gamers magazine #12

PRODUCENT:INSOMNIAC GAMES

WYDAWCA:EA

DATA PREMIERY:17/MAJ/2013

TRYBY GRY:SINGIEL / MULTI

LICZBA GRACZY:1 ‐ 4

DYSTRYBUTOR PL:EA PL

CENA:??

PS MOVE:NIE

3D:NIE

Pierwszy multiplatformowy tytułstudia INSOMNIAC które zasłyneło z takichtytułów i serii jak Ratchet & Clank czyResistance może być nie lada wyczynemdla studia i nie lada gratką dla wszystkichgraczy. Dla czego ?? chociażby dla tego żedo tej pory materiały jakimi karmią nastwórcy tylko i wyłącznie podgrzewająatmosferę, pierwsza zapowiedź tytułu natargach była niczym grom bo to copokazano było wyśmienite.

Fuse to czteroosobowa gra akcji. Wgrze przenosimy się do nieodległejprzyszłości i poznajemy czteroosobowądrużynę outsiderów z grupy Overstrike 9, zktórą agencje rządowe zwykle nie chcąmieć nic wspólnego. Teraz jest inaczej,pomoc wyszkolonych i nieokiełznanychnajemników jest niezbędna, gdyż ludzkościzagraża pewna tajemnicza i niezwyklegroźna organizacja. Ową organizacjemogliśmy poznać na wcześniejszychmateriałach, mogliśmy także poznaćzdolności naszych bohaterów. Każdy ktośledzi poczynania tej gry wie co możezaoferować.

Tytuł będzie miał już na samymstarcie ogromnego plusa bo jest to tytułktóry pozwoli grać nawet czterem graczomna raz (system zapewne ściągnięty z R&Call4one), mam nadzieję że będzie możńatak zagrać off‐line ale z tym to bywaróźnie. Czekamy na tą grę bo może byćbardzo ciekawie. Oby INSOMNIAC się niespaliło i podołało wymaganiom które sąstawiane tak doświadczonemu studiu.

ZAPOWIEDŹ

GAMERS MAGAZINE www.gamersmagazine.pl

Page 6: Gamers magazine #12

PRODUCENT:CODEMASTERS

WYDAWCA:CODEMASTERS

DATA PREMIERY:31/MAJ/2013

TRYBY GRY:SINGIEL / MULTI

LICZBA GRACZY:1 ‐ ??

DYSTRYBUTOR PL:CDP

CENA:??

PS MOVE:NIE

3D:NIE

Na tę grę czekają setki tysięcy fanówwyścigów, na tę grę czekają setki tysięcyfanów pierwszej części która okazała się nielada hitem. Ja sam czekan na nią już odmomentu pierwszej zapowiedzi bo jestempsem na wszelakie wyścigi, dodatkow wmomencie kiedy wiem że owe wyścigi będączymść z wyższej półki to jaram siępodwójnie.

GRID 2 jest kontynuacją RaceDriver: GRID, wydanej w 2008 roku. W grzewcielamy się w rolę kierowcy, którystopniowo zdobywa reputację, i pieniądzegodne mistrza kierownicy. W grzeodwiedzimy trzy kontynenty: Europe,Ameryke Północną oraz Azję. Miasta tomiędzy innymi: Chicago, Miami, Paryż, czyAbu Zabi. Jak więc widzicie rozpiętość jestdość spora co pozwoli nam poznaćwszystkie elementy gry.

Tryby rozgrywki są standardem októry w tego typu grach nie trudno, wręczdziwiłbym się gdyby było inaczej bo jednakutarty szlak przez pierwszą odsłonę cykluoraz resztę wyścigówek jest już bardzodobrze znany każdemy graczowi.

Tytuł będzie wprowadzał kilkazmian i nowości względem poprzedniczki,pierwszą tego typu zmianą jest brakwyboru poziomu trudności (ten zapewnebędzie ulegał zmianie z postępem w grze),drugą zmianą jest dodanie trybupojedynku gdzie ścigamy się z rywalem zpunktu a do b. Twórcy wprowadzili takżeujednolicony model jazdy TrueFeel. A tozaledwie początek tego co szykują dla nastwórcy. Ja czekam, nie wiem jak wy ale ztym tytułem mogę stracić sporą ilośćżycia...

ZAPOWIEDŹ

GAMERS MAGAZINE www.gamersmagazine.pl

Page 7: Gamers magazine #12

PRODUCENT:4A GAMES

WYDAWCA:DEEP SILVER

DATA PREMIERY:17/MAJ/2013

TRYBY GRY:SINGIEL

LICZBA GRACZY:1

DYSTRYBUTOR PL:CENEGA

CENA:??

PS MOVE:NIE

3D:NIE

METRO LAST LIGHT to kontynuacjapierwszej bardzo dobrze przyjętej części wktórej to po raz pierwszy poznawaliśmyzrujnowane mieściny Rosji. Powracamy dozniszczonej wojną atomową Moskwy miejscagdzie ocalali ludzie chronią się przedmorderczymi mutantami w tunelach dawnegometra. Więc jest to coś czego spodziewali sięwszyscy zaznajomieni gracze.

Każdy kto grał w poprzednią część wieże seria zostałą stworzona na podstawieopowieści Rosyjskiego pisarza DimitraGłuchowskiego, opowiada on o postnuklearnym świecie w którym przeżyli tylkoludzie znajdujący się w metrze. Powierzchniana której panuje ogromne promieniowanie jestniebezpieczna dla ludzia a zwierzęta któretam pozostały zostały poddane radiacji cospowodowało że zostały zmutowane i od terazsą krwiożerczymi potworami, nie żadko kilkukrotnie więKszymi niż my sami. Cała taopowieść została przeniesiona do gry i ukazanaw sposób jaki jeszcze nie widzieliśmy.

W drugiej odsłonie serii ponowniewcielamy się w postać Artema. Tytuł totypowy FPS więc naszym głównym celembędzie parcie do przodu ‐ W porównaniu zpierwszą częścią pojawiło się więcej dużychlokacji, w których możliwe jest zastosowanieróżnych taktyk i wybranie kilku dróg do celu.Ulepszeniu uległy również sekwencjeskradankowe, sztuczna inteligencjaprzeciwników oraz dynamika starć.

Wszystko to oraz materiały wideo któreprezentują nam twórcy powoduje że wielu znas czeka z wywieszonymi jęzorami na tentytuł. Gra zapowiada się rewelacyjnie bo tegotypu gier nie jest dużo, a świat któryprzedstawiają nam twórcy jest niespotykany.

ZAPOWIEDŹ

GAMERS MAGAZINE www.gamersmagazine.pl

Page 8: Gamers magazine #12

PRODUCENT:DONTNOD

WYDAWCA:CAPCOM

DATA PREMIERY:07/CZERWIEC/2013

TRYBY GRY:SINGIEL

LICZBA GRACZY:1

DYSTRYBUTOR PL:CENEGA

CENA:??

PS MOVE:NIE

3D:NIE

Co mogą zaoferować nam twórcygier z różnych studiów którzy się połączylii założyli studio tworzące gry ?? OtóżREMEMBER ME które powstaje w ParyskimDontnod Entertainment.

W grze mamy możliwośćprzeniesienia się aż do roku 2084. Miastemktóry zwiedzimy będzie Paryż w którymrozpowszechniona technologiaumożliwiająca cyfryzację wspomnień.Wykorzystując niezwykły przyrząd dokontroli ludzkiego umysłu orazakrobatyczne zdolności bohaterkiwykonujemy szereg niebezpiecznych misji.

Gra to typowy action adventure wktórej mamy widok z trzeciej osoby czylizza pleców bohaterki. Owa głównabohaterka nazywa się Nilin która jestłowczynią wspomnien. Poznajemy ją wwięzieniu w Bastylii. Jak się okazuje,łowczyni stała się ofiarą – ktoś, ktowyczyścił jej pamięć najwyraźniej polujena nią. Nilin musi uciec z więzienia, anastępnie dowiedzieć się kto nastaje najej życie.

Jak wspomniałem nasza bohaterkajest w posiadaniu tajemniczej broni którama wiele możliwości, opierających się naingerencji w myśli. Owy gadżet jestbardziej znaczący niż mogło by się namwydawać ale o tym dowiemy się po ograniupełnej wersjii.

Gra zapowiada się bardzo dobrze akażdy fan Deus Exa i innych tego typuprodukcji z pewnością będzie zadowolony,ja osobiście czekam na ten tytuł bowzbudza we mnie wiele pytań na które niepotrafię odpowiedzieć.

ZAPOWIEDŹ

GAMERS MAGAZINE www.gamersmagazine.pl

Page 9: Gamers magazine #12

PRODUCENT:FIREBRAND G.

WYDAWCA:ACTIVISION

DATA PREMIERY:24/MAJ/2013

TRYBY GRY:SINGIEL / MULTI

LICZBA GRACZY:1 ‐ 2

DYSTRYBUTOR PL:??

CENA:??

PS MOVE:NIE

3D:NIE

FAST & FURIOUS SHOWDOWNwedług mnie może być już teraz skazanena porażkę, czemu ?? Otóż startuje zbardzo niewdzięcznej pozycji którą jestlicencja filmowa na której stworzona jestgra. Fabuła nie została oparta nakonkretnej części filmu. Twórcy wybralisobie ulubione elementy z każdej odsłony iskleili to w jedną całość. Grającej osobieprzychodzi więc wcielić się w kilkubohaterów, opartych na ichodpowiednikach z filmów.

Gra oferuje podstawowe trybyrozgrywki które z pewnością znają wszyscyz innych odsłon gier wyścigowych. Mamy tuodcinki zamknięte, uciekanie przed policjąitd. Jak to piszę już wieje nudą a codopiero w momencie kiedy odpalimy grę wnaszych konsolach.

Gra oferuje osiem rozdziałów, wktórych do przejścia czeka 31zróżnicowanych misji. Zadania możnawykonywać grając samemu lub bawiąc sięw kooperacji. Jedynym aspektem którymoże przytrzymać przy grze dłużej niż 30minut to rozgrywka która zostałaurozmaicona o takie opcje jak: niszczenieobiektów, przejmowanie samochodów,transportowanie ludzi i przedmiotów.

Najciekawszym aspektem gry jesttryb kooperacji w którym każdą misjębędziemy mogli przejść z kolegą nakanapie lub po drugiej stronie ekranu. Takjak w każdej innej grze tak i tu ten aspektmoże spowodować że wielu graczyzainteresuje się tą grą. Ja jednak obawiamsię że tytuł będzie mocnym średniakiemnie zasługującym na dłuższy materiał niżten który właśnie czytacie...

ZAPOWIEDŹ

GAMERS MAGAZINE www.gamersmagazine.pl

Page 10: Gamers magazine #12

PRODUCENT:CAPCOM

WYDAWCA:CAPCOM

DATA PREMIERY:24/MAJ/2013

TRYBY GRY:SINGIEL / MULTI

LICZBA GRACZY:1 ‐ 2

DYSTRYBUTOR PL:CENEGA

CENA:??

PS MOVE:NIE

3D:NIE

Seria RESIDENT EVIL od jakiegośczasu zalicza wzloty i upadki, niestety alefanii jak i cała reszta graczy straciłazaufanie które zdobyła cała seria w swoichpierwszych częściach. Ostatnia osłonawzbudzała wiele kontrowersji ale ogólniewyszła z tego bardzo dobra gra, tak smodorbą grą była wersja wydana na 3DSaktóra teraz doczekała się edycji na resztekonsol.

RESIDENT EVIL REVELATIONS totypowa konwersja co oznacza że nieznajdziemy w niej niczego nowegowzględem tego co widzieliśmy w wersji na3DSa. Poza zmienioną grafiką isterowaniem otrzymamy znaną już historię‐ gra rozgrywa się między czwartą i piątąodsłoną głównej serii Resident Evil. W grzeprzenosimy się do roku 2005, aby razem zJill Valentine oraz Parkerem Luciani znowopowstałej organizacji BSAA pomóc wposzukiwaniach Chrisa Redfielda orazJessici Sherawa. Para agentów trafia nastatek Queen Zenobia, gdzie doszło dowybuchu epidemii wiruta T‐Abyss a całazałoga zmieniła się w zombiaki.

Rozgrywka jaką zaoferowali namtwórcy jest dokładnie tym samym co mamyw reszcie odsłon, nadal polega naeksploracji, poszukiwaniu przedmiotów irozwiązywaniu łamigłówek, a to wszystkoprzemieszane z eksterminacją zombii.

Gra zapowiada się rewelacyjnie,jeśli twórcy nie będą szperać przyrozgrywce i to co nam zaoferująpozostanie takie samo jakie znamybędziemy mieli hit.

ZAPOWIEDŹ

GAMERS MAGAZINE www.gamersmagazine.pl

Page 11: Gamers magazine #12

WW KKOOLLEEJJNNYYMM NNUUMMEERRZZEE

Page 12: Gamers magazine #12

UNI‐PROSSENT

RECENZJA

Page 13: Gamers magazine #12

Debiutancka część DEAD ISLAND zabrała nas nawyspę BANOI na której rozprzestrzeniła się plagazombie, każdy z Was z pewnością pamiętarewelacyjny trailer który został nagrodzony na wielugalach i targach. Gra zyskała graczy przede wszystkimwłaśnie tym trailerem który obija się w wielumiejscach nawet dziś. Po zakończeniu częścipierwszej każdy z nas myślał ze historia się skończyła,nasze potyczki z zombie dobiegły końca i wszystkoidzie ku lepszemu, jednak po rozpoczęciu zabawy zRIPTIDE dowiadujemy się ze sytuacja wygląda zgołaodmiennie i jesteśmy przetransportowani na statekktóry bardzo szybko zostaje opanowany przez zarazę.W wyniku zdarzę statek się rozbija na wyspie Palanaiktóra również zostaje zainfekowana a nasza historiasię powtarza, po raz kolejny musimy stawić czołarzeszy zombie których jedynym celem jesteśmy my.

Przed rozpoczęciem zabawy tak samo jakmiało to miejsce w części pierwszej, mamy możliwośćwyboru postaci jaką chcemy grać. Dostajemy czteryznane nam już postacie Sam B,Logan Carter, Xian Mei oraz Purne dotego grona dołączył piaty zawodnik ‐John Morgan – były żołnierz biegły wsztukach walki. Po wyborze postacimamy możliwość wyboru jednego zczterech zespołu zdolności którymibędzie władać nasz bohater.Wszystko wygląda bardzo ciekawie idla każdego kto chce wynieść lub lepiejprzygotować się do zabawy jest to coś nadczym musi się chwilę zastanowić.

Każdy z bohaterów posiada trzydrzewka rozwoju – Tryb furii, trybdefensywny oraz ofensywny w któryrozwijamy poszczególne aspekty naszejpostaci. Wszystko jest intuicyjne więc nikt

nie będzie miał problemu zodnalezieniem swojej odpowiedniejdrogi rozwoju. Początki rozgrywkimogą być dla wielu monotonne inudzące a to za sprawą okropnychskryptów i braku możliwościzrobienia tego na dco miało by sięochotę. Każdy kto przebrnie przezpoczątkową godzinę z pewnościąodnajdzie w grze coś co do niegoprzemówi. Po zapoznaniu się zewszystkim co dzieje się dookoła naszauważyłem kilka zmian którewprowadził techland z pewnościąbiorąc pod uwagę słowa krytyki

graczy przy poprzedniej odsłonie. Mowa tutaj przedewszystkim o poziomie trudności który teraz wydaje siębardziej wyważony i zrozumiały, mowa tutaj także ozróżnicowaniu zadań które teraz są bardziej ciekawe anie tak monotonne jak to miało miejsce wcześniej.Jak wspomniałem zmianie na lepsze uległo wyważeniepoziomu trudności jednak ten aspekt dość szybkozaczyna zacierać za sobą ślad bo niestety ale niepomyślano nad ilością wrogów. Jest ich znacznie zadużo a misje w których będziemy musieli dwukrotnieprzedrzeć się przez ogromne hordy stworów szybkopowodują ze poziom naszej frustracji sięga zenitu.

Gra stara się być tytułem który daje więcej swobody,tytułem który pozornie otwiera nam świat –momentami tak jest jednak znajdziemy w grze wielemiejsc które są sztucznie odgrodzone a to kolejneniedopracowanie powodujące zniechęcenie. To czemuzastosowano takie wyjście a nie inne pozostanie bezodpowiedzi, jednak będąc przy całym otoczeniu i

sposobach transportu należywspomnieć o nowości jaką jestmotorówka.

GAMERS MAGAZINE www.gamersmagazine.pl

Page 14: Gamers magazine #12

Z nią wiąże się jeszczejeden dość śmieszny aspekt amianowicie nasi wrogowie którzywskakują nam na łódź, i wszystkobyło by w miarę sensowne gdybynie fakt iż nie możemy z niejuciec – staje się istną pływającąklatką.

DEAD ISLAND RIPTIDE jakżadna inna gra nie ukazuje tegojak bardzo jesteśmy ograniczenigrają w gry. Bardzo wieleaspektów które powinny byćoczywiste tutaj nie są, przykład ??Zjedzenie jabłek – pomimo faktu ze obok leży całykosz my możemy zjeść tylko te które są na talerzu,przeskoczenie nad ogrodzeniem ?? Żart ?? Nie.

Gra pomimo wielu błędów i niedopracowań,serwuje coś czego inne tego typu tytuły nie zrobią.Mówię tutaj o podstawie gry czyli gameplayu któryjest świetny. Mamy tu bardzo fajne zróżnicowaniewrogów, sławne już tworzenie broni, levelowanie iwiele innych aspektów. Bardzo fajnym aspektem jesttakże fakt i przy rozwijaniu a raczej ulepszaniunaszych broni nie musimy obawiać się tego żezabraknie nam kasy, ta odnawia się dość szybko copowoduje ze nie musimy się bać lub zostawiać colepszych „pukawek” na mocniejszych oponentów.Grając nie musimy się tez martwić o apteczki (to jestzależne od poziomu trudności) jest ich sporo jednaknie oznacza to ze nie musimy myśleć, nie oznacza totakże ze jesteśmy nieśmiertelni – zombie w takichilościach jakie serwują nam twórcy bez problemu znami sobie poradzą i nawet ogrom apteczek naniewiele się zda.

Ciekawostką obok której nie można przejść

obojętnie jest system pogodowy – bardzo fajnie zemamy zmienna pogodę bo możemy się poczuć tak jakbyśmy faktycznie byli na tropikalnej wyspie gdzie razpada deszcz a raz praży słońce. Faktem jest że tensystem choć jest nie sprawdza się dobrze – przejście zjednego do drugiego stanu trwa chwilkę, raz pada razświecie słońce – tak jakby ktoś bawił sięprzełącznikiem.twórcy chcieli uniknąć monotonii iprzygotowali kilka typów questów. Jedną z nowości wserii jest konieczność obrony bazy przed kolejnymifalami potworów. Aby taka defensywa była skuteczna,trzeba na przykład ustawić siatki blokujące dostęp dodanego miejsca, porozmieszczać szybkostrzelnedziałka, porozrzucać miny, czy butle z gazem. Jeślijakiś element barykady zostanie uszkodzony, graczemogą go naprawić.

To właśnie motyw kooperacji był jedną zgłównych atrakcji pierwowzoru i nie inaczej jest tymrazem. Całą kampanię można ukończyć maksymalniew cztery osoby jednocześnie, a element współpracymocno uatrakcyjnia rozgrywkę. Każdy tytuł któryposiada co‐op ma drugie życie w zanadrzu – w

pierwszą część grałem z przyjacielem isię wciągnąłem tutaj jest tak samo bogra daje mnóstwo frajdy, zabijanie irozczłonkowywanie zombiaków to nadalcoś co potrafi bawić. Jednak aby dobrzesię bawić trzeba być dobrzewyposażonym, jak wspomniałemwcześniej mamy tu możliwość tworzeniai modyfikowania naszych broni – wpierwszej części owe wynalazki dośćszybko się psuły, niestety tutaj błądpowielono i nadal nasza bronmomentami przypomina tą zrobiona zpapieru a nie metalu i drewna.

GAMERS MAGAZINE www.gamersmagazine.pl

Page 15: Gamers magazine #12

Bardzo duży nacisk postawiono na łączenieataków, broń palna – dystansowa plus siekiera młoteketc przy bliskich spotkaniach. Jeśli znajdziemy w tymsens od razu poczujemy się jak u siebie a rozgrywkastanie się łatwiejsza. DEAD ISLAND RIPTIDE zgarniaplusa za długość rozgrywki, grają samemu i wzależności od poziomu gra oferuje około 12‐13 godzinrozgrywki co jest dobrym wynikiem.

Graficznie DIR to ta sama półka jaką mogliśmypoznać przy wcześniejszej odsłonie, tytuł wyglądadobrze, nie oszałamiająco ale dobrze – jestsatysfakcjonujący a momentami możemy przystać iobejrzeć całą okolicę. Momenty w których świecisłońce to idealny moment aby przyjżecsię całemuotoczeniu, mógłbym na siłę się czepiać tekstur,cieniowania itd. ale nie zrobię tego bo wszystko to cozaoferowali nam twórcy jest na poziomie dobrym.Dodatkowym plusem jest udźwiękowienie tytułu, grabrzmi bardzo dobrze – charczenie zombiaków choć zczasem się znudzi jest bardzo wymowne i możnapowiedzieć ze realistyczne. Reszta nie będzieopisywana bo stworzenie szumów wody czy wiatru tocoś co musi umieć każde studio, a już na pewno takdoświadczone jak Techland.

Podsumowując DEAD ISLAND RIPTIDE tośredniak, wydaje mi się że nie powtórzy sukcesupierwszej odsłony choć bardzo bym chciał. Gra maogromny potencjał który znika gdzieś w gąszczubłędów i niedoróbek. Nie wszystkim spodobają sięskrypty którymi jesteśmy raczeni ale z drugiej stronywiele aspektów powoduje ze gra się ciekawie, że grama w sobie coś czego nie mają inne.

GAMERS MAGAZINE www.gamersmagazine.pl

Page 16: Gamers magazine #12

UNI‐PROSSENT

RECENZJA

Page 17: Gamers magazine #12

Dlaczego najnowsza produkcjastudia NETHERREALM jestprzypisywana i porównywana donowego MORTAL KOMBAT ?? Powódjest oczywisty to to samo studio a grazostała postawiona na stworzonym iznanym już silniku z MK. Dlaczego tentytuł posiada tyle wspólnych cech coMK ?? odpowiedź także jest oczywista ibrzmi tak samo, więc każdy ktozadaje sobie takie pytania od razu wieco sobie odpowiedzieć.

INJUSTICE GODS AMONGUS to typowa bijatyka, choćsłowo typowa jest tu nie namiejscu. Jest to bijatykapozwalająca wcielić się wnajbardziej znane postacie zkomiksów DC. Dodatkowo jestna tyle rozwinięta aby móc powiedzieć że jest tokolejny etap ewolucji tego typu gier. Jednak wróćmydo meritum. Głównym trybem zabawy w INJUSTICEjest tryb fabularny – fabuła zarysowuje się tak jakwiększość wydarzeń przedstawianych w przeróżnychkimksach. Kilkoro bohaterów stara się przeciwstawićJokerowi który ma zamiar wysadzić centrum Gotham,do wybuchu nie dochodzi natomiast wymienienibohaterowie zostają przeniesieni do dziwnegorównoległego świata w którym władzę trzymaSuperman. Sprawa wygląda dość dziwnie bo Supermanzwerbował wielu innych znanych superbohaterów istworzył coś na wygląd gangu, ugrupowania którerządzi totalitarnie nad miastem. Sprawa wyglądajeszcze bardziej dziwnie w momencie w którymdowiadujemy się że w równoległym świecie źli sądobrymi i na odwrót.

Jak wspomniałem na wstępie grama wiele wspólnego z nowym MortalKombat ale równie dużo ma nowościktóre dzielą te serie. Pierwszym inajwiększym jest system walki który

teraz stał się jeszcze bardziej wymagający i spędzeniekilkudziesięciu minut w samouczkach nie pozwoli wamna zdobycie wszystkich umiejętności. Każda tego typuprodukcja skupia się na walce rękoma i nogami – tutajto zaledwie początek (system podobny do tego zPlayStation All‐Stars Battle Royale) bo te ciosypozwalają nam na nabicie paska energii i gdy jużmamy go wystarczająco dużo możemy aktywowaćsuper cios z użyciem naszych super zdolności lubrzeczy. To one tak naprawdę zabijają naszychprzeciwników i pozwalają wyciągnąć z gry to cochcieli nam przekazać twórcy. Jest to odpowiednikMortalowego X‐Raya który w tamtej grze grał pierwszeskrzypce.

Ciekawym elementem jestplatformowosckażdej z planszy / areny. Otóż mamymożliwość przebicia naszym oponentem ściany co

pozwoli nam przejść w inne miejsce,mamy możliwość za pomocą portu doteleportacji wyrzucić naszegoprzeciwnika gdzieś gdzie jeszcze niebyło nikogo. Do tego przychodzą jeszczeelementy interaktywne na każdej zplansz (np. motor czy działko). Obokplatformowości w parze idzie złożonośćkażdej z plansz, na których zawsze cośsię dzieje – mistrzowie drugiego planu tocoś oczywistego i choć mieliśmy to już wMK to tutaj wypada znacznie lepiej iciekawiej.

GAMERS MAGAZINE www.gamersmagazine.pl

Page 18: Gamers magazine #12

INJUSTICE zdziwiło mnie także wkwestii podejścia do samych postaci, niemamy tu robionych na jedno kopytobohaterów którzy są w stanie zrobićwszystko ze wszystkim, mamy tusłabszych i silniejszych co oznacza że niewszystko będziemy mogli zrobić takimAquamanem a znacznie więcej np.Supermanem.

Tryb fabularny to tylko początek,obok niego jest także tryb drabinki którynazywa się tutaj BITWAMI, taki survivalmode w którym musimy pokonać 20 levelia im dalej w las tym ciężej. Na dodatekjest jeszcze tryb S.T.A.R.S w którymmamy kilka misji dla każdej z postaci poktórej przejściu zdobywamy określonaliczbę gwiazdek ale jest to typowywypychacz.

Każda gra tego typu musi zawieraćtryb multiplayer, czy to offline czy online.INJUSTICE posiada obie te wersje copowinno ucieszyć wielu fanówkanapowych zmagań. Podstawą jestautomatyczne wyszukiwanie oponentów zcałego świata – niestety ten system niedziała najlepiej bo po prostu wynajdujenam całkowicie rożnych przeciwników.Raz trafiamy na początkujących a raz nazaawansowanych graczy, nie jest to dobrysystem dla tych którzy chcą czerpać z gryprzyjemność.

Aspekt dźwiękowy i muzycznystoją tu na bardzo wysokim poziomie,praktycznie nie możemy się do niczegodoczepić a na wyrazy uznania zasługujepolska lokalizacja która kończy się nanapisach ale to zawsze coś.

Podsumowując INJUSTICE GODSAMONG US to dobry tytuł, nie pozbawionywad ale ze zdecydowaną przewagą zalet.Jest to bardzo dobra bijatyka, szybka,dynamiczna, wciągająca, ładna itd. jejnieliczne i małe błędy takie jak np.skaczący poziom trudności są czymś obokczego możemy bez problemu przejść.INJUSTICE GODS AMONG US to tytuł dlakażdego fana bijatyk i świata DC, to cośczego nie znajda nigdzie indziej.

GAMERS MAGAZINE www.gamersmagazine.pl

Page 19: Gamers magazine #12

UNI‐PROSSENT

RECENZJA

Page 20: Gamers magazine #12

PS VITA jak dotąddoczekała się niewielu tytułówktóre były by czymś nowym, czymśco nie jest tylko zapychaniempułki i listy lineupowej. SOULSACRIFACE zmienia ten stan rzeczybo jest całkowicie nowym tytułemktórego Vita wręcz potrzebowała,dla wielu może być tytułem któryskłoni ich do kupna konsoli ainnych do jej odkurzenia. Jednakczy gra jest tak dobra a jejporównania do Monster Hunteramaja sens ?? Mam nadzieje ze tarecenzja odpowie wam na tepytania.

SOUL SACRIFACE opowiada historię młodzieńcawychowanego przez okrutnego czarnoksiężnika. Aakcja rozpoczyna się w momencie, gdy bohater mazostać złożony w ofierze. Przed śmiercią ratuje gopojawienie się demonicznej księgi, w której zapisanesą losy jego wychowawcy. Zostajemy wrzuceni na jejstrony i musimy ponownie rozegrać wszystkie bitwy, wktórych brał udział przybrany ojciec bohatera.Napotkani wrogowie są głównie ludźmi, którzy wwyniku zbyt częstego korzystania z magii przeobrazilisię plugawe potwory. To samo grozi zresztą równieżnam przy nieuważnym stosowaniu magii.

Gra jest bardzo niebanalna a tego dowodymamy już nawet w menu. Twórcy postanowili zedadzą nam wybór, czy chcemy walczyć z głównymbossem Magusarem od razu czy zrobimy to później wmomencie kiedy będziemy czuć się na siłach. Efektjest znany i sprowadza się do tego co powinno czyliprzejścia gry i po zmasterowaniu naszej postaci orazumiejętności przystąpienie do statecznej bitwy. Efekttakiego zabiegu jest bardzo ciekawy i niespotykany –co etap jesteśmy ciekawi czy już teraz jesteśmy

wystarczająco silny aby go pokonać. Z pewnością niejeden gracz wielokrotnie podejmie się tego wyzwaniaz mizernym skutkiem bo boss jak na bossa przystałonie jest leszczem.

W grze może doskwierać monotonność misji.Otóż każde z wielu misji w których weźmiemy udziałpolega na tym samym czyli pokonaniu napotkanychwrogów, bossa itd. Bardzo rzadko spotykamy misje wktórych musimy coś zbierać a tego powinno być tuznacznie więcej. Wszystkie walko dobywają się naswoistych arenach, twórcy starali się stworzyćwrażenie że gra nie jest hermetyczna i pozwala nawięcej, gdzieniegdzie znajdziemy porozrzucanedopałki lub dodatkową broń ale główny cel jest jedeni każdy dobrze go zna.

Kolejnym dowodem na niebanalność tegotytułu jest system walki. System ten wymaga od nasznacznie więcej pomyślunku niż mogło by się namwydawać – czemu ?? Otóż temu iż przed podejściemdo każdej walki musimy wybrać zaklęcia którychbędziemy używać podczas walki. Mamy 6 wolnychslotów po ich zapełnieniu nie ma możliwości zmianypodczas walki co sprowadza gracza bardzo szybko na

ziemię a śmierć podczas bitwy jest tylkodowodem źle dobranej taktyki. Autorzyprzygotowali rozbudowaną mechanikęwalki, pozwalającą na wyprowadzanieróżnorodnych ciosów i korzystanie zszerokiego arsenału. Można posługiwaćsię elementami otoczenia. Najbardziejnietypowym elementem rozgrywki jestjednak system magiczny. Rzucanieczarów wymaga bowiem poświęcaniaczęści ciała bohatera (wspomniany wybórczarów).

GAMERS MAGAZINE www.gamersmagazine.pl

Page 21: Gamers magazine #12

Przykładowo technika Excalibur polega na tym,że bohater sięga ręką do swojego gardła, wyrywasobie kręgosłup, a następnie używa go jako miecza.Wykonując Gleipnir zrywamy ciało z palców iatakujemy kośćmi. Atak Gorgon to wydłubanie sobieoczu, a następnie wykorzystanie ich do ataków wiązkąenergii. Takich ataków jest sporo a poznanie ichwszystkich pozwoli poznać nam esencje tego tytułu.Wszystkie te ataki są niezwykle potężne, ale niewolno ich nadużywać, gdyż grozi to nieodwracalnautratą ludzkiej postaci przez bohatera. Grając w SS towłaśnie walka daje nam najwięcej możliwości i każdyz was który zagra pozna jeszcze wiele aspektówktórych nie wymieniłem.

Bardzo ważnym aspektem gry jest księga, pozatym ze jest pięknie odwzorowana i wygląda świetnie,możemy poznać dzięki niej wiele historii. Historiiludzi którzy chcąc czegoś czego nie mogli miećsprzedali swoje dusze. Bardzo fajne w tym jest fakt iżkażda z tych postaci możemy uratować lub ponowniezabić – owe poczynania podniosą nam magię lubobronę.

SOUL SACRIFACE daje nam możliwość grania wtrybie multiplayer (on‐line lub AdHoc), tryb ten nieróżni się od singla jednak pozwala na dołączenie ażtrzech innych graczy co powoduje że tytuł wypadaznacznie lepiej w multi niż singlu który raziliniowością.

Graficznie SS to bardzo wysoka półka, choćwidać ze skupiono się na głównym bohaterem,otoczeniem i przeciwnikami a zapomniano o podłożuktóre aż odstaje od reszty to z ręką na sercu mogępowiedzieć że gra wygląda bardzo dobrze.Satysfakcjonuje a to najważniejsze. Aspektdźwiękowy to coś co ciężko opisać, każdy z Was ktobędzie to czytał nie odczuje tego tak bardzo jak w

momencie zagrania. Opisanieefektu jaki uzyskali YasunoriMitsuda oraz Wataru Hokoyama tojak opisanie smaku wszystkimoglądającym program kulinarny –jest obłędnie. Świetniekomponujące się smyczki czyutwory orkiestrowe na długozapadną nam w pamięć.

Podsumowując SOUL SACRIFACEto tytuł niebanalny który powiniensprawdzić każdy posiadacz PS VITA ifan tego gatunku. Choć nieuniknięto błędów i zgrzytów w

postaci liniowości rozgrywki czy brakiemróżnorodności w przeciwnikach to śmiało możnainwestować w ten tytuł. Gorąco polecamy grę bo VITApotrzebuje tego typu produkcji do pełnegorozwinięcia skrzydeł.

GAMERS MAGAZINE www.gamersmagazine.pl

Page 22: Gamers magazine #12

UNI‐PROSSENT

RECENZJA

Page 23: Gamers magazine #12

STAR TREK touniwersum które znająmiliony osób na całymświecie, to praktyczniejedyny konkurent dla STARWARS. Fani jednej i drugiejsagi spierają się od lat nadwyższością jednej nad drugą.Nie inaczej jest w świeciegier w którym obie seriedoczekały się mnóstwa odsłonw przeróżnych gatunkach iwydaniach. Dziś mamymożliwość zagrania wnajnowszą odsłonę STARTREKa wzorowanego nafilmowym odpowiedniku. Czytytuł ma szansę wbić się dobardzo wąskiego kanonuświetnych gier wzorowanych na filmach ?? Na topytanie postaram się odpowiedzieć w najbliższychakapitach...

Gra jest tytułem rozwijającym fabułępomiędzy filmami „Star Trek” (2009) i „Star Trek 2”(2012), każdy kto oglądał oba te filmy z pewnością odrazu wychwyci smaczki i niuanse zaserwowane namprzez twórców. W grze możemy wcielić się w dwienajbardziej znane postacie sagi czyli Kirka i Spocka anaszym celem jest zatrzymanie wrogiej rasy GORNktóra chce zawładnąć światem. Temat oklepany namilion sposobów i nie sposób powiedzieć ze jest nasiłę wrzucony. Tytuł tego typu powinien miećrozwiniętą warstwę fabularną jak tylko się da, tutajjest ona całkowicie pomijana. Grając mamy wrażenieze wszystko dookoła jest mało znaczące i na dobrasprawę mogło by tego nie być.

Grając w nowego ST zastanawiałem się czytego typu produkcja jest wyrzuconą w błoto pokaźną

suma pieniędzy, czy może ma jakiś głębszy sens przypremierze filmu itd. Do tej pory nie doszedłem dokonkluzji i raczej nie dojdę bo jak wiemy, takimiprodukcjami jesteśmy raczeni od dawna. Recenzującten tytuł nie sposób pisać o minusach bo plusów mazaledwie kilka, pierwszym aspektem który rzuci Wamsię w oczy jest powtarzalność. Gra potrafi bardzoszybko znudzić bo twórcy nie wysilili się nad rodzajemmisji czy ich złożonością, ciągle robimy to samoplus/minus oczywiście ale ogół rozbija się oprzemierzanie tych samych lokacji, pokonywaniu tychsamych wrogów i oglądaniu podobnych animacji.

Rozgrywka to coś co w pierwszych chwilachmoże nas miło zaskoczyć, jest bardzo podobnie doMass Effecta – widać tu wiele nawiązań, jednak popierwszej godzinę nasze zdanie na ten temat szybkoulegnie zmianie. Otóż prowizorycznie jest dobrze, alepo wgłębieniu się widzimy tu masę niedoróbek –zaczynając od systemu osłon który ma pomagać jesttak chaotyczny że momentami nie działa (naciśnięciekółka nie zawsze przykleja naszego bohatera do

osłony). Wariująca kamera przez któraniejednokrotnie zostałem zabity, akończąc na samym poruszaniu się którewygląda komicznie (szczególnie skoki).Star Trek nagradza nas przechodzeniemisji, skanowanie otoczenia iaudiologów, wszystkie te czynnościpozwalają ulepszyć naszą bron lubsprzęt. Jeśli ulepszymy naszą brońbędziemy mogli zadawać większeobrażenia, zwiększać zasięg skaneraitd. ‐ ot coś co jest wszędzie.

GAMERS MAGAZINE www.gamersmagazine.pl

Page 24: Gamers magazine #12

Głównym plusem i powiedziałbym że esencjatego tytułu jest kooperacja. Tryb ten dostępny jest odsamego początku i dotyczy zabawy w sieci jak i nakanapie. Jeśli chcecie zagrać w ten tytuł to polecamto zrobić to we dwójkę bo gra nabiera rumieńców i niewydaje się być tak monotematyczna i nużąca jak toma miejsce podczas zabawy solo. Szkoda ze wybórpostaci zszedł tu na drugi plan bo gdyby miało towięcej sensu i nie sprowadzało się do eksterminacjikolejnych fal wrogów to gra zyskała by jeszcze jedenaspekt do tego aby namówić kogoś do zakupu.

Grafika to coś co powinienem przemilczeć. Grawygląda słabo – co by nie napisać że strasznie.Najlepsze z tego wszystkiego przerywniki filmoweprzypominają pierwsze gry na Ps3 lub nawetkońcówkę PS2. Niewątpliwym plusem tytułu jest

także oprawa audio która jest bardzo dobra, wszystkiedźwięki wraz z prawdziwymi głosami postaci tworząświetny klimat całego uniwersum. Jest to aspekt któryz pewnością spodoba się fanom serii.

Podsumowując STAR TREK to kiepski przykładna to że odcinanie kuponów od tak sławnych serii niepopłaca. To także idealny przykład na to że zrobieniedobrej gry na podstawie filmu jest dla twórców czymśnieosiągalnym, udało to się zaledwie kilu grom któresą wychwalane. STAR TREK to tytuł któryzdecydowanie nie jest wart swojej ceny, to tytuł któryskupiony jest na fanach serii lub osobach chcącychzapoznać się poniekąd z nadchodzącym kinowymhitem. Nie powiem ze odradzam tę grę, jednak jasnopowiem ze jest to gra dla bardzo wąskiego gronagraczy – klapa murowana.

GAMERS MAGAZINE www.gamersmagazine.pl

Page 25: Gamers magazine #12

Jesteście ciekawi jakie tytuły nadchodzą w tym miesiącu ??. Jeśli tak to dobrze trafiliście bo właśnie wtym dziale szybko dowiecie się w jakie gry będziecie mogli zagrać już za kilka dni. To tutaj dowiecie się którydzien w miesiącu będzie dla Was najważniejszy, poznacie także aktualny firmware do Waszych konsol oraz TOP 3miesiąca czyli gry które są najgorętsze w tym miesiącu.. Zapraszmy do naszego kalendarza premier..

Redakcja zastrzega że daty jak i okładki gier mogą ulec zmianie. Daty premier dotyczą premier światowych.

GAMERS MAGAZINE www.gamersmagazine.pl

01 ‐ Far Cry 3: Blood Dragon (PC) (X360) (PS3)01 ‐ Fez (PC)07 ‐ Descent (Wii)07 ‐ Deus Ex: Human Revolution (WiiU)07 ‐ Dream Pinball 3D II (PC) (X360) (PS3) (WiiU)14 ‐ Metro: Last Light (PC) (X360) (PS3)14 ‐ Velocity Ultra (PSV)16 ‐ Crash Time 5: Undercover (X360) (PS3)21 ‐ Call of Duty: Black Ops II – Uprising (PC) (PS3)21 ‐ Fast & Furious: Showdown (X360) (PS3)21 ‐ LEGO Batman 2: DC Super Heroes (WiiU)21 ‐ Resident Evil: Revelations (PC) (X360) (PS3) (WiiU)23 ‐ Hotline Miami (PS3) (PSV)23 ‐ Shin Megami Tensei IV (3DS)28 ‐ Fuse (X360) (PS3) akcji28 ‐ GRID 2 (PC) (X360) (PS3) wyścigi i rajdy28 ‐ Leisure Suit Larry: In the Land of the Lounge Lizard HD(ALL)29 ‐ Wonderbook: Diggs Nightcrawler (PS3)

-- -- MMAAJJ 22001133-- --

TTOOPP 33

Page 26: Gamers magazine #12

Podstawowa wersja FAR CRY 3 była, araczej jest jednym z najbardziej udanych tytułówostatnich miesięcy. Praktycznie całą rozgrywkaktórą zaoferowali nam twórcy okazała się strzałemw dziesiątkę, okazała się czymś czego na próżnoszukać gdzie indziej. Byłem mocno oczarowanytym tytułem i nagle usłyszałem o dodatku któryzmierza w kierunku graczy ‐ pierwsza myśl byłataka że z pewnością będzie to kolejne DLC którychpełno. Jak wielkie było moje zdziwienie gdyokazało się że BLOOD DRAGON nie jest typowymdodatkiem, przede wszystkim za sprawą oprawy,klimatu, ścieżki dżwiękowej itd.

W momencie kiedy zagrałem w BLOODDRAGON przecierałem oczy zezdumienia, bo twórcy zagrali nanosach wszystkim tym którzyoczekiwali czegoś mocnopoważnego. Przecierałem oczyze zdumienia także za sprawąfaktu miodności ‐ ten dodatekjest niebywały, dla mnie jakofana takich hitów jakTerminator, fana takichelektronicznych zespołów jakDAFT PUNK nie mogłem sięoderwać od tego samodzielnegodlc.

Ogólnie dodatek opowiada o wydarzeniachrozgrywających się w roku 2007. Po wybuchuwojny nuklearnej świat pogrążony jest w chaosie.Amerykański wywiad donosi jednak, że na jednejz tropikalnych wysepek prowadzone są badanianad potężną bronią biologiczną, która może staćsię kartą przetargową w ustalaniu nowego ładu.Cyber komandos – sierżant Rex „Power” Coltwysłany zostaje na miejsce, by zebrać informacjeo nowej technologii. Twórcy inspirowali siępowieściami, filmami oraz ogólną twórczościąlata 80tych, to właśnie z tamtych lat pochodzą

jedne z jaciekawszych (nawet dziś) filmówscience‐fiction.

Gra zyskuje sobie gracza nie tylko stylistykąi niecodzienną oprawą graficzną ale także oprawąaudio która powala. Jest idealnie wmontowana wto co się dzieje na ekranie. Już nawet demo którezostało wypuszczone kilka dni temu prezentujewłaśnie ten aspekt w pełnej krasie. Tytuł jestświetny i co najważniejsze warty swojej ceny, dlaplusowiczów jest to jedyna 47zł a to nie wiele jakza tak obszerny dodatek.

- PLAYTEST -

Page 27: Gamers magazine #12

Byłem bardzo ciekawy co możezaproponować nam INSOMNIAC w momencie kiedystworzy coś co nie będzie związane z markąPLAYSTATION. Początkowo zapowiadał się tytułktóry bedzie bardzo dobry, dobry za sprawąoprawy graficznej i co najważniejsze gameplayu.Pierwsze materiały z gry powalały ale to niepowinno nikogo dziwić, z czasem pojawiły sięlekki zgrzyty w postaci zmiany nazwy gry iogólnego zamysłu. Wiedziałem że coś jest narzeczy i nie może z tego być niczego dobrego.

Moment w którym ukazał się grywalny kodw który przyszło mi zagrać niestety alepotwierdził moje obawy. Otóż gra okazała sięśrednia, wiem że nie wiele to mówi ale taki byłmój odbiór tego w co mogłe zagrać. Ot kolejnastrzelanka z trzeciej osoby dająca możliwośćwcielenia się w bliżej nic nie znaczące postacieposiadające jakieś konkretne zdolności.

W grze przenosimy się do nieodległejprzyszłości i poznajemy czteroosobową drużynęzwariowanych outsiderów Overstrike 9, tytuł jestciekawy także za sprawą faktu iż jest to tytuł wktóRym będą mogli zagrać nawet czterej gracze

naraz. Nie od dziś wiadomo że kooperacja to trybktóry daje drugie życie nawet bardzo słąbypordukcjom.

Choć moje chęci są duże to obawiam się żeFUSE będzie zachaczało o średniaka, a to bardzosłąby omen dla pierwszej multiplatformowejprodukcji studia związanego wcześniej tylko z

jednym producentem, bardzo chciałbym aby byłoinaczej ale wyrywek kody który udało mi się ograćnie zaprzeczył moim zmartwieniom.

Do premiery jeszcze troszkę więczobaczymy co zaprezentują namtwórcy w pełnej wersji gry. Mamtakże nadzieję że gra będziebardziej rozwinięta i będzieoferować bardzo ciekawą liniefabularną. Jak na razie mamy toco jest praktycznie w każdej tegotypu produkcji ‐ czyli ratowaniaświata, źli i dobrzy itd itd.

Czekamy a tym czasem mogęWas zaprosić na nasz kanałyoutube na którym możeciezobaczyć gameplay właśnie z tejprodukcji.

- PLAYTEST -

Page 28: Gamers magazine #12

PUBLICYSTYKA

BRONA‐CULTURA

WWWWWW..BBRROONNAACCUULLTTUURRAA..PPLL

EEZZIIOO -- SSPPOOCCZZYYWWAAJJ WW PPOOKKOOJJUU

Page 29: Gamers magazine #12

O serii Assassin’s Creed można powiedziećdużo złego – że wtórna, że odcinanie kuponów, żeto taki CoD tylko dla trochę innego obiorcy. I zwiększością z tych zarzutów się zgodzę. Po razpierwszy z serią zetknąłem się przy okazji drugiejodsłony, w dodatku na kilka dni przed premierąBrotherhood. Obie części wchłonąłem na kilkaposiedzeń. Potem miałem przerwę, aż w końcuwyszedł Revelation. I zapał ostygł.

Objawienie przeszedłem do jakichś ¾wątku głównego i zrezygnowałem. Przytłoczyłmnie nawał dodatkowych misji, minigierek iwszystkiego co w każdym dobrym sandboksiepowinno być. Niestety przez te pierdółki mniejczasu poświęcałem fabule, a co za tym idziecoraz bardziej traciłem wczucie w klimat. Wkońcu miałem dość i gry nie włożyłem do czytnikakonsoli przez prawie rok.

Do świąt Wielkanocnych. Wtedy to wramach silnego postanowienia, przemogłem się izagrałem w Assassina. Pierwsze kilkanaście minutspędziłem na czytanie DNA i opisów miejsc orazludzi, tak by przypomnieć sobie co się do tej porywydarzyło. Potem ruszyłem na wątek główny,olewając przy tym wszystkie sandboksowedodatki. Do końca dotarłem już dzień później, jaksię okazało dzieliło mnie od niego parę godzingry.

Smutno mi się trochę zrobiło, bo z Eziospędziłem trzy długie gry i polubiłem chłopaka.Czasem mnie wkurzał, czasem go nie rozumiałem,ale w sumie tak już z ludźmi jest. Gdyzobaczyłem napisy końcowe, poczułem żeskończyła się wielka przygoda.

I odpaliłem krótką animację Assassin’sCreed: Embers dodawaną do Objawienia. Jużpierwsza scena zaszkliła mi oczy. Kaszlący, staryEzio w wiejskiej chacie, wszystko skąpane wzachodzie słońce, przy wzruszającej muzyceJespera Kyd’a. Od samego początku wiadomo byłojak ten film się skończy. Poczułem się jakby jakaśbliska mi osoba w podeszłym wieku trafiła doszpitala i każdy już wiedział, że niewiele dni jejzostało. Animacja opowiadała przyjemną historię,ale ja cały czas przed oczami miałem wszystkieprzygody jakie przeżyłem z Eziem. Terazpatrzyłem jak mój stary kumpel ledwo chodzi. Coprawda zmusił się nawet do małej potyczki, aledaleko mu było do gracji z czasów jegoświetności. A raczej naszej świetności.

W końcu doszło do sceny finałowej.Pięknie zrealizowanej. I tu wysiadłem.

GAMERS MAGAZINE www,gamersmagazine.pl

Page 30: Gamers magazine #12

Śmiejcie się, ale zalałem się łzami. Niejestem jakimś twardym draniem, ale też i niewzruszam się na pierwszej lepszej ckliwejscence. Chodzi jednak o to, że Ezio, nawetpomimo tej rocznej przerwy, stał się dla mniekimś bliskim. Ten krótki filmik, który pewniekogoś nie grającego w AC nawet by nieobszedł, mnie emocjonalnie wgniótł wziemię. Poczułem, że film i gry razem mogązdziałać cuda, bo ta sama historia, gdyby byłazamieszczona w grze, podejrzewam, że niemiałaby takiej siły.

Co by nie mówić o serii Assassin’s Creed,uważam że zrobiła coś wielkiego dla branży gier.Pokazała jak pięknie można zżyć gracza zbohaterem, który żyje. To znaczy, że rodzi się,przeżywa młodzieńczy bunt, dorośleje, a potemstarzeje się i umiera. Ezio to nie ikona jak LaraCroft, Mario czy Duke Nukem. To pełnokrwista,żywa postać, którą możemy poznać i przeżyć znią kawałek życia. Mam nadzieję, że ktoś jeszczew historii gier, podchwyci ten motyw i pozwolinam poznać tego typu bohatera.

Swoją drogą dla mnie AC mógłby sięskończyć w tym momencie. Szkoda wątkuDesmonda, ale dla mnie te trzy części Assassinanie były o nim. Wątek teraźniejszości był jedyniedodatkiem. Ta trylogia była o dojrzewaniu,starzeniu się, przemijaniu czasu. I muszęprzyznać, że to najlepsza historia o tej tematycejaką kiedykolwiek widziałem, czytałem czyoglądałem. Interaktywność pokazała swoją klasę.

Na koniec mogę tylko pożegnać mojegostarego dobrego druha – Ezia Auditore. Requiescatin Pace

GAMERS MAGAZINE www,gamersmagazine.pl

Page 31: Gamers magazine #12

FFRREEEE PPDDFF

AANNDDRROOIIDD -- PPCC -- IIOOSS

Page 32: Gamers magazine #12

Adres redakcji czasopisma i serwisów ‐ ul. Helska 10/8 81‐707 Sopot ‐ tel: 505‐725‐190email: [email protected] lub [email protected]

‐ ‐ REDAKCJA ‐ ‐ ‐ ‐ STATYSTYKI SPRZEDAŻY ‐ ‐

Szymon Zygadłowicz505‐725‐190

‐ Oferty współpracy ‐ Reklama ‐[email protected]

[email protected][email protected] Naczelny

Michał [email protected]

[email protected]ępca Redaktora Naczelnego

PUBLICYSTAMaciej Sly Darklighter

OKAZJONALNIE POJAWILI SIĘ

Maja Świerkot, Grzegorz Kondziela (NEO PLUS), Artur Toczyński,Maciej Czerniawski (Black Games), Damian Semkowicz, Paweł

Typiak (Gramy na Maxa), Patrycja Cuber, Karol Riebantd

MMaatteerriiaałłyy zzaawwaarrttee ww cczzaassooppiiśśmmiiee,, nnaalleeżżąą ddoo GGAAMMEERRSS MMAAGGAAZZIINNEE ii ssąą ssttwwoorrzzoonnee pprrzzeezz rreeddaakkttoorróóww cczzaassooppiissmmaa,, nniiee mmooggęę bbyyćć ww

ccaałłoośśccii lluubb wwee ffrraaggmmeennttaacchh kkooppiioowwaannee,, ffoottookkooppiioowwaannee,, rreepprroodduukkoowwaannee,, ttłłuummaacczzoonnee aannii zzrreedduukkoowwaannee ddoo jjaakkiieejj kkoollwwiieekk iinnnnee

ffoorrmmyy.. RReeddaakkccjjaa nniiee ppoonnoossii ooddppoowwiieeddzziiaallnnoośśccii zzaa ttrreeśśccii rreekkllaamm ii ooggłłoosszzeeńń.. RReeddaakkccjjaa nniiee zzwwrraaccaa mmaatteerriiaałłóóww nniiee zzaammóówwiioonnyycchh oorraazz

zzaassttrrzzeeggaa ssoobbiiee pprraawwoo ddoo rreeddaaggoowwaanniiaa ii sskkrraaccaanniiaa tteekkssttóóww.. WWsszzeellkkiiee zznnaakkii ffiirrmmoowwee ii ttoowwaarroowwee wwrraazz zzee zzddjjęęcciiaammii ssąą zzaassttrrzzeeżżoonnee

pprrzzeezz iicchh wwłłaaśścciicciieellii ii zzoossttaałłyy uużżyyttee wwyyłłąącczznniiee ww cceellaacchh iinnffoorrmmaaccyyjjnnyycchh.. WWyyddaawwccaa oossttrrzzeeggaa żżee sspprrzzeeddaażż ii ddyyssttrryybbuuccjjaa aakkttuuaallnnyycchh ii

aarrcchhiiwwaallnnyycchh nnuummeerróóww jjeesstt zzaabbrroonniioonnaa.. JJaakkaa kkoollwwiieekk ddzziiaałłaallnnoośśćć kkoommeerrccyyjjnnaa zz wwyykkoorrzzyyssttaanniiee mmaaggaazzyynnuu GGAAMMEERRSS MMAAGGAAZZIINNEE lluubb

PPSS33GGAAMMEERR..PPLL bbeezz zzggooddyy wwyyddaawwccyy sskkuuttkkuujjee ooddppoowwiieeddzziiaallnnoośścciiąą ssąąddoowwąą..

GAMERS MAGAZINE www.gamersmagazine.pl